237 Oskar Schindler: Od cynicznego oportunisty do Sprawiedliwego, czyli ciąg dalszy łzawych pustynnych historyjek dla naiwnych gojów

~sław [11 godzin temu]
Nieważne jakich łajdactw się dopuszczali i tak będą się gloryfikować. Pamiętacie film „Opór” o braciach bielskich mordujących Polaków na kresach wschodnich? Wg filmu walczyli z niemcami wg swiadków mordowali kogo popadło dla mamony i żarcia. Nawet swoich współwyznawców chronili tylko za kase albo wówczas jak zyd oddał im córkę do haremu. Tacy to własnie są zydzi. Zresztą w większości jak nie we wszystkich hollywood-skich produkcjach musi byc jakiś wątek albo postać „sprawiedliwego” żyda. I nie dziwnym jest, ze jeszcze długo nie powstanie film o zbrodniach żydów na swoim i na innych narodach.

~malabiala [12 godzin temu]
My Polacy, wiemy o tym. Bardzo dobrze znamy Niemców jak i żydów. Nic nas nie dziwi. Zaczyna jednak śmieszyć, że w okupowanym przez Niemców kraju były ,,polskie obozy”, ale ,,żydowskie fabryki i mienie”. Czy obecny rząd będzie potrafił walczyć z tą obrzydliwą, antypolską polityką?

~Władek [10 godzin temu]
No cóż, my też mamy rodzime Hollyłódź i wybitnego reżysera, który z Wałęsów i Krzywonos zrobił bohaterów sierpnia… Na szczęście mamy też Gwiazdów, Wyszkowskiego i Cenckiewicza, który odbrązowił te wajdowe pomniki…

~Miłoosz [10 godzin temu]
@Władek ^ Brawo, @Władek! Niestety, tak to działa. Kłamstwo powtórzone 1000 razy staje się dla wielu prawdą objawioną. Na szczęście oprócz świadków historii i rzetelnych jej badaczy mamy też internet.

http://ksiazki.wp.pl/gid,18065116,tytul,Oskar-Schindler-Od-cynicznego-oportunisty-do-Sprawiedliwego,galeria.html

Oskar Schindler: Od cynicznego oportunisty do Sprawiedliwego

23-12-2015


Oskar Schindler/domena publiczna

Walka z mitem

Współczesna legenda Oskara Schindlera zaczęła się właściwie od książki autorstwa Thomasa Kenneally’ego – źródła, na podstawie którego Spielberg nakręcił „Listę Schindlera”. Z mitem tym nie raz próbowano się mierzyć, jednak zazwyczaj powstawały dziełka reklamowane jako „rewizjonistyczne”, „obrazoburcze” i „jedynie prawdziwe”, niewiele mające wspólnego z prawdą.

W 2004 roku ukazała się książka Davida Crowe’a, profesora historii Uniwersytetu Elon, której nie sposób zaliczyć do tego sensacyjnego, demaskatorskiego nurtu. Książka krytyczna wobec Oskara Schindlera, ale zarazem wnikliwa i nie pisana pod z góry założoną tezę. Jedenaście lat później, praca ta, zatytułowana „Oskar Schindler. Prawdziwa historia” pojawiała się również na polskich półkach księgarskich.


Liam Neeson jako Schindler w filmie Spielberga/Universal Pictures

Bohater czy oportunista?

Autor zastanawia się w niej, czy Schindler był godnym szacunku wybawcą, jakim jawi się w filmie Spielberga, czy też uganiającym się za kobietami alkoholikiem i koniunkturalistą, na tragedii Żydów zbijającym niemały majątek. Przed wojną, ten pijak i hulaka, częsty bywalec knajp i aresztów, raczej nie hańbił się jakąkolwiek pracą, zajęty kolejnymi romansami i hazardem. Podobno po jednym z takich romansów, kiedy okazało się, że jego kochanka jest agentką wywiadu, wstąpił do Abwehry.

Intratne to było zajęcie, do czego otwarcie się przyznawał, nie zawracając sobie głowy pobudkami patriotycznymi. Wiara w jeden naród, jedną Rzeszę i jednego fuhrera może i była nośna, ale w interesach tylko zawadzała, a tylko one stanowiły motor, cel i sens życia młodego Schindlera. Mimo to, wstąpił do NSDAP gorliwie angażując się w planowanie inwazji na Polskę, i tu widząc kolejną okazję do zarobienia pieniędzy.


Emillie Schindler, żona Oskara/AFP

Ile można zarobić na wojnie?

Od 1939 do 1944 roku mieszkał w Krakowie, któremu to miastu, jak napisała jego żona, „był bardziej wierny, niż wielu swoim kobietom, a na pewno bardziej, niż mnie”. Niedługo po przyjeździe, Schindler bacznie zaczął przyglądać się tutejszemu czarnemu rynkowi, widząc w nim niemały potencjał do rozkręcenia biznesu. Szybko okazało się, że spekulacje mogły zapewnić jako takie dochody, ale dla człowieka, który na wojnie chciał tak naprawdę dorobić, było to zdecydowanie za mało.

Pragnął otworzyć swoje pierwsze przedsiębiorstwo, w samym centrum Generalnego Gubernatorstwa. W tym celu, zaczął interesować się żydowskimi fabrykami, masowo konfiskowanymi przez Niemców. Było to o tyle intratne, że właśnie weszły w życie dyrektywy stwierdzające, iż mienie żydowskie zabrane dla dobra Rzeszy nie podlega rekompensacie.


Fabryka ”Rekord”/domena publiczna

Między humanizmem a koniunkturalizmem

W ten sposób Schindler przejął firmę Rekord, przed bankructwem produkującą naczynia emaliowane. Nazwał ją Niemiecką Fabryką Naczyń Emaliowanych, w skrócie: Emalia. O ile wojnę traktował jak znakomitą inwestycję, tak Emalia miała być podstawą jego imperium finansowego. Był z tym tylko jeden problem. Oskar, od zawsze porywczy i niecierpliwy, zdecydowanie nie był typem rozważnego, statecznego biznesmena. Nie wgłębiał się w szczegóły i zupełnie nie potrafił zarządzać pieniędzmi.

Dodatkowo, na początku zafascynowany zwycięstwem Niemiec nad Polską i czerpiącym zeń jak najwięcej korzyści, z czasem zaczął żyć w schizofrenicznym świecie pomiędzy troską o swych żydowskich pracowników a potrzebą odniesienia sukcesu w niemieckim „laboratorium rasowym”. W pierwszych latach wojny bez najmniejszego problemu godził się na wszelkie kompromisy. Wraz z wdrażaniem polityki Zagłady i zmianą sytuacji na froncie, zmienił się również Oskar Schindler.


Fabryka Schindlera w Brnenencu/fot. Mieow Mieow/domena publiczna

Rozczarowanie nazizmem

W 1940 roku Schindler miał już trzy przedsiębiorstwa, działające na zasadzie podwójnej rachunkowości – jedne księgi były podstawą do oficjalnych raportów, drugie opisywały transakcje dokonywane na czarnym rynku. W fabrykach Schindlera pracowało m.in. 150 Żydów. Cztery lata później, zatrudniał ich już 1000. Byli tańsi i wydajniejsi niż polscy robotnicy, a Schindlerowi zależało na jak najszybszym zdobyciu fortuny zwłaszcza, że wieści z frontu nie napawały optymizmem.

Na domiar złego, SS coraz mocniej walczyło z Wehrmachtem o sprawowanie kontroli nad żydowskimi robotnikami. Gestapo reprezentowało zaś to, co Schindlera najbardziej brzydziło w policyjnym państwie. Wyraźnie rozczarował się hitlerowskimi Niemcami, zaś kolejne aresztowania wzmocniły jego sprzeciw. Zdobył się nawet na to, że otwarcie krytykował SS protestując przeciw warunkom pracy swoich robotników i wywożeniu ich jako siły roboczej do Rzeszy.


Kontrola dokumentów w krakowskim gettcie, 1941/CC BY-SA3.0de

Krakowski raj

Po zamknięciu krakowskiego getta, Schindler wynegocjował u komendanta nowego obozu pracy możliwość zbudowania, na własny koszt, podobozu na terenie Emalii. Życie niewolniczego pracownika SS w fabryce Schindlera było niebem w porównaniu z piekłem obozu w Płaszowie. Żydzi zresztą określali Emalię mianem raju. Całą żywność dla swych robotników Schindler kupował na czarnym rynku.

Spokojna atmosfera była dobrą inwestycją w wyniki produkcji, zaś dzięki lepszej pracy, konto przedsiębiorcy coraz bardziej się powiększało. Nie sposób jednak zwykłą chęcią zysku wytłumaczyć wstąpienie Schindlera do kolejnych organizacji pomagających Żydom. Już dawno przestał być butnym dandysem, reprezentantem rasy panów przebierającym w majątku podbitych narodów.


Rozporządzenie o znamionowaniu Żydów/domena publiczna

Stopniowe dojrzewanie do decyzji

Pozostaje pytanie, kiedy Schindler podjął decyzję, by ocalić swoich żydowskich pracowników? Na pewno nie było to w 1939 roku, jak twierdził sam przedsiębiorca. Crowe podkreśla, że stopniowo dojrzewał on do tej decyzji, kierowany zarówno względami moralnymi, jak i tymi czysto koniunkturalnymi. Marzył o tym, by alianci utworzyli Czechosłowację, a jego Żydzi, tanim kosztem, produkowali w niej garnki i patelnie dla całej Europy.

Oskar nie był skomplikowanym człowiekiem, więc i jego motywy były dość proste. Pomagał Żydom, bo to, co Niemcy z nimi robili, było złe. Czuł obrzydzenie wobec degrengolady moralnej swoich rodaków, a zarazem – zwłaszcza po Stalingradzie – coraz częściej musiał myśleć o Europie bez Hitlera. Europie, która zacznie dochodzić sprawiedliwości i pytać o zbrodnie Trzeciej Rzeszy.


Mark Ivanir jako Marcel Goldberg w filmie Spielberga/Universal Pictures

Lista Goldberga

Schindler zdecydowanie nie był aniołem, a jego pobudki z pewnością nie były krystaliczne. Był przedsiębiorcą, który podczas wojny zarobił niemało i pragnął wciąż zarabiać, również wówczas, gdy umilkną działa. Na początku 1944 roku, wojska radzieckie przekroczyły dawną granicę Polski. Większość właścicieli krakowskich fabryk zakończyła działalność, planując powrót do Niemiec z zarobionymi w Polsce pieniędzmi. Schindler również postanowił uciec, ale zabierając do ojczyzny tylu Żydów, ilu tylko będzie mógł.

Wówczas powstała słynna lista – jedynym wkładem Schindlera w jej powstanie było sporządzenie ogólnych wytycznych, których robotników najbardziej będzie w Niemczech potrzebować. Tylko 1/3 Żydów z listy pracowała dla Schindlera w Krakowie, część okazała się prominentnymi osobistościami lub ważnymi żydowskimi funkcjonariuszami z Płaszowa. Niektórzy dostali się na nią dzięki niemałym łapówkom, zaś panem ich życia i śmierci nie był Schindler, a Marcel Goldberg, kierujący się głównie prywatą i chciwością.


Brama obozu Gross-Rosen/CC BY-SA3.0

Z żoną, kochanką i brylantami

Oczywiście nie była to wina Schindlera, może prócz tego, że za bardzo zaufał Goldbergowi. Kiedy ten rozdawał karty, Oskar zajęty był zwalczaniem oporu partii oraz przedsiębiorców sprzeciwiających się powstaniu fabryki w Kraju Sudeckim. W końcu się jednak udało – jego nowe przedsiębiorstwo stanowiło podobóz obozu koncentracyjnego Gross-Rosen. Nie cieszył się nim zbyt długo – 8 maja 1945 roku, wobec zbliżających się oddziałów radzieckich, wygłosił mowę pożegnalną i uciekł, zabierając ze sobą żonę, kochankę i brylanty.

Wraz z resztą przesiedlonych Niemców Sudeckich trafił do Bawarii, gdzie, sfrustrowany i zdesperowany, nie umiał sobie odnaleźć miejsca. Ten rozpieszczany przez życie człowiek źle czuł się w ciasnym, obskurnym mieszkaniu.


Solomon Susskind, australijski Żyd ocalony przez Schindlera/AFP

Niewdzięczność ocalonych?

Po wojnie Schindler zaczął zabiegać o pełną rekompensatę wydatków, jakie poniósł na ratowanie żydowskich robotników. Organizacja Joint, Amerykańsko-Żydowski Połączony Komitet Pomocy, generalnie zgadzała się, że Schindler uratował od 1100 do 1500 Żydów, pozostawała jednak kwestia, czyje pieniądze na to wydawał. Przejął żydowskie fabryki poddane „aryzacji” i zbił na nich kapitał m.in. dlatego, że swoim robotnikom albo nie płacił nic, albo bardzo niewiele. Oskar tymczasem twierdził, że na tę pomoc wydał ponad milion dolarów.

Dodatkowo, ubiegał się o zwrot pieniędzy za łapówki, jakie wręczał SS-manom. Mimo wątpliwości, Joint przyznał mu zapomogę 15 000 dolarów. Za 1/3 tej kwoty miał kupić narzędzia i maszyny do nowej fabryki w Ameryce Południowej. Najpierw jednak wyjechał z kochanką w Alpy, by świętować ten zastrzyk gotówki. Planował także rozwód, ale porzucił temat zdawszy sobie sprawę, że mógłby on skomplikować roszczenia o odszkodowanie. Do Argentyny zabrał więc znów zarówno żonę, jak i kochankę.


Guido Di Tella, argentyński minister spraw zagranicznych z Emillie Schindler, 1995/AFP

Kolejne katastrofy

Oskar kupił w Argentynie farmę. Z początku planował hodować tam kury, potem – wydry. Niestety, nie był zbyt biegły w zoologii i zamiast wydr nabył nutrie. Po tej pomyłce, wyjechał do kochanki; żonę i nutrie odwiedzał z rzadka. Schindlerowie pogrążali się w coraz większych długach, a domowemu budżetowi nie pomagał fakt, że głowa domu na pokerze znała się mniej więcej tak, jak na zwierzętach futerkowych. Grać natomiast Oskar wprost uwielbiał. Z opresji wybawiła go kolejna pożyczka udzielona przez Żydów. Co więcej, po samotnym powrocie do Niemiec, w ramach następnego zadośćuczynienia, otrzymał ponad 40 000 dolarów, które zainwestował w wytwórnię betonu i sztucznego kamienia. Po roku fabryka zbankrutowała.

Kiedy rozbita emocjonalnie i pogrążona w depresji żona usiłowała przetrwać w Argentynie, Schindler wikłał się w kolejne romanse i wpadał w ciągi alkoholowe. W 1973 roku, mając 65 lat, przeszedł udar, kilka miesięcy później zapadł w śpiączkę, z której już się nie wybudził. Zmarł 9 października 1974 roku.


Grób Oskara Schindlera/domena publiczna

Sprawiedliwy po latach

Dwanaście lat wcześniej, Oskar Schindler został nominowany do tytułu Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. Przy tej okazji przypomniano jednak oskarżenia o brutalne przejęcie żydowskich przedsiębiorstw i używanie siły w stosunku do kilku Żydów.

Komitet miał z Schindlerem problem – czy można było przymknąć oko na rok 1939, kiedy to egoista i oportunista przybył do Krakowa, by uniknąć powołania do wojska i zbić majątek na zagarniętym mieniu, nawet jeśli wymagało to poniżenia i pobicia kilku Żydów? W końcu wydano dość dziwny werdykt: pozwolono zasadzić Schindlerowi drzewko w Alei Sprawiedliwych, ale formalnie nie nadano mu tytułu Sprawiedliwego. Otrzymał go dopiero pośmiertnie, wraz z żoną, w 1993 roku.


wyd. Prószyński i S-ka

Człowiek, nie pomnik

Książka Crowe’a rzuca nowe światło na Oskara Schindlera, który jawi się jako postać daleka od tego jednowymiarowego anioła ukazanego w filmie Stevena Spielberga. Z początku był pazernym, niemieckim kombinatorem, bez wahania żerującym na ludzkim nieszczęściu. Z czasem, jego żydowscy współpracownicy przestali być jedynie narzędziem do sukcesu, a stali się jego współpracownikami i bliskimi. Horror Zagłady sprawił, że Schindler zaczął się zmieniać. Oczywiście, nie tylko on dawał łapówki esesmanom, by ocalić swych robotników – wielu to robiło, bo to się po prostu opłacało. Oskar jednak poszedł dalej.

Według Crowe’a, Schindler był po prostu dobrym, uczciwym i wrażliwym człowiekiem (choć jego żona byłaby najprawdopodobniej innego zdania), który uznał, że pomagając Żydom manifestuje swoje rozczarowanie nazizmem. Do bohaterstwa dorastał przez 3-4 lata, w samym centrum masowych morderstw. Niestety dla niego i najbliższych, po wojnie wrócił egoizm, oportunizm i chęć wykorzystania „swoich” Żydów do odzyskania pozycji w biznesie. Schindler miał mnóstwo słabości i wad, tak drobiazgowo i rzetelnie wypunktowanych przez amerykańskiego profesora. Nie sposób ich nie zauważać, nie sposób też negować. Ale pomimo tych wszystkich przywar, uratował ponad 1100 ludzkich istnień. Dzięki pracy Crowe’a, możemy zbliżyć się wreszcie do poznania prawdy, jakie pobudki mogły wówczas Schindlerem kierować.

Mirosław Szyłak-Szydłowski/książki.wp.pl

~RADAR [3 godziny temu]
Henryk Sławik uratował zdecydowanie więcej Żydów nie wykorzystując ich………

~issa [8 godzin temu]
Schindler był w porządku. Wiele Polaków mu pomagało ratować Żydów i organizowało dla nich jedzenie. Między innymi mój dziadek – Polak, którego Schindler znał osobiście i z którym współpracował.

~Mario [6 godzin temu]
@issa ^ o.k. , ale nie licz na to , że powstanie kiedys film o pomocy od Polaków , a tym bardziej w Koszerwood . Zwłaszcza tam jesteśmy narodem do piętnowania i wyklętym na wieki wieków .

~Mojsze [3 godziny temu]
@issa ^ Akurat

~Julek [3 godziny temu]
@issa ^ No po prostu święty

~pilatus [2 godziny temu]
@Mojsze ^ Przykre, ze wszedzie znajda sie takie „Mojsze”, czy „Julek” i wsadzaja zlosliwostki tylko dlatego, ze nie maja sie czym pochwalic. Kontakt z takimi, to jak wejscie w (…): nie boli, ale do przyjemnosci nie nalezy.

~lerche [7 godzin temu]
A bądźmy tacy jak żydzi, katolicy i Niemcy razem wzięci. Wreszcie będziemy mieli kasę, władze i religię po naszej stronie. Bo ot przecież chodzi. A nie bądźmy wiecznie pokrzywdzeni i plączący w mankiet. Ale żeby to mieć trzeba się uczyć i myśleć.

~Alojz [5 godzin temu]
Jak to żydzi, kasa, kasa, kasa…..

~bambaryla63 [5 godzin temu]
@Alojz ^ kasę to chciał akurat Schindler !!

~jakitaki [6 godzin temu]
Polecam lekturę talmudu, świętej księgi żydów, wszystko jest tam zapisane i wytłumaczone, religia nienawiści i pogardy dla wszystkich poza żydami, to ich święta księga nakazuje im tak a nie inaczej traktować gojów, bardzo ciekawa lektura

~Terminus [5 godzin temu]
@jakitaki ^ Czy ta „księga” jest „święta” dla wszystkich Żydów?

~CO NA TO ? [10 godzin temu]
Salcie Kronhauser pierwsza żydówka RP ?

~jak długo jeszcze ? [10 godzin temu]
@CO NA TO ? ^ I tak właśnie żydki wiecznie rządzą polaczkami cokolwiek by frajery wybrały . PO żydy PIS żydy SLD zydy itd. … a naiwne goje drą się między sobą jak bezmózgie bydełko

~Nino-si [6 godzin temu]
No pewnie, że inaczej to było lista tworzona ze szmalcownikiem i aby się na niej znaleźć decydowało nie tylko miłosierdzie. Trzeba było wnieść wkład i to nie mały w postaci kosztowności. Niemcy wręcz handlowali olbrzymimi grupami ludzi – chcieli za to np. ciężarówek i materiałów dla przemysłu etc. Ciekawa jest również, postawa Ameryki np. nie chcieli zniszczyć obozów śmierci nawet, wtedy kiedy to było możliwe??????

~z daleka [9 godzin temu]
Brawdziwym bohaterem byl japonski konsul Litwy Chihune Sugihara, ktory wydal wizy obywatelom polskim zydowskiego pochodzenia przy wspolpracy AK, ktoremu tez pomagal, wbrew stanowisku owczesnego MSZ Japonii, uratowal w ten sposob ponad 6 tys. Zydow, ktorzy wyladowali w Japonii a pozniej przedostali sie do Stanow. Po wojnie za swa niesuborynacje nie pozwolono mu na powrot do MSZ wiec imal sie roznych dziwnych zawodow i zmarl w zapomnieniu o jego niezwyklym czynie przypomnieli sami uratowani i dopiero wowczas stal sie prawdziwym bohaterem

~Na Grabinie [6 godzin temu]
Samo-zniesławianie : Rządzący w Bolkowo-Olkowo-Bronkowo-Donkowej POlsce nazywali nas „brzydką panną na wydaniu” – Zna ktoś jeden samokrytyczny film niemiecki,czy amerykański : – oni starają się prezentować jak najlepiej ; jak na rozmowie kwalifikacyjnej o pracę. No, a „Polacy”przedstawiają nas jako ludzi nikczemnych, głupich(„Pokłosie”,”Kiepski”, „Psy” i trala la.

~TUR [7 godzin temu]
Jeżeli już to Australijczyk pochodzenia żydowskiego a nie australijski Żyd. A widzieliście kiedyś angielskiego Polaka??? Raczej Anglika pochodzenia polskiego.

~sprawiedliwywsrodinnuch [10 godzin temu]
W Katyniu to właśnie żydzi mordowali taśmowo polskich oficerów bo nikt inny w szczegolnosci inni Slowianie nie byli by w stanie tego rozkazu wykonać. Dlatego byli tam 100% żydzi. Cała bolszewia to żydowski wytwór.

~TnT [8 godzin temu]
@sprawiedliwywsrodinnuch ^ Nie nowina z tą bolszewią. Twórca socjalizmu był Karol Marks – Niemiec ze zasymilowanej rodziny żydowskiej, pochodzenia aszkenazyjskiego. Większość towarzyszy Lenina tworzący zręby komunizmu byli Żydami.

~Zbyszek Kr. [9 godzin temu]
Żydzi to zakamuflowani Chazarowie.

~dr.sp0x [8 godzin temu]
@Zbyszek Kr. ^ nie zamulaj Chazarami ,jewrej to jewrej .sam Terlikowski pisał „…Ja jako żyd duchowy…”

~opinia [8 godzin temu]
zawsze prawdziwi bohaterowie pozostają w cieniu ,a symbole (nie zawsze do końca jasne jest ich zachowanie ) są wynoszone na piedestał, ot zwykła historia , znalazł się akurat w pewnym miejscu i czasie…..a w kwestii niejakiego Schindlera….cóż , kolejny przykład ,że nawrócony na ścieżkę właściwą (wiemy jaką) jest wart promocji medialnej przez właścicieli połowy świata…..

~Gdańsk [11 godzin temu]
A z naszej Krzywonos nie zrobili bohaterke? Wyłączyli trakcie tramwajową komunikacja stanęła z braku prądu znudziło się jej siedzenie i pilnowaniu tramwaju więc wyszła nieodpowiedzialnie z tramwaju porzucając miejsce pracy Poszła do komitetu stajkowego w mieście gdzie ukratkiem się upiła i ją musieli wynościć gdzieś w krzaki leżącą zapijaczoną ktoś się zainteresował i schowali ją gdzieś za zbiorowisko stołów i krzeseł A że krzyczała głośno to ktoś wpadł na pomysł zrobić z niej herosa walczącego o wolność Zrobili film gdzie przypisali jej wielką role w walczącą z komunizmem Tusk obejrzał film i dał jej emeryture 6230 zł jako swojej kolesiównie Na tej fali dostała się do sejmu gdzie zaczęła wykrzykiwać bajki jaka ona waleczna i jak nachodzili ją jacyś ubeki Takie jeszcze inne bajki W efekcie prawdziwi działacze Solidarności opowiedzieli jaki jej faktyczny udział w walce z komunizmem Gdy by się historia inaczej potoczyła i nie dostała by się do sejmu a działacze Solidarności poumierali to by jej zaczeliby stawiać pomniki

~Hans [9 godzin temu]
Schindler ratowal i kierowal do pewnych komor, droga okrezna wg. zasady: i wilk syty i owca cala

~propaganda [9 godzin temu]
Opowieści o Schindlerze, film Polańskiego „Pianista”, „Nazi” zamiast „Niemcy” – to wszystko robota propagandy niemieckiej która wybiela Niemców… do tego celu słuzy przejęcie wiekszości polskich mediów… zauwazyliście że nawet rocznica 1 września jest przemilczana?

~Krzych [9 godzin temu]
Takich mitów mamy sporo. Przykładem ten hollywoodzki o braciach Bielskich

~true [10 godzin temu]
Prawda jest taka że choć nie był złym człowiekiem to dbał najbardziej o swoje interesy. Dla nich mógł poświęcić miłość, boga i jego wolę. Mógł być aniołem w tym.nieludzkim świecie a został tylko bohaterem…z którym w niebie nikt nie chciał gadać…upss

~TAKA ICH TRADYCJA [11 godzin temu]
“Synowie Izraela uczynili według tego, jak im nakazał Mojżesz, i wypożyczali od Egipcjan przedmioty srebrne i złote oraz szaty. Pan wzbudził życzliwość Egipcjan dla Izraelitów, i pożyczyli im. I w ten sposób [Izraelici] złupili Egipcjan.” ….I ZA TO WŁAŚNIE ORAZ GESZEFTY I LICHWĘ WYGONIONO ICH Z EGIPTU ,A NIE TAK JAK CIEMNOTĘ WCISKAJĄ ŻE BIEDUSIE PIRAMIDKI KLEPALI I MOJŻESZ ICH RATOWAŁ .

~… [10 godzin temu]
@TAKA ICH TRADYCJA ^ Nigdy nie było żadnych siedmiu plag .Jedyną plagą jaka była i jest do tej pory jest „naród scezorykiem kszczonych” i ich wszawy bożek .“Ziemię do której przybywasz jako przychodzień… dam tobie i twojemu potomstwu na wieczne posiadanie.” “I stawią się obcy, aby paść wasze owce, a cudzoziemcy będą waszymi oraczami i winiarzami, a Wy będziecie nazwani kapłanami Pana, sługami naszego Boga mianować was będą ; zużyjecie bogactwa narodów i w ich sławę odziewać się będziecie.” “Tak mówi Pan Bóg: “Oto skinę ręką na pogan i między ludami podniosę mój sztandar. I odniosą twych synów na rękach, a córki twoje na barkach przyniosą. I będą królowie twymi żywicielami, a księżniczki ich twoimi mamkami. Twarzą do ziemi pokłon ci będą oddawać i lizać będą kurz z twoich nóg.“ “Przyjdą do Ciebie i będą twoimi; chodzić będą za tobą w kajdanach; na twarz przed tobą będą padać i mówić do ciebie błagalnie.” „Wytracisz więc wszystkie narody, które twój Bóg, Jahwe, wyda tobie. Nie będziesz znał litości nad nimi”

~Ozor [10 godzin temu]
Rozpełzło się to robactwo po całym Świecie i wszędzie teraz tylko geszeft ,brak szacunku dla innych,chciwość i wojny .Pijar maja b.dobry bo z każdego szubrawca są w stanie zrobić bohatera czy boga .

~Polak [10 godzin temu]
W historii Polski też byli sami wybitni, bohaterowie. Same kłamstwa i dorabianie ideologii.

~Park [12 godzin temu]
Oskar to przebiegły hipokryta. Miał tupet domagając się tej rekompensaty.

~Krytyk [10 godzin temu]
Obejrzyjcie sobie Pokłosie! To najlepszy film w tej „nowej polsce” !

~ale ubaw [10 godzin temu]
nie wyszedl jeden geshaft to bral sie drugi. i geshaft z zydami okazal sie strzalem w 10.

~Po [11 godzin temu]
Przypominam żydolubom z WP że są święta i że chcieliśmy odpocząć od żydowskich tematów we wigilię pisaliście jak co roku jakiś news o Chrystusie rok temu że to był stały bywalec budek z winem i że miał nieślubne dzieci w tym roku że się urodził sto lat wcześniej i nie w Betlejem.. My już wiemy że to słowo „judzenie” to taka wasza cechą narodowa..

~z [11 godzin temu]
bo teraz taki trend: Polak żydobójca, a niemiec bohater. Także w Pełolskim kinie

~kiepełe! [8 godzin temu]
Bo Oni to wszystkie są bohaterzy, (jeśli nawet przez „ch”), nie chodzi o prawdę tylko o to co się sprzeda i jakie da zyski.

~Grzegorz [12 godzin temu]
Ale się nawrócił, na tym polega sztuka. Natomiast SS-mani zabijali do końca.

~malabiala [11 godzin temu]
@Grzegorz ^ Kto się nawrócił? Schindler czy Goldberg? Czytanie tekstu ze zrozumieniem też jest sztuką- dla niektórych nieosiągalną, jak widać.

~jasio [8 godzin temu]
ale to wszystko o czym piszecie jest w filmie Spielberga. Schindler byl oportunista ale mial tez ludzka twarz. Spielberg owszem troche go ‚pozlocil’ w swoim filmie ale wy szukacie tu drugiej skrajnosci. Przy calym oportunizmie i chciwosci Schindlera jest fundamentalna roznica miedzy jego podejsciem a tym slynnym zdaniem himmlera om kobietach rosyjskich i kopaniu rowow ….. I za to Schindler ma swoje drzewko w Yad vashem. Nie za swietosc ale za namiastke ludzkosci wsrod totalnego zla …. tylko tyle

~dede [8 godzin temu]
Konkluzja z tej książki jest taka, że wprawdzie pomagał Żydom, ale był hulaką i awanturnikiem do tego miał kochankę więc taka pomoc się nie liczy.

…..

http://ksiazki.wp.pl/bid,81904,tytul,Oskar-Schindler-Prawdziwa-historia,ksiazka.html
Oskar Schindler. Prawdziwa historia
Oskar Schindler: The Untold Account of His Life, Wartime Activities, and the True Story Behind the List
autor: David M. Crowe
przekład: Zofia Łomnicka
ISBN: 978-83-8069-156-8
data wydania: 18-11-2015
wymiary: 155×235 mm
oprawa: Twarda
liczba stron: 864
wydawnictwo: Prószyński i S-ka, Wydawnictwo
gatunek: Biografie i autobiografie

Wytrawny współpracownik Abwehry, zaangażowany także w działania przeciwko Polsce, członek partii nazistowskiej, przedsiębiorca, bon vivant, wreszcie – Sprawiedliwy wśród Narodów Świata. Tym wszystkim był Oskar Schindler, który podczas Holokaustu uratował około 1200 Żydów, a po wojnie, jako bankrut, włożył wiele wysiłku, by zyskać uznanie świata dla swoich zasług. David Crowe w swojej przełomowej biografii skrupulatnie bada całokształt wojennej i powojennej działalności tej kontrowersyjnej postaci, ukazując także ciemniejsze i mało znane strony życia Oskara Schindlera.

Niepublikowane wcześniej dokumenty i listy Schindlera pomogły autorowi stworzyć kompletny opis życia tego skomplikowanego człowieka o wielu twarzach i charakterze pełnym sprzeczności. Starannie udokumentowana, szczegółowa i rzetelna biografia autorstwa Davida Crowe w pełni zasłużyła na miano najlepszej, jaką kiedykolwiek napisano o bohaterze „Listy Schindlera”.

20 thoughts on “237 Oskar Schindler: Od cynicznego oportunisty do Sprawiedliwego, czyli ciąg dalszy łzawych pustynnych historyjek dla naiwnych gojów

  1. http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/poroszenko-w-izraelu-zydzi-zakladali-ukraine

    Poroszenko w Izraelu: Żydzi zakładali Ukrainę

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Piątek, 25 grudnia 2015 o godz. 09:09:32

    Podczas wystąpienia w Knesecie prezydent Ukrainy Petro Poroszenko zwrócił uwagę na rolę Żydów podczas tworzenia państwowości ukraińskiej.

    „Może się mylę, ale to były pierwsze pieniądze z żydowskimi napisami na początku XX wieku. Oznaczało to praktycznie, że język żydowski był jednym z oficjalnych w młodym ukraińskim państwie i Żydzi jako naród byli bezpośrednimi uczestnikami jego utworzenia. Co więcej, w rządzie Ukrainy podczas niezależności na początku XX wieku stworzono oddzielne Ministerstwo ds. Żydów” – mówił Poroszenko w izraelskim parlamencie.

    Poroszenko podkreślił, że sowiecka Ukraina jako jedno z państw-założycieli ONZ w 1948 uznała Izrael, zaś korzenie chasydyzmu sięgają Ukrainy.

    lb.ua / Kresy.pl

    cherrish:
    25.12.2015 11:20
    Nie chce mi się komentować tych wszystkich bredni Poroszenki, ale jedną muszę, chasydyzm ma tyle wspólnego z Ukrainą co krzesło z krzesłem elektrycznym. Powstał w Rzeczpospolitej i zwany jest polskim. Nie bym specjalnie pałał miłością do tej nacji, ale fakty są takie jakie są.

    Wiedzmin:
    25.12.2015 13:14
    Interesujące. A ja myślałem, że kozacy mordowali Żydów, tak jak zresztą „bohaterskie” UPA. Nie tak dawno pracowałem nad składem książki, będącej wspomnieniem Żydówki z Obertyna, która jako jedyna z pięcioosobowej rodziny przeżyła wojnę. Otóż z owych wspomnień wynika, że to właśnie Ukraińcy jako pierwsi przystąpili do mordowania Żydów, zanim Niemcy założyli getto w Kołomyi.

    Leszek1:
    25.12.2015 16:22
    Nie wiem jak to bylo wczesniej, ale nie ulega watpliwosci, ze Zydzi zalozyli Ukraine obalajac rzad Janukowycza. Juz po paru miesiacach widac tego skutki.

    Dajaman:
    25.12.2015 17:05
    OMG… za niedługo wyjdzie że cały świat założyli żydzi… ale brednie… szkoda słów.

    antymajdan:
    25.12.2015 18:20
    Przecież od prawie dwóch lat wiadomo, że Ukraina powstała w starożytności, bo już wtedy byli Ukraińcy. Teraz jedno z drugim połączone daje pełny obraz historii świata. Co w tym dziwnego?

    gotan:
    25.12.2015 21:35
    bredni upowskich w wydaniu żyda Poroszenki…nie komentuję…Niech za mnie zrobi to minister Waszczykowski…ULTYMATYWNIE…lub też nie….

    Kojoto:
    26.12.2015 01:44
    Pierdzielenko zrobił nam wszystkim prezent świąteczny – ale kawał 🙂

    Polubienie

  2. http://natemat.pl/165831,gazeta-wyborcza-nie-ma-pieniedzy-wykupcie-prenumerate-bo-w-ten-sposob-tez-bronicie-demokracji

    „Gazeta Wyborcza” nie ma pieniędzy? „Wykupcie prenumeratę, bo w ten sposób też bronicie demokracji”


    Adam Michnik jawnie wspierający w wyborach prezydenckich Bronisława Komorowskiego i potępiający PiS, teraz może się liczyć z utratą wpływów z reklam spółek państwowych. • Fot. Franciszek Mazur / Agencja Gazeta

    „Sytuacja ‚GW’ jest finansowo trudna, a może być jeszcze gorzej, bo przeciwnicy będą kombinować. Redakcja jest znacznie zredukowana, zarobki ograniczone – napisał na Facebooku publicysta i były wicenaczelny „Gazety Wyborczej” Piotr Pacewicz.

    „Tych, którzy nie mogą przeczytać, bo nie mają prenumeraty Wyborczej.pl proszę: wykupcie prenumeratę, bo w ten sposób też bronicie demokracji” – zaapelował na Facebooku Pacewicz. To wszystko w obawie przed utratą dotychczasowych ogłoszeń od spółek państwowych, która jego zdaniem odciśnie piętno na sytuacji finansowej redakcji.

    Serio, sytuacja „GW” jest finansowo trudna, a może być jeszcze gorzej, bo przeciwnicy będą kombinować – ocenił. – Panuje przekonanie, że „Wyborcza” i Agora to potęga finansowa. Tymczasem sprzedaż papierowej „Wyborczej” spadła w XXI wieku ponad dwukrotnie (!), reklam jest (pip) razy mniej, a duże czytelnictwo w sieci nie przynosi dochodu, bo ludzie uważają, że „jak w sieci to za darmo”. Redakcja jest znacznie zredukowana, zarobki ograniczone, pracują jak wściekli. Nie mam w tym apelu osobistego interesu, nie jestem już zatrudniony w „GW”.
    „Gazeta Wyborcza”, która w wyborach prezydenckich wspierała Bronisława Komorowskiego i odradzała głosowanie na PiS, teraz, o czym już w naTemat pisaliśmy, popiera Komitet Obrony Demokracji sprzeciwiający się nowemu rządowi. W związku z tym redakcja może mieć słuszne obawy o niechęć obecnej władzy, która większością w Sejmie rozdaje wszystkie karty. Już po utworzeniu rządu Prawa i Sprawiedliwości pojawiły się plotki o tym, że państwowe spółki i inne instytucje zaprzestaną współpracy z dziennikiem i nie będą wykupywać ani reklam, ani prenumeraty.

    I chociaż „Rzeczpospolita” donosi, że jeszcze w październiku instytucje rządowe zamówiły prenumeratę „Gazety Wyborczej” na przyszły rok w takiej samej ilości jak za poprzednich rządów, to jednak Ministerstwo Skarbu Państwa ma zamiar wdrożyć przepisy, zgodnie z którymi resort i kontrolowane przez niego spółki nie będą już wykupywać komunikatów i ogłoszeń w ogólnopolskiej prasie. Ma to dać rocznie ok. 6-8 mln zł oszczędności.

    Faktem jest jednak przeniesienie środka ciężkości w mediach na prawą stronę. W ostatnich tygodniach reklamy kilku dużych spółek państwowych zaczęły regularnie pojawiać się w mediach przychylnych PiS-owi. Telewizja Republika i „Gazeta Polska” relacjonują we współpracy sponsorskiej z Orlenem przygotowania ekipy Orlen Team do Rajdu Dakar, a „Gazeta Polska Codziennie” może się cieszyć powiększeniem każdego wydania o 4 strony, co właśnie umożliwiły jej wpływy z reklam.

    Grupa Agora twierdzi, że utrata ogłoszeń od spółek państwowych nie jest dla niej istotna w kontekście stabilności finansowej.

    Źródło: Wirtualnemedia.pl

    Adam Piekarski
    Po 25 latach wolności okazuje się, że gw musi działać na wolnym rynku. Skandal. ps. Koniecznie trzeba kupować prenumeratę, jeśli gw uoadnie to kto będzie pisał, że patriotyzm jest jak rasizm?

    Zbigniew Szczygielski
    Może znajdzie się jakaś niemiecka fundacja obrony demokracji która wesprze Gazetę. Przecież demokracja demokracją ale o swoje interesy Niemcy zadbać umieją. Wcale się nie zdziwię.

    Aleksander Mak
    Siedzieliście w domu i trzęśliście sie ze strachu, gdy Michnik za takich osobników jak wy, na wiele lat został wtrącony do więziewnia, zebyście mogli dzisiaj siedziec przed komputerem i pluć jadem na człowieka dzięki któremu macie te komputery. Nie czujecie sie po prostu świniami?

    Piotr Hildebrandt
    Dobrze rozumiem Maka? Gazeta Wyborcza ma być uprzywilejowana bo Michnik, miłosnik komunistów i morderców nazywający bohaterami, siedział w więzieniu? To absurd. Czemu np Walentynowicz i Gwiazdowie nie mają być uprzywilejowani, albo środowiska Gazety Polskiej wokół której także jest wielu opozycjonistów, cierpiących równie mocno co Michnik za PRL? Ale argument z pupy.

    Marcin Wrzosek · Uniwersytet Szczeciński
    Niesamowite, do czego to doszło. Państwo nie chce wykupować reklam w Wyborczej Emotikon wink – skandal. Wyborcza, która 25 lat świdrowała umysły i wprowadzała odpowiedni światopogląd po prostu jest intelektualnie miałka i według mnie przegrywa z Rzeczpospolitą ( Plus Minus ) i Dziennikiem Gazetą Prawną. Jest również skrajnie tendencyjna i pozostaje przy niej tylko garstka starych czytelników którym już sformatowała umysł w latach 90 i bez niej nie mogą sformułować podstawowego poglądu. Proszę wyobrazić sobie New York Timsa czy Frankfurter AZ które wychodzą z takim apelem. Gazeta powinna się utrzymywać ze swojej treści, ze swojego rzetelnego dziennikarstwa, a nie z kasy państwowej. Zmienił się zarządca koryta i powstał problem!!!

    Marek Stawarz
    Spoko, DAMY RADE . Dalej czytaj swoje uważam rze, wplolityce, wsieci i wgównie. Wyborcza poradzi sobie nawet jak PISdzielcy pozabieraja jej reklamy. Komuna Michnika nie zniszczyła to i wy go nie zniszczycie. Jest tendencyjna i za to ją cenię. Jak sie zmieni przestanę ją czytać. Obalała komunę, obali również PISdzielców.

    Aleksander Mak
    Dziesiaj pewna grupa Polaków dumnie pluje na Michnika. Plują i obrzucają błotem człowieka, który umożliwił im żyć tak jak chcą i mówić to co chcą. Zachowanie tych ludzi świadczy o tym, że wolność wywalczona min. przez Michnika sprawiła, że wychodzą z tych ludzi najgorsze instykty i winą za to obarczają tych, którzy przez przypadek to ujawnili. Niektórzy po portostu nie potrafią życ normalnie jezeli nie mają nad sobą bata. Stąd bierze się ta nienawiść, którą normalnemu człowiekowi trudno jest zrozumieć.

    Aleksander Mak
    Zenon Nowak Gestapo jest widać twoim ulubionym i wg ciebie trollu kulturalnym, okresleniem ludzi. Wstaw sobie zdjęcie profilowe, ryja świni. Będą wszyscy wiedzieli z kim mają do czynienia

    Piotr Hildebrandt
    Gazeta Polska sobie poradziła to i Wyborcza sobie poradzi. Tylko będzie teraz coraz mniej poczytnym pismem dla oszołomów. Czekam na pierwsze zwolnienia dziennikarzy – na pewno zacznął opowiadać o kulisach pracy w GW.

    Marcin Muszyński · Politechnika Wrocławska
    „Tylko będzie teraz coraz mniej poczytnym pismem dla oszołomów”
    Hildek zacznie czytać wyborczą. No proszę co za deklaracja tylko co na to twoi pracodawcy?

    Piotr Hildebrandt
    Marcin Muszyński Ho ho, koń by się uśmiał. Czytaj ze zrozumieniem: Wyborcza już teraz jest pismem dla oszołomów, teraz będzie tylko mniej poczytnym.

    Polubienie

  3. A oto przykład „wdzięczności, wspaniałomyślności i pamięci” w wykonaniu chazarskim… czyli… nic… Ktoś widział cokolwiek o tym człowieku, jakiś holywoodzki film?

    No i co holywoodcy filmofcy, itp nie jest wam głupio? Nie… bo to przecież tylko polski goj był – patrz wywody GWN załączone poniżej!

    https://en.wikipedia.org/wiki/Henryk_S%C5%82awik

    Henryk Sławik (16 July 1894 – 23 August 1944) was a Polish politician in the interwar period, social worker, activist, and diplomat, who during World War II helped save over 30,000 Polish refugees, including 5,000 Polish Jews in Budapest, Hungary by giving them false Polish passports with Catholic designation.[1] He was executed with some of his fellow Polish activists on order of Reichsführer SS in concentration camp Gusen on 23 August 1944.[2]
    (…)

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_S%C5%82awik

    Życiorys
    Od urodzenia związany z Górnym Śląskiem, uczestnik wszystkich trzech powstań śląskich, aktywny działacz plebiscytowy. Od 1928 roku redaktor naczelny „Gazety Robotniczej”, w latach 1929-1930 radny Katowic, od 1934 członek Rady Naczelnej PPS. Był także delegatem do Ligi Narodów oraz działaczem związkowym.

    Po klęsce wrześniowej w 1939 znalazł się na Węgrzech, gdzie stanął na czele Komitetu Obywatelskiego ds. Opieki nad Uchodźcami Polskimi, potem został również mianowany delegatem Ministra Pracy Rządu RP na Uchodźstwie. Organizował pomoc dla internowanych wojskowych i dla uchodźców cywilnych, pomagał w wyjazdach na Zachód, we współpracy z delegatem węgierskiego rządu Józsefem Antallem wystawiał uchodźcom dokumenty, które wielu z nich – zwłaszcza uciekającym z Polski Żydom – uratowały życie.

    Pomagał także ratować żydowskie dzieci, dla których wraz z dr Józsefem Antallem oraz razem z Zdzisławem Antoniewiczem, ks. prałatem dr Miklósem Beresztóczym, biskupem w Vác – ks. dr. Árpádem Hanauerem, a przede wszystkim prymasem Jusztiniánem kardynałem Serédi pomógł utworzyć sierociniec w miejscowości Vác pod Budapesztem, który oficjalnie nosił nazwę Dom Sierot Polskich Oficerów. Szacuje się[kto?], że Henryk Sławik uratował życie prawie 30 000 polskim uchodźcom, wśród których było ok. 5000 Żydów.

    Aresztowany w 1944 po wkroczeniu Niemców na Węgry, w śledztwie całą odpowiedzialność wziął na siebie, nie przyznając się do znajomości z Antallem. Zamordowany 25 lub 26 sierpnia w niemieckim obozie koncentracyjnym Mauthausen-Gusen. Według świadków przed śmiercią krzyknął: „Jeszcze Polska…!”. Żona Henryka Sławika, Jadwiga przeżyła obóz Ravensbrück i po wojnie odnalazła swoją córkę Krystynę, którą przechowała rodzina Antallów.

    Za ratowanie Żydów z narażeniem własnego życia Sławik został pośmiertnie w 1990 uhonorowany tytułem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata przez izraelski Instytut Yad Vashem. Według różnych szacunków dzięki Sławikowi i jego współpracownikom ratujące życie dokumenty wystawiono pięciu tysiącom polskich Żydów, którzy w czasie II wojny światowej znaleźli się na Węgrzech.

    Jego działalność na Węgrzech została opisana m.in. w książce Grzegorza Łubczyka Henryk Sławik – polski Wallenberg (Wydawnictwo RYTM, 2003), adaptacja filmowa pt. Mój tata, Henryk Sławik w reż. G. Łubczyka i M. Maldisa, (2004) zdobyła nagrodę Kryształ TV Polonia, tłumaczenie węg. A lengyel Wallenberg (Polski Wallenberg) oraz Czerwony ołówek Elżbiety Isakiewicz.
    (…)

    Polubienie

    • http://sdrp.katowice.pl/archiwum/8074

      Katowice: Rozstrzygnięto konkurs na pomnik Sławika i Antalla
      Opublikowano: 22-05-2014

      Konkurs na pomnik upamiętniający Henryka Sławika i Józefa Antalla seniora rozstrzygnięto w czwartek w Katowicach. Wygrała symboliczna koncepcja, wykorzystująca żywe brzozy i dwa równoległe mury z betonu, tworzące strefę kameralnego wnętrza. Sławik (1894 – 1944) i Antall (1896 – 1974) podczas II wojny światowej wspólnie uratowali 5 tys. polskich Żydów, którzy trafili na Węgry.

      Na konkurs wpłynęło sześć prac, nie było wśród nich projektu figuralnego. – Pomnik będzie usytuowany w miejscu prestiżowym dla miasta, ale trudnym. Początkowo byłem trochę zaniepokojony, czy będzie wiadomo, kogo upamiętnia, ale jak przeczytałem założenia ideowe, że w środku będzie tekst – mądry syntetyczny, może wzbogacony o płaskorzeźby tych dwóch postaci, to się uspokoiłem. To wielka sprawa, że ten pomnik będzie, że Sławik wraca do Katowic – powiedział wiceprezydent Katowic Michał Luty.

      Jak poinformowała przewodnicząca jury i wiceprezydent Katowic Krystyna Siejna, koszt pomnika nie przekroczy 0,5 mln zł, środki są już zabezpieczone w budżecie miasta. Wyróżnienie w konkursie i 15 tys. zł przypadło z kolei Bartoszowi Majewskiemu i Agnieszce Majewskiej z Amaya Architekci.

      Henryk Sławik brał udział w trzech powstaniach śląskich. W latach międzywojennych był m.in. redaktorem naczelnym katowickiej “Gazety Robotniczej”, jednym z liderów antykomunistycznego skrzydła Polskiej Partii Socjalistycznej oraz katowickim radnym.

      Po wybuchu II wojny światowej przedostał się przez Rumunię na Węgry. Został prezesem Komitetu Obywatelskiego ds. Opieki nad Uchodźcami Polskimi na Węgrzech, był też jednym z reprezentantów polskiego rządu na emigracji. Przy cichym poparciu władz węgierskich organizował przerzuty Polaków do armii polskiej na Zachodzie.

      Uratował, wyrabiając fałszywe dokumenty – na podstawie wystawianych przez duchownych fałszywych metryk chrztu – ok. 5 tys. polskich Żydów, którzy trafili na Węgry. Zorganizował też, we współpracy z duchowieństwem, sierociniec dla żydowskich dzieci, działający pod szyldem placówki dla dzieci oficerów polskich. W tej działalności pomagał mu przyjaciel i współpracownik, delegat węgierskiego rządu ds. uchodźców wojennych Józef Antall.

      Po wkroczeniu na Węgry Niemców Sławik przeszedł do pracy w konspiracji. Wydany przez Polaka, niemieckiego konfidenta, został aresztowany w lipcu 1944 r. i poddany gestapowskiemu śledztwu w więzieniu w Budapeszcie. Mimo tortur nie wydał Antalla. Zesłany do niemieckiego obozu w austriackim Mauthausen, zginął rozstrzelany 25 lub 26 sierpnia 1944 r.

      W 1990 r. pośmiertnie nadano mu tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata. W 2001 r. bliski współpracownik Sławika w Komitecie Obywatelskim, Żyd Henryk Zvi Zimmermann przypomniał o jego dokonaniach. W 2010 r. prezydent Lech Kaczyński odznaczył Sławika najwyższym polskim odznaczeniem – Orderem Orła Białego. Józef Antall otrzymał wtedy pośmiertnie najwyższe odznaczenie nadawane cudzoziemcom – Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski.

      Polubienie

    • Kliknij, aby uzyskać dostęp 1-31470.pdf

      TOMASZ KURPIERZ, IPN KATOWICE, MICHAŁ LUTY

      HENRYK SŁAWIK (1894–1944) – SPRAWIEDLIWY SOCJALISTA

      Bohater trzech narodów – polskiego, żydowskiego i węgierskiego, jeden z największych Sprawiedliwych wśród Narodów Świata, przedwojenny społecznik i polityk socjalistyczny, znany dziennikarz i obrońca górnośląskich robotników. Tak w najbardziej lapidarny sposób można opisać życie i dzieło Henryka Sławika; postaci niezwykle interesującej, a przez ponad pół wieku skazanej na zapomnienie – na tyle skutecznie, że jego nazwisko jeszcze niedawno nic nie mówiło nawet w Katowicach, w których spędził dwadzieścia lat swego aktywnego
      życia. Nadal też nie są powszechnie znane jego bohaterskie czyny, jakich dokonał w latach II wojny światowej na Węgrzech.
      (…)

      Polubienie


    • H. Sławik (w środku) i J. Antall (z lewej), źródło: Archiwum G. Łubczyka
      /INTERIA.PL

      http://nowahistoria.interia.pl/polska-walczaca/news-henryk-slawik-piekna-przemilczana-postac,nId,1537146

      Czwartek, 16 października 2014 (20:00)

      Henryk Sławik: Piękna, przemilczana postać

      W trakcie II wojny światowej Henryk Sławik pomógł ocalić przed zagładą około 30 tysięcy polskich uchodźców, w tym pięć tysięcy Żydów. Za swoją działalność zapłacił najwyższą cenę – 70 lat temu w obozie w Mauthausen został powieszony. Mimo wielkich zasług, w powojennej rzeczywistości jego postać została w Polsce przemilczana.

      Kiedy wybuchła wojna, Niemcy mieli gotową listę kandydatów do aresztowania. Znalazł się na niej Sławik, dlatego wysłał żonę z córką do Warszawy, a sam przedostał się na Węgry. Po 17 września 1939 r. Węgrzy otworzyli dla polskich uchodźców swoje granice. Z okupowanego kraju uciekło wówczas ok. 120-150 tys. Polaków.

      József Antall, przedstawiciel węgierskiego rządu, odpowiedzialny za organizację pomocy dla uchodźców, po raz pierwszy spotkał Sławika pod Miszkolcem. Postawa Polaka mu zaimponowała. „Nie potrzebujemy litości. Trzeba organizować warunki do pracy, kursy i szkoły dla dzieci i młodzieży” – dowodził Sławik. Antall zaproponował mu współpracę i zabrał do Budapesztu.
      Sławik na Węgrzech działał na wielu frontach. Szukającym bezpiecznego schronienia uchodźcom, zapewniał dach nad głową na prowincji, wojskowych pomagał przerzucać na Zachód, gdzie dołączali do polskiej armii. Tysiącom Żydów i Polaków załatwiał fałszywe dokumenty, potwierdzające aryjską tożsamość.

      Oczkiem w głowie pochodzącego ze Śląska społecznika były jednak dzieci. Dzięki jego staraniom najmłodsze ofiary wojny kontynuowały na Węgrzech edukację. Majstersztykiem w wykonaniu Sławika było założenie Domu Sierot Polskich Oficerów. Nazwą ośrodka wyprowadził nazistów w pole, ale na tym nie poprzestał. Żydowskim sierotom, niekiedy wyrzucanym z pociągów jadących do obozów koncentracyjnych, organizował metryki chrztu, a dzieci regularnie chodziły na niedzielną mszę, ostentacyjnie maszerując przez centrum miejscowości.


      Zdjęcie ze słynnego sierocińca dzieci żydowskich w Vacu. Źródło: archiwum G. Łubczyka
      /INTERIA.PL

      Czujność Niemców do reszty uśpiła wizyta nuncjusza apostolskiego, Angello Rotty. Dzięki zabiegom Sławika, po wkroczeniu wojsk II Rzeszy na Węgry ani jedna z sierot nie wpadła w ręce NIemców, ani węgierskich faszystów. „Dla nas Sławik był posłańcem bożym. Z całej rodziny tylko ja przeżyłam wojnę” – wspominała po latach Cipora Lewawi, jedna z ocalonych przez niego osób.
      W lipcu 1944 roku Sławika aresztowano. Bity i torturowany przez gestapowców nie zdradził na przesłuchaniu Antalla, swojego wielkiego przyjaciela i pomocnika, wręcz obalał kolejne zarzuty Niemców skierowane pod jego adresem. „Dziękuję ci, uratowałeś mi życie” – powiedział Antall. „Tak odpłaca Polska” – odparł poturbowany Sławik.

      Miesiąc później już nie żył. Rodzina jednej z ofiar obozu w Mauthausen w archiwach narodowych Stanów Zjednoczonych natrafiła na dokumenty potwierdzające miejsce i rodzaj wyroku wykonanego na Sławiku. 23 sierpnia 1944 roku o godzinie 15.00 wraz z grupą współpracowników został powieszony.
      „Tato, dlaczego nie wyjedziemy do Szwajcarii?” – pytała Sławika 14-letnia córka Krysia podczas ostatniego, zorganizowanego pod osłoną nocy, spotkania z ukrywającym się przed Niemcami ojcem.

      „Wiem, że to dla ciebie trudne, ale jak ja mógłbym tych wszystkich ludzi zostawić?” – odpowiedział pytaniem.

      Sławik mógł uciec z Węgier. Miał trzy paszporty, ale do końca starał się pomagać rodakom. Zapłacił za to najwyższą cenę.

      W powojennej Polsce Sławik został przemilczany. W 1946 roku w Katowicach jedną z ulic nazwano jego imieniem, ale po trzech dniach urzędnicy wycofali się z decyzji. Partyjne władze zorientowały się, że Sławik był socjalistą, ale o niewłaściwych poglądach, poza tym na Węgrzech kierował agendą polskiego rządu na wychodźstwie.

      Przez długie dekady bohater trzech narodów był skazany na zapomnienie. Należne miejsce w historii próbuje Sławikowi przywrócić Grzegorz Łubczyk, były ambasador Polski na Węgrzech. Spod jego pióra wyszło wiele publikacji poświęconych pochodzącemu z Szerokiej (dziś Jastrzębie Zdrój) działaczowi, w tym dwie książki. W dorobku były dyplomata ma także filmy dokumentalne o Sławiku, a także liczne wykłady i spotkania. Ostatnie odbyło się w poniedziałek w Centrum Kultury Żydowskiej w Krakowie.


      Lipiec 2014, Jastrzębie Zdrój. Odsłonięcie pamiątkowej tablicy w Kościele pod wezwaniem Wszystkich Świętych
      /Dominik Gajda /East News

      Dzień później miał miejsce pokaz najświeższej filmowej produkcji, w której główne role zagrali Krzysztof Globisz (Sławik) i Olgierd Łukaszewicz (Antall). „Proszę pana, jaka to była piękna postać. A ja nie wiedziałem o jej istnieniu” – powiedział reżyserującemu dokument Łubczykowi pełniący rolę narratora Piotr Fronczewski.
      O Sławiku, chociaż pośmiertnie nagrodzony został medalem Sprawiedliwego wśród Narodów Świata i Orderem Orła Białego, wciąż Polacy wiedzą mało. Za mało. – Przypominanie o Sławiku nie jest jakąś moją fobią, to nasz wspólny obowiązek i interes Polski. Postawy, które reprezentował, a więc odpowiedzialność, obowiązkowość, bezinteresowność i patriotyzm są nam dzisiaj bardzo potrzebne – podkreśla biograf Sławika.

      Czymś okrutnym i nikczemnym byłoby licytowanie Sprawiedliwych wśród Narodów Świata przez pryzmat liczby ocalonych przez nich osób, ale trudno zrozumieć, dlaczego powszechnie pamiętamy o Oskarze Schindlerze, Irenie Sendlerowej czy Raoulu Wallenbergu, a tak niewiele zrobiono, żebyśmy pamiętali o Sławiku.

      Dariusz Jaroń

      Jacek Zeszyt
      A jaki tytuł tego filmu o Sławiku i gdzie go można obejrzeć???

      Roman Kotzbach · Uniwersytet Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy
      Jeden z wielu tysięcy Polaków, którzy z narażeniem własnego życia w czasie II wojny światowej i niemieckiej okupacji Polski pomagali innym, niezależnie od narodowości, wyznania i poglądów. Przemilczani w okresie wasalnego wobec ZSRS, zbrodniczego PRL. Przeminęły 3 pokolenia Polaków, kiedy doczekali się w Wolnej i Niepodległej Polsce należnego Im prawa do pamięci, hołdu i czci!

      Polubienie


    • Henryk Sławik i József Antall w górach Matry podczas wizytacji jednego z obozów polskich*/

      http://fakty.interia.pl/tylko-u-nas/news-henryk-slawik-bohater-zapomniany,nId,886280

      Czwartek, 16 września 2010 (13:57)

      Zginął rozstrzelany przez Niemców, ze słowami „Jeszcze Polska…” na ustach. Wcześniej uratował życie pięciu tysiącom Żydów. To lista znacznie dłuższa niż ta Oskara Schindlera. Henryk Sławik – zapomniany bohater II wojny światowej.

      Podczas ostatniego spotkania z ukrywającym się Sławikiem jego 14-letnia córka Krysia zapytała: – Tatusiu, dlaczego nie wyjechaliśmy, choć nam obiecywałeś?
      To prawda, obiecał. Jak tylko wkroczą Niemcy i zrobi się niebezpiecznie, mieli opuścić Węgry. W szufladzie czekały trzy paszporty ze szwajcarskimi wizami.

      Sławik odpowiedział jednak córce: – Nie mogłem zostawić tych wszystkich ludzi, Polaków i Żydów. Powierzono ich mojej opiece.

      Wielkość do końca

      – To musiała być dla niego niebywale trudna decyzja – mówi Grzegorz Łubczyk, były ambasador Polski na Węgrzech, dziennikarz i autor wielu publikacji na temat Henryka Sławika, m.in. książki „Polski Wallenberg: rzecz o Henryku Sławiku”.

      – Bez względu na to, co się stanie, postanowił zostać z polskimi uchodźcami i z polskimi Żydami. Za nich wszystkich czuł się jednakowo odpowiedzialny, odpowiedzialny do końca. Ta decyzja dowodzi wielkości tego człowieka, jego klasy, rozumienia przezeń swoich obowiązków, jako głównego opiekuna rodaków w ekstremalnych, wojennych warunkach – dodaje.

      Dlatego właśnie nie wyjechali. Choć śmiertelne niebezpieczeństwo groziło im już od pierwszego dnia niemieckiej okupacji. Henryk był bowiem bardzo wysoko na gestapowskiej liście osób do aresztowania.

      Znalazł się tam jeszcze przed wybuchem II wojny światowej – za antyhitlerowską działalność i za to, co zrobił dla urwanego od Niemiec Śląska. Potem – już po ucieczce na Węgry – ratował życie uchodźców z okupowanej Polski, m.in. Żydów. W oczach hitlerowskiego Berlina zdecydowanie zasłużył na śmierć.

      Zdradził go Polak

      Po wkroczeniu na Węgry (19 marca 1944 roku) Niemcy natychmiast rozpoczęli polowanie na Sławika. Najpierw aresztowali jego żonę – Jadwigę. Później Jozsefa Antalla, który pomagał mu organizować pomoc dla Polaków. Jego córce Krysi udało się ukryć. Sam Henryk zszedł do podziemia.

      Niemiecki pościg zwodził z powodzeniem aż do 16 lipca. Człowiek, który pomógł dziesiątkom tysięcy uchodźców z Polski i uratował życie pięciu tysiącom Żydów, trafił do gestapowskiego więzienia w Budapeszcie, bo wydał go Polak, niemiecki konfident.


      Henryk Sławik – zapomniany bohater II wojny światowej*/

      Po pierwsze – Śląsk

      Henryk Sławik urodził się w 1894 roku we wsi Szeroka (obecnie dzielnica Jastrzębia Zdroju). Podstawowe wykształcenie zdobył w szkole ludowej. Potem uczył się sam, ponieważ rodziców nie było stać na opłacenie jego dalszej nauki.

      Podczas w pierwszej wojny światowej bił się za cesarstwo niemieckie. Trafił na front wschodni, a tam do niewoli. Po podpisaniu traktatu brzeskiego wrócił w rodzinne strony. Nie dane mu było jednak odpocząć – według wielu źródeł, brał aktywny udział we wszystkich powstaniach śląskich oraz w akcji plebiscytowej.

      Osiągnięcia Sławika w okresie międzywojennym są imponujące. Po przyłączeniu części Górnego Śląska do Polski został w Katowicach dziennikarzem, a z czasem redaktorem naczelnym „Gazety Robotniczej” i prezesem Syndykatu Dziennikarzy Polskich Śląska i Zagłębia Dąbrowskiego.

      Przez caly ten okres pozostawał aktywny politycznie – był radnym Katowic i jednym z liderów antykomunistycznego skrzydła Polskiej Partii Socjalistycznej. Zakładał stowarzyszenia i kluby sportowe, organizował uniwersytety robotnicze.

      Węgierski azyl

      Po wybuchu II wojny światowej nie miał wielkiego wyboru. Wiedział, że za konsekwentne stanie po polskiej stronie i antyhitlerowskie publikacje niemiecka zemsta szybko go dosięgnie. Dlatego schronił się na Węgrzech, choć planował dołączyć do tworzonej na Zachodzie polskiej armii.

      Zobacz, jak Polacy uciekali na Węgry:

      W czasie kampanii wrześniowej kraj ten – mimo politycznej i gospodarczej współpracy z III Rzeszą – zachował neutralność. Węgrzy nie tylko nie zezwolili na przemarsz żołnierzom Wehrmachtu, by od południa mogli uderzyć na Polskę, ale także zaoferowali pomoc polskim uchodźcom.

      Szacuje się, że w pierwszym miesiącu wojny na terytorium Węgier przybyło 75 tysięcy Polaków, w tym około 60 tysięcy żołnierzy. Opiekę nad nimi sprawowało węgierskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych.

      Po ucieczce z Polski Sławik trafił do obozu dla uchodźców. Tam poznał Józsefa Antalla, kierownika IX Wydziału Socjalnego w węgierskim MSW, późniejszego szefa Biura ds. Uchodźców Wojennych. To właśnie z nim, już jako przewodniczący Komitetu Obywatelskiego do Spraw Uchodźców Polskich na Węgrzech (na początku 1940 roku Sławik objął to stanowisko decyzją rządu emigracyjnego), organizował pomoc dla uciekinierów z okupowanej RP.

      Ludzie napływali ze wszystkich stron – grupami i w rozproszeniu, cywile i żołnierze, dzieci i dorośli. W latach 1939-1940 na Węgry przybyło prawie 140 tysięcy Polaków i Żydów. O ile jednak dla pierwszych Węgry były miejscem w miarę bezpiecznym, o tyle drugim wciąż groziło śmiertelne niebezpieczeństwo. Rząd w Budapeszcie zgodził się bowiem na przyjęcie uciekających Polaków, co do Żydów jednak obowiązywały w tym kraju ustawy antyżydowskie.

      *Wszystkie zdjęcia wykorzystane w artykule pochodzą z książki Grzegorza Łubczyka „Henryk Sławik. Wielki zapomniany Bohater Trzech Narodów” (Oficyna Wydawnicza RYTM, 2008)

      ~AA – 25.11.2010 (11:17)
      DOŚĆ MAM UNIKANIA INFO O ŻYDACH RATUJĄCYCH POLAKÓW w IIw św Dlaczego nic nie pisze się o żydowskich obrońcach Polaków w czasie IIw św chociażby na kresach gdzie w czasie jak napadła na Polskę Rosja , był terror i wywózki w stos do ogromnej ilości mieszkających tam Polaków NIEŻYDÓW To skandal , że się o tym nie pisze a wciąż zalewają mnie informacje o Polakach ratujących Żydów Czekam na informacje

      ~zbyszek – 12.10.2010 (10:13)
      Odpowiadam na pytanie,czy jest jakiś bohater który uratował Polaków przed zagładą w czasie 2-giej wojny? Tak-nazywał sie Józef Stalin.Gdyby zatrzymał front na rzece BUG ,podpisał rozejm z Hitlerem,to dziś nie było by Polski i niewdzięcznego narodu polskiego.Ale trzeba być Polakiem zarażonym wirusem Rusofobi żeby zaprzeczać tej prawdzie.

      Polubienie

    • http://wyborcza.pl/1,76842,13853550,Kim_byl_Henryk_Slawik__Wallenberg_ze_Slaska___HISTORIA.html

      Kim był Henryk Sławik, Wallenberg ze Śląska? [HISTORIA SŁAWIKA]

      Józef Krzyk 05.05.2013 19:38


      Prezydent Węgier Janos Ader (5. od lewej), austriacka minister spraw wewnętrznych Johanna Mikl-Leitner, Prezydent Austrii Heinz Fischer, jego żona Margit Fischer, Gubernator Górnej Austrii Josef Puehringer, Anna Komorowska i Prezydent Polski Bronisław Komorowski na terenie b… (Fot. Ronald Zak AP)

      – Uratował 30 tys. polskich obywateli, w tym 5 tys. polskich Żydów – przypomniał w niedzielę prezydent Bronisław Komorowski. Na terenie dawnego obozu koncentracyjnego Mauthausen-Gusen, gdzie Sławik został zamordowany w 1944 r., odsłonił poświęconą mu tablicę wspólnie z prezydentem Węgier oraz minister spraw wewnętrznych Austrii i wziął udział w otwarciu nowej ekspozycji.

      To bohater trzech narodów: polskiego, żydowskiego i węgierskiego. Podczas drugiej wojny światowej tysiące ludzi na Węgrzech zawdzięczało mu życie.

      Życie Henryka Sławika było stałym igraniem ze śmiercią. Niemcy dobrze wiedzieli, że załatwia dokumenty dla żydowskich dzieci. Sąsiedzi sierocińca Vacu podejrzewali, że skierował tam nie dzieci oficerów polskich, ale polskich Żydów. Sławik uczył je więc osobiście religijnych hymnów.

      Co więcej, przekonał do odwiedzin nuncjusza apostolskiego. – No przecież hierarcha by nie przyjeżdżał do niewiernych – nawet najbardziej podejrzliwi sąsiedzi sierocińca od tej pory siedzieli cicho.

      Ilu uratował? Tysiąc, dwa tysiące? Nie wiadomo

      Przez ponad pół wieku pozostawał bohaterem nieznanym. W lutym 2010 roku w Katowicach prezydent Lech Kaczyński wręczył jego rodzinie Order Orła Białego, najwyższe polskie odznaczenie. Pośmiertne odznaczenie otrzymał też József Antall, z którym wspólnie ratował Polaków i Żydów.

      Wrzesień 1939. Henryk Sławik wśród 100 tys. Polaków przedostał się na Węgry, które, choć sprzymierzone z Hitlerem, aż do wiosny 1944 r. starały się prowadzić samodzielną politykę. Ku irytacji Berlina wielu węgierskich polityków przymykało oczy na poczynania polskich uchodźców i nie utrudniało im drogi do tworzonych na Zachodzie nowych sił zbrojnych.

      Do kontaktów z Polakami rząd w Budapeszcie wyznaczył Józsefa Antalla, szefa jednego z departamentów w MSW. To on podczas wizyty w przygranicznym obozie zwrócił uwagę na służącego mu za tłumacza Sławika.

      Urodzony w 1894 roku w okolicach Jastrzębia Sławik podczas pierwszej wojny światowej służył w armii kajzera. W II RP związał się z socjalistami, był radnym w Katowicach i redaktorem ostro atakującej endecję i sanację „Gazety Robotniczej”.

      Antall z miejsca docenił jego energię – wyznaczył go na przewodniczącego Komitetu Obywatelskiego Pomocy Polakom. Polski rząd emigracyjny tę decyzję usankcjonował. Sławik został delegatem ministra opieki społecznej na teren Węgier. W ten sposób zaczęła się trwająca prawie do końca wojny gra z hitlerowcami. Jej stawką było ocalenie od zagłady polskich uchodźców.

      Wielu z nich przetrwało tylko dlatego, że w pieniądze i dokumenty zaopatrzył ich korpulentny mężczyzna z manierami dobrotliwego wujka. Przebywającym na Węgrzech polskim Żydom Sławik zmieniał nazwiska i załatwiał świadectwa chrztu, a setkę żydowskich dzieci umieścił w katolickim sierocińcu w Vacu.

      Sławik wiedział, że może działać, dopóki władzę na Węgrzech sprawował regent Horthy. Gdy wiosną 1944 r. rządy przejęli miejscowi faszyści, los polskiego dyplomaty był przesądzony. Ostrzeżony przed grożącym mu aresztowaniem zaczął się ukrywać, ale zadenuncjowany przez znajomego Polaka wpadł w ręce gestapo. Aresztowany został też Antall.

      Choć był torturowany, podczas konfrontacji Sławik całą odpowiedzialność wziął na siebie. Gdy na chwilę znaleźli się blisko siebie, wyszeptał do Antalla: – Tak odpłaca się Polska.

      Trafił do obozu w Mauthausen, gdzie Niemcy zabili go w ostatnich dniach sierpnia 1944 roku. Antall przeżył. Jego syn, József Antall junior, został pół wieku później pierwszym premierem demokratycznych Węgier.

      W czasach PRL-u rzadko o nim wspominano. Komuniści nie mogli mu darować, że przed wojną był nieprzychylnym im socjalistą, a potem w Budapeszcie – oficjalnym delegatem rządu Władysława Sikorskiego. Na krótko przypomniano sobie o nim po Marcu 1968, ale tylko po to, aby wykorzystać w antysemickiej nagonce. Sławik według ówczesnej propagandy miał być dowodem na… niewdzięczność Żydów.

      O honory dla Sławika jako pierwszy postarał się Zvi Henryk Zimmermann, w Budapeszcie prawa ręka polskiego delegata, a po utworzeniu Państwa Izraela – wiceprzewodniczący Knesetu. W 1988 r. przyjechał do Polski i przez ogłoszenie prasowe odnalazł żonę i córkę Sławika. Dwa lata później Sławik otrzymał tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata.

      Dopiero wtedy przypomniano sobie o nim w Polsce. Prezydent Aleksander Kwaśniewski nadał mu Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski, a zawiązane w Katowicach stowarzyszenie postarało się, by prezydent Lech Kaczyński udekorował go Orderem Orła Białego.

      Od kilkunastu lat przyrównywany jest do Raoula Wallenberga, szwedzkiego dyplomaty, który w ostatnich miesiącach wojny (już po aresztowaniu Sławika) ratował węgierskich Żydów. Tyle że Sławik nie mógł się zasłonić paszportem neutralnego państwa – Wallenberg taki miał – nie dysponował też pieniędzmi, którymi by mógł przekupić hitlerowców. Obu łączy to, że nie mają nawet własnej mogiły. Różni to, że zasługi Sławika były przemilczane nawet w Polsce, której służył.

      Niektórzy jego współpracownicy mieli mu za złe, że pomagał Żydom, choć miał pomagać Polakom. W odpowiedzi stwierdził: – Dobrym Polakiem jest ten, kto trzyma się biblijnej zasady: „Nie czyń bliźniemu, co tobie niemiłe”. A o złych Polakach nie warto mówić.

      mz1917
      Nie szedł na kompromis, nie ustępował, nie rezygnował ale ratował, Dla mnie to święty bohater . Chwała najwyższa Jego pamięci!

      ebalkany
      Polska też miała swojego Wallenberga – To Henryk Sławik – Szkoda że artykuł w GW nie wspomina, że osobą która przypomniała potomnym w dwóch książkach kim był Sławik był ambasador Grzegorz Łubczyk. Nieładnie

      miki1
      Prawdziwym bohaterem wg GazWybu jest tylko ten, kto ratował Żydów. O innych nie warto wspominać…

      Polubienie

    • http://www.henrykslawik.info/

      Henryk Slawik: The Man Who Saved Thousands

      Edmund Burke once said, „All that is required for evil to prevail is for good men to do nothing.” The evils that prevailed in the Holocaust were allowed because many good men did nothing.


      Map of Europe Holocaust Survivor Oral History Archive

      We know that not all good men were silent though. Many let their conscience guide them to action. Men, such as Raoul Wallenberg and Oscar Schindler, sacrificed everything, including time and money, to help those being persecuted.


      „American Air Force.” World War II in Photographs. p.106

      We know that not all good men were silent though. Many let their conscience guide them to action. Men, such as Raoul Wallenberg and Oscar Schindler, sacrificed everything, including time and money, to help those being persecuted.


      „Fire at Warsaw.” Warsaw Ghetto. p.75

      But as Wallenberg worked tirelessly from Sweden and Schindler, from Germany, another lesser-known rescuer labored from Poland and Hungary: Henryk Slawik. Slawik and his associates were responsible for rescuing more than 30,000 Polish refugees, 5000 of those being Jews. Through his actions, he created a lasting legacy that has spanned generations. This is his story.
      (…)

      Polubienie

    • http://filmpolski.pl/fp/index.php?film=4220008

      HENRYK SŁAWIK. POLSKI WALLENBERG
      Film dokumentalny
      Produkcja: Polska
      Rok produkcji: 2004
      Barwny, 50 min

      „Miał tu, na Śląsku, ulicę swego imienia – wspomina córka Sławika. Przez trzy dni. Potem miejscowe władze zorientowały się, że patron nie wywodzi się z kręgu socjalistów tych komunizujących, właściwych, i szybko zmieniły nazwę ulicy na Zbarską… Ocalił życie tysiącom ludzi. Za swą odwagę i poświęcenie zapłacił najwyższą cenę, taką samą, jak Raoul Wallenberg. Ale, w przeciwieństwie do znanej w świecie misji szwedzkiego przemysłowca i dyplomaty, dzieło Henryka Sławika pozostaje mało znane, nawet wśród jego rodaków. Twórcy dokumentalnego filmu TVP pragną widzom przybliżyć postać bohatera. Dziennikarz i wydawca, naczelny redaktor „Gazety Robotniczej”, prezes Syndykatu Dziennikarzy Śląskich, poseł na Sejm Śląski. Wystarczyłoby tych tytułów i funkcji, by zapewnić sobie poczesne miejsce na listach osób poszukiwanych przez niemieckie ograny policyjne. Henryk Sławik był też śląskim powstańcem. Dlatego, ratując się przed niechybnym aresztowaniem, we wrześniu 1939 roku opuścił ojczyznę i przedostał się na Węgry. Było już tam wielu Polaków, zarówno żołnierzy, jak i cywilów. Sławik brał czynny udział w tworzeniu Komitetu Obywatelskiego ds Opieki nad Uchodźcami Polskimi – agendy Rządu RP. Dzięki staraniom Komitetu i przychylności węgierskich przyjaciół, od września roku 1939 do czerwca 1940 na Zachód wyjechało około pięćdziesięciu tysięcy internowanych polskich żołnierzy. Następnie Sławik wraz ze współpracownikami zajął się losem polskich Żydów przebywających na Węgrzech. Otrzymywali nowe, fałszywe dane personalne umieszczone w nowych, jak najbardziej legalnych papierach – i tym samym możliwość wyjazdu na Zachód. Ta akcja miała coraz więcej przeciwników w miejscowych, coraz bardziej zdominowanych przez Rzeszę kręgach centralnej administracji i armii. Dla polskich ogranizacji nadchodziły ciężkie czasy. A jednak jeszcze w 1943 roku około pięciu tysięcy uciekinierów z likwidowanych w okupowanej Polsce gett zyskało szansę ucieczki przed Zagładą. To był najwyższy czas. W marcu roku 1944 na Węgry wkroczyły niemieckie wojska okupacyjne. Kilka miesięcy później Henryk Sławik, prezes Komitetu Obywatelskiego ds Opieki nad Uchodźcami Polskimi na Węgrzech, został aresztowany przez gestapo. Zginął 25 lub 26 sierpnia roku 1944, rozstrzelany w obozie koncentracyjnym Mauthausen. [PAT]

      Ekipa:

      Reżyseria: Marek Maldis, Grzegorz Łubczyk

      Scenariusz: Marek Maldis, Grzegorz Łubczyk

      Lektor: Danuta Stachyra, Ksawery Jasieński

      Zdjęcia: Jan Zub, Andras Takacs

      Opracowanie muzyczne: Marek Czapczak

      Dźwięk: Grzegorz Nawara, Sebastian Kordasz Realizacja dźwięku: Marcin Kijo

      Montaż: Ewa Różewicz

      Producent: Witold Będkowski

      Produkcja: Telewizja Polska – Agencja Filmowa dla Programu 1 i TV Polonia

      Pierwowzór: POLSKI WALLENBERG. RZECZ O HENRYKU SŁAWIKU
      Autor: Grzegorz Łubczyk

      Polubienie

  4. http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/niemcy-chca-wspolnych-europejskich-sil-zbrojnych

    Niemcy chcą wspólnych europejskich sił zbrojnych

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Niedziela, 27 grudnia 2015 o godz. 20:08:32

    By poradzić sobie z nowymi wyzwaniami dla bezpieczeństwa, zarówno w Unii jak i za granicą, konieczna jest wspólna europejska Armia- takie jest zdanie niemieckiego ministra finansów.

    Musimy przeznaczyć więcej środków na wspólne inicjatywy obronne Unii Europejskiej- powiedział minister w wywiadzie dla gazety Bild. Dodał, że ostatecznym celem powinna być budowa wspólnej europejskiej armii, zamiast 28 osobnych armii państw członkowskich. Według niego scentralizowane dowództwo i organizacja pozwoliły by uwolnić znaczne środki oraz poprawiły by koordynację działań.

    Minister przyznał także, że Niemcy muszą wziąć na swoje barki główny ciężar tej inicjatywy i przeznaczyć na nią więcej środków niż chcieli by obywatele. Wspólna armia mogła by znacznie efektywniej przeciwdziałać kryzysom, zwłaszcza tym na Bliskim Wschodzie. Niemcy chcieli by także by istniały wspólne siły ekspedycyjne.

    Rmf24.pl/KRESY.PL

    krisss:27.12.2015 20:28
    i pod niemieckim dowodztwem chcielibysmy polakow wyslac do Syrii aby tam walczyly o demokracje i lad….

    pro_fide:27.12.2015 20:31
    nie może być na to zgody

    krisss:27.12.2015 20:35
    od dawna wiadomo że ten kryzys to nie głupota Merkel tylko celowe zagranie żeby powstała koniecznośc stworzenia armii europejskiej o której unia marzy od dawna.. wyobrażacie sobie, że nie mamy armii tylko unia ma?? przeciezto będzie pełen dyktat, juz nic nie bedzie zależało od nas, i skończy sie grożenie schulza a zaczną sie realne interwencje, tłumienie, zamieszek, marszy niepodległości itd. Unię od ZSRR rózni własnie to że nie ma armii, gdy będzie armia zacznie sie ucisk. Nie mówie juz o tym że polskie firmy zbrojeniowe padna bo Unia bedzie kupowac broń niemiecką i francuską. Trzeba zrozumiec jakie to armia ma znaczenia, to bedzie ostatni krok do pobycia sie resztek niepodległości bez szans na jej odzyskanie i jakiekolwiek decydowanie o nas przez nas

    artur188:27.12.2015 20:40
    1772r. ,1792r., 1795r., 1939r., 1980r., 2009r. Przymierzają się do siódmego rozbioru. Nie wiele tej Polski zostało.

    krisss:27.12.2015 21:10
    http://www.wiocha.pl/1303531,Eksperyment-Calhouna.Dokad-zmierza-ludzkosc

    firefox76:27.12.2015 22:05
    Witam! Jestem tu nowy,choć czytam portal od 2 lat i w końcu postanowiłem się zalogować by móc wyrazić swoje zdanie od czasu do czasu… Niestety spełnia się mój czarny sen,jak mówiłem znajomym ponad 10lat temu że unia to nic innego,jak kolejny pełzający rozbiór Polski i że z czasem zostaniemy niewolnikami w własnym kraju,to większość kazała mi się puknąć w łeb ,niestety wszystkie moje czarne scenariusze się spełniają i obawiam się że już jest za pózno by temu zapobiec…

    UPAdlina:27.12.2015 22:44
    wkrótce obudzimy się w Związku Socjalistycznych Republik Europejskich ze stolicą w Berlinie i centrum decyzyjnym właśnie tam, ale ponieważ Berlin to nie szczyt piramidy, więc jeszcze wyższe centrum decyzyjne będzie w waszyngtonie i tel-awiwie. Jeżeli jakieś nadludzkie siły nam nie pomogą, to czarno to widzę!! Heil Merkel!!!!!

    Polubienie

    • http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/niemiecka-flota-uratowala-ponad-10-tysiecy-uchodzcow-plynacych-do-europy

      Niemiecka Flota uratowała ponad 10 tysięcy uchodźców płynących do Europy

      Dodane przez Lipinski Opublikowano: Niedziela, 27 grudnia 2015 o godz. 19:07:10

      Niemiecka Marynarka Wojenna ogłosiła, że w tym roku udało się jej uratować ponad 10 tysięcy imigrantów, którzy próbowali dostać się do Europy poprzez Morze Śródziemne.

      Tylko podczas ostatnich świąt Niemcy ocalili 500 uchodźców płynących na łódkach z Libii do Europy. Operacja ratowania imigrantów trwa od 7 maja 2015 roku. Niemcy przeznaczyli na nią znaczne środki i dwa okręty wojenne. Niemieckim jednostkom towarzyszy także włoska fregata i maltański tankowiec.

      Operacja jest koordynowana przez Unię Europejską i ma kryptonim Sophia. Uratowani uchodźcy są przewożeni do Europy.

      Defense News/KRESY.PL

      Gienek1949:27.12.2015 19:42
      Dzięki temu mogą serdecznie powitać na gościnnej ziemi niemieckiej 10 tys. nowych imigrantów. Oby tylko Złota Angela nie chciała ich podrzucić nam.

      Polubienie

    • Czarne jest wybielane, a białe jest ciemniane, albo zaczerniane,.. więc niby kiedyś tam, jak zakończy się ten proces, to wszystko będzie jak dawniej… tyle że odwrotnie… czyli świat stanie na głowie swoich stóp…

      http://wiadomosci.onet.pl/swiat/afp-angela-markel-najbardziej-wplywowa-osoba-na-swiecie-w-2015-roku/6j760f

      AFP: Angela Markel najbardziej wpływową osobą na świecie w 2015 roku

      Kanclerz Niemiec Angela Merkel była najbardziej wpływową osobą na świecie w kończącym się 2015 roku – uważa agencja AFP, doceniając jej czołową rolę przy rozwiązywaniu kryzysu z imigrantami i w negocjacjach pomiędzy Grecją a UE.

      Wcześniej Merkel została uhonorowana przez amerykański tygodnik „Time” tytułem Człowieka Roku 2015. W ubiegłym roku za najbardziej wypływową osobę świata dziennikarze AFP uznali prezydenta Rosji Władimira Putina.

      Sama Merkel przyznaje, że ten rok był dla niej wyjątkowo trudny. „2015 był niesamowitym rokiem, trudno to sobie wyobrazić (…). Nigdy nie doświadczyłam takiego nagromadzenia zdarzeń, gdzie każde z nich ma tak wielkie znaczenie” – powiedziała w połowie grudnia na zjeździe swej partii CDU.

      Dzięki prowadzonej polityce otwartych drzwi Merkel umożliwiła przyjazd do Niemiec milionowi uchodźców. Największa od dziesięcioleci fala uchodźców, która jest m.in. konsekwencją konfliktu syryjskiego, stała się ogromnym wyzwaniem dla Europy, ujawniając jednocześnie istniejące w niej podziały. Merkel, nazywana „mamą” przez przybyłych do Niemiec Syryjczyków i Afgańczyków, była krytykowana przez przywódców innych krajów europejskich, a jej polityka wywoływała sprzeciw w jej własnej partii.

      Sprawę uchodźców Merkel traktuje jako misję. Uważa, że kryzys migracyjny można rozwiązać zgodnie z wartościami Unii Europejskiej takimi jak solidarność i odpowiedzialność, którym przeciwstawiany jest – także w Niemczech – populizm i poglądy skrajnie prawicowe.

      Choć jej głos liczy się więcej niż inne w samej Unii, Merkel narzucająca Europie oszczędności budżetowe, swoją wizję postępowania wobec uchodźców i ich rozmieszczenie w krajach członkowskich UE, oskarżana jest o tendencje hegemonistyczne.

      Premier Węgier Viktor Orban we wrześniu odrzucił „imperializm moralny” kanclerz, a przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk uznał jej politykę migracyjną za „niebezpieczną”. Szef czeskiego rządu Bohuslav Sobotka zarzucił jej „stymulowanie nielegalnej imigracji”. Z kolei włoski premier Matteo Renzi oskarżył Merkel, że chce, aby UE służyła niemieckim interesom.

      Status Merkel jako europejskiego lidera był wyraźnie widoczny podczas kryzysu greckiego. Na początku roku kanclerz bardzo stanowczo przeciwstawiła się kwestionowaniu polityki oszczędnościowej przez premiera Grecji Aleksisa Ciprasa i jego skrajnie lewicowy rząd.

      Na drugim miejscu wśród 10 najbardziej wpływowych osób na świecie znalazł się – w rankingu AFP – Władimir Putin. Jego kraj został objęty przez Zachód sankcjami w związku z zaangażowaniem w konflikt na Ukrainie, ale równocześnie Rosja wróciła do światowej rozgrywki dyplomatycznej, tym razem w kwestii syryjskiej. Sojusznik Putina, prezydent Syrii Baszar el-Asad, zawdzięcza swe dalsze istnienie polityczne wsparciu dyplomatycznemu i wojskowemu Rosji.

      Pochodzący z Argentyny papież Franciszek został umieszczony na trzecim miejscu listy AFP. Papież wyraźnie wpływa na główne problemy zachodniej półkuli: od pojednania pomiędzy Kubą a USA do procesu pokojowego w Kolumbii. W 2015 roku wykonał kilka spektakularnych gestów, takich jak odważna podróż do Afryki. Jako głowa Kościoła katolickiego kontynuował trudne zadanie jego otwarcia i unowocześnienia.

      Dziennikarze AFP na swej liście umieścili także mieszkańców Paryża – 1,5 mln osób demonstrujących na ulicach stolicy Francji 11 stycznia kilka dni po zamachach, w których zginęło 17 osób. Paryżanie padli ofiarą terrorystów po raz kolejny 13 listopada, kiedy ataki przeprowadzili dżihadyści z Państwa Islamskiego (IS), zabijając 130 osób.

      W czołówce rankingu znalazł się też przywódca Państwa Islamskiego Abu Bakr al-Bagdadi. Choć jest praktycznie niewidoczny, to jego ugrupowanie w 2015 roku kontrolowało znaczne obszary Syrii i Iraku. IS jest też coraz bardziej widoczne w Libii; przyznało się do zamachów w Paryżu i na rosyjski samolot w Egipcie.

      Na liście AFP jest także Aung San Suu Kyi, laureatka Pokojowej Nagrody Nobla, której ugrupowanie wygrało w listopadzie historyczne wybory parlamentarne w Birmie. Po 30 latach walki o demokrację ma szansę przejąć władzę.

      Inni wyróżnieni to biznesmen Donald Trump ubiegający się o nominację Republikanów w wyborach prezydenckich w USA, Aleksis Cipras i Janis Warufakis – premier i były minister finansów Grecji, symbolizujący sprzeciw wobec narzuconej Grecji polityki oszczędności, Sepp Blatter – prezydent FIFA, której prominentni działacze zostali oskarżeni o korupcję, a także John Kerry i Mohammad Dżawad Zarif – szefowie dyplomacji USA i Iranu, twórcy historycznego kompromisu w sprawie programu nuklearnego Iranu.

      ~Głęboka Myśl : „Kanclerz Niemiec Angela Merkel była najbardziej wpływową osobą na świecie w kończącym się 2015 roku – uważa agencja AFP, doceniając jej czołową rolę przy rozwiązywaniu kryzysu z imigrantami i w negocjacjach pomiędzy Grecją a UE.” Merkel po wielu latach rządów rozsądku postanowiła w tym roku zdecydowanym ruchem przekreślić swoje wcześniejsze dokonania. Żadne bleblanie tego w sukces nie przekuje. Szkoda, że za jej błędy płaci cała Europa…

      ~Mundek : Owszem to wyróżnienie jej się należy.Obłąkana baba, której kilka słów i deklaracji doprowadziło do upadku Zachodniej Europy, jaką do tej pory znaliśmy – na to właśnie ona miała największy wpływ.Tak właśnie będą ją widzieć za kilkadziesiąt lat rodowici Niemcy, którzy nie będą mieli już nic do powiedzenia we własnym kraju.Wśród nich na pewno nie będzie żadną pozytywną postacią w historii.Jestem tego absolutnie pewien.

      ~wer : Wcześniej Merkel została uhonorowana przez amerykański tygodnik „Time” tytułem Człowieka Roku 2015. A Obama dostał pokojową nagrodę Nobla
      Przecież Nobel to się w grobie przewraca hahahahahahahaha

      ~Polak : Dla nas Polaków to najgłupsza baba i polityk na świecie która wprowadziła zarazę muzułmańską i zniszczyła Europę. Oby zdechła wraz z tymi swoimi imigrantami – czytaj V kolumna islamska w Europie.

      ~asol : Merkel najbardziej wpływowa i najbardziej znienawidzona w Europie i własnym kraju ,za zniszczenie pokoju i bezpieczeństwa w europie

      ~Ogon : Skutki jej wpływów będziemy odczuwać przez najbliższe kilkaset lat, kiedy multi – kulti nabierze rozpędu.

      ~MARO : A największy wpływ to miała na to że teraz przez Europę przetaczają się dzikie muzułmańskie hordy ! ! !

      ~Mirek Nowicki : W moich oczach Merkel powinna rowniez odebrac nagrode Gorbaczowa. Juz wkrotce rozwali wlasny kraj.

      Polubienie

    • http://wiadomosci.onet.pl/swiat/bukmacher-angela-merkel-faworytka-w-wyscigu-o-pokojowego-nobla/72cglr

      Bukmacher: Angela Merkel faworytką w wyścigu o pokojowego Nobla

      Kanclerz Niemiec Angela Merkel ma zdecydowanie największe szanse na zdobycie tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla – wynika z zakładów obstawianych przez klientów brytyjskiej firmy bukmacherskiej Ladbrokes.

      Dziś stawka za kandydaturą Merkel wynosiła 2:1, co znaczy, że jeśli zostanie wybrana, za każdego postawionego na nią funta obstawiający wygra dwa.

      Tym samym szefowa niemieckiego rządu zdecydowanie wyprzedza pozostałych kandydatów typowanych na faworytów wyścigu – kongijskiego lekarza i obrońcę praw człowieka Denisa Mukwege (stawka 5:1) i papieża Franciszka (6:1).

      Tegoroczny laureat Pokojowej Nagrody Nobla zostanie ogłoszony w piątek ok. godz. 11. Wręczenie wyróżnienia odbędzie się tradycyjnie w Oslo 10 grudnia, w rocznicę śmierci jego fundatora – szwedzkiego przemysłowca Alfreda Nobla.

      Zdaniem części niemieckich publicystów Merkel może być w tym roku poważnym kandydatem do pokojowego Nobla ze względu na ogłoszoną przez jej rząd politykę otwartych drzwi wobec uchodźców uciekających do Europy przed konfliktami i prześladowaniami w Afryce Północnej i na Bliskim Wschodzie.

      Do Niemiec dociera obecnie ok. 10 tys. uchodźców dziennie. Do końca roku ma ich być co najmniej 800 tys., a według niemieckich mediów nawet 1,5 mln.

      ~gołąbki pokoju : Były dowódca operacji amerykańskiej w Kosowie generał Fabio Mini w opublikowanym włoskim piśmie dotyczącym geopolityki, twierdzi że armia USA przygotowuje się do wielkiej wojny na terenie Europy lub doprowadzając do wojny w Europie uprzednio ją wciągając w jakiś globalny kryzys światowy. Plany armii amerykańskiej obejmują nie tylko działania w ramach i we współpracy z krajami NATO ale przede wszystkim w jakieś „samodzielne” akcje. Dlatego według tych planów, tworzy się obraz wroga tak złego i potwornego iż same kraje i dostatnie społeczeństwa europejskie zechcą z nim wojować…

      Father Ted do ~Zbig: To dopiero przygrywka, w wyniku zaproszenia nawalnicy islamskiej do Europy rozpocznie III wojna swiatowa ,wieksszosc Europejczykow ucierpi i Europa zostanie zniszczona. Teraz wiecie ile te noble sa warte ? Ile nobel Lecha ktory zniszczyl 40 milionowy narod ? Tyle arte sa te nagrody. Daje sie Nobla muslimskiej nastolatce co matka przez cale zycie z kuchni nie yszkla i nosi burke, bo jej corka walczy o rownouprawnienie. Nobel powinien isc do ludzi jak Orban, Zeman , Putin.

      ~P do ~czegoś tu nie rozumiem: Kiedyś sobie myślałem. Fajnie by było dostać Nobla. Zmieniłem zdanie. Noble dostają ludzie, którzy nie patrzą w przyszłość dalej niż kilka miesięcy. Dlatego po 2-3 latach każdy zdrowo myślący musi przyznać, że tego Nobla powinni oddać. Tak samo Noble naukowe. Dostali goście za topnienie lodowców, badania i przewidywania jak będą topnieć. Ich przewidywania okazały się całkowicie błędne. Ale Nobla dostali i mają. Nagroda dla krótkowzrocznych, od krótkowzrocznych. Żaden zaszczyt, teraz dostać Nobla to zniewaga.

      ~Elżbieta do ~ech: Przyznanie Pani Merkel tej nagrody, będzie się idealnie wpisywać w pranie mózgów jakie nam propaganda robi na temat nielegalnych i multikulti. Obamie przyznali tę nagrodę, żeby powstrzymać Amerykańców przed wzniecaniem wojen, ale wyszło jak zawsze.

      ~czegoś tu nie rozumiem : za rozpętywanie wojen i bombardowanie „niedemokratycznych” krajów – NOBEL, za stworzenie ISIS – NOBEL, za sprowadzenie Europy na skraj wojny religijnej – NOBEL. Chyba faktycznie trzeba być Noblistą, żeby zrozumieć za co przyznawana jest ta nagroda.

      ~m. do ~Dość!: EU po zniszczeniu Libii dostala pokojowego Nobla,wiec Merkel za zniszczenie Niemiec i EU tez powinna byc nagrodzona.Na forach niemieckich szykuja jej juz miejsce w podrecznikach historii, zaraz za Hitlerem.

      ~dominokns : Nagroda nobla do osoby, która spotęgowała kryzys imigracyjny w Europie i która grozi użyciem siły, jeżeli ktoś nie spełni jej żądań. W sumie czemu nie.Ta nagroda to już od dawna jest kpiną z idei Nobla.

      ~Jola : 10000 dziennie oznacza 3650000 rocznia a z akcja laczenia rodzin bedzie 10 mln. sukces. Na Nobla zapracowala ciezko Tylko jak Niemcy to wytrzymaja?

      Polubienie

    • http://wiadomosci.onet.pl/swiat/merkel-kategorycznie-wyklucza-ograniczenie-prawa-do-azylu/zz4gh6

      Merkel kategorycznie wyklucza ograniczenie prawa do azylu

      Kanclerz Niemiec Angela Merkel w wywiadzie dla radia Deutschlandfunk kategorycznie wykluczyła możliwość ograniczenia przez władze prawa do azylu dla osób prześladowanych z powodów politycznych. Zmianę prawa azylowego sugerowali politycy bawarskiej CSU.

      Prawo do azylu nie zostanie naruszone – zapewniła Merkel. Jak zaznaczyła, większość uchodźców występujących o azyl w Niemczech może i tak powołać się na Konwencję genewską dotyczącą statusu uchodźców (przyjęta przez Narody Zjednoczone w 1951 r.), dlatego „nie będzie żadnych zmian w niemieckiej konstytucji”.

      Merkel opowiedziała się natomiast za przyspieszeniem procedur rozpatrywania wniosków o przyznanie statusu azylanta bądź uchodźcy. Osoby, które nie potrzebują ochrony ze strony Niemiec, muszą szybko opuścić ten kraj – podkreśliła szefowa rządu. Ważne jest to, aby każdą osobę traktować jak człowieka – dodała niemiecka kanclerz.

      Zdaniem Merkel należy ponadto wzmocnić ochronę zewnętrznych granic UE i zwalczać skuteczniej przyczyny migracji. Po raz kolejny szefowa niemieckiego rządu opowiedziała się za „sprawiedliwym podziałem obciążeń” w UE. Nie może być tak, że trzy czy cztery kraje przyjmują gros imigrantów – zastrzegła.

      Kanclerz skrytykowała pomysły budowy muru na granicy Niemiec. – Nie sądzę, że taki płot rozwiąże problem. Przykład Węgier pokazuje, że tak nie jest – dodała.

      Podjęcia „środków na wielką skalę” przeciwko napływowi uciekinierów i dyskusji o zakresie azylu domaga się m. in. czołowy polityk bawarskiej CSU Markus Soeder. Premier Bawarii Horst Seehofer zdystansował się jednak od swojego partyjnego kolegi.

      Do Niemiec dociera dziennie około 10 tys. uchodźców. Do końca roku ma ich być co najmniej 800 tys. Coraz więcej polityków uważa, że przyjęcie takiej liczby imigrantów przekracza możliwości kraju. Domagają się oni od Merkel sygnału zniechęcającego uchodźców do przyjazdu do Niemiec.

      ~TW Oscar : ,,Przez czterdzieści lat ADL wydoskonaliła się w sztuce namawiania ludu. Jest to metoda kontrolowania myśli mas nie zdających sobie z tego sprawy, i doprowadzona do perfekcji zdolność zniszczenia każdego, kto próbuje zwrócić na to uwagę. Jedną z pierwszych politycznie zniszczonych ofiar był przewodniczący Komisji Kongresu do Badania Działalności Anty-amerykańskiej. Protokóły z 1905 roku zapowiedziały, że narody-państwa nie będą miały prawa ‘walczyć z działalnością wywrotową’ ani traktować jej jako przestępstwa. ‘Proroctwo’ to spełniło się. Martin Dies relacjonuje, jak na tajnym śledzctwie żądano od niego sprowadzenia definicji ‘akcji wywrotowej’ do ‘faszyzmu’ i postawienia znaku równości między ‘faszyzmem’ a ‘antysemityzmem’. Gdyby się to tym intruzom udało, ‘akcją wywrotową’ byłaby każda próba oporu wobec ‘zasad destrukcji’, a nie wobec zagrożenia państwa. Martin Dies nie uległ, lecz usunięty został z życia politycznego przez zniesławienie. ,,

      ~Zenek : Ona ma syndrom niespelnionej mamy , matki Teresy , przekwitla juz , i ma chyba alzcheimera ! ona pomaga a obywatele EU za to placa ! to bardziej podchodzi pod myslenie Zydow !!

      ~jeszcze nie teraz : Tak, tak, jeszcze nie teraz. Dopiero, gdy będzie ich tu kilkanaście milionów i na pewno będzie wojna na wschodzie Europy. I gdy Żydzi obłowią się dostatecznie na tej wojnie, dopiero wówczas emigranci won!

      Polubienie

    • http://prostozmostu.net/swiat/oburzony-imigrant-w-niemczech-gdzie-jest-moje-2-tys-euro-wideo

      Oburzony imigrant w Niemczech : gdzie jest moje 2 tys. euro?! WIDEO

      31 grudnia 2015 09:37:00

      W jednym z reportaży niemieckiej telewizji dziennikarze prezentują opinii publicznej oczekiwania imigrantów, którym udało się dotrzeć do Niemiec.

      Jak się okazuje, a czego może niektórzy jeszcze nie wiedzą imigranci zgodnie przyznają, że za podróżą do Europy stały obietnice finansowe najbogatszych, europejskich państw, takich właśnie jak Niemcy. Zdaniem imigrantów Unia Europejska obiecywała tzw. uchodźcom po 2 tys. euro ” na głowę”. Niestety zawiedzeni przybysze żalą się telewizji, że nie żadnych pieniędzy nie dostali.

      Słyszałem w telewizji, że Unia Europejska daje każdemu 2 tys. euro, ale gdzie są te pieniądze i gdzie jest ten serdeczny uścisk? Gdzie jest przywitanie? Od miesiąca nie dostaliśmy pieniędzy. To jest problem, każdy z nas o tym słyszał, rozwiążcie to dla nas, bo to jest duży problem – mówi jeden z imigrantów przebywających w Niemczech.

      za:wykop/ndie

      Roman Mazur
      „słyszałem w telewizji, że UE daje każdemu 2 tysiące euro”…

      To w Albanii też odbierają TVN? PS Wszystko to prawda, jak to zwykle w TV bywa z tym, że nie daje, tylko zabiera (ostatnio w Danii chyba na ten pomysł wpadli). Nie ma co się dziwić – młody jest, to telewizji wierzy Emotikon wink
      Wielu w te bzdury uwierzyło, inaczej by nie ruszyli 4 liter z domu…

      Polubienie

  5. http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/zydzi-oburzeni-wypowiedzia-sluchacza-bbc

    Żydzi oburzeni wypowiedzią słuchacza BBC

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Wtorek, 29 grudnia 2015 o godz. 13:01:01

    Żydowskie media są oburzone tym, że w BBC pozwolono wypowiedzieć się człowiekowi uznanemu przez nich za antysemitę. Ich zdaniem cała jego wypowiedź przypominała najgorsze nazistowskie czasy.

    O sprawie doniósł watchdog o nazwie Kampania Przeciwko Antysemityzmowi. 22 grudnia w BBC pozwolono się wypowiedzieć jednemu ze słuchaczy. Przez 13 minut opowiadał on o wpływie żydów na brytyjskie władze i o tym jak daleko sięgają ich wpływy. Organizacja nazwała to wydarzenie „szokującym”.

    Słuchacz, który przedstawił się jako Andy z St. Margaret zadzwonił do BBC i powiedział, że jego zdaniem elity finansowe świata składają się w większości z żydów i że realizują one żydowską agendę dominacji nad światem. Dodał, że większość żydów to nie żydzi biblijni lecz Chazarscy syjoniści. Prawdziwi potomkowie biblijnych żydów to jego zdaniem Palestyńczycy, mordowani obecnie przez Chazarów by zataić prawdę o ich pochodzeniu i okupacji Palestyny przez syjonistów.

    BBC broni się, mówiąc, że celem programu jest dyskusja i każdy powinien móc wyrazić swoje zdanie. Jednak zdaniem Kampanii Przeciwko Antysemityzmowi nie na tym polega demokracja i wolność słowa. Organizacja domaga się złożenia publicznych przeprosin przez BBC i przekazania numeru telefonu słuchacza na policję, aby mógł on zostać aresztowany za głoszenie antysemickich poglądów.

    Timesofisrael/KRESY.PL

    Trachu:29.12.2015 14:17
    ….nie na tym polega demokracja i wolność słowa. Az chce się zapytać a na czym? Czy już wolność to niewola?

    jaroslaus:29.12.2015 14:56
    cała prawda o parchatych objawiona bardziej w ich działaniach niż w słowach tego bohaterskiego człowieka. Jam mawiał Wolter, aby dowiedzieć się kto tobą rządzi spraw kogo nie możesz krytykować. Nienawistna, szowinistyczna hołota.

    rebeliant80:29.12.2015 15:13
    Demokracja i wolność słowa jest wtedy, kiedy głupi goj siedzi cicho i nie ma pojęcia co wyrabiają jego żydowscy panowie, w przeciwnym razie mamy do czynienia z antysemityzmem, faszyzmem

    Leszek1:29.12.2015 15:21
    A ja sie obawiam, ze ” najgorsze nazistowskie czasy” dopiero nadejda.

    artur188:29.12.2015 17:25
    Leszek1:29.12.2015 15:21 Wszystko na to wskazuje. http://wolna-polska.pl/wiadomosci/unia-europejska-przeksztalca-sie-w-supermocarstwo-na-wzor-usa-i-izraela-2015-12

    grzesiu:29.12.2015 23:56
    Gość miał racje, mógłbym tu tłumaczyć wszystko po kolei. Jednak ograniczę się np. do wątku, że obecni żydzi nimi nie są. Dla zainteresowanych proponuje poszukanie i zakup książki http://www.wydawnictwodialog.pl/index.php?route=product/product &product_id=440

    grzesiu:29.12.2015 23:58
    Poprawny link „Kiedy i jak wynaleziono naród żydowski” http://tnij.org/t9griaz

    Polubienie

  6. http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/list-do-zagranicznych-mediow-przed-rocznica-wyzwolenia-obozu-auschwitz


    Lokalizacja obozów koncentracyjnych w czasie II wojny światowej. Większość z nich znajdowała się na terenie III Rzeszy. Źródło: Wikipedia

    List do zagranicznych mediów przed rocznicą wyzwolenia obozu Auschwitz
    Dodane przez wachmistrz_Soroka
    Opublikowano: Poniedziałek, 25 stycznia 2016 o godz. 09:09:51

    W związku ze zbliżającą się rocznicą wyzwolenia obozu Auschwitz, do zagranicznych mediów zostanie rozesłany list, który ma na celu zapobiec używania kłamliwego sformułowania „polskie obozy koncentracyjne”.

    W porozumieniu z MSZ akcję prowadzi Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga przeciw Zniesławieniom. Adresatami są głównie niemieckie media, gdzie między 26 a 27 stycznia pojawia się wiele artykułów dotyczących wkroczenia Armii Czerwonej do Auschwitz. Po otrzymaniu takiego listu, trudniej im będzie wytłumaczyć się z użycia sformułowania „polskie obozy koncentracyjne”.

    – Chodzi o to, by nie pojawiały się te oszczerstwa w druku, bo one zatruwają relacje polsko-niemieckie. Zwłaszcza w tym trudnym momencie, kiedy Niemcy wywierają nacisk na polski rząd i polskie społeczeństwo w celu przyjęcia tych warunków, które oni nam narzucają w związku z imigrantami, albo też chcąc obalić rząd RP – mówił Maciej Świrski, prezes Reduty.

    „Polskie obozy koncentracyjne” (ang. Polish concentration camps) to błędne określenie stosowane w niektórych mediach, publikacjach, w tym również w opracowaniach historycznych w odniesieniu do niemieckich, nazistowskich obozów koncentracyjnych znajdujących się w granicach okupowanej od 1939 roku przez Niemców Polski. Termin „polskie obozy koncentracyjne” nie tylko wyznacza położenie geograficzne tych obozów, ale sugeruje, że zakładali je i zarządzali nimi Polacy. Według niektórych poglądów sformułowanie wprowadzane jest celowo jako propaganda wymierzona w państwo polskie. Spotyka się także określenia pochodne jak „polskie obozy zagłady” (ang. „Polish death camps”) lub „Polski Holocaust” (ang. Polish Holocaust), niem. »polnische Häuser des Todes« – »Polish death houses«, »polnische Vernichtungslager«, »polnische Vernichtungslager Sobibor und Treblinka«.

    Państwo polskie, organizacje pozarządowe oraz środowiska polonijne od lat próbują przeciwdziałać pojawianiu się tego określenia w przestrzeni publicznej.

    Polubienie

  7. to ja tylko dodam w temacie:

    Bardzo dziękuje Ci Tom za ten film! Gross, Tokarczuk, Wegener, Obama, Comey… i inni wam podobni mali Goebbelsi i przeciw-polscy, przeciw-słowiańscy oszczercy i kłamcy… napawajcie się… także i waszą jewropejska i usraelską spuścizną, skoro ośmielacie się zaprzeczać faktom!!! 😦

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.