378 Pobożne i polityczne poprawne życzenia „Polaków”, czyli Ukraińcy z „wdzięczności” za naszą pomoc blokują rynek? A Petro Poroszenko znów w Polsce

Najpierw poprawnie polityczna laurka dla przemiłych Jewropejczyków, czyli „Polaków”,.. czy innych żydobanderowców po tej, czy tamtej lobotomii, a potem ekonomiczna prawda gorzka, jak „czekolada” z szalejem…

http://wpolityce.pl/polityka/317569-spotkanie-prezydentow-polski-i-ukrainy-w-piatek-w-warszawie-trzeba-szukac-porozumienia-ale-nie-mozna-go-szukac-poza-prawda-historyczna

Spotkanie prezydentów Polski i Ukrainy w piątek w Warszawie. „Trzeba szukać porozumienia, ale nie można go szukać poza prawdą historyczną”

opublikowano: przedwczoraj


fot. Fratria/ fot. Andrzej Hrechorowicz/KPRP

W relacjach między narodami polskim i ukraińskim trzeba szukać porozumienia, ale nie można go szukać poza prawdą historyczną — powiedział w środę prezydent Andrzej Duda pytany, jakie kwestie będzie chciał poruszyć podczas piątkowego spotkania z prezydentem Ukrainy w Warszawie.

Petro Poroszenko złoży wizytę w Polsce 2 grudnia, w 25. rocznicę uznania przez Polskę niepodległości Ukrainy.

Najważniejsza kwestia to realizacja porozumień mińskich i to będzie element, o którym na pewno będę chciał porozmawiać z prezydentem Petro Poroszenką. Dzisiaj najważniejszą sprawą jest, żeby konflikt zbrojny na Ukrainie całkowicie się zakończył — powiedział prezydent polskim dziennikarzom w Sztokholmie. Duda od wtorku przebywa z oficjalną wizytą w Szwecji.

Zaznaczył, że na pewno będzie pytał ukraińskiego prezydenta o to, jak ocenia realizację porozumień mińskich przez stronę rosyjską, a także „jak wygląda realizacja porozumień mińskich od strony ukraińskiej i jak wygląda kwestia wdrażania reform na Ukrainie”. Prezydent dodał, że dzisiaj „to jest dla nas kwestia podstawowa z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski”.

Natomiast, jeżeli chodzi o relacje między narodami polskim i ukraińskim, to tutaj trzeba szukać porozumienia, ale nie można go szukać poza prawdą historyczną. Prawda historyczna musi być wyświetlona. Ona bardzo często jest trudna, ale Ukraina i Ukraińcy, to nie jest jedyny naród, z którym my jako Polacy mamy pewne problemy historyczne — powiedział prezydent.

Zaznaczył, że podobne problemy były w relacjach polsko-niemieckich, ale udało się je przezwyciężyć.

Dzisiaj mamy przyjaźń, dzisiaj relacja pomiędzy Polakami i Niemcami jest bardzo dobra. Mamy bardzo dobrą współpracę gospodarczą — powiedział Duda.

Zaznaczył, że praca nad pojednaniem polsko-niemieckim trwała przez lata. Przypomniał słynny list biskupów polskich do biskupów niemieckich z 1965 roku i słynne słowa „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”.

To były także lata działań ze strony władz niemieckich i społeczeństwa niemieckiego, aby doszło do wzajemnego przebaczenia, przede wszystkim, żeby Polacy przebaczyli krzywdy, które im wyrządzono — zaznaczył Duda.

Jak podkreślił, „problem jest taki, aby również w relacjach pomiędzy Polską a Ukrainą, przekładanych na relacje pomiędzy narodem polskim a ukraińskim, też takie działania przeprowadzić”.

Ale ich podstawą jest mówienie prawdy; ich podstawą jest przyznanie prawdy historycznej, wzajemne zrozumienie w zakresie i historii, i odczuć, które są w społeczeństwie. Ich podstawą jest uznanie w związku z tym zdarzeń, które miały miejsce, przeproszenie, tam gdzie trzeba, upamiętnienie, tam gdzie trzeba, ale także i (upamiętnienie) bohaterów, czyli tych ludzi, którzy byli uczciwi, który bardzo często bronili swoich sąsiadów, ratowali im życie — podkreślił prezydent.

Jak dodał, te działania są potrzebne dla „stworzenia z czasem głębokiego pojednania, czyli świadomości tego, że dramatyczne chwile w historii miały miejsce, ale musimy razem iść w przyszłość jako sąsiedzi, którzy powinni ze sobą dobrze współpracować i nawzajem się zrozumieć”.

kk/PAP

dan 78.10.209.*
Nigdy żaden Polak nie powinien walczyć za banderowców !!!! PRZENIGDY !!!!

kkkk 95.49.106.*
P.Duda ponizaj sie prywatnie , Polska sie nie zaslaniaj , zegnij kark i nos poroszenke na barana ale na wlasny rachunek

Jastrzebiec@Jastrzebiec
Cieszy mnie deklaracja o potrzebie oparcia wzajemnych stosunków polsko-ukraińskich na prawdzie historycznej o zbrodni na Wołyniu dokonanej rękoma ukraińskich faszyzujących nacjonalistów z UPA. Liczę, że na tym fundamencie uda się zbudować dobre relacje.

Paweł 148.81.200.*
Dopóki Ukraina nie zrobi porządku z banderowcami to nigdy nie będę ich uważał za przyjaciół.

tacy by nie byli 37.128.26.
@r 83.14.203. nie, ćwiczenia rakietowe przy granicy Rosji są tylko przypadkiem w tym czasie

ŚWOjczyzny 176.109.165.*
jak zburzą pomniki bandery , tego gnoja, to wtedy wróćmy do stołu rozmów, inaczej nie, niech się określi pan poroszenko co sazi osobiście jako człowiek o tym gnoju i jego oun faszystowskim ? ciekawe

agno 94.254.131.*
Polska, Izrael , Ukraina – można popatrzeć kto sprawuje władzę w tych punktach. Z Gruzji ich Putin przegonił.

ŚWOjczyzny 176.109.165.*
Agno, zmien raczej na bagno, czemu sie czepiasz np. Izraela (od Polski się od..eprz) ? Że co, że rządzą się sami i mają własną siłę ? Że nie chcą aby jakieś oszołomstwo tłamsiło ? wyciągneli wnioski

Wołyń 87.214.144.*
niemeiccy zbrodniarze sa ciągle sądzeni, Banderowskie bestie jeszcze żyja na ukrainie i robią z nich bohaterow ! gwałty na kobietach, -PEDOFILIA UPA gwałcone i mordowane dzieci!….

PISdojebek 5.172.255.*
Ta załgana świnia Maliniak jedyne czym poruszy to jęzorem podczas lizania Poroszeńskiej dupy. Ta żałosna postać próbuje zaszczepić wśród polaków miłość do UPAiny. Hi hi hi. GŁUPOOOOL(in)!!!

Narodowa_Demokracja 87.207.180.*
Druga rzecz to może chodzić o wymuszenie na Polsce zaczepnych działań przeciwko Rosji z inicjatywy ustępujących agentów USrAela, którzy chcą jeszcze przed prezydenturą Trumpa wywołać wojnę w regionie

Narodowa_Demokracja 87.207.180.*
Panie prezydencie Duda jak można podawać rękę neobanderowskiej świni, która wyciąga pieniądze od Polaków a na swoich włościach stawia pomniki zbrodniarzom i zakazuje o nich mówić zgodnie z prawdą.

A-noNim 62.47.16.*
Ile kasy obieca Prezydent Duda? Czy Polska będzie forsować zniesienie wiz dla Ukraińców?

adam 78.154.85.*
Zgadza się. Słucha Niemców i ani zipnie o reparacjach wojennych. Dobry sługa.

BB 83.22.94.*
Wole jednak czeskiego prezydenta Zemana mowi Ukraincom prawde prosto w oczy.Smutne jest tylko to ze to czeski prezydent potrafił powiedziec głosno o Wołyniu….

Endecja_Kukiz’15 37.47.114.*
Prosienko znowu przyjedzie wyłudzić kilka miliardów z polskiego skarbu państwa i podpuścić pisowskich oszolomow przeciwko Rosji. Tymczasem proces gloryfikacji zbrodniarzy na UPAinie trwa w najlepsze

pytanie 83.143.240.*
Ile € prezydent Polski wcisnie w kieszen „>>gosciowi kalwaryjskiemu<<„? Czy moze przyjmie zlecenie na wyslanie Polakow w obronie UPAdliny?Moze poroszenko przywiezie swoje skandalistki rzadowe

dla +18 83.143.240.*
Otoczenie prezydenta Poroszenko. http://ndp.neon24.pl/post/135247,gwiazda-porno-ekshibicjonistka-i-lafirynda-w-rzadzie

Reytan @Reytan
Prezydent Polski mowi,ze sprawa rzezi wolynskiej musi byc dopiero wyswietlona. A wiec Ukraina ma dwoch prezydentow,a Polska zadnego.

Jeśli PAD przehandluje 89.229.42.*
pamięć tych setek tysięcy pomordowanych, to my przehandlujemy PADa. Żadne takie! Wtedy byliśmy bezradni, teraz nie!

Iluzja 84.139.11.*
KOSZERNY NIGDY ZA POLSKA !!!SKANDAL !!!STOP SZCZEPIENIOM TRUJACYM !!!!! POGROM KIELECKI CD,,,, EU DZIELI MAZOWSZE !!!KTO DO TEGO DOPUSZCZA!!!MAFIA !!ROTHSCHILD TO TAJNY RZAD W POLSCE!

Kresowianie nie głosują na PiS 37.128.75.*
Do wybaczenie niezbędne jest przyznanie się do winy, bo jeżeli nie ma winy, to nie ma co wybaczać. Niemcy wyznali swoje winy i to była podstawa do wybaczenia i pojednania.

Kresowianie nie głosują na PiS 37.128.75.*
Wszyscy styropianowi politycy są święcie przekonani, że najskuteczniejszym sposobem robienia Rosji na złość jest bezkrytyczne lizanie banderowskich tyłków, bo inaczej Ukraina może skumać się z Rosją.

VICTORIA 176.100.195.*
P. Prezydencie kiedy Pan poruszy temat gloryfikacji Bandery i UPA? Kiedy bedzie zmieniony proukraiński polski ambasador Piekło? I kiedy dymisja min. Waszczykowskiego?

VICTORIA 176.100.195.*
Dodam jeszcze – NIE ZGADZAM SIĘ NA FINANSOWANIE UKRAINY z moich pieniędzy jako podatnika.

asdfgh 83.6.198.*
Wolałbym żeby gadali z Ruskimi jednak. Bo nasze stosunki są na poziomie zerowym. Ukraina mam zagraża tak samo jak Kacapy.

Chwalba 83.5.194.*
Film ” Wołyń ” spowoduje bardzo duże przewartościowani opinii publicznej o dzisiejszej Ukrainie . W ślad za tym musi iść zmiana polityki i rządu i PAD

asdfgh 83.6.198.*
Nie pójdzie bo USA nam każe ich wspierać.

realista 93.176.193.*
Niech PAD zapyta UPAszenkę, dlaczego za jego prezydentury zrobił z Ukrainy UPAinę a ze zbrodniarzy spod znaku Bandery bohaterów?

r 83.14.203.*
ukraina chce nas wciagnąć do wojny

http://wpolityce.pl/polityka/317791-prezydent-duda-po-spotkaniu-z-poroszenka-przez-25-lat-wsparcie-polski-dla-suwerennosci-ukrainy-bylo-niezmienne

Prezydent Duda po spotkaniu z Poroszenką: „Przez 25 lat wsparcie Polski dla suwerenności Ukrainy było niezmienne”


fot. Twitter/Kancelaria Prezydenta

Z wielką radością witam w Polsce prezydenta Ukrainy w dniu, który dla relacji polsko-ukraińskich jest dniem niezwykle symbolicznym. 25 lat temu Polska jako pierwsze państwo na świecie uznała suwerenność Ukrainy — mówił prezydent Andrzej Duda podczas konferencji prasowej, podczas spotkania z prezydentem Ukrainy.

Petro Poroszenko przybył do Warszawy wraz z małżonką. Głównymi tematami rozmów był, m.in. bezpieczeństwo w regionie oraz kwestie historyczne.

Ogromnie się ciesze, że dzisiaj Polska stoi przy Ukrainie, także dzisiaj, kiedy niestety Ukraina walczy o zachowanie nierozerwalności własnego terytorium, w obliczu agresji Rosji — podkreślił.

Polska i mam nadzieję, że także wspólnota międzynarodowa z tym faktem się nigdy nie pogodzi. (…) Polska wspiera dzisiaj Ukrainę w jej walce o własne terytorium i oto, aby konflikt zbrojny jak najszybciej się zakończył — mówił.

Prezydent Duda podkreślił, że Polska wspiera Ukrainę także w reformach, których się podjęła.

Jest dzisiaj wielkim zadaniem Europy i świata, aby tę sytuację zakończyć, ale nie poprzez zamrożenie konfliktu, ale poprzez jego zakończenie. Polska stoi przy Ukrainie i wspiera ją przy realizacji reform, których rząd ukraiński się podjął. Jest to m.in. walka z korupcją czy modernizacja ukraińskiej armii. Cieszę się z podpisanego dzisiaj porozumienia ws. wzajemnej współpracy wojskowej. (…) Mam nadzieję, że będziemy budować wspólną przestrzeń bezpieczeństwa — powiedział.

Poinformował także o pracach nad powołaniem Instytucji Dobrego Sąsiedztwa.

Mam nadzieję, że dzięki współpracy ministrów spraw zewnętrznych, będziemy w stanie zainicjować wspólną polsko-ukraińską Instytucję Dobrego Sąsiedztwa, która będzie budowała rzeczywistą atmosferę pojednania i prawdy historycznej pomiędzy naszymi narodami — podkreślił.

kk

Bronek 77.115.70.*
Naprzód Ukraino! Na pohybel bandyckiej Rosji!

TOMEk 46.76.16.*
Bezwarunkowe popieranie Ukrainy – to największa głupota i błąd w polityce m.nar, w ciągu ostatnich 20 lat

c-mol@c-mol
Polskie BEZWARUNKOWE poparcie dla WSZYSTKIEGO co robi lub zrobi Ukraina, to gigantyczny błąd w polityce międzynarodowej. Chyba żadne inne państwo na świecie nie prowadzi tak ślepej polityki międzynarodowej. Głupota albo zdrada.

szalom 62.178.123.*
Przecież to jest obłęd. Do każdej sprawy powołuje się oddzielne instytucje ,jakieś zespoły itp.Miało być tanie państwo.Co z gabinetami politycznymi? To kpina.

Podlasiak 85.201.184.*
Ukraina to quazi państwo. Poroszenko – oligarcha z fabrykami czekoladek w Rosji, Hrojsman – premier podesłany przez koleżków Jurka Soroszów, Balcerowcz – „doradca” i S. Nowak „Lolo Pindolo – Zegarek”

Michał 80.48.159.*
Przykro mi Panie Duda już wiem co Pan za ziółko!

bajdurza o miedzymorzu 188.146.168.*
pod przywodztwem Maliniaka i Jarkacza Polska Weszła na ścieżkę prowadzącą do wyeliminowania się na własne życzenie z klubu wielkich graczy międzynarodowej polityki. Polska dąży do samoizolacji

tom 89.228.76.*
25 lat niepodległości Ukrainy jest zwykłą iluzją, bo niemal przez cały ten okres byli całkowicie uzależnieni od Kremla. W tej sytuacji poparcie polskie też było fasadą i umacnianiem wpływów Rosji.

http://wpolityce.pl/polityka/317778-prezydent-ukrainy-w-warszawie-glownymi-tematami-wizyty-min-bezpieczenstwo-wybory-w-usa-oraz-kwestie-historyczne-zdjecia

http://wpolityce.pl/polityka/317743-poroszenko-z-wizyta-w-warszawie-z-okazji-25-rocznicy-uznania-niepodleglosci-ukrainy-beda-rozmowy-o-trudnej-historii

…..

A teraz przebudzenie,.. mokre „polskie” gacie, a uśmiechnięta twarz w nocniku…

http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraina-polska-petro-poroszenko-wymiana,135,0,2210695.html

Ukraińcy z „wdzięczności” za naszą pomoc blokują rynek? A Petro Poroszenko znów w Polsce

02.12.2016, godz. 6:09

Krzysztof Janoś

Wizyta Petro Poroszenki w Polsce będzie pełna przyjaznych gestów i zapowiedzi nowego otwarcia w relacjach gospodarczych. Ale żadnych realnych korzyści z tego nie będzie. – Przepisy obowiązujące na tamtejszym rynku są dla nas nadal niekorzystne. My dalibyśmy się zamordować za ich sprawę, ale z ich strony wdzięczności nie widać – mówi dr Henryka Borko, rektor Gliwickiej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości i ekspert ds. rynków wschodnich.

Jak zapewnia na swoich stronach Ministerstwo Rozwoju, Ukraina jest priorytetowym partnerem Polski. Na dowód tego partnerstwa w piątek do Warszawy przyjechał Petro Poroszenko na spotkanie z Beatą Szydło i Andrzejem Dudą. O tym, jak ważny to dla nas partner, mówią kwoty pomocy, jakiej Polska udzieliła Ukrainie.

Od 2005 r. przeznaczyliśmy w ramach pomocy rozwojowej ponad 510 mln zł. Potroiliśmy też pomoc humanitarną i techniczną. W tym roku MSZ planuje wydać ok. 24 mln zł na ten cel. Jest jeszcze program decentralizacyjny, który tylko w 2014 i 2015 r. kosztował nas blisko 9 mln zł. W planach jest jeszcze realizowany z Kanadą dwuletni program reformy samorządowej wart 16 mln zł.

Z danych GUS wynika, że obroty towarowe między Polską i Ukrainą spadły w zeszłym roku o 22,87 proc. w porównaniu do 2014 r. W sumie wyniosły 5 mld dolarów. Częściowo to oczywiście skutek trudnej sytuacji ekonomicznej tego kraju i wojny z Rosją. Eksperci przekonują jednak, że nie tylko.

– Brakuje elementarnej równowagi. Ciągle nie możemy dogadać się z Ukrainą w kwestii embarga na mięso, tamtejszych certyfikatów i przepisów. Trudno oprzeć się wrażeniu, że Ukraińcy chronią swój rynek przed naszymi produktami – mówi dr Henryka Borko z Gliwickiej Wyższej Szkoły Przedsiębiorczości.

Jak ocenia, na programy pomocowe dla Ukrainy, te organizowane przez UE i własne, koordynowane przez MSZ, wydajemy naprawdę uczciwe pieniądze. Sugeruje nawet, że chwilowo powinniśmy się z tym wstrzymać i poczekać, aż pożyczone z MFW miliardy zaczną przynosić efekty i Ukraina uporządkuje swoją gospodarkę. Być może wtedy nasi przedsiębiorcy mogliby przełamać tamtejsze bariery administracyjne.
Szkodliwy miks polityki, historii i gospodarki

Gdzie indziej przyczyn mizernych relacji z Ukrainą szuka Piotr Nowak z magazynu uniwersal.info, zajmującego się naszą polityką wschodnią. – Głównym problemem w tych relacjach jest nieumiejętność oddzielania kwestii politycznych od tych czysto gospodarczych. Ciągle tylko deklarujemy zwiększenie wymiany handlowej, tymczasem Ukraina spada w zestawieniu największych odbiorców naszych towarów. W 2014 roku była jeszcze na 14. miejscu, a rok później – dopiero na 18.

Trudno oprzeć się wrażeniu, że w niekontrolowany sposób mieszają się w tym dialogu treści z zupełnie różnych kategorii. Oczekiwania związane z np. godnym pochówkiem ofiar zbrodni banderowców na Kresach przetyka się kwestiami gospodarczymi.

– Właściwego klimatu nie tworzy dość czytelne uzależnianie polskiej pomocy finansowej od gestów strony Ukraińskiej związanej z polityką historyczną. Nie jesteśmy tak potężni, żeby dyktować warunki takiego wsparcia – dodaje Nowak.

Zdaniem eksperta, inne problemy to nasze zaangażowanie w rozwiązywaniu wewnętrznych problemów Ukrainy i rola w próbach zakończenia konfliktu z Rosją. Jego zdaniem Polska „weszła w to bardzo mocno”. Chcieliśmy być tu przewodnikiem dla naszego sąsiada, ale mu to nie pasuje. Woli szukać pomocy u silniejszych partnerów z Zachodu. My się na to obrażamy, a przez to nie jesteśmy tak aktywni w szukaniu dobrych dla gospodarki rozwiązań.

W związku z tym tracimy szanse na lepsze zaistnienie na tamtejszym rynku. – Tymczasem to najlepszy moment do tego. Drastycznie spada handel z Rosją i ktoś wejdzie na to miejsce. Pytanie, dlaczego nie my? Ukraina potrzebuje zastrzyku z zewnątrz, nie poradzi sobie sama, inwestorzy są i będą potrzebni – mówi Piotr Nowak.
Taryfy, korupcja i drogi

Handel zagraniczny Ukrainy zmniejszył się w ciągu roku o jedną trzecią. Wymiana handlowa z Rosją spadła aż o połowę. Wartość całego importu to 37,5 mld dolarów, podczas gdy w 2011 r. było to prawie 66 mld dolarów. Normalizacja sytuacji u naszego wschodniego sąsiada powinna dać szansę na powrót do poprzednich wyników. Możemy na tym skorzystać.

Do tego potrzebne jest jednak nowe otwarcie w relacjach gospodarczych, które pojawia się w deklaracjach naszych polityków. Zapowiadają oni np. nowe przejście graniczne za dwa lata. Próbuje się też wzmocnić współpracę przez program budowy polsko-ukraińskiego śmigłowca. Problem w tym, że, jak przekonuje Nowak, to była tylko próba odsunięcia uwagi od plajty z Caracalami. Latem tego roku z wielką pompą otworzyliśmy też misję polskiego biznesu dla Obwodu Kijowskiego.

Ożywienie wymiany nie jest łatwe, bo na Ukrainie nadal rządzi „układ”. By pokazać skalę tamtejszej korupcji, Nowak opowiada, jak podczas ostatniej wizyty na Ukrainie pod jedną z prokuratur podziwiał samochód sędziego. – Szybko policzyłem, że ze swojej oficjalnej pensji powinien na niego pracować co najmniej 145 lat – wylicza.
Bliżej Unii, ale problemy te same

Szansą na nowe otwarcie jest umowa o pogłębionej i całościowej strefie wolnego handlu (DCFTA) między Unią Europejską a Ukrainą, która weszła w życie na początku tego roku. Oznacza ona między innymi niższe cła na niektóre towary i wzajemne obietnice zniesienia pozostałych w ciągu dziesięciu lat. Porozumienie przewiduje też, że Ukraina konsekwentnie będzie wprowadzać unijne prawa, normy i standardy.

Ministerstwo Rozwoju szacowało na początku roku, że dzięki DCFTA, obroty handlowe Polski z Ukrainą zwiększą się o 432,2 mln dol. rocznie, czyli prawie o 10 proc. Wprawdzie najświeższe dane GUS potwierdzają pewne ożywienie, ale nie jest ono tak znaczne. Udział Ukrainy w polskim eksporcie wzrósł w porównaniu z analogicznym okresem ub. roku o 0,1 p. proc. i wyniósł 1,7 proc. Import również wzrósł o 0,1 p. proc. i stanowił 1 proc. całego importu Polski.

– Jak widać, niewiele to zmieniło. Dopasowanie przepisów do tych obowiązujących w UE przebiega bardzo opornie. Administracja celna i podatkowa działa na Ukrainie bardzo wolno. Dlatego, jeśli miałbym doradzać naszym władzom, to sugerowałbym wsparcie doradcze w tym obszarze. To dużo lepszy pomysł niż przesyłanie kolejnych transz pomocy finansowej – mówi dr Henryka Borko.

Podobnie ten problem postrzega profesor Marek Wróblewski z Instytutu Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Wrocławskiego. – Nie chodzi tylko o bariery taryfowe, ale też operacyjne i czysto techniczne. Nasi przedsiębiorcy mają też potężne trudności z odzyskiwaniem VAT z Ukrainy. Inną barierą jest też infrastruktura drogowa. Dlatego wielu przedsiębiorców rezygnuje z tego rynku, a szkoda, bo tam drzemie olbrzymi potencjał – dodaje profesor Wróblewski.

Real 2016-12-02 14:39
Zamiast wydawać pieniądze za granica pomóżcie ludzia w Polsce, własnym kraju. Niedługo im cierpliwość się skończy i wszyscy zostaniecie wywiezieni na taczkach

fedex 2016-12-02 14:38
Oddajcie Lwów, przeproście za Wołyń, przestańcie gloryfikować bandytów z UPA to może po kilku dekadach będzie można was normalnie traktować i robić biznes. Tyle.

A 2016-12-02 14:38
Historycznie i traz pokazuja gdzie maja polaczkow a ci naiwniacy dalej do dupy wchodza ukraincom. Good lock.

Lwów jest POLSKI 2016-12-02 14:39
naiwniacy to politycy, bo normalni Polacy ze sztucznym tworem jakim jest Ukraina nie chcą mieć nic wspólnego.

Wstyd! 2016-12-02 14:38
Kto za UPAińców by dał się zamordować? Bo na pewno nie ja!

sebek
2016-12-02 14:35
aż dziw bierze, że Maliniak nie przeprosił Poroszenki za Wołyń.
To wchodzenie do d… banderowcom jest obrzydliwe dla każdego kto naprawdę kocha Polskę.

marr 2016-12-02 14:35
PRZESTAŃCIE WŁAZIĆ W TYŁEK UKRAIŃCOM I NIE LICZCIE NA ICH WDZIĘCZNOŚĆ. ONI NAS NIENAWIDZILI, NIENAWIDZĄ I BĘDĄ NIENAWIDZIĆ. Daj Boże żeby nie musieli tego udowodnić. Sam miałem okazję niedawno przekonać się o ich wrogości.

sebek 2016-12-02 14:35
aż dziw bierze, że Maliniak nie przeprosił Poroszenki za Wołyń.
To wchodzenie do d… banderowcom jest obrzydliwe dla każdego kto naprawdę kocha Polskę.

Rajt 2016-12-02 14:35
Pomoc ukrowi to zdrada narodowa!

PL 2016-12-02 14:35
Jeśli chodzi o Ukraińców, to historia powinna była nas czegoś nauczyć. Nie nauczyła.

dgd 2016-12-02 14:37
mnie nauczyła – nie chcę mieć z nimi nic wspólnego, a to że rządzą nami tacy ludzie jacy rządzą to już inna bajka. Oni dla Upadliny dali by się pokroić, ja natomiast nawet przyklasnę kiedy Putin będzie robił tam porządek na większą skalę.

http://wpolityce.pl/swiat/317792-duda-i-poroszenko-krytykuja-decyzje-ke-ws-gazociagu-opal-wazne-oswiadczenie-prezydentow-polski-i-ukrainy

…..

http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/ambasador-ukrainy-uchwala-ws-ludobojstwa-i-film-wolyn-wywoluja-niesmak

Foto: wikimedia.org

Ambasador Ukrainy: uchwała ws. ludobójstwa i film „Wołyń” wywołują niesmak

Dodane przez Lipinski Opublikowano: Środa, 30 listopada 2016 o godz. 23:11:56

Według Andrija Deszczyca uchwała Sejmu i Senatu w sprawie uznania zbrodni na Wołyniu za ludobójstwo są jednostronną deklaracją polityczną, na którą z godnością odpowiedziała Rada Najwyższa Ukrainy.

Ambasador wypowiedział się dzisiaj w Kijowie za pośrednictwem łącza wideo. W piątek prezydent Ukrainy Petro Poroszenko odwiedzi Polskę. Deszczyca stwierdził: Decyzję polskiego parlamentu o uznaniu tragicznych wydarzeń na Wołyniu w latach 1943-44 za ludobójstwo można kwalifikować jako jednostronną deklarację polityczną. Według niego ukraińscy parlamentarzyści kilkukrotnie zwracali się do Polaków z apelem o przyjęcie wspólnego dokumentu, zawierającego ocenę wydarzeń z czasów drugiej wojny światowej. Jak dodał: w tych wydarzeniach ginęli nie tylko Polacy, ale i Ukraińcy, Żydzi, Czesi, którzy tam mieszkali. Niestety, polscy parlamentarzyści uznali, że wystarczą im informacje Instytutu Pamięci Narodowej Polski i podjęli taką decyzję. Ta decyzja, jak i zresztą film „Wołyń”, wprowadza w nasze stosunki pewien niesmak, bo trochę niezrozumiałe jest, dlaczego w sytuacji, w której znajduje się obecnie Ukraina – tym bardziej, że te wydarzenia nie są do końca zbadane – jednostronnie podejmowane są takie kroki, skoro zaangażowane w to były dwie strony.

Deszczyca z zadowolenim stwierdził, że ukraińscy deputowani wyrazili Polakom godną odpowiedź przyjmując uchwałę, która jest o wiele bardziej wyważona, znacząca, a jej podstawą jest strategiczna wizja (wzajemnych relacji – PAP).

Ambasador przypomniał o przyjęciu „Deklaracji pamięci i solidarności Sejmu RP i Rady Najwyższej Ukrainy”. Według niego przyjęcie deklaracji oznacza, że nie zważając na to, że każda ze stron ma inne spojrzenie na wspólną historię, w tym na to, co stało się na Wołyniu, możemy znajdować grunt dla dyskusji, rozmowy i podejmowania wspólnych decyzji.

kresy.pl / onet.pl

gryzli:
„W tych wydarzeniach ginęli nie tylko Polacy, ale i Ukraińcy, Żydzi, Czesi, którzy tam mieszkali”- chociaż raz pan Deszczyca się nie pomylił… Nie dość, że wszystkie wymienione nacje były mordowane ze zwierzęcą wściekłością przez banderowców, to przecież większość ukraińskich ofiar została zamordowana z ich rąk niż z polskich akcji odwetowych.

Kojoto:
W akcjach przeciw UPA i w wyniku działań samoobron Polskich w czasie ataków UPA, w ogóle zginął jakis mały ułamek Ukraińców. Ogromną większość zabitych wśród samych Rusinów-Ukraińców po prostu wymordowała UPA. A do tego Polaków, Ormian, Czechów i Żydów. Wypowiedzi takiego „ambasadora” wywołują nie tylko niesmak, ale i gorsze odczucia… Czy ktoś wie jak to możliwe, że to jest jeszcze „ambasadorem” w Rzeczypospolitej? Może jakiś zwolennik PiSu zechce to wytłumaczyć?

Pro_Patria:
Gdybyśmy mięli prawdziwe elity polityczne, dbające TYLKO I WYŁĄCZNIE o polską rację stanu, interes Narodu, szacunek do Rzeczpospolitej u innych państw taka szumowina jak banderowski pomiot deszczyca nawet nie śmiałaby wymienonych w artukule „rewelacji” pomyśleć, nie mówiąc o obraźliwym wypowiedzeniu. Niestety, od dłuższego czasu rządzą Nami popłuczyny i społeczeństwo stale musi znosić obelgi i hańbę ze strony chanskiego motłochu…

ViS:
Jak dla mnie to sprawa powinna być jasno postawiona. Pierwszym warunkiem pomocy Polski w sprawie integracji europejskiej dla ukrainy powinno być uznanie ludobójstwa na Wołyniu, potępienie UPA i zrzucenie ich z piedestału.

UPAdlina:
jak to ZWISIE??… Obecnie potępienie upa to,jednoczesne potępienie uSSmańskirgo hegemona, który reaktywował i wspiera banderyzm na upadlinie, a którego ty popierasz??… Schizofrenia??… Jesteś przeciwko pożarom, a wspierasz podpalacza??…

Zan:
A komu zależy na „integracji europejskiej” – poza grupie parchów budujących rząd światowy? Jesteś sowieciarzem 2.0?

Kros:
Bezczelność władz ukraińskich nie ma granic ! Bestialskie mordy to dla nic za to uchwała to w/s ludobójstwa i film wywołują niesmak. Wygląda że te zaplanowane morderstwa nie wywołują u nich żadnego niesmaku, ani nawet refleksji że coś tutaj jest nie tak.

tagore:
Wizyta Poroszenki w Polsce może być bardzo ciekawa, na Ukrainie stosunki z Polską są w ocenie polityków na bardzo dalekim planie. Może dojść do konfrontacji. tagore

jazmig:
Żebrak podskakuje do darczyńcy, oto miara upadku władz Polski.

mis82:
Ruscy agenci (bander-trole) wciąż w kółko powtarzają to samo – biedni, wojna z ruskimi, nie wyjaśniona sprawa itp…Tak na upainie inaczej postrzega się rzeczywistość dlatego np Esesmani z 14 dywizji grenadierów mają tam swoje pomniki :)… Pogańskie dzikusy!!!

UPAdlina:
misiek, od kiedy to ruscy agenci to bander-trolle??… Banderyzm na upadlinie od kiedy istnieje zawsze wspierany był przez zdegenerowany zachód i tak też jest i dzisiaj !!… To zachód z uSSmanami na czele wspiera banderyzm !!

zefir:
To wielce wymowne,że baderowski szuja Deszczyca nie doznaje niesmaku z wyższego od uchwały aktu prawnego,gdyż ustawy nr2538-1 z dnia9.04.2015r upaińskiego parlamentu.Ustawy,która rehabilituje OUN i UPA,która gloryfikuje i podnosi do rangi bohaterów morderców,rzeżników i bestialskich katów setek tysięcy Polaków,za to tylko że byli Polakami,w tym bezbronne dzieci,ciężarne matki,kobiety i starcy.Ustawę banderowcy podjęli w godzinach wizyty prezydenta Polski,bez żadnej z nim kosultacji,plując tym samym jemu ,jak wszystkim Polakom w twarz.W rewanżu wizyta oligarchy Walcmana-Poroszenki w Polsce winna być znamienna gwizdami pod jego adresem.

SobiePan:
Po co właściwie dyskutować z tym bydłem?. Jak mają tyle ,,godności” to cofnąć decyzję o pomocy w wys 4,5 miliarda. Niech w końcu ,,godnie” zdechną a my odzyskamy Wschodnie województwa.

http://www.kresy.pl/wydarzenia,gospodarka?zobacz/wizyta-poroszenki-w-polsce-nie-da-realnych-efektow-z-ich-strony-wdziecznosci-nie-widac

http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ukraincy-nadal-odmawiaja-oddania-kosciolow-we-lwowie

http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/strzelanina-podczas-proby-przemytu-na-granicy-polsko-ukrainskiej-foto

http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/minister-prezydenta-dudy-chcemy-za-sasiada-niepodlegle-panstwo-ukrainskie-

http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/poroszenko-rozpoczal-wizyte-w-warszawie

http://www.pch24.pl/ukraina–fobie-i-radykalowie-kreuja-rzeczywistosc-krs,47441,i.html

http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/amerykanie-beda-testowac-w-polsce-pociski-antyrakietowe-sm3-iia-

http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/na-tory-rosji-maja-wjechac-tajne-pociagi-wyrzutnie-rakiet-miedzykontynentalnych

37 thoughts on “378 Pobożne i polityczne poprawne życzenia „Polaków”, czyli Ukraińcy z „wdzięczności” za naszą pomoc blokują rynek? A Petro Poroszenko znów w Polsce

  1. http://wpolityce.pl/historia/218030-hanba-rocznica-powstania-upa-swietem-narodowym-ukrainy

    Hańba! Rocznica powstania UPA świętem narodowym Ukrainy

    opublikowano: 14 października 2014 · aktualizacja: 14 października 2014


    YT

    Ukraiński prezydent Petro Poroszenko w dzisiejszym swoim rozporządzeniu napisał:

    W celu uhonorowania męstwa i heroizmu obrońców niepodległości i integralności Ukrainy, wojskowych tradycji i zwycięstw ukraińskiego narodu, a także dalszej budowy mocnego patriotycznego ducha w społeczeństwie, postanawiam ustanowić na Ukrainie święto – Dzień Obrońcy Ojczyzny, który obchodzony będzie corocznie 14 października.

    CZYTAJ WIĘCEJ: Koniec z sowieckim świętem wojska na Ukrainie. Od teraz Dzień Obrońcy Ukrainy będzie obchodzony w dniu powstania UPA

    Skąd taka data? 14 października 1942 r. utworzona została Ukraińska Powstańcza Armia, odpowiedzialna za ludobójstwo dokonane na Kresach Wschodnich oraz na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu.

    W ten sposób „król czekolady” dał w twarz rodzinom pomordowanych przez banderowców Polaków, Żydów, Ormian, Czechów i sprawiedliwych Ukraińców oraz wszystkim tym, którzy od dziesiątków lat walczą o prawdę o ludobójstwie i o upamiętnienie ofiar.

    Równocześnie ta decyzja to miód na serce tak dla bojowników z Prawego Sektora i tzw. batalionów ochotniczych, jak i dla polskich „piewców” Majdanu, w tym zwłaszcza dla Adama Michnika i Tomasza Sakiewicza oraz ich podwładnych, a także dla wszystkich tych, którzy od wielu miesięcy w pocie czoła pracowali na „ociepleniem” wizerunku Bandery i UPA.

    Ciekawy jestem, co ci ostatni teraz zrobią? Pobiegną z kwiatami i gratulacjami do ambasady Ukrainy? Otworzą butelkę szampana i wzniosą toast za pomyślność ukraińskiej armii w jej dzisiejsze, nowe święto? Czy też krzykną „Polacy, nic się nie stało” i będą dalej wzywać do wspierania ukraińskich bojowników np. poprzez zakup hełmów i kuloodpornych kamizelek?

    Za to wszystko trzeba koniecznie w najbliższych wyborach samorządowych i parlamentarnych rozliczyć tych polskich polityków, którzy przyłożyli rękę do gloryfikacji zbrodniarzy z UPA i SS Galizien.

    ———————————————————————————————

    Książka, którą trzeba przeczytać!

    „Wołyń we krwi 1943”


    autor: Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski

    wanda 89.230.223.* 15 października 2014
    Lubomir Gorbacz Lwów: „Bez UPA nie byłoby Majdanu”. A więc Majdan to powrót upowskich tradycji na Ukrainie od 1990 r. UKRAINA DLA UPOWCÓW. Pamiętajmy: upowcy mordowali Polaków i spokojnych Ukraińców.

    Ruthenus 37.31.110.* 14 października 2014
    14 października to święto Opieki MB, a także Dzień Kozactwa Ukraińskiego. Sprowadzanie tego święta do wtórnej, symbolicznej a nie faktycznej daty powstania „drugiej” UPA – jest manipulacją.

    zaq 193.218.176.* 15 października 2014
    @Ruthenus tyle, że na Ukrainie nie widać procesji maryjnych, za to widać (no, nie na tym portalu) marsze poparcia UPA. Poza tym Poroszenko nie mówił o święcie kościelnym tylko o „bohaterach” UPA

    Ruthenus 213.158.217.* 15 października 2014
    A co do prezydenta Ukrainy, to w stosownym dekrecie nic o UPA nie ma, a w przemówieniu jest o tradycjach wyłącznie kozackich: http://www.president.gov.ua/news/31389.html

    Ruthenus 213.158.217.* 15 października 2014
    Owszem, nie ma „procesji maryjnych”, bo coś takiego w obrządku bizantyjskim nie występuje. Natomiast co do święta, to tłumaczę raz jeszcze: ma ono korzenie o wiele starsze niż UPA, i to UPA… cd.

    Ruthenus 213.158.217.* 15 października 2014
    cd. „podszyła się” pod tradycję tego święta, cerkiewno-kozacką, ustanawiając taką FIKCYJNĄ datę swego powstania.

    Zbigniew 83.5.218.* 14 października 2014
    To już było; Francja też wybrała zbrodniczą rocznicę na święto narodowe…

    dannam44 31.61.138.* 14 października 2014
    Dziwne bardzo to zestawienie michnika i Sakiewicza i ta radocha… Jakos o Katyn ksiadz IZ nie zabiega…Tylko Wolyn a przeciez i tam ci sami szatani w kotle mieszali… To moze i Petlura jest trefny?

    Kalina 82.177.150.* 14 października 2014
    OUN/UPA współdziałała z KPZU /O.Szechter/ w kwesti oderwania Wołynia i Galicji od Polski i przyłączenia do USRR. Stąd te Michnikowe atencje. A Kaczor wygra. Na fujarce.

    http://stefczyk.info/wiadomosci/polska/spotkanie-prezydentow-ukrainy-i-polski-w-warszawie,18684967793?utm_source=widget&utm_medium=referral&utm_campaign=artykuly-widget

    Polubienie

  2. Helikoptery już zrobione, teraz czas myśleć o rakietach i podboju kosmosu…

    http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/technologia-rakietowa-polska-ukraina-antoni,252,0,2211580.html

    Polska będzie współpracować z Ukrainą przy technice rakietowej


    Fot. PAP/Marcin Obara

    Polska i Ukraina chcą rozszerzyć współpracę wojskowo-przemysłową o technologie rakietowe – powiedział w piątek minister obrony Antoni Macierewicz, po spotkaniu ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Stepanem Połtorakiem.

    Aktualizacja 18:20

    Macierewicz poinformował, że umowie o współpracy obronnej z obu krajami będzie towarzyszył protokół dotyczący podjęcia współpracy przemysłowej w sferze technologii rakietowych, w tym wykorzystywanych systemach wynoszenia na orbitę i innych technologii przeznaczanych dla wojsk lądowych.

    Według szefa MON protokół ma „olbrzymie znaczenie dla umocnienia współpracy przemysłów zbrojeniowych obu krajów i otwarcia drogi dla wspólnego trwałego działania w sferze przemysłowo-obronnej, wzmocnienia naszych armii i wzmocnienia niepodległości Polski i niepodległości Ukrainy”.

    Połtorak powiedział, że umowa „stwarza prawne podstawy dla rozszerzenia współpracy w 24 dziedzinach i obejmie praktycznie wszystkie sfery przemysłów obronnych”. Zaznaczył, że współpraca wojskowa obu krajów w ostatnich latach znacząco się rozwinęła, „ale to dzisiejsze wydarzenie jest krokiem bardzo zdecydowanym i znaczącym”.

    – Wykorzystując doświadczenia ukraińskie i polskie, możemy istotnie zwiększyć możliwości obronne – powiedział. – Do wypełniania umowy przystąpimy nie w przyszłym roku, ale już od teraz – zadeklarował.
    Polskie wojsko uczestniczy w międzynarodowych programach szkoleniowych dla ukraińskiej armii i wsparcia transformacji ukraińskich sił zbrojnych; polscy żołnierze jeżdżą m.in na Ukrainę w charakterze instruktorów. W przyszłym roku gotowość operacyjną ma osiągnąć polsko-litewsko-ukraińska brygada, której dowództwo mieści się w Lublinie.

    ddd
    Nie żebym narzekał, ale pytanie mam. Czemu Polacy mają się bratać ze słabą Ukrainą, nie lepiej mieć po swojej stronie silną Rosję, z którą moglibyśmy odbudować wymianę handlową na szeroką skalę? Podczas gdy cały Zachód od Rosji się odwrócił, my moglibyśmy stanowić pomost łączący oba światy i zarobić na tym miliony, a bratamy się ze słabą Ukrainą :/

    mini-strant
    Ukraina posiada takie same wysokie technologie militarne jak i Polska,czyli spotkały się dwa super mocarstwa wojenno-militarne i wymachują kropidłami i różańcami tworząc przy okazji ludową partyzantkę !

    gderakl
    Polska i Europa potrzebują w Polsce ministra obrony a nie ministra wojny. Tylko neo-banderowcy chcą żebyśmy mieli dla ich szaleńczych celów ministra wojny – no i mamy.

    Polak
    Dobry kierunek z banderowcami co to nawet kamizelek dla swoich nie mają , to będą rakiety ze Putin już się kładzie ze śmiechu .Polska cierpi od wiekow bo rządzą nią zawsze jacyś dziwacy i oszołomy.

    Horst
    No to soboie znależliśmy strategicznego partnera w Obronnośći.Topo co było NATO i UE.trzeba bylo zlożyć od razu po prpklamacji Ukrainy listy uwierzytelniające oddając Polske pod jurysdykcję now o uznanego Hegemona świata i bić czola w ppddańczym holdzie.

    Polubienie

  3. http://wpolityce.pl/swiat/317850-spotkanie-szydlo-poroszenko-polska-wspiera-modernizacje-ukrainy-w-obszarach-politycznym-ekonomicznym-obronnym

    Spotkanie Szydło-Poroszenko. „Polska wspiera modernizację Ukrainy. W obszarach politycznym, ekonomicznym, obronnym”


    Fot. PAP/Marcin Obara

    Premier Beata Szydło w piątek podczas spotkania z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką wyraziła wsparcie dla władz w Kijowie w procesie modernizacji Ukrainy – poinformowała kancelaria premiera.

    Wizyta Poroszenki w Warszawie odbywa się w 25. rocznicę uznania przez Polskę niepodległości Ukrainy. Prezydent Ukrainy rozmawiał z prezydentem Andrzejem Dudą. Podczas spotkania poruszone zostały kwestie gospodarcze, dialog historyczny, stosunki Ukraina-UE oraz sytuacja na wschodzie Ukrainy.

    Szefowa rządu wyraziła wsparcie dla wprowadzanych na Ukrainie reform

    —poinformowała kancelaria premiera na stronie internetowej.

    W tracie rozmowy premier Beata Szydło wyraziła wsparcie dla władz w Kijowie w procesie modernizacji Ukrainy w obszarach politycznym, ekonomicznym, obronnym, rozwojowym, społecznym i humanitarnym

    —podkreślono. Jak czytamy w komunikacie, Polska kontynuuje pomoc przy wdrażaniu reformy decentralizacyjnej i antykorupcyjnej, w tym na poziomie regionalnym.

    Na forum Unii Europejskiej polskie wsparcie koncentruje się na promowaniu pełnej ratyfikacji Umowy Stowarzyszeniowej, przy równoczesnym poparciu dla przyznania Ukrainie ruchu bezwizowego z UE. Polska wspiera także reformę sił zbrojnych, której celem jest dostosowanie ukraińskiej armii do standardów NATO

    —zaznacza kancelaria premiera. 2 grudnia 1991 roku Polska jako pierwszy kraj uznała niezależność Ukrainy. 24 sierpnia 1991 roku – po klęsce puczu Giennadija Janajewa w Moskwie Rada Najwyższa Ukrainy uchwaliła Akt Niepodległości, zatwierdzony następnie w ogólnokrajowym referendum 1 grudnia 1991 roku. Równocześnie z referendum odbyły się pierwsze bezpośrednie wybory prezydenckie, w których głową państwa został Leonid Krawczuk.

    24 sierpnia prezydent Duda w Kijowie wziął udział w obchodach 25-lecia niepodległości Ukrainy; spotkał się wówczas z Petrem Poroszenką. Prezydenci przyjęli wówczas wspólną deklarację z okazji 25. rocznicy niepodległości Ukrainy.

    Ryb, PAP

    autor: Zespół wPolityce.pl

    Kresowianie nie głosują na PiS 78.10.81.*
    Wspierając obecną Ukrainę, popieramy kult UPA, budowę pomników Bandery, korupcję i cały chory system władzy ukraińskiej. Obrażamy pamięć 200 tys. zamordowanych przez UPA naszych rodaków!

    mkl 89.67.77.*
    Wspieramy,pomagamy ,uznajemy aspiracje, przyjmujemy na studia, do pracy, udzielamy bezzwrotnych pożyczek, budujemy drogi, itp. Dokąd to będzie?

    dr 91.150.145.*
    A W CZYM UKRAINA WSPIERA POLSKĘ ?

    Polubienie

  4. http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/bandera-i-ja-banderowska-propaganda-w-polskiej-szkole-dla-ukraincow-foto-video


    Fot. youtube.com

    „Bandera i Ja”. Banderowska propaganda w polskiej szkole dla Ukraińców [+FOTO / +VIDEO]

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Piątek, 23 wrzesnia 2016 o godz. 11:11:37

    W bibliotece Zespołu Szkół z Ukraińskim Językiem Nauczania w Bartoszycach – polskiej placówki oświatowej nadzorowanej przez polskie instytucje i finansowanej z polskiego budżetu – propaguje się banderyzm, UPA, a nawet samego Stepana Banderę.

    Zespół Szkół z Ukraińskim Językiem Nauczania w Bartoszycach (woj. warmińsko-mazurskie), popularnie nazywany „szkołą ukraińską”. Państwowa placówka, finansowana ze środków publicznych, w której uczy się ponad setka dzieci m.in. pochodzących z rodzin ukraińskich. Jak każda szkoła posiada bibliotekę – głównie na potrzeby uczniów. Nie każda jednak ma w swoich zbiorach publikacje gloryfikacje banderyzm, UPA i samego Stepana Banderę. Taką, jak książki „Stepan Bandera i Ja” oraz „Sotnik >Burłaka<”.

    „Stepan Bandera i Ja”

    Książka „Stepan Bandera i Ja” trafiła do biblioteki szkoły w Bartoszycach wiosną br. w ramach pakietu, w skład którego wchodziły inne publikacje z tej serii (m.in. Taras Szewczenko i Ja, Iwan Mazepa i Ja). Natrafił tam na nią dziennikarz Tomasz Maciejczuk, który zdobył materiały dotyczące banderowskich materiałów propagandowych z tej szkoły.

    W książce Bandera przedstawiony jest jako „symbol ukraińskiego patriotyzmu”. Poruszono w niej m.in. wątek postawienia go przed polskim sądem – pokazując go jako mężnego ukraińskiego patriotę, znoszącego ciężkie przesłuchania oraz „fizyczne i psychiczne męki” z rąk polskich „katów”. Odnosząc się do procesu warszawskiego, w efekcie którego lider OUN, oskarżony ws. zamachu na ministra Pierackiego, został skazany na karę śmierci (później zamienioną na dożywotnie więzienie) napisano, że poprzez publikowanie w prasie mów oskarżonych „polska władza starała się pokazać się przed światem zachodnim jako państwo demokratyczne”. Zaznaczając, że w ten sposób zarazem „informowała świat o ukraińskim narodzie”. Tekst wyraźnie sugeruje również, że Stepan Bandera nie miał żadnego związku z faszyzmem – podkreślając, że w czasie II wojny światowej przebywał on w niemieckim obozie koncentracyjnym. Książka zawiera także szereg symboli banderowskich, a także pełny tekst „dekalogu ukraińskiego nacjonalisty”.

    Zbrodniarz bohaterem

    To jednak nie jedyna publikacja tego rodzaju dostępna dla dzieci ze szkoły w Bartoszycach. Znajduje się tam także pierwsza książka z serii „Bohater UPA” pt. „Sotnik Burłaka”, poświecona dowódcy jednej z sotni UPA, Wołodymyrowi Szczygielskiemu.

    Sotnia dowodzona przez „Burłakę” 6 sierpnia 1944 r. zamordowała 42 Polaków w Baligrodzie. Zbrodnia ta była częścią planowanego ludobójstwa na Polakach na obszarze Małopolski Wschodniej. Członkowie jego oddziału są również podejrzewani o zamordowanie grupy Polaków, których grób odnaleziono niedawno w Jaworniku Ruskim. Za przestępstwa popełnione na terenie Polski został skazany na karę śmierci.

    Głównym redaktorem tej książki był znany negacjonista wołyński i gloryfikator banderyzmu Wołodymyr Wiatrowycz, obecnie szef Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej, który jest również autorem jednego z rozdziałów. Innym jest Bohdan Huk, którego ekspertyza jako biegłego doprowadziła do umorzenia postępowania ws. grupy Ukraińców, którzy sfotografowali się w przemyskiej galerii handlowej z flagą OUN-UPA, wykonując przy tym faszystowskie gesty. Duża część z nich posiadała Karty Polaka. Huk zasłynął jednak przede wszystkim ze swoich wypowiedzi, które pokazują, że jest on w istocie ukraińskim szowinistą, gloryfikatorem banderyzmu, oskarżającym Polski Rząd w Londynie o plany eksterminacji ludności ukraińskiej.

    „Dlaczego ukraińskie dzieci mają się wstydzić, że Bandera i Szuchewycz to ich bohaterowie?”

    Maciejczuk zarejestrował również rozmowę z dyrektorką szkoły, Lubomirą Tchórz. Podkreśla ona, że program szkoły jest ukierunkowany na kształtowanie dzieci w duchu patriotyzmu ukraińskiego. Zapewnia także, że dzieci wiedzą, że na hasło „Sława Ukrajini!” odpowiada się „Herojam Sława!”.

    Nieoficjalnie dyrektorka zaznaczyła, że wspomniane publikacje nie są w Polsce zabronione. Dyrektorka nie widzi problemu w tym, że w książce nt. „Burłaki” nie ma wzmianki o mordzie w Baligrodzie. Zapytana o Banderę odpowiedziała, że „każdy naród ma swoich bohaterów”.

    – My traktujemy Banderę jako człowieka, który niósł ideę wolności – wolności państwa, wolności obywateli Ukrainy. Dla nas to jest ważne – mówiła Tchórz zaznaczając, że podczas „tego co się działo na Wołyniu” Bandery tam nie było, ponieważ przebywał w obozie koncentracyjnym. – Nie można kogoś oskarżać za to, że kochał swoją ojczyznę – dodała, wymieniając w tym kontekście także dowódcę UPA i zbrodniarza, Romana Szuchewycza. Kwestię współpracy Bandery i Szuchewycza z hitlerowskimi Niemcami tłumaczyła zaś tym, że były to „trudne czasy”, a „sojuszników można mieć różnych, żeby być jak najszybciej wolnym państwem”.

    Przeczytaj: Ukraiński historyk opisuje luksusy Bandery w obozie Sachsenhausen

    Zobacz także: Historyk: Bandera dowodził rzezią Polaków z uwięzienia

    – Jeśli będzie nieumiejętnie prowadzona polityka informacyjna na temat historii, a szczególnie w mediach, gdzie osoby niekompetentne sieją propagandę, to może dojść do jakiegoś konfliktu – mówiła dyrektorka. Zapytana o kwestię rzezi wołyńskiej zaznacza, że każdy ma prawo do swojego państwa i Ukraińcy, tak jak Polacy, mieli prawo o nie walczyć. W kontekście filmu Wołyń uznała, że młodzieży należy wytłumaczyć, że przyczyną „tragedii” było „nie tylko to, że Polacy mieszkali na ukraińskich ziemiach”, ale też to, co działo się 100-200 lat wcześniej. Podkreśliła, że politycy nie powinni zajmować się tą sprawą i wyraźnie zaznaczyła, że w jej szkole uczniowie nie są agresywnie nastawieni do Polaków. – A co zrobią w polskich szkołach, jak będą kształtować patriotyzm, czy patriotyzm ma się budować tylko poprzez wychowywanie dzieci w nienawiści do innych – moim zdaniem nie tędy droga – mówiła Tchórz.

    Przeczytaj: Ukraiński historyk: Polska traktowała Ukrainę jak Francja Maghreb, a UPA to ukraińskie AK

    Zapytana, czy ukraińskie dzieci powinny wstydzić się tego, że dla nich bohaterami są Bandera i Szuchewycz odpowiedziała: – A dlaczego mają się wstydzić? Dlatego, że walczyliśmy o wolność?. Z kolei odpowiadając na pytanie o ludobójstwo na Wołyniu stwierdziła: -A ile było sytuacji Polsce, gdy też zabijano inne narodowości i nacje. I trudno się przyznawać do tego… To jest za słabo udokumentowane, żeby mówić o ludobójstwie.

    „Nie tylko Polacy ginęli na Wołyniu”

    Portal Kresy.pl skontaktował się z Lubomirą Tchórz. W rozmowie dyrektorka szkoły początkowo zaprzeczała, jakoby wspomniane książki znajdowały się w zbiorach biblioteki. Później przyznała, że mogły się tam znajdować, ale zapewniła, że nie były one ani używane ani wypożyczane przez uczniów. Jak oświadczyła, nie zostały one przez szkołę zakupione, ale przysłane przez którąś z ukraińskich delegacji. Lubomira Tchórz deklaruje także, że treści dotyczące UPA i jej podobne, nie są poruszane w rozmowach z dziećmi, ponieważ są one za małe, a ponadto szkodzą one pozytywnym stosunkom polsko-ukraińskim. Zapewnia, że dzieci są wychowywane w szacunku do innych. Odnosząc się do książki „Stepan Bandera i Ja” powiedziała, że jej ocena zależy od tego, jak pokazuje się w niej ukraiński patriotyzm. Zapytana o stosunek do sprawy w kontekście uchwały wołyńskiej Sejmu RP i planów penalizacji banderyzmu odpowiada: – Politykiem nie jestem i w politykę i propagandę polityczną się nie wtrącam. W znaczeniu kontrowersji czy jakiejś wrogości polityka mnie nie interesuje. Zaznacza przy tym, że w Polsce nie tworzy się żadnych antyukraińskich dokumentów.

    Jej zdaniem, posiadanie tego rodzaju publikacji absolutnie nie jest wyrazem jakichkolwiek postaw antypolskich ani propagowaniem banderyzmu. – Nie wychowujemy dzieci w duchu nienawiści, ani polityki antypolskiej – mówi Tchórz. Przyznaje jednak, że „być może” opisywane publikacje rzucają cień na te deklaracje.

    Odnosząc się do sprawy Wołynia zaznaczyła: „tam przecież też ginęli Ukraińcy, to była tragedia dla obu narodów, tam nie tylko Polacy zginęli”. Nie przyznała, że rzeź wołyńska była ludobójstwem. – Nie jestem historykiem ani politykiem, więc daleka jestem od tych spraw – dodaje. – Były to czasy tragiczne, trudne i z jednej i z drugiej strony to wszyscy wiemy. Nie odpowiadamy za to, co robili nasi przodkowie – powiedziała Kresom.pl Tchórz. Odnosząc się do obecnej polityki władz Ukrainy, gloryfikującej UPA, Banderę i Szuchewycza powtórzyła, że „każde państwo ma swoich bohaterów i tak formułuje sobie swój światopogląd”. Zaznacza, że szanuje poglądy innych i nie zamierza nikomu niczego narzucać.

    „Może jakiś egzemplarz ‘Mein Kampf” sprowadzą?”

    W rozmowie z Kresami.pl sytuację skomentował poseł Kukiz’15 i Endecji, Tomasz Rzymkowski. Jego zdaniem, mamy do czynienia ze skandalem:

    – To skandal. To, że te książki zostały przysłane za darmo np. z ukraińskiego IPN, i zostały umieszczone w księgozbiorze szkolnym świadczy o jakiejś kompletnej ignorancji władz szkoły czy tych, którzy do tego dopuścili. Te książki jawnie szkalują naród polski i zakłamują historię. Materiały te nie powinny się znaleźć w polskiej placówce oświatowej.

    – Nie wiem, czy tamtejsi bibliotekarze specjalizują się w ogóle w takich skandalicznych materiałach trącących systemami totalitarnymi. Niedawno zdjęto prawa autorskie rządu bawarskiego do „Mein Kampf” – może zamówią jakiś egzemplarz do tej szkoły? Ta sytuacja jest absurdalna. W bibliotece szkolnej powinny być lektury szkolne, książki przedmiotowe, a nie materiały czysto ideologiczne, które na siłę tworzą mit państwa ukraińskiego – dodaje poseł Kukiz’15.

    Rzymkowski podkreśla, że sytuacja ta pokazuje konieczność zmiany ustawy o IPN wprowadzającej penalizację propagowania ideologii banderowskiej w Polsce.

    – Oprócz zbrodni komunistycznych i nazistowskich ustawę trzeba uzupełnić o zbrodnie ukraińskich nacjonalistów i ukraińskich formacji kolaborujących z III Rzeszą. Stepan Bandera podpada pod dwie kategorie: to zbrodniarz i nacjonalista ukraiński, a równocześnie osoba, która firmowała kolaborację z III Rzeszą.

    Przeczytaj także:

    Kukiz’15: Podważanie zbrodni ludobójstwa na Wołyniu będzie karane – jest projekt ustawy

    Kukiz dla Kresów.pl: z propagowaniem banderyzmu w Polsce trzeba skończyć raz na zawsze

    Portal Kresy.pl skontaktował się w sprawie banderowskich publikacji z Kuratorium Oświaty w Olsztynie, a także z Ministerstwem Edukacji Narodowej. Do czasu publikacji artykułu instytucje te nie odpowiedziały jednak na nasze pytania i nie odniosły się do sprawy.

    [AKTUALIZACJA)

    Już po opublikowanIu artykułu, Warmińsko – Mazurski Kurator Oświaty odniósł się do sprawy banderowskich materiałów propagandowych z biblioteki szkolnej w Bartoszycach.

    Nagranie rozmowy z dyrektorką zostało zamieszone w sieci w programie ukraińskiego dziennikarza i blogera, Anatolija Szarija:

    Marek Trojan / Kresy.pl, współpraca Tomasz Maciejczuk

    Kojoto:
    Oto do czego prowadzi pobłażanie zbrodniarzom i tym co gloryfikują zbrodniarzy. Bezczelność tych szowinistów, wynika z faktu, że są bezkarni, a jeszcze dostają na swoją antypolską działalność różnego rodzaju dofinansowania. Wtedy ich placówki stają się atrakcyjne dla wielu rodziców bardziej niż normalne szkoły, które użerają się z problemami finansowymi. Dobrze wiemy, że PiSdzielcy nie mają zamiaru ukrócić tych praktyk.

    krok:
    To jest zwyczajne tchórzostwo PISu, strach przed ruskiem jest większy niż zdrowy rozsądek,niż Polska pamięć historyczna, niż chęć powiedzenia prawdy o Kresach, Polskich Kresach.

    kresmen:
    Ta pani dyrektor tej szkoły – odnoszę wrażenie że mocno zaangażowana jest w banderyzację dzieci ! Jej wypowiedzi są jednoznaczne – ona uważa bandytów i zbrodniarzy za bohaterów ! Boże – widzisz i nie grzmisz ? Gdzie kurator ?

    mop:
    W Polsce obecnie mamy 6mln ludzi cierpiących na choroby psychiczne, a w ostatnich wyborach na PIS głosowało 5 711 687 wyborców. Wnioski nasuwają się same,prawda !

    banderacwel:
    Nie jestem za PISdzielcami ale i nie za POmiotami a ty chyba do nich należysz

    jazmig:
    Jak z tego wynika, Polską rządzą banderowcy. Bezczelna baba, banderówa, za polskie pieniądze indoktrynuje ukraińskich uczniów na banderowców. Co robi kuratorium i MEN?

    UPAdlina:
    Ja pie*dolę!!… Nie do wiary, co się dzieje w polskim kraju!!!!!!!!!!!!!!!!!!!… To wszystko potwierdza, że w Polsce na polecenie uSSmańskich ku*ew są u władzy pro-nazi-banderowskie ścierwa zdradzieckie, a celem jest „pojednanie” Polaków i nazi-upadlińców w cieniu ich zbrodniarzy i ludobójców, aby stworzyć w ten sposób w Polsce społeczeństwo, które ich zaakceptuje i wspólnie ze swoimi katami i pod ich sztandarami pójdzie na wojnę z Rosją za interesy uSSmńskich zwyrodnialców!!…..To wszystko pasowałoby też do tego, co się dzieje w kwestii wpuszczania do Polski setek tysięcy (a może już ze 2 miliony) upadlińców !!… Możemy tylko mieć nadzieję, że pamięć Polaków o setkach tysięcy bestialsko zamordowanych przez upadlińców polskich kobiet i dzieci nie pozwoli naszemu narodowi na zaakceptowanie polityki „naszych” zdradzieckich marionetkowych władz!!… Musimy czekać, aż odsuniemy te nazi-banderowskie ku*wy od władzy w naszym kraju!!

    banderacwel:
    Ta qrwisko banderowskie za coś takiego od razu do pierdla powinna trafić pierdolone ścierwa UPAdlińskie już robią co chcą w naszym kraju za zgodą zajebanych PISdzielców

    baciar:
    trzeba niestety przejąc Polske w polskie rece inaczej byle łachudra jak wtym przypadku banderowskie ścierwa beda pluc na nas i nasze symbole i co najgorsze jeszcze każa byc tolerancyjnym normalnie nóż sie w kieszeni otwiera sam najgorsza jest bezradnośc i bezsilność

    tagore:
    Świetny kontrast Pani Dyrektor z poglądami Wiktora Poliszczuka ,którego rodzina związana była z OUN-M. Musi dojść do przesilenia , kierownictwo Związku Ukraińców w Polsce ściąga tą organizację w zaangażowanie polityczne w współpracy z neobanderocami z Ukrainy. tagore

    perun:
    Moim zdaniem ktoś, kto nie widzi niczego niestosownego w wynoszeniu na ołtarze zbrodniarzy, sam jest potencjalnym zbrodniarzem. Uważam, że taki człowiek ma wypaczoną moralność, skrzywione poczucie dobra i zła. W warunkach wojennych, takich jak w latach 40-tych dwudziestego wieku, ta dyrektorka wzywałaby swoich uczniów do mordowania Polaków lub innych narodowości, które uznałaby za wrogów Ukrainy i nazwałaby to walką o wolność. Wystarczy przecież nazwać mordowanie, gwałcenie i torturowanie walką o wolność i wówczas wszystko jest w porządku. Nie ma powodu do wstydu.

    krok:
    Zgadza się, wolnością, walką o niepodległość, nie można tłumaczyć bestialskiego mordowania dzieci i kobiet, niszczenia całych społeczności, bo takim tłumaczeniem i Trynkiewicz, by się wymigał od kary. Ukraińcy mają krew na rękach setek tysięcy bezbronnych Polaków, to nie walka o niepodległość, lecz zwyczajna zbrodnia, ludobójstwo na Polskim Narodzie. Dyrektorka powinna być piętnowana na każdym kroku, a nie dopuszczana do uczenia dzieci ideologii ukraińskich nazistów.

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/kuratorium-odpowiada-ws-banderowskiej-propagandy-w-polskiej-szkole-dla-ukraincow


    „Stepan Banderai Ja” – jedna z książek z biblioteki szkolnej w Bartoszycach. Fot. Kresy.pl / Tomasz Maciejczuk

    Kuratorium odpowiada ws. banderowskiej propagandy w polskiej szkole dla Ukraińców

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Piątek, 23 wrzesnia 2016 o godz. 13:01:27

    Warmińsko – Mazurski Kurator Oświaty odniósł się do sprawy banderowskich materiałów propagandowych z biblioteki szkolnej w Bartoszycach, ujawnionej przez Kresy.pl.

    – Do Kuratorium nie wpłynęła żadna informacja na ten temat. Kuratorium nie wiedziało o pozyskaniu tych publikacji – informuje Kuratorium Oświaty w Olsztynie w odpowiedzi na pytanie, czy wiedziało ono o tym, że w bibliotece tzw. ukraińskiej szkoły w Bartoszycach znajdują się publikacje propagujące banderyzm.

    PRZECZYTAJ: „Bandera i Ja”. Banderowska propaganda w polskiej szkole dla Ukraińców [+FOTO / +VIDEO]

    – Kurator oświaty prowadzi nadzór pedagogiczny nad szkołami, kontroluje sposób realizowania podstawy programowej kształcenia ogólnego (dokument mówi o treściach, celach nauczania) oraz m.in. kierunków polityki oświatowej państwa. W tym roku jednym z nich jest Wychowanie do wartości. Ten kierunek łączy się mocno z edukacją historyczną – czytamy w oświadczeniu przesłanym naszej redakcji przez Barbarę Antczak, Dyrektora Wydziału Kształcenia, Wychowania i Opieki KO w Olsztynie.

    Kuratorium zapytane o to, czy znany jest mu stosunek dyrektorki szkoły, Pani Lubomiry Tchórz do kwestii ludobójstwa na Wołyniu odpowiada, że kurator nie posiada wiedzy na ten temat.

    – Warmińsko-Mazurski Kurator Oświaty odniesie się szczegółowo do przedstawionego problemu po zbadaniu sprawy – zapewnia dyrektor Antczak.

    Przeczytaj: Paweł Kukiz dla Kresów.pl: trzeba jak najszybciej spenalizować propagowanie banderyzmu i ekstremizm

    Kresy.pl

    Kojoto:
    Mam nadzieję, że w kuratorium jest na tyle dużo potomków Polaków ocalałych z Kresów, żeby zrobić z „dupy” tej szowinistycznej świni „jesień średniowiecza”.

    mop:
    Polskojęzyczne Żydzisko prezes PiS pod czarno-czerwonym sztandarem OUN-UPA wzniósł pozdrowienie „Sława Ukraini. Herojam sława!” PRZYPOMINAM CO TO ZA POZDROWIENIE! To zawołanie-pozdrowienie („Sława Ukraini. Herojam sława!”) banderowskich bojówkarzy. Po każdym zakończonym akcie mordu na bezbronnej ludności cywilnej Kresów taki właśnie okrzyk wznoszono. Jeśli prezes największej partii opozycyjnej nie wiedział co to za sztandar i co to za pozdrowienie, to powinien się dowiedzieć. Jeśli jednak wiedział, to niech nie przyznaje się do patriotyzmu. Taki okrzyk jest bowiem deptaniem pamięci polskich męczenników. NALEŻY ZAKAZAĆ działnośc Związku Ukraińców w Polsce, gdyż ta nacjonalistyczna szowinistyczna organizacja naucza w Polsce ukraińskie nazistowskie doktryny Bandery oraz Szuchewycza, zamieszkałych młodych UKRAICÓW w III RP. Ci młodzi ukraińcy zamieszkali w Polsce są HODOWANI na LUDOBUJCZYCH ANTY-polskich DOKTRYNACH ukraińskich NAZISTÓW jak Szuchewycza czy Bandery co jest SKANDALEM oraz NIE zgodne z polskim prawem, które zabrania nauczania nazizmu. Taka sytuacja jest możliwa, tylko dlatego, że Kaczyńscy, Tusk, Komorowski … czyli „polscy politycy” z piedestałów władzy „warszawki” dopuścili się ZDRADY ofiar RZEZI wołyńskiej, wspierając NAZISTÓW ukraińskich z „Prawego Sektora” i „Swobody” których celem było i jest ZŁAMANIE kręgosłupa moralnego Polaków. Zdrady Polskiej Racji Stanu dopuściły się ANTY-polskie partie-gangi malwersantów oraz złodziei z PO, PiS, SLD … itd. Ten akt zdrady POSIADA znaczenie historyczne oraz DRUZGOCĄCE dla Polski i Polaków. Posłuchajcie i KONIECZNIE obejżyjcie jak nacjonalista UKRAINSKI z polskim obywatelstwem Piotr Tyma zamieszkały w III RP, obecny prezes Związku Ukraińców w Polsce – BRONI spadkobierców oraz LUDOBUJCZĄ spuściznę ukraińskich UPA-wców morderców Szuchewycza i Bandery: http://youtu.be/crRYWwT9-wE W Polsce obecnie mamy 6mln ludzi cierpiących na choroby psychiczne, a w ostatnich wyborach na PIS głosowało 5 711 687 wyborców. Wnioski nasuwają się same,prawda ! https://i2.wp.com/wolna-polska.pl/wp-content/uploads/2015/05/a194.jpg

    kresmen:
    Miejsce BANDERÓWY – W BANDERALANDZIE ! Co za bezczelność i tupet tej kobiety !

    mop:
    Polskojęzyczne Żydzisko prezes PiS pod czarno-czerwonym sztandarem OUN-UPA wzniósł pozdrowienie „Sława Ukraini. Herojam sława!” PRZYPOMINAM CO TO ZA POZDROWIENIE! To zawołanie-pozdrowienie („Sława Ukraini. Herojam sława!”) banderowskich bojówkarzy. Po każdym zakończonym akcie mordu na bezbronnej ludności cywilnej Kresów taki właśnie okrzyk wznoszono. Jeśli prezes największej partii opozycyjnej nie wiedział co to za sztandar i co to za pozdrowienie, to powinien się dowiedzieć. Jeśli jednak wiedział, to niech nie przyznaje się do patriotyzmu. Taki okrzyk jest bowiem deptaniem pamięci polskich męczenników. NALEŻY ZAKAZAĆ działnośc Związku Ukraińców w Polsce, gdyż ta nacjonalistyczna szowinistyczna organizacja naucza w Polsce ukraińskie nazistowskie doktryny Bandery oraz Szuchewycza, zamieszkałych młodych UKRAICÓW w III RP. Ci młodzi ukraińcy zamieszkali w Polsce są HODOWANI na LUDOBUJCZYCH ANTY-polskich DOKTRYNACH ukraińskich NAZISTÓW jak Szuchewycza czy Bandery co jest SKANDALEM oraz NIE zgodne z polskim prawem, które zabrania nauczania nazizmu. Taka sytuacja jest możliwa, tylko dlatego, że Kaczyńscy, Tusk, Komorowski … czyli „polscy politycy” z piedestałów władzy „warszawki” dopuścili się ZDRADY ofiar RZEZI wołyńskiej, wspierając NAZISTÓW ukraińskich z „Prawego Sektora” i „Swobody” których celem było i jest ZŁAMANIE kręgosłupa moralnego Polaków. Zdrady Polskiej Racji Stanu dopuściły się ANTY-polskie partie-gangi malwersantów oraz złodziei z PO, PiS, SLD … itd. Ten akt zdrady POSIADA znaczenie historyczne oraz DRUZGOCĄCE dla Polski i Polaków. Posłuchajcie i KONIECZNIE obejżyjcie jak nacjonalista UKRAINSKI z polskim obywatelstwem Piotr Tyma zamieszkały w III RP, obecny prezes Związku Ukraińców w Polsce – BRONI spadkobierców oraz LUDOBUJCZĄ spuściznę ukraińskich UPA-wców morderców Szuchewycza i Bandery: http://youtu.be/crRYWwT9-wE W Polsce obecnie mamy 6mln ludzi cierpiących na choroby psychiczne, a w ostatnich wyborach na PIS głosowało 5 711 687 wyborców. Wnioski nasuwają się same,prawda ! https://i2.wp.com/wolna-polska.pl/wp-content/uploads/2015/05/a194.jpg

    UPAdlina:
    obciąć ku*wie banderowskiej włosy do glacy, oblać klejem i wytarzać sukę w pierzach!!………A potem pod sąd !!

    wj51:
    Kurator rżnie głupa, a banderowska swołocz robi co chce. Skandal.

    baciar:
    a kurator to kto za czyim przyzwoleniem i akceptacja wprowadzono ten propagandowy podrecznik jesli chce sie wprowadzic podreczniki musi byc akceptacja ministerstwa i kuratorium bez tego mozna nauczac poza lekcjami z takich podreczników

    zefir:
    Probanderowski dyr Wydz Kształcenia,Wychowania i Opieki Kuratorium Oświaty w Olsztynie-Barbara Antczak,oraz dyr szkoły w Bartoszycach,banderzyca Tchórz Lubomira,w każdym szanującym się państwie byłyby natychmiast dyscyplinarnie zdymisjonowane z wywaleniem na bruk ,na ich zbite banderpyski.Za brak państwowo lojalnego nadzoru pedagogicznego nad szkołami,oraz zabrak takiej lojalności w zakresie realizacji patriotycznych podstaw programowego kształcenia,w tym wychowania na wartościach różnych od bestialskich mordów na polskich niemowlakach,dzieciach dziewczynach,ciężarnych polskich matkach w wykonaniu OUN-UPA,kolaboramntów z SS-Galizien,pomocników hitleryzmowi z pomocniczej ukropolicji,jak również dzikiej hołoty,zbrodniczej i grabieżczej ukrodziczy.Te paniusie bandermamy ,o niczym nie wiedzą,pierwsze słyszą-robią z siebie głupów dla naiwnych.

    krok:
    „Misiewicze” pracujący w kuratoriach jak zwykle o niczym nie wiedzą, to po co siedzą na tych stanowiskach ? Antypolskość powinna być karana w tym kraju, a banderyzm wpisuje się w to jak żadna inna ideologia.

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/kukiz-dla-kresowpl-trzeba-jak-najszybciej-spenalizowac-propagowanie-banderyzmu-i-ekstremizm


    Ukraińcy z flagą UPA w Przemyślu. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. facebook.com

    Paweł Kukiz dla Kresów.pl: trzeba jak najszybciej spenalizować propagowanie banderyzmu i ekstremizm

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Piątek, 23 wrzesnia 2016 o godz. 12:12:42

    – Trzeba jak najszybciej spenalizować te dwie sprawy: propagowanie banderyzmu i ekstremizm – mówi Kresom.pl Paweł Kukiz. Podkreśla, że poza penalizacją propagowania w Polsce ukraińskiego nacjonalizmu, należy zająć się zagrożeniem ze strony ekstremizmu: zarówno banderowskiego, jak i ślązakowskiego.

    – W Polsce w trybie natychmiastowym trzeba dołączyć do kodeksu karnego dwie rzecz. Pierwsza sprawa dotyczy naszej propozycji – penalizacji banderyzmu i propagowania symboliki banderowskiej, ukraińskiego nacjonalizmu. Należy to spenalizować na równie z komunizmem i faszyzmem – mówi w rozmowie z Kresami.pl Paweł Kukiz, odnosząc się do sytuacji z tzw. ukraińskiej szkoły w Bartoszycach w woj. warmińsko-mazurskim. Okazało się, że w tamtejszej bibliotece znajdują się materiały książkowe gloryfikujące banderyzm, UPA, a nawet samego Stepana Banderę.

    Przeczytaj: Kukiz dla Kresów.pl: z propagowaniem banderyzmu w Polsce trzeba skończyć raz na zawsze

    Przeczytaj także: Przemyśl: dochodzenie w sprawie ukraińskich studentów propagujących banderyzm zostaje wznowione [+FOTO]

    Paweł Kukiz zwraca też uwagę na drugą, bardzo istotną kwestię:

    W polskim prawie nie mamy spenalizowanego pojęcia ekstremizmu. Mamy terroryzm i tym podobne rzeczy, natomiast tego nie mamy. Takie rozwiązaniu zawarto w prawodawstwie brytyjskim. Chodzi o godzenie w pewne dobre obyczaje i zasady współżycia, tradycje czy interes narodowy – o zagrożenie, które powstaje na skutek kwestionowania pewnego naturalnego porządku demokratycznego, tworzonego przez wieki w danym kraju, mogącego być przykrywką dla potencjalnego terroryzmu. Należy stworzyć odpowiednią definicję tego pojęcia ekstremizmu, nad czym obecnie pracujemy, i ten ekstremizm spenalizować.

    Lider Kukiz’15 zaznacza, że problem dotyczy nie tylko kwestii propagowania banderyzmu i ukraińskiego nacjonalizmu:

    – Dotyczy to również np. działań RAŚ. One kwestionują porządek prawny czy administracyjny podział Polski w formie odśrodkowych tendencji autonomicznych, czy wręcz proniemieckich – tym samym są ekstremistyczne.

    Przeczytaj więcej:

    Lider Ruchu Autonomii Śląska w hitlerowskiej czapce

    Śląski sejmik wzywa do „zaniechania konfrontacyjnych wystąpień” wobec ślązakowców

    Śląsk, Ślązak, Ślązakowiec…

    Kukiz dostrzega również niebezpieczeństwo w tym, że w bibliotece szkolnej dostępne są takie książki, jak te z Bartoszyc.

    – Takie książki, ogólno dostępne w szkole, mogą w przyszłości doprowadzić np. do zakwestionowania wschodnich granic Polski, przynależności Przemyśla

    Zdaniem posła, wadliwość polskiego ustroju polega na bardzo ogólnikowej „konstytucji Kwaśniewskiego”, która „w zależności od tego kto ją interpretuje, takie ma brzmienie”.

    – Najczęściej niestety partie polityczne interpretują tę konstytucję pod kątem swoich interesów i bieżącej sytuacji. Stąd tak długo trwało przyjęcie uchwały o ludobójstwie wołyńskim. Dlatego trzeba jak najszybciej spenalizować te dwie sprawy: propagowanie banderyzmu i ekstremizm – zaznacza Kukiz.

    Czy sytuacja, do której doszło w szkole w Bartoszycach to efekt polityki PiS względem Ukrainy? – Nie wiem – odpowiada Kukiz. – Jakie są intencje PiSu zobaczymy wkrótce, czy będą chcieli penalizacji banderyzmu i ekstremizmu, czy nie. To będą wtedy jasne intencje – czy wrzucą to do „zamrażarki”, czy rozpocznie się debata nad tymi projektami.

    Przeczytaj także:

    Kukiz’15: Podważanie zbrodni ludobójstwa na Wołyniu będzie karane – jest projekt ustawy

    Kukiz dla Kresów.pl: z propagowaniem banderyzmu w Polsce trzeba skończyć raz na zawsze

    Kresy.pl / MT

    mop:
    Paweł Kukiz Śpiewa Na Majdanie Nowa Pieśń Dla Wolnej Ukrainy!

    UPAdlina:
    to prawda mop!!………Tylko w takim razie uważasz, że on teraz udaje anty-banderowca, czy też może przeszedł metamorfozę i zrozumiał swój błąd??

    mop:
    CZYM SKORUPKA NASIĄKNIE … KUKIZ: „Modlę się za Was codziennie, Bracia i Siostry na Majdanie. Modlę za Waszą Ojczyznę, za wolność, za zwycięstwo. Wiem, że Duch Święty jest z Wami. Bo czułem Go całym sobą, tam – przy 94 krzyżach pod Czarną Barykadą.” http://dorzeczy.pl/id,2512/Modle-sie-za-Ukraine.html ===== Po konflikcie z Piotrem Dudą, Kukiz rzuca wszystkie majdany i wiece związkowe, by związać się z dolnośląskimi baronami samorządowymi, wiecznymi działaczami „bezpartyjnymi”, którzy od 15 lat zaliczają kolejne komitety. Od tego miejsca zaczyna się kariera jeszcze nie istniejącego Ruchu Kukiza i samego marionetkowego przywódcy starej kliki. Za kasę uzyskaną dzięki stanowiskom w samorządach i spółkach miejskich ci sami wybrańcy lokalnego narodu ustawiają się na tych samych stołkach. Perpetuum mobile, prawda? http://kontrowersje.net/zacznijcie_si_mia_z_antysystemowego_kukiza_bo_za_chwil_b_dziecie_p_aka ===== Istnieją tacy śpiewacy, którzy wyśpiewają wszystko i na każdej scenie, podobnie jak śpiewak z „Misia”. Czas najwyższy koncert uniwersalnego artysty przerwać. – pisze bloger Matka Kurka http://www.fronda.pl/a/matka-kurka-kukiz-jest-jak-owsiak,52317.html CWANIAK,LAWIRANT itd EPIOLOG: W Polsce mamy 6mln ludzi cierpiących na choroby psychiczne, a w ostatnich wyborach na PIS głosowało 5 711 687 wyborców. Wnioski nasuwają się same,prawda ! Tylko dinozaury były głupsze od Polaków. Skoro jednak one wyginęły ileś tam milionów lat temu… http://mirek.neon24.pl/post/5653,jednak-polacy-sa-najglupsi-na-swiecie ==== GDZIE Z FORUM W TYM MIEJSCU RAPTEM ZNIKNĘLI CI WSZYSCY „NIBY PATRIOCI” ???

    mop:
    GDYBY W KNESEJMIE MIAŁ ZA SOBĄ SIŁĘ SPRAWCZĄ NA PEWNO BY TAK NIE PYSKOWAŁ!!! POZDRO UPAdlina.

    UPAdlina:
    Czas pokaże !!…….On się po tych wydarzeniach na majdanie tłumaczył, że nie wiedział wtedy, iż ten zamach stanu doprowadzi do odrodzenia banderyzmu!!………Na razie w knesejmie tylko jego ugrupowanie głośno krzyczy przeciw banderowskiej upadlinie, ale oczywiście masz rację, że co innego drzeć ryja będąc w opozycji bez realnej władzy, a co innego będąc u władzy!!………W sumie kwakadło też grzmiało z mównicy przed wyborami, że trzeba w końcu ludobójstwo na Wołyniu nazwać ludobójstwem, i co……….??……………Rzucili Polakom ochłap w postaci uchwały, aby zaraz potem na kolanach przepraszać za to banderowską nazi-upadlinę!!………Tak więc, pożyjemy zobaczymy !!…….I ja pozdrawiam mop !!

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/polski-sad-skazal-za-bannery-z-napisami-lwow-odzyskamy-banderowcow-ubijemy

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/lwowska-rada-obwodowa-powiadomila-msz-ukrainy-o-zakazie-wwiezienia-do-polski-banderowskiej-choragiewki

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/ukraina-rosyjski-neonazista-podejrzany-o-probe-zamachu-na-biznesmena-sluzyl-w-pulku-azow-

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/jakubiak-kukiz15-nasza-polityka-wzgledem-litwy-i-ukrainy-musi-byc-symetryczna

    http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Antoni-Macierewicz-w-USA-czy-jest-mozliwe-ze-Rosja-tworzy-radykalny-islamski-terroryzm-i-dzihadyzm,wid,18522742,wiadomosc.html

    Polubienie

  5. Narodowa_Demokracja 87.207.69.*
    Dlaczego kasujecie komentarz? Boli prawda że Prosienko robi czekoladowe interesy z Rosją, a PiSowskich oszołomów podjudza do wojny z Putinem. Durnie które nie potrafią prowadzić polityki zagranicznej

    dzisiaj bylo o GMO w sejmie 83.143.240.*
    a w mediach cisza. Warto przeczytac. http://att.neon24.pl/post/135401,profesor-seralini-gmo-szokujaca-prawda

    Jarosław Kaczyński spotkał się z Petrem Poroszenko. Rozmowa przeciągnęła się do dwóch godzin…


    fot PAP/Marcin Obara/Paweł Supernak

    Prezes PiS Jarosław Kaczyński spotkał się w piątek wieczorem z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenko – poinformowała PAP rzecznika klubu PiS Beata Mazurek. Prezes PiS podkreślił podczas spotkania, że niepodległość Ukrainy i wspieranie jej dążeń do UE jest polską racją stanu.

    Jak powiedziała PAP Mazurek, w trakcie spotkania omówiono wzajemne stosunki Polski i Ukrainy. Prezes PiS – jak przekazała PAP Mazurek – podkreślił, że „niepodległość Ukrainy i wspieranie jej dążeń do UE jest polską racją stanu”.

    Jak dodała rzeczniczka klubu PiS, Jarosław Kaczyński „bardzo mocno postawił wątek historyczny, a stanowcze odcięcie się Ukrainy od zbrodni UPA uznał za warunek zarówno zbliżenia z Polską, jak i Europą”.

    Jak zaznaczyła Mazurek, rozmowa – początkowo zaplanowana na 40 minut – trwała ok. 2 godzin.

    Prezydent Petro Poroszenko wraz z małżonką Maryną złożył w piątek jednodniową oficjalną wizytę w Warszawie. Spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą. Obydwaj prezydenci wzięli też udział w Belwederze w konferencji Forum Przywództwa.

    Wizyta została zorganizowana w 25. rocznicę uznania przez Polskę niepodległości Ukrainy.

    ansa/PAP

    autor: Zespół wPolityce.pl

    http://wpolityce.pl/polityka/317859-poroszenko-w-belwederze-polacy-dziekuje-wam-ze-nie-sprzedaliscie-duszy-za-naftodolary-i-petrodolary-poruszajace-wystapienia-prezydentow-polski-i-ukrainy

    Poroszenko w Belwederze: „Polacy, dziękuję wam, że nie sprzedaliście duszy za naftodolary i petrodolary”. Poruszające wystąpienia prezydentów Polski i Ukrainy


    Fot. Twitter/ KancelariaPrezydenta

    Słabość zawsze kusi wrogów; gwarancją niepodległości jest sprawny i efektywny aparat państwowy – mówił prezydent Andrzej Duda podczas konferencji Forum Przywództwa. Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko podkreślił: to, czego potrzebujemy, to jedność europejska i solidarność z Ukrainą.

    Polski prezydent podczas konferencji, która odbyła się w piątek w Belwederze, zaznaczył, że niepodległość nie jest nadanym przez społeczność międzynarodową przywilejem, ale to przede wszystkim zobowiązanie wobec własnego narodu, którego prawem jest wybór własnej drogi rozwoju.

    Jak podkreślił, niepodległość nigdy nie jest dana raz na zawsze.

    Słabość zawsze kusi wrogów. Dzieje państw i społeczeństw potwierdzają tę prawdę. Gwarancją niepodległości jest zatem sprawny i efektywny aparat państwowy

    — powiedział Duda.

    Zauważył, że nie istnieje żadna międzynarodowa organizacja, pakty, traktaty, które mogłyby państwo w tym zadaniu zastąpić.

    Transparentna i skuteczna administracja, stabilna gospodarka, szczelny system podatkowy, uczciwy, bliski obywatelowi samorząd terytorialny, to instrumenty, które budują zaufanie społeczeństwa do państwa, umacniając tym jego niepodległość

    — mówił prezydent.

    Właśnie dlatego współczesna ukraińska państwowość powinna spokojnie krzepnąć

    — zaznaczył prezydent. Jak zauważył, obecne w jej systemie ekonomiczno-politycznym negatywne zjawiska powinny być konsekwentnie i sprawnie eliminowane.

    Wierzymy, że wasze starania na drodze transformacji systemowej zakończą się sukcesem. Jesteśmy gotowi konsekwentnie was w tym wspierać. Czynimy tak dlatego, bo historia uczy nas, że brak szacunku dla dobra wspólnego stanowi równie poważne zagrożenie dla niepodległości państwa, co agresywna polityka ze strony sąsiadów

    — powiedział polski prezydent.

    Jak zaznaczył, polskie wsparcie dla reformy administracyjnej na Ukrainie to konkretne działania realizowane przez administrację rządową i władze samorządowe. Duda przypomniał, że 25 lat temu Polska jako pierwsze państwo uznało niepodległość Ukrainy.

    Uznaliśmy prawo narodu ukraińskiego do samostanowienia, bo Polska chciała graniczyć na Wschodzie z wolnymi, demokratycznymi i niezależnymi od siebie: Ukrainą, Białorusią, Litwą oraz Rosją. Tak jest także i dzisiaj. Jesteśmy dumni z naszej ówczesnej decyzji

    — podkreślił Duda.

    Zaznaczył, że podczas ostatniego ćwierćwiecza Polacy podczas wszystkich przełomowych dla Ukrainy wydarzeń wspierali ukraińską suwerenność. Prezydent zauważył, że Polska zawsze zdawała egzamin z dobrego sąsiedztwa – m.in. podczas Pomarańczowej Rewolucji, kijowskiego Majdanu. Dodał, że Polska wspierała i wspiera wszelkie działania na rzecz zakończenia konfliktu na Wschodzie w zgodzie z prawem międzynarodowym i powrotu do prymatu tego prawa.

    Minione 25-lecie to czas polsko-ukraińskiego partnerstwa, szczególnego przede wszystkim z uwagi na niełatwe uwarunkowania dziejowe. Trzeba powiedzieć mocno i jasno: historia nas nie rozpieszczała. Naszym obowiązkiem jest pamięć i prawda, by błędy przeszłości nie powtórzyły się w przyszłości i nie stanowiły przeszkody w budowie przyjaźni i dobrego sąsiedztwa

    — zaznaczył prezydent.

    Jak ocenił, stoimy dziś przed zadaniem uczynienia polsko-ukraińskiego partnerstwa trwałym i solidnym.

    Trwałość budowana jest na wzajemności. Chcemy widzieć w Ukrainie przyjaciela i sojusznika. Rozwijamy nasze relacje tak, aby wspierały one kształtowanie tożsamości narodowych w sposób wzajemnie przyjazny. Na taką przyjaźń Polska zawsze będzie potrafiła odpowiedzieć swoją

    — zaznaczył polski prezydent.

    Poroszenko podkreślił, że Ukraińcy zawsze będą pamiętać o tym, że Polska 25 lat temu jako pierwsza uznała niepodległość Ukrainy. Zaznaczył, że wówczas jego kraj zdecydowanie opowiedział się z tym, jaki chce być.

    Nie chcieliśmy być Związkiem Radzieckim, kolonią radziecką. Ukraina chciała być państwem demokratycznym, wolnym, państwem prawa, państwem europejskim

    — powiedział Poroszenko.

    Minęło 25 lat, ale to pragnienie Ukraińców jedynie się wzmocniło. Stare, ale też nowe wersje kolonializmu radzieckiego to nie dla nas. Dla nas najważniejsza jest zjednoczona Europa

    — dodał. Prezydent Ukrainy podkreślił, że istotny Związek Radziecki to ten tkwiący w umysłach ludzi.

    W tym sensie Związek Radziecki jeszcze nie został pochowany. Ukraina teraz walczy o to, by wreszcie pogrzebać Związek Radziecki w głowach i umysłach ludzi

    — dodał Poroszenko.

    To, czego potrzebujemy – mówił – to jedność europejska i solidarność z Ukrainą.

    Dziękował Polsce za wzmocnienie solidarności międzynarodowej z Ukrainą, za to, że Polacy „nie sprzedali duszy za naftodolary i za gazodolary” oraz współpracę w dziedzinie obronności.

    Zaznaczył też, że Polska jest jednym z najważniejszych partnerów handlowych dla Ukrainy.

    Przypomniał, że podczas wizyty w Kijowie Jan Paweł II mówił o pragnieniu tego, by błędy przeszłości nie pojawiły się w przyszłości.

    W Europie nie ma innej drogi do pokoju jak przebaczenie i prośba o przebaczenie. Kiedyś tak postąpili Niemcy i Francuzi, tak postępują w Europie Centralnej. Tak powinniśmy zrobić my: Polacy i Ukraińcy

    — zaznaczył. Poroszenko dodał, że nie chodzi tylko o względy polityczne, ale odpowiedzialność i przyszłość.

    Prezydenci Polski i Ukrainy wzięli udział w konferencji w ramach cyklu Forum Przywództwa pt. „Polska-Ukraina. Partnerstwo w praktyce. 25-lecie uznania niepodległości Ukrainy przez Polskę”.

    CZYTAJ TAKŻE: Prezydent Duda po spotkaniu z Poroszenką: „Przez 25 lat wsparcie Polski dla suwerenności Ukrainy było niezmienne”

    PAP/mall

    Narodowa_Demokracja 87.207.69.*
    Banderowska świnia powiedziała że wiadomo kto stoi za katastrofą Smoleńską a PiS-lamiści zaczęli przebierać nóżkami w euforii jakby usłyszeli prawdę objawioną. Co za durnie nami rządzą. KOMPROMITACJA

    tak delikatnie 179.43.168.*
    http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/ukraina-polska-petro-poroszenko-wymiana,135,0,2210695.html&gt;

    UPAina to nie sojusznik a wróg 89.179.100.*
    Duda płaszczy się przed żydami i ukraińcami w imieniu banderowskiego PIS’u, a nie Polaków, ukraina to wrogi Polsce kraj który żąda Przemyśla i wschodniej Polski, ukraina nałożyła sankcje na nas i co?

    SK47=c 94.254.246.*
    Panie Prezydencie proszę nie grolifikować Ukraińców, najpierw niech przeproszą POLAKÓW za ohydne morderstwa, Ukraińcy w Polsce to V-kolumna!!!!!

    Kijko 217.96.214.*
    Żałośni jesteście. Miałem nadzieję, że się chociaż trochę różnicie od GaPolowców-banderowców. Tacy sami. To moja ostatnia wizyta na tym portal.

    Karoluss@Karoluss
    Partnerstwo z Ukrainą polega na olaniu przez PAD Polaków pomordowanych przez Ukraińców. Poroszenko ma niezły ubaw z frejrstwa polskich władz i po powrocie zaraz przyzna medale członkom UPA za odwage z jaką likwidowali Polaków. Naiwność PAD przekracza wszelkie granice, te popieranie oligarchów ukraińskich kpiących z polskich ofiar jest żałosne.

    Podlasiak 85.201.184.*
    do Narodowiec 83.26.250.* Niestety, ale tylko niszowe media piszą prawdę. U T. Sakiewicza zawsze masz bezkrytyczne gloryfikowanie banderowskiej Ukrainy. Tutaj niestety też, a mówią, że są niezależni

    Narodowiec 83.26.250.*
    Szanowna Redakcjo nie da się już tego czytać. Co drugi artykuł o przyjaźni Polaków z UPAdliną. Ceniłem was ale nie ścierpię juz takiej nachalnej propagandy,

    diabel w komrzy do mszy sluzy 109.47.1.*
    lepiej dla Pl i UA byloby gdyby stosunki z Rosja mieli lepsze.Moglby byc nowe rurociagi-i Pl i UA bralaby mld.$ za tranzyt ! Kto prowokowal Ruskich-nie chce im dac statutu okregu narodowego w Donbasie

    PrawicaPolska 5.173.96.*
    łep+ 107.195.103.*- Dokładnie tak. Chmielnicki był przecież Hetmanem polnym Rzeczypospolitej. Wzniecił powstanie, bo watykańczycy chcieli wprowadzić wolnym – pańszczyznę!!! To jest wspólny bohater.

    PrawicaPolska 5.173.96.*
    Banderolan Upadliński prawda Mychajło Duda i Ondrej Duda? Prawda, no potwierdź, ze do likwidacji!!!

    zdzisława 89.77.156.*
    prawie się rozpłakałem, żałosny hipokryta co wysłał wojsko przeciw swoim obywatelom

    Polubienie

    • Skąd tyle nienawiści do braci Słowian na stronie Skribhy sławiącej ponoć Słowian i Słowiańskość ?
      (…)

      Tradycyjnie (niestety) już zapytam, mając jednak na uwadze to, że jak dotąd NIGDY WCZEŚNIEJ (jak trzeba to wskażę gdzie i kiedy…) nie otrzymałem na podobne pytanie odpowiedzi:

      A czy można doprosić się o jakieś cytaty, które potwierdzą te powyższe słowa?

      Nie każdy jest/musi być tak „łatwowierny”, żeby zawracać sobie głowę niczym nie popartymi pomówieniami, nieprawdaż? Otrzymam odpowiedź na moje pytanie, to odpowiem na to zacytowane powyżej… No i jak, doczekam się tym razem, czy będzie jak zwykle?

      (…)
      A może tak wybaczyć, zapomnieć i pojednać się ? Dla dobrai korzyści obu stron ?
      (…)

      A może tak znów i ja zapytam…

      Z tego co czytałem zajmuje się pan osadnictwem słowiańskim na terenach obecnie będącym pod zarządem niemieckim, a zagarniętym Słowianom, czyż nie tak? Sądzi pan, że Słowianie, którzy byli (i nadal są) ofiarami krześcijańsko-germańskiego „drang nach osten”, chcieli wybaczyć, zapomnieć i pojednać się?

      https://en.wikipedia.org/wiki/Drang_nach_Osten

      https://pl.wikipedia.org/wiki/Drang_nach_Osten

      Drang nach Osten (niem. „parcie na wschód”) – pojęcie historyczne określające politykę niemieckiej ekspansji terytorialnej na tereny słowiańskie i nadbałtyckie, stosowane w odniesieniu do czasów średniowiecznych, przełomu XIX i XX wieku oraz w kontekście polityki nazistowskiej w XX wieku. Współcześnie pojęcie to nabrało szerszego kontekstu[1].

      A teraz pytanie właściwe, bo te poprzednie to było tylko takie przygotowanie ogniowe…

      Kochany panie Włodzimierzu, proszę mi odpowiedzieć na to pytanie, a będę mógł z panem gaworzyć dalej, jeśli dalej będzie miał pan na to ochotę…

      Proszę mi powiedzieć, co to byłoby, gdyby nagle ci pańscy Niemcy zaczęli budować pomniki swoim nazistowskim bohaterom, czcić ich oficjalnie np. pochodami ze sztandarami i pochodniami, albo robiąc np. takie teatrzyki, jak to np. SS Leibstandarte SS Adolf Hitler (tu można sobie wstawić co komu pasuje np. to: https://pl.wikipedia.org/wiki/Masakra_w_Malmedy)

      https://pl.wikipedia.org/wiki/1_Dywizja_Pancerna_SS_%E2%80%9ELeibstandarte_SS_Adolf_Hitler%E2%80%9D

      1 Dywizja Pancerna SS „Leibstandarte SS Adolf Hitler” (Leibstandarte SS Adolf Hitler – Gwardia Przyboczna Adolfa Hitlera, w skrócie: LSSAH) – najbardziej elitarna spośród dywizji Waffen-SS, wyrosła z oddziału straży przybocznej Hitlera; przyjmowano do niej jedynie ochotników, którzy następnie byli poddawani starannej selekcji. Hasłem dywizji było „Meine Ehre heißt Treue” – Moim honorem jest wierność. (…)

      Panie Włodzimierzu Skupień, ponownie przekracza pan granicę przyzwoitości, a właściwie spada z niej gdzieś do logiki i poziomu banderowskiej szkoły, o której jest mowa w jednym z zacytowanych artykułów z serwisu http://www.kresy.pl

      Ponownie stwierdzam, że nie wtrącę pana do C”eLo”S’C/Ti tylko dlatego, że chcę żeby pan pisał tu te swoje zdziecinniałe teksty, bo wtedy więcej osób zobaczy i zrozumie pański, że pana samego zacytuję „naiwny” sposób myślenia…

      Proszę jednak odpowiadać na zadawane pytania i robić to jak na dorosłego mężczyznę przystało, a nie jak na zranionego i beczącego trzylatka, jak pan robi to już nie po raz pierwszy… Gdyby pan nie zrozumiał, to mogę to wytłumaczyć jaśniej, ale najpierw domagam się odpowiedzi na moje pytania. I niech pan pamięta, że moja cierpliwość i dobroduszność też ma swoje granice…

      A teraz na koniec coś specjalnie dla pana w pańskim stylu:
      Kocha pan SS i to nazistowskie niemieckie i to nazistowskie ukraińskie i jest mu pan w stanie wybaczyć wszystko co zrobili? Ma pan z tej miłości jakieś korzyści, bo np. jest pan SS-manem albo dzieckiem SS mana, albo banderowca? Czy pan „wybaczył, zapomniał i pojednał się”, za nazistowskie albo banderowskie pieniądze? A i co ja z tego pańskiego wybaczania i naiwności będę miał, hm..?!! Ma pan dla mnie jakąś ofertę, czy tylko tak pieprzy pan bez sensu, bo zwyczajnie inaczej pan nie umie?

      Proszę zwrócić uwagę, że ja nie stwierdzam, że pan to zrobił… ani nie domniemam… Ja podobnie jak pan, tylko pytam… a i robię to dokładnie w pańskim naiwnym stylu, żeby i pan poczuł jak to jest… 🙂

      Polubienie

    • A i żeby było jasno:

      https://pl.wikipedia.org/wiki/14_Dywizja_Grenadier%C3%B3w_SS_(1_ukrai%C5%84ska)
      14 Dywizja Grenadierów SS (1 ukraińska) ukr. 14-та Стрілецька Дивізія Зброї СС, niem. 14. Waffen-Grenadier-Division der SS (ukrainische Nr. 1, potocznie określana jako 14 Dywizja SS-Galizien[4]) – jednostka wojskowa utworzona wiosną 1943 przez III Rzeszę z ukraińskich ochotników z Galicji. Organizacji dywizji ze strony niemieckiej patronował gubernator Dystryktu Galicja Generalnego Gubernatorstwa – Otto von Wächter, zaś ze strony ukraińskiej polityczne zaplecze stanowił Ukraiński Komitet Centralny w Krakowie pod przewodnictwem Wołodymyra Kubijowycza i działacze OUN-M. (…)

      https://forumemjot.wordpress.com/2012/09/09/dywizja-ss-galizien-zbrodnie-wojenne-ukrainskich-zolnierzy-ss-galizien-grzegorz-motyka/

      http://wiadomosci.dziennik.pl/historia/wydarzenia/zdjecia/433808,1,ss-galizien-zdjecia-z-rekonstrukcji-na-ukrainie.html

      70. rocznica powstania SS-Galizien. Ukraińcy celebrują

      24.07.2013, 11:05 | Aktualizacja: 24.07.2013, 11:09

      70 lat po utworzeniu na Ukrainie dywizji SS-Galizien Ukraińcy wspominają swoich rodaków, którzy walczyli u boku Niemców. We wsi Czerwone na zachodniej Ukrainie grupy rekonstrukcyjne odtworzyły bitwę z 22 lipca 1944 roku, w której Ukraińcy z Waffen SS stanęli przeciwko oddziałom Armii Czerwonej. Następnie na cmentarzu wojennym „odbył się” wojskowy pogrzeb poległych.

      Ukraińskie grupy rekonstrukcyjne przypominają o SS-Galizien

      Ukraińcy z niemieckich mundurach – łatwo zauważyć oznaczenia 14 Dywizji Grenadierów SS na rękawach, czyli SS-Galizien

      Źródło: dziennik.pl

      ~za Zbrucz2013-07-27 09:31
      Po prostu dzicz ukraińska – naród prymitywnych morderców, sadystów i zbrodniarzy.To jest prawdziwe oblicze naszych „przyjaciół” ze wschodu o których na każdym kroku nasi politycy zabiegają i uważając przy tym, aby tylko ich czymś nie urazić.

      ~Łukasz2013-07-26 15:28
      Pamiętajmy o tym, że większość Ukraińców nam Polakom nic nie zrobiła. chodzi mi o tych z centrum i wschodu Ukrainy. Ich dziadkowie i ojcowie nie mordowali Polaków podczas ostatniej wojny. Stanowią oni 37 mln Ukraińców, czyli zupełną większość, dla nich UPA to zwykli bandyci i mordercy. Natomiast dziadkowie i ojcowie Ukraińców z Ukrainy Zachodniej będąc w OUN – UPA, Ukraińskiej Policji Pomocniczej, SS Hałyczyna dokonali ludobójstwa obywateli polskich. Niestety, ci oprawcy byli przedwojennymi obywatelami polskimi. Dzisiaj na Ukrainie Zachodniej mieszka około 8 mln ludzi i to z nimi tylko mamy się pojednać. Jest to jednak niemożliwe, bo rządzą tam neobanderowcy z partii Swoboda, którzy są antypolscy, antyrosyjscy i antyżydowscy. W paranoiczny sposób gloryfikują i heroizują zwyrodniałe bestie – Banderę, Szuchewycza, Sawura – stawiając im pomniki bohaterów od zabijania polskich dzieci, kobiet i starców. Z profaszystowskich OUN – UPA zrobili główną formację niepodległościową.. Reasumując, Polska wykarmiła na swojej piersi żmiję, dając przed wojną Ukraińcom galicyjskim dużą wolność, do dziś ta żmija kąsa w postaci neobanderowców ze Swobody, Kongresu Nacjonalistów Ukraińskich itp. zwiń

      ~Tom2015-12-15 17:20
      SukinSyny (w skrócie SS)

      ~Tex2013-07-26 07:18
      To Skandal żeby taką historię jeszcze celebrować
      Ukraina nigdy nie będzie naszym poważnym partnerem i taka jest prawda
      Za Kwaśniewskiego stosunki Państw były najbliższe ale oba narody miały w tym cel i to wszystko .

      ~Leopatriot2013-07-25 22:52
      Patrycja – bronisz najbardziej sadystycznych, okrutnych zbrodniarzy II wojny . Nie podoba ci sie Polska to spadaj na tę swoją Ukrainę , która ma bogactwo , kompetentnych polityków i swoich bohaterów bez skazy 😀 😀 😀 . Aha, jeszcze partię Swoboda , którą wszyscy Ukraińcy lubią za sympatyczne podejście do obywateli. A moze jednak poucz sie historii i nabierz trochę kultury. zwiń

      ~patrycja_19892013-07-26 21:17
      Zapewne nie wiążę swojej przyszłości z Polską ! . Kończę Studia i z rodziną Wyjeżdzam z Polski .

      ~DuchŚwiątkowskiego2015-12-16 09:30
      Kasymyr – -twój „występ” to kolejny odlew gipsowy w starej formie PZPR+KPZR… p;pomaluj jeszcze na czerwono i będzie extras.

      ~vox152016-04-07 10:18
      Czy wyjeżdżasz do siebie na Samostiejną Ukrainę , czy do Kanady mekki banderowców?

      ~Kasimir2015-12-15 16:54
      I z Bogiem Patrycjo! Nie zapomnij gdzie zdobywałaś swoje wykształcenie. Chyba nie było ci tak zle skoro dotrwałaś?

      ~ko2015-02-04 19:52
      a my im leki i wsparcie wysyłajmy!!!

      ~Madoka2015-02-02 19:00
      Podobno szerzenie ideologii faszystowskiej jest karane prawnie a zachód łamiąc prawo wspiera ukraiński faszyzm.

      ~Berghest2013-07-27 11:17
      ukraińskie ***** bez wstydu …

      ~NEMO2013-07-27 12:04
      Operacje Ukrainskiej SS Galizen przeciwko Polskiemu Narodowi = 5 pułk policji SS na Lubelszczyźnie (Zamojszczyzna, Chełmszczyzna, południowe Podlasie, Polesie Lubelskie), 4 pułk policji SS na Podolu, gdzie dopuściły się zbrodni wojennych. 4 pułk policji SS jest obarczany odpowiedzialnością za masakry Polaków w Hucie Pieniackiej, Podkamieniu i Chodaczkowie Wielkim. Mają wiec co Ukraińcy świętować

      ~Kris2015-02-02 15:29
      Śmierć ****** banderowskim ! Bandera to ***** i morderca śmierć !

      ~vox152016-04-07 11:50
      Jak tu ktoś powiedział zostawić oba narody w spokoju. Niech się kiszą w swoim chorym patriotyżmie co wkrótce da zatrute owoce i zniszczy dusze młodych ukraińców bo starych już nic nie uratuje. Poborowi uciekają do Rosjii bo tam lepiej i bezpieczniej.Hitleryzm banderowski jest jakąś potworną karykaturą.Nawet Hitler ich przestał wspierać , nie zgadzając się na samostiejną Ukrainę i aresztując Banderę.Kogo oni czczą przestępców przebranych w niemieckie mundury? Każdy kto morduje własnych obywateli , pali , niszczy ich dobytek w imię chorej ideologii (tutaj Doncowa) jest zdrajcą narodu i powinien być eliminowany na zawsze .A oni takich chołubią i czczą. Również Cerkiew Grekokatolicka powinna być upomniana przez Watykan a zdrajcy nawołujący z ambon do mordów na współmieszkańcach powinni być ekskomunikowani . Bez tego nie ma pojednania i siadania przy stole-tym bardzej pożyczania 4 mld zł dotacjii pewnie bezzwrotnej.

      ~Henryk Mościbrodzki2013-07-25 17:55
      Jedna jest prawda, każdy naród ma swoich bohaterów …

      ~mazda19622015-12-19 18:33
      Jakie państwo tacy bohaterzy,stworzeni przez Stalina z ukradzionych ziem innym państwom,kiedyś was zaraza wytępi.

      ~Saper2013-07-28 16:08
      Na Ukrainie nic się nie zmieniło od II wojny. Ukraińcy byli faszystami, są nimi i będą . Wprowadzać faszystów do Unii ? Nie izolować jak dzikie zwierzę !!!

      ~jw2014-03-02 12:24
      Kto na to pozwala…UPA, SS Galicjen a Tusk siedzi cichutko…przeciez to jego rodzinni pobratymcy naziści

      ~tzw wdzięczność2015-02-03 12:30
      do Patrycja. Napisałaś wreszcie prawdę. Wykorzystałaś pollską gościnność i mówisz teraz pocałujcie mnie w … Myślę jednak, że kierując się „głosem serca” wrócisz na Ukrainę a nie wyjedziesz do Niemiec lub Anglii.

      ~Wagabunda2013-07-29 10:02
      Mordercy nie mają wieku, płci i narodowości, bo mordercy są mordercami bez względu na wiek, płeć i narodowość. Ilóż to Polaków zawdzięcza prześladowanie przez Niemców swoim polskim sąsiadom, konfidentom gestapo.

      ~xmen 2016-04-07 11:18
      My Polacy nie przyznajemy się do konfidentów gestapo ,nkwd to ludzie ,którzy sami wykluczyli się z łona narodu polskiego i nie maja do niego powrotu po wsze czasy.

      ~Zippo2013-08-10 05:34
      Jak ktoś tu zauważył nic nie mija na ziemi bez śladu, dlatego jestem pewien że ci pajace paradujący w niemieckich mundurach i chwalący swych dziadków morderców dostaną to na co zasługują .

      ~Semper Fi2014-12-17 13:56
      Banderland-Ukraina to jedyne państwo w Europie oficjalnie gloryfikujące ukraińskich nazistowskich zbrodniarzy wojennych winnych ludobójstwa ludności polskiej (bandera, szuchewycz). Polskie dzieci we Lwowie zmusza się w szkołach do nauki,że mordercy ich dziadków byli bohaterami,polskie placówki dyplomatyczne nie protestują,absolutny skandal. zwiń

      ~vox152016-04-07 10:32
      Poczytajcie książki dr Edwarda Prusa –Operacja Wisła –Taras Czuprynka albo waszego rodaka Wiktora Poliszczuka tam wszystko jest obiektywnie opisane Przestrzegam przed apologetą UPA Grzegorzem Motyką

      Polubienie

  6. http://wpolityce.pl/polityka/317939-zurawski-vel-grajewski-polska-jest-obecnie-moze-nie-ostatnim-ale-najwazniejszym-sojusznikiem-ukrainy-zachodnie-elity-wola-nie-wchodzic-w-spor-z-rosja-nasz-wywiad

    Żurawski vel Grajewski: „Polska jest obecnie, może nie ostatnim, ale najważniejszym sojusznikiem Ukrainy. Zachodnie elity wolą nie wchodzić w spór z Rosją”. NASZ WYWIAD


    Fot. PAP/Jacek Turczyk

    W obliczu zmiany prezydenta w USA, oraz oczekiwanych wyborów w Austrii, Włoszech, Holandii, Francji i Niemczech, gdzie głównymi zagadnieniami będą kwestia imigracji i inne wyzwania tworzone w basenie Morza Śródziemnego, kwestie wschodnie, które wymagają zresztą wejścia w spór – co najmniej polityczny – z Rosją, tracą na znaczeniu, tym bardziej, że zajmowanie się nimi nie przynosi i nie przyniesie żadnych korzyści wyborczych

    — mówi prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski, politolog, członek Narodowej Rady Rozwoju w rozmowie z portalem wPolityce.pl.

    wPolityce.pl: Prezydent Ukrainy odbył w piątek wizytę w Warszawie, spotkał się m.in. z prezydentem Andrzejem Dudą i premier Beatą Szydło. Była mowa m.in. o „silnej” przyjaźni ukraińsko-polskiej, katastrofie Smoleńskiej i propagandzie rosyjskiej. Można było przy tym odnieść wrażenie, że Kijowi zależy dziś bardziej niż kiedykolwiek na przyjaznych relacjach z Polską. Zachód odwrócił się od Ukrainy, zobojętniał na jej los? Polska to ostatni prawdziwy sojusznik, którego Kijów jeszcze posiada?

    Przemysław Żurawski vel Grajewski: Niewątpliwie jesteśmy obecnie – może nie ostatnim – ale najważniejszym partnerem Ukrainy, pośród tych państw na Zachodzie, które dysponują jakimkolwiek potencjałem. Nie należy też zapominać o Kanadzie, która ze względu na dużą mniejszość ukraińską od dawna, w zasadzie od początku ubiegłego wieku, jest zainteresowana kwestiami ukraińskimi. W obliczu zmiany prezydenta w USA, oraz oczekiwanych wyborów w Austrii, Włoszech, Holandii, Francji i Niemczech, gdzie głównymi zagadnieniami będą kwestia imigracji i inne wyzwania tworzone w basenie Morza Śródziemnego, kwestie wschodnie, które wymagają zresztą wejścia w spór – co najmniej polityczny – z Rosją, tracą na znaczeniu, tym bardziej, że zajmowanie się nimi nie przynosi i nie przyniesie żadnych korzyści wyborczych. To powoduje, że agresja rosyjska na Ukrainę, aneksja Krymu i wojna w Donbasie wypadły z listy priorytetowych problemów, którymi zajmuje się europejska elita polityczna. A co zrobią z tym Amerykanie, dowiemy się dopiero po 20 stycznia. Wtedy minie paraliż administracji, który zawsze ogarnia Stany Zjednoczone między wyborami a inauguracją nowego prezydenta. Więc, tak, obecnie Polska jest tym krajem, który wciąż przypomina o kwestii ukraińskiej, wraz z państwami Bałtyckimi, ale to są niewielkie kraje o względnie niewielkich wpływach.

    Może Ukraina jest sobie też trochę sama winna? Oligarchowie trzęsą krajem, panuje korupcja. Koniecznych reform wciąż brak. Skostniałego układu nie da się przełamać, o czym przekonał się ostatnio Michaił Saakaszwili. Ukraina chce dołączyć do Zachodu ale nie jest gotowa podjąć w tym celu koniecznych kroków…?

    Oczywiście, że tak, tyle, że wówczas należałoby wskazać także na Włochy i ich problemy, choćby słabe instytucje państwowe, i zastanowić się jakie powinny być związki tego kraju ze strukturami europejskimi, szczególnie jeśli chodzi o Południe tego kraju. Tak, problemy ukraińskie, problemy oligarchii i ustrojowe państwa oraz brak reform, które by stwarzały szanse na przełamanie w przyszłości przeszkód w rozwoju, są istotnym powodem dla którego Ukraina znajduje się w tym miejscu w którym się obecnie znajduje. Nie są to moim zdaniem jednak powody rozstrzygające. To, że Ukraińcy zmarnowali 25 lat po 1991 roku, nie przeprowadzając stosownych reform w kraju, powoduje, że są w tej chwili zaklasyfikowani w taki właśnie sposób. Saakaszwili poradził sobie przecież w Gruzji z problemem korupcji, tyle, że nie z pozycji gubernatora ale prezydenta, a to jest zasadnicza różnica. Pewna rzeczy mógł rozstrzygać, zaowocowało to jednak jego upadkiem politycznym, na tle wojny z Rosją. Na Ukrainie także toczy się wojna z Rosją, o tym nie wolno nam zapominać. Wewnętrzne problemy ukraińskie, głównie brak przełamania oligarchicznej natury państwa, to jeden z głównych powodów dla których Ukraina sama nie wytwarza siły, która by przyciągała zainteresowanie innych, ale nie w charakterze państwa specjalnej troski tylko cennego sojusznika. To osłabia jej pozycję międzynarodową. Należy jednak mieć na uwadze, że cokolwiek by Ukraina obecnie nie uczyniła, jej perspektywy członkostwa w Unii czy przyciągnięcia zainteresowania wiodących państw – Niemiec, Francji, USA – są bardzo ograniczone. Kanclerz Angela Merkel przedłuży prawdopodobnie swój mandat, ale nie na podstawie tego, czy rozwiąże konflikt w Donbasie, tylko czy będzie w stanie uchronić Niemcy przed kolejną falą imigracji z Południa. Uwaga zachodniej klasy politycznej jest obecnie gdzie indziej, bez względu na to, co zrobi i jakie wysiłki podejmie Kijów.

    Niektórzy argumentują, że Polska nie powinna się zbyt silnie angażować po stronie Ukrainy, co najmniej tak długo jak kwestia Wołynia pozostaje sporna, a Kijów buduje swoją tożsamość narodową w oparciu o kult Bandery. To błędne podejście? Dlaczego Ukraina jest z geopolitycznego punktu widzenia tak ważna dla Polski?

    Uważam tego typu argumentację służy politycznym celom Kremla. Można by to dość krótko podsumować: Odkąd w roku 1654 Rosjanie zajęli Kijów, zaczęli bywać w Warszawie, i bardzo byśmy sobie życzyli, by tu już więcej nie bywali. Ukraina to jest 45-milionowy kraj o poważnym potencjale, oddziela nas od mającej imperialne ambicje Rosji. To Rosja prowadzi agresywne wojny przeciwko sąsiadom. W Gruzji, zamrożoną w Naddniestrzu przeciw Mołdawii i na Ukrainie. To rosyjska armia zbroi się od 2007 roku na potęgę, kilkukrotnie zwiększając wydatki zbrojeniowe. To Rosjanie prowadzą manewry, których założeniem szkoleniowym jest dokonywanie uderzeń jądrowych na Polskę, państwa Bałtyckie i desantowanie się na wybrzeżu Bałtyku czy tłumienie polskiego powstania na Grodzieńszczyźnie. W tym kontekście przekonanie, że wyzwaniem poważniejszym jest odmienna pamięć historyczną między Polską a zachodnią Ukrainą, bo należy podkreślić, że pamięć historyczna dotycząca ludobójczej akcji UPA jest sporem de facto między Polską a pięcioma obwodami zachodnimi Ukrainy, a nie wszystkimi, jest absurdalne. Ta pamięć rodzinna istnieje tylko na terenach, które należały do II Rzeczypospolitej. Ani w szkołach sowieckich ani po 1991 roku nie uczono na Ukrainie na ten temat. Trzeba sobie uprzytomnić, że wyobrażenie, iż kogoś na Ukrainie może mobilizować hasło „Lachy za San” jest równie prawdziwe jak wyobrażenie, że można mobilizować polską opinię publiczną pod hasłem wyrzucenia Niemców z Opola, Gdańska i Olsztyna. Można było to robić 80 lat temu, ale te zadanie jest już wykonane w jednym i drugim przypadku. Polaków tam nie ma, więc nie ma kogo wyrzucać. Nie ma w sensie politycznym, bo oczywiście niewielkie mniejszości zostały, na dawnym obszarze II Rzeczypospolitej na Ukrainie żyje jeszcze ok. 30 tys. Polaków. Z niegdyś 6 milionów. Więc tworzenie jakiś legend o odradzającym się ruchu antypolskim, jest absurdalne. Istnieje oczywiście zjawisko kultu UPA ale nie jako organizacji, która czyściła Ukrainę z Polaków, tylko jako organizacji, która walczyła z Sowietami, co jest zresztą prawdą. Ta pamięć jest wyidealizowana, to mitologia anty-moskiewska. W sytuacji więc, gdy mamy sąsiada, agresywnego i zbrojącego się na potęgę, napadającego innych sąsiadów naszych, żywiącego ambicję odtworzenia imperium, i jednocześnie mając sąsiada słabego, który jest przedmiotem agresji i mobilizuje się na podstawie tych legend historycznych do wojny z agresorem, powinniśmy stanąć po jego stronie, po stronie tego słabszego. To nie on jest wrogiem, tylko ten, kto napada. To jest ten sam mechanizm psychologiczny, który Rosjanie zaszczepiają Francuzom, pokazując im, że głównym wrogiem jest Państwo Islamskie, dlatego należy sprzymierzyć się z Rosją w Syrii. Tymczasem Rosja jest Zachodowi do tego zupełnie niepotrzebna. Dysproporcja sił jest tak ogromna, że gdyby Zachód chciał to rozniósłby IS w pył i to bez najmniejszych problemów. To jest de facto operacja policyjna, gdyby tylko podjęto decyzję o interwencji. To jest wszystko oderwane od rzeczywistości. Ale wracając do Polski: w fundamentalnym interesie Rzeczypospolitej leży aby istniało niepodległe państwo ukraińskie, oddzielające nas od agresywnej Rosji i stawiające na drodze wojsk rosyjskich dodatkowe 200 tys. żołnierzy, mających na dodatek doświadczenie, teraz już dwuletnie, w walce z Rosjanami.

    Mimo iż jesteśmy najważniejszym sojusznikiem Ukrainy, nie ma nas w tzw. formacie Normandzkim. To Francja i Niemcy negocjują warunki umowy Mińskiej, czyli pokoju w Donbasie. Czy powinniśmy próbować do niego dołączyć?

    Negocjacje, które zostały przeprowadzone w formacie Normandzkim miały sens późnym latem 2014 r., gdy Rosjanie rozbijali front ukraiński. Chodziło o to, by zatrzymać ofensywę rosyjską. To zadanie zostało wykonane. Innych sukcesów nie należy się spodziewać w tym zakresie. Dlatego uważam, że Polska nie powinna dołączać do Francji i Niemiec. Trudno sobie wyobrazić, by nas nie interesował los dużego sąsiedniego państwa, natomiast nie możemy pozwolić, byśmy byli wmontowani w jakąś strukturę, w której nie mielibyśmy nic do powiedzenia, bylibyśmy kwiatkiem do kożucha, ozdobą decyzji zapadających poza nami. Polska może być częścią takiego formatu, ale w formule znacznie szerszej, ze wszystkimi europejskimi sąsiadami Rosji i Ukrainy, czyli z Finlandią, krajami Bałtyckimi i Rumunią. Wtedy stanowilibyśmy blok, z którym należałoby się liczyć. Tak to nie ma sensu. Tak to byłoby jak w tej mitycznej „wielkiej szóstce” Donalda Tuska, w której mogliśmy być pod warunkiem, że byśmy robili to co zalecą nam Niemcy, a jak nie to by nas stamtąd wyrzucili. Taka formuła nas nie interesuje.

    Rozmawiała Aleksandra Rybińska

    od 50 r nie byloby Polakow w E 109.47.2.*
    bardzo mnie dziwi jak wielki katolik- Min. Maciarewicz i inni,plus media zieja n ogromna nienawiscia do Rosji. To ani po katolicku-.ani po ludzku nie jest!Bez ogromnych Ofiar Ros. od1950 nie byloby PL

    adam66@adam66
    Czyli nawarzyliśmy sobie piwa i będziemy musieli wypić do ostatniej kropli krwi .

    5% a nie marne 2% PKB 109.47.2.*
    UA pod rzadami Poroszenki sama wmanewrowala sie w Konflikt z Rosja.! zachod i rozsadni-Wegry, Slow.Cze.,nie chca sankcji! Na tym traca gospodarki-Pl napewno 2-3 %! Czyli mogloby byc 5 % wzrostu PKB!

    Podlasiak 85.201.184.*
    do 5% a nie marne 2% PKB 109.47.2.*
    Cóż, takich mamy polityków… I takich mamy „doradców i eksertów” jak ten pan Grajewski albo Żurawski. Wiedzy ZERO, gada bzdety udając wielkiego znawcę… Żenada

    idi w… 193.107.251.*
    Jak tu widać, słychać i czuć, kacapia cienko rzęzi głosami głupkowatych trolli. Rubel nie waluta.

    Podlasiak 85.201.184.*
    28 minut temu

    To zdanie z wywiadu z panem „ekspertem: „ludobójczej akcji UPA jest sporem de facto między Polską a pięcioma obwodami zachodnimi Ukrainy”. Panie dwojga nazwisk, walnji się pan w ten durny czerep…

    Podlasiak 85.201.184.*
    do Nick 31.178.9. Raczej to zdrajcy. Dziwne, bo pan „ekspert” nie mówi nic o „naszych” byłych politykach: Balcerowiczu i Nowaku (Lolo Pindolo-Zegarek). W Polsce mieli oni dostęp do infor. niejawnych.

    Nick 31.178.9.*
    Jesteśmy sojusznikiem Ukrainy, co oznacza, ze obecnie rządzący są niespełna rozumu, albo są zdrajcami.

    emk 89.79.64.*
    Pan dwojga nazwisk poświęca interes Polski dla interesu Ukrainy. Zdrajca który chce wysłać Polaków na śmierć w nieswojej wojnie.

    Jester 31.45.197.*
    Wypuśćmy Ukraińców z rąk niczym gorące kartofle. Sam Poroszenko nie potrzebował Polski przy stole obrad z Mutti od islamu , Putinem i zjadaczem żab Hollande’m. Zanim popatrzmy sobie palce.

    jacek 79.185.139.*
    Panie Żurawski, przestań Pan się już kompromitować, jedź Pan najlepiej do Donbasu i walcz za swoją Ukrainę, nam Polakom daj już spokój, śmieszny człowieku…

    AHA 178.198.127.*
    WYNOCHA STAD kolaboranci Hitlera, morderycy Polakow von stad na dUPAine voyn stad.

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,gospodarka?zobacz/wizyta-poroszenki-w-polsce-nie-da-realnych-efektow-z-ich-strony-wdziecznosci-nie-widac

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/prezydent-polska-caly-czas-stoi-przy-ukrainie

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/macierewicz-polska-i-ukraina-moga-wspolpracowac-w-rozwoju-wojskowej-techniki-rakietowej

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ukrainski-historyk-ukraina-nie-potrzebuje-takiej-polski

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/poroszenko-podczas-wizyty-w-polsce-chcial-razem-z-duda-odslonic-pomnik-znanego-ukrainskiego-polonofoba

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/rosja-skrytykowala-tzw-deklaracje-pamieci-i-solidarnosci-przyjeta-przez-parlamenty-polski-i-ukrainy

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/polska-wspiera-modernizacje-ukrainy-na-polu-politycznym-ekonomicznym-obronnym-spotkanie-szydlo-poroszenko

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/poroszenko-sugeruje-zamach-10-kwietnia-2010-doskonale-wiecie-co-sie-stalo-w-przestworzach-nad-smolenskiem

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ukraincy-nadal-odmawiaja-oddania-kosciolow-we-lwowie

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/we-lwowie-trwa-zgromadzenia-parlamentarne-polska-ukraina

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/usa-uchwalily-350-milionow-dolarow-na-pomoc-wojskowa-dla-ukrainy

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/kaczynski-na-spotkaniu-z-poroszenka-niepodleglosc-ukrainy-i-wspieranie-jej-dazen-do-ue-jest-polska-racja-stanu

    Polubienie

  7. ” Kto sieje wiatr , ten zbiera burzę”. Propagowanie nacjonalizmu ma zawsze tragiczne skutki , historia pokazuje to dobitnie. Więc nie jest to patriotyzm, bo on ma i musi mieć wydzwięk pozytywny . Nie szukać wrogów, nie nosić w sercu urazy , nie podjudzać do nienawiści , pogardy czy poniżenia dla obcych . Zawsze starać się zrozumiec drugą stronę , szukać zgody i pojednania. Taka edukacja jest nam potrzebna . Czytałem ostatnio dużo o tzw .” Rzezi na Wołyniu”. Przywódcy ukraińskich nacjonalistów szukając drogi do niepodległości , która była celem zrozumiałym i słusznym , przejęli od niemców wzorzec postępowania metodą „oczyszczenia ” własnego narodu z mniejszości etnicznych . Środek ten propagowany był wśród ludności miejscowej i został zaszczepiony jako sposób na wypełnienie obowiązku patriotycznego Ukraińców. Kto nie z nami, ten przeciw nam . Ginęli też Ukraińcy, inaczej rozumiejący miłość do ojczyzny. Straszliwe mordy dziesiatek tysięcy Polaków , ponad 1000 polskich wsi zmiecionych z powierzni ziemi i tak nie dało Ukrainie wolnego państwa . UPA nieświadomie przyłożyła się do zaprowadzenia nowego ładu narodowościowego w Europie Środkowej i Wschodniej według pomysłu Józefa Stalina, swojego głównego wroga. Ideoligia nienawiści zaprowadziła ich na manowce. Dzisiaj jest czas na wybaczenie i porozumienie. Innej dogi nie ma . Nie służy temu jednostronna narracja , musi być zastąpiona dialogiem . Taki dialog kilka lat temu zaczął się rodzic. Niestety teraz dominuje zozdrapywanie ran . Nic dobrego z tego nie będzie .

    PS.
    Na ataki” ad persona ” nie odpowiadam .

    Polubienie

    • Jak zwykle nie odpowiedział pan na moje pytania… 😦 Swoje „naiwne” myślenie jak i makaronizmy, proszę zatrzymać dla siebie.

      (…) ” Kto sieje wiatr , ten zbiera burzę”. Propagowanie nacjonalizmu ma zawsze tragiczne skutki , historia pokazuje to dobitnie. Więc nie jest to patriotyzm, bo on ma i musi mieć wydzwięk pozytywny. Nie szukać wrogów, nie nosić w sercu urazy , nie podjudzać do nienawiści , pogardy czy poniżenia dla obcych . Zawsze starać się zrozumiec drugą stronę , szukać zgody i pojednania. (…)

      „Słońce jest jasne i świeci światłem.” I powiedział to pan swoim żydobanderowskim ulubieńcom, czy nie, bo nie ma pan odwagi, której starcza panu tylko na to, żeby tu mnie cały czas bezpodstawnie obrażać ?

      (…) Taka edukacja jest nam potrzebna . (…)

      Nam, bo nie wiem jak panu i pańskim „wam”, potrzebna jest PRAWDZIWE I LOGICZNE NAUCZANIE, a nie poprawnie polityczna edukacja, której jak widzę jest pan nieodrodnym dziecięciem, żeby nie napisać produktem…

      (…) Czytałem ostatnio dużo o tzw .” Rzezi na Wołyniu”. Przywódcy ukraińskich nacjonalistów szukając drogi do niepodległości , która była celem zrozumiałym i słusznym , przejęli od niemców wzorzec postępowania metodą „oczyszczenia ” własnego narodu z mniejszości etnicznych . Środek ten propagowany był wśród ludności miejscowej i został zaszczepiony jako sposób na wypełnienie obowiązku patriotycznego Ukraińców. Kto nie z nami, ten przeciw nam . Ginęli też Ukraińcy, inaczej rozumiejący miłość do ojczyzny. Straszliwe mordy dziesiatek tysięcy Polaków , ponad 1000 polskich wsi zmiecionych z powierzni ziemi i tak nie dało Ukrainie wolnego państwa . UPA nieświadomie przyłożyła się do zaprowadzenia nowego ładu narodowościowego w Europie Środkowej i Wschodniej według pomysłu Józefa Stalina, swojego głównego wroga. Ideoligia nienawiści zaprowadziła ich na manowce. (…)

      Dużo, jak widzę pan z tego co pan przeczytał „zrozumiał”, ale końcówka tego co pan tu spłodził i tak potwierdza, że sam sobie pan przeczy. To jest już schizofrenia… 😦

      (…) Dzisiaj jest czas na wybaczenie i porozumienie. Innej dogi nie ma . Nie służy temu jednostronna narracja , musi być zastąpiona dialogiem . Taki dialog kilka lat temu zaczął się rodzic. Niestety teraz dominuje zozdrapywanie ran . Nic dobrego z tego nie będzie . (…)

      Z całego serca życzę panu, żeby pojechał pan do np. Kijowa, Lwowa, Stryja, albo np. do Winnicy i tam wygłosił te swoje obłe poprawnie polityczne pierdoły do upaińców idących w marszach przez ich miasta, min. z czarno-czerwonymi flagami, żeby złożyć kwiaty przed pomnikami ich narodowych bohatyrów, może pamięta pan których… A i życzę panu żeby pan przeżył… i opowiedział o tym, gdzieś… ale już nie tu. 🙂

      (…) PS. Na ataki” ad persona ” nie odpowiadam . (…)

      Nie wiem, o co panu chodzi, ale wiem, że pan nigdy nie odpowiada na pytania…

      Jeszcze raz napiszę. Powinienem był już dawno zrobić z panem porządek, patrz pańskie wcześniejsze niczym nie poparte oszczerstwa rzucane tu pod moim adresem, ale… ale wolę pozwolić panu tu pisać, żeby pokazał pan z czego pan jest zrobiony, czy też ulepiony…

      Pański sposób pisania, a więc i myślenia wywołuje u mnie natychmiastowy odruch wymiotny. Już panu kiedyś napisałem, że patrząc się na to co pan tu wypisuje, wygląda na to, że jedyne do czego jest pan zdolny, to nawet nie klęczenie, a leżenie krzyżem, w czym popadnie i tarzanie się we tym… Pańskie wredne pomówienia, „logika”, jak i pan sam, bo jesteście ze sobą nierozerwalnie jak widać związani, budzą pan we mnie zwyczajnie odrazę… 😦 😦 😦

      Byłby pan świetnym „polskim” ministrem spraw zagranicznych… 😦

      ….

      Kilka minut później, po zastanowieniu zmieniłem zdanie. Proszę już więcej u mnie nie pisać, jak pan przyrzekł, kiedy ostatnim razem wypluł pan z siebie przeciw mnie podobny stek niczym niepopartych oszczerstw i zwykłych nielogicznych debilizmów. Proszę chociaż w tym być słownym.

      Dobra, koniec tego dobrego. Nic tu po panu. Niech pan idzie pisać do swoich ulubieńców. Wypieprzam stąd pana na zbitą tfarz…

      Polubienie

  8. http://wpolityce.pl/swiat/318004-steinmeier-przeciwny-aneksji-krymu-to-zlamanie-miedzynarodowego-prawa-i-naruszenie-ladu

    Steinmeier przeciwny aneksji Krymu: To złamanie międzynarodowego prawa i naruszenie ładu


    fot. PAP/EPA/BERND VON JUTRCZENKA

    Nie zaakceptujemy włączenia Krymu do terytorium Rosji – oświadczył w niedzielę szef dyplomacji Niemiec Frank-Walter Steinmeier. Podkreślił, że aneksja Krymu była „złamaniem prawa międzynarodowego” i naruszeniem „naszego europejskiego ładu pokojowego”.

    W wypowiedzi dla gazet z grupy medialnej Funke niemiecki minister spraw zagranicznych wypowiedział się przeciwko łagodzeniu sankcji wobec Rosji – informuje agencja dpa. Oświadczył, że będzie można o tym pomyśleć dopiero, „gdy poczynione zostaną znaczące kroki w realizacji porozumienia mińskiego”.

    W czwartek i piątek Steinmeier będzie w Hamburgu gospodarzem spotkania ministrów spraw zagranicznych państw Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), podczas którego omawiany będzie m.in. konflikt na wschodzie Ukrainy.

    Szef niemieckiej dyplomacji wyraził opinię, że strony tamtego konfliktu „dosłownie okopują się na swoich pozycjach”. Optymistycznie ocenił jednak możliwość wymiany jeńców jeszcze przed Bożym Narodzeniem.

    Porozumienie mińskie z 2015 roku, wypracowane przy mediacji Berlina i Paryża, przyczyniło się do zakończenia starć na dużą skalę między ukraińskimi siłami rządowymi a prorosyjskimi separatystami w Donbasie. Nadal dochodzi tam jednak do walk na mniejszą skalę, a wysiłki podejmowane na rzecz politycznego rozwiązania konfliktu utknęły w martwym punkcie. Finalne cele umowy – wybory samorządowe na terenach kontrolowanych przez prorosyjskich separatystów oraz odzyskanie przez Ukrainę kontroli nad granicą państwową z Rosją – są nadal dalekie od realizacji.

    Od początku konfliktu na wschodzie Ukrainy zginęło ponad 9,5 tysiąca osób.

    wkt/PAP

    Reszta to propaganda 94.254.156.*
    Putin może i wraży ale:Czy gdyby nam chciano odebrać ot, choćby Śląsk na rzecz Niemiec bo 20% Ślązaków jest volksdeutsch’ami, to co? Oddalibyśmy bo tak chce UE i USA? Nie dajmy się zwariować z Krymem

    Reszta to propaganda 94.254.156.*
    Krym od zawsze był rosyjski, czy się nam podoba czy nie bo i większość mieszkańców (60%) mówi po rosyjsku i czuje się Rosjanami. W referendum nawet ponad połowa tamtejszych Ukraińców była za tym.

    yanky 94.254.133.*
    NIE WIERZYĆ NIEMCOM……. dowód …… NORD STREAM….. czy tego nie widać?

    kto naprawdę rządzi? 83.20.75.*
    Co robi tam ten świecznik po lewej stronie? Czy to jest budynek izraelskiego knesetu?

    /// 178.36.53.*
    Niemiecki polityk mówi jedno a robi odwrotnie (przykład Nord Stream) trzeba patrzeć na to co robią a nie gadają.

    emer, 89.74.91.*
    Możemy liczyć dni do chwili zwrotu o 180` narracji/poglądów niemieckiego ministra SZ ! Tej obecnej, nie rokuję dłuższego przetrwania ! Po prostu nie wierzę Niemcom !

    ja 178.42.100.*
    Żyd mądrzy się ale Trump może to widzieć inaczej. Globaliści, być może wasz czas minął.

    Kella 84.40.225.*
    zyd wie, ze Europa jest bezbronna?! czy durny zyd wie, ze sytuacja Niemiec jest tragiczna, bo zydowka Merkel z Sorosem nafaszerowaly kraj arabami ?! Obok zyda stoi menora- WALNAC, to rozjasni mu czerep!!

    Brudna ropa 72.69.102.*
    Ten dyplomata niemiecki to ze starszych braci? Stoi na tle menory.

    obserw 78.11.243.*
    Buduje rurę bałtycką z Ruskimi a innym zaleca sankcje. Na zdjęciu faryzeusz.

    ui 83.7.194.*
    co on pieprzy – a gaz z kad bierze – i ja’eszcze inne korzysci – faryzeusz

    Polubienie

  9. http://wpolityce.pl/polityka/317936-jakiej-polski-nie-potrzebuja-ukraincy-wspieranie-tak-ale-bez-przymykania-oczu-na-zbrodnie-popelnione-na-polakach-i-slepy-kult-upa

    Jakiej Polski „nie potrzebują” Ukraińcy? Wspieranie – tak, ale bez przymykania oczu na zbrodnie popełnione na Polakach i ślepy kult UPA

    opublikowano: wczoraj · aktualizacja: wczoraj


    fot. PAP/Jacek Turczyk

    Można rzec, jest tak dobrze, że dobrze nam tak. Prezydent Ukrainy przyleciał do Warszawy, powiedział, że cieszy go poparcie naszego kraju dla jego kraju, usłyszał od gospodarzy, że i nas cieszy, że jego cieszy, i wyjechał…

    Nie bagatelizuję znaczenia wizyty Petra Poroszenki, ani jego spotkań z prezydentem Andrzejem Dudą czy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Przeciwnie, mam wrażenie, że – acz powoli – polsko-ukraiński dialog staje się bardziej rzeczowy. W kwestii formalnej, Poroszenko gościł w Belwederze z okazji 25.lecia uznania przez Polskę niepodległości Ukrainy.

    Dziękuję państwu, że w tej trudnej chwili państwo są przy nas, z nami. Dziękuję, że wasze serca i wasze dusze są z nami

    — zaczął okazjonalnie gość z Kijowa, który podczas forum pt. „Polska-Ukraina. Partnerstwo w praktyce” nie omieszkał nawiązać do największej tragedii w naszej najnowszej historii:

    Bo przecież wiecie doskonale jak straszne jest to, gdy twoja wolność jest niszczona, gdy twoja wolność jest zagrożona, kiedy kto inny decyduje o tobie albo, gdy ktoś dąży do zniszczenia elity, tak jak to się stało w niebie, w przestworzach nad Smoleńskiem.

    Mam wielkie wątpliwości czy Poroszenko powinien poruszać akurat ten wątek. Po pierwsze, w ten dość spektakularny sposób postawił sam siebie po jednej stronie, choć formalnie trwa wyjaśnianie przyczyn tej katastrofy. Po drugie, wciągnął tym samym Polskę niejako w wojnę własnego kraju z Rosją. Było to nie na miejscu, także z co najmniej dwóch powodów: Polska już ćwierć wieku temu i to jako pierwsze państwo na świecie uznała niepodlegość Ukrainy – powtórzę, że właśnie ta rocznica była powodem wizyty Poroszenki w Warszawie, po drugie, wolałbym jego odniesienie się do naszej wspólnej, tragicznej historii jak rzeź wołyńska i nie tylko ta. Za Poroszenkę odniósł się do tych „najbardziej bolesnych wydarzeń pomiędzy naszymi narodami” prezydent Duda. Ta fundamentalna kwestia, jeśli chcemy mówić o rzeczywistym zbliżeniu, a nie o blichtrze pojednania na propagandowy użytek, stanowiła też jeden z głównych tematów dwugodzinnej rozmowy prezydenta Ukrainy z prezesem Kaczyńskim. Jak zrelacjonowała rzeczniczka klubu PiS, były premier „bardzo mocno postawił wątek histioryczny”.

    Jednym zdaniem, wspieranie Ukrainy – tak, lecz bez zamykania oczu na popełnione na Polakach zbrodnie i ślepy kult UPA. Waalcząca Ukraina nie ma zbyt wielu sojuszników w Europie i świecie. Nie będę rozpisywał się, w jaki sposób była traktowana przez Niemcy i Francję w decydujących chwilach dla jej przyszłości, że wspomnę tylko praski szczyt NATO (w 2002r.), na który w ogóle nie zaproszono prezydenta Leonida Kuczmy. Na niektóre pociągi w historii nie należy się spóźniać. Wówczas Ukraina wisiała na klamce sojuszu i wręcz żebrała przynajmniej o obietnicę, że zostanie kiedyś do niego przyjęta… Borykająca się z własnymi problemami Rosja nie stanowiła wtedy takiej siły jak dzisiaj. Obecne problemy Kijowa zostały wtedy zaprogramowane i to właśnie przez… dzisiejszych negocjatorów sprawy ukraińskiej z Rosją, Niemcy i Francję.

    Pretekstem do niezaproszenia Kuczmy do Pragi było to, że Ukraina będąca de facto w finansowej zapaści sprzedała Irakowi objętemu międzynarodowym embargiem jakieś urządzenia. Pominę ten „drobny” fakt, że wcześniej amerykański wywiad ujawnił listę aż kilkudziesięciu niemieckich firm potajemnie… dozbrajających Irak. W każdym razie, prezydent Ukrainy, choć nieproszony, przyleciał na praski szczyt NATO. Wyprosić go nie wypadało, więc zastosowano paskudny trick: przy usadawianiu uczestników zastosowano alfabet… francuski, żeby Kuczma znalazł się na uboczu. W przerwach obrad włóczył się osamotniony między nami, dziennikarzami, szukając zrozumienia i wsparcia. Na zrozumienie Francji czy Niemiec, które nie chciały drażnić rosyjskiego niedźwiedzia, nie miał co liczyć. Ich odpowiedź na ukraińskie starania brzmiała krótko: „nein”, „non”.

    Inaczej być nie mogło. Ówczesny kanclerz Gerhard Schröder oficjalnie nazywał Rosję „strategicznym partnerem Niemiec”. Żeby było śmieszniej (choć po prawdzie nikomu w tej tak poważnej sprawie nie powinno być do śmiechu), tuż po szczycie NATO w Pradze prazydent Władimir Putin, były agent KGB, zagorzały komunista, zadeklarowany odtwórca sowieckiej strefy wpływów, miał zostać uhonorowany „Kwadrygą” – prestiżową nagrodą, przyznawaną w Niemczech „wybitnym osobowościom polityki, gospodarki i kultury”, które „stanowią wzór i wytyczają kierunki na przyszłość” (ostatecznie, po fali protestów w samych Niemczech i zagranicy tej nagrody nie dostał). Kuriozalne, niestety, prawdziwe.

    Co do rozrachunku Ukraińców z własną przeszłością, nie jestem zwolennikiem stawiania sprawy na ostrzu noża. Ale, jeśli nie teraz mamy domagać się od „naszych ukraińskich przyjaciół” zdjęcia łusek z oczu, to kiedy? Skoro przyjaciół zbyt wielu nie mają, zwłaszcza szczerych, powinni szanować tych, którzy stoja po jej stronie. To truizm, ale na zakłamaniu żadnej prawdziwej przyjaźni się nie zbuduje.

    Powinniśmy oddawać prawdę historii, ale przeszłe tragedie nie mogą determinować naszej polityki dziś. Zamykanie się w kręgu dawnych win, które generować muszą wrogość jest i zawsze było receptą na klęskę — pisał Bronisław Wildstein. Jeśli byłoby to „zamykanie się…” – pełna zgoda. Nie wolno nam popadać ze skrajności w skrajność. Jeżeli jednak mamy mówić o pojednaniu i przyjaźni, jasne artykułowanie naszego stanowiska jest niezbędne i nieodłączne. W przeciwnym razie nasze relacje z Ukraińcami będą bełkotliwym pustosłowiem o „nierozerwalnej spójni” jak na „Przyjęciu” kabaretu „Dudek”:

    Nasza przyjaźń z wami i wasza przyjaźń z nami, to jest wspólna przyjaźń, nasza z wami i wasza z nami… — perorowali Wątorkowie z Karkuszkami. Z tą różnicą, że w tym nieśmiertelnym skeczu chodziło o to, aby było śmiesznie.

    Czy Ukraińcy wezmą na poważnie pod uwagę to, co w Warszawie usłyszał prezydent Poroszenko? Na razie w polsko-ukraińskim, historycznym rozrachunku optymizmem napawać może jedynie to, że po ubiegłorocznych wyborach ten rzeczowy dialog został podjęty. Aż i tylko tyle. Tylko, bo nie będzie to proces ani łatwy, ani krótki, zważywszy na takie wypowiedzi, jak choćby prof. Jarosława Hrycaka, historyka Ukraińskiego Uniwersytetu Katolickiego, którą opublikowała „Gazeta Wyborcza” na okoliczność wizyty prezydenta Poroszenki, pod znamiennym tytułem: „Takiej Polski już nam nie potrzeba”…

    Prof. Hrycak, były doradca Poroszenki nie wziął tylko pod uwagę tego, że to samo mogą stwierdzić Polacy o Ukrainie…

    autor: Piotr Cywiński

    stratek 78.11.243.*
    Upowska Ukraina dogada się z demokratyczną Rosją albo z demokratycznymi Niemcami i po Polsce. A tu nędza polskiej polityki.

    podkamień 193.109.199.*
    Ukry i V kolumna won z Polski!

    witamina@witamina
    Z Ukrainą mamy wspólne interesy jak z żadnym innym krajem.Trochę wiedzy o geopolityce kochani.

    Rydwan 83.31.147.*
    witamina@witamina, o jakich interesach mówisz? Obawiam się że lepsze interesy robimy z Wyspami Zielonego Przylądka czy Seszelami niż z Ukrainą.

    K7@kisiu7.58
    Z Ukrainą ,żaden naród do ładu nie dojdzie – jest zbyt zakacapiona , oszustwa , kłamstwa ( najważniejsze – te historyczne) i nienawiść do Polski i Polaków . Byłem , widziałem i wiem ,ze to jest po dziś dzień. Nie oszukujmy się.

    Jastrzebiec@Jastrzebiec
    Realistyczne spojrzenie na polsko-ukraińskie relacje wychodzące z założenia, że podstawą jest prawda historyczna; autor słusznie dostrzega to co do tej pory „zawodowi” działacze od pojednania – całkowicie pomijali. A może Ukraina nie stawia na Polskę, cytowany Hrycak mówi o Niemcach i UE i nie są zainteresowani przyznanie zbrodni i odcięciem się od jej sprawców z UPA, bo po co – przecież stawiają na Niemcy, a nie Polskę?

    xcvv 83.24.9.*
    Ukraina jest mi obojętna. Niech oddają Lwów. (Sami chcą nasz Przemyśl).

    ja 188.146.162.*
    Po kiego my mamy na plecach ciągnąć ukrów??? Sami mamy wystarczająco dużo problemów

    G 89.161.17.*
    HAMOW POTRAKTOWAC JA HAMOW -NICI WIEPRZOWI Z PEREL

    knight@knight
    Hrycak od 20 lat bierze pieniadze z Instytutu Ukrainskich Studiow w Edmonton i Toronto w Kanadzie od tamtejszych banderowcow. Takich Hrycakow wsrod ‚profesorow historii’ na Ukrainie jest zatrzesienie. To oni od 20 lat importuja trucizne banderyzmu na Ukraine.

    www 100.0.85.*
    Mało co mnie tak irytuje jak ględzenie w polityce o „przyjaźni narodów”! A kiedy to Polacy i Ukraińcy się „miłowali”? Nie przebaczać zbrodni OUN UPA, szczególnie zaś jej bezprzykładnego bestialstwa!

    JK zawsze ma plan B 80.219.63.*
    Jestem pewny, że Jarosław Kaczyński ma „PLAN B” jeśli nie wypali plan A z Ukrainą. Po prostu nam łatwiej byłoby, gdyby UKR przyłączyła się do PL. Ale UKR już postawiła na niemcy, nie na PL!

    Polubienie

  10. http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/byly-ukrainski-deputowany-nagrywalem-poroszenke-mam-dowody-na-korupcje


    Petro Poroszenko. Fot. 112.ua

    Były ukraiński deputowany: nagrywałem Poroszenkę, mam dowody na korupcję

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Sobota, 03 grudnia 2016 o godz. 23:11:41

    Były ukraiński deputowany i oligarcha Ołeksandr Onyszczenko twierdzi, że jako pośrednik uczestniczył w licznych nielegalnych działaniach prezydenta Ukrainy i ma na to dowody. Rzekomo na zlecenie Poroszenki korumpował innych deputowanych, a także organizował kampanię przeciwko Arsenijowi Jaceniukowi.

    Ukraiński deputowany i oligarcha Ołeksandr Onyszczenko, który zbiegł za granicę ogłosił, że przekazał FBI “miażdżące nagrania” prezydenta Petra Poroszenki. W rozmowie z ukraińskim portalem „Ukraińska Prawda” Onyszczenko powiedział, że przez ponad rok w tajemnicy nagrywał swoje rozmowy z Poroszenką.

    Onyszczenko zbiegł z Ukrainy po tym, jak w czerwcu został oskarżony o defraudacje i kradzieże w państwowej spółce wydobywczej Ukrgazvydobuvannya. Ukraiński parlament nie zdążył przegłosować uchylenia mu immunitetu. Były parlamentarzysta twierdzi, że nagrania „rozwiewają wszelkie iluzje o miłości [Poroszenki] do Ukrainy i Ukraińców”. Obecnie przebywa w Londynie i stara się o azyl.

    Zbiegły parlamentarzysta twierdzi również, że ma udokumentowaną korespondencję z Poroszenką i jego współpracownikami w sprawach dotyczących tego, jak przekupywał on deputowanych. Onyszczenko mówi, że wspólnie z bliskimi sojusznikami prezydenta, Ihorem Kononenko, Makarem Paseniukiem i Serhijem Berezenko byli wykorzystywani jako pośrednicy przy kupowaniu głosów. Onuszczenko sam nazwał siebie „organizatorem głosów”. Sam Berezenko twierdzi, że te oskarżenia są kłamstwem.

    Onyszczenko przekazał ukraińskiemu portalowi Strana.ua dokumenty, które rzekomo wskazują na otrzymanie przez niego blisko 12 mln euro od zagranicznej firmy, rzekomo należącej do Paseniuka. Ten ostatni twierdzi, że nic o tym nie wie i nie interesuje się polityką.

    Ponadto, Onyszczenko twierdzi, że nagrał Poroszenkę dyktującego, kto jak ma głosować. Twierdzi, że rozmowę nagrał na zegarku na rękę. – Stąd zabierają zegarki od szefa MSW Arsena Awakowa i każdego, kto odwiedza siedzibę administracji prezydenta – mówi.

    Zbiegły deputowany twierdzi również, że został poproszony przez Poroszenkę o zogranizowanie i sfinansowanie kampanii dyskredytującej byłego premiera Arsenija Jaceniuka. – Mówił, że to nasz wróg, który zniszczy wszystko, co robimy. „Powinieneś pomóc mi go wykopać” – mówi Onyszczenko. Twierdzi, że kosztowała ona 3 mln dolarów miesięcznie i trwała przez blisko 10 miesięcy. – Załatwiłem go w rok – twierdzi Onyszczenko, przyznając m.in., że opłacał antyrządowe demonstracje poprzez „firmy, które się tym zajmują”. W kwietniu tego roku rząd Jaceniuka upadł, a premierem został powiązany z Poroszenką były przewodniczący Rady Najwyższej Ukrainy, Wołodymyr Hrojsman. Ponadto, Jaceniuk miał również blokować jego plany biznesowe, które prowadził za wiedzą prezydenta.

    Ponadto, Onyszczenko rzekomo rejestrował rozmowy, w trakcie których ukraiński prezydent mówił o zastraszaniu innych oligarchów i biznesmenów, by płacili spore łapówki. Ponadto, rzekomo służył Poroszence za pośrednika w takich nielegalnych akcjach i dostarczał agencjom rządu USA te informacje, a także dowody w sprawach.

    Przeczytaj: Czołowy ukraiński dziennik: Poroszenko jest bardziej niebezpieczny niż Janukowycz

    Według przedstawicieli SBU działania Onyszczenki wyczerpują znamiona zdrady i w tej sprawę wszczęto postępowanie przygotowawcze. Z kolei Interpol ma zadecydować o ewentualnym umieszczeniu Ukraińca na liście osób poszukiwanych. SBU 1 grudnia poinformowała też, że Onyszczenko „organizuje zmasowany atak na Ukrainę za zgodą Kremla”. Onyszczenko twierdzi, że to kłamstwa publikowane w reakcji na jego wypowiedzi w mediach.

    Ukraiński prokurator generalny Jurij Łucenko, człowiek powiązany z Poroszenką twierdzi, że Onyszczenko stał na czele „grupy przestępczej”, które drenowała fundusze z państwowej spółki wydobywczej. Od stycznia 2014 roku do stycznia 2016 roku miał wyprowadzić kwotę równowartości 64 mln dolarów. Sam Onyszczenko zaprzecza tym oskarżeniom. Z kolei lider Partii Radykalnej Ołeh Laszko mówił, że działalność Onyszczenki byłaby niemożliwa bez aprobaty Poroszenki.

    Independent.co.uk / kyivpost.com / Kresy.pl

    Polubienie

  11. http://www.kresy.pl/wydarzenia,religia?zobacz/lwowscy-parafianie-poprosili-marszalka-sejmu-o-pomoc-w-odzyskaniu-swiatyni


    polmedia.pl

    Lwowscy parafianie poprosili marszałka Sejmu o pomoc w odzyskaniu świątyni

    Dodane przez Zyga Opublikowano: Niedziela, 04 grudnia 2016 o godz. 15:03:35

    Jak informuje strona Polaków we Lwowie Polmedia.pl przedstawciele rzymskokatolickiej parafii pw. Św. Antoniego oczekiwali na polskich promientów pod Uniwersytetem Lwowskim gdzie odbywała się tego dnia wspólna konferencja przedstawicieli Sejmu RP i Rady Najwyższej Ukrainy.

    Gdy pod gmachem uniwersyteckim pojawił się wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki w towarzystwie Konsula Generalnego RP we Lwowie Wiesława Mazura lwowscy parafianie powitali gości. Wręczyli mu przygotowaną przez parafialną społeczność petycję – „Wydaje się czymś naturalnym i oczywistym, że w demokratycznym państwie prawa, mienie zagarnięte głęboko niesprawiedliwie powinno podlegać przynajmniej restytucji, jeśli nie zwrotowi prawowitym właścicielom. Jak z powyższego widać, Rada miasta stosuje w tym przypadku niesprawiedliwy upór, który jest przejawem pewnej dyskryminacji i niechęci wobec niektórych środowisk. Polega to na tym, że nierówno są traktowani obywatele ukraińscy pochodzenia polskiego i ukraińskiego” – zapisalli w swojej petycji.

    Petycja została przygotowa w dwóch językach. Wersję polskojęzyczną wręczono Terleckiemu, a ukraińskojęzyczną wicperzewodniczącej Rady Najwyższej Oksanie Syroid. Jak powiedziała parafianka Grażyna Bereza parlamentarzyści zainteresowali się sprawą, którą przedstawił im dokładniej o. Stanisław Kawa. Bereza wyraziła nadzieję, że „nasza prośba zostanie spełniona”. W podobnym duchu wypowiadał się proboszcz parafii pw. Św. Antoniego, o. Paweł Odój – „Mamy nadzieję, że odzyskanie domu odbędzie się w najbliższym czasie. Wierzymy, że to już – już nastąpi”.

    Portal Polmedia.pl przypomina, że prośby zawarte kierowane do Prezydenta RP Andrzeja Dudy, również poprzez ministrów, w tym Adama Kwiatkowskiego, do Sejmu i Senatu, w tym Janiny Sagatowskiej przewodniczącej Komisji ds współpracy z Polonią i Polakami za granicą. Także prośby i tysiące podpisów kierowano do władz Ukrainy, w tym władzy miasta Lwowa. Tymczasem jak mówił dwa dni temu metropolita rzymskokatolicki arcybiskup lwowski Mieczysław Mokrzycki lokalne władze nadal podtrzymują swoją długotrwałą odmowę w sprawie zwrotu miejscowym katolickim świątyń skonfiskowanych jeszcze przez sowietów.

    polmedia.pl/kresy.pl

    tagore:
    Strona ukraińska tylko po to aby pokazać kto tu rządzi nie ustąpi ,działając wbrew wyrokom ukraińskich sądów. Identycznie jak w Smoleńsku z kościołem katolickim. Ciekawe czy ukraińscy politycy są świadomi jak blisko im do moskiewskiego wzorca? tagore

    Polubienie

  12. http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/andrzej-duda-prawda-o-zbrodni-wolynskiej-jest-warunkiem-dobrosasiedzkich-relacji-z-ukraina


    fot. Krzysztof Sitkowski / KPRP

    Andrzej Duda: Prawda o zbrodni wołyńskiej jest warunkiem dobrosąsiedzkich relacji z Ukrainą

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Niedziela, 04 grudnia 2016 o godz. 14:02:00

    Jednocześnie prezydent Polski cieszy się z dużej liczby Ukraińców przyjeżdżających do Polski.

    Podczas występu w telewizji TVN24 Andrzej Duda stwierdził: Warunkiem tego, żeby nasze relacje na przyszłość układały się jako dobrosąsiedzkie, nie tylko na poziomie władz, ale przede wszystkim na poziomie społeczeństw jest to, abyśmy wzajemnie żyli w prawdzie. Ta prawda jest bardzo trudna, zwłaszcza dla strony ukraińskiej, bo ona oznacza, niestety, przyznanie prawdy o tym, co działo się na Wołyniu. Prezydent zaznaczył, że już od dłuższego czasu zwraca uwagę Petra Poroszenki, aby ukraińskie władze podjęły jakiekolwiek konkretne działania. Andrzej Duda jako problem wskazuje m. in. ukraińskie ustawy gloryfikujące niektórych dowódców Ukraińskiej Powstańczej Armii, będących zbrodniarzami.

    CZYTAJ RÓWNIEŻ:
    Poroszenko podczas wizyty w Polsce chciał razem z Dudą odsłonić pomnik znanego ukraińskiego polonofoba
    Prezydent: Polska cały czas stoi przy Ukrainie

    Prezydent dodał jednocześnie, że aktualnie położenie Ukrainy jest bardzo trudne. Stwiedził: Pamiętajmy o tym, że to jest dzisiaj państwo, które na swojej granicy de facto toczy wojnę. To jest państwo, które znalazło się w bardzo trudnej sytuacji na skutek działań mocarstwa, które znajduje się poza jego wschodnią granicą. W dodatku bez wątpienia ma na swoim terytorium ludzi, którzy do dzisiaj mają swoje wątpliwości, czy oni chcą mieszkać na Ukrainie czy oni chcą mieszkać w Rosji. Według słów głowy polskiego pańśtwa, poważnym problemem na wschodzie Ukrainy są rosyjscy żołnierze z regularnych oddziałów, którzy tam wykonywali zadania tzw. zielonych ludzików.

    Andrzej Duda odniósł się również do rosnącej liczby Ukraińców, którzy przyjeżdżają do pracy do Polski. Taka sytuacja cieszy polskiego prezydenta: To sprzyja bliższemu zrozumieniu, sprzyja zaprzyjaźnieniu się. Apeluję do wszystkich moich rodaków, żeby rzeczywiście naszych sąsiadów z Ukrainy, kiedy tutaj do nas przyjeżdżają, przyjmować jak najlepiej, bo to także buduje ten dobry klimat.

    CZYTAJ WIĘCEJ:
    W Polsce pracuje już nawet milion Ukraińców. Przyjedzie kolejne pół miliona
    Od 2017 roku Ukraińcy w Polsce mają zarabiać jak Polacy

    Prezydent powiedział, że wystąpił z propozycją do Petra Poroszenki o utworzeniu wspólnego centrum dobrego sąsiedztwa, które, pozwoli Polakom i Ukraińcom uhonorować przedstawicieli obu narodów ratujących się nawzajem podczas wojny.

    kresy.pl / rp.pl

    tagore:
    Pisz na Berdyczów ,na Ukrainie zero reakcji na oczekiwania polskiej strony. tagore

    zefir:
    To szklenie upadlińskiego i banderowskiego problemu przez PAD niczemu dobremu nie służy.

    Polubienie

  13. Wojna walut a światowy kryzys – Song Hongbing, Wojna o pieniądz a Nowy Jedwabny Szlak

    Published on Dec 2, 2016

    Autor Wojny o pieniądz Song Hongbing w Sejmie RP
    Konferencja Wojna walut a światowy kryzys.Przyczyny, następstwa, co dalej?

    vin324pl1 day ago
    PiS pewnie miał katygoryczny zakaz takich ruchów z Waszyngtonu

    jan klos1 day ago
    tutaj konkrety a chanukowy Dudek ukropa waltzmana vel poroszenko na czerwonych dywanach podejmuje …

    penetrus1 day ago (edited)
    Duda liże po jajach Poroszenkę, a co robi jełopa Morawiecki? Ten nieuk udający ekonomistę powinien na kolanach pobierać korepetycje od Songa.

    Gosia Sochacka1 day ago
    penetrus Stary Morawiecki chciał rozwalić ugrupowanie Kukiz, a Młody niszczy nasze Państwo .Tak jak pastorkowi udało się przekabacić P.Kowalskiego osłabić i skłocić wszystkich Polaków,a wtedy jesteśmy łatwiejszym celem .

    HardStyleThiZ9 hours ago
    aj waj to już nie polaków kraj…

    Polubienie

  14. http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/gazeta-ukraincow-w-polsce-to-pilsudski-jest-terrorysta-a-nie-bandera


    Stepan Bandera, Józef Piłsudski. Fot. wikimedia.org

    Gazeta Ukraińców w Polsce: to Piłsudski jest terrorystą, a nie Bandera

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Czwartek, 08 grudnia 2016 o godz. 11:11:52

    Na łamach „Naszego Słowa”, pisma mniejszości ukraińskiej w Polsce wydawanego za pieniądze polskich podatników napisano, że to Józef Piłsudski, a nie Stepan Bandera, odpowiada kryteriom „międzynarodowego terrorysty”. – Dla mnie to rzecz absolutnie skandaliczna – komentuje dla Kresów.pl dr Andrzej Zapałowski.

    Dr Andrzej Zapałowski, historyk i ekspert ds. bezpieczeństwa, zamieścił na swojej stronie internetowej tłumaczenie z języka ukraińskiego artykułu, który w połowie listopada ukazał się na łamach „Naszego Słowa” – tygodnika wydawanego w Polsce za pieniądze Ministerstwa Kultury RP.

    Autor tekstu, Myrosław Łewyćkyj, relacjonuje w nim promocję książki – pamiętników grekokatolickiego biskupa Grzegorza Chomyszyna, męczennika i błogosławionego Kościoła powszechnego, a także ukraińskiego patrioty, znanego z mocnej krytyki ukraińskiego nacjonalizmu. Artykuł krytycznie podchodzi zarówno do osoby bł. bpa Chomyszyna, jak i jego działań.

    Łewyćkyj powołuje się również na książkę Wołodymyra Czabana „Bitwa w Pikulicach”, która dotyczy incydentów, do których doszło w maju tego roku w Przemyślu i Pikulicach.

    – Na podstawie materiału źródłowego postawiono pytanie, dlaczego w Polsce uważa się za moralne, gdy niemiecki lub czeski pogląd na te same wydarzenia nie jest zbieżny z polskim, a od Ukraińców wymaga się, by bez zastrzeżeń przyjmowali polski pogląd?! Na podstawie źródłowych materiałów postawiono pytanie o kolaborantów i bohaterów – pisze autor.

    – O ile dziś w Polsce dla wielu nazwisko Stepana Bandery działa jak czerwona płachta na byka, to W. Czaban przeprowadza paralelę między Banderą i Piłsudskim. W tym porównaniu Piłsudski przegrywa. To właśnie on, a nie Bandera odpowiada wszystkim kryteriom terrorysty międzynarodowego. To on podpisywał, dziś w Polsce przemilczany, układ o przyjaźni z Hitlerem. To jego Hitler uważał za wielkiego przyjaciela. Na podstawie układu o przyjaźni z Hitlerem uczestnicy zamachu na ministra Pierackiego, którzy uciekli do Niemiec, zostali aresztowani i deportowani do Polski – czytamy w artykule.

    – Ukraina nie wymaga od Polaków, by wyrzucili jego [Piłsudskiego] nazwisko z historii, nie wymaga zburzenia jego pomników. Jednak domaga się, by Polacy przestali wtrącać się w to, kogo Ukraińcy uważają za swoich bohaterów – podkreśla Łewyćkyj

    Łewyćkyj sugeruje również wyraźnie, że wydanie wspomnień bł. bp. Chomyszyna to element wojny hybrydowej prowadzonej przez Rosję, a celem tych działań miałoby być zdyskredytowanie osoby metropolity grekokatolickiego Andrzeja Szeptyckiego w kontekście jego procesu beatyfikacyjnego. Określa również uchwały wołyńskiej, ws. ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, mianem „haniebnych”.

    W rozmowie z Kresami.pl dr Zapałowski zwraca uwagę, że „Nasze Słowo” od lat wspiera heroizację UPA. – Tam ukazuje się wiele artykułów na ten temat. Ponadto, „Nasze Słowo” jest tak naprawdę związane z „galicyjskimi Ukraińcami”, reprezentującymi nie całą społeczność ukraińską, tylko zachodnioukraińską. To środowisko jest zasadniczo opanowane przez spadkobierców ideowych OUN i UPA – mówi dr Zapałowski.

    – Ten artykuł, który ukazał się za pieniądze polskiego rządu, wprost obraża jednego z bohaterów państwa polskiego. Nazwanie Józefa Piłsudskiego większym terrorystą niż Bandera oznacza, że Piłsudski byłby jeszcze większym patronem jakiegoś ludobójstwa, którego Polacy rzekomo, nie wiadomo na kim, mieliby dokonać. Bandera był odpowiedzialny za praktycznie całą politykę terroru w okresie międzywojennym w Polsce, a później za ludobójstwo na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, jako patron ideowy tego ruchu, z którym się identyfikował. Nigdy, do końca swoich dni nie potępił tego, co zrobili jego podopieczni. Dla mnie to rzecz absolutnie skandaliczna – podkreśla.

    Ekspert zwraca też uwagę na inne zagadnienie:

    – Ten artykuł pokazuje jeszcze jedno: na bardzo niskim poziomie recenzuje książkę bł. bp. Grzegorza Chomyszyna, który jest jednym z kilku hierarchów Kościoła Grekokatolickiego, którzy w tamtym czasie jednoznacznie opowiadali się przeciwko nacjonalizmowi.

    Zdaniem dr Zapałowskiego, kwestia bpa Chomyszyna, która niedawno stała się bardziej znana, pokazała konflikt w ukraińskiej cerkwi grekokatolickiej w okresie międzywojennym i w czasie II wojny światowej. – W swojej diecezji bp Chomyszyn zwalczał nacjonalizm w kościele grekokatolickim. Ponadto, na terenie dzisiejszej Polski, przed wojną podzielono diecezję przemyską. Dlatego, że jej zwierzchnikiem był nacjonalista, bp Jozafat Kocyłowski. Wydzielono wówczas część Łemkowszczyzny, gdzie administratorem apostolskim został Wasyl Maściuch, mający uprawnienia biskupie, który wyrzucał z połowy dzisiejszego Podkarpacia księży-nacjonalistów.

    Kresy.pl / Marek Trojan

    krok:
    Jak to jest terrorystą ? To Piłsudski żyje ? PIS zbiera owoce zasianej przyjaźni, do potomków ludobójców z UPA. A ukraińskie żniwa w Polsce dopiero przed nami.

    Kazik1948:
    No i Ukraińcy za nasze polskie pieniądze pouczają nas we własnym kraju nie tylko w tym temacie.

    Pro_Patria:
    Rozwiązanie problemu jest proste: wszyscy upaińcy powinni zostać wydaleni z Polski, a banderowski motłoch z zuwP w szczególności. Ponadto powinny powstać obostrzenia w kwestii wpuszczania dziczy do naszego kraju. Szanujące się państwo nie pozwoliłoby sobie na politykę uległości wobec kraiku żartu historii, nie mówiąc o egzystencji i finansowym wspieraniu organizacji wyniszczającej i stale działającej na szkodę tego państwa. zwup już dawno powinien zostać rozwiązany, jednakże pisiory zniosą wiele dla jednostronnej „przyjaźni” z banderlandem. Zobaczymy kiedy szmaciarze z zuwP zdaniem pisiorów przesadzą..

    Pro_Patria:
    Ponadto, ich wzorem za każdy artukuł krytykujący bądź obrażający Polskę powinny być wszczynane procesy sądowe. Niestety, jedynie metoda psa Pawłowa (czyli każdowazowo obraza=proces) może poskutkować w rozmowach z dziczą.

    Beresteczko1651:
    To tylko świadczy o tym, gdzie ukraińcy z polskim obywatelstwem mają Polskę. Gdyby Ją szanowali, nigdy nie pozwoliliby sobie na takie zniewagi. Oczywiście nikogo, kto realistycznie patrzy na ukraińską piątą kolumnę to nie dziwi zwłaszcza, że rządzący od 25 lat ukrofile i banderowscy poplecznicy zapewniają jej całkowitą bezkarność a nawet podżegają do antypolskiej działalności. Przypominam, że niejaki Komorowski odznaczył osobnika, który jest hersztem tej bandy Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, co było splunięciem wszystkim Polakom w twarz. Ale to się źle skończy dla ukraińców, bo Polacy sfrustrowani postawą władz mogą wziąć wymiar sprawiedliwości wobec banderowskiej hołoty w swoje ręce a wtedy żarty się skończą a zacznie się skowyt.

    jaro7:
    Panie dr Zapałowski to jest skandaliczne dla kazdego Polaka,ale niestety takich w PO,PiS czy N jest niewielu i nie mają nic do gadania.To sa przyjaciele tych banderowców,więc swoim zwyczajem o sprawie ich media nie wspomna a sprawa bedzie zamieciona pod dywan jak maja to w zwyczaju robic z tym co im nie pasuje.PiS dalej bedzie robil igrzyska i uganiał sie z PO a po cichu robia antypolską robote z żydami i banderowcami.To sa skutki wybierania polskojęzycznych do władzy.

    lwowiaczka:
    Uniwersytet Gdański Wydział Filologiczny tzw. „Program dla Ukrainy” – czyli Ukraińcy studiują tam za darmo (czyli za nasze podatki), nie jest nawet wymagana znajomość języka polskiego.

    zefir:
    Przypomniałem sobie u wuja Googla statutowe cele stowarzyszenia ZUwP i jego propagandowego Naszego Słowa,porównałem z faktycznymi działaniami tej V banderkolumny w Polsce i nasunął się wniosek o:natychmiastową delegalizację tego banderowskiego potwora,karmionego przez polskiego podatnika.Samo zestawienie nazwisk Bandera….Piłsudzki ,to jak zestawienie kloaki z perfumerią.Banderowcy o tym wiedzą więc próbują dowartościować swego cwela takimi zestawieniami,snując przy tym zawistne paralele do jego dobrych relacji z Niemcami.To nie Piłsudzki,lecz stef Bandera był mordercą i terrorystą w IIRP.Setki tysięcy bestialsko wyrżniętych Polaków ,w tym niemowląt i ciężarnych matek „zawdzięcza” to bestii Banderze,jego nazibanderowskiej ideologii OUN,jego bandytom z UPA,jego zdradzieckim kolaborantom,ukraińskim formacjom morderców na usługach Adolfa Hitlera.

    Pawel60:
    Oczywiście że Piłsudski chciał ułożyć się jakoś z Niemcami i to dzięki niemu w 1934 nastąpiło odprężenie polsko-niemieckie. Bo wiedział że Polska jeżeli nie ułoży się jakos z Niemcami to utraci niepodległość, co więcej będzie zagrożona wojna na dwa fronty, co historia zreszta pokazała że miał absolutną rację. I powtarzał panowie siedzimy na dwóch stołka i pędzej czy później z któregoś będziemy musieli spaść… Piłsudski napisał list do Hitlera zanim jeszcze został kanclerzem aby wziął pod uwagę dobre stosunki z Polską, bo także przypuszczał że on zostanie Kanclerzem Hitlerowi zaimponowało, Hitler miał duży szacunek do Piłsudskiego, uważał go za przywódcę któremu udało sie pokonać Rosję… Po śmierci Piłsudskiego stosunki polsko niemieckie nie miały sie juz tak dobrze, a po podpisaniu przez Polskę układu z Anglia i Francją Polska wkroczyła na tory wojenne z Niemcami. Trzeba też dodać że Banderowcy Też widzieli w Niemcach swoich wielkich sojuszników, sądzili że dzięki nim uda im się odzyskać niepodległość. Z tym że Polsko kolaborowała z Niemcami w czasach kiedy Hitler nie ujawnił sie jeszcze swoich nazistowski planó, nie miał jeszcze tak splamionych rąk krwią, jego sadystyczne zamiary pojawiły się dopiero po obaleniu Polski…a Ukraińcy chcieli kolaborować Niemcami już po tych wszystkich dokonaniach. Zresztą w polityce międzynarodowej jest bardzo mało miejsca na sentymenty a liczą się tylko interesy. Anglia też podpisała pakt ze Stalinem sprzedając Polskę Rosji, jeszcze większym psycholem od Hitlera, bo wiedziała że ten sojusz jest w ich intersie

    franciszekk:
    Obrażają Polaków na MAX-a bo wiedzą, że są całkowicie bezkarni a na dodatek otrzymują jeszcze kasiorę za paszkwile oraz dla ich tzw. PO-wstałego banderowskiego bandyckiego i skorumpowanego miliony złotych!. OBRAŻAJĄ i nie mają SZACUNKU do Polaków bo dlaczego mieliby go mieć skoro Polacy sami się nie szanują i PO+zwalają się obrażać!
    Lubię to! Zgłoś nadużycie Odpowiedz

    lwowiaczka:
    do Pawel60: Polska zawarła z Niemcami pakt o nieagresji w 1934 r. Od nieagresji do współpracy jeszcze daleka droga. Do kolaboracji jeszcze dalsza (kolaboracja – 1. «współpraca z niepopieraną przez większość społeczeństwa władzą, zwłaszcza z władzami okupacyjnymi»2. daw. «współpraca») Co to ma znaczyć więc: „Z tym że Polsko kolaborowała z Niemcami w czasach kiedy Hitler nie ujawnił sie jeszcze swoich nazistowski planó….”

    tagore:
    Jest bardzo istotna różnica pomiędzy działaniami OUN i OUN-B i organizacją bojową PPS , organizacja kierowana przez Piłsudskiego nie dokonywała akcji wymierzonych w ludność cywilną. Centralna Bojówka i Organizacja Techniczno-Bojowa Na posiedzeniu II Rady Partyjnej PPS w Mińsku Litewskim 15 października 1905 Organizacja Spiskowo-Bojowa PPS została przekształcona w „Organizację Bojową PPS” (zwaną również „Centralną Bojówką”). Szefem Wydziału Bojowego mianowano Józefa Piłsudskiego, członkami Wydziału zostali również: Aleksander Prystor, Aleksander Sulkiewicz, Mieczysław Mańkowski, Władysław Dehnel. Kilka miesięcy później po ustąpieniu Prystora, Sulkiewicza i Mańkowskiego do Wydziału weszli: Walery Sławek, Mieczysław Dąbkowski oraz Józef Montwiłł-Mirecki. tagore

    SobiePan:
    Czas najwyższy żeby zgłosić tą działalność do prokuratury.

    AlexanderWolf:
    I ten i ten bandyci antypolscy wiadomego pochodzenia, którzy robili wszystko przeciw Polsce i Polakom, ten agent i tamten agent obcych sił. Sanacja szkoliła bojówki OUN, co potem zaowocowało tym, że dobrze wiedzieli jak atakować Polaków w 1939 i później. Żydosanacja, żydokomuna, banderyzm, hitleryzm to jedno i to samo pod żydowskim powiernictwem.

    tagore:
    Bojówki OUN wspierali Niemcy, Litwa i Czechy w ramach osłabiania Polski. tagore

    zefir:
    Sovieci też wspierali dywersję OUN.

    Beresteczko1651:
    A dywersję ZUwP wspiera polski podatnik.

    Polubienie

  15. http://www.kresy.pl/publicystyka,opinie?zobacz/boze-chron-nas-przed-ekspertami


    Fot. YouTube.com

    Boże, chroń nas przed „ekspertami”

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Poniedziałek, 12 grudnia 2016 o godz. 23:11:31

    Nazwijmy rzecz po imieniu – giedroycizm, prometeizm i cała praktyka III RP w polityce wschodniej zbankrutowała intelektualnie i moralnie. Ich przedstawiciele już nic nowego do dyskursu nie wniosą, choć mogą jeszcze obstawiać kadrowo instytucje publiczne, w tym media. Poza tym, ich czas właściwie dobiegł końca – pisze Marcin Skalski.

    Jednym z najbardziej rzucających się w oczy bogactw naszego kraju jest wyraźna obfitość różnego rodzaju „analityków”, „komentatorów” czy innych „specjalistów” od polityki wschodniej, marketingu i żonglowania ryżem. Polska ziemia obrodziła ekspertami do spraw międzynarodowych, lecz w tym wypadku trudno mówić o plonach owocnych. Niemniej, naszym chlebem powszednim jest wysłuchiwanie mądrości przedstawicieli rzeczonych grup, wygłaszanych zazwyczaj ex catedrae, których nikt na ogół nie weryfikuje.

    Wydaje się, że analityk w gruncie rzeczy to ktoś o bardzo skromnym zakresie zadań. Zadaniem analityka jest znajomość faktów i wykazywanie między nimi związków przyczynowo-skutkowych. Dobry analityk odznaczy się też niekiedy zdolnościami zarysowania najbardziej prawdopodobnych scenariuszy, które mogą się ziścić w przyszłości.

    Tymczasem, „analityk” w Polsce różni się od analityka z innego kraju tym, że uważa taki wachlarz zadań za zbyt wąski i za mało spektakularny. Zresztą, u nas „analityk” zazwyczaj nigdy się nie myli. Jego sądy są niemal zawsze tak ogólne, że mają niewielki związek z prawdziwą wiedzą ekspercką. Są też nierzadko zwykłą projekcją własnych wyobrażeń, fobii czy emocji wobec danych aktorów życia międzynarodowego. Z tym, trzeba przyznać, rzeczywiście trudno polemizować na gruncie faktów, chyba że przy diagnozie stosownej jednostki chorobowej w przypadkach skrajnych.

    W efekcie rolę „ekspertów” odgrywają takie postacie jak Paweł Kowal czy Maria Przełomiec, którzy za główny cel swoich „analiz” obrali przekonanie Polaków do ukraińskiego (opcjonalnie: litewskiego) punktu widzenia, szczególnie na sprawy historyczne. Podupada niestety także warsztat dziennikarski. Kiedy słyszymy po raz któryś z kolei, że UPA nie jest czczona za zbrodnie na Polakach – lecz za walkę z NKWD – to rzadko kiedy pada pytanie o stosunek danego „eksperta” do tej formacji. Warto by było mimo wszystko o to dopytywać, gdyż analityk z prawdziwego zdarzenia ma wartość dla społeczeństwa, któremu chce służyć wiedzą, jeśli identyfikuje się z perspektywą historyczną własnej wspólnoty. Tego jednak nie widzimy w przypadku ludzi, którzy działalność ekspercką pomylili z ordynarną ukrainofilią. Można odnieść wrażenie, że dla nich samych kult UPA na Ukrainie jest problemem głównie dlatego, że Polacy reagują nań alergicznie.

    Część „komentatorów” z kolei nie chce przyjąć do wiadomości, iż zakres ich specjalizacji nie jest tak szeroki, jak by sobie tego życzyli. W związku z tym uważają oni, że znają się na każdej materii, którą komentują. Najbardziej skrajnym przypadkiem jest pewien pojawiający się zazwyczaj w binoklach średnio udany analityk ds. węglowodorów. Postanowił on łechtać swoje rozdęte ego podejmowaniem tematyki Polaków na Litwie tylko dlatego, że nie umie powstrzymać się od eksponowania swojego nieuzasadnionego niczym poczucia wyższości wobec polskiej społeczności Wileńszczyzny. Należy jednak zaznaczyć, że poza zatruwaniem atmosfery elukubracje samozwańczego eksperta od wszystkiego nie mają żadnego istotnego wpływu na debatę publiczną, a wywody tegoż brzmią nadzwyczaj pretensjonalnie, neutralizując się same.

    Nie lepiej jest z ludźmi, którzy formalne kryteria eksperckości rzeczywiście spełniają, posiadając chociażby dorobek naukowy. Dr Jerzy Targalski zyskałby więcej powagi, gdyby ograniczył się do posługiwania się swoją wiedzą, a nie suflowania, co powinno być jedynym obowiązującym kanonem myślenia o Rosji i Putinie. Również prof. Przemysław Żurawski vel Grajewski redukuje do zera walory swojej erudycji, wyraźnie równając w dół i licytując się na obsesję na temat lokatora Kremla z tymi, którzy poza strachem przed Federacją Rosyjską nie mają opinii publicznej niczego do zaoferowania. Jeśli Przemysław Żurawski vel Grajewski brzmi identycznie jak, dajmy na to, Agnieszka Romaszewska, to tylko na własne życzenie.

    Występowanie wspomnianej dyrektorki Telewizji Biełsat w charakterze eksperta jest zresztą kuriozum samym w sobie. Ciężko przypomnieć jakąś wartą zapamiętania myśl, uwagę czy spostrzeżenie z jej strony, które dotyczyłoby polityki wschodniej. Potrafi ona co najwyżej celnie – w swoim mniemaniu – wskazać ruską agenturę zalęgłą w środowiskach niepodzielających jej świetlanej wizji sojuszu krajów Międzymorza (czyli koncepcji polegającej na wspólnym obrysie na mapie granic państw Europy Wschodniej). Całokształt aktywności Agnieszki Romaszewskiej można opisać jako odcinanie kuponów od nazwiska noszonego po zaangażowanych w opozycyjny ruch w PRL-u rodzicach. Dyrektorka Biełsatu ma nosić w sobie słuszność z uwagi na genealogię i dlatego cieszy się przywilejem w postaci utrzymywanej przez podatnika telewizji zatrudniającej białoruskich opozycjonistów. Z kolei szefowanie tej telewizji czyni Romaszewską „ekspertem” od Białorusi – i tu koło się zamyka.

    Nie wiadomo również, czemu w komentowanie akurat właśnie spraw wschodnich zaczął bawić się redaktor Wojciech Mucha, którego kompetencje w tym temacie nie są szerzej znane. W efekcie to hermetyczne towarzystwo zaprasza się nawzajem na różne konferencje, sympozja czy inne sabaty, dumając nad tajnikami polityki wschodniej, znanymi – rzecz jasna – tylko im. Jest zresztą więcej niż prawdopodobne, że postrzegają dołączenie do ich grona jako marzenie maluczkich, którzy daliby się pokroić za taką nobilitację. Bo któż nie chciałby być poważnym analitykiem polityki wschodniej?

    To, jaką wartość prezentuje sobą rodzimy stan ekspercki, uwidocznił dyskurs wokół Wołynia, jak i „Wołynia” Smarzowskiego. Naszym „ekspertom” wydawało się, że monopolizując debatę na temat polityki wschodniej w tradycyjnych środkach masowego przekazu, nabędą mocy sprawczej w jej kreowaniu. Przypominali oni małe dziecko, które zasłaniając oczy myśli, że nikt go nie widzi. Tymczasem, informacja potrafi się rozchodzić niezależnie od tego, kogo doproszą oni do swojego grona. W ten oto sposób większość Polaków nie zdała z egzaminu na ukraiński patriotyzm. Nie zdała go między innymi redakcja i pozostali autorzy portalu Kresy.pl.

    Nikt z „analityków” nie był w stanie przewidzieć, co stanie się w stosunkach polsko-ukraińskich po Majdanie, jaki wpływ będzie miało eksponowanie symboliki odwołującej się do banderyzmu – cokolwiek ona znaczy dla współczesnych Ukraińców. Grzech pierworodny wspomnianego środowiska polegał na przyjęciu perspektywy ukraińskiej i skierowaniu działalności „analitycznej” na propagowaniu ukraińskiego punktu widzenia w Polsce – a to się nie miało prawa udać.

    W efekcie szereg ludzi mających – często na wyrost – jak najlepsze zdanie o swoich przymiotach umysłowych, stał się po prostu zbędny w debacie publicznej. Nazwijmy rzecz po imieniu – giedroycizm, prometeizm i cała praktyka III RP w polityce wschodniej zbankrutowała intelektualnie i moralnie. Ich przedstawiciele już nic nowego do dyskursu nie wniosą, choć mogą jeszcze obstawiać kadrowo instytucje publiczne, w tym media. Poza tym, ich czas właściwie dobiegł końca.

    Frustracja tego środowiska jest zresztą zrozumiała. Poprzez etykietowanie nielubianych autorów, portali i innych mediów chciało ono pełnić rolę dystrybutora szacunku, tymczasem sami jego członkowie pozostali już w wyraźnej mniejszości. Najwybitniejsi przedstawiciele tej opcji stoją jeszcze wprawdzie na czele MON i MSZ, ale trudno widzieć w świetlanych barwach przyszłość Polski, gdy tak ważne resorty kierowane są przez ludzi wyraźnie żyjących w czasach „zimnej wojny”.

    Oczywiście, pozostaje jeszcze powolne i systematyczne naprawianie tego, co rzeczonym kręgom udało się zepsuć, np. definiowanie się części Polaków poprzez stosunek do Rosji i Ukrainy, zupełnie zerojedynkowy i nie mający nic wspólnego ze zdrowym polonocentryzmem, jaki powinien nas obowiązywać w stosunkach międzynarodowych.

    Osoby pokroju Pawła Kowala wyrządziły też wbrew pozorom wiele szkód w stosunkach polsko-ukraińskich, które były oczkiem w głowie tego środowiska. Uparte i wbrew zdrowemu rozsądkowi lobbowanie na rzecz ukraińskiej racji stanu, uciekanie się do zakłamywania bądź co najmniej przemilczania historii niewygodnej dla Ukraińców, wywołało efekt odwrotny do zamierzonego. Przykro obserwować – przy całym krytycyzmie do ukraińskiej polityki historycznej, jak i polityki III RP wobec państwowości ukraińskiej – gdy Ukraińcom odmawia się cech ludzkich i lży się ich z powodu przynależności narodowej. Jest to niezdrowa, ale jednak przede wszystkim reakcja na ukrainofilię polskich elit, z którą niektórzy nie umieją sobie poradzić inaczej, niż we wspomniany sposób.

    Wreszcie – sami Ukraińcy przekonywani o braku zastrzeżeń Polski co do swoich niektórych posunięć, paradoksalnie mają prawo być zaskoczeni w ich optyce nagłym, choć w rzeczywistości narastającym od dawna, wzrostem zainteresowania tematyką wołyńską. Akurat to idzie już w całości na konto Kowala, Marii Przełomiec i reszty. Polsko-ukraińskie stosunki, jeśli mają być normalne, niczego tak nie potrzebują jak jasnego wyartykułowania polskiej perspektywy, szczególnie na kwestie historyczne. Należy mówić Ukraińcom wprost, czego od nich oczekujemy.

    Paradoksalnie, sposób myślenia giedroycistów o Ukraińcach czy Litwinach jest protekcjonalny do granic możliwości. Traktowanie niepodległych bądź co bądź narodów jak dzieci specjalnej troski mogłoby być postrzegane przez nie jako nietakt, gdyby nie to, że słusznie dostrzegają w tym one polskie frajerstwo. „Jeśli w Warszawie uważają, że za ten paternalizm da się kupić naszą przychylność, to niech sądzą tak jak najdłużej” – zdają się myśleć politycy w Wilnie i Kijowie. I mają rację, bo giedroycizm jest pożyteczny wszędzie, tylko nie w samej Polsce.

    Koniec końców, trudno spodziewać się od „analityków” czegokolwiek pozytywnego i twórczego. Zresztą, i tak zdaje się, iż są oni „ekspertami”, bo są zapraszani do telewizji – a są zapraszani do telewizji, bo są „ekspertami”, choć niektórzy pewnie sądzą, że urodzili się z rozległą wiedzą na temat polityki wschodniej. Bardzo im tego przekonania współczuję.

    Marcin Skalski

    bejski:
    Oj poleci kiedyś Pis i to z wielkim hukiem za nic innego a właśnie za sprawę ukraińską ! A nam zostawi roszczeniową mniejszość . Tak będzie.

    pi:
    Tak.. Kaczyński… masz tu prezent pod choinkę. Jedna osoba, która jest zaślepiona pewnymi poglądami, może skutecznie „oślepić” też innych. Nie chcąc dostrzegać całej prawdy, zamyka oczy na wszystko co sprzeczne z jej ideami.

    tagore:
    Obecnie to kopanie leżących, sądząc po reakcjach na Ukrainie na spotkanie Poroszenki z Kaczafim i „wymianę” poglądów polityka wschodnia nieco się zmieni. Kaczafi raczej stracił cierpliwość. Upublicznienie powiązań politycznych i finansowych litewskich kolei raczej nie jest przypadkiem. tagore

    Polubienie

  16. http://wpolityce.pl/spoleczenstwo/319119-wideokonferencja-prezydenta-dudy-z-dowodztwem-polsko-litewsko-ukrainskiej-brygady-interesowal-sie-szczegolami-wspoldzialania-oficerow

    Wideokonferencja prezydenta Dudy z dowództwem polsko-litewsko-ukraińskiej brygady. „Interesował się szczegółami współdziałania oficerów”

    opublikowano: wczoraj


    Fot. Staff Sgt. Philip Steiner/dvidshub.net/Wikimedia Commons

    Prezydent Andrzej Duda odbył w poniedziałek wideokonferencję z dowództwem polsko-litewsko-ukraińskiej brygady LITPOLUKRBRIG, która przechodzi obecnie ćwiczenia certyfikujące Common Challenge-16. Po jego zakończeniu jednostka ma osiągnąć pełną gotowość operacyjną.

    Ćwiczenia Common Challenge-16 na poligonie w Nowej Dębie (Podkarpackie) rozpoczęły się w ubiegły czwartek i potrwają do piątku. Jak poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych, jest to ćwiczenie certyfikujące LITPOLUKRBIRG do tzw. pełnej gotowości operacyjnej. Oznacza to, że sprawdzane jest przygotowanie jednostki do planowania i prowadzenia działań w ramach operacji wsparcia pokoju pod egidą ONZ, które są głównym przeznaczeniem brygady.

    Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch powiedział PAP, że ćwiczenia są ukoronowaniem i sfinalizowaniem procesu organizowania brygady, powołanej na mocy umowy podpisanej w 2014 r.

    Prezydent w czasie wideokonferencji został zapoznany z przebiegiem ćwiczenia. Interesował się też szczegółami współdziałania oficerów. Podnoszone były różne kwestie techniczne związane z funkcjonowaniem brygady – łączność, porozumiewanie się, współpraca

    — powiedział Soloch.

    Zwrócił uwagę, że brygada już współpracuje m.in. z Centrum Szkolenia Sił Połączonych NATO w Bydgoszczy i Wielonarodowym Korpusem Północ-Wschód w Szczecinie, a także uczestniczyła w czerwcu w ćwiczeniach Anakonda-16.

    To jest kolejny etap rozwoju i najważniejsze ćwiczenie brygady w tym roku. Stąd to wideopołączenie prezydenta z dowodzącymi oficerami

    — powiedział szef BBN.

    Soloch dodał, że najistotniejsze pytania prezydenta dotyczyły technicznych aspektów współpracy, np. tego, w jakim stopniu jednostki z Polski, Litwy i Ukrainy są zgrane, jak wygląda łączność i dogrywanie współpracy podczas ćwiczenia.

    Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że znaczenie tej brygady ma również wymiar polityczny, ale w tym kontekście brygada pojawia się w rozmowach między przywódcami trzech państw. Tutaj było połączenie z oficerami. Ono dotyczyło kwestii stricte wojskowych, związanych z funkcjonowaniem brygady na co dzień i obecnie prowadzonym ćwiczeniem

    — powiedział szef BBN.

    Prezydentowi, prócz Solocha, towarzyszyli szef MON Antoni Macierewicz oraz dowódca generalny gen. broni Mirosław Różański. Dowództwo Generalne RSZ odpowiada za całokształt ćwiczenia, jego planowanie i przygotowanie, a Dowództwo Operacyjne RSZ – za proces certyfikacji brygady. Rozmówcami prezydenta byli oficerowie dowodzący LITPOLUKRBRIG oraz I zastępca dowódcy generalnego gen. broni Leszek Surawski, który jest kierownikiem ćwiczenia. Zgodnie z trójstronną umową, stanowiska dowódcy brygady, jego zastępcy oraz szefa sztabu co trzy lata zmieniają się rotacyjnie pomiędzy państwami ramowymi. Aktualnie dowódcą LITPOLUKRBRIG jest płk Zenon Brzuszko, jego zastępcą – oficer ukraiński, a szefem sztabu – oficer litewski.

    Soloch zwrócił uwagę, że brygadę tworzą Ukraina i dwa państwa NATO i UE.

    Zaangażowanie Ukrainy w tę brygadę ma służyć również przyciąganiu do współpracy w ramach struktur europejskich. Zakładamy, że kiedy będzie kolejny dyżur grupy bojowej UE, w którym będzie uczestniczyła Polska w ramach Grupy Wyszehradzkiej w 2019 r., być może elementy właśnie tej przede wszystkim brygady i uczestnictwo ukraińskie będzie w tym dyżurze zagwarantowane, o ile oczywiście Ukraina będzie podtrzymywała zainteresowanie, a na razie jest zainteresowana tego typu współpracą

    — powiedział szef BBN.

    Trójstronna współpraca – dodał Soloch – „jest wyjściem naprzeciw euroatlantyckim i europejskim aspiracjom Ukrainy”.

    Poprzez współpracę w ramach brygady istnieje możliwość wprowadzania standardów NATO w siłach zbrojnych Ukrainy, bo oficerowie i żołnierze, którzy przewiną się przez brygadę przeniosą te standardy do wewnątrz sił zbrojnych Ukrainy

    — powiedział Soloch.

    Common Challenge-16 to międzynarodowe ćwiczenia dowódczo-sztabowe wspomagane komputerowo. Celem ćwiczenia jest weryfikacja umiejętności planowania, organizowania i prowadzenia działań mandatowych w kontekście osiągania pełnej gotowości przez LITPOLUKRBRIG.

    W przedsięwzięciu bierze udział ponad 600 żołnierzy z Polski, Litwy, Ukrainy i Stanów Zjednoczonych. Ponadto zaangażowano wydzielone siły min. z: 21. Brygady Strzelców Podhalańskich, 9. Brygady Wsparcia Dowodzenia, 9. pułku rozpoznawczego, Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych i Komendy Głównej Żandarmerii Wojskowej.

    Dowództwo LITPOLUKRBRIG znajduje się w Lublinie. Pododdziały brygady pozostają w dotychczasowych miejscach stałej dyslokacji, na terytoriach swoich państw, i będą podporządkowane dowódcy wielonarodowej brygady na czas ćwiczeń i operacji. Jest to po jednym batalionie z Polski, Litwy i Ukrainy, a także polskie jednostki wsparcia (artyleria, przeciwlotnicy, saperzy i logistycy). Polskie jednostki na co dzień są podporządkowane 21 Brygadzie Strzelców Podhalańskich.

    LITPOLUKRBRIG powstała na mocy umowy międzypaństwowej podpisanej we wrześniu 2014 r. Docelowo ma liczyć ok. 4 tys. żołnierzy.

    Główne zadanie brygady ma polegać na udziale w operacjach pokojowych. Celem powołania jednostki jest też zacieśnienie regionalnej współpracy wojskowej i pomoc Ukrainie w reformowaniu jej sił zbrojnych. Brygada ma się też stać bazą do powołania kolejnej grupy bojowej UE. Ma być wykorzystywana w operacjach pod auspicjami ONZ, NATO i UE oraz w ramach doraźnych koalicji zawiązywanych zgodnie z Kartą Narodów Zjednoczonych i umowami między państwami wystawiającymi siły.

    O sformowaniu wspólnego batalionu szefowie resortów obrony trzech państw postanowili w 2007 r. w Brukseli. Rok później zdecydowano, że będzie to większa jednostka. O powołaniu LITPOLUKRBRIG postanowiono w 2009 roku. Datę podpisania umowy o utworzeniu brygady kilkakrotnie przekładano. W końcu dokument został podpisany w Warszawie we wrześniu 2014 roku.

    gah/PAP

    rytualny…@rytualny
    Mój komentarz został ocenzurowany.Skasowany.Panie prezydencie przypomnę Ponary,przypomnę obecną szowinistyczną politykę Grzybowskiej wobec Polaków na Litwie.Przypomnę kult bandery ,Wołyń na Ukrainie.Czy to jest poważna polityka czy usiłujecie nas wtłoczyć w pewien nie akceptowalny przez nas wymiar który jest wam sugerowany przez waszych nadzorców?Czy my rzeczywiście jesteśmy niepodległym państwem.Nie widzi Pan swojej śmieszności w tej Video?

    Piotr 83.8.166.*
    Polak (83.6.183.*), ja wiem „gnojku kochany”,- cytat pochodzi z filmu pt. Mąż swojej żony, że z ciebie taki Polak jak ze mnie Rosjanin

    Polak 83.6.183.*
    Nie ma zgody Polaków aby PIS wplątał nas w wojnę na Ukrainie! Stop ściąganiu Ukraińców i wynarodawiania Polski!

    prawdziwek 78.8.231.*
    Już ponad milion banderowców sprowadzili do Polski. Zamiast stworzyć warunki dla Polaków, żeby mogli wrócić z emigracji. Żeby nie trzeba było podnosić wynagrodzeń Polakom. Zapamiętajmy przy wyborach.

    +++ 193.109.199.*
    HAŃBA PO WSZE CZASY! REZUNY NA DZIKIE POLA!

    Polak 185.93.181.*
    PANIE PREZYDENCIE! POLACY NIE CHCA PRZELEWAC KRWI W NIE POLSKIM INTERESIE. CALY SWIAT WIE, KTO SPROWOKOWAL MAJDAN. DLATEGO UE TERAZ MILCZY. Dlaczego milczycie o Wolyniu?

    Polubienie

  17. http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/dzialacz-mniejszosci-ukrainskiej-od-polakow-mozna-sie-uczyc-nienawisci


    Roman Sidoruk. Fot. facebook.com

    Działacz mniejszości ukraińskiej: od Polaków można się uczyć nienawiści

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Środa, 14 grudnia 2016 o godz. 11:11:01

    Roman Sidoruk, znany działacz Związku Ukraińców Podlasia i Podlaskiego Oddziału Związku Ukraińców w Polsce twierdzi, że od Polaków można nauczyć się nie miłości, ale nietolerancji i nienawiści.

    W komentarzu do zamieszczonego na portalu społecznościowym przez szefa Związku Ukraińców w Polsce Piotra Tymę linku do artykułu na portalu wyborcza.pl, ukraiński działacz Roman Sidoruk napisał (pis. oryg.):

    – Ale się Polacy pokutą popisują no żesz nie mogę. Naród wybrany wszystko im wolno. Mordować cywilów bo to w imię odzyskania niepodległości, spalić żywcem zatłuc kolbami. Sami walnijcie się w pierś, a nie uczycie innych. Nietolerancji i nienawiści od Was można się nauczyć, ale nie miłości do bliźniego.

    Pochodzący z Kuzawy Roman Sidoruk to działacz ukraiński, który był przedstawiany jako przewodniczący hajnowskiego oddziału Związku Ukraińców Podlasia. W rozmowie z ukraińskim pismem ZUP „Nad Buhom i Narwoju” Sidoruk mówił, że ziemia hajnowska to obszar etnicznie ukraiński:

    – Jeśli chodzi o zwykłych ludzi, to większość z nich określa się mianem “tutejszych” i rzadko kiedy wdaje się w określanie swojej sytuacji narodowościowej, nie przystając do Białorusinów, Ukraińców, a tym bardziej do Polaków. Jednak z punktu widzenia językowego i historycznego większość powiatu hajnowskiego należy etnicznie do obszaru ukraińskiego. Na tym właśnie terenie przebiega granica gwar ukraińskich i białoruskich.

    W 2006 roku Roman Sidoruk kandydował do Rady Powiatu Hajnowskiego z listy KWW Porozumienie Samorządowe – Powiat Hajnowski. Sidoruk był również członkiem Zarządu Podlaskiego Oddziału Związku Ukraińców w Polsce.

    Przeczytaj: Hucpa w Hajnówce

    Czytaj również: Ukraiński dziennikarz: Ukraińcy uciekną z Polski po przyjęciu uchwały o 11 lipca

    Facebook.com / nadbuhom.pl / Kresy.pl

    General:
    Na szafot ścierwo banderowskie

    tagore:
    Jest wspólny mianownik takich wypowiedzi Ukraińców w Polsce i Ukrainie ,całkowite pomijanie łańcucha przyczyn i skutków . tagore

    General:
    Jak mawiał śp. dr Poliszuk (Ukrainiec), gdyby nie było spirali przemocy wobec Polaków nie było by akcji odwetowych i nieszczęść w stylu Pawłokomy. Kto sieje wiatr ten zbiera burzę, choć raczej deszczyk bo proporcje są okrutne. Ja wiem że ofiary były też niewinne po stronie Ukrainców ale za ich śmierć należy obarczyć tych co rozpalili ogień ludobójstwa. Tyle że ZUwP i ZUP nie potrafią objąć tego swoimi tępymi móżdżkami.

    tagore:
    Doskonale to rozumieją ,ale tak właśnie widzą interes polityczny Ukrainy. tagore

    UPAdlina:
    co za bezczelność tych banderowskich szmat !!.. Po rzeziach których te gnidy dokonały !!… A dziś oficjalnie gloryfikując tych rzeźników mają czelność mówić coś takiego !!.. Gdyby Polacy byli tacy, jak ta wsza próbuje nas przedstawiać to po wołyńskim ludobójstwie nie byłoby komu mówić w ukraińskiej gwarze !!

    Pro_Patria:
    I takie banderowskie ścierwo śmie mieszkać i żyć na koszt polskiego podatnika. Jeżeli nie odpowia mu przebywanie wśród rdzennych, „nienawistnych i nietolerancyjnych” (jak twierdzi) mieszkańców tych ziem, to skąpany we krwi niewinnych bankrucik-banderland stoi przez nim otworem z całym swoim styfem, korupcją, chamstwem, brudem etc. Zwyrodniały motłoch, z którego się ten szmaciarz wywodzi słynie przecież z powszechnej tolerancji i miłości do bliźniego, co wielokrotnie udowodnili przy pomocy wideł, siekier, pił, noży… Za takie słowa powinien zostać pozbawiony polskiego obywatelstwa i deportowany do swojego Kanaanu za Zbrucz. upaińcy i ich propagandowa tuba pomiot deszczyca po takich słowach już interweniowaliby na szczeblu ministerialnym i masowo nagłaśniali sprawę. Mierne pisiorki nie zrobią nic..

    Polubienie

  18. http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-srodkowa?zobacz/lwowska-rada-obwodowa-rozpatrywala-projekt-upamietnienia-ofiar-polskiego-rezimu-okupacyjnego


    Lwowska Rada Obwodowa. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. oblrada.lviv.ua

    Lwowska Rada Obwodowa rozpatrywała projekt upamiętnienia ofiar „polskiego reżimu okupacyjnego”

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Środa, 14 grudnia 2016 o godz. 13:01:08

    Projekt dokumentu zakładał zwrócenie się do ukraińskiego parlamentu ws. „ustanowienia 18 marca Dniem pamięci ukraińskich ofiar rosyjsko-bolszewickiego, niemieckiego, węgierskiego i polskiego reżimu okupacyjnego”.

    Podczas sesji lwowskiej rady obwodowej 29 listopada deputowani zajęli się projektem uchwały „O uhonorowaniu na terytorium Lwowszczyzny pamięci ukraińskich ofiar okupacyjnych reżimów: rosyjsko-bolszewickiego, niemieckiego i polskiego”. Inicjatorami uchwały byli przedstawiciele organizacji pozarządowych i historycy, w tym przedstawiciele Centrum Niezależnych Studiów Historycznych, Centrum Odrodzenia Narodowego im. Stepana Bandery oraz historycy z Lwowskiego Uniwersytetu Narodowego im. Iwana Franki.

    W projekcie uchwały przewidziano m.in. upamiętnienie „ukraińskich ofiar reżimów okupacyjnych”, porządkowanie i instalację tablic pamiątkowych poświęconych Ukraińcom, którzy „walczyli z okupantami i zginęli z ich rąk”, a także zbieranie wspomnień, prace archiwalne czy wystawy tematyczne.

    Projekt dokumentu zakłada też zwrócenie się do ukraińskiego parlamentu o przyjęcie przez niego regulacji ws. „Ustanowienia 18 marca dniem pamięci ukraińskich ofiar rosyjsko-bolszewickiego, niemieckiego, węgierskiego i polskiego reżimu okupacyjnego”.

    Przeczytaj: Wołyń: lokalne władze domagają się „adekwatnej odpowiedzi” na działania Polski i potępienia Akcji „Wisła”

    Czytaj także: Czołowy ukraiński pisarz: ustanówmy Dzień Pamięci Ofiar Brutalnych Represji II RP na Ukraińcach

    Szefowa frakcji Bloku Petra Poroszenki w lwowskiej radzie obwodowej Kateryna Kenio uważa, że teraz nie jest czas na to, by konfliktować się z innymi, sąsiednimi krajami. – Przyjęcie takiej uchwały oznacza konfliktowanie się z Niemcami, Polakami i Węgrami – uznała deputowana. Z kolei Ihor Teniuk z neobanderowskiej „Swobody” powiedział, że „szanuje się tylko tych, którzy szanują sami siebie”. Zdaniem większości deputowanych rady, obecnie nie czas na zajmowanie się takimi kwestiami. Decyzja ta spotkała się z niezadowoleniem i krytyką ze strony powiązanego ze Swobodą portalu vgolos.ua.

    Czytaj więcej:

    Tarnopol: Neobanderowcy ze „Swobody” chcą rozwiązać „problem” polskich pomników

    Ukraina: udostępniono tekst projektu uchwały o „polskim ludobójstwie” [+FOTO]

    Vgolos.com.ua / Kresy.pl

    Polubienie

  19. http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/na-marszu-orlat-przemyskich-i-lwowskich-doszlo-do-prowokacji


    źr: Facebook

    Na Marszu Orląt Przemyskich i Lwowskich doszło do prowokacji?

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Wtorek, 13 grudnia 2016 o godz. 18:06:37

    Organizatorzy Marszu Orląt Przemyski i Lwowskich uważają, że jest to kolejny już w ostatnich miesiącach atak medialny szkalujący dobre imię miasta, przemyskich patriotów, prezydenta Przemyśla, samorządu i innych instytucji zaangażowanych w kultywowanie pamięci o polskich bohaterach przeprowadzony przez władze Związku Ukraińców w Polsce.

    Oświadczenie organizatorów marszu zostało opublikowane w internecie, m.in. na profilu przemyskiej Młodzieży Wszechpolskiej. Czytamy w nim: – W związku z opublikowaniem przez stronę ukraińską filmu nagranego z ukraińskiego Domu Narodowego na którym słychać okrzyk „Śmierć Ukraińcom” podczas przemarszu uczestników Marszu Orląt Przemyskich i Lwowskich w dniu 10.12.2016 roku oświadczamy, że w naszej ocenie jest to działanie o charakterze prowokacyjnym.

    Zdaniem organizatorów miejsce dokonania nagrania nie jest przypadkowe, a samo nagranie budzi wiele wątpliwości. – Skoro nie słychać na nagraniu co krzyczą uczestnicy Marszu to jakim cudem słychać tak wyraźnie głos jednej osoby? – pytają autorzy oświadczenia.

    Organizatorzy złożyli w tej sprawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zarówno policji, jak i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

    – Oświadczamy też, że jest to kolejny już w ostatnich miesiącach atak medialny szkalujący dobre imię miasta, przemyskich patriotów, Prezydenta Miasta Przemyśla, Samorządu i innych instytucji zaangażowanych w kultywowanie pamięci o polskich bohaterach oraz naszej historii przeprowadzony przez władze Związku Ukraińców w Polsce. – czytamy w dalszej części.

    Czytaj również: Ukraińcy na marszu w Przemyślu: Jeszcze Polska nie zginęła ale zginąć musi [+VIDEO]

    – Mając świadomość charakteru Marszu całe przedsięwzięcie odbyło się bardzo spokojnie i bez żadnych incydentów. Wznoszone hasła miały charakter pokojowy i upamiętniające poległych podczas walk w 1918 roku. Podjęliśmy także wszelkie środki bezpieczeństwa. Na końcu uroczystości minutą ciszy uczciliśmy poległych w walkach Polaków i Ukraińców. – dodają organizatorzy.

    Marsz Orląt Przemyskich i Lwowskich odbył sie 10 grudnia. Do internetu trafiło nagranie pochodu na którym słuchać okrzyk „Śmierć Ukraińcom”. Marsz odbywał się pod patronatem prezydenta miasta Przemyśla oraz IPN w Rzeszowie. Podczas marszu nie doszło do innych incydentów. Ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca zażądał od władz Polski przeprowadzenia śledztwa w tej sprawie.

    kresy.pl/ Facebook/ nowiny24.pl

    Skomentuj:

    Pro_Patria:
    Odpowiednia reakcja Rodaków z Przemyśla na agresywne prowokacje banderowskich szmaciarzy z zuwP. Stale i konsekwentnie motłoch stara się zastraszyć Polaków przed przejawianiem patriotycznych postaw. W środkach też dzicz nie przebiera: pozywa do sądu osoby, które posiadają poglądy im nie odpowiadające (np. Cejrowskiego), agresywnie zwalcza antybanderowskie postawy swoich oponentów (wydarzenia z czerwca w Przemyślu) i oczywiście w każdym możliwym przypadku nagłaśnia nawet najdrobniejsze nieopowiadające im kwestie medialnie czy też za pomocą swoich „dyplomatów”. Wniosek jest oczywisty: chcą zastraszyć Polaków i agresywnie zmusić nas do przyjęcia swojego punktu widzenia w naszej Ojczyźnie. Mam nadzieję, że skutki będą odwrotne od zamierzonych i jeszcze bardziej zrażą polskie społeczeństwo do siebie. Wszystko to jest wynikiem nieudolności i braku konsekwencjii rządzących w naszym kraju miernot wobec dziczy. Jedno jest pewne: problem z motłochem się skończy wraz z nieuchronnych upadkiem bankruta, prowadzeniem twardej polityki wobec banderowskiego motłochu i pozbyciem się ich z naszych granic (na myśli mam granice po POLSKI Kamieniec Podolski).

    zefir:
    Deszczyco, banderowski prowokatorze, manipulancie, prymitywny cwaniaczku i oszuście. Marzą ci się machloje i krętactwa śledczych banderlandu, którzy spełniają zażądania takich cweli jak ty. Zachwycony tym wnosisz więc zażądania do „braci i przyjaciół” o naśladownictwo tych wzorców. Te „chwalebne”wzorce to przecież, chociażby: — śledztwo w sprawie banderowskiego zamachu stanu, wywołania wojny domowej, rozkład państwa i śmierć tysięcy ludzi;…. — śledztwo w sprawie banderowskiej masakry majdańskiego Kijowa;…. – -śledztwo w sprawie banderowskiego smarzenia manifestantów Odessy;…. – śledztwa w sorawach tajemnych i podstępnych banderowskich mordów licznych żurnalistów i opozycyjnych polityków;…. — śledztwa w sprawie złodziejstwa skorumpowanych banderowskich oligarchów i polityków; itd, itp, które błyszczą nieskutecznością, krętactwem, zakłamaniem i wyjątkową bezczelnością i spolegliwością banderowskiej „sprawiedliwości”. Deszczyco, walnęła cię w czerep ta nadzieja spolegliwości polskich śledczych banderowskim wzorcom.

    Polubienie

  20. http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/prowokacja-na-marszu-w-przemyslu-dr-zapalowski-dla-kresowpl-jest-ku-temu-wiele-przeslanek-video


    Marsz Orląt Przemyskich i Lwowskich w Przemyślu. Fot. youtube.com / Prostir

    Prowokacja na marszu w Przemyślu? Dr Zapałowski dla Kresów.pl: jest ku temu wiele przesłanek [+VIDEO]

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Środa, 14 grudnia 2016 o godz. 12:12:02

    Jest bardzo dużo przesłanek ku temu, żeby stwierdzić, że była to po prostu prowokacja w stosunku do marszu – mówi Kresom.pl ekspert ds. bezpieczeństwa dr Andrzej Zapałowski. Zaznacza, że bardzo szybko incydent zyskał oprawę medialną – za sprawą ukraińskich mediów oraz ambasadora Ukrainy w Polsce.

    W trakcie Marszu Orląt Przemyskich i Lwowskich, który miał miejsce 10 grudnia tego roku jeden z uczestników krzyczał „śmierć Ukraińcom”. Zdarzenie zostało nagrane, a film trafił do Internetu. Marsz odbywał się pod patronatem prezydenta miasta Przemyśla oraz IPN w Rzeszowie. Podczas marszu nie doszło do innych incydentów.

    W rozmowie z Kresami.pl historyk i ekspert ds. bezpieczeństwa, dr Andrzej Zapałowski zwraca uwagę, że na marsz należy patrzeć z dwóch poziomów:

    – Marsz od początku do końca był w pełni kontrolowany i odbywał się w niezwykle spokojnej , wyważonej atmosferze, włącznie ze wszystkimi przemówieniami. Drugą kwestia jest to, że miał tam miejsce ten okrzyk.

    Nagrania incydentu opublikował w sieci portal Ukraińców w Polsce Prostir. Na jednym z nich, jak zauważa dr Zapałowski widać, jak po okrzyku „Śmierć Ukraińcom” uczestnicy pochodu zwracają głowy w stronę budynku Związku Ukraińców. Później widać, że z tego zaułka wychodzą zamaskowane osoby, nad którymi była kamera.

    Dr Zapałowski podkreśla, że Budynek Związku Ukraińców, czyli Narodnyj Dim, został obstawiony przez Straż Miejską, a także osobiście przez głównego koordynatora marszu, Mirosława Majkowskiego. Zwraca też uwagę na ważne elementy, które są widoczne na nagraniach dostępnych w sieci. – Po pierwsze, jednostkowy głos miał na celu zainicjowanie hasła „Śmierć Ukraińcom”, które podjęliby uczestnicy marszu. Został on całkowicie zignorowany. Po drugie, akurat z tego miejsca, z dwóch kamer nagrywano całe zajście. Trzecia kwestia: krzyczano nie ze środka marszu, tylko krzyczała osoba stojąca pod budynkiem Związku Ukraińców, niejako z boku.

    Ponadto, dr Zapałowski zaznacza, że bardzo szybko wydarzenie to zostało nagłośnione przez media na Ukrainie, tworząc mu prawdziwą oprawę medialną. Uczestniczył w tym ambasador Ukrainy w Polsce, Andrij Deszczyca. Jak informowaliśmy wcześniej zapowiedział on, że zwróci się z prośbą o wszczęcie śledztwa z powodu antyukraińskich haseł. – Potępiamy każde działania i wezwania, które prowadzą do wrogości pomiędzy narodami i zwrócimy się do oficjalnych struktur z prośbą o przeprowadzenie śledztwa w tej sprawie – mówił Deszczyca.

    – To świadczy o tym, że wprost oczekiwano na to, że coś się wydarzy, żeby zrobić z tego awanturę polityczną. To się nie udało. I widać jednoznacznie, iż kamery były skoncentrowane przez środowiska ukraińskie na tym budynku, że było pewne oczekiwanie. W mediach poszedł przekaz, że wznoszono hasła, a tu mieliśmy do czynienia tylko i wyłącznie z jednym okrzykiem z boku – mówi Kresom.pl ekspert.

    – Oczekiwałbym od ambasadora Deszczycy podziękowania, że manifestanci w Przemyślu byli na tyle odpowiedzialni, że nie podjęli hasła, które ktoś prowokował z boku. Reakcja Ambasady powinna być zupełnie inna, a ta, z którą mamy do czynienia pokazuje, że ukraińska dyplomacja w Polsce postępuje albo w sposób zaplanowany, albo całkowicie nie profesjonalny. Ambasador Ukrainy nawet nie poczekał na sprawdzenie, czy może była to przypadkiem jakaś nietrzeźwa lub przypadkowa osoba. Jest bardzo dużo przesłanek ku temu, żeby stwierdzić, że była to po prostu prowokacja w stosunku do marszu – mówi dr Zapałowski. Zaznacza przy tym, że oburzeni organizatorzy we wtorek zgłosili sprawę na policję oraz do ABW. Dodaje, że cały marsz był obstawiony przez funkcjonariuszy policji. – Oczekujemy, że osoby, które z boku próbowały wywołać określone zachowanie tłumu zostaną wyświetlone.

    Przeczytaj: Na Marszu Orląt Przemyskich i Lwowskich doszło do prowokacji?

    – W ostatnim okresie dostrzegamy bardzo dużą aktywność medialność Związku Ukraińców w Polsce, która ma na celu oczernienie środowisk patriotycznych w Przemyślu i stworzenia wizerunku miasta jako miejsca, gdzie wciąż mają miejsce jakieś antyukraińskie ekscesy. Zresztą „Gazeta Wyborcza” w swoich tekstach przedstawia absolutnie fałszywy obraz miasta – mówi dr Zapałowski.

    KRESY.PL / mt

    Pro_Patria:
    Oto wyniki nieudolnej polityki wschodniej i pobłażania swołoczy. Polska manifestacja bez jakichkolwiek drażliwych haseł we Lwowie zakończyłaby się pacyfikacją. Użycie jakże trafnego hasła spowodowałoby pewnie ostrzelanie uczestników. Trzeba przyznać jedno: motłoch banderowski przekracza kolejne granice chamstwa i bezczelności wobec Polaków. Mam nadzieję, finałem będzie rozwiązanie zuwP i pozbycie się dziczy z naszego kraju.

    tagore:
    Będzie ciekawie, wypada poczekać. tagore

    Polubienie

  21. http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/prezydium-lwowskiej-rady-obwodowej-apeluje-do-wladz-rp-ws-incydentu-w-przemyslu


    Marsz Orląt w Przemyślu. Fot. facebook.com

    Prezydium Lwowskiej Rady Obwodowej apeluje do władz RP ws. incydentu w Przemyślu

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Środa, 14 grudnia 2016 o godz. 15:03:07

    Prezydium Lwowskiej Rady Obwodowej zwróciło się do polskich władz ws. „przejawów wrogości wobec mniejszości ukraińskiej w RP i obywateli Ukrainy”. Ukraińscy deputowani podkreślili, że „dalsze milczenie władz na skandaliczne wydarzenia (…) podważa wizerunek Polski jako kraju, w którym przestrzegane są prawa mniejszości narodowych”.

    Decyzja w tej sprawie została podjęta na posiedzeniu prezydium w dniu 13 grudnia. Skierowało ono apel do wojewody podkarpackiego, marszałka województwa podkarpackiego, przewodniczącego sejmiku podkarpackiego oraz starosty powiatu przemyskiego.

    – Do ostatniego przejawu wrogości wobec mniejszości ukraińskiej w Polsce i obywateli Ukrainy na terytorium RP doszło podczas „Marsz Orląt Przemyskich i Lwowskich”, który odbył się w Przemyślu 10 grudnia 2016 roku. Podczas wydarzenia, nad którym patronat objął, w szczególności, prezydent Przemyśla Robert Choma, oprócz innych haseł, uczestnicy skandowali: „Śmierć Ukraińcom”, „Przemyśl, Lwów – zawsze polskie” – czytamy w apelu.

    Według dostępnych materiałów, nagrań wideo przedstawiających incydent, okrzyk „śmierć Ukraińcom!” zabrzmiał tylko raz i nie został podjęty przez uczestników marszu. Ponadto, padł on nie ze strony osób biorących udział w marszu, ale z ust kogoś stojącego z boku. Nagrania incydentu opublikował w sieci portal Ukraińców w Polsce Prostir. Na jednym z nich, jak zauważa dr Andrzej Zapałowski widać, jak po okrzyku „Śmierć Ukraińcom” uczestnicy pochodu zwracają głowy w stronę budynku Związku Ukraińców. Później widać, że z tego zaułka wychodzą zamaskowane osoby, nad którymi była kamera.

    W apelu lwowscy deputowani podkreślili, że w Przemyślu nie po raz pierwszy podczas imprez publicznych padły „antyukraińskie hasła w ramach obchodów uroczystości patriotycznych”. Krytykują również milczenie polskich władz w tej sprawie, co ich zdaniem podważa wizerunek Polski:

    – Jesteśmy przekonani, że dalsze milczenie władz na skandaliczne wydarzenia szkodzi ukraińsko-polskim stosunkom, zarówno na krajowym, jak i regionalnym poziomie, podważa wizerunek Polski jako kraju, w którym przestrzegane są prawa mniejszości narodowych.

    Ponadto, deputowani zaapelowali o podjęcie natychmiastowych środków w celu przeciwdziałania podobnym aktom nienawiści i agresji w przyszłości.

    – Wraz z tym, wyrażamy przekonanie, że „przemyski incydent” to celowa prowokacja, która ma na celu destabilizować dwustronne ukraińsko-polskie stosunki, które aktywnie rozwijają się w różnych dziedzinach – podkreślono w apelu.

    Jak informowaliśmy wcześniej ambasador Ukrainy w Polsce zapowiedział, że zwróci się z prośbą o wszczęcie śledztwa z powodu antyukraińskich haseł. – Potępiamy każde działania i wezwania, które prowadzą do wrogości pomiędzy narodami i zwrócimy się do oficjalnych struktur z prośbą o przeprowadzenie śledztwa w tej sprawie – mówił Andrij Deszczyca.

    – Po pierwsze, jednostkowy głos miał na celu zainicjowanie hasła „Śmierć Ukraińcom”, które podjęliby uczestnicy marszu. Został on całkowicie zignorowany. Po drugie, akurat z tego miejsca, z dwóch kamer nagrywano całe zajście. Trzecia kwestia: krzyczano nie ze środka marszu, tylko krzyczała osoba stojąca pod budynkiem Związku Ukraińców, niejako z bokumówił w rozmowie z Kresami.pl dr Andrzej Zapałowski, historyk i ekspert ds. bezpieczeństwa.

    – Jest bardzo dużo przesłanek ku temu, żeby stwierdzić, że była to po prostu prowokacja w stosunku do marszu – mówi dr Zapałowski. Zaznacza, że bardzo szybko incydent zyskał oprawę medialną – za sprawą ukraińskich mediów oraz ambasadora Ukrainy w Polsce.

    – To świadczy o tym, że wprost oczekiwano na to, że coś się wydarzy, żeby zrobić z tego awanturę polityczną. To się nie udało. I widać jednoznacznie, iż kamery były skoncentrowane przez środowiska ukraińskie na tym budynku, że było pewne oczekiwanie – uważa dr Zapałowski.

    – W związku z opublikowaniem przez stronę ukraińską filmu nagranego z ukraińskiego Domu Narodowego na którym słychać okrzyk „Śmierć Ukraińcom” podczas przemarszu uczestników Marszu Orląt Przemyskich i Lwowskich w dniu 10.12.2016 roku oświadczamy, że w naszej ocenie jest to działanie o charakterze prowokacyjnymnapisali w oświadczeniu organizatorzy marszu. Złożyli w tej sprawie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa zarówno policji, jak i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

    Zik.ua / Kresy.pl

    Pro_Patria:
    Właśnie o tym pisałem we wcześniejszych moich komentarzach: motłoch przeprowadza zmasowany atak na Polaków wcelu zastraszenia i zapobiegania przejawiabiu patriotycznych postaw. Dwa zdania zawarte w apelu są interesujące: 1) „(…) podważa wizerunek Polski jako kraju, w którym przestrzegane są prawa mniejszości narodowych”. Jak więc ustosunkują się zwyrodnialcy do prześladowania polskiej mniejszości narodowej w banderlandzie ?? 2) „(…) prowokacja, która ma na celu destabilizować dwustronne ukraińsko-polskie stosunki, które aktywnie rozwijają się w różnych dziedzinach”. Czy ktokolwiek logicznie myślący uważa stosunki polsko-upaińskie za dwustronne ?? Z moich obserwacji wynika, że tylko JEDNA (niestety banderowska) strona czerpie korzyści ze współpracy.

    kresmen:
    „mniejszości” którą polskie rządy sobie sami hodują ! UPAdlińcy wyobrażają sobie, że Polska to jakiś koncert życzeń, że będziemy tolerować faszyzm, banderyzm, mordowanie bezbronnych kobiet, dzieci i gloryfikowanie tych zbrodniarzy ?

    MadMike:
    Haha pośmiać się można, wasze nędzne prowokacje na nic się nie zdadzą bo nie ma jak bronić waszego „dziedzictwa” tonącego we krwi setek tyś. niewinnych ofiar. Ukrom zostało już tylko piszczeć ale UE właśnie wypięła na nich swoje komunistyczne dupsko. Mimo całego jazgotu zawarty został deal na kolejną nitkę NordStream. Z turkami też już się dogadali w sprawie gazociągu południowego. Najpewniej nowy prezydent USA będzie zdejmował z Rosji sankcje. Tak więc ukry zostaną w niezłym gównie.

    Polubienie

  22. http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ukrainski-portal-finansowany-przez-polske-oskarza-romana-dmowskiego-o-ludobojstwo


    źr: jagiellonia.org, ilustracja oryg. artykułu

    Ukraiński portal finansowany przez Polskę oskarża Romana Dmowskiego o ludobójstwo

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Czwartek, 15 grudnia 2016 o godz. 09:09:43

    Pod pretekstem przypominania o martyrologii Polaków w międzywojennym Związku Sowieckim jeden z ukraińskich portali, finansowany przez Senat RP, zaatakował czołowego architekta niepodległości Polski.

    Portal Jagiellonia.org – polskojęzyczny serwis tworzony na Ukrainie – zamieścił artykuł „Roman Dmowski zostawił Polaków ze Wschodu na pastwę Rosji”. Według niepodpisanego z nazwiska autora, między działaniami polityków narodowej demokracji a ludobójstwem na Polakach w przedwojennych Sowietach występuje związek przyczynowo-skutkowy:

    Według przyczynowo-skutkowego związku, prorosyjski polityk Roman Dmowski wraz z narodowymi demokratami są odpowiedzialni za to, że zostawili na pastwę Rosji ponad milion Polaków na Wschodzie (Traktat ryski 1921 r.). Skutkiem tej zdrady endeków stało się stalinowskie ludobójstwo Polaków na terenach I Rzeczypospolitej. W trakcie represji, Wielkiego Głodu na Ukrainie i Operacji Polskiej NKWD setki tysięcy Polaków było w najokrutniejszy sposób zamordowani przez stalinowców!” – można przeczytać na portalu.

    PRZECZYTAJ: Roman Dmowski – „Kwestia ukraińska”

    Autor tekstu uważa również, że przysługuje mu prawo rozliczania z patriotyzmu współczesnych narodowców polskich, którzy jakoby nie potępiają zbrodni reżimu komunistycznego na Polakach:

    „Teraz wszyscy potępiamy banderowców! To dobrze. Jednak nie słyszeliśmy, żeby ktoś ze współczesnych zwolenników prorosyjskiego Dmowskiego potępił krwawych stalinowskich morderców, odpowiedzialnych za ludobójstwo Polaków, którzy w trakcie I wojny światowej zostali poza granicami II Rzeczypospolitej” – czytamy na Jagiellonia.org.

    W dalszej części dowiadujemy się, iż nie powinno się czcić historycznych liderów Narodowej Demokracji, gdyż stali na przeszkodzie realizacji koncepcji Józefa Piłsudskiego:

    „Musimy też zastanowić się, czy warto gloryfikować osoby, które postawiły tamę procesowi wdrażania w życie geopolitycznej wizji Piłsudskiego…” – pisze autor.

    Portal Jagiellonia.org finansowany jest przez Senat Rzeczypospolitej Polskiej za pośrednictwem Fundacji „Wolność i Demokracja”. Prowadzi go Wołodymyr Iszczuk – Ukrainiec podający się za Polaka, pochodzący z Żytomierza.

    Przeczytaj: Polski działacz na Ukrainie: jestem polakobanderowcem [FOTO]

    Przeczytaj również: Dmowski – król naszych pojęć

    Jagiellonia.org / Kresy.pl

    tagore:
    Tytuł sensacyjny ale nie koresponduje z tekstem. Jest faktem, że traktat zawarty pomiędzy Polską ,a Ukrainą Petlury zawierał aneks mówiący o wymianie ludności pomiędzy Ukrainą i Polską. Z Ukrainy wysiedlono by ok 1,2 mln Polaków ,a z Małopolski niecały milion Ukraińców. Zmieniło by to radykalnie sytuację demograficzną ówczesnej Polski. I to ,że podobnego rozwiązania nie włączono do traktatu Ryskiego świadczy o tym ,że negocjatorzy uderzając w dotychczasową politykę Piłsudskiego nie brali pod uwagę interesów Polaków na terenie dawnej I RP. Rozgrywka polityczna była ważniejsza. Twierdzenie ,że Pan Iszczuk podaje się za Polaka ,a jest Ukraińcem na terenie pogranicza z jego skomplikowanymi układami międzyludzkimi trudno traktować poważnie. tagore

    cyna:
    Jak zwykle trafna ocena i logiczne wnioski.

    Zan:
    Jak zwykle bełkot zadaniowca.

    Zan:
    Wy Żydzi nie lubicie Dmowskiego. My Polacy wiemy o tym.

    fiesta:
    re: tagore….. Brednie wypisujesz ! W Traktacie Ryskim jest ARTYKUL 7 , ktory dotyczy mniejszosci narodowych i Polacy mieli zapewnione pelne prawa na obszarze I RP w granicach ZSRR. Dlatego nie oskarzaj falszywie polskiej delegacji o niedopelnienie obowiazkow tylko miej pretencje do ZYDOW U WLADZY W ZSRR, ktorzy zlamali podpisane porozumienia z 1921r (Traktat Ryski) w 1929r – vide czystki etniczne przeprowadzone na polecenie gruzinskiego zyda Jozefa Dawida „Stalina” w latach 1929-1934, ktorych ofiara padlo ponad cwierc miliona Polakow z obszarow I RP jakie znalazly sie w granicach ZSRR oraz miej pretensje do litewskiego zyda i niemieckiego agenta J.Pilsudskiego, ktory sabotowal realizacje polskich interesow narodowych oraz nie udzielil pomocy mordowanym Polakom w ZSRR w latach 1929-1934. Nalezy rowniez dodac, ze przeciwko Polsce dzialala rowniez MIEDZYNARODOWKA SYJONISTYCZNA – vide obrady pokojowe w Wersalu (1919r), gdzie ponad polowe delegatow stanowili ZYDZI, ktorzy nie brali udzialu w I-szej w.s. , a robili wielki zamet i nie chcieli dopuscic do powstania panstwa polskiego. Ponadto kosztem Polski zadali dla siebie panstwa zydowskiego ze stolica w Lublinie. Np. zyd z Polski L.Namier jako pomocnik sekretarza w brytyjskim MSZ wytyczal granice wschodnie II RP z ZSRR oraz falszowal statystyki i zanizal liczbe Polakow zamieszkalych na Kresach wschodnich II RP, zeby przyznac te ziemie dla ZSRR.

    tagore:
    Nikt poza ewidentnymi jeleniami po rewolucji i wojnie z bolszewikami nie wierzył w takie umowy z nimi. Funkcjonowanie rewolucyjnego Państwa ludzie zweryfikowali empirycznie na własnej skórze. tagore

    Polubienie

  23. http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/michalkiewicz-polska-byla-mocarstwem-bo-nie-bylo-niepodleglej-ukrainy-video


    Stanisław Michalkiewicz. Fot. youtube.com

    Michalkiewicz: Polska była mocarstwem, bo nie było niepodległej Ukrainy [+VIDEO]

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Czwartek, 15 grudnia 2016 o godz. 11:11:06

    Stanisław Michalkiewicz podkreślił na spotkaniu w Katowicach, że mocarstwowość Polski brała się stąd, że między Rzeczpospolitą a Rosją nie było żadnych niepodległych państw, w tym Ukrainy.

    Publicysta, zapytany o perspektywy dla ewentualnej unii polsko-ukraińskiej, zwraca uwagę, że „nie jest pewien, czy są Ukraińcy, którzy tego chcą i Polacy, którzy tego chcą”.

    – A skoro tak, to to jest, moim zdaniem, koncepcja z pogranicza fantazji – zaznacza.

    Michalkiewicz zwrócił uwagę, iż nacjonalizm staje się wiodącą ideologią na Ukrainie:

    – Ideologią dominującą – taką, która się najbardziej zaznacza, która jest najbardziej widoczna na Ukrainie, jest nacjonalizm. A nacjonalizm ukraiński, ma – że tak powiem – dość silne ostrze antypolskie – mówił publicysta, dodając że podobnie antypolskie ostrze wykazuje nacjonalizm litewski, zaś pod patronatem tamtejszych władz zaciera się ślady polskie na współczesnej Litwie.

    Przeczytaj również:

    Prof. Żaryn: Banderyzm niebezpieczny dla Polski

    Winnicki: PiS kolaboruje z banderyzmem [+VIDEO]

    Polskie MSZ finansuje nacjonalistyczną propagandę na Ukrainie

    Komentator podkreślił także, jakie mogą być konsekwencje jakichkolwiek ściślejszych związków z Ukrainą:

    – Unia polsko-ukraińska to jest wojna z Rosją.

    – Jakich Polska by miała sojuszników? Myślę, że nie miałaby żadnego – podkreślił Michalkiewicz.

    Publicysta jest ponadto zdania, że w Polsce przecenia się rolę niepodległości Ukrainy:

    – To, czy Jedwabny Szlak dotrze do Polski czy nie, to wcale nie zależy od tego, czy będzie jakaś niepodległa Ukraina. Nawet, jeśli tam się Rosja zainstaluje albo jakaś Republika Noworosyjska, to przecież terytorium zostaje w tym samym miejscu, gdzie jest. I infrastruktura raz zbudowana, dopóki jej nikt nie zniszczy, to będzie istniała – powiedział.

    Przeczytaj: Michalkiewicz dla Kresy.pl: Nie dziwmy się, jeśli Rosja zareaguje

    Stanisław Michalkiewicz mówił również, iż „doktryna Giedroycia jest ahistoryczna” i była częściowo użyteczna za czasów komunizmu:

    – Ona jest przede wszystkim ahistoryczna, dlatego że niepodległa Polska, ba – mocarstwowe państwo polskie istniało właśnie dlatego, że nie było żadnej niepodległej Ukrainy. Dlatego Polska mogła się wybić na mocarstwowość, a nie dlatego, że Ukraina istniała i dzięki temu zawdzięczaliśmy mocarstwową pozycję.

    – W tej chwili, kiedy Związku Sowieckiego nie ma, program prometejski jest tylko historycznym wspomnieniem – dodał komentator.

    YouTube.com / Kresy.pl

    ViS:
    Racja, Polska była najpotężniejsza wtedy, gdy o ukrainie nikt nie słyszał. Jak np. w 1610 roku, po bitwie pod Kłuszynem zajęliśmy Moskwę 🙂

    UPAdlina:
    wy, upadlińskie ścierki zajęliście??… Zająć to wy możecie co najwyżej kibel w przydomowym sraczu z dziurą w ziemi !!…

    Polubienie

  24. http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/macierewicz-nowy-jedwabny-szlak-zaklada-zlikwidowanie-polski-jako-niepodleglego-podmiotu-video


    Antoni Macierewicz. Fot. lenta.ru

    Macierewicz: Nowy Jedwabny Szlak zakłada zlikwidowanie Polski jako niepodległego podmiotu [+VIDEO]

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Czwartek, 15 grudnia 2016 o godz. 14:02:08

    Zdaniem Antoniego Macierewicza, Nowy Jedwabny Szlak to część większej koncepcji zakładającej „zlikwidowanie Polski jako niepodległego podmiotu”, co ma być związane z wypchnięciem wpływów USA z obszaru euroazjatyckiego. Takie słowa padły w wywiadzie dla Goniec TV z Toronto jesienią 2015 r.

    W rozmowie z Goniec TV Toronto, która miała miejsce w Kandzie w październiku 2015 roku Antoni Macierewicz, wówczas jeszcze poseł PiS, był pytany o kwestię chińskiego projektu Nowego Jedwabnego Szlaku. Zdecydowanie zareagował już na słowa o tym, że w Łodzi powstają terminal i połączenia kolejowe Polska-Chiny.

    – Nic w Łodzi nie powstaje. Powstają gazetowe opowieści – śmiał się obecny szef MON.

    PRZECZYTAJ: Czy Łódź i Kutno mogą zostać bramami pomiędzy Chinami a Europą?

    Zapytany o stosunek PiS do tego projektu, Macierewicz powiedział, że nie chce wypowiadać się w imieniu partii, ale przedstawił własny pogląd na ten temat.

    – Koncepcja Nowego Jedwabnego Szlaku i ekspansji Chin jest częścią całościowej koncepcji porozumienia Europy Zachodniej z Rosją i Chinami i wyeliminowania z obszaru euroazjatyckiego wpływów Stanów Zjednoczonych – mówił Macierewicz. – Oraz zlikwidowania Polski jako niepodległego podmiotu – podkreślił. – To Polska, jako największy kraj na styku między wpływami rosyjsko-chińskimi i niemieckimi jest jednym potencjalnym krajem mogącym zorganizować alternatywę wobec takiej eurazjatyckiej superpotęgi – dodał.

    Przeczytaj: Hołd lenny ministra Macierewicza

    Czytaj również: Bartosiak: jeśli Polska nie odpowie na chińską propozycję, Pekin znajdzie innego sojusznika w regionie

    – Oczywiście, jeśli byłyby jakieś korzyści gospodarze zawsze jesteśmy gotowi w nich wziąć udział i je promować, ale z perspektywy i punktu widzenia naszej siły, a nie budowy jakiegoś nowego socjalistycznego imperium łączącego Niemcy, Rosję i Chiny – dodał obecny szef MON.

    Czytaj także: Po co Chinom „Jedwabny Szlak”?

    Youtube.com / Kresy.pl

    Wolodyjowski:
    Ta rozmowa miała miejsce w październiku 2015.

    polski_Pan:
    Antoni nie na wszystkim się zna, to wiadomo od dawna. A na marginesie : jak tak dalej pójdzie może się okazać najlepszym ministrem obrony III Rp. tym bardziej że poprzeczka jest zawieszona dosyć nisko.

    UPAdlina:
    „niepodległego podmiotu” !!…………..Psychiczny antonii myśli, że on jest mądry, a wszyscy są debilami !!

    tagore:
    Nie tak dawne ćwiczenia wojsk desantowych Chin ,Rosji i Iranu w Królewcu powinny dać trochę do myślenia. Logistyka może służyć handlowi ,ale nie tylko. tagore

    Wilno:
    Ale co dziś z technicznego punktu widzenia zabrania jednej Rosji zająć Polskę.

    Wilno:
    Jeżeli usa jest przeciw, to polskie elity nie mogą być za.

    rebeliant80:
    Antek jest strażnikiem interesów amerykańsko-żydowskich, co się da zauważyć w niemal każdej jego wypowiedzi, dopóki tacy ludzie będą w rządzie nie ma mowy o jakiejkolwiek samodzielnej polskiej polityce.

    Polubienie

  25. http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/zurawski-vel-grajewski-naplyw-do-polski-wielkiej-liczby-ukrainskich-studentow-jest-pozytywny


    Przemysław Żurawski vel Grajewski. Fot. youtube.com

    Według Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, członka Gabinetu Politycznego szefa MSZ, napływ wielkiej liczby ukraińskich studentów do Polski jest pozytywnym procesem.

    – Przyjęcie na nauczanie do Polski wielkiej ilości ukraińskich studentów to pozytywny proces – mówi Przemysław Żurawski vel Grajewski w wywiadzie dla portalu ukrainform.ua.

    Jak zaznacza członek Gabinetu Politycznego ministra spraw zagranicznych, „pozytywna” jest również współpraca wojskowa Polski i Ukrainy.

    – Pozytywnym czynnikiem są również wspólne ćwiczenia czy stworzenie wspólnych pododdziałów, na przykład litewsko-polsko-ukraińskiej brygady – twierdzi Przemysław Żurawski vel Grajewski. Dodaje on również, że nie wyklucza stworzenia wspólnego polsko-ukraińskiego helikoptera „w perspektywie 10-15 lat”.

    Przeczytaj: Doradca Waszczykowskiego: warto poświęcić świadczenia dla Polaków na Wyspach w imię obrony przed Rosją

    Członek Narodowej Rady Rozwoju przy prezydencie Dudzie uważa również, że Polacy są niedoinformowani w kwestii współczesnego kontekstu kultu UPA:

    – W Polsce antyradzieckość OUN i UPA wspominana jest na trzecim czy czwartym miejsce, a podstawowym tłem jest zorganizowanie przez nich ludobójstwa przeciwko Polaków na Wołyniu i Galicji Wschodniej. Na Ukrainie symbole te i hasła stały się instrumentem mentalnej mobilizacji do walki z Rosją pod flagami UPA jako ostatniej formacji, która walczyła z moskiewskim imperializmem w radzieckiej wersji. Tradycje tych formacji zachowały się w pamięci ludności przede wszystkim w 5-ciu z 25-ciu regionów Ukrainy, czyli terytorium, które w międzywojniu było częścią Polski. Natomiast w Polsce nie ma świadomości, że jest to głównie zachodnioukraińska tradycja, a nie ogólna dla całej Ukrainy.

    PRZECZYTAJ: Żurawski vel Grajewski: banderyzm na Ukrainie to wymysł rosyjskiej propagandy

    ZOBACZ TEŻ: Nieważne, czy Ukraina odda nam 4 mld złotych – wysoki urzędnik PiS-owskiego MSZ

    Pracownik MSZ-tu przekonuje zarazem, że wiedzę na ten temat mają w Polsce „eksperci”.

    – Na poziomie eksperckim w Polsce jest to rozumiane, kwestia ta nie jest poddawana w wątpliwość. Ale perspektywa społeczeństwa jest pozbawiona informacji o realiach na Ukrainie – zaznacza Żurawski vel Grajewski.

    Przeczytaj: Boże, chroń nas przed „ekspertami”

    Czytaj również: Poświęćmy Żurawskiego vel Grajewskiego na ołtarzu interesów Polaków na Litwie

    Ukrainform.ua / Kresy.pl

    Pro_Patria:
    No proszę, żulek vel grajek po raz kolejny „błysnął” brakiem elementarnej wiedzy z zakresu socjologii, ekonomii czy przenikliwości politycznej. Napływ WROGIEJ młodzieży upaińskiej i jej edukacja na koszt polskiego podatnika to zwykła strata pieniędzy, rażąca niegospodarność i idiotyzm. Poza tym ci banderowscy mołojcy w naszym kraju zaciągniętego długu w postaci darmowego wykształcenia nie odrobią, gdyż będą pracowali ku chwale swojego zbrodniczego bankruta. Istnienie litewsko-polsko-ukraińskiej brygady jest również marnotrastwem pieniędzy polskiego podatnika, a pod względem militarnym totalnym kretynizmem. Natomiast tłumaczenie współczesnego kontekstu kultu zbrodniczej upa w kraiku żarcie historii, braku zrozumienia (jak kretyn twierdzi) tych kwestii przez społeczeństwo polskie, oskarżanie Polaków o niedoinformowanie w sprawie realiów zwyrodniałej upainy to z jego strony JAWNA ZDRADA PAŃSTWA I NARODU !!! Mam nadzieję, że za to odpowie i poniesie konsekwencje wypowiadanych idiotyzmów.

    lwowiaczka:
    Uniwersytet Gdański – Wydział Filologiczny – „Program dla Ukrainy”: – Rada Wydziału Filologicznego Uniwersytetu Gdańskiego podjęła uchwałę o umożliwieniu obywatelom Ukrainy podjęcia bezpłatnych studiów na poziomie licencjackim, magisterskim lub doktorskim w ramach wszystkich kierunków i specjalności realizowanych na Wydziale. (…) Do podjęcia studiów nie jest formalnie wymagana znajomość języka polskiego. (…) „Program dla Ukrainy” zapewnia osobom przyjętym zwolnienie z opłaty za studia, pobieranej od osób niebędących obywatelami krajów członkowskich Unii Europejskiej.

    tagore:
    Napływ tych studentów z pewnością jest pozytywny dla uczelni Pana Żuł-Graja i dla niego osobiście. tagore

    azar:
    I jak zwykle liczy się tylko antyrosyjskość bo już antypolskość jest wcale nie ważna. Bo wróg mojego wroga to nasz przyjaciel nawet i ten banderowski, którego trzeba teraz wybielać na potrzeby koalicji antyrosyjskiej i stworzenia na nowo polsko-ukraińskiego społeczeństwa. Z historii to już znamy i wiemy czym to się w 1943 roku skończyło. Multi-kulti wg PiS!!! Ta antyrosyjskość kosztem naszych interesów wyjdzie Polsce jeszcze szerokim bokiem tak nas PiSdzielstwo urządzi ale podobnie i postępowały POjeby. Studia dla nich za darmo, akademiki za darmo plus po tysiąc zł stypendium no i pozwolenie na pracę. 500+ także dla Ukraińców. ,,Ukrainian welcome in Poland” a Polacy niech sobie wyjeżdżają nadal na zachód.

    polski_Pan:
    Nawet jeśli jest osobiście zainteresowany w napływie studentów to trochę w tym racji jest, że akurat studiująca młodzież to jest coś co akurat warto by stamtąd przyjąć. Muszę jednak przypomnieć p.Grajewskiemu i innym podobnym mu wąsatym ideologom że jeśli zamierzają wygrać następne wybory to muszą już teraz planować ograniczanie swobodnego napływu pracowników z Ukrainy. Procesy w gospodarce odbywają się z pewnym opóźnieniem, wydane pozwolenia muszą zdążyć wygasnąć odpowiednio wcześniej przed wyborami. W przeciwieństwie do „kręgów eksperckich” naród może bowiem nie dorosnąć do zrozumienia kolejnej rzeczy a mianowicie dlaczego płace nie chcą rosnąć pomimo spadku oficjalnego bezrobocia….

    Poznaniak74:
    Wystarczy spojrzeć na tego osobnika by od razu wiedzieć z czym ma się do czynienia, D E B I L I Z M…

    UPAdlina:
    za wąs anty-polską banderowską wszę i o kolano !!

    Gan:
    Powtórzę za raportami z Komitetu Ziem Wschodnich z 43 roku: albo Ukraińcy w boju wywalczą sobie niepodległość, albo należy ich polonizować.

    Polubienie

  26. http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/szczyt-ue-holandia-chce-aby-unia-zadeklarowala-ze-ukraina-nie-jest-kandydatem-na-czlonka


    Foto: kremilin.ru

    Szczyt UE: Holandia chce, aby Unia zadeklarowała, że Ukraina nie jest kandydatem na członka

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Czwartek, 15 grudnia 2016 o godz. 17:05:22

    Polski rząd nie zgadza się z stanowiskiem Holandii.

    Holandia chce, aby wraz z umową stowarzyszeniową Ukraina-Unia, przywódcy Wspólnoty złożyli deklarację wyjaśniającą, że nie oznacza to przyznania Ukrainie statusu kandydata na członka UE, ani nie jest zobowiązaniem do nadania go w przyszłości. Przeciw deklaracji protestuje Polska.

    W cytowanym przez agencję Reuters holenderskim dokumencie, Haga stwierdza, że należy podkreślić, że ratyfikacja porozumienia w żadnym razie nie obliguje Unii, ani żadnego państwa członkowskiego do dawania gwarancji wojskowych, ani żadnej innej pomocy militatnej Ukrainie. Można w nim przeczytać, że umowa nie może zmuszać do wydawania dodatkowej pomocy finansowej Ukrainie z Unii. Holandia obawia się też zadrażniania stosunków z Rosją.

    CZYTAJ RÓWNIEŻ:
    Holandia może wycofać poparcie dla umowy stowarzyszeniowej UE z Ukrainą

    Holenderski premier Mark Rutte ma nadzieję na kompromis i na to, że państwa unijne zgodzą się przynajmniej na część propozycji Hagi. Rutte chce przekonać polski rząd wskazując, że deklaracja nie zamyka drogi do Unii dla Ukrainy, a jedynie potwierdza stan faktyczny. Może to być jednak trudne. Jak powiedział dziennikarzom Witold Waszczykowski: [Deklaracja – red.] jest dla nas trudna do zaakceptowania. Jeżeli to [umowa stowarzyszeniowa – red.] ma nie prowadzić do członkostwa [Ukrainy w Unii – red.] to po co jest w ogóle? Oczywiście teraz członkostwo Ukrainy w UE jest daleką perspektywą. Ale pewnego dnia, kedy Ukraina spełni wszystkie zalecenia unijne wrócimy do sprawy.

    kresy.pl / kyivpost.com / euractiv.com / reuters.com

    mop:
    WIWAT HOLENDRZY !!!

    Polubienie

  27. http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/sejm-nie-uzna-ukrainskiego-nacjonalizmu-za-ustroj-totalitarny-po-interwencji-ambasadora-ukrainy


    Andrij Deszczyca Foto: wikimedia.org

    Sejm nie uzna ukraińskiego nacjonalizmu za „ustrój totalitarny” po interwencji ambasadora Ukrainy?

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Czwartek, 15 grudnia 2016 o godz. 22:10:16

    Ukraińska deputowana Oksana Jurynet z zadowoleniem informuje o podporządkowaniu się marszałka Kuchcińskiego wytycznym ambasadora Deszczycy.

    Deputowana Rady Najwyższej Ukrainy, Oksana Jurynets napisała na swoim profilu na facebooku: Możemy tylko dziękować Andriejowi Deszczycy i Mikoii Kniażyckiemu za wczorajsze, jak podejrzewam, trudne negocjacje! Po ich spotkaniu z kierownictwem Sejmu projekt ustawy, który proponuje nazwanie ukraińskiego nacjonalizmu „innym ustrojem totalitarnym” został wycofany z planu dzisiejszego posiedzenia polskiego parlamentu. Marszałek Sejmu Marek Kuchciński oraz wicemarszałek Ryszard Terlecki uznali, że taki dokument ten nie może być przyjęty przez większość sejmową, ponieważ przyniesie szkody relacjom polsko-ukraińskim i polsko-litewskim, gdzie mamy do czynienia z analogiczną sytuacją.

    CZYTAJ TAKŻE:
    Ukraiński ambasador w Polsce: Polacy również dopuścili się ludobójstwa Ukraińców

    Ambasador Ukrainy interweniuje w polskim MSZ ws. zniszczenia pomnika UPA

    Dzisiaj w Sejmie miała się odbyć debata na temat projektu ustawy „O zakazie propagowania komunizmu i innych reżimów totalitarnych w nazwach budynków, obiektów i miejsc użytku publicznego”. Senator PiS Jerzy Czerwiński wniósł do ustawy poprawkę, która włączałaby do innych „reżimów totalitarnych” ukraiński i litewski nacjonalizm.

    kresy.pl / facebook.pl / polukr.net

    Gan:
    Chyba do paru cymbałów nie dotarło, że w USA wygrał Trump a nie Clinton i nadal wybrzmiewają starą i nieaktualną już, niestety, nutę…

    azar:
    Hahaha. PiSowska polityka na kolanach. To juz nawet prawda historyczna nie ważna, którą to teraz trzeba zakłamywać i wybielać na potrzeby antyrosyjskiej koalicji. Przyjmijcie PiSdzielce odrazu ustawę zrównującą uPa do AK i pedała banderę do Piłsudskiego i za polskich bohaterów walczących z sowietami i hitlerowcami. Może im jakieś nowe pomniki w Polsce postawimy? banderowcy i żmudzini pluja nam w twarz a PiS nadal udaje że to tylko deszcz pada. Straszenie Rosja dobrze im wychodzi tak, że antek ostro sra juz w gacie i się zbroi. Brawo dla senatora PiS Jerzego Czerwińskiego. Zapewne ostrą reprymendę z góry teraz dostanie

    Polubienie

  28. http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ambasador-polski-na-ukrainie-okrzyk-podczas-marszu-w-przemyslu-to-rosyjska-prowokacja


    Jan Piekło i Witold Waszczykowski Foto: msz.gov.pl

    Ambasador Polski na Ukrainie: Okrzyk podczas marszu w Przemyślu to rosyjska prowokacja

    Dodane przez LipinskiOpublikowano: Piątek, 16 grudnia 2016 o godz. 00:12:22

    Zdaniem Jana Piekło Rosja buduje nastroje antyukrainskie w Polsce, ponieważ nie może liczyć na wzrost postaw prorosyjskich.

    Zdaniem ambasadora RP na Ukrainie Jana Piekło antyukraiński okrzyk, jaki miał miejsce podczas Marszu Orląt Przemyskich i Lwowskich, był prowokacją, w której swoje ręce maczał Kreml.

    Piekło stwierdził również, że Przemyśl jest miastem prowokacji. Działa tu taki sam mechanizm jak w innych rosyjskich wojnach hybrydowych. Przechodzi demonstracja i ktoś krzyknie „Śmierć Ukraińcowm”, a 10 minut później film jest na portalach społecznościowych. A potem zaczynają wchodzić Social Media. Efekt jest tak zaplanowany aby był prowokujący. Wszystko jest tak zaplanowane, aby pokazać, że istnieje problem w relacjach ukraińsko-polskich.

    CZYTAJ RÓWNIEŻ:
    Ukraińska prowokacja na marszu w Przemyślu? Dr Zapałowski dla Kresów.pl: jest ku temu wiele przesłanek [+VIDEO]

    Na Marszu Orląt Przemyskich i Lwowskich doszło do prowokacji?

    Bakun (Kukiz’15) dla Kresów.pl: Ukraińska deputowana twierdzi, że Polska chce powtórzyć Krym na Kresach

    Abasador powiedział również, że nie widzi problemów w relacjach Polaków i Ukraińców. Stwierdził: w Polsce mieszka milion obywateli Ukrainy, którzy pracują i studiują, na ogół bez żadnych problemów”.

    Podkreślił, że jego zdaniem cały incydent jest prowokacją Rosji: Czuć tu rękę Kremla. Moja opinia jest taka, że ​​Putinowi nie łatwo jest zbudować prokremlowskie lobby w Polsce i na Ukrainie, zwłaszcza po aneksji Krymu i wojnie w Donbasie. Co może zatem zrobić? Najlepszym dla Rosji rozwiązaniem jest skłócić Polskę i Ukrainę, a można to zrobić za pomocą historii.

    kresy.pl / zaxid.net

    azar:
    Tak jest piekło. Jakiś zielony ludzik od Putina z Donbasu przyleciał latawcem do Przemyśla i krzyknął zamiast ,,slava ukrainie” to ,,sśmierc ukraińcom”??? Zrozum banderowski cwelu, że na siłę Polaków z banderowcami nie zbratacie!!! A wszystkie komentarze na różnych portalach negatywne co do banderowców to także piszą to tzw. ruskie trolle sterowane z Kremla???

    krok:
    Wcześniej myślałem tak jak Ty, przyjmowałem to z oburzeniem, wręcz niedowierzaniem. Lecz, obecnie zaczyna mi się to podobać. Zwalanie na ruskich, ruską prowokację, zielonych ludzików, szpiegów itd. , to już jest niemal religia, obrośnięta nadprzyrodzoną mocą, to nowa kultura polityków. Jak ktoś zabije Polaka na ukrainie – to rosyjska prowokacja, jak ktoś pobije ukraińca w Polsce – to rosyjska prowokacja, jak ludobójstwo Polaków – to rosyjska prowokacja, jak polityk powie coś niedobrego o Polsce lub ukrainie – to rosyjski szpieg ,w najlepszym przypadku rosyjski pożyteczny idiota. Jak poprzez korupcję nie udają się reformy na ukrainie – to wina rosji, jak polityk z ukriany lub Polski popełnia błąd – to podają, że to wina ruskich. Niemal każde wydarzenie, które nie podoba sie obecnym władzom, jest zwalane na ruskich. Obecnie najgorszą zbrodnię można zawsze zwalić na ruskich i jeszcze dziennikarze przyklaskują temu, fenomen, czy jak mawiał znany polityk PIS odmęty absurdu. Jak idę do lekarza i widzę kolejkę to też zaczynam winić ruskich. Pamiętam w czasach komuny mówiło się o zrzucanej stonce przez imperialistyczny zachód, wówczas jak i teraz nieudolne władze, swoje nieszczęścia i winy, przyklejane są innym.

    azar:
    Bardzo trafnie i fajnie to kolego ująłeś. Sprawy tak się mają nie tylko w Polsce ale i w Europie jak i USA także. Społeczeństwa w końcu się budzą z lewackiego letargu i co zrobią psikusa rządzącym to zaraz tłumaczenie i spędzanie na tzw ,,ruskich trolli” sterowanych z Kremla bo tak najprościej i najwygodniej nie chcąc pokazywać zaczynającego się sprzeciwu swojej społeczności. To jest już naprawdę śmieszne i widzą to już sami ludzie, którzy przejrzeli na oczy widząc i słysząc tą coraz większą i częstszą propagandę. Akurat ruscy co do propagandy to także byli i są dobrzy. Tylko ta obecna zachodnia to już przekracza wszelkie granice absurdu i jest naprawdę szkodliwa. Pozdrawiam

    Kojoto:
    Ten typek z Piekła rodem – to nie jest żaden ambasador Polski… To tak jakby Nowosilcowa nazywać członkiem polskiego rządu.

    Polubienie

    • http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/usa-fbi-i-szef-wywiadu-podzielaja-zdanie-cia-nt-rosyjskiej-ingerencji-rosji-w-wybory-prezydenckie


      Donald Trump. Fot. wikipedia.org

      USA: FBI i szef wywiadu podzielają zdanie CIA nt. rosyjskiej ingerencji w wybory prezydenckie

      Dodane przez Lipinski Opublikowano: Sobota, 17 grudnia 2016 o godz. 09:09:51

      Według dziennika „Washington Post”, szef FBI James Comey oraz koordynator amerykańskich służb wywiadu James Clapper podzielają ocenę CIA o tym, że Rosja ingerowała w przebieg wyborów prezydenckich w USA, by pomóc w zwycięstwie Donalda Trumpa.

      Gazeta powołuje się na przedstawicieli amerykańskich władz, którzy zapoznali się z informacją szefa CIA Johna Brennana przekazaną podwładnym. Wynika z niej, że trzej szefowie amerykańskich służb są zgodni co do „skali, natury i celów rosyjskich ingerencji” w proces wyborczy.

      Wcześniej część kongresmenów sugerowała, że FBI nie podziela analizy CIA, przekazanej wcześniej części senatorów USA podczas briefingu za zamkniętymi drzwiami. „WP” przypomina, że również sam Trump konsekwentnie odrzucał twierdzenia, że Rosja pomogła mu w wygranej.

      Tydzień temu „Washington Post” informował, że analitycy CIA są przekonani, że Rosja interweniowała w tegoroczne wybory prezydenckie w USA, by pomóc w zwycięstwie Donaldowi Trumpowi. Dziennik opierał się na rozmowach z urzędnikami, którzy znali treść tajnej analizy CIA. Na tej podstawie pisano, że celem rosyjskiej interwencji było zwycięstwo Trumpa w wyborach, a nie tylko podważenie zaufania do amerykańskiego systemu wyborczego.

      – Agenci CIA zidentyfikowali konkretne osoby mające powiązania z rosyjskim rządem, które dostarczyły demaskatorskiemu portalowi WikiLeaks tysiące maili wykradzionych przez hakerów z serwera Krajowego Komitetu Partii Demokratycznej i innych, łącznie z szefem sztabu Hillary Clinton – pisał „WP”.

      Sam Trump podważał te doniesienia. – Czy wyobrażacie sobie, co by było, gdybyśmy MY w przypadku przeciwnego wyniku wyborów próbowali grać kartą Rosji/CIA? Zostałoby to nazwane teorią spiskową! – napisał na Twitterze.

      – Nie byłoby niczym dziwnym, a wręcz mieści się w rosyjskiej kulturze politycznej, że Władimir Putin w jakiś sposób nadzorował te działania – stwierdzili w rozmowie z agencją Reuters trzej przedstawiciele amerykańskiego wywiadu. Podobnie wypowiadał się także doradca Baracka Obamy ds. bezpieczeństwa Ben Rhodes. Ocenił on, że „sprawy o takich konsekwencjach nie mogłyby się wydarzyć bez osobistej wiedzy Władimira Putina”.

      Przeczytaj: Raport CIA ws. wpływu Rosji na wybory w USA może zmienić wynik głosowania elektorów

      Rp.pl / Kresy.pl

      UPAdlina:
      obambo niedługo oskarży Rosję, że jego „żonie” nie staje !!

      tagore:
      A ta gazeta ,sądząc po tekstach na temat Polski jest niezwykle „wiarygodna”. tagore

      Polubienie

    • http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/obama-putin-byl-osobiscie-zaangazowany-w-ataki-hakerskie-na-partie-demokratyczna-w-usa


      Foto: pixabay.com

      Obama: Putin był osobiście zaangażowany w ataki hakerskie na Partię Demokratyczną w USA

      Dodane przez Lipinski Opublikowano: Sobota, 17 grudnia 2016 o godz. 13:01:49

      Zdaniem prezydenta USA, głowa rosyjskiego państwa osobiście nadzorowała cyberataki.

      Obama stwierdził, że to Rosja jest odpowiedzialna za cyberatakami na Partię Demokratyczną. Zauważył też, że infiltracją stał sam prezydent Władimir Putin, gdyż w Rosji niewiele dzieje się bez jego wiedzy.

      CZYTAJ RÓWNIEŻ:
      USA: FBI i szef wywiadu podzielają zdanie CIA nt. rosyjskiej ingerencji w wybory prezydenckie

      Barack Obama dodał, że na marginesie wrześniowego szczytu G20 w Chinach, wzywał Władimira Putina, do zaprzestaniaa cyberataków w Stanach Zjednoczonych i zagroził poważnymi konsekwencjami, jeśli tego nie zrobi. Podczas konferencji prasowej Obama przyznał, iż stosunki amerykańsko-rosyjskie są złe. Stwierdził: Rosja jest krajem mniejszym i słabszym od USA. Nie produkuje niczego, co inni chcieliby kupić, z wyjątkiem ropy i gazu.

      W piątek Kreml zareagował na doniesienia medialne, twierdzące, że Rosja wpływała na wyniki wyborów w USA, wspierając Donalda Trumpa. Podkreślono, że Moskwa nie ingerowała w wynik wyborów w USA poprzez zhakowanie serwerów Partii Demokratycznej.

      kresy.pl / wprost.pl

      UPAdlina:
      obambo niedługo oskarży Rosję o to, że jego „żonie” nie staje !!……..Śmiech na sali !!

      UPAdlina:
      Na szczycie G-20 bambus zza oceanu został upokorzony i pokazano mu nowe miejsce w szeregu !!……..Wściekłość pewnie do dzisiaj go toczy !!

      Polubienie

    • http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/clinton-przegralam-wybory-przez-osobista-zemste-putina


      Hillary Clinton. Fot. Flickr.com

      Clinton: przegrałam wybory przez osobistą zemstę Putina

      Dodane przez Lipinski Opublikowano: Sobota, 17 grudnia 2016 o godz. 21:09:37

      Zdaniem byłej sekretarz stanu USA i kandydatki Demokratów w wyborach prezydenckich, jej porażka to efekt m.in. ataku na serwery Partii Demokratycznej, który osobiście zorganizował Władimir Putin. Uważa, że mogła to być osobista zemsta z jego strony.

      Clinton w wywiadzie dla „The New York Times” stwierdziła, że do jej porażki wyborczej w znacznym stopniu przyczyniły się ataki na serwery Partii Demokratycznej i całe środowisko Demokratów, które jej zdaniem zostały zorganizowane bezpośrednio przez rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. Uważa, że mogła to być osobista zemsta z jego strony za to, że przed pięciu laty publicznie stwierdziła, że wyniki wyborów parlamentarnych w Rosji zostały sfałszowane.

      – To nie tylko atak na mnie, ale i na cały nasz kraj – powiedziała była kandydatka Demokratów. Dodała, że „główną kwestią jest istnienie naszej demokracji i bezpieczeństwo naszego kraju”. Jako inny powód swojej porażki wymieniła też decyzję FBI o wznowieniu śledztwa ws. wykorzystywania przez nią prywatnego serwera do wysyłania korespondencji służbowej. Jej zdaniem, sprawa ta wpłynęła na opinię części wyborców.

      Wcześniej prezydent Barack Obama oskarżył Rosję i Putina o osobiste zaangażowanie w cyber-ataki na Partię Demokratyczną. – WRosji niewiele dzieje się bez jego wiedzy – stwierdził Obama. Dodał, że na marginesie wrześniowego szczytu G20 w Chinach, wzywał Władimira Putina, do zaprzestaniaa cyberataków w Stanach Zjednoczonych i zagroził poważnymi konsekwencjami, jeśli tego nie zrobi.

      – Rosja jest krajem mniejszym i słabszym od USA. Nie produkuje niczego, co inni chcieliby kupić, z wyjątkiem ropy i gazupowiedział Obama.

      W piątek Kreml zareagował na doniesienia medialne, twierdzące, że Rosja wpływała na wyniki wyborów w USA, wspierając Donalda Trumpa. Podkreślono, że Moskwa nie ingerowała w wynik wyborów w USA poprzez zhakowanie serwerów Partii Demokratycznej.

      Z kolei według dziennika „Washington Post”, szef FBI James Comey oraz koordynator amerykańskich służb wywiadu James Clapper podzielają ocenę CIA o tym, że Rosja ingerowała w przebieg wyborów prezydenckich w USA, by pomóc w zwycięstwie Donalda Trumpa.

      Jak informowaliśmy, gazeta ta powołuje się na przedstawicieli amerykańskich władz, którzy zapoznali się z informacją szefa CIA Johna Brennana przekazaną podwładnym. Wynika z niej, że trzej szefowie amerykańskich służb są zgodni co do „skali, natury i celów rosyjskich ingerencji” w proces wyborczy.

      Wcześniej część kongresmenów sugerowała, że FBI nie podziela analizy CIA, przekazanej wcześniej części senatorów USA podczas briefingu za zamkniętymi drzwiami. „WP” przypomina, że również sam Trump konsekwentnie odrzucał twierdzenia, że Rosja pomogła mu w wygranej.

      Tydzień temu „Washington Post” informował, że analitycy CIA są przekonani, że Rosja interweniowała w tegoroczne wybory prezydenckie w USA, by pomóc w zwycięstwie Donaldowi Trumpowi. Dziennik opierał się na rozmowach z urzędnikami, którzy znali treść tajnej analizy CIA. Na tej podstawie pisano, że celem rosyjskiej interwencji było zwycięstwo Trumpa w wyborach, a nie tylko podważenie zaufania do amerykańskiego systemu wyborczego.

      NYT / Kresy.pl

      tagore:
      No tak Putin osobiście namówił ją robienia sobie jaj z tajemnicy państwowej. tagore

      MP:
      zgrzybiała shuka masońska odjeżdża.Lucyfer zabiera truchło do siebie…

      Polubienie

Dodaj odpowiedź do SKRiBHa Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.