No i co tu pisać, skoro oczywiste jest wszystko? Nie do końca rozumiem panów „dziwnikarzy”, jak można myśleć, że na takich „informacjach” można budować mir, poważanie, zaufanie do ich zawodu? Co oni chcieli nam przekazać tym tekstem, co osiągnąć? Pod tym artykułem nawet żaden z nich się nie podpisał… Bał się, było mu głupio? Ciekawe, że taki „onet” przedrukowuje to bez zająknięcia i pewno to samo zaraz zrobi „wp”, jak to ma w zwyczaju… Czy oni, ci „mocarze umysłu”, naprawdę myślą, że po tym wszystkim, co nas Słowian/Lahów/PoLahów spotkało, szczególnie przez ostatnie 25 lat „samych sukcesów”, że my jeszcze nie wiemy, co myślimy i że trzeba ciągle nam całe to dobrodziejstwo jedynie słusznej i prawomyślnej myśli „dziwnikarskiej” wielka łychą w gardła wcisnąć, bo oni ta tzw. „strażą przednią społeczeństwa”, nieomylnie wiedzą najlepiej, co jest dla nas zwykłych żuczków dobre, a my mamy posłusznie posłuchać się ich?
Zwykłem mówić, że herbata najlepsza jest ta z samego dna, bo tam samo sedno jej dobra osiada samoczynnie pod wpływem siły grawitacji. Założę się, że i z szambem jest dokładnie podobnie, jak z herbatą… Panowie dziwnikarze z „GW”na, gratuluje dobrego smaku!!!
Wiadomości › Świat Obserwuj 28.03.2015
Jurij Szuchewycz: na czym, jeśli nie na UPA, mamy budować nasz patriotyzm?
Na czym, jeśli nie na UPA, mamy budować nasz patriotyzm? Na eposach rycerskich Rusi Kijowskiej? Na życiorysach takich Ukraińców jak Chruszczow i Breżniew? A może na bolszewickiej legendzie Stachanowa? – pyta w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Jurij Szuchewycz, poseł do Rady Najwyższej Ukrainy i syn komendanta UPA odpowiedzialnego za czystkę etniczną Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Zachodniej. Szuchewycz wyjaśnia w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”, że tylko na micie UPA Ukraińcy mogą budować dziś swoją tożsamość narodową. Tym bardziej, że przez lata byli szykanowani jako naród. – Rosjanie spychali nas do getta ludowego. Ukraińska mowa miała być atrybutem wieśniaka w wyszywanej koszuli, a z drugiej strony Dostojewski, Czechow, Czajkowski, Rublow, Mendelejew, Teatr Bolszoj i loty w kosmos. Podobne lekceważenie spotykało nas zresztą ze strony Polaków – tłumaczy. Szuchewycz przekonuje też, że pewna uległość wobec Rosjan wciąż w Ukraińcach została, co najlepiej pokazuje sytuacja na Krymie. – Czekamy, co zrobi Moskwa, i dopiero reagujemy. Zwykle jest za późno. Gdybyśmy stawili opór na Krymie, niechby symboliczny, nie byłoby wojny w Donbasie – twierdzi.
Ukraiński poseł nie ma też wątpliwości, że w przeszłości tak działali Polacy – często podejmując na pozór beznadziejną walkę. – Na co liczyła Warszawa w 1944 r.? Ktokolwiek trzeźwo myślący liczył na pomoc Stalina? Po Katyniu! Cze we wszystkich tych zrywach nie brali udział ludzie światli, rozumiejący historię i politykę? My, Ukraińcy, jesteśmy uczniami Polaków – podkreśla w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”. Szuchewycz twierdzi też, że w normalnych warunkach „doścignięcie poziomu Polski sprzed jej wstąpienia do UE” musiałoby zająć Ukrainie około 20 lat. – A my mamy krwawą łaźnie i obce czołgi kilkaset kilometrów od centrum Kijowa. Będzie nam dużo trudniej niż komukolwiek z państw byłego bloku wschodniego […] – mówi ukraiński poseł.
~antymoher : Nie rozumiem typa. Czemu na siłę buduja patriotyzm na UPA – mordercach? Nie mogą zwyczajnie przeprosić i zacząć budować swój kraj, patriotyzm od czystej karty? Przecież mozna odciąć się od przeszłości, ona bedzie zawsze w tle, ale można propagować zgoła inne wartości, inny rodzaj patriotyzmu opartego na miłosci do kraju, do ludzi i do sasiadów. To jest cholernie proste!!!
Panie Szuchewycz, Pana ojciec jest wykompany w polskiej krwi, to nie jest patriotyzm, to jest barbarzyństwo.
~Lech : Z ukraińskiego punktu widzenia może i ma rację ale powinien też sobie zdawać sprawę, że te zdarzenia z przeszłości zupełnie wykluczają jakiekolwiek, w miarę normalne, relacje między naszymi narodami. Oczywiście, że trzeba było walczyć o swój kraj ale na pewno nie takimi sposobami. Na pewno Polacy dawno wybaczyli by Ukraińcom wysiedlenia, wygnania, nawet rabunki ale na pewno nie wybaczą mordów, tak okrutnych mordów. Mało w historii mamy podobnych przykładów takiego zezwierzęcenia oprawców (nie obrażając zwierząt bo i wśród zwierząt większość postępuje bardziej „humanitarnie”). Dlatego, zapomnij ukraiński człowieku o jakimkolwiek pojednaniu. To może być tylko takie „pojednanie” jak obecnie- niech się Komorowski czy Kaczyński całują z Poroszenko, niech sobie robią zdjęcia na tle banderowskich flag i popierają Ukrainę. Większość Polaków nigdy do tego nie dopuści.
~Lenick : Ale sobie wybrali bohaterów – morderców dzieci, kobiet i starców bo jak dochodziło do wali z AK lub partyzantami rosyjskim to wiali aż buty gubili. Bohaterami byli jak za nimi stali Niemcy tfu naziści i wtedy mordowali w obozach koncentracyjnych, Powstaniu Warszawskim itd. Ale jaki naród tacy bohaterowie. No to się dorobiliśmy tfu sojuszników. Ale jakich polityków wybraliśmy takich mamy sojuszników.
~śtefans : To zakrawa już na skandal P. Adam Michnik w swojej jagiellońskości bije już rekordy. Chciałbym wiedzieć, jakiemu celowi służyło udostępnienie łam GW na propagowanie idei UPA ?! Może teraz jakiś piękny artykulik o Diaczence ? A może naczelnego wysłać do sanatorium np do Horyńca. Tam w promieniu 15 – 20 km znajdzie na cmentarzach dowody na patriotyczne działania Ukraińców. FUJ !
~lolo : To tak jakby Niemcy budowali swoją tożsamość na Hitlerze, a polscy politycy i dziennikarze piszczą za Ukrainą i wmawiają nam przyjaźń polsko-banderowską, w dodatku sponsorują ukraińskich faszystów z naszych podatków i ściągają tysiącami do Polski, najbardziej zdziczały naród w całej Europie, a może i na całym świecie.
~lew1310 : Historia narodu to nie tylko ostatnie 70 czy 100 lat. Nie znam historii Ukrainy ale moze lapiej byloby gdyby Ukraincy szukali swoich bohaterow narodowych w latach wczesniejszych jezeli nie da sie w ostatnim stuleciu nikogo znalezc bardziej ¨pasujacego¨do aktualnej sytuacji geopilitycznej Ukrainy. Przewaznie jest tak ze narody wybieraja sobie bohaterow z historii pasujacych do aktualnego ¨kierunku¨panstwa. Ukraina zdaje sie niezbyt fortunnie dokonala tego wyboru.
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/ukraina-prawy-sektor-skreca-do-armii/t96kgs
Dmytro Jarosz doradcą szefa ukraińskiego Sztabu Generalnego, a jego organizacja – Prawy Sektor – częścią regularnych sił zbrojnych. To najnowsze decyzje, które zapadły na najwyższych szczeblach władz w Kijowie. – Rząd zabiegał o to od dawna. Do tej pory Prawy Sektor nie chciał podporządkować się nikomu – komentuje dziennikarz Paweł Pieniążek. I dodaje, że te decyzje wskazują na to, że obraz Jarosza – jako bezkompromisowego bojownika – jest nieco wypaczony.
O najnowszych decyzjach Kijowa pisze dzisiejsza „Ukraińska Prawda”.
(…)
~Kubuś :
Wiedzieliście ?? Prezydent Komorowski wyasygnował 300 MILONÓW złotych, rząd kolejne 20, MON 320 ton sprzętu, do tego rewers gazu za darmoszkę, zaproszenie dzieci z Ukrainy na kolonię, oczywiście na koszt Polskiego podatnika, a Polskie dzieci głodują, podobnie jak przyjęcie rannych z Ukrainy, następnie ich rekonwalescencja w naszym kraju, a Polacy w wielomiesięcznych kolejkach, PIĘTNAŚCIE TYSIĘCY Ukraińskich studentów studiuje w Polsce na NASZ KOSZT, a dla Polskich studentów brak miejsca w akademikach… zaś rząd Ukrainy CAŁY CZAS blokuje import naszego mięsa, zapewne w podziękowaniu. Toleruje się wystepki ukraińców pod upo-wska flagą na terenie RP, toleruje się roszczenia wysuwane przez niektórych puczystów z Ukrainy a dotyczacych wschodnich województw obecnej Polski, toleruje się pomniki UPA na terenie Polski. Dowiadujemy się ze zamiast „smętnych”, na pl. Wileńskim w Warszawie stoi obelisk ku czci ukraińskich faszystów! NIe mówi się o zbrodniach ludobójstwa jakiego dokonali Ukraińcy na Polakch na Wołyniu, bo to temat tabu, jak za komuny Katyń, ba… nawet Mord Wołyński nasi posłowie nie nazywali ludobójstwem. Komentarz w tej treści – od razu wściekły atak i inwektywy i podejrzenia o zdradę, profesorowie, pisarze, redaktorzy… wypowiadają sie publicznie w TV i… wybielają Banderę! Więc pytam… DOKĄD ZMIERZASZ POLSKO?!? Mało jednego Wołynia było?
~Myślacy Polak :
Było wiadomo od dawna, że Przywódcą Prawego Sektora jest obecny Premier Ukrainy Jaceniuk ponieważ w Parlamencie Ukraińskim Skrajna Prawica poparła Jacenuka. Te reportaże to tylko mydlenie oczu Polakom i wprowadzanie w błąd. Ukraińska Bandera od samego początku Majdanu bierze czynny udział w politycznych rozgrywkach Ukrainy. Jak wypowiedział się Dmytro dowódca Banderowskich oddziałów oni właśnie walczyli na lotnisku w Doniecku i lotnisko obrócili w ruinę taki jest pożytek z Banderowców. Rozwalają co się da i wymordują całą opozycję ponieważ ich idea to organizacja Faszystowska UPA.
~grazka :
kurde, czy my Polacy będziemy kiedyś na tyle mądrzy, że wybierzemy rząd, który będzie reprezentował nasze Polaków interesy? Na razie niby „nasz’ rząd reprezentuje siebie ale nie naród Polski. Znowu nie wiedzą jak myśli naród i należałoby to wziąć pod uwagę czy my czegoś chcemy czy nie. Jak od samego początku nie chcieliśmy wdeptywać w tę śmierdzącą sprawę z Ukrainą to nasi rządzący MUSIELI wdepnąć bo co? Bo ktoś by im pogroził palcem? Jak na Ukrainie mają ochotę się tłuc to niech się tłuką ale bez nas. Ale my MUSIELIŚMY wsadzić palce między drzwi. Nie głosuję na żadnego sympatyka Ukrainy. To, że oni tam na górze zapomnieli albo nie chcą wiedzieć co się działo na naszych wschodnich terenach to nie znaczy, że wszyscy tak uważają. Wręcz przeciwnie, czytając te wszystkie komentarze widać, że rozsądnych ludzi w Polsce nie brakuje. Czy już trzeba się wyprowadzać z tej Polski? Dużo już wyjechało. Ja nie mam zamiaru bronić czegoś co podobno istnieje tylko na papierze.
~kastor :
Prawy Sektor to nacjonaliści hołubiący tradycje banderowskie.Dlaczego nasze kochane media przemilczają ten fakt?To skandal.Rosja zareaguje tak a nie inaczej i będzie miała rację.Faszystom nie można popuszczać na całym świecie,również na Ukrainie.Nie obchodzi mnie w tym momencie imperialna polityka Rosji.Ciekawe jakby zareagowało USA gdyby Kanada podpisała układ wojskowy z Rosją…Jakie ludziki pojawią się w Kanadzie?Tak samo było na Kubie.Liczą się strefy bezpieczeństwa i trudno się dziwić ,że nie w sos Rosji Ukraina w składzie UE i NATO.
Najgorsze w tym wszystkim jest to,że mój kraj wtrynia się do wszystkiego nie będąc potęgą militarną ani gospodarczą.Każą nam ginąć w imię Prawego Sektora?Politycy są pozbawieni logicznego myślenia.Historia powinna być wystarczającym nauczycielem postępowania.Sami kładziemy głowę pod topór.
Dariusz Berbecki : Ten ,,dziennikarz” o nazwisku Pieniążek nieudolnie próbuje usprawiedliwić rząd Ukrainy w związku z przyjęciem Prawego Sektora. Ten nieuczciwy ,,redaktor” nie wspomina NIC o tym, że PS to organizacja faszystowska i banderowska. Nic nie wyczytałem w jego ,,artykule” o podejrzeniach zbrodni wojennych, które kształtują ,,nową legendę” tych bandziorów. Ciekawe czemu ma służyć takie oswajanie Polaków z faszystowskimi bojówkami i pisanie o nich w superlatywach, podczas gdy są to przecież oficjalni kontynuatorzy OUN i UPA!!!!!
~ff do blazejus1:
Skoro Kijow wyrzucil prezydenta, który miał w Donbasie 94% poparcia i na Krymie 91% to mieszkanych tych 2 regionow, czyli niemal 10 milionow ludzi, wygonili nowe kijowskie władze. Janukowycz, to był złodziej, ale ICH złodziej. W Donbasie praktycznie caly Berkut i miejscowa milicja, która jezdzila lac Majdanowcow niemal natychmiast przeszly na strone rebelii. Na Krymie ludzie dosłownie nosili na rekach nosili Berkutowcow wracających z Kijowa, których uwazano za „zuchow”. Zaraz na początki buntu ukraińskie MSW przyznalo, ze w DOnbaise 17 tysięcy milicjantow, czyli praktycznie wszyscy, wypowiedzieli posluszenstwo Kijowowi.
PolubieniePolubienie
Tę uwagę zostawiłem na koniec, bo popieram to w 100%!
Tylko Ja do ~Kubuś:
Polecam uwadzę pismo kresowiaków skierowane do pani premier ( i faktycznie wysłane), o którym dziwnie ciszaaaaa :
Ewa Kopacz
Prezes Rady Ministrów
Rzeczypospolitej Polskiej
W związku z nasilającymi się nawoływaniami polskich polityków ukraińskiego pochodzenia, w tym Ministra Obrony Narodowej Tomasza Siemoniaka, o zwiększenie zaangażowania Rzeczypospolitej Polskiej w konflikt na Ukrainie, Patriotyczny Związek Organizacji Kresowych i Kombatanckich zwraca się do Pani Premier z apelem o udzielenie wszelkiej pomocy prawnej (zwłaszcza w zakresie zmiany obywatelstwa i zmiany miejsca stałego pobytu) oraz wprowadzenie ułatwień w ruchu granicznym, umożliwiających przedstawicielom mniejszości ukraińskiej w Polsce powrót na Ukrainę w celu świadczenia obowiązków na rzecz obronności ich kraju.
Ukraina umożliwiła przyjazd do Ojczyzny Polakom zamieszkującym w jej granicach. Apelujemy do Pani Premier o zwrócenie się do władz Państwa ukraińskiego, aby – w imię zachowania zasady wzajemności i partnerstwa – stworzyły warunki do przyjęcia swych rodaków i ułatwiły im osiedlanie się na Ukrainie, dzięki czemu będą mogli bez przeszkód angażować się w walki lub uczestniczyć w odbudowie ich kraju.
W imieniu
Patriotycznego Związku
Organizacji Kresowych i Kombatanckich
Wiceprezes Prezes
Leszek Jazownik Witold Listowski
PolubieniePolubienie
Kombatanci UPA obchodzą „Dzień Bohaterów” we Lwowie. Przy pomniku Stepana Bandery (centrum Lwowa)
http://pl.sputniknews.com/polska/20150304/75891.html
(…)
„Czas przestać żyć bolesną przeszłością. Mówię to jako polityk, który zajmuje się rozwijaniem relacji ukraińsko-polskich od 1990 roku.(…) A jednak wciąż wracacie do tej sprawy, pytacie o to.(…) Moim zdaniem to strona polska ponosi większą winę za fakt, że kwestia UPA wciąż dzieli nasze narody.(…) Więc ja mówię: przerzućmy tę kartę z naszej historii, idźmy do przodu, skupmy się na teraźniejszości i przyszłości”.
Stanowisko władz ukraińskich obecnej pomajdanowej Ukrainy jest właśnie takie: przerzućmy tę kartę z naszej historii. Co to znaczy? To znaczy, że Polacy mają o tym nie mówić, nie mają się domagać upamiętnienia tych ofiar. Jednak ta karta historii jest w dalszym ciągu obecna w życiu politycznym pomajdanowej Ukrainy.
Właśnie na tej karcie historii, czyli na tradycji politycznej tzw. integralnego nacjonalizmu ukraińskiego jest budowana tożsamość polityczna, tożsamość narodowa pomajdanowej Ukrainy. Jeżeli nawet ta pomajdanowa Ukraina ubiera się w kostium liberalizmu, demokracji, eurointegracji itd., to budowana jest właśnie tożsamość polityczna i narodowa na tradycji nacjonalizmu ukraińskiego. O tym Tarasiuk bardzo jasno nam mówi. Zresztą był on jednym z inicjatorów uchwały Rady Najwyższej Ukrainy, uznającej Ukraińską Armię Powstańczą za ruch narodowo-wyzwoleńczy.
Niestety, władze polskie z takim stanowiskiem strony ukraińskiej się zgadzają. Zgadzają się, żeby „przerzucić tę kartę naszej historii”.
(…)
Musimy, zapomnieć… chcemy tego, czy musimy, bo mam tak nasz „polski rząd” każe?!!
PolubieniePolubienie