I znów to samo, czyli jak masz coś do zrobienia, to najlepiej idź i przejdź się, to samo ci przejdzie, zniknie jak za zamachem jakiejś czarodziejskiej różdżki, albo po wypowiedzeniu jakichś magicznych słów, coś jak „hokus pokus”. Nasi przywódcy tak robią i wyraźnie każą nam w to uwierzyć, że to ich „zwalczanie terrorystów” zadziała?!! Myślę, że plan działania jest taki, żeby ci wszyscy islamscy i inni terroryści itp. zwyczajnie nie mogli się ruszyć nigdzie ze śmiechu i z powodu „bulu” brzuchów, wywołanych tym jak to ich „zwalcza się” spacerując. Myślę, że to jest taka walka bez walki, czyli najszlachetniejszy ze szlachetnych sposobów prowadzenia wojny… przez śmiech do łez, od łez do zwycięstfa, takie nowoczesne bez cierpienia do gwiazd!
– Polska rozumie zaniepokojenie i zaangażowanie krajów europejskich w związku z zagrożeniem terroryzmem; uczestniczy w działaniach zamierzających do usuwania tego zagrożenia – zadeklarował prezydent Bronisław Komorowski po marszu przeciw terroryzmowi w stolicy Tunezji.
– Dzisiejszy marsz solidarności z ofiarami i przeciwko terroryzmowi jest sygnałem, że Polska uczestniczy w każdej postaci w działaniach zmierzających do usuwania zagrożenia terrorystycznego i sama płaci za to cenę. W szczególny sposób składaliśmy hołd polskim ofiarom. Podkreśliliśmy, że Polska w pełni rozumie zaniepokojenie i zaangażowanie krajów europejskich w kierunku południowym, skąd płynie zagrożenie terroryzmu – powiedział Komorowski po marszu przeciw terroryzmowi w trakcie briefingu przed Muzeum Narodowym Bardo, w którym doszło do zamachu.
– Chcielibyśmy również, żeby świat europejski dostrzegał również to co Polska dostrzega na co dzień, czyli zagrożenie dla świata Unii Europejskiej płynące ze wschodu – dodał prezydent.
Komorowski zaznaczył, że Polska musi uczyć się wrażliwości na zjawiska dotąd nam nieznane i które obecnie poznajemy w bolesny sposób. – Jednocześnie staramy się uczyć cały świat zachodni wrażliwości na zjawiska, które nas niepokoją. Świat nie jest bezpieczny, ale dzięki solidarności z ofiarami i solidarności w walce ze złymi zjawiskami na świecie możemy czuć się trochę bezpieczniej – powiedział.
Prezydent Polski i inni przywódcy państw wzięli udział w ostatnim etapie marszu: od parlamentu do Muzeum Narodowego Bardo. Na terenie muzeum odsłonięto tablicę z nazwiskami wszystkich ofiar. Pod nią delegacje złożyły kwiaty. Służby bezpieczeństwa odpowiedzialne za ochronę uroczystości szacowały, że w marszu wzięło udział około 12 tysięcy osób. Hasłem głównym było „Le Monde est Bardo” („Świat jest Bardo” – tłum. red.), co nawiązuje do marszu, który odbył się w Paryżu po zamachu na redakcję tygodnika „Charlie Hebdo”.
Trasa marszu była krótka, bo prowadziła z siedziby parlamentu do Muzeum Bardo. Jeszcze w sobotę była ona dłuższa, jednak zmieniła się ze względów bezpieczeństwa.
(…)
~kali 5 godzin i 56 minut temu
Co maja zmienic te wszystkie marsze? To jakas glupawka. Rozumiem ze to taka swiecka tradycja.
~AB 5 godzin i 9 minut temu
Panie Komorowski – nie jest Pan moim prezydentem. Państwo Polskie, to jakiś twór wirtualny zgromadzony wokół Pana. Z ust Pana popleczników i wysokich urzędników państwowych dowiedziałem się, że Polska, to h…j, d…pa i kamieni kupa i że Polska istnieje tylko teoretycznie. Do tej pory nie zareagował Pan na te słowa, wiec nie używaj Pan wzniosłych słów. Pan pojechał tam robić sobie kampanie wyborczą.
~Inmedio 5 godzin i 22 minut temu
Ja też jestem za marszem przeciwko malwersacjom w WSI gdzie wyparowało 400.000.000 zł za czasów gdy szefem WSI był Bronisław Komorowski. Był opracowany raport WSI jednak dzień po śmierci Lecha Kaczyńskiego, marszałek Bronisław Komorowski jako pełniący obowiązki głowy państwa natychmiast nakazał zniszczyć ten raport kancelarii prezydenta.
~belfer 5 godzin i 22 minut temu
Komorowski pojechał na wycieczkę, bo kancelaria prezydenta posiada finanse 168mln PLN na ten rok.
…..
A tu kolejny wojownik, który wynalazł skuteczny sposób, jak pozbyć się upierdliwych kłopotów. On przemówi im do rozsądku, co tam on już wkrótce przekona do tego co mówi, nawet samego siebie. Zobaczycie, uda mu się i wszyscy będą uśmiechnięci i szczęśliwi!
Podczas gdy władze ukraińskie próbują wprowadzić w kraju porządek, oligarchowie usiłują wprowadzić w państwie chaos – oświadczył w wywiadzie dla kanału ICTV prezydent Ukrainy Petro Poroszenko. Oznajmił, że nie będzie tolerował chaosu i opowiada się za „deoligarchizacją” kraju.
Prezydent zapewnił, że armia ukraińska nie zabija ludności cywilnej na wschodzie kraju, gdzie trwa konflikt z prorosyjskimi separatystami. Oświadczył, że to propaganda rosyjska próbuje przedstawiać wydarzenia w zniekształconej formie. – Jak przeciwdziałać kremlowskiej propagandzie, to osobny temat – dodał.
W wywiadzie Poroszenko zapewnił też, że dymisja oligarchy Ihora Kołomojskiego ze stanowiska gubernatora obwodu dniepropietrowskiego nie oznacza konfliktu wewnątrz władzy. Powiedział, że nie dopuści do takiego konfliktu.
Kołomojski podał się do dymisji w nocy z wtorku na środę, a prezydent Poroszenko ją przyjął. Przyczyną był konflikt z władzami centralnymi, który wybuchł, gdy w ubiegłym tygodniu oligarcha zajął wraz z uzbrojonymi ludźmi siedzibę Ukrtransnafty, państwowego operatora rurociągów naftowych, ponieważ zwolniono lojalnego wobec niego szefa tego przedsiębiorstwa.
Oligarcha, którego majątek szacowany jest na 3 mld dolarów, w ubiegłym roku zaangażował się w tworzenie ochotniczych batalionów, które do dziś walczą z prorosyjskimi separatystami na wschodzie kraju.
~MK 10 godzin i 1 minutę temu
CHAOSU NA UKRAINIE NIE TRZEBA WPROWADZAC.ON JEST TAM OD LAT.
~Robin Chłód 9 godzin i 42 minut temu
Oligarcha chce walczyć z oligarchią. Tego by i Mrożek nie wymyślił.
~ukraińska obłuda 8 godzin i 45 minut temu
Gigantyczny majątek nowego prezydenta Ukrainy Jego majątek sięga 1,3 mld dolarów. Według „Forbesa” Petro Poroszenko, który 7 czerwca został zaprzysiężony w Kijowie na nowego prezydenta Ukrainy zajmuje siódme miejsce w swoim kraju i 931. na świecie pod względem bogactwa.
~Warszawiak 10 godzin i 13 minut temu
Reżim kijowski sądzi że już dostatecznie się zabezpieczył przed gniewem Ukraińców.USA szkoli im pretorian(czyt.ochroniarzy władzy). Nic z tego panie Patroszenko, jak Ukraińcy się wściekną, połączą się ci zachodni ze wschodnimi(w akcie desperacji jest to możliwe)w momencie gdy nawet ci najgłupsi,zorientują się, jaki los czeka Ukrainę, nawet nie zdążysz chłopie uciec z kraju.Co oni chcą zrobić z tymi Ukraińcami, wiadomo że Ukrainę już sprzedali.Polacy mogą chociaż uciec z Polski za chlebem, Ukraińcy nie mają najmniejszych szans. Jedyny kraj który da im robotę, to Polska.Dostaną 300-400 euro miesięcznie przy polskich cenach, odechce im się szybciutko zachodu. Będą na kolanach błagać Rosję o wybaczenie,za pózno jednak jest. Za mordy na wschodzie Ukrainy, Rosja i ludność Donbasu, NIGDY im nie wybaczą.
~Niezależny 9 godzin i 28 minut temu
Zastanawiam się dlaczego nasi politycy tak popierają Ukrainę. W internecie jest film na którym banderowcy obcinają głowę kukle przedstawiającej prezydenta Komorowskiego i wrzucają ją na teren ambasady polskiej w Kijowie. Zrobił to deputowany do ich Rady Najwyższej[ukraiński sejm]. Wykrzykiwał przy tym że stanie się z każdym lachem[polakiem] KTORY BĘDZIE PRZECIWKO UKRAINIE. Jeszcze będziemy mieli wielki problem z tymi baderowcami na terenie naszego kraju. Jeż teraz aktywiści prawega sektora jeżdzą po południowo-wschodniej polsce i agitują ludność pochodzenia ukraińskgo. Zakładają tajne struktury UON. Nasi spece od bezpieczeństwa nic nie robią.
~Felek 9 godzin i 24 minut temu
Ten Poroszenko juz dlugo nie bedzie prezydentem,prywatne armie Oligarchow wykurza go z Kijowa.Nawet USA nie pomoze.
…..
Myślę, że Felek to prorok… Ciekawe, czy ten pan prezydent wszystkich Ukraińców wytrzyma na swoim stanowisku do końca tego roku?
SKRiBH 
Jako pierwszy dodam co nieco, jak i sprawdzę od razu jak tu wygląda dodawanie uwag do artykułów. Najpierw o „skuteczności” marszów przeciw tzw. terrorystom, ale i wielu innym kłopotom, co to „nie można” ich inaczej rozwiązać… Mogę się założyć, że w Nairobi jednak żadnego, nawet najkrótszego marszu nie będzie… bo Al-Szabab czuwa i jeszcze by znów przypieprzyła…
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Poczatek-trzydniowej-zaloby-narodowej-w-Kenii-po-ataku-islamistow-na-uniwersytet-w-Garissie,wid,17425034,wiadomosc.html
W Kenii rozpoczęła się trzydniowa żałoba narodowa, ogłoszona przez prezydenta Uhuru Kenyattę dla uczczenia pamięci 148 osób zabitych w czwartek w ataku somalijskich islamistów z ugrupowania Al-Szabab na kampus uniwersytecki w Garissie.
(…)
W zamieszkanej przez ludność somalijską dzielnicy Nairobi odbyła się demonstracja przeciw Al-Szabab. Jej uczestnicy apelowali też o zjednoczenie się ich kraju. MSW poinformowało, że wśród pięciu osób aresztowanych w związku z atakiem na kampus znajduje się ochroniarz zatrudniony przez uniwersytet, obywatel Tanzanii. Władze zaoferowały też nagrodę w wysokości 215 tys. dol. za schwytanie dowódcy Al-Szabab i prawdopodobnego organizatora ataku w Garissie, Mohameda Mohamuda.
Zamaskowani i uzbrojeni napastnicy z Al-Szabab wtargnęli w czwartek rano na teren uniwersytetu w Garissie, na południowym wschodzie Kenii, w odległości ok. 200 km od granicy z Somalią. Strzelając na oślep i rzucając granaty, zabili 148 osób i ranili co najmniej 79. Jak przekazali bojownicy, atak na kampus to odwet za wysłanie przez Kenię wojsk do Somalii w ramach sił pokojowych Unii Afrykańskiej, które w walce z Al-Szabab wspierają słabe władze w Mogadiszu.
Był to najtragiczniejszy w skutkach atak na terytorium Kenii od 1988 r., gdy w przeprowadzonym przez Al-Kaidę zamachu bombowym na ambasadę USA w Nairobi zginęło ponad 200 osób.
~eqi 54 minut temu
Niech lepiej tych sprawców znajdą i publiczne powieszą!!!
PolubieniePolubienie
A tu dla przypomnienia, kiedy rozpoczęła się ta świecka tradycja i od czego i jakie są przyczyny, skutki i wyniki, tego i wcześniejszych działań yelit jewropejskich i im podobnych:
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/w-paryzu-przeszedl-marsz-przeciwko-terroryzmowi/4×620
W środę w ataku terrorystycznym w redakcji tygodnika satyrycznego „Charlie Hebdo” zginęło 12 osób. Powiązany z napastnikami z „Charlie Hebdo” terrorysta Amedy Coulibaly zabił w czwartek policjantkę, a dzień później czterech zakładników, których przetrzymywał w sklepie koszernym w Paryżu.
(…)
~bb62 : Mieszkam w Paryzu od 30 lat,ale nie poszlam dzis na manifestacje.Dlaczego?Uwazam,ze francuscy politycy poczawszy od Valery Giscard d’Estaing,jak rowniez wszyscy inni politycy Europy Zachodniej, sa odpowiedzialni za wszystkie ataki terrorystyczne. Od kilku dziesieciu lat, pozwalali na to,aby nurty muzulmanskie mogly sie w ich krajach spokojnie rozwijac. Orali bardzo dobrze glebe tak aby ziarno w niej zasiane moglo zakwitnac i sie rozwilac. Mimo tragedii i smierci 12 osob,nadal politycy twierdza,ze emigracja muzulmanska nie stanowi problemu. Oczywiscie nie zawsze muzulmanie zabijaja ludzi strzelajac do nich,ale ich masowa obecnos w krajach Europy zachodniej zmusza nas z blogoslawienstwem naszych politykow,do tego abysmy zmienili nasz europejski styl zycia. Przyklad? Na stolowkach szkolnych wykluczono wiepszowine. Oznacza to,ze to my mamy sie dostosowac do nich a nie oni do nas. I wlasnie tym sposobem muzulmanie w komumii z politykami zabijaja nasza kulture i cywilizacje. Moim zdaniem zachodnio europejscy politycy sa,bez watpliwosci,wspolnikami zbrodni kultury europejskiej.
~lavabo : Zamiast napisów „Je suis Charlie” powinni mieć napisy „je suis un imbécile”, za to, że pozwolili zalać się imigrantami z krajów arabskich, tolerując ich religię i kulturę, którą powinni rozwijać we własnych krajach a nie u gospodarzy, gdzie jest odmienne jedno i drugie. I jeszcze te żenujące ośmieszające rysunki w tygodnikach satyrycznych. Jakim trzeba być un imbécile, że by takie rysunki publikować w swoich gazetach, ośmieszające tych, którzy nie cackają się w takich sytuacjach, a samemu uważając się za tolerancyjnych?
~jestem Donbas,jestem Odessa,jestem mieszkańcem strefy Gazy, jestem meksykańskim studentem do ~DaDa: Coś tą Europą jest nie tak widzi tylko swoje rany. 15 Lip 2014- 20 osób zginęło w wypadku w moskiewskim metrze, fracuska gazeta z tej traedii zrobiła prześmiewcze karykatury, Europa się śmiała, 2 maja 2014 w Odessie w bestialski sposób zamordowano około 50 osób, Europa nie widziała i milczała, w Donbasie w Syrii, w Strefie Gazy mordowani byli i są ludzie , w Mesyku zamordowano 50 protestujących studentów Europa była głucha i jest ślepa. W pierwszym szeregu tego marszu idzie Netanjahu, Poroszenko i głowy państw, bombardujących Syrię, to nie jest to marsz przeciw wojnie, przemocy , terroryzmowi, czy marsz obronie wolności słowa. Ci premierzy mają krew na rękach tysięcy niewinnych ofiar pomordowanych w bestialski sposób w strefie Gazy, w Syrii, w Donbasie
PolubieniePolubienie
Przyznam się szczerze, że nie jestem zadowolony ani z dozwolonej przez ten szablon szerokości wpisów, ani z tej szarości w tle, ani z polityki i działań, szczególnie marszy przeciwko tzw. terroryzmowi. Niestety nie mam raczej żadnej możliwości, żeby to zmienić, aczkolwiek nad tym szablonem/skórka wprdpressa, jeszcze popracuję w wersji zainstalowanej lokalnie nie na ich serwerze. Sprawdzę jeszcze ile poziomów uwag można tu użyć.
PolubieniePolubienie
A teraz uwagi na temat drugiej części tego artykułu, czyli „samooczyszczanie” i „samouzdrawianie” się, w wykonaniu naczelnego samooczyszczacza i samouzdrawiacza na „samoistnej” Ukrainie:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Prezydent-Ukrainy-Petro-Poroszenko-zapowiada-ostrzejsza-walke-z-oligarchami,wid,17425046,wiadomosc.html?ticaid=114a26&_ticrsn=3
Petro Poroszenko zapowiada zmniejszenie wpływu oligarchów na władzę. Prezydent Ukrainy podkreśla, że powinni oni przestrzegać prawa, jak wszyscy inni obywatele. Od 1991 roku wielki biznes przejął kontrolę nad formalnie państwowymi zakładami przemysłowymi, czerpiąc z nich zyski. Oligarchowie, wykorzystując korupcję, ustawiają przetargi ogłaszane przez władze i otrzymują dopłaty z budżetu do nierentownych zakładów. Oligarchowie wykorzystują także swoje majątki do wpływu na polityków, między innymi, finansując partie polityczne, które później reprezentują w parlamencie ich interesy. Teraz prezydent Petro Poroszenko zapowiada, w wywiadzie udzielonym telewizyjnej Piątce, że to się zmieni. Zaznacza, że oligarchowie muszą zacząć działać zgodnie z prawem, zasadami obowiązującymi wszystkich obywateli: płacić podatki, przejrzyście konkurować, przestrzegać prawa i nie mieć przywilejów.
(…)
~nfz 2 godziny i 55 minut temu
Ma rozdwojenie jaźni. Powinni go wysłać na badania kontrolne psychiatryczne i psychologiczne.
~Feliks 2 godziny i 38 minut temu
Złodziej zaczyna walkę z innymi złodziejami !?.
~niko 3 godziny i 15 minut temu
Poroszenko sam jest oligarchą. Jak chce to robic uczciwie to niech zrobi jak Fidel Castro na Kubie. Jak zaczął wywłaszczać obszarników to zaczął od własnej matki. Ale Poroszenko pozbawi władzy przeciwników, a swoim da jej jeszcze więcej.
~tak pytam 3 godziny i 3 minuty temu
NIEWIARYGODNE !!! Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zapowiada ostrzejszą walkę z oligarchami tzn SAM Z SOBĄ ????
~xxx 2 godziny i 46 minut temu
CO ZA BREDNIE. Przeciez on jest prezydentem dzieki oligarchom.To on sluzy dla nich i morduja kogo chca.Zobaczcie jak WPolska karmi WAS propaganda.Spoleczenstwo ukrainskie nazywa Poroszenko FASZYSTOWSKIM BANDYTA i mowia ze jest gorszy od hitlera
~fg45 49 minut temu
I slusznie.. Wyslal wojska na swoich obywateli.. tzw ukrainskie mieso armatnie.. popiera faszystowskie bojowki.. Prawy Sektor, Azow, Ajar, partie Swoboda… banderowcow.. . To musi byc banderowski faszysta..
~grucha 3 godziny i 17 minut temu
jak tam 42 tony zlota jak tam wyprzedaż terenów i surowców?
PolubieniePolubienie
8razy 2015-04-25 16:08
Ciekawe! W Kijowie protesty, a nasze media milczą jak zaklęte. Wyrzyna się opozycje – nasze media milczą jak zaklęte. Giną w Kijowie opozycyjni wobec rządu dziennikarze – nasze media milczą jak zaklęte. Z Rosji ma wyruszyć rajd motocyklowy – nasze media ogarnia amok. Jeżeli puszczacie takie jak powyższa informacje, to może znaczyć jedno. W Kijowie musi panować taki rozpiżdziaj, że już nawet Wy nie jestescie w stanie tego ukryć
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/kryzys-na-ukrainie-prezydent-ostrzega,197,0,1774277.html
Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko uprzedził, że oligarchowie, którzy spróbują rozchwiać sytuację w kraju, „dostaną po łapach”. Ostrzeżenie to skierował do Rinata Achmetowa, jednego z najbogatszych Ukraińców, który obwiniany jest o finansowanie trwających w Kijowie protestów górników.
(…)
realista 2015-04-25 20:35
Skąd my to znamy. Wrogie siły organizują strajki. Nie wolno protetować a na majdanie było wolno. Tak.To koniec tego państwa stworzenego przez sowiecki imperializm. i całe szczęście.
Weeewe 2015-04-25 15:10
Przecież sam Poroszenko to oligarcha. Po wygranych wyborach prezydenckich miał zrezygnować z udziałów w fabrykach czekolady Roshen, znajdujących się na terenie Rosji, i w okolicy Mariupola – na Ukrainie. Do dziś Poroszenko zachował udziały w tych fabrykach.
andrus 1979 2015-04-25 16:02
Swietnie skonstruowany news, na poczatku nie ma wzmianki o strajku w Kijowie tylko czyje interest reprezentuja strajkujacy… Oczywiscie owi gornicy tez maja kredyty w dolarach I frankach na lodzie, wille I Ferrari. A moze to tylko wstepne tlumaczenie silowego utarcia noca niezadowolonym?
zabijać nie wolno 2015-04-25 21:20
Naród Ukraiński jest coraz bardziej wściekły i wkrótce jak nic poroszenko stanie przed sądem!!!
PolubieniePolubienie
~Paweł 1 godzinę i 11 minut temu
pierwszy raz czytam o tym żydzie coś pozytywnego … i to gdzie ; oczywiście w polskojęzycznym artykule ; ten gość to jeden z najbardziej znienawidzonych ludzi w Rosji i na Ukrainie ; poczytajcie komentarze na rosyjskich i ukraińskich portalach ; dzisiaj cokolwiek się można dowiedzieć tylko pod jednym warunkiem : znając dobrze rosyjski i wertując na tamtejszych portalach ; informacje z niemieckiego landu tanich montowni gdzie miejscowi nawet swoich mediów nie mają czyli z tzw. Polski są kłaka nie warte ;
http://sport.wp.pl/kat,1754,title,Pan-i-wladca-Dnipro-Miliarder-na-wojnie-Oto-Ihor-Kolomojski,wid,17575810,wiadomosc.html
Człowiek, który zatrzymał Rosję. Dla wielu bohater narodowy, który wyznaczał nagrody za schwytanych separatystów. Miliarder trzymający Ukrainę w swoich rękach. (…) Jego majątek szacowano już nawet na 6 mld dolarów. Interesy rozpoczął w latach 80-tych, stworzył grupę kapitałową Priwiet, w skład której wchodzi m.in. największy w kraju bank, linie lotnicze, jedna z telewizji, zakłady chemiczne, metalurgiczne, firmy przemysłu ciężkiego, stacje benzynowe. Kołomojski jest w zasadzie obecny we wszystkich sferach życia na Ukrainie. Sam mieszka przede wszystkim w Genewie. Oprócz ukraińskiego ma również obywatelstwo izraelskie i cypryjskie.
Bohater wojny
W obwodzie dniepropietrowskim jest niemal kochany, w całym kraju szanowany. Dla wielu Ukraińców to bohater narodowy.
– Kołomojski w swoim regionie jest traktowany jako osoba najważniejsza po prezydencie. Obronił Dniepropietrowsk przed rosyjską agresją. Robił bardzo dużo dla żołnierzy i miejscowej ludności. Gdy tylko rozpoczął się konflikt, opowiedział się za wolną Ukrainą. I słowa przeszły w czyny. Nie żałował pieniędzy na działania obronne – mówi Wirtualnej Polsce ukraiński dziennikarz Vadim Skichko z telewizji 1+1.
Oczywiście, musiało też być drugie dno tak znaczącego angażu w wojnę. „Newsweek” pisał, że w momencie, gdy Rosjanie zajęli Krym, interesy magnata znalazły się w niebezpieczeństwie.
Potem media chętnie cytowały słowa oligarchy, gdy mówił, że jeśli Rosjanie zechcą wejść do Dniepropietrowska, to zrobi im drugi Stalingrad. Takimi wypowiedziami biznesmen dawał ludziom nadzieję, zagrzewał do walki.
Kołomojski wspierał finansowo ukraińską armię, finansował też bojówki, które walczyły z rosyjskimi separatystami. To tak zwane czarne ludziki – ochotnicy ubrani na czarno, bez żadnych emblematów, z kałasznikowami w rękach. Sam miał stworzyć batalion „Dnipro”, na który według szacunków mógł już wydać nawet 10 milionów dolarów. Oficjalnie przyznawał się jednak do pomocy dwóm innym bojówkom.
Mocnym ruchem było wyznaczenie nagród za działania wojenne. Płacił walczącym konkretne kwoty za odbijanie ukraińskich urzędów, za złapanie rosyjskich separatystów, nawet za zdobycie broni. Był nawet opublikowany na Facebooku oficjalny cennik. Przejęcie utraconego budynku kosztowało 200 tysięcy dolarów. Ujęcie „zielonego ludzika” czyli rosyjskiego żołnierza to nagroda w wysokości 10 tysięcy dolarów. Za karabin maszynowy płacono tysiąc dolarów.
Działania były kontrowersyjne, ale skuteczne. Życie w Dniepropietrowsku toczy się spokojnie. Mając u boku takiego mocnego gracza prezydent Petr Poroszenko mianował go gubernatorem dniepropietrowskim. Ostatnio jednak biznesmen stracił stanowisko, bo z prezydentem popadł w konflikt.
W marcu Wirtualna Polska, w tekście Oskara Górzyńskiego tak wyjaśniała jego przyczynę: „Wszystko zaczęło się od wprowadzonej przez administrację Poroszenki ustawy zmieniającej zasady zarządzania spółkami akcyjnymi z udziałem skarbu państwa. Tymczasem Kołomojski – którego majątek obejmuje m.in. koncern medialny, największy ukraiński bank oraz klub piłkarski Dnipro – miał spory interes w tym, by do reformy nie doszło. Jest bowiem właścicielem ponad 40 proc. akcji Ukrnafty, spółki zajmującej się wydobyciem i handlem ropą naftową. Mimo że jest tam jedynie akcjonariuszem mniejszościowym, to według starych reguł (aby zwołać walne zgromadzenie, wymagana była obecność akcjonariuszy posiadających 60 proc. akcji) wystarczyło to, by mieć decydujący głos w spółce – a szczególnie w blokowaniu niekorzystnych dla niego decyzji. Nowe prawo ten przywilej mu ograniczyło. Na tym jednak niekorzystne zmiany się nie skończyły. Z posady innej ważnej spółki państwowej – Ukrtransnafty – usunięty został protegowany oligarchy”.
Co więc zrobił właściciel Dnipro? Do siedziby Ukrtansnafty wtargnęli z bronią w ręku jego ludzie. Poroszenko sytuację jednak opanował. Zabierając mu funkcję gubernatora rzekł: „Jestem przekonany, że pozostanie pan patriotą Ukrainy i patriotą Dniepropietrowska”.
(…)
~67yt 18 minut temu
Zastanówcie się ,kto w latach 80-tych za komuny mógł robić taka kasę-tylko ludzie z układu !! O jakim więc patriotyźmie mówicie!!!To oszust i złodziej który okradł Naród Ukraiński -będący moim zdaniem narodem cieląt idących dobrowolnie na rzeź jedynie za odrobine ochłapów z talerzy oligarchów!!Znam Ukraińców od podszewki bo mam żonę Ukrainkę i moje spostrzeżenia sa jak najbardziej wiarygodne.
~Boss 43 minuty temu
To ukrainski zyd z krwi i kosci okradl ukraine.
~tupot 48 minut temu
Pomyje…zlodziejskie, za przyzwoleniem wladz ukrainskich tak narodowe mienie sprywatyzowal dla siebie. Czy zwykly ukrainiec tez mogl tak prywatyzowac ? Chyba nie, bo dziadami sie zostali jak Polacy i Rosjanie.
~Kibic 1 godzinę i 33 minuty temu
Najpierw sie nakradlo ile wlezie a teraz sie zrznie bohatera.Wlasnie przez takich jak ten gosciu ludzie walczyli na Majdanie.Majdaan nie byl przeciwko ruskim Majdan byl przeciwko biedzie I rozkradniu calego majatku Ukrainy.Rozwalili Ukraine zlodzieje a teraz ubieraja sie w szatki bohaterow.
~mały miś 1 godzinę i 9 minut temu
„Ludzie Kołomojskiego to bandyci, porywacze i przemytnicy” – tak podsumował patriotyczną działalność oddziałów tego pana szef ukraińskiej Służby Bezpieczeństwa Wałentyn Naływajczenko. Sam Kołomojski, który na czele 2000 zbrojnych najemników pojechał do Kijowa jak sam powiedział oczyszczać państwowe spółki z prorosyjskich separatystów napotkał nadspodziewany opór, a do pogodzenia się z przegraną przekonał go jeden telefon z amerykańskiej ambasady, gdzie w zwartych słowach zagrożono mu utratą „demokratycznej” legitymacji i dziś by pisano o wstrętnym oligarsze na szczęście Ihor poszedł po rozum do głowy i nadal jest naszą najukochańszą duszeńką…
PolubieniePolubienie
Herbi 28 kwietnia 2015 12:24:12
Jednym słowem jest to gorzka wiadomość.
http://www.biztok.pl/biznes/poroszenko-zamyka-fabryke-czekolady-w-obawie-przed-separatystami_a21079
Roshen, czekoladowe imperium ukraińskiego prezydenta Petra Poroszenki (na zdjęciu) planuje zamknąć fabrykę w Mariupolu w obawie przed prorosyjskimi separatystami – podaje portal confectionary news.
Roshen wstrzymał produkcję w swojej fabryce w Mariupolu w lutym 2014 r. powołując się na polityczne komplikacje w ukraińskich relacjach z innymi krajami. Krótko przed aneksją Krymu Rosja nałożyła embargo na czekoladę Roshen, po rzekomym wykryciu zbyt wysokiego poziomu rakotwórczego bezopirenu.
Roshen ma jeszcze fabryki w Kijowie, gdzie znajduje się siedziba firmy, w Winnicy – w środkowej części Ukrainy i w Krzemieńczuku, także w centralnej części kraju.
Petro Poroszenko deklarował wcześniej, że sprzeda firmę jak zostanie wybrany prezydentem, ale do tej pory jeszcze tego nie zrobił.
ziewam 28 kwietnia 2015 13:17:15
Zapomnieliście napisać że największą fabrykę czekolady Poroszenko ma w Rosji (miasto Lipieck) i działa ona normalnie. Jedna jego fabryczka znajduje się też w Kłajpedzie na Litwie. To są dane ogólnodostępne, np. w wikipedii….
PolubieniePolubienie
~taka prawda : a może to banderowcy zabijają opozycje?
http://swiat.newsweek.pl/forum/zabojstwa-na-ukrainie-kto-pozbywa-sie-niewygodnych,0,1555019,162329519,czytaj.html?cid=362230
Tajemnicze zabójstwa na Ukrainie. Kto pozbywa się niewygodnych świadków?
W ciągu trzech miesięcy na Ukrainie zamordowano kilkanaście osób związanych z Partią Regionów. Wśród nich są ci, którzy płacili za stłumienie Majdanu. – Winni masakry w Kijowie usuwają świadków, by zatrzeć ślady – mówi Maksym Kirduk, ukraiński pisarz i działacz polityczny.
(…)
~uwaga, propaganda! : O tym, że mordować mogą ludzie neoUPA ani słowa. No ale czego oczekiwać od Kidruka, który jest wielkim zwolennikiem spuścizny UPA?
~Cyrk : Żałosne. Jak giną zwolennicy obecnego reżimy to Putin ich morduje, a jak giną przeciwnicy obecnego reżimu to tez Putin ich morduje. Propagandy upańcy się uczyli od wujka Goebbelsa i to widać… A prawda jest taka i większość z was sobie doskonale zdaje z tego sprawę, że cały ten Majdański przewrót zaczął się od mordów i od samego początku non stop kogoś morduje. A to niewygodnych polityków, a to przypadkowych cywilów na majdanie, żeby mieć męczenników, a to spalą swoich przeciwników żywcem w budynku, a to ostrzelają nieuzbrojonych cywilów, bo śmieli wyrazić swoją opinię w referendum. Bandzior pozostanie bandziorem, nawet jak usiądzie wygodnie na rządowym fotelu…
~miro61 : Myślałem, że nic mnie już nie jest w stanie zaskoczyć jeśli chodzi o informacje z Ukrainy, ale byłem w błędzie. Opozycja sama się wyrzyna! Toż to hicior nad hiciory! Jakim durniem trzeba być, by liczyć na to, że ktoś mający odrobinę oleju w głowie to kupi?
~:) do ~miro61: Oj tam, przecież ten styl propagandy to klasyka gatunku już… 🙂 Skoro jeszcze nie tak dawno temu można było codziennie pisać i mówić że separatyści sami siebie ostrzeliwują…
~lolo do ~miro61: Kijowski rząd (wspierany przez takich kłamliwych Kidruków) liczy właśnie na to ze wszyscy są pozbawieni rozumu i nie są wstanie myśleć samodzielnie !!! Panującą tam przemoc i zbrodnię w stosunku do opozycji próbują zwalić właśnie na opozycję ! Banda łgarzy !!!
~Realista do ~miro61: Widzisz? A jednak kupują. Probanderowscy i projuesesmańscy propagandyści. Jakby nie widząc, że mity o tym, że na Majdanie to najemnicy junty strzelali, już wiele miesięcy temu upadły. Że to banderowskie bojówki ostrzeliwały cywilne osiedla w Donbasie. Jestem pewien, że teraz sami mordują opozycję. Tych, którzy mają wiedzę i mogliby się nią podzielić ze społecznością międzynarodową.
PolubieniePolubienie
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1017099,title,Eksplozja-w-lokalu-nalezacym-do-Petra-Poroszenki-Policja-szuka-sprawcow,wid,17585074,wiadomosc.html
W lokalu należącej do ukraińskiego prezydenta sieci cukierni Roshen w Kijowie wybuchła bomba. Nikt nie został ranny. Eksplozja zniszczyła towar i część wyposażenia cukierni. Policja bada, kto może być odpowiedzialny za podłożenie ładunku.
Petro Poroszenko, od roku piastujący urząd prezydenta Ukrainy, jest jednym z najbogatszych ludzi w kraju. Liczący ponad miliard dolarów majątek zyskał prowadząc biznes cukierniczy, dzięki czemu zyskał przydomek „króla czekolady”.
~kowal 59 minut temu
Banderowiec i pachol cia —- jedynie sluszny oligarcha band jankeskich
~jak 33 57 minut temu
Krwawy petro proszenko vel waltzman to żyd zwykły a nie Ukrainiec
~aaa 57 minut temu
,,Policja,, pomyslec ze kiedys Rosjanie z Ukraincami pobierali zenili sie nie bylo roznicy, teraz rosyjskojezyczni sa beeee a ciekawe jak sie wzbogacili ludzie na ukrainie zeby miec takie majatki ….
~lalek 47 minut temu
oj, niedobrze Paraszenka. A nasz Prezydent Duda olal cie kiedy byles w Warszawie. Nie pokazuj sie nam wiecej. banderowski rezim won od Donbasu!
~Bat narusa 58 minut temu
fajnie kto moze byc odpowiedzialny za zamach ??? KGB i bandy ze wschodu wkraczaja do akcji tak bedzie czoraz czesciej
~ale ubaw 58 minut temu
wkrotce ukraincy sami wezma sie za banderowcow.
PolubieniePolubienie
„John Kerry oświadczył, że teraz wszyscy w Białym Domu rozumieją, że ‚Libia – to katastrofalny błąd’. I, że ‚Syria – to katastrofalny błąd'”
„Tymczasem John Kerry wyjaśnił, dlaczego Libia była katastrofalnym błędem: nie przemyślano i nie przyjęto scenariusza tego, co może się wydarzyć po zmianie reżimu Muammara Kaddafiego”
Hahahahahahahaha… A lyzka na to…
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Kommiersant-USA-radykalnie-zmienily-ton-wobec-Rosji,wid,17533861,wiadomosc.html
(…)
Według rozmówców dziennika wiele uwagi poświęcono sytuacji w Syrii i Libii. „John Kerry oświadczył, że teraz wszyscy w Białym Domu rozumieją, że ‚Libia – to katastrofalny błąd’. I, że ‚Syria – to katastrofalny błąd'” – relacjonuje „Kommiersant”.
Gazeta zauważa, że „rosyjscy negocjatorzy łatwo się z tym zgodzili”. „Tymczasem John Kerry wyjaśnił, dlaczego Libia była katastrofalnym błędem: nie przemyślano i nie przyjęto scenariusza tego, co może się wydarzyć po zmianie reżimu Muammara Kaddafiego” – pisze „Kommiersant”.
(…)
Uchylenie sankcji wobec Rosji?
Dziennik podkreśla, że sekretarz stanu USA „wspomniał nawet o zniesieniu sankcji (przeciwko Rosji) i zaproponował, by się zastanowić, które z restrykcji mogą zostać uchylone już w najbliższym czasie”. „Odpowiedziano mu, że Rosja nie będzie uczestniczyć w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, jakie sankcje i pod jakim pretekstem można uchylić, gdyż to nie ona je wprowadzała” – informuje „Kommiersant”.
Wskutek aneksji Krymu, wspierania przez Moskwę separatystów w ukraińskim Donbasie i sankcji nałożonych na Rosję przez USA za jej agresywną politykę wobec Ukrainy stosunki rosyjsko-amerykańskie znajdują się w najgłębszym kryzysie od czasów zimnej wojny.
(…)
PolubieniePolubienie
~cccp 36 minut temu
I ponownie nas sojusznicy wydymają jak w 1939 i 1945
~HaHaHa 42 minut temu
Ciekawe czy nasz „Wielki sojusznik”, uzgadniał te zmiany stanowiska w stosunku do Rosji z naszymi wielkimi Mężami Stanu jak Tusk czy Komorowski.
~bounty 44 minut temu
Dlaczego w takim razie nie napisali, za ile USA sprzedała Ukrainę ? Jak dobrze poszukacie to znajdziecie mój wpis jak kilka m/c temu pisałem, że tak będzie…
~Tak 50 minut temu
I co? Polska jak zawsze jest tylko do krzyczenia. Przez jakiś czas w mediach, a przynajmniej nagłówkach wiadomości był taki skrajny rusofobizm, że aż rzygać się chciało.
~darecki 40 minut temu
a Polska została z ręką w nocniku. Rosjanie słusznie na nas się gniewają a Amerykanie nadal nie wiedzą gdzie Polska leży. ale taki zwrot nawet dziecko w przedszkolu by przewidziało ale nie pan Schetyna. dodajmy do tego, że Niemcy cały czas mają dobry kontakt z Rosją i jest pozamiatane. ale nasz rząd nadal śpiewa nic się nie stało i dalej chce prowadzić nas na stracenie lub wygnanie. w Korei za drzemkę na służbie rozstrzelali a co my powinniśmy zrobić z naszą świtą?
~vip 37 minut temu
Co warte jest kozaczenie Sikorskiego w czasie przewrotu na Majdanie? Tusk z Sikorskim narazili kraj na straty , bezsensownie z antyrosyjskiej polityki czyniąc sztandarowy temat polskiej polityki zagranicznej. Wielcy się dogadują, Ukraina idzie w niebyt, a pieskom pozostaje lizanie ran.
~anaia 50 minut temu
a tymczasem Poroszenko wydal rozkaz odbicia lotniska w Doniecku…ogień otworzyły wojska ukrainskie a separatysci sie bronia……popieranie tych bandytów z Kijowa nikomu na dobre nie wyjdzie.
~bounty 44 minut temu
Dlaczego w takim razie nie napisali, za ile USA sprzedała Ukrainę ? Jak dobrze poszukacie to znajdziecie mój wpis jak kilka m/c temu pisałem, że tak będzie…
~Tak 50 minut temu
I co? Polska jak zawsze jest tylko do krzyczenia. Przez jakiś czas w mediach, a przynajmniej nagłówkach wiadomości był taki skrajny rusofobizm, że aż rzygać się chciało.
~darecki 40 minut temu
a Polska została z ręką w nocniku. Rosjanie słusznie na nas się gniewają a Amerykanie nadal nie wiedzą gdzie Polska leży. ale taki zwrot nawet dziecko w przedszkolu by przewidziało ale nie pan Schetyna. dodajmy do tego, że Niemcy cały czas mają dobry kontakt z Rosją i jest pozamiatane. ale nasz rząd nadal śpiewa nic się nie stało i dalej chce prowadzić nas na stracenie lub wygnanie. w Korei za drzemkę na służbie rozstrzelali a co my powinniśmy zrobić z naszą świtą?
~vip 37 minut temu
Co warte jest kozaczenie Sikorskiego w czasie przewrotu na Majdanie? Tusk z Sikorskim narazili kraj na straty , bezsensownie z antyrosyjskiej polityki czyniąc sztandarowy temat polskiej polityki zagranicznej. Wielcy się dogadują, Ukraina idzie w niebyt, a pieskom pozostaje lizanie ran.
~anaia 50 minut temu
a tymczasem Poroszenko wydal rozkaz odbicia lotniska w Doniecku…ogień otworzyły wojska ukrainskie a separatysci sie bronia……popieranie tych bandytów z Kijowa nikomu na dobre nie wyjdzie.
PolubieniePolubienie
~HD : Przynajmniej raz NYT napisal prawde Ukraincy zamiast demokracji dostali demonkracje
~malkontent : Powinni zadać pytanie Barakowi Obamie i Zbigniewowi Brzezińskiemu dlaczego realizują plan Hartwiga z 1910 r. Ukraina kraj graniczny, pozbawiony ludności rosyjskojęzycznej, baza wojsk anglosaskich na kierunku Syberia. Czy Putin miał zezwolić na holokaust ludności rosyjskojęzycznej?
~Mykoła : Niestety, ten sztuczny twór bez tożsamości nie ma na czym się oprzeć.
Na wschodzie dążą do autonimii obwody Doniecki i Ługański dalej Bezarabia (okręg Odessy – duża mniejszość Bułgarska) i jeszcze Rusini a to nie koniec …
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/nyt-rok-po-wyborze-poroszenki-ukraina-pograzona-w-chaosie/jbbhq1
Rok po wyborze na urząd prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki i pół roku po wyłonieniu nowego ukraińskiego rządu kraj ten pozostaje pogrążony w politycznym i gospodarczym chaosie – pisze dzisiaj „New York Times”.
ak podkreśla amerykański dziennik, Ukraina stoi obecnie u progu bankructwa, a fala tajemniczych zabójstw oraz samobójstw polityków i dziennikarzy powiązanych z poprzednim reżimem zasiała strach w stolicy kraju. Ponadto na złą sytuację w kraju wpływa ciągła groźba wojny z Rosją oraz pęknięcia w proeuropejskiej koalicji, mającej większość w ukraińskim parlamencie.
(…)
~ncvnzvnvzcn : Zachod ktory dla wlasnych ambicji wpakowal Ukraine w ta cala sytuacje niech teraz siegnie do kieszeni i wywiaze sie z obietnic ktorych nie szczedzil Ukraincom jeszcze rok temu. Wiem jednak, ze tak sie nie stanie bo przeciez nie o dobro Ukrainy chodzilo tylko o sprowokowanie Rosji do najazdu na ten kraj wg schematu afganskiego. Kapeluszom nie podoba sie poparcie okazywane Iranowi przez Rosje i chetnie widzieliby ja uwiklana na innym froncie. Przypomina to probe wywolania w 1914 r. antyrosyjskiego powstania w Krolestwie Polskim tak aby zajac Rosjan jego tlumieniem a Austriacy mieli w tym czasie rozprawic sie z Serbia. Powstanie niechybnie zostaloby stlumione ale Austria niechybnie podporzadkowalaby sobie prawie cale Balkany. Nierozumiem zatem apologetow Pilsudskigo ktory przewodzil oddzialom ktore wymaszerowaly z Oleandrow – jego akcja sprowadzilaby tylko na Polske nieszczescie, nie rozumiem takze ukrainskich poplecznikow Poroha czy Jarosza ktorzy sa, podobnie jak kiedys Pilsudsk, marionetkami w rekach sil ktore maja wlasne cele na wzgledzie. Historia jak widac lubi sie powtarzac bo zawsze sa jacys frajerzy do ogrania.
~Mykoła do ~Roman: Nacjonalistyczna wersja jedynie słusznej wersji historii Ukrainy została opracowana już za prezydentury Juszczenki. Chcesz się ubawić poczytaj Mykoła Galiczjaniec „Historia ukraińskiego narodu”, to 4000 lat historii od czasów najdawniejszych do Xi w. Ukraina po Łabę, Finlandię i Ural. Oni umożliwili masz Aleksandra Macedońskiego na Wschód osłabiając Persów, oni pochodzą od egipskiego boga RA. Każda inna wersja jest przestępstwem i podlega odpowiedzialności karnej. Z jednym mają kłopot bo za praojców swoich uznają RUSINÓW a Rusini już od 25 lat wnioskują o autonomię bo nie identyfikują się z Ukrainą.
~Realista : Polacy szykujcie miliardy. Chyba nie myslicie, ze wielcy bojownicy banderlandu wezma sie za prace i gospodarke? Dotad sluchaliscie bezposrednio rozkazow USA. Teraz beda one przekazywane wam za posrednictwem waszych nowych ukrainskich przelozonych.
PolubieniePolubienie
~teo : To jest zemsta Żydów za Holocaust. Oni dobrze pamiętają jak okrutni byli ukraińscy strażnicy w obozach, ilu Żydów pomordowała UPA i SS Galizien. Ukraińcy, w przeciwieństwie do Niemców nigdy nie odcięli się od swojej zbrodniczej przeszłości, więc teraz będą korę z drzew jeść, bo ich Banderland ist kaputt.
~richtig do ~teo: raczej: „bo ich Banderland kaputt ist”. Natomiast merytorycznie wszystko się zgadza.
~Xiński : „Ukraina, która jest na skraju bankructwa i walczy z prorosyjskimi separatystami w Donbasie, chce zrestrukturyzować ok. 23 mld dolarów zadłużenia (…). Ładne określenie „zrestrukturyzować” … czyli nie oddać długu. A my? Także nie będziemy spłacać swojego zadłużenia!?
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/ekspert-ukraina-nie-powinna-splacac-samolubnych-wierzycieli/40tmfv
Ukraina raczej powinna przygotować się na bankructwo niż spłacać „samolubnych i niekonstruktywnych” wierzycieli, którzy sprzeciwiają się popieranemu przez MFW umorzeniu części długu – pisze dzisiaj na łamach „Financial Timesa” Lawrence Summers.
Były minister finansów USA podkreślił, że sprawa redukcji ukraińskiego zadłużenia jest niezmiernie istotna i odmowa tego potwierdzi pogląd, że „prywatne interesy finansowe nieproporcjonalnie wpływają na politykę publiczną”. Artykuł Summersa zamieszcza również dziennik „Washington Post”.
Ukraina, która jest na skraju bankructwa i walczy z prorosyjskimi separatystami w Donbasie, chce zrestrukturyzować ok. 23 mld dolarów zadłużenia w sytuacji, gdy całkowity pakiet pomocowy dla Ukrainy wynosi 40 mld dolarów. Międzynarodowy Fundusz Walutowy przyznał Ukrainie 17,5 mld dolarów pomocy, ale warunkiem przekazania kolejnej transzy jest zawarcie porozumienia między władzami Kijowie a wierzycielami. Jednak do tej pory komitet kredytodawców, w skład którego wchodzi firma inwestycyjna Franklin Templeton i cztery inne anonimowe fundusze, odmawia odpisania części wartości nominalnej długu.
Summers, który na początku lat 90. był głównym ekonomistą Banku Światowego, krytykuje grupę największych posiadaczy ukraińskich obligacji wskazując, że firma Franklin Templeton jest wspierana przez kilku menadżerów zarządzających funduszami, „którzy są wystarczająco zakłopotani swym samolubnym i niekonstruktywnym stanowiskiem polegającym na unikaniu publicznej identyfikacji”.
Jeśli będzie wystarczająco duża grupa tzw. wolnych jeźdźców, inni wierzyciele tacy jak Rosja również mogą odmówić umorzenia części ukraińskiego długu – pisze Summers. I dodaje, że MFW i władze państw powinny upomnieć „krnąbrnych kredytodawców w związku z ich nieodpowiedzialnym zachowaniem”.
– Jeśli będzie to konieczne – uważa były szef resortu finansów USA – Ukraina powinna być także przygotowana na ogłoszenie bankructwa i niewypełnienie swych zobowiązań, podczas gdy wspólnota międzynarodowa powinna jasno dać do zrozumienia, że jeśli do tego dojdzie, będzie kontynuowała udzielanie pomocy Kijowowi. Summers podkreśla na koniec, że prozachodni rząd Ukrainy wdraża długo opóźniane reformy i nie do przyjęcia jest, by pieniądze podatników były wykorzystywane głównie do spłacania wierzycieli.
odrzuć to do ~ert: A jednak propaganda może być zabawna… Mało mi zajady ze śmiechu nie popękały :)))) Ci bezczelni wierzyciele, jak oni mogą domagać się swoich zainwestowanych pieniędzy? Krnąbrni, samolubni łachachacha.
~ram : patrz Komorowski co robil w parlamencie w Kijowie z pewnoscia obrazil wiekszosc polakow, a juz tych pomordowanych w Powstaniu Warszawskim przez rozne oddzialy panstw bedacych teraz czlonkami UE lub chcacych tam wstapic
~Xiński : Czy Amerykanie chcą dokonać precedensu i także nie spłacać swojego zadłużenia!? Wszak potrzebują coraz to nowych gigantycznych środków na produkowanie śmiercionośnej broni. Potrzebującym pieniędzy na tak szczytny cel nie należy odmawiać!
PolubieniePolubienie
~Balcerowicza im! : Jako, że wszyscy polscy politycy od lewego do prawego skakali po majdanie i rozdawali cukierki, a ostatnie sygnały z Brukseli informują, że stan polskich finansów się poprawił… Wypadało by trochę pomóc i na ten rok sypnąć tak 10mld euro dla potrzebujących. Chyba nie chcemy, żeby na świecie uważali Polaków za gołosłownych.
odrzuć to : Jac! zrób jak polscy politycy. Nie możesz się zadłużać – okradnij obywateli z emerytur, albo coś w tym stylu. Jak obiecasz Żydom emerytury to zaraz kasa popłynie. O możesz jeszcze ogłosić wybory. W Polsce już deficytu oficjalnie nie ma, a produkcja kiełbasy leci pełną parą.
~And : Jak to wierzyciele musza? Temu kudklajowi sie wszystko pokrecilo: to ukraincy maja splacac, a nie stawiac rzadania! Jak ma problem z wierzycielami, to niech poprosi swoja kolezanke Nuland, aby USA zaplacilo. W koncu to Nuland chciala Jaceniuka na premiera.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/ukraina-premier-domaga-sie-od-wierzycieli-przyjecia-propozycji-kijowa/bnbnhh
Zagraniczni kredytodawcy muszą się zgodzić na „uzasadniony” układ zaoferowany przez władze Ukrainy w rozmowach na temat restrukturyzacji około 23 mld dolarów zadłużenia kraju – oświadczył dzisiaj ukraiński premier Arsenij Jaceniuk.
Agencja Reutera zwraca uwagę, że rozmowy skomplikowały się w tym tygodniu, kiedy grupa największych posiadaczy ukraińskich obligacji ponownie zgłosiła obiekcje do jakiegokolwiek umorzenia kapitałowej części długu, a resort finansów Ukrainy zarzucił kredytodawcom, że nie chcą negocjować w dobrej wierze.
Przemawiając w piątek w parlamencie Jaceniuk oświadczył, że posiadacze obligacji powinni wziąć pod uwagę fatalny stan ukraińskich finansów.
– Kraj jest w stanie wojny. Straciliśmy 20 proc. naszej gospodarki. Zwróciliśmy się do kredytodawców, przedstawiając im jasne stanowisko w kwestii procedury i warunków restrukturyzacji – mówił premier. – Prosimy, apelujemy i nalegamy, żeby zewnętrzni kredytodawcy wzięli pod uwagę obecną sytuację i przyjęli propozycję ukraińską, która jest uzasadniona i która jest sposobem na przyjście Ukrainie z pomocą.
Propozycja przedstawiona przez władze w Kijowie zakłada m.in. wydłużenie okresu zapadalności obligacji i redukcję części kapitałowej zadłużenia.
We wtorek komitet kredytodawców, w skład którego wchodzi firma inwestycyjna Franklin Templeton i który reprezentuje inwestorów posiadających ukraińskie obligacje wartości ok. 10 miliardów USD, poinformował, że przedłożył nowe, szczegółowe propozycje dotyczące restrukturyzacji, ale plan ten w dalszym ciągu wyklucza redukcję kapitałową.
Reuters zwraca uwagę, że Ukraina jest pod presją, ponieważ Międzynarodowy Fundusz Walutowy chce, by porozumienie w sprawie restrukturyzacji zadłużenia zostało zawarte, zanim zakończy się najnowszy przegląd programu ratunkowego dla Ukrainy wartego 17,5 mld USD; kierownictwo MFW ma się nim zająć w czerwcu. Od wyników przeglądu zależy wypłacenie Ukrainie drugiej transzy wysokości ok. 2,5 mld USD. Pieniądze te są Ukrainie pilnie potrzebne.
~p.s. : Ukraina nie wykonuje żadnych kroków w kierunku zmian systemowych prowadzących do wyjścia z zapaści finansowej. W gospodarce nic się nie dzieje. W dalszym ciągu wydaje się pieniądze pochodzące z kredytów na konsumpcję pośrednią. Wewnątrz państwa brak sił które dążą do restrukturyzacji dlatego próbuje się stworzyć międzynarodowe gremium które legitymizowało ich nieudolność. Nie widać również postępów w restrukturyzacji armii. Na stanowiskach dowódczych pozostają w dalszym ciągu nieudolni wyszkoleni w byłym związku sowieckim oficerowie. Nie tworzy się nowych odwodowych jednostek dowodzonych przez wyszkolonych przez Amerykanów. Sami Ukraińcy nie mają szczególnego zapału do walki za ojczyznę. Brak aktywności politycznej wewnątrz Ukrainy. Ukraińcy myśleli ,że ktoś za nich zrobi porządek z Rosjanami i dorzuci im pieniędzy na skorumpowany system wyprowadzający kapitał poza Ukrainę. Brak jasnych planów co do zbuntowanych republik. Ogromne różnice wewnątrz klasy rządzącej co do sposobów rozwiązania kryzysu. Pan Poroszenko jest słabym przywódcą o małym zdecydowaniu.
~S.K Toronto Kanada : Niestety wojenka kosztuje!!! a ukraincy nie palą sie do roboty-za prezydenta Janukowicza Rosja dawała pozyczki i tani gaz to się nistety skonczylo dzięki poparciom USA i UE a teraz jakos nie garną sie do darowania długów???Myslę ze dopuki Jacyniuk nie zawiśnie na szubienicy za zbrdnie na wschodzie i połódniu Ukrainy to tam nic się nie zmieni. kredytodawcy narazie muszą pogodzić sie tak jak pisał doradca Lenina,,PISZY PROPALO,,
~k do odrzuć to: On już to częściowo zrobił wstrzymując wypłaty świadczeń emerytalnych i rentowych dla mieszkańców Donbasu. Od początku pisałem, że Ukraina to bankrut z którym poza politykami w imię „wyższych racji” nikt nie będzie chciał rozmawiać – biznes jest biznes i nie ma miejsca na sentymenty, liczy się kasa. Nie po to zainwestowano w „demokrację” aby do niej dopłacać – czas na regulowanie rachunków i tego nie zmieni nawet wsparcie ze strony USA. A, że bieda będzie to było oczywiste i trzeba było być ślepcem albo idiotą aby być teraz zaskoczonym, choć najciekawsze epizody dopiero przed nami. Szkoda mi tylko Ukraińców – mimo wszystko
~jart : Franklin Templeton nie zgada się na umorzenie długów Ukrainie? Franklin dlaczego? Zróbcie dobrze Ukraińcom, darujcie im te długi, kochacie swoje dolary czy Ukraińców? Jaceniuk się wam odwdzięczy i odda wam całą Ukrainę razem z Dombasem i Krymem, który według niego jest ukraiński. Jak nie, to przyjedzie do przyjedzie do was na wasze utrzymanie. I będziecie musieli go przyjąć, bo mu na Ukrainie łeb utną.
~wre : Morderców nie chcą rozliczyć, oligarchów nie chcą rozliczyć, tylko rękę po cudze wyciągają, a później skamlą, żeby im dług umorzyć. Wystarczy poczytać zagraniczną prasę, tam już coraz mniej sympatii dla Ukrainy, niedługo to Polska sama zostanie z banderowskim wrzodem na tyłku
PolubieniePolubienie
~Jola 6 godzin i 40 minut temu
To pionki w grze USA o rozwalanie Rosji to samo w Polsce opanowanej przez wasali.
~muchomorek 6 godzin i 22 minut temu
Sakaszwili i reformator no tak dawno się nie uśmiałem, jedźcie do Gruzji to zobaczycie te rformy robią nas za wariatów
~aconie 6 godzin i 31 minut temu
USA rządzą banksterzy, to wszystko ich gierki – yt-The-Money-Masters-pl
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Micheil-Saakaszwili-w-Odessie-i-reszta-zagranicznego-zaciagu-na-Ukrainie,wid,17638338,wiadomosc.html
Były prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili gubernatorem obwodu odeskiego na Ukrainie! Gdy wiadomość przestała być odbierana jak dowcip, media na serio zajęły się przyczynami i skutkami kadrowej roszady prezydenta Poroszenki. Według jednej z teorii, Saakaszwili jest „marionetką” USA i ma na celu odnowienie konfliktu Mołdowy z Naddniestrzem, co uderzy bezpośrednio w Rosję. Inne hipotezy mówią o „odebraniu” Odessy, gdzie dominuje premier Jaceniuk skonfliktowany z Poroszenką. Należy też dodać, że Saakaszwili nie jest pierwszym cudzoziemcem w ukraińskiej administracji, która prowadzi otwarty „zaciąg” w innych krajach.
W grudniu 2014 r. ukraiński parlament przyjął ustawę zezwalającą, aby cudzoziemcy, którzy „posiadają uznany w świecie dorobek reformatorski”, zajmowali stanowiska w administracji rządowej, prezydenckiej oraz regionalnej. Oczywiście, o ile nie są Rosjanami, co wykluczył kolejny paragraf dokumentu. Ważniejsze pozostaje jednak pytanie, jaki cel przyświecał ustawodawcy?
Zagraniczna pomoc
Założenie jest z pozoru klarowne. Ukraina zadeklarowała integrację z UE i może NATO, co wymaga zdecydowanych reform, zaś do ich przeprowadzenia rdzenna administracja okazała się kompletnie nieprzygotowana. Skalę problemu ujawniła przyjęta nieco wcześniej ustawa lustracyjna, według której procesom moralnego i karnego oczyszczenia trzeba poddać co najmniej milion urzędników. Oczywiście Kijów chciał także pokazać światu, że zagraniczni eksperci to transparentny wyraz determinacji w demokratyzacji państwa i krok ku gospodarce wolnorynkowej.
Od chwili przyjęcia ustawy miejscowa prasa epatowała sensacyjnymi przeciekami o wysokich funkcjach dla zagranicznych polityków równie wysokiego szczebla. I tu przyszło rozczarowanie, bo żaden z nich nie zgodził się na udział w eksperymencie.
Część, tak jak jeden z brytyjskich premierów, odmówiła, nie podając przy tym żadnych przyczyn. Część, tak jak Aleksander Kwaśniewski, dyplomatycznie obróciła wszystko w żart. Zachodni politycy wystraszyli się chyba dalekosiężnych konsekwencji. Na przykład pociągnięcia UE do odpowiedzialności politycznej i ekonomicznej w przypadku niepowodzenia ukraińskich reform, a jeszcze bardziej wciągnięcia UE i NATO lub państw, z których pochodzą, do otwartej wojny z Rosją. Ot, taki niewypał chytrej ukraińskiej dyplomacji.
Jak się okazało, takie obawy nie są płonne, co pokazuje wyraźnie kulejące tempo i jakość zmian na Ukrainie lub jeszcze dobitniej, los zagranicznych entuzjastów z drugiego szeregu. Władzom w Kijowie udało się bowiem znaleźć kilku profesjonalistów, którzy zgodzili się nie tylko konsultować reformy, ale objąć ważne stanowiska rządowe.
Amerykanka Natalia Jaresko z Horizon Capital została ministrem finansów, a Litwin Eiwaras Abramowiczius z East Capital, ministrem rozwoju ekonomicznego i handlu. Gruzin Aleksander Kwitaszwili objął tekę ministra zdrowia. Jeszcze kilka osób, m.in. Estonka Janika Merilo, Niemiec Aleksander Borowik i Gruzin Dżaba Ebanoidze mieli zostać podsekretarzami stanu, odpowiadającymi za tak ważne projekty, jak elektroniczna administracja, rejestracja działalności gospodarczej czy reforma milicji.
Zagraniczny zaciąg rezygnuje
Tymczasem w maju część ekspertów podała się do dymisji na znak protestu, przeciwko fikcyjnym reformom i sabotażowi ze strony miejscowej biurokracji. Jak ujął problem Ebanoidze, cudzoziemcy otrzymali ogromny zakres obowiązków i odpowiedzialności, ale nie uzyskali żadnych prerogatyw. – Wolontariat to fajna sprawa, ale żeby realizować kluczowe zmiany potrzebny jest choć cień egzekutywy. Nie chciałem zostać kozłem ofiarnym, którego potem obwini się za niepowodzenie reform – powiedział Gruzin i podziękował za współpracę, podobnie jak Estonka i Niemiec.
W Kijowie wybuchł skandal, który potwierdził jedynie dotychczasową diagnozę, że rząd Jaceniuka zajmuje się wszystkim, w tym przejmowaniem korupcyjnych układów poprzedniej ekipy, tylko nie reformami. Po tak mało uprzejmym obejściu z zachodnimi entuzjastami Majdanu, rosyjski ekonomista (ale ceniony przez obecny Kijów) Sława Rabinowicz napisał otwarty list do Jaceniuka, w którym stwierdził bez ogródek, „jesteście infantylni, totalnie niepoważni, a Ukraina nieprzygotowana do integracji z Europą. Come back in 10 years” (wróćcie za 10 lat – ang.).
Wprawdzie ukraiński profesor Bohdan Daniliszyn bagatelizuje problem dymisji, twierdząc, że największe znaczenie dla powodzenia reform będzie miała deregulacja prawa. Ale ustawy trzeba implementować, a problem stanowi ukraińska biurokracja, broniąca z całych sił korupcyjnych dochodów i stołków. Jak dodał jeden z miejscowych politologów, na Ukrainie władza ustanawia surowe prawo, tolerując jego niestosowanie przez społeczeństwo. A sama kradnie, ile się da wiedząc, że obywatele odwdzięczą się przymknięciem oczu. Narodowa schizofrenia? I to jeszcze jaka, skoro przeszkodą było kilku uczciwych technokratów. Może nie wszystkich, bo sytuacja Gruzinów jest trochę inna.
Gruziński desant
Po Kijowie krąży żart o Gruzinach, którzy nie mogą wyjść na ulicę, bo grozi im natychmiastowa nominacja ministerialna. To tylko dowcip, choć po zwycięstwie Majdanu, w Kijowie zameldowała się ekipa prezydenta Micheila Saakaszwilego. Prawie cała, bo po wyborach prezydenckich i parlamentarnych w Gruzji zwycięska koalicja Gruzińskie Marzenie postawiła Saakaszwilego i współpracowników w stan oskarżenia. Za nadużycie władzy i korupcję oraz aresztowała część byłych prominentnych urzędników.
Na ile są to uzasadnione zarzuty, a na ile polityczna zemsta, trudno dziś powiedzieć, w każdym razie z tego powodu na Ukrainie doszło do kuriozalnej sytuacji. Ścigani w ojczyźnie Gruzini zajmują obecnie stanowiska ministerialne oraz obsadzili kluczowe funkcje doradcze w armii, MSW i służbach bezpieczeństwa.
Co więcej, według różnych danych, po apelu Saakaszwilego do gruzińskich wojskowych w Donbasie walczy ich od 100 do 800. I walczą skutecznie, bo jak chcą Rosjanie, to gruzińscy komandosi stoją za wzięciem do niewoli dwóch żołnierzy GRU, a przeszkoleni w Izraelu snajperzy mocno dają się przeciwnikowi we znaki. Gruzińscy goście są także cenionymi ekspertami uzbrojenia, pożądanymi przez ukraiński przemysł obronny.
Trudno się dziwić, że największą falę publicznego zainteresowania wywołały kolejne decyzje prezydenta Poroszenki, mianujące Saakaszwilego szefem międzynarodowej rady doradczej ds. reform, a następnie gubernatorem obwodu odeskiego. Jaka motywacja kierowała ukraińskim prezydentem? Musiała być silna, bo Saakaszwili jest poszukiwany listem gończym tbiliskiej prokuratury, a Ukraina odmówiła jego ekstradycji. Co prawda przyjął ukraińskie obywatelstwo, ale skandal popsuł dobre dotąd relacje gruzińsko-ukraińskie.
Kto potrzebuje Saakaszwilego?
Saakaszwili należy do elitarnego klubu byłych prezydentów i lobbuje, jak może interesy Ukrainy w UE, a szczególnie w USA, gdzie zamieszkał po przegranych wyborach. Zdaniem byłej spiker gruzińskiego parlamentu i bliskiej współpracownik Saakaszwilego, a obecnie jego politycznej oponentki Nino Burdżanadze, nominacja jest związana z interesami USA w regionie. A konkretnie z rzekomym amerykańskim zamiarem „podgrzania” konfliktu Mołdowy z Naddniestrzem, sąsiadujących z obwodem odeskim.
Według Burdżanadze, zadaniem Saakaszwilego jest uszczelnienie blokady Naddniestrza ze strony Ukrainy i tym samym destabilizacja tej separatystycznej republiki. Gruziński prezydent jest przecież politycznym fighterem i człowiekiem konfrontacji.
Tym samym Waszyngton rękami Poroszenki i Saakaszwilego chce postawić Rosję w trudnym położeniu. Moskwa posiada w Naddniestrzu kontyngent wojskowy i jest ekonomicznym oraz politycznym mecenasem Tyraspola. Wychodzi więc na to, że przygody Gruzina w Odessie są częścią strategicznej gry USA, w której i on, i jego ukraiński kolega odgrywają tylko rolę instrumentów w rękach potężnego sojusznika.
Jeśli zaś chodzi o reperkusje wewnątrzpolityczne, to oceny mieszają się pomiędzy rozpaczliwym gestem, a chłodną kalkulacją Poroszenki. Rozpacz ma wynikać z kompletnego braku kadr, dzięki którym prezydent mógłby zwyciężyć skorumpowaną biurokrację, a przede wszystkim oligarchów. Poroszenko podczas inauguracji Saakaszwilego podkreślał właśnie takie zadanie nowego gubernatora.
Co do chłodnej kalkulacji, to prezydent jest skonfliktowany z premierem Jaceniukiem i jesienią podejmie z pewnością próbę rozliczenia rządu. Jak się ma do tego Odessa? Głównym rozgrywającym był tam dotąd oligarcha Igor Kołomojski, z którym związany jest Jaceniuk. Osłabienie oligarchy mocno uderzy w polityczny potencjał premiera.
Deoligarchizacja i walka z korupcją to z pewnością oczekiwany przez społeczeństwo krok. Z tym, że Ukraina zbliża się także do przyjęcia pakietu ustaw prywatyzacyjnych. Już latem mogą zapaść decyzje o miliardowych kontraktach. A Odessa to ogromny i jedyny obecnie pełnomorski port, stocznia oraz dwie rafinerie, czyli całkiem spory kawałek tortu, którego prawidłowy podział ma zapewnić Saakaszwili. Jeśli przy tym wzmocni ukraińskość miasta i obwodu, stale podważaną przez dominujących, rosyjskojęzycznych mieszkańców, to chwała mu za to.
Według raportów grupy analitycznej Opór Informacyjny, region należy do najbardziej zapalnych społecznie i narodowościowo, co czyni zeń wrażliwy obiekt separatystycznego bądź ekonomicznego buntu, grożącego oderwaniem od Ukrainy. I gdzie wtedy zawiną okręty NATO, ćwiczące z resztkami ukraińskiej floty ocalałymi po krymskim pogromie?
Rosyjskie rozterki
Moskwa patrzy na nowego gubernatora obwodu odeskiego z mieszanymi uczuciami. Kreml uważa Saakaszwilego za nieobliczalnego frustrata, który wywołując wojnę 2008 r. przysporzył niemało kłopotów i przemeblował całą kaukaską politykę Rosji.
Jak może zaszkodzić obecnie? Choćby rzetelnym wykonaniem przyjętej na dniach ustawy ukraińskiego parlamentu, o ekonomicznej i wojskowej blokadzie separatystycznego Naddniestrza. W ramach walki z korupcją były prezydent Gruzji może również zahamować istny potop kontrabandy przepływający przez odesski port do Tyraspola, Doniecka i Ługańska. Oraz do rosyjskich fabryk zbrojeniowych, dla których zabroniona przez Kijów kooperacja z ukraińskimi producentami silników lotniczych, rakietowych i okrętowych jest decydującym komponentem.
Saakaszwili ma więc otworzyć drugi front ukraiński i zmniejszyć tym samym rosyjski nacisk na Donbas. Ale zostawmy chwilowo na boku scenariusze dla Południowej Ukrainy, Mołdowy i Naddniestrza.
Z drugiej strony, Moskwa wykorzystuje gruzińską nominację do prób ośmieszania Kijowa na arenie międzynarodowej oraz wewnętrznej. Przekaz jest klarowny – „kijowska junta” nie cieszy się poparciem własnego społeczeństwa ani elit, dlatego jest zmuszona do „zaciągu politycznych najemników”. A przez to staje się niewiarygodna w świecie, dla Ukraińców oraz Rosjan.
Ponadto Kreml prowadzi własną grę z Gruzją i nie zaprzestaje wysiłków dla międzynarodowej wolty Tbilisi. Od czasu wyborczego zwycięstwa Gruzińskiego Marzenia Moskwa powoli normalizuje relacje z Tbilisi, co ma ogromne znaczenie dla tamtejszej gospodarki, od 2008 r. duszącej się w ekonomicznej blokadzie Rosji.
Z tym, że geostrategicznym celem Kremla jest przyciągnięcie Tbilisi do Euroazjatyckiego Związku Ekonomicznego, czyli własnego pomysłu na integrację obszaru b. ZSRR. Jak wiadomo, prezydent Saakaszwili był zwolennikiem opcji zbliżenia z UE i NATO, co stało Rosji ością w gardle ze względów geopolitycznych (połączenie z sojuszniczą Armenią i Iranem) oraz prestiżowych.
Postawienie byłego prezydenta w stan oskarżenia Rosja traktuje więc jako dowód dyskredytacji proeuropejskiej polityki w oczach Gruzinów. A zatem, jako sprzyjającą okoliczność w dialogu z Tbilisi. Tym bardziej, że w Gruzji dochodzi do powolnej zmiany społecznych preferencji. Liczba zwolenników integracji euroazjatyckiej wzrosła rok do roku z 11 do 20 proc. Ponadto Moskwa ma nadzieję na pogłębianie animozji ukraińsko-gruzińskich, do których doszło po odmowie ekstradycji Saakaszwili.
Jak widać Rosja stosuje starą zasadę – divide et impera (dziel i rządź – łac.) i próbuje wyciągnąć kilka korzyści z odeskiej misji Gruzina. Podobnie, jak Waszyngton i Kijów. Dlatego wypada zapytać o osobiste motywy tego polityka, choć te są raczej jasne. Saakaszwili chce politycznego rewanżu na Moskwie i rodzimych oponentach, którzy odebrali mu władzę. Traktuje gubernatorstwo jako przejściową posadę, a raczej trampolinę do kolejnego etapu własnej kariery. Czy podoła temu zadaniu okaże się najpóźniej za rok, bo tyle czasu na wywiązanie się z postawionych zadań otrzymał od swojego ukraińskiego kolegi. Zadań oficjalnych i tych, których istnienia możemy się jedynie domyślać.
~marco 6 godzin i 11 minut temu
Saakaszwili jest zwykłym przestępca, który jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym przez Gruzję. Jego wybór na stanowisko gubernatora obwodu odeskiego i błyskawiczne przyznanie obywatelstwa ukraińskiego, wpisuje się idealnie w schemat władzy w neokolonialnej, pomajdanowskiej Ukrainie, gdzie junta kijowska wyniesiona do władzy na kanwie inspirowanego i sponsorowanego z Usraela przewrotu, ustawia na stanowiskach decyzyjnych w państwie, syjonistycznych przestępców, którzy nie będą blokować dalszego rozkradania i zubożania Ukrainy.
~Julek 2 godziny i 6 minut temu
Saakaszwili jest ścigany m.in. za korupcję. Dlatego dla Ukraińców jest wybitnym specjalistą d/s rozwiązania problemu korupcji
~( 6 godzin i 13 minut temu
A Ukraina taka „niepodległa „, że Poproszenko musi wykonywać polecenia z Waszyngtonu !!! Alllle sobie narobili !!!
~adam 6 godzin i 21 minut temu
Ukraina stala sie siedziba miedzynarodowych bandytow !! Jaki interes w tym czuja nasi biznesmeni bo na pewno nie spokoj Polakow !!! Wujek Sam najwiekszy bandzior od czasow Hitlera i Stalina podpalil juz pol swiata ale zawsze mu bedzie malo !!! Na wszystkim zyskuje a placa za to wasale i niestety my Polacy !!! Dostanie drugiego Nobla ?? My mozemy niestety tego juz nie ogladac !!!
PolubieniePolubienie
~Chuck jr,syn Norrisa : Niesiol Ameryki na uslugach bankierow,firm zbrojeniowych i mega korporacji a moze tak Jasiu wykopac zdjecia w necie z terrorystami w Syrii dzisiejsi ISIS,co?
Duza czesc wysokiej rangi ofiecerow/navy seals wsciekla,ze kazano im cwiczyc tych swirow,podziekujmy polityce Bialego Domu,rodziny krolewskiej Arabii Saudyjskiej i..Izraela a co sie tyczy Ukrainy to trzeba byc slepcem zeby nie widziec dazenia US do zaciskania petli wokol Rosji,Ukraina to ich podbrzusze dlatego ten cyrk,swoi i tak dziela sie juz powoli tym nowym tortem ,brudny swiat,ech…
~normalny1 : Ty stary trepie McCain !!!!! Pouczać to se możesz swoich cwaniaków i przypomnieć im że to oni spowodowali większość obecnych konfliktów na świecie !!!! Rozpieprzyli rządowe ekipy w wielu niepodległych krajach, kierując się WYŁĄCZNIE swoimi interesami . Teraz kolejny raz dążą do konfliktu w Europie, daleko od swoich granic i jak zwykle liczą na sprzedaż swojego wojskowego złomu !!!!Wara amerykanów od Polski i Europy !!!!
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/senator-mccain-krytykuje-postawe-europy-wobec-ukrainy/fph7ls
Senator John McCain oświadczył podczas wizyty na Ukrainie, że jest czymś haniebnym, iż europejscy sojusznicy USA nie uczynili więcej, by pomóc siłom ukraińskim w ich dążeniu do pokonania wspieranych przez Rosję separatystów na wschodzie kraju.
Delegacja amerykańskich senatorów, w skład której wchodzi McCain, odwiedziła ukraińskich żołnierzy i ochotników na linii frontu w Donbasie, a następnie spotkała się w Kijowie z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką i innymi przywódcami.
Senat USA przyjął w tym tygodniu ustawę, przewidującą m.in. dostarczenie Ukrainie obronnego sprzętu wojskowego wartości 300 milionów dolarów. Teraz ustawą zajmie się Izba Reprezentantów.
Rosja potępia amerykańską pomoc wojskową dla Ukrainy, twierdząc że nasili to destabilizację.
Ukraina: prezydent wnioskuje o odwołanie szefa SBU
Prezydent Petro Poroszenko wniósł do parlamentu wniosek o zwolnienie ze stanowiska szefa Służby Bezpieczeństwa Ukrainy Wałentyna Naływajczenki. Niewykluczone, że Rada Najwyższa zajmie się tą kwestią jeszcze w czwartek.
Według komentatorów formalną przyczyną zwolnienia Naływajczenki jest niezadowolenie prezydenta, wywołane brakiem widocznych efektów w walce z korupcją i przemytem. Wśród przyczyn nieformalnych wymienia się m.in. związki szefa SBU z grupą oligarchy Dmytra Firtasza.
– Byłoby błędem myślenie, iż powodem usunięcia szefa SBU jest walka z oligarchami, choć Firtasz odebrał atak na Naływajczenkę jako próbę pozbawienia go wpływów. Tak naprawdę chodzi tu wyłącznie o dążenie Poroszenki do umieszczenia na kluczowych stanowiskach lojalnych wobec niego ludzi – uważa publicystka gazety internetowej „Ukrainska Prawda”, Marija Żartowska.
(…)
~belfer : McCain ma mózg jak hełm wojskowy, czyli bez żadnych zmarszczeń. Normalne, skoro pochodzi się z wojskowej rodziny. Chyba nikt mu nie powiedział, że pokrzykiwać może sobie do rozporka. Polaków tym ryczeniem raczej nie wprowadzi w kompleksy, bo już dość mamy aby nasz kraj był wiecznym poligonem wojennym. Jedynie w kompleksy mogą popaść podnóżki ichniego myślenia czyli Komorowski, Tusk, Siemoniak i pozostały dwór antypolski. Jak za czasów Beck, Rydza Śmigłego i podobnych …a mówią, że historia nie lubi się powtarzać.
~Rozczarowany Ukrainą : Dopóki Władze Ukrainy będą traktować morderców polskich rodzin z Wołynia jako bohaterów – dopóty Polska nie powinna pomagać Ukrainie ani finansowo (zresztą bezsensownie przy istniejącej na Ukrainie mega-korupcji) ani humanitarnie (pomoc humanitarna z Polski jest sprzedawana na czarnym rynku a pieniądze trafiają w ręce bogatych Ukrainców, okradajacych swoich rodaków). Dzisiejsza Ukraina nie dorosła do wolności i niezależności. Największym zaskoczeniem (negatywnym) jest Poroszenko, który zamiast zrobić szybko porządek z oligarchami i powszechną korupcją – broni Oligarchów, odsuwa tych którzy chcą z nią walczyć.
~Sheriff Knox : Chyba McCain nie jest świadomy tego, że Ukraina zachowuje się niejednoznacznie w stosunku do najeźdźcy, a samym Ukraińcom sprawiają wrażenie, że jakoś niespecjalnie zależy im na ojczyźnie. To widać było chociażby w trakcie zajęcia Krymu i zdradzie floty Ukraińskiej, w ciągłym utrzymywaniu normalnych stosunków dyplomatycznych i handlowych z Rosją, poborze do wojska wynoszącym ok 6%, bo tylu poborowych zgłosiło się w centrum patriotyzmu ukraińskiego – Kijowie, ponadto dziwi, że Ukraińskie wojsko stoi w koszarach, a walczą jakieś ochotnicze jednostki MSW, poza tym w pozostałych rejonach Ukrainy życie toczy się swoim rytmem, a zbrojeniówka tłucze sprzęt na eksport. Jeżeli są tu jacyś Ukraińcy, to czy mogliby wyjaśnić o co tam do k-n chodzi?
~razorov do ~Sheriff Knox: Pewnie wielu ich tu siedzi ale nie liczyłbym na konkretną odpowiedź z ich strony. Oni tu nie są od wyjaśniania tylko od siania zamętu
~ehe do ~ślązak: Studiujących w Polsce Ukraińców od dawna szkolono – z inicjatywy Sikorskiego, barona z Chobielina, i Sienkiewicza – do propagandowej dywersji. Teraz widzimy ich wysyp na polskich forach.
Z takich chłopców i dziewcząt od lat emigracja OUN-UPA zorganizowana głównie w Kanadzie i we Francji rekrutowała swoich stringerów. Później polskie służby włączyły się w akcję „prometeizmu” i zaczęły uzupełniać te kadry studentami z Ukrainy. Tanio, za stypendia.
A teraz mamy kwiatki – wysyp na polskich forach jakby oszalałych z nienawiści do wszystkiego, co obce młodych kamikadze. Jako „obcych” wskazują „ruskich”. Ale bez złudzeń – jedno polecenie providnyka ze »Svobody« i rzucą się na nas, Polaków. To jasne, jak słońce. I jest to igranie z ogniem.
Większość z tych banderowskich trolli nie kuma polskiego. Mają przygotowane tekściki i wklejają je po omacku, niekiedy bez ładu i składu. Ale efekt osiągają – rozbijają wymianę zdań. Z tym że jest przynajmniej jeden gostek na wątek, który jest „zwrotniczym”, tj. ma za zadanie zmienić temat, przerzucić zwrotnicę. Np. zacząć bić pianę o Katyniu, żeby temat nie zszedł na Rzeź Wołyńską. A jak się nie udaje – wklejają krótkie uniwersalne bluzgi.
Są fakty wskazujące na to, że przedwojenna polska „dwójka” mogła hodować sobie bojówki OUN-u na terenach sowieckich. W ramach polityki tzw. „prometeizmu”. To, że Dmytro Doncow dostał bodaj w Rumunii polski paszport (Giedrojć) też o czymś świadczy. A że potem za to zapłaciły setki tysięcy Polaków na Wołyniu – już się nie łączy w całość.
Podobnie zresztą jak i teraz. Wygląda na to, że tak jak w Gruzji, nasi polscy politykierzy poszli o jeden most za daleko. I teraz nie ma jak się wycofać, bo będzie międzynarodowy skandal. Bo to z pieniędzy polskich podatników sfinansowano tamecznych banderowców, plując na groby ofiar Rzezi Wołyńskiej. A USA nas wystawi, jak z Kiejkutami. To pewne. Za wyprawę kijowską Radka Sikorskiego przyjdzie Polsce jeszcze zapłacić.
Ale Polska została wciągnięta w to chyba tak głęboko, jak w wypadku sławetnej katowni w Kiejkutach.
~lombard : Autonomiczna Republika Krymu przeprowadziła referendum, w którym przygniatająca większość mieszkańców tej autonomicznej republiki opowiedziała się za odłączeniem się od Ukrainy i za POWROTEM do Rosji. Wszystko to było zgodne z prawem, czego dowodem jest fakt, że ani owa republika, ani Federacja Rosyjska nie została postawiona w stan oskarżenia przed jakimkolwiek trybunałem na świecie.
Obecny stan rzeczy nie wymaga „uznania” przez kogokolwiek na świecie, bo Republika Krymska nie zadeklarowała o swojej niepodległości, lecz przystąpiła do Federacji Rosyjskiej, która żadnego uznania nie potrzebuje, co oczywiste.
Co najważniejsze – nikt z mieszkańców Krymu z pewnością nie marzy o powrocie na łono UPA-iny i podzieleniu losu Doniecka. I to jest rozstrzygające.
Gruzini też by chętnie przyłączyli się do Rosji. Problem polega na tym, że Rosjanie ich nie chcą. Krym to inna bajka. Nie wiem kto sobie wyobrażał bazy NATO na Krymie ale z pewnością komuś coś się pomerdało i Rosjanie szybko wyprowadzili ich z błędu.
PolubieniePolubienie
Patrol ukraińskich służb bezpieczeństwa we wsi pod Mukaczewem (AFP / ALEXANDER ZOBIN)
http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?wid=17708241&kat=1356&title=Ukraina-po-strzelaninie-w-Mukaczewie-somalizacja-czy-przesilenie
Ukraina po strzelaninie w Mukaczewie - somalizacja czy przesilenie?
Weekendowa strzelanina w Mukaczewie na Zakarpaciu źle wróży ukraińskiej demokracji. Z pozoru bandyckie porachunki przekształciły się w kryzys polityczny, który ujawnia skalę anarchii państwa i jest kolejnym sygnałem alarmowym dla władzy oraz społeczeństwa obywatelskiego. Co gorsza, nacjonalistyczna gorączka i pacyfikacyjne nastroje rządu wobec tego regionu mogą obudzić kolejnego demona separatyzmu.
Najpierw fakty. 11 lipca w zakarpackim mieście Mukaczewo doszło do zbrojnego starcia pomiędzy przedstawicielami nacjonalistycznej organizacji Prawy Sektor (PS) i deputowanym Rady Najwyższej Wasylem Łanio. Według rzecznika prasowego PS Artioma Skorpadskiego, lokalni liderzy ugrupowania przybyli do jednej z miejskich kafejek, aby porozmawiać o kontrabandzie papierosów, za którą stoi parlamentarzysta. Strona przeciwna twierdzi, że celem spotkania była organizacja wypoczynku dla ochotników PS rannych w Donbasie.
Bez względu na zamiary, to nacjonalistyczni bojówkarze mieli postrzelić w głowę jednego z ochroniarzy Łanio. Gdy parlamentarzysta wezwał na pomoc miejscową milicję, nacjonaliści użyli wielkokalibrowych karabinów maszynowych i granatników przeciwpancernych, po czym wycofali się w góry. Rezultat rozmów? Kilka osób zabitych i rannych oraz spalone radiowozy.
Prezydent Ukrainy wysłał na miejsce jednostki MSW i Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. Lider Prawego Sektora Dmitrij Jarosz odpowiedział mobilizacją organizacji i zapowiedzią wycofania z frontu w Donbasie tzw. Ochotniczego Korpusu Ukraińskiego (OKU). Zwolennicy PS demonstrują w Kijowie, Tarnopolu i Lwowie, a oddziały OKU zajęły pozycje na drogach do Mukaczewa.
(…)
Kolejny demon separatyzmu
W tym kontekście, niestety, rodzą się fundamentalne pytania do naszych i zachodnich polityków. Komu pomaga finansowo Unia Europejska – Ukraińcom czy kryminalnym grupom interesu? I kogo właściwie szkolą polscy oraz amerykańscy instruktorzy wojskowi – żołnierzy ochotników ukraińskiej armii czy przyszłych gangsterów operujących także w UE?
Na rozrywanej wojną Ukrainie kolejnemu wzmocnieniu ulegają wektory odśrodkowe. Zakarpacie zamieszkane przez mniejszość węgierską poczuwa się do związków z Kijowem bodaj słabiej niż Donbas. Nacjonalistyczna gorączka i pacyfikacyjne nastroje rządu wobec tego regionu mogą obudzić kolejnego demona separatyzmu. Tym bardziej, że Budapeszt uważnie przygląda się wydarzeniom, a Węgrzy do sympatyków Ukrainy jakoś nie należą. Chyba, że „bagienna” strategia obowiązuje także wobec zakarpackich klanów.
W takiej sytuacji, jesienne wybory samorządowe są coraz bardziej iluzoryczne, tak jak zamiar decentralizacji kraju. Jeśli akt głosowania nie zostanie poprzedzony lustracją i antykorupcyjną operacją w skali całej Ukrainy, na co nie ma czasu, to wybory będą fikcją, podobnie jak inne reformy. Czy przypadkiem nie o to chodzi współczesnym kniaziom kijowskim? Cała nadzieja w samych Ukraińcach, bo samowolek uzbrojonych pseudopatriotów, ani tym bardziej kryminalizacji regionów, nie da się dłużej zamiatać pod dywan.
~only_me 12 godzin i 21 minut temu
Artykuł tendencyjny, ale można z niego wyciągnąć najważniejsze informacje – Majdan niczego nie zmienił, poza tym, ze osadził na tronie nowych oligarchów i doprowadził do wzrostu wpływów jednych kosztem drugich. Przekłada się to na postępującą anarchię, potężne szumowiny walczą ze sobą na całego i nie przebierają w środkach. A jednym z nich są właśnie wspomniane bojówki, jak PS. Swoją cegiełkę dokładamy my, szkoląc te bandy, podobnie zresztą, jak inne kraje europejskie czy ulubieni ulubieńcy – szerzyciele demokracji USA. Szkolone bandy stają się coraz bardziej bezkarne, radykalizują swoje poglądy i działania, więc czekają nas wspaniałe perspektywy. Mukaczewo potwierdza tylko to, co nas czeka. Kwaczor chyba już się zorientował, bo PiS coraz częściej krytycznie mówi o Ukrainie, chociaż media ciągle jeszcze się z tym maskują (głównym zarzewiem konfliktu jest oczywiście temat ludobójstwa na Wołyniu i winnych tego zdarzenia. A co PS o tym myśli nie muszę mówić). Cóż, czas pokaże co dalej. Ale kończy się chyba czas, kiedy za całe zło na Ukrainie obwiniało się , cytuję „agresywną postawę Rosji”. Brutalna prawda wychodzi na jaw, a to dopiero początek…
~włodek 12 godzin i 19 minut temu
Ukraina podobnie jak Czeczenia to „państwa” na życzenie USA – z naszą pomocą. To musi się rozlecieć. Nie ma mowy o rozbiorze to autorozbiór. Zabrakło naszym politykom zdrowego rozsądku i rozumu. Wazelina zalała im oczy. Niech zaczną myśleć tak jak powinni czyli w kategoriach interesów całego społeczeństwa (czyt. elektoratu). Naszym interesem jest poprawność stosunków z Rosją bo to wielki rynek. Pytanie czy jest szansa na jego odzyskanie? A Ukraińcy chętnie korzystają z naszego wsparcia a i tak nas SERDECZNIE NIENAWIDZĄ.
~CZERWONY LECH 12 godzin i 6 minut temu
KOMOROWSKI Z KOPACZOWA POPIERAJA UKRAINE….WSTYD MI ZA NICH A 75 ROCZNICA RZEZI WOLYNSKIEJ W POLSKICH MEDIACH NIE ISTNIEJE !!!!!!!!!!!!!!!
~voyteck 12 godzin i 23 minut temu
Pan Cheda odważył się napisać to o czym od roku mówią w Moskwie oraz zauważa wielu polskich internautów – Ukraina to quasipaństwo, którym rządzą oligarchowie z Poroszenką na czele, cudzoziemcy z Jaresko i Saakaszwilim na czele, mafia i narodowo -socjalistyczne organizacje paramilitarne!!!!!!!!
~normalny 12 godzin i 40 minut temu
Tu nie chodzi o Ukrainę,tu chodzi o Rosję.Ci co zorganizowali i finansowali kijowski majdan,będą szkolić i pomagać nawet tym najbardziej banderowskim Ukraińcom kręcąc przy okazji bat na własny tyłek.Wszystko po to aby postawić tam swoje rakiety i bazy wojskowe.Na Ukrainie nie będzie tak długo spokoju jak rządzić będzie „demokratyczny” rząd Poroszenki i Jaceniuka oraz mieszać będą tam inni.Przeciętny ukrainiec chce pokoju,pracy i chleba i jest mu obojętne kto mu to zapewni.
~Radek 12 godzin i 40 minut temu
myślałem , że niezwyciężona armia ukraińska, krącząca od zwycięstwa do zwycięstwa, już dawno uporała się z takimi brzydkimi wrogami, a tu proszę nagle się okzało, ze pomagamy zwykłym bandytom :(((( co za niefart naszej polityki zagranicznej
PolubieniePolubienie