Scientific Research an Academic Publisher kontra Polskie Lemingi Antysłowiańskie na usługach niemieckiej międzynarodowej banksterki!
Opublikowano 09:39 8 listopada 2016 przez
Bez komentarza. CB
Open Access
The Philistine Inscription 4.5 from Ashkelon (Israel)
DOI: 10.4236/aa.2016.63006 570 Downloads 1 168 Views
Author(s) Leave a comment
The origin and the nature of the Philistines is an enigma for the contemporary historical studies. They appear to have first settled the Aegean area and then, as a Sea People, around 1200 B.C. to have invaded and settled the south part of present Israel. The recent Harvard Leon Levy Expedition excavations in the area of the port of the ancient Philistine Ashkelon recovered 18 jar handles and one inscribed ostracon made from local clay. The ostracon, classified as RN 9794, hosts the inscription 4.5 that is particularly illuminating about the origin and nature of the Philistines. The analysis of all the possible 27 spellings of the inscription reveals one of them which, compared with the present surviving Slavic languages, appears to have the specific meaning of: People come in, we see, or in loose translation: Come and see. The inscription and the considerations developed in this article indicate that the Philistines of the ancient Ashkelon, or the Philistines in general, was a Proto-Slavic tribe or people which spoke a non-survived Proto-Slavic language, which settled in the south part of present Israel in the Iron Age, i.e. well before the VII century A.D. generally accepted period of the Slavs arrival in Eastern Europe.
KEYWORDS
Cite this paper
Tomezzoli, G. and Stein, R. (2016) The Philistine Inscription 4.5 from Ashkelon (Israel). Advances in Anthropology, 6, 45-50. doi: 10.4236/aa.2016.63006.
[1] | Ambrozic, A. (2005). The “Warrior” Stele from Lemnos. In Proceedings of the 10th International Topical Conference Ancient Settlers of Europe (pp. 107-120). Ljubljana: Zaloznistvo Jutro. http://www.korenine.si/zborniki/zbornik05/ambrozic_warrior.pdf |
[2] | Chadwick, J. (1987). Linear B and Related Scripts (pp. 50-56). Berkeley: University of California Press. |
[3] | Chadwick, J. (1995). Linear B and related scripts. British Museum Press., London. ISBN 0-7141-8068-8. |
[4] | Colless, E. B. (no date), Cyprus Scripts. Proposed decipherment by Brian E. Colless. |
[5] | Cross, F. M., & Stager, L. E. (2006). Cypro-Minoan Inscriptions Found in Ashkelon. Israel Exploration Journal, 56, 129-159. https://sites.google.com/site/collesseum/cyprusscripts |
[6] | Evans, A., & Myres, J. (1961). Inscriptions in the Minoan Linear Script of Class A. W. C. Brice (Ed.), London: Oxford University Press. |
[7] | Facchetti, G., & Negri, M. (2014). Riflessioni preliminari sul ciprominoico. Do-so-mo, 10, 9-25. |
[8] | Faucounau, J. (1977). études Chypro-Minoennes. Syria Tome, 54, 209-249. http://www.persee.fr/doc/syria_0039-7946_1977_num_54_3_6604 |
[9] | Faucounau, J. (1980). études Chypro-Minoennes. Syria Tome, 57, 375-410. http://www.persee.fr/doc/syria_0039-7946_1980_num_57_2_6701 http://dx.doi.org/10.3406/syria.1980.6701 |
[10] | Faucounau, J. (1994). The Cypro-Minoan Scripts: A Reappraisal Fifty Years after John F. Daniel’s Paper. Κυπριακη Αρχαιολογiα Τóμοxi ΙΙI. Archaeologia Cypria, IΙI, 93-106. https://lekythos.library.ucy.ac.cy/bitstream/handle/10797/6383/Faucounau.pdf?sequence=1 |
[11] | Faucounau, J. (2007). Les Inscriptions Chypro-Minoennes. Paris: L’Harmattan. |
[12] | Lytov, D. (2015). http://dmitri-lytov.livejournal.com/233453.html |
[13] | Masson, O. (1994). La plus ancienne inscription chypriote syllabique (opheltau). Cahier du Centre d’études Chypriotes, 22, 33-36. |
[14] | Serafimov, P. (2007). New Reading of the Thracian Inscription on the Golden Ring From Ezerovo. In Proceedings of the Fifth International Topical Conference Origin of Europeans (pp. 176-183). Ljubljana: Zaloznistvo Jutro. http://www.korenine.si/zborniki/zbornik07/serafimov_ezer07.pdf |
[15] | Serafimov, P. (2007). Translation of Eteocretan Epioi Inscription. In Proceedings of the 5th International Topical Conference Origin of Europeans (pp. 199-206). Ljubljana: Zaloznistvo Jutro. http://www.korenine.si/zborniki/zbornik07/serafimov_epioi07.pdf |
[16] | Serafimov, P., & Perdih, A. (2009). Translation of the Linear Tablet HT 13From Crete. In Proceedings of the 7th International Topical Conference Origin of Europeans (pp. 58-73). Ljubljana: Zaloznistvo Jutro. http://www.korenine.si/zborniki/zbornik09/seraf_ht13.pdf |
[17] | Serafimov, P., & Tomezzoli, G. (2011). Evidence for Early Slavic Presence in Minoan Crete. In Proceedings of the 9th International Topical Conference Origin of Europeans (pp. 219-229). Ljubljana: Zaloznistvo Jutro. http://www.korenine.si/zborniki/zbornik11/serafimov_slavic_crete.pdf |
[18] | Serafimov, P., & Tomezzoli, G. (2012). New Reading of the Linear A Inscription on the Golden Pin CR-ZF-1 from Crete. In Proceedings of the Tenth International Topical Conference Origin of Europeans (pp. 83-89). Ljubljana: Zaloznistvo Jutro. |
[19] | Stein, S. R., & Tomezzoli, G. T. (2016). The Inscription of Parvomai (Bulgaria). Advances in Anthropology, 6, 25-29. http://file.scirp.org/pdf/AA_2016051914541451.pdf |
[20] | Tomezzoli, G., & Serafimov, P. (2013). The Linear A Inscriptions II.1, II.2 from the Palace of Knossos. In Proceedings of the Eleventh International Topical Conference Origin of Europeans (pp. 105-114). Ljubljana: Zaloznistvo Jutro. |
[21] | Uziel, J. (2007). The Development Process of Philistine Material Culture: Assimilation, Acculturation and Everything in between. Levant, 39, 165-173. |
[22] | Wilford, J. N. (2007). Philistines but Less and Less Philistines. The New York Times Online Edition, 13 March 2007. |
…..
Ten sam Giancarlo T. Tomezzoli jest współautorem tej pracy:
Click to access AA_2013051612554944.pdf
DNA Genealogy and Linguistics. Ancient Europe
Anatole A. Klyosov, Giancarlo T. Tomezzoli
No i co wy allo-allo na to?!! Hehehe…
http://www.anthrogenica.com/showthread.php?4967-The-origin-of-the-Slavs/page134
PolubieniePolubienie
A co innego mają napisać?
PolubieniePolubienie
http://rudaweb.pl/index.php/2016/11/08/slowianie-uczyli-zydow-pisac-kuc-zelazo-oraz-budowac-domy-i-lodzie/
Słowianie uczyli Żydów pisać, kuć żelazo oraz budować domy i łodzie
Listopad 8, 2016
NA ZDJĘCIU: okręt Filistynów, czyli typowa kozacka i serbska łódź typu czajka, na staroegipskim reliefie z Medinet Habu, FOT: wikimedia.org
Kolejne przełomowe odkrycie nauki rozdziera zasłonę kłamstwa wokół słowiańskiej, a więc i polskiej historii. Starożytne inskrypcje z izraelskiego Aszkelonu każą na nowo odczytywać nie tylko oficjalną historię, ale i biblię. Okazało się, że biblijni Filistyni byli Słowianami. Umieli pisać, budować domy i żeglować zanim żydowscy koczownicy opuścili pustynie.
Nieoceniony krzewiciel Słowiańszczyzny Czesław Białczyński na swoim blogu upowszechnił kapitalny wpis z renomowanej strony Scientific Research An Academic Publisher. Relacjonuje on odszyfrowanie przez Giancarlo T. Tomezzoliego i Reinhardta S. Steina inskrypcji z ceramiki filistyńskiej wykopanej w południowoizraelskim mieście Aszkelon. Na glinianych zabytkach z około 1200 r. p.n.e. naukowcy znaleźli napis, który odczytali używając słowiańskiego słownictwa. Na tej podstawie wydali sensacyjne oświadczenie: „(…) the Philistines of the ancient Ashkelon, or the Philistines in general, was a Proto-Slavic tribe or people which spoke a non-survived Proto-Slavic language, which settled in the south part of present Israel in the Iron Age, i.e. well before the VII century A.D. generally accepted period of the Slavs arrival in Eastern Europe.”
Nauczyciele Narodu Wybranego
Do pełnego zrozumienia wagi tego odkrycia warto przypomnieć kim byli Filistyni, o których teraz wiemy, że ich ojczystym językiem był słowiański.
Zamieszkiwali w starożytności ziemie południowego wybrzeża Kanaanu położone na zachód od Judei. Zaliczali się oni do tzw. Ludów Morza, które na przełomie XIII i XII w. p.n.e. uderzyły na Egipt. Część z nich osiedliła się na terenie Kanaanu. Od nazwy tego ludu, w hebrajskim brzmieniu – plisztim, pochodzi nazwa Palestyna.
Ludność filistyńska, w przeciwieństwie do pustynnych Hebrajczyków, była obeznana z żeglarstwem. W porównaniu z niepiśmiennymi nomadami operowała pismem podobnym do linearnego A, wywodzącego się ze starosłowiańskiego pisma Vinča. Biblia mówi o istnieniu wśród Filistynów zorganizowanej warstwy kapłańskiej, a także wróżbitów. Do czasów Dawida króla żydowskiego, Filistyni byli rządzeni kolegialnie przez zgromadzenie książąt. Później funkcję tę spełniali królowie pięciu głównych miast. Według biblii, zgromadzenie takich władców zwoływał lud.
W czasach biblijnych, Filistyni mieli monopol na kucie żelaza. Budowali świątynie, mogące pomieścić do 3 tys. wiernych. Czcili m.in. boginię Isztar/Astarte, której święto – podobnie jak starosłowiańskiej Kostromy / Ostary – wypadało na początek wiosny. Towarzyszył mu kult płodności, której symbolem było jajko.
Filistyni, w odróżnieniu od żydowskich i arabskich nomadów, uprawiali ziemię i budowali domy. Konstruowali też pełnomorskie łodzie, o czym Judejczycy nie mieli pojęcia w tamtych czasach. Domostwa filistyńskie miały kształt prostokąta lub kwadratu i posiadały wewnętrzny, zadaszony dziedziniec. Ściany zbudowane były z cegły, a dach wznosił się na drewnianych słupach osadzonych na bazach z nieobrobionego kamienia. W centrum dziedzińca znajdowały się otoczone otynkowanym murem paleniska, nieznane miejscowym, natomiast niezbędne w budownictwie słowiańskim.
Filistyni posługiwali się rydwanami bojowymi oraz żelaznym i brązowym uzbrojeniem. Relief z Medinet Habu przedstawia wojownika filistyńskiego uzbrojonego w dwa oszczepy i miecz. Miał hełm z pióropuszem i lekki puklerz. Źródła biblijne wspominają również o filistyńskich łucznikach i jeździe. Goliat, opisywany przez Biblię wojownik filistyński, miał być uzbrojony w ciężką włócznię o żelaznym grocie, wykonany z brązu zakrzywiony nóż, hełm, pancerz łuskowy i nagolenniki z tego samego metalu, a także tarczę.
Skąd ich ród?
Chociaż Filistyni nie pochodzili z Bliskiego Wschodu, to na terenie obecnego państwa Izrael byli wcześniej od przodków dzisiejszych Żydów. Filistyni przybili do południowych brzegów Morza Śródziemnego w fali Ludów Morza. Odkrycie Tomezzoliego i Steina potwierdza ostatecznie teorię, która określa te plemiona jako słowiańskie. Na blogu kryształowywszechswiat.blogspot.de już w czerwcu pojawił się wpis analizujący reliefy z Medinet Habu pod tym kątem. Autor tej analizy zauważył: „Zastanawiające jest to, że „polscy” historycy ignorują te zależności kompletnie, posuwając się nawet do kłamstw na temat rozprzestrzenienia technik metalurgicznych w Europie i z uporem maniaka sugerując prymat bliskowschodniej „kolebki cywilizacyjnej”.
Logicznie wywodząc, należy umiejscowić kolebkę Ludów Morza tam, gdzie kolebka Słowian. W basenie Dunaju, skąd cywilizacja rozeszła się we wszystkie strony Euroazji. Wcześniej zaczęła rozwijać się na ziemiach dzisiejszej Polski, Niemiec, Czech, Słowacji i Ukrainy. Następnie opanowała północne Włochy i południowe Bałkany, z których nad Nil i Kanaan było już blisko.
PolubieniePolubienie
https://krysztalowywszechswiat.blogspot.co.uk/2016/06/wybrali-sie-czajka-za-morze.html
Wybrali się czajką za morze
Nie tylko ubiór „Ludów Morza” jest dla nas interesującą wskazówką ich pochodzenia, ale również parę innych szczegółów widocznych na reliefach w świątyni Medinet Habu.
Najważniejsze znajdziemy na reliefach z bitwą morską i wizerunkach okrętów.
Różnią się one wyraźnie od kształtu okrętów egipskich i to przede wszystkim tym, że są one absolutnie symetryczne. Patrząc na ich zarys nie możemy odróżnić tego, gdzie znajdował się ich dziob a gdzie rufa.
Jest to bardzo ważny szczegół, ponieważ ten typ statku morskiego jest rzadkością.
Jedynymi którzy konsekwentnie stosowali taki typ budowy okrętów byli Słowianie.
Tego typu statki przetrwały aż do czasów prawie że współczesnych i najbardziej znanym przykładem są kozackie i serbskie czajki.
Na kolejnym rysunku widzimy konstrukcję z czasów w których stosowano armatę, ale mimo to w każdej chwili można było przenieść ster z rufy na dziob i dokonać zwrotu, zmieniając kierunek poruszania się o 180°.
To było właśnie główną zaletą tego typu łodzi i przyczyną przewagi nad innymi typami łodzi i okrętów w warunkach walki abordażem.
Charakterystyczne zakończenie dziobu i rufy tych statków nie było więc związane z elementami ozdobnymi, tak jak u Egipcjan, ale stanowiło konstrukcję mocowania steru. Oczywiście nie jest wykluczone, ze kształt tej konstrukcji nawiązywał do wyglądu ptasiego dzioba co podkreślano jeszcze odpowiednim zdobieniem.
Bardzo ciekawą analogię znajdziemy w postaci ceramicznej figurki wozu znalezionego w miejscowości Dupljaja w Serbii. Przednie kolo wozu jest zamocowane w ten sam sposób w jaki mocowano ster na czajkach Ludów Morza.
Wyjaśnia to dlaczego łodzie kozaków na Dnieprze i Serbów na Dunaju nazywano czajkami, ponieważ mocowanie steru miało kształt ptasiego dzioba.
Co ciekawe samo określenie przedniej części okrętu jako dziób jest również bardzo wymowne i z całą pewnością pochodzi z czasów kiedy ta nazwa oddawała realny wygląd łodzi.
Tak więc i w tym wypadku powiązania ze Słowianami są nie do przeoczenia.
Kolejnym elementem z reliefów są charakterystyczne pojazdy ciągnione przez woły na których poruszały się rodziny wojowników.
Ten typ wozu nie zmienił swojego wyglądu przez tysiąclecia i występował również na terenie Polski, co znalazło swoje odbicie w legendzie o Piaście.
Ostatnim argumentem jest wygląd mieczy stosowanych przez te plemiona.
Otóż rozprzestrzenienie znalezisk tej broni w Europie jest bardzo charakterystyczne i wskazuje na ich koncentrację w rejonie ujścia Łaby i na półwyspie Jutlandzkim
Dla porównania rozprzestrzenienie słowiańskiej haplogrupy R1a z mutacją Z284 w Europie. Wnioski nasuwają się same.
Najbardziej spektakularnego znaleziska takich mieczy dokonano w miejscowości Nebra razem z pierwszym kalendarzem astronomicznym w formie „Dysku z Nebry”.
Zastanawiające jest to, że „polscy” historycy ignorują te zależności kompletnie, posuwając się nawet do kłamstw na temat rozprzestrzenienia technik metalurgicznych w Europie i z uporem maniaka sugerując prymat bliskowschodniej „kolebki cywilizacyjnej”.
Oczywiście decydującymi dowodami są jednak same teksty inskrypcji w której Egipcjanie zanotowali nazwy, pod którymi plemiona Ludów Morza były im znane.
Pierwsze wzmianki znajdziemy na steli Merenptaha datowanej na rok 1208 p.n.e. Napis ten poświęcony jest opisowi zwycięstwa faraona Merenptaha nad agresorem atakującym zachodnią część delty Nilu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Stela_Merenptaha
Ze zrozumiałych względów polska wiki poświęca prawie cały artykuł spekulacjom na temat zapisania w tym tekście po raz pierwszy nazwy Izrael, a właściwy temat inskrypcji pomija kompletnym milczeniem.
W tej inskrypcji chodzi oczywiście w pierwszym rzędzie o wygraną Egipcjan w wojnie z……?
No właśnie z kim?
Już w tym momencie zaczynają się problemy, bo historycy zachodni i „polscy” uparli się aby interpretować nazwy własne plemion i postaci tak, by pasowało to do ich religijnych wyobrażeń, a te oczywiście nie przewidują czegoś takiego jak istnienie Słowian 3200 lat temu.
Już w pierwszych wyrazach tego tekstu zaczynają się przekłamania.
Początek tekst interpretowany jest jako zwrot: „ten który podbił Libię”
transkrypcję tych znaków zapiszemy jako (fch rbw)
Spółgłoski RBW (Egipcjanie nie odróżniali R od L) czytane są przez historyków jako Libu ewentualnie Lebu i słowo to miało oznaczać Libię, a więc sąsiadującą z Egiptem od zachodu część Afryki.
Taka interpretacja jest jednak fałszywa, ponieważ przeczy temu wygląd wojowników tego plemienia
ale doskonale pasuje do wyglądu Słowian zachodnich z rejonu Łaby.
http://krysztalowywszechswiat.blogspot.de/2015/09/starozytna-historia-polakow-wzlot-i.html
Co pociąga za sobą inną interpretację zapisu w postaci słowa Laba i oznacza nazwę słowiańskiego plemienia które jako pierwsze podbiło wybrzeża Afryki i którego pierwotne siedziby znajdowały się nad rzeką Łabą. Jest to typowy dla Słowian sposób nazewnictwa i korzystania z nazw geograficznych dla określenia mieszkającego na danych terenach plemienia.
Taka interpretacja pasuje idealnie do poprzednio omówionych analiz i jest ich dalszym logicznym rozwinięciem.
Łabianie jako pierwsi spośród słowiańskich plemion uderzyli na południe przemieszczając się przez Alpy i Półwysep Apeniński do Afryki, i osiedlili się na terytoriach późniejszej Kartaginy. Te tereny stały się bazą wypadową dla ich wypraw wojennych na tereny Egiptu.
Wyprawą opisaną na steli Merenptaha dowodził ich władca Meryey. Tak przynajmniej zinterpretowano napis o transkrypcji (M-r-y-yw-y). Meryey miał być synem Dedy (Dy-d).
Przypomnijmy sobie teraz co odkryłem analizując „grecki” mit o Ikarze.
http://krysztalowywszechswiat.blogspot.de/2015/04/o-sowianskich-korzeniach-starozytnej.html
Oczywiście autor inskrypcji nie rozumiał języka słowiańskiego i przypisał słowiańskiemu określeniu na ojca (deid) znaczenia imienia rodziciela władcy Łabian. Do tego tematu wrócimy zresztą w dalszej części naszych rozważań.
Również imię Meryey jest przez historyków przekręcone i brakujące samogłoski są inne. Jeśli wstawimy je w prawidłowej formie to otrzymamy imię Mirosław, które dla Egipcjan w tej formie było niewymawialne dlatego zapisali je jako (M-r-y-yw-y).
Dla tych którzy się teraz oburza tym, że przywołuję tu imiona słowiańskie w formie współczesnej mogę tylko odpowiedzieć w ten sposób, że podam tu przykład z innego krańca Ziemi, z przełomu er.
Chodzi o państwo Paratava w północnym Pakistanie i jego rządzącą dynastię.
https://en.wikipedia.org/wiki/Paratarajas
Imiona tych władców to:
Yolamir (Jaromir)
Bagamir (Bogamir)
Hvaramir (Chwalimir)
Mirahvar (Mirowar)
a więc nie różniące się od współczesnych słowiańskich (polskich) imion.
Świadczy to o tym, ze Słowianie Europy Środkowej zachowali nie tylko ciągłość językową od czasów najdawniejszych, ale również swoją ciągłość kulturalną. Dlatego nie należy się temu dziwić temu, że odczytując inskrypcje Traków natrafiłem na słownictwo tak bardzo zbliżone do współczesnych języków słowiańskich.
http://krysztalowywszechswiat.blogspot.de/2015/01/sowianski-napis-sprzed-2500-lat.html
Oczywiście na temat kultury Paratava i jej władców nic w języku polskim nie znajdziemy.
„Nasi” historycy bardzo dbają o to aby Polakom nie mieszać w głowie. Jeszcze wpadną na pomysł, że wcale nie są potomkami zniewolonych dzikusów. Za to są też sowicie opłacani przez ich zachodnioeuropejskich sponsorów (czytaj oficerów prowadzących) i mogą prowadzić „badania” i „wykopaliska” a to nad Morzem Śródziemnym a to w Egipcie pod warunkiem niszczenia wszystkich niewygodnych śladów, tak jak to zresztą czynią już od dziesięcioleci w Polsce.
Cdn.
PolubieniePolubienie
http://bialczynski.pl/2016/11/09/anatole-a-klyosov-i-giancarlo-t-tomezzoli-dna-genealogy-and-linguistics-anciet-europe/
Anatole A. Klyosov i Giancarlo T. Tomezzoli: DNA Genealogy and Linguistics. Anciet Europe
Opublikowano 9 listopada 2016 przez Białczyński
Nadesłał: SKRiBHa
Click to access AA_2013051612554944.pdf
PDF: DNA Genealogy and Linguistics. Anciet Europe
http://www.korenine.si/
PolubieniePolubienie
http://rudaweb.pl/index.php/2016/11/08/slowianie-uczyli-zydow-pisac-kuc-zelazo-oraz-budowac-domy-i-lodzie/#comment-79882
Listopad 8, 2016
SKRiBHa
„kapitalny wpis z renomowanej strony Scientific Research An Academic Publisher.”
Z tym trzeba uważać, bo to jest strona chińska, ale jest… a mi nie robi różnicy, czy zakłamana niemiecka, „polska”, czy inna zakłamana… tylko, czy ta czy inna praca coś sobą do nauki wnosi, bo jak ktoś mi powie o ałtorytetach naukafych… a nie o argumentach i logice, no to ja sobie odpuszczam takie dyskutowanie…
Filistyni to byli najwięksi wrogowie Izraela… Jeśli nie mogli to być Słowianie, no to pewno byli to Germanie… przodkowie Goebbelska, HItlera i innych im podobnych „niebieskookich blondynów, czyli aryjczyków czystej krwi”,.. nieprawdaż?
http://rudaweb.pl/index.php/2016/11/08/slowianie-uczyli-zydow-pisac-kuc-zelazo-oraz-budowac-domy-i-lodzie/#comment-81722
Listopad 9, 2016
Mariusz
„Z tym trzeba uważać, bo to jest strona chińska, ale jest”
A może być niemiecka?
Affiliation(s)
1Etno-Archaeological Observatory, Munich, Germany.
2Universiteit Utrecht, Uithof, Holland.
https://www.researchgate.net/publication/305817709_The_Philistine_Inscription_45_from_Ashkelon_Israel
„ResearchGate to międzynarodowy, bezpłatny serwis społecznościowy, skierowany do naukowców wszystkich dyscyplin. Na portalu zarejestrowało się ponad 4 miliony użytkowników ze 193 państw[1][2]. ResearchGate został założony w 2008 roku przez Ijada Madischa i Sörena Hofmayera, studentów medycyny. Siedziba firmy znajduje się w Berlinie.”
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/ResearchGate
Sława Wandalom 😉
PolubieniePolubienie
http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-5b06911c-5fe9-4887-8cb0-1c935064908d
Ido Movement for Culture. Journal of Martial Arts Anthropology
The proto-Slavic warrior in Europe: The Scythians, Sarmatians and Lekhs
PolubieniePolubienie
Teraz już wiemy, od jakiego słowa wzięła nazwę Judea… od filistyńskiego „iudi” – „ludzie”. Domyślamy się również, że hebrajska nazwa księdza i księcia – „kohen” – pochodzi od naszego „kagan”, jak również, że żydowski Kneset – „zgromadzenie” – to odpowiednik słowiańskiego wiecu, na którym wybierany był „knese” (obodrycka wersja słowa) – „kniaź, książę”. Nie dziwi nas również, że Żydzi nazwali zarówno Scytów, jak też Słowian, as-Knaz (Asknaz, Askenez); pewnie chodziło o Scytów Królewskich… A puszczając wodze fantazji, postawiłbym na to, że as-Saqaliba, Saqaliba, Siqlab, czyli Słowianie w języku hebrajskim i arabskim, to (k)Siągalaba, czyli pewnie „książęta, dziedzice Łaby”.
PolubieniePolubienie
Jest tego dużo… np. koń, czy klacz (bo nie mogę teraz tego odnaleźć) po tzw. hebrajsku, czy jidish to sosa…
SoSa
KoSa
Ko”C+yK
Ko”C
albo np. taki tzw. szeol…
https://pl.wikipedia.org/wiki/Szeol
Szeol (hebr. שְׁאוֹל) – w Starym Testamencie, a przede wszystkim we wczesnym judaizmie, miejsce pobytu zmarłych, pozbawionych wszelkiej radości istnienia i życia.
Etymologia
Teorie na temat pochodzenia terminu szeol nie są pewne. Dawniej część badaczy przyjmowała, że pochodzi od „spustoszenia”, ale to znaczenie zostało porzucone przez badaczy. Obecnie na ogół przyjmuje się, że pochodzi od „błagania” i tym samym oznacza „miejsce błagania”[1][2].
W niektórych polskich przekładach w miejscach słowa „szeol” pojawia się wyraz „otchłań”.
Hebrajskie słowo szeol występuje w Starym Testamencie 66 razy (najwięcej w Księdze Psalmów i Księdze Przysłów)[3]. 15 zastosowań znajduje się w partiach poetyckich[2]. Septuaginta 60 razy tłumaczy go na hades, 3 razy na θάνατος, 1 raz βόθρος (Ezch 32,21), w Iz 7,11 brak ekwiwalentu dla szeolu, w Hi 24,19 tekst jest problematyczny[3].
(…)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Otch%C5%82a%C5%84
Otchłań, limbus, limbo, Pandemonium (późnołac. limbus) – stan osób, które umarły przed Zmartwychwstaniem Jezusa albo też w nowszych czasach, bez chrztu, ale nie popełniły osobistych grzechów. Pojęcie otchłani występuje w nauczaniu Kościoła katolickiego i niektórych innych wyznań chrześcijańskich. Nie jest utożsamiana z czyśćcem, ale jest częścią piekła. Wyznania protestanckie nie uznają istnienia otchłani. Również Świadkowie Jehowy odrzucają taką koncepcję otchłani[a].
(…)
https://pl.wiktionary.org/wiki/otch%C5%82a%C5%84#pl
(…)
synonimy:
(1.1) czeluść, dziura, przepaść, głębia, bezdeń
(…)
https://pl.wiktionary.org/wiki/czelu%C5%9B%C4%87#pl
czeluść (język polski)
wymowa:
IPA: [ˈʧ̑ɛluɕʨ̑], AS: [čeluść] wymowa ?/i
znaczenia:
rzeczownik, rodzaj żeński
(1.1) lit. przepaść, głębia, jama
(1.2) st.pol. paszcza
(1.3) st.pol. szczęka
(…)
A jaki jest źródłosłów do C”eLo”S’C/Ti… to CaL”oS’C’/T’, czyli (c)HaoS… pisałem trochę już o tym…
A przy okazji… a+BySS to a+ByT,.. czyli Nie+ByT…
Tak można w kółko… bo np. tzw. Abraxas, czy też Abrasax… to oBRaC”/TaC”/T, czyli PR”e+oBRaZ”+aC”/T,.. coś jak „Hannibal Roy Fasolka – mała i niezwykle złośliwa diabelska fasolka, która jest może nieco naiwna, ale też niezwykle chciwa i sprytna. Posiada osobowość mężczyzny. To Hannibal zachęcił Chase Younga na stronę Heylinu. Oprócz wielkiej mocy Hannibal Roy używa nieustannie skradzionego Shen Gong Wu zwanego Przeobrażacz”… 🙂
https://pl.wikipedia.org/wiki/Abraxas_(mitologia)
Abraxas – to określenie Najwyższego Bóstwa w mitologii perskiej i gnostyckiej. W hellenistycznych dokumentach poświęconych magii słowo Abraxas pojawia się jako przykład magicznej logiki i synonim pełni. Pierwotna pisownia Abrasax, zapewne w wyniku pomyłki w łacińskim przekładzie przyjęła formę Abraxas. Od imienia „Abraxas” wywodzi się słowo abrakadabra.
Etymologia
Etymologia tego imienia niejasna; jedni sądzą, że słowo to pochodzi od hbr. ha-berak-hah, czyli „błogosławieństwo”; inni, wskazując na fakt, iż imię to złożone jest z dwóch hebrajskich wyrazów abh, bara oraz negatywnego a, sugerują, iż imię to mogłoby oznaczać „Ojciec Niestworzony”; jeszcze inni wywodzą to imię ze złożenia słów koptyjskich: abrak i sax, czyli „święte”, „czcigodne”, „błogosławione”.
Słowo „Abraxas” powstało zapewne w wyniku operacji numerologicznej wykonanej na literach alfabetu greckiego, którym przypisywano wartości liczbowe: a zatem greckie słowo αβραξας według stosowanej reguły ponieważ: α = 1, β = 2, ρ = 100, α = 1, ξ = 60, α = 1, ζ = 200 po zsumowaniu uzyskujemy
α + β + ρ + α + ξ + α + ς = 1 + 2 + 100 + 1 + 60 + 1 + 200 = 365 czyli liczbę dni w roku.
(…)
PolubieniePolubienie
A no i zapomniałem o Abrakadabra…
aBRa Ka DaBRa
oBRo Ko DoBRo
oBRo”C/T Ko” DoBRo”…
… ot i cała fietza jęsykosnaftzóf… ale ja przeciez nie mam racji… bom niegodny tej fietzy… 🙂
https://en.wikipedia.org/wiki/Abracadabra
(…)
Etymology
The word may have its origin in the Aramaic language, but numerous conflicting folk etymologies are associated with it.
The word Abracadabra may derive from an Aramaic phrase meaning „I create as I speak.”[1] This etymology is dubious, however, as אברא כדברא in Aramaic is more reasonably translated „I create like the word.” In the Hebrew language, the phrase translates more accurately as „it came to pass as it was spoken.”[2]
„[A]bracadabra may comprise the abbreviated forms of the Hebrew words Av (Father), Ben (Son) and Ruach Ha Codesch (Holy Spirit), though an alternative derivation relates the word to Abraxas, a god with snakes for feet who was worshiped in Alexandria.”[3] David Pickering’s description of the word as an abbreviation from Hebrew is also a false etymology—as he apparently here means Aramaic (בר is Aramaic for „son”, it is בן in Hebrew, although בר is an honorific form), nor does he account for the final five letters (i.e., -dabra) in the lexeme.
(…)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Abrakadabra
Abrakadabra (Abracadabra, Abraxas, Abrasax) – pochodzący prawdopodobnie z języka aramejskiego (Abəra kaDavəra) wyraz nie posiadający znaczenia. Od schyłku starożytności, w średniowieczu i we wczesnej nowożytności posługiwano się nim jako formułą magiczną, tj. wyrazem, który (odpowiednio) wypowiedziany ma rzekomą moc wpływania na rzeczywistość. Obecnie słowo „abrakadabra” stosuje się jako (żartobliwe) określenie wypowiedzi pozbawionej sensu, niezrozumiałej, zagmatwanej.
Siedem liter imienia АΒΡΑΣΑΞ ma wartość liczbową 365 (Α = 1, Β = 2, Ρ = 100, Α = 1, Σ = 200, Α = 1, Ξ = 60). Słowo to znajdujemy jako magiczny znak i symbol pełni (m.in. zapewne także w odniesieniu do liczby siedem) w hellenistycznych papirusach magicznych, również na starożytnych i średniowiecznych amuletach z kamienia, najczęściej w połączeniu z postacią o ludzkim tułowiu z głową koguta, ludzkimi rękami i wężami zamiast nóg[1].
Pierwszy raz słowo ABRACADABRA pojawia się w De Medicina Praecepta Quintusa Sammonicusa Serenusa – gnostycznego lekarza cesarza Karakalli. Sammonicus przepisał cesarzowi amulet do walki z malarią, na którym wyryte było słowo ABRACADABRA w formie trójkąta.
Słowo z reguły było zapisywane w jeden z następujących sposobów:
A – B – R – A – C – A – D – A – B – R – A
A – B – R – A – C – A – D – A – B – R
A – B – R – A – C – A – D – A – B
A – B – R – A – C – A – D – A
A – B – R – A – C – A – D
A – B – R – A – C – A
A – B – R – A – C
A – B – R – A
A – B – R
A – B
A
lub
A – B – R – A – C – A – D – A – B – R – A
B – R – A – C – A – D – A – B – R
R – A – C – A – D – A – B
A – C – A – D – A
C – A – D
A
…..
A i jeszcze jedno… zwróćcie uwagę na te wężowe nogi u tzw. Abraxasa,.. jak u Nagów z Wedy, albo… jak u Naszej Syrenki…
Rzeźba przedstawiająca Abraxas, Luwr
https://www.britannica.com/topic/naga-Hindu-mythology
https://en.wikipedia.org/wiki/N%C4%81ga
https://pl.wikipedia.org/wiki/Warszawska_Syrenka
(…)
Pochodzenie
Najstarszy istniejący wizerunek herbu Warszawy z syreną występuje na pieczęciach dokumentów rady miejskiej Warszawy z 7 kwietnia 1400 roku[1]. Przez długi czas syrena jednak miała zupełnie inny kształt niż dzisiaj. Górna połowa była ludzka, kobieca, na niektórych starszych pieczęciach prawdopodobnie męska, dolna z rozwiniętymi skrzydłami (czasem bez), ogonem i dwiema łapami[1].
(…)
Syrenka to Przeobrażacz… Abraxas…
PolubieniePolubienie
http://eurogenes.blogspot.co.uk/2016/11/five-foot-philistines.html
Wednesday, November 30, 2016
Five foot Philistines
Vilified in biblical texts and even ridiculed by Iggy Pop, the Iron Age pagan seafarers known as the Philistines were basically the East Mediterranean version of the Vikings, except apparently much smaller:
Relatively short average heights for people buried at Ashkelon — about 5 feet, 1 inch for men and 4 feet, 10 inches for women — also fit a scenario of biological stress, Fox said. Short stature and minimal height differences between men and women occur with population-wide stresses such as malnutrition, she said.
…
The Philistines were a famously combative crowd. Archaeologist Eric Meyers of Duke University, who was not a member of the Ashkelon team, wondered if at least some of those buried at Ashkelon had been killed in battles or fights. But no head injuries or other skeletal signs of violent encounters appeared among the dead at Ashkelon, Fox said. Neither did any skeletons contain evidence of tumors or cancers.
If DNA can be extracted from the Ashkelon skeletons, scientists may get a glimpse of where the Philistines originally came from. Evolutionary geneticist Johannes Krause of the Max Planck Institute for the Science of Human History in Jena, Germany, is currently directing efforts to retrieve genetic sequences from the Ashkelon bones.
Source: Ancient cemetery provides peek into Philistines’ lives, health, ScienceNews, November 22, 2016
See also…
American Schools of Oriental Research 2016 paper abstracts (PDF link)
PolubieniePolubienie
Autorzy tego rzekomo przełomowego artykułu o odczytaniu inskrypcji filistyńskiej bezczelnie kłamią. Wg odkrywców są to znaki alfabetu cypro-minojskiego. Inskrypcja powinna być odczytania inaczej: iukpkpwkm. Problem w tym, że niektóre znaki można czytać p/b, k/g, czyli równie dobrze może to być: iugbgbwgm. Spróbujcie to sobie zsylabizować. Gdzie tu te wasze słowiańskie „ludzie” i „widzieć”? Włoch i Niemiec was okłamali, a wy to łyknęliście jak pelikan rybę, Wstyd! Każdy to może sobie samemu przetranskrybować, wzór jest dostępny na Wikipedii i w tym artykule.
PolubieniePolubienie
(…) Każdy to może sobie samemu przetranskrybować, wzór jest dostępny na Wikipedii i w tym artykule.(…)
No to co? Możesz to jakoś rozpisać? A i nie pisz mi tu proszę, tego, bo to nieładna lipa jest, patrz:
(…) Gdzie tu te wasze słowiańskie „ludzie” i „widzieć”? Włoch i Niemiec was okłamali, a wy to łyknęliście jak pelikan rybę, Wstyd! (…)
Jeśli nie udowodnisz tu, tego, co napisałeś, no to jesteś wiarygodny, sam wiesz jak…
A i jeszcze dodam, że ja nie zajmuję się odczytywaniem i odszyfrowywaniem starożytnych tekstów, więc te swoje uwagi co do Mię, no to wsadź sobie do środka, a ja łaskawie nie będę tu wskazywał kierunku, ok?
Do roboty więc. 🙂
PolubieniePolubienie
http://rudaweb.pl/index.php/2016/11/08/slowianie-uczyli-zydow-pisac-kuc-zelazo-oraz-budowac-domy-i-lodzie/#comment-320570
WRZESIEŃ 23, 2018
UBAWIONY
Autorzy tego rzekomo przełomowego artykułu o odczytaniu inskrypcji filistyńskiej bezczelnie kłamią. Wg odkrywców są to znaki alfabetu cypro-minojskiego. Inskrypcja powinna być odczytania inaczej: iukpkpwkm. Problem w tym, że niektóre znaki można czytać p/b, k/g, czyli równie dobrze może to być: iugbgbwgm. Spróbujcie to sobie zsylabizować. Gdzie tu te wasze słowiańskie „ludzie” i „widzieć”? Włoch i Niemiec was okłamali, a wy to łyknęliście jak pelikan rybę, Wstyd! Każdy to może sobie samemu przetranskrybować, wzór jest dostępny na Wikipedii i w tym artykule.
WRZESIEŃ 23, 2018
RUDAWEB
Włoch i Niemiec po prostu sensownie odczytali inskrypcję, czego Pan nie potrafi.
…..
No to ubawiony obserwatorku, co teraz zrobisz, hm?
PolubieniePolubienie
Jestem dalej naprawdę ubawiony tymi waszymi komentarzami do mojego komentarza. Żebyście zrozumieli, o czym tu napisałem, trzeba by chyba wam zrobić lekcję i krok po kroku sprawdzać, czy ci dwaj na pewno dobrze odczytali inskrypcje. Ja was za rączki nie będę prowadził, bo podobno nie jesteście dziećmi. Żeby was naprowadzić, to litery nr 3 i 8 ci goście źle odczytali jako „d/t”, ale powinni to czytać jako „b/p”. I nie wiem, skąd te ich pomysły żeby czytać „di”, „pa”, chyba wyssali z palucha. Podsumowując, początek jest w miarę dobry: „iu”, ale dalej już fantazjują. Czytając od prawej jest:
1 „i”
2 „u”
3 „k/g”
4 „p/b”
5 „k/g”
6 „b/p”
7 „w”
8 „k/g”
9 „m”
Co wam wychodzi? Ja nie widzę tu górnoserbołużyckiego języka. To zbitek spółgłosek (nie licząc początku), który trzeba dopiero uzupełnić samogłoskami (jak w hebrajskim). Nie znacie się po prostu i już i sami to udowodniliście. Poza tym nie ma takiego języka jak górnoserbołużycki. Jest górnołużycki i serbski. serbołużycki to terminologia rodem z XIX wieku, już nie stosowana. Więc kompromitacja wasza po całości.
PolubieniePolubienie
Jeszcze raz powtórzę, że ja nie zajmuję się odczytywaniem starożytnych napisów. Swoje fochy to wsadź se wiesz gdzie, a żale, co do odczytania tego tekstu to proszę kierować do AUTORÓW tej pracy, a nie do Mię. Kapisz?
O Tomazzolim, itp. swoje już napisałem, winc można to odnaleźć tu i tam.
A i proszę nie pisać do Mię w wielu osobach, bo to takie słabe jest, że aż zęby bolą, bo ani królem, ani jakimś pierwszym lepszym pierwszym sekretarzem nie jestem… 🙂
Osobiście to jakoś nie szczególnie obchodzą Mię Philistyni, jak ich zwał, aczkolwiek wcale nie zdziwiłbym się, gdyby to była prawda, co do ich jakiegoś Od-Pra-Słowiańskiego pochodzenia, patrz skoro Aaron (winc także i Tut-Moses) i inni tzw. Lewici są R1a, no to cóż… Nie moja brocha, czy tez broszeczka… 🙂
PolubieniePolubienie