368 Miod! Pijmy go, bo nieubłaganie nadciąga niechybny koniec Aarona Szechtera aka Adama Michnika… i nie tylko jego!!! :-)

Więcej, więcej… jeszcze więcej, szybciej, jeszcze szybciej, częściej no i jeszcze mocniej!!! Dopierdolcie z jak najgrubszej rury, jak umiecie i możecie, tym wszystkim wrogom klasowym, czyli  także i mi!!! Niech ten wasz czerwony miód wzburzonymi strumieniami z waszych złotych ust wylewa się dalej w kielichy zrobione z naszych niegodnych słowiańskich czerepów! Wy awangarda rewolucji, pijcie z nich ponownie i upajajcie się waszą nieomylnością…i tak w kółko, do słodkiego porzygu! Wasze zdrowie o wierny tofaszyszu,.. no bo że to już nadciąga i nie tylko wasz koniec,.. no to już chyba sami widzicie, słyszycie, czujecie… wicie i rozumicie… 🙂

Polak 178.43.37.*
Nie jest możliwym aby w pozwalać na antypolskie wystąpienia jakiemuś skundlonemu knurowi z Czerskiej !!!!!!!!!

Rodak 88.156.44.*
GW jest nienawistna Polsce i Polakom , a robi to bez ogródek i bez ogródek powinna byc zwalczana, bo sieje nieustannie nienawiśc i wrogość do Polski i Polaków

kiedy 89.73.62.*
kiedy ta gadzinowska gazeta zostanie zamknięta, kiedy Gross za kłamstwa i oszczerstwa zostanie skazany, kiedy, kiedy…………………

zet 91.235.253.*
Niestety ale to znów żydzi jątrzą i aż dziw bierze że nie ma na nich żadnego bata bo zaraz będzie krzyk :antysemici!! A działania tego GW-na są jawnie antypolskie

http://wpolityce.pl/polityka/315154-wyborcza-na-oslep-bije-w-patriotow-symbol-bialo-czerwonej-flagi-czy-orla-to-prawie-nieomylny-znak-ze-musisz-sie-miec-na-bacznosci

„Wyborcza” na oślep bije w patriotów: „Symbol biało-czerwonej flagi czy orła to prawie nieomylny znak, że musisz się mieć na baczności”


fot. Fratria

opublikowano: przedwczoraj · aktualizacja: przedwczoraj

Obecnej sytuacji „Gazety Wyborczej” z pewnością pozazdrościć nie można. Od dwóch lat Marsze Niepodległości przebiegają spokojnie, a uczestnicy nie muszą się martwić, że padną ofiarą policyjnej prowokacji. Spokoju za to nie mają redaktorzy z Czerskiej, którzy nie mogąc pisać o podpaleniach przez „narodowców” budki pod rosyjską ambasadą, wspinają się na wyżyny swojej wyobraźni, aby wymyślić powód do uderzenia w uczestników Marszu Niepodległości. Paweł Wroński w tekście pt. „Patriotyzm bez wstydu” przekracza wszelkie granice i uruchamia antypolską nagonkę.

W mediach społecznościowych symbol biało-czerwonej flagi czy orła to prawie nieomylny znak – że musisz się mieć na baczności. Budzi graniczące z pewnością podejrzenie, że masz do czynienia z osobą wulgarną, agresywną, homofobem, radosnym burakiem — czytamy.

Jak można skomentować takie słowa? Nie można… po prostu brak słów. Dalej jest jeszcze gorzej.

W czasach II wojny światowej patrioci przypłacili życiem malowanie na murze znaku Polski Walczącej. Dziś ich „wnukowie”, okryci koszulkami z tym symbolem niczym tarczą, atakują swoich urojonych „wrogów”, cudzoziemców lub policję — pisze Wroński.

Atakują „urojonych „wrogów”, cudzoziemców lub policję”? Kiedy, kto i gdzie? Pan Wroński niestety szczegółów nie podaje. Może nie pisze o Marszu Niepodległości, a może jest po prostu oderwany od rzeczywistości? Jedno jest pewne – „Gazeta Wyborcza” nie poddaje się w swoich zabiegach, aby patriotyzm i prawdziwe wartości Polakom obrzydzić. Robią wszystko, aby Polacy wstydzili się za swoją Ojczyznę i z utęsknieniem wypatrywali głosu pochwały z Zachodu. Niestety, działania „GW” przynoszą odwrotny skutek.

Październikowe badanie CBOS ukazało, że poczucie dumy narodowej wzrosło wśród Polaków z 60 do 74 proc. — pisze.

Wroński najlepsze jednak zostawia na koniec.

Dziś ważnym zadaniem jest przywrócenie godności słowu „patriotyzm”. Aby przed patriotami w Święto Niepodległości nie przestrzegały swoich obywateli ambasady obcych państw, tak jak to było w tym roku — czytamy.

Panowie z Czerskiej oby tak dalej, za rok poczucie dumy narodowej dzięki waszym zabiegom wzrośnie ponownie.

CZYTAJ TAKŻE: Antypolska nagonka Wrońskiego z Wyborczej i riposta użytkowników Twittera: „Tacy jak Ty, nie bedą uczyć patriotyzmu”

kk

autor: Kronika kłamliwej histerii

Pawel 31.0.38.*
a czemu ambasady ostrzegaly przed marszami??? bo taka GW obiecywala zadymy a tu klops… spokoj i lad…

abia 83.11.142.*
Mało kto wie, że kina HELIOS należą do Agory.

jajco 85.193.233.*
czynownik zawsze czujny … . a badania ma aktualne?

yeah 178.37.20.*
Wroński, nie jesteś wrogiem urojonym, tylko niestety realnym. Poniżanie patriotyzmu, to twoja/wasza praca od 89 roku. Na to, nie ma zgody. Zatem miej się na baczności, skoro to nie twoje barwy. Tak wybrałeś.

Leo 84.97.240.*
Ten „radosny durak” niech zacznie już szukać nowej pracy bo ta „żydowska gazeta dla Polaków” jak ją określil Kłopotowski, już ledwie dyszy

vitabrevis 188.146.27.*
Wroński judzi jak zawsze. Taką ma misję. taka jest jego profesja. Więc nie ma sensu polemika z jego inwektywami. Warto jednak mieć je w pamięci na wypadek gdyby on chciał się z nich kiedyś wyłgać

D 176.221.122.*
Musimy z tym bydłem z obory na ul. Czerskiej jak najszybciej się uporać bo zapluje całą naszą Ojczyznę. Tylko ubój koszerny na potrzeby żydów, ewentualnie wywieźć jako żywe osobniki!

preczzlewactwem@ktototoja
i z takim szuja mialbym isc w pochodzie niepodleglosciowym ????? nigdy przenigdy wygnac go tam gdzie jego mocodawca.

http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/315159-antypolska-nagonka-wronskiego-z-wyborczej-i-riposta-uzytkownikow-twittera-tacy-jak-ty-nie-beda-uczyc-patriotyzmu

…..

Stanley 31.42.24.*
Taka mądra elyta z Michnikiem na czele, a nikt nie chce ich czytać. Chamy po prostu nie dorosły do poziomu tych cynicznych propagandystów. R.I.P

basset 83.5.234.*
W GWnianej drą ryja o zwolnieniach lewaków z TVP a sami zwolnili ok 140 „dziennikarzy” bo im budżet się nie domyka. Są jak NEPSABADSZAGH – jazda w dół bez trzymanki! Oby tak dalej!

stary Polak 88.199.192.*
Soros!!!!! dawaj kasę!!!!! daj 1 miliard!!!!! daj dużo $$$$$$$. stary jesteś, wnet ujrzysz Lucyfera, na ch… ci kasa. A Michnik chce żyć.

http://wpolityce.pl/media/314351-sprzedaz-wyborczej-coraz-gorsza-dziennik-agory-leb-w-leb-z-super-expressem

Sprzedaż „Wyborczej” coraz gorsza. Dziennik Agory łeb w łeb z „Super Expressem”

opublikowano: 5 listopada · aktualizacja: 5 listopada


fot. Fratria

„Gazeta Wyborcza” notuje coraz większy spadek sprzedaży. W rankingu publikowanym przez portal wirtualnemedia.pl zrównała się z „Super Expressem”. Liderem bez zmian pozostaje „Fakt”.

Jak podaje serwis średnia sprzedaż ogółem „Faktu” (Ringier Axel Springer Polska) we wrześniu 2016 roku wyniosła 279 497 egz., czyli o 6,21 proc. mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.

Druga w zestawieniu „Gazeta Wyborcza” (Agora) ogólną sprzedaż zanotowała na poziomie 136 143 egz., a to oznacza spadek aż o 8,88 proc.

Na trzeciej pozycji z minimalną stratą do dziennika Agory z wynikiem 136 119 egz. znajduje się „Super Express” (ZPR Media), z tym, że gazeta zanotowała niższą sprzedaż jedynie o 0,98 proc.

Jak podkreśla portal przewaga średniej miesięcznej sprzedaży ogółem „Gazety Wyborczej” nad „Super Expressem” zmalała do najniższego poziomu w historii, czyli do zaledwie 24 egzemplarzy.

Na dalszych pozycjach w kolejności znalazły się: „Rzeczpospolita”, „Dziennik Gazeta Prawna”, „Przegląd Sportowy” – z największym spadkiem (11,80 proc.) i jako jedyna w zestawieniu notująca wzrost w sprzedaży „Gazeta Polska Codziennie”.

lap/wirtualnemedia.pl

autor: Media Watch

tys 80.51.37.*
badziewie musi upasc by nie szkodzic polsce, to sa zdrajcy bolszewickie

Chainsaw Chuck 159.205.252.*
Michnik sapie i dyszy, rzęzi i świszczy, maluczko a udławi się swoją szmatą.

edi 87.167.125.*
dobry pomysl z rzeczpospolita. kto jeszcze kupuje wyborcza?

Mark 95.40.177.*
Czas na polską gazetę o szerokim profilu społeczno-ekonomicznym, prawnym. Może zabrać Hajdarowiczowi Rzeczpospolitą. Wszak on z pomocą Grada nocą przejął tytuł, który nadal jest lewacki.

cezaryczembrowski@cezaryczembrowski
Wykłócałem się z Sądem, że nie życzę sobie ogłoszenia w GWnie, a oni i tak dali, oczywiście za moje pieniądze.

h. 37.47.41.*
Ostatnio byłem w prywatnym szpitalu w Wilanowie. Wyłożonych na stołach 10 egzemplarzy dla oczekujących . Twardy byłem i nie wziąłem GWna do ręki…

Nie kupuj, nie klikaj 31.0.123.*
Antypolska szmata.

svenson 213.5.43.*
Jak ona nawet do POdtarcia doopy się nie nadaje:)

http://wpolityce.pl/polityka/315157-wyborcza-coraz-chudsza-bez-kroplowki-z-publicznych-pieniedzy-nie-przezyje-internauci-ujawniaja-jak-samorzady-wspieraja-agore

http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/wyniki-agory-za-trzeci-kwartal-helio-gazeta,138,0,2187658.html

http://wpolityce.pl/media/314921-gazeta-wyborcza-i-tvn-bez-akredytacji-na-marsz-niepodleglosci-nie-spelniaja-standardow-spolecznosci

http://wpolityce.pl/media/314712-paradne-stowarzyszenie-dziennikarzy-europejskich-martwi-sie-o-brak-wolnosci-slowa-bo-gazeta-wyborcza-nie-dostaje-panstwowych-reklam

http://wpolityce.pl/polityka/314334-przedstawiciele-polonii-spotkali-sie-w-warszawie-musimy-stanowczo-walczyc-o-polskie-interesy-i-odpowiadajacy-prawdzie-wizerunek-naszej-ojczyzny-poza-jej-granicami

http://wpolityce.pl/media/315304-protest-przeciw-nagrodzie-rektora-uam-dla-adama-michnika-przybiera-na-sile-przyczynil-sie-do-braku-lustracji-i-dekomunizacji

…..

http://www.bibula.com/?p=18836
Czerwone życiorysy: Załgany rodowód Adama Michnika – vel Aarona Szechtera

http://hej-kto-polak.pl/wp/?p=2400
Demiurg III RP Adam Michnik

KomentATOR #450 – Michnik Pogubił się w Swoich Kłamstwach?

tornadotyphoon
Zapomniałeś o bracie Michnika … Stefanie Michniku … mordercy Polaków

tomasz oleszczak
Dzięki, dobra robota, o bracie Stefanie mogłeś faktycznie napomknąć Michnik nigdy chyba się od jego czynów nie odciął ani potępił.

Aleks Pe
Michnik to anty-Polak. Jego gazeta GW – to gazeta żydowska dla Polaków. Niech Michnik powie o swoim bracie, który ma krew na rękach i zwiał do Szwecji przed odpowiedzialnością karną.

Hanna Sobieska
Nie,to gazeta ANTYSEMICKA niszcząca reputacje żydów i siejąca niechęć do zydów! Czysty antysemityzm, w imię dobrych ludzi tego wyznania żądam destrukcje tego gówna!!!!

Daniel Wójcik
Ojciec Michnika należał nie tylko do PZPR, ale i do KPZU ( Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy ) Co było celem tej partii ? Posługując się nomenklaturą komunistyczną, chodziło o „wyzwolenie” kresów II RP z pod okupacji polskich uciskających klas panujących…!

Jarosław Konat1 day ago
Atorku drogi nie tylko w PZPR był ojciec Michnika on był w Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy która to nielegalna organizacja w czasach II Rzeczypospolitej dążyła do oderwania od Polski Galicji Wschodniej i Wołynia oraz przyłączenia tych ziem do Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej… mam pisać dalej co Ojciec Michnika robił czy sam zrobisz dokładny research . Zrozum że on musi być wrogiem Polski i jest . Historii niestety Michnik nie jest w stanie zakłamać zmienić i ukryć już my historycy o to zadbamy. Jeśli jesteś rzetelny mój drogi to prosimy o sprostowanie swojego niepełnego przekazu informatycznego.

Marek Usewicz
Rodzina tzw Michników to żydokomunistyczni Stalinowscy zbrodniarze a Żydzi wcale nie czują się Polakami

Piotr Kociszewski
No cóż, żyd będzie żydem, ponieważ werset biblijny napisany przez żyda był uświęceniem który wzrósł do rangi psychicznej zarazy, którą biorą żydzi za fakt, mianowicie, ” Bóg umiłował naród żydowski” pod tym wersetem kryją się manipulacje, bo im wszystko wolno włącznie z kłamstwami oszustwami i morderstwami, uważają że są usprawiedliwieni przed Bogiem bo goje muszą służyć żydom. Przecież to chore społeczeństwo z wypaczonymi mózgami, gdzie się ich podział rozwój duchowy???

knopek651 day ago (edited)
Kilka faktów odnośnie tego ze PIS to izraelsko-amerykańska agentura.
1. Śledztwo w Jedwabnem umorzone po 3 dniach (jak archeolodzy znajdywali niemieckie dowody na zbrodnie) zostało zatrzymane z polecenia Lecha Kaczyńskiego. Możemy się „domyślać” czy zrobił to z czystej głupoty czy z pewnych powiązań.
2. Odszkodowania żydowskie w wysokości 65 mld dolarów o których z zagranicznych gazet wiadomo, ale w Polsce od lat i teraz pod przewodnictwem „polskiego” PIS-u ani słychu ani widu… jak się ktoś przechodnia o taki temat zapyta to bladego pojęcia nie ma o co chodzi… Duda jeździ, ładnie z kartki czyta zapewnia dla Żydów. W izraelskich mediach aż huczy a w Polsce pod nierządami PIS-u smutna cisza…
3. A co się stało z raportem do aneksu wsi? Miał być upubliczniony i co? Kaczyński wyraźnie powiedział, że w obecnej formie go nie upubliczni… Pytanie czemu? czego się boi co ukrywa? Prawdziwych złodziei Polski? (aneks podobno został wyniesiony z ministerstwa i nikt nie wie gdzie jest :X )
4. Jakie inne państwo powołuje na wiceministra innego obywatela państwa jakim jest Robert Gray (obywatel USA). To, że nie kupimy przepłaconych helikopterów z Francji nie znaczy, że nie kupimy ich z USA.

grzegorz gibki
kilka faktów że jesteś idiotą
1. jesteś idiotą
2. jesteś idiotą
3. jesteś idiotą

knopek65
No tak. Bardzo merytoryczna odpowiedź. Ja dodam ze swej strony jeszcze:
5. Popieranie CETA przez polityków PIS.
6. Na polecenie USA popieranie neo-banderowskiego rządu na Ukrainie i parcie do konfliktu z Rosją naszym kosztem.

Bob Dole
+grzegorz “gibkki” gibki wydaje się że nie wiesz co mówisz. Pytania są bardzo dobrze postawione. Odpowiedzi znajdą się pewno w nowej ustawie reprywatyzacyjnej. Niestety. Sądzę że obecna szopka w Warszawie odnośnie kamienic przyczyni się do wprowadzenia tej nowej ustawy jako lekarstwo na problemy prawne itp. A będzie tylko gwoździem do trumny tego kraju. I pociągnie na dno już wszystkich. Wydaje się że przygotowywana jest operacja MOST2.

OverFlow
Nie jest tajemnicą, że część krajów europejskich jest rządzona przez Amerykańską agenturę, szkoda, że nawet w Polsce niektórzy, że strony prawicowej spuszczają się do Amerykanów.Na naszym podwórku oprócz pisowców mamy Chojeckiego i Kowalskiego, którzy chcą protektoratu USA na Polską oraz baz atomowych Amerykańskich w Polsce, a ci którzy się z nimi nie zgadzają są nazywani Ruską agenturą xD

http://wpolityce.pl/polityka/311749-o-co-chodzi-michnik-opowiada-w-der-spiegel-ze-jego-rodzice-zgineli-w-holokauscie-a-to-zwykle-klamstwo

http://wpolityce.pl/media/312088-der-spiegel-tlumaczy-sie-z-wypowiedzi-michnika-o-smierci-rodzicow-w-holokauscie-blad-w-tlumaczeniu?strona=1

http://wpolityce.pl/media/311768-czy-adam-michnik-w-poniedzialek-przestanie-byc-naczelnym-gazety-wyborczej

http://wpolityce.pl/polityka/312227-urodzinowo-alkoholowe-sentencje-michnika-bywa-ze-piekna-kobieta-zapomni-sie-i-odda-sie-na-krotko-jakiemus-lajdakowi-a-potem-trzezwieje-i-ja-wierze-ze-polska-wytrzezwieje

http://wpolityce.pl/media/313862-remuszko-o-poczatkach-agory-na-rozruch-gazety-wyborczej-peerelowska-wladza-dala-prawno-polityczna-zgode

http://opinie.wp.pl/adam-michnik-polska-nie-zasluzyla-na-pis-6048429975437953a

http://wpolityce.pl/media/312654-szef-polskapresse-o-wyborczej-kasaja-jak-przetracony-pies-skonczylo-sie-eldorado-sprobujcie-byc-niezalezni

http://wpolityce.pl/polityka/312792-sprzeciw-ako-wobec-przyznania-medalu-uam-adamowi-michnikowi-oswiadczenie

http://wpolityce.pl/media/313155-zasluzyli-wyborcza-nominowana-do-nagrody-wolnosc-slowa-najlepsze-jest-uzasadnienie

http://wpolityce.pl/smolensk/313632-bulwersujace-redaktorzy-z-czerskiej-w-niewybredny-sposob-drwia-z-planowanej-ekshumacji-cial-ofiar-katastrofy-smolenskiej

http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/313397-wiadomosci-przypomnialy-droge-michnika-po-1989-roku-dobrze-zrobily-bo-polacy-zasluguja-na-prawde

http://wpolityce.pl/polityka/313348-michnik-nerwowo-reaguje-na-przypomnienie-jego-brata-jest-pan-po-prostu-glupim-chamem-to-klasyczne-ubeckie-argumenty-zobacz-wideo

http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/313373-facebook-kasuje-popularne-strony-organizacji-narodowych-stop-cenzurze-odpowiadaja-narodowcy-i-organizuja-protest

http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/313426-standardy-wedlug-facebooka-tasmowo-blokuja-strony-narodowe-a-najgorsze-ohydztwa-o-swietym-janie-pawle-ii-akceptuja

http://wpolityce.pl/historia/313415-cenckiewicz-tysiace-sowietow-z-lwp-ukrytych-w-nieznanych-historykom-kartotekach-caw

http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/agora-sprzedaje-nieruchomosci-w-lodzi

http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/dziennikarz-gazety-wyborczej-o-rzezi-wolynskiej-to-byla-nasza-wspolna-bratobojcza-walka

http://wpolityce.pl/media/313833-rozpacz-na-czerskiej-po-zwolnieniach-w-gazecie-wyborczej-depresja-i-smutek-topienie-wlasnego-okretu-flagowego

http://wpolityce.pl/polityka/313810-alez-ich-to-boli-lis-i-michnik-nadal-nie-moga-pogodzic-sie-z-wyborem-polakow-polska-sie-zapomniala-i-poszla-na-noc-z-lobuzem

http://wpolityce.pl/media/270332-czerska-straszy-w-halloween-straszy-polska-pis-w-niemieckich-mediach-a-przy-okazji-wystawia-laurke-cel-pis-bezkompromisowosc-i-zaciekla-walka-o-polskie-interesy

https://justice4poland.com/2016/10/16/confessions-of-a-former-journalist-in-the-corrupt-media-establishment/

…..

Do kompletu:

Kim naprawdę jest Roman Giertych i jego rodzina ? Autentyczna prawda !

O i widzę, że demokratyczna cenzura już zadziałała z szybkością światła…

39 thoughts on “368 Miod! Pijmy go, bo nieubłaganie nadciąga niechybny koniec Aarona Szechtera aka Adama Michnika… i nie tylko jego!!! :-)

  1. http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/315283-troje-znanych-ludzi-nie-bez-osiagniec-ale-gdy-przychodzi-do-mowienia-o-polsce-sa-bezradni

    Troje znanych ludzi. Nie bez osiągnięć. Ale gdy przychodzi do mówienia o Polsce, są bezradni

    opublikowano: wczoraj · aktualizacja: 9 godzin temu


    Fot. Paweł Supernak/PAP

    „Gazeta Wyborcza” zapytała kilka osób o to, „jak opowiadamy dzieciakom o patriotyzmie”. Tytuł publikacji oczywiście lekko ironiczny: „Ojczyznę kochać trzeba i szanować”.

    Ale mimo wszystko to jest znak czasu, że takie pytanie, pośrednio patriotyzm afirmujące, na łamach „GW” się pojawia. Wcześniej przekazywane miołości do Ojczyzny wcale nie było czymś w sposób oczywisty pożądanym. Teraz przynajmniej formalnie jest. Ale to na marginesie.

    Odpowiada m. in. aktor Maciej Stuhr. Zauważa, że „miłość do ojczyzny nie przychodzi sama”, i „trzeba ją u dzieci stymulować”. Jak stymulować? Oczywiście „zdrowo i mądrze”. Najlepiej przez „historię i kulturę”. Opowiadając „nie tylko o bitwach jakie wygrywaliśmy, ale też, że to tu Fryderyk Chopin pisał mazurki”. Jak przystało na człowieka, któremu myli się Cedynia z Głogowem, Stuhr zastrzega, że nauczać należy „niekoniecznie w wersji podręcznikowej”. Na szcześciej jest też „pierwotny patriotyzm”, czyli „przywiązanie do ziemi, gór, morza, roślin, jabłek z drzewa”.

    Odpowiada też Jan Englert. Nie lubi myśli, że „miałby uczyć miłości do ojczyzny”, ponieważ „kojarzy mu się z tym, że musiałby coś dziecku narzucać”. Nawet „wychowywanie do miłości” ostatnio też „niezbyt dobrze się kojarzy”. W każdym razie wiedzę o Ojczyznie trzeba przekazywać „naturalnie”. Niestety, ocenia aktor, w Polsce mamy problem, bo „często forma i styl lekcji przesłaniają to, co najważniejsze – treść”. Nawet opozycja zdaje się ulegać, bo „zaczyna przejmować radykalny język drugiej strony, a przez to się do niej niebezpiecznie upodabnia”.

    Podróżniczka Martyna Wojciechowska z kolei zawsze odpowiada podczas swoich podróży, że Polska jest „najwspanialszym miejscem na ziemi”. Rozmawia o naszych dziejach ze swoją córką, ale niestety, trudno dziecku wytłumaczyć „dlaczego ludzie w przeszłości wyrządzali sobie krzywdym dlaczego było u nas tyle wojen„. Cała nadzieja w tym, że to, „jak nasz kraj będzie wyglądał, zależy od każdego z nas”.

    Troje znanych ludzi. Nie bez osiągnięć, nie bez talentów. Niektórzy bliscy artystycznej wielkości. Z pewnością wrażliwi, i w sumie wykształceni. Ale gdy przychodzi do mówienia o Polsce, bezradni, sparaliżowani, otępiali. Jedyne co są w sobie odnaleźć i wyrazić, to z jednej strony wyraźnie wyczuwalny strach przed eksponowaniem i jawnym wyrażaniem patriotyzmu, a z drugiej zamykanie miłości do Ojczyzny jedynie w prostych, sentymentalnych odruchach, smakach, wspomnieniach, małych gestach.

    A przecież nasza Ojczyzna to nie smakowe i zapachowe sentymenty, to twarda walka o trwanie i o przetrwanie. Zawsze i wszędzie. Tu, między Rosją a Niemcami, niepodległość i wolność nigdy nie będą rozdawane na rogu. Nigdy! Tu wszystko trzeba wywalczyć, i wszystko trzeba obronić. Tu stale trzeba myśleć o tym, jak Ojczyźnie służyć, jak dać coś z siebie, jak ją umocnić i zabezpieczyć. Płacenie podatków i zbieranie po sobie śmieci, choć ważne, nie wystarczą.

    Wielu przyjęło ten żałosny program „patriotyzmu bezobjawowego” w wyniku mentalnego szantażu. Stale konfrontowani z karykaturalnie rysowanym obrazem przeszłości i teraraźniejszości, przejęli zarówno realne, jak i utylitarnie wykreowane traumy małej grupki o wyjątkowo zawikłanych dziejach. I tkwią w tej sieci smutnych zapętleń do dziś, niezdolni do jakiegokolwiek ruchu, przerażeni każdym objawem polskiej żywotności. Brzydko im pachnie i Rota, i biało-czerwona, i słowo „naród”, i wielotysięczny marsz pod patriotycznymi hasłami, i modły za Ojczyznę. Inaczej nie umieją, bo „tak ich wychowali”.

    To jest jedna z największych win „Wyborczej” – wepchnięcie tak wielu ludzi do klatki narodowego zawstydzenia. Owszem, wielu poszło w tę stronę z radością i klaszcząc, wielu czerpało z tego profity, ale fakt pozostaje faktem: dziś marnują życie na walkę z wiatrakami „faszyzmu” i „nacjonalizmu”, nie służą Polsce, często pracują przeciwko jej oczywistym interesom.

    Polska potrzebuje każdego z nas. Wina jest wielka.

    autor: Jacek Karnowski

    Iga 29 94.141.151.*
    Dobrze powiedziane . _____ Wyrazy szacunku dla ks. Jacka Międlara !

    smutne fakty na wesoło 89.238.166.*
    http://miksa.neon24.pl/post/134959,kon-a-polityka-zagraniczna-polski

    gio’ 83.0.195.*
    M.Wojciechowska to rzeczywiście dno intelektualne (cytat:”nie wierzę w nic, tylko w potęgę ludzkiego rozumu.”!). Nic dziwnego,że Niemcy taką mierną i wierną postawili na czele NG PL,już lewackiego !

    pontus 83.22.170.*
    Świetny artykuł. Pokazuje smutną rzeczywistość intelektualną naszych „wielkich” ludzi kultury…

    Tych co chcą wychowywać bez- 89.229.29.*
    stresowo i „nie narzucać” informuję, że większego chamstwa i czarnego barbarzyństwa wobec dziecka nie ma, ponad jego obrzezanie jako kilkudniowego niemowlęcia i oddanie go waszemu Jahwe, ciemniaki!

    wypowiedź”zakazanego”księdz 89.238.166.*
    Jacek Międlar. Przemówienie na „Marszu Patriotów” we Wrocławiu – JM TV (14) https://www.youtube.com/watch?v=nPVdHdYNvSA

    smętek 83.22.33.*
    Zadziwiające i zasmucające jest to, jak wielu dało się „uwieść” hochsztaplerstwu Michnika i jego środowiska. Dowodzi to intelektualnej słabości tych ludzi, chcących być samozwańczą „elitą” narodu.

    prosty 212.244.151.*
    Obawiam się, że GW nie wpychała ludzi w „narodowe zawstydzenie”. Narasta infantylizm, wielu wystarcza ciepła woda w kranie i nie potrzebują samodzielnego myślenia, bo to boli. GW jest ich tubą.

    20 minut refleksji 89.238.166.*
    Dokąd Zmierzamy – [18] – Stanisław Tymiński (2016)

    dana 95.215.76.*
    Tak po ludzku trzeba tym ludziom współczuć. Nie potrafią wyjaśnić nawet swoim dzieciom, czemu Polska była tak nękana wojnami. To, że Rosja i Niemcy napadali Polaków nie przejdzie im przez usta. Elyta

    jalaso1941@jalaso1941
    to za komuny walczono z patriotyzmem i tak zostało,,patriota to wstyd” ,ci sami ludzie wciskają ludziom ,jestes europejczyk to nie jesteś Polak bo to prymitywizm ,zaścianek a ty inteligentny, wykształcony, w to się nie dasz ubrać”i jak mówił śp. Dobrowolski ,,najgorsze to jak wykształcenie jest większe od inteligencji”

    Polubienie

  2. http://wpolityce.pl/polityka/315477-lekarza-na-czerska-furia-maziarskiego-pogonimy-prawicowa-holote-11-listopada-wylegly-na-ulice-tlumy-nacjonalistycznej-dziczy

    Lekarza na Czerską! Furia Maziarskiego: Pogonimy prawicową hołotę! „11 listopada wyległy na ulice tłumy nacjonalistycznej dziczy!”


    Blogpress/Polsat News

    Są teksty głupie, bardzo głupie i te należące do Wojciecha Maziarskiego. Niestety, ale to, co wyprawia w ostatnich dniach publicysta „Gazety Wyborczej” przekracza nie tylko granice przyzwoitości, ale po prostu osuwa się w zwyczajną nienawiść i furię. Już pierwsze zdanie brzmi jak wyrzucenie z siebie potoku wulgaryzmów i obelg:

    Tłumy nacjonalistycznej dziczy, które wyległy na ulice 11 listopada, pokazują, że polska demokracja jest zagrożona. Jednak masy obywateli na manifestacji KOD są sygnałem uspokajającym: konstytucja ma wielu obrońców, którzy nie dadzą zniszczyć ojczyzny. Dzięki nim dumna, tęczowa i wolna Polska nie pozwoli się ujarzmić

    — pisze Maziarski.

    Publikujący w gazecie z Czerskiej powołując się na decyzję prokuratury, która odmówiła wszczęcia postępowania wobec narodowców, którzy wznosili ostre hasła na manifestacji, oznajmia:

    Pogonimy wszechpolaków, PiS-owców i całą tę prawicową hołotę, która zagraża naszej kulturze. Nie chcemy tu radiomaryjnej dziczy i fanatycznej ciemnoty spod znaku krzyża.

    Znajdzie się kij na Kaczyńskiego ryj. Znajdzie się komora dla Ojca Dyrektora. Wal krzyżem, kropidłem katolstwo przebrzydłe. Nie pozwolimy, by pedofilski kler obmacywał nasze dzieci i zapładniał nasze kobiety, a potem jeszcze odwracał się do nich tłustym tyłkiem i odmawiał płacenia alimentów. Nie pozwolimy, by panoszyli się tu sponsorowani przez Kreml i Watykan zdrajcy. Agenturalny rząd Beaty Szydło i Andrzej „Klęcznik” Duda muszą odejść. Won. Polska państwem bez katoli.

    Spokojnie, nie zwariowałem. Tylko się trochę zradykalizowałem i przejąłem chwyty retoryczne narodowców

    — kpi Maziarski.

    Pan Wojciech mieniący się dziennikarzem oznajmia przy tym, że standardy narodowców doprowadzą do podobnych analogicznych manifestacji:

    Serdecznie zapraszam na demonstrację, w czasie której będziemy skandować „Je…ć PiS i Kaczora” i spalimy portrety Orbána, Dudy i flagę Watykanu.

    Odlot. Panie Wojciechu, że czasy złe dla Czerskiej i spółki – wiemy nie od dziś. Że złość wylewa się Panu uszami – nic nowego. Ale może wypadałoby czasem wypić szklanę zimnej wody zamiast wypisywać te brednie? Albo udać się pod zimny prysznic. Długi.

    wwr

    autor: Kronika kłamliwej histerii

    tawjan@tawjan
    Tak się zastanawiam w jakim jeszcze kraju pozwolono by aby takie zdania pojawiały się ogólnodostępnej prasie. Zamknięcie tej szmaty i jemu podobnych moim zdaniem jest nieodzowne aby Polska mogła rozwijać się spokojnie. To nie łamanie demokracji to wypełnianie obowiązku względem innych obywateli, którzy chcą żyć i pracować w spokojnym kraju.

    krysia 89.69.251.*
    i co tu komentować? szkoda gadać. a ojciec był porządny człowiek

    ja 83.30.34.*
    Maziarski, jesteś równie mądry, co przystojny. I możesz nas cmoknąć tam, gdzie ten pan może pana majstra pocałować…

    K7@kisiu7.58
    Facet na zdjęciu – typowy żyd, odstające uszy i te oczy – cecha charakterystyczna mośków. Gdzie się człowiek nie obejrzy wszędzie ich pełno . Może byśmy zaczęli ich exportować – no tak , ale kto by ich chciał ? Ten gnój śmie mówić o konstytucji – naszej konstytucji, a do kibucu ty chamie.

    Ę. K 91.206.154.*
    Panie maziarski nie podoba się w Polsce to won granice otwarte!!!!!!!

    Grizzly 77.255.56.*
    No to ladacznica z Czerskiej wywietrzyła sobie otwór na podobieństwo cholewy od gumofilca i zepsuła powietrze zakisłym swądem ruskich onuc!

    MM 31.178.25.*
    to dziennikarz??? To cham i prostak

    qaz 83.23.60.*
    szkoda energii, żeby coś takiego komentować- tekst na miarę „elit”

    Antypeowiec 46.112.174.*
    Panie Adolfie dlaczego nie dokończyles swego dzieła

    j26 178.43.155.*
    wygląda na pedała

    Polak? NIGDYwŻYCIU!wonŚmieciu 83.10.64.*
    maziarski…a jak prawdziwe nazwisko? kaprawe, typowe dla polskojęzycznego szmondaka, ślepka tęskniące za rozumem, kłapouchy odstające od pustostanu pomiędzy nimi, nochal jak klamka od stodoły czy to

    szok 176.97.55.*
    to najwieksza kanalia prl-komunistyczna szuja-za te szczekanie wyslac ta mede na Syberie do braci

    Polubienie

    • Przecież to alkoholik z wyżartym przez nałóg mózgiem. Poza tym to krzyk rozpaczy. Im szczujnia bardziej przerażona, tym większy radykalizm, furia i desperacja w niej się odzywa. Nie ma się czym przejmować. Oni widzą, że są w postępującej defensywie. Oderwani od rzeczywistości mają jeszcze cień nadziei na odwrócenie tego trendu, ale to nierealne. Oni przegrali. Są bankrutami zarówno ideologicznymi jak i finansowymi.

      Polubienie

  3. http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/dokumenty-ws-spalenia-flagi-jeszcze-dzis-w-prokuraturze-msz-przygotowalo-odpowiedz-na-note-ukrainy


    Fot. youtube.com / tvn24

    Dokumenty ws. spalenia flagi jeszcze dziś w prokuraturze. MSZ przygotowało odpowiedź na notę Ukrainy

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Wtorek, 15 listopada 2016 o godz. 11:11:09

    Jak informuje stacja RMF FM, jeszcze we wtorek policja przekaże do prokuratury dokumenty ws. spalenia flagi na Marszu Niepodległości. Jest już też gotowa wstępna odpowiedź rządu na notę dyplomatyczną Ukrainy.

    Policjanci badający sprawę zabezpieczyli film, na którym nieznani sprawcy depczą i palą flagę w żółto-niebieskich barwach. Dziś dokumenty zebrane przez policję mają trafić do prokuratury z prośbą o opinię prawną. Niewykluczone, że w sprawie zostanie wszczęte śledztwo.

    Zdecydowana większość mediów, w tym RMF FM podają, że 11 listopada zniszczono flagę Ukrainy. Sprawa wzbudza jednak szereg kontrowersji – m.in. w związku z udziałem „Gazety Wyborczej”, bardzo szybką reakcją strony ukraińskiej, a także tym, że najpewniej sprawcy zniszczyli nie flagę Ukrainy, ale Górnego Śląska.

    Po Marszu w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się informacje, że nieznani sprawcy w rzeczywistości zniszczyli flagę Górnego Śląska, która posiada bardzo podobne barwy, ale w odwrotnym układzie niż flaga Ukrainy. Miała ona zostać wcześniej odebrana jednej z uczestniczek Marszu, należącej do opolskiej Młodzieży Wszechpolskiej. Przedstawiciele tej organizacji, w tym prezes Bartosz Berk oraz szef MW na Górnym Śląsku Mateusz Musiał nie mają wątpliwości, że zniszczono flagę Górnego Śląska, a nie Ukrainy.

    PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Spalona flaga, żywe kontrowersje

    Z kolei polskie MSZ przygotowało już wstępną odpowiedź na notę dyplomatyczną Ukrainy ws. incydentu. Wcześniej takie działania zapowiadał Wasyl Zwarycz z ukraińskiej ambasady w Warszawie. – Ukraina oczekuje natychmiastowej reakcji na ten haniebny i karygodny czyn – mówił Zwarycz.

    W ramach wstępnej odpowiedzi, strona polska informuje Ukraińców o tym, co polskie służby robią, by wyjaśnić sprawę. Ma ona jednak zostać wysłana dopiero wówczas, gdy pojawią się efekty tych działań. W rozmowie z RMF FM minister Witold Waszczykowski powiedział, że nie chodzi tu tylko o ustalenie sprawców, ale także o to, czy był to zwykły akt chuligaństwa czy też np. prowokacja polityczna.

    Rmf24.pl / Kresy.pl

    Polubienie

  4. http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/ukraina-szef-obwodu-lwowskiego-wypomnial-marszalkowi-senatu-niszczenie-ukrainskich-pomnikow-i-symboli-w-polsce


    Stanisław Karczewski i Ołeh Syniutka. Fot. loda.gov.ua

    Ukraina: szef obwodu lwowskiego wypomniał marszałkowi Senatu niszczenie ukraińskich pomników i symboli w Polsce

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Wtorek, 15 listopada 2016 o godz. 12:12:20

    Strona ukraińska podkreśla, że Ołeh Syniutka rozmawiał ze Stanisławem Karczewskim nt. „sytuacji dotyczącej niszczenia ukraińskich pomników i symboli [w Polsce]”. Odniósł się m.in. do spalenia rzekomej ukraińskiej flagi na Marszu Niepodległości i niszczenia nielegalnych pomników UPA w Polsce, domagając się ukarania sprawców.

    W ubiegłą sobotę polska delegacja z Marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim udała się na Ukrainę. Spotkała się z przewodniczącym Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej Ołehem Syniutką oraz przewodniczącym Lwowskiej Rady Obwodowej Ołeksandrem Hanuszczynem. Jak informuje strona ukraińska, w trakcie spotkania obie strony omawiały m.in. kwestie ochrony zabytków na terenie obu państw, a także rozwój współpracy kulturowej.

    W oficjalnym komunikacie prasowym po spotkaniu strona ukraińska podkreśliła już w tytule, że Ołeh Syniutka rozmawiał z Karczewskim nt. „sytuacji dotyczącej niszczenia ukraińskich pomników i symboli [w Polsce]”.

    Szef Lwowskiej Obwodowej Administracji Państwowej podziękował Polsce za pomoc w walce z Rosją. – To dla nas bardzo ważne, by mieć takiego przyjaciela, jak Polska, który jak nikt inny rozumie nas i wspiera – powiedział, dodając, że „mamy jedynego wroga – komunizm”, który może przybierać formę rosyjską, zachowując „tę samą, negatywną istotę”. Zaznaczył również, że obecnie Ukraina faktycznie broni granic Europy – z czym zgodził się marszałek Karczewski, zaznaczając do tego, że Polska nie uznaje aneksji Krymu.

    W trakcie rozmowy, do której doszło 12 listopada, dzień po Święcie Niepodległości, Ołeh Syniutka nawiązał do spalenia flagi w żółto-niebieskich barwach i potępił akt wandalizmu, w postaci „spalenia flagi państwowej Ukrainy, czego podczas marszu dokonały nieznane osoby, ubrane jak kibice jednego z warszawskich klubów piłkarskich” Podkreślił, przy tym, że sprawcy muszą zostać „obowiązkowo ukarani”.

    Przeczytaj: Dokumenty ws. spalenia flagi jeszcze dziś w prokuraturze. MSZ przygotowało odpowiedź na notę Ukrainy

    PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Spalona flaga, żywe kontrowersje

    – Od czasu mojego powołania na stanowisko ani razu nie wystąpiły przejawy antypolskich nastrojów wśród mieszkańców obwodu. Ponadto nasze organy ścigania robią wszystko, by takich przejawów nie było – mówił Syniutka. Krytycznie odniósł się również do uszkadzania lub niszczenia w ostatnim czasie ukraińskich pomników, poświęconych pamięci członków zbrodniczej Ukraińskiej Powstańczej Armii (z których część została postawiona nielegalnie). Syniutka oczekuje, że polskie władze ukarzą sprawców tych czynów.

    Czytaj więcej:

    Ukraiński IPN: niech Polacy odbudują i zapłacą za zniszczone pomniki UPA

    Ambasador Ukrainy interweniuje w polskim MSZ ws. zniszczenia pomnika UPA

    Katolicka Polska vs bolszewicka Rosja – prowokacja na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie [+FOTO]

    Karczewski zaznaczył, że współczuje Ukraińcom z powodu spalenia ukraińskiej flagi. Marszałek Senatu podkreślił, że w kontekście „ważnej” współpracy z Ukrainą, przypadki takie, jak niszczenie ukraińskich zabytków i symboli „są niedopuszczalne”. – Będziemy się starali rozwiązywać podobne sytuacje – powiedział Karczewski.

    Po spotkaniu kierownictwo obwodu wraz z polską delegacją odwiedziło Cmentarz Łyczakowski we Lwowie, na którym złożono kwiaty na grobach członków tzw. Niebiańskiej Sotni, którzy zginęli podczas ostatniego Majdanu, a także Ukraińców poległych w Donbasie. Kwiaty złożono również pod pomnikiem Ukraińskiej Armii Halickiej.

    Loda.gov.ua / Kresy.pl

    jazmig:
    Po jakiego hooja ten Karczewski tam pojechał? W Polsce niszczone są pomniki banderowskie, a nie ukraińskie.

    zefir:
    Zasadne spostrzeżenie-te banderowskie ćwoki dowartościowują się przez utożsamianie się z wszyskimi Ukraińcami i całą Ukrainą.

    ViS:
    Brawo jazmig, to samo miałem pisać. Trzeba się w końcu pozbyć banderowskich i kacapskich symboli z terenu Najjaśniejszej Rzeczypospolitej.

    Kojoto:
    Postawa „polskich” władz i policji w sprawie upamiętniania banderowskich morderców to niewyobrażalny wprost skandal. To, że obecnie na Ukrainie współrządzi szowinistyczna banderowska mniejszość, i że ZUwP jest zdominowany przez szowinistów (o ile nie całkowicie szowinistyczny), nie znaczy, że Polacy maja tolerować tą ludobójczą ideologię, a co gorsza troszczyć się o to, żeby nikt nie niszczył ich miejsc „chwały”. Powinno być wręcz na odwrót – to władze Polski powinny wywalać te pomniki, podobnie jak i pomniki wszystkich innych ludobójczych systemów.
    Lubię to! Zgłoś nadużycie Odpowiedz

    Polubienie

  5. http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/spalona-flaga-zywe-kontrowersje


    Fot. youtube.com

    Spalona flaga, żywe kontrowersje

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Wtorek, 15 listopada 2016 o godz. 10:10:32

    Ukraina zdecydowanie i ostro zareagowała na incydent związany ze spaleniem niebiesko-żółtej flagi, do czego miało dojść przy okazji tegorocznego Marszu Niepodległości. Sprawa wzbudza jednak szereg kontrowersji – m.in. w związku z udziałem „Gazety Wyborczej”, bardzo szybką reakcją strony ukraińskiej, a także tym, że najpewniej sprawcy zniszczyli nie flagę Ukrainy, ale Górnego Śląska.

    Tuż po tegorocznym Marszu Niepodległości w mediach pojawiła się informacja o tym, że podczas manifestacji miało dojść do spalenia flagi Ukrainy. O sprawie informował korespondent „Gazety Wyborczej”, która wcześniej, podobnie jak stacja TVN, nie uzyskała akredytacji na to wydarzenie. Zamieścił on również nagranie w sieci, na którym widać parę zamaskowanych osób, które depczą, a następnie podpalają flagę w barwach niebiesko-żółtych.

    PRZECZYTAJ: Ukraina żąda reakcji na spalenie ukraińskiej flagi na Marszu Niepodległości [+VIDEO]

    Bardzo szybko zareagowała na to ukraińska dyplomacja w Polsce. Wasyl Zwarycz z ambasady Ukrainy w Warszawie stwierdził, że „Ukraina oczekuje natychmiastowej reakcji na ten haniebny i karygodny czyn”. Dyplomata zapowiedział również, że do polskiego MSZ zostanie wystosowana w tej sprawie oficjalna nota dyplomatyczna. Kijów domagał się także przykładnego ukarania sprawców spalenia flagi. O tej sprawie informowały również rosyjskie media, które jednak zamiast sformułowania Marsz Niepodległości, używają „marsz nacjonalistów w Warszawie”. Ponadto, szef administracji obwodu lwowskiego wypomniał marszałkowi Senatu Stanisław Karczewski podczas jego wizyty na Ukrainie m.in. to, że w Warszawie spalono ukraińską flagę.

    W poniedziałek stacja RMF FM poinformowała, że warszawska prokuratura oceni, czy spalenie flagi Ukrainy przez grupę uczestników Marszu Niepodległości było złamaniem prawa. Sprawą zajmuje się również stołeczna policja.

    Kontrowersje

    Cała sprawa od początku wzbudzała jednak szereg wątpliwości, m.in. z uwagi na udział „Gazety Wyborczej” w nagłośnieniu incydentu oraz bardzo szybką reakcje strony ukraińskiej.

    W tym kontekście do incydentu odniósł się płk. Piotr Wroński, udzielający się w mediach były oficer SB. – Ostrzegałem publicznie, iż należy się bać prowokacji wewnątrz marszu – napisał na Facebooku, dodając, że „ostatecznie, nie walczymy z milionami Ukraińców, lecz z wpływową i groźną mniejszością”. Jego zdaniem „z daleka widać tu prowokację”. Płk. Wroński przedstawił również trzy, jego zdaniem podstawowe, pytania:

    1. Dlaczego incydent, którego prawie nikt z kilkudziesięciotysięcznego tłumu nie zauważył, został prawie natychmiast zauważony, sfilmowany w sposób profesjonalny z dbałością o najważniejsze szczegóły?
    2. Dlaczego praktycznie natychmiast został nagłośniony i stał się „podstawą” medialnej krytyki Marszu?
    3. Dlaczego reakcja ambasady ukraińskiej w Warszawie nastąpiła tak szybko, co sugeruje, iż dyplomaci Ukrainy zostali powiadomieni o fakcie innym kanałem niż medialny? W ostatnim pytaniu chodzi o procedury dyplomatyczne, a nie o meritum.

    – Jeśli te pytania coś sugerują, to dobrze, bo chodzi mi o to, byśmy w końcu zaczęli myśleć mózgiem. Po to go mamy – dodał były oficer służb specjalnych.

    Nie ta flaga?

    Ponadto, zaistniały wątpliwości, czy rzeczywiście spalono flagę ukraińską – w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się informacje, że w istocie nieznani sprawcy w rzeczywistości zniszczyli flagę Górnego Śląska, która posiada bardzo podobne barwy, ale w odwrotnym układzie. Miała ona zostać wcześniej odebrana jednej z uczestniczek Marszu, należącej do opolskiej Młodzieży Wszechpolskiej. Już w trakcie MN miały pojawiać się doniesienia, według których bliżej nieokreśleni sprawcy szarpali jedną z uczestniczek marszu, która przyjechała ze Śląska i której miano siłą zabrać niesioną przez nią flagę.

    Na łamach portalu slaskipolska.pl, były wicewojewoda śląski i szef RO Polski Śląsk napisał, że sprawcy pomylili się i spalili flagę Górnego Śląska, biorąc ją za flagę Ukrainy. – W tym celu zabrali flagę w barwach Górnego Śląska grupie narodowców z naszego regionu, którzy manifestowali przywiązanie również do regionalnych tradycji – pisze Spyra. – Efekt jest taki, że chuligani, którzy dokonali obrzędu profanacji, spalili flagę ukraińską w intencji, a flagę górnośląską w rzeczywistości. Można powiedzieć, iż dokonali przez to rzeczy dość niezwykłej, obrażając Ukraińców przede wszystkim a Górnoślązaków przy okazji. Cóż, podwójna profanacja w wykonaniu podwójnych idiotów.

    Sprawę komentują również ślązakowcy. Przedstawiciele Ruchu Autonomii Śląska, najważniejszej i najbardziej znanej organizacji ślązakowskiej początkowo nie odnosili się do incydentu. W poniedziałek lider RAŚ Jerzy Gorzelik wyraźnie sugerował, że „policja otrzymała odgórne polecenie ukręcenie sprawie łba”. – Stąd pomysł, by z niebiesko-żółtej flagi Ukrainy zrobić żółto-niebieską rzekomą flagę RAŚ – powiedział portalowi Onet.pl. Jego zdaniem, dla polskich władz mniejsze kontrowersje wywołałoby spalenie flagi w barwach Górnego Śląska, niż Ukrainy. – Górny Śląsk podobno jest odwiecznie polski – źle wyglądałoby, gdyby modelowi patrioci, hołubieni przez „dobrą zmianę”, pastwili się nad jego symbolami – ironizuje Gorzelik, który 11 listopada po południu napisał na Facebooku, że podczas Marszu Niepodległości spalono flagę Ukrainy.

    Ukraińcy tryumfują z powodu pobicia jednego z uczestników Marszu Niepodległości

    Na marginesie całej sytuacji, ukraińscy nacjonaliści poinformowali o pobiciu Polaka podczas Marszu Niepodległości. Według ukraińskiego nacjonalistycznego portalu Molotoff.info, jeden z uczestników Marszu Niepodległości został do nieprzytomności pobity w trakcie wydarzenia. Zabrano mu także flagi, które przyniósł na marsz.

    Molotoff.info informuje o liście, jaki mieli napisać polscy nacjonaliści opisujący, „jak karana jest antyukraińska działalność polskich pseudonacjonalistów”. Jego autorzy podają szczegóły pobicia jednego z uczestników Marszu Niepodległości, którego nieprzytomnego pozostawiono następnie nad Wisłą. Zabrano mu ponadto flagi organizacji, do której należał.

    Pobity Polak to Damian Bieńko z Narodowej Wolnej Polski, którego określono jako „antyukraińskiego agitatora” palącego m.in. flagę UPA i uprawiającego „antyukraińską propagandę” w serwisie YouTube. Według autorów przetłumaczonego na ukraiński listu, sprawcami pobicia są sami Polacy, którzy nie tolerują działalności Bieńki. „Życzymy Damianowi zmyć pasek i jeszcze raz przemyśleć swoje działania i orientacje ideologiczne” – piszą autorzy. Do pobicia mieli przyznać się tzw. autonomiczni nacjonaliści, znani m.in. z pozytywnego stosunku do Ukrainy i ukraińskiego nacjonalizmu.

    MW: była to flaga w barwach Górnego Śląska

    W związku z całą sytuacją dotyczącą spalenia flagi, oficjalne oświadczenie w sprawie opublikował Bartosz Berk, prezes Młodzieży Wszechpolskiej. – Za sprawą dziennikarza Gazety Wyborczej incydent podpalenia flagi w żółto-niebieskich barwach przez bliżej niezidentyfikowane osoby w Święto Niepodległości stał się podstawą do nagonki medialnej przeciw organizatorom Marszu Niepodległości, a nawet przedmiotem debaty społeczności międzynarodowej – napisano w oświadczeniu.

    – Okoliczności sprawy jednoznacznie wskazują, że była to flaga w barwach Górnego Śląska, która została pomylona z flagą Ukrainy – podkreślił Berk. Przypomniał, że wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości Witold Tumanowicz podczas swojego przemówienie po Marszu potępił haniebne zachowanie osób, które napadły dziewczynę niosącą flagę w śląskich barwach.

    – Narodowcy z Górnego Śląska od lat uczestniczą w Marszu Niepodległości z „żółto-modrymi fanami” obok flag narodowych, symbolizujących ich przywiązanie do swojego regionu. (…) Jako Górnoślązak jestem przekonany, że ten niezrozumiały incydent nie zmieni naszych uczuć do Ojczyzny, więc za rok w morzu polskich flag będzie można ujrzeć również nasze barwy regionalne – pisze Berk. Jak przypuszcza, powodem incydentu mogły być „emocje wynikające z uległej polityki polskiego rządu wobec Ukrainy”. Dodał, że uważa za niegodny czyn spalenia flagi, jeśli miało to na celu obrazę narodu ukraińskiego.

    Berk sugeruje również, że całe zajście mogło być prowokacją wymierzoną w środowiska narodowe. Przypomina, że wydarzenie nagrał i nagłośnił dziennikarz „Gazety Wyborczej”, który nie uzyskał akredytacji organizatorów Marszu Niepodległości.

    Mateusz Musiał, szef Młodzieży Wszechpolskiej z woj. śląskiego i opolskiego podkreśla w rozmowie z Kresami.pl, że bez wątpienia spalono flagę Górnego Śląska. – Tylko takie flagi były obecne na Marszu Niepodległości. Ani w tym roku, ani wcześniej, nigdy nie było tam żadnych flag ukraińskich – mówi Musiał dodając, że uczestnicy Marszu z Górnego Śląska mieli ze sobą takie flagi, żeby pokazać przywiązanie Górnego Śląska do Polski. Nie ma jednak dokładnej wiedzy, w jakich dokładnie okolicznościach ta flaga miała zostać przejęta. Podkreśla, że wcześniej nie zdarzały się podobne incydenty i podobnie jak Berk podejrzewa, że mogło to mieć związek z kontrowersjami dotyczącymi relacji polsko-ukraińskich, co doprowadziło „do takiej nagannej i kuriozalnej sytuacji”. Nie wyklucza zarazem, iż mogła to być kolejna prowokacja wobec Marszu Niepodległości. – Sprawę „odkryła” Gazeta Wyborcza, która nie miała akredytacji i nie powinno jej na Marszu być – zaznacza i przypomina podobną sprawę z 2013 roku, gdy podczas Marszu spalono budkę wartowniczą pod rosyjską ambasadą. – Wydawało się, że to chuligani, którzy wzięli udział w Marszu, od których kazano nam się odcinać. A poźniej, w komtekście afery taśmowej okazało się, że sprawa może mieć drugie dno – mówi Musiał.

    Kresy.pl / Marek Trojan

    kresmen:
    A może to reakcja Polaków na banderyzującą się Ukrainę. To wyraz tego, że Polacy nie identyfikują się z faszyzmem i zbrodniarzami, którzy na Ukrainie uznawani są za bohaterów !

    jazmig:
    Nie istnieje flaga Górnego Śląska, to są jakieś szmaty niemieckiej agentury typu RAŚ. Kolory takie same jak ukraińskiej flagi, ale na odwrót. Pewnie ten sam niemiecki agent robił flagi dla Ukrainy i dla niemieckiej agentury na Śląsku. Śląsk jest dziedziną Piastów Śląskich, którzy na swoich flagach zawsze mieli piastowskiego orła, a na tych szmatach nie ma piastowskiego orła, więc to nie są flagi Śląska

    Kojoto:
    Dzięki za to spostrzeżenie Jazmig, ja np, nie wiedziałem. Znalazłem na necie taki opis pochodzenia tej flagi: „W czasach pruskiej prowincji Śląsk, obszar Górnego Śląska używał flagi, ze złotym (żółtym) pasemu u góry i błękitnym (niebieskim) na dole.” Wiedziałem, że na Śląsku te kolory występują, i myślałem, że z tą flagą tez jest wszystko OK, a tu proszę – pruska agentura z RAŚ po prostu odwołuje się do swych mocodawców już otwarcie.

    krok:
    Gdzieś czytałem test, że to jakaś ustawka, żeby wyglądało związek ukraińców w Polsce miał pożywkę, oraz powód do ścigania. Tłumaczyli to tym, że film ze spalenia flagi ukraińsko-podobnej był profesjonalnie wykonany, dobrym sprzętem i przez znającego się na rzeczy operatora kamery. Ale pewnie taki wątek przez aszych „błyskotliwych” prokuratorów nie będzie brany pod uwagę. Jest doniesienie ukraińców, prokuratora je przyjęła, będzie śledztwo na Polakach.

    Polubienie

    • http://wiadomosci.onet.pl/kraj/witold-waszczykowski-komentuje-incydent-ze-spaleniem-flagi-podczas-marszu/fdhshk

      Witold Waszczykowski komentuje incydent ze spaleniem flagi podczas Marszu Niepodległości

      – Rozmawiałem z szefem MSZ Ukrainy i wyjaśniłem, że sprawa jest jednostkowym incydentem. Badamy, czy to akt wandalizmu, czy prowokacja polityczna – powiedział Witold Waszczykowski w programie „Sygnały dnia”.

      Minister spraw zagranicznych pytany był, czy stosunki polsko-ukraińskie nie pogorszyły się w ostatnim czasie. Powodem miałby być m.in. film „Wołyń” i incydent na Marszu Niepodległości, podczas którego grupa zamaskowanych osób spaliła flagę wyglądającą na ukraińską.

      – Relacje się nie pogorszyły. Trwają dyskusje wśród publicystów, ale politycy zachowują wstrzemięźliwość – zapewnia Waszczykowski. Minister powiedział, że jego ukraiński odpowiednik przyjął jego deklarację o tym, że policja bada sprawę.

      ~rozynant : Służenie dwom panom… się nie uda. Gnębienie własnego Narodu a, czyszczenie butów… ideologom banderyzmu nie może przynieść zamierzonego celu. Suweren to wyrazi, niebawem.

      No photo
      ~Waldek : Panie Waszczykowski, a dlaczego nie reagujesz na przejawy wrogości Ukraińców wobec Polski i Polaków. Podam przykłady gdybyś nie wiedział. Gloryfikacja Bandery oraz zbrodniczych organizacji UPA i OUN, gloryfikacja barw tych organizacji w Polsce, stawianie w Polsce pomników zbrodniarzom UPA i OUN, żądania terytorialne wobec Polski, a o elementarzu Bandery nie wspomnę. Gdzie byłeś panie ministrze jak Polacy bodajże z woj. lubelskiego zostali zatrzymani i pobici przez ukraińską swołocz. Nie słyszałeś czy nie chcesz o tym słyszeć, bo my Polacy to wiemy. Wśród nas jest zupełnie inne nastawienie do Ukraińców. Wy politycy chcecie karmić nas poprawnością, ale my tego nie łykamy.

      ~Paweł : zaraz stwierdzą jak zwykle że to „prowokacja polityczna Rosjan ” i tyle ; zwalanie winy na „ruskich ” to ulubiona zabawa Polaków – od katastrofy smoleńskiej poczynając gdzie 100% winy było polskie ale winni są kontrolerzy do problemów gospodarczych Polski gdzie Rosja w ogóle nie istnieje , nikomu nie przeszkadza że 85% „eksportu polskiego” czy „produkcji przemysłowej ” NIE JEST POLSKIE ; a jak Rosjanie chcą kupić jakąś firmę w Polsce to premier i prezydent reaguje i specjalną Komisję powołują ; to wszystko to jedna wielka ŻENADA ; 99,9 % Polaków nie zna osobiście żadnego Rosjanina ale jak ma wymienić wroga to zaraz się on znajdzie na pierwszej pozycji ; żydowska sieczka propagandowa w mediach po 89 r. robi swoje ;

      No photo
      ~jowisz3 : Niech MSZ Ukrainy przedstawi listę dokonanych zbrodni na ludności cywilnej (nie tylko w czasie II Wojny Światowej i wymieni z imienia za nią odpowiedzialnych faszystowskich i nacjonalistycznych banderowców) dokonujących mord ludobójstwa podczas zaszczytnej służby bandyckiego sługusa u niemieckiego faszysty lub u Stalina, pseudo komunisty. Relacje, jakie mamy skoro dokonana zbrodnia( nie tylko na narodzie polskim) jest wyniesiona na pomnik chwały dla oprawcy nieludzkiego mordu. Na marginesie:””Zrobimy wam powstanie i będziemy was wycinać”. Dramatyczna relacja Polaków pobitych na Ukrainie Prawdziwy horror przeżyli Polacy, którzy w poniedziałek przekroczyli granicę polsko-ukraińską. Ich samochód został zaatakowany przez grupę ukraińskich protestujących. Sytuacja była na tyle poważna, że musiały interweniować najwyższe władze państwa. Dwie osoby zostały pobite i z obrażeniami trafiły do szpitala.odpuścili i po chwili zaczęli dewastować samochód milicji. Tłum żądał wydania Polaków, w stronę milicjantów zaczęły lecieć obelgi i oskarżenia o sprzyjanie nie tym co trzeba. – Słyszałam, że mają nas oddać, bo podlegamy ich sądowi. A mnie należy wywlec, rzucić na kolana twarzą do ziemi, abym błagała o litość dla siebie. Dodali, że pana Mariusza trzeba zabić – dodaje Sękowska.Dzień po zdarzeniu wszyscy poszkodowani zostali przetransportowani do Polski. Obecnie redaktor Trubalski przebywa w jednym z lubelskich szpitali. Dr Sękowska stara się zrozumieć, to co zaszło w poniedziałek na polsko-ukraińskiej granicy: – To była duża grupa ludzi, która na pewno uległa pewnym prowokacjom. Ale swoje życie zawdzięczam również Ukraińcom, którzy nam pomogli. Nie mam pretensji do narodu ukraińskiego. Nad relacjami niech popracuje strona Ukrainy.

      No photo
      ~Polak ze Stanisławowa : Panie Waszczykowski sprawa nie jest incydentem , sprawa odzwierciedla poglądy i stosunek milionów Polaków do nierozliczonych zbrodni ludobójstwa popełnionych przez ukraińców .Dlaczego polski MSZ nie reaguje na gloryfikację bandytów ukraińskich , dlaczego nie wysyła not dyplomatycznych gdy stawiane są pomniki ukraińskim bandziorom, mordercom ?Dlaczego pan się tłumaczy jak sztubak przed kim, przed potomkiem ukraińskich ludobójców, panie trochę godności i szacunku dla samego siebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

      ~rek : Jak w wielu przypadkach , tak i w tym rządzący rozmijają się z opinią społeczeństwa , które to społeczeństwo nie popiera ” miłości ” władzy do banderowskiej Ukrainy . Władza udaje , że nie widzi ruchów faszystowsko-nacjonalistycznych na Ukrainie . Jedną z przyczyn porażki Komorowskiego była ” miłość ” do Poroszenki . Wszystko robili i robią / nawet poparcie zamachu stanu / , aby ” dokopać Rosji ” i zasłużyć na pochwałę / być maże nie tylko / od wielkiego brata . UE , USA mają dziwne spojrzenie na demokrację , jeżeli mogą uzyskać korzyści , to nawet zamach stanu jest demokratyczny.

      No photo
      ~basta : Panie „ministerze”. Stosunki się nie pogorszyły bo zawsze były na ostrzu noża. Spraszając tu całe hordy Ukraińców na tzw.”Karte Polaka” tylko dolewacie oliwy do ognia. Śmiem twierdzić, jednak wolał bym się mylić, że już dziś macie krew na rękach czyniąc tak nierozważne kroki. Póki co cieszycie się tylko Wy oraz przedsiębiorcy mający pożytek z taniej siły roboczej. Takie ruchy nigdy nie kończyły się dobrze. Wystarczy spojrzeć wstecz (Kresy wschodnie) jak i rozglądnąć się dookoła (Francja, Belgia, Niemcy, Brytania). Dziś warzycie to piwo, które jak to zwykle bywa kiedyś wypiją zwykli szarzy obywatele. Oby nie.

      Polubienie

    • GWN i PiS gadają tym samym głosem…

      http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ambasador-polski-w-kijowie-spalenie-ukrainskiej-flagi-bylo-prorosyjska-prowokacja


      Jan Piekło. Fot. facebook.com

      Ambasador Polski w Kijowie: spalenie ukraińskiej flagi było prorosyjską prowokacją

      Dodane przez Lipinski Opublikowano: Środa, 16 listopada 2016 o godz. 09:09:01

      – To była czysta prowokacja, zaaranżowana przez prorosyjską atmosferę w Polsce – powiedział polski ambasador w Kijowie, Jan Piekło cytowany przez ukraińskie media za agencją Interfax. – Uważam, że więcej tego rodzaju prowokacji dopiero będzie mieć miejsce. Rosja próbuje zantagonizować Polaków i Ukraińców, próbuje nas podzielić.

      CZYTAJ WIĘCEJ:

      Jan Piekło – zobacz kogo PiS zrobił ambasadorem na Ukrainie

      Jan Piekło jako ambasador będzie realizował politykę bezwarunkowego wspierania Ukrainy

      Jan Piekło: obecnie Ukraińcy, podobnie jak Polacy w 1920 roku, toczą walkę o przyszły kształt Europy

      Piekło powiedział również, że Rosja próbuje zdestabilizować zarówno Ukrainę, jak i Unię Europejską. Podkreślił jednocześnie, że Warszawa wciąż wspiera sankcje wymierzone w Rosję w związku z wojną w Donbasie i aneksją Krymu i utrzyma swoje stanowisko, dopóki nie zostaną wdrożone ustalenia z Mińska.

      Wcześniej ambasador Piekło, zapytany o milczenie Polski w obliczu „wielkiej kampanii antyukraińskiego wandalizmu” [chodziło o niszczenie pomników i nagrobków członków OUN-UPA, z których część jest postawiona nielegalnie – red.] zapewniał, że sprawcy tych czynów zostaną ukarani. – To nastąpi, (…) jestem pewien, że ludzie odpowiedzialni za ten akt wandalizmu zostaną ukarani – mówił Piekło, jeszcze przed incydentem z flagą.

      Ukraińskie media podają, że podczas Marszu Niepodległości 11 listopada br. nieznani, zamaskowani mężczyźni spalili flagę Ukrainy, a następnie zostali pobici przez polskich nacjonalistów. Podkreślono również, że w związku z incydentem ukraińskie MSZ wystosowało notę dyplomatyczną do Polski.

      Przeczytaj: Dokumenty ws. spalenia flagi jeszcze dziś w prokuraturze. MSZ przygotowało odpowiedź na notę Ukrainy

      PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Spalona flaga, żywe kontrowersje

      Jak informowaliśmy, kwestia ta była również przedmiotem rozmowy Ołeha Syniutki, szefa państwowej administracji obwodu lwowskiego z goszczącym na Ukrainie marszałkiem Senatu, Stanisławem Karczewskim. Syniutka zwrócił mu uwagę na „sytuację dotyczącą niszczenia ukraińskich pomników i symboli w Polsce”. Odniósł się m.in. do spalenia rzekomej ukraińskiej flagi na Marszu Niepodległości i niszczenia nielegalnych pomników UPA w Polsce, domagając się ukarania sprawców.

      Czytaj także:

      Ukraiński IPN: niech Polacy odbudują i zapłacą za zniszczone pomniki UPA

      Ambasador Ukrainy interweniuje w polskim MSZ ws. zniszczenia pomnika UPA

      Katolicka Polska vs bolszewicka Rosja – prowokacja na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie [+FOTO]

      Po Marszu w mediach społecznościowych zaczęły pojawiać się informacje, że nieznani sprawcy w rzeczywistości zniszczyli flagę Górnego Śląska, która posiada bardzo podobne barwy, ale w odwrotnym układzie niż flaga Ukrainy. Miała ona zostać wcześniej odebrana jednej z uczestniczek Marszu, należącej do opolskiej Młodzieży Wszechpolskiej. Przedstawiciele tej organizacji, w tym prezes Bartosz Berk oraz szef MW na Górnym Śląsku Mateusz Musiał nie mają wątpliwości, że zniszczono flagę Górnego Śląska, a nie Ukrainy. Media na Ukrainie odrzucają jednak tę tezę i podają, że polska policja celowo próbowała sugerować, że nie zniszczono flagi Ukrainy, ale Górnego Śląska.

      Uatoday.tv / Unian.info / Kresy.pl

      Dajaman:
      Idąc tym tokiem myślenia ambasadora… banderyzm to mit, tak jak nazizm w Niemczech i komunizm w Rosji. Zaś naziści i komuniści przylecieli z marsa. A tak poważnie: Prawda jest taka że Banderyzm to Nazizm i tak samo powinien być karany w Polsce, jako propagowanie ustroju totalitarnego. Obecnie powinniśmy mieć zerwane relacje z Ukrainą przez ich gloryfikowanie zbrodniarzy i nazistów, którzy mordowali Polaków, Żydów i inne nacje. Polski to rząd to nie jest Polski rząd, nie ma godności i szacunku do ofiar i historii. Dopóki trwa gloryfikacja Ukraińskich morderców Polska nie powinna utrzymywać żadnych relacji z tym faszystowskim państwem.

      Polubienie


  6. Bartosz Berk, youtube.com

    Młodzież Wszechpolska przeciw przywilejom dla Ukraińców w Polsce [+VIDEO]

    Dodane przez Zyga Opublikowano: Wtorek, 15 listopada 2016 o godz. 15:03:32

    Związane z narodowcami portale upubliczniają wystąpienie prezesa Młodzieży Wszechpolskiej Bartosza Berka wygłoszone w czasie tegorocznego Marszu Niepodległości.

    Berk podkreślał, że „największa narodowa manifestacja w Europie” jest dowodem żywotności „ducha polskiego narodu” i samych polskich narodowców. Prezes Młodzieży Wszechposlkiej podkreślał, że Marsz Niepodległości jest wyrazem dezaprobaty dla „pseudowartości z zachodu” i zachodniej „poprawności politycznej”. Wzywał do „refleksji nad obecnym stanem” ojczyzny.

    W ostrych słowach wyraził się o zagrożeniu ze strony imigrantów z Afryki i Bliskiego Wschodu. Choć polski rząd odmówił ich przyjęcia to jednocześnie nie robi nic w sprawie zalewu ukraińskich imigrantów ekonomicznych. Berk podkreślał, że w Polsce jest już milion Ukraińców, a liczba ta „ma cały czas tendencję wzrostową” – mówił prezes MW – „Co na to polski rząd? Przyznaje zapomogi socjalne, 500+ i stypendia” – zaznaczał.

    Berk mówił tez o deindutrializacji Polski a także o zagrożeniu dla swuwerenności naszego państwa z powodu ekonomicznej globalizacji, realizowanej przez Unię Europejską, „umowy takie jak CETA i TTIP”.

    Czytaj także: Marsz Niepodległości przebiegł spokojnie [+VIDEO]

    youtube.com/kresy.pl

    Polubienie

  7. http://wpolityce.pl/media/315568-jak-dlugo-bedziemy-tolerowac-antypolskie-palkarstwo-ziejace-z-czerskiej-czas-ukrocic-podzeganie-do-wojny-domowej-zanim-bedzie-za-pozno

    Jak długo będziemy tolerować antypolskie pałkarstwo ziejące z Czerskiej? Czas ukrócić podżeganie do wojny domowej, zanim będzie za późno


    Fot. Fratria

    Redaktorzy z Czerskiej zawsze walczyli z mową nienawiści, więc jak by się zamknęło redakcję, która stosuje ją w najobrzydliwszej wersji, będzie to ich autentyczny sukces.

    Można do tego podejść ironicznie. Redaktorzy na Czerskiej zrobili sobie wewnątrzredakcyjny konkurs, kto potrafi napisać najbłyskotliwszy artykuł szaklujący Polaków, a że konkurencja wśród tamtejszych oszczerców-polakożerców podających się za dziennikarzy jest ogromna, redaktor Maziarski nie miał wyjścia i musiał się wspiąć na szczyty swoich paszkwilanckich kwalifikacji, by zdobyć laur.

    Jednak sprawa nie jest tylko i wyłącznie do wyśmiania. Kto, jak kto, ale załoga redaktora Adama Michnika, to nie są ludzie marnego intelektu. To że ten intelekt oddali marnej sprawie, nie oznacza, że działają przypadkowo i bez koordynacji.

    Oddajmy głos Wojciechowi Maziarskiemu (fragmenty te są cytowane w innym artykule na naszym portalu, ale może nie każdy do niego dotarł, więc dla płynności wywodu pozwolę sobie je powielić).

    Pogonimy wszechpolaków, PiS-owców i całą tę prawicową hołotę, która zagraża naszej kulturze. Nie chcemy tu radiomaryjnej dziczy i fanatycznej ciemnoty spod znaku krzyża. Znajdzie się kij na Kaczyńskiego ryj. Znajdzie się komora dla Ojca Dyrektora. Wal krzyżem, kropidłem katolstwo przebrzydłe. Nie pozwolimy, by pedofilski kler obmacywał nasze dzieci i zapładniał nasze kobiety, a potem jeszcze odwracał się do nich tłustym tyłkiem i odmawiał płacenia alimentów. Nie pozwolimy, by panoszyli się tu sponsorowani przez Kreml i Watykan zdrajcy. Agenturalny rząd Beaty Szydło i Andrzej „Klęcznik” Duda muszą odejść. Won. Polska państwem bez katoli.

    Niby autor transponował hasła narodowców. Ot, spryciarz. Natomiast to wezwanie nie pozostawia złudzeń.

    Serdecznie zapraszam na demonstrację, w czasie której będziemy skandować „Je…ć PiS i Kaczora” i spalimy portrety Orbána, Dudy i flagę Watykanu.

    Wiadomo od dawna jakich wytycznych redaktorzy z Czerskiej są heroldami. Obecnie marzy się im kodowski przewrót uliczny i obalenie demokratycznie wybranej przez obywateli władzy.

    Istotnym aspektem jest fakt, że ten kubeł słownych pomyj, został chluśnięty na obchody naszego Święta Niepodległości. Dlaczego 11 listopada od lat wywołuje w redakcji gazety taki histeryczny atak? Tak ich drażni widok Polaków maszerujących z biało-czerwonymi flagami?

    Wierchuszka PO rozumiała te potrzeby i organizowała burdy, wysyłając prowokatorów na trasę niepodległościowego przemarszu. Powinno to zostać dogłębnie wyjaśnione i nie wiadomo, na co PiS czeka. Haniebne czyny przeciwko narodowi nie mogą być bezkarne.

    Redaktorzy z Czerskiej sami mianowali się na właścicieli Polski, i strzegą jej przed narodowcami. Czyli przed kim? Przed młodymi, normalnymi Polakami, chcącymi okazać radość, że tego, że Polska jest wolna.

    To znaczy dopóki ukazują się takie pamfleciarskie pisma jak „Gazeta Wyborcza” trudno mówić o całkowitej wolności. W prawdziwie wolnej Polsce podżeganie do zamieszek i sianie nienawiści, znalazłoby natychmiastową reakcję odpowiednich organów.

    Klęska, jaką dotychczas ponoszą admiratorzy KOD i farsa w jakiej stają się marionetkami, dzięki Mateuszowi Kijowskiemu, który kradnąc wszelkie symbole i fetysze, nagle zaczął czcić Romana Dmowskiego i zapowiada marsze razem z narodowcami, z pewnością nie zahamuje utrzymanków Georga Sorosa, by zdestabilizować scenę polityczną w Polsce.

    Oni nie mają wyjścia. Bankructwo zagląda w oczy i furia narasta.

    Jeśli jednak mamy żyć w państwie prawa, mowa nienawiści nawołująca do bezwzględnej konfrontacji nie może być tolerowana.

    „Gazeta Wyborcza” drukując ordynarne inwektywy frustrata, Wojciecha Maziarskiego, stawia się bezapelacyjnie w kategorii szmatławiec.

    Prawda o mediach w bestsellerowej książce:„Resortowe dzieci. Media (tom 1)”. Pozycja dostępna „wSklepiku.pl”. Polecamy!

    autor: Ryszard Makowski

    gosa 83.7.187.*
    Odzyly marzenia chazarstwa o Polsce powojennej, gdzie nas mordowali i katowali, byli panami naszego zycia i smierci. To sie nie wroci szecterki, przeminelo z wiatrem bandyci. Ekshumowac Jedwabne.

    kojo 84.73.218.*
    Panie Ministrze Ziobro, czy nie ma w polskim prawie karnym artykułu odnoszącego się do działalności antypaństwowej? Czy namawianie do przemocy nie podlega pod sąd??

    alfa 81.190.17.*
    Kiedy ok. tygodnia temu napisałem o takiej konieczności dot. czerskiej, to jakiś ćwok-moderator tego nie puścił, a przecież jasne jest, że dość pobłażliwości i nie ma innego wyjścia…

    mijo 83.1.97.*
    Przeczytajcie stopkę redakcyjną wielu swoich lokalnych tygodników i dzienników, a tam pisze Druk: Agora S. A. Naciskajcie na redakcje żeby zmienili drukarnię. Bo obecna jest OBŻYDLIWA.

    JuzioAmberBonk 193.187.235.*
    zamknac GW, Adama zamknac na Rakowieckiej

    polka1 83.25.151.*
    Odkryli swoją antypolskość , ohydę, chamstwo ale polecajmy ich Bogu i módlmy się za Ojczyznę także za tych biednych sprzedawczyków aby zrozumieli swoją ohydę.

    Polubienie

  8. http://wpolityce.pl/lifestyle/315712-ludzie-pawiany-i-przemysl-pogardy-czy-polsat-zwariowal-czy-po-prostu-nie-wie-kogo-chce-lansowac

    Ludzie, pawiany i przemysł pogardy. Czy Polsat zwariował, czy po prostu nie wie, kogo chce lansować?


    fot. wikipedia/ CC BY 2.0

    Zdębiałem wczoraj dwukrotnie. Po raz pierwszy wtedy, gdy przeczytałem w Internecie, że jurorem nowego „Idola” w Polsacie ma być wokalista zespołu Video, niejaki Łuszczykiewicz Wojciech. Zapamiętałem to nazwisko nie dlatego, żeby pan Łuszczykiewicz zapisał się w jakikolwiek sposób w polskiej muzyce, ale dlatego, że zaraz po katastrofie w Smoleńsku paradował na celebryckich bankietach w koszulce z napisem „Kaczyński jest tylko jeden!”.

    Jak wielkiej trzeba wrażliwości, by publicznie wyrażać radość ze śmierci drugiego człowieka? Jak fajnym trzeba być człowiekiem, by rżeć nad grobem tragicznie zmarłego prezydenta własnego kraju? Nie trzeba dodawać, że wspomniany piosenkarz (przepraszam piosenkarzy, bo śpiewa raczej marnie) chętnie wyciągał wtedy z szafy także inne, podobnie urocze t-shirty: „Jest krzyż, jest impreza” czy rozciągnięty z podobizną Nergala pokazującego katolikom środkowy palec.

    I kogoś takiego właśnie Polsat, stacja – będę się upierał – która nie stoczyła się dotąd (poza kilkoma wyjątkami) w otchłań bezdennej nienawiści, jaką serwuje swoim widzom np. TVN czy pewien tygodnik z „kwikiem” w nazwie, kogoś takiego Polsat ma zamiar promować na swoim ekranie. Komuś takiemu chce pozwolić, by publicznie oceniał (sic!) innych wokalistów. Młodszych od siebie, często zdolniejszych, na pewno zaś – bardziej kulturalnych, wrażliwych i ludzkich w pełni znaczenia tego słowa.

    Drugie zdębienie nastąpiło, gdy przeczytałem na Twitterze, że są jeszcze ludzie (fakt – pojedyncze egzemplarze), którzy w lansowaniu takiej postaci nie widzą niczego złego. W końcu – to tylko celebryta. Ciekaw jestem, czy w chwili, gdy ich pociechy założą kiedyś podobnie ohydną koszulkę w poszukiwaniu pięciu minut chamskiej popularności, też powiedzą sobie: „Oj tam, to tylko celebryta”, czy też może: „Boże, jak ja go wychowałem!”?

    Szczerze mówiąc – myślałem, że pewne odmiany przemysłu pogardy odpłynęły wraz z porażką wyborczą Palikota czy Platformy. Że nie będzie już więcej lansowania nieporadnych życiowo „dominików tarasów”, którzy wyzywali od najgorszych modlących się ludzi. Że Krzysztof Skiba potrafi utrzymać na wodzy swoje wszystkie litery i porównanie PiS do „śmierdzącej kozy” na jakiś czas mu wystarczy. Mylny błąd naiwniaka. Skiba błąka się po cmentarzach, rzucając najgorszymi bluzgami i wycierając sobie big cyca tragedią innych. Byle tylko jego polityczni idole nie ponieśli konsekwencji swych posmoleńskich zaniechań. Polsat chce zatrudnić żałosnego typka z Video, który tak cieszył się z katastrofy, że w końcu popuścił nie tylko wodze fantazji. A Młody Stuhr, znany szerzej jako Maćko z Głogowa, przywiązany do poglądów i filmów ojca jak piesek do znaku drogowego, prosi na Facebooku, by go „po śmierci nie wyciągać z grobu, nawet gdyby chciał tego jego brat”. Nie mieści się mu pod sufitem, że ekshumacje ofiar tragedii w Smoleńsku nie sprawiają radości Jarosławowi Kaczyńskiemu. I rzuca te swoje ohydne, za przeproszeniem, pierdy przed wieprze człowiek, którego ojciec sam przed chwilą stał nad grobem!

    Wreszcie Wojciech Maziarski w „Gazecie Wyborczej” pisze, że „znajdzie się kij na Kaczyńskiego ryj” i „znajdzie się komora na ojca dyrektora”, nawiązując do Holocaustu. Choć to innych będzie nazywał „faszystami” lub „nacjonalistyczną dziczą idącą na Marszu Niepodległości”. Na takim tle nawet Niesiołowski, nazywający przed dwoma dniami polski rząd „matołami” musi być uznany na arbitra elegancji. Czy ci ludzie nie widzą, dokąd zaprowadziła ich nienawiść – do ludzi o innych poglądach, ale wciąż jednak – ludzi?

    Nie widzą. Więc im powiem: zaprowadziła was, nieszczęśni biedacy, na samo dno debaty publicznej. Wkopała was w to dno tak głęboko, że tracicie oddech i resztki sumienia. Biorąc to pod uwagę trzeba młodemu Stuhrowi odpowiedzieć jasno – nikt cię, chłopie, nie będzie wyciągał z żadnego grobu, bo nawet gdyby na twoim miejscu pochowano przez pomyłkę jakiegoś padniętego w ZOO pawiana, pies z kulawą nogą nie będzie chciał tego naprawić. Po prostu – ludziom będzie wszystko jedno, czy to ty tam leżysz, czy on. Ostatnią deską ratunku będzie wtedy dla twej pustej duszy rodzina pawiana.

    Przepraszam pawiany – one wiedzą, że to tylko przenośnia. Za to Stuhr, Skiba, Łuszczykiewicz, Maziarski będą jeszcze przez tydzień debatować, czy ich ten tekst obraża, czy nie. Podpowiadam zatem – nie. By poczuć się obrażonym, trzeba rozróżniać chamstwo od ironii, krytykę, nawet najostrzejszą, od ataku furii, tematy do żartów od tematów wymagających od człowieka (i pawiana) minimalnej choćby powagi, pokory i współczucia.

    Życzę więc wam z całego serca, żebyście kiedyś mieli choćby tyle uczuć co pawian. A pawiany raz jeszcze przepraszam. Wszelkie podobieństwo jest tu dla nich dalece krzywdzące.

    autor: Krzysztof Feusette

    Action 89.229.20.*
    Polsat niewiele różni się od tvn. Celebryci jak odchodzą z polsatu idą do tvn,jak odchodzą z tvn idą do polsatu i tak karuzela się kręci.

    Powiem krótko : 83.7.161.*
    Różne formy STURWYSYŃSTWA :)))

    pilers@pilers
    Prawdę powiedziawszy mam to samo na myśli, tylko nie potrafię tego tak pięknie ubrać. Po za tym świat polskich celebrytów to na prawdę dno i chyba w tym przegoniliśmy UE a nawet USA. Ale mogę się mylić.

    Pomorzanin 94.229.220.*
    Trafna analiza i powalająca odpowiedź. Dobrze, że są tacy dziennikarze jak Pan, Panie Krzysztofie.

    gosc 83.7.69.*
    smierdziele lewackie, niedomyte, nacpane, nachlane, zdeprawowane mente captusy, szabesgoje michnika, komusza kufajkowa elyta

    cesia 94.254.190.*
    Rozczłapana ciota Łuszczykiewicz wojciech, to jeszcze jedno łajno, które żeby zaistnieć musi śmierdzieć. A Polszmat to latryna.

    Polubienie

  9. http://wpolityce.pl/polityka/315835-ile-wydaje-warszawski-ratusz-w-agorze-ogromne-kwoty

    Ile wydaje warszawski ratusz w Agorze? Ogromne kwoty!


    fot. wPolityce.pl

    „Rok rządu PiS. Stały się rzeczy, które nie śniły się filozofom. To najgorszy rok dla Polski od 27 lat”. Tak Jarosław Kurski, zastępca redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”, podsumował rąk rządów PiS-u.Ta troska o los Polaków jest bardzo chwalebna. Ale czy środowisko „Gazety Wyborczej” ma realne podstawy do obaw? Co prawda akcje „Agory” lecą w dół, niektóre tytuły są zamykane, ale wciąż istnieją na świecie ludzie, którzy pamiętają o istnieniu krynicy wolnego i niezależnego dziennikarstwa. Oto skrócona lista wydatków warszawskiego ratusza na rzecz „Agory” i związanej z nią spółki „AMS S.A”.

    CZYTAJ TAKŻE: „Wyborcza” coraz chudsza. Bez kroplówki z publicznych pieniędzy nie przeżyje. Internauci ujawniają jak samorządy wspierają Agorę

    Na początek dwie największe umowy. Pierwsza, zawarta na „Sukcesywne publikowanie ogłoszeń ramowych i nekrologów w gazecie codziennej o zasięgu stołecznym lub dodatku stołecznym do codziennej gazety ogólnopolskiej”. Termin obowiązywania od grudnia 2014 roku aż do 30 listopada 2017, kwota 1 milion i 36,9 tysięcy zł. I druga, nieco krótsza, obowiązująca od 29 września 2016 roku do 31 grudnia 2017 roku (lub do wykorzystania kwoty). Ta została podpisana z „AMS S.A”., czyli należącą do „Agory” agencją reklamy zewnętrznej. Przedmiotem umowy była „Emisja spotów informacyjnych na ekranach znajdujących się w wagonach warszawskiego metra, działania informacyjne z wykorzystaniem naklejek na szybach wagonów oraz ramek w wagonach metra, a także działania informacyjne z wykorzystaniem nośników Citylight na wiatach przystankowych (Warsaw Premium Citylight)”. Kwota? 1 milion i 900 tysięcy złotych. Wystarczyło chociaż na waciki?

    Beneficjentem jest oczywiście „Agora”, wydatki są po stronie urzędu miasta st. Warszawy. To ważne podkreślenie, bo za niektóre umowy z „Agorą” ponoszone przez Warszawę odpowiadają różne podmioty.

    „Informuję także, iż każdorazowo o wydatku promocyjnym lub o wydatku innego typu decydują dysponenci poszczególnych części budżetowych, odpowiednio w przypadku biur Urzędu – dyrektorzy biur, natomiast w przypadku dzielnic – burmistrzowie dzielnic, do kwot określonych pełnomocnictwem Prezydenta m.st. Warszawy oraz budżetem jednostki (biura lub dzielnicy” – pisze w odpowiedzi na nasze pytanie p. Robert Zydel, dyrektor biura marketingu miasta stołecznego.

    Dyrektor przypomina też, że:

    „Miasto stołeczne Warszawa jako jednostka samorządu terytorialnego nie prowadzi działań reklamowych, a jedynie promocyjne”.

    Co więc promowano? Oczywiście działania ratusza. W sumie um. st. Warszawy w 2016 roku podpisał kilka umów z „AMS S.A”., wszystkie dotyczyły oczywiście tzw. „działań informacyjnych”. Plakaty, ekrany i spoty wideo, czyli w istocie taka propagandowa kronika filmowa. Jak wyceniono te umowy? Na 2 miliony 230 tysięcy złotych. W sumie, z samych tylko umów z „AMS S.A.”, „Agora” otrzymała od warszawskiego ratusza 4 miliony 130 tysięcy złotych. Przypominam, mówimy tu tylko o umowach zawieranych przez Urząd Miasta stołecznego, zostawiamy dzielnice, czyli burmistrzów, dyrektorów i inne agendy (takich umów również było sporo).

    Poza „AMS S.A”. zawierano też umowy bezpośrednio z „Agorą”. Ich przedmiotem były najprzeróżniejsze sprawy, począwszy od wspólnych akcji promocyjnych, przez współpracę redakcyjną związaną np. z wydaniem „Kalendarza Warszawskiego 2016”, aż po patronaty medialne. „Agora S.A.” odpowiadała nawet za „Zapewnienie artystów oraz realizację programu artystycznego podczas Pikniku Zrób to w Warszawie”. Kwota? 225 tysięcy złotych. Kto wystąpił na festiwalu? W. Młynarski, Warsaw Afrobeat Orchestra i Vavamuffin. Inną ciekawą umową jest ta opiewająca na 49 tysięcy złotych, która dotyczy „Współpracy redakcyjnej związanej z organizacją spaceru po Warszawie w dniu 16.08.2015” roku. Oprócz tego różne eventy, promocje i patronaty. W sumie w samym tylko 2015 i 2016 (jedna umowa zaczynała się pod koniec grudnia 2014) wydano w „Agorze” ponad 6 milionów 326 tysięcy złotych. Jeśli dodamy do tego wspomniane wcześniej 4 miliony zostawione w agencji reklamowej należącej do „Agory”, to wyjdzie niebagatelna kwota przekraczająca znacznie 10 milionów złotych.

    Najgorszy rok, redaktorze Kurski? Proszę nie przesadzać. Może być gorzej.

    autor: Artur Ceyrowski

    andrew 172.56.13.*
    Ile jeszcze posranych polaczkow c aluje dupe misnikowl!

    W 188.146.95.*
    GW won do Ajzraela! Starczy tego okradania Polski.

    pokrzyw 77.115.56.*
    Podobno samorządy „najlepiej ” wydają pieniądze – ciekawe, czy w każdym z dużych miast, rządzonych przez PO, tak „dobrze” wydają pieniądze? Przypominam, chodzi o pieniądze obrabowanych podatników!!

    Motłoch 37.47.10.*
    A to wiśnie i oni jeszcze chrumkają. Nie do wiary !!!

    swetru 78.88.31.*
    Te ścierwa z GW gdyby nie były tak suto dotowane z państwowej kasy to już dawno by zbankrutowali !!!! . Ciekawe jak zniknie „państwowa kroplówka” czy GW sobie POradzi ?????

    qaz 83.21.210.*
    dla Wyborczej to rzeczywiście najgorszy rok – urwał im się dopływ kasy

    Polubienie

  10. Prowokacja Wyborczej na Marszu Niepodległości – Ator Demaskuje – Komentator #480

    wideoprezentacje3 hours ago
    Proszę o udostępnianie jak najszybciej. Obawiam się zdjęcia materiału przez Epic Makers (należy do Agory i raz już mi zdjęli niewygodny film)

    Polubienie

    • Hahaha… Ale jajeczka!!! 🙂

      http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/315823-zenada-roku-dziennikarz-wyborczej-udawal-afropolaka-na-marszu-niepodleglosci-krzyczeli-polska-dla-polakow-a-ja-mialem-czarna-gebe

      Żenada roku? Dziennikarz „Wyborczej” udawał „Afropolaka” na Marszu Niepodległości. „Krzyczeli „Polska dla Polaków”, a ja miałem czarną gębę”


      fot.Twitter/com

      Ciekawe jak długo myślał, żeby coś takiego wymyślić. Dziennikarz „Gazety Wyborczej” pojawił się na Marszu Niepodległości w przebraniu, jeśli można nazwać to przebraniem. Jacek Hugo-Bader – autor prowokacji, chciał przeprowadzić eksperyment społeczny i udawał „Afropolaka”. Żenada roku?

      Hugo-Bader przebrał się za czarnoskórego i szedł w Marszu Niepodległości.

      Przede mną przeszło kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którym towarzyszyło zdziwienie: „Matko, czarnuch przyszedł”. Nawet jak tego nie wypowiadali, czułem to. To był jeden z najmniej przyjemnych dni w moim życiu

      —opowiadał o swoich przeżyciach w rozmowie z polsatnews.pl

      Po co się tak ucharakteryzował?

      To był eksperyment. Dziennikarz swoją prowokację w czasie Marszu Niepodległości przeprowadził „w celach reporterskich”. Przygotowuje nową książkę, która traktować będzie m.in. o wykluczonych, w tym bezdomnych. Stwierdził jednak, że w Polsce bezdomni nie mają najgorzej. Jak mówił w Polsat News są inne grupy wykluczonych w zdecydowanie gorszej sytuacji.

      Dlatego zdecydowałem pomalować gębę na czarno i pójść w miasto, kiedy na mieście będzie gęsto od wrogiego targetu. Chciałem sprawdzić, czy mam rację

      —mówił Jacek Hugo-Bader.

      W felietonie dla „Gazety Wyborczej”, reportażysta opisał później przebieg swojej prowokacji. To, jak narodowcy „gapili się na niego”, szturchali łokciami, pokazywali sobie, albo wybuchali na jego widok śmiechem.

      Krzyczeli „Polska dla Polaków”, a ja miałem czarną gębę

      —opowiadał.

      Dziennikarz przyznał, że w pewnym momencie pojawiło się dwóch mężczyzn, którzy stanęli w jego obronie. Opisywany przez niego przejaw agresji sfotografował Thomas Orchowski – reporter radia TOK FM.

      Internauci natomiast pokazują całkiem inne sceny z Marszu Niepodległości i podśmiewają się z najgorszego dnia w życiu dziennikarza „Wyborczej”.

      ann/polsatnews.pl

      autor: wSumie.pl

      kij 89.65.158.*
      Szkoda, że nie przebrał się za Michnika, okazując wielkie bohaterstwo – wtedy to by się mu dostało!

      marcelo@marcelo
      Niech ten cudak z gazety wybiórczej uda się na modły do meczetu !!!

      Don Giovanni 95.76.128.*
      Zwyzywali dupka, bo od razu poznali w nim bolszewika, choć się wysmarował szuwaksem. Swoją drogą, „GWno” z wielką lubością sięga do metod prowokacji wypracowanych przez CzeKa – GPU-NKWD- KGB – FSB.

      andreas 91.18.137.*
      Tow Hugo pojedz jako chrzescijanin na muslemska manife lub do czarnych na manife jako bialy,wtedy zobaczymy

      polimer 37.47.2.*
      Zamiast się malować mógł przyjść w kufajce z logo firmy

      Gość 83.10.154.*
      Wyborcze stado goni w piętkę?!

      bader-meinhoff pozdrawia 91.17.216.*
      czy ten hugo to wnuczek terrorysty badera z bandy bader-meinhoff no tak nie daleko spada jabłko………….

      aa 37.47.11.*
      Za rok proponuję wysłać nadredaktora Adasia. Jak przejdzie tak bezboleśnie jak ten pajac to znak, że Naród mu przebaczył.

      ds 188.114.70.*
      Ależ płycizna

      Polubienie

    • http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/316066-i-po-co-te-przebieranki-czarnoskory-uczestnik-marszu-niepodleglosci-odpowiada-na-prowokacje-wyborczej

      I po co te przebieranki? Czarnoskóry uczestnik Marszu Niepodległości odpowiada na prowokację „Wyborczej”


      fot. YouTube

      Przebieranka reportera „Gazety Wyborczej”, który postanowił ucharakteryzować się na czarnoskórego mężczyznę i wybrać się na Marsz Niepodległości, została ostro oceniona przez internautów. Autor prowokacji twierdził, że w ten sposób chciał zobaczyć, jak czują się wykluczeni. Czy było to potrzebne? Odpowiedź prawdziwego czarnoskórego uczestnika marszu powinna mu dać wiele do myślenia.

      Jacek Hugo-Bader ucharakteryzowany na „Afropolaka” (jak o sobie sam napisał) wybrał się 11 listopada na marsz zorganizowany przez środowiska narodowościowe. W swoim felietonie w „Dużym Formacie” opisywał m.in., że słyszał pod swoim adresem wyzwiska i kpiny. W rozmowie z Polsat News stwierdził zaś:

      Przede mną przeszło kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którym towarzyszyło zdziwienie: „Matko, czarnuch przyszedł”. Nawet jak tego nie wypowiadali, czułem to. To był jeden z najmniej przyjemnych dni w moim życiu.

      CZYTAJ WIĘCEJ: Żenada roku? Dziennikarz „Wyborczej” udawał „Afropolaka” na Marszu Niepodległości. „Krzyczeli „Polska dla Polaków”, a ja miałem czarną gębę”

      Do prowokacji „Wyborczej” postanowił odnieśc się Bawer Aondo-Akaa. Nieprzebierany czarnoskóry uczestnik marszu podkreślił, że nie spotkał się z rasizmem czy ksenofobią.

      W tym roku Pańskim byłem po raz III na Marszu Niepodległości, nie spotkałem się na Nim z żadnymi rasistowskimi czy ksenofobicznymi sytuacjami. Idąc pod flagami ONR byłem bezpieczny. Ludzie na Marszu Niepodległości byli wobec mnie niezwykle przychylni

      — napisał na Facebooku Aondo-Akaa.

      ZOBACZ TEŻ: Zrób to sam, czyli przepis na dziennikarza „Wyborczej”. Kpinom z prowokacji „GW” nie ma końca. „Co oni tak z tym farbowaniem?”

      lap

      autor: wSumie.pl

      Action 89.229.36.*
      Rozum odbiera wyznawcom gównianej gazety. A tvp info nadal zaprasza wielomiejską chyba za zasługi w szkalowaniu Polski i Polaków

      miro 213.195.132.*
      Bader co ma czarne to serce

      Pisfull 109.241.246.*
      Lewacy, powiedźcie: Jak to jest stać po stronie zła? Jak wam z tym jest?

      & 83.22.255.*
      Soros płacze z uwagi na wiek chyba nie przeżyje takiego poniżenia . Tak polacy go wykiwali za jego własne pieniądze. hahahah

      dziobal5@dziobal5
      Kaban pastowany!. Osioł przebrał się za BARANA!!.

      Stary75+@Stary75+
      Po co kundlu zapchlony podpisujesz się „ksiądz katolicki” skoro z ekranu laptopa śmierdzi mi cebulą i czosnkiem? Nie mam nic przeciw semitom. W latach 60tych miałem kochankę starozakonną; to był wulkan seksu do dziś ją wspominam. I wcale nie mają w poprzek. W 68r. wraz z rodziną wyjechała do Izraela czego nie mogę odżałować do dzisiaj a mój fallus tężeje na samo jej wspomnienie. Było,minęło; pozostały wspomnienia.

      bbb 178.42.114.*
      Zgadza się panie Bader – ma pan gębę i to czarną Żeby było śmieszniej to sam ją sobie przyprawiłeś

      antykod 217.99.139.*
      Tą przebieranką „dziennikarzyna z gw” obraził porządnych ludzi – takich jak pan Bawer; podać do sądu dziada za rasizm – bo to on nawołuje do nienawiści

      indygo 178.235.42.*
      pogrążajcie się we własnych odchodach, żałosne odchody sorosowe, nawet jedna GW potrafi zasmrodzić capim łajnem cały kiosk…

      ornus 159.205.236.*
      No cóż. Nawet nie mam, po raz pierwszy pomysłu, jak skomentować te bzdety, które wypisuje WybGaz. Krótko: to się w głowie nie mieści, co wypisują dziennikarzyny z tego podłego szmatławca.

      itst 195.136.58.*
      Niech codziennie przypnie sobie logo GW, wtedy będzie więcej wiedział o wykluczeniu.

      Runnerrr@Runnerrr
      Pozdrawiam, Bawer. Bóg Honor, Ojczyzna.

      Polubienie

  11. Upowszechniam to i tu.

    [25] KK! Czy to już Judeopolonia?

    Published on Nov 19, 2016

    Poprawność polityczna i emocjonalny szantaż doprowadziły do sytuacji, w której przedstawiciele środowisk żydowskich czują się w Polsce zupełnie bezkarnie. W obecności policji i prokuratora obrażają prawicowych dziennikarzy oraz patriotycznych działaczy. Polecenia sądu traktują jak wskazówki, do których wcale nie muszą się stosować. Podczas procesu urządzają polityczny wiec, a na koniec wszystkich wyzywają od faszystów.

    Oto chory obraz naszej rzeczywistości. Rodzi się zatem pytanie: czy to jeszcze Polska, czy już Judeopolonia? I ile mamy w niej do powiedzenia, o ile w ogóle cokolwiek.

    jozef wisniewski
    jozef wisniewski15 hours ago
    Oni się doczekają , już niedługo do punktu krytycznego -mam nadzieję.

    MrDonKrzysztof
    Tak to się kończy.

    Krystyna Stefańska
    Wcale się nie kończy. Żydzi dopiero się rozpędzają, a my sie kurczymy. Opisane przez eMisjaTv sytuacje są wszędzie. Odważne osoby, które naraziły się w proteście w naszym interesie, na salach sądowych zostają same przeciw niesprawiedliwym sadom i fałszywie swiadczacym wrogom.

    MrDonKrzysztof
    +Krystyna Stefańska
    Nikt nie mówi, że passa żydów ma się skończyć za rok, czy 10 lat, jednak suma sumarum, niezadowolenie społeczne będzie rosło, a w raz z nim-nienawiść w stosunku do żydów. Islam jest blisko, prawdopodobnie my też mu ulegniemy. Nawet jak wprosi się do nas 2mln żydów, to w pewnym momencie dojdzie do tego pkt krytycznego, jak w czasie IIw. św.

    Henryka Sudak
    Im właśnie o TO chodzi! Sprowokować aby poszly informacje, że jesteśmy antysemitami, faszystami, komuchami!!!! Ziignorować zaczepki!

    Gregory
    Henryka Sudak Jakie zignorować, żyd żąda od Polaków 65 miliardów za wyimaginowane majątki, spłacone już dawno, co potwierdził w 2011 roku min. Sikorski.

    MrDonKrzysztof
    +Henryka Sudak
    Jak chowasz głowe w piasek, to nie dziw się, że jesteś ruchany w dupę…

    Rokko666
    a czego się spodziewałeś w III żydoRP?

    Our World Order
    Rokko666 Do czasu, już niedługiego. Obudzenie następuje szybko.

    zora Polar
    to karygodne ze zydzi w tak beszczelny i jawny sposob pokazuja jacy tak naprawde sa ,sady polskie sa skorumpowane przez zydokomune ,wladza nasza istnieje teoretycznie ,brak reakcji na antypolonizm ,juz czas wstac z kolan i nie dac sie tej ogarniajacej patologi

    Naito Itinen
    To logo żydowskie z Orłem i Gwiazda Dawida wprawia mnie w stan smutku. Na widok tego Orła, który wygląda jakby był więziony i w kajdanach serce się kraja. Zbiera mnie na płacz z tego powodu, że Orzeł to ptak, który powinien wznosić się w przestworza i latać po pięknym niebie a niestety będąc uwięziony nie może…. Ewidentnie widać, że jesteśmy przez Żydów niewoleni.

    Polubienie

  12. http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Wybory-w-USA-pokazaly-ze-prawda-ma-male-znaczenie-Nadeszla-nowa-epoka,wid,18600135,wiadomosc.html?&&&ticaid=1181ec&_ticrsn=3

    Oskar Górzyński

    akt. 19.11.2016, 19:59

    Wybory w USA pokazały, że prawda ma małe znaczenie. Nadeszła nowa epoka
    Mark Zuckerberg nie żyje. Papież Franciszek popiera Donalda Trumpa. Hillary Clinton sprzedawała broń Państwu Islamskiemu. Maszyny do głosowania są własnością George’a Sorosa. Agent FBI prowadzący śledztwo w sprawie Clinton został zamordowany na kilka dni przed wyborami. Nabraliście się? Podobnie czuje się wielu czytelników Facebooka czytając każdego dnia fałszywe newsy.


    Popularny portal społecznościowy Facebook ma problemy w Tadżykistanie (AFP / Kimhiro Hoshino)

    Informacja o śmierci Marka Zuckerberga to element akcji amerykańskich internautów walczących z przekłamaniami na Facebooku. „Mark Zuckerberg umarł w wieku 42 lat. Jego ostatnim życzenie było, by powstrzymać fałszywe informacje. Jeśli podasz dalej ten post, Facebook wypłaci dolara na konto jego syna, który inaczej żyłby w ubóstwie”. Wiadomość ilustruje zdjęcie Jessego Eisenberga. To aktor, który wcielił się rolę Zuckerberga w filmie „Social Network”

    Akcja z miejsca stała się bardzo popularna w USA, codziennie pojawiają się tysiące komentarzy, które kpią z portalu społecznościowego. Podobne, tak samo fałszywe „informacje”, przez miesiące składały się na codzienną porcję wiadomości serwowaną na kontach milionów amerykańskich wyborców w mediach społecznościowych – i prawdopodobnie pomogły wygrać Donaldowi Trumpowi. Ale to część szerszego problemu. Zalew dezinformacji, fałszywych faktów i uchodzących płazem oczywistych kłamstw jest tak duży, że słowo „post-truth” (postprawda) – termin ukuty, by opisać tę nową rzeczywistość – zostało ogłoszone przez słownik oksfordzki jako słowo roku 2016. Jeśli chodzi o politykę, prawda nie ma po prostu większego znaczenia.

    O tym, jaka jest skala problemu, świadczy analiza publikowanych na Facebooku wiadomości przeprowadzona przez portal Buzzfeed. Wynika z niej, że w ostatnich miesiącach kampanii wyborczej w USA, liczba wyświetleń, komentarzy i udostępnień najbardziej popularnych fałszywych informacji – w zdecydowanej większości sprzyjających Trumpowi – przewyższyła wynik wiadomość publikowanych przez 19 najpoczytniejszych tradycyjnych mediów. Największy „hit” kampanii – artykuł o poparciu papieża Franciszka dla Trumpa – był udostępniany prawie milion razy.

    Zawrotny sukces wyssanych z palca „newsów” spowodował falę zarzutów do właściciela Facebooka, Marka Zuckerberga o to, że umożliwiając rozprzestrzenianie się dezinformacji, jego medium wpłynęło na wynik wyborów. Zuckerberg odrzucił te sugestie. Ale przeciwnego zdania zdają się być sami pracownicy portalu, którzy utworzyli specjalny zespół mający zająć się tym problemem. Sceptyczny jest też dr Tomasz Olczyk, socjolog mediów z Uniwersytetu Warszawskiego.

    – Facebook żyje z marketingu. Jeśli więc jego działania są skuteczne w marketingu ekonomicznym, to prawdopodobnie są też w sferze marketingu politycznego. Myślę, że mogło to mieć wpływ na wynik wyborów. Problem w tym, że Facebook nie udostępnia kluczowych danych, więc pozostaje nam spekulacja – mówi ekspert WP. Dodaje, że głównym problemem jest jednak fakt, że mechanizmy i algorytmy mediów społecznościowych sprzyjają zamykaniu się ludzi w informacyjnych bańkach.

    – Chodzi o to, że Facebook zamyka i „bałkanizuje” dyskurs. Nie dostajemy tam zazwyczaj informacji, które mogłyby poszerzać naszą wiedzę, lecz takie, które potwierdzają naszą wiedzę i nasze poglądy – mówi ekspert. To z kolei osłabia nawyki krytycznego odbioru treści. – Ludzie generalnie nie lubią dostawać informacji, które podważają ich sposób widzenia świata. A w sytuacji, gdzie są zamknięci w takiej bańce, otoczeni przez ludzi, którzy myślą tak samo, udostępniają te same newsy, problem się tylko pogłębia – dodaje.

    Tym, jak łatwo jest rozpowszechniać nieprawdę, zaskoczeni są nawet sami autorzy fałszywych artykułów. Paul Horner, jeden z najbardziej notorycznych dezinformatorów, który swoją działalnością para się już od kilku lat, twierdzi, że za jego sukcesem stoi… ludzka głupota.

    – Ludzie są po prostu głupi i to wszystko rozpowszechniają. Nikt już niczego nie sprawdza. Nie istnieje nic takiego, w co ludzie nie uwierzą – powiedział „Washington Post” Horner. Mężczyzna przyznał, że taka działalność (on sam nazywa siebie satyrykiem) potrafi przynieść duże dochody: on sam zarabia na niej 10 tysięcy dolarów miesięcznie. Nic dziwnego, że okazji do zarobku nie chcą stracić także inni – tym bardziej, że może to zrobić właściwie każdy. W październiku portal Buzzfeed odkrył, że za ponad setką stron rozpowszechniających fałszywe informacje o wyborach stoi grupa nastolatków z Macedonii, dla których była to okazja do łatwego zarobku. Jeden z opublikowanych przez nich artykułów został podany dalej prawie pół miliona razy (dla porównania nawet najszerszej udostępniane artykuły „New York Timesa” notują o połowę gorsze wyniki).

    Na mechanizmach epoki „postprawdy” korzystają jednak przede wszystkim politycy. Nie tylko często powołują się na sfabrykowane historie, (cytowany przez „Washington Post” Horner chwalił się, że jego artykuły były wielokrotnie używane w kampanii przez Donalda Trumpa) ale tworzą swoje własne, mając świadomość, że ujdzie im to na sucho. Taktyka prowadzenia narracji wbrew faktom okazała się skuteczna np. w Wielkiej Brytanii, gdzie podczas tegorocznej kampanii referendalnej zwolennicy wyjścia z Unii uporczywie powoływali się na wielokrotnie zdyskredytowane wyliczenia oraz składali obietnice, z których musieli się wycofywać już dzień po głosowaniu.

    Prawdziwym symbolem postprawdy była jednak kampania Donalda Trumpa. Podczas swoich wystąpień na wiecach i w mediach Trump regularnie korzystał z jawnie nieprawdziwych informacji i promował dawno zdyskredytowane teorie spiskowe. Według danych PolitiFact, portalu zajmującego się weryfikacją wypowiedzi polityków, aż 69 procent wszystkich weryfikowalnych wypowiedzi Trumpa w kampanii było nieprawdziwe (dla Clinton odsetek ten wyniósł 26 proc.). Praktyki tej nie zaprzestał nawet po swoim wyborze na prezydenta. W czwartek za pośrednictwem Twittera poinformował na przykład, że dzięki jego interwencji Ford nie przeniesie fabryki samochodów marki Lincoln do Meksyku, mimo że firma nigdy nie planowała takiego ruchu (planowane było przeniesienie produkcji tylko jednego modelu). Ani teraz, ani wcześniej nie wiązało się to z żadnymi negatywnymi konsekwencjami.

    Dlaczego? Być może najlepiej wyjaśnił to Newt Gingrich, były spiker Izby Reprezentantów i zwolennik nowego prezydenta USA. Kiedy dziennikarka CNN wytknęła mu, że Trump kłamał, mówiąc o wzroście przestępczości za prezydentury Obamy (statystyki pokazują stały spadek liczby przestępstw), Gingrich zasugerował, że obiektywne fakty mają niewielkie znaczenie. – Liberałowie mają cały zestaw statystyk, które w teorii są prawdziwe, ale nie to jest dla ludzi ważne. Jako polityk wolę kierować się tym, co ludzie czują, a nie tym, co mówią teoretycy – wyjaśnił.

    Zdaniem dr. Olczyka, taka postawa to efekt polaryzacji opinii i filtrowania wiadomości niezgodnych z przekonaniami ludzi.

    – To nic nowego, że ludzie nie lubią słyszeć informacji podważających ich opinie. Ale fakt, że przez te nasze „bańki” stajemy się coraz bardziej odcięci od takich informacji tylko pogłębia ten problem – mówi ekspert. – Widzimy to też w Polsce, bo poglądy polityczne stale się polaryzują i coraz bardziej się zamykamy. Mniej ważne jest, czy robimy to za pośrednictwem Facebooka, mediów społecznościowych, czy gazet, które czytamy – dodaje.

    ~MIRO 16 godzin i 26 minut temu
    WP W CAŁEJ KRASIE JK. KONIEC ŚWIATA ,TRAMP KONIEC ŚWIATA LIKWIDACJA GIMNAZJUM KONIEC ŚWIATA.MARSZ KOD ŚWIĘTO „DEMOKRACJI”!

    ~cynik17 godzin temu
    Te dupki z WP i tak tego nie skumają, to konformistyczne pajace myślące o własnym marnym życiu na kredyt.

    ~Radek z Dzieżek16 godzin temu
    Ależ te żurnalisty piszom same o sobie, to ja Bolek im tak som powiedziałom.

    ~arnold16 godzin temu
    ga ga gazeta, lisweek, tvn propaganda tez wciskaly kit ze bronuś ma 70% poparcia w wyborach. ale Polacy jak widac jeszcze mysla i nie daja sie nabrac na pejsbuka.

    ~pin16 godzin temu
    Ten Zuckenberg, czy jak mu tam, obchodzi mnie dokładnie tyle, ile ja go obchodzę i mam go dokładnie tam, gdzie on mnie ma.

    ~Jasiek z IV b 16 godzin i 24 minut temu
    Facebook wygrał wybory – Facebook na prezydenta !

    ~Jojo 16 godzin i 18 minut temu
    Panie Oskarze Burzyński niech mi pan wskaże choć jeden artykuł POZYTYWNY o Trumpie w Gazecie Wyborczej, Onecie czy WP. Gdzie Wasz wstyd żeby później wypisywać takie horrendalne bzdury.

    ~gość 12 godzin i 40 minut temu
    Jojo, no coś Ty. Wymienieni przez Ciebie, nawet nie rozumieją słowa ‚wstyd”. W jakim Ty świecie żyjesz, że spodziewasz się po nich, jeszcze normalnych ludzkich reakcji . Fajny z Ciebie człowiek, sprawiedliwy. Pozdrawiam

    ~abc 12 godzin i 20 minut temu
    tu nie chodzi o to że jakieś tam medium pisze o kimś dobrze albo źle (analogicznie gazety typu gazeta polska nigdy dobrze ni wypowie się o po), raczej o to że kłamstwo jest powszechnie powielane, akceptowane i akceptowane. Naprawdę nie kibicowałem nikomu w wyborach w usa (bo w sumie mną rządzić nie będą), ale niektóre newsy Trumpa wbijały w ziemię i pewnie dzięki temu wygrał. Ludzie po czasie dowiadują się że to czy tamto było nieprawdą i po prostu wzruszają ramionami… co to za katolik, który kłamie?

    ~Rainer 15 godzin i 58 minut temu

    To naprawdę bezczelność aby twierdzić że w tworzeniu kłamstwem podszytej propagandy zwykli użytkownicy Facebooka mogliby przebić New York Times czy Washington Post. Te „wzorce” „obiektywnego inaczej” dziennikarstwa i tak czeka płajta. Tak jak i GW.

    odpowiedz

    ukryj wszystkie odpowiedzi
    Zgłoś
    Zgadzam się z opinią
    12
    Nie zgadzam się z opinią
    5
    ~hnf 14 godzin i 19 minut temu

    michnik /shechter/ cie zminusował…

    odpowiedz
    Zgłoś
    Zgadzam się z opinią
    130
    Nie zgadzam się z opinią
    8
    ~dede 16 godzin i 11 minut temu

    Oskar Górzyński za mylące tytuły w WP zostanie zwolniony z pracy

    odpowiedz

    ukryj wszystkie odpowiedzi
    Zgłoś
    Zgadzam się z opinią
    23
    Nie zgadzam się z opinią
    7
    ~Czytający 14 godzin i 19 minut temu

    Nie zostanie zwolniony z pracy tylko dostanie premię POnieważ tak karzą mu pisać pracodawcy.

    odpowiedz
    Zgłoś
    Zgadzam się z opinią
    118
    Nie zgadzam się z opinią
    7
    ~Kamila 15 godzin i 50 minut temu

    Czyli idac tokiem rozumowania pana redaktora wybory w Austrii i to co o nich pisano to tez nieprawda;)))

    ~Smart Woman 16 godzin temu
    Cukierman głosował na Trampa a nie Klinton Hilarę? No, niemożliwe. Cos tu nie PO kolei.

    ~www12 16 godzin i 18 minut temu
    W czyich rękach są publikatory?.I pieniądze?.

    ~michal 15 godzin i 48 minut temu
    hmmm…. jaką czytelnik ma pewność, że ten artykuł to nie postprawda 🙂 kurcze trzeba sprawdzić każde słowo 🙂

    mika.ęą 11 godzin i 6 minut temu
    Dobre i celne!

    ~Zniesmaczony 16 godzin i 15 minut temu
    Durny i klamliwy tytuł artykułu.

    Polubienie

  13. http://wpolityce.pl/swiat/316232-wczorajsi-demiurdzy-dzisiaj-sa-juz-tylko-smiesznymi-pajacami-najbardziej-widac-to-w-mediach?strona=1

    Wczorajsi demiurdzy dzisiaj są już tylko śmiesznymi pajacami. Najbardziej widać to w mediach

    opublikowano: wczoraj · aktualizacja: wczoraj


    Fot. PAP/EPA/TANNEN MAURY

    Tacy jak Applebaum, Sikorski czy Zakaria nie potrafią przegrywać, a ich przyznanie się do błędu jest równie prawdopodobne jak obecnie lot człowieka na Plutona.

    Anne Applebaum, żona Radosława Sikorskiego, napisała swój kolejny tekst w „Washington Post” (18 listopada 2016 r.) w formie swego rodzaju listu otwartego do gen. Michaela Flynna. Emerytowany generał może być bowiem szefem Narodowej Rady Bezpieczeństwa w administracji Donalda Trumpa. Tekst Applebaum jest w istocie adresowany do samego Donalda Trumpa i wylicza zaangażowanie innych państw członkowskich NATO (i nie tylko, bo np. Australii i Gruzji) w bezpieczeństwo USA, co wprost wynika z art. 5 Traktatu Północnoatlantyckiego. A skoro inni członkowie NATO walczyli za USA, to jest oczywiste, że Ameryka powinna robić to samo za administracji Trumpa. Skądinąd nie rozumiem, dlaczego żona Sikorskiego uważa, że ani Donald Trump, ani Michael Flynn tego nie wiedzą. I że potrzebują pouczeń od żony byłego szefa polskiego MSZ. Ale i Applebaum, i Sikorski tak już mają, że jeśli kogoś nie pouczą bądź nie napiętnują, to uważają taką okazję za straconą. Jednak na co dzień najczęściej pouczają polskie władze i to nie tak łagodnie jak w wypadku Micheala Flynna, lecz z całą brutalnością, pychą i bezczelnością. No bo tylko oni pozjadali wszystkie rozumy, tylko oni wiedzą, co jest strategicznie i taktycznie konieczne oraz moralnie słuszne, a co nie, i z takiej perspektywy pouczają oraz napominają. Bez nich Donald Trump i Michael Flynn byliby jak dzieci we mgle. I nie tylko oni.

    W wypadku tekstów takich ludzi jak Applebaum i Sikorski (a jest ich legion po lewicowo-liberalnej stronie) mamy poczucie misji i specjalną pedagogikę. Przecież nie może być tak, żeby ktoś rozumiał różne rzeczy, a tym bardziej pojmował je lepiej niż Applebaum i Sikorskiemu się wydaje i niż oni sami je pojmują. Pomijam już megalomanię i przekonanie, że jeśli publicystka „Washington Post” i jej mąż czegoś nie wskażą, nie napiętnują czy nie postulują, to tego nie będzie. Wcześniej zresztą Applebaum i jej koledzy po piórze i słowie wielokrotnie dawali wyraz temu, że Donald Trump niczego nie rozumie, więc jak śmie ubiegać się o prezydenturę. Generalnie niczego nie rozumie ten, kto nie podziela opinii i opcji Applebaum oraz jej męża. Bowiem ich lewicowo-liberalny paradygmat to coś takiego jak grawitacja, zaś każdy, kto tego nie rozumie, jest po prostu głąbem, wstecznikiem i szkodnikiem. Tacy ludzie jak prezydent elekt Donald Trump mogą na to wszystko machnąć ręką, a nawet mogą nie wiedzieć, kim jest Anne Apllebaum, a tym bardziej Radosław Sikorski. W wypadku pouczanych i napiętnowanych obecnych władz Polski nie jest już tak komfortowo, bo głos takich jak Applebaum i Sikorski jest podbijany i multiplikowany przez ich kolegów, przez co stają się te władze obiektem całych kampanii. Donald Trump zajmie zbyt ważne stanowisko, żeby się tym przejmować czy nawet to odnotowywać.

    Podczas kampanii prezydenckiej w USA mieliśmy wręcz lawinę pouczeń, obelg, impertynencji i żądań wobec Donalda Trumpa. Teraz dominują już tylko pouczenia, co wynika z przegranej Hillary Clinton i poczucia bezradności. Tak się starali, np. Anne Applebaum w „Washington Post”, Fareed Zakaria w CNN, Megyn Kelly i Brit Hume w Fox News czy Katy Tur w NBC, i nic te starania nie dały. Okazało się, że da się żyć bez mądrości i kazań lewicowo-liberalnych dziennikarzy, a nawet da się wygrywać wybory prezydenckie w USA. I to musi być dla nich straszna zniewaga. Ale próżno by szukać pokory i przyznania się do błędów. Oni są przecież nieomylni, mimo że pomylili się z kretesem. Bo tacy ludzie jak Applebaum, Sikorski czy Zakaria nie potrafią przegrywać, a już przyznanie się do błędu jest w ich wypadku równie prawdopodobne jak obecnie lot człowieka na Plutona. Applebaum i Zakaria mają jednak rzesze odpowiedników w Polsce. Tylko wycie do Księżyca na Zachodzie, gdy jest już po wszystkim, jest jedynie śmieszne, a tam ośmieszanie się bywa bolesne. W Polsce można się mylić do woli, a potem ośmieszać na potęgę, a potem robi się z tego powód do dumy. A nawet im bardziej ktoś się ośmiesza, tym gorliwiej w to ośmieszanie brnie. Bo u nas granice żenady zostały przekroczone dawno temu, a udowodnienie tego jest dziecinnie proste. Wystarczy archiwum gazety Michnika-Sorosa oraz archiwalne wydania „Faktów” TVN. Bo one w istocie uprawiają wyłącznie wycie do Księżyca. Ale są z tego dumne. I nie zamierzają się zmieniać.

    W wypadku Anne Applebaum widać pewną powściągliwość po wygranej Donalda Trumpa, czego w Polsce po wygranej Andrzeja Dudy i PiS nie widać wcale. Mamy więc jedno wielkie ujadanie w kraju i wycie z różnych miejsc za granicą. Po wygranej Donalda Trumpa to się nawet nasila, bowiem ci ludzie zauważyli, że znika bardzo ważny element nacisku na Polskę i ingerowania w jej wewnętrzne sprawy. W tym sensie jest to koniec pewnego świata. Konsekwencją może być przekształcenie się tego, co obecnie wciąż jeszcze jest mainstreamem w rodzaj rezerwatu czy też gabinetu osobliwości. A w tej roli obecny mainstream czuje się fatalnie, bo przez dekady przyzwyczaił się do swej pozycji demiurga (nieważne, że samozwańczego). A demiurg sprowadzony do roli zwykłego pajaca to coś bardzo bolesnego. Stąd takie nasilenie jęków i biadolenia z jednej strony oraz agresji z drugiej. I to można zrozumieć, bo degradacja do roli pajaca, gdy się było demiurgiem, naprawdę musi boleć. A jeszcze bardziej konsekwencje świadomości, że ludzie to widzą i już się nie boją, tylko śmieją. Stąd np. taki zalew memów robiących sobie „totalną bekę” z niegdysiejszych demiurgów. I jest w tym jakaś historyczna sprawiedliwość, tym bardziej że nie stosuje się wykluczenia i innych nieprzyjemnych środków. I tym bardziej że niegdysiejsi demiurdzy najlepiej ośmieszają się sami. Zdaje się, że nawet Anne Applebaum już to wyczuwa.

    Polecamy nowe wydanie największego konserwatywnego tygodnika opinii w Polsce – „wSieci”, w sprzedaży od 21 listopada br., także w formie e-wydania na http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

    autor: Stanisław Janecki

    Tiberias@Tiberias
    Komintern to także kulturmarksiści zgromadzeni w Brukselii oraz w partii „demokratów” w USA (oni wyją i to wyją okrutnie! … 100 lat podkopywania i smrodzenia naszej cywilizacji grozi niwelacji, wręcz przemagnesowania wektorów wytycznych) … No ja się tym demonom nie dziwię. 100 lat agitki idzie w piach! No, qrde… drodzy, normalni ludzie: dla nich to armageddon) … p. s. proponuję minutkę miłosierdzia dla generacji 68

    Genowefa Pigwa 137.175.130.*
    ‚consuetudo altera natura est’ – po tylu latach robienia Amerykanom „łaski”-państwo Applebaum są zagubieni, po prostu teraz nie mają komu robić.

    Mariaż frustratów o wydumanym 89.78.34.*
    ..ego. Ta Żydówka jest typową eliciarą wyrosłą na gruncie syjonistycznym uzurpującą sobie do pouczania i dyktowania Ameryce a coż dopiero nędznym Polaczkom. Nadzieja że Trump ją oleje sikiem prostym.

    grzeg 89.65.44.*
    Czy pisanie o tych w istocie groteskowych, beznadziejnych osobnikach jest potrzebne, czy służy czemukolwiek rozsądnemu i pozytywnemu?

    quantum@quantum
    Brawo panie Janecki! To wściekłe wycie samozwańczych elit to miód na moje uszy.

    magda ciupak 94.254.190.*
    Dla takich trepów jak Applebaumy , Zakarie itp. istnieje tylko jedna opcja , postawienie przed Plutonem egzekucyjnym.bo do Neptuna za daleko.

    Znawca 87.149.239.*
    Bardzo dobrze Pan to sformułował. DEMIURDZY w szambie i to jest ich miejsce.A to małżeństwo dostanie jeszcze po d…pie za bezczelność i butę.

    student 107.77.70.*
    W królestwie sierpa i młota, Sikorskich i liberałów jest grawitacja a kto nie z nimi to lewitacja.czyli bujanie w obłokach. Dobre.

    My z Kanady 24.150.101.*
    NIECH PANIUSIA ZAMKNIE TEN WSTRETNY RYJEK , PRZYPOMINAMY TO PANI RODACY MORDOWALI WYROKAMI NASZYCH BOCHATEROW PROSZE O TYM PISAC W NATIONAL POST NIE MIESZAC W POLSCE PISAC PRAWDE PIORO MA DWA KONCE

    Polubienie

  14. http://wpolityce.pl/swiat/316362-trump-ryzykowal-idac-na-czolowe-zderzenie-z-mediami-i-konsekwencja-tego-zderzenia-bedzie-szok-pourazowy?strona=1

    Trump ryzykował idąc na czołowe zderzenie z mediami. I konsekwencją tego zderzenia będzie szok pourazowy

    opublikowano: wczoraj · aktualizacja: 7 godzin temu


    Fot. PAP/EPA/PETER FOLEY

    Do psychiatrów zgłaszają się tysiące obywateli amerykańskich, cierpiąc na to – oprócz innych przypadłości – co nazwano election blues. Karmieni latami przez tutejsze media, trudno jest tym osobom powrócić do rzeczywistości. Tutejsze Kublik i Holland uwierzyły w to, że są wyroczniami z Delf. I oto wszystko w gruzach. Następny krok to zajścia uliczne w obronie uciemiężonych.

    Co się stało wszyscy wiemy. Najpotężniejszy kapitalizm w świecie powraca do korzeni, które zadecydowały o powstaniu Stanów Zjednoczonych. Przykład? Wczoraj w Chicago, a może już przedwczoraj, zabito 16 osób. W skali bieżącego roku zabitych zostało ponad 600 ludzi. Chicago wysuwa się na prowadzenie najbardziej niebezpiecznych miast Ameryki. Merem od roku 2011 jest Rahm Emanuel. W młodości Emanuel należał do skrajnego ugrupowania syjonistycznego. Potem służył w armii Izraela. Ponieważ wyszło to na jaw, a służba w innych, niż amerykańskie wojska jest karalna, zmieniono kwalifikacje prawną. I okazało się, że Emanuel nie był tam żadnym żołnierzem, ale był jedynie w izraelskich silach pomocniczych, gdzie czyścił z rdzy w wojskowych samochodach hamulce (!). Potem było już tylko lepiej. Wygrał wybory. Krytycy Rahma uciszani byli oskarżeniami o bigoterie i antysemityzm. Wcześniej Bill Clinton – koneser cygar, który przeszedł do historii jako ktoś kto palił, ale się nie zaciągał – zrobił go w międzyczasie milionerem. To tak na marginesie. Powracam jednak do istoty.

    Prezydent elekt Donald Trump w rozmowie z wysokim oficerem policji został zapewniony, że sytuacje w Chicago można zmienić w ciągu jednego tygodnia. Wiązałoby się to z podsłuchami i aresztowaniem ponad tysiąca osób z których część ma na swoim koncie zabójstwa. Czy prezydent elekt zgodzi się na takie rozwiązanie? Sam Emanuel oznajmił już, że Chicago, kiedy rozpoczną się deportacje i aresztowania, ogłosi miasto national sanctuary! Dla wszystkich nielegalnych. Także dla przestępców. Powalczą o to media, które wzorem “The New York Times” mordów popełnianych przez osoby o innym kolorze skóry, niż biały, z zasady nie podają. Co do policji, to wiadomo przecież, że jest przykrywką Ku Klux Klanu. Czekają więc Amerykę ciężkie dni. Czy stanie, zanim uda się zaprowadzi porządek, ona w ogniu? Przypuszczalnie tak. Media pracowały nad tym latami.

    Kiedy niejaki pochodzący z Węgier Dawid Obst napisał artykuł o tym, jak naprawiał on demokracje w czasach “Solidarności”, napisałem parę stron odpowiedzi, które wciąż stanowiłyby ułamek tego, co Obst napisał. Pisałem więc, że brałem w tym czasie udział bezpośredni w tych wydarzeniach. W związku z tym zapraszała mnie kilkakrotnie do Białego Domu administracja Ronalda Reagana. Ociągając się jedna z osób prowadzących “The Chicago Tribune” zaczęła namawiać mnie do znacznego skrócenia artykułu i zamieszczenia tekstu w listach do redakcji. Podkreśliłem, że chodzi tu nie o inny opinie, ale o kłamstwa, które wypunktowałem. Na ten list nigdy już odpowiedzi nie dostałem. Tamtego jeszcze roku anulowaliśmy z Eglė subskrypcje. Od lat nie oglądamy też telewizji.

    Idąc na czołowe zderzenie z mediami Donald Trump ryzykował. I konsekwencją tego zderzenia będzie szok pourazowy, bo w Ameryce na protestach KOD-u nie skończy się. W grę wchodzą potężne wpływy interesów i potężne pieniądze. Prezydenta-elekta, który nie pije alkoholu i nigdy w życiu nie zapalił papierosa czeka dużo pracy. Nawet sypiając jak on 4-5 godzin dziennie, będzie potrzebował siły woli i ducha, żeby wyminąć rafy, które media instalują mając w tym wieloletnią wprawę. Światowa lewica wyje, a jej ofiary biegają do psychiatrów. Stany Zjednoczone, podobnie jak wcześniej Węgry i Polska, odzyskują podmiotowość.

    autor: Henryk Skwarczyński

    gide 94.154.31.*
    O, jaki ciekawy wątek z tym syjonistą Rahmem. Dlaczego mnie to nie dziwi?

    gwareo 83.25.155.*
    i jeszcze jeden pokrętny syjonista żyd-lewak co zawłaszcza publiczne pieniądze i gnoi białych katolików …. no i jak ich tu darzyć „sympatią„ …

    tsk 94.42.6.*
    Nie ma o co się martwić Trump da sobie radę zrobi z nimi porządek tak jak powiedział oczywiście będą kwiczeć jak te świnie które idą na rzeź ale to i tak nic nie zmieni

    mrz167 @mrz167
    Pnie Skwarczyniski Emanuel pracowal na poczatku kadencji baracka obamy w jego administracji potem zostal mayorem Chicago ktore jest naj bardziej niebespiecznym miastem USA do tej pory czyli w tym Roku of kul zginelo tam ponad 3400 ludzi a nie 600

    andy 172.58.136.*
    Najwiecej ginie Murzynow i latynosow. I to na polud wschodzie miasta gdzie biali nie mieszkaja a reszta bezpieczna.

    Mikołaj Kwibuzda 89.73.137.*
    Ciekawe, szkoda, że tekst tak ukryty na stronie. Ale akapit o Obście niezwiązany z resztą tekstu.

    Polubienie

  15. http://wpolityce.pl/media/316200-tygodnik-tomasza-lisa-traci-popularnosc-sprzedaz-newsweeka-spadla-o-25-procent

    Tygodnik Tomasza Lisa traci popularność. Sprzedaż „Newsweeka” spadła o 25 procent!

    opublikowano: przedwczoraj


    fot. YouTube

    Polityczna i twitterowa aktywność Tomasza Lisa negatywnie wpływa na sprzedaż kierowanego przez tygodnika.„Newsweek Polska” we wrześniu zanotował spadek sprzedaży aż o 25,84 proc.

    Znowu mu nie wyszło. Tomasz Lis chciał błysnąć dowcipem, zgasił go Zbigniew Boniek

    Liderem średniej sprzedaży we wrześniu wśród tygodników opinii był „Gość Niedzielny”, któreego średnia sprzedaż we wrześniu wyniosła 135 053 egz. Drugie miejsce ze sprzedażą na poziomie 114 128 egz. zajął tygodnik „Polityka” (spadek o 2,80 proc.), a trzecie „Newsweek Polska”, którego średnia sprzedaż wyniosła 110 239 egz., po spadku o 25,84 proc.

    Co lubi na Twitterze Tomasz Lis? Ten wpis jest poniżej jakiegokolwiek poziomu

    We wrześniu największy spadek odnotował tygodnik „Wprost”, który zanotował najgorszy wynik w historii istnienia pisma oraz „Newsweek Polska”.

    Z Tomasza Lisa wyszedł damski bokser. Tylko współczuć paniom, które muszą z nim pracować

    wirtualnemedia.pl/ems

    autor: Media Watch

    patriotaRP@patriotaRP
    Takie „osobniki” jak Lis czy Michnik to nie dziennikarze ale agenci wpływu, indoktrynerzy, propagandziści. Złamali wszelkie etyczne kanony dziennikarstwa, sprzeniewierzyli się tej profesji. To wszystko można byłoby (z zaciśniętymi zębami) przełknąć i „wpiąć” w ramy demokracji, wolnego słowa, praw i wolności obywatelskich, pluralizmu. Ale nie to, że te wynarodowione antypolskie „osobliwości” coraz częściej wręcz działają na szkodę państwa polskiego. Bulwersująco, (skandalicznie) z pogardą odnoszą się do polskości, drwią z polskiej kultury, tradycji, fałszują historie, brutalnie próbują pozbawiać obywateli poczucia wspólnoty, dezawuują tożsamość narodu, „faszerują” społeczeństwo utopijną, irracjonalną ideologią podważającą podstawy cywilizacji łacińskiej, deprecjonują wartości chrześcijańskie, uderzają w tradycyjny model polskiej rodziny, zatruwają umysły i dusze Polaków. „Zniewalają”, omamiają obywateli, używają języka nienawiści (i tzw. przemysłu pogardy). Zohydzają wszystko co łączy się z państwem polskim i narodem, próbują „zdławić” dumę wśród narodu i „stłamsić” poczucie godności u Polaków. Często pomawiają, naruszają dobra osobiste, i niestety (co jest skandaliczne, bulwersujące) uchodzi im to płazem, (spraw im wytaczanych w sądach o pomówienie jak na lekarstwo, a jak już to ma miejsce to z reguły „wymigują się” z tego zarazem kpiąc z państwa prawa i wymiaru sprawiedliwości). Nasuwa się pytanie jacy ludzie (jakie siły) za nimi stoją, że są tak bezkarni? Co musi się stać i ile jeszcze czasu prawdziwi Polacy muszą czekać aby tacy ludzi nie występowali na tzw. scenie medialnej, wręcz nie istnieli w debacie publicznej, zostali zmarginalizowani i wyalienowani, pozbawieni wpływu na opinie publiczną?

    Nikt@Nikt
    W Ringier Axel Springer chyba jakaś niemoc decyzyjna albo ktoś rzucił na nich urok. A może nie rozumieją po polsku? Cóż to za czarowna woń, co nie pozwala im powiedzieć : won.

    Rjiu 95.49.63.*
    I bardzo dobrze. Niech traci i Newsweek i GW. Im mniej tego szajsu tym lepiej.

    obserwere 91.146.215.*
    Gadzinówek widać nikt nie chce czytać nawet gady Bez kroplówki z naszej krwawicy nie są w stanie się utrzymać Stąd ta wściekłość i nienawiść do PIS-u Zapomnieli jak wygląda wolny rynek?

    reality 83.9.17.*
    WŚCIEKLIZNA nie popłaca. Przy tym jest nieuleczalną chorobą , wiec przyszłość tego szmatławego piśmidła jest łatwa do przewidzenia. BANKRUCTWO!!!!!

    aaa 83.24.221.*
    biedny lis. emigracja z POLSKI

    Bożena 194.242.62.*
    Boże kochany to strasznie dużo, ja myślałam, że góra 30 parę tysięcy a tu 110.Zepsuliscie mi dzień. Tyle kupującego ścierwa w narodzie. To nie ma ratunku dla Polski z takimi ludźmi.

    HER 86.52.188.*
    Nie był wystarczająco aksamitny, więc klienci wybrali Velvet.

    pomorzanin 80.55.192.*
    Też nie biorę do ręki tego ścierwa .

    nzaza 79.189.24.*
    jakże się nie dziwię… i tak jeszcze o wiele za dużo naszych rodaków czytuje Lisweeka

    RadekBP 83.6.232.*
    Kiedy wchodzę do marketu to moja pierwszą czynnością jest zakrywać Newsweek innym tygodnikiem (porządnym). Widzę, że to działa. Już dosyć w tym umęczonym kraju panoszenia się takich drani jak Lis.

    XXY 188.146.88.*
    Alez on zbrzydl czy zawsze taki byl? Chlopie z doplata bym cie nie chciala

    Polubienie

  16. http://wpolityce.pl/media/316534-zale-obelgi-oskarzenia-czyli-tournee-michnika-na-pomorzu-naczelny-gw-wpada-w-histerie-kaczynski-chce-rzadzic-polska-na-wzor-stalinowski-wideo

    Żale, obelgi, oskarżenia, czyli tournée Michnika na Pomorzu. Naczelny „GW” wpada w histerię: Kaczyński chce rządzić Polską na wzór stalinowski. WIDEO


    Fot. YouTube

    Resortowe dziecko, gorszy sort, agent CIA i Mosadu, samo zło

    — w taki sposób prezydent Gdańska Paweł Adamowicz powitał Adama Michnika w Europejskim Centrum Solidarności.

    Gdy samorządowiec zaintonował „Sto lat”, Michnik odpowiedział:

    Proszę o wstrzemięźliwość, ostatni raz pamiętam jak śpiewali Gomułce. Sto lat nie będzie potrzebne, żeby walczyć z „dobrą zmianą”, myślę, że to pójdzie szybciej.

    Dalsza część spotkania upłynęła pod znakiem ostrej krytyki rządzącej.

    Najczarniejsze scenariusze, że rządy PiS-u będą oznaczały działania w stylu reżimu putinowskiego na naszych oczach się dokonują. Jestem jednak przekonany, że tak jak w 1980 r. poszedł impuls z Gdańska, aby przegonić czerwoną truciznę, teraz stanie się podobnie

    — grzmiał redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”.

    Nie obyło się bez osobistych wycieczek.

    Przykład Dorna jest niezwykle pocieszający, bo okazuje się, że pisizm jest uleczalny. On będąc trzecim bliźniakiem zaczął mówić ludzkim głosem, jak go z PiS-u wyrzucili

    — powiedział.

    W znacznie ostrzejszym tonie Michnik wypowiadał się na temat Jarosława Kaczyńskiego.

    Ale on nie ma zahamowań i chce rządzić Polską, tak jak rządzi PiS-em, na wzór stalinowski

    — bredził niestrudzenie dziennikarz.

    Oni będą jechali we wszystkie strony. Pamiętam, jak za pierwszego PiS-u dostałem wezwanie do prokuratury w Łodzi. Okazało się, że jakiś kryminalista usłyszał w celi, że my budując naszą redakcję robiliśmy jakieś przekręty. Pojechałem na przesłuchanie, chociaż ja sprawami finansowymi się nie zajmowałem. Po kilku dniach były wybory, które przegrał PiS i zaraz po nich zadzwonili z prokuratury, że śledztwo zostało umorzone. Jestem przekonany, że takie sztuczki będą stosowali. To jest putinowskie, na tej zasadzie Chodorkowski spędził 10 lat w łagrach

    — grzmiał Michnik.

    Naczelny „Gazety Wyborczej” zapytany o to, czy ogląda „Wiadomości”, odpowiedział:

    Nie. Wiele w życiu nagrzeszyłem i należy mi się surowa pokuta, ale tak strasznie nie nagrzeszyłem, żeby oglądać Wiadomości .

    W zupełnie innym tonie Michnik wypowiadał się na temat manifestacji KOD-u.

    One zatrzymały Kaczyńskiego, one zmieniły nas. Bez KOD-u nie byłoby marszu parasolek i protestu nauczycieli. Te marsze mają głęboki sens. Pamiętam, jak po wyborach wyjechałem z Polski będąc w depresji. Wróciłem w maju i Jarek Kurski zabrał mnie na marsz KOD-u i tam zobaczyłem wspaniałą atmosferę. Zobaczyłem, że tę moją Polskę, którą Kaczyński chciał mi podpieprzyć, KOD mi chce zwrócić

    — twierdził.

    Gość ECS odniósł się także do zbliżających się wyborów samorządowych.

    To będą wybory, które przesądzą, czy Polska będzie państwem demokratycznym, czy autorytarnym. Stawka będzie tak wysoka, że trzeba odłożyć na bok partykularyzmy i kalkulacje, czy dana partie dostanie kilka mandatów więcej

    — powiedział Michnik.

    Oni się sami przekonają, że ich okłamano. Oni się zorientują, że PiS to obciach. Z niektórymi z nich nie warto dyskutować, bo nie da się wytłumaczyć Waszczykowskiemu, że nie było zamachu smoleńskiego. Łatwiej psa nauczyć mówić po angielsku. Ale w wieloma trzeba rozmawiać pamiętając, że po drugiej stronie jest ktoś, kto niekoniecznie ma złą wolę. Ktoś, kto ma złą diagnozę, ale chce być w porządku wobec siebie

    — atakował redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”.

    Nie zabrakło założeń taktycznych…

    Ja sobie wyobrażam, że w pewnej sytuacji takim organizatorem mógłby być KOD, w innej może Lech Wałęsa. Nie wiem, czy to jest możliwe, ale to jest konieczne. A jeśli nie, to skończy się jak w demokracji rosyjskiej. Bo jeśli nie, to PO będzie zastanawiała się jak dokopać Nowoczesnej i odwrotnie. Jedyna rada, żeby odsunąć PiS, to najpierw się zorganizować do wyborów samorządowych. Oczywiście to nie jest rozwiązanie idealne, ale innego nie ma. Nie twierdzę, że za Platformy było idealnie, bo nie było, ale żyliśmy w normalnym kraju. A teraz normalnie nie jest. Jeśli opozycja będzie rozczłonkowana to oni odbiją miasta

    — wróżył publicysta.

    Dla mnie bycie „antypisem” wystarczy, tak jak mi wystarczało być antyfaszystą czy antykomunistą. Oczywiście PO popełniała błędy, ale jak porównamy, co ci Misiewicze zrobili, to była to bułka z masłem. Odwracaniem kota ogonem jest mówienie, że to Platforma jest winna, bo rządziła

    — podkreślił.

    KOD w Koszalinie.

    W tej chwili „Gazeta Wyborcza” jest na celowniku władzy

    — żalił się Michnik.

    Oni, którzy obiecywali, że zrobią w Warszawie Budapeszt, patrzą na Budapeszt, gdzie rząd Orbana zlikwidował ostatni niezależny dziennik. To dla nas przestroga

    — twierdził dziennikarz.

    Naczelny „Wyborczej” przyznał jednocześnie, że brak ogłoszeń spółek Skarbu Państwa negatywnie wpłynął na kondycję jego gazety.

    To nas straszliwie walnęło po kieszeni. Oni chcą nas zniszczyć metodą najprostszą: jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze

    — grzmiał Adam Michnik.

    Co ciekawe, pojawiła się również samokrytyka. Oczywiście o mocno antypisowskim wydźwięku…

    Oni teraz rządzą w wyniku naszego zaniechania. Sami sobie strzeliliśmy w stopę. Zaczynam rachunek sumienia od siebie, dlatego że ja sam – moja arogancja i megalomania… Byłem tak przekonany, że Komorowski nie może z Dudą przegrać, że w ogóle nie chciało mi się jechać w Polskę i tłumaczyć ludziom. W tej kampanii powiedziałem jedno z najgłupszych zdań w moim życiu. Przypominano mi to i słusznie. (…) Teraz pytają mnie, gdzie są te przejechane zakonnice

    — mówił Michnik.

    gah/gazetawyborcza.pl/wirtualnemedia.pl

    W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet: „Resortowe dzieci. (3 tomy, Media, Służby, Politycy)”.

    Miki 130.237.56.*
    Myślę że już czas poszczuś Michnika psami. Nie muszą mówić po angielsku

    ja ja 83.26.250.*
    Świat wg Michnika: Mogli kraść, tylko po co się tym chwalili przy ośmiorniczkach.

    POdode 83.26.250.*
    Groteskowy Michnik dla przegranych.

    Adam 78.8.249.*
    Mądrzy Polacy za Michnikiem 🙂 a pozostali za Prezesem spółką

    donek 188.47.127.*
    @Adam przeszarżowałeś z pojęciem mądrości. Ale z tobą to tak jak ze ślepym o obrazach.

    i to polski podatnik utrzymuje 80.187.96.*
    ffuujjjarrro szechter aron fujjjaro oficer kiszczaka IPN ANEKS damy radadeee stefanowi tyz

    wawa 89.79.131.*
    ej politico…pokazujemy wam środkowy paluszek!!!

    a 89.161.14.*
    Polska nie jest i nie będzie tego jękały gawędziaża -nie podobają się wyniki wyborów to do Brata przestępcy lub wzgóża golan do zasiedlenia oszczerca.

    anton 192.162.151.*
    Dla icka michnika rozliczenie kacykow ktorzy rozkradli Polske to rezim putinowski !!! Oni by chcieli zapelniac wiezienia alimenciarzami i to wybiorczo a zlodziei uznac za szlachte polska ….

    kola 78.8.217.*
    żyyyyczęęęęę ci sto lat, żeeeebyyyśśś dłuuuużej siedziaaaał w kicccciuuuu

    xxx 83.6.202.*
    Do Putina go nie wyślemy bo Putin w odróżnieniu od nas ściga Sorosa listem gończym.

    Tfuj 91.227.1.*
    BBBęęęęędzjiesz ssssieeedzieć Szzszzzzechttteeer.Za zzzzdraddddę PPPPPoooolskki iiii iii SSSSS..SSSSooorrrross..owe ssssrebrrrrnikiii…

    Polubienie

  17. http://wpolityce.pl/polityka/316513-michnik-twierdzi-ze-kaczynski-podpieprzyl-mu-polske-to-prawda-podpieprzono-wam-caly-swiat

    Michnik twierdzi, że „Kaczyński podpieprzył” mu Polskę. To prawda. „Podpieprzono” wam cały świat


    Fot. YouTube/TVP

    Szczere wyznanie Adama Michnika mogłoby pojawić się spokojnie w ustach innych przedstawiciel światowego obozu ideologicznego, którym świat „podpieprzyli” ludzie jak Trump, Orban czy właśnie Kaczyński.

    Na marszach KOD-u zobaczyłem, że tę moją Polskę, którą Kaczyński chciał mi podpieprzyć, KOD mi zwrócił. Najważniejsze dziś jest odsunięcie PiS-u od władzy. Mamy do czynienia z brutalnym łamaniem prawa i konstytucji. I tych ludzi trzeba będzie normalnie osądzić.

    powiedział na spotkaniu w Gdańsku samozwańczy Yoda III RP. Ktoś mógłby się na słowa Adama Michnika oburzyć. Ja je jednak naprawdę cenię. Michnik w swoim specyficznym stylu wyraził po prostu to, co sądzi cały oszołomiony wciąż obóz autorytetów, mających w zamiarze ojców chrzestnych III RP rządzić Polską do końca świata i tydzień dłużej.

    Nie będę cytował większych fragmentów wywodów Adama Michnika z gdańskiego spotkania, bowiem byłoby to nudne jak filmy dokumentalne Olivera Stone’a. Ten niegdyś błyskotliwy publicysta perfekcyjnie podsumowuje swój dzisiejszy poziom oglądu rzeczywistości jednym zdaniem. „Dla mnie bycie „antypisem” wystarczy, tak jak mi wystarczało być antyfaszystą czy antykomunistą”- chwali się Michnik, który o ile bohatersko z komunizmem rzeczywiście walczył, to już jego antyfaszyzm polegał na wojnie ze stworzonym przez siebie brunatnym Bogeymanem. Raz był nim Lech Wałęsa, innym razem Stefan Niesiołowski czy Roman Giertych. Teraz jest nim zaś Jarosław Kaczyński, którego rządy usprawiedliwiają istnienie Gazety Michnika, jak istnienie Ameryki reżym Putina.

    Nie wiem co ma na myśli Michnik mówiąc, że KOD zwrócił mu Polskę. Według narracji jego gazety Polska jest już niemal dyktaturą putinowską, więc odtrąbienie sukcesu odzyskania Polski jest co najmniej przedwczesne. No, ale może Michnik po prostu pokochał patos rodem z Hollywood i daje do zrozumienia, że tylko skacząc do góry jak kangury z dziadkami z KOD czuje się wolny. Choć do tej pory trudno mi zrozumieć jak w kraju autorytarnym można organizować manifestacje, ale pewnie rzeczami, które nie pojmuję jest wybrukowana posadzka naczelnego „Gazety Wyborczej”.

    Ma jednak rację Michnik, że Kaczyński mu Polskę podpieprzył. „Nie damy Polski zabrać gówniarzom”- mówił przed wyborami. Nie udało się. Polska Adama Michnika wymsknęła mu się z rąk. A był to piękny kraj rządzony przez namaszczane przez niego elity, do których mogli się dostać nawet jego wrogowie. Tyle, że po wcześniejszym oddaniu mu hołdu – patrz: Lech Wałęsa, Roman Giertych, Stefan Niesiołowski etc.).

    Michnik jest wybitnie inteligentnym człowiekiem więc wie, że czekają go kolejne upokorzenia. Jego ziomom spod znaku Cohn Bendita i reszty samozwańczych królów świata z pokolenia 68 z rąk wymknął się cały świat. Zbliżająca się wielkimi krokami ultra konserwatywna administracja Donalda Trumpa jest tego najlepszym dowodem.

    Dramatem Michnika jest to, że nawet pieniądze Georga Sorosa nie zmienią faktu, że prawica podpieprza właśnie im świat. Można się dziwić ich zszokowaniu? Przecież niemal zbudowali Nowy Wspaniały Świat. A ten rozpada się jak domek z kart.

    autor: Łukasz Adamski

    OKO 46.238.210.*
    MICHNIK CYT. „My weźmiemy władzę, a wy Polacy pójdziecie z torbami”

    WKdot@WK.
    Żeby komuś coś pod…szyć to coś musiało przedtem do niego należeć. A przecież Polska nie należała do pana Adama i jego ziomali. Więc? Niech się pan uspokoi, panie Adamie – Polska jest wspólnym dobrem wszystkich Polaków. Wspólnym! Mówi to panu coś?

    J. 194.126.238.*
    Okrągły stół to ustawka zorganizowana przez Kiszczaka dla utrzymania władzy i zrzucenia ograniczeń, którym podlegali komuchy z racji wyznawanej „równości społecznej”.

    Zx 213.92.141.*
    Z Szechtera taki sam wróg komuny jak z Bolka.

    Ryszard 188.146.166.*
    Miejsce tego typa Michnika jest na śmietniku historii. Ty bucu Polska jest nasza nie twoja.

    Elżbieta 37.128.17.*
    powiem krótko – Michnik, ty chu..u! Polska jest nasza!

    dość tego 79.185.218.*
    To takie typy jak Michnik, Wałęsa i wielu innych towarzyszy okrągłostołowych podpieprzyli i prawie sprzedali nam Polskę. 25 lat opluwania Polski i Polaków, szczucia, dzielenia w jego gw.

    Stary 188.47.22.*
    Jąkała WYBITNIE ZDEPRAWOWANY .

    jkominiarek@jkominiarek
    Panie Michniku: a idźże już pan na emeryturę. Nic już po panu w polityce.

    stan 78.10.111.*
    Jak już coś podpieprzył mu Kaczyński to kooooorrrrryyyyto i bezzzzzczczczeeelllnieee wywalił na śmietnik.

    Polakzwyczajny 5.56.244.*
    Na miejscu PiSu to bym się wkurzył,że kryminał mnie straszy kryminałem,i rozliczył bym ich szybko z tego co nakradli i zdefraudowali,procesy i pozamykać mało nałupali dobra Polskiego???

    J-23 77.254.68.*
    To był i jest bardzo zły człowiek!

    Polubienie

  18. http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/316538-internauci-sa-bezlitosni-adam-zmien-prace-i-wez-kredyt-michnik-przyznal-ze-gw-byla-uzalezniona-od-wladzy

    Internauci są bezlitośni: „Adam zmień pracę i weź kredyt”. Michnik przyznał, że GW była uzależniona od władzy


    fot.youtube.pl

    Nie tak miało być… Adam Michnik nie może pogodzić się ze zmianą władzy i tym, że jego niezależna „Gazeta Wyborcza”, odcięta od państwowego finansowania, stacza się coraz bardziej.

    Adam Michnik na spotkaniu KOD przyznał, że zmiana władzy straszliwie walnęła „Gazetę Wyborczą” po kieszeni.

    Nie stać nas na oddziały regionalne i korespondentów. Oni chcą nas zniszczyć metodą najprostszą: jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze

    —żalił się w Koszalinie.

    A co z ‘niewidzialną ręką rynku’ panie Michnik?

    Niektórzy budują pozycję gazety ciężką pracą… Inni dotacjami rządowymi. Życie

    każdy się może czasem za… za… zapomnieć i powiedzieć prawdę

    —odpowiadają Michnikowi internauci.

    ZOBACZ TEŻ:

    Żale, obelgi, oskarżenia, czyli tournée Michnika na Pomorzu. Naczelny „GW” wpada w histerię: Kaczyński chce rządzić Polską na wzór stalinowski. WIDEO

    ann

    W zestawie taniej! Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet: „Resortowe dzieci. (3 tomy, Media, Służby, Politycy)”.

    autor: wSumie.pl

    January 89.228.208.*
    Michnik , twoja gazeta to kłamstwo , obciach , ściema i syf .

    alo 89.72.254.*
    Szechter ! Bierz Bolka, Kuczyńskiego i udajcie się do Wajdy na brydża !

    alek 89.72.254.*
    PASORZYD !!!

    ads 89.66.217.*
    Dobrze, że to pokolenie postkomunistów już zdycha.

    WKdot@WK.
    Żeby komuś coś pod…szyć to coś musiało przedtem do niego należeć. A przecież Polska nie należała do pana Adama i jego ziomali. Więc? Niech się pan uspokoi, panie Adamie – Polska jest wspólnym dobrem wszystkich Polaków. Wspólnym! Mówi to panu coś?

    J. 194.126.238.*
    Okrągły stół to ustawka zorganizowana przez Kiszczaka dla utrzymania władzy i zrzucenia ograniczeń, którym podlegali komuchy z racji wyznawanej „równości społecznej”.

    Zx 213.92.141.*
    Z Szechtera taki sam wróg komuny jak z Bolka.

    Ryszard 188.146.166.*
    Miejsce tego typa Michnika jest na śmietniku historii. Ty bucu Polska jest nasza nie twoja.

    Elżbieta 37.128.17.*
    powiem krótko – Michnik, ty chu..u! Polska jest nasza!

    Polubienie

  19. http://wpolityce.pl/media/316637-dlaczego-wyborcza-tonie-czyli-nie-dajmy-sie-nabrac-michnikowi-to-nie-zasluga-pis-ktore-co-najwyzej-zerwalo-sztuczna-fasade

    Dlaczego „Wyborcza” tonie, czyli nie dajmy się nabrać Michnikowi. To nie „zasługa” PiS, które co najwyżej odłączyło państwową kroplówkę


    Fot. wPolityce.pl

    Adam Michnik poskarżył się w Koszalinie, że przykręcenie kurka z pieniędzmi państwowymi i tymi ze spółek skarbu państwa fatalnie wpłynęło na kondycję „Gazety Wyborczej”.

    „To nas straszliwie walnęło po kieszeni. Oni chcą nas zniszczyć metodą najprostszą: jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o pieniądze”

    — skarżył się Michnik.
    CZYTAJ: Żale, obelgi, oskarżenia, czyli tournée Michnika na Pomorzu. Naczelny „GW” wpada w histerię: Kaczyński chce rządzić Polską na wzór stalinowski. WIDEO

    Podwładni i stronnicy Michnika przyklasnęli, bo bardzo chcą być ofiarą złej władzy. I podciągają pod to swoje wyobrażenie wszystko, co tylko znajdą pod ręką.

    Ale przyklasnęła również część prawicy, jedni ciszej, drudzy głośniej. Bo oto nasza władza wreszcie odegrała się na nielubianym, delikatnie rzecz ujmując, ośrodku polityczno-medialnym, w takiej kolejności właśnie.

    Nie dajmy się jednak nabrać. Zmniejszenie publicznych dotacji na rzecz Agory – nawet jeśli były one niewyobrażalnie wysokie i w żaden sposób nieusprawiedliwione rynkową pozycją – nie jest ani główną, ani najważniejszą przyczyną kłopotów Agory. A warto przy tym pamiętać, że samorządy zdominowane przez PO grosza nie żałują, i jeszcze obficiej niż dotąd sypią groszem, co widać gołym okiem.

    Agora tonie tak samo, jak toną wszystkie gazety na świecie. Wszystkie tną ostro zatrudnienie, spłaszczają strukturę, redukują korespondentów. Powód jest oczywisty: gaśnie czytelnictwo całej prasy, a prasy codziennej szczególnie. Jeszcze kilka lat temu brytyjski „The Guardian” sprzedawał dziennie ponad 300 tys. egzemplarzy, dziś połowę tego. Konserwatywny „The Daily Telegraph” stopniał z 700 tys. do niespełna 400 tys. w ciągu 5 lat. Czyli skala spadku jest podobna jak w wypadku „Gazety Wyborczej”. A mówimy o gazetach świata anglosaskiego, czyli de facto mediach globalnych. Na mniejszych rynkach sytuacja jest jeszcze gorsza.

    Bardzo długo wydawcy liczyli na utrzymanie pozycji i skali swoich firm dzięki inwestycjom w internet. Ale internet po pierwsze zarabia nieporównanie mniej niż prasa drukowana, bo reklama jest bardziej rozproszona. A po drugie, strony internetowe gazet i portale zaczęły ostatnio tracić dochody, bo reklamodawcy wybierają portale społecznościowe. Tak o tym mówił – zresztą na łamach „Wyborczej”, Alan Rusbridger, naczelny „Guardiana”:

    Problem pojawił się, gdy Facebook zmienił zasady i zaczął przejmować reklamy, z których dotychczas mieliśmy spory dochód, co finansowo jest, delikatnie mówiąc, sporym wyzwaniem.

    W tej sytuacji utrzymanie wielkiej korporacji z wielką siedzibą, z tysiącami ludźi, z szefami działów, ich zastępcami, kierownikami, podkierownikami i nadkierownikami, jest po prostu na dłuższą metę niemożliwe. Nawet gdyby nie doszło do zmiany władzy. Bo bogata kieszeń może pomóc, ale na stałe tak wielkiej dziury nie zasypie. Mówimy o milionowych stratach, i pieniądzach znaczących nawet dla wielkich firm. A „Wyborcza”, budowana w czasach wyjątkowo dla niej korzystnych, molochem była szczególnym. Trzeba było sporej pychy, by wystawić sobie siedzibę większą niż siedziba jednego banku, by nawet w miastach wojewódzkich – takich jak Łódź – budować sobie siedziby za 10 milionów (którą ostatnio musiała sprzedać).

    Agora-moloch miała przyszłość tylko w jednym wypadku: gdyby w latach 90. zdobyła telewizję rangi Polsatu czy TVN. I ona też to wiedziała. Jedna z prób jednak, zamiast przynieść powodzenie, zakończyła się spektakularną klęską, i jednocześnie stała się przyczyną kolejnych kłopotów.

    Nie dajmy się nabrać: Adam Michnik próbuje przypisać rządowi Prawa i Sprawiedliwości kłopoty wynikające zarówno z jego własnych błędów, jak i ze zmian cywilizacyjnych. Tak jest milej, tak jest wygodniej i użyteczniej. A to nie PiS podtopił Agorę, ale internet. PiS co najwyżej odłączyło państwową kroplówkę.

    autor: Jacek Karnowski

    alfred 91.233.157.*
    wyborcza tonie i bardzo dobrze.

    Ceel 83.23.47.*
    Prasa w tradycyjnej formie powoli umiera. Jak upowszechni się jeszcze bardziej mobilny internet, to będzie koniec prasy jaką znamy.

    Kwal@Kwal
    Rolę Gaaaaazety Wyyyborczej przejmuje teraz Pan Karnowski. Pieniądze płyną teraz do Friatrii…

    Wawa1964 37.47.14.*
    PiS odłączył kroplówkę i podłączył takim wazeliniarzom jak karnowski

    Patriota 37.47.22.*
    „W Polsce za pomocą telewizji moż­na wykreować obraz, jaki się chce, bo społeczeństwo nie ana­lizuje tego, co tam widzi, tylko przyjmuje jako prawdziwe” Jarosław Kaczyński wywiad autoryzowany mohery

    Patriota 89.161.8.*
    Głupoty o Kaczyńskim, że tak określił własny elektorat?. Wywiad autoryzowany jest w necie poszukaj, a potem przeproś

    Patriota 89.161.8.*
    Sam Kaczyński w udzielonym wywiadzie przyznał szczerze, że większość Polaków oglądając wiadomości przyjmuje rzeczywistość w nich przedstawioną jako prawdę bez żadnej refleksji. To do was moherki

    Patriota 89.161.8.*
    Czytelnictwo umiera. Dlaczego Wyborcza się tak dobrze sprzedaje bardziej niż wszystkie prawicowe gazety razem wzięte? Proste. Wyborczą kupuje inteligencja, która czyta. Elektorat prawicowy nie czyta

    @Patriota 89.16.8., to ty jestes ta inteligencja ? I czytasz ? I co ci to daje ? Czytasz i nic nie rozumiesz. I jeszcze glupoty wypisujesz

    Patriota 89.161.8.*
    Jeżeli dziennikarstwo dostosowuje się do rynku to musi opisywać rzeczywistość zgodnie z oczekiwaniem czytelnika. Kosztem jest obiektywizm i oryginał informacji. Czysta informacja zdechła. Taki rynek

    Patriota 46.112.42.*
    Widzę, że portal nadal ma palmę pierwszeństwa w polskim internecie jeśli chodzi o zianie nienawiścią do współobywateli. Prawdziwy przemysł pogardy razem z Niezależna, TVP Kurskiego i Gazetą Polską.

    kazio 83.21.98.*
    Czy pod pseudo PATRIOTA kryje się Szechter?

    Polubienie

  20. http://wpolityce.pl/polityka/316624-widmo-krazy-po-polsce-widmo-michnikowszczyzny-nie-moze-byc-demokracji-w-kraju-ktorego-instytucje-nie-prenumeruja-wyborczej

    Widmo krąży po Polsce – widmo michnikowszczyzny. Nie może być demokracji w kraju, którego instytucje nie prenumerują „Wyborczej”


    Fot. YouTube

    Adam Michnik udał się w objazd naszej nieszczęśliwej ojczyzny, chcąc naprawić własne zaniechania, które według jego słów, stały się przyczyną klęski demokracji w Polsce. Redaktor naczelny jednej gazety siedział w ciepełku redakcji na Czerskiej, więc Jarosław Kaczyński wykorzystał moment i ograł Polskę. Doprawdy, Michnik musi mieć szaloną wiarę we własny geniusz: żeby tylko chciało mu się gadać z ludźmi, to władza Platformy byłaby uratowana. Można więc zapytać, co to za demokracja, która wisi na dobrych chęciach jednego żurnalisty?

    CZYTAJ TAKŻE: Żale, obelgi, oskarżenia, czyli tournée Michnika na Pomorzu. Naczelny „GW” wpada w histerię: Kaczyński chce rządzić Polską na wzór stalinowski. WIDEO

    Można pytać, ale po co, skoro Michnik nie ma wątpliwości, co do swojego wpływu i formatu. Jak myśleć o człowieku, który na serio uważa, że poprzednia władza przegrała wybory, bo jemu nie chciało się jechać w Polskę: „Zaczynam rachunek sumienia od siebie, dlatego że ja sam – moja arogancja i megalomania… Byłem tak przekonany, że Komorowski nie może z Dudą przegrać, że w ogóle nie chciało mi się jechać w Polskę i tłumaczyć ludziom”. Czyż to nie jest przejaw megalomanii, gdy klęskę wyborczą w 38 milionowym kraju tłumaczy się megalomanią własnej osoby, a która jako wyborcza ikona zawsze była przecież licha?

    Z biadań Michnika nad utraconym państwowym wiktem w kontekście demokracji można wyciągnąć pewien ogólny wniosek, a mianowicie taki, że nie ma demokracji w kraju, w którym instytucje państwa nie prenumerują Gazety Wyborczej. Taka nowa czerska politologia. Jak więc radzą sobie państwa, gdzie nie ma „Gazety Wyborczej”? Michnik zapewne miałby gotową odpowiedź: Nie radzą sobie, vide: Stany Zjednoczone. Tam zabrakło głosu redakcji z Czerskiej i demokraci przerżnęli wybory koncertowo. W niemieckich gazetach na szczęście blogi prowadzą dziennikarze Gazety Wyborczej, więc może Merkel się uratuje. W Austrii już gorzej, widać Austriacy nie czytają niemieckich gazet. Tylko patrzeć jak Pałac Elizejski zamówi prenumeratę „GW”, żeby ustrzec Francję przed Marine Le Pen.

    Wartością dodaną tournée Michnika jest jawne wyznanie, że „Gazeta Wyborcza” w wielkim stopniu egzystowała dzięki ogłoszeniom, prenumeratom oraz reklamom ze spółek skarbu państwa: „To nas straszliwie walnęło po kieszeni”. Jest to wyznanie bezcenne tym bardziej, że do niedawna redaktorzy z Czerskiej zapierali się w żywe oczy, że brak owych reklam to dla nich małe piwo. Okazuje się dzisiaj, że to wręcz katastrofa, raczej pożar browaru niż nawarzone piwo do wypicia.

    Zatem mamy do czynienia ze stricte prywatnym przedsięwzięciem, które jednak upada bez pomocy państwa. Tak działał „wolny rynek prasy” w III RP za poprzednich rządów. A tyle się nasłuchaliśmy o olbrzymim sukcesie środowiska Michnika, który to sukces mieli zawdzięczać wyłącznie sobie, swojemu profesjonalizmowi, pracy, wizji, umiejętnościom. A tu przychodzi zmiana rządu, znikają reklamy i rzekomo najlepszy dziennik pomiędzy Władywostokiem a przejściem granicznym w Kołbaskowie sypie się jak domek z kart. Dodajmy, według niektórych źródeł domek był zbudowany z kart znaczonych, co opisał zresztą redaktor Stanisław Remuszko („Gazeta Wyborcza. Początki i okolice”).

    Wyznanie Michnika jest tak spektakularne, gdyż niejako przerzuca jego gazetę do innej ligi instytucji. Oznacza bowiem, że plasuje się ona w jakiejś szarej strefie pomiędzy władzą, a wolnym rynkiem. Coś, jak te już przysłowiowe humbugi zwane organizacjami pozarządowymi, co ma chyba sugerować ich niezależność od rządu, lecz przecież żyjące z rządowych dotacji. Te fundacje, które rzekomo funkcjonują w obszarach, których państwo nie zagospodarowuje, ale jak się bliżej przyjrzeć, to cała działalność polega na lipnych, nikomu nieprzydatnych szkoleniach. A potem się okazuje, że połowa rządowych dotacji idzie na opłacenie kierownictwa i pracowników, a niektórzy jeszcze „społecznie” doradzają rządowi, który im płaci pensje w fundacji. To jest zbiorowy numer na miarę Ostapa Bendera.

    Inaczej patrzymy także na poparcie dla poprzedniej władzy PO-PSL, które, jak wynika z kontekstu słów Michnika, było po prostu sowicie przez tamtą władzę opłacone. Owszem, „Gazeta Wyborcza” była wtedy opiniotwórcza i może jest w jakiejś mierze do dzisiaj, lecz teraz już wiemy, że jej opinie mają swoją cenę i bynajmniej nie chodzi tu o cenę jednego egzemplarza w kiosku.

    CZYTAJ TAKŻE: Internauci są bezlitośni: „Adam zmień pracę i weź kredyt”. Michnik przyznał, że GW była uzależniona od władzy

    autor: Stanisław Januszewski

    Patriota 46.112.42.*
    Dziękuję to już 5 artykuł dzisiaj na temat wyborczej. Bardzo dziękuję za reklamę gazety.

    WKdot@WK.
    O co mu chodzi? Czy o to, żeby ludzie go czytali czy, żeby prenumerowali?

    Voice of Poland 94.254.132.*
    Pokuta kabotyna i hipokryty. Boki zrywam. Ubolewanie nad własną megalomanią to dopiero mega megalomania. Zamiast Michnika czytajcie St. Staszica.

    Franek 178.235.43.*
    Mógłby ten Michnik od czasu do czasu się wykąpać. A może ktoś by mu dał w prezencie jakiś dezodorant?????????????

    puma 109.241.38.*
    cały kraj buduje gazetę wyborczą ! nie chcą ? to znaczy ,że łamią demokrację. KOD przejmie zadania Trybunału Konstytucyjnego. Panie Urban pomóż – polej pan Michnikowi bo mu łeb pęka.

    michnikuremek@michnikuremek
    Skleroza. A może początki Alzheimera? Nieważne – współczujmy człowiekowi…..

    ewa 91.233.157.*
    chory z nienawisci czlowiek.

    fermins 91.246.66.*
    S. Staszic: Żydostwo to letnia i zimowa szarańcza dla Polski, która zaraża powietrze zgnilizną, roznosi próżniaczego ducha swoich ojców… tam tylko się gnieździ i mnoży, gdzie próżniactwo ma ochronę.

    Polubienie

  21. http://wpolityce.pl/polityka/316876-broniac-esbeckich-emerytur-wyborcza-nie-zaskoczyla-ale-w-potoku-rytualnej-histerii-znalazlo-sie-ziarenko-prawdy

    Broniąc esbeckich emerytur „Wyborcza” nie zaskoczyła. Ale w potoku rytualnej histerii znalazło się ziarenko prawdy


    Fot. Fratria

    To, że „Gazeta Wyborcza” staje w obronie esbeckich przywilejów nikogo chyba nie dziwi. Tak samo jak fakt, że czyni to piórem Wojciecha Czuchnowskiego.

    „rząd chce radykalnie obniżyć emerytury i renty funkcjonariuszom policji oraz służb specjalnych, którzy przed 31 lipca 1990 r. chociaż dzień przepracowali w Służbie Bezpieczeństwa lub innych strukturach aparatu przymusu PRL.(…) Bo były „esbek”, nawet jeśli zginął, broniąc kraju, nie ma w Polsce równych praw. Mógł przez ponad ćwierć wieku lojalnie i z poświęceniem pracować dla niepodległego państwa, ale skoro zaczynał pracę „w komunie”, to te ćwierć wieku dziś się nie liczy

    — pisze publicysta GW i przypomina, że gdy w 1990 r. upadał PRL, przeszłość funkcjonariuszy badały komisje złożone z dawnych opozycjonistów, którzy odsiewali najgorszych prześladowców. (Nie wspomina natomiast, że gdy trwała owa weryfikacja, łamy lewicowej prasy i urzędnicze biurka zalewały łzawe wyznania b. funkcjonariuszy, z których, gdyby je brać na poważnie, wynikało, że służbę w SB pełnili wyłącznie niczego nieświadomi kierowcy, sekretarki i dozorcy. Ewentualnie bufetowi. Funkcjonariusze „merytoryczni” średniego szczebla rozpłynęli się natomiast w całkowitym niebycie…)

    Tym niemniej Czuchnowski pochyla się nad smutnym losem byłych esbeków, którym „państwo polskie powiedziało, że daje im szansę pracy dla demokratycznego kraju”, a w zamian wymaga lojalności i wierności ślubowaniu.

    Uwierzyli w te zapewnienia. Większość z nich dobrze wypełniała swoje obowiązki

    — wyrokuje (na podstawie jakich źródeł?) redaktor GW.

    Rząd PiS, robiąc z nich po 27 latach „esbeków” niegodnych miana oficerów, zrywa umowę, którą wtedy zawarła z nimi Rzeczpospolita i z której oni się wywiązali

    — ubolewa. I dolewa oliwy do ognia:

    Prezentując te zmiany, szef MSWiA Mariusz Błaszczak oraz premier Beata Szydło na wyścigi mówili o „przywracaniu elementarnej sprawiedliwości”. Ale to nie jest żadna sprawiedliwość, tylko ordynarna zemsta i tani populizm.

    Na koniec jednak zwraca uwagę na fakt, który po oczyszczeniu z anytpisowskiej histerii, należałoby może wziąć pod uwagę. Zauważa bowiem, że choć premier Szydło i minister Błaszczak sami podkreślali, że „ofiary bezpieki” dostają dziś po 800 zł miesięcznie to „esbeckie pieniądze” nie pójdą na potrzeby biedujących kombatantów.

    Oni nie zobaczą z tego ani złotówki. 500 mln zł rocznie, które rząd zyska na tej „reformie”, będzie za to jak znalazł na załatanie dziury budżetowej, finansowanie szaleńczych pomysłów śledczych smoleńskich, na prorządowe media i dla dyrektora Rydzyka

    — pisze charakterystycznym dla „Wyborczej” językiem Czuchnowski. Dodając, oczywiście, że przypisywanie sobie przez rząd prawa do występowania imieniu ofiar systemu totalitarnego, „to nowy szczyt – cynizmu”.

    Od „Gazety Wyborczej”, przez lata chroniącej konfidentów, trudno oczekiwać innego stanowiska. Zaskoczyłaby – pisząc coś innego. Jednak postulat, by na obcięciu esbeckich emerytur w pierwszej kolejności skorzystali poszkodowani przez komunizm opozycjoniści, ci którzy tracili zdrowie, pracę rodzinę, szansę na normalne życie – nie jest pozbawiony słuszności. Bo pełna sprawiedliwość polega zarówno na ukaraniu sprawców, jak i na zadośćuczynieniu ofiarom. Mam nadzieję, że ktoś w rządzie weźmie to pod uwagę.

    autor: Anna Sarzyńska

    Depesza@Depesza
    Czy to przypadek ,ze przepisy odnośnie opodatkowania sieci handlowych oraz zmniejszenia emerytur napisano w taki sposób , ze bez trudu KE jak i Trybunał uzna za sprzeczne z prawem ? Te przepisy można było napisać w taki sposób aby ani KE ani Trybunał nie mógł się do nich przyczepić. W mojej opinii, ci którzy pisali teksty tych przepisów SŁUSZNYCH , są wtykami wajchowego w PiS od obracania kota ogonem czyli HUCPIARZAMI**

    Depesza@Depesza
    P.S. w obu przypadkach i podatku od sieci handlowych i emerytur esbeckich mamy do czynienia z KLASYCZNĄ HUCPĄ : JESTEM ZA A NAWET PRZECIW”. TAK WŁAŚNIE OBRACA SIĘ KOTA OGONEM Reszta , czyli dyskusja za i przeciw jest typową zasłoną dymną dla tej hucpy.

    Murka 89.228.77.*
    Czemu nie najniższa?czym się zasłużyli?kasę dostawali za wierność komuchom, nadzorcom Z nadania Sowietów i doskonale z tym im się żyło. A teraz lament, tylko cisi emeryci mają g …..

    yeah 178.37.52.*
    Po prostu GW jest ORGANEM byłej SB/WSI/policji politycznej, więc broni swoich. To naturalne. Przecież wśród kolegów miał Czuchnowski, agenta Maleszkę. Przecież Jaruzelski to człowiek honoru był.

    MarcinJS@MarcinJS
    Ciekawe gdzie ten SBek miał zginąć i przed kim bronił kraju? Chyba że chodzi i obronę PRL przed górnikami z Wujka!

    Lenka 176.221.123.*
    Skoro obniżki dla ub, sb, to w ramach rekompensaty, solidarnościowcom broniącym Polski (emerytom, rencistom),zapewnić jakiś dodatek do świadczeń, za straty moralne i materialne.

    pon-ton 95.160.193.*
    Tym którzy przez komuszych SB-ków siedzieli w więzieniach ZUS ten okres traktuje jako nieskładkowy. Co stoi na przeszkodzie, żeby również SB-kom ZUS przeliczył pracę w SB podobnie – bezskładkowo?

    Stanley 31.42.23.*
    SB-ek i WSI-arz inwigilował i zbierał materiały,Na ich podstawie prokurator oskarżał a sędzia wydawał wyroki.Sekretarze nad wszystkim czuwali.Dlaczego jest rozliczana tylko SB?

    Polubienie

  22. http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-srodkowa?zobacz/premier-slowacji-nazwal-dziennikarza-prostytutka


    Robert Fico, india.com

    Premier Słowacji nazwał dziennikarzy prostytutkami

    Dodane przez Zyga Opublikowano: Środa, 23 listopada 2016 o godz. 23:11:06

    Premier Słowacji Robert Fico od dawna nie przepada za dziennikarzami uważając, że oni nie przepadają za nim. Znów dał temu wyraz w dobitny sposób.

    Fico wybuchnął mocnymi słowami na dzisiejszej konferencji prasowej. Zaostał zapytany o niedawne twierdzenia Zuzany Hlávkovej i organizacji Transparency International oskarżających Minsiterstwo Spraw Zagranicznych o niegospodarność i kumotrstwo. Hlávková od lipca 2015 roku do lutego 2016 była członkiem zespołu roboczego przy słowackim Ministerstwie, który zajmował się organizacją wydarzeń kulturalnych stanowiących oprawę prezdyencji Słowacji w Unii Europejskiej. Za zbyt wystawną formę tej oprawy odpowiada jej zdaniem Zuzana Ťapáková – doradca do spraw mediów w słowackim ministerstwie, wcześniej manager w jednej z prywatnych stacji telewizyjnych. Według Hlávkovej firmę oganizującą oprawę prezydencji wybrano omijając przepisy o zamówieniach publicznych, w dodatku nieoficjalnie wydano na nią o 100 tys. euro więcej niż zakładał budżet (wyznaczony na 200 tys. euro). Jej rewelacje podjęła międzynarodowa organizacja Transparency International. Według nich publiczne pieniądze były wydawane tak hojnie, bowiem trafiały do kieszeni ludzi powiązanych z rządzącą partią Smer.

    Premier Fico zapytany dziś o sprawę odpowiedział: „Niektórzy z was są brudnymi, antysłowackimi prostytutkami i odpowiadam za swoje słowa”. Oskarżył dziennikarzy – „Nie informujecie, walczycie z rządem”.

    Czytaj także: Fico nie spadł z nieba

    euractiv.com/theguardian.com/kresy.pl

    Dajaman:
    Obiektywne dziennikarstwo umarło… jest teraz przesiąknięcie socjalizmem i lewackim liberalizmem (nie gospodarczym, ale społecznym) które dąży do zniszczenia tożsamości narodowych, a bez narodu nie ma państwa, bo to naród tworzy państwo i nie na odwrót.

    Polubienie

  23. http://wpolityce.pl/media/318274-ostatnie-tchnienie-agory-nie-135-a-190-pracownikow-zwolni-wydawca-wyborczej-nie-pomogly-pieniadze-sorosa

    Zarząd Agory podjął decyzję o zwiększeniu skali rozpoczętych półtora miesiąca temu zwolnień grupowych: ze 135 do 190 pracowników. Kierownictwo firmy będzie to konsultowało z radą pracowników i związkiem zawodowym — podaje portal Wirtualnemedia.pl.

    O zwolnieniach w Agorze po raz pierwszy usłyszeliśmy kilka miesięcy temu. Wydawca „Gazety Wyborczej” w październiku przekonywał, że cięcia spowodowane są „reklamową recesją i spadkiem sprzedaży”. Tonącego statku nie zdołały uratować również pieniądze miliardera George’a Sorosa. W redakcji na Czerskiej miny dziennikarzy są coraz smutniejszej. Trudno się dziwić…

    CZYTAJ WIĘCEJ: Nawet pieniądze Sorosa nie pomogły? „Gazeta Wyborcza” coraz bardziej dołuje. Agora szykuje ostre cięcia!

    Zwolnienia grupowe ruszyły w Agorze w połowie października, po tym jak kierownictwo spółki porozumiało się co do ich warunków ze związkiem zawodowym. Redukcje obejmują głównie zespół „Gazety Wyborczej”.

    We wtorek spółka w komunikacie giełdowym podała, że zarząd zdecydował się zwiększyć skalę zwolnień do 190 pracowników, czyli 9,6 proc. osób zatrudnionych obecnie na etatach — podaje portal.

    CZYTAJ WIĘCEJ: Rozpacz na Czerskiej po zwolnieniach w „Gazecie Wyborczej”. „Depresja i smutek”; „Topienie własnego okrętu flagowego”

    W październiku „Gazeta Wyborcza” pierwszy raz pod względem sprzedaży została wyprzedzona przez „Super Express”. W połowie października Agora zakończyła wydawanie bezpłatnego dziennika „Metrocafe.pl” (wcześniej ukazującego się jako „Metro”), podpisała też umowę o sprzedaży swojej łódzkiej siedziby za 9,7 mln zł.

    Można się tylko zastanawiać, jak długo u sterów tonącego statku pozostanie jego kapitan – Adam Michnik. Czy zostanie do końca, czy jednak skorzysta z łodzi ratunkowej?

    kk/Wirtualnemedia.pl

    Książka, którą trzeba przeczytać! „George Soros. Najniebezpieczniejszy człowiek świata” – Andreas von Rétyi.


    Multimiliarder, jego globalna sieć i koniec takiego świata, jaki znamy!

    autor: Media Watch

    ate@ate.com 93.175.134.*
    190 zwolnią. To ilu zdrajców jeszcze tam zostanie? Zwolnionych znaczyć na czole,, żeby wszscy wiedzieli , z czym mają doczynienia.

    MOLAS 83.31.214.*
    ta obrzezana sekta (chazarzy) ZAWSZE żyła na koszt innych. Michnik sobie PO radzi; gdy zaorzemy GW, posolimy grubo i zatańczymy taniec z butelkami, wyjedzie do brata mordercy sądowego, do Szwecji

    glob@glob
    Nie ma się z czego cieszyć. „Wyborcza” zmieni redaktora naczelnego, który najwyraźniej nie daje sobie rady w twardej rzeczywistości wolnego rynku i wolnego słowa. Wtedy odrodzi się jak Feniks z popiołów i będzie po kłopocie. Kłopot w tym, że nie zmieni, ale to już nie mój kłopot.

    Ben 37.131.134.*
    Titanic tonie ! Ale orkiestra czerwona czy będzie grała do końca ?

    wert 87.205.157.*
    Dopóki jąkała nie zacznie bacować na Wzgórzach Golan szampana bym nie otwierał. Mam cichą nadzieję że Pan Bóg trzyma łajzę przy życiu tylko po to żeby mógł zobaczyć ostateczną swoją klęskę i plajtę..

    Tomasz-A.S@Tomasz-A.S
    Jeszcze pokręci się jakiś czas, „jak GW w przeręblu”. A na wiosnę spłynie do morza jak wszystkie inne…

    Ek 91.206.154.*
    Świetna wiadomość, hura!!!!!!!

    stonugg 37.47.231.*
    gazetka szechtera leżała zawsze na półce przed kioskiem, kioskarz mówił, że to nie reklama tylko nie może trzymać jej w środku bo czosnkiem wali

    moher 87.207.51.*
    Nie ma rady radzili innym, żeby sprawdzili się w warunkach wolnego rynku – przyszedł czas, aby pokazali jak to się robi (to i tak jeszcze nie wszystko – kroplówka z samorządów wciąż kapie).

    qwe 188.146.167.*
    tyle lat żyli z kradzionych nam pieniędzy ; cieszę się, że wreszcie ten antypolski i antyludzki szmatławiec dogorywa

    Polubienie

  24. http://wpolityce.pl/media/320449-gigantyczny-spadek-tygodnika-lisa-tak-sie-konczy-szczucie-na-polske

    Gigantyczny spadek tygodnika Lisa. Tak się kończy szczucie na Polskę…


    fot. youtube/twitter

    Redaktor naczelny „Newsweeka” nie ma powodów do zadowolenia. Najnowsze wyniki pokazują, że tygodnik Lisa spadł w sprzedaży o 17 procent. Wyprzedziła go „Polityka”.

    Od czasu utraty ciepłej posadki w TVP, Tomasz Lis zajmuje się głównie pluciem na rząd na Twitterze. Dostaje się najczęściej prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu i prezydentowi Andrzejowi Dudzie. Lisowi nic co dotyczy PiS po prostu się nie podoba. Sieje tylko jadem przeciwko partii rządzącej i najwyraźniej przestało to odpowiadać nawet czytelnikom Newsweeka.

    Jak podają Wirtualne Media, średnia sprzedaż Newsweeka ogółem w październiku spadła aż o 17,13 proc w stosunku do wyniku sprzed roku. Tygodnik Lisa wyprzedziła „Polityka”, której wynik sprzedażowy wyniósł 115 471 egzemplarzy. Podsumowując „Newsweek” spadł z pierwszego na trzecie miejsce w sprzedaży tygodników. Pierwsze miejsce zajął „Gość Niedzielny”.


    fot. Twitter


    fot. Twitter

    autor: Media Watch

    Silver 31.1.148.*
    niektórzy komentatorzy polityczni nie są głupi…. SĄ WYJĄTKOWO GŁUPI. Ten pan nie tylko idzie w forpoczcie tej grupy … on dumnie niesie TRANSPARENT z napisem LOOSER.

    mysliwy 217.236.55.*
    Tak kończy anty Polski Sukinsyn!!!

    Bravo 83.22.121.*
    Tylko on nie jest Polakiem, czemu więc wypowiada się w imieniu Polaków?

    PrawicaPolska 5.173.7.*
    Bo to jest „News Kwiik” i wszystko w temacie.

    Ala 31.178.61.*
    Nie mogę zrozumieć, taka gnida lży Prezydenta Państwa Polskiego i nie ma żadnej reakcji, szok.

    lolek 89.70.103.*
    Mam nadzieję, że skończy jako prezenter pogody w jakiejś osiedlowej gazetce…

    Polubienie

  25. Latentny 178.42.98.*
    Gazecie Wyborczej życzę wszystkiego najlepszego. Niech nadal prowadzi tę swoją politykę, która jest jak najbardziej Polakom na rękę. Powodzenia – aż do spotkania z diabłem na samym dnie!

    http://wpolityce.pl/polityka/326444-pogrom-w-gazecie-wyborczej-michnik-stracil-ponad-300-tysiecy-czytelnikow-drastyczne-spadki-sprzedazy

    Pogrom w „Gazecie Wyborczej”! Michnik stracił ponad 300 tysięcy czytelników. Drastyczne spadki sprzedaży


    fot.youtube/fratria

    Kolejne zestawienie sprzedaży tytułów prasowych w Polsce i kolejne uderzenie w redakcję z Czerskiej. W 2016 roku wypociny dziennikarzy Michnika chce już czytać ledwie 142 tys. czytelników. To o ponad 11 proc. mniej niż w roku 2015. Redakcję ratują jeszcze prenumeraty z samorządów, które znajdują się pod kontrolą Platformy Obywatelskiej i innych ugrupowań opozycyjnych. Od 2007 roku do 2016, „Wyborcza” straciła ponad 300 tys. czytelników!

    Z danych, które opublikował portal wirtualnemedia.pl wprost wynika, że sprzedaż „Gazety Wyborczej” z roku na rok spada i to w dramatycznym tempie.

    Pozycję wicelidera ze sprzedażą ogółem wynoszącą 140 662 egz. zajęła „Gazeta Wyborcza” (Agora). Jej wynik zmniejszył się najbardziej w zestawieniu – było to 11,19 proc. – czytamy w portalu wirtualnemedia.pl.

    CZYTAJ RÓWNIEŻ:Ostateczne upokorzenie „Gazety Wyborczej”. Pismo Michnika znów przegrywa wyścig z „Super Expressem”. Masowa ucieczka czytelników!

    Jeszcze bardziej szokują dane jeśli chodzi o spadek czytelnictwa „Gazety Wyborczej” od 2007 roku. Okazuje się, że „GW” w 2007 roku czytało ponad 443 tys. czytelników. Oznacza to, że w ciągu 10 lat redakcja z Czerskiej straciła ponad 300 tysięcy czytelników!

    CZYTAJ TAKŻE: MEDIA Dlaczego „Wyborcza” tonie, czyli nie dajmy się nabrać Michnikowi. To nie „zasługa” PiS, które co najwyżej odłączyło państwową kroplówkę

    Gorszym wynikiem niż w 2015 roku mógł się tez pochwalić „Fakt”. Bulwarówka także notuje wysokie spadki.

    Średnia sprzedaż ogółem „Faktu” (Ringier Axel Springer Polska) w 2016 roku wyniosła 281 242 egz., czyli o 8,54 proc. mniej niż w analogicznym okresie 2015 roku. – czytamy w portalu wirtualnemedia.pl

    W 2007 roku „Fakt” czytało ponad 500 tys. czytelników. W 2016 roku sprzedaż dziennika utrzymywała się na poziomie 281 tys. egzemplarzy.

    Olbrzymie spadki „Gazety Wyborczej” i „Faktu” nie oznaczają tylko i wyłącznie odejścia czytelników z tradycyjnego segmentu gazet papierowych i ich przejścia do internetu. Rosnąca świadomość polityczna i społeczna Polaków sprawia, że propaganda sukcesu rządów PO-PSL już nie działa. Media wściekle atakujące obecny obóz rządzący znajdują się w głębokiej defensywie.

    wb

    aryman 157.157.212.*
    Niejaka Piekarska, rec. teatralna wysłana na front wojny kulturowej o władze nad Teatrem Polskim we Wrocławiu opublikowała dziś 4 sążniste teksty nt. Tp. Od IX 2016 co dzień pisze ich od 1 do kilku.

    aryman 157.157.212.*
    GW podaje na swoich stronach internetowych że liczba prenumeratorów internetowych wynosi przeszło 100 tys. Za to wzrasta wydajność pracowników GW wysłanych na front walki ideologicznej z PIS.

    ??? 89.66.3.*
    To już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni!

    kasandra 89.64.9.*
    No to ‚Gazetka bez napletka’ i tate redaktor ostrym ślizgiem po nieheblowanej desce gołym tyłkiem w dół!

    Szlomo Nussbaum 84.10.168.*
    No dobra. A teraz zsumujmy WSZYSTKIE prawicowe gazety. Będzie z tego choć połowa nakładu Koszernej?

    Regina 94.254.162.*
    Michnik tak promował wolny rynek, gdy dotyczyło to innych – niech się na nim utrzyma.

    GaPol 159.205.221.*
    Dezinformacja! GaPol codzienny jednak nie 20’tys a 20.023 egz.

    GaPol 159.205.221.*
    GaPol 20 tys sprzedaży…

    Antypolska gadzinówka 5.172.234.*
    Zdycha. Zaraz ogłoszą kolejne zwolnienia.

    sowa 109.196.49.*
    Pośród na ogół przygnębiających wiadomości zdarzają się jednak i pokrzepiające

    qaz 83.20.56.*
    te prenumerowane przez samorządy egzemplarze też nie wszystkie są czytane – prenumerowane nie oznacza czytane

    Polubienie

  26. http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/agora-wyniki-2016-gazeta-wyborcza-rynek,197,0,2264773.html

    Wydawca „Gazety Wyborczej” kończy rok na dużym minusie


    Fot. Maszewski/Reporter

    Dopiero końcówka 2016 roku przyniosła grupie Agora pierwsze zyski. Bilans czwartego kwartału to 10 mln zł, co nie zmienia faktu, że cały rok wydawca „Gazety Wyborczej” kończy ponad 16 mln zł pod kreską.

    Pierwsze trzy kwartały ubiegłego roku dla Agory stały pod znakiem samych strat. Szczególnie dotkliwy dla grupy był okres od lipca do września – gdy koszty działalności przekraczały przychody aż o 14,5 mln zł. Tak źle nie było od 2008 roku.

    Ten fatalny obraz finansów zmazał częściowo całkiem udany czwarty kwartał, w którym Agora wypracowała 10,2 mln zł zysku. To oznacza jednak regres w porównaniu z analogicznym okresem 2015 roku, gdy spółka zarobiła „na czysto” prawie 16 mln zł. Jednak jak podkreślają przedstawiciele Agory zysk operacyjny z podstawowej działalności, pomijając inne elementy finansowe, nie jest zły, a nawet wzrósł z 17 do 24,7 mln zł. EBITDA wzrosła zaś do 49,1 mln zł.

    W całym 2016 roku spółka miała 16,6 mln zł straty netto w porównaniu z 12,7 mln zł zysku rok wcześniej. Co ciekawe, regres ma miejsce mimo wzrostu przychodów ze sprzedaży o 9 mln zł do poziomu 1 mld 198 mln zł.

    Problemem prasa i druk

    Jak wskazuje spółka, niższe w porównaniu z 2015 rokiem były wpływy z działalności Wydawnictwa Agora, głównie ze względu na niższy poziom wpływów związanych z grą Wiedźmin 3: Dziki Gon i dodatków do niej oraz wpływy z działalności filmowej ze względu na mniejszą niż rok wcześniej liczbę sprzedanych biletów na filmy wprowadzone do dystrybucji przez Next Film.

    Przychody segmentu Prasa zmniejszyły się o 10,9 proc. do kwoty 267,9 mln zł. Główną przyczyną tego spadku były niższe wpływy ze sprzedaży reklam w segmencie, zaprzestanie wydawania bezpłatnego dziennika Metrocafe.pl oraz niższe wpływ ze sprzedaży wydawnictw. Przychody segmentu Druk wyniosły natomiast 155,5 mln zł i zmniejszyły się o 5,6 proc., głównie z powodu mniejszego wolumenu zamówień.

    Największy wpływ na ostateczny wzrost przychodów grupy w 2016 roku miały wyższe wpływy w segmentach Film i Książka, Internet, Reklama Zewnętrzna oraz Radio.

    „W okresie styczeń – grudzień 2016 r. najdynamiczniej – o 11,6 proc. do 167,9 mln zł – wzrosły przychody w segmencie Internet. Kolejnym segmentem z wysoką dynamiką wzrostu przychodów była Reklama Zewnętrzna. Od początku roku do końca grudnia 2016 r. łączna wartość przychodów tego segmentu wyniosła 168 mln zł i wzrosła o 7,6 proc.w porównaniu z analogicznym okresem 2015 r. Całkowite przychody segmentu Film i Książka wyniosły w 2016 r. 364 mln zł i były wyższe o 5,5 proc. w stosunku do 2015 r. To głównie zasługa wysokiej frekwencji w sieci kin Helios, która przełożyła się zarówno na wzrost przychodów ze sprzedaży biletów, jak i ze sprzedaży w barach kinowych” – czytamy w raporcie Agory.

    Agora liczy na wzrosty na rynku reklamy

    Rynek reklamy w Polsce wzrósł w 2016 roku o ponad 2,5 proc. Reklamodawcy wydali w tym czasie na promowanie swoich produktów i usług blisko 8,4 mld zł. Według szacunków spółki, w 2017 roku wartość wydatków na reklamę w Polsce powinna wzrosnąć o kolejne 1 do 3 proc.

    Agora spodziewa się 1-3 proc. wzrostu w segmencie TV, 5-8 proc. wzrostu w segmencie Internet i 7-10 proc. spadku w segmencie Czasopisma. Najgorzej będzie wśród Dzienników, gdzie przewidywany jest spadek od 14 do 17 proc.

    Między minus 2 proc. i plus 2 proc. będą się wahać wydatki na reklamę w radiu. Prognozuje się też 1-3 proc. wzrost w segmencie Reklama Zewnętrzna oraz 1-4 proc. wzrostu w segmencie Kino.

    Agora jest m. in. wydawcą „Gazety Wyborczej” – największej polskiej gazety opiniotwórczej – oraz czasopism. Do grupy należą także serwisy internetowe, radiostacje, firma reklamy zewnętrznej AMS, operator kin Helios oraz Stopklatka TV. Spółka zajmuje się również koprodukcją i dystrybucją filmową.

    ceramik
    Niech Szechter gasi światło i swojaków. Póki jeszcze może.

    SwobodaMyszy
    Znacie to: „pogłoski o mojej smierci są mocno przesadzone”? No właśnie – i repolonizacji też nie będzie… A gdyby tak przy okazji popatrzeć na innych wydawców, to można by powiedzieć: zanim TEN schudnie, inni umrą z głodu.

    qaz
    miód na nasze, Polaków uszy 🙂

    http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/agora-robert-musial,212,0,2265300.html

    Członek zarządu Agory rezygnuje. Karierę w firmie zaczynał prawie ćwierć wieku temu

    Robert Musiał zrezygnował ze stanowiska członka zarządu. Powodem jego decyzji są przyczyny osobiste i inne plany zawodowe – poinformowała w piątek Agora w komunikacie.

    Musiał był odpowiedzialny za segment Prasa (dzienniki i czasopisma) i piony Druk i Technologia. W zarządzie zasiadał od czerwca 2013 roku. Karierę w Agorze zaczynał w 1994 roku.

    „Odpowiadał za dobór i wyszkolenie kadry, rozwój bazy poligraficznej, współtworzył projekty technologiczne nowopowstających drukarni w Agorze S.A. i Agorze Poligrafii Sp. z o.o” – czytamy w notce biograficznej, która nadal widnieje na stronie internetowej Agory.

    „W latach 2005-2008 pełnił funkcję prezesa Polskiej Izby Druku. W maju 2005 roku został odznaczony przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej – Brązowym Krzyżem Zasługi – za zasługi dla rozwoju poligrafii i ruchu wydawniczego, za osiągnięcia w pracy zawodowej i działalności społecznej” – czytamy dalej.

    Wcześniej w piątek Agora podała swoje wyniki finansowe za 2016 rok. Wynika z nich, że spółka rok zakończyła ze stratą rzędu 13,2 mln zł, ale czwarty kwartał daje nadzieję na polepszenie wyników w tym roku – spółka zanotowała w nim 10 mln zł zysku.

    Ahmed Zogu kruja..
    Szeol czeka..

    toefl
    Głóss Cadyka solidnie zapracował na opinię o sobie

    kikis
    2017-02-17 21:43
    czekałem na te chwile od dwudziestu lat; największa żydowska gazeta dla Polaków ma ogromna straty; w 2016 straciła 13 mln; Soros nawet nie pomógł;

    koks
    A twój ojciec z Torunia,i jego Matka Boska i jej Syn to nie żydzi?

    zx
    szczury uciekają z okrętu

    Polubienie

  27. http://wpolityce.pl/polityka/330313-gazeta-wyborcza-na-rowni-pochylej-w-rok-stracila-36-tys-czytelnikow-ich-liczba-spadla-o-blisko-25-proc

    „Gazeta Wyborcza” na równi pochyłej. W rok straciła 36 tys. czytelników. Ich liczba spadła o blisko 25 proc.

    opublikowano: wczoraj · aktualizacja: wczoraj


    fot.Fratria.pl

    Chyba już nic nie zatrzyma odpływu czytelników z redakcji na Czerskiej. Z nowych danych wynika, że w ciągu roku straciła ona 36 tys. czytelników. Mocny spadek zanotował też „Fakt”. Wyniki „Wyborczej” to katastrofalne informacje dla Agory.

    Portal wirtualnemedia.pl opublikował dane sprzedaży gazet codziennych. To już norma, że w tych zestawieniach gazeta Michnika dostaje coraz większe baty. „Wyborcza”, od kilku miesięcy nie jest w stanie prześcignąć bulwarówki „Super Express” i wciąż zajmuje trzecie miejsce w rankingu najchętniej kupowanych gazet w Polsce. W styczniu 2017 roku sięgało po nią średnio 118 252 czytelników.

    Na ostatnią lokatę podium spadła „Gazeta Wyborcza” (Agora). Jej średni wynik poszedł w dół najbardziej w zestawieniu – o 23,30 proc. do 118 252 egz. Jak wynika z naszej analizy, po raz czwarty z rzędu „Super Express” miał wyższą średnią miesięczną sprzedaż, niż „Gazeta Wyborcza” (przewaga pomiędzy tymi tytułami w styczniu br. wyniosła 18 856 egz.). Po raz pierwszy taka sytuacja miała miejsce w październiku ub.r. (wówczas przewaga wyniosła 408 egz.).

    – czytamy w portalu wirtualnemedia.pl.

    CZYTAJ TAKŻE:Pogrom w „Gazecie Wyborczej”! Michnik stracił ponad 300 tysięcy czytelników. Drastyczne spadki sprzedaży

    Z kolei średnia sprzedaż „Faktu” , wydawanego przez szwajcarsko – niemiecką spółkę Ringier Axel Springer Polska, w styczniu 2017 roku wyniosła 279 780 egz., czyli o 11,16 proc. mniej niż w analogicznym okresie rok wcześniej.

    Dramatyczna sprzedaż „Gazety Wyborczej” to znak, że wcześniej sztucznie utrzymywana redakcja z Czerskiej, w zderzeniu z trudnym rynkiem prasowym, kompletnie sobie nie radzi. Nie pomaga ani nachalna propaganda antyrządowa, ani kolejne sojusze polityczne. Nawet najzagorzalsi zwolennicy narracji Adama Michnika uciekają więc do innych tytułów lub korzystają z internetowych portali. To już nie tylko przejściowe kłopoty „Gazety Wyborczej”, ale prawdziwa katastrofa.

    wb / wirtualnemedia.pl

    kasandra 89.64.7.*
    ‚Gazetka bez napletka’ ostrym ślizgiem po nieheblowanej desce gołym tyłkiem ostrym ślizgiem w dół! Więcej radości za takie nowiny!

    rudolfo 89.76.56.*
    Powszechnie wiadomo , że czytanie GW to obciach . Będzie dzień , ze ten ogłupi-acz zniknie z rynku prasowego…

    Czytelnik 83.26.250.*
    Agora to typowy medialny TOI TOI i dlatego może zanurza się powoli w swoich własnych ekskrementach.

    Zila 87.116.196.*
    118 tys . to nie katastrofa ! Borąc pod uwagę , że to gazeta Ż-Komuny to świetny wynik . Przed wojną KPP nie miała szans ze swoją gazetką na taki wynik !

    Nick-y 94.254.230.*
    Nie łudźmy się, agonia potrwa jeszcze długo, dzięki różnym wsparciom. To nie czytelnicy utrzymują GW. Popatrzmy na taki Tygodnik Powszechny. Ledwie zipie, ale kurczowo trzyma się powierzchni.

    anna 94.254.130.*
    świetna wiadomość !!! myślę, że upadek michnikowego szmatławca jest bliski !!! Poczekajmy tylko aż te 118 tys. zmądrzeje…

    waza 193.169.113.*
    Miód na moje chore serce! Kto by się sPOdziewał, a tak szło dobrze!!!

    patt 89.72.139.*
    że spada wyborczej to dobra wiadomość ale nie przesadzajmy -118 tys to nie jest dobra wiadomość Dobra będzie kiedy wreszcie zdechnie ta faszystowska gadzinówa a faszyści niech sczezną na bezrobociu

    1956mroczny@1956mroczny
    Skandal! O 118 252 egzemplarzy za dużo!

    Nikt@Nikt
    Gdy red. Mechanik mówił w „New York Times”, że Polska już otrzeźwiała po wyborze PiS-u, to pewnie ten spadek miał na myśli. Albo inaczej: rezygnację ze spadku.

    ola 95.91.228.*
    To bardzo dobra wiadomosc. Jak mozna czytac taka szczujnie?

    Polubienie

  28. http://wpolityce.pl/media/334240-wyborcza-leci-na-w-dol-gazeta-michnika-odnotowala-najwiekszy-spadek-sprzedazy-kioskowej

    „Wyborcza” leci na w dół. Gazeta Michnika odnotowała największy spadek sprzedaży kioskowej


    autor: Fratria

    „Gazeta Wyborcza”, choć w średniej sprzedaży kioskowej w styczniu, zajmuje pośród innych tytułów trzecie miejsce, to jednak od poprzedniego roku odnotowała największy spadek. Średnia sprzedaż egzemplarzowa wydań drukowanych zmalała aż o 24,75 proc. – wynika z analizy przygotowanej przez Wirtualnemedia.pl.

    Pierwsze miejsce pod względem średniej sprzedaży w kioskach w styczniu zajął „Fakt” (276 769 egz.), a na drugim uplasował się „Super Express” (136 341 egz.). I choć oba tytuły odczuły spadki, to jednak największe straty odnotowała właśnie „Gazeta Wyborcza”.

    Średnia sprzedaż egzemplarzowa wydań drukowanych „GW” zmalała od stycznia ub.r. aż o 24,75 proc. i wyniosła 80 742 egz.

    autor: wirtualnemedia.pl

    To kolejne już złe wieści dla pisma z Czerskiej. Niedawno „GW” odnowała aż 13,2 mln zł straty netto, a do tego dochodzi do cięć w firmie. Szefostwo Agory zdecydowało o obcięciu budżetów kierownikom działów w „Wyborczej”, a co wiązało się z obniżeniem wierszówek dziennikarzy gazety.

    CZYTAJ RÓWNIEŻ:

    Upadek imperium Michnika? Agora na minusie: 13,2 mln zł straty i spadek sprzedaży „Gazety Wyborczej” o 6,2 proc.

    Spadek sprzedaży to nie koniec problemów „Wyborczej”. Agora tnie wierszówki dziennikarzom

    ak/wirtualnemedia.pl

    Wiesław Pilch „Chińczyk”@WieslawPilch
    A na końcu będzie ZERO! Wspaniała przyszłość!

    d33 79.191.120.*
    Zdychajcie bolszewickie ,antypolskie , antyludzkie zwyrodniale czerwone kanalie!!!! Zdychajcie powoli ,dokładnie i w bólach nieziemskich. Czytając takie newsy doznaję euforii!!!

    obywatel 83.23.25.*
    Z podanego zestawienia wynika, że spadek prenumeraty to jedynie 25% spadku całkowitego sprzedaży GW. Kolejny mit upadł. Czy nie powinniśmy zabronić dofinansowania prasy z zewnątrz? Patrz Soros i GW.

    kaja@kaja
    Michnik to największy szkodnik Polski od 30 lat!!!

    Delo 87.116.196.*
    Uważam , że w dalszym ciągu sprzedają tego GóW-na bardzo dużo . Do tego jeszcze ten niemiecki Fakt . To jakiś gazetowy horror !

    dfl 79.110.203.*
    Gdyby nie prenumeraty sądów i samorządów, to sprzedaż łączną mieliby jeszcze niższą o ok. 36 tys. sztuk, czyli na poziomie ok. 97 tys. sztuk.

    zero tolerancji 89.71.56.*
    aj waj, żydowska gazeta dla Polaków upada, oj biada nam, biada, żydownia pada!

    rudolfo 89.76.56.*
    Gdy tylko ten Ogłupiacz padnie wzniosę toast.

    SEVASZ 37.47.131.*
    Nikt nie załuje zydowskiej prasy , oby jak najszybciej znikneła z sprzedaży ,prawdziwy patriota nie kupuje tej gazety,

    XXY 188.146.139.*
    Naklad GW to moze sobie miec i wielki….. a sprzedaz bardzo mala Widzisz michnicku….. No to jak to jest z robieniem „interes…w” bez „wsparcia” tak to sie kozakuje! Ble ble ble….. i klops…

    Papcio 103.12.100.*
    I to jest dobra wiadomość, aby szybciej do dołu i ten szmatławiec zginie z rynku!

    TEPIC LEWKÓW I ZDRAJCÓW 77.252.38.*
    CZAS WYZEROWAC LEWACKIE GADNINÓWKI I NIEMIECKO NAZISTOWKIE SZEKACZKI PASZOŁ WON UND RAUS

    Polubienie

  29. http://wpolityce.pl/polityka/343349-michnik-przyznaje-sie-do-bledu-zwyciestwo-pana-dudy-to-takze-troche-moja-wina

    Michnik przyznaje się do błędu? „Zwycięstwo pana Dudy to także trochę moja wina”

    opublikowano: 9 godzin temu · aktualizacja: 8 godzin temu


    autor: YouTube/Ostrołęcka Telewizja

    Pierwsza i największa pomyłka dotyczyła wyborów Komorowski-Duda. Zresztą uważam, że zwycięstwo pana Dudy to także trochę moja wina. I takich, którzy – jak ja – nie wierzyli, że pan Duda, który nic sobą nie reprezentuje, może wygrać

    — wyznał Adam Michnik, redaktor naczelny „Gazety Wyborczej”, podczas spotkania w Ostrołęce, zrelacjonowanego przez „Tygodnik Ostrołęcki”.

    Michnik wyznał na początku spotkania, że ma poczucie, że w Polsce przebudza się społeczeństwo obywatelskie. Stwierdził ponadto, że nasz kraj, podobnie jak świat zachodni, znalazł się w ważnym momencie historii – wskazując na Brexit i wygraną Donalda Trumpa.

    W swoich porównaniach naczelny „GW” jednak popłynął, ponieważ uznał, że obecna polska rzeczywistość jest podobna do 1989 roku.

    Wtedy podjęliśmy decyzję, że chcemy odchodzić od systemu totalitarnego, teraz stajemy przed koniecznością dyskusji dokąd iść dalej. Czy chcemy być państwem europejskim, czy wiatr historii skieruje nas w inną stronę.

    — mówił Michnik.

    Jednak chyba nikt nie spodziewał się, że szef „Wyborczej” podda się swego rodzaju samokrytyce!

    Wszystkie moje ostatnie przewidywania były chybione

    — przyznał

    Pierwsza i największa pomyłka dotyczyła wyborów Komorowski-Duda. Zresztą uważam, że zwycięstwo pana Dudy to także trochę moja wina. I takich, którzy – jak ja – nie wierzyli, że pan Duda, który nic sobą nie reprezentuje, może wygrać

    — wyznał Michnik.

    Naczelny „GW” ciągnął jednak dalej swoje intelektualne wynurzenia o dwóch wizjach Polski: europejskiej, wolnej od partyjnej dyktatury i narodowo-katolickiej, zdefiniowanej przez ONR.

    Nie wiem co będzie, ale wiem, że wszystko zależy od nas. Jeśli im znów damy mandat, będziemy mieli taką władzę na jaką sobie zasłużymy

    — straszył Michnik.

    Tak więc mamy dwie wizje Polski. Ich wizja to jest polski wariant putinizmu. Tylko, że Rosja jest wielka i ma Putina. Polska jest mniejsza i ma swojego liliputina. Tak, Kaczyński to taki liliputin

    — powiedział Adam Michnik. Jego słowa spotkały się z brawami uczestników

    ak/to.com.pl

    Gosc 104.15.172.*za godzinę
    Trudno o lepszy dowod pogardy, z jaka Michnik traktuje Polakow. Zastanawiam sie, z kim on czuje sie zwiazany wspolnotowo?

    vis 188.146.15.*4 minuty temu
    Kiedy wreszcie ta parszywa gnida zdechnie?

    Tomasz 31.11.129.*25 minut temu
    Tak rodzi sie antysemityzm

    jan 83.31.146.*godzinę temu
    Buty czyścić Dudzie i Kaczyńskiemu! Stary,żałosny Buchaj!

    Gość 83.26.245.*godzinę temu
    Opowiedz ciulu o zakonnicy na pasach!

    Borys 83.4.120.*godzinę temu
    No cóż, Michnik tylko pluć potrafi bo odcięto Wybiórczą od państwowego koryta reklam. Ze swoją charyzmą to Michnik może sobie puścić bąka teraz. A to że mylił się i nadal się myli to racja.

    JAN 89.71.23.*godzinę temu
    Zapijaczona, smierdzaca, moskowa szmata. WON z Polski, jedz do swojego zbrodniczego brata!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Nauczyciel historii 83.31.146.*godzinę temu
    Co reprezentuje sobą Adam Michnik=Aaron Szechter,brat zbrodniarza stalinowskiego Stefana Michnika,syn komunsty Ozjasza Szechtera ,skazanego przed wojną za ZDRADĘ NASZEGO KRAJU?

    MIRO 178.37.55.*godzinę temu
    A ty, twój brat kim jesteście? ty Świnio. Pasowałby ci KOMOR, który, nie umiał przeczytać co mu napisali.Na twoja gównianą makulaturę dawał tyle kasy. Teraz puste koryto i kwiczysz jak i lisy

    Toni 83.26.9.*godzinę temu
    Pan Duda reprezentował prawdziwych Polaków, nie tak jak hrabia Bul herbu lewatywa, który tylko POlskojęzyczny element. Więcej już Polaków nie oszukacie dosyć niszczenia Polski.Pozdrowiłeś brata?

    b 89.188.222.*2 godziny temu
    szechter ! ty i ta twoja gazjeta jesteście skończeni

    Jego wina? No to nie pójdzie 89.229.9.*2 godziny temu
    do żydolskiego nieba za karę. A’propos, kto wie co żyd robi po śmierci?

    Polubienie

  30. http://wpolityce.pl/media/343758-agora-w-tarapatach-finansowych-koncern-wydajacy-min-gazete-wyborcza-musial-zaciagnac-kredyt-pod-zastaw-siedziby

    Agora w tarapatach finansowych! Koncern wydający m.in. „Gazetę Wyborczą” musiał zaciągnąć kredyt pod zastaw siedziby

    opublikowano: wczoraj


    autor: wPolityce.pl/TVP1

    Polacy coraz rzadziej sięgają po dzienniki. Największe klęski notuje „Gazeta Wyborcza”, której sprzedaż spadła o ponad 20 proc. Gazeta Adama Michnika sprzedaje się gorzej niż „Fakt” i „Super Express”.

    Nic więc dziwnego, że Agora, koncern wydający „Gazetę Wyborczą”, musi szukać oszczędności z powodu fatalnych wyników swojego flagowego produktu.

    Sytuacja jest na tyle krytyczna, że spółka zaciągnęła kredyt limitowy, którego zabezpieczeniem jest nowoczesna siedziba przy ul. Czerskiej w Warszawie! Wydawca szuka bowiem nawet 135 milionów złotych m.in. na spłatę poprzednich zobowiązań.

    Gazeta jest dziś zaledwie cieniem swej potęgi sprzed lat, bo jeszcze na początku minionej dekady sprzedaż sięgała pół miliona egzemplarzy

    — przypominają „Wiadomości” (TVP1).

    Reporterzy przypominają, że siedzibę gazety poświęcił ks. Michał Czajkowski, który donosił m.in. na ks. Jerzego Popiełuszkę.

    Gazeta traci czytelników wskutek skrajnego upolitycznienia

    — zauważają dziennikarze i przypominają, że do tej pory „GW” była beneficjentem polskiej transformacji ustrojowej.

    Jak przypominają „Wiadomości”, z Agory zwolniono już prawie 200 dziennikarzy, a mimo to zarząd wypłaca sobie milionowe premie i urządza gale, takie jak ta , na której nagrodzono Fransa Timmermansa.

    gah

    dziobal5@dziobal525 minut temu
    Część społeczeństwa zaczyna rozumieć .

    Andrzej azs 79.184.221.*34 minuty temu
    Sprawdzić jaki „bank” udzielił kredytu …żebyśmy nie spłacali za niego „nieudanej „transakcji . Jak jest wartość takiego budynku …135mln złotych ?.

    OLA 79.191.255.*godzinę temu
    TEGO KLAMU LUDZIE NIE KUPUJA JUZ PANIE MICHNIK

    kasandra 89.64.10.*2 godziny temu
    ‚Gazetka bez napletka’ na dno!A tate redaktor na zieloną trawkę?Nie bracia Izraelici nie pozwolą mu zginąć!

    POGONIMY KOMUNISTÓW I ZŁODZIEI 5.172.255.*3 godziny temu
    Koniec z tym Antypolskim szmatławcem

    Patryota 31.0.122.*3 godziny temu
    Ten artykuł o upadku Gów. Wyb. czytam już po raz 126 i uwierzcie mi, że za każdym razem odczuwam ogromną przyjemność a podejrzewam, ze niedługo za każdym razem będę szczytował.

    Andrzej azs 79.184.221.*30 minut temu
    Do patry -iota” powinieneś juz być przy 135 szczytowaniu … jedno szczytowanie za milion . Uważaj aby prz następnym dekiel ci ze szczytu zupełnie nie odbił . Brakuje bardzo mało .

    lanca_ster 31.0.126.*3 godziny temu
    Tacy oni gosPOdarze (także całą Polską) z kukułki budowniczy gniazd i wychowawca piskląt

    niki 95.40.44.*3 godziny temu
    po upadku nie zatrudniać nigdzie tych cyngli dam na msze

    Bodzio 83.24.25.*4 godziny temu
    „a mimo to zarząd wypłaca sobie milionowe premie i urządza gale, takie jak ta , na której nagrodzono Fransa Timmermansa.” Na Titanicu orkiestra też grała do końca.

    ZiutekPsiutek@ZiutekPsiutek4 godziny temu
    Żydo-komuchy liczą na to iż karta historii się odwróci i że powrócą ich złote lata. Oby nie wróciły.

    Bodzio 83.24.25.*4 godziny temu
    To będzie wspaniała chwila kiedy to ścierwo UBeckie zakończy swój żywot na rynku medialnym.

    http://wpolityce.pl/polityka/343784-czeladnicy-z-czerskiej-grzeja-fake-newsa-o-aresztowaniu-frasyniuka-byle-tylko-zainteresowac-zagranice

    http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/343795-kabaret-to-malo-kuriozalne-publikacje-w-gw-jechalismy-do-berlina-wiecie-ze-na-trzy-dni-bedziemy-wolni

    http://wpolityce.pl/polityka/343583-nieprzyzwoite-kurski-z-gw-oskarza-polskie-wladze-ws-wojny-w-syrii-dla-premiera-i-prezydenta-pieklo-bedzie-mialo-postac-aleppo

    Polubienie

  31. Piast
    Te lokale trzeba będzie omijać szerokim łukiem, żeby się w nich nie zarazić czerwonką.

    BYWALEC
    Brawo Sieci, DoRzeczy, WPolityce, TVP, TVRepublika i inni. Media niezalezne przejmuja nalezne im miejsce na rynku mediow w Polsce. Tak trzymac! Trucie mozgow sie nie udalo a zoladki wytrzymaja.

    Gazda
    Rozumiem, że schabowego nie będzie w ofercie?

    Jaś
    Wieprzowina i kaszanka będzie podawana, czy tylko karp po żydowsku?

    Polak
    Zawsze można napuścić Gesslerkę na tą ich spelunę. Zrobi Michnikowi kuchenną rewolucję.

    https://wpolityce.pl/polityka/385312-dobry-kierunek-agora-chce-zostac-potentatem-na-rynku-gastronomicznym

    Dobry kierunek? Agora chce zostać potentatem na rynku gastronomicznym

    opublikowano: 5 godzin temu · aktualizacja: 5 godzin temu


    autor: fratria wPolityce.pl

    Zapowiada się ciekawie. Agora nie próżnuje i teraz chce zostać potentatem na rynku gastronomicznym. Tak – gastronomicznym. Należąca do spółki firma Helios podpisała umowę na 45 lokali gastronomicznych typu fast casual. Pierwsze lokale mają zostać uruchomione już w drugiej połowie tego roku.

    W lokalach mają być oferowane dania w przystępnych cenach, z prostego menu i podane w „przyjaznej i niezobowiązującej atmosferze”.

    Z założenia klientami mają być osoby głównie w wieku 20-35 lat, dla których znaczenie ma cena, jakość oraz lokalność produktów.

    Z zapowiedzi można wywnioskować, że lokale mają się mieścić głównie w centrach handlowych, ponieważ do rozwoju sieci mają zostać wykorzystane relacje stworzone przez Helios. Jednocześnie firma zapewnia, że będzie to działalność niezależna od kina.

    Z kolei członek zarządu Agory Anna Kryńska-Godlewska, w rozmowie z Wirtualnymi Mediami podkreśliła, że utworzenie sieci restauracji wiąże się z rosnącą zamożnością Polaków. Liczą także na większe przychody dla samej Agory.

    Wygląda na to, że spółka chwyta się każdej możliwej „deski” ratunku, patrząc na wyniki sprzedaży „Gazety Wyborczej”, które po raz pierwszy w historii spadły poniżej 100 tys. egzemplarzy.

    CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gazeta Michnika z rekordowo niską sprzedażą. Po raz pierwszy w historii sięgnęła ona poniżej 100 tys. egz.
    https://wpolityce.pl/media/384620-gazeta-michnika-z-rekordowo-niska-sprzedaza-po-raz-pierwszy-w-historii-siegnela-ona-ponizej-100-tys-egz

    wkt/wirtualnemedia.pl

    abc
    Bolszewickie i antypolskie ‚GWno’ omijałem z daleka. Więc i od gwna z ‚GWna’ także będę się trzymał z daleka…

    Pomorzanin
    Będą ośmiorniczki i pizza a la Sikorski?

    kama
    niech sczeźnie agora!!!

    panthera
    wytrują ludzi!!!!!!

    mgmg@mgmg
    Może dana na wynos będą owijać w pewną gazetę. To by rozwiązało spadająca sprzedaż jej.

    Pogromca Lemingów
    GóWniane żarcie.

    pokrzyw
    Noo, jak ten projekt zawiedzie, to już tylko pozostanie hazard i panienki. I to w końcu będą właściwe dla nich miejsca pracy, hahaha!!!

    mk
    Podajcie czym prędzej nazwę tej sieci, żeby te GWniane lokale omijać szerokim łukiem.

    lolka
    45 pralni brudnej kapusty…

    Blackdar
    Jasne że tak niech czymś pożytecznym zajmą, np Sajgonki KOSZERNE.

    Pat
    Truli polskie dusze ,teraz chcą truć ciała.

    pomysła
    pomysła mam,,, dla nich, może wywozem szamba się zajmą …

    Polubienie

  32. jurko 2018-03-09 17:11
    Serce rośnie !!!!! Więcej i częściej proszę o TAAAAAAKKIE wiadomości. Amen.

    https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/historyczna-strata-agory-tylko-popcorn-w,201,0,2400201.html

    Historyczna strata Agory. Tylko popcorn w kinach idzie jak woda

    08.03.2018, godz. 9:21

    Tylko cięciu kosztów Agora zawdzięcza, że strata nie była jeszcze większa

    Nie bez powodu Agora prowadziła ostatnio zwolnienia w swojej drukarni. Przychody pod koniec ubiegłego roku się załamały. Nawet działalność kinowa poważnie zmniejszyła zyski, mimo wzrostu sprzedaży popcornu. To najgorsze trzy miesiące w historii spółki.

    Załamanie rynku prasowego wychodzi Agorze bokiem. I to podwójnie. Nie dość, że sprzedaż „Gazety Wyborczej” – jeszcze kilka lat temu okrętu flagowego medialnej grupy – spadła ostatnio poniżej 100 tys. egzemplarzy, to i padły zamówienia od pozostałych wydawców prasy dla firmowej drukarni.

    To przełożyło się na prawdziwy krach w sprzedaży usług poligraficznych w Agorze. Te spadły do zaledwie 19 mln zł w ostatnich trzech miesiącach roku, czyli aż o połowę w porównaniu z rokiem poprzednim. Strata grupy Agora na tej działalności wyniosła aż 55,8 mln zł. Nie dziwne, że zwolniono w styczniu pół setki pracowników.

    Wyniki drukarni natychmiast odbiły się na całej Agorze. Skonsolidowana strata 73,5 mln zł w czwartym kwartale to niechlubny rekord w historii spółki, która jeszcze przed kilkoma laty rozdawała karty na rynku medialnym. Dotychczas najgorszy był też czwarty kwartał, ale 2008 roku, kiedy strata grupy wyniosła 30,7 mln zł.

    Co więcej, strata jest większa niż oczekiwał rynek. Średnia ocen analityków to 66,4 mln zł straty w czwartym kwartale, czyli rzeczywiste dane były o 11 proc. gorsze. To przełożyło się na spadek akcji w czwartek o 1,4 proc. To i tak dość ostrożna reakcja rynku, biorąc pod uwagę wzrosty w ostatnim tygodniu.

    Notowania Agory w ostatnim tygodniu

     

    Ratuje tylko cięcie kosztów

    Drukarnia to niejedyny problem Agory. Przychody ze sprzedaży gazet w czwartym kwartale ub.r. spadły o 9,6 proc. rok do roku do zaledwie 62 mln zł, z czego samej „Gazety Wyborczej” o 11 proc., a czasopism o 14 proc. Jeszcze gorzej wyglądała sprzedaż reklam w tytułach prasowych. W „Wyborczej” udało się znaleźć klientów na ogłoszenia za 19 mln zł, czyli 17 proc. mniej niż rok wcześniej.

    Nawet cięcia kosztów, w tym zatrudnienia przeprowadzone w 2016 r. nie pozwoliły wyjść na plus z działalności operacyjnej. Strata EBIT na prasie drukowanej wyniosła 8,2 mln zł w czwartym kwartale, przez co cały rok wyszedł na minus.

    Dobrze trzyma się tylko reklama zewnętrzna (Grupa AMS) oraz stacje radiowe – w obu segmentach końcówka roku była bardzo dobra pod względem zysków, choć nie przychodów. Oznacza to, że cięto koszty. W przypadku reklamy zewnętrznej spadły koszty utrzymania systemu po zakończeniu współpracy z metrem warszawskim. W przypadku radia – efekt zmniejszenia wydatków na promocję Radia Pogoda i badań marketingowych.

    Zadyszkę złapał natomiast segment kinowy. Przychody i owszem, rosną. W czwartym kwartale ub.r. o 10 proc. rdr, z tego sprzedaż barowa – czyli popcorn, cola, naczosy i inne smakołyki – poszła w górę o 11 proc. rdr, a sprzedaż biletów o 10 proc. rdr.

    Wybrane dane segmentów Agory (mln zł)
    Film i książka Prasa Reklama zewnętrzna Internet Radio Druk
    4. kw. 2017 4. kw. 2017 4. kw. 2017 4. kw. 2017 4. kw. 2017 4. kw. 2017
    Przychody 122,7 61,9 48,3 52,6 36,1 18,7
    Zmiana proc. 10,0 -9,6 -0,2 6,3 -3,0 -49,5
    EBITDA 18,6 5,5 15,4 10,8 9,8 0,5
    Zmiana proc. -1,1 492,9 33,9 14,9 14,0 -82,1
    2017 2017 2017 2017 2017 2017
    Przychody 416,2 235,5 163,0 168,6 114,0 101,7
    Zmiana proc. 14,3 -12,1 -3,0 0,4 0,5 -34,6
    EBITDA 64,4 14,9 47,7 23,9 20,1 8,9
    Zmiana proc. 12,4 17,6 14,1 -14,3 26,4 -41,1
    Źródło: raport roczny Agory

    Skoro przychody są wyższe, to gdzie jest problem? Z zaprezentowanych przez spółkę danych wynika, że w kosztach „usług obcych” (wyższe o 12 proc. rdr), czyli głównie w licencjach na wyświetlanie filmów w kinach. „Wzrost kosztów usług obcych związany jest z wyższymi kosztami zakupu kopii filmowych, co jest konsekwencją wyższej frekwencji w kinach sieci Helios”, podaje spółka.

    Znaczenie miało zwiększenie sieci Helios o trzy kina. Kino w Stalowej Woli uruchomiono dopiero w grudniu, a w Krośnie we wrześniu.

    Niebagatelny był też wzrost kosztów pracowników kinowych. To głównie efekt podwyższenia płacy minimalnej do 13 zł brutto za godzinę pracy. Przez to pracownikom trzeba było zapłacić 16 proc. więcej, a 32 proc. w skali całego roku.

    Wybrane dane finansowe Agory (skons.)
    mln zł 4 kw. 2017 4 kw. 2016 Zmiana % 2017 2016 Zmiana %
    Przychody ze sprzedaży 330,4 340,3 -2,9 1165,5 1198,4 -2,7
    Zysk operacyjny EBITDA 43,1 49,8 -13,5 118,9 116,0 2,5
    Zysk netto -73,5 10,2 -820,6 -83,5 -16,6 -402,1
    Przepływy operacyjne 33,0 60,9 -45,9 77,3 97,0 -20,3
    Przepływy inwestycyjne -26,5 -36,3 27,0 -41,2 -28,7 -43,7
    Przepływy finansowe -34,1 1,0 -3585,3 -67,0 -49,3 -36,0
    Marża EBITDA (proc.) 13,04 14,63 -1,59 10,20 9,68 0,52
    Marża netto (proc.) -22,25 3,00 -25,24 -7,17 -1,39 -5,78
    Źródło: raport roczny Agory

    Polubienie

  33. Gronn
    W Jedwabnem 1500 ludzi w jednej szopie? EKSHUMACJA!

    Kosma
    Na początku p. Gross były żydowskie bramy powitalne i kwiaty dla sowietów-okupantów wkraczających do Polski w 39 r. Później powszechna kolaboracja z okupantem i zbrodnie na Polakach, żydów-komunistów

    obywatel
    A co ta zydowska menda robila w Polsce i kto go wposcil do Polski ???

    ja
    kto tego gnoja wposcil do Polski on powinien miec zakaz przebywania ciekawe jak on przetrwal przeciesz bracia w wierze mu nie pomogli

    Dizza
    Udział Żydów w procesie mordowania Polaków zaczynał się od początku 17.09.1939r. i trwał do 1968 r. Piszę teraz jak Gross .

    polakstary
    Dobra Zmiano – kiedy ekshumacja w Jedwabnem ?

    Wacław
    Polacy mają wybór – wybrać Grossa i Platformę czy walkę o dobro Polski.

    demos@demos
    Nie zobaczycie ani złotówki.

    MRM
    Dziwię się żydom mieszkającym w Polsce. Na ich miejscu już dawno opuściłabym „żydożerczą Polskę”. Droga wolna. Nie będziemy za wami tęsknić ani po was płakać.

    https://wpolityce.pl/polityka/384969-brudna-kampania-przeciwko-polsce-w-gw-gross-udzial-polakow-w-mordowaniu-zydow-zaczyna-sie-od-samego-poczatku-procesu-zabijania-zydow

    Brudna kampania przeciwko Polsce w „GW”! Gross: Udział Polaków w mordowaniu Żydów zaczyna się od samego początku procesu zabijania Żydów

    opublikowano: 8 marca · aktualizacja: 8 marca


    autor: YouTube wPolityce.pl

    Jesteśmy świadkami niepokojącego momentu – ponownie w Polsce mamy sytuację, że środowisko, które jest u władzy, instrumentalnie używa antysemityzmu do swoich celów politycznych

    – grzmi w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” Jan Tomasz Gross, autor kontrowersyjnych książek o historii stosunków polsko-żydowskich w okresie II wojny światowej.

    Chcą zlikwidować instytucje demokracji liberalnej i wprowadzić autorytaryzm za zasłoną różnych instytucjonalnych fasad, zaś antysemityzm częściowo służy im do tego, by mobilizować publiczność stojącą po prawej stronie spektrum światopoglądowego w Polsce

    – twierdzi socjolog.

    W rozmowie pojawił się również temat stosunków polsko-amerykańskich.

    Kiedy mówimy (…) o próbie fałszowania historii Zagłady Żydów, to w polityce amerykańskiej musiało się to odbić bardzo głośnym echem

    – skwitował Gross.

    Trudno sobie wyobrazić, że ktoś chce dekretować historię za pomocą tego rodzaju legislacji

    – dodał.

    Rozmówca Doroty Wysockiej-Schnepf nie omieszkał też skrytykować wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego.

    (…) działania pana ministra Patryka Jakiego odniosły skutek przeciwny do zamierzonego. Swoją drogą trudno się było spodziewać, że następstwa przyjęcia ustawy o IPN będą pozytywne, jeśli rząd zleca wprowadzenie takiego prawa osobie, która zupełnie nie zna się na tej problematyce

    – powiedział socjolog.

    Gross i tym razem uznał za stosowne opluć historię Polski i przedstawić kłamliwy obraz narodu w okresie II wojny światowej.

    Udział Polaków w mordowaniu Żydów w czasie Zagłady zaczyna się od samego początku procesu zabijania Żydów, czyli od napaści Hitlera na Związek Radziecki. Wtedy ma miejsce pierwsza fala zbrodni, czyli na przykład mord w Jedwabnem, o którym pisałem i który jest jednym z wielu epizodów, gdy miejscowa ludność morduje swoich żydowskich sąsiadów. Później, w okresie likwidacji gett, rozmaite formacje pomagają Niemcom, a najważniejsza pod tym względem jest policja granatowa. Gdy studiuje się materiały historyczne dotyczące tych dramatycznych momentów, okazuje się, że w czasie tych akcji bardzo wielu Żydów zostało zamordowanych na miejscu. To nie jest tak, że to tylko sprawa wsadzenia ich do pociągów, którymi są dowożeni do obozów zagłady

    – twierdził rozmówca „Gazety Wyborczej”.

    Autor „Sąsiadów” znów przedstawił skandaliczną tezę o działaniach Polaków podczas okupacji.

    Żadnych wątpliwości. Jeśli chodzi o liczbę Niemców zabitych w Polsce w czasie okupacji, włączając w to kampanię wrześniową, nie wykracza ona poza 25 tys. ofiar. Liczba Żydów, którzy zostali zabici lub też wydani na śmierć przez Polaków, jest wielokrotnie wyższa

    – powiedział Gross.

    Myślę, że rząd próbuje zrobić krok wstecz, ale tu , jak rozumiem, wiążący jest sposób uprawiania polityki przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego – że jak wchodzimy w jakąś akcję, to się z niej nie wycofujemy. (…) być może kalkulacja była prosta – obóz władzy liczył, że to podniesie jego notowania do tego stopnia, że będzie można zarządzić wcześniejsze wybory i uzyskać większość konstytucyjną w Sejmie. To jest racjonalna eksplikacja tego, co się wydarzyło. A nieracjonalna? Być może to polityka na emocjach – nie będą nam tam mówić z zewnątrz, jak się mamy zachowywać. I koniec. Na złość mamie odmrożę sobie nos

    – grzmiał socjolog.

    „Gazeta Wyborcza” bezkrytycznie udostępniając swoje łamy Grossowi wysyła jasny sygnał, po której stronie stoi. Na pewno nie jest to polska strona.

    gah/Gazeta Wyborcza

    Wizjoner
    Grossa i Szechtera vel Michnika szkoda że nie zadenuncjował szmalcownik żydowski , był by spokój , a tak mamy jak mamy , szczekanie bezproduktywne , pomazańców.

    geopolityka
    ‚rozmaite formacje braly udzial w likwidacji get’ JAKIE polskie I co o tym wie protoplasta UB oglosic zyciorys ojca

    prostababa@prostababa
    Te brunatne koszule co latały po niemieckich ulicach to pewnie byli Polacy i Oni do Gross Rosen wysyłali Zydów! Tam robili eksperymenty na otwartym mózgu protoplastom Grossa? A poważnie to skad się biorą takie Grossy z fałszywa świadomoscią? Jaka to jednostka chorobowa w psychiatrii?

    ES
    Ta gazeta podobno sprzedaje się źle, i pewnie stanie się pismem niszowym. Po co rozdmuchiwać i powielać na tym portalu „wieści” tam zamieszczane? Czy to jest współpraca jakaś? Mmam nnadzieję, żże nnie

    Botanik
    Chwast zwany Gross wyjątkowo szkodzi Polsce i Polakom. Czy naprawdę nie znajdzie się choć jeden Ogrodnik z Polski, który wyrwałby wreszcie tego chwasta i to z korzeniami?

    ja jako były
    Staroarabskie przysłowie mówi” Im brzydsza małpa bywa, tym bardziej złośliwa”. W tym przypadku pasuje pod wieloma względami.

    xyz
    GonwoWarta gazete za chwilke szlak trafi i szczeznie na smietniku historii niechlubnego dziennikarstwa IIIRP i dobrze

    Polubienie

  34. polanka
    Czytanie tego to obciach.

    ŁEEEEEEEE
    „Sieci” z największym spadkiem w I kwartale, „Tygodnik Powszechny” i „Przegląd” ze wzrostami…HAHAHAHAHAHA

    https://wpolityce.pl/media/403879-wielki-spadek-sprzedazy-gazety-wyborczej

    Wielki spadek sprzedaży „Gazety Wyborczej”! Dziennik Adama Michnika zanotował zjazd o 21,55 pkt. proc.

    opublikowano: wczoraj · aktualizacja: wczoraj


    autor: Fratria wPolityce.pl

    Dane Związku Kontroli Dystrybucji Prasy, opracowane przez portal Wirtualnemedia.pl wskazują, że największy spadek sprzedaży spośród wszystkich dzienników zanotowała „Gazeta Wyborcza”.

    Chociaż dziennik Adama Michnika wciąż może liczyć na miejsce na podium (za „Faktem” i „Super Expressem”), to jednak w oczy bije przede wszystkim olbrzymi spadek średniej sprzedaży egzemplarzowej wydań drukowanych.

    „GW” zanotowała bowiem wynik gorszy o 21,55 proc. w stosunku do poprzedniego badania. Sprzedaż gazety wyniosła zaledwie 65 279 egz.

    Udział sprzedaży kioskowej „Wyborczej” w ogólnej sprzedaży wyniósł 69,02 proc.

    gah/wirtualnemedia.pl

    autor: Media Watch

    enor@Tenor
    Dane Związku Kontroli Dystrybucji Prasy, opracowane przez portal Wirtualnemedia.pl wskazują, że największy spadek sprzedaży spośród wszystkich dzienników zanotowała „Gazeta Wyborcza”.
    Bo się przenosza coraz bardziej na net.

    forn
    pytanie zasadnicze czy śmierdziel brudas jąkakała czuje blusa

    Polak
    Kiedy wreszcie Koniec tej kłamliwej gazeciny

    k-48
    Najlepiej będzie jak się przeniosą „coraz bardziej” w błogi niebyt… Krzyżyk na drogę.

    Grizzly
    Zaje…ć ten szmelc!! Wypier… z bibliotek publicznych i wszelkich urzędów!!

    polacy tego pragną
    Tenor@Tenor 2 minuty temu to mznaczy że i Onet poleci

    Mariopol0505@Mariopol0505
    Obecnie zdobywamy informację z sieci a taka GW to już nie jest opiniotwórcza tylko coraz bardziej brukowa i z artykułów widać że popiera PO.

    isia
    65 tys. świrów? Możliwe. Jechał taki ze mną niedawno pociągiem. Po zajęciu miejsca wyjął natychmiast GW i czytał poruszając wargami. Trwało to ok. 2 godz. Potem szpetnie beknął, wstał i wysiadł.

    Adaś
    Jak przy każdym tego typu newsie napiszę: wciąż o 65 279 egzemplarzy za dużo 🙂

    iMisio
    czyli realnie… 50tys dziennie… to nie wierze że wydanie na siebie zarobi… przychód 200tys – podatek, – koszt druku (50%), – koszt dystrybucji, – wierszówki… muszą dokładać, nie ma szans…

    Tenor@Tenor
    iMisio 77.65.106.*minutę temu czyli realnie… 50tys dziennie… to nie wierze że wydanie na siebie zarobi… przychód 200tys – podatek, – koszt druku (50%), – koszt dystrybucji, – wierszówki… muszą dokładać, nie ma szans… Większość jest sprzedawana przez net i czytana w darmowych wydaniach netowych.

    Antoni
    No coż. Taka GPC też nie błyszczy. Sprzedaż tylko 15’006 egzemplarzy. Spadek … 17%. Wszystko na wirtualnemedia.pl.

    Drakoniusz@Drakoniusz
    Michnikowi skończyło się życie na koszt pieniędzy podatników – kiedyś „GW” była obowiązkowo prenumerowana przez większość instytucji państwowych, a więc prenumerata była opłacana z naszych podatków. Poza tym, w „GW” instytucje państwowe zamieszczały ogłoszenia dotyczące zamówień publicznych. Zakłamany szmatławiec, który przez tyle lat doił pieniądze z naszych podatków…

    HAHAHAHAHA
    „Sieci” (Fratria). Jego średnia sprzedaż ogółem wyniosła 50 168 egz., po spadku o 24,53 proc. – największym w zestawieniu………SŁABO??? Mimo kasy od PISSu…DO PIEKŁA!!!

    olo
    zdychaj k

    Drakoniusz@Drakoniusz
    wczoraj YSL@YSL 5 minut temu Ktos jeszcze to kupuje? Targowiczanie, czyli PO i Nowośmieszna. Poza tym – KODomici i UBywatele RP

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.