304 Marzena Nykiel. Nie powielajmy kłamstw o Jedwabnem. Świadkowie i fakty czekają na prawdę. W odpowiedzi Piotrowi Skwiecińskiemu

(Uwaga od redakcji. Bez zbędnego wstępu, czy komentarza, upowszechniam cały świetny artykuł pani Marzeny Nykiel. Pierwotne formatowanie zostało zachowane).

Maarek.K
Marzena Nykiel – redaktor naczelna portalu wPolityce.pl najpierw dopuszcza do publikacji na swoim portalu paszkwil Skwiecińskiego, a następnie pisze sprostowanie. To jest chore! Nie mogę napisać więcej, bo mnie wytną.

Anna.
@Maarek.K: Nie ma tego złego. Paszkwil Skwiecińskiego tak mnie rozwścieczył, że zgłębiłam temat Jedwabnego. Dowiedziałam się faktach, o których dotąd nie słyszałam, i mam nowe, konkretne argumenty do dyskusji z ludźmi zaczadzonymi tezami historyka, który – jak się okazuje – głosi prawdy …objawione.

Data hańby
Kiedy zajmiemy się zbrodniami żydów na Polakach! A zbrodniami ludobójstwa na Słowianach – Polakach, Białorusinach, Rosjanach? Ilu Nas zamordowano w XX w. 60 100 milionów? To trwa od 966r

modes
B Komorowski,, Polacy nie byli tylko ofiarami ale i oprawcami „—patriota POLSKI

polak_mały
NIe ma co patrzeć na wrzawę zakłamanego rzydostwa światowego, trzena po prostu „w świetle kamer”, dokładnie dokumentując (np.: foto kosztowności, łuski ich ilość), zrobić ekshumację. I ogłosić wyniki.

Ellenna
W audycji-Nowe Ateny próbowano udowodnić bezprzeczną winę Polaków w Jedwabnem! Grono fachowców debatowało o złych Polakach! To Żydzi nie umieją się pogodzić z faktem bestialstwa ze swojej strony! OBŁUDA!

Moher
Po tym wszystkim co już w sprawie zbrodni niemieckiej w Jedwabnem wiemy, upieranie się przy fałszywce, jest działaniem na szkodę nie tylko prawdy, ale i narodu. Polskiego narodu.

Anastazja
I tylko pozostaje niesmak, że to ś.p. Lech Kaczyński zablokował ekshumajcę. Jako ówcesny min. sprawiedliwości i porukutator generalny. Czy ktoś z dziennikarzy mógłby o tym szerzej napisać? Dlaczego?

rp 79.189.108.*4 godziny temu
nawet izraelska gazeta Haarec w czerwcu 2001 pisała o tym, że jednak tej zbrodni nie można przypisać Polakom. Owczesny Minister Sprawiedliwości nakazał przerwać ekshumację pod wpływem nacisku braci s

grundy
Skoro fakty nie zgadzają z raportami IPN-u. To chyba pozostaje tylko jedno, skierowanie do sądu sprawy o wycofanie wszystkich tych publikacji z obiegu i książki Grossa. I to by było sensowny restart medialny by jeszcze raz oficjalnie przeprowadzić dochodzenie i wymóc ekshumację, i raz na zawsze uciąć spekulacje. Sprawa jedwabnego została tak rozdmuchana po świecie medialnie, że niemal niemożliwe jest odwrócenie skutków szerzenia nieprawdy inaczej jak tylko przez powtórne śledztwo.

snajper
Dzięki Pani Marzeno, skopiowałem artykuł, prawdopodobnie będzie można powoływać się w przyszłości na ten dokument.

Taki Tam
A z tzw. pogromem kieleckim to co? Jeden z mistrzów polskiego reportażu Krzysztof Kąkolewski napisał „Umarły cmentarz”. Tam jest cała prawda!

tylko prawda jest ciekawa
książka Jerzego Roberta Nowaka: „100 kłamstw J.T.Grossa” http://w.kki.com.pl/piojar/polemiki/jedwabne/gross1.html

Karolek
Brawo! Skończmy z akceptacją POLONOFOBII i ANTYPOLONIZMU w życiu publicznym!

Jacek
DLACZEGO NIE MA NA TEN TEMAT KONFERENCJI PRASOWEJ W TV!? NIE MA ODWAŻNYCH?

was
Widać tu wyjątkowa role Kieresa! Kto to jest? Dał glejt niewinności Bolkowi, był współtwórcą kłamstwa o Jednawnem szkalującym Polaków a teraz jest sędzią TK i jest awantura o TK! Czy to nie jest dziwne!

Pytacz
Mord niemiecki w Strużkach, analogiczny do tego w Jedwabnem. Historyk, za którego uważa się ten Pan, powinien to znać, myśleć i wyciągać wnioski. A z tym kiepsko. Poprawność za forsę?

olacgrossa
Ok 20.06 Ruscy uciekaja przed Wehrmachtem. Dopiero 10.07 jak juz Niemcy przybyli odbywa sie palenie stodoly (specjalnosc wehrmachtu- we Francji, Grecji, Wlochy, Rosja) ok 20 dni nic sie nie dzialo? Gross!!

Pytanie
Gross, Kieres, Rzepliński, Kwaśniewski, Buzek, Michnik itp. – co tych ludzi łączy? Dlaczego kłamią i plują na Polskę? Czy robią to dla pieniędzy, czy dlatego, że nienawidzą Polaków?

..przypadek- to scenariusz !
Kłamstwo jest narzędziem pozwalającym kolaboranckim „elitom” czynienie z narodu polskiego swoistego konglomeratu pozbawionego tożsamości, mającego ulec anihilacji w niemieckiej mitteleuropie. To nie..

antysalon
Profesorowie i sędziowie „na telefon”?: Kieres, Kulesza, Rzepliński! I ich rola w matactwie Grossa!

ano
Gross nigdy nie trzymał się historii. Zmyślał okoliczności wydarzeń pod pasującą mu tezę. Jego twórczości najbliżej do fantastyki. Głupcy używają tego jako argumentów w dyskusjach o II wojnie św.

Robert
Odebrano już oszustowi Grossowi medal, czy jeszcze nie?

KRAKUS
Dziękuję bardzo Pani Redaktor za stanowisko w tej oczywistej dla mnie sprawie , MUSIMY odklamać pamięć o tej strasznej NIEMIECKIEJ zbrodni. Hańba dla kłamców: Grossa, Michnika, itd

http://wpolityce.pl/historia/285774-nie-powielajmy-klamstw-o-jedwabnem-swiadkowie-i-fakty-czekaja-na-prawde-w-odpowiedzi-piotrowi-skwiecinskiemu-wideo

Nie powielajmy kłamstw o Jedwabnem. Świadkowie i fakty czekają na prawdę. W odpowiedzi Piotrowi Skwiecińskiemu. WIDEO

opublikowano: 20 marca · aktualizacja: 6 maja

Nie ma to jak namawiać do „pojednania budowanego jedynie na prawdzie”, odsuwając chęć poznania prawdy. Na mój tekst, w którym wyraziłam nadzieję, że po otwarciu Muzeum Polaków Ratujących Żydów pojawia się wreszcie szansa na odkłamanie Jedwabnego, z polemicznym głosem wystąpił mój redakcyjny kolega Piotr Skwieciński, apelując by nie walczyć z faktami, lecz przyjąć do wiadomości, że to Polacy mordowali Żydów w Jewabnem. Jako rozstrzygające przytacza tutaj stanowisko Instytutu Pamięci Narodowej, który de facto niewiele wyjaśnił. Dlaczego nie można powiedzieć – tak jak życzy sobie autor polemiki – że IPN zrobił „wszystko co możliwe”? Z wielu powodów. Zablokowano ekshumację, nie przeprowadzono sekcji szczątków, badania miejsca tragedii zarzucono po kilku dniach, gdy tylko znaleziono tam łuski niemieckich nabojów, świadczących o zupełnie innym przebiegu zdarzeń. Co więcej, IPN nie dołączył do swojej dwutomowej publikacji wieńczącej badania sprawozdania prof. Andrzeja Koli, który kierował pracami archeologicznymi w Jedwabnem. Instytut zablokował też emisję filmu „Jedwabne” zrealizowanego przez Artura Janickiego dla Telewizji Polsat.

Piotr Skwieciński twierdzi, że cytowany przeze mnie biskup łomżyński, który dogłębnie zbadał tę niezwykle ważną dla niego sprawę, „mija się z prawdą”. Zdumiewające zamknięcie się na poznanie prawdy. Przedstawiam więc stanowisko kilku innych osób, które sprawę Jedwabnego znają od podszewki. Ktokolwiek je zna, nie ośmieli się tak łatwo ferować wyroków. Świadkowie tamtych tragicznych wydarzeń proszą dziennikarzy o uczciwość. Oddaję im więc głos. Poniżej kilka filmów i świadectw.

10 lipca 1941 roku przyjechał do Jedwabnego specjalny oddział niemieckiego gestapo, by wykonać rozkaz likwidacji Żydów. Rozkaz został wykonany. Zabito.

— tak zaczyna się film historyka i dokumentalisty Artura Janickiego pt. „Jedwabne”. Reżyser dociera do świadków, analizuje fakty, próbuje zrekonstruować wydarzenia. Wynika z nich, że zbrodnia w Jedwabnem została zaplanowana i przeprowadzona przez Niemców. Brała w niej udział jakaś grupa Polaków. Miejscowi folksdojcze, przywiezieni zleceniobiorcy, przymuszeni mieszkańcy? Na pewno nie było tak, jak ogłosił światu Jan Tomasz Gross, że nienawistni Polacy spędzili swoich sąsiadów do stodoły i spalili ich żywcem. Niemcy rozstrzelali część osób zanim podpalili stodołę, świadczą o tym liczne łuski po niemieckich nabojach.

Poniżej film „Jedwabne”, który w poniższym materiale jest fragmentem prelekcji Leszka Żebrowskiego.

W 1949 roku władze komunistyczne wytoczyły proces przeciwko Jedwabnemu. Za udział w zbrodniach skazano na długoletnie więzienie 12 osób. W roku 2000 skarżono Jedwabne po raz drugi. Za książką Jana Grossa w tysiącach publikacji w kraju i za granicą, oskarżono mieszkańców Jedwabnego, że wymordowali swoich sąsiadów Żydów. Dlaczego po latach wybuchła sprawa Jedwabnego? Dlaczego przerodziła się w antypolską kampanię?

— pyta w swoim filmie Artur Janicki, prosząc o odpowiedź polską Żydówkę docent Dorę Kacnelson. Ta uznała to za „element przemysłu holocaustu, handlu zagładą Żydów, uprawianego przez niektóre środowiska żydowskie dla korzyści politycznych i materialnych, wymuszania odszkodowań”.

Na zlecenie Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa archeolodzy z Uniwersytetu w Toruniu przeprowadzili badania grobów pomordowanych. Badania historyków, śledztwo realizowane przez IPN wykazały, że książka Jana Tomasza Grossa zawiera wiele nieścisłości i zwykłe kłamstwo. Zawiera błędy we wszystkich zasadniczych stwierdzeniach. Zginęło nie 1600, a około 350 Żydów. W zbrodni istotnie wzięła udział pewna grupa Polaków. Ich liczbę określa się od 25 do 40. Nie ustalono jeszcze czy pod przymusem czy dobrowolnie. Ich rola nie jest ostatecznie wyjaśniona. Ale nie było z pewnością tak, że tłum Polaków napadł na swoich sąsiadów Żydów. Nie było też tak, że Polacy zbezcześcili i obrabowali zamordowanych. Przy prochach znaleziono setki złotych monet i klejnotów

— dowiadujemy się z filmu „Jedwabne”. Fakt ten przeczy oskarżeniu Grossa, że Polacy rabowali ciała swoich ofiar.

Gdy kolejno odkrywane warstwy grobów odsłaniały dowody wskazujące, że część zamordowanych zginęła od postrzałów, co wskazywało na to, że wykonawcami mordu byli Niemcy, ekshumację przerwano. Stało się tak na żądanie organizacji żydowskich

— przypomina reżyser. Jak się okazuje, to jedynie wymówka. Ekshumacji ciał osób pochodzenia żydowskiego dokonuje się na całym świecie. Co więcej, jak przypomina dr Ewa Kurek, która również bada sprawę Jedwabnego, dwa lata temu z żydowskim czasopiśmie dokładnie opisano proces ekshumacji. Nie znalazła się tam żadna wzmianka, jakoby czynność ta stała w sprzeczności z prawem żydowskim.

Co o zbrodni w Jedwabnem mówią ówcześni mieszkańcy miasteczka? Co wydarzyło się w lipcu 1941 roku?

Szłam z matką do kościoła na 6 rano. Chodziłyśmy codziennie najpierw do kościoła, potem po chleb. Wchodzimy na rynek. Przed żandarmerią stały dwie ciężarówki odwrócone przodem do kościoła i z nich wyskakiwali Niemcy z karabinami.

— wspomina w filmie „Jedwabne” pani Leokadia Lusińska. Opowiada, że z Niemcami chodził po domach człowiek, który sprowadził się do Jedwabnego w 1935 r. Wszyscy mówili na niego Niemiec. Zapytany przez matkę pani Leokadii co się dzieje, odpowiedział: „Będzie pogrzeb Lenina. Żydzi będą chować Lenina”. Wchodzili do każdego domu, z których wyprowadzali mężczyzn, jeśli ich znaleźli. Mówili, że to do pilnowania Żydów, którzy będą sprzątać rynek na pogrzeb Lenina.

Z wielu świadectw i dokumentów wynika, że w dniu zbrodni pojawili się w Jedwabnem nieznani nikomu ludzie. Informacja ta pojawia się także w aktach procesu z 1949 roku. Jest mowa o Mazurach i folksdojczach.

Pani Hieronima Wilczewska, która w 1941 roku miała 8 lat, wspomina tamten dramatyczny moment, wyraźnie wskazując że oprócz Niemców w mordzie brali udział także ludzie mówiący po rosyjsku.

Zamknęli wierzeje tej stodoły, oblali benzyną. (…)Mieli czarne mundury, gestapo. Rozmawiali w niemieckim języku. Gestapo brało te dzieciaki za rękę, za plecy, za kark i rzucali nimi. Cały czas gestapo stało, trzymało wartę, nie dopuścili nikogo do nich. (…) Podszedł do mnie gestapowiec i mówi do mnie po rosyjsku, żebym się napatrzyła, co robią z Żydami. I, że jak skończą z Żydami, to będą tak robili z wami, z Polakami.

 

WIĘCEJ: Hieronima Wilczewska – świadek mordu na Żydach: „Mówcie prawdę o Jedwabnem”. ZOBACZ WIDEO

Potwierdza to także inny świadek tamtych tragicznych wydarzeń.

Rzecz się miała 10 lipca 1941 roku – 19 dnia od momentu wkroczenia armii niemieckiej na terytorium nasze. Tereny łomżyńskie były w okupacji bolszewickiej. (…) Ludność żydowskiego pochodzenia spędzano na rynek centralny w Jedwabnem. Nie był to Wehrmacht dosłownie, to było Arājs Commando, tzn. funkcjonariusze ds. czystek etnicznych. Byli w różnych mundurach, zielonych, ale i typowych dla gestapo – czarnych

— wspomina Stefan Boczkowski, który wskazuje, że proceder likwidacji społeczności żydowskiej przez tę formację miał miejsce także w innych miastach. On także mówi o rozstrzelaniu Żydów z Jedwabnego.

Prof. Andrzej Kola z Uniwersytetu w Toruniu, który kierował badaniami w Jedwabnem, potwierdza że w stodole znaleziono pomnik Lenina oraz łuski niemieckich nabojów.

Ta łuska jednoznacznie mówi nam o tym, że strzelano w tym miejscu. Mamy tych łusek kilkadziesiąt wewnątrz stodoły, ale i kilkadziesiąt poza nią. Oznacza to, że strzelano i na zewnątrz i wewnątrz

— mówi archeolog. Wskazuje, że znaleziono w mogile wiele wartościowych przedmiotów, monet i biżuterii. Łącznie wydobyto ponad 600 przedmiotów. Pada więc kolejny mit Grossa, że Polacy rozgrabili ofiary mordu.

Wróćmy do filmu Artura Janickiego.

Przedstawiony tu przebieg tragedii z 10 lipca 1941 roku w Jedwabnem konfrontowaliśmy z publikacjami historyków, także z wynikami śledztwa IPN. Nie jest to obraz sprzeczny z naukowymi ustaleniami. Wszystkie relacje tzw. naocznych świadków historii mówiły o tym, że pierwszą grupę Żydów zamordowano i pochowano na pobliskim cmentarzu żydowskim. Tymczasem ich grób znaleziono w obrębie stodoły. To niweczy wiarygodność wszelkich oskarżeń – tych z 1949 roku i obecnych. Przede wszystkim niweczy wiarygodność Jana Tomasza Grossa. Oficjalny komunikat Instytutu Pamięci Narodowej o umorzeniu śledztwa zdaje się nie uwzględniać tego zasadniczego momentu w ocenie zdarzeń. W takiej sytuacji twierdzenie, że zbrodni dokonali sami Polacy jest nieuprawnione, nawet jeśli to oskarżenie dotyczy tylko marginesu – 20 czy 30 mieszkańców Jedwabnego. Skoro nie ustalono jaka była rola Niemców, skoro nie ustalono w jaki sposób pozbawiono ofiary życia, zamknięcie śledztwa wydaje się stanowczo przedwczesne. Większość wątpliwości, jakie nadal budzi ta zbrodnia, zostanie usunięta, gdy zostanie doprowadzona do końca ekshumacja mogił. Tak nakazuje polskie prawo

— podkreśla reżyser w filmie „Jedwabne”.

Czy można więc powtarzać ślepo za Grossem, że Jedwabne jest zbrodnią Polaków na Żydach? Czy można uznać, że sprawa została wyjaśniona? Czy można pozwolić sobie na spokojne stwierdzenie, że należy się pogodzić i z taką kartą naszej historii? Byłoby to skrajną naiwnością, brakiem chęci poznania prawdy. Zbyt wielu rzeczy nie wiemy. Nie wyjaśniono jaka była rola Niemców. Nie dowiedziono w jaki sposób zginęli żydowscy mieszkańcy Jedwabnego. A kłamstwo o Polakach obiegło cały świat.

O prawdę upomina się coraz więcej osób, także Artur Janicki, który ujawnia, że jego film dokumentalny, który miał zostać wyemitowany na antenie Polsatu jako część debaty o Jedwabnem, został zablokowany przez IPN, dowodzony wówczas przez prof. Kieresa. Ujawnia, że Instytut Pamięci Narodowej postąpił nie fair także po wstrzymaniu ekshumacji i umorzeniu postępowania, drukując wybrakowane materiały podsumowujące proces.

Pan prof. Kola po tych dwutygodniowych badaniach napisał sprawozdanie. To sprawozdanie miało się stać częścią dwutomowego wydawnictwa IPN. Ale tego sprawozdania tam nie wydrukowano. Nikogo nie powiadomiono dlaczego ten artykuł nie zmieścił się w tych dwóch tomach, które liczą ok. 900 stron. Nie, bo burzą przyjętą tezę. Jeżeli coś obraża naród polski, poniża go w oczach świata, to tak musi zostać. I funkcjonariusze państwowi pracują na to, by tak się stało

— mówi Janicki.

Nie można przejść obojętnie wobec tego, ze spalono kilkuset Żydów w Jedwabnem, ale najważniejsze jest to, że przez pół wieku mówi się na ten temat kłamstwa. A kiedy już się jawnie okazuje, że morderstwo wcale nie było na kierkucie – jak twierdzono przez pół wieku – tylko odbyło się ono w środku tej stodoły, pan prof. Kulesza – wiceprokurator generalny i szef Polskiej Komisji Badania Zbrodni Przeciwko Narodowi Polskiemu – mówi: będziemy musieli zmienić stosunek do zeznań świadków, to tego stosunku się nie zmienia. A przecież to obala wszelkie oskarżenia i tamte z 49 roku i wszelkie oskarżenia Grossa. **No, ale tego wniosku ani pan Kieres, ani pan Kulesza, ani pan Machcewicz nie wyciągnęli

— ubolewa Andrzej Janicki. Wskazuje też, na ciekawy wątek ponownego badania procesu z 1949 roku, w którym znaczącą rolę odegrał sędzia Andrzej Rzepliński. Warto poznać jego aktywność w kwestii analizowania sprawy Jedwabnego. Trudno w nim zauważyć determinację w dążeniu do prawdy.

Iluś, może nastu Polaków wzięli w tym udział, może ci, których rodziny wylądowały pod kołem Polarnym, bo zostali wskazani przez sąsiadów. Żydowscy sąsiedzi wskazywali na sąsiadów nie zdejmujących czapki przed pomnikiem Lenina. Mogło być to kilka osób szumowin. Ale generalizacja że to Polacy – sąsiedzi polscy napadli na sąsiadów Żydów jest brednią. Tym bardziej, że następnego dnia po zbrodni, gdy Niemcy wyjechali z Jedwabnego, w miasteczku pojawiło się 100 Żydów, ukrytych przez Polaków. Opinia publiczna jakoś nie słyszy o tym jak 100 Polaków uratowało 100 Żydów

— podkreśla Janicki.

Kiedy zaczęto w tych wykopach znajdować łuski, wskazujące na to, że przynajmniej część ofiar zginęła od postrzałów, to burzyło tezę Grossa, że to sami Polacy mordowali Żydów

— dodaje. Przedstawia przy tym szczegółowe dowody na niewiarygodność „naocznych świadków” wersji Grossa – Żydów, którzy nie byli w tym czasie w Jedwabnem. Za złożenie takich zeznań zostali wypuszczeni z więzienia. Inne osoby w procesie 1949 roku zmuszane były do zeznawania na niekorzyść mieszkańców Jedwabnego biciem. Ich wersja zostałaby obnażona dzięki ekshumacji i sekcji szczątków ciał. Właśnie dlatego ją przerwano. Gdy tylko pojawiły się informacje, że znaleziono bardzo wiele łusek z niemieckiej broni, środowiska żydowskie z całego świata zażądały natychmiastowego przerwania badań, twierdząc że ekshumacja jest niezgodna z ich religią i bezcześci ciała ich zmarłych.

Polecam wysłuchanie całej prelekcji reżysera filmu „Jedwabne”:

Leszek Żebrowski także przyjrzał się gruntownie sprawie Jedwabnego. Stawia proste pytanie: jak to możliwe, że tak wiele osób pochodzenia Żydowskiego zostało w Jedwabnem uratowanych, jeżeli wszyscy Polacy byli zbrodniarzami?

Jak to możliwe, że jeśli taki był przebieg wydarzeń, jak nam się serwuje w mediach, to jednak tak wiele osób pochodzenia żydowskiego w Jedwabnem zostało uratowanych przez Polaków. Przez kilkanaście miesięcy mieszkali wśród tych samych ludzi, otoczeni opieką, życzliwością, dopóki Niemcy ich nie zabrali do większych gett. Z tych osób, które zostały uratowane, kilkadziesiąt osób przeżyło wojnę. Kilka osób zostało na stałe w tej miejscowości. Jak to więc możliwe, że ofiary szukały schronienia wśród zbrodniarzy, mieszkały wśród nich przez następnych kilkadziesiąt lat i nikt im krzywdy nie zrobił?

— pyta Leszek Żebrowski.

Warto obejrzeć także materiał Telewizji Trwam, przedstawiający wiele relacji, dokumentów i nowych tropów:

Zaskakujące, że niektórzy są w stanie stwierdzić, że sprawa została rozstrzygnięta, ponieważ zbadał ją IPN. W tym przypadku to niestety tak, jakbyśmy powiedzieli, że Smoleńsk został rozstrzygnięty przez Komisję Millera. Nie zbadano przecież kluczowych dowodów.

Mieszkańcy Jedwabnego, świadkowie tamtych zdarzeń, apelują do historyków i dziennikarzy, aby mówili prawdę o Jedwabnem. Obyśmy mieli wreszcie szansę poznać ją do końca.

CZYTAJ TAKŻE: Prawda historyczna nareszcie ma głos! Trzeba jeszcze odkłamać Jedwabne i dziejowa sprawiedliwość stanie się faktem. Prezydentura Dudy daje nadzieję. WIDEO

autor: Marzena Nykiel

Redaktor naczelna portalu wPolityce.pl, publicystka tygodnika „wSieci”, autorka książki „Pułapka gender”. Była wydawcą i producentem programów tv i kierownikiem produkcji filmowej. Absolwentka filozofii i dziennikarstwa KUL oraz podyplomowego studium produkcji filmowej i TV w Łódzkiej Szkole Filmowej.

Polak
Tekst wyjaśniający sytuację. Brawo pani Marzeno. Pozostaje pytanie-co się z nami Polakami dzieje że zawsze po straszliwej nagonce, po latach potrafimy dopiero przedstawić kontrargumenty.

Wznowić ekshumację w Jedwabnem
Może przodkowie Skwiecińskiego mordowali w Jedwabnem bo moi nie? Bandyckie wymuszenia haraczy przez żmijowe plemię nie ma granic. Odznaczeni Polacy powinni rzucić im tymi medalami Yad Vashem w pysk.

om
Grossa powinno się ścigać listem gończym za szkalowanie narodu Polskiego. Powinien być doprowadzony przez oblicze polskiego sądu i osądzony. Jeśli szkalował to jego miejsce jest w więzieniu.

a-som
Brawo pani Bożena Nykiel – może nastąpi w końcu czas rozsądku i prawdy. A Grossowi medal odebrać ! Koniecznie ! Kłamstwo nie zasługuje na medal (nie mówiąc już o pluciu na Polskę i Polaków).

Maarek.K
Pomału opada, a może już opadła zasłona skapliwie pielęgnowanej poprawności! Rozumiem, że każdy może mieć swoje poglądy, ale w takim razie niech przestanie zgrywać się na troskliwego opiekuna.Takich Skwiecińskich, czy innych trolli pełno wokół nas. Gonić ich w diabły!!!

Lola
Pani Marzeno, DZIĘKUJĘ! Niektórzy „dziennikarze”robią Wam krecią robotę, na co nie można się zgodzić! Dość kłamstw, manipulacji, przekłamań i poniżania Polaków! Wszystko nawet po 89r. zostało zbudowane na kł.

julek
Przedstawione tu fakty są dostępne i znane każdemu, kto chciał je poznać, więc tekst Skwiecińskiego jest oczywiście świadomym i zamierzonym mąceniem prawdy, a nie polemiką. A pani jest tu red.nacz.!

Obserwator
Świetny artykuł. Tylko czemu Redaktor naczelna portalu wPolityce.pl najpierw dopuszcza do publikacji paszkwilu Skwiecińskiego, a potem z nim polemizuje? Niechże Pani zacznie panować nad tym portalem!

nie na nogach postawione
Dlaczego paszkwil tego stojącego zawsze w rozkroku redaktora jest tutaj? Po co pani Nykiel to prostuje teraz? Może było nie dawac paszkwilu, tylko od razu przejść do dokumentów w artykule! Na głowie

To tyle
@obserwator. Uważam, że nie masz racji, należy umożliwić tym wszystkim wrogom Polaków na publiczne obnażanie się, żebyśmy wiedzieli kto jest przeciwko nam.

as
Odpowiedź Skwiecińskiemu? Po co? Proszę nie zniżać się do jego poziomu ignorancji. Kazali to napisał, i tyle. Braterstwo krwi ważniejsze.

Paweł
Skwieciński może być współpracownikiem służb mającym skłócać środowisko. W ostatnim numerze Warszawskiej Gazety napisali o agenturze w mediach i twierdzą, że wśród prawicy też są krety.

PL
Aparat Skwieciński od czasu do czasu zaskakuje probanderyzmem, USraelskim wazeliniarstwem i PO-lityczną PO-prawnością. Gąrący z niego kartofelek. Uwaga…

GośćWDom
Dziękuję Pani Marzenie Nykiel za publiczną obronę prawdy o Jedwabnem. W programie Gursztyna Nowe Ateny odc3.wTVPHistoria 5 facetów łgało o Jedwabnem. Wśród nich Skwieciński. Talmudycznie dzieląc racje

badener
Rola pana Skwiecińskiego jaką odgrywa on w prasie polskiej wymaga z pewnością wyjaśnienia; polecam jego opinie n.t katastrofy smoleńskiej (URz kwiecień 2012)

pokrzywdzeni 62.141.234.*
A co na to Seweryn Blumsztajn, którego przestraszone, wyłupiaste oczęta śledzą w tefałenowskich, ciągłych, antypolskich programach, polską nienormalność? – A co głodujące Pasenciontko? Skąd te bidule?

aisa
Dziekuje pani Marzeno. Skwiecinski – brak slow. Jest tez relacja mieszkanki Jedwabnego, ktora mieszka w USA

Citizen
Ten sam Kieres który wtedy wstrzymał prace badawcze w Jedwabnym i oskarżył naród polski, teraz bryluje, wraz z Rzeplińskim w składzie sędziowskim Trybunału Konstytucyjnego.

i tyle
czas rozliczyć kieresa i rzeplińskiego z ich działalności! nie są nietykalni! a przerwanie ekshumacji przez Lecha Kaczyńskiego do dziś daje i będzie dawać owoce!

VICTORIA
DZIĘKUJĘ PANI ZA TEN TEKST I PRAWDĘ !!!!! Kiedy Polacy zostaną oczyszczeni? DOMAGAMY SIE UPUBLICZNIENIA W TVP i rozpropagowania tych FAKTÓW. Dosyć upokarzania nas.

systemy
Jeden nieprzebadany przypadek mordu przyczynkiem do utożsamiania Polaków z nazizmem na równi z Niemcami… To jest kłamstwo i powinno być ścigane… Ale gdzie w Wenecji? NY? Brukseli? ONZ?

pim
IPN gra? O co? A może to nie są porządne nazwiska? W co grają bracia starsi wiadomo odkąd nie pomogli swoim, a wiedzieli choćby od KARSKIEGO.

andrzejek
No to może zatyrajmy się na śmierć a dajmy”im”te pieniądze.!?Czyż nie o „to” się rozchodzi.?! Będą nas”szanować” i jakby mniej będą cierpieć po stracie milionów. Nie bijmy się w piersi.! To nic nie da.

wyborca polski
Dziękujemy pani Marzeno. Rzeczywiście dziwne było przedstawienie sprawy Jedwabneggo przez p. Skwiecińskiego. Co kieruje tymi osobami?!

Muni @Muni
Co na ten temat ma do powiedzenia jeden z Polaków skazanych po wojnie za tę zbrodnię. Jego relacja ze sprawy i metod procesowych: http://xiezyc.blogspot.com/2012/12/jedwabne-dla-dociekliwych-cd.html

Dociekliwy
Jezeli mieszkali tam biedni ludzie, to kto byl wlascicielem tej ogromnej stodoly, ktora pomiescila 1600 osob ? Chyba musialy byc ze 4 stodoly ? W takim razie ktos tu klamie ?

xxxx
Sposób mordowania sugeruje rzeczywistych sprawców https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Gardelegen

MONIKA
CZY MOZLIWE ZE PRZY TAKICH DOWODACH/LUSKI/I SWIADKACH, OBWINIANI SA POLACY? CZEMU RZAD, POLITYCY, PROKURATORZY NIE OBNAZALI PRAWDY? CZY ZNOWU”KTOS”PRZYSTAL NA PRAWDE „SILNIEJSZEGO”? POLACY ZNOW GARBUSAMI!!

marian.baginski @marian.baginski
Dodam jeszcze , z e praca Jedwabne Massacre jest dostepna po angielsku, w jej posiadaniu sa niektorzy dyplomaci, dziennikarze, naukowcy… Niestety jest totalnie ignorowana przez pewne srodowiska

Mietek
GW przodowała w oskarżaniu wszystkich mieszkańców Jedwabnego i powielała oskarżenia Grossa. I jak nie twierdzić, że GW jest antypolska?

mirkatocholska
Ktoś kto interesował się sprawą Jedwabnego, czytał zwierzenia i wypowiedzi NAOCZNYCH świadków, opinie archeologów wie że sprawa Jedwabnego nie jest zamknięta. Polacy czekają na zbadanie tej sprawy. Przy takim ogromie oskarżeń dla dobra Polski i Polaków ekshumacja bezwzględnie musi się odbyć.

Art
Skwieciński, Ziemkiewicz, Warzecha, Janecki-to nie są dziennikarze prawicowi. Akcja Jedwabne jest cząstką wrednej, opartej na żerowaniu na ofiarach gry o $65mld haraczu. Płytka propaganda.

CDN
Jedno pytanie: w jaki sposób były i są strzeżone łuski znalezione w Jedwabne, 26 z 33 łusek znalezionych wewnątrz stodoły zostało wystrzelonych z karabinu MG-42 na niemieckim wyposażeniu po roku 1941

Danielewitz
@CDN błąd, naboje i łuski do MG-42, to te same co do MG-34 i Mausera 98k, tj. podstawowej broni Wermachtu w tamtym czasie, zatem nie ma tu żadnych nieścisłości, ich znalezienie wskazuje na Niemców

takie są fakty
Kieres i Rzepliński papużki nierozłączki.. Kieres kierował IPN,ale Rzepliński był doradcą i podejrzewam decydentem.. http://www.mpolska24.pl/post/11025/kim-naprawde-jest-prezes-andrzej-rzeplinski

mik
dlaczego nie ponowić ekshumacji?

asd
A Wałęsę kto wybielił ? Też Ki…s. No i za to jest w TK :)))

hang’em high
brawo! Nie spodziewałem się takiego tekstu w Waszym serwisie, bo myślałem, że cała redakcja jest złożona z „prawicowych” żydków, zakamuflowanych żydków i ich szabes gojów. Poznajcie prawdę o żydach

Paweł
Ogladałem 4 części wykładu Leszka Żebrowskiego o Jedwabnem i jest to świetna odtrutka na kłamstwa na ten temat. Polecam.

Piotr
w telewizji Trwam było wiele materiałów prof. Iwo Cypriana Pogonowskiego na ten temat

…..

http://wpolityce.pl/polityka/294534-gruba-kreska-joachima-gaucka-niezmienna-jest-wyzszosc-moralna-niemcow-nad-polakami-i-reszta-obywateli-gorszej-europy

http://wpolityce.pl/historia/294522-michnik-chwali-ksiazki-grossa-a-ksiazki-chodakiewicza-porownuje-do-protokolow-medrcow-syjonu-naukowcy-protestuja-list-otwarty

http://wpolityce.pl/polityka/285793-obrazanie-polakow-na-niemieckich-lamach-wciaz-modne-joanna-bator-w-die-welt-o-niecheci-polakow-do-uchodzcow-fakt-ze-polska-byla-ofiara-ludobojstwa-nie-oznacza-ze-ofiara-nie-moze-stac-sie-sprawca

http://wpolityce.pl/polityka/285771-zabilbym-wszystkich-polakow-grozi-niemiecki-biznesmen-a-policja-zajmuje-sie-polka-ktora-naglosnila-sprawe-gdzie-my-zyjemy

20 thoughts on “304 Marzena Nykiel. Nie powielajmy kłamstw o Jedwabnem. Świadkowie i fakty czekają na prawdę. W odpowiedzi Piotrowi Skwiecińskiemu

  1. http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/prezydent-niemiec-polacy-nie-umieja-okazywac-chrzesciajnskie-milosierdzia


    Foto: wikimedia.org

    Prezydent Niemiec: Polacy nie umieją okazywać chrześciajńskie miłosierdzia

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Sobota, 28 maja 2016 o godz. 19:07:45

    Gauck powiedział: „Polacy potrafią być niesłychanie miłosierni, nie odkryli jednak – jak dotąd – tej zasady, że miłosierdzie nie obowiązuje tylko i wyłącznie w stosunku do naszych”.

    Joachim Gauck, prezydent Niemiec, wiziął udział na obywających się w Lipsku Dniach Katolików. Podczas swojej wypowiedzi dotyczącej problemów dawnej NRD odniósł się również do Polaków. Według byłego protestanckiego pastora, Polacy nie potrafią dobrze okazywać miłosierdzia.

    Według Gaucka jest to powszechna cecha narodów z byłego bloku komunistycznego: „Polacy potrafią być niesłychanie miłosierni, nie odkryli jednak – jak dotąd – tej zasady, że miłosierdzie nie obowiązuje tylko i wyłącznie w stosunku do naszych”. Jak dodał: „Polaków dotyczy to, co mówiłem wcześniej o mieszkańcach wschodniej części Niemiec: potrzeba czasu, by nauczyć się żyć z obcymi i by zmienić obcość w zażyłość”.

    Dni Katolików odbyły się po raz setny w historii. Pięciodniowe wydarzenia zostało zorganizowane przez Centralny Komitet Niemieckich Katolików (ZdK). Wzięło w nim udział około 30 tys. osób. Do uczestników swój apel przesłał papież Franciszek, który napisał o konieczności troski wobec ubogich, słabych oraz uchodźców.

    kresy.pl / pch24.pl

    Andrz:28.05.2016 20:03
    Z obcymi potrafimy doskonale żyć panie Gauck, ale na pewno nie z takimi co nam bez powodu łeb mogą obciąć. Dlatego ich tu nie chcemy i nie wpuścimy. To się nazywa rozsądek i zdrowe podejście a miłosierdzie nie ma tu nic do rzeczy. _

    UPAdlina:28.05.2016 21:40
    „Kochaj bliźniego swego, jak siebie samego”… Jak siebie samego, ale nie bardziej !!!!… Nie mamy więc zamiaru pozwolić na to, aby w naszym kraju pojawili się wrogo nastawieni do nas, naszej kultury i naszej religii imigranci, którzy będą próbowali zniszczyć gospodarzy w ich własnym domu!!!!… To, że nie są to bezpodstawne obawy, widzimy już w całej europie zachodniej !!!!… Mądry uczy się na błędach innych !!!!

    Polubienie

  2. Jedwabne – Naoczni Świadkowie – Spisane Świadectwa – Pominięte Fakty” (SDP 5.05.2016)

    Published on May 9, 2016
    ilm dokumentalny Elżbiety i Wacława Kujbidów jest zwieńczeniem dwu- i półletniej pracy autorów, którzy nie tylko – jako pierwsi – dotarli do tych dwóch, żyjących i naocznych świadków tej zbrodni, nie tylko pokazują w swoim filmie – po raz pierwszy – część dowodów rzeczowych wykopanych w trakcie niedokończonej ekshumacji w Jedwabnem, na przełomie maja i czerwca 2001 roku, ale również ujawniają wiele, nieznanych dotychczas faktów, detali i szczegółów.

    Krzysztof Godek2 weeks ago
    Pan, który wspomniał o Zaolziu: Zaolzie zostało zajęte BEZPRAWNIE przez Czechosłowację w 1920 roku

    janz9312 weeks ago
    +Krzysztof Godek Tak dokładnie, to atak czeski nastąpił 23 stycznia 1919. 3 lutego 1919 pod naciskiem Ententy zawarto porozumienie o przebiegu linii rozejmowej, a ostatnie czeskie ataki miały miejsce od 21 do 24 lutego 1919 r.

    Biały Kamyk2 weeks ago
    Kto i dlaczego umorzył śledztwo w sprawie zbrodni 30.06.2003 ? Kto przerwał eshumację zwłok ? W czyim imieniu Gross kłamał ? Śmierdzi to nielegalnym dopominaniem się majątków po zmarłych… Syjoniści to straszi ludzie …

    Dominik Walkowski2 weeks ago
    lech Kaczyński przerwał ekshumacje.

    monika akinom2 weeks ago
    +Dominik Walkowski Ha ha ha ,Kaczynski przerwal ekshumacje ? , widac tu od razu POpaplanca ! .Ekshumacje przerwali zydzi jak zorientowali sie ,ze ich wersja nie trzyma sie faktow ( dziury w czaszkach pomordowanych – mieli byc spaleni !) .Natychmiast dostrzezono ,ze w piatek ( a byl to piatek ) ;JEST ZYDOWSKIE SWIETO i musi ona bac natychmiast przerwana , Kaczynski nie mial z tym nic wspolnego -to sa fakty !. A teraz do ciebie dominiczku , siejesz POwska propagande ,aby tylko zaszkodzic PiSowi a w szczegolnosci Kaczynskiemu .Nic ci to nie da buraku ,poparcie dla PiS wzrasta ! .Grasz glupa ,i mam do ciebie pytanie ; dlaczego nie masz za grosz szacunku dla siebie ?

    Dominik Walkowski2 weeks ago
    Sami sobie zaslugujecie na miano oszołomów z sekty Kaczyńskiego po takich tekstach. Kaczyński przerwał ekshumacje i taka jest prawda, podobnie jak to że Kaczyński zaczął obchodzić święto hanuki w pałacu prezydenckim. 

    monika akinom2 weeks ago
    +Dominik Walkowski typowy POpaplaniec !

    Erwin König2 weeks ago
    +Dominik Walkowski w 2003 Kaczyński nie miał władzy !

    Biały Kamyk2 weeks ago (edited)
    +Erwin König
    Lech Kaczyński był ministrem sprawiedliwości w 2001 r Warto przeczytać;http://nczas.com/publicystyka/sommer-ujawniamy-raport-koli/

    Erwin König1 week ago
    Dzięki. Fakt,że Lech przegiął w podobnej sytuacji gdy był już prezydentem. Jest tu film „ostatni świadek” . Laudański o ile pamiętam mowił,że był z bratem? u Lecha i prosił aby tę sprawę poruszył ,odkłamał,że on zezna jak było .. Lecz Lech powiedział,że więcej zaszkodzimy niż pomożemy. Od tej pory stracił szacunek.

    monika akinom1 week ago
    +Erwin König kolejny przepraszam za slowo kretyn oskarzajacy Kaczynskiego o przerwanie ekshumacji ! .Czlowieku ,nie znasz kompletnie histori zydow i nie rozumiesz tego ze grzebanie w grobach zydowskich tylko wedlug ich religi nalezy wylacznie do zyda !!! . Dlatego Kaczynski nie mial nic do gadania w tej sprawie nawet jako prezydent ( a co mial sie z nimi bic ? , jak zwloki wskazywaly na oszustwo zydowskie ?). Prawda polegala na tym ,ze stwierdzono w czaszkach dziury po kulach ,wersja byla taka ze ich spalono ( oczywiscie polacy ) , a wiec nie pasowala cala historia do wersji zydowskiej ….nagle przypomniano sobie ,ze jest piatek ,a w ten wlasnie dzien zydzi nie moga zajmowac sie zmarlymi i natychmiast przerwano calosc ,oczywiscie dlatego zeby to klamstwo nie wyszlo jeszcze bardziej !!! , i teraz pytam czy Kaczynski mogl ingerowac w religijne sprawy zydow ? ,nie mial nic do powiedzenia !. Oskarzanie Kaczynskiego jest zwykla chucpa jego przeciwnikow politycznych i to wszystko na ten temat . Dlatego nie powielaj tu POwskiej propagandy ,a siegnij do faktow !!!

    +monika akinom
    aha. Czyli Kaczyński sam grzebal? W innych sprawach można było grzebać, w tej akurat nie?

    Polubienie

  3. Tajemnice Jedwabnego – Ewa Kurek, Mirosław Szumiło – Liderzy

    Streamed live on Nov 30, 2015
    Gośćmi Jacka Figurskiego w „Liderach” będą: dr Ewa Kurek,historyk oraz dr.hab. Mirosław Szumiło ,też historyk, a tematem spotkania „Tajemnice Jedwabnego”

    theaisyr2 months ago
    Dobrze mówi Pani Ewa , mamy 25 lat haniebnej polityki dyskryminującej Polaków na przestrzeni historii wojennej i powojennej, wreszcie niech IPN załatwi tą sprawę , już czas aby świat szanował Polaków i nasze dzieje. . Moja babcia zawsze mówiła, że Żydzi to wstrętny naród , najgorsza nacja na tej kuli ziemskiej, powiem tak w dupie mam antysemityzm, i rasizm …bo to bat na naszą niezależność i suwerenność.

    Marek Fiksek4 months ago
    Bardzo potrzebna dyskusja.. Popieram także postulat przeprowadzenia badań, i obalania kłamstw narosłych przez lata obu PRL-ów..

    Polubienie

  4. Bogusław Wolniewicz o nikczemnym występie Kwaśniewskiego w Jedwabnem

    Marek Jan Chodakiewicz kontra Gross

    Published on Jan 29, 2014
    Trwajaca w mediach lewicowych kampania promująca pseudohistoryczną publicystykę Jana T. Grossa spotkała się w Polsce z odpowiedzią ze strony IPN. Ksiażka prof.Marka Chodakiewicza „Po zagładzie”: w przeciwieństwie do tworu Grossa jest publikacją naukową. Jan T. Gross udaje, że książka Chodakiewicza nie istnieje i robi wszystko aby się nie spotkać na żadnej debacie z naukowcem, dla którego Polska to praca społeczna. Nie da się potwierdzić tezy o krwiożerczym polskim antysemityźmie po wojnie.

    Marek Chodakiewicz jest profesorem historii i dziekanem The Instutute of Wolrld Politics w Waszyngtonie. W 2005 r. Prezydent USA mianował go członkiem Amerykańskiej Rady ds. Upamiętnienia Holokaustu. Napisał wiele prac i publikacji historycznych. Opuścił Polskę w 1982 r. jako student polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego. Ma obywatelstwo amerykańskie. Książka „Po zagładzie” w dużej mierze opiera się na pracy doktorskiej Chodakiewicza. W 2003 r. został laureatem nagrody im.Józefa Mackiewicza za książkę o akcji AK w Ejszyszkach. Współpracuje z wydawnictwem Fronda, tygodnikiem „Najwyższy Czas” oraz prowadzi własny blog na Salonie24. Wśród najważniejszych książek Chodakiewicza można wymienić „Ciemnogród – O prawicy i lewicy” (1996) oraz „Żydzi i Polacy 1918-1955” (2000).

    Zdaniem Chodakiewicza książka Grossa jest wydarzeniem publicystycznym i kulturalnym a nie poważną publikacją historyczną. Chodakiewicz dementuje podaną przez Grossa liczbę 1500 Żydów zabitych po wojnie w Polsce Amerykański historyk szacuje liczbę ofiar na 400-700. W odróżnieniu od Grossa analizuje motywy zabójstw – czasem są to zwykłe bandyckie napady a często egzekucje antykomunistycznych partyzantów na funkcjonariuszach partii czy bezpieki. Po wojnie komuniści przedstawiali się jako jedyni obrońcy Żydów przed „faszystami” z NSZ czy WiN. Jednocześnie komuniści inspirowali akcje antysemickie z pogromem kieleckim na czele. W Kielcach tłum ubeków, milicjantów i tajnych współpracowników jako spontaniczny tłum zamordował grupę Żydów planujących wyjazd do Izraela a nie ruszył nikogo z mieszkających w sąsiedniej klatce krewnych komunistycznych funkcjonariuszy żydowskiego pochodzenia. Aż do 1949 r. komuniści wspierali emigrację Żydów do Izraela. Jednocześnie często robiono Żydom trudności w zwrocie majątku. Ofiarami represji padali także działacze organizacji lewicowych – nawet Marek Edelman, aktywista marksistowskiego Bundu.

    Polacy w tym żołnierze podziemia antykomunistycznego widzieli przede wszystkim komunistów pochodzenia żydowskiego z takimi postaciami na czele jak pułkownik UB Jacek Różański, wybitny pisarz Jerzy Borejsza, generał LWP Karol Świerczewski, minister spraw wewnętrznych Zygmunt Modzelewski czy szef wojsk wewnętrznych Józef Hibner. W propagandzie padały sformułowania o żydokomunie czy żydowskich rządach. Jednak nie szły za tym akty przemocy skierowane przeciwko Żydom. Część komunistycznych aktywistów mściła się na Polakach za prawdziwe jak i urojone winy. Ekstremalny przypadek to torturowanie płk.Kazimierza Mocarskiego (zasłużonego w ratowaniu Żydów) przez płk.Różańskiego. Zarówno w pamiętnikach komunistów pochodzenia żydowskiego jak i Polaków są zapiski o antypoloniźmie. Autor wymienia liczne przypadki ataków na Polaków, w tym na osoby wcześniej ukrywające Żydów. W naszym regionie czterech funkcjonariuszy UB pochodzenia żydowskiego przygotowało operację schwytania i zamordowania 200 żołnierzy NSZ z oddziału kpt.Henryka Flamego „Bartka” działającego w Beskidach.

    Istniało sporo przypadków udanej współpracy Żydów i Polaków – niektórzy walczyli nawet w oddziałach NSZ. Część Żydów ratowała Polaków przed represjami ze strony NKWD i komunistów. Pisarka Zofia Kossak-Szczucka uniknęła aresztowania i mogła opuścić kraj dzięki pomocy samego Jakuba Bermana. Kossak-Szczucka była członkiem Rady Pomocy Żydom „Żegota” i uratowała brata Bermana Adolfa. Adolf Berman przyczynił się do zwolnienia z UB Władysława Bartoszewskiego, później wyjechał do Izraela.

    „Nowa książka Grossa będzie miała znacznie mniejszy oddźwięk niż „Sąsiedzi”. Profesor Gross opisał coś, co już dawno zostało zbadane. Stosuje postmodernistyczną metod interpretacji faktów. Jego jedynymi idolami są staliniści, lewicowcy i liberałowie, a cała reszta to antysemickie, endeckie bydło” – podsumował „historyka” Grossa prof.Chodakiewicz. .

    Piotr Pietrasz

    Marek Jan Chodakiewicz „Po zagładzie. Stosunki polsko-żydowskie 1944-1947”, Wydawca Instytut Pamięci Marodowej, Warszawa 2008

    JEDWABNE – ŚWIADEK HISTORII

    Published on Sep 21, 2013
    JEDWABNE – ŚWIADEK HISTORII
    Hieronima Wilczewska – Jeden z dwóch wywiadów z naocznymi świadkami zbrodni niemieckiej w Jedwabnem, do których dotarła TV Niezależna Polonia.
    Telewizja Niezależna Polonia dotarła do żyjącego, naocznego świadka niemieckiej zbrodni w Jedwabnem 10 lipca 1941. Pani Hieronima Wilczewska którą ekipa TV Niezależna Polonia odwiedziła we wrześniu 2013 w New Britain, stan Connecticut, USA, w dniu zbrodni w Jedwabnem miała 8 lat. W ciągu 6 dni, przechodząc wielokrotnie lub przystając obok stodoły która stała się miejscem kaźni Żydów z Jedwabnego, pani Hieronima była naocznym świadkiem niemieckiego mordu, tragedii i konania tych ludzi co ciągnęło się przez kilka dni. Zapędzonym przez SS i Gestapo do stodoły Żydom kazano wchodzić i układać się warstwami na sobie z powodu braku miejsca. Niemcy wrzucali następnie małe żydowskie dzieci na sama góre .
    Następnie, Niemcy oblali benzyną i podpalili z miotaczy ognia budynek. W ten bestialski sposób zamordowano większość, ale nie wszystkich. Ludzie, znajdujący się na dole, żyli jeszcze przez kilka dni. Pani Hieronima zapamiętała jak kiwali się godzinami, w beznadziejnej rozpaczy, poparzeni i spowici popiołem ze swoich spalonych współbraci, często członków swoich rodzin, z górnych warstw.
    Gestapo i SS przez te kilka dni trzymało dookoła stodoły uzbrojone warty, pilnując aby nikt z żyjacych jeszcze jakimś cudem Żydów nie wydostał się ze stodoły oraz uniemożliwiając ludności Jedwabnego przynoszenia im wody czy pożywienia. Po kilku dniach, kiedy wszyscy zmarli z głodu, wycieńczenia czy ran, Niemcy zakopali wszystkie zwłoki na miejscu swojej zbrodni.

    Przypisywanie polskim, rzekomo mogącym mieć wtedy jakikolwiek wpływ na cokolwiek dookoła siebie, samej tylko możliwości dokonania zbrodni w tym miasteczku w roku 1941, a więc w czasie trwania na całym terytorium okupowanej przez Niemców Polski totalnej, niemieckiej kontroli i totalnego, bezwzględnego niemieckkiego terroru, jest takim samym absurdem jak rozgłaszanie kłamstw o „Polskich Obozach Koncentracyjnych” na terenach tejże, okupowanej przez Niemców Polski.

    Wszystkie osoby które, czy to w Polsce, W Kanadzie, W USA czy gdziekolwiek na świecie do dzisiaj uczestniczą w manipulacji i fałszowaniu historii na temat Jedwabnego czy też innych, podobnych konfabulacji, biorą na siebie – również wobec tych nieżyjących już, niewinnych ofiar tej jednej z tysięcy podobnych niemieckich zbrodni w Posce – odpowiedzialność za współudział w ukrywaniu prawdziwych sprawców tego ludobójstwa oraz odpowiedzialność za współudział w mataczeniu i uniemożliwieniu przeprowadzenia rzetelnego śledztwa wokół tej zbrodni, uniemożliwieniu sprawiedliwego jej osadzenia i uniemożliwieniu napiętnowania, potępienia i ukarania jej prawdziwych sprawców. Choćby i – po latach – symbolicznego, ku pamięci i dla sprawiedliwości przelanej tam niewinnie krwi.

    Zbrodnia w Jedwabnem, w 1941 roku na terenie okupowanej przez Niemców Polski, została dokonana przez Niemców, z ich inicjatywy i pod ich całkowitą kontrolą, jak tysiące podobnych zbrodni niemieckich w Polsce i bez jakiegokolwiek udziału sprawczego jakiegokolwiek Polaka.

    Jest rzeczą fizycznie niemożliwą, aby w spowitej terrorem okupowanej Polsce, gdzie na przykład chociażby tylko za samo posiadanie odbiornika radiowego, można było stracić życie w więzieniu, aby polska cywilna ludność miasteczka mogła mieć przy sobie broń, miotacze ognia czy też mogła zorganizować i przeprowadzić na własną rękę jakąkolwiek akcję zbrojną czy pacyfikacyjną bez wiedzy i kontroli Niemców. Osoba propagująca takie absurdy wystawia tylko świadectwo albo o poziomie swojej wiedzy albo wręcz o złej woli lub też o chęci fałszowania historii z sobie tylko wiadomych pobudek i powodów.

    Więcej szczegółów na:
    http://www.tvniezaleznapolonia.org/je
    http://www.tvniezaleznapolonia.org/

    Wacław Kujbida
    Ottawa, wrzesień 2013
    UWAGA – Polecamy też relację drugiego świadka niemieckiej zbrodni w Jedwabnem do którego dotarła nasza TV Niezależna Polonia w 2013 roku.
    JEDWABNE 1941 – JA TAM BYŁEM
    Stefan Boczkowski – zeznanie naocznego świadka
    http://www.tvniezaleznapolonia.org/je

    JEDWABNE 1941 – JA TAM BYŁEM

    Published on Apr 8, 2014
    Stefan Boczkowski – zeznanie naocznego świadka. Wszystkie osoby które, czy to w Polsce, w Kanadzie, w USA czy gdziekolwiek na świecie do dzisiaj w ten czy inny sposób uczestniczą w manipulacji i fałszowaniu historii na temat Jedwabnego czy też innych, podobnych konfabulacji, biorą na siebie – również wobec tych nieżyjących już, niewinnych ofiar tej jednej z tysięcy podobnych niemieckich zbrodni w Polsce, współodpowiedzialność za współudział w ukrywaniu prawdziwych sprawców tego ludobójstwa oraz współodpowiedzialność za współudział w mataczeniu i uniemożliwieniu przeprowadzenia rzetelnego śledztwa wokół tej zbrodni, współudział w uniemożliwieniu sprawiedliwego jej osądzenia i w uniemożliwieniu napiętnowania, potępienia i ukarania jej prawdziwych sprawców, Choćby i, po latach, symbolicznego, ku pamięci i dla sprawiedliwości przelanej tam niewinnie krwi. Stają się po prostu, z własnej woli, wspólnikami tych straszliwych zbrodni i wspólnikami rzeczywistych zbrodniarzy których sprawiedliwe osądzenie, uniemożliwiają teraz, biorąc w ten czy inny sposób udział w oskarżaniu niewinnych ludzi,w większości przecież tak samo wtedy przez Niemców prześladowanych i mordowanych. Telewizja Niezależna Polonia dotarła do następnego naocznego świadka niemieckiej zbrodni w Jedwabnem 10 lipca 1941. Pan Stefan Boczkowski miał wtedy 12 lat i był naocznym świadkiem tego, co rzeczywiście działo się w Jedwabnem. Według niedokończonego śledztwa Instytutu Pamięci Narodowej, sprawcą i wykonawcą zbrodni w Jedwabnem, tak jak i w sąsiednich okolicach był oddział Einsatzkomando SS Zichenau-Schröttersburg – Ciechanów – Płock, który to oddział otrzymał rozkaz przeprowadzenia czystki w Łomżyńskiem. Dowódcą tego oddziału był urodzony 12 sierpnia 1911 roku w Strassburgu, w Alzacji Hauptsturmführer SS Hermann Schaper, członek SS nr 3484 a późniejszy komisarz policji kryminalnej III Rzeszy, który wsławił się okrucieństwem w dowodzeniu i braniu udziału w egzekucjach ludności zarówno żydowskiej jak i polskiej w Wiznej, Wąsoszy, Radziłowie, Jedwabnym, Łomży, Tykocinie , Rutkach, Piątnicy, Zambrowie, na terenach Związku Radzieckiego i gdzie indziej. Ukrywający się pod zmienionym nazwiskiem po wojnie w Niemczech został wreszcie, w procesie gestapo w roku 1976, postawiony przed sądem w mieście Giessen w Hesji którego werdykt stwierdził ostatecznie, że Schaper oraz czterech innych członków komando SS Zichenau- Schröttersburg winni są współudziału w mordzie na Polakach i Żydach na terenie wiosek i miasteczek powiatu łomżyńskiego. Wyrok sześciu lat więzienia został niestety odrzucony z powodu złego stanu zdrowia oskarżonego. Hermann Schaper zmarł, mając dziewięćdziesiąt kilka lat, nie ukarany za swoje zbrodnie i dożywając spokojnie swojego życia w Niemczech, jak tysiące jemu podobnych zbrodniarzy niemieckich. Według niektórych źródeł, pełna dokumentacja zbrodni Hermanna Schapera oraz jego Einsatzkomando SS Zichenau-Schröttersburg która została przechwycona w czasie wojny przez Rosjan znajduje się zarówno w posiadaniu IPN jak i historyków izraelskich,którzy swego czasu badali wnikliwie zbrodnie tego oddziału. Zbrodnia w Jedwabnem, w 1941 roku na terenie okupowanej przez Niemców Polski, została dokonana przez Niemców, z ich inicjatywy i pod ich całkowitą kontrolą, jak tysiące podobnych zbrodni niemieckich w Polsce i bez jakiegokolwiek udziału sprawczego jakiegokolwiek Polaka. Jest rzeczą fizycznie niemożliwą, aby w spowitej terrorem okupowanej Polsce, gdzie na przykład chociażby tylko za samo posiadanie odbiornika radiowego, można było stracić życie, aby polska cywilna ludność miasteczka mogła mieć przy sobie zapasy benzyny, nafty, broń, miotacze ognia czy też mogła zorganizować i przeprowadzić na własną rękę jakąkolwiek akcję zbrojną czy pacyfikacyjną bez wiedzy i kontroli Niemców. Osoba propagująca takie absurdy wystawia tylko świadectwo albo o poziomie swojej wiedzy albo wręcz o złej woli lub też o chęci fałszowania historii z sobie tylko wiadomych pobudek i powodów. Przypisywanie Polakom, rzekomo mogącym mieć wtedy jakikolwiek wpływ na cokolwiek dookoła siebie, samej tylko możliwości dokonania zbrodni we własnym zakresie w tym miasteczku w roku 1941, a więc w czasie trwania na całym terytorium okupowanej przez Niemców Polski totalnej, niemieckiej kontroli i totalnego, bezwzględnego niemieckiego terroru, jest takim samym absurdem i kłamstwem jak rozgłaszanie kłamstw o – Polskich Obozach Koncentracyjnych – na terenach tejże, okupowanej przez Niemców Polski. Na wszystkie okupowane przez Niemców kraje, jedynie w Polsce istniała bezwzględna kara śmierci za jakąkolwiek pomoc udzielaną osobom pochodzenia żydowskiego. Wacław Kujbida, Ottawa, kwiecień 2014

    JEDWABNE – ŻYDOWSKIE KŁAMSTWA i zmowa milczenia ZDRAJCÓW Polski

    Published on Nov 22, 2012
    Przepraszam za cenzurowanie komentarzy (nic nie wnoszące do dyskusji interpersonalne lub szerzących nienawiść itp.)

    JEDWABNE, zmowa żydokomuny, JUDEOPOLONIA haniebnie bierze udział w przerzucaniu na Polaków winę za NIEMIECKIE ludobójstwo wobec Żydów. NIEMIECKIE ZBRODNIE zamieniają w polskie zbrodnie . Ten proces profesor Wolniewicz nazywa PODSTAWIANIEM. Żydowskie kurwiszony opluwają POLSKĘ na całym świecie. W Jedwabnem nie pozwoliły na ekshumację zwłok, a JUDEOPOLONIA we władzach Polski zablokowała rzetelne dochodzenie wymagane przy morderstwach – godząc się na wsadzenie Polakom na głowy odpowiedzialności za zbrodnie NIEMCÓW tak chętnie wydukane przez synalka NKWdzisty i strażnika interesów UBecji – pijanego KWACHA. Zmowa milczenia pseudopolskich dziennikarzy wysługujących się Żydom jak Lis i wszelka swołocz w WGownie. Zdrajcy Polski. Nie trzeba głęboko kopać aby odkryć ten antypolski spisek Żydów i ich polskich konfidentów. Gross to zwyczajny manipulator i szubrawiec wynoszący antypolonizm do rangi politycznej sztuki, któremu liżą kłamliwe dupsko – dupo-lizy właśnie takie jak Tomcio Lisek. KIEDY POLACY SIĘ OBUDZĄ? KIEDY ZAUWAŻĄ JAK ŻYDOWSKIE KURWISZONY, NIEWDZIĘCZNE, NIENASYCONE, CHCIWE I KŁAMLIWE – szkalują POLSKĘ i szykują się do WYSZLAMOWANIA (czyli wyłudzenia i wymuszenia) ponad 65 mld $ za mienie pozostawione w Polsce, nie dla prawnych spadkobierców (co jest możliwe i dokonuje się w ramach obowiązującego prawa w Polsce) – ale dla organizacji żydowskich typu KONGRES ŻYDÓW – zwanych przez znawców ich finansowych zamachów jako PRZEDSIĘBIORSTWA HOLOCAUST, bo wg ich prawdziwej wiary – Żydostwo było rzekomo jedyną ofiarą II WŚ, nawet nie Niemców ale NAZISTÓW, a obecnie już NAZISTÓW i POLAKÓW. Polacy, Polacy, Polacy !!! Otwórzcie oczy, w krajach Beneluksu ugruntowaną i powszechną prawdą jest POWSZECHNY UDZIAŁ POLAKÓW W MORDOWANIU ŻYDÓW i że ten „wrodzony antysemityzm” Polaków trzeba będzie „jakoś” zlikwidować. Poprzebierało się to w polskie nazwiska, szlachetne i ryją, ryją, ryją, na razie jeszcze się wzbraniają przed jawnym pluciem, choć w Rzygowinach Żydowskich Wiadomej-Gównianej proweniencji, każdego Polaka Patriotę z obrzydzeniem szkalują na NACJONALISTĘ. Bądź więc polskim nacjonalistą, bo jak nie zostaniesz Żydowską kurwą, folksdojczem lub moskalikiem, to zdechniesz z głodu zapierd….. na już obecnych i nowych PANÓW rabinów, UBecki pomiot wszelakiej maści, NIEZAWISŁE sądy, wojsko i policję stojącą na straży lewackiej ideologii + niezbędną urzędniczą hołotę w usłużnym przysiadzie i zapienionym ryjem aby przypodobać się ZABORCOM. Nie widzisz tego? Nie dostrzegasz symptomów choroby pełzającego w Polsce TOTALITARYZMU? PIEPRZENIE O WOLNOŚCI. NOWOMOWA JAK W 1984 Orwella, a w rzeczywistości rozpad Państwa, megakorupcja, bezrobocie i propaganda sukcesu jak za Gierka. W tv i mediach te same gęby od 20 lat Wypróbowana agentura i posłuszne ałutorytety. Zauważ zestaw 15-20 polityków – gości Stokrotki OLEJNIK. Nie dziwi Cię, że zaprasza Oleksego, Millera, wciąż Palikota? – jakby nie było innych ludzi w polityce. Może nie ma innych tak dobrze klarujących TUBYLCOM, że jest dobrze, a będzie jeszcze lepiej, no i że tradycyjna rodzina i lustracja to niedobre pomysły. Nikt nie mówi, że niezawisłymi sądami kierują UBeckie KURWY, i ich pomioty, które skazywały niepodległościową POLSKĘ na KAZAMATY.

    Film i opis pobrany z kanału http://www.youtube.com/user/jak2345gm

    Jedwabne – ostatni świadek 119267.230316

    Prawda o Jedwabnem i o II W. Ś. – Wykład prof. I.C. Pogonowskiego

    Tajemnice Jedwabnego – Ewa Kurek, Mirosław Szumiło – Liderzy

    Leszek Żebrowski o „Pokłosiu” w Fundacji Republikańskiej

    Jedwabne. Pytania i wątpliwości – Leszek Żebrowski 1/4

    Published on Dec 1, 2013
    http://www.niezaleznemediapodlasia.pl

    Mięliśmy ogromny zaszczyt gościć w Białymstoku Pana Leszka Żebrowskiego. Tym razem poruszany był bolesny temat dla ludności z Podlasia, a mianowicie tzw. pogrom w Jedwabnem, którego to rzekomo dopuścili się Polacy paląc w stodole 1600 osób narodowości żydowskiej. Liczba ta nigdy nie była zweryfikowana, bo jedyną przeprowadzaną ekshumację przerwał ówczesny minister sprawiedliwości – Lech Kaczyński, co jest niespotykanym ewenementem w skali światowej, bo wygrały żądania mniejszości żydowskiej, a stracił na tym cały naród Polski. Dokończenie ekshumacji ofiar pozamykałoby buzie pseudonaukowcom pokroju Grossa i pokazało kto tak naprawdę stoi za mordem w Jedwabnem.

    Pan Leszek Żebrowski miał odwagę poruszyć ten temat publicznie, chociaż za słowa „Nie przepraszam za Jedwabne”, kilku ludzi zostało w Białymstoku osądzonych. Otrzymali wyroki skazujące!
    Tu przypomnę, że za Jedwabne przepraszał w 2001 roku Żyd o polskim nazwisku Kwaśniewski z domu Stolzman (link do strony o Izaaku Stolzmanie) – Czyli Żyd przepraszał Żydów w imieniu Polaków, gdy w tym czasie polska milicja aresztowała protestujących mieszkańców Jedwabnego. Polecam krótki film z tego haniebnego czynu.
    Kwaśniewski na znak przynależności religijnej założył tam jarmułkę wyjęta z kieszeni . Wszak był wśród swoich, więc czego miał się obawiać.

    Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale są opinie, iż Żydzi amerykańscy żądają 65 mld dolarów „odszkodowań” za cisze w świecie na temat Polski i rzekomych Polskich pogromów. Temat Jedwabnego jest kartą przetargową, bo jest punktem zaczepnym do szkalowania Polaków na arenie międzynarodowej.
    Czas sprzyja społeczności żydowskiej, bo umierają świadkowie tamtych zdarzeń, więc powinniśmy dokumentować wszystkie wypowiedzi świadków tamtych czasów.
    Żydzi, wstydźcie się i przestańcie kłamać, bo prawda sam się obroni.

    Powyżej zamieszczam relację filmową ze spotkania z Leszkiem Żebrowskim. Spotkanie miało miejsce 30 listopada 2013 w Białostockim kinie Ton. Sukcesywnie będę dodawał kolejne części, bo jest przy tym sporo pracy. Zachęcam więc do odwiedzania kanału na YouTube i stron NMP.
    JP

    Jedwabne. Pytania i wątpliwości – Leszek Żebrowski 2/4

    Jedwabne. Pytania i wątpliwości – Leszek Żebrowski 3/4

    Jedwabne. Pytania i wątpliwości – Leszek Żebrowski 4/4 – pytania publiczności

    Red. Leszek Żebrowski Mity przeciwko Polsce Lektor PL

    Mity przeciwko Polsce,Leszek Żebrowski,Lombard 11 08 2014

    Polubienie

  5. Walka z kościołem i antypolonizm w książce „Strach” J.T. Grossa 1/2

    Walka z kościołem i antypolonizm w książce „Strach” J.T. Grossa 2/2

    Kampania antypolonizmu (1/5) – prof. dr hab. Bogusław Wolniewicz

    Kampania antypolonizmu (2/5) – prof. dr hab. Bogusław Wolniewicz

    Kampania antypolonizmu (3/5) – prof. dr hab. Bogusław Wolniewicz

    Kampania antypolonizmu (4/5) – prof. dr hab. Bogusław Wolniewicz

    Kampania antypolonizmu (5/5) – prof. dr hab. Bogusław Wolniewicz

    Polubienie

  6. http://wpolityce.pl/historia/294522-michnik-chwali-ksiazki-grossa-a-ksiazki-chodakiewicza-porownuje-do-protokolow-medrcow-syjonu-naukowcy-protestuja-list-otwarty

    Michnik chwali książki Grossa, a książki Chodakiewicza porównuje do „Protokołów Mędrców Syjonu”. Naukowcy protestują. LIST OTWARTY

    opublikowano: przedwczoraj, g. 10:49 · aktualizacja: przedwczoraj, g. 10:58

    Prof. Marek. J. Chodakiewicz, fot. wPolityce.pl Prof. Marek. J. Chodakiewicz, fot. wPolityce.pl
    11 maja w Muzeum Historii Żydów Polskich w Warszawie odbyła się debata m. in. z udziałem Adama Michnika, który porównał książki historyka prof. Marka J. Chodakiewicza do „Protokołów mędrców Syjonu”.

    Prezentujemy fragment debaty:

    (…) Chciałam przypomnieć, że po każdej książce prof. Grossa ukazuję się zbiór tekstów, które zbierają całość dyskusji. I to jest coś bardzo ważnego, dlatego, że czytelnik ma możliwość zapoznania się z tym jakie różne opinie w związku z kolejnymi publikacjami prof. Grossa zaistniały. I zarówno wydają ci, którzy są mocno krytyczni wobec prof. Grossa, jak prof. Chodakiewicz, jak również jest zbiór tych wypowiedzi, które są polemiką czy akceptacją tego co proponuje przy opisie przeszłości prof. Gross — stwierdziła Bożena Szaynok.

    Ja jednak bym protestował przeciwko zestawianiu Grossa z Chodkiewiczem, no. Są publikacje, no i co z tego. Są też publikacje… ja nie wiem… i Mickiewicza i Hitlera, no ale jednym tchem, jakby były równoważne, bym tego nie wymieniał — powiedział Adam Michnik.

    Dobrze, to zrobię oddech i… pokazuję co się dzieje w historiografii. Nie mogę powiedzieć, że nie ma historiografii tego, co wydawane jest przez Frondę czy to co jest wydawane właśnie przez prof. Chodakiewicza, bo to są również książki, które istnieją i opisują tę tematykę. To też istnieje w przestrzeni publicznej. To znaczy nie można powiedzieć, że tego nie m — dodała Bożena Szaynok.

    Ale nikt nie twierdzi, że tego nie ma, tylko to są książki z innej półki. One powinny stać na jednej półce z Protokołami mędrców Syjonu, a nie z książką Grossa — ocenił Adam Michnik.

    Adam, no nie przesadzaj, no — głos z sali.

    Protestując przeciwko kłamliwej opinii Adama Michnika naukowcy i publicyści napisali do Dyrektora Muzeum Historii Żydów Polskich, Dariusza Stoli list otwarty w sprawie haniebnego incydentu jaki miał miejsce na terenie Muzeum Historii Żydów Polskich.

    Protestując przeciwko kłamliwej opinii Adama Michnika naukowcy i publicyści napisali do Dyrektora Muzeum Historii Żydów Polskich, Dariusza Stoli list otwarty w sprawie haniebnego incydentu jaki miał miejsce na terenie Muzeum Historii Żydów Polskich — piszą sygnatariusze listu otwartego.

    Treść listu otwartego do Dyrektora Muzeum Historii Żydów Polskich, Dariusza Stoli:

    Szanowny Panie Dyrektorze,
    W dniu 11 maja br. podczas dyskusji odbywającej się na terenie Muzeum Historii Żydów Polskich Polin doszło do haniebnego incydentu. Jeden z jej uczestników, Adam Michnik, posługując się mową nienawiści, w sposób niegodny i zahaczający o paranoję obraził czołowego amerykańskiego historyka pochodzenia polskiego, prof. Marka Jana Chodakiewicza, porównując go do Adolfa Hitlera. Z kolei o pracach prof. Chodakiewicza powiedział:

    One powinny stać na jednej półce z „Protokołami mędrców Syjonu”.

    Wyrażamy głębokie oburzenie, że na terenie kierowanej przez Pana placówki takie słowa padły wobec człowieka, który decyzją prezydenta Stanów Zjednoczonych, Georga Busha, został powołany do amerykańskiej Rady Pamięci Holokaustu (US Holocaust Memorial Council), a od 2008 r. jest kierownikiem Katedry Studiów Polskich im. Tadeusza Kościuszki (The Kosciuszko Chair of Polish Studies) na waszyngtońskiej uczelni IWP, jednej z nielicznych instytucji zachodnich prezentujących historię Polski w oparciu o najwyższe standardy naukowe.

    Przypominamy, że Polin utrzymywany jest przez polskiego podatnika i ma służyć prezentacji żydowskiej kultury i historii, oraz szerzeniu tolerancji i otwartości, a nie podłości, nikczemności i nienawiści skierowanej w wybitnych przedstawicieli polskiego życia naukowego.

    Wzywamy Pana Dyrektora do oficjalnego przeproszenia prof. Chodakiewicza i poinformowania opinii publicznej o działaniach podjętych w celu niedopuszczenia do powtórzenia się w przyszłości takich haniebnych incydentów, które nie tylko rzutują na dobre imię kierowanej przez Pana instytucji, ale potwierdzają zarzuty jej krytyków, którzy dowodzą, że może stać się ona źródłem konfliktów, wykluczania i mowy nienawiści.

    Jednocześnie wskazujemy, że zaniechanie powyższych działań może świadczyć o tym, że opisywane skandaliczne i haniebne zachowanie prelegenta nie jest jedynie incydentem, a świadomą polityką kierowanego przez Pana Muzeum. — piszą naukowcy i publicyści, których podpisy znalazły się pod listem.

    Prof. dr hab. Roman Dzwonkowski SAC, historyk, socjolog
    Prof. dr hab. Marek Kornat, IH PAN
    Prof. dr hab. Jan Żaryn, historyk, senator RP
    Prof. dr hab. Adam Wielomski, historyk idei
    Prof. dr hab. Henryk Głębocki, historyk
    Prof. dr hab. Wojciech Polak, historyk
    Dr hab. Tomasz Panfil, prof. KUL, historyk
    Dr hab. Mirosław Szumiło – historyk, UMCS
    Dr hab. Krzysztof Kaczmarski – historyk
    Dr hab. Andrzej Zybertowicz, socjolog
    Dr hab. Elżbieta Wojcieszek – historyk
    Dr Krzysztof A. Tochman – historyk, pisarz
    Dr Mariusz Krzysztofiński – historyk
    Dr Piotr Gawryszczak – historyk, radny Rady Miasta Lublina
    Leszek Żebrowski – historyk, publicysta
    Dr Tomasz Sommer – historyk, publicysta
    Jan Pospieszalski – publicysta
    Dr Tomasz Teluk – publicysta
    Dr Jolanta Mysiakowska Muszyńska – historyk
    Dr Wojciech J. Muszyński – historyk
    Dr Rafał Łatka – historyk
    Dr Rafał Drabik – historyk
    Dr Rafał Dobrowolski – historyk
    Dr Rafał Sierchuła – historyk
    Michał Wołłejko – historyk, publicysta
    Tadeusz M. Płużański – historyk, publicysta
    Stanisław Michalkiewicz – prawnik, publicysta
    Krzysztof Wyszkowski – publicysta
    Rafał Ziemkiewicz – publicysta

    źródło: Najwyższy Czas/Niezlomni.com/Glaukopis.pl/tp

    taki jeden 94.251.237.*wczoraj, g. 16:49 Kiedyś żydy inteligenty zafundowały światu komunizm, biedę i ponad 100 MILIONÓW ofiar komunizmu. Teraz żydowskie inteligenty fundują Zachodowi emigrantów muzułmańskich i promują wszelkie patologie.

    GRAND 94.251.237.*wczoraj, g. 16:41 Michnik to typowy żydowski inteligent. W każdym kraju w którym zalęgną się żydowskie inteligenty robią w nim BURDEL..

    Zbychu 94.251.237.*wczoraj, g. 16:34 Michnikowi jak każdemu żydkowi wydaje się że jest jakimś mędrcem KTÓREGO MĄDROŚCI DLA SĄ BOGACTWEM DLA CAŁEJ LUDZKOŚCI.. tymczasem jest on tylko typowym żydowskim mędrkiem.. zwykłym głupkiem wioskowym.

    jyrd 94.251.237.*wczoraj, g. 16:22 Typowo żydowska megalomania jest tak wielka jak typowo żydowskie tchórzostwo. Michnik jest tego najlepszym przykładem.

    Jan 89.230.210.*wczoraj, g. 13:55 Grossa wychwalają ziomkowie typu Michnik i pozostała mafia tego typu.

    RON 2.31.138.*wczoraj, g. 10:09 glupcy TO anty Polskie muzeum? zostalo po to wlasnie stworzone azeby szkalowac Polakow !! . swoja droga czuja sie zupelnie bezkarnie , skoro na terytorium POLSKI PLUJA POLAKOM w TWARZ !!!

    halszka 95.49.87.*wczoraj, g. 9:01 Michnik i Gross te kłamliwe gęby, mają z mlekiem matki wyssaną nienawiśc do Polaków ! A Michnik wymieniając historyka – prof.Chodakiewicza, profanuje jego nazwisko!

    Nati 31.42.20.*wczoraj, g. 8:28 A. Michnik wciąż wierzy, ze jest mędrcem. Jest akurat odwrotnie. To wielki szkodnik życia publicznego w Polsce.

    Stary75+@Stary75+wczoraj, g. 6:26 Gdzie jest ten A.Michnik z lat 60tych? Gdzie ten inteliktualista walczący z komuną? Gdzie jest ten Adam, którego słuchaliśmy z zapartym tchem? Nie ma go wśród nas. Zmarł śmiercią naturalną. Jego sobowtór to ktoś zupełnie inny. Adam nigdy nie poparł by w swoich wywodach takiego polakożercę jak Tomasz Gross. Natomiast jego sobowtór… wiadomo. Żal tych minionych lat. Co się z tą moją nieszczęsną Polską stało? Kto zdeprawował ludzi, których kiedyś można było stawiać za wzór Polaka, patrioty? Mimo to wierzę, że kiedyś Polska będzie Polską, dumnym krajem przyjaznym Polakom. Już teraz nie musimy się wstydzić swego Prezydenta ani Rządu, który przed eurokratami nie pada na kolana. Długa droga przed nami. Ja tego już nie dożyję ale następne pokolenia Polaków dożyją i mają prawo doczekać Prawdziwej Polski czego im wszystkim z całego serca życzę.

    arturo 89.64.12.*wczoraj, g. 6:02 Michnik uczył się historii od mamusi – ta to umiała kłamać – wyssał antypolonizm z mlekiem matki.

    śj-28 91.226.236.*wczoraj, g. 0:05 dzisiaj wziolem GW po latach w rece juz 5 godzin wymituje

    Rojsty 89.68.8.*przedwczoraj, g. 23:03 Może Adam Michnik – absolwent historii na UW – zechce napisać uczciwą i rzetelną recenzję książki Profesora Chodakiewicza „Stosunki polsko-żydowskie 1944-1947” i przestanie opluwać znawców historii.

    Polubienie

    • http://wpolityce.pl/historia/294931-prof-chodakiewicz-o-histerycznej-reakcji-michnika-temu-srodowisku-wali-sie-swiat-postkomunizm-rozsypuje-sie-i-stad-ta-wscieklosc

      Prof. Chodakiewicz o histerycznej reakcji Michnika: „Temu środowisku wali się świat. Postkomunizm rozsypuje się i stąd ta wściekłość”

      opublikowano: wczoraj, g. 22:39


      Fot. wPolityce.pl/TVP1

      Prof. Marek Jan Chodakiewicz, który był gościem programu „Warto rozmawiać” (TVP1), odniósł się do krytycznych słów na swój temat, jakie wypowiedział redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” Adam Michnik.

      To argumentum ad hitlerum. Kiedy nie ma się argumentów, krzyczy się na drugą osobą „Hitler” i wówczas ta osoba jest zdyskredytowana. Temu środowisku wali się świat. Postkomunizm rozsypuje się i stąd ta wściekłość — powiedział rozmówca Jana Pospieszalskiego.

      Przypomniał, że lewica w USA robiła tak już w latach 20. ubiegłego wieku.
      Oni mają punkty odniesienia – cokolwiek się nie zgadza, to od razu: „faszyzm” — przypomniał Chodakiewicz.

      To wynika z pośmiertnego zwycięstwa Stalina — dodał.

      Jeżeli przez 70 lat powtarza się to samo, ludzie przywykli do tego — zaznaczył historyk.

      Nie można mylić opinii z faktami. Każdy może mieć opinie, ale nauka polega na tym, że zjawisko się bada. (…) Nie mylmy propagandy i publicystyki z nauką — apelował gość programu „Warto rozmawiać”.

      Prof. Chodakiewicz odniósł się również do negatywnych wypowiedzi zagranicznych polityków o Polsce i jej historii.

      To znaczy, że Polska nie ma komunikacji strategicznej — stwierdził rozmówca Jana Pospieszalskiego.

      Po praniu mózgów nastąpił postkomunizm, czyli transformacja — zauważył Chodakiewicz.

      Młodsze pokolenie już całkiem nieźle kapuje. (…) Starsze pokolenie jest jak każdy niewolnik. Sowieci Polskę zniewolili. Każdy niewolnik ma ogromne psychiczne kłopoty do wyemancypowania się z tego dołka

      Pytanie, co rząd z tym zrobi, czy dopuści tych młodych — powiedział Marek Jan Chodakiewicz.

      Bruksela bardziej boi się sułtana niż polskiego hydraulika. Polska nie jawi się jako zagrożenie,. Polska jest na peryferium. Brukseli wydaje się, że Polskę można strofować. (…) Polska ma jednak milion uchodźców z Ukrainy i nikt za to Polsce nie podziękował — zauważył historyk.

      Gość programu „Warto rozmawiać” odniósł się również do wyborów prezydenckich w USA.

      Z jednej strony mamy bufona i populistę, który ciągle zmienia zdanie. (…) Nie można traktować go poważnie. A z drugiej strony mamy bezduszną nihilistkę i złodziejkę — powiedział stanowczo Chodakiewicz.

      gah

      m 89.66.111.*za 31 minut Michnik się w grobie przewraca.

      PRAWDAwtasmachSOWY@PRAWDAwtasmachSOWYgodzinę temu Koniecznie przeczytaj, wysluchaj, ocen abys nie mowil ‘NIE WIEDZIALEM’. czy to wyjasnia UE i opozycji zachowanie: temat tzw parady Schumana – https://goo.gl/9ZXYfJhttps://goo.gl/bt0Z2s – obowiazkowo podaj dalej najlepiej do znajomego leminga. Altireo Spinelli i NOWA EUROPA – https://goo.gl/eTJNCC – „Cicho bądźcie! Obiecuję wam, że wrócimy na te ziemie drogą pokojową!” – http://goo.gl/ePNeVO

      daria@daria2 godziny temu świetny wywiad. Brawo panie profesorze!!!

      @#@ 78.8.231.*3 godziny temu Michnikowszczyźnie wali się świat ale w akcie zemsty chcą pociągnąć Polskę ze sobą w otchłań. Szczują za granicą szczególnie w Niemczech jak kiedyś Goebbels! Człowiek honoru nie powinien kupować GW!

      sorry 158.169.150.*3 godziny temu GW to bolszewicki hamulec zaciągnięty na 26 lat. Polska już dawno mogła dbać o swoje interesy gdyby nie ta udecka dywersja.

      Wiadmosc POrazaca 134.76.38.*3 godziny temu „Ten Narod”, „ten Kraju”, jest PO czesci ZEPSIALY, przeszedl indoktrynacje, jak TW Wolski, zrobiony janczarem w dietskom sadu, dla wrogow ludu,- Jaruzelski! Inteligencje mordowalo KGB masowo do 1956

      Wiadmosc POrazaca 134.76.38.*3 godziny temu Juz w 1989r mowilem, na setkach zebran wyborczych ze niecale 50 lat komuny dokonalo wiekszych spustoszen w glowach Polakow, jak 200 lat zaborow! Dzieki sprzedajnym pseudo-„elytom”, w walonkach z CCCP

      fb 91.231.92.*4 godziny temu Pan Prof. Chodakiewicz powiedział prawdę bez owijania w bawełnę, tak jak lubię… Widać, że na podludzi działa jak płachta na byka.

      kaja@kaja4 godziny temu GW wyprało mózgi wielu Polakom. GW zepsuło właściwą transformację w Polsce.

      Chwalba 83.5.193.*4 godziny temu Cieszę się , że układy III RP rozsypują się

      jmichalczyk1956@jmichalczyk19564 godziny temu A.Michnik faszyzm i stalinizm wyssał razem z bratem z mlekiem od ruskiej kozy. Stąd tak promuje te ideje.

      Polubienie

  7. http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/sprzedaz-gazety-wyborczej-wyjatkowo-niska

    Sprzedaż Gazety Wyborczej wyjątkowo niska

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Niedziela, 29 maja 2016 o godz. 18:06:36

    W Polsce cały czas spada sprzedaż największych dzienników. Jednym z największych spadków „cieszy się” Gazeta Wyborcza.

    Jak podaje portal Wirtualnemedia.pl w Polsce coraz bardziej spada sprzedaż kioskowa dzienników. W I kwartale 2016 większość dzienników zanotowało spadki względem okresy analogicznego rok temu. Największy dziennik – Fakt zanotował spadek na poziomie 4,35 sprzedając się średnio w liczbie 304 178 egzemplarzy. Głównym kanałem dystrybucji Faktu są właśnie kioski i saloniki prasowe.

    Alarmujące są także dane dotyczące Gazety Wyborczej- jej sprzedaż w ciągu roku zmalała aż o 7,56 procenta i utrzymuje się na poziomie około 100 000 egzemplarzy. Wyborcza jest dystrybuowana przez kioski w 68,79 procentach.

    Niektóre dzienniki cieszą się natomiast lekkim wzrostem. Należy do nich Gazeta Polska Codziennie, która zanotowała 16,79 procenta wzrostu. Obecnie sprzedaje się w średnio 20 tysiącach egzemplarzy.

    Wirtualnemedia.pl/KRESY.PL

    zefir:29.05.2016 19:10
    Sprzedaż zdradzieckiej,antypolskiej Gazety Wyborczej,zwanej gówno wartą,winna zniknąć do zera.Taki lewacki ,propagandowy antypoldski chłam nie powinien istnieć w polskiej przestrzeni medialnej.To antypolska judajska na wskroś gazeta.

    kresmen:29.05.2016 19:14
    Niekupowanie G… Wartej – to jawny antysemityzm !

    zefir:29.05.2016 19:19
    Tylko głupole kupują antypolskie wypociny Gówno Wartej żydka Szechtera.

    Poznaniak74:29.05.2016 19:32
    Nie ma to jak dobry „njus” na niedzielny wieczór :)))) https://media3.giphy.com/media/QMkPpxPDYY0fu/200.gif

    Polubienie

  8. http://wpolityce.pl/polityka/294895-ke-i-media-spolecznosciowe-razem-przeciwko-mowie-nienawisci


    Fot. Freeimages.com

    KE i media społecznościowe razem przeciwko „mowie nienawiści”

    opublikowano: wczoraj, g. 16:44

    Komisja Europejska oraz Facebook, Twitter, YouTube i Microsoft przyjęły we wtorek kodeks postępowania, który ma pomóc ograniczyć mowę nienawiści w sieci. Treści, które podżegają do nienawiści, mają być usuwane z sieci w czasie krótszym niż 24 godziny.

    Niedawne ataki terrorystyczne przypomniały nam, że pilnie trzeba się zająć problemem nielegalnego nawoływania do nienawiści w internecie. Media społecznościowe należą niestety do narzędzi wykorzystywanych przez grupy terrorystyczne do radykalizowania młodych ludzi i do szerzenia rasizmu, przemocy i nienawiści – oświadczyła unijna komisarz sprawiedliwości Vera Jourova.

    Jej zdaniem podpisane z koncernami z branży IT porozumienie pomoże w zapewnieniu, że
    internet pozostanie miejscem wolnego i demokratycznego wyrazu, gdzie przestrzegane są europejskie wartości i prawa.

    Koncerny, które przystąpiły do kodeksu postępowania, zobowiązały się do przeglądu w czasie krótszym niż 24 godziny większości wniosków o usunięcie treści nawołujących do nienawiści i – jeśli okaże się to konieczne – do usuwania bądź blokowania dostępu do takich treści. Aby było to możliwe, muszą istnieć przejrzyste i skuteczne procedury przeglądu powiadomień o nawoływaniu do nienawiści, a także regulaminy i wytyczne dla użytkowników, które wyraźnie zakazują podżegania do nienawiści i przemocy.

    Firmy IT mają też bliżej współpracować z organizacjami społeczeństwa obywatelskiego, które będą pomagały w zgłaszaniu treści zawierających podżeganie do przemocy i nienawiści. Aby ułatwić komunikację z organami ścigania w państwach unijnych powstać mają „krajowe punkty kontaktowe”.

    Realizacja podjętych w kodeksie postępowania zobowiązań ma być regularnie oceniana.

    bzm/PAP

    qw 83.23.66.*godzinę temu Co to jest mowa nienawiści? Uczmy się od Amerykanów – wolność słowa to fundament systemu – komu się nie podoba – idzie do sądu. Ale mówić może wszystko – nawet największą bzdurę!!!

    Bit 83.21.65.*2 godziny temu Kolejny obszar wolności obywatelskiej zostaje zlikwidowany, niebawem surowe kary za „myslozbrodnie”

    LOLa 31.179.250.*2 godziny temu A czy apele szerzące nienawiść wobec hejterów też będą usuwane?

    Krzysztof 31.179.219.*3 godziny temu W Niemczech już od ponad roku „mową nienawiści” okazują się np: tweeterowy apel dziewczyny z Monachium, by unikać parków, gdzie podpici „imigranci” w obsceniczny sposób zaczepiają kobiety. Nihil novi

    krysia 31.11.217.*3 godziny temu Czy skończą się nawoływania Wałęsy, Niesiołowskiego, Schetyny i innych do tworzenia Majdanu, barykad, do rozlewu bratniej krwi? A kary? Będą? Czy tłuste koty będą mogły a ciemnota ala K”15 nie?

    rytualny…@rytualny4 godziny temu IT będą współpracowały z organizacjami społeczeństwa obywatelskiego???? Sorosa?Ze Smolarem,Szechterem,Środą,…..

    Piotr 89.65.72.*wczoraj, g. 23:04 Narasta „cicha” cenzura – wg uznania wladz mediow spolecznosciowych. Ciekawe, czy np. stwierdzenie (prawdziwe!), ze prawie 100% zamachow terorystycznych robia muzulmanie, bedzie uznane za „mowe n.”?

    Nibiru 206.248.177.*wczoraj, g. 20:30 To chyba tylko będzie dotyczyło szarych obywateli, gdyż rządy przy pomocy mediów będą mogły sobie folgować do woli. Nie mówiąc o czynach nienawiści jak zabójstwa z dromów, wojny, lichwa, majdany itp.

    Nibiru 206.248.177.*wczoraj, g. 20:25 najpierw mowa, potem myśli, a na końcu predyspozycje genetyczne do krytycznego myślenia

    Nibiru 206.248.177.*wczoraj, g. 20:23 ciekawe czy t@lmud zostanie zdelegalizowany ?

    ewalew-67@ewalew-67wczoraj, g. 20:21 to rozumiem że portal onet, gazeta.pl, newsweek…..całkowicie znikną. Hura!

    alfa 89.229.19.*wczoraj, g. 19:31 No to liczę, że czerska pozwalnia swoich w GW i Rynsztok FM, bo oni nic innego nie umieja jak rzygać jadem…

    Polubienie

  9. Docent Józef Kossecki o wydarzeniach w Jedwabnem

    Published on Jan 26, 2015
    Doc. Józef Kossecki: „Prawda o Jedwabnem jest porażająco prosta”.
    Fragment wykładu – „Wojna informacyjna, wojna psychologiczna”.
    Całość:
    autonom.edu.pl/audio/kossecki.mp3 (plik 110 Mb)
    Polski Portal Naukowy
    polskiportalnaukowy.com/
    Portal „Autonom” (zbiór publikacji z zakresu psycho- i socjocybernetyki)
    autonom.edu.pl/
    Cybernetyka społeczna
    socjocybernetyka.pl/
    Blog – TWX
    twx.bloog.pl
    Blog – Polska Myśl Narodowa
    pmn.bloog.pl/
    Blog – Klub Myśli Narodowej Calisia
    kmncalisia.bloog.pl/

    Jego właściwe nazwisko brzmi Józef Maria Stefan Ferdynand Kossecki. Pochodzi ze starej szlacheckiej rodziny Kosseckich herbu Rawicz (dawniej używana była nazwa Rawa). Jego ojciec, Stefan Kossecki był oficerem Wojska Polskiego, który we wrześniu 1939 roku dowodził 18 Dywizją Piechoty.
    W 1965 Józef Kossecki ożenił się z Elżbietą z domu Sulimierską herbu Stary Koń. Jest ona profesorem zatrudnionym w Instytucie Podstawowych Problemów Techniki PAN. Mają razem 5 dzieci: Annę, Marię, Stefana, Pawła, oraz Jadwigę.

    Osoby bliżej zainteresowane życiorysem doc. Józefa Marii Kosseckiego odsyłamy do jego biogramu na stronie: http://twx.bloog.pl/ (Zakładka: LUDZIE)
    Jest on tam podany zarówno w wersji przed ocenzurowaniem go w Wikipedii jak i po ocenzurowaniu. Warto porównać – najważniejsze jest to co usunięto.

    ZAKŁAMANE UROCZYSTOŚCI W JEDWABNEM :

    „Wczoraj odbyły się obchody 70. rocznicy mordu na ludności żydowskiej w Jedwabnem. Już od lat zakłamana, fałszowana prawda o tych wydarzeniach ma oczernić Polaków, wybielając Niemców, a być może także Żydów kolaborujących z bolszewikami, którzy po 17 września 1939 roku napadli na Polskę zyskując wielką przychylność, współpracę części obywateli polskich pochodzenia żydowskiego.
    O obecności biskupa na tych zakłamańczych obchodach… szkoda słów.” Andrzej Wronka

    „Jak podaje ‚Grafolo’ właśnie uroczystości w Jedwabnem mają temu służyć – oczerniać i poniżać Polaków na oczach świata, a nóż może się uda wyłudzić następne pieniądze… Zresztą aspekt ekonomiczny nie jest tu jedyny i najważniejszy… Niestety.”

    Prosta prawda o Jedwabnem: http://mrocznekulisy3rp.bloog.pl/

    Doc. Józef Kossecki o dostępie do broni i Jedwabnem

    Published on Dec 8, 2013
    Nagrania dokonano 30 listopada 2013 roku w Poznaniu.
    http://www.socjocybernetyka.pl

    bozennak1231 year ago
    Gross ma rzeczywiście nas za idiotów. Może i słusznie, bo weźmy pod uwagę wystąpienie p.rezydenta Komoruskiego w 2011 r., który powiedział, że Polacy MUSZA przyzwyczaic się do myśli, że jesteśmy narodem współsprawców. Tak powiedział Komoroski. Wobec tego inni idioci /prócz niego/ mają prawo mówić zupełnie to samo. I przyzwyczajać się do myśli o współsprawstwie. Ja skądinąd wiem, że w l.198901990 Izrael i Niemcy zawarły porozumienie, na mocy którego Polska ma być ogłoszona sprawcą zagłady Żydów. Przypadkiem w 1994 r. Singer ogłosił tą tezę publicznie, zaczęły pojawiać się pojęcia „polskich”obozów koncentracyjnych” potem prez.Obama o tym mówił, a w kwietniu 2015 r. szef FBI oświadczył, że współsprawcami obok Niemców Holokaustu są Polacy i Węgrzy. Wojna w najlepsze trwa. IV wojna informacyjna.

    Polubienie

  10. http://wpolityce.pl/polityka/147472-dlaczego-niemiecki-gross-ani-niemiecki-pasikowski-nie-pokaza-swiatu-stodoly-w-gardelegen


    Niemiecka piechota atakuje norweską wieś. Fot. Wikipedia

    Dlaczego niemiecki Gross, ani niemiecki Pasikowski nie pokażą światu stodoły w Gardelegen?

    opublikowano: 27 grudnia 2012

    Notka z portalu Historycy.org:

    15 kwietnia 1945 żołnierze posuwającej się na wschód 102 Dywizji Piechoty IX Armii Stanów Zjednoczonych natknęli się w miejscowości Gardelegen na wypaloną murowaną stodołę. Okazało się, że znajdują się w niej spalone i osmalone zwłoki 1016 jeńców wojennych i więźniów obozów koncentracyjnych. Co się tam wydarzyło? Dnia 13 kwietnia 1945 jednostka SS umykająca przed Sowietami i prowadząca ich w „marszu śmierci” ze wschodu, natknęła się na amerykańskie czołówki i postanowiła usunąć zbędny „balast”. Ok 1100 więźniów spędzono do stodoły z sianem, podlano benzyną i podpalono. Na wprost wrót stodoły ustawili się SS-mani z bronią maszynową, granatami, panzerfaustami i dobijali tych, którym udało się jakimś cudem wydostać z płonącego budynku. Oprócz SS w akcji brali również udział żołnierze Luftwaffe, Fallschirmjager, Hitlerjugend, Volkssturm. Kolejny przyczynek do legendy o „rycerskim” niemieckim żołnierzu.

    Amerykanom tylko w 4 przypadkach udało się ustalić tożsamość ofiar. Dla 301 ofiar ustalono zaledwie ich numery obozowe. 711 wieźniów w ogóle nie zidentyfikowano. Udało się ustalić narodowość 186 poległych: 60 Polaków, 52 Rosjan, 27 Francuzów, 17 Węgrów, 8 Belgów, 5 Niemców, 5 Włochów, 4 Czechów, 4 Jugosłowian, 2 Holendrów, 1 Meksykanina (?) i 1 Hiszpana.
    Amerykanie zmusili mieszkańców okolicznych miejscowości do kopania grobów i grzebania zwłok. Amerykańscy żołnierze opowiadali, iż widoczne było jak na dłoni, że Niemcy tylko udawali skruchę i wyrzuty sumienia – w rzeczywistości byli zadowoleni z takiego obrotu spraw. Czuli ulgę, że nie dane im było dostać sie w ręce uwolnionych więźniów. SS-mani „rozwiązali” ten palący „problem” likwidując potencjalnych mścicieli.

    Człowiek przypuszczalnie bezpośrednio odpowiedzialny za masakrę, to niejaki Gerhard Thiele – wysoko postawiony nazistowski cywilny urzędnik na obszarze dystryktu Gardelegen (nie mylić z niemieckim astronautą o tym samym nazwisku). Nigdy go nie schwytano – pewnie zmarł w jakimś małym miasteczku w Ameryce Płd., jako szacowny starszy pan. Schwytano i uwięziono innego „ważnego” – SS-Untersturmführera Erharta Brauny’ego, który zmarł w 1950 r. Oprócz tego zatrzymano „płotki”, które potem na skutek sojuszniczego porozumienia, w liczbie 21 osób, przekazano pod sowiecką jurysdykcję. Odsiadywali kary w specjalnych obozach na terenie Wschodnich Niemiec.

    Dziękuję komentatorowi Detoxic za trop do stodoły w Gardelegen. Wstyd się przyznać, ale o niej nie słyszałem. Żaden Gross nie napisał o tym książki, żaden Pasikowski nie nakręcił o tym filmu. Na stronie internetowej miasteczka wyczytałem, że jest podobno pomnik w Gardelegen, ale nie słyszałem, żeby tam pochylali głowy prezydenci, premierzy, oficjalne delegacje państwowe, tak jak pochylają się w Jedwabnem.

    A warto dodać, że stodołę w Gardelegen polało niemiecką benzyną i podpaliło niemieckimi zapałkami niemieckie państwo rękami niemieckich funkcjonariuszy. I funkcjonowała tam, podobnie zresztą jak w Jedwabnem, niemiecka jurysdykcja niemieckiej władzy.

    O Jedwabnem wie dziś cały świat, a pies z kulawa nogą nie wie dziś o Gardelegen. Ilu ludzi w Polsce wie o tej stodole, choć to głównie Polacy się w niej smażyli…

    Nie oczekujmy jednak filmu o Gardelegen. Dziś jest już inny trend. Pianista, Lista Schindlera… dziś trzeba pokazywać Niemców sprawiedliwych, najsprawiedliwszych wśród narodów świata. Choć trudno będzie o nowe arcydzieła, bo ławka niemieckich sprawiedliwych dość krótka była niestety.
    Można za to do woli mnożyć dzieła o złych i niesprawiedliwych Polakach, nawet jeśli nie jest do końca udowodnione i pewne, że byli niesprawiedliwi.

    Uprzedzając komentarze – do współczesnych Niemców nie mam żadnych pretensji o Gardelegen. Ktoś tam parę lat posiedział, postawili pomniczek, zamieścili jakieś wzmianki – więcej od nich nie wymagam. Ile się można biczować za dziadka z zapałkami.

    Mam pretensję do nas samych, do moich rodaków i do siebie, że własnymi rękami, własnymi piórami, własnymi pieniędzmi z własnego, polskiego budżetu wspieramy budowę krok po kroku fałszywego, zakłamanego obrazu minionej wojny. Tego obrazu, w którym będzie istnieć i kłuć w oczy upiorne Jedwabne, a nie będzie w nim miejsca dla mizernej, cichej stodoły w Gardelegen…
    Pal sześć, że w ten obraz wierzą już Niemcy. Ale że my, Polacy zaczynamy wierzyć – to już jest jest prawdziwy problem. To już jest narodu duch zatruty…

    autor: Janusz Wojciechowski

    michnikuremek@michnikuremek22 czerwca Przedsiębiorstwo holocaust – i wszystko jasne.

    Jozef@Jozef21 kwietnia http://www.klubygp.pl/berlin-brandenburg-pamietamy/ http://www.klubygp.pl/berlin-brandenburg-uczczenie-pamieci-ofiarom-gardelegen/

    szklarz 62.87.227.*21 kwietnia http://www.proszynski.pl/Dzieje_rodziny_Korzeniewskich__Droga_do_Urzedowa__Reportaze_z_Wolynia__Od_Stolpcow_po_Kair-p-30373-.html; tamże opowiadanie M. Wańkowicza „Stodoła w Gardelegen”

    Adam 81.190.200.*17 kwietnia Was Polaków nie będzie https://www.youtube.com/watch?v=wozV9eoiVMs od 01:00 pieniądze prowadzą do banków a banki mają właścicieli i rady nadzorcze ……

    I 89.65.185.*15 kwietnia Widziałam dokument kręcony przez reportera wojennego i ta stodoła jeszcze się tliła. Człowiek próbujący się wydostać był spalony do połowy. Zamordowany więzień zidentyfikowany jako polski inżynier

    Paweł 178.235.107.*28 stycznia Jestem dumny z Polski, że pomimo bolesnych i wstydliwych kart historii nie tkwimy w zakłamaniu, lecz potrafimy się do nich otwarcie przyznać, przeprosić. Z takiej Polski jestem dumny.

    azg 83.26.104.*25 stycznia Byłam tam kiedy było NRD.

    tunio 176.93.127.*25 stycznia „Żaden Gross nie napisał o tym książki, żaden Pasikowski nie nakręcił o tym filmu. ” Pisał o tym ponad trzydzieści lat temu Melchior Wańkowicz w jednej ze swoich książek.

    JW. 82.41.220.*24 stycznia Takich Gardenlegen bylo mnostwo. Mniejszych i wiekszych. Chociazby przy zdobywaniu Kolobrzegu niemiaszki spalili w piwnicy kilku polskich jencow.

    qqq 83.24.54.*24 stycznia Dlaczego nie nie powiedzą o Michniowie w świetokrzyskim, Niemcy całą wieś spalili

    Jerzy F. 83.25.238.*23 stycznia Mam nadzieję,że Pan europoseł zapalił znicz w Podgajach?

    Ktoś 77.252.255.*23 stycznia Mam kontakt, z kimś kto w latach 70 w Kanadzie rozmawiał ze świadkiem naocznym zdarzeń z Jedw. wiem, że w Jedw żydów spalili żydzi. Miała być prowokacja wobec ludn. żyd., która zabrnęła za daleko.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbrodnia_w_Gardelegen

    Polubienie

  11. http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/gontarczyk-trzeba-zbadac-jedwabne-jeszcze-raz


    fot. Wikipedia

    Gontarczyk: Trzeba zbadać Jedwabne jeszcze raz

    Dodane przez wachmistrz_Soroka Opublikowano: Poniedziałek, 04 lipca 2016 o godz. 14:02:19

    Potrzebne jest dokładne zbadanie sprawy w Jedwabnem – przekonuje w tygodniku „wSieci” dr Piotr Gontarczyk.

    O zbrodni w Jedwabnem opinia publiczna dowiedziała się w 2000 r. za sprawą książki Jana Tomasza Grossa „Sąsiedzi”. Polscy historycy zarzucili opowieści wysnutej w tej książce wiele kuriozalnych błędów, nadużyć, a nawet fałszerstw. Później mord w Jedwabnem zekranizował w filmie „Pokłosie” Władysław Pasikowski.

    Dr Piotr Gontarczyk zwrócił uwagę, że dotychczas nie zbadano miejsca pochówku ofiar.

    – Jeżeli dysponujemy tak znakomitymi narzędziami, jakimi są archeologia i medycyna sądowa i tych możliwości się nie wykorzystuje – nie zbadano dokładnie miejsca pochówku tych ofiar zbrodni w Jedwabnem. Tak naprawdę nie znamy wielu elementów, bo co na przykład, jeżeli znajdziemy tam amunicję i broń i okazałoby się, że ludzie byli rozstrzeliwani. To zasadniczo zmieniłoby sytuację. Takie sytuacje trzeba wykluczyć. Należy to dokładnie zbadać – mówił Piotr Gontarczyk.

    Naukowiec odnosząc się do publikacji Jana Tomasza Grossa stwierdził, że jego książki nie mają nic wspólnego z nauką. W ocenie dr. Piotra Gontarczyka, socjolog w swoich książkach dopuszcza się „nadużyć z pogranicza oszustwa intelektualnego”.

    „wSieci”/radiomaryja.pl/KRESY.PL

    Polubienie

  12. Dr Ewa Kurek: Jedwabne – Anatomia Kłamstwa

    Published on Jun 30, 2016
    Mimo usilnych starań gazety kłamstwa i marnego śpiewaka wykład się odbył.

    panslavic4 days ago
    Pani doktor – dlaczego Pani pejsaci „przyjaciele” nie wystąpią PUBLICZNIE, choćby poprzez nagranie i umieszczenie w internecie filmu takiego jak ten, na którym to Pani się wypowiada, i nie wesprą Narodu Polskiego w walce z nawałą tej propagandy? Nie powiedzą głośno – „my żydzi polscy widzimy jak nasi rodacy oblewają was Plaków pomyjami, zarzucają zbrodnie, których nigdy nie było, chcą orznąć na 65 mld dolarów, dlatego popieramy was – i chcemy przede wszystkim wznowienia ekshumacji w Jedwabnem” etc.? Czyżby jednak lojalność wobec plemienia była silniejsza niż elementarne wymogi przyzwoitości? To, że sobie coś tam napiszą w pisemku, które tylko oni czytają nic nie zmieni. Żydy są fałszywe Pani doktor – proszę poczytać relacje Polaków z Kresów, z września 1939 r. jak się żydy momentalnie „zmieniły”, kiedy weszła armia czerwona.

    Maria Leśniak-Wojciechowska4 days ago
    Składam PANI uszanowanie i ukłon za wielką pracę jaką od tylu lat wykonuje. Rozumiem na jakie ataki medialne i towarzyskie się Pani naraża. Pokolenia będą wdzięczne za mówienie prawdy. Tylko niewielu jest zdolnych do takich działań jakie podejmuje Pani. Pani Ewo Kurek jest PANI wielka.

    ce pe4 days ago
    Antysemitą jest ten , którego żydzi nie lubią , a nie odwrotnie

    Polubienie

  13. http://wpolityce.pl/historia/300114-mija-75-rocznica-mordu-w-jedwabnem-w-wyniku-zbrodni-zginelo-co-najmniej-340-osob

    Mija 75 rocznica mordu w Jedwabnem. W wyniku zbrodni zginęło co najmniej 340 osób

    Uroczystości upamiętniające 75. rocznicę mordu Żydów odbędą się w Jedwabnem (woj. podlaskie). Zbrodni miała dokonać grupa miejscowej polskiej ludności z inspiracji Niemców. Zginęło ponad trzystu Żydów. Świadkowie wydarzeń cały czas rzucają nowe światło na zbrodnię i zaprzeczają kłamstwom, które na skalę światową rozpętał Jan Gross.

    CZYTAJ TAKŻE: Prawda historyczna nareszcie ma głos! Trzeba jeszcze odkłamać Jedwabne i dziejowa sprawiedliwość stanie się faktem

    Do zdarzenia doszło 10 lipca 1941 r. w czasie niemieckiej okupacji Polski. W wyniku zbrodni zginęło co najmniej 340 osób, z czego około 300 zostało żywcem spalonych w stodole.

    W sprawie pogromu w latach 1949-1974 przeprowadzono trzy śledztwa. W 2003 r. IPNumorzył swoje dochodzenie z powodu „niewykrycia innych żyjących sprawców zbrodni niż ci, którzy wcześniej zostali osądzeni przez polski wymiar sprawiedliwości”.

    Zgodnie z ustaleniami Instytutu, istotną rolę w zbrodni odegrała grupa miejscowych mężczyzn oraz funkcjonariusze gestapo, wykazujący bierną i przyzwalającą postawę.

    Jan Żaryn, który badał tę sprawę mówi, że pojawia się coraz więcej relacji świadków tych tragicznych wydarzeń. Wskazują one na to, że była to wyjątkowo okrutna i odrażająca zbrodnia. Historyk przytacza relację kobiety, która w tym czasie miała 12 lat. Wynika z niej, że część Żydów przeżyła pożar. Niemcy nie pozwalali pomagać konającym i przyglądali się agonii ocalałych.

    CZYTAJ TAKŻE: Nie powielajmy kłamstw o Jedwabnem. Świadkowie i fakty czekają na prawdę.WIDEO

    Profesor Żaryn wskazuje też na niemieckie relacje, z których wynika, że nawet dla niektórych hitlerowskich żołnierzy było to bardzo trudne przeżycie.

    O pogromie w Jedwabnem stało się głośno po publikacji książki zatytułowanej „Sąsiedzi”. Jan Tomasz Gross obciążył w niej odpowiedzialnością za zbrodnię przede wszystkim lokalną, polską społeczność. Przeciwko tezom zawartym w tej publikacji protestowało wielu historyków, między innymi Jan Żaryn.

    CZYTAJ TAKŻE: Prof. Żaryn o Jedwabnem: „Wydarzenia z lipca 1941 r. były bez wątpienia reżyserowane przez Niemców”

    Polecamy najnowszy numer tygodnika wSieci i tekst Piotra Gontarczyka o kłamstwach Grossa

    qqq 195.72.148.*10 godzin temu Też jestem złamany postawą pisu a w szczególności prezesa. No cóż widocznie prezesowi bliższy jest syjonizm niż Polonizm

    mm 79.191.241.*wczoraj, g. 22:42 W wyniku rzezi wołyńskiej zginęło ok 200 tyś Polaków i tak wielkiego halo nie były jak z 340 żydami. PiS-iory sięgnęły dna.

    Depesza@Depeszawczoraj, g. 11:51 Terlikowski to rezydent wajchowego jest od odwracania kota ogonem.

    aisa 71.125.204.*wczoraj, g. 4:52 EKSHUMACJA jest to zgodna z Polskim prawem.

    Jagoda 75.56.196.*wczoraj, g. 2:40 Dosc tych klamstw! Wznowic exhumacje! I dokonczyc!!!

    Nie kłamać chamy 78.11.174.*przedwczoraj, g. 23:13 „…z inspiracji Niemców…” polska ludność kładła się zbiorowo metr pod ziemią by odpocząć, jechała na wczasy do Auschwitz, doznawała łapanek, płonęła w stodołach (np Strużki).

    doRdoTVrepublika 95.41.111.*przedwczoraj, g. 22:23 Jeżeli „r” pisze, że TV Republika taki faszystowski kłam podaje, to bardzo smutne. TV Rebulika popiera mocodawców opcji Komorowskiego Może jeszcze jakiś cytat na pasku z Unsere Mütter, Unsere Väter?!
    zgłośjacuś 79.191.120.*przedwczoraj, g. 20:42 a jutro mija 75 rocznica mordu na Wołyniu, gdzie jest prezio Kaczyński, dalej na smyczy ukraińców?

    r 83.14.203.*przedwczoraj, g. 20:33 TV Republika pasek info: grupa polskich mieszkańcow z inspiracji niemcow zamordowala 340 żydow” No rzesz ….jego mać! , TV Republika ,,niezaleźna” polska telewizja !!!

    Żydów nie interesuje prawda 77.254.221.*przedwczoraj, g. 19:40 A jednak ta oczywista prawda nie jest lansowana nawet przez IPN, a obecny rząd podtrzymuje narrację Grossa. Pod karabinem z każdego można zrobić strażnika z kijem, co mieli robić, zginąć z Żydami?

    K7@kisiu7.58przedwczoraj, g. 19:05 pejsata trzoda znowu kwiczy

    Max 89.69.156.*przedwczoraj, g. 18:42 A kto mordował polaków na wschodzie żydzi skumani z ruskami . Oj szkoda że nie udało się Hitlerowi , bo to zakłamany wyklęty naród

    Polubienie

  14. http://www.kresy.pl/wydarzenia,bliski-wschod?zobacz/izraelskie-media-atakuja-zalewska-za-wypowiedz-nt-jedwabnego


    Anna Zalewska. Fot. twitter.com / TVN24

    Izraelskie media atakują Zalewską za wypowiedź nt. Jedwabnego

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Piątek, 15 lipca 2016 o godz. 12:12:00

    Słowa polskiej minister Anny Zalewskiej nt. zbrodni w Jedwabnem, a także w Kielcach, zostały zauważone przez izraelską prasę, która zarzuca jej „zaprzeczanie pogromom Żydów”.

    Podczas rozmowy na antenie TVN Monika Olejnik zapytała minister Annę Zalewską o jej poglądy na temat zbrodni w Jedwabnem. Ta odpowiedziała, ze jest to fakt historyczny, który doprowadził do wielu nieporozumień i tendencyjnych opinii. Gdy Olejnik stwierdziła, że Polacy spalili Żydów w stodole, Zalewska odparła: „To opinia pani redaktor powtórzona za panem Grossem”.

    Zdaniem izraelskiego lewicowego dziennika Haaretz, komentarz Zalewskiej „wzbudził wątpliwości dotyczące zaangażowania populistycznej partii rządzącej PiS zarówno na rzecz prawdy historycznej jak i sprzeciwiania się antysemityzmowi”. Dodano, że od czasu przejęcia władzy w Polsce, PiS wysyła w tej kwestii mieszany przekaz. Podkreślono postawę prezydenta Dudy podczas obchodów rocznicy pogromu w Kielcach, a także „punkt zwrotny” w postaci książki Jana T. Grossa „Sąsiedzi”, która zmieniła sytuację w polskim społeczeństwie, które „przez dekady unikało dyskusji” na te tematy. Gazeta przytoczyła także wypowiedzi lewackiego aktywisty Rafała Pankowskiego z „Nigdy Więcej”, który stwierdził, że zbulwersowały słowa polskiej minister, a także Radosława Sikorskiego, który napisał na Twitterze: „Jeśli premier Beata Szydło nie odwoła Zalewskiej to niech się potem nie dziwi, że jej rząd będzie uważany za Judeo-sceptyczny”.

    W podobnym tonie co Haretz informuje o tym The Jerusalem Post. „Polska minister mami, kto zabił Żydów w Jedwabnem” – głosi nagłówek artykułu. Mocniej sprawę przedstawia Jewish News Service, który pisze, że polska minister edukacji „zaprzecza pogromom Żydów”. Według agencji, Zalewska „znalazła się pod obstrzałem za uwagi wyglądające na zaprzeczanie odpowiedzialności Polaków za dwie masakry Żydów”.

    Z kolei ABC News i Associated Press przytaczają opinię naczelnego rabina Polski, Michaela Schudricha, który stwierdził, że społeczność żydowska jest „oszołomiona i zraniona”. Krytycznie na temat wypowiedzi Zalewskiej wypowiedziała się również amerykańska Legia Przeciwko Zniesławieniom. Według jej szefa, Jonathana Greenblatta, wypowiedzi polskiej minister “jedynie uaktywniają tych, którzy promują zaprzeczanie Holokaustowi i antysemickie teorie spiskowe, według których Żydzi próbują zniszczyć reputację Polski przy pomocy fałszywych oskarżeń”.

    Haaretz.com / jpost.com / jns.org / abcnews.go.com / Kresy.pl

    Leszek1:15.07.2016 12:38
    Ja wiem, ze madrzejsi inaczej i nasi najwieksi przyjaciele chca nas uczyc historii Polski po swojemu. Jednak, nawiazujac do wypowiedzi R.Sikorskiego wolalbym, zeby nasz rzad stal sie rzeczywiscie i naprawde Judeo-sceptyczny. A marzeniem moim jest deportacja wrogich Polsce i uprawiajacych antypolska propagande Zydow do ich Ojczyzny, w ktorej za czasow holokaustu „jedna krowo byla wiecej warta od wszystkich Zydow w Europie”.

    pro_fide:15.07.2016 12:47
    Odpowiedzialność za Jedwabne ponoszą Niemcy, to III Rzesza okupowała Polskę i to jej prawo obowiązywało a praworządności strzegli niemcy. I żadne kalumnie rodzimych i zagranicznych parchów tego nie zmieni.

    greg:15.07.2016 14:16
    Przeprowadzić w końcu tę zastopowaną (z podejrzanych powodów) przez gminę żydowską ekschumację i wyjaśnić sprawę, raz na zawsze!

    jaroslaus:15.07.2016 14:55
    wykopiemy to truchło ze stodoły to się szybko okaże kto mordował – szwaby, a potem zajmiemy żydostwem, które było z Jedwabnego i wydawało Polaków w ręce zażydzonego NKWD. Czemu się żydy boicie prawdy?

    domarad:15.07.2016 20:07
    Oni zawsze będą jojczyć na takie „zajawljenija”. Zamiast gadać, powinni zrobić jeszcze raz wykopki. Oficjalnie, w celu dokładniejszego zbadania i ukazania pełni tragedii pomordowanych. Naboje to wystarczająco dużo, żeby uznać sprawę za niezamkniętą. Dowody skutecznie zamkną im usta. Z Kielcami byłoby gorzej. Rosjanie może mają jakieś papiury w archiwach, ale na pewno nam ich nie wydadzą.

    Polubienie

  15. http://wiadomosci.onet.pl/kraj/oswiadczenie-zwiazku-gmin-zydowskich-ws-srodowej-wypowiedzi-minister-anny-zalewskiej/pt6dl6

    http://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/8ODktkqTURBXy8wODA2NTIwZTdlNGRmMTliYmUxNmI4NDVkYWJmNzBiOS5qcGVnk5UDAM0Dts0PoM0IypMFzQMUzQG8lQfZMi9wdWxzY21zL01EQV8vMTQwYjFjZmU3ZjBhYzUyZWRjMDEwZDcwOTc4ZTg0YmUucG5nAMIA
    Foto: Tytus Żmijewski / PAP Minister edukacji Anna Zalewska

    Wiadomości › Kraj dzisiaj 15:49

    Oświadczenie Związku Gmin Żydowskich ws. środowej wypowiedzi minister Anny Zalewskiej
    „Jesteśmy zdumieni i wstrząśnięci wypowiedzią minister Oświaty Anny Zalewskiej, która nie potrafiła nazwać sprawców mordów w Jedwabnem i w Kielcach” – czytamy w oświadczeniu przesłanym KAI przez przedstawicieli Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w Polsce. Oświadczenie odnosi się do wypowiedzi minister udzielonej w programie Moniki Olejnik „Kropka nad i” w środę, 13 lipca.

    Publikujemy tekst oświadczenia przesłanego Katolickiej Agencji Informacyjnej:

    „Związek Gmin Wyznaniowych Żydowskich jest zdumiony i wstrząśnięty wypowiedzią Pani Minister Oświaty, Anny Zalewskiej, która w rozmowie z Moniką Olejnik w programie „Kropka nad i” 13 lipca br. nie potrafiła nazwać sprawców mordów w Jedwabnem i w Kielcach. Działając w porozumieniu z Muzeum POLIN oraz Stowarzyszeniem Żydowski Instytut Historyczny, Związek wystosował do Pani Minister zaproszenie – podpisane przez Lesława Piszewskiego, Przewodniczącego Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich w RP, Michaela Schudricha, Naczelnego Rabina Polski oraz profesora Dariusza Stolę, Dyrektora Muzeum Historii Żydów Polskich – do odwiedzenia Muzeum, gdzie będzie mogła się dowiedzieć, że sprawcami tych zbrodni na Żydach byli Polacy. I ofiary, i sprawcy byli obywatelami Rzeczypospolitej.

    Jesteśmy zdania, że tak, jak w nauczaniu historii nie ma miejsca na wątpliwości na temat tego, kto rozpętał II wojnę światową czy kto zamordował polskich oficerów w Katyniu, tak samo jednoznaczne musi być nauczanie o zbrodniach popełnionych w Jedwabnem i Kielcach.

    Oczekujemy na odpowiedź Pani Minister na nasze zaproszenie”.

    Anna Zalewska o pogromie kieleckim i pogromie w Jedwabnem

    Przypomnijmy, że chodzi o słowa wypowiedziane przez min. Annę Zalewską w „Kropce nad i” na antenie TVN24 Minister Oświaty pytana przez Monikę Olejnik o to, kto dokonał mordu na Żydach podczas tzw. pogromu kieleckiego (4 lipca 1946 r.) i pogromu w Jedwabnem (10 lipca 1941 r.) unikała jednoznacznej odpowiedzi.

    – Jedwabne to fakt historyczny, w którym doszło do wielu nieporozumień – powiedziała. Zalewska dodała, że wielu historyków przedstawia przebieg tego zdarzenia inaczej, niż przyjęło się w ostatnich latach. – Publikacja Jana T. Grossa opiniowana jest przez wielu historyków jako tendencyjna – stwierdziła.

    Przypomnijmy, że książka pt. „Sąsiedzi” autorstwa Jana Tomasza Grossa upowszechniła w Polsce wiedzę o pogromie w Jedwabnem. Gross jako odpowiedzialnych za zbrodnię wskazał Polaków.

    – Musi starczyć odwagi nauczycielom historii, by dać możliwość dyskusji nt. faktów. Nawet jeśli będą one kontrowersyjne – stwierdziła Anna Zalewska, odnosząc się do Pogromu Kieleckiego oraz w Jedwabnem.

    (do)

    ~klif : To Gmina Ż y d o w s k a zwróciła się do polskich władz o zaniechanie ekshumacji. R a b i n Warszawy i Łodzi Michael S c h u d r i c h powiedział: ‘Szacunek dla kości naszych ofiar jest dla nas ważniejszy niż wiedza, kto zginął i jak, kto zabił i jak’. To dla nich nieważne i de facto nie wiedzą ilu zginęło ż y d ó w i jak. To dlaczego bezpodstawnie, bez ekshumacji oskarżają o to Polaków? Chcą, by niewyjaśniona zbrodnia obciążała bez dowodów winy Polaków? A o Niemcach okupujących Jedwabne w tej zbrodni nikt nic nie mówi? To zmowa milczenia, która ma za wszystkie niemieckie zbrodnie wojenne popełnione na okupowanych terenach obarczyć Polaków, od których będzie można na podstawie oszczerczych oskarżeń wyłudzać jakieś nienależne reparacje wojenne? Polska nie rozpętała II WŚ i nie musi płacić żadnych odszkodowań. Bezczelni tylko wyłudzają jakiś okup od pierwszej i największej ofiary napaści niemieckiej.

    ~ Kiedy zbrodniarze żydowscy powiedzą „Polsko wybacz nam nasze zbrodnie” : Za wszelka cenę zydowwstwo chce zrobić z Polaków morderców a to jednak żydzi mordowali Polaków !!! Nikt z żydów nie nazywa po imieniu, dokonanej przez zydów zbrodni w Oszmianie, nikt z zydów nie mówi ilu żydzi wymordowali osób w stodole w Gardelegen,, dlaczego żaden żyd nie pisze o tys żydów którzy służąc w KGB, UB, SB mordowali Polaków ? Co do jedwabnego to tez kłamstwo żydowskie , bo żydzi zablokowali prace badawcze i ekshumacyjne w Jedwabnem, bo jeszcze naukowcy doszliby do wniosku ze to żydzi współpracujący z SS zamordowali żydów , Dlaczego żaden żyd nie mówi o policji żydowskiej w Gestapo , dlaczego żydzi nie piszą ze to żydzi łapali żydów i oddawali w ręce Niemców, ze to żydzi Niemcom pomagali wsadzać zydów do pociągów jadących do obozów !!! Oto co napisała żydówka Hannah Arendt w książce „Eichmann w Jerozolimie” o żydach MORDERCACH Co napisała poszukaj sobi w internecie sam lub przeczytaj ta książke

    Kiedy zbrodniarze żydowscy powiedzą „Polsko wybacz nam nasze zbrodnie”

    ~orofas : ‘Nie ma najmniejszej wątpliwości, że to Polacy dokonali tej zbrodni – powiedziała prof. Barbara E n g e l k i n g, badaczka dziejów Z a g ł a d y Ż y d ó w w Polsce’.
    Śledztwo I P N dowiodło, że zabójstwo zostało zaplanowane i dokonane przez polskich mieszkańców Jedwabnego i okolicznych miejscowości. A niezależnie od tego I P N stwierdza, że 10.7.1941, w Jedwabnem grupa Polaków zamordowała > z inspiracji Niemców Z inspiracji Niemców ginęło wówczas z rąk miejscowych tysiące Żydów także na Litwie, Ukrainie i Białorusi <. Zaprzeczają sami sobie raz pisząc, że Polacy zaplanowali i dokonali tego mordu, drugi raz, że z inspiracji Niemców. Mordowanie podbitej ludności zaplanowali Niemcy rozpętując II WŚ napaścią na Polskę i zapędzając miejscowych do pomagania im grożąc im bronią. To chyba najlepiej wie ż y d o w s k i e k a p o obozowe bardziej ochocze niż jedwabianie.

    ~Te pytania pozostają bez odpowiedzi : Pytanie pierwsze do Żydów: Dlaczego kiedy wykopaliska (niemiecka amunicja) i ekshumacja w Jedwabnem przestawała zgadzać się z ich teorią o spaleniu w małej stodole ponad 1000 osób zażądali jej natychmiastowego zakończenia? Pytanie drugie: skąd polska chłopska ciemnota miała kanistry z benzyną – w czasach w których benzyna była pod ścisłą reglamentacją? Kolejnym pytaniem jest, dlaczego ówczesny Minister Sprawiedliwości Lech Kaczyński zgodził się na przerwanie (i to zatwierdził) prac badawczych i ekshumacji czym doprowadził do tego, iż Polska przez kolejne lata była grillowana Jedwabnem. Co więcej końca tego procesu nie widać, bo miejsce tragedii jedwabińskich Żydów zostało zabudowane pomnikiem i zapewne trudno będzie się władzom zdecydować na jego rozebranie by wrócić do rzetelnych badań w tej sprawie.

    ~wypad Wania do ~Te pytania pozostają bez odpowiedzi: Jesteś terrorystą islamskim czy twoi rodzice byli szmalcownikami?

    ~Historyk do ~Te pytania pozostają bez odpowiedzi: Oczywiście niemiecki Onet nigdy nie napisze że tej zbrodni byli winni Niemcy .

    ~endriu do ~Te pytania pozostają bez odpowiedzi: PiS jak zwykle stwarza pozory, kiedy już wszystko pozamiatane, a kiedy tak jak mówisz była szansa raz na zawsze to wyjaśnić to Lech Kaczyński nie zrobił nic.

    ~czytać, czytać….. do ~Te pytania pozostają bez odpowiedzi: Polska ciemnota nie miała kanistrów z benzyną, tylko z naftą i takiego paliwa użyła. Nafta była w powszechnym użyciu do oświetlania domostw – gospodarstw na wioskach (elektryfikacja to czasy socjalizmu) przy pomocy lamp na to paliwo. Nafta pali się nie gorzej niż benzyna, a nawet dłużej. Może nie wiesz ale lampę na naftę skonstruował Polak – niejaki Ignacy Łukasiewicz. zwiń

    ~? do ~czytać, czytać…..: A jak z wyjasnieniem pierwszej części "Pytanie pierwsze do Żydów: Dlaczego kiedy wykopaliska (niemiecka amunicja) i ekshumacja w Jedwabnem przestawała zgadzać się z ich teorią o spaleniu w małej stodole ponad 1000 osób zażądali jej natychmiastowego zakończenia?"

    ~Icek do ~?: Tylko ze ta amunicja pochodziła z okresu późniejszego

    ~cóż,,, do ~Icek: najłatwiej jest wypierać prawdę do ostatka. Wbrew dowodom

    ~logik do ~Icek: Z jakiego późniejszego okresu?

    ~Eliza1 do ~?: Święte słowa. Wszyscy obiektywni Polacy, domagają się ekshumacji zwłok zamordowanych i wyjaśnienia jaką grupę Żydów na tym terenie zamordowano, kto i na czyje zlecenie? Nie zgadzam się na jednostronne oskarżanie Polaków, bez rzeczywistych i materialnych dowodów.

    ~Ewa do ~Eliza1: obecnie jest sponsorowana Moda na czynienie z Polakow bandytow i mordercow.Kiedys Polak mialb byc niemadry niewyksztalcony brudny i brutalny, teraz powstaja sponsorowane ksiazki roznych autorow , ktorzy nie byli nigdy w Polsce i nieznaja nawet jednego Polaka .Posza to Francuski Belgijki ktore te historie przepisuja z opowiadan
    swoich wlasnych Rodzicow ktorzy kolaborowali i to wcale nie pod przymusem ale zbiorowo i przyczaniali sie do wywozek ich wlasnych zydow .Nie ratowano zydow we Francji Belgi Rumini, pomimo ze za przechowanie zyda nie grozilo tam rozstrzelanie rodziny

    Polubienie

  16. http://wiadomosci.onet.pl/kraj/anna-zalewska-o-jedwabnem-doszlo-do-wielu-nieporozumien/5ss7fc

    http://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/XsgktkqTURBXy9jMWNjMTA5MjM5MzEzZjE5ZTkwM2Y4YzM0ZTkxZTI4OS5qcGVnk5UDAMyJzQ-gzQjKkwXNAxTNAbyVB9kyL3B1bHNjbXMvTURBXy8xNDBiMWNmZTdmMGFjNTJlZGMwMTBkNzA5NzhlODRiZS5wbmcAwgA
    Foto: Tytus Żmijewski / PAP Anna Zalewska

    13 lip, 19:59

    Anna Zalewska o Jedwabnem: doszło do wielu nieporozumień

    Jedwabne to fakt historyczny, w którym doszło do wielu nieporozumień. Publikacja Jana T. Grossa opiniowana jest przez wielu historyków jako tendencyjna – powiedziała w programie „Kropka nad i” TVN24 Anna Zalewska. – Musi starczyć odwagi nauczycielom historii, by dać możliwość dyskusji nt. faktów. Nawet jeśli będą one kontrowersyjne – dodała minister edukacji. Pytana o reformę szkolnictwa i wygaszanie gimnazjów stwierdziła, że jest to „ratowanie miejsc pracy nauczycieli”.

    Anna Zalewska, pytana przez Monikę Olejnik o dołączenie apelu smoleńskiego do uroczystości z asystą wojskową, stwierdziła, że „należy uszanować decyzję ministra Macierewicza”. – Katastrofa smoleńska to fakt historyczny – powiedziała. Dopytywana przez dziennikarkę o obecność tematu w podręcznikach do historii odpowiedziała, że „nie będzie pisała podręczników”. – Młodzież musi znać fakty. Mam nadzieję, że otrzymają prawdę o Smoleńsku – dodała.

    Zalewska o Jedwabnem: doszło do wielu nieporozumień

    Minister edukacji unikała odpowiedzi na pytanie, kto jest odpowiedzialny za zbrodnię w Jedwabnem. – Jedwabne to fakt historyczny, w którym doszło do wielu nieporozumień – powiedziała. Zalewska dodała, że wielu historyków przedstawia przebieg tego zdarzenia inaczej, niż przyjęło się w ostatnich latach. – Publikacja Jana T. Grossa opiniowana jest przez wielu historyków jako tendencyjna – stwierdziła.

    Przypomnijmy, że książka pt. „Sąsiedzi” autorstwa Jana Tomasza Grossa upowszechniła w Polsce wiedzę o pogromie w Jedwabnem. Gross jako odpowiedzialnych za zbrodnię wskazał Polaków.

    – Musi starczyć odwagi nauczycielom historii, by dać możliwość dyskusji nt. faktów. Nawet jeśli będą one kontrowersyjne – stwierdziła Anna Zalewska, odnosząc się do Pogromu Kieleckiego oraz w Jedwabnem.

    W dalszej części rozmowy Monika Olejnik poruszyła także kwestię reformy szkolnictwa. – Wygaszanie gimnazjów jest ratowaniem miejsc pracy nauczycieli. Ta reforma to już rzeczywistość – gimnazja się nie sprawdziły – powiedziała Zalewska.

    Pytana o przemówienie Baracka Obamy w Warszawie, w którym poruszył on kwestię zamieszania wokół Trybunału Konstytucyjnego, Zalewska stwierdziła, że „w kontekście całej wypowiedzi wybrzmiało, że Polska jest gwarancją tego, że rzeczywiście wszystko skończy się jakąś zgodą”.

    – Nie mam w zwyczaju wstydzić się za swój kraj. Czułam dumę z tego, że szczyt NATO się udał i osiągnęliśmy to, co zaplanowaliśmy – podsumowała minister edukacji.

    (do)

    ~lol : Od 1960 roku oskarżany przez niemieckie prokuratury do sprawa zbrodni wojennych (Ludwigsburg), obciążony przez Komisarza okręgowego (Kreisskomissar) Łomży wymordowaniem tamtejszych Żydów, został też rozpoznany ze zdjęć przez dwóch świadków z Izraela – Chaję Finkelstein z Radziłowa oraz Izchaka Felera z Tykocina – jako dowodzący pogromami w tych miejscowościach: 7 lipca 1941 w Radziłowie i 25 sierpnia w Tykocinie.

    Metody stosowane przez Schapera i jego patrole śmierci w tych masakrach były identyczne z przebiegiem mordów w Jedwabnem – zaledwie kilka kilometrów dalej, w kilka dni później. Schaper nie przyznał się do zarzutów i Niemcy uznali dowody za niewystarczające do osądzenia go. Kłamał przed sądem utrzymując, że w 1941 roku był kierowcą ciężarówki i posługiwał się fałszywymi nazwiskami. Pomimo pozytywnego rozpoznania go przez świadków sprawę przeciw Schaperowi zamknięto 2 września 1965 roku

    Polubienie

  17. Reytan 109.17.115.*za 41 minut Obilo sie o uszy, ze to pan l.Kaczynski na „sugestie” pana rabina. Zawsze ktos „wazniejszy i wyzszy” musi na drodze sie zjawic. Takie poplatane poskie drogi oby tym razem POLACY wtrwali.

    fffff 149.156.69.*za 25 minut A kto kazał przerwać ekshumacje.? Rzetelnośc nakazuje napisac ze Lech Kaczyński bo inaczej tak manipulujecie jak GW

    guma 5.173.117.*za 25 minut Wyborcza i „dziennikarze polscy”… lubię ten typ poczucia humoru 🙂

    Krzysztof 57 95.160.154.*za 25 minut Nie tyle dziwne towarzystwo, co szemrane. Można powiedzieć pejsate.

    emil 176.221.120.*za 33 minuty Oj oj panie Krzysztofie, sprawił pan nie lada kłopot „kolegom” z TD pod auspicjami GW. Oni i tak nazwą nas czytelników i Pana, nieudacznikami i niedowiarkami – trzeba nam wierzyć w jedynie słuszną!

    http://wpolityce.pl/media/302915-dziwne-towarzystwo-kazdy-dba-o-swoje-my-tez-chcemy-dbac-o-swe-interesy-w-sprawie-jedwabnego


    Fot. wPolityce.pl

    Dziwne towarzystwo. „Każdy dba o swoje. My też chcemy dbać o swe interesy w sprawie Jedwabnego”

    opublikowano: 41 minut temu · aktualizacja: 23 minuty temu

    Fot. wPolityce.pl

    Felieton ukazał się na portalu Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich

    Obrażeni na SDP koledzy gazetowyborczy założyli Towarzystwo Dziennikarskie. Nasze bowiem stowarzyszenie zostało ich zdaniem opanowane przez propagandystów PiS. No cóż, nikt nie jest wolny od pokusy wyrażania swych poglądów i uprzedzeń. Nie są także koledzy z TD.

    Ostatnio zabrali głos w sprawie Jedwabnego. Oburza ich, że IPN wznowi śledztwo, gdyż wina Polaków została rzekomo udowodniona w poprzednim śledztwie IPN w latach 2000 – 2004. A „nie pojawiły się żadne wiarygodne dowody na inną niż już udowodniona rolę obywateli polskich – sprawców tej zbrodni. Jako polscy dziennikarze wyrażamy z tego powodu najgłębsze zaniepokojenie” – piszą w oświadczeniu.

    Tamto śledztwo zostało przerwane, kiedy badacze prowadzący ekshumację zaczęli na miejscu tragedii odkrywać łuski po nabojach, co wskazuje na udział Niemców. A to są dowody usprawiedliwiające wznowienie śledztwa. Takie dowody już wtedy zaczęły się pojawiać podważając wersję puszczoną w świat przez Jana T. Grossa, która wyrządziła wielkie szkody reputacji Polaków. Dlatego warto przeprowadzić od nowa dochodzenie. Bo być może szykuje się sensacja. Każdy rasowy dziennikarz czeka na taką okazję, gdy jakaś nowina wywraca ustalone poglądy. Jednak kolegów z TD wcale to nie cieszy. Ani spodziewana sensacja, ani szansa na oczyszczenie opinii o rodakach. Czemu? Co to za dziennikarze? Co to za rodacy, którzy są zainteresowani nie tyle dochodzeniem prawdy, ile naszym poniżeniem w oczach opinii publicznej świata?

    Nie przesądzam wyników nowego śledztwa IPN. Mogą ujawnić się okoliczności, które wskażą na winę Polaków za tę zbrodnię, mimo obecności łusek. Wtedy trzeba będzie się przyznać do winy i dokonać ekspiacji. Dziwi mnie tylko przywiązanie kolegów z TD do najbardziej dla nas niekorzystnej wersji i zupełny brak ciekawości, że mogło być inaczej.

    Tamto śledztwo zostało przerwane na żądanie rabina Polski Michaela Schudricha. Jego zdaniem ekshumacji zwłok zabrania prawo żydowskie. Jednak dr. Ewa Kurek badająca od 30 lat stosunki polsko-żydowskie zarzuciła mu kłamstwo: „Niech się rabin Schudrich modli, aby mu Pan Bóg żydowski wybaczył kłamstwa, jakie firmuje lub niewiedzę”, jak powiedziała w TVP Info. Na te słowa oburzyła się z kolei B’nai B’irth Polin, organizacja, którą zdelegalizowały władze II RP za związki z masonerią, a władze III RP zezwoliły na reaktywację. Prezes BBP Sergiusz Kowalski oświadczył, że rabin Schudrich, „jako Żyd i rabin ma prawo do własnego stanowiska w każdej sprawie, m.in. dopuszczalności ekshumacji”. Z czego wyciągam wniosek, że nie ma jednoznacznego zakazu ekshumacji w prawie żydowskim. To tylko interpretacja rabina Schudricha, któremu chyba zależało na obciążeniu winą Polaków. W jakim celu?

    Nie dziwi mnie stanowisko B’nai B’irth Polin. Jest to odział organizacji, która działa na całym świecie. Wśród zadań ma zwalczanie antysemityzmu, bigoterii i obronę interesów Żydów. Być może w ich interesie leży przedstawianie Polaków w złym świetle w czasie niemieckiej okupacji. Przypuszczam, że to ułatwia żądanie odszkodowań od naszego państwa za mienie ofiar Zagłady. Nie można mieć o to żalu. Każdy dba o swoje. My też chcemy dbać o swe interesy w sprawie Jedwabnego. Dlatego nie rozumiem stanowiska Towarzystwa Dziennikarskiego. Zachowuje się jak gdyby było oddziałem B’nai B’irth Polin. Ale przecież to absurd. Koledzy wyraźnie przedstawiają się w oświadczeniu jako „dziennikarze polscy”. Czy ktoś z władz TD może to nam wyjaśnić?

    Uważam, że winy i zasługi Polaków wobec Żydów podczas niemieckiej okupacji należy dogłębnie zbadać i przedstawić opinii publicznej w kraju i zagranicą. Dziennikarze mają obowiązek rzetelnie informować o postępach badań naukowych nie przywiązując się do żadnej z możliwych wersji tych wydarzeń. Chyba, że wolą uprawiać propagandę.

    TYLKO U NAS! W specjalnym dodatku z okazji 72. rocznicy Powstania Warszawskiego wyjątkowy ŚPIEWNIK(nie)ZAKAZANYCH PIOSENEK! Kup już dziś najnowszy numer „wSieci” dostępny także w formie e-wydania na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

    Prezent w cenie pisma. Kup dla siebie, dla rodziny, dla przyjaciół!

    autor: Krzysztof Kłopotowski

    prawdziwa teoria spiskowa 77.254.135.*za godzinę Odważnie Pan Kłopotowskie napisał – same fakty, czysta prawda i logiczne konkluzje. Istnieje wszechobecne lobby w uproszczeniu m.in żydowskie szkodzące Polsce w imię różnorakich celów, także $$$

    Pl 37.47.5.*za 31 minut Sami się ujawniają ci rzekomo”polacy”.

    wit 81.219.225.*za 28 minut Ludzie mający pochodzenie żydowskie mianują się np. polskimi dziennikarzami (i mają prawo), a wg ich u nas za okupacji ginęli głownie Żydzi. A przecież ci Żydzi, byli w większości obywatelami Polski

    ttt 194.51.167.*za 26 minut Bzdury.Wiadomo przecież,że w Jedwabnem mordowali Portugalczycy.Wspomagani przez agresywnych Wietnamczyków!A do Kennedy’ego strzelał Tusk.Ciekawe, czy PISiory już się wzniosły na szczyt głupoty ?

    kazik 83.28.28.*za 19 minut Nasza rzeczywistość i historia jest tak poplątana bo każdy rabin ma prawo do własnej oceny i stanowiska w każdej sprawie . A że to oni stanowią o większości rozwiązań więc galimatias koszerny .

    smi.gre@smi.greza 15 minut Taka refleksja: „Niech się rabin Schudrich modli, aby mu Pan Bóg żydowski wybaczył kłamstwa, jakie firmuje lub niewiedzę”. Myślę, że niektórzy Żydzi mogą mieć tendencję do relatywizowania winy o ile zyskuje na tym ich naród (patrz „proces” Jezusa i jeden człowiek ginący za naród). W sumieniu rabina Schudricha cel uświęca środki, więc można skłamać w dobrej wierze i na korzyść Narodu Wybranego – Jego Bóg to pochwala.

    Polubienie

  18. http://opinie.wp.pl/mariusz-staniszewski-nowa-wojna-o-historie-6019959864484481a


    Jarosław Szarek, nowy prezes IPN (East News, Fot: Stefan Maszewski)

    28.07.16 (16:19)

    Mariusz Staniszewski: Nowa wojna o historię

    Przypisywanie bohaterom, którzy walczyli z dwoma totalitaryzmami, zwierzęcego wręcz antysemityzmu, ma obciążać także tych, którzy dziś czerpią z ich przykładu. Według tej paraleli, ci którzy dziś czczą żołnierzy wyklętych, są takimi samymi antysemitami jak ich bohaterowie. Od tego już blisko do stwierdzenia, że patriotyzm to ksenofobia i antysemityzm. A więc idąc dalej, Polską rządzą faszyści. I tak spirala kłamstwa się zamyka – pisze Mariusz Staniszewski dla WP

    Nie wiadomo dokładnie kiedy, ale historia stała się niemal tak ważna jak ekonomia. Odwołując się do niej, wszyscy starają się tłumaczyć współczesny świat. Ale w rzeczywistości jest to próba nowego rozdania ról. Bo granie nie toczy się o prawdziwą historię, ale jej wykorzystanie do bieżącej polityki.

    Artykuł amerykańskiego dziennikarza Chrisa Hedgesa o „Nowych europejskich faszystach” z PiS pokazuje, jak bardzo we współczesnym świecie nastąpiło odwrócenie pojęć. Przypisywanie zapędów faszystowskich partii, której jednym z najważniejszych elementów tożsamości stała się tradycja Armii Krajowej i Powstania Warszawskiego, a więc oporu wobec dwóch zbrodniczych totalitaryzmów, wynika nie tylko z braku wiedzy o tym, co dzieje się w naszym kraju, ale także z tego, czym w istocie był faszyzm. Konsolidacja władzy – z czym mamy obecnie w naszym kraju do czynienia – nie wynika przecież z zamachu stanu czy łamania praw obywatelskich. Wolność słowa nie jest ani mniejsza, ani większa w porównaniu z rządami poprzedniej ekipy.

    To, że spółki Skarbu Państwa przestały prenumerować „Gazetę Wyborczą”, jest pewnie bolesne dla jej kierownictwa, ale nie jest zamachem na wolność wypowiedzi. Wcześniej firmy te miały zakaz prenumeraty prasy konserwatywnej, więc jeśli stosować tę samą miarę, w istocie niewiele się zmieniło. Władza nie próbuje zamykać żadnego tytułu, nie ściga dziennikarzy, nie prześladuje polityków opozycji. Brylują oni w mediach zarówno sprzyjających rządowi, jak i mu przeciwnych. Wywiady z nimi publikowane są w prasie każdego dnia. Nikt nie odbiera im prawa do szkalowania swojego kraju za granicą, choć czytając ich wypowiedzi często czuje się niesmak.

    Fałszowanie historii

    Ważniejsze jednak w tym artykule było postawienie znaku równości między konserwatystami i faszystami. A to przecież próba pisania historii na nowo. Korzenie faszyzmu nie były prawicowe, ale lewicowe. Nie przez przypadek NSDAP miała w nazwie „socjalizm”. Tworząc swoją obłędną ideologię Adolf Hitler całymi garściami czerpał z twórczości Karola Marksa. Nie z nauki społecznej Kościoła, ale właśnie z głównego ideologa komunizmu. Katolicy czy szerzej aktywiści chrześcijańscy, byli jednymi z najbardziej prześladowanych przez niemieckich faszystów. Także ojciec papieża Benedykta XVI przez lata musiał ukrywać swoje chrześcijańskie poglądy o czym można przeczytać w biografii Josepha Ratzingera.

    Porównując PiS do faszystów Chris Hedges wykazał się więc albo historycznym analfabetyzmem, albo wyjątkową perfidią. Nie dlatego, że nie podoba mu się to, co dzieje się w Polsce – każdy ma przecież prawo do własnej oceny sytuacji, ale dlatego, że używa argumentów z gruntu nieprawdziwych i nieuczciwych. Dokładnie w ten sposób swoją propagandę budował Joseph Goebbels. Polegała ona na odbieraniu słowom dotychczasowych znaczeń i przypisywanie zupełnie nowych.

    Fałszowanie historii na użytek bieżącej polityki nie jest jednak niczym nowym. Z największym chyba nadużyciem mamy do czynienia w przypadku niemieckiej deputowanej do Bundestagu Eriki Steinbach. Została ona przewodniczącą Związku Wypędzonych, choć jej rodzina z wypędzeniami nie miała wiele wspólnego. W rzeczywistości byli najeźdźcami w pełnym tego słowa znaczeniu. Taka osoba w żaden sposób nie ma historycznego i moralnego prawa domagania się od Polski czy Czech jakiegokolwiek zadośćuczynienia za usunięcie milionów Niemców z Ziem Zachodnich czy Sudetów. Pomijając już fundamentalny fakt, że decyzję o przesiedleniu Niemców podjęli Amerykanie, Anglicy i Sowieci i to do nich powinny być kierowane pretensje, to fakt, że córka najeźdźców domaga się sprawiedliwości, jest dla Polaków podwójnie obraźliwy. Trudno to jednak uznać za przypadek. Osoba o takiej przeszłości nie tylko nie spotkała się w Niemczech z ostracyzmem, ale była wielokrotnie wybierana do parlamentu. Była więc nagradzana za fałszowanie historii.

    Do perfekcji w pisaniu historii na nowo doszli Rosjanie. Mimo przyznania się do zbrodni katyńskiej, masowych wywózek na Sybir i mordowania żołnierzy demokratycznego polskiego podziemia, nadal utrzymują, że Armia Czerwona wyzwalała Polskę. Czują się obrażeni, gdy ich obecność na naszych ziemiach nazywamy okupacją i usuwamy z przestrzeni publicznej sowieckie symbole.

    Zatapianie bohaterów

    O ile spór o tożsamość narodową jest elementem pewnej politycznej globalnej gry, o tyle zaskakujące jest rozgrywanie się takiego sporu wewnątrz Polski. Przyzwyczailiśmy się już do bredni wypisywanych przez Jana Tomasza Grossa, który na niedopowiedzeniach i insynuacjach postanowił zbudować swoja popularność. Skutecznie zresztą.

    W ten sam nurt wpisuje się ostatnia publikacja Elżbiety Janickiej, która stwierdziła, że holocaust mógł mieć miejsce tylko na ziemiach polskich, bo sprzyjała temu miejscowa ludność. Idąc dalej tym tokiem myślenia, Polacy są niemal tak samo winni zagładzie Żydów jak Niemcy, bo mordercy z SS i innych zbrodniczych formacji tylko zrealizowali polskie marzenia. Nie ma się co oszukiwać – wygłaszanie takich opinii ma tylko jeden cel, zyskanie popularności. Z prawdą historyczną ma to niewiele wspólnego, bo Polacy – jeśli nie chcieli zginąć – mogli się co najwyżej przyglądać tragedii Żydów. Mimo tego wielu wykazało się heroizmem i z narażeniem życia pomagało prześladowanym sąsiadom.

    Co więcej, przez pierwsze lata wojny sami Niemcy nie wiedzieli, co zrobić z Żydami zgromadzonymi w Generalnym Gubernatorstwie. Najpierw chcieli zesłać ich wszystkich na teren obecnej Lubelszczyzny, a gdy ten plan się nie powiódł, alarmowali o zbliżającej się katastrofie humanitarnej i konieczności rozwiązania problemu. W tym czasie większość gett na terenie Generalnego Gubernatorstwa było otwarta, a mieszkający tam Żydzi pracowali często u Polaków. Dzięki temu mogli przeżyć.

    Sytuacja zmieniła się, gdy Niemcy przystąpili do planu wymordowania wszystkich Żydów. Wtedy pomoc im karana była śmiercią. Oczywiście zdarzali się kolaboranci, którzy współpracowali z Niemcami w mordowaniu i wyłapywaniu Żydów. Ale przez Polskie Państwo Podziemne byli oni traktowani jak zdrajcy. Polska była jedynym krajem w Europie, w którym ruch oporu donoszenie na Żydów karał śmiercią. Bardzo wiele wyroków wykonały specjalne oddziały Armii Krajowej.

    Szmalcownicy nie byli wcale tak liczni, jak osoby pomagające Żydom, co pokazuje unikalna książka „Utajone miasto. Żydzi po aryjskiej stronie Warszawy 1940-1945”. Gunnara S. Paulssona. Polskie struktury podziemne stworzyły cały system, który pomagał Żydom wydostać się z getta i przeżyć po drugiej stronie muru.

    Rozpuszczanie Polski

    Historia ciągle opowiadana jest na nowo, ale rewizja zawsze służy współczesnym celom politycznym. Jeśli środowiska lewicowe starają się dziś obarczyć Polaków winą za holocaust, to też mają swój cel. Jest on banalnie prosty – chodzi o to, by pozbawić świętości bohaterów Armii Krajowej i żołnierzy wyklętych, którzy trochę nieoczekiwanie stali się wzorcami do naśladowania dla młodych Polaków. Ci niezłomni wgrali w konkurencji z dobrymi towarzyszami lansowanymi przez lata przez „Gazetę Wyborczą” czy bezpaństwowcami, którzy chcieliby by Polska rozpuściła się w Europie, bo dla nich nasza historia jest obciążeniem, a nie powodem do dumy i świadectwem tożsamości.

    Na tym jednak nie koniec. Przypisywanie bohaterom, którzy walczyli z dwoma totalitaryzmami, zwierzęcego wręcz antysemityzmu, ma obciążać także tych, którzy dziś czerpią z ich przykładu. Według tej paraleli, ci którzy dziś czczą żołnierzy wyklętych, są takimi samymi antysemitami jak ich bohaterowie. Od tego już blisko do stwierdzenia, że patriotyzm to ksenofobia i antysemityzm. A więc idąc dalej, Polską rządzą faszyści. I tak spirala kłamstwa się zamyka.

    Właśnie w takiej sytuacji nowym szefem IPN został Jarosław Szarek. Jego zadaniem będzie nie tylko odsłanianie zakrytych dziś kart polskiej historii, pokazywanie twarzy zbrodniarzy i bohaterów. Równie istotne będzie stawienie czoła kłamstwom. Tym płynącym zza granicy i z kraju.

    To żmudna i ciężka praca, bo musi polegać na dostarczeniu jak największej ilości informacji o tym, jak naprawdę wyglądała zbrodnia dokonana na Polakach i Żydach. I kto pociągał za spust czy odkręcał puszkę ze śmiercionośnym gazem.

    Mariusz Staniszewski dla Wirtualnej Polski

    Verayher wczoraj (08:51)
    Jedyna droga, aby zahamować plucie na Polskę to naśladowanie własnie Żydów z Anti-Defamation League: ścigać sądownie każdego autora takich artykułów, niszczyć finansowo takie gadzinowe gazety. Po kilku wygranych procesach – a przykład ADF dowodzi,że można to robić skutecznie – gadzinówki będą bały się opluwać Polskę czy używać imprintingowych fałszywek „polskie obozy koncentracyjne”. Innej skutecznej drogi nie ma.

    Hellen wczoraj (08:57)
    Brak /do tej pory/ Polskiej polityki zagranicznej, chroniącej nasze Polskie interesy zaowocował „użytkowaniem” Polski przez różne państwa i grupy interesu jako własnego poletka do ściągania „plonów”. Niestety, odnalazł się właściciel tego poletka i chciałby godziwie nim zarządzać. Niemcy z ich bankami, przedsiębiorstwami i korporacjami które żerowały na nas bezkarnie nigdy to się nie spodoba. Nie mówiąc już o innych osobach jak Soros który widział w nas kawałek bezpańskiej ziemi ze zgrają potulnych kredytobiorców i pożeraczy ciemnego chleba. Wszystkie te narody, organizacje, korporacje, grupy interesu i nacisku musimy „wychować” od nowa tak aby naszą niezależność polityczną i gospodarczą zaczęli traktować jako coś oczywistego. Aby jednak to się udało musimy się pozbyć PO komunistycznych spadów, kolaborantów systemowych którzy plują na własny kraj. Tusk, Schetyna, Kopacz, Lis z Lisicą, Kraśko, Solorze, Waltery, wszyscy KODziarze, pseudo ludzie kultury typu Pani Janda /1,5 mln dotacji pożarła/. Oni wszyscy muszą zostać zastąpieni przez nowe pokolenie ludzi dbających o interesy Polaków a nie obcych grup interesu nazywanych Europejczykami.

    misia wczoraj (16:47)
    Zachodni historycy i dziennikarze powinni się zająć sprawą zachowania się aliantów w kwestii polskiej w ostatnich latach II wojny światowej – zdrada była na każdym kroku widoczna, a parada zwycięstwa w Londynie 1946 roku jet dopełnieniem tej zdrady. Tymczasem próbują zmieniać historię i cały czas oczerniać nasz bohaterski Naród. Od początku wojny walczyliśmy z dwoma totalitarnymi systemami, a teraz po wojnie tych, którzy czczą bohaterów nazywa się faszystami? Coś tu nie jest tak jak należy.

    podlasiak 24 min. temu
    W czasach PRL nikt Polski i Polaków nie szkalował byliśmy szanowani , za wyjątkiem zdrajców i tchórzy z 1939r którzy uciekli p rzez Zaleszczyki oraz sługusów watykańskich obiecujących złote góry i podburzających motłoch .Obecnie oni żyją w luksusach a motłoch pozostał motłochem . Potomkowie dumnego narodu zostali zmuszeni do wyjazdu z ojczyzny i zmieniać pampersy byłym okupantom , Pytam jak obcy mogą nas szanować, skoro kolejne rządy nas nie szanują ?

    http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,2049,Utajone-Miasto

    Gunnar S. Paulsson
    Utajone Miasto. Żydzi po aryjskiej stronie Warszawy 1940-1945
    Tłumaczenie: Elżbieta Olender-Dmowska
    Oprawa twarda
    Liczba stron: 424
    Wydawnictwo: Znak
    39,60 zł

    Książka otrzymała Nagrodę Historyczną im. Kazimierza Moczarskiego za najlepszą książkę historyczną 2009 Dla większości badaczy Holokaustu dzieje warszawskich Żydów z czasów II wojny światowej ograniczają się do dwóch faktów: ogromnej liczby ofiar oraz powstania w getcie.

    Ale nie dla Gunnara S. Paulssona. Autor stawia pytania: czy to możliwe, że ukrywający się po aryjskiej stronie Żydzi oraz osoby, które im pomagały, stworzyli zakonspirowane utajone miasto? Czy to możliwe, że w Warszawie przeżył nie mniejszy procent ukrywających się Żydów niż w innych europejskich miastach? Czy to możliwe, że w pomoc Żydom, mniej lub bardziej świadomie, zaangażowanych było kilkadziesiąt tysięcy warszawiaków? I czy to możliwe, że nic o tym wszystkim dotąd nie wiedzieliśmy?

    Dzięki nowatorskiemu podejściu do relacji i pamiętników oraz analizie źródeł statystycznych autor odpowiada na te pytania twierdząco. Książka to godny naśladowania przykład naukowej rzetelności, odwagi w stawianiu pytań i nieustępliwości w poszukiwaniu odpowiedzi. „Historia Żydów ukrywających się w Warszawie autorstwa Gunnara S. Paulssona, to znaczący wkład w ogromną literaturę na temat Holokaustu. Zarówno jako studium przypadku konkretnej społeczności jak i jako przyczynek do debaty nad najbardziej istotnymi aspektami stosunków polsko-żydowskich w czasie niemieckiej okupacji”. Shimon Redlich, Uniwersytet Ben Guriona „American Historical Review” Współwydawca: Centrum Badań nad Zagładą Żydów IFiS PAN

    Polubienie

  19. Depesza@Depesza
    Dlaczego golas Skwieciński łże jak najęty , jakoby ekshumacja nie podważyła USTALEŃ NIEJAKIEGO PROKURATORA IGNATIEWA ZAWARTYCH W UZASADNIENIU UMOZRZENIA ŚLEDZTWA, PRZECIEŻ W TYM UMORZENIU JEST STWIERDZENIE , NIEMCÓW W JEDWABNEM W DNIU MORDU NIE BYŁO, STĄD BYŁA TYLKO JEDYNIE INSPIRACJA NIEMIECKA. Ekshumacja mogłaby obalić to CO NAZYWA GOLAS SKWIECIŃSKI USTALENIAMI z 2001r. ,że Niemcy nie tylko w dniu mordu byli w Jedwabnem ale także zabijali !. Ale by to wykazać nie potrzebujemy ekshumacji.

    Proszę podać argumentację
    Racjonalność wymaga otwartości na argumenty. Brak ekshumacji oznacza brak istotnych dowodów. Zeznania świadków oraz historia szwadronu śmierci Schapera wskazują na hipotezę przeciwną do Pańskiej.

    czytelnik
    Tekst gniot o niczym. Autor twierdzi że wszystko wiadomo. Skąd, skoro śledztwo umorzono? A po drugie, skąd ta pewność Skwiecińskiego, że żydowskie przepisy rytualne naprawdę zabraniają ekshumacji?

    quousque tandem
    „zbrodnia dokonana rękami polskimi” – skąd ta pewność? przecież śledztwo nie zostało zakończone, a ekshumacja przerwana, bo odkryto niemieckie łuski. Pan redachtur jednak wie!

    hola@hola
    Przerwano badania w Jedwabnem, bo wyszło by, że to nie Polacy zamordowali tych biednych ludzi. Ja bez badań wiem, że Polacy nigdy by nie dokonali tak ohydnej zbrodni. Kwaśniewski nie powinien przepraszać, bo nie ma za co, a minister sprawiedliwości czyli Lech Kaczyński nie powinien ulegać nachalnym żydom.

    Kiemlicz
    Bardzo to Pan gmatwa, badania naukowe należy dokończyć, napisać raport i przedstawić opinii publicznej.

    Hak
    Jedwabne może już nie być potrzebne. Najpierw zaczął Gross (na świecie, bodajże Złote Żniwa). A teraz JEST lepiej zrobiona księga Grabowskiego i Engelking opłacanych przez podatnika. I POWIATY.

    gregor
    I dalej zamiast prawdy, żydowska narracja. Przykre.

    https://wpolityce.pl/polityka/391865-jedwabienskie-ekshumacje-powinny-zostac-wznowione-dla-prawdy-ale-i-z-innych-przyczyn

    Jedwabieńskie ekshumacje powinny zostać wznowione. Dla prawdy, ale i z innych przyczyn

    opublikowano: 2 godziny temu · aktualizacja: 2 godziny temu


    autor: Fratria wPolityce.plautor: Fratria

    Wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk wypowiedział się publicznie za wznowieniem ekshumacji w Jedwabnem. Choć nie zgadzam się z motywacją profesora („podejmując decyzję o tym, żeby przerwać [ekshumacje], tak naprawdę, ta sprawa nie została wyjaśniona”), to zarazem podzielam dalszy ciąg jego argumentacji („ona będzie zawsze wracała dopóki badania do końca nie będą przeprowadzone”). I dlatego zgadzam się z konkluzją jego wywodu.

    Jakiś czas temu sam wzywałem, by – mimo wszystko – dokończyć ekshumacje. Bo choć sam uważam, że raport ze śledztwa IPN z 2001 roku dobrze oddał straszną rzeczywistość (zbrodnia dokonana, niestety, rękami polskimi, choć pod wpływem Niemców), i nie sądzę, żeby nastąpiło cokolwiek, co mogłoby zmienić ten mój pogląd, to zarazem pozostaje faktem, iż wielu Polaków uważa inaczej. I trudno od tego abstrahować, a bardzo ważnym elementem, na który powołują się uważający inaczej, jest właśnie niedokończenie ekshumacji.

    Oczywiście, nie da się rozproszyć wątpliwości zakamieniałych antysemitów, ale wątpiący nie rekrutują się tylko z tej grupy. Jest wśród nich wielu ludzi uczciwych, tylko, po prostu, bardzo przywiązanych do idei totalnej historycznej czystości Polaków. Część spośród nich, w sytuacji w której niemiłą prawdę potwierdziłaby władza, do której mają w jakimś stopniu zaufanie, zapewne wycofałaby się ze swej postawy odmowy uznawania faktów. Inna ich część nie wycofałaby się całkowicie, ale zmniejszyła radykalizm swojego sprzeciwu. W sumie – jest o co zabiegać.

    Rząd boi się ekshumacji, gdyż nie chce zaogniać konfliktu z Żydami; przecież to ich motywowany religijnie sprzeciw zaważył na decyzji ówczesnego ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego, by zasadniczo ograniczyć zakres badań ekshumacyjnych. To zrozumiała postawa.

    Ale istnieje i druga strona medalu. Im dłużej władza PiS ekshumacji nie przeprowadza, mając zarazem w swoich szeregach i na swoim zapleczu wielu ludzi, ewidentnie emocjonalnie nie pogodzonych z możliwością jakiejkolwiek polskiej winy, tym głośniej niektórzy twierdzą, że między tymi dwoma faktami istnieje prosty związek. Że ekshumacji nie ma jakoby dlatego, iż wiadomo że potwierdziłyby one ustalony w 2001 roku obraz wydarzeń, a tego rządzący nie chcą – albo ze względów ideologicznych, albo dlatego, że utrzymywanie wątpliwości wokół Jedwabnego pozwala im mobilizować część własnego elektoratu. Decyzja o ekshumacji pozbawiłaby takie insynuacje nośności.

    Przy czym, co charakterystyczne, owe insynuacje wyrażane są w środowiskach, w których zarazem modna jest postawa demonstrowania oburzenia możliwością wznowienia ekshumacji – jako rzekomo upokarzającą Żydów i powołującą ich ból. Pozwala to na postawienie hipotezy, że w którymś ze swoich wariantów myślenie wrogów PiS-u doprowadziło część spośród nich do wniosku, iż brak ekshumacji jest tak naprawdę korzystny dla opozycji, pozwala bowiem zaogniać rozmaite spory, na których obóz rządzący traci.

    I ten aspekt sprawy, wprawdzie w porównaniu z zasadniczym, czyli ostatecznym stwierdzeniem prawdy, poboczny, ale jednak niebagatelny, również polecam uwadze decydentów.

    autor: Piotr Skwieciński

    iMisio
    A może jest jeszcze inaczej. Może to Żydzi boją się tych ekshumacji… (?)

    Depesza@Depesza
    iMisio , niby dlaczego Żydźi mieliby bać się ekshumacji ?

    Jan40@Jan40
    Tak, ekshumacje są nieodzowną częścią rządów PiS, skończą się smoleńskie, czas na następne

    Rodak
    Prawda jest inna niż napisał Gross, bo ludzie z tamtych stron pamietaja inne okoliczności i mówią co innego. Ekshumacje powinny byc przeprowadzone.

    Ahron@Ahron
    Powinny, ustępowanie żydom prowadzi do katastrofy , powinno się mówić o żydowskich zbrodniach i żydowskich zbrodniarzach i pytać Izrael kiedy przeprosi nas za zbrodnie Wolskiej , Bristigerowej i innych zbrodniarzy żydowskich .

    hola@hola
    Czekam na film dokumentalny o Jedwabnem, który TVP powinna kupić od TV Republika i wyemitować w dobrym czasie emisyjnym Oglądałam ten dokument i dowodzi on ,że to nie Polacy dokonali tej zbrodni.Nikt z prawdziwych Polaków nie uwierzy ,że ta zbrodnia mogłaby być dokonana przez Polaków.

    Konrad
    W tej sprawie istotny jest kontekst historyczny. Jedwabne bylo wczesniej pod sowiecka okupacja i Zydzi wspolpracowali z sowietami, donosili na Polakow, wydawali ich. I po 22.06.41 przyszla zemsta

    Depesza@Depesza
    Olo, czy ekshumacja zmieni fakty, że Niemcy zamordowali Zydów w Jedwabnem z pomocą paru Polaków ( Katrolak Sobuta ) ? Czy ekshumacja wykaże, że Karolak nie latał z bronią pod stodołą, tak samo jak Dobuta ?

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.