146 Wielkogermańska Rzesza – niemiecka wizja powojennej Europy

Przedstawiam artykuł pana Roberta Jurszo, o tym jaką „przyszłość” planowali Nam Słowianom „nadludzcy germańsko-krześcijańscy panowie Europy”. W tym miejscu należałoby zastanowić się nad użyciem czasu przeszłego czasownika planować, bo sądząc nie tylko po komentarzach, powinien być tu użyty czas teraźniejszy… Proszę dobrze przyjrzeć się, jaki los został dla Nas Słowian zaplanowany (nie tylko przez hitlerowskie Niemcy zresztą) i jak to jest z tym współcześnie…

Ja twierdzę, że nic nie wskazuje na to, żebyśmy byli teraz traktowani inaczej, niż za ostatniej niemieckiej hitlerowskiej okupacji. No może nie wyłapuje się nas i nie morduje otwarcie na ulicach, ale skutki działań tych wszystkich przeciw-słowiańskich zbrodniarzy, są w sumie takie same, jak te zaplanowane w latach 30 i 40 ubiegłego wieku…

Pragnę jeszcze zwrócić uwagę na to, jak podobne, a właściwie identyczne są zbrodnicze ideologie wywodzące się z tradycji pustynnej i oparte na jej pustynnych źródłach. Gdyby ktoś udawał, że nie rozumie o czym tu mowa, to napiszę to otwartym tekstem, a mianowicie…

Twierdzę, że zarówno nazistowski, niemiecki, zbrodniczy rasistowski hitleryzm, jak i równie zbrodniczy i rasistowski biblijny talmudyzm, z którego ten pierwszy wywodzi się, BYŁY I SĄ TAKIE SAME, tyle tylko że ten drugi jest dużo starszy…

Robert Jurszo. Wielkogermańska Rzesza – nazistowska wizja powojennej Europy

Wielkogermańska Rzesza - nazistowska wizja powojennej Europy
Niemcy w Poznaniu w październiku 1939 r. (fot. Bundesarchiv/Wikimedia Commons)

Niemcy szacowali, że 30-40 mln Słowian, którzy zamieszkują tereny przewidziane pod niemiecką kolonizację, zostanie przesiedlonych na Syberię, bądź eksterminowanych. Grupa pozostałych 14 mln, której się nie przeniesie – jak to ujął Himmler – „zostanie pod surowym, konsekwentnym i sprawiedliwym kierownictwem narodu niemieckiego powołana do pracy przy jego nieśmiertelnych dziełach kultury oraz budowlach”. Dlatego podstawowym krokiem musiała być fizyczna likwidacja elit. Oczywiście, nigdy Niemcom nie udało się tego planu przeprowadzić do końca, ale w ich wizji Tysiącletniej Rzeszy Polacy – i inni Słowianie – byli całkowicie pozbawieni elit – pisze Robert Jurszo w artykule dla WP.

„Na ciasnej przestrzeni narody obumierają” – zapisał w „Geografii politycznej” Freidrich Ratzel. Ten XIX-wieczny niemiecki geograf ukuł pojęcie „Lebensraum” – „przestrzeń życiowa”. Twierdził, że państwa do rozwoju potrzebują odpowiednio dużego terytorium, stosownego do ich aspiracji i możliwości. Niemcom, jego zdaniem, było w Europie zdecydowanie za ciasno. „Potrzebujemy dużo więcej przestrzeni aniżeli inne narody – argumentował – ponieważ jesteśmy przez nasze położenie geograficzne wciśnięci między Słowian i narody romańskie”.

Ta myśl, z całym swym złowieszczym potencjałem, odżyła po Wielkiej Wojnie, kiedy Niemcy lizali rany po porażce, coraz częściej w Żydach upatrywali sprawców swej klęski i zaczynali snuć rewanżystowskie fantazje. Za swoją uznał ją Adolf Hitler. „Prawo do roli i ziemi – pisał w ‚Mein Kampf’ – musi stać się obowiązkiem, ponieważ bez rozszerzenia naszej przestrzeni wielki naród chylić się będzie do upadku”. W innym miejscu kategorycznie oznajmił: „albo Niemcy staną się światową potęgą, albo przestaną istnieć”. Jeśli którykolwiek z polityków tamtych czasów łudził się, że wojny da się uniknąć po dojściu nazistów do władzy, to powinien był zapoznać się z tymi uwagami Hitlera. Nie pozostawiały one złudzeń co do jego rzeczywistych zamiarów.

Drang nach Osten

Hitler – pragnąc zaspokoić niemiecki głód ziemi – chciwym okiem spoglądał na Wschód: „jeżeli dziś mówimy o nowych terenach w Europie, to przede wszystkim mamy tu na myśli wyłącznie Rosję i otaczające je państwa”. Co prawda, z czasem zweryfikował swoje stanowisko i planował przyłączenie do Niemiec niektórych terenów zachodnich. Ale na etapie pisania „Mein Kampf” interesował się Europą Wschodnią, a jego wyobraźnia podsuwała mu obrazy, w których niemiecka armia na nowo podejmuje średniowieczne dzieło teutońskich zakonów rycerskich i spełnia polityczną wizję „Drang nach Osten” – „parcia na wschód” – zarysowaną jeszcze w X wieku przez Henryka I Ptasznika. „Nowa Rzesza musi wstąpić znowu na drogi dawnych rycerzy krzyżackich – pisał w przypływie profetycznej egzaltacji Hitler – aby mieczem niemieckim zapewnić skiby niemieckiemu pługowi, a narodowi chleb codzienny”.

Wschodnia granica Wielkogermańskiej Rzeszy miała sięgać pasma gór Ural, które rozdzielają Europę i Azję. Na olbrzymie przestrzenie planowano sprowadzić germańskich osadników: przede wszystkim Niemców, ale również Norwegów, Duńczyków, Holendrów a nawet Brytyjczyków z pokonanego Królestwa. – Nadejdzie ten czas – rozmarzył się Heinrich Himmler podczas przemówienia w Charkowie w kwietniu 1942 roku, główny odpowiedzialny za proces germanizacji Europy Wschodniej – że z całego świata III Rzesza ściągnie masy pochodzenia germańskiego, również spośród tych, co znajdują się za oceanem, w Ameryce, których pewnego dnia musimy tu sprowadzić.

Początkiem i jednocześnie podstawą nowego germańskiego społeczeństwa na Wschodzie mieli być rolnicy. W wizji Himmlera, ich elitą mieli być SS-mani, których zadaniem – gdy już opadnie wojenny pył – było stworzenie prężnie prosperujących gospodarstw i przeobrażenie się w nową nazistowską arystokrację. Współczesne rycerstwo, które będzie rządziło swoimi domenami i wyruszało z nich na kolejne zwycięskie wojny, jakie Wielkogermańska Rzesza zamierzała rozpętać w przyszłości.

Ludzkie zwierzęta

Podczas przemówienia w Pradze 2 października 1941 roku Reinhard Heydrich, prawa ręka Himmlera, klarownie wyartykułował nazistowskie stanowisko względem wschodnioeuropejskich autochtonów: „obszary zamieszkane przez Słowian, na których kiedyś panować będzie wyższa warstwa ludności niemieckiej, a które w miarę rozwoju sytuacji wojennej sięgną daleko w głąb Rosji, będą naszą bazą surowcową, a zamieszkująca je ludność stanie się siłą roboczą, którą wykorzystamy do wszelkich przedsięwzięć i która zostanie sprowadzona do roli niewolników”.

Powinien był powiedzieć: „do roli zwierząt roboczych”. Błąd zastępcy poprawił rok później Himmler. – Nigdy nie będziemy brutalni i bezlitośni tam, gdzie to nie jest konieczne, to jasne – mówił do generałów SS w Poznaniu. – My, Niemcy, jesteśmy jedynym narodem na świecie, który przyzwoicie traktuje zwierzęta, i tak również będziemy odnosić się do tych zwierząt ludzkich – dodał, mając na myśli rosyjskie kobiety przymuszane do budowy rowów przeciwczołgowych.

Trudno pojąć megalomanię hitlerowskich rojeń o Wielkogermańskiej Rzeszy bez zrozumienia, czym dla tej koszmarnej wizji była nazistowska teoria rasowa. Obok koncepcji Lebensraum i Drang nach Osten była ona trzecim filarem, na którym wzniesiono tę zbrodniczą ideę. W jej świetle mieszkańcy Wschodu nie byli ludźmi, ale raczej istotami człekopodobnymi, które można było poświęcić na ołtarzu aryjskiego triumfu i postępu. Byli użytecznymi narzędziami, które należało wykorzystać bez żadnej troski o ich przyszły los.

Jeśli chodzi o wschodnioeuropejskich Żydów, to sprawa była prosta – należało zabić ich wszystkich. Co do Słowian, Niemcy szacowali, że 30-40 mln tych, którzy zamieszkują tereny przewidziane pod niemiecką kolonizację, zostanie przesiedlonych na Syberię, bądź eksterminowanych. Grupa pozostałych 14 mln, której się nie przeniesie – jak to ujął Himmler – „zostanie pod surowym, konsekwentnym i sprawiedliwym kierownictwem narodu niemieckiego powołana do pracy przy jego nieśmiertelnych dziełach kultury oraz budowlach”.

Przyszłość niewolników

W jednym z dokumentów dotyczących Generalnego Planu Wschodniego – koncepcji germanizacji i zagospodarowania Europy Wschodniej – Himmler napisał, że „rasowo nam obcy rdzeń polski ma się utrzymać na niskim stopniu kultury”. Słowa te tyczyły się również innych Słowian. Naziści rozumieli, że utrzymanie ich w podległości – o ile będzie to w ogóle w pełni możliwe – może dokonać się tylko za cenę ich totalnej kulturowej degradacji. Dlatego podstawowym krokiem musiała być fizyczna likwidacja elit. Niemcy zabrali się do tego już w 1939 roku, kiedy mordowali pierwszych polskich profesorów. Potem przyszła kolej na duchowieństwo – tradycyjną ostoję patriotyzmu – i innych: nauczycieli, lekarzy, prawników, działaczy społecznych. Oczywiście, nigdy Niemcom nie udało się tego planu przeprowadzić do końca, ale w ich wizji Tysiąceletniej Rzeszy Polacy – i inni Słowianie – byli całkowicie pozbawieni elit. Chodziło o sprowadzenie ich do poziomu, na którym byliby oni zainteresowani głównie zaspokajaniem czysto biologicznych potrzeb. Co prawda, planowano zachować dla nich teatry, czy kina, ale miały mieć one repertuar prymitywny i w pełni poddany niemieckiej cenzurze.

Zakładano niemal całkowitą likwidację szkolnictwa. Uczelnie wyższe, szkoły średnie i gimnazja miały zostać zamknięte. „Dla nie-niemieckiej ludności Wschodu – pisał Himmler – nie mogą istnieć szkoły wyższego typu niż czteroklasowa szkoła ludowa. Zadaniem takiej szkoły ludowej ma być tylko: proste liczenie najwyżej do 500, pisanie nazwiska, nauka, że przykazaniem boskim jest posłuszeństwo wobec Niemców, uczciwość, pilność i grzeczność”. Absolutnie wykluczone było nauczanie przedmiotów, które mogłyby się wiązać z jakimikolwiek treściami patriotycznymi i narodowymi – literatury, historii, czy geografii. Niedopuszczalne było również to, by nauczycielami byli Słowianie, bo – w przyszłości – ktoś taki jak polski, białoruski, czy rosyjski intelektualista nie miał prawa do istnienia. Niemcom chodziło o całkowitą destrukcję wschodnioeuropejskich tożsamości narodowych, dzięki czemu udałoby się przemienić autochtonów w jednolitą, posłuszną, wynarodowioną i pozbawioną woli działania masę.

https://i0.wp.com/i.wp.pl/a/f/jpeg/34350/bundesarchiv_ochotnicy_niemcy_635.jpeg

Mężczyźni z całych Niemiec zgłaszają się na ochotnika do formacji wojskowych w październiku 1944 r. Z lewej: odznaczeni Krzyżem Rycerskim z dywizji „Grossdeutschland” (Wielkie Niemcy) fot. Bundesarchiv/Wikimedia Commons

Warunki mieszkaniowe miały być ledwie znośne – wszak „zwierzęta” nie potrzebują zbyt wiele – a opieka medyczna szczątkowa. Władze powinny co najwyżej dbać o to, by choroby zakaźne ze Słowian nie przenosiły się na Niemców. Uznano, że Słowianie powinni mieć pełen dostęp do środków antykoncepcyjnych i wczesnoporonnych. Również aborcja miała być powszechnie dostępna i niekaralna – „żywy inwentarz” nie powinien przecież mnożyć się ponad potrzebę . Tak samo tolerowany miał być homoseksualizm, osłabiający – zdaniem nazistów – potencjał rozrodczy narodów. Wszystkie dawne świadectwa wielkości Polski i innych krajów słowiańskich – pomniki, dzieła sztuki i inne znaczące wytwory kultury narodowej – miały zostać zniszczone albo zrabowane. Taki miał być los Słowian po wsze czasy.

Dżentelmeni w mundurach

Niemieckie plany dotyczące Zachodu nigdy nie zostały tak precyzyjnie określone, jak te, które odnosiły się do przyszłości Europy Wschodniej. Dla Niemców oczywiste było to, że powinni również dominować na Zachodzie. Zamierzali przyłączyć do Wielkogermańskiej Rzeszy kraje, które uznali za germańskie: Niderlandy, Flandrię, Danię i Norwegię. Zależało na tym szczególnie Himmlerowi, który chciał zwiększyć potencjał ludnościowy Rzeszy, by w przyszłości wystawić liczniejszą armię. Łakomym okiem naziści spoglądali na Islandię, którą uznawali za najbardziej na zachód wysunięte terytorium germańskie. Ostrzyli sobie również zęby na Szwajcarię i Szwecję, których okupację rozważali jeszcze w 1943 roku.

Hitlerowi nigdy nie udało się to, o czym zawsze marzył – przekonanie do współpracy Wielkiej Brytanii. Führer miał Brytyjczyków za równy Niemcom naród germański. Podziwiał ich potęgę kolonialną i nazywał „dżentelmenami w mundurach”. Snuł fantazje, że w przyszłości wraz z nimi będzie określał ład świata. Jednak Brytyjczycy nie byli zainteresowani. Jego pomysły o niemieckiej dominacji w Europie kontynentalnej uważali za – co najmniej – nieakceptowalne. Dlatego, podobno z ciężkim sercem, Hitler w lipcu 1940 roku wysłał nad Wielką Brytanię bombowce. Stalowe nawały miały być wstępem do czegoś, co – całe szczęście – nigdy Hitlerowi się nie udało: desantu morskiego na wybrzeża Albionu.

Majak Wielkogermańskiej Rzeszy rozbiła kula, która przestrzeliła głowę Hitlera 30 kwietnia 1945 roku. Jednak agonia idei zaczęła się wcześniej: w skutym lodem Stalingradzie, w którym w 1943 zamarzali żołnierze Wehrmachtu i na plażach Normandii, na które 6 czerwca 1944 roku wysypali się alianccy żołnierze przybyli z niepokonanej Wielkiej Brytanii. I choć idea jest martwa, to nie przestaje przerażać. Błyszczy mrocznym światłem, dając ponure świadectwo temu, do jakich potworności zdolny jest człowiek opętany zbrodniczą ideologią.

Robert Jurszo dla Wirtualnej Polski

Podczas pisania korzystałem m.in. z książek: „SS – czarna gwardia Hitlera” Karola Grünberga, „Generalny Plan Wschodni” Beaty Mącior-Majki, „The World Hitler Never Made: Alternate History and the Memory of Nazism” Gavriela D. Rosenfelda i „Plan zagłady Słowian” Andrzeja Leszka Szcześniaka.

~grade@wp.pl 2015-01-25 (10:03)
Znowu manipulacja. Rzesza była niemiecka a nie germańska. Te wszelkie próby poprawności i odwracania kota ogonem spowodują, że niedługo okaże się, że to Niemcy wyzwolili Polskę od Rosji. Warto zachowywać się uczciwie i rzetelnie we wszystkich sferach działalności, Tym bardziej, że jeszcze są wśród nas ludzie, którzy doświadczali upodlenia i barbarzyństwa od Niemców.

~Janusz 2015-01-25 (00:53)
Hitler tak naprawdę wygrał wojnę-Niemcy są dziś krajem dobrobytu i potęgą światową. A najsmutniejsze jest to, że my jesteśmy tanią siłą roboczą Europy i świata. Firmy zachodnie pootwierały swoje oddziały w Polsce za pół darmo i mają do tego tanich robotników, którzy robią za około 400-500 euro/miesiąc. W Niemczech mają za lżejszą robotę (bez mobbingu, umów śmieciowych i zasuwania za trzech) 1500/1700 euro/mies minimum. Każdy trzezwo myślący człowiek to widzi ale elity podają oczywiście, że zarabia się w Polsce średnio 4000-5000zł/mies. Smiech na sali. Śmieje się z nas cała zachodnia Europa. Ceny w Niemczech (jak nie taniej) wyrównały się z naszymi. CZAS OTWORZYĆ OCZY RODACY.

~Jasiek 2015-01-25 (08:51)
Hitler u swych największych wrogów dostrzgł motyw, który ich jednoczył i zastosował go w urabianiu Niemców . Chodzi mi tutaj o poczucie wyższości rasowej Niemców, którą to tezę, szybko i z entuzjazmem zaakceptowali. Skopiował on bowiem Żydów, których jednoczy poczucie wyjątkowości jako narodu wybranego. Ciekawym jest, ze przekonanie o wyższości nad innymi i wyjątkowości wobec innych, potrafi jednoczyć niektóre nacje z siłą, której betonowi można pozazdrościć, która wyraza się tym, ze nawet niewierzący Żydzi uważają, że dobrze być członkiem narodu wybranego, toteż Niemcy chętnie przyjmowali podobny pogląd.

~robin hood 2015-01-25 (08:40)
Niemcy chcieli wprowadzić zasady Talmudu, (nie Żyd, to zwierze) a teraz owe zasady wprowadzają w Polsce Żydzi.!!!

~boruta 2015-01-25 (05:35)
Niemcy nie byli prekursorami zniewolenia Polaków, wcześniej uczynili to rodzima szlachta i polski kler katolicki, to oni zrobili z wolnych kmieci, chłopów pańszczyźnianych, przypisanych do ziemi, mających obciążenia względem dworu i plebanii, żyjących gorzej niż zwierzęta i traktowanych (sprzedawanych) jak zwierzęta, dopiero zaborcy dokonali uwłaszczenia, artykuł jest tendencyjny (jak zwykle) gdyż gauleiter Koch zaplanował dużo lepsze warunki do życia dla Polaków niż to uczynił Wł. Gomółka wiele lat później.

~Realista 2015-01-25 (09:29)
To co dzieje się w kraju po 1989 roku to jest kolejna eksterminacja tego narodu ja po 4o latach pracy czuję się jak śmieć . Powiem więcej ja nie piję nie palę w prywatnym biznesie w którym pracuję od od 15 lat mam 10 dni urlopu albo wcale oraz perspektywę pracy do śmierci taka jest są realia taka jest Polska .Pytam kto jak nie nasi rządząca pseudo elita stworzyła takie prawo agencje zatrudnienia która zarabiają więcej niż niewolnik pracy w marketach -patologia .

~ERYK 2015-01-25 (08:43)
TA WIZJA NADAL JEST REALIZOWANA I NAZYWA SIE UNIA EUROPEJSKA. WYSTARCZY SPOJRZEĆ KTO RZĄDZI W UE I KTO ZYSKAŁ NAJWIĘCEJ NA ZJEDNOCZENIU..NIEMCY. TO NIEMIECKIE BANKI W POLSCE NIE PŁACĄ PODATKÓW , PRĄD STOEN JEST NIEMIECKI , NIEMIECKIE HIPERMARKETY I FABRYKI NA TERENACH POLSKI.PRZEJMUJĄ POLSKI PRZEMYSŁ.. BEZ WOJNY, BEZ JEDNEGO WYSTRZAŁU. A TERAZ PLATFORMA ODDAJE IM ZIEMIE.

~Mado 2015-01-25 (09:07)
Praca do 67 roku życia na umowach śmieciowych, emerytura 700zł to nie jest niewolnictwo ?

~lolek 2015-01-25 (08:43)
chcieli zrobić no i zrobili; Polacy jeżdżą żebrać o pracę w Niemczech,( podcierają niemieckie tyłki, sprzątają kible, mieszkania, itp, ) kolejne rządy RP na niemieckiej smyczy (obecnie Merkel); a w nagrodę stołek dla służącego w Brukseli (nawet mógł zabrać nadworną doopę) oczywiście nie za niemiecką kasę; to chyba pierwszy przypadek na świecie ucieczki urzędującego (przepraszam sprzedającego za grosze kraj i obywateli międzynarodowej finansjerze) premiera z kraju. Zastanówcie się dobrze przy urnach wyborczych….

~Miron 2015-01-25 (09:55)
A co „polskojęzyczni” rządzący robią z Polaków. Czy nie realizują tego planu? Po co wojny? Przypominam słowa Hansa Franka – „Polacy muszą być tak biedni, by sami chcieli dobrowolnie jechać na roboty…”

~HANS 2015-01-25 (09:49)
Bzięki „demokratycznym przemianom ” mamy Polaków za darmo . Tyrają w ich fabrykach jak niewolnicy za najniższą pensję w EUROPIE.

~Jasiu 2015-01-25 (09:44)
„Oczywiście nigdy Niemcom nie udało się wprowadzić tego planu w życie”. A ja pytam dlaczego i kto im te plany pokrzyżował ??? I dla przypomnienia dodam ,że pod „OKUPACJĄ RADZIECKĄ” ,Polska liczyła prawie 40 mln.mieszkańców,mimo ,że po wojnie zostało nas dwadzieścia parę .Tak wyglądała ta eksterminacja made in CCCP. Co wcale nie oznacza ,że tęsknie za poprzednią epoką.

~max4 2015-01-25 (07:59)
Jedynie Armia czerwona a potem PRL dała nam wolność, po 1989 r solidarność i rządy postsolidarnościowe coraz bardziej wpychały nas w łapy zachodu obiecując nam gruszki na wierzbie , upadlając i robiąc z nas niewolników . Nasi przodkowie WALCZYLI I GINĘLI o niepodległosć naszego kraju a paru polityków za obiecane ciepłe posadki zniewoliły naród, Teraz wiecie dlaczego Łukaszenko broni swój naród .

~czytelnik 2015-01-25 (08:55)
Hitlera już nie ma, ale schmieciowe umowy, nędza, głód i poniewierka jeszcze gorsze nić za gubernatora Franka !

~Zdzichu 2015-01-25 (08:51)
‚głównie zaspokajaniem czysto biologicznych potrzeb’ – jak zyje wiekszosc Polakow teraz? No niech mi ktos powie ze polska kultura nie podlega degradacji, ze slowianie nie przenosza sie do innych krajow (moze nie wschod, ale zachod – mala modyfikacja). Dopieli swego…

~tesh 2015-01-25 (09:17)
Chcieli zrobić? Przecież zrobili! Przy udziale sprzedajnych resortowych dzieci i wnuków, przy udziale zaprzańców, którzy za synekury sprzedali Polskę i Polaków. Od wielu lat trwa przerzucanie winy z Niemców na Polaków za holokaust. Wciąż pisze się o polskich obozach, wciąż produkuje się antypolskie filmy a tzw. polska TV emituje co drugi dzień programy i filmy jak to Polacy szmalcowali żydów. Jesteśmy niewolnikami od dawna i dopóki będą nami rządzić tacy premierzy i tacy prezydenci jak obecnie to Polski nie ma!

~heya 2015-01-25 (09:20)
Działają nadal w białych rękawiczkach z pomocą naszych sprzedawczyków polityków. Nie mamy już nic i jesteśmy tanią siła roboczą i tak naprawdę to mgr przed nazwiskiem teraz uzyskane jest guzik warte, poziom nauczania fatalny, wiedzy mniej niż kiedyż po zasadniczej.

~komarwojnicz10 2015-01-25 (09:13)
A dziś to niby co inaczej-no tak inaczej .Polok robi na myśl technologiczną zachodniego Pana.Kim jest polok-niewolnikiem,od czarnrj roboty i zarabiania na Ich konto.Och!!!! wiem już słyszę tych zdrajców i kolaborantów ,bo o pracę jest ciężko,a przecież jaka,bo jaka ale jest wypłata itd,itp.ŻYGAĆ MI SIĘ CHCE!!Ja świata nie zmienię i dziś nikt historii na parę lat do przodu nie pokaże,ale jak ktoś ma ciut światopoglądu i wyobrażni to widzi fakty i stan rzeczy.Gzie jest dziś Polska i kim.

~Red Nostradamus 2015-01-25 (09:11)
i za to właśnie będą w XXI wieku niewolnikami we własnym kraju… tak jak w XX wieku hitler miał problem z Żydami, tak teraz w XXI wieku Angela będzie miała problem z Arabami… z całym szacunkiem, ale człowiek sam sobie zawsze winien, a potem szuka pocieszenia w Bogu… w Bogu Mordu chyba…

~historyk 2015-01-25 (09:19)
Pisze Pan że hitler strzelił sobie w głowę 30 kwietnia 1945 – ale Rosjanie zabrali te czaszkę jako trofeum i .. jest to czaszka 40 letniej kobiety. Zatem na jakich FAKTACH opiera Pan swoją tezę. Sądzę że przekazuje Pan to czego Pana NAUCZONO.

~Janek 2015-01-25 (09:35)
A w Świecie pojawia się coraz więcej opinii ,że Hitler dożył starości w Ameryce Południowej (podobnie jak Mengele i inni zbrodniarze). Zresztą sam Stalin ,do końca życia nie wierzył w śmierć Hitlera.

~Bogdan 2015-01-25 (08:11)
Hitler ze Stalinem dokonali największego Holocaustu Słowian w historii: youtube „Holocaust Słowian”. Zawarli też pakt rozbioru Polski, pakt Ribbentrop-Mołotow. W 1939 doszło do IV rozbioru Polski, brały w tym udział: Niemcy, Rosja, banderowskie UPA oraz dywizje z Litwy i Słowacji.

~historyk 2015-01-25 (09:12)
Igor Witkowski – kasiążka pod tytułem GERMANIA

https://i0.wp.com/ecsmedia.pl/c/germania-1947-zwyciestwo-iii-rzeszy-u-iext23216745.jpg

http://www.empik.com/germania-1947-zwyciestwo-iii-rzeszy-witkowski-igor,p1080599888,ksiazka-p

Germania 1947 – zwycięstwo III Rzeszy
Witkowski Igor

„Germania 1947” to powieść sensacyjna ukazująca II Wojnę Światową, w której Niemcom udaje się dokonać zwrotu dającego im zwycięstwo dzięki użyciu arsenału „cudownych broni”. Szalony plan budowy „Nowego Świata” Hitlera staje się rzeczywistością. Atutem książki jest oparcie fabuły na rzeczywistych, choć mało znanych, planach niemieckich.


GERMANIA 1947 – zwycięstwo Trzeciej Rzeszy, Igor Witkowski w Bazie FN

5 thoughts on “146 Wielkogermańska Rzesza – niemiecka wizja powojennej Europy

  1. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Za-35-lat-bedzie-w-Polsce-wiecej-emerytow-niz-osob-pracujacych,wid,17739197,wiadomosc.html

    Za 35 lat będzie w Polsce więcej emerytów niż osób pracujących -​ alarmujące prognozy GUS

    To jest kraj dla starych ludzi. Za 35 lat w Polsce będzie więcej emerytów niż pracowników – tak wynika z najnowszego opracowania Głównego Urzędu Statystycznego. Pomysłem rządu w tej sprawie jest przyjmowanie imigrantów spoza Unii Europejskiej. Nadal brakuje długofalowej strategii.

    Polska emigracja ma charakter czasowy. Oznacza to, że większość osób (2,2 mln) wyjeżdża na kilka miesięcy (od 3 do 12) i planuje wrócić. Tylko 222 tys. osób zadeklarowało definitywnie, że nie osiedlą się ponownie w kraju.

    Emigracja do tej pory objęła osoby urodzone głównie w latach 1970-1989. Szacuje się, że w piramidzie wieku brakuje 10 proc. Polaków w wieku 25-34 lata. Według statystyk na Pomorzu ubytek ten może być jeszcze większy i dotyczyć nawet 20 proc. całej grupy wiekowej.

    Prognozy przygotowane przez GUS są alarmujące. Analitycy uważają bowiem, że w latach 2011-2050 liczba Polaków spadnie o ok. 4,5 mln osób. Zakładając, że emigranci nie wrócą już do kraju to ubytek należy szacować nawet na poziomie 6 mln obywateli. Kluczem do zrozumienia tego procesu jest dzietność. Wskaźnik ten wynosi obecnie 1,6. Do zachowania wymienialności pokoleń potrzeba wyników na poziomie 2,1. Ostatni raz taka liczba dzieci urodziła się w Polsce w 1991 roku.

    Krótkoterminowym rozwiązaniem problemu byłby powrót emigrantów do Polski, co pozwoliłoby chwilowo uzupełnić braki. Jednak w dłuższej perspektywie spowodowałoby przyśpieszenie procesów starzenia się społeczeństwa. Obecnie ponad 80 proc. Polaków to osoby poniżej 65 roku życia, jednak za 15 lat może być ich już „tylko” 65 proc. Szacuje się, że w 2050 Polska będzie krajem emerytów – będzie ich więcej niż pracujących (41 proc.). Wówczas będzie nas już tylko 32 mln.

    Procesy te rodzą konkretne problemy. Jednym z nich jest kwestia emerytur. W polskim systemie świadczenia społeczne są wyliczane na podstawie uzbieranego kapitału oraz przewidywanej długości życia. W związku z tym, w miarę wzrastania oczekiwanej długości życia, świadczenia automatycznie będą się zmniejszać, chyba że ludzie zgodzą się dłużej pracować.

    W Polsce musi w końcu rozwijać się prężniej medycyna osób starszych – geriatria. Buduje się i otwiera nowe szkoły, które zaraz będą zamykane z powodu braku ilości uczniów, a brakuje kompleksowej polityki geriatrycznej. Na Pomorzu nie ma nawet planów dotyczących budowy specjalistycznych szpitali dla osób starszych.

    ~Młody wykształcony 47 minut temu
    Znajdźcie mi kogoś młodego,po studiach,kto będzie na tyle głupi żeby zapierdzielać w Biedronkach i innych Tesco za 1500 zł,mając na utrzymaniu chociażby jedno dziecko…Tylko ucieczka z tego POwskiego ”raju”,zwanego ”zieloną wyspą” daje szanse na rozwój i możliwość utrzymania rodziny…

    ~dziękujemy5 godzin temu
    Za 35 lat język polski będzie w Polsce językiem mniejszości narodowej. Zacznijcie się uczyć ukraińskiego. Dziękujemy pani premier, panie prezydencie, panie schetyna i panie siemoniak.

    ~henry 23 godzin i 49 minut temu
    Zamierzają sprowadzać ludzi do pracy bo zabraknie ich do pracy w tym kraju .Coś takiego ? Czy czasami nie chcą usprawiedliwić sprowadzanie emigrantów ? Może najpierw niech dadzą pracę milionom bezrobotnych Polaków .Niech zachęcą do powrotu Polaków zmuszonych pracować za granicą a później niech się martwią że zabraknie rąk do pracy .

    ~Gość 21 godzin i 38 minut temu
    Polska w tym łańcuszku dostała rolę jako obóz przejściowy. Najpierw niemal sprywatyzowali wam wojsko, potem kazali sfinansować ich wojenki. Teraz przyprowadzą jeńców i karzą utrzymywać,… czy robić za kapo w obozach.. Jak zaczniecie protestować, że przecie sami nie macie normalnej pracy i płacy to oskarżą was o rasizm, ksenofobie… w końcu każą zapłacić odszkodowania jak za tajne więzienia CIA.. Numer stary jak bibuła wszech czasów na wnuczka jak z Jezuskiem Heniu …

    ~spoko 2 godziny i 17 minut temu
    Kto umie liczyć niech policzy. Co roku rodzi się i umiera ok. 500 tys. obywateli. Dzieci i niepracująca młodzież do 20 lat to 10 milionów, zatrudnieni to 20 milionów, reszta to emeryci ok. 6 milionów. Liczba dzieci i młodzieży się nie zmieni, emerytów też zostanie nie wiele większa, to pozostaje pytanie co z gospodarką, skoro liczba Polaków ogółem spadnie o 4,5 miliona ? Wniosek to nie wzrost liczby emerytów jest groźny ale kurczenie się gospodarki, albo te prognozy są oszustwem.

    ~Tylko debil pracuje za 6 tysięcy… 41 minut temu
    Jak mają się rodzić dzieci,jak większości młodych małżeństw nie stać na koszty utrzymywania, wychowywania i nauczania dzieci,utrzymanie siebie samych,zakupu mieszkania,nowego samochodu…Płace afrykańskie a ceny europejskie…Nikt nie chce być przez całe życie dymany,więc lepiej wyjechać na zachód i zarabiać godnie….”Sorry,taki mamy klimat”…

    ~mp 22 godzin i 21 minut temu
    Przyjmowanie imigrantow nie ma sensu, bo przeciez nie ma pracy dla juz mieszkajacych tu Polakow. Przyjmowanie imigrantow nic nie da. Chodzi o zwiekszenie liczby pracujacych, a nie mieszkajacych.

    ~rex 22 minut temu
    To polityka socjalna PO czyli nędza doprowadziła do zapasci demograficznej.Matka rodzaca jeli miała by taką opiekę jak na przykład w Białorusi to problemu by nie było.Tak proszę panstwa w tym temacie Białorus jest dla PO przykładem mozna to sprawdzic jak upodlono w Polsce rodzinę

    Polubienie


  2. Wysiedlenie Polaków z Wielkopolski, 1939 r./Bundesarchiv/CC BY-SA 3.0 de

    http://ksiazki.wp.pl/gid,17844378,tytul,Ukazala-sie-ksiazka-Wypedzeni-1939-o-niemieckich-deportacjach-Polakow,galeria.html

    Ukazała się książka ”Wypędzeni 1939…” o niemieckich deportacjach Polaków

    Niemiecka zbrodnia

    Okoliczności i przebieg deportacji obywateli polskich, mieszkańców ziem wcielonych do III Rzeszy, prezentuje książka „Wypędzeni 1939… „. To jedno z nielicznych wydawnictw dokumentujących tę jedną z pierwszych niemieckich zbrodni wojennych.

    Według różnych szacunków historyków, z ziem zachodniej i północnej części II Rzeczpospolitej, które zostały wcielone do III Rzeszy, w latach 1939-1944 deportowano na teren Generalnego Gubernatorstwa, pozbawiono majątku lub umieszczono w gettach od miliona do półtora miliona Polaków i Żydów. W niemieckie ręce trafiło na wcielonych ziemiach blisko 100 proc. polskiego majątku.


    Wysiedlenie Polaków z Wielkopolski, 1939 r./Bundesarchiv/CC BY-SA 3.0 de

    Dla Polaków i Niemców

    Publikacja pod redakcją Agnieszki Łuczak i Jacka Kubiaka przy współpracy Małgorzaty Schmidt i Janusza Zemera zawiera m.in. materiały z poświęconej deportacjom wystawy „Wypędzeni 1939…”, prezentowanej od 2009 roku w całej Polsce. Wydawnictwo zostało przygotowane w formie dwujęzycznego albumu: po polsku i po niemiecku.

    Książka „Wypędzeni 1939… Deportacje obywateli polskich z ziem wcielonych do III Rzeszy” zawiera ponad 200 fotografii i dokumentów obrazujących historyczne konteksty deportacji, ich przebieg, losy polskich wysiedleńców, jak również zasiedlanie dawnych polskich ziem przez Niemców. Zawiera również teksty omawiające genezę i efekty niemieckiej polityki względem obywateli polskich po wybuchu II wojny światowej.


    Lokalizacje, z których niemiecka organizacja VoMi przesiedlała volksdeutschów na teren Kraju Warty i Pomorza Nadwiślańskiego w miejsca po wysiedlonych Polakach i Żydach/Bundesarchiv/CC BY-SA 3.0 de

    ”To jest wciąż nieznana historia”

    – To jest wciąż nieznana historia. Dzieje Polaków mieszkających podczas II wojny światowej na ziemiach wcielonych do III Rzeszy nie przebiły się do wyobraźni i pamięci zbiorowej. Wysiedlenia z Wielkopolski, Pomorza i ziemi łódzkiej, terror i egzekucje były doświadczeniem mieszkańców tych ziem od pierwszego dnia agresji niemieckiej w 1939 roku. A przecież ziemie te stanowiły 25 proc. przedwojennej II Rzeczpospolitej – powiedziała PAP jedna z autorek książki, naczelnik Oddziałowego Biura Edukacji Publicznej IPN w Poznaniu dr Agnieszka Łuczak.

    W październiku 1939 roku do III Rzeszy wcielono ponad 91 tys. km kw. ziem II Rzeczypospolitej na których mieszkało ok. 10 mln osób. Historyk prof. Czesław Łuczak wyliczył, że wypędzenia obywateli polskich z tych terenów dotknęły około 1,5 mln osób.


    Obóz w Biłgoraju dla wysiedlonych z Zamojszczyzny/PAP

    Wywóz, pozbawienie mienia, zakładanie gett

    Ponad 400 tys. osób zostało wywiezionych do Generalnego Gubernatorstwa. Blisko 500 tys. pozbawiono domów i mienia. Ok. 600 tys. osób pochodzenia żydowskiego trafiło do gett – niemal wszyscy zostali wymordowani. Majątek obywateli polskich przejąć mieli niemieccy przesiedleńcy ze Wschodu, z ziem będących w strefie wpływów ZSRR. Według różnych szacunków, z krajów bałtyckich, Ukrainy i Besarabii i innych obszarów sprowadzono do nowych okręgów Rzeszy od 500 do ponad 600 tys. Niemców.

    Ofiarami wysiedleń byli w pierwszym rzędzie ziemianie, fabrykanci, kupcy, członkowie polskich organizacji społecznych i politycznych, a także inteligencja i powstańcy wielkopolscy. Wywózkę Polaków i Żydów organizowała niemiecka administracja pod kontrolą ustanowionego w październiku 1939 roku Komisariatu Rzeszy ds. Umacniania Niemczyzny. Deportacjom towarzyszyły egzekucje i masowe mordy.


    Tegoroczna wystawa ”Wygnańcy” w Parlamencie Europejskim w Brukseli przygotowana przez IPN/PAP

    ”Poligon zbrodni”

    Współredaktor książki i współautor wystawy Jacek Kubiak podkreślił, że deportacje obywateli polskich były dla Niemców „poligonem zbrodni, pierwszą tej skali operacją obezwładniania i degradowania wielkich mas ludzkich”.

    – W europejskim, a także chyba i polskim dyskursie historycznym, zbrodnia tych deportacji przesłonięta jest przez Holocaust i obozy śmierci. To zrozumiałe – Holocaust skalą przesłania inne nazistowskie zbrodnie. Ale warto sobie uświadomić, że są one ze sobą powiązane, że nie można ich rozpatrywać w izolacji – ocenił. Według relacji ofiar wypędzeń, Niemcy przychodzili do ich domów w nocy lub nad ranem. Nierzadko dawano im zaledwie kilkanaście minut na spakowanie się.

    ~jus [pół godziny temu]
    Wyślijcie jeden egzemplarz te książki Grossowi, zapłacę!!!!!!

    ~gocha [pół godziny temu]
    Nas się rozlicza? Nie chcemy uchodźców ? – A DLACZEGO CHCEMY MIEĆ ICH PRZYJĄĆ ???? Kiedy była wojna i nasz kraj zajęli wrogowie to…. DO WALKI STANĘŁY NAWET DZIECI !!!!!! Z info uchodźcy to młodzi chłopcy i mężczyźni !!!!! – A GDZIE ICH MATKI, ŻONY , SIOSTRY!!!! …………………….:(

    ~444 [wczoraj]
    Moi dziadkowie na Kaszubach, przez 5 lat pracowali na własnym majątku, jak parobki, dla niemieckiego obszarnika. Po wojnie z wioski dziadków wywieziono prawie wszystkich mężczyzna „za Ural”. Wróciła garstka… „z pooranym czołem i wyplutymi na gwiazdy zębami”. Cały lud PRL przez 50 lat pracował na swoim terenie dla Rosji. Niemcy i Rosjanie traktują nas jak niewolników.

    ~Słowo na marginesie! [wczoraj]
    Chciałbym zapewnić autorów książki „Wypędzeni 1939 …”, że Polacy nie zapomnieli o tej zbrodni niemieckiej. A szczególnie dotyczy to Polaków urodzonych, wychowanych i zamieszkałych na Pomorzu, w Wielkopolsce oraz na Śląsku. Przypominam, że po zakończeniu Wojny Obronnej we wrześniu 1939 roku, wspomniane wyżej dzielnice II RP zostały bezpośrednio włączone do III Rzeszy. Natomiast bardzo wielu Polaków, którzy nie podpisali jednej z niemieckich list narodowościowych, zostało deportowanych do Generalnego Gubernatorstwa bądź niemieckich obozów koncentracyjnych. Na terenach włączonych do Rzeszy, Niemcy bez pardonu zajmowali polski majątek oraz polskie dziedzictwo kulturalne i historyczne. Oczywiście, dotyczyło to także majątku Żydów polskich oraz innych grup narodowościowych, które zamieszkiwały obszar II RP. Podkreślam, nikt nie zapomniał o tych zbrodniach niemieckich, pamiętamy o nich doskonale. Wbrew pozorom, Polacy nie cierpią na zanik pamięci historycznej. Co prawda w ostatnich 25 latach, zdecydowanie więcej mówiono i pisano na temat okupacji radzieckiej na wschodnich terenach II RP oraz związanych z tym zbrodni wojennych, deportacjach obywateli polskich na Wschód, utracie majątku państwowego i prywatnego itp. Jednak zapewniam raz jeszcze: zbrodni i ludobójstwa Niemców na terenach przez nich okupowanych podczas II wojny światowej – nikt rozsądny nie zapomniał i nie zamierza puścić ich w niepamięć. Przy okazji, dziękuję autorom za kolejną publikację książkową, która omawia zbrodnie niemieckie podczas wojny.

    ~córka wywiezionego i okradzionego [wczoraj]
    Mój tata wraz z rodzicami i bratem został deportowany z własnego gospodarstwa w 1940 roku przez Niemców w mroźną styczniową noc. Niemcy rozebrali ich gospodarstwo do gołej ziemi i użytkowali ziemię do końca wojny. To nie byli faszyści, ani hitlerowcy to byli Niemcy! Dziadkowie wraz z tatą wrócili w 1945 roku po zakończeniu wojny na gołą ziemię. Nigdy Niemcy nie zapłacili żadnego odszkodowania, a teraz znów zmuszają Polaków do podejmowania zachowań na swoją szkodę!!! Gospodarstwo: Góry Zborowskie, gmina Żelazków, powiat kaliski

    ~kj [wczoraj]
    Tak, to dziwne, że w III RP częściej słyszałem o niemieckich wypędzonych, a nie słyszałem o polskich! To jednak tak ma wyglądać, według znanej gazety. Polacy mają być wszystkiemu winni i za wszystko przepraszać i zapominać o zbrodniach dokonanych przez SĄSIADÓW – tak także tych wywodzących się z mniejszości narodowych w aparacie bezpieki w PRL. Na szczęście to trwające 25 lat kłamanie powoli się kończy i mam nadzieję, że pozwoli to nam budować na nowo wspólnotę, gospodarkę i bezpieczeństwo.

    ~ada [wczoraj]
    Było „Przebaczamy i prosimy o wybaczenie” – po więc przypominać i podsycać emocje. To już HISTORIA

    ~wujo Moshe [wczoraj]
    @ada ^ Powiedz to Grossowi, który nie tylko zieje nienawiścią powołując się na czasy II wojny światowej, ale jeszcze ubarwia i wymyśla nowe historie. Wszystko po to, aby ukryć, kto finansował Hitlera i zarabia do dziś na skutkach wojny…

    ~pulpecior [wczoraj]
    @ada ^ Powiedz to pani E.Steinbach i tym Polakom którym odebrano domy porzucone przez Polskich-Niemców

    ~Hobo. [wczoraj]
    @ada ^ Przypominać po to, żeby pamiętać. Ci, którzy nie pamiętają swojej historii, są skazani na jej powtarzanie… „Przebaczyć” nie znaczy „zapomnieć”.

    Polubienie

  3. to ja tylko dodam w temacie:

    Bardzo dziękuje Ci Tom za ten film! Gross, Tokarczuk, Wegener, Obama, Comey… i inni wam podobni mali Goebbelsi i przeciw-polscy, przeciw-słowiańscy oszczercy i kłamcy… napawajcie się… także i waszą jewropejska i usraelską spuścizną, skoro ośmielacie się zaprzeczać faktom!!! 😦

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.