420 Ukraina: w Kijowie zainaugurowano obchody 75. rocznicy UPA i wielką „kampanię informacyjną”

Ciekawe, jaka „Polka” i jaki „Polak” to święto pojedzie świętować..?

…..


Fot. UIPN

tagore:
Wiatrowycz nie zauważył, że jednocześnie z Polską potraktował z buta Niemcy. Żaden niemiecki polityk nie zaakceptuje państwowych uroczystości ku czci faszystów przed wyborami. Będzie ciekawie. A co do reakcji Kaczafiego, rezygnacja Polski z wspierania partnerstwa wschodniego nie jest przypadkowa. tagore

JaremaW:
Brawo, brawo i jeszcze raz brawo dla wszystkich zdrajców wspierających upainę. Brawo dla łże-mediów nadających w Polsce które nic o tym nie wspomną, brawo dla poprzednich i obecnych rządów w Polsce szastających kasą Polskiego podatnika na rzecz ukraińskiego potwora rosnącego za naszą granicą. POLACY WAM TEGO NIE ZAPOMNĄ.

UPAdlina:
dokładnie !!… Rozliczymy te pro-nazi-banderowskie szmaty, które w interesie uSSmańskiego degenerata wspierały i wspierają banderowską nazi-upadlinę !!

Pro_Patria:
Zaczęli promocję bestialskich zbrodniarzy i morderców. Cóż się dziwić, dotychczasowe działania rządzących u nas miernotek tylko ich do kolejnych upokorzeń Polaków zachęcają. Gdzie jest NATYCHMIASTOWA I STANOWCZA reakcja polskiego MSZ??

http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ukraina-w-kijowie-zainaugurowano-obchody-75-rocznicy-upa-i-wielka-kampanie-informacyjna-

Ukraina: w Kijowie zainaugurowano obchody 75. rocznicy UPA i wielką „kampanię informacyjną”

Dodane przez Lipinski Opublikowano: Środa, 08 lutego 2017 o godz. 22:10:43

Ukraińscy historycy na czele z szefem UIPN Wołodymyrem Wiatrowyczem zainaugurowali w środę wielką „kampanię informacyjną” związaną z obchodami 75. rocznicy powstania zbrodniczej UPA. Ma ona na celu przedstawić tę zbrodniczą formację jako rzekomo „główną siłę antynazistowską”.

Grupa ukraińskich historyków z negacjonistą wołyńskim Wołodymyrem Wiatrowyczem, szefem ukraińskiego IPN na czele, zainaugurowała dziś podczas konferencji prasowej w siedzibie znanej ukraińskiej agencji informacyjnej Ukrinform obchody 75. Rocznicy powstania Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA).

Data nawiązuje do wydarzenia z lutego 1943 roku, gdy sotnia UPA pod dowództwem 35-letniego Hryhorija Perehinjaka zaatakowała nazistowski garnizon miasteczka Włodzimierzec na Wołyniu, co ukraińscy historycy uznają za „pierwszy bój UPA”. Jednak 9 lutego sotnia ta dokonała mordu polskich mieszkańców Parośli I na Wołyniu, zabijając ponad 155 osób, w tym kobiety, dzieci i niemowolęta. Była to pierwsza masowa zbrodnia na ludności polskiej dokonana przez UPA. Sam Perehinjak został przed II wojną światową skazany za zamordowanie sołtysa-Polaka. Wyrok odsiadywał wraz ze Stepanem Banderą i był pod jego silnym wpływem.

PRZECZYTAJ:

Zbrodnie UPA w Bieszczadach

Zbrodnie ukraińskich nacjonalistów na Polakach

Pamiętamy – wrzesień 1944 na Kresach

Prawdziwa historia ludobójstwa w Hucie Pieniackiej

– Dlatego w tych dniach to właśnie anty-nazistowski front UPA znalazł się  w centrum uwagi Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej – czytamy na portalu „Historyczna Prawda”. Hasło kampanii informacyjnej nt. rocznicy, zainaugurowanej przez ukraiński IPN, brzmi: „Odpowiedź niepokonanego narodu”.

Wołodymyr Wiatrowycz otwierając konferencję podkreślił, że UPA była fenomenem i armią podziemną, „która walczyła z totalitaryzmem najdłużej w Europie”. Szef UIPN mówił, że przez UPA przeszło ponad sto tysięcy osób, zaś za członkostwo w tej „armii” (jak nazywa UPA Wiatrowycz) lub jej wspieranie, sowieci represjonowali ponad pół miliona ludzi. Odpowiadając na pytanie ze strony polskich dziennikarzy Wiatrowycz powiedział, że akcja ma dotyczyć również walk z Polakami na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.

PRZECZYTAJ:

Ukraina powołała swój odpowiednik Polsko-Ukraińskiego Forum Partnerstwa – z Wiatrowyczem w składzie

Wiatrowycz: Kaczyński chce narzucać Ukraińcom swoje fantazyjne wyobrażenia o przeszłości

Wiatrowycz w „Foreign Policy”: oskarżanie OUN-UPA o „czystki etniczne” to sowiecka propaganda

Wiatrowycz o Wołyniu: zbrodnie były symetryczne

W spotkaniu uczestniczyli również: Dyrektor Oddziałowego Archiwum Państwowego SBU Andrij Kohut; Dziekan Wydziału Historii Kijowskiego Uniwersytetu Narodowego im. T. Szewczenki i członek Rady Naukowej Centrum Badań Ruchu Wyzwoleńczego Iwan Patryliak; Szef Państwowej Agencji Ukrainy ds Filmu Pyłyp Illienko i przewodniczący Rady Naukowej Narodowego Uniwersytetu „Kijowsko-Mohylańska Akademia” Serhij Kwit.

Przeczytaj: Banderowska polityka pamięci i mordy we Włodzimierzu Wołyńskim

W trakcie całego 2017 roku „zaplanowano udostępnianie informacji o głównych frontach walki UPA – anty-nazistowskim i antykomunistycznym”. Tych tematów mają dotyczyć wystawy i międzynarodowa konferencja naukowa. Ponadto, UIPN uczestniczy w przygotowaniu nowego projektu ustawy o rehabilitacji ofiar represji politycznych, a Państwowa Agencja Ukrainy ds. Filmu planuje przeprowadzić specjalny festiwal filmowy.

Andrij Kohut zapewniał, że można swobodnie korzystać z dokumentów dot. UPA, które znajdują się w Archiwum SBU. – W rocznicę pierwszej walki przygotowaliśmy również specjalną kolekcję „Antynazistowski front UPA” – powiedział. Z kolei Iwan Patryliak mówił o „anty-nazistowskiej walce UPA”:

– Ruch powstańczy przez długi czas miał bezsprzecznie antyniemiecki charakter. Głównym celem OUN-owców było wyzwolenie Ukrainy od najeźdźców, i tylko przebieg wojny dyktował przynależność [narodową] wroga. Gdy terytoria znajdowały się pod okupacją niemiecką – ukraińscy nacjonaliści prowadzili metodyczną, dobrze zaplanowaną walkę przeciwko nazistom.

PRZECZYTAJ:

Hitlerowski kolaborant zostanie błogosławionym? Kontrowersje wokół beatyfikacji metropolity Szeptyckiego

Ukraińcy uczcili pamięć SS Galizien: w mundurach Waffen-SS i pod flagami OUN-UPA [+VIDEO / +FOTO]

Marsz na cześć SS Galizien we Lwowie [+VIDEO]

Obecny ukraiński minister na pogrzebie członków Waffen-SS Galizien [+VIDEO]

Patryliak, który wcześniej porównał mordowanie Polaków przez Ukraińców na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej do walki z kolonializmem podkreślał, że była to kompleksowa kampania:

– Oprócz ataków zbrojnych prowadzona była potężna praca informacyjna – powstańcy rozprowadzali ulotki, prowadzili pracę propagandową, zrywali wysyłanie ludności na roboty przymusowe do Niemiec.

Jego zdaniem, „to właśnie ukraińskich nacjonalistów naziści postrzegali jako największe zagrożenie dla swego panowania w kraju” w latach 1942-1944. – UPA wykonała maksymalny wysiłek, na jaki w takiej sytuacji było stać armię partyzancką bez żadnego wsparcia z zewnątrz – podkreślał historyk.

Pyłyp Illienko podkreślał natomiast, że od czasu uzyskania niepodległości ukraińscy twórcy filmowi  wielokrotnie powracali do tematyki UPA. Państwowej Agencji Ukrainy ds Kina wyszła z inicjatywą stworzenia kolekcji odrestaurowanych filmów poświęconych UPA. Chce też zaprezentować je przy pomocy mobilnego festiwalu filmowego i w internecie.

PRZECZYTAJ: Nieoficjalnie: biegli najprawdopodobniej potwierdzili tożsamość ukraińskiego zbrodniarza wojennego

Z kolei Serhij Kwit przypomniał o przyjętej w 2015 roku „Koncepcji narodowo-patriotycznego wychowania dzieci i młodzieży” i o tym, że w tym roku uczniowie na Ukrainie będą zwracać szczególną uwagę na obchody rocznicy powstania UPA.

– Nasze szkoły w tym roku także będą zwracać uwagę na uroczystości rocznicowe UPA, ponieważ u podstaw tego dokumentu znalazła się idea wychowania narodowo-patriotycznego i obywatelskiego. Tak więc wychowanie narodowo-patriotyczne jest częścią wychowania obywatelskiego. Oznacza to, że ta data ukraińskiej historii adresowana jest nie tylko do Ukraińców, ale do wszystkich obywateli Ukrainy – zaznaczył Kwit.

Jak podaje „Historyczna Prawda”, rezultaty badań sondażowych pokazują, że ocena działalności UPA przez Ukraińców zależy od poziomu poinformowania na ten temat. Ze względu na to, że przez wiele lat materiału archiwalne nt. UPA były, zdaniem portalu, trudno dostępne, UIPN i działacze społeczni są przekonani o istnieniu potrzeby „dostarczenia społeczeństwu faktów w historii walki OUN i UPA w czasie i po II wojnie światowej”.

Przeczytaj: Ukraiński szef Forum Partnerstwa: Polacy powinni zrozumieć stosunek Ukraińców do OUN-UPA

Inicjatywę UIPN skrytykował ukraiński politolog wykładający na Uniwersytecie Ottawa w Kanadzie, dr Iwan Kaczanowski.

– Ukraiński IPN kierowany przez Wiatrowycza zaczyna kampanię propagandową, by świętować fałszywą rocznicę utworzenia UPA w październiku 1942 roku i by przedstawiać OUN i UPA jako główne siły antynazistowskie na Ukrainie w czasie II wojny światowej – napisał.

– Studia akademickie prowadzone przez zachodnich badaczy, w tym moje własne, dotyczące kolaboracji OUN-UPA z nazistowskimi Niemcami na początku i pod koniec wojny, a także udział OUN-UPA w masowych mordach Żydów, Polaków, Ukraińców i Rosjan są atakowane lub ignorowane – dodał.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Lider Żydów na Ukrainie: UPA walczyła o wolną Ukrainę – ale wolną od Żydów i Polaków [+VIDEO]

Żydowski noblista: Ukraina powinna przyznać, że UPA mordowała Polaków i Żydów

Wjatrowycz pokonany przez ukraińskich historyków w debacie nt. stosunku OUN do Żydów

Z kolei w rozmowie z Kresami.pl ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski przypomniał, że w 1939 roku sam Stepan Bandera schronił się pod skrzydła Generalnego Gubernatora Hansa Franka, III Rzeszy i okupantów ziem polskich. I we współpracy z nimi tworzył razem z Romanem Szuchewyczem formacje zbrojne. – Do końca, po 1944 roku, gdy wypuszczono go z internowania w Sachsenhausen, ponownie stał przy boku Adolfa Hitlera. Jego działalność była zawsze antypolska.

– Trzeba pamiętać, że ofiarami UPA czy SS Galizien byli także Żydzi. W Brukseli czy w Berlinie może nikt nie będzie się przejmował pomordowanymi Polakami, ale pomordowanymi  Żydami już będą się przejmować. Dlatego to obecna ekipa rządząca Ukrainą musi zrozumieć, że wykopuje rowu nie tylko między Polakami a Ukraińcami, ale również między Ukraińcami a całą resztą świata – podkreślił duchowny.

UIPN przygotował  również specjalną grafikę okolicznościową pt. „Antynazistowski Front UPA” , na której podkreśla rzekomy antynazistowski charakter UPA. Inna grafika przedstawia „10 największych bojów UPA z nazistami”.

Istpravda.com.ua / W. Tokarczuk / facebook.com / Kresy.pl / mt

marvix:
Banderowskie bydlęta, jak przed wojną, tak i teraz… Polska powinna odciąć głowę banderowskiej hydrze – przed II WW się z nimi cackano. Zamiast wieszać, tolerowano. W końcu to się ześciło i obecnie zemści. Nie teraz, ale za 10-20 lat.

zefir:
Trudna ta kampania wybielania z okazji 75-lecia nazistowskiego OUN-UPA.Zrobić z kolaboranckich bandytów i morderców OUN-UPA anielskich fenomenów, dobrotliwych miłośników swych ofiar, to zakłamana nie lada sztuka. W trzecim roku od banderowskiego majdańskiego zamachu stanu,totalitarnego zniewalania Ukrainy, Wiatrowycz w goebbelsowskiej propagandzie metod szuka, jak poinformować, czym uzasadnić banderowskie osiągnięcia, że z Upadliny to gruzów kupa. Banderowska menda Wiatrowycz czuje, że miecz sprawiedliwości nad nazi-banderowską szajką wisi, więc sobie kombinuje, że jak obce pomniki zrujnuje, pomaluje, o czym kłamliwie poinformuje, to okupację obcych ziem usankcjonuje, Upadlinę uratuje, może nawet zagranicznych patronów oczaruje.

…..

http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ukrainski-szef-forum-partnerstwa-polacy-powinni-zrozumiec-stosunek-ukraincow-do-oun-upa

http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/ukraina-byly-zastepca-dowodcy-azowa-i-dzialacz-organizacji-neonazistowskiej-wiceszefem-msw-

http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/niemcy-ukrainski-konsul-domaga-sie-przeprosin-i-ukarania-kibicow-bayernu-za-antynazistowski-baner-foto

http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/kijow-ukrainski-deputowany-uszkodzil-fragment-muru-berlinskiego-video

http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/co-szef-msz-powie-w-expose-rmf-fm-brak-szans-na-poprawe-relacji-z-rosja-rezygnacja-z-partnerstwa-wschodniego

http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/waszczykowski-wyglasza-expose-przywrocilismy-podmiotowosc-polskiej-polityce-zagranicznej

http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/do-tanga-trzeba-dwojga-nigdy-wiecej-monachium-i-jalty-waszczykowski-o-polityce-wschodniej

25 thoughts on “420 Ukraina: w Kijowie zainaugurowano obchody 75. rocznicy UPA i wielką „kampanię informacyjną”

  1. http://wpolityce.pl/polityka/326824-ukrainski-ipn-rozpoczyna-akcje-edukacyjna-na-temat-upa-czy-bedzie-w-niej-miejsce-na-prawde-o-rzezi-wolynskiej

    Ukraiński IPN rozpoczyna akcję edukacyjną na temat UPA. Czy będzie w niej miejsce na prawdę o rzezi wołyńskiej?


    fot. wikipedia/ CC BY-SA 3.0

    Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej rozpoczął kampanię informacyjną, której celem jest ukazanie walki Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) z ZSRR i hitlerowskimi Niemcami — poinformował w środę na konferencji prasowej w Kijowie szef IPN Wołodymyr Wiatrowycz.

    W rozmowie z polskimi dziennikarzami Wiatrowycz zapewnił, że w kampanii będzie także mowa o ciemnych stronach działalności UPA, takich jak jej walka przeciwko ludności polskiej Wołynia i Galicji Wschodniej.

    „Jednym z elementów tej kampanii jest popularyzacja archiwów, w których znajdują się dokumenty mówiące zarówno o heroicznych uczynkach UPA, jak i popełnionych przez nią przestępstwach” — powiedział.

    Wiatrowycz, nawiązując do wypowiedzi prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o okrucieństwie Ukraińców wobec Polaków podczas drugiej wojny światowej, oświadczył:

    „Wydaje mi się, że te wypowiedzi świadczą o tym, że pan Kaczyński nie rozumie historii Ukrainy i historii Polski. Niestety, brakuje mu chęci ułożenia normalnego, współczesnego dialogu z Ukrainą”.

    Prezes ukraińskiego IPN podkreślił, że Ukraińcy nie mogą zapomnieć historii UPA, która „jest nieodłączną częścią historii Ukrainy”.

    „Mówimy o ludziach, którzy walczyli o wolność Ukrainy w bardzo trudnych warunkach i sprzeciwiając się dwóm reżimom totalitarnym: nazistowskiemu i komunistycznemu. Ta historia jest nam potrzebna zwłaszcza dziś, gdy znów walczymy o niepodległość i walczymy widząc, że świat, który nas otacza, często jest wobec tej walki obojętny” — oświadczył Wiatrowycz.

    W ramach kampanii odbędzie się m.in. wystawa poświęcona działalności UPA w kontekście innych antynazistowskich ruchów Europy, w tym polskiego. Zaplanowano także wystawę, która ma pokazać walkę UPA z komunizmem. Przygotowywana jest również konferencja międzynarodowa poświęcona tej formacji, publikacje naukowe i inne przedsięwzięcia.

    „W społeczeństwie ukraińskim istnieje stereotyp, że UPA i Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów (OUN) walczyły przede wszystkim z reżimem sowieckim. W Polsce uznaje się, że są to siły, które walczyły wyłącznie przeciwko Polakom. UPA i OUN walczyły tymczasem z ZSRR i z Polską, gdyż uważały ich za okupantów ukraińskich ziem” — mówił na konferencji dziekan wydziału historii Uniwersytetu im. Tarasa Szewczenki w Kijowie Iwan Patrylak.

    Środową konferencję zorganizowano w 75. rocznicę utworzenia UPA i jej pierwszego ataku na niemiecki garnizon we Włodzimiercu, dziś w obwodzie wołyńskim na zachodzie Ukrainy. Doszło do niego w lutym 1942 roku. Akcję przeprowadził oddział Hryhorija Perehijniaka „Dowbeszki-Korobki”. Rok później, 9 lutego 1943 r., ten sam oddział, który uznawany jest za pierwszą sotnię UPA, dokonał w kolonii Parośla I na Wołyniu masakry polskich mieszkańców, zabijając ponad 155 osób, w tym dzieci i niemowlęta.

    Według polskich historyków na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943-45 zginęło ok. 100 tys. Polaków, zamordowanych przez oddziały UPA i miejscową ludność ukraińską. UPA od wiosny 1943 roku prowadziła działania zbrojne przeciwko ludności polskiej Wołynia, Polesia i Galicji Wschodniej, zmierzając do jej całkowitego usunięcia z tych terenów. Zbrodnia wołyńska spowodowała polski odwet, w wyniku którego zginęło ok. 10-12 tys. Ukraińców, w tym 3-5 tys. na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.

    Wielu ukraińskich historyków uważa, że w latach 1943-45 doszło do konfliktu zbrojnego między polskimi i ukraińskimi formacjami podziemnymi. Ukraińscy badacze tłumaczą, że zbrodnia wołyńska to wynik polskiej polityki lat międzywojennych wobec ich grupy narodowościowej, i przypominają m.in. pacyfikacje ukraińskiej ludności Galicji z 1930 roku.

    Polski historyk profesor Grzegorz Motyka, autor książki „Wołyń ‘43”, wyjaśnia, że Ukraina gloryfikuje OUN i UPA za ich walkę z ZSRR, pomijając przy tym ludobójczą czystkę etniczną popełnioną na Polakach w latach 1943-1945.

    „UPA na sowietyzowanej Ukrainie odgrywała po wojnie podobną rolę jak polscy Żołnierze Wyklęci, czyli nasze antykomunistyczne podziemie niepodległościowe. Dlatego na Ukrainie zaraz po uzyskaniu niepodległości zaczęto pielęgnować legendę UPA jako formacji walczącej o wolność. Ukraińcom trudno dziś przyjąć do wiadomości, że duża część osób, które z takim poświęceniem walczyły o niepodległą Ukrainę, wcześniej dopuszczała się masowych zbrodni na ludności polskiej” — mówił Motyka.

    ansa/PAP

    Olga 31.178.180.*
    UPA była sojusznikiem HITLERA. Kolaboranci. Gdy ich wykiwali popadli w depresje. W Krakowie Ukraińcy domagali się specjalnych praw od GG. W Przemyślu z radością witali zniszczenie pomnika Orląt.

    uni68@unikalnanazwa68
    Niech sobie pan Wiatrowicz przeczyta te wspomnienia i przestanie bajdurzyć o jakiejś wojnie polsko-ukraińskiej. To była zwykła rzeź. http://dziennik.artystyczny-margines.pl/wspomnienia-witolda-kolodynskiego-bylego-mieszkanca-kolonii-parosla-na-wolyniu/

    c-mol@c-mol
    Ukraiński IPN nigdy nie powie prawdy o UPA, bo musiałby przyznać że jej główną działalnością było mordowanie cywilów. Walki z sowietami stanowiły mały margines wszystkich jej działań.

    ed 195.205.152.*
    ukraiński IPN do każdej „edukacyjnej” broszurki n/t UPA będzie dodawał gratis SIEKIERĘ.

    wasyl 83.24.244.*
    walczyli z ZSRR i Niemcami ale ramię w ramię

    Marek 195.117.61.*
    Ruskie zrobiły katastrofalny błąd za Chruszczowa robiąc amnestię dla UPA. A przecież tatarom krymskim nie odpuścili aż do czasów Gorbaczowa i rozpadu ZSRR.

    czytelnik 185.174.13.*
    Mój znajomy o pewnej budowie osiedla w Warszawie – cała załoga to 300 ukraińców i 50 Polaków. Czy rząd chroni jeszcze swoich obywateli, by ci masowo nie emigrowali za granicę? Wątpię.

    tyle na temat 83.23.48.*
    Ukraina powinna zmienić szefa IPN z nacjonalisty na fachowca,lub historyka,który znajdzie wśród nich bohatera i nie będzie kontrowersyjny.

    nie wpuszczać ukrów 83.26.241.*
    „heroiczne uczynki UPA” ha ha ha – więcej ukrów w Pl, wiecej! to zobaczycie ten heroizm… swołocz banderowska by juz dawno wyzdychała jakbyśmy tego nie dokarmiali a co jest błedem!

    tommi 46.229.154.*
    O czym on mówi? Niemieckie formacje SS też walczyły z ZSRR. I jakoś nikt ich nie gloryfikuje w Niemczech. Nie buduje im sie pomników i nie nazywa ulic. A Niemcy zostały rozliczone ze tych zbrodni.

    bartek 46.229.154.*
    Polska akurat dobrze rozumie historię swoją i Ukrainy. Dlatego zbrodnie trzeba nazwać zbrodnią. Przecież to nie Polacy mordowali Ukraińców. I wszystko na temat. O co chodzi zatem temu panu z IPN Ukrainy

    asdd 89.72.86.*
    Ukraina to mentalnie Azja, podobnie jak Rosja. Za 2WŚ mówili na nich Mongoły (nic im nie ujmując).

    Polubienie

  2. http://wpolityce.pl/swiat/326648-w-kijowskim-msz-zainaugurowano-dzialalnosc-ukrainsko-polskiego-forum-partnerstwa-ma-byc-platforma-dialogu-i-wspolpracy-miedzy-narodami

    W kijowskim MSZ zainaugurowano działalność Ukraińsko-Polskiego Forum Partnerstwa. Ma być platformą dialogu i współpracy między narodami

    opublikowano: przedwczoraj · aktualizacja: przedwczoraj


    Siedziba MSZ Ukrainy, fot. Dmytro Sergiyenko/commons.wikimedia.org

    W MSZ w Kijowie odbyło się we wtorek spotkanie członków Ukraińsko-Polskiego Forum Partnerstwa, dwustronnej platformy dialogu obywatelskiego i współpracy między dwoma narodami, która ma swój odpowiednik w Polsce.

    Podczas spotkania, które prowadził minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin, wybrano przewodniczącego ukraińskiej części Forum. Został nim znany publicysta i komentator polityczny Witalij Portnikow.

    Naszym głównym zadaniem jest pielęgnowanie tego, co osiągnęliśmy we wzajemnych relacjach w okresie naszej wspólnej, postkomunistycznej wolności, oraz rozwiązywanie skomplikowanych problemów, z którymi mamy do czynienia w ostatnim czasie, a których jednak nie możemy też określić jako nowe — powiedział Portnikow PAP.

    W jego przekonaniu Ukraina i Polska potrzebują siebie nawzajem, gdyż są częścią wspólnej przestrzeni cywilizacyjnej, historii i kultury, a także – jak zaznaczył – wspólnej walki przeciwko imperialistycznym ambicjom swoich sąsiadów.

    I z tego punktu widzenia byłoby bardzo przykro, gdybyśmy nie byli w stanie wspólnie docenić tego jakże ważnego dziedzictwa — podkreślił.

    Zdaniem Portnikowa, Ukraińcy i Polacy powinni przede wszystkim prowadzić dialog, który powinien dotyczyć zarówno tematów, które ich jednoczą, jak i tych, które wciąż dzielą. Odniósł się przy tym do dyskusji nad stosunkiem współczesnych Ukraińców do Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i przywódcy ukraińskich nacjonalistów Stepana Bandery.

    Wydaje mi się, że to, jak traktowany jest na Ukrainie Bandera i UPA, doskonale wyjaśnił mój polski odpowiednik, przewodniczący polskiej części Forum, Jan Malicki. Powiedział on, że Ukraińcy, którzy znajdują się dziś w stanie prawdziwej wojny z Rosją, szukają w swojej przeszłości przykładów zbrojnego oporu wobec okupacji. Absolutnie się z tym zgadzam — oświadczył.

    Portnikow ocenił, że w stosunku Ukraińców do Bandery nie ma obecnie niczego antypolskiego.

    Ma to wyłącznie treść antyimperialistyczną. Oczywiście, historia UPA i postać Bandery związane są ze sprzeciwem wobec państwa polskiego, ale powinniśmy też znać przyczyny obecnego zainteresowania Ukraińców tym ruchem i tą osobą. Dobrze byłoby, gdyby Polacy też to zrozumieli i sobie z tym poradzili — powiedział.

    Według publicysty obecna pamięć narodowa Ukrainy „jest fortecą, która ochrania samą Polskę”.

    Do czasu, gdy Ukraina może sprzeciwiać się imperialnej agresji (Rosji), Polska może czuć się bezpieczna. W obecnej sytuacji, kiedy stosunek głównych graczy światowych wobec NATO i UE jest zupełnie inny niż choćby rok temu, Warszawa powinna zrozumieć, że to nie Waszyngton, nie NATO i nie solidarność euroatlantycka, lecz Ukraina broni bezpieczeństwa i przyszłości Polski — podkreślił Portnikow w rozmowie z PAP.

    Prace polskiej części Forum Partnerstwa z Ukrainą zostały zainaugurowane przez szefa polskiej dyplomacji Witolda Waszczykowskiego w styczniu. Zadaniem Forum jest zwiększenie kontaktów między Polską a Ukrainą oraz wzmocnienie procesu zbliżenia i pojednania obu narodów.

    Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

    KatolikPolak 77.114.178.*
    dobrze by było jakby ukraińcy zrozumieli i sobie z tym poradzili że dokonali ludobójstwa i muszą oddać Polsce tereny na jakich zostało ono dokonane, a na pewno polski Lwów który zagarnął nam Stalin

    polityka-dla NaroduPL! 109.47.0.*
    Rzad Pl musi najpierw pomoc Polakom ze wschodu-wydac paszporty! Przyjada, wyjada dalej za chlebem itd A pozniej troszczyc sie o innych.Sankcje kosztuja mldy i tys miejsc pracy-rynek rosyjski stracony!

    idzie jak krew z nosa 88.199.249.*
    Czy obowiązuje już ustawa o gloryfikowaniu banderyzmu i jego symboli w Polsce jako przestępstwo czy dalej kumciu z baciarami ?

    to_ja 109.79.29.*
    Kolejny policzek dla Polaków: w skład tego upa-ińskiego tworu wchodzą sami gloryfikatorzy banderyzmu. Co na to Waszczu?

    c-mol@c-mol
    A tymczasem, lider OUN grozi Polakom użyciem siły. „Moskale już się przekonali, Polacy też chcą?” http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/lider-oun-grozi-polakom-uzyciem-sily-moskale-juz-sie-przekonali-polacy-tez-chca

    bezczelny typ 88.199.249.*
    Dobry kawał „Nie USA, nie NATO lecz Ukraina broni bezpieczeństwa Polski”. Czego to jeszcze banderowcy nie wymyślą w gloryfikowaniu swojej roli. Szkoda czasu na takie spotkania, nic z tego nie wyjdzie

    olo 83.7.248.*
    Oddajcie nam Lwów i Kamieniec Podolski. Wówczas jak najbardziej możemy wam pomagać

    jest okazja 188.72.125.*
    Kolejny miliard euro dac w prezencie.

    Polubienie

  3. http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/historyk-kwestionuje-dane-nt-walk-upa-z-niemcami-ktore-propaguje-ukrainski-ipn


    Szef UIPN Wołodymyr Wiatrowycz podczas konferencji promującej kampanię z okazji 75. rocznicy UPA. Fot. UIPN

    Historyk kwestionuje dane nt. walk UPA z Niemcami, które propaguje ukraiński IPN

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Sobota, 11 lutego 2017 o godz. 10:10:33

    Prof. Per Rudling, znany szwedzki historyk zajmujący się m.in. historią OUN-UPA kwestionuje wiarygodność danych nt. walk UPA z Niemcami, które w ramach obchodów 75. rocznicy powstania UPA podaje i propaguje ukraiński IPN. Samą akcję nazywa „kampanią propagandową”.

    Znany szwedzki badacz Per Rudling, zajmujący się m.in. historią OUN-UPA napisał w sieci, że „w związku z obecną kampanią propagandową”, uruchomioną przez Ukraiński IPN, Centrum Badań Ruchu Wyzwoleńczego [prywatna placówka założona m.in. przez szefa UIPN Wołodymyra Wiatrowycza, finansowana m.in. dawnych członków OUN-UPA i SS Galizien – red.], Ukraińskie Kryzysowe Centrum Medialne, dziekan Wydziału Historii na Uniwersytecie im. Szewczenki, Iwan Patryliak publicznie przytoczył następujące dane:

    – Według najbardziej kompletnych w narodowej historiografii szacunków współczesnego ukraińskiego badacza O. Denyszczuka, UPA i zbrojne oddziały OUN(b) w latach 1942 – 1944 przeprowadziły 2526 akcji antyniemieckich, w których zginęło 12 427 Niemców i ich sojuszników, 2047 – zostało rannych, a 2 448 wzięto do niewoli. Powstańcy stracili w walce z niemieckimi okupantami 2251 zabitych towarzyszy broni, 475 – rannych, 536 – wziętych do niewoli.

    PRZECZYTAJ: Ukraina: w Kijowie zainaugurowano obchody 75. rocznicy UPA i wielką „kampanię informacyjną”

    Rudling zaznacza, że dosłownie te same informacje pojawiły się w książce Patryliaka „Peremoha abo smert’: Ukrajins’kyj wyzwol’nyj ruch u 1939-1960 rr.” („Zwycięstwo albo śmierć: ukraiński ruch wyzwoleńczy w latach 1939-1960”), wydanej w 2012 roku przez Centrum Badań Ruchu Wyzwoleńczego, na str. 292.

    – W książce Patryliaka z 2012 r. nie ma przypisów i nie wydaje się, aby zostały zweryfikowane. Jego niezwykłe twierdzenie, że chronicznie niedostatecznie wyposażone [oddziały] OUN(b)-UPA zabiły 12 427 niemieckich okupantów, przy własnych stratach wynoszących 2 251 osób, jest bardzo mało prawdopodobne – zaznacza badacz. Zwraca również uwagę na bardzo wątpliwą wiarygodność źródła podanych informacji:

    – Źródłem Patryliaka odnośnie tych liczb jest wydana w 2008 roku dwutomowa, opublikowana przez samego autora, książka Ołeksandra Denyszczuka, terapeuty z obwodu rówieńskiego. Nie tylko Denyszczukowi brakuje edukacji historycznej. Książka była sponsorowana przez szefa „Swobody”, Ołeha Tiahnyboka. Najpoważniej w świecie, przywoływane liczby nie są potwierdzone przez niemieckie archiwalia.

    Rudling zwrócił się również do członków internetowego forum zrzeszającego historyków zajmujących się historią Ukrainy, czy natrafili na jakieś dokumenty dotyczące starć UPA z siłami niemieckimi.

    Patryliak, znany propagator OUN-UPA, wcześniej porównał mordowanie Polaków przez Ukraińców na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej do walki z kolonializmem. – Czy wyrzucenie Portugalczyków z Mozambiku to było ludobójstwo? – pytał historyk.

    Wystąpił on również jako ekspert w pełnym manipulacji i przekłamań materiale ukraińskiej stacji ICTV, gdzie zanegował ludobójczy charakter działalności ukraińskich nacjonalistów. Stwierdził, że żadna ze stron nie dążyła do całkowitego wyniszczenia drugiej, ale do „zdobycia pewnego rodzaju przewagi w walce o to, gdzie będzie przebiegała powojenna granica”. W dalszej części Patryliak mówił, że „grupki marginałów” finansowane przez Rosję dostają się do parlamentów, gdzie propagują punkt widzenia korzystny dla Rosji. Wyraźnie sugerował, że taka sytuacja ma miejsce w Polsce. Jego wypowiedź poprzedziły migawki przedstawiające pikietę „Falangi”, a także antybanderowski protest Młodzieży Wszechpolskiej w Przemyślu.

    Jak informowaliśmy wcześniej, Ukraińscy historycy na czele z szefem UIPN Wołodymyrem Wiatrowyczem zainaugurowali w środę wielką „kampanię informacyjną” związaną z obchodami 75. rocznicy powstania zbrodniczej UPA. Ma ona na celu przedstawić tę zbrodniczą formację jako rzekomo „główną siłę antynazistowską”.

    Data nawiązuje do wydarzenia z lutego 1943 roku, gdy sotnia UPA pod dowództwem 35-letniego Hryhorija Perehinjaka zaatakowała nazistowski garnizon miasteczka Włodzimierzec na Wołyniu, co ukraińscy historycy uznają za „pierwszy bój UPA”. Jednak 9 lutego sotnia ta dokonała mordu polskich mieszkańców Parośli I na Wołyniu, zabijając ponad 155 osób, w tym kobiety, dzieci i niewolęta. Była to pierwsza masowa zbrodnia na ludności polskiej dokonana przez UPA. Sam Perehinjak został przed II wojną światową skazany za zamordowanie sołtysa-Polaka. Wyrok odsiadywał wraz ze Stepanem Banderą i był pod jego silnym wpływem.

    PRZECZYTAJ:

    Ukraina powołała swój odpowiednik Polsko-Ukraińskiego Forum Partnerstwa – z Wiatrowyczem w składzie

    Wiatrowycz: Kaczyński chce narzucać Ukraińcom swoje fantazyjne wyobrażenia o przeszłości

    Wiatrowycz w „Foreign Policy”: oskarżanie OUN-UPA o „czystki etniczne” to sowiecka propaganda

    Wiatrowycz o Wołyniu: zbrodnie były symetryczne

    Facebook.com / Kresy.pl

    lwowiaczka:
    https://prawicowyinternet.cupsell.pl/produkt/2311645-Stepan-Bandera-Dziwka-Hitlera-Koszulka-M-ska.html

    kbog:
    UPA była odważna tylko wobec bezbronnych mieszkańców wiosek mordując wszystkich począwszy od niemowlaków po starców. Gorzej było z Niemcami, których zresztą w początkowym okresie jawnie popierała i dopiero gdy sytuacja wojenna się radykalnie zmieniła zaczęła walczyć symbolicznie z Niemcami.

    Polubienie

  4. Panie Skribha! Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Z jednej strony należy poępić polskich polityków, którzy wspierali majdanowy reżim na Ukrainie i przymykali oko na banderyzację kraju. Z drugiej strony, gdyby nie majdan, to by Ukraina nie straciła Krymu i Donbasu. A to wbrew antyrosyjskiej histerii, było w interesie Polski. Po drugie Ukraina poprzez faszyzację życia w kraju na poziomie państwowym zraża do siebie wszystkie państwa kontynentu. Myślę, że wbrew ostatnim buńczucznym zapowiedziom Trumpa, na USA też nie będzie mogła liczyć. Kaczyński ma rację mówiąc, że banderowska Ukraina nie ma szans na wejście do UE. Jedyne co z tej sprawy może wyjść, to przy rosnącej banderyzacji tego kraju, Polska i inne państwa odwrócą się od tego tworu i będą go gnębić ekonomicznie. Jeśli doszłoby do jakichkolwiek działań zbrojnych, to Ukraina nie ma żadnych szans. Mam zbyt wielu wrogów, a sama jest skrajnie słaba. Banda zapijaczonych nazistów nie wystarczy na regularne wojska państw NATO. Nawet sobie ta banda rady nie daje z uzbrojonymi górnikami w Donbasie, to jak ma sobie dać radę z reglarnym, nowoczesnym wojskiem? Wszyscy sąsiedzi Ukrainy w nagłej potrzebie dławienia faszystowskiej hydry, zjednoczyliby się ze sobą i zrobiliby porządek z tą krainą. A wtedy nastąpiłaby przymusowa denazyfikacja tego patologicznego obecnie kraju i być może kolejna zmiana granic. Najbardziej pewne jest, że odłączą się wówczas kolejne wschodnie obwody ciążące ku Rosji, możliwe że Węgry odzyskałyby część lub nawet całe Zakarpacie, możliwe że Rumunia odzyskałaby Bukowinę i Besarabię. A my? Nie wiadomo… Może odzyskamy przedwojenne Kresy południowo-wschodnie, a może nie byłoby warto ich brać? Tak czy siak, słabo widzę przyszłość Ukrainy. Ale to zależy od naszych polityków czy sobie z tym tworem będą chcieli poradzić, czy opętani chorą i nieracjonalną rusofobią będą reżim majdanowy nadal wspierać. Sądząc po ostatnich wydarzeniach, nawet PiSowcy zaczynają tracić cierpliwość. Za dwa lub za 6 lat być może PiS nie będzie miał większości w sejmie i wtedy będzie musiał utworzyć koalicję np. z Kukizem i z Ruchem Narodowym. Wówczas narracja wobec Ukrainy zmieni się już diametralnie. Nie będzie żadnej tolerancji dla reżimu.
    Dlatego nie widzę przyszłości dla faszystowskiej Ukrainy. Prędzej czy później ten twór przestanie istnieć i do władzy dojdą ludzie, którzy pogonią tą banderowską hołotę. Pytanie: czy stanie się to po stracie granic przez ten kraj czy jeszcze zanim do nich dojdzie?

    Polubienie

    • Panie Adrianie dzięki za ten wpis. Przyznam się, że Wiatrowycz i jego dziewczątka, jak ta euromajdaniareczka piromanka, czy chłopcy jak np. ten od oderżniętej głowy Szczynukowicza w Kijowie, itp, jak i ich zwolennicy i wyciszacze problemu, zupełnie pozbawili mnie chęci do pisania. Dziś w końcu napiszę to co muszę napisać.

      Znaczące jest to, że jak przestałem wchodzić na różne strony i czytać wiadomości tam zawarte, a w zamian za to skupiłem się na grzebaniu w html i wordpressie, formatowaniu danych tekstowych itp, to znacząco poprawił mi się humor…

      Zamierzam w końcu napisać wskazówki dla piszących, jak przygotować teksty do druku w html, czyli w internecie… no i puścić ten wpis o Łemkach i ich zapomnianej kulturze…

      Polubienie

      • Panie Skribha! To każdy tak ma, że się nakręca negatywnymi emocjami jak wchodzi na różne strony w necie i czyta różne szokujące treści. Ja mam tak samo. Dlatego od jakiegoś czasu staram się unikać dyskusji w necie. M.in. stwierdziłem, że nie ma sensu dyskusja z prypecko-prusacką gówniarzerią ze strony S.A. Próbowali mnie oczernić, a tylko zrobili mi reklamę 🙂
        Temat banderyzmu na Ukrainie działa na mnie jak płachta na byka. Jestem zagorzałym wrogiem tego bandytyzmu i Ukrainy w obecnym postmajdanowym, patologicznym wydaniu. I nie ukrywam swoich poglądów. Natomiast ostatnio staram się także unikać dyskusji na ten temat, bo szlag człowieka trafia, gdy jacyś kretyni próbują udowadniać, że wspieranie bandyckiej władzy i ich faszystowskich symboli jest w podstawowym interesie Polski. Nie! Nie jest i nie będzie to w naszym interesie! Dobre w tym wszystkim jest to, że za jakiś czas dojdzie do przesilenia i banderowska Ukraina dostanie po tyłku. Bo nerwy puszczą nie tylko Polakom, ale i innym jej sąsiadom. Dlatego jak ktoś pisze, że należy się bać bandersynów, to ja odpowiadam: nie należy się ich bać. To nie jest III Rzesza i potężna gospodarka z silnie szowinistycznym, zintegrowanym społeczeństwem. To jest słabe, biedne, zacofane, chore państewko bez nowoczesnego i prężnego przemysłu, bardzo silnie wewnętrznie podzielone wbrew medialnym pozorom. To państwo mające wokół siebie nieufnych i zarazem silniejszych, stabilniejszych i bogatszych sąsiadów. Dlatego każda próba wywołania jakiejkolwiek wojny przez rządzącą tym krajem klikę faszystów twór skończy się tragicznie dla Ukrainy i jej państwowości. Nie chcę już na ten temat się rozpisywać, ale chciałem aby moje wyraziste zdanie w tym temacie było znane. O Ukrainie pisaliśmy już na Tarace. Tam to pewien starszy ode mnie dyskutant, typowy czytelnik (jak sam się chwalił) Gazety Szechtera udowadniał mi, że banderyzm na Ukrainie to margines. I cytując teksty z brukowca swojego żydokomunistycznego, antypolskiego idola podawał dane, jakoby zwolennicy banderyzmu uzyskali tylko 1,5% głosów w wyborach, hehe… Kolejny dowód na to jak silnie można nawet starszym, doświadczonym życiowo i wykształconym osobom zryć beret sączoną przez lata propagandą. W tym szechterowa szczujnia i jej TVN-owy sojusznik byli zawsze dobrzy, choć już na szczęście nie są tak skuteczni jak choćby 10 czy nawet 5 lat temu. Liczebność na marszach KOD dość obrazowo ukazuje ile jeszcze pożytecznych idiotów jest zakażonych tym postkomunistycznym wirusem, lewactwem i michnikowszczyzną.
        Pytam zatem tego pana z Taraki: kto uchwalił ustawy i uchwały na cześć UPA, upowskich zbrodniarzy, a nawet na cześć nazistowskich kolaborantów i katów Powstania Warszawskiego? Czy to te marne 1,5% ponazywało setki ulic na Ukrainie imionami zwyrodnialców i wybudowało dziesiątki pomników bandytom? Czy to te marne 1,5% co chwila organizuje pochody, marsze i uroczystości ku czci bandy upowskiej? Czy to te 1,5% wprowadza do szkół wierszyki o banderze i innych zbrodniarzach?…

        Co do artykułu o Łemkach, to akurat niedawno nawet przypomniało mi się, że miał Pan go już dawno opublikować. Miałem o to pytać, ale Pan mnie uprzedził. Czekam zatem z niecierpliwością.

        Miłego weekendu i możliwie jak najdalej i jak najczęściej z dala od komputera.

        Polubienie

      • Zgadzam się w 100%, nie tylko w temacie Pra-Słowian, itp.

        Jestem bardzo ciekaw, co towarzysze niemieccy i izraelscy mają w tej sprawie do powiedzenia i zrobienia,.. bo to że coś jest nie tak, no to nawet już do niektórych „polskich” towarzyszy dotarło… Jestem i tak zszokowany i czasem dochodzenia do oczywistych wniosków, jak i przez najjaśniejsze usta wypowiedzianą ich oczywistością… Kalkstein (i jemu podobni) zaczyna połykać siebie od środka. Będzie o tym wpis także…

        Polubienie

  5. Mazowszanin:
    Pierwsze dwie zwrotki niemieckiego hymnu obrażają Niemców. Muzyka już nie?

    Roman1:
    Podobnie mają Ukraińcy – zwrotki nawołujące do odebrania polskich ziem nadal pozostają w hymnie narodowym Ukrainy, ale jak na razie oficjalnie nie są śpiewane.

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/amerykanie-w-trakcie-tenisowego-pucharu-federacji-odegrali-niemce-hymn-z-czasow-iii-rzeszy


    Foto: flickr.com

    Amerykanie w trakcie tenisowego Pucharu Federacji odegrali Niemce hymn z czasów III Rzeszy

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Niedziela, 12 lutego 2017 o godz. 21:09:50

    Solista odśpiewał pieśń rozpoczynając od słów „Deutschland, Deutschland uber alles”.

    Tenisowy Puchar Federacji ma miejsce na Hawajach. Wczoraj miał zostać rozegrany mecz pomiędzy reprezentującą Stany Zjednoczone Alison Riske i grającą dla Niemiec Andreą Petkovic. Tradycyjnie przed spotkaniem odegrano hymny państwowe. Hymn USA został odegrany prawidłowo, jednak w przypadku Niemiec zamiast obowiązującej obecnie wersji, odśpiewano wersję sprzed II wojny światowej. Zaczynała się ona od słów „Niemcy, Niemcy ponad wszystko”. Śpiewanie tego fragmentu „Pieśni Niemców” nie jest wprawdzie zakazane, ale od 1991 roku hymnem RFN formalnie jest tylko trzecia zwrotka utworu.

    CZYTAJ RÓWNIEŻ:
    Zagrali hymn z „Borata”: władze Kazachstanu oburzone

    Grająca dla Niemiec tenisistka stwierdziła: Nigdy w całym moim życiu nie czułam się bardziej zlekceważona. To niewyobrażalny wręcz przykład ignorancji. Jest mi po prostu przykro. Dodała również, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca w Stanach Zjednoczonych w XXI wieku.

    Amerykański Związek Tenisowy przeprosił w oświadczeniu zawodników oraz cały sztab niemieckiej reprezentacji. Dodali, że cała sytuacja nigdy więcej się nie powtórzy.

    kresy.pl / onet.pl / reuters.com

    Polubienie

  6. http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/stepan-wzial-na-siebie-grzechy-nas-wszystkich-wolodymyr-wiatrowycz-propaguje-hagiograficzny-tekst-o-banderze


    źr. cyklista.wordpress.com

    „Stepan wziął na siebie grzechy nas wszystkich”. Wolodymyr Wiatrowycz propaguje hagiograficzny tekst o Banderze

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Wtorek, 14 lutego 2017 o godz. 21:09:51

    Wołodymyr Wiatrowycz, szef ukraińskiego IPN, promuje na swoim profilu facebookowym tekst wychwalający rzekome heroiczno-martyrologiczne cechy Stepana Bandery i krytykujący Jarosława Kaczyńskiego za niechętny stosunek do ukraińskiego nacjonalisty.

    Tekst nosi tytuł „O Kaczyńskim i jego Banderze”.

    Oto wybrane fragmenty:

    Rzecz o Kaczyńskim i jego Banderze.
    No bo nasz Bandera – to całkiem inna inna postać.
    A Bandera Kaczyńskiego – to rodzony brat Bandery w wersji Putina.

    Człowieka, który dźwigał na sobie tyle nieszczęść własnego narodu, że i do dziś dnia dźwiga. Czy za grzechy jego Bóg przeznaczył mu taki los? Możliwe.
    I śmiem myśleć, że nie był to grzech zabójstwa. Bo tylko ich dwoje – Stepan i Bóg – wiedzą, czy człowiek z Galicji złamał szóste przykazanie. Bo pomimo krzyków o Banderze Kaczyńskiego, Banderze Putina, a jeszcze wcześniej Banderze komunistów czy Banderze nazistów, ani zwykli ludzie, ani historycy powiedzieć tak,
    aby samemu nie złamać któregoś przykazania o krwi na jego rękach, nie mogą.

    Dla Putina i Kaczyńskiego był to straszny grzech – grzech pychy. Grzech pewności, niczym nie podpartej, że ci ludzie są narodem. Grzech wyobrażenia, że ta ziemia jest państwem. Grzech nie pokory niewolnika wobec swego byłego pana, ba! nawet wobec panów nad panami.

    Stepan niczym pogański bożek dla hierarchów kościelnych był przeklętym wrogiem dla komunistycznych komisarzy politycznych , którzy bali się wzmianki o im w jednym z milionów donosów.

    Stepan twardo trzymał swoją linię, czy to znajdując się w polskim więzieniu, czy w niemieckim obozie koncentracyjnym, czy żyjąc w oczekiwaniu na swój koniec z rąk radzieckiego killera.

    ZOBACZ TAKŻE: Wołodymyr Wiatrowycz zachwycony wypowiedziami Targalskiego nt. UPA

    Więc – Ukraińcy według Kaczyńskiego ( Trenuje nad na nas swoje rozgrywki wobec Polaków?) powinni zapominać o Banderze, żeby nikt nie pokusił się wystąpić przeciw władzy.

    Ale dla narodu jaki wciąż prowadzi długotrwała wojnę przeciwko wrogowi, jaki podporządkował sobie siebie niemal pół świata – duma to codzienność. Jak i Bandera. Kilka pomników, kilkadziesiąt ulic, jedna czy dwie biografie.

    Jednakże, jeśli wymagają od nas wyrzucić z pamięci Banderę, będziemy dumnymi nie tylko codziennością . Bo przecież tylko my możemy sobie dać rady , ze swoimi . i świętymi i grzesznymi.

    kresy.pl / facebook. com

    tagore:
    Zaczynam mieć wątpliwości co do kontaktu z rzeczywistością Poroszenki ,animatora wydarzeń na Ukrainie. tagore

    lwowiaczka:
    http://fabrykamemow.pl/memy/415897/A-on-mi-mowigrzesiu-miales-racje-ukraincy-walczyli-w-auschwitz-

    UPAdlina:
    „wziął na siebie grzechy”… Te banderowskie skakuny kreują już zwyrodniałego dewianta na drugiego Jezusa !!.. Całkowicie już im się poje**ło w tych zwyrodniałych łbach !!

    zefir:
    Wiatrowycza bredy to wymyślone.Bandery ze swoimi grzesznymi mordami nie mogą sobie dać rady więc w melancholię popadają,męczeńskiej poetyki próbują,swych wyznawców w poetyckiej schiżmie poszukują,do proroka Stefka-cwela się odwołują.

    banderacwel:
    Ten pierdolony bandera był zoofilem cwelem i niedorozwojem psychicznym ruchanym codziennie w polskim przed wojennym więzieniu oto bohater jebanych padlin

    Polubienie

  7. http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/lublin-sad-lagodny-wobec-ukraincow-hajlujacych-na-majdanku


    Majdanek źr: Wikipedia

    Lublin: Sąd łagodny wobec Ukraińców hajlujących na Majdanku

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Czwartek, 16 lutego 2017 o godz. 13:01:57

    Po sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu i niewielkie grzywny. Takie kary wymierzył lubelski sąd dwóm Ukraińców za „hajlowanie” na terenie Muzeum na Majdanku. Mężczyźni dostali też zakaz wstępu na teren dawnego obozu

    Ukraińcy przyznali się do winy i chcieli dobrowolnie poddać się karze w związku z tym prokuratura skierowała do sądu wniosek o wymierzenie wyroków bez rozprawy. Ukraińcy uzgodnili z prokuratorem kary po 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, 1500 zł grzywny oraz zakaz wstępu na teren Muzeum na Majdanku.

    Ostateczna decyzja w tej sprawie należała do Sądu Rejonowego Lublin-Zachód, który nie przystał na wniosek śledczych. W tej sytuacji prokuratura raz jeszcze skierowała przeciwko Ukraińcom akt oskarżenia, w związku z czym ich procesem toczył się w normalnym trybie.

    Obu mężczyznom groziło do 2 lat pozbawienia wolności. Wymierzono im jednak łagodniejsze wyroki niż sami proponowali. Sąd skazał każdego z nich na 6 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Obaj mężczyźni nie mogą w tym czasie odwiedzać Muzeum na Majdanku. Muszą również zapłacić po 1500 zł grzywny. Wyrok nie jest prawomocny.

    Ukraińcy początku maja zeszłego roku wybrali się do Muzeum na Majdanku. Zwiedzając teren dawnego obozu koncentracyjnego byli wyjątkowo rozbawieni po czym mieli wykonywać nazistowskie pozdrowienia przed Pomnikiem Walk i Męczeństwa pozując przy tym do zdjęć.

    Zachowanie Ukraińców zwróciło uwagę ochroniarza obserwującego obraz z kamer monitoringu. Przedstawiciele muzeum zawiadomili policję. 19-latek i jego kompan zostali zatrzymani tego samego dnia. Prokurator zarzucił im później publiczne propagowanie faszyzmu, co jest przestępstwem przewidzianym przez art. 256 Kodeksu Karnego oraz znieważenie Pomnika Walk i Męczeństwa.

    Czytaj również: Dwaj Ukraińcy hajlowali na Majdanku – usłyszeli zarzuty prokuratorskie

    kresy.pl/ pap

    banderacwel:
    A te śmieszne sądy to też pro banderowskie kurwa co się dzieje o co kaman

    bejski:
    Sędzia to urzędnik, niby niezawisły, cha,cha! A urzędnik ma prikaz z góry , lizać zadek ukrainie, to to robi . Choć w Lublinie nie brakuje obywateli polskich , pochodzenia ukrainskiego. Tu urodzonych , nie z akcji Wisła, poprostu niewywiezionych w głąb ZSRR. Na przykład okolice Biłgoraja, rodzinne strony pana Wujca ! Tak sa tacy , którzy zostali dzięki usilnym monitom Polaków u NKWD w 1945 i 46. I zostali.

    UPAdlina:
    za spalenie kukły sorosa we Wrocławiu Polaka Piotra Rybaka skazano na 10 miesięcy więzienia bez zawieszenia !!… Hańba ku*wa dla tych żydo-banderowskich sądów !!

    kresmen:
    Należy sprawdzić czy ten „sędzia” to nie jakiś banderowski pociotek ! Zakaz wstępu do obozu – to już dla śmiechu chyba – POWINIEN BYĆ ZAKAZ WJAZDU DO RP – DOŻYWOTNI !

    Polubienie

  8. jaro7:
    I jak było do przewidzenia w mediach gównianego nurtu …cisza.Ciekawe czy w dzisiejszym wydaniu „Dziennika Telewizyjnego” będzie wzmianka o tym zdarzeniu.Na razie „myślą” jak obciążyć ruskich tą sprawą.

    jazmig:
    Niech pisowcy powieszą portret Bandery w sejmie, zamiast krzyża, to będzie przynajmniej uczciwe wobec Polaków.

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/ukraina-na-parkanie-ambasady-rp-zawieszono-portret-bandery-z-podpisem-nasza-ziemia-nasi-bohaterowie-video


    Foto: youtube.com

    Ukraina: na parkanie ambasady RP zawieszono portret Bandery z podpisem „Nasza ziemia, nasi bohaterowie” [+VIDEO]

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Czwartek, 16 lutego 2017 o godz. 21:09:42

    Za sprawą stoją banderowcy z organizacji „Czarny Komitet”. Stwierdzili, że jest to forma protestu przeciw „antyukraińskim” oświadczeniom polskich polityków.

    Organizacja wydała oświadczenie: My, obywatele Ukrainy, jesteśmy oburzeni antyukraińskimi oświadczeniami najwyższych urzędników Polski. Chodzi o prezydenta Andrzeja Dudę i prezesa partii rządzącej Prawo i Sprawiedliwość Jarosława Kaczyńskiego, którzy w ultymatywnej formie żądają od Ukrainy, by wyparła się heroizacji Stepana Bandery i UPA.

    Razem z oświadczeniem przesłano nagranie, na którym można zobaczyć zawieszenie portretu Bandery i osoby wykrzykujące: Nasz kraj – nasi bohaterowie!

    Ambasador RP na Ukrainie Jan Piekło przyznał, że do incydentu doszło. Jednak bagatelizuje on sprawę: To był maleńki transparent z portretem Bandery i napisem „Nasza ziemia – nasi bohaterowie”. To korespondowałoby z przesłaniem, które próbowano napisać i którego nie dokończono na murze polskiego konsulatu we Lwowie.

    CZYTAJ WIĘCEJ:
    Napis „Nasza ziemia” i czerwona farba na budynku Konsulatu RP we Lwowie [+FOTO]

    Piekło stwierdził, że może to być kolejna próba poróżnienia Polaków i Ukraińców. Wcześniej ambasador podobnie wypowiadał się na temat incydentu z oblaniem konsulatu we Lwowie. Nie sądzę, żeby była to jakaś absolutnie oddolna i patriotyczna inicjatywa ukraińska. To wpisuje się w całość wszystkich ostatnich wydarzeń, wygląda to na zamierzoną akcję, która ma doprowadzić do pogorszenia stosunków polsko-ukraińskich. Właściwie trudno to jakoś inaczej interpretować.

    kresy.pl / onet.pl / youtube.com

    MadMike:
    Hmm Nasza ziemia, nasi bohaterowie… trzeba będzie o tym pamiętać gdy kolejne upaińskie ścierwo będzie się pluć gdy zechcemy stawiać w Polsce pomnik poświęcony pamięci ofiar ludobójstwa lub potępiać zbrodniarzy. Co do słów polskojęzycznego ambasadora, cóż „incydent” był tak bezczelny, że nawet rosjan już nie można o niego oskarżyć. Żałosne… ale czego się spodziewać. Dla byłego już prezydenta niejakiego komora „incydentem” była rzeź wołyńska.

    jaro7:
    Szkoda juz nawet pisać o bezdennej głupocie, zaprzaństwu „naszych elyt”, a ambasador jest emanacja rządu. Mam nadzieje że kiedyś znajda sie kije na te pro banderowskie ryje.

    malkontent:
    W artykule o utworzeniu w Legnicy ukraińskiej szkoły podstawowej jest tu wiele wypowiedzi , może zamiast gadać dać opór władzy pisdzielskiej i zamieścić baner ” nasza ziemia nasza szkoła ” !!!!! to nie chodzi o nietolerancję, ale jak idziesz w gości to stosujesz się do zasad jakie obowiązuja u nich, czyli polska szkoła z polskim programem nauczania i polskim językiem , i każdy logicznie myślacy zaakceptuje nauczanie imigrantów ich języka rodzimego w takiej szkole !!:-)))

    UPAdlina:
    dokładnie!!… Nasza ziemia, nasza szkoła !!… Czas ku**a mać w końcu jasno powiedzieć banderowskim szmatom: „PRECZ” !!… PS: Nigdy banderowska chachłata ku**a nie będzie przyjacielem Polaka !!… To nasi śmiertelni wrogowie i udawanie przez „naszych” polityków, że jest inaczej i tak tego nie zmieni !!

    JaremaW:
    Trzeba odwołać natychmiast tego ukrainofoba piekło.To nie jest Polski ambasador na ukrainie ale ukraiński w Kijowie.Taka ukraińska wtyczka.Jeszcze parę miesięcy, a sam będzie krzyczał herojom sała. Co do ukraińców to my wszyscy wiemy jacy są i takie zachowania były do przewidzenia z tą różnicą że teraz nie mają jak zwalić winy na Ruskich i Putina.

    Mordechaj_po_prostu:
    Sprawa niestety nie jest prosta. Jak jakiemuś rządowi nie podobają się wypowiedzi ambasadora obcego kraju lub jakiś kraj nacisnął solidnie na odcisk, to wywalają kogoś takiego, więc musi być ktoś pokroju Piekło…

    JaśniePan:
    Ambasador RP na Ukrainie jan piekło przyznał, że do incydentu doszło. Jednak bagatelizuje on sprawę. Czas wywalić na zbity ryj tego gnoja antypolskiego. Dla zasady należy przypomnieć że to NASZA POLSKA ZIEMIA. Jak te chachły chcą to niech więzienny cwel będzie dla nich wzorcem. Naprawdę najwyższy czas żeby Rosja zlikwidowała ten sztuczny twór.

    Piotr071:
    To ok tylko SPIERDALAĆ Z POLSKI !!!!

    Mordechaj_po_prostu:
    Nie da rady, to kolejny najazd tatarski xd

    banderacwel:
    Piekło tobie to nawet jakby banderowiec nasrał do michy to byś zżarł i powiedział że nic złego się nie stało przecież padlińcy chcą mnie tylko nakarmić

    Polubienie

  9. http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/grzegorz-motyka-bedzie-debatowal-w-kijowie-z-wolodymyrem-wiatrowyczem-na-temat-wolynia


    Foto: 112.ua

    Grzegorz Motyka będzie debatował w Kijowie z Wołodymyrem Wiatrowyczem na temat Wołynia

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Czwartek, 16 lutego 2017 o godz. 18:06:34

    Debata odbędzie się 28 lutego, 10:00 na kijowskim Uniwerystecie Narodowym im. Tarasa Szewczenki.

    Debata jest organizowana przez Instytut Polski w Kijowie i Uniwersytet Narodowy im. T. Szewczenko. Dyskusja odbędzie się pod hasłem: „Wołyń ’43. Dlaczego pamięć dzieli Polaków i Ukraińców.

    Dyskutować będzie dyrektor Instytutu Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk Grzegorz Motyka i szef ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Wołodymyr Wiatrowycz.

    Grzogorz Motyka, autor książki Wołyń’43 wcześniej wielokrotnie wskazywał na kłamstwa i manipulacje jakich dopuszczał się w swoich wypowiedziach i książkach Wiatrowycz. W jednej z recenzji jego ksziążki wskazywał bezpośrednio na kłamstwo, nazywając je tak wprost: „Wiatrowycz polemizuje bowiem z moją hipotezą, że wieś Parośle została wymordowana 9 lutego 1943 roku przez pierwszą sotnię UPA” (…) „Broniąc członków pierwszej sotni przed zarzutem napadu na wioskę, Wiatrowycz w swym retorycznym zapędzie przekracza granicę dobrego smaku.”

    Sam Wiatrowycz w każdej swojej wypowiedzi manipulując broni tzw. dobrej pamięci o UPA, każdemu kto uważa inaczej, zarzucając kłamstwo i fantazję. Ostatnio zrobił tak, komentując wypowiedź Jarosława Kaczyńskiego, który stwierdził, że Ukraina z Banderą do Europy nie wejdzie. Wiatrowycz nazwał wtedy szefa PiS imperialistą: Jarosław Kaczyński jest przekonany, że Ukraińcy „przebili Niemców w okrucieństwie względem Polaków”. I taki człowiek chce narzucać Ukraińcom własne fantazyjne wyobrażenia o przeszłości, jako warunek wsparcia w chwili obecnej. Imperializm z powikłaniami. Dążenie do prawdy o ludobójstwie dokonanym na Polakach na Wołyniu zostało przez Wiatrowycza nazwane wypaczonym wyobrażenim o historii własnego narodu, [które Kaczyński] próbuje narzucać innym.

    Wcześniej w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” szef ukraińskiego IPN stwierdził, że na Wołyniu miała miejsce regularna wojna polsko-ukraińska, podczas której obie strony dopuszczały się zbrodni wojennych i oburza się na to, że „Polacy mówią nam, jaki mamy mieć stosunek do UPA”. Uważa, też że Polska powinna solidaryzować się z Ukrainą, która – jego zdaniem – broni nasz kraj przed rosyjską inwazją. Dodał także, że zbrodnie „były symetryczne”.

    kresy.pl / istpravda.com.ua

    tagore:
    Spotkanie z Wiatrowyczem jest bez sensu.Polska strona znowu będzie „zdziwiona”. tagore

    azar:
    Ukraina: portret Bandery na parkanie ambasady RP w Kijowie… Ambasador Piekło ocenił, że może to być kolejna próba poróżnienia Polaków i Ukraińców. – Nie sądzę, żeby była to jakaś absolutnie oddolna i patriotyczna inicjatywa ukraińska. To wpisuje się w całość wszystkich ostatnich wydarzeń, wygląda to na zamierzoną akcję, która ma doprowadzić do pogorszenia stosunków polsko-ukraińskich. Właściwie trudno to jakoś inaczej interpretować – zaznaczył….

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/doszlo-do-proby-pobicia-szefa-ukrainskiego-ipn-wolodymyra-wiatrowycza

    Polubienie

  10. 420 Ukraina: w Kijowie zainaugurowano obchody 75. rocznicy UPA i wielką „kampanię informacyjną”


    źr. Polskie Radio

    Dworczyk: Polityka historyczna Ukraińców jest nie do zaakceptowania dla PiS

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Piątek, 17 lutego 2017 o godz. 12:12:42

    Poseł PiS na antenie TVP Info skrytykował politykę historyczną Kijowa.

    – Jeśli Ukraina chce dołączyć do grona krajów europejskich, to z Banderą na sztandarze będzie to niemalże niemożliwe – powiedział Dworczyk.

    Wspomniał, że – W ramach wsparcia gospodarczego przekazaliśmy Ukraińcom kredyt, czyli pożyczkę zwrotną i oprocentowaną. Wspieramy Ukrainę w walce z Federacją Rosyjską, ale nie ma zgody na gloryfikacje przestępców jak Bandera i członkowie OUN czy UPA.

    ZOBACZ TAKŻE: Ukraina z Banderą do Europy nie wejdzie
    Według Dworczyka – Z naszej strony jest chęć współpracy. W tym cały tkwi ambaras, żeby dwoje chciało na raz. My wyrażamy chęć współpracy, oczekujemy takiej samej determinacji po drugiej stronie.

    kresy.pl / wpolityce.pl

    Roman1:
    Panie Dworczyk. Przestań Pan chrzanić. Krytykujecie banderowców, a po raz kolejny dajecie (nie pożyczacie) pieniądze gloryfikatorom morderców. Stoicie w rozkroku, a to naraża pewne Wasze bardzo bolesne, w przypadku urazu, części ciała. Dość dawania pieniędzy banderowcom.

    Wolodyjowski:
    Robienie dobrze Ukrainie przez Polskę to nie tylko bezzwrotne pożyczki sięgające kilku miliardów PLN, ale też dotowanie gazu dla Ukrainy (przypominam że Polska kupuje gaz od Rosji za ok 500 USD i odsprzedaje ten sam gaz na Ukrainę za ok. 200 USD – nie powiem jak to się nazywa, bo każdy wie), finansowanie działalności ukraińskich organizacji na terenie Polski, finansowanie ukraińskich szkół i ukraińskiej prasy. Kolejny przykład robienia Polski w balona przez Ukrainę: Kraków zamienił kościół katolicki w samym sercu Starego Miasta, przy Plantach, na ukraińską grecko-katolicką cerkiew żeby Ukraińcy byli szczęśliwi w Krakowie, a we Lwowie nie można się doprosić zwrotu katolickich świątyń ich prawowitym właścicielom, czyli społeczności katolickiej Lwowa. Robią nas jak chcą a my się dajemy. Może tak już musi być w tym naszym nieszczęśliwym kraju.

    Wojmir:
    W całości sie z Panem zgadzam, Panie Pułkowniku Wołodyjowski. Jesteśmy robieni przez niby polski rząd w stado jeleni. Panie Dworczyk jak zobaczymy konkretne działania w stylu oskarżenia karnego Tymy za szerzenie nazizmu upadlińskiego oraz wywrotowej, antypolskiej, działalności wymierzone w integralnośc Państwa Polskiego i jak zostanie skazany a jego organizacja zdelegalizowana, to uwierzymy Panu!!! Powinienem podpisać – Polacy!

    jaro7:
    Dworczyk to kolejny pisdzielec który co innego mówi(tekst do własnych wyznawców ) a co innego robi .Kłamią i tyle.a czy ktos zwrócił uwage na jedno slowo w jego wypocinach,to slowo to NIEMALŻE,czyli w pewnym stopniu będzie to możliwe.Kłamali w tej sprawie od początku i kłamać nadal będą.Im wystarczy ich elektorat i to do niego jest ten przekaz(Kaczyńskiego też).Poza tym czytalem na prawy.pl ze on rozwala Polonię.

    banderacwel:
    Hołota banderowska manipuluje PISdzielcami jak chce pieprzą że to że tamto a dalej się spotykają z qrwami padlinami

    UPAdlina:
    dworczyk PISuarowy ćwoku, w jakiej walce z Rosją wspieracie banderowska upadlinę ??… Gdyby tam była wojna z Rosją,to po pierwsze dawno już ogłoszono by stan wojenny, a po drugie w ciągu tygodnia byłoby po wojnie, więc nie bredź banderowska kanalio !!… Nie wierzę w żadne słowo tych pro-banderowskich PISuarowych zdrajców, którzy wpieprzyli nam już do Polski 2 miliony chachłów i jeszcze im mało !!… Planują kolejne dwa miliony skur**syny !!… A naród rozbrojony !!

    jazmig:
    Jak każdy pisowiec, Dworczyk okłamuje Polaków ws. stosunków z banderowcami. Ukraina nie oddaje długów, o czym on doskonale wie, dlatego nie odda Polsce tego rzekomego kredytu. PiS okradł Polaków z 4 mld zł i sprezentował je Ukrainie. Niedawno PiS dał Ukrainie w prezencie 30 mln €, zaraz po bezczelnych słowach ukraińskich polityków pod adresem Kaczyńskiego i innych pisowskich polityków. PiS potulnie realizuje wszystkie żądania banderowców – takie są fakty.

    donald:
    Jest to glownie wina polityki Pisu i prezydenta Dudy. Zarowno PiS jak i prezydent Duda sa agentami wplywu USA wiec nie moga i nie sa w stanie prowadzic na arenie miedzynarodowej polityki korzystnej dla Polski.

    Roman1:
    PiS jest tak samo zakłamany jak PO, ale zależy mu na poparciu kresowian, gdyż PO ich lekceważyła i sromotnie przegrała. Kochamy wroga naszego „wroga”, choćby ten umiłowany był o wiele gorszy.

    Polubienie

  11. http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/kaczynski-ukraina-z-bandera-do-europy-nie-wejdzie


    Fot. khaos.su

    Kaczyński: Ukraina z Banderą do Europy nie wejdzie

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Wtorek, 07 lutego 2017 o godz. 08:08:18

    – Nie możemy przez lata zgadzać się, by na Ukrainie budowano kult ludzi, którzy wobec Polaków dopuścili się ludobójstwa, i to takiego, że choć trudno było przebić w okrucieństwie Niemców, to oni ich przebili – stwierdził w wywiadzie dla „Do Rzeczy” Jarosław Kaczyński. Jego słowa zostały odnotowane przez ukraińskie media.

    W opublikowanym w poniedziałek wywiadzie dla tygodnika „Do Rzeczy” prezes PiS odniósł się do kwestii stosunków polsko-ukraińskich, o których niedawno mówił, że „wyglądają jak znak zapytania”.

    – To jest znak zapytania – stwierdził Jarosław Kaczyński. – Nie możemy przez lata zgadzać się, by na Ukrainie budowano kult ludzi, którzy wobec Polaków dopuścili się ludobójstwa, i to takiego, że choć trudno było przebić w okrucieństwie Niemców, to oni ich przebili – zaznaczył.

    PRZECZYTAJ: Kaczyński zastanawia się nad stanowiskiem wobec Ukrainy

    Szef partii rządzącej powiedział, że „krótko mówiąc to sprawa pewnego wyboru Ukrainy”. Odniósł się także do swojej rozmowy na ten temat z ukraińskim prezydentem:

    – Powiedziałem wyraźnie panu prezydentowi Poroszence, że z Banderą to oni do Europy nie wejdą. To jest sprawa dla mnie jasna, bo wykazaliśmy ogromną cierpliwość, ale są jej granice.

    Zapytany o to, co odpowiedział na to Petro Poroszenko, Kaczyński opowiedział: – To była bardzo skomplikowana odpowiedź.

    Jego wypowiedź została szybko odnotowana przez media na Ukrainie. Portal „Europejska Prawda” przypomina, że „przez podejście do historii na Ukrainie, szczególnie roli UPA”, Kaczyński już wcześniej mówił, że stosunki polsko-ukraińskie są pod znakiem zapytania.

    Przeczytaj: Szef MSZ wzywa Ukrainę do nieświętowania 75. rocznicy UPA. „Może się okazać, że z Polski nikt tam już nie pojedzie”

    Z kolei znana agencja Unian pisząc o słowach prezesa PiS i ilustrując artykuł jego „agresywnym” zdjęciem (groźna mina, grożenie pięścią), przywołuje opinie Wołodymyra Wiatrowycza, znanego negacjonisty wołyńskiego i szefa Ukraińskiego IPN. Według niego postrzeganie Bandery jako głównego antypolskiego bohatera jest „absolutnie błędne”, podobnie jak – jego zdaniem – wiązanie go z „polsko-ukraińskim konfliktem w czasie II wojny światowej”. Skrytykował również krytyczne wypowiedzi polskich polityków nt. upamiętniania takich postaci jak Bandera na Ukrainie, zaznaczając, że Ukraińcy nie wypominają Polakom honorowanie „ludzi, którzy mordowali ukraińskich cywilów”.

    Przecztaj: Wiatrowycz ostro odpowiada Kaczyńskiemu: taka grubiańska deklaracja była niewłaściwa

    Szef ukraińskiego IPN zablokował uhonorowanie wołyńskich cichociemnych

    PRZECZYTAJ TAKŻE:

    Wiatrowycz w „Foreign Policy”: oskarżanie OUN-UPA o „czystki etniczne” to sowiecka propaganda

    Wiatrowycz o Wołyniu: zbrodnie były symetryczne

    „Do Rzeczy” / eurointegratrion.com.ua / unian.ua / Kresy.pl

    Roman1:
    Wg Wiatrowycza, prezes Kaczyński uprawia sowiecką propagandę. Ale sobie Wiatrowycz pozwolił.

    wj51:
    A to nie Kaczyński krzyczał na Majdanie :„Слава Україні! Героям слава!”???

    krok:
    Może wówczas nie zdawał sobie sprawy ze skali ukraińskiego nacjonalizmu, jest wszechobecna. Albo, jak już pewnie zauważyliśmy, co innego mówi dla Polaków, co innego robi dla ukraińców. To polityka krótkowzroczna, w końcu elektorat PISu, dla którego martyrologia Polaków z Kresów jest ważną częścią spuścizny historycznej, zacznie się buntować przeciwko niespójności działań, z wypowiedziami Pana Kaczyńskiego dotyczącego ukrainy.

    Costner:
    „nie zdawał sobie sprawy ze skali ukraińskiego nacjonalizmu” a jaka to niby skala? reaktywacja upowców, banderowców to robota zachodnich służb, żeby nie dopuścić do naturalnego zbliżenia i współpracy ukrainców i Polaków, typowa robota niemiecka, francuska i angielska. Zresztą wszystkie interesy się tam krzyżują. Tak jak angole i francuzi nigdy nie dopuszczą do współpracy Polski z Rosją, tak nie dopuszczą do współpracy Polski z Ukrainą. upowcy/banderowcy to oczywista robota służb zachodnich, w pierwszym rzędzie skierowana przeciw samej ukrainie, a w drugim przeciw Polsce: http://rozowypanther.blogspot.com/2017/02/donieck-i-ugansk-europejskie-prezenty.html

    krok:
    Do niedawna politycy z polski uważali banderyzm jako zmarginalizowany ruch, popierany przez kilka procent ukraińców. Okazuje się, że zrobiła sie obecnie religią narodową, której już lekceważyć się nie da. O takiej skali mowa.

    kresmen:
    a jużci UN :

    banderacwel:
    Lepiej późno niż wcale jebać te prymitywne plemię wygonić padliny banderowskie z naszego kraju i jebał ich pies ruskie jeszcze bardziej nienawidzą banderowców jak my kaczor się pomylił w sprawie UPAdliny pomagając im

    UPAdlina:
    panie kaczyński !!… Za słowami mają iść do wuja wafla czyny !!… Chcemy zobaczyć te czyny !!… Bo na razie naje**liście nam do Polski 2 miliony zachodnich upadlińców, którzy w dużej części są miłośnikami ku*ew banderowskich !!… CHCEMY KU*WA USTAWY PENALIZUJĄCEJ JAKĄKOLWIEK SYMBOLIKĘ BANDEROWSKĄ CZY TO W MOWIE, CZY W PIŚMIE, CZY W INNEJ POSTACI !!… NATYCHMIAST !!

    jaro7:
    Taką uchwałę napisali posłowie Kukiz15 ale Pis schował ja do zamrażarki sejmowej.Poza tym nie wierzę PiS i prezesowi,taka gadka to tylko zagrywka „pod publiczkę’ i dla wyznawców tej partii.Można poczytac kto jest przedstawicielem Polski w tym Polsko-UPAińskim Forum.Co jedna to większa pro banderowska kreatura.I to jest fakt,a nie wynurzenia prezesa do jakiejs gazetki.

    Poznaniak74:
    Sam żeś ja „prezesiku” do tej Europy wprowadzał na kijowskim Majdanie. Coś z kiepełe nie sztymuje, czy może znowu się jakiś absmak pojawił?

    Costner:
    „Ukraińcy nie wypominają Polakom honorowanie „ludzi, którzy mordowali ukraińskich cywilów””. to zdanie to jest ukraińska erystyka, czyli narzucanie nieznanych faktów, jako rzekomo znanych i oczywistych. Erystyka to jest używanie mowy do manipulacji. Tu mamy do czynienia z manipulacją. Mówi się o czymś, jako rzekomo znanym fakcie, a w rzeczywistości, są to insynuacje. Pan Kaczyński mówi o konkretnym człowieku, czyli o Banderze, który jest odpowiedzialny za ideologię upa i za zamordowanie tysięcy Polaków. A ten ukrainiec szerzy kłamstwo. Żaden Polak nie zamordował tysiące ukrainców.

    mix:
    Trzeba było myśleć o tym dużo wcześniej. Ale z myśleniem,a nawet zwykłym rozsądkiem, to w PiSie jest chyba duży problem.

    Polubienie

  12. http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/marszalek-senatu-probuje-zablokowac-ustawe-o-zakazie-propagowania-m-in-nacjonalizmu-ukrainskiego


    Foto: wikimedia.org

    Marszałek Senatu próbuje zablokować ustawę o zakazie propagowania m. in. nacjonalizmu ukraińskiego

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Środa, 22 lutego 2017 o godz. 22:10:01

    Zdaniem Stanisława Karczewskiego „w tej ustawie znalazły się zapisy, które mogą narazić nasz kraj na reperkusje międzynarodowe”.

    Stanisław Karczewski wniósł o całkowite odrzucenie ustawy.

    Marszałka tłumaczył senator Robert Mamątow z PiS który w jego imieniu stwierdził: w tej ustawie znalazły się zapisy, które mogą narazić nasz kraj na reperkusje międzynarodowe. Chodzi o tzw. poprawkę senatora Jerzego Czerwińskiego, nazywającą totalitaryzmem nacjonalizm ukraiński i litewski a także militaryzm pruski, rosyjski i niemiecki.

    CZYTAJ TAKŻE:
    Sejm nie uzna ukraińskiego nacjonalizmu za „ustrój totalitarny” po interwencji ambasadora Ukrainy?
    Rzymkowski dla Kresów.pl: projekt ustawy zakazującej propagowania banderyzmu nie trafi do tzw. zamrażarki

    Na posiedzeniu trzech komisji senackich Jerzy Czerwiński zasugerował, że prawdziwym powodem próby odrzucenia ustawy są naciski innych krajów. Senator pytał: Czy ustawa będzie wycofana po ingerencji ambasadora Ukrainy w Polsce? Czy podejmujemy tu decyzje i uchwalamy ustawy zupełnie suwerennie, czy też, tak jak było dawniej, pod naciskami innych stolic? Dawniej była Moskwa, potem Berlin, a teraz Kijów. Dodał: Albo jesteśmy Senatem suwerennej Polski, albo nie..

    Czerwińskiego poparł inny senator PiS i historyk Jan Żaryn. Sugerował, że działania marszałak wynikają z rozmów z trzema podmiotami: ambasadą litewską, ukraińską i niemiecką. Zapytał czy prestiż Sejmu i Senatu nie ucierpi, jeżeli izby ugną się pod naciskiem zewnętrznym.

    Senatorowie PiS podczas posiedzenia komisji poparli Czerwińskiego, o odrzuceniu wnioseku marszałka Karczewskiego.

    kresy.pl / wyborcza.pl

    Kojoto:
    W pierwszej chwili nie zrozumiałem i już myślałem, że prof. Żaryn ujął sie za losem biednych nacjonalistów (właśc. szowinistów) ukrakraińskich. Mam nadzieję, że senatorowie okażą się mądrzejsi i bardziej niezależni od pOsłów.

    jaro7:
    Marszałkowie Senatu i Sejmu to pro banderowscy kolaboranci.Tu jest adres gdzie można do niego napisać,ja juz spieszę by to zrobić. http://www.stanislawkarczewski.pl/kontakt/kontakt-e-mail.html

    marcin1971:
    DZIWNA SPRAWA WNIOSEK KUKIZ 15 DOTYCZYŁ CHYBA TYLKO BANDERYZMU. Najpierw senator PIS dodaje militaryzm pruski,rosyjski,niemiecki, teraz marszałek senatu z PIS zgłasza sprzeciw.O co w tym chodzi ?

    cyna:
    O to że jak się mówi o nacjonalizmie ukrainskim to nie można zapomnieć o szaulisach strzelających do Polskich dzieci na Litwie w czasie wojny a dzisiaj walczących z Polskościa a takze pozostałych nacjonalizmach w tym rosyjskim niemieckim, dodał bym do tego jeszcze slowacki bo ten kraj równiez sprzymierzył się z hitlerem. To co będziemy uznawać za zbrodniczą ideologię na naszej ziemi jest wyłącznie naszą sprawą i nikomu nic do tego.

    UPAdlina:
    największym dziś zagrożeniem szczyna jest twój banderowski grajdół, bo litwa to dziś mikroskopijny ratlerek, który Polsce zagrozić nie może, natomiast banderowska upadlina to niebezpieczny przeciwnik i śmiertelny wróg Polski, który zgłasza roszczenia terytorialne wobec kraju !!… Ustawa penalizująca banderyzm jest absolutnym priorytetem i można przy tym pominąć inne nacjonalizmy, bo nacjonalizmy same w sobie nie są groźne, dopóki nie wejdą na poziom SKRAJNEGO NACJONALIZMU, który dopuszcza się ludobójstwa, a taki SKRAJNY ZDEGENEROWANY NACJONALIZM dziś funkcjonuje szczyna na twoim chachłatym grajdole !!… Nie ma więc nazi-banderowski ćwoku usprawiedliwienia dla tych, którzy blokują powyższą ustawę !!… Jarzysz degeneracie??

    Beresteczko1651:
    Wręcz przeciwnie! Chodzi o to, żeby tak zmanipulować brzmienie tej ustawy, żeby po pierwsze, nie była skierowana tylko przeciwko banderowcom i w ten sposób stępić jej jednoznacznie antyukraiński charakter. Zaś po drugie, żeby tych, którzy będą za nią głosować w nowym brzmieniu, napiętnować jako mącicieli dążących do pogorszenia stosunków z kim się da i w ten sposób doprowadzić do odrzucenia ustawy w całości, przy czym chodzi oczywiście o odrzucenie penalizacji banderyzmu. Należy zatem odrzucić te inspirowane z Kijowa poprawki i przyjąć ustawę w pierwotnym brzmieniu. Zaś w stosunku do inspiratorów tej całej afery wdrożyć postępowanie w związku z podejrzeniem o szpiegostwo na rzecz Ukrainy.

    Gierwazy:
    Dobrze to ująłeś

    mop:
    Kuchciński, od lat wspiera ukraińskich nacjonalistów, którzy czczą zbrodniarza Stepana Banderę, i to m.in. on odpowiada za dzisiejszy przyjazny stosunek PiS do antypolskiej partii Swoboda. Tę hipotezę potwierdza ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który mówi o „umizgach” Kuchcińskiego i PiS do pogrobowców UPA. W środowiskach kresowych od dawna panuje przekonanie, że sympatyzuje z „banderowcami”. Jeszcze gdy nie był w PiS, dawał temu wyraz i według takiej linii kontynuuje swoją karierę polityczną – przekonuje były parlamentarzysta. W 2000 roku, odbyły się uroczystości ku czci pomordowanych przez UPA w Birczy na Podkarpaciu. Okazało się, że Marek Kuchciński zabronił kompanii honorowej Wojska Polskiego uczestnictwa w tych obchodach. Jako poseł interpelowałem wtedy do ministra obrony i dostałem potwierdzenie, że to on podjął właśnie taką decyzję [kopię interpelacji można znaleźć na stronie Zapałowskiego – red.] – wspomina. http://natemat.pl/90119,posel-pis-marek-kuchcinski-to-sympatyk-upa-byly-posel-i-ks-isakowicz-oskarzaja-wspolpracownika-prezesa-kaczynskiego NO CÓŻ JABŁKO NIEDALEKO PADA OD JABŁONI…PROPONUJE WIĘC ŻEBYŚCIE OCENIŁI RÓWNIEŻ POCZYNANIA KACZYŃSKIEGO NA TYM TLE. Współdziałanie z neobanderowcami PISOMATOŁÓW i kwitnie w najlepsze. Np.”TW” „Bolek-Wałęsa” z fundacji skromnie nazwanej jego imieniem zaopatruje w 200 tys. euro majdanowców. W składzie delegacji odbierającej tę nagrodę znalazł się, prócz Witalija Kłyczki, również szef skrajnie szowinistycznej partii „Swoboda” – Oleg Tiahnybok.W kilka dni potem Wałęsa poleciał do Kijowa, gdzie w cerkwi składał kwiaty i bił pokłony przed tablicą upamiętniającą tzw. „bohaterów” Ukrainy. Owi „bohaterowie”, to bandyci z UPA, którzy w sposób wyjątkowo bestialski dokonali ludobójstwa na 200 tys. Polaków i 80 tys. Ukraińców, o innych narodowościach nie wspominając. Czy upodlenie ma jeszcze jakieś granice? Wałęsa jednak nie był pierwszy w hołdach. Pamiętajmy, że prezes PiS pod czarno-czerwonym sztandarem OUN-UPA wzniósł pozdrowienie „Sława Ukraini. Herojam sława!” PRZYPOMINAM CO TO ZA POZDROWIENIE! To zawołanie-pozdrowienie („Sława Ukraini. Herojam sława!”) banderowskich bojówkarzy. Po każdym zakończonym akcie mordu na bezbronnej ludności cywilnej Kresów taki właśnie okrzyk wznoszono. Jeśli prezes największej partii opozycyjnej nie wiedział co to za sztandar i co to za pozdrowienie, to powinien się dowiedzieć. Jeśli jednak wiedział, to niech nie przyznaje się do patriotyzmu. Taki okrzyk jest bowiem deptaniem pamięci polskich męczenników. NALEŻY ZAKAZAĆ działnośc Związku Ukraińców w Polsce, gdyż ta nacjonalistyczna szowinistyczna organizacja promuje nazistowskie doktryny Bandery oraz Szuchewycza. Młodzi ukraińcy zamieszkali w Polsce są HODOWANI na LUDOBUJCZYCH ANTY-POLSKICH DOKTRYNACH ukraińskich NAZISTÓW. Obecna sytuacja jest możliwa,bo Kaczyńscy, Tusk, Komorowski z piedestałów władzy „warszawki” dopuścili się ZDRADY, wspierając NAZISTÓW ukraińskich z „Prawego Sektora” i „Swobody” których celem było i jest ZŁAMANIE kręgosłupa moralnego Polaków. Zdrady Polskiej Racji Stanu dopuściły się również ANTY-polskie partie-gangi z PO, PiS, SLD … Posłuchajcie i KONIECZNIE obejżyjcie jak nacjonalista UKRAINSKI z polskim obywatelstwem Piotr Tyma zamieszkały w III RP, obecny prezes Związku Ukraińców w Polsce – BRONI spadkobierców oraz LUDOBUJCZĄ spuściznę ukraińskich UPA-wców morderców Szuchewycza i Bandery: http://youtu.be/crRYWwT9-wE

    Polubienie

  13. http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/ukrainski-portal-sugeruje-zwiazki-polskich-politykow-z-antyukrainskimi-akcjami-w-polsce-2


    źr. Onet

    Ukraiński portal sugeruje związki polskich polityków z „antyukraińskimi akcjami” w Polsce

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Czwartek, 23 lutego 2017 o godz. 13:01:40

    Ukraiński portal InformNapalm „demaskuje” prorosyjskie wpływy na polskiej scenie politycznej, twierdząc, że „za antyukraińskimi akcjami w Polsce stoi Kreml”.

    Na podstawie analizy maili przejętych przez ukraińskich hakerów, wyraźnie sugeruje związek PSL, KORWiN i Kukiz’15 z „antyukraińskimi działaniami”. Tezy portalu promuje m.in. polski historyk, dr Łukasz Adamski.

    Jak informuje portal InformNapalm.org, zajmujący się działalnością śledczo-wywiadowczo-analityczną na „froncie wojny informacyjnej z Rosją”, ukraińscy hakerzy (oryg. „haktywistów”) z grup „CyberHunta” i „Ukraiński CyberAlliance” dotarli do danych z komputera i maili szarej eminencji rosyjskiej polityki zewnętrznej w Europie Środkowo-Wschodniej. Chodzi o Aleksandra Usowskiego – obywatela Białorusi, pisarza, historyka i publicystę, który w jednej z książek twierdził, że to Polska sprowokowała II wojnę światową. Pojawiał się też w roli eksperta do spraw Polski w rosyjskiej telewizji.

    Portal pisze w artykule „Za antyukraińskimi akcjami w Polsce stoi Kreml – analiza korespondencji”, że Usowski ostatnio aktywnie zajmował się organizacją antyukraińskich akcji w Polsce i innych krajach Europy Środkowo-Wschodniej, m.in. poprzez założoną przez siebie organizację pozarządową o nazwie „Wschodnioeuropejska Inicjatywa Kulturalna”. Nawiązał też współpracę z rosyjskim Instytutem Krajów WNP, którym kieruje deputowany Dumy Państwowej Konstantin Zatulin (z partii Jedna Rosja).

    W mailach, które opublikował InformNapalm, Usowski proponuje m.in. utworzenie organizacji społecznej, promującej prorosyjskie idee w „przestrzeni informacyjnej” Grupy Wyszehradzkiej, oczekując za to finansowanie organizacji, z proponowanym budżetem w wysokości 42 tys. euro miesięcznie.

    Usowski w mailach twierdził, że może zorganizować w Polsce prorosyjskie i antyukraińskie środowisko, w tym również w Sejmie. W marcu 2015 pisał, powołując się na „swoich chłopaków z OWP” [Obóz Wielkiej Polski – red], że OWP dogadał się z szefostwem PSL, a ludowcy rzekomo zgodzili się wziąć ludzi z OWP na swoje listy wyborcze. Usowski entuzjastycznie pisał, że pozwoli to stworzyć w polskim Sejmie prorosyjską grupę deputowanych, czego nie było w Polsce od czasu upadku PRL. Zaznaczał, że w związku z tym pilnie potrzebuje 285 tys. euro. W innym mailu do Zatulina pisał, że w Polsce można stworzyć Konfederację Targowicką 2.0, a pół Polski to potencjalni targowiczanie.

    Później proponował też zorganizowanie prorosyjskiego środowiska pod przykrywką Klubu Dyskusyjnego „polskich nacjonalistów” o nazwie „Polonia Vita”, do którego mieli rzekomo chcieć dołączyć posłowie PSL i Kukiz’15, mający wg Usowskiego wyjść z inicjatywą zamrożenia stosunków dyplomatycznych z Ukrainą, do czasu publicznego odcięcia się władz w Kijowie od OUN-UPA i przeproszenia za Rzeź Wołyńską, a także wzywać Ukraińców przebywających w Polsce do obowiązkowego składania pisemnej deklaracji, w której uznawaliby fakt ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, a członków OUN-UPA za zbrodniarzy wojennych.

    W innym mailu ze stycznia tego roku, Usowski pisał z kolei, że europarlamentarzysta PiS Ryszard Czarnecki rzekomo rozmawiał z Andrzejem Romańczukiem (przedstawicielem mniejszości rosyjskiej z Białegostoku, szef tamtejszego Rosyjskiego Stowarzyszenia Kulturalno-Oświatowego) i powiedział mu, że „kierownictwo Sejmu” naprawdę uważa, że KOD i Nowoczesna mają zamiar wynajmować do protestów ulicznych Ukraińców przyjeżdżających do Polski do pracy, bo Polacy nie chcą protestować pod ich postulatami, a bezdomni się do tego nie nadają.

    Z kolei w grudniu 2016 roku cytował mail do niejakiego Adama Rynkowskiego, którego przedstawiał jako asystenta Pawła Kukiza:

    „Ołeksandr, witam.

    Oto spis pytań, które Paweł gotowy omówić z twoimi ludźmi. 1. Zakaz sprzedaży w Polsce nasienia sztucznych roślin (GMO) 2. Wstrzymanie subsydiów dla kościoła. 3. Podwyższenie poziomu dochodów, nieopodatkowanych podatkami 4. zakaz rusofobii w Polsce.
    My gotowe wnieść do wspólnej kasy 100.000 złotych – pod warunkiem, że w klubie będą omawiały się właśnie te pytania [pisownia oryginalna; z treści maila Usowskiego wynika, że z podobną „ofertę” miała złożyć partia KORWiN – red.].

    Według informacji Kresów.pl, Adam Rynkowski nie był jednak asystentem Kukiza. Uwagę zwraca również osobliwa polszczyzna wiadomości.

    Co ważne, w tym miejscu tekst na stronie InformNapalm został w pewnym momencie przeredagowany. Obecnie czytamy tam o rzekomym (?) przedstawicielu prawicowo-radykalnego ugrupowania Kukiz’15. Wcześniej pisano wprost, że Rynkowski to współpracownik Pawła Kukiza.

    Z kolei sam Kukiz, zapytany przez Kresy.pl, zdecydowanie zdementował te doniesienia. – To oczywista nieprawda – skwitował polityk.

    ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ukraina oskarżyła rosyjskich hakerów o przeprowadzenie ataku na ukraińską energetykę i finanse

    Później portal InformNapalm.org opublikował sprostowanie, w którym wskazano, że „Adam Rynkowski” to najpewniej fałszywe konto utworzone przez samego Usowskiego w 2015 roku, a rzekomy mail z propozycjami K’15 został przetłumaczony na język polski z rosyjskiego przez popularny translator internetowy. InformNapalm opisuje również inne działania proponowane przez Usowskiego, m.in. konkurs filmów dokumentalnych, a także jego związki z projektami „informacyjno-propagandowymi” dotyczącymi Mołdawii i Ukrainy.

    W podsumowaniu tekstu, InformNapalm wyraźnie sugeruje się, że prorosyjskie organizacje pozarządowe stopniowo zaczynają brać udział w rozmowach z polskimi politykami za pośrednictwem ich asystentów, proponując konkretne sumy za współpracę. – A potem niespodziewanie w całej Polsce odbywają się antyukraińskie akcje, które ktoś anonimowy na Ukrainie jednocześnie podgrzewa akcjami wandalizmu dokonanymi na polskich cmentarzach – czytamy w artykule, opublikowanym po rosyjsku, białorusku i po polsku.

    Tekst ukraińskiego portalu był rozpowszechniany poprzez media społecznościowe również w Polsce. Promował go m.in. polski historyk, dr Łukasz Adamski. – Pojawiły się – wyglądające na wiarygodne – materiały o próbach penetracji polskiej sceny politycznej przez struktury rosyjskie – pisał dr Adamski na Twitterze. – Ważny wątek w materiałach – próby psucia relacji polsko-ukraińskich. Jeśli wiarygodność zostanie pozytywnie zweryfikowana, rzuci to nowe światło na ostatnie prowokacje – dodawał historyk.

    Informnapalm.org / twitter.com / Kresy.pl / mt

    Beresteczko1651:
    To tylko dowodzi jak panicznie ukraińcy boją się Polski! Gdyby Polska zamiast prowadzić szkodliwą dla siebie ukrofilską politykę właściwie reagowała na banderyzm i gloryfikację ludobójców, nazistów i innych zbrodniarzy, nagłaśniając prawdę o ukrainie, ta już dawno nie mogłaby nawet marzyć o pomocy od rządów cywilizowanych państw i byłaby tylko nazistowskim pariasem na mapie Europy. I jeszcze jedna rzecz – ładnie tu widać kogo ukraińcy nienawidzą i usiłują swoimi prymitywnymi metodami zwalczać a kogo uważają za swoich ludzi w Polsce. I z tego Polacy też powinni wyciągnąć wnioski!

    polski_Pan:
    Pan Adamski powinien uważać na to co pisze aby jego wiarygodność nie spadła do poziomu wiarygodności P.Kovala. Widziałem kiedyś debatę z jego udziałem i dwóch ukraińskich historyków, niestety po ukraińsku. Na tyle na ile mogłem to ocenić (znam rosyjski ale ukraińskiego nie) to raczej nie przekroczył granicy dzielącej polskiego historyka od ukraińskiej maskotki ale miejscami daleko do tej granicy nie było. Swoją drogą to mam nadzieję, że wojnę informacyjną prowadzi nie tylko Rosja i Ukraina ale nasze służby też nie śpią.

    zefir:
    Banderowskie propagandowe szmaty z upaińskiego ministerstwa informacji w portalu internetowym się objawiły i antypolskie bąki puściły.Nie jestem członkiem „Srodowiska” Klubu Dyskusyjnego”Polonia Vita”,ale z przekonania z przyjemnością podpiszę się pod postulatem zamrożenia stosunków dyplomatycznych z tworem zwanym „Ukrainą”,do czasu odcięcia się nazistowskich banderowskich władz w Kijowie od OUN-UPA-ludobójczych,bestialskich morderców setek tysięcy polskich starców,kobiet dzieci i niemowląt.Wystarczy anulowanie banderowskiej Ustawy nr.2538-1 z dnia9 IV 2015r i podjęcie skutecznych działań likwidujących skutki tej Ustawy,włącznie z ustawowym wycięciem wszelkich przesłanek ideologii OUN i banderowskiego Stefka cwela Upa-owskiego.Skrucha,pokora,żałość za popełnione mordercze,nieludzkie grzechy byłyby tylko dopełnieniem próby pojednania z Polską tego antypolskiego pomiotu banderowskiego.Skruchy i pokory banderowskiego mordercy nie ma.Pitolenie agendy propagandowej banderowskiej informacji w postaci Inform-Napolcu,to prymitywna forma siania dezinformacji,wbijania klina nie tylko w polsko-rosyjskie,ale również w polsko-białoruskie i polsko wyszehradzkie relacje.To również zamierzona,ale naiwna próba dyskredytacji patriotycznego Obozu Wielkiej Polski ,przeciwnego banderowskiej gloryfikacji i dominacji.Kłania się powiedzenie,że: banderowska Upadlina to antypolski i antyrosyjski sojusznik Niemiec,co każdy Polak winien znać na pamięć.

    jaro7:
    Dla banderowców każdy kto ich nie popiera (czyli patrioci) to sa ruscy agenci itp bzdety,ale bandersyny to….”……Ale to nie Sowieci i nie Rosjanie stworzyli zbrodnicze formacje, Organizację Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińską Powstańczą Armię. To nie Rosjanie napisali dzieło pt. Nacjonalizm, które stało się podstawą dla budowania przez Ukraińców faszystowsko-nazistowskiej ideologii. To nie Rosjanie stworzyli Dekalog Ukraińskiego Nacjonalisty, który nawoływał i wciąż nawołuje do nienawiści. To nie Rosjanie stawiają dzisiaj na Ukrainie setki pomników mordercom, Banderze, Szuchewyczowi i Dywizji SS Galizien.Nie Rosjanie przegłosowali w ukraińskim parlamencie antypolską ustawę, która uznaje największych zabójców z OUN i UPA za narodowych bohaterów. Nie Rosjanie wreszcie zamierzają, jak donoszą kijowskie źródła, już w lutym 2017 rozpocząć z inicjatywy ukraińskiego IPN-u, któremu przewodzi fałszerz dokumentów, kłamca historyczny, najbardziej perfidny szkodnik Ukrainy i miłośnik OUN-UPA, Wołodymyr Wjatrowycz, nazwany słusznie przez księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego „ukraińskim Goebbelsem”, prawną rehabilitację morderców z OUN-UPA. I w końcu to nie Rosjanie zakazali wyświetlania filmu Smarzowskiego „Wołyń” na Ukrainie, filmu, który ukazuje przerażające mordy dokonywane na Polakach przez dzisiejszych ukraińskich bohaterów……”

    Polubienie

  14. http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/uczestnik-majdanu-potwierdza-mielismy-bron-snajperzy-strzelali-do-protestujacych


    Iwan Morozowski. Fot. volynnews.com

    Uczestnik Majdanu potwierdza: mieliśmy broń, snajperzy strzelali do protestujących

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Piątek, 24 lutego 2017 o godz. 23:11:36

    Iwan Morozowski, uczestnik protestów na Majdanie i świadek tzw. Masakry na Majdanie potwierdza, że protestujący posiadali broń i używali jej. Byli też strzelcy, którzy strzelali i do berkutowców i do majdanowców. „Automaty i karabiny snajperskie dostawali tylko specjalnie wyszkoleni, którzy strzelali zza naszych pleców. Jak się okazało – nam w plecy”.

    Pochodzący z Wołynia Iwan Morozowski, który brał udział w protestach na Majdanie i został w ich trakcie ranny przyznaje w rozmowie z portalem volynnews.com, należącym do lokalnego oligarchy z klanu Ihora Kołomojskiego, że protestujący „majdanowcy” posiadali broń, dochodziło do podziału sfer wpływów i kradzieży środków finansowych.

    – Usunąwszy od władzy jeden dyktatorski reżim, wynieśliśmy do władzy inny – mówi Morozowski.

    Wspominając strzały na Majdanie mówił, że „ogień był z trzech stron”. – Oczywiście, strzelał Berkut, strzelali również protestujący, ale byli i tacy, którzy strzelali i do jednych i do drugich – to fakt. Uwierzcie człowiekowi, który widział to na własne oczy – mówi uczestnik Majdanu. Jego zdaniem, to samo dotyczyło milicji: – [jej] większa część podporządkowała się Janukowyczowi, ale byli tacy, którzy podporządkowali się opozycji – i właśnie na nich spoczywa odpowiedzialność za pierwsze ofiary na Majdanie. Mam na myśli Nihojana i [Michaiła] Żyzniewskiego.

    PRZECZYTAJ:

    Śledczy z ukraińskiego MSW: pierwsze ofiary majdanu nie zginęły z rąk milicji

    Bohater filmu TV Biełsat pozuje z flagą neonazistów [+FOTO]

    – Wśród ludzi, którzy byli najbliżej ówczesnej opozycji mówiono o tym, że z Domu Związków Zawodowych prowadzony był główny ostrzał przez snajperów Poroszenki-Parubija – powiedział Morozowski, zastrzegając jednak, że nie może powiedzieć, czy odpowiada to prawdzie. Mówił też o „zagadkowym” znikaniu berkutowców ujętych przez „majdanowców”, a także o tym, że z głównej trybuny przemawiali tylko „specjalnie wyszkoleni ludzie”, głosząc „populistyczne hasła”, a nie czołowi protestujący.

    CZYTAJ WIĘCEJ:

    BBC ujawnia świadectwo snajpera, który strzelał do milicjantów na Majdanie

    Frankfurter Allgemeine Zeitung ujawnia przyczyny masakry na Majdanie

    Kto odpowiada za masakrę na Majdanie? Publikujemy cały raport dra Kaczanowskiego

    Nowa analiza dr Iwana Kaczanowskiego: większość zabitych na Majdanie to ofiary uzbrojonych aktywistów

    Morozowski zaznaczył również, że nie jest prawdą, iż protestujący na Majdanie byli bezbronni. – Broń była i u nich, i u nas. (…) kostką brukową z automatami nie podyskutujesz. Broni było dość: u kogoś własna, komuś wydawali sami komendanci. Automaty [broń automatyczną], karabiny snajperskie otrzymywali tylko specjalnie wyszkoleni, którzy strzelali zza naszych pleców. Jak się okazało – nam w plecy.

    CZYTAJ WIĘCEJ:

    Aktywista Euromajdanu dla portalu Bird In Flight: strzelałem do Berkutu na Majdanie

    Strzelec z Majdanu w filmie dokumentalnym: zastrzeliłem dwóch berkutowców

    Byli współpracownicy Janukowycza: na Majdanie strzelał gruziński snajper

    Odnośnie finansowania protestów Morozowski twierdzi, że początkowo „wszystko finansowali zagraniczni inwestorzy” , a później zwykli Ukraińcy przekazywali „olbrzymie kwoty”. Sugerował, że środki te były defraudowane przez „Jaceniuka i kompanię”.

    Morozowski został ranny na ulicy Instytuckiej, podczas tzw. masakry na Majdanie. Później doznał kontuzji w wyniku eksplozji granatu i musiał wracać do domu. W dalszej części rozmowy zaznaczał, że sprawa ludzi, którzy zginęli na Majdanie do teraz nie została należycie zbadana. – Wszystkie dowody rzeczowe szybko zniknęły, zniknęli berkutowcy, którzy strzelali, zniknęli snajperzy, nawet broni nie można znaleźć; w ciągu godzin ścięli drzewa, dzięki którym mogli wyznaczyć trajektorię lotu kul – mówił „majdanowiec”.

    PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Dr Kaczanowski dla Kresów.pl: masakra na Majdanie była operacją typu „false flag”

    Czytaj więcej:

    Zeznania kolejnego świadka potwierdzają obecność strzelców w Hotelu Ukraina podczas masakry na Majdanie

    Ukraina: nowe dowody na obecność snajperów w Hotelu Ukraina podczas masakry na Majdanie

    Polak zastrzelony z Hotelu Ukraina – nowe dowody ujawnione w procesie ws. masakry na Majdanie

    Volynnews.com / Kresy.pl

    Polubienie

  15. dobre sobie! 5.172.238.*
    …no, i wyszlo jak….trzeba!….To nie UPA,ale pewnie jacys „nacjonalisci-nazisci”, jak w przypadku…. niemcow! KIMc. W efekcie, bedzie tak,… ze Polacy sami sie powyrzynali!!!…

    Pawel 73.208.176.*
    Poszlo o naspis na pomniku na ktory nie chcieli sie zgodzic Ukraincy. Ten napis zostal umieszczony wiec Ukraincy wysadzili krzyz w powietrze i postawili nowy ale bez cytatow.

    Daliśmy się ograć kolejny raz 185.23.150.*
    W mojej ocenie pomnik został zburzony aby go odbudować a następnie wymagać od rządu polskiego wsparcia finansowego i nacisku na samorządy dla odbudowy pomników Banderowców w Polsce.

    kit 83.143.240.*
    Jaka treść była napisana na zburzonym krzyżu, a jaka jest na tym? Jeśli inna, to wszystko jasne. Zburzyli po to, żeby zamazać prawdę historyczną i się wybielić. Logiczne. Co na to ambasador „polski”?

    Marian 185.23.150.*
    W latach 40-tych ukraińscy nacjonaliści byli wrogami zarówno Rosji jak i Polski. Walczyli z Polakami i z Rosjanami. Nic się nie zmieniło, z tą różnicą, że chwilowo walka z Polską im się nie opłaca.

    http://wpolityce.pl/swiat/329175-uczczono-pamiec-polakow-pomordowanych-przez-ss-galizien-w-hucie-pieniackiej-krzyz-zostal-odnowiony-przez-ukraincow

    Uczczono pamięć Polaków pomordowanych przez SS Galizien w Hucie Pieniackiej. Krzyż został odnowiony przez Ukraińców

    opublikowano: wczoraj · aktualizacja: wczoraj


    Fot. PAP/Darek Delmanowicz

    W Hucie Pieniackiej w obwodzie lwowskim uczczono pamięć Polaków, pomordowanych w 1944 r. przez oddziały ukraińskiej dywizji SS Galizien. Uroczystości odbyły się przed odnowionym przez Ukraińców krzyżem, który w styczniu nieznani sprawcy wysadzili w powietrze.

    CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ukraińcy odbudowali pomnik Polaków zamordowanych w 1943 roku w Hucie Pieniackiej

    W żałobnej mszy świętej uczestniczyły w niedzielę rodziny zabitych, ambasadorowie Polski i Ukrainy, parlamentarzyści dwóch państw i duchowieństwo, które apelowało do zgromadzonych o pojednanie między dwoma narodami.

    Zebraliśmy się tutaj po to, aby ustała tak zwana wojna na pomniki. Wszyscy prosimy Boga o to, byśmy mogli dać spokój tym zmarłym

    — przemawiał rzymskokatolicki biskup diecezji łuckiej na Wołyniu, Witalij Skomarowski.

    Krzyż, będący najważniejszym elementem pomnika zbrodni w Hucie Pieniackiej, został zdewastowany przez nieustalonych dotąd sprawców podczas ukraińskich świąt Bożego Narodzenia. Przedstawiciele władz Polski i Ukrainy uznały to zdarzenie za prowokację i ustaliły, że wspólnie odbudują upamiętnienie.

    W sobotę, dzień przed uroczystościami, gubernator obwodu lwowskiego Ołeh Syniutka poinformował polskich dziennikarzy, że pomnik w Hucie Pieniackiej odbudowała za własne pieniądze ludność z okolicznych miejscowości. Ukraińskie władze nie ujawniły, kto sfinansował i zrealizował odnowę.

    Obecna na uroczystościach posłanka PiS Małgorzata Gosiewska oceniła, że tegoroczne uroczystości w Hucie Pieniackiej noszą wyjątkowy charakter.

    Wojna na wschodzie Ukrainy i liczne prowokacje po jednej i po drugiej stronie świadczą, że ciągle jest ktoś zainteresowany, by nas skłócać. Ten pomnik nabrał nowej symboliki, bo nie jest to już jedynie miejsce koszmarnej zbrodni, popełnionej wobec ludności polskiej, ale też po tym, co się stało, po zniszczeniu i odbudowie z inicjatywy społeczności lokalnej, jest to już w tej chwili symbol pojednania. Tak powinniśmy budować nasze relacje i to jest dobry początek

    — powiedziała.

    Prezes Stowarzyszenia Huta Pieniacka Małgorzata Gośniowska-Kola podkreśliła, że atak na miejsce pochówku Polaków w tej miejscowości został odebrany z bólem.

    Był to atak na krzyż, czyli na znak prawdy. Ale jednak znaleźli się ludzie, którzy przyczynili się do tego, że stoi dzisiaj granitowy krzyż. Chcemy wiedzieć, komu możemy podziękować za to

    — mówiła.

    Według ustaleń PAP za odbudową krzyża stoją Ukraińcy z miejscowości Podkamień, a idea jego odnowienia należy do Wołodymyra Seredy, działacza organizacji, które skupiają Ukraińców, wysiedlonych po drugiej wojnie światowej z Polski do ZSRR.

    Kiedy dowiedziałem się, co się tutaj stało, byłem zszokowany. Zrozumiałem, że jest to prowokacja, która była dla nas nożem w plecy. Jestem za pojednaniem i robię wszystko, żeby do niego doszło. Możemy mieć różne oceny co do różnych wydarzeń, jednak jesteśmy ludźmi i powinniśmy myśleć krok, dwa kroki naprzód

    — powiedział Sereda PAP.

    Przedstawiciele władz ukraińskich nie ukrywali, że oczekują, iż za gestem „społeczności lokalnej” w Hucie Pieniackiej pójdą Polacy, którzy w taki sam sposób odniosą się do ukraińskich upamiętnień, dewastowanych w Polsce. Na uroczystościach pojawił się młody człowiek, który przyniósł tablicę przypominającą, że w Polsce zniszczono w ostatnim okresie kilkanaście takich miejsc. Miał ze sobą czerwono-czarną flagę UPA. Ukraińska policja poprosiła go, by opuścił to miejsce.

    Ambasador RP na Ukrainie Jan Piekło podziękował Ukraińcom za odnowienie pomnika.

    Razem jesteśmy silni i dlatego dziś tu razem jesteśmy. Stoimy przed nowym krzyżem, który w sposób barbarzyński został wysadzony w powietrze. Modlimy się pod takim samym krzyżem, który tu stał i za to dziękujemy naszym ukraińskim kolegom. Europa potrzebuje Polski i Ukrainy i tego, żebyśmy byli razem

    — mówił.

    Nasi wrogowie mieli nadzieję, że ten krzyż stanie się symbolem konfliktu między Ukraińcami i Polakami, ale ten krzyż stał się krzyżem pojednania. Powinniśmy pamiętać o naszej historii myśląc o wzajemnym pojednaniu i porozumieniu. Powinniśmy też pamiętać, że kiedy Ukraińcy i Polacy ze sobą walczą, to stają się słabsi i bardziej podatni na działania naszych zewnętrznych przeciwników

    — oświadczył ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca.

    Huta Pieniacka to nieistniejąca dziś wieś w rejonie miasta Brody. W czasie wojny ta miejscowość była polską placówką samoobrony przed UPA. Jak podaje prof. Grzegorz Motyka, autor książki „Ukraińska partyzantka 1942-1960”, 23 lutego 1944 roku do wsi przybył w celach rozpoznawczych pododdział 4. pułku policyjnego SS, złożony z ukraińskich ochotników do dywizji SS Galizien. Polacy, sądząc, że mają do czynienia z przebranymi upowcami, zaatakowali napastników, zabijając dwóch z nich. W sukurs żołnierzom 4. pułku przybyła sotnia „Siromanci” dowodzona przez Dmytro Karpenkę „Jastruba”, która zaatakowała Polaków z boku. Umożliwiło to pododdziałowi SS odwrót i najpewniej uratowało go przed całkowitym pogromem.

    Na wieść o śmierci dwóch żołnierzy SS Niemcy zorganizowali im manifestacyjny pogrzeb i wysłali przeciwko wsi karną ekspedycję.

    28 lutego 1944 roku o świcie 4. pułk policji SS ostrzelał wieś z broni maszynowej i moździerzy, po czym opanował ją, nie napotkawszy oporu samoobrony. Przechwyconą ludność prowadzono grupami po 20-30 osób do stodół, zamykano i palono. Próbujących uciekać rozstrzeliwano. W ten sposób zamordowano, według różnych danych, od 600 do 1200 osób. Według ustaleń śledztwa Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Krakowie w wyniku pogromu w Hucie Pieniackiej zostało zamordowanych około 850 osób.

    gah/PAP

    PL V 46.113.74.*
    Czyli wszystko jest już okej. PAD może z czystym sumieniem podarować UPD-dlinie kolejny miliard Euro.

    olo 95.49.0.*
    to co, w zamian mamy odnawiać banderowskie pomniki u nas? czy ktoś upadł totalnie na pusty łeb?

    Hańba hańba 83.11.232.*
    Jesteście bezczelni co to za tytuł Polacy mają w du….. ten probanderowski rząd wasz portal i rezunow. Hańba!!

    Marian 185.23.150.*
    Na zasadzie wzajemności Polacy powinni upamiętnić miejsca, w których Ukraińcy byli mordowani przez oddziały polskie kolaborujące z Niemcami.

    Olo 151.67.202.*
    Jak slysze slowo ,,ukraina’, to wymiotuje! Moi znajomi maja tak samo! Upadlina, usraina!

    pokój ludziom dobrej woli… 37.47.43.*
    Ukraińcy bestialsko spalili żywcem Polaków w HuciePieniackiej, a robili to też Niemcy w Jabłoni-Dobkach, Krasowo-Częstkach, Michniowie, Szarajówce. Ale musi nastać czas wybaczenia po obu stronach granicy!

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/kardynal-nycz-dziekuje-wszystkim-ktorzy-przyjmuja-ukraincow-i-daja-im-prace

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/w-hucie-pieniackiej-odbyly-sie-uroczystosci-rocznicowe

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ukraina-pomnik-ofiar-zbrodni-w-hucie-pieniackiej-odnowiony-video-

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/ambasador-rp-na-ukrainie-odbudowa-pominika-w-hucie-pieniackiej-to-rodzaj-cudu

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/polski-ambasador-w-kijowie-bagatelizuje-gloryfikacje-bandery-na-ukrainie

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/ruch-autonomii-slaska-gospodarzem-zgromadzenia-europejskich-separatystow-i-regionalistow

    Polubienie

  16. http://www.kresy.pl/publicystyka,opinie?zobacz/w-imieniu-narodu-w-imieniu-bandery


    Zdjęcie ilustracyjne. Uroczystości pod pomnikiem Stepana Bandery w Śniatyniu. Fot. if.gov.ua

    W imieniu narodu – w imieniu Bandery Dodane przez Lipinski

    Opublikowano: Sobota, 04 marca 2017 o godz. 11:11:39

    W imieniu narodu – w imieniu Bandery

    Adaptowanie technologicznych metod rosyjskiej wojny informacyjnej

    Obserwując ukraińsko-polskie batalie toczone o historię, trudno oprzeć się wrażeniu, że komuś tak łatwo udało się zawłaszczyć prawo do wypowiadania się w imieniu „wszystkich Ukraińców”. Zwłaszcza dlatego, że ukraińska historia jest skomplikowana i niejednoznaczna – nie przedyskutowana, niedostatecznie zbadana i straszliwie zideologizowana.

    W takich okolicznościach interesująca jest nie tylko ogólna procedura generowania [wypracowywania] ukraińskiego „skonsolidowanego” stanowiska, ale także to, kto i w jakiej roli bierze udział w tym procesie. Na czyich wnioskach i opiniach opierają się ci ludzie, skąd czerpią niezbędną wiedzę i informacje, kto określa etapy i mechanizmy jego kształtowania? I doprawdy, skoro już kwestie historyczne stają się takimi ważnymi czynnikami nie tylko w polityce wewnętrznej, ale także w zagranicznej, to dlaczego nikt dotychczas nie wyznaczył procedury kształtowania stanowiska „strony ukraińskiej” dla potrzeb różnych międzynarodowych forów? Dlaczego tak ważne mechanizmy przyjmowane są jak dogmaty, na wiarę?

    Przeczytaj: Lwowski historyk: ukraiński IPN często zajmuje się propagandą

    Jedną z bardzo efektywnych metod technologicznych rosyjskiej wojny informacyjnej jest zasada nadmiernego uogólniania pojedynczych faktów, indywidualnych przemyśleń i rozważań oraz podnoszenia ich do poziomu reguły, a nawet ogólnej tendencji. W rezultacie na podstawie wywiadu z jednym włoskim rolnikiem robiony jest wniosek, jakoby całe Włochy śpią i obserwują, jak niebawem zostaną zdjęte sankcje z Rosji. Albo, na przykład, na podstawie reportażu z mityngu partii „Alternatywa dla Niemiec”, zorganizowanej nie bez wpływów rosyjskich, stwierdza się, że „Niemcy” są okrutnie niezadowoleni z polityki kanclerz Angeli Merkel i dłużej nie chcą jej widzieć na czele potężnego kraju Unii Europejskiej. W ruch idą również jawne manipulacje, gdy są wyrywane z kontekstu słowa tej samej Merkel, i przez ukraińskie serwisy informacyjne i sieci społecznościowe przetacza się prawdziwe tsunami niechęci wobec zdradzieckiej „frau Ribbentrop”.

    Nie stronią od tej technologii także współcześni twórcy ukraińskiej polityki historycznej. Oni także starają się ogłaszać jednostkowe przypadki ogólną zasadą, a rozproszone chaotyczne posunięcia – trendem. Na przykład, „odbijając” zarzuty antysemityzmu w OUN i UPA, nowi ideologiczni bojownicy składają oświadczenia o żydowskich lekarzach przebywających w szeregach ukraińskiego podziemia zbrojnego. Fakt, że Żydzi dołączali do UPA nie z własnej woli i nie z powodów ideologicznych, dla tych osób nie ma znaczenia. Poza ich uwagą pozostaje i ten fakt, dlaczego akurat Żydzi-lekarze otrzymywali szansę na uratowanie się, lecząc chorych i rannych żołnierzy UPA. Jest oczywiste, że lekarze dysponowali taką wiedzą zawodową, która była najbardziej ceniona w czasie wojny. To właśnie z powodu swojego zawodu otrzymali szansę na życie. Ale nie na długo. Wraz ze zbliżaniem się Armii Czerwonej te niepewne ideologicznie elementy zaczęto fizycznie eliminować.

    Do manipulacji można zaliczyć także próby zaprzeczania antysemityzmowi w OUN, operując dosłownie kilkoma przypadkami ratowania Żydów przez członków organizacji, ignorując setki innych przykładów, świadczących o czymś wręcz przeciwnym.

    Do tej samej kategorii manipulacji należą próby „wmontowania” nacjonalistycznej linii w upamiętniające praktyki obchodów smutnych rocznic tragedii Babiego Jaru. Poprzez starania zmierzające do „rozcieńczenia” tragedii narodu żydowskiego przez zainstalowanie tablic informujących o rozstrzelaniu ukraińskich nacjonalistów w Babim Jarze przedstawiciele UINP postawili przed sobą jeszcze jeden ukryty cel. Ponieważ tragedia Babiego Jaru stała się symbolem cierpienia żydowskiego, historycy z UINP zapragnęli „wybielić” członków OUN przez podkreślenie faktu, że reżim nazistowski zabijał także ukraińskich nacjonalistów, a zatem uważał ich za swoich wrogów. Przemilczając fakty wcześniejszej współpracy tych ludzi z reżimem okupacyjnym u niedoinformowanych Ukraińców można teraz kształtować wrażenie, że członkowie OUN zawsze walczyli z niemieckim reżimem okupacyjnym.

    Medialna wrzawa wokół przemówienia prezydenta Izraela Riwlina w Radzie Werchownej Ukrainy miała na celu odwrócenie uwagi społeczeństwa od brutalnych manipulacji w sferze praktyk upamiętniających z okazji smutnej rocznicy w Babim Jarze. Występując z atakami na Riwlina twórcy współczesnej polityki historycznej podstępnie mobilizowali antysemicki potencjał do obrony „naszych” bohaterów historycznych. A kto nadał im status wszech-ukraińskich bohaterów? Na jakich badaniach naukowych oparł się Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej, podsuwając Ukraińcom taką a nie inną konkluzję? Z tych pytań bez odpowiedzi wyłania się jeden wniosek: proponuje się nam uwierzyć na słowo ludziom, których kompetencje zawodowe wciąż budzą wiele wątpliwości.

    Krótko mówiąc, twórcy współczesnej polityki historycznej bez badań i bez konsultacji „podpisują” się za całą Ukrainę pod odpowiedzialnością za działalność radykalnych nacjonalistów podczas II wojny światowej. Przy tym czynią to bez konsultacji z ekspertami od tych kwestii i nie pytając o zgodę społeczeństwa. Oni, niczym lunatycy, nie chcą dostrzec, że bezmyślna gloryfikacja wszystkich bez wyjątku członków ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego, wśród których rzeczywiście byli tacy, którzy współpracowali z nazistami, brali udział w Holokauście i przeprowadzali czystki etniczne Polaków na Wołyniu, wypycha nas z kręgu narodów cywilizowanych. Że taka polityka prowadzi do międzynarodowej izolacji Ukrainy. Ponieważ trudno jest sobie wyobrazić, że wiodący kraj Unii Europejskiej – Niemcy – zgodzi się na rewizję historii tylko w tym celu, aby Ukraina miała „swoich” bohaterów, którzy rzekomo pomogą jej w aktualnie prowadzonej wojnie przeciw rosyjskiemu agresorowi.

    I tu pojawia się sakramentalne pytanie: do czego to Ukrainie jest potrzebne i w imię czego musi ponosić takie wizerunkowe ofiary? Czy ukraińska elita rządząca nie dostrzega, że taka polityka historyczna prowadzi do wewnętrznej polaryzacji społeczeństwa, co czyni je bardzo podatnym na manipulacje? Powoduje, mówiąc delikatnie, ochłodzenie w stosunkach z Izraelem, a także z całkiem niedawnym sojusznikiem Polską – doprowadzając do prawdziwej wojny historycznej? Nikt nie mówi, że Ukraina musi „ugiąć się” przed swoimi sojusznikami, zdradzać interesy narodowe lub milczeć, zaciskając zęby, obserwując skrajnie niesprawiedliwe działania któregoś z nich. Dla Ukrainy ważne jest, aby precyzyjnie określić swoje główne priorytety. I tu musimy zadać sobie pytanie: czy nie nazbyt drogo może nas kosztować gloryfikacja kontrowersyjnych bohaterów historycznych? Musimy sobie jednoznacznie odpowiedzieć, co jest ważniejsze dla współczesnej Ukrainy: utrwalanie w świadomości zbiorowej kanonu z wątpliwymi bohaterów historycznych, czy dalsze istnienie niepodległego państwa ukraińskiego? Mówiąc brutalnie, zmusić świat i Ukraińców do szanowania Stepana Bandery, czy zachować państwo ukraińskie?

    Aby odpowiedzieć na to niezwykle ważne pytanie należy zastanowić się, po co nam w ogóle heroiczny kanon historyczny. Jaki jest cel ogłaszania za bohaterów kontrowersyjnych działaczy z przeszłości? Tym bardziej, że forsowanie tego kanonu odbywa się z niesamowitymi trudnościami nawet wewnątrz naszego kraju. Przewodniczący Ukraińskiego Instytutu Pamięci Narodowej Wołodymyr Wiatrowycz uważa, że historia walki Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii kryje w sobie niewyobrażalny potencjał mobilizacyjny. Wychodząc z zasad logiki formalnej, może się tak zdarzyć. Bo jeśli spojrzeć w przeszłość w poszukiwaniu tych, którzy z bronią w ręku walczyli o państwową niepodległość Ukrainy, to wszystkie ścieżki doprowadzą do UPA. Rzeczywiście, sowieccy Ukraińcy w szeregach Armii Czerwonej walczyli z nazistowskimi Niemcami o wyzwolenie, w najlepszym przypadku, sowieckiej Ukrainy. W amerykańskiej lub kanadyjskiej armii Ukraińcy walczyli w szeregach koalicji antyhitlerowskiej, i wszyscy razem hipotetycznie (i nie tylko) walczyli przeciwko batalionom „Roland” i „Nachtigall”, przeciwko Dywizji SS „Hałyczyna” i „1. Ukraińskiej Dywizji UNA”.

    Policjanci, którzy prawie dwa lata wiernie i szczerze służyli Niemcom i na początku 1943 roku z bronią w ręku poszli do lasu, gdzie położyli fundament pod powstanie Ukraińskiej Powstańczej Armii, nie mogli nie brać udziału w masowych egzekucjach ludności żydowskiej. Przyszły dowódca UPA Roman Szuchewycz wszedł do Lwowa pod koniec czerwca 1941 roku w mundurze oficera Wehrmachtu. Ten uniform zdjął dopiero pod koniec 1942 roku, spędziwszy cały rok, według oficjalnej wersji, na ochranianiu obiektów wojskowych na Białorusi. A potem był rok 1943 z masową czystką etniczną Polaków. Jaki był jego stosunek do tych krwawych wydarzeń? Dlaczego ich nie powstrzymał? Jak kadrowy niemiecki oficer, a do tego przedwojenny polityk, nie mógł nie rozumieć fatalności oraz, proszę wybaczyć, daremności tego rozlewu krwi. Oczywiste jest również, że dalsza walka Romana Szuchewycza, zwłaszcza po roku 1944, nie mogła nie być spowita w aureolę samo poświęcenia i ofiarnej, ale daremnej walki z reżimem sowieckim. Szuchewycza można szanować choćby za to, że nie uciekł, nie pozostawił swoich towarzyszy walki i podzielił z nimi tragiczny los. Uczynił to świadomie, w przeciwieństwie do wielu liderów ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego. Walka z sowieckim reżimem nie może być wykorzystywana jako glejt bezpieczeństwa dla działacza z niejasną przeszłością na początku II wojny światowej. Przynajmniej nie nadaje się on na klasycznego podręcznikowego bohatera do naśladowania.

    Z drugiej strony, do dowódcy UPA i przywódców OUN pozostało jeszcze wiele innych pytań. Dlaczego ukraińscy chłopcy wiezieni w 1944 roku do punktów mobilizacyjnych na Ukrainie Zachodniej po spotkaniu z upowcami byli stawiani przed nieatrakcyjną perspektywą: albo umrzeć i pozostać na miejscu, albo pójść z nimi do lasu? Za czyje strategiczne błędy i pomyłki musieli płacić ceną swego życia? A może powinniśmy wreszcie zastanowić się nad tym, czy Stepan Bandera, Mykoła Łebed’ i Roman Szuchewycz na przekór zdrowemu rozsądkowi, nie znajdując alternatywy dla daremnej walki zbrojnej w podziemiu, nie dopuścili się zbrodni na młodzieży, kwiecie narodu ukraińskiego?

    Niestety, współczesna polityka historyczna Ukrainy nie tylko nie stawia takich pytań, ona nie pozwala ich zadawać. Dlatego w efekcie mamy same straty, a obiecane zyski są iluzoryczne i wątpliwe.

    W następnym artykule będzie mowa o walce ukraińskiej i polskiej polityki historycznej i o tym, do jakich następstw może to doprowadzić.

    Wasyl Rasewycz

    zaxid.net / Kresy.pl / tłum. W. Tokarczuk

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/we-lwowie-uczcza-kata-polakow


    Roman Szuchewycz na banerze. Fot. Stanisław Szarzyński

    We Lwowie uczczą kata Polaków Dodane przez Lipinski

    Opublikowano: Sobota, 04 marca 2017 o godz. 10:10:48

    W niedzielę we Lwowie-Biłohorszczy odbędą się oficjalne uroczystości z okazji rocznicy śmierci Romana Szuchewycza – głównodowodzącego UPA, odpowiedzialnego za rzeź wołyńską.

    W niedzielę 5 marca przypada 67. rocznica śmierci głównodowodzącego UPA Romana Szuchewycza, odpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków na Kresach. Jak informuje służba prasowa lwowskiej państwowej administracji obwodowej, uroczystości upamiętniające Szuchewycza rozpoczną się w południe w Biłohorszczy (ob. dzielnica Lwowa), gdzie pod pomnikiem dowódcy UPA zostaną złożone kwiaty. Pod odprawienie panachydy, odbędzie się wiec. Ponadto, ma być możliwość zwiedzenia muzeum Szuchewycza.

    Roman Szuchewycz, jako komedant główny UPA, jest odpowiedzialny za zamordowanie przez tę formację ponad 100 tysięcy Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.

    Zaxid.net / Kresy.pl

    jaro7:
    A czy polskojęzyczny rząd wyśle swoich przedstawicieli na uroczystość? Czy tylko będzie na niej Piekło i moze Gosiewska,Przełomiec?

    zefir:
    Sr.ć i szczać na pamięć zwyrodniałego zbrodniarza,zdrajcy,kolaboranta ,bandyty Romana Szuchewycza i jego UPA.Banderowskie ćwoki się podniecają,wyrażnie guza szukają.Naród zniewolili,z morderców ,zwyrodnialców,zdrajców, kolaborantów i cweli pseudobohaterów Upadliny zrobili.

    UPAdlina:
    maliniak i jego ferajna nie jadą, aby złożyć kwiaty ??………..Maliniak, nie możesz zawieść nazi-banderowskich przyjaciół !!

    Polubienie

  17. http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/zachodni-naukowcy-protestuja-przeciwko-obecnosci-wiatrowycza-podczas-konf-naukowej-na-sorbonie


    Foto: youtube.com

    Zachodni naukowcy protestują przeciwko obecności Wiatrowycza podczas konf. naukowej na Sorbonie

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Sobota, 04 marca 2017 o godz. 15:03:31

    Konferencja w Paryżu ma odbyć się w dniach 9-11 marca 2017 roku.

    Naukowcy stwierdzili w liście: pseudo-naukowa aktywność Wiatrowycza jest nastawiona na jeden cel: gloryfikację ukraińskich organizacji nacjonalistycznych, nie ograniczając się do OUN i UPA. Aby osiągnąć ten cel wielokrotnie dokonywał manipulacji i otwarcie kłamał w kwestii ukraińskiego udziału w Holokauście, a w szczególności odnośnie roli nacjonalistów ukraińskich w promowaniu przemocy przeciwko Żydom i aktywnego w niej uczestnictwa. Ponadto zanegował fakt czystki etnicznej wołyńskich Polaków i pracował niestrudzenie na rzecz rozgrzeszenia zbrodni UPA przeciwko niewinnym polskim cywilom.

    CZYTAJ TAKŻE:
    Szef ukraińskiego IPN-u spreparował dowód mający świadczyć o symetryczności zbrodni Polaków i Ukraińców
    Wiatrowycz o Wołyniu: zbrodnie były symetryczne

    Jared McBride, Tarik Amar, Helen Jul zauważają również, że Wiatrowycz zaangażowany był pisanie ustawy zakładającej karanie więzieniem obrażających dziedzictwo nacjonalistów ukraińskich. Autorzy listu doodają, że książki i artykuły Wiatrowycza zostały ostro skrytykowane przez uczonych [z całego świata] od Berlina aż po Kalifornię, w wielu różnych poważnych recenzowanych czasopismach. Zwracają uwagę, że Wiatrowycz nie ma żadnych publikacji w czasopismach akademickich wymagających recenzji. Z tego powodu stwierdzają: Nie możemy zrozumieć, dlaczego osoba o takiej złej reputacji jest zapraszana do wygłaszania wykładu w towarzystwie poważnych uczonych, przestrzegających podstawowych standardów praktyki naukowej.

    kresy.pl

    zefir:
    Banderowiec Wiatrowycz, to bezczelny picer i propagandysta, kłamca, mający w d.pie naukowe historyczne czasopisma. Ten oszołom, zboczony ultranacjonalista tworzy i chroni mit morderczych herojów, od wideł, siekier, noży i kos bandyckich UPA kuroni. W końcu myślący, niezależni, poważni historii naukowcy, poznają się na tym Wiatrowycza gadzie co na banderowskie zlecenie propagandowymi oszustwami, nie tylko Upadlinie bredzi. Podzielam przekonanie by ta banderowska Wiatrowycza wywłoka dostała od Konferencji Paryskiej solidnego kopa, zamiast zapraszania do szacownego grona takiego debilnego nazistowskiego ćwoka.

    krok:
    Mogli zbojkotować, a tak biorą udział w tej hucpie pseudonaukowej.

    MadMike:
    Miło czytać takie doniesienia, choć milszy byłby bojkot całej konferencji przez pozostałych uczestników albo lepiej, atak na propagandzistę, ciekawe jakby się wił gdyby przyszło odpowiadać na niewygodne pytania? Oczywiście wiadomo jaka będzie reakcja, to wszystko wina rosyjskiej agentury która zinfiltrowała środowiska naukowe na całym świecie a teraz atakują biednego ukra.

    Gierwazy:
    Charakterystyczne: „uczeni od Berlina po Kalifornię”, a nie od Warszawy. Niestety, ale polskie środowisko naukowe w większości nie różni się niczym od swoich komunistycznych poprzedników.
    Lubię to! Zgłoś nadużycie Odpowiedz

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/wieniec-pogrzebowy-dla-wiatrowycza-na-schodach-ukrainskiego-ipn-foto


    Wieniec pogrzebowy W. Wiatrowycza na drzwiach UIPN. Fot. facebook.com

    Wieniec pogrzebowy dla Wiatrowycza na schodach Ukraińskiego IPN [+FOTO]

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Piątek, 03 marca 2017 o godz. 23:11:10

    Na drzwiach wejściowych do siedziby Ukraińskiego IPN zawieszono wieniec pogrzebowy dla jego szefa, znanego neobanderowca i negacjonisty wołyńskiego, Wołodymyra Wiatrowycza.

    Fotografie wieńca z dołączoną kartką z data urodzin i „śmierci” Wiatrowycza, wskazaną na 9 maja br., zamieszczono na Facebooku. Na tym samym portalu zdarzenie skomentował szef UIPN:

    – Wieniec pogrzebowy z moim imieniem pod drzwiami instytutu. Wiosny jednak nie da się zepsuć, nawet sztucznymi kwiatami. Tym bardziej, gdy idee, które takimi czynami próbują forsować ci, którzy boją się mówić i mogą tylko po cichu „straszyć” – są tak samo martwe.

    Jak informowaliśmy wcześniej, 16 lutego nieznani sprawcy zaatakowali Wiatrowycza przed budynkiem agencji prasowej Ukrainform w Kijowie, gdzie miał wziąć udział w konferencji prasowej, próbując go pobić. Z kolei w nocy z 28 lutego na 1 marca nieznani sprawcy podpalili drzwi UIPN, zaś w czwartek hakerzy zaatakowali stronę internetową instytutu.

    Szef UIPN promował też na swoim profilu facebookowym tekst wychwalający rzekome heroiczno-martyrologiczne cechy Stepana Bandery i krytykujący Jarosława Kaczyńskiego za niechętny stosunek do ukraińskiego nacjonalisty.

    PRZECZYTAJ: „Stepan wziął na siebie grzechy nas wszystkich”. Wolodymyr Wiatrowycz propaguje hagiograficzny tekst o Banderze

    CZYTAJ TAKŻE:
    Wołodymyr Wiatrowycz zachwycony wypowiedziami Targalskiego nt. UPA

    Szef ukraińskiego IPN-u spreparował dowód mający świadczyć o symetryczności zbrodni Polaków i Ukraińców

    Wiatrowycz o Wołyniu: zbrodnie były symetryczne

    Wiatrowycz ostro odpowiada Kaczyńskiemu: taka grubiańska deklaracja była niewłaściwa

    Zik.ua / Kresy.pl

    mop:

    jaro7:
    Taki wieniec lepiej by wyglądał na jego nagrobku.Czy ktoś wie jaki byl przebieg debaty Motyka-Watrowycz która miał sie odbyć 28 lutego.Cisza w mediach.

    qazwsx:

    Polubienie

  18. General:
    Ale bełkot. Po pierwsze to Bandera odpoczywał w obozie koncentracyjnym w specjalnej strefie normalnie odżywiany i cieszący się ze swobód. Po drugie to czas aby Polacy wreszcie zaczęli reagować na określenie „etniczne ziemie ukraińskie” na nasze Kresy. Na żadnej mapie historycznej nasze Kresy nie nazwyają się Ukraina bo takiego narodu i państwa nie było a to co teraz jest to zrusyfikowani Polacy, Rosjanie i potomkowie Chazarów. Porównywanie Rzezi Wołynia, Małopolski Wchodniej i Lubelszczyzny do Operacji Wisła to jak pięść do nosa. Dodatkowo ten banderowiec powinien dowiedzieć się ile było ofiar śmiertelnych przy Operacji a ile zamordowała ukraińska czerń Polaków przy współudziale UPA i innych formacji OUN. Znamienne jest ostatnie zdanie: O Banderze mówimy, że cieszymy się z tych kroków, które prowadziły do tego, żeby uzyskać niezależne państwo oraz wolności narodowe. Jesteśmy za to wdzięczni” czyli są wdzięczni ze zamordowanie 200 tys Polaków (bo 100 odnosi się do Wołynia) byle mieć państwo, kulawe, chore i nieudolne. Brawo. Polacy pamiętajmy ilekroć przekroczymy granicę z tym sztucznym tworem. Jest on wynikiem mordów naszych rodaków. Amen.

    kresmen:
    Hmm. Hitler to też człowiek, który zła nie czynił ! Stalin, także zła nie czynił ! Prawda ?

    krok:
    Tak teraz wyglądają wszystkie wywiady z ukraińcami. Polacy są już nawet nie współwinni ludobójstwa, lecz przypisuje się Nam w takich wywiadach sprawczą rolę. Lata zaniedbań Polskich władz wobec agresywnych działań ukraińców wobec Polski. PIS dobije całkiem politykę wschodnią, ukraińcy są dla nich ważniejsi, nawet w obliczu kłamstw, obłudy, niż własny naród. Suweren i tak na nich zagłosuje, bo nie ma wyboru, alternatywy dla prawicy. Będzie więcej takich wywiadów, więcej pomników UPA w Polsce, więcej kar dla Polaków walczących z banderyzmem w Polsce. Do tego ponad milionowa rzesza ukraińców w Polsce ma większe lobby, niż słabe, rozproszone ugrupowania kresowe. Polska staje się podobna do imigranckiej, arabskiej Francji, tylko u nas zamiast araba będzie ukrainiec.

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/juszczenko-w-programie-jurasza-bandera-to-jest-czlowiek-ktory-zla-nie-czynil


    źr: screenshot Polsat News

    Juszczenko w programie Jurasza: „Bandera to jest człowiek, który zła nie czynił”

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Czwartek, 02 marca 2017 o godz. 11:11:19

    Były ukraiński prezydent był gościem programu Witolda Jurasza „Prawy do lewego” w Polsat News 2. Były dyplomata zapytał Wiktora Juszczenkę o jego decyzję, na mocy której uczynił Stepana Banderę bohaterem Ukrainy.

    – Dlaczego Bandera siedział w obozie koncentracyjnym? Miał jedną winę. Ogłosił niezależną, suwerenną Ukrainę. Nie zgodził się na to, żeby odwołać te słowa, dlatego poszedł na 4 lata do obozu koncentracyjnego – usprawiedliwiał Banderę Juszczenko. – Dlaczego? Był winien tylko jednej rzeczy: że 30 czerwca ustami premiera Jarosław Stećki ogłosił (powstanie) niezależnej, suwerennej Ukrainy. Żądanie rezygnacji z tej decyzji zostało (przez Banderę – red.) odrzucone. Nie zgodził się na to i dlatego poszedł na 4 lata do obozu koncentracyjnego. – tłumaczył.

    PRZECZYTAJ: Ukraiński historyk opisuje luksusy Bandery w obozie Sachsenhausen

    – Dlaczego Polacy nie szanują takich uczuć? – pytał Juszczenko. – To jest człowiek, który zła nie czynił. Jego działanie można zrozumieć.

    Czytaj również: Juszczenko: Bandera był i będzie bohaterem

    Juszczenko zrównywał również działania Armii Krajowej i Ukraińskiej Armii Powstańczej – Jedna postawiła sobie za cel budowanie wielkiej, niezależnej Polski. Druga, która działa na tym samym, narodowym (ukraińskim – red.) terytorium, postawiła sobie sobie dokładnie takie samo zadanie: budowę niezależnej Ukrainy.

    – Panie Prezydencie, ale rozumie Pan różnicę? Tam zginęło prawie sto tysięcy ludzi. Pan Wiatrowycz potwierdza, że nie było to sto tysięcy tylko trochę mniej, ale było to dużo – dopytywał swojego gościa Jurasz ubrany, jak podkreślił z proukraińskich sympatii, w krawat w barwach narodowych Ukrainy.

    – Na początku zbliżenia trzeba zrozumieć się co do zasad, co do pryncypium. A od kiedy rozmawiamy o początku (polsko – ukraińskiego) zbliżenia, pojednanania to jest rok 2003(…) Dla polityka jest jedna droga. Nie poprzez arytmetykę, nie przez manipulację, nie przez grę liczb. Nie ma żadnego polityka w Polsce czy na Ukrainie, który by powiedział: w tym konflikcie zginęło z tej strony tyle, a z tamtej tyle, w tym z kolei tyle, a tyle, a w tamtym jeszcze inaczej. – ripostował Juszczenko.

    Czytaj także: Wiktor Juszczenko: Stepan Bandera był święty [+VIDEO]

    Zaznaczył także, że w polityce bardzo niebezpiecznie jest operowanie cyframi. To zdaniem byłego prezydenta rodzi pytanie o to od jakiego momentu oceniamy nasze wzajemne (polsko – ukraińskie) relacje. – Od roku 1946, od 1920, od XVII wieku czy może jeszcze wcześniej – pytał.

    – W 2003 roku porozumieliśmy się z Polakami co do jednego fundamentalnego pryncypium: Wszystko co było w historii, czy mówimy o tragedii wołyński, czy o akcji „Wisła” czy o latach dwudziestych albo o XIX wieku. Dogadajmy się! Przechodzimy drogę historyczną. Przebaczamy sobie wzajemnie. Historyczne wybaczenie (…) Tak jak w kościele, w cerkwi jest spowiedź (…) Mówiliśmy o wszystkich elementach naszych historycznych relacji, ale te tematy wróciły. A potem trzeba powiedzieć: wszystko, co było w naszej historii – pamiętamy tę tragedię i prosimy o wybaczenie. Trzeba, żeby druga strona zrobiła to samo podkreślił były prezydent.

    – Kiedy dochodzimy do tematu ruchu wyzwoleńczego, który działał w tym samym czasie w jednym miejscu, w którym było wiele czarnego i białego, zarówno po stronie Polski i Ukrainy, to porozumiejmy się – zaznaczył.

    Czytaj również:

    Witold Jurasz: Mamy prawo mieć zastrzeżenia do kultu Bandery i Szuchewycza, ale…

    Witold Jurasz: przypominanie o historycznych granicach Polski leży w interesie Rosji

    Podkreślił także, że prawem Ukrainców jest szanować tych ludzi, którzy walczyli o stworzenie niezależności ukraińskiego państwa. – Rozumiemy, że w tym samym czasie dokładnie takie same ideały przyświecały stronie polskiej – dodał.

    – Przed Polakami nie przedstawiamy, że błogosławimy to, co jest bólem dla mojego polskiego przyjaciela, czy drogiego polskiego narodu. O Banderze mówimy, że cieszymy się z tych kroków, które prowadziły do tego, żeby uzyskać niezależne państwo oraz wolności narodowe. Jesteśmy za to wdzięczni. Nie chwalimy za to, co spowodowało wasz ból, prosimy za to o wybaczenie – powiedział Juszczenko.

    Czytaj również: Donos Witolda Jurasza

    kresy.pl/ polsatnews.pl

    kresmen:
    Wróćmy troszkę wcześniej – Bandera został skazany przez sąd II RP na karę śmierci za zamach na min. Pierackiego – to zwyczajny BANDYTA-TERRORYSTA !

    General:
    Masz rację to zwykły morderca

    Sobieski:
    Nie rozumiem dlaczego we wszystkich polskich mediach zakłada się a priori że Lwów i ziemia lwowska należała się Ukrainie, którą Bandera chciał ogłosić jako niezależną. Dlaczego redaktor z Polsatu nie postawi kwestii tego że Bandera chciał de facto zagrabić część polskiego państwa?

    krok:
    Zgadza się, nie własnoręcznie.

    UPAdlina:
    nikt inny tylko właśnie ta banderowska kostropata morda juszczenko ogłosiła cwela banderę „herojem” upadlińskim !!… Po tzw. „pomarańczowej” rewolucji, gdy ukrainą rządził właśnie ten pro-uSSmański kostropaty ćwok !!… Pro-rosyjski Janukowycz anulował dekret tego szmaciarza, a dziś pro-uSSmański poroch-waltzman ponownie gloryfikuje zwyrodnialca banderę !!… Dlatego lepiej jest dla Polski, gdy upaina jest w rosyjskiej strefie wpływów, bo mamy przynajmniej spokój z banderyzmem !!… W strefie wpływów uSSmańskich bandytów banderyzm na upadlinie kwitnie !!… Mam nadzieję jednak, że już niedługo !!

    polski_Pan:
    Obejrzałem ten wywiad na necie. Ponure doświadczenie. A priori miałem obawy że pan Jurasz zapomni języka w (pardon) gębie i niestety tak się stało . Marnym usprawiedliwieniem jest to, że gość jest niewychowany i nie pozwolił mu dojść do słowa w bardziej kontrowersyjnych chwilach. Na przyszłość proponuję aby pan Jurasz przygotował się lepiej do wywiadu i poćwiczył trudne słowo : „ludobójstwo”. Bez tego słowa nie da się z banderowcami rozmawiać, ty mówisz 100tys. a oni „to gry liczbowe”, na deser zrównają Piłsudskiego z Banderą (podziękuj że nie z Hitlerem ?). Odnoszę wrażenie, że wywiad ten odniesie skutek odwrotny od zamierzonego. Może to i dobrze.

    General:
    Na szczęście głupia UE zniesie wizy dla nich i większość pojedzie do Niemiec, Irlandii bo Polska już nie będzie dla nich atrakcyjna.

    krok:
    Nie do końca. Zniesienie wiz nie oznacza automatycznego pozwolenia na pracę. A to już zależy od poszczególnych państw. Wizy mają wydawać na 90 dni (biznesowa, turystyczna, itp). Nie powiem, bo się nie orientuje co oznacza wiza biznesowa, czy można na nią podjąć pracę.

    mop:
    15 października 1959 roku – w Monachium w wyniku przeprowadzonego zamachu przez agenta KGB Bohdana Staszynskiego, zginął przywódca ukraińskich nacjonalistów Stepan Bandera. Stworzona przez niego UPA była odpowiedzialna za ludobójstwo ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej. Jak wyglądały kulisy zamachu? Zapraszam do lektury. Stepan Bandera to postać ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego. Urodzony w 1908 roku polityk był przywódcą jednej z frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN). Jej zbrojne ramię, UPA, jest odpowiedzialne za prowadzone od wiosny 1943 roku ludobójstwo ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w jej wyniku zamordowano ok. 150 – 200 tys. Polaków. https://historiamniejznanaizapomniana.wordpress.com/2015/10/15/zamach-i-smierc-bandery/

    Polmont:
    Proszę zwrócić uwagę na fakt manipulacji danymi odnośnie liczby zamordowanych Polaków przez banderowców na byłych ziemiach wschodnich należących do Polski. Otóż w celu zaniżenia tej liczby osoba wypowiadająca się na ten temat, zawęża ramy czasowe tzn. mordowanie owszem tak ale od daty …. do daty… Inni z kolei manipulanci mówią wyłącznie o rzezi wołyńskiej tak jak by w innych rejonach (województwach) takiej samej lub podobnej rzezi nie było. To są dwie podstawowe metody manipulacji, które tu przytoczyłem: zawężanie ram czasowych i ograniczanie zakresu terytorialnego. Odnośnie ilości zamordowanych Polaków przez bandy OUN-UPA często manipulanci mówią o liczbach wziętych z sufitu: ok. 60 tys., ok. 75 tys., ok.80 tys. itd. a żadna z przytaczanych przez nich liczb nie znajduje żadnego potwierdzenia naukowego. Po prostu ktoś coś gdzieś tam słyszał ale gdzie to dokładnie nie wiadomo… Mówiąc o zbrodniach ukraińskich nacjonalistów na narodzie polskim należy mówić o tym jako o zjawisku, całościowo. Udokumentowanych i wykazanych przypadków było ok. 130 800 osób i w sposób niezaprzeczalny wiadomo, że praktycznie ta ilość jest dużo większa. Powinno się mówić o liczbach rzędu 130 tys.!!! bestialsko zamordowanych osób w rożnym wieku i płci. W Instytucie Pamięci Narodowej znajduje się taki dokument https://ipn.gov.pl/download/1/18345/1-25096.pdf (strona 18 – ostatnia).

    Gan:
    „ustami premiera Jarosław Stećki ogłosił (powstanie) niezależnej, suwerennej Ukrainy”. Ten właśnie Stećko, DOKŁADNIE W TEJ DEKLARACJI nawiązywał do utworzenia na Ukrainie ustroju wzorowanego na nazistowskich Niemczech. Poroszenko zdaje się nie wiedzieć o czym się wypowiada.

    Gan:
    *Juszczenko oczywiście

    krok:
    Gdyby tego ludobójstwa na Polakach ukraińcy nie dokonali, to i tak by powstała ukraina jako kadłubek ruskich, tak jak powstała, po tym ludobójstwie. Mam silne przekonanie, że ludobójstwo to była czysta chęć zdobycia majątków (jakie by nie były) Polaków, ich ziem, zwierząt gospodarskich, koszul, czy butów. A propaganda UPA posłużyła czerni ukraińskiej do wytłumaczenia sobie, wyczyszczenia sumienia, że dokonując mordu na Polskiej rodzinie, zabierając im wszystko, walczę o ukrainę. Stąd w zeznaniach naocznych świadków niemal zawsze opisywane są grabieże ukraińców, którzy byli już przed mordami, przygotowani wozami na rabunek.

    chirurgziaja:
    hmmmm inaczej tego skwitować nie można

    Polubienie

  19. http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ukrainskie-wladze-chca-oglosic-rok-2017-rokiem-upa


    Fot. joinfo.ua

    Ukraińskie władze chcą ogłosić rok 2017 rokiem UPA

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Środa, 21 grudnia 2016 o godz. 09:09:35

    Na Lwowszczyźnie rok 2017 ma być ogłoszony rokiem UPA, by uczcić 75. rocznicę powstania tej zbrodniczej formacji – tak chcą władze obwodowe. Analogiczne propozycje uchwał ws. uczczenia tej rocznicy na poziomie państwowym zgłoszono w ukraińskim parlamencie.

    Lwowska Rada Obwodowa chce ogłosić przyszły rok rokiem UPA, by w ten sposób uczcić rocznicę 75. rocznicę formalnego powstania organizacji odpowiedzialnej za ludobójstwo Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Zgodnie z projektem, przewodniczący lwowskiej rady obwodowej Ołeh Syniutka do 1 lutego ma stworzyć komitet organizacyjny i opracować plan obchodów.

    W sprawie tej złożono też dwa projekty uchwał w ukraińskim parlamencie, dotyczące upamiętnienie rocznicy powstania UPA na poziomie państwowym. Jeden projekt złożył członek frakcji Front Ludowy, Ołeh Medynec, a drugi – grupa deputowanych z Bloku Petra Poroszenki, Batkiwszczyny, której szefową jest Julia Tymoszenko, a także Frontu Ludowego. Oba projekty zarejestrowano 18 listopada br.

    Przeczytaj: Prezydent Ukrainy uczcił Ukraińską Powstańczą Armię

    Wśród deputowanych, którzy złożyli drugie z projektów uchwał, są m.in. Ołej Musij, autor projektu uchwały o „polskim ludobójstwie”, a także Ołeh Laszko oraz Jurij Szuchewycz, syn głównodowodzącego UPA i zbrodniarza Romana Szuchewycza.

    Przeczytaj: Jurij Szuchewycz: Polska jest dla Ukrainy takim samym wrogiem jak Rosja

    Jego treść zakłada m.in. opracowanie i wniesienie pod obrady parlamentu projektów ustaw, mających służyć odpowiedniemu uhonorowaniu i zwiększeniu ochrony socjalnej weteranów UPA. W październiku 2017 roku w Kijowie, miastach obwodowych oraz w winnych ośrodkach miałyby też odbyć się uroczystości rocznicowe. Z kolei do końca 2017 roku w szkołach miałyby zostać przeprowadzone zajęcia tematyczne, by zwiększyć zainteresowanie wśród dzieci i młodzieży „heroicznymi kartami historii walki narodu ukraińskiego za swoją niepodległość”. Projekt zakłada także prowadzenie badań naukowych i organizację konferencji ogólnoukraińskich i międzynarodowych na rzecz „ustanowienia i rozpowszechniania prawdy historycznej nt. Ukraińskiej Powstańczej Armii, jej roli w uzyskaniu niepodległości przez Ukrainę”, jak również ustanawianie miejsc pamięci i pomników „związanych z historią walki wyzwoleńczej ukraińskiego narodu w XX wieku”. Przewidziano też wydawanie specjalnych książek poświęconych UPA.

    W uzasadnieniu deputowani napisali, że UPA „wniosła znaczny wkład w zdobycie i ogłoszenie niezależności Ukrainy”, a także „miała znaczący wpływ na formowanie ukraińskiej świadomości narodowej i procesów państwotwórczych na Ukrainie”.

    – UPA odpowiedziała prawu każdego narodu do samostanowienia i suwerenności – czytamy w dokumencie. Podkreślono, że podczas II wojny światowej UPA „walczyła przeciwko niemieckiemu okupantowi”.

    PRZECZYTAJ: Lider Żydów na Ukrainie: UPA walczyła o wolną Ukrainę – ale wolną od Żydów i Polaków [+VIDEO]

    Przeczytaj: Żydowski noblista: Ukraina powinna przyznać, że UPA mordowała Polaków i Żydów

    Czytaj także: Prezydent Izraela w ukraińskim parlamencie: Ukraińcy, bojownicy OUN brali udział w Holokauście

    – Biorąc pod uwagę znaczącą rolę UPA w ukraińskiej historii XX wieku, naturalnym celem jest ogłoszenie na poziomie państwowym 75. Rocznicy utworzenia UPA – podkreślają deputowani. Zaznaczono również, że ogólnokrajowe obchody zwrócą uwagę społeczeństwa na „bohaterską historię UPA”, a także na „formowanie w następnych pokoleniach poczucia patriotyzmu, miłości do Ukrainy i troski o swój naród”.

    Zaxid.net / rada gov.ua / Kresy.pl

    UPAdlina:
    czy nadprezes ze swoimi klakierami weźmie udział w obchodach rocznicy ??……….Na tę okoliczność pewnie nawet pojednają się z POjebami i swetru, aby oddać cześć nazizmowi i banderyzmowi na upadlinie !!

    tagore:
    I bardzo dobrze, ukraińscy politycy idą na całość. Frakcja racjonalistów w PIS będzie miała argumenty ,a giedroycianie padną na „buzię”. Widać Kuczma nic nie uzyskał w Warszawie więc idą na konfrontację. tagore

    zefir:
    „Ch.j dUPA i kamieni kUPA !”–importowane hasło banderowskiej „braci” na 2017r.

    Pro_Patria:
    Cóż, w żaden sposób niestopowany przez Polskę banderowski motłoch posuwa się dalej. Tylko czekać jak pomioty z zuwP z tymą na czele będą postulowali, aby tych zwyrodnialców czciły również ofiary w naszym kraju. Oczywiście pisiory nie zareagują, aby nie pogorszyć stosunków z wrogim-bratnik kraikiem żartem historii. Na szczęście społeczeństwo wie jak traktować zbrodniarzy upa…

    banderacwel:
    Banderowskie padliny to najbardziej fałszywe podłe ścierwa zajebane skurwysyny bez historii kultury ogólnie SZUMOWINY Z UPAdliny

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ukrainska-historyk-upa-rozstrzeliwalo-kobiety-chore-wenerycznie


    Foto: gazeta.ua

    Ukraińska historyk: UPA rozstrzeliwało kobiety cierpiące na choroby weneryczne

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Środa, 08 marca 2017 o godz. 17:05:07

    Dr Marta Hawryszko wskazuje, że kobiety służące w UPA były karane śmiercią, za zarażenie się np. kiłą.

    W swoim artykule na stronie Gazeta.ua o stosunku UPA do kobiet, zarówno cywilnych jak członków organizacji Hawryszko stwierdza: Zdrowie kobiet-członkiń UPA było dokładnie sprawdzane. Badania lekarskie były organizowane przez pracowników ukraińskiego Czerwonego Krzyża. Były również wszczynane przez dowódców oddziałów, zwłaszcza w obliczu epidemii tyfusu lub kiły. Kobiety z chorobami wenerycznymi były rozstrzeliwane. Historyk wskazuje dwa powody tego działania – braku leków i wykwalifikowanych lekarzy oraz strachu, że chora była sowiecką agentką z rozkazem zarażenia jak największej liczby upowców, przez co zmniejszenia zdolność bojowej organizacji.

    CZYTAJ RÓWNIEŻ: Ukraińskie władze chcą ogłosić rok 2017 rokiem UPA

    Jako przykład historyczka wskazuje przypis do protokołów przesłuchania pielęgniarki ukraińskiego Czerwonego Krzyża Oksany Poźniak przeprowadzonego przez działaczy OUN ze Lwowa w dniu 26 października 1945 roku. Zapisano tam: Pielęgniarka zlikwidowana z powodu niemoralnego zachowania które umożliwiło rozprzestrzenianie się choroby. Historyczka zaznaczyła, że wyroku śmierci można było uniknąć tylko w przypadku, kiedy infekcja nastąpiła w wyniku gwałtu.

    kresy.pl / gazeta.ua

    Polubienie

  20. http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/ukraina-dzien-70-rocznicy-akcji-wisla-zostal-ogloszony-dniem-zaloby-w-obwodzie-lwowskim


    Foto: wikimedia.org

    Ukraina: Dzień 70. rocznicy akcji „Wisła” został ogłoszony dniem żałoby w obwodzie lwowskim

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Środa, 08 marca 2017 o godz. 16:04:08

    Decyzję podjęła wczoraj Lwowska Rada Obwodowa.

    W komunikacie Lwowskiej Rady Obwodowej można przeczytać: We wtorek 7 marca Lwowska Rada Obwodowa przeprowadziła głosowanie w sprawie upamiętnienia w 2017 roku 70. rocznicy tragicznych wydarzeń, związanych z początkiem wysiedlania Ukraińców z ziem etnicznych Łemkowszczyzny, Nadsania, Podlasia i Chełmszczyzny, a także podczas tak zwanej Operacji Wisła.

    Dzień żaloby będzie miał miejsce 28 kwietnia tego roku.

    Z uwagi na nieprzeznaczenie przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji pierwszy raz od 1989 środków na zorganizowanie głównych obchodów rocznicy, Komitet Honorowy Społecznych Obchodów 70. rocznicy akcji „Wisła” przy Związku Ukraińców w Polsce ogłosił zbiórkę na ten cel. W skład komitetu wchodzą m.in. Danuta Kuroń, Krystyna Zachwatowicz, ojciec Tomasz Dostatni OP, prof. Włodzimierz Mokry, Adam Bodnar, Andrzej Seweryn i Andrzej Stasiuk.

    CZYTAJ TAKŻE:
    Szef ukraińskiego portalu żali się na odebranie dotacji. „Ukraińcy w Polsce stają się nieogłoszonymi wrogami
    Lider Związku Ukraińców w Polsce: honorowanie ofiar UPA to ideologizacja

    W komunikacie ZUwP można przeczytać, że celem akcji „Wisła” było ostateczne rozwiązanie kwestii ukraińskiej w Polsce poprzez uwięzienie przedstawicieli ukraińskiej inteligencji w obozie pracy w Jaworznie, rozproszenie ludności na ziemiach zachodnich i północnych, zakaz kultywowania wszelkich form życia społecznego w jego narodowej, ukraińskiej tradycji, zniszczenie ukraińskiego dziedzictwa kulturowego oraz wyrugowanie z życia wspólnoty Cerkwi greckokatolickiej jako instytucji umacniającej duchowość i tożsamość.

    Lwowska Rada Obwodowa ogłosila wypracowanie własnego planu uczczenia tej smutnej rocznicy.

    kresy.pl / rp.pl / zik.ua / prostir.pl

    zefir:
    Takich pasożytów i zdrajców Polski,żebraków kasy dla Związku Banderowców w Polsce,jak Danuta Kuroń,Krystyna Zachwatowicz,ojciec Tomasz Dostatni OP,prof Włodzimierz Mokry,Adam Bodnar,Andrzej Seweryn i Andrzej Stasiuk,należy zapamiętać,ostratyzmem otoczyć,ze wszelkich wyborów wykluczyć.

    franciszekk:
    Czy przerwanie zdziczałego banderowskiego ludobójstwa przez tzw. akcję Wisła można te oba działania przyrównać? ,,,,,, Czy jest możliwe pojednanie obu narodów reprezentujących dwie przeciwstawne cywilizacje? Okrutnego i zdziczałego mordu na bezbronnych cywilach zwłaszcza na: kobietach, starcach, dzieciach a nawet niemowlętach nie dopuszczali się nawet Rosjanie!!!!… Informacje z Ukrainy świadczą, że ludzkie krwawe bestie z okresu II wojny światowej nadal cieszą się tam wielkim poważaniem co powinno utwierdzać obserwatorów, że ta okrutna cywilizacja tkwi w ich łbach!

    franciszekk:
    Chciałbym wszystkim uświadomić o braku jakiejkolwiek możliwości: zbliżenia, pojednaniu itp. z tymi ludźmi z powodu braku płaszczyzny porozumienia się. Sa to ludzie, którzy zupełnie inaczej pojmują i identyfikują wydarzenia moralne (inna wrażliwość psychiczna) ! To jest inna CYWILIZACJA!!.. To tak jakby próbować porozumieć się ze skrajnymi muzułmanami z tzw. państwa ISIS. Przypominam, że zdziczałych i okrutnych morderców bezbronnej cywilnej ludności w szczególności: kobiet, starców, dzieci a nawet niemowląt ubóstwia się tam z wielką estymą a osoby negujące karane są prawem!

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/lider-zwiazku-ukraincow-w-polsce-honorowanie-ofiar-upa-to-ideologizacja


    Legnica, tablica z nazwą Alei Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA. Fot. facebook.com

    Lider Związku Ukraińców w Polsce: honorowanie ofiar UPA to ideologizacja

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Sobota, 18 lutego 2017 o godz. 23:11:25

    Petro Tymie, szefowi Związku Ukraińców w Polsce nie spodobała się nazwa legnickiej ulicy honorująca ofiary ludobójstwa OUN i UPA. Jego zdaniem jest to „ideologiczna ulica”.

    Lider Związku Ukraińców w Polsce Petro Tyma zamieści na portalu społecznościowym fotografię tablicy z nazwą Alei Ofiar Ludobójstwa OUN-UPA w Legnicy. Jak wynika z dodanego przez niego opisu, tablica ta wyraźnie mu się nie spodobała.

    – Legnica. Dwa w jednym – ideologiczna ulica w pobliżu cmentarza żydowskiego – napisał na Facebooku Tyma.

    W dyskusji która wywiązała się pod postem Tyma stwierdził, że mówienie czy pisanie o „OUN-UPA” to „sowiecka klisza propagandowa”, gdyż „nie było takiego tworu”, ale dwie zupełnie odrębne organizacje. Zaznaczył również, że w Legnicy w zbyt małym stopniu upamiętnia się Ukraińców, którzy zginęli m.in. „z rąk polskiego podziemia”.

    – (…) w Legnicy mieszkają też obywatele RP, Ukraińcy wywodzący się z pogranicza, których rodziny ginęły z rak polskiego podziemia i komunistów, ofiary akcji W [Wisła – red.]. Może im też należy się pamięć, ulica? – pisał Tyma [w Legnicy na ulicy Szewczenki znajduje się tablica upamiętniająca akcję Wisła – red.].

    Później, przywołując kwestię tragicznych wydarzeń w Pawłokomie, a dokładniej wnioski prokuratorów IPN stwierdził:

    – To, że polscy specjaliści zawężają pojęcie ludobójstwa wyłącznie do zbrodni na Polakach nie oznacza, że tak jest naprawdę. Polityka historyczna to jedno, a fakty to drugie. (…) Polonocentryzm w widzeniu historii II wojny dominuje, może jednak warto spojrzeć z innych perspektyw?

    Przeczytaj: Pawłokoma – obrona ludności polskiej przed bandami UPA [VIDEO]

    Do dyskusji włączył się również Roman Sidoruk, znany działacz Związku Ukraińców Podlasia i Podlaskiego Oddziału Związku Ukraińców w Polsce, który niegdyś stwierdzi, że od Polaków można nauczyć się nie miłości, ale nietolerancji i nienawiści. Teraz stwierdził, że „warto by było upamiętnić w Białymstoku ofiary AK, WiN i ZSZ”.

    Przeczytaj także:

    Związek Ukraińców w Polsce doniósł na Cejrowskiego do prokuratury. Jego audycję zdjęto z anteny

    Wcześniej Tyma zamieścił na swoim profilu Facebookowym link do artykułu sprzed kilku lat z portalu Interia, według którego na początku września 1939 roku, po agresji III Rzeszy na Polskę, „położenie niemieckiej mniejszości narodowej w Polsce uległo (…) drastycznemu pogorszeniu, a „na Pomorzu i w Poznańskiem polskie władze przeprowadzały wówczas na masową skalę aresztowania przede wszystkim niemieckiej inteligencji”.

    – Do tego warto dodać pacyfikacje i inne represje wobec np. Ukraińców, obywateli RP. Stosowanie odpowiedzialności zbiorowej nie było rzadkością – komentował Tyma. – W przekazie od czasów PRL dominował opis: Dywersanci, zdrajcy Polski spośród mniejszości. O tych co byli lojalnymi obywatelami i ginęli za Rzeczypospolita mówiono rzadko albo w ogóle. Zdarzało się, że żołnierze WP, uczestnicy kampanii wrześniowej lądowali w więzieniach i obozie w Jaworznie.

    – Napiętnować V kolumnę, OUN czy Diaczenke wielu chętnych, walnąć się we własne piersi to już nie – skwitował szef Związku Ukraińców w Polsce.

    Jak informowaliśmy wcześniej, w wywiadzie dla ukraińskiego portalu Tyma narzekał na sytuację swojej grupy etnicznej pod rządami Prawa i Sprawiedliwości oraz krytykował uhonorowanie na szczeblu państwowym Żołnierzy Wyklętych, którzy jego zdaniem „mają krew na rękach”.

    Z kolei dzięki grantom z założonej przez George’a Sorosa Fundacji Batorego Związek Ukraińców w Polsce będzie monitorował wpisy w internecie pod kątem „mowy nienawiści” wobec Ukraińców.

    PRZECZYTAJ:

    Piotr Tyma kłamie na wizji

    Lider Związku Ukraińców w Polsce promuje grupę podważającą polskość Przemyśla

    „Nasze Słowo” promuje artykuł o „polskich obozach koncentracyjnych”

    Facebook.com / Kresy.pl

    Kojoto:
    Tego już za wiele! No jak go skurwysyna i jego szowinistycznych kumpli nie wyrzucą z Polski to menele z PiS nie mają prawa bełkotać o polskiej racji stanu.

    Kojoto:
    Co do Akcji Wisła to akurat Polacy o niej pamietają i wiedzą, że była to jedna z nielicznych słusznych decyzji podjetych przez komunistów.

    jaro7:
    Niestety Akcja Wisła była błędem w tym względzie żezamiast wszystkich tych upaińców(150 tys) wywalic na UPAinę ,przekwaterowano na inne tereny w Polsce,gdzie dostali ładne budynki w zamian za swoje lepianki.Pisanie o Tymie jest zbędne,to antypolski chochoł,miłośnik Bandery.Kukiz15 zgłosili projekt penalizacji za propagowanie banderyzmy,ale przyjaciele Tymy(PiS) bojąc się że miałby kłopoty zablokowali ten projekt

    Beresteczko1651:
    Słuszna tylko częściowo! Należało wówczas całe to banderowskie towarzystwo, zamiast na tzw. Ziemie Odzyskane skierować za wschodnią granicę. Tam by ich przyjęli stosownie do zasług a teraz Polska byłaby wolna od osobników takich jak Tyma czy Sidorczuk, plujących na Polskę, która wyrządziła ich przodkom niezasłużoną łaskę, pozwalając pozostać w swoich granicach.

    polski_Pan:
    Niezamierzonym efektem działań Tymy będzie chyba to że uświadomi Polakom jak niewiele ulic w Polsce upamiętnia zbrodnie jego ziomali . W Wikipedii piszą o 4 ulicach w Polsce. Skoro oni w Kijowie nazwali prospekt imieniem Bandery to my powinniśmy na to zareagować. Proponuję przemianować Al. Becka albo park im. Rydza Śmigłego w Warszawie na „Ofiar ludobójstwa OUN,UPA”. Myślnik zamieniony na przecinek. Nie wolno zapomnieć o zaproszeniu prezydenta Izraela na przecięcie wstęgi.

    franciszekk:
    z wielką rezerwą traktowałem Ruskich bo to nie były tzw. cukierki, ale takich nieludzkich, okrutnych bestialstw na bezbronnej cywilnej ludności, w szczególności na; kobietach, starcach, dzieciach a nawet nieświadomych niemowlętach … nawet oni – kacapy, nie byli w stanie robić jak te ukraińskie ludzkie PO+Twory! … Miejsca dla zwyrodniałych, okrutnych bandytów z piekła rodem nie powinno być gdziekolwiek na tym ludzkim padole! Jeśli musiałbym się bratać czy sąsiadować, to wolałbym Ruskich! Jako człowiek starszego pokolenia trochę rozumiem i mówię po rusku bo się tego języka przymusowo kiedyś uczyłem. Kilka lat temu (po tzw. pomarańczowej rewolucji), na wczasach w Grecji miałem kontakt werbalny z Ruskimi w różnym wieku – to bardzo mili i przyjaźni do Polaków ludzie a ich stosunek do ukraińskich nazistów jest taki sam jak prawdziwych Polaków! Oni nazywają tych zwyrodniałych bandytów FASZYSTAMI !

    Wojmir:
    Czy w końcu znajdzie sie w Polsce jakiś prokurator, który z urzędu podejmie właściwe decyzje w kwestii banderowców typu Tyma i Sidoruk, stawiajac im stosowny akt oskarżenia i puszkując na co najmniej 25 lat za określoną działalność. Nelezy pamietać równiez o delegalizacji ich zbrodniczych organizacji w Polsce i wydawnictw. Co Pan o tym sądzi Panie Ziobro. A moze by tak skierowac list otwarty do min. Ziobro oraz Prezesa PiS w tych kwestiach. Niech się wypowiedzą. Kampanie wyborcze tuz, tuz!!!

    banderacwel:
    Tak jest tych wszystkich pierdolonych banderowskich robali którzy mieszkają w Polsce i na nią plują wsadzać i wypędzać na zbity pysk niech te kurwy padliny wiedzą że normalni obywatele RP w 70% jest przeciwna banderowskiej UPAdlinie

    banderacwel:
    BRAWO LEGNICA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    UPAdlina:
    ta pier**lona banderowska ku**a upadlińska naprawdę chyba prosi się o kłopoty, bo to, co wygaduje może naprawdę już wkur**ć co bardziej zacietrzewionych Polaków !!… A gdzie te cioty jeb**ne z PISu ??… Jak długo Polacy będą jeszcze musieli znosić te upokorzenia ze strony tej banderowskiej anty-polskiej ścierki tymy, która jest na dodatek utrzymywana na polski koszt ??

    Adinocka:
    Szczyt… Największy z akcją Wisła. Ofiary po stronie ukraińskiej to maksymalnie kilkunastu opornych, którzy atakowali przy wysiedlaniu żołnierzy LWP. Z drugiej strony przy wysiedlaniu śmierć poniosło co najmniej kilku żołnierzy. Według logiki Tymy im też należy się ulica. Nie ważne dlaczego, ważne że zginęli.

    Mazowszanin:
    Nieszczęście powojenne polega na tym, że część Rusinów (w szerokim słowa znaczeniu) „wyeksportowanych” do USRR z terytorium Polski było lojalnymi obywatelami RP i chciało dalej żyć wraz z nami (i nawet robili wszystko aby zostać, łącznie z nielegalnymi powrotami, ze zmianą konfesji (na katolicką). Tak samo w czasie Akcji Wisła tak jak probanderowców potraktowano większość ludności rusińskiej (Bojków, Łemków) mimo, że niejednokrotnie wcale nie byli ich sprzymierzeńcami. Kilka razy spora grupa została niestosownie potraktowana za sam fakt bycia prawosławnym czy grekokatolikiem i poddana przesiedleniom. Jak niewiele osób z tej ludności (a w zasadzie jej następnym pokoleniom), w skali do liczby „przekwaterowanych”, ciąży dziś ku postbenderowskim organizacjom typu ZUwP najlepiej świadczy o nastawieniu większości Rusinów do spraw historycznych.

    Polubienie

  21. http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/ukraina-radni-obwodu-lwowskiego-chca-aby-obchody-75-rocznicy-utworzenia-upa-odbyly-sie-na-poziomie-centralnym


    źr: http://lubitov-lib.blogspot.com

    Ukraina: Radni obwodu lwowskiego chcą, aby obchody 75. rocznicy utworzenia UPA odbyły się na poziomie centralnym

    Dodane przez Lipinski Opublikowano: Czwartek, 09 marca 2017 o godz. 11:11:04

    Rada obwodu lwowskiego zwróciła się z prośbą do prezydenta, rządu i parlamentu Ukrainy o to, aby obchody 75 rocznicy utworzenia Ukraińskiej Armii Powstańczej odbyły się na szczeblu państwowym.

    Rada obwodu lwowskiego zwróciła się z prośbą do prezydenta, rządu i parlamentu Ukrainy o to, aby obchody 75 rocznicy utworzenia Ukraińskiej Armii Powstańczej odbyły się na szczeblu państwowym.

    Stosowną uchwałę przyjęto na sesji rady we wtorek, 7 marca – informuje serwis ZIK.ua Podkreślono w niej, że 14 października tego roku przypada rocznica utworzenia Ukraińskiej Armii Powstańczej.

    – Dziś znowu jesteśmy świadkami informacyjnego ataku na pamięć Ukraińskiej Armii Powstańczej i ukraińskiego ruchu wyzwoleńczego. Wrogowie Ukrainy rozumieją to, że walka UPA to jeden z filarów ukraińskiej niepodległości (i dlatego) chcą go zniszczyć w świadomości naszych obywateli – czytamy w apelu radnych.

    Radni wzywają także do tego, aby dzień utworzenia Ukraińskiej Powstańczej Armii był nadal świętem państwowym na Ukrainie.

    Czytaj również: Szef MSZ wzywa Ukrainę do nieświętowania 75. rocznicy UPA. „Może się okazać, że z Polski nikt tam już nie pojedzie”

    kresy.pl/ zik.ua

    tagore:
    Marszałkowie polskiego Sejmu i Senatu wykazują się skazą uczelnianą ,czyli przekonaniem o wyższości gadania nad działaniem i syndromem akuratnego chłopca w idealnej koszulce zawsze zdziwionego dlaczego „szczony z pod gemeli” zawsze robią go w konia. tagore

    krok:
    „Wrogowie Ukrainy rozumieją to, że walka UPA to jeden z filarów ukraińskiej niepodległości (i dlatego) chcą go zniszczyć w świadomości naszych obywateli” – czyli ukraińcy oficjalnie przyznają, że wrogiem jest Polska, bo dla nas UPA to pospolici mordercy kobiet i dzieci. PIS będzie udawał, że chodzi o Rosję. Ciekawe jak daleko się posunie PIS udając Greka.

    Mordechaj_po_prostu:
    Pytanie do forumowiczów: co PIS powinien konkretnego uczynić, by takie rzeczy się nie działy? Ja bym na ich miejscu miał problem, nie mamy za bardzo środków nacisków poza zamknięciem granicy, ograniczeniem środków na rzecz mniejszości lub zablokowaniem im drogi do UE, no ale wtedy jeszcze bardziej by się zantagonizowali zamiast odpuścić. ONZ czy jakieś sądy to już żart, więc jakie sugestie?

    jaro7:
    No właśnie wymieniłeś te środki,tylko żeby ich użyć trzeba mieć ja.a a nie zbuki i dbać o POLSKĄ racje stanu.Brak reakcji z polskiej strony tylko ich rozzuchwala.Senatorowie Pis odrzucili…własny projekt o karaniu za propagowanie banderyzmu motywując to że wpłynie to na ..pogorszenie stosunków z upainą(czyli uważają że kult upa i bandery wpływa na polepszenie tych stosunków), a co było do przewidzenia strona upaińska odpowie tym co czytamy w tym artykule,czyli dalsza gloryfikacja bandytów.PiS=dyplomatolizm,kolaboracja,zdrada,zaprzaństwo.

    krok:
    Penealizacja gloryfikacji UPA, banderowców, oun, w Polsce, dawanie adekwatnych środków na związek ukraińców w Polsce, jak ukraińcy na związek Polaków, ustanowienie embarga na produkty ukraińskie, takie jakie mamy ze strony ukraińców od 8 lat, utworzenie bazy danych o ukraińcach, którzy poprzez swoją działalność banderowską mogą stanowić zagrożenie dla Polski, w tym wszystkich obywateli ukrainy w Polsce, bo wiem nie ma nad tym żadnej kontroli, jedynie przez urzędy pracy namiastek rejestracji. Zerwać kontakty z miastami, które nadały tytuł honorowy banderze. Mogę tak wymieniać w nieskończoność, są to środki, które normalne, zdrowe Państwo już dawno powinno mieć wdrożone. Wówczas niech ukraińcy u siebie tworzą apoteozę morderców UPA.

    JaremaW:
    100/100. Mam inne pytanie, mianowicie co zrobić żeby człowiek urodzony w Polsce ( chyba po Akcji Wisła), wychowany w Polsce, wyuczony w Polsce i pracujący w Polsce zlikwidował na Facebooku swoje haniebne polubienia takie jak:BanderaCynic, Stepan Bandera,Духовно-Ідеологічний Відділ Правий Сектор,Roman Shukhevychn Polityk, Криївка Restauracja!? Tak przez przypadek trafiłem na profil pewnego gościa, a nie są to zdjęcia tylko polubienia. Ps. Ta kryiwka to speluna we Lwowie wielbiąca banderowców.

    krok:
    Na kogoś polubienia na FB nic nie poradzisz. Możesz natomiast udostępnić jego profil poprzez swój i opisać jako antypolaka, twoi znajomi jeżeli też to zrobią, to się rozejdzie po FB. Możesz utworzyć nowe konto „łowca banderowców” lub podobne, gdzie będzie można opisywać przypadki banderolubów, choć Fb z pewnością na to zareaguje, bo polscy operatorzy FB są nadgorliwi i na naciski Sorosów spolegliwi. FB swoją poprawnością polityczną stał się niepoprawny politycznie, czasami usuwa pokojowe konta patriotów chcących wywiesić Polskie flagi, a nie reaguje właśnie na nazistów z prawego sektora, lub lewackie nawoływanie do obalenia Polskiego rządu. Ogólnie zbyt dużo Polaków opluwa Polskę, byśmy mogli liczyć na szacunek innych.

    JaremaW:
    Dzięki za info. czyli walka z wiatrakami. Tyma ma swoje zastępy, a my w Polsce niewiele możemy zrobić przeciwko szerzącemu się banderyzmowi .Szkoda.

    Monroe:
    A czy ktoś próbował denuncjować to Facebookowi jako neonazi?

    JaremaW:
    Jeszcze nie, na razie wypytuję bo nie chcę stracić mojego profilu za np. „Jestem Patriotą”,” Polska- ojczyzna bohaterów” czy ” Jestem Polakiem i tego się nie wstydzę” kto ich tam wie.

    Czas_przebudzenia:
    Na nędzników sławiących zbrodniarzy niewiele można zrobić, gdy państwo jest zorganizowane wg wytycznych marksistowskich (tak jak wszystkie państwa Europy i Ameryk), a sama oszukańcza idea marksistów popiera aktualnie apologetów zbrodniarzy banderowskich jako ferment, który ma rozpalić nową wojną w Europie. Identycznie jak „mądrość etapu” marksistów popiera od dekad wtłaczanie multi-kulti w Europie w celu zniszczenia państw narodowych i poddania tubylców przyszłemu królowi zła, którego chcą osadzić na tronie świata. Plany są dość dokładnie opisane już ponad 100 lat temu w protokołach mędrców syjonu. Wcześniejsze podania mówią, że już 1871 roku Albert Pike napisał dokładnie te same treści. Chcą neo-banderowcy być pożytecznymi durniami wyznawców zła, to będą. Głupich się nie odwiedzie od wchodzenia w zło. Wpadli w zwodzenia zła, tak jak wpadli Rosjanie jako pożyteczni durnie popierający bolszewików i rozwalający swe państwo od roku 1917. Identycznie wpadli w szpony zła Niemcy w III Rzeszy, gdzie rzekoma walka z bolszewizmem była prowadzona strategicznie w tak idiotycznie głupi sposób, że realnie Niemcy byli wyłącznie pożytecznymi durniami realnie wdrażającymi marksizm w połowie Europy. Jedyne co Polacy mogą robić, to uświadamiać ogłupionym ludziom u władzy, że są kolejnymi marionetkami marksistów, czyli kolejnymi kukiełkami króla diabłów z jego teatru kukiełkowego przedstawianego ludziom zwodzonym powoli przez zło („A cała ziemia w podziwie powiodła wzrokiem za Bestią, i pokłon oddali” Ks.Apokalipsy św.Jan 13:4). Jedyne co możemy robić, to utrwalać Chrześcijaństwo w Polsce, bo nędza duchowa boi się siły Jezusa Chrystusa i nie jest w stanie tej siły przemóc od 2000 lat, mimo że popełnili już tyle kure..stwa na Ziemi.

    Monroe:
    Myślę, że nie ma sensu z tym walczyć. Primo, bo to kontrproduktywne; secundo, bo nikt na świecie tego zwalczać na tę chwilę nie chce; tertio, bo demolowanie Ukrainy przez samych Ukraińców to gra niebezpieczna, ale z pewnymi szansami dla nas. Polska powinna natomiast zrobić to, co opisał Krok. I bezwzględnie wyrzucać (bez prawa powrotu) za każdy przejaw banderyzmu. Powinniśmy też wprowadzić przepis o możliwości odebrania przyznanego obywatelstwa. Niedługo zacznie się masowe ich przyznawanie i ściągniemy sobie nieodwracalnie na głowę całe bataliony ochotnicze. (Ich członkowie z definicji nie powinni otrzymywać wiz dłuższych niż kilkudniowe. W sam razy tyle, aby przyjechać na samolot do Kanady czy innej Australii.)

    Polubienie

Dodaj odpowiedź do R.A. Anuluj pisanie odpowiedzi

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.