21 Weź pigułkę

Dawno dawno temu, kiedy jeszcze nie było na świecie  koncernów farmaceutycznych, czy chemicznych, wg. źródeł pustynnych ludzie żyli nawet i po 1000 lat! Potem stopniowo długość życia stopniowo malała. Przez 99.9999% czasu od powstania ludzkości, ludzie leczyli się tylko roślinami, bo nic innego nie mieli pod ręka, bo żadem „Bóg”, w całej swojej wszechmocy, nie stworzył był ani jednej fabryki, która produkowałaby jakieś tabletki… Potem od rewolucji przemysłowej, poszło już z górki i teraz w ramach walki o szczęśliwe jutro ludzkości, demokratycznie zabrania się nawet używania roślin, jako lekarstw, mimo że ich właściwości lecznicze nie są poddawane pod wątpliwość, no może czasem są demonizowane, jak to ma miejsce z konopiami, czy zboczonymi ogórkami. Jeśli nie wiadomo o co chodzi, to wiadomo, że chodzi np. o pieniądze, których właściciele przemysłu chemicznego nie zarobiliby na np. takich ziołach lub że chodzi o władze i kontrolę nad ludzkością, żeby ona nie wiedziała za dużo i jeszcze przypadkiem sama sobie dobrze nie zrobiła. Wygląda na to, że ci co zabraniają używania roślin, a ziół w szczególności i ci co paszą nas GówMO, jak i ci co karmią i leczą  nas jakąś chemią, dobrze wiedzą co robią i dlaczego i co jest tego wszystkiego podstaw ą programową…

Mogę coś niecoś powiedzieć na ten temat i nie uważam, żeby ktoś z nich, (w tym lekarze) rzeczywiście miał jakiś interes np. w produkowaniu zdrowej żywności, czy wyleczeniu swoich chorych pacjentów. Leczenie to co innego! Wystarczy pomyśleć, że na wyleczonym leczący nie zarobią przecież kasy, dlatego stworzono sposób, na to żeby tzw. leczenie ciągnęło się aż do śmierci obiektu. Dla zainteresowanych proponuję poszukać coś więcej na temat tzw. „utrzymania chorego/pacjenta”… Business is business, a ludzie to zwyczajne baranki, czy inne indyki… Wielkanoc/Easter nadciąga, bój się więc kto może!

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/sredniowieczna-receptura-zabija-superbakterie/2g4f2p

Naukowcy odkryli, że mikstura uzyskana wg receptury z IX-wiecznego manuskryptu Medicinale Anglicum posiada niezwykłe właściwości bakteriobójcze – zwalcza m.in. bakterie gronkowca i stanowi skuteczny antybiotyk.

– Wciąż nie wiemy, jaki jest mechanizm działania dawnego leku. W kolejnym etapie naszych badań chcemy się dowiedzieć, co sprawia, że mikstura zabija groźne bakterie. Na razie możemy jedynie spekulować – możliwe, że zawarte w niej aktywne składniki atakują bakterie – mówiąc obrazowo – na kilku frontach – twierdzą specjaliści.

~noni do ~ : To dziwne, bo w przeszłości nie było koncernów farmaceutycznych, a jednak potrafiono wytworzyć tak specyficzny lek, że dzisiejsza medycyna nie potrafi sprecyzować, na jakiej zasadzie jest on tak bardzo skuteczny. Jednak dało się bez koncernów farmaceutycznych? Jestem pewien że receptura tego leku, jest teraz ściśle utajniona. Chodzi o to by wyprodukować jego chemiczny odpowiednik, opatentowanie i sprzedaż w różnych stężeniach, oprócz tego najbardziej skutecznego, bo źródełko by zbyt szybko wyschło.

~jjjj : Czyli medycyna cofnęła się o 1000 lat. Dawniej to byli specjaliści a dziś mamy koncerny od zabijania i leczenia przez całe życie.

~vip do ~ : Nie masz racji. Otóż jeśli pijesz herbaty np. owocowe, myślisz, że dostarczasz sobie zdrowe witaminki i jakieś tam minerały. Nieprawda! Herbary zostały wcześniej wyssane ze wszystkich dobroczynnych składników (stosuje się je do innych celów) a ty dostajesz sztuczne aromaty. Podobnie jest z np. z witaminą C podawaną dożylnie na raka. Koncerny udowodniły, że nie działa, tylko że celowo w badaniach podawano o wiele mniejsze dawki niż zalecane po to, żeby udowodnić brak ich skuteczności. Przykłady można mnożyć.

~edyta do ~ : Niestety bardzo dużo ziół jest niedostępnych – wytyczne unijne – sama chciałam kupić zioła na oczyszczenie organizmu i połowa z nich była niedostępna – dyrektywy unijne. Nasze jedzenie wskutek unijnych rozporządzeń ma dozwolone coraz większe dawki konserwantów. Do tego dochodzi GMO. Niestety dzisiejsze laki nie są po to żeby leczyć, jak było to kilkadziesiąt lat temu, ale przede wszystkim po to aby koncerny zarabiały na nich krocia. Lekarze przepisujący najdroższe leki, o których wiedzą, że i tak nie pomogą – no ale potrzeba wypisać ileś recept, aby można było wyjechać na szkolenie na Bali. W dodatku spora część lekarzy nie zna się na swoim fachu. Taka nasza polska rzeczywistość. A może najwyższy czas się zjednoczyć poza sztucznymi podziałami i powiedzieć DOŚĆ.
Pozdrawiam.

~odkłamiacz do ~pogula: Wykopaliska na Krecie dowodzą, że w kulturze minojskiej ludzie żyli średnio 72 lata… A ziołolecznictwo było wtedy legalne (nie tak jak teraz w UE) i dostępne dla każdego – za opatrywanie zranień chlebem z pajęczyną (pleśń wydziela penicylinę) nie wędrowało się do więzienia jak teraz za „czynności lekarskie bez uprawnień”… 🙂