Pisałem już o tym, patrz:
https://skribh.wordpress.com/?s=Majdan&submit=Szukaj
…także teraz o tym wspomnę, bo mamy czas rocznic… Najpierw kolorowa landrynka, a potem szara rzeczywistość, a to wszystko żeby łza w oku zakręciła się wielu… z wielu powodów…
PolskieRadio.pl Wiadomości
Dzień Godności i Wolności. Druga rocznica Euromajdanu na Ukrainie
Ostatnia aktualizacja: 21.11.2015 14:52
Dwa lata temu rozpoczęły się protesty na Majdanie w Kijowie. Ówczesny prezydent Wiktor Janukowycz nie podpisał oczekiwanej przez wielu umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Wówczas na głównym placu ukraińskiej stolicy zgromadzili się niezadowoleni z decyzji władz. Z czasem wiec przerodził się w wielotysięczną, długotrwałą akcję protestacyjną.
Wieczorem 21 lutego 2103 roku pod Kolumnę Niepodległości na kijowskim Majdanie przyszło około 100 osób – wśród nich była kijowska poetka Masza Dragina. Jak wspomina, zebrali się dziennikarze, artyści, potem dołączyli studenci. – Chcieliśmy integracji z Europą i reform. Byliśmy pokojowo nastawieni, w sumie nawet nie wierzyliśmy, że coś możemy zmienić – mówi kijowianka.
Po tygodniu protest był brutalnie spacyfikowany przez milicję. To wywołało falę oburzenia. Na Majdan wyszły dziesiątki, a potem setki tysięcy osób.
Punktem zwrotnym dla Ukrainy był 20 lutego 2014 roku, gdy na Majdanie doszło do krwawej masakry wielu protestujących. Pod naciskiem opinii Zachodu, Janukowycz i przedstawiciele opozycji podpisali porozumienie w sprawie rozwiązania kryzysu. Janukowycz zdecydował się przywrócić konstytucję z 2004 roku, zmniejszającą jego pełnomocnictwa. Milicja została usunięta z ulic Kijowa, a niedługo potem prezydent uciekł ze stolicy. Władza państwowa przeszła w ręce opozycji.
W 2014 podpisano umowę stowarzyszeniową z Unią. Od czerwca ubiegłego roku prezydentem Ukrainy jest Petro Poroszenko, jeden z liderów „pomarańczowej rewolucji”.
Wydarzenia z 2014 roku Ukraińcy określają jako Rewolucję Godności”, w wyniku której obalili dyktatora i wybrali demokrację. Z okazji rocznicy rozpoczęcia protestów Ukraińcy obchodzą 21 listopada Dzień Wolności i Godności. W stolicy zaplanowano wiele oficjalnych imprez, koncertów i wystaw.
Jednak wielu Ukraińców jest zawiedzionych politykami, którzy doszli do władzy po rewolucji – ocenia socjolog Iryna Bekeszkyna: „Chodzi przede wszystkim o ślamazarność reform. Nowe władze mimo obietnic nie walczą z korupcją”.
Pierwszy Majdan
Pierwszą nadzieją na demokratyczne zmiany na Ukrainie był kryzys władzy w 2004 roku był spowodowany sfałszowaniem wyborów prezydenckich. Według oficjalnych danych, wygrał premier Wiktor Janukowycz, natomiast zdaniem opozycji, zwycięzcą był ich przedstawiciel – Wiktor Juszczenko. Wywołało to masowe protesty na Majdanie, których symbolem stał się kolor pomarańczowy, od wyborczych barw Juszczenki. Demonstracje trwały kilka tygodni. Duży udział w pokojowym przebiegu protestu mieli Polacy. Wspierali Ukraińców we Lwowie i Kijowie. Do ukraińskiej stolicy pojechało wielu polityków, wśród nich entuzjastycznie przyjęty Lech Wałęsa, były prezydent i przywódca Solidarności. „Pomarańczowa rewolucja” odsunęła od władzy ekipę prezydenta Leonida Kuczmy. W styczniu 2005 roku oficjalnie ogłoszono zwycięstwo Juszczenki. Szefem nowego rządu została jego najbliższa współpracownica z okresu walki o prezydenturę, Julia Tymoszenko, zwana „Żelazną Julią”. Po kilku latach jednak, z ideałów i nadziei pozostało rozczarowanie i niechęć do ludzi władzy. Nie przeprowadzono zmian w funkcjonowaniu państwa, a panujący od 2010 roku prezydent Wiktor Janukowycz obrał zdecydowanie prorosyjski kurs. Bohaterowie „pomarańczowej rewolucji” odeszli w cień. Juszczenko znalazł się na marginesie sceny politycznej. Jego partia Nasza Ukraina w wyborach parlamentarnych 2012 roku otrzymała 1 procent głosów. Tymoszenko oskarżona o nadużycia w czasie sprawowania funkcji premiera, została skazana na 7 lat więzienia i osadzona w kolonii karnej w Charkowie. Zwolniono ją w 2014 roku, a następnie sąd oczyścił ją z zarzutów. Obecnie sprawuje mandat poselski.
Obecny prozachodni kurs Ukrainy, oznaczający gospodarcze uniezależnienie od Moskwy, powoduje wzrost zagrożenia ze strony Rosji. Aneksja Krymu i wojna we wschodniej Ukrainie wpływają na polityczną, gospodarczą i militarną destabilizację kraju, który, choć formalnie niezależny, walczy o wolność.
„Ojciec Euromajdanu”, ukraiński poseł Mustafa Najem: Zachód łudzi się, że Putin się zatrzyma, nie traktuje tej wojny poważnie
Ostatnia aktualizacja: 15.04.2015 19:00
Zachód powinien nałożyć na Rosję ostre sankcje i dostarczyć pomoc wojskową Ukrainie – powiedział portalowi PolskieRadio.pl Mustafa Najem, poseł, wcześniej znany dziennikarz, którego wpis na Facebooku zapoczątkował Euromajdan.
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/1546597,Funkcjonariusze-Berkutu-ukryli-sie-w-Polsce
Funkcjonariusze Berkutu ukryli się w Polsce
Ostatnia aktualizacja: 19.11.2015 14:00
Strzelali do protestujących na Majdanie, a obecnie chowają się w Polsce. Dwoje berkutowców podejrzewanych o zbrodnie na Majdanie, uciekło przed śledczymi do Polski. Poinformowały o tym ukraińska prokuratura generalna i służba bezpieczeństwa.
…..
Ukraińskie MSW: Dwóch policjantów zostało rannych po starciach z członkami OUN-u
Dodane przez Lipinski Opublikowano: Poniedziałek, 20 lutego 2017 o godz. 09:09:03
Dwóch policjantów ucierpiało w wyniku przepychanek z nacjonalistami, do których doszło w niedzielę wieczorem w centrum stolicy Ukrainy, Kijowa, na obchodach trzeciej rocznicy krwawych starć podczas rewolucji godności na Majdanie.
Policja zatrzymała pięć osób; w poniedziałek rano zostali oni zwolnieni z aresztu, jednak wszczęto przeciwko nim postępowania karne.
Burdy wszczęła kilkudziesięcioosobowa grupa z batalionu ochotniczego OUN (Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów), która chciała postawić namioty przy administracji prezydenta Petra Poroszenki. Nacjonaliści zamierzali w ten sposób okazać solidarność z uczestnikami blokady linii kolejowych, prowadzących z terenów zajętych przez prorosyjskich separatystów w Donbasie na terytoria będące pod kontrolą Ukrainy. Celem blokady jest wstrzymanie handlu z separatystami.
Czytaj więcej: Ukraina: członkowie OUN żądający całkowitej blokady ekonomicznej Donbasu starli się z policją [+FOTO] [+VIDEO]
Na rozbicie namiotów nie pozwoliła policja i Gwardia Narodowa. Po niewielkich starciach z siłami bezpieczeństwa nacjonaliści wycofali się do centrum miasta. Do kolejnych przepychanek doszło w okolicy Placu Europejskiego, około 200 metrów od Majdanu Niepodległości.
Policja zatrzymała tam pięć osób, w tym przywódcę OUN Mykołę Kochaniwskiego. MSW poinformowało, że w incydencie ucierpiała dwójka policjantów; jedna funkcjonariuszka trafiła do szpitala z połamanymi palcami ręki. Według ratowników medycznych po stronie protestujących obrażenia odniosło 10 osób, w tym popierający ich deputowany do parlamentu Jehor Sobolew.
Czytaj również: Ukraina: Stan wyjątkowy w energetyce będzie obowiązywał miesiąc
kresy.pl/ pap
tagore:
Spółdzielnia oligarchów kontra niesterowalni nacjonaliści z manipulowanym przez władze śledztwem w sprawie strzelaniny na Majdanie w tle. Wynik będzie naprawdę ciekawy. tagore
Poznaniak74:
Zamiast pisać bzdety o jakiś „niesterowalnych nacjonalistów” poczytaj sobie lepiej portale ukraińskie, tam otwarcie pisza ze Kostia Griszin (czyli tzw. Semen Semenczenko) oraz jego kumpel z ukraińskiego parlamentu Parasiuk DZIAŁAJĄ NA ZLECENIE OLIGARCHY KOŁOMOJSKIEGO (który ‚wypoczywa’ w Szwajcarii). Więc co najwyżej możemy pisać o kolejnej odsłonie wojen oligarchów na Ukrainie…
…..
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/pieklo-front-walki-z-agresywna-rosja-przebiega-juz-nie-na-wisle-a-na-wschodniej-ukrainie
Jan Piekło w redakcji gazety „Deń”. Fot. day.kyiv.ua
Piekło: Front walki z agresywną Rosją przebiega już nie na Wiśle, a na wschodniej Ukrainie
Dodane przez Lipinski Opublikowano: Wtorek, 21 lutego 2017 o godz. 17:05:24
Nawiązując do wydarzeń sprzed blisko stu lat polski ambasador w Kijowie Jan Piekło stwierdził, że front walki z agresywną Rosją nie przebiega już na linii Wisły, ale na wschodzie Ukrainy.
Podczas poniedziałkowego spotkania w redakcji ukraińskiego dziennika „Deń”, polski ambasador w Kijowie Jan Piekło stwierdził, nawiązując do wojny polsko-bolszewickiej sprzed blisko stu lat, że obecnie w Europie front walki z agresywną Rosją przebiega „już nie na Wiśle, ale na wschodzie Ukrainy”.
PRZECZYTAJ: Jan Piekło – zobacz kogo PiS zrobił ambasadorem na Ukrainie
W rozmowie z członkami redakcji Piekło stwierdził też, że w przededniu II wojny światowej czołowe kraje zachodnie i politycy prowadzili względem Hitlera politykę appeasementu. Jego zdaniem, jak relacjonuje portal day.kyiv.ua, również dziś w Europie podejmowana jest próba powtarzania takiej „skrajnie niebezpiecznej polityki”. Z kolei odpowiadając na pytanie o „skomplikowane problemy historyczne Ukrainy i Polski” polski ambasador powiedział, że przeszłość powinna łączyć, a nie dzielić, zaś konkretnymi kwestiami powinni zająć się polscy i ukraińscy historycy.
Piekło powiedział również, że mimo prób ze strony „marginałów”, by popsuć relacje polsko-ukraińskie, które wykorzystuje Putin, między obu krajami aktywnie rozwija się współpraca.
W sierpniu ub. roku, z okazji rocznicy Bitwy Warszawskiej, Jan Piekło we wpisie na swoim facebookowym postawił znak równości pomiędzy obecnymi walkami na wschodzie Ukrainy i walką polskich żołnierzy w czasie Bitwy Warszawskiej. Według polskiego ambasadora w jednym i drugim przypadku mamy do czynienia z bojem o kształt Europy.
Jak pisaliśmy wcześniej, publiczne wypowiedzi Jana Piekło to mieszanina radykalizmu i umiarkowania. Dziwnym trafem radykalizm prezentuje tylko wobec polskich prób upamiętnienia czy nawet tylko przypomnienia ludobójstwa na Wołyniu. Gdy natomiast mowa idzie o UPA, jest pełen umiarkowania i niuansowania.
Piekło w jednym z wywiadów nazwał zbrodnię wołyńską „epizodem bratobójczej walki między Ukraińcami a Polakami„. W jego ocenie nie ma nic złego w fakcie, że Ukraińcy czczą pamięć „ludzi, którzy walczyli z komunistycznym reżimem„. Jak informowaliśmy, Jan Piekło oficjalnie został ambasadorem RP na Ukrainie.
Jan Piekło jest również zwolennikiem wysłania na Ukrainę broni. Mówił o tym w wywiadzie udzielonym ukraińskiej gazecie „Deń„: „Warto aby nasi liderzy wspierali Ukrainę i dostarczali broń. Bo chaos na Ukrainie – to zła sytuacja i dla Polski. Powinniśmy pomagać Ukrainie wszelkimi sposobami – politycznymi, gospodarczymi i także bronią„.
Czytaj więcej:
Jan Piekło: incydent w konsulacie we Lwowie wpisuje się w szereg prowokacji
Jan Piekło: jako ambasador będzie realizował politykę bezwarunkowego wspierania Ukrainy
Amerykański cień Jana Piekło
day.kyiv.ua / Kresy.pl
PolubieniePolubienie
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/kijow-marsz-nacjonalistow-w-3-rocznice-zwyciestwa-majdanu-video
źr: youtube.com
Kijów: Marsz nacjonalistów w 3. rocznicę „zwycięstwa Majdanu” [+VIDEO]
Dodane przez Lipinski Opublikowano: Środa, 22 lutego 2017 o godz. 15:03:17
Około 7 tys. osób przeszło w środę ulicami Kijowa w marszu ukraińskich ugrupowań nacjonalistycznych, które domagają się zerwania stosunków dyplomatycznych z Rosją, blokady handlowej separatystów w Donbasie oraz wcześniejszych wyborów parlamentarnych.
Marsz odbył się z okazji obchodzonej w tych dniach trzeciej rocznicy zwycięstwa rewolucji godności z przełomu 2013 i 2014 roku, która po krwawych wydarzeniach na kijowskim Majdanie Niepodległości doprowadziła do obalenia i ucieczki z kraju ówczesnego prezydenta Wiktora Janukowycza.
Trasa marszu, który uformował się w dwie kolumny, prowadziła z Majdanu Niepodległości przez miejsca, gdzie w lutym 2014 roku ginęli od kul milicyjnych snajperów uczestnicy tzw. rewolucji godności, do siedziby Rady Najwyższej (parlamentu) Ukrainy.
Akcję zorganizowały trzy nacjonalistyczne partie: Swoboda, Prawy Sektor i Korpus Narodowy. – Chcemy wyborów do parlamentu i wyborów prezydenckich. Nacjonaliści żądają całkowitej wymiany władzy! – przemawiał do zgromadzonych przywódca Swobody Ołeh Tiahnybok. – Władza ma ponad wszystko realizować interes narodowy Ukrainy albo iść precz! – wzywał. – My, ukraińscy nacjonaliści jesteśmy jedynymi prawdziwy patriotami – przekonywał.
Tiahnybok bok oskarżył także instytucje międzynarodowe o „rabunek państwa” i wtrącanie się w wewnętrzne sprawy Ukrainy. Skrytykował również ostatnią deklarację premiera Hrojsmana o konieczności zakupu węgla z Donbasu.
Czytaj również: Kijów: Kolejny Marsz ku czci Bandery [+VIDEO]
Uczestnicy, którzy kroczyli pod flagami państwowymi i partyjnymi, wykrzykiwali hasła antyrządowe oraz odpalali petardy i race. Policja poinformowała, że podczas marszu nie doszło do incydentów.
kresy.pl/ pap/ youtube.com/ facebook.com
PolubieniePolubienie
http://www.kresy.pl/wydarzenia,gospodarka?zobacz/ukraina-stan-wyjatkowy-w-energetyce-moze-potrwac-nawet-do-konca-roku
Foto: wikimedia.org
Ukraina: Stan wyjątkowy w energetyce może potrwać nawet do końca roku
Dodane przez Lipinski Opublikowano: Czwartek, 23 lutego 2017 o godz. 19:07:07
Wicepremier Ukrainy Wolodymyr Kistion nie wyklucza, że ogłoszony na miesiąc stan wyjątkowy może zostać przedłużony.
Decyzja w tej sprawie należy do ukraińskiego Ministerstwa Energii i Węgla oraz Ukraińskiej Narodowej Komisji Regulacji w Energetyce (NCRE). Zostanie ona podjęta do jutra.
CZYTAJ TAKŻE:
Ukraina: Stan wyjątkowy w energetyce będzie obowiązywał miesiąc
Ukraina ogłosiła stan wyjątkowy w energetyce
Wicepremier Kistion napisła na swoim profilu w serwisie Facebook: Zakładając dotychczasowe zużycie nasze rezerwy antracytu powiny wystarczyć na 40-50 dni. W tym czasie musimy koniecznie rozważyć kwestię importu antracytu. Do piątku minister energii i węgla wspólnie z NCRE rozważą trzy scenariusze: przedłużenie stanu wyjątkowego do końca kwietnia, września i do końca roku.
Wicepremier zaznaczył również, że pojawiły się już oferty zagranicznego antracytu i trwają analizy wpływu importu węgla na ceny energii elektrycznej. Dodał, że obecnie Ukraina dysponuje 1,6 milionami ton rezerw węgla.
kresy.pl / unian.info
mop:
STAN WYJATKOWY BEDZIE TRWAĆ,TRWAĆ I TRWAĆ AŻ DO CAŁKOWITEGO UPADKU UKRAINY…
deha74:
I o to im chodzi. Dostali duże pieniądze na przestawienie elektrowni na polski węgiel. Nie wydali ani złotówki. Celem jest oddzielenie ZapUkr od normalnej pro rosyjskiej Ukrainy. Wtedy wszystko wróci do normy, tylko Polska będzie miała problem z oszalałymi banderowcami.
PolubieniePolubienie
http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/uczestnik-majdanu-potwierdza-mielismy-bron-snajperzy-strzelali-do-protestujacych
Iwan Morozowski. Fot. volynnews.com
Uczestnik Majdanu potwierdza: mieliśmy broń, snajperzy strzelali do protestujących
Dodane przez Lipinski Opublikowano: Piątek, 24 lutego 2017 o godz. 23:11:36
Iwan Morozowski, uczestnik protestów na Majdanie i świadek tzw. Masakry na Majdanie potwierdza, że protestujący posiadali broń i używali jej. Byli też strzelcy, którzy strzelali i do berkutowców i do majdanowców. „Automaty i karabiny snajperskie dostawali tylko specjalnie wyszkoleni, którzy strzelali zza naszych pleców. Jak się okazało – nam w plecy”.
Pochodzący z Wołynia Iwan Morozowski, który brał udział w protestach na Majdanie i został w ich trakcie ranny przyznaje w rozmowie z portalem volynnews.com, należącym do lokalnego oligarchy z klanu Ihora Kołomojskiego, że protestujący „majdanowcy” posiadali broń, dochodziło do podziału sfer wpływów i kradzieży środków finansowych.
– Usunąwszy od władzy jeden dyktatorski reżim, wynieśliśmy do władzy inny – mówi Morozowski.
Wspominając strzały na Majdanie mówił, że „ogień był z trzech stron”. – Oczywiście, strzelał Berkut, strzelali również protestujący, ale byli i tacy, którzy strzelali i do jednych i do drugich – to fakt. Uwierzcie człowiekowi, który widział to na własne oczy – mówi uczestnik Majdanu. Jego zdaniem, to samo dotyczyło milicji: – [jej] większa część podporządkowała się Janukowyczowi, ale byli tacy, którzy podporządkowali się opozycji – i właśnie na nich spoczywa odpowiedzialność za pierwsze ofiary na Majdanie. Mam na myśli Nihojana i [Michaiła] Żyzniewskiego.
PRZECZYTAJ:
Śledczy z ukraińskiego MSW: pierwsze ofiary majdanu nie zginęły z rąk milicji
Bohater filmu TV Biełsat pozuje z flagą neonazistów [+FOTO]
– Wśród ludzi, którzy byli najbliżej ówczesnej opozycji mówiono o tym, że z Domu Związków Zawodowych prowadzony był główny ostrzał przez snajperów Poroszenki-Parubija – powiedział Morozowski, zastrzegając jednak, że nie może powiedzieć, czy odpowiada to prawdzie. Mówił też o „zagadkowym” znikaniu berkutowców ujętych przez „majdanowców”, a także o tym, że z głównej trybuny przemawiali tylko „specjalnie wyszkoleni ludzie”, głosząc „populistyczne hasła”, a nie czołowi protestujący.
CZYTAJ WIĘCEJ:
BBC ujawnia świadectwo snajpera, który strzelał do milicjantów na Majdanie
Frankfurter Allgemeine Zeitung ujawnia przyczyny masakry na Majdanie
Kto odpowiada za masakrę na Majdanie? Publikujemy cały raport dra Kaczanowskiego
Nowa analiza dr Iwana Kaczanowskiego: większość zabitych na Majdanie to ofiary uzbrojonych aktywistów
Morozowski zaznaczył również, że nie jest prawdą, iż protestujący na Majdanie byli bezbronni. – Broń była i u nich, i u nas. (…) kostką brukową z automatami nie podyskutujesz. Broni było dość: u kogoś własna, komuś wydawali sami komendanci. Automaty [broń automatyczną], karabiny snajperskie otrzymywali tylko specjalnie wyszkoleni, którzy strzelali zza naszych pleców. Jak się okazało – nam w plecy.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Aktywista Euromajdanu dla portalu Bird In Flight: strzelałem do Berkutu na Majdanie
Strzelec z Majdanu w filmie dokumentalnym: zastrzeliłem dwóch berkutowców
Byli współpracownicy Janukowycza: na Majdanie strzelał gruziński snajper
Odnośnie finansowania protestów Morozowski twierdzi, że początkowo „wszystko finansowali zagraniczni inwestorzy” , a później zwykli Ukraińcy przekazywali „olbrzymie kwoty”. Sugerował, że środki te były defraudowane przez „Jaceniuka i kompanię”.
Morozowski został ranny na ulicy Instytuckiej, podczas tzw. masakry na Majdanie. Później doznał kontuzji w wyniku eksplozji granatu i musiał wracać do domu. W dalszej części rozmowy zaznaczał, że sprawa ludzi, którzy zginęli na Majdanie do teraz nie została należycie zbadana. – Wszystkie dowody rzeczowe szybko zniknęły, zniknęli berkutowcy, którzy strzelali, zniknęli snajperzy, nawet broni nie można znaleźć; w ciągu godzin ścięli drzewa, dzięki którym mogli wyznaczyć trajektorię lotu kul – mówił „majdanowiec”.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE: Dr Kaczanowski dla Kresów.pl: masakra na Majdanie była operacją typu „false flag”
Czytaj więcej:
Zeznania kolejnego świadka potwierdzają obecność strzelców w Hotelu Ukraina podczas masakry na Majdanie
Ukraina: nowe dowody na obecność snajperów w Hotelu Ukraina podczas masakry na Majdanie
Polak zastrzelony z Hotelu Ukraina – nowe dowody ujawnione w procesie ws. masakry na Majdanie
Volynnews.com / Kresy.pl
PolubieniePolubienie
http://www.kresy.pl/wydarzenia,gospodarka?zobacz/rosja-najwiekszym-inwestorem-zagranicznym-na-ukrainie-w-2016-roku
Foto: pixabay.com
Rosja największym inwestorem zagranicznym na Ukrainie w 2016 roku
Dodane przez Lipinski Opublikowano: Środa, 01 marca 2017 o godz. 16:04:20
Inwestycje Rosjan na Ukrainie stanowiły 38% wszystkich.
Ukraiński urząd statystyczny podał dane o zagranicznych inwestycjach w gospodarce Ukrainy 2016 r. Według dokumentu Ukraina przyjęła inwestycje o łącznej wartości 4,4 mld dolarów. Największy wkład włozył kapitał rosyjski – 1,67 mld dol., co stanowiło 38 proc. wszystkich inwestycji. Oznacza to wzrost o niemal 250% w stosunku do zeszłego roku, kiedy to Rosjanie zaiwestowali 642 mln dol.
CZYTAJ TAKŻE:
„Rzeczpospolita”: Najwięcej broni Ukraina sprzedaje… Rosji
Wkład kapitału rosyjskiego mógł być jeszcze większy. Wprawdzie Unia Europejska jako całość 29 państw zainwestowała 1,9 mld dol., co stanowiło 45 proc. kwoty, to jednak wśród pojedynczych państw nawięcej zaiwestowały filmy cypryjskie 427,7 mln dol. Za tymi firmami mógł stać kapitał rosyjski lub ukraiński, ponieważ przedsiębiorstwa z tych krajów dominują wśród rejestrowanych na Cyprze.
Dodatkowo z Wielkiej Brytania zainwestowano 403,9 mln dol., z Holandii – 255 mln dol. Również w tych krajach często rejestrowane są rosyjskie spółki. Jeżeli chodzi o branżę to najwięcej zaiwestowano w finanse i ubezpieczenia – 2,8 mld dol. potem w handel hurtowy i detaliczny – 524,9 mln dol. oraz przemysł – 475 mln dol.
kresy.pl / rp.pl
http://www.kresy.pl/wydarzenia,gospodarka?zobacz/premier-ukrainy-kraj-na-blokadzie-donbasu-mogl-stracic-juz-3-miliardy-dolarow
http://www.kresy.pl/wydarzenia,gospodarka?zobacz/lider-drl-oglasza-blokade-kijowa-zrywamy-wszelkie-wiezi-z-ukraina
http://www.kresy.pl/wydarzenia,gospodarka?zobacz/ukraina-oglosila-stan-wyjatkowy-w-energetyce
http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/ukraina-stan-wyjatkowy-w-energetyce-bedzie-obowiazywal-miesiac
http://wpolityce.pl/gospodarka/327744-ukrainski-rzad-oglosil-stan-wyjatkowy-w-energetyce-premier-alarmuje-blokowanie-dostaw-wegla-jest-przestepstwem
PolubieniePolubienie
qmqe 77.254.123.*
Mam w d…. Ukrainę ! Poczytajcie Dmowskiego. On już 100 lat temu przewidział to co dziś się dzieje.
chudypaczek@chudypaczek
Owce obecnej polityki uleglosci wobec U.krainy zbierzemy za ok.10lat .Wtedy dojda do wladzy ci mlodzi ktorym teraz wtlaczaja do glow bohaterstwo band UPA I OUN. Pan Srokowski publicysta na podstawi ktorego wspomnien powstal film „WOLYN” przestrzega 1300000 jest ich w Polsce ,ztego 300tys. nielegalnie.Ci legalni gdy dostana obywatelstwo beda miec te same uprawnienia jak my wszyscy.ROwniez 500+,studenci ich ucz sie za nasze pieniadze. Mamy ich jeszcze przyjmowac. Czy nie lepie przyznac te pieniazki na jakies zminy obciazen dla przedsiebiorcow aby mogli wiecej zaplacic pracownikom za prace i zachecic do powrotu Polakow z emigracji?. Zastrzegam , gospodarce sie nie znam. Dodam jeszcze ,ze stworzymy sobie ich przyjmowaniem (takie sa plany) liczaca sie mniejszosc narodowa ,ta liczba ktora juz jes t nie jestmala. Ponadto zwiazek ukraincow prowadzi krecia robote .Polecam artykuly pana S.Srokowskiego w WARSZAWSKIEJ GAZECIE>TYGODNIK KTORY UKAZUJE SIE W PIATKI.
http://wpolityce.pl/polityka/327761-macierewicz-stanowczo-nie-ma-mozliwosci-przywrocenia-ladu-pokojowego-bez-przywrocenia-integralnosci-terytorialnej-ukrainy
Macierewicz stanowczo: „Nie ma możliwości przywrócenia ładu pokojowego bez przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy”
opublikowano: 15 lutego · aktualizacja: 15 lutego
fot. PAP/EPA.
Nie ma możliwości przywrócenia ładu pokojowego bez przywrócenia integralności terytorialnej bezprawnie napadniętej Ukrainy – powiedział w środę w Brukseli szef MON Antoni Macierewicz.
Rzecznik Białego Domu Sean Spicer powiedział we wtorek, że prezydent USA Donald Trump jasno dał do zrozumienia, iż oczekuje od Rosji zrzeczenia się kontroli nad Krymem. Pytany o to w kwaterze głównej NATO w Brukseli polski minister zauważył, że w tej sprawie wszyscy się zgadzają.
„Nie ma możliwości przywrócenia ładu pokojowego bez przywrócenia integralności napadniętego bezprawnie państwa europejskiego”
— powiedział Macierewicz.
Dodał, że „te słowa potwierdzają, iż stoimy wszyscy na tym samym gruncie prawnym, politycznym i moralnym”.
Rosja zaanektowała należący do Ukrainy Krym w marcu 2014 roku w następstwie interwencji wojskowej oraz referendum niepodległościowego, którego wyników nie uznała ani Ukraina, ani Zachód.
ansa/PAP
ola 95.91.228.*
Do Ukrainy trzeba podchodzic z dystansem. Nie popierac wszystkiego w ciemno.
pytam 193.34.53.*
A co z Polską której na mocy paktu Roosevelt-Stalin ukradziono polskie ziemie aż do Dniepru? Kiedy integralność Polski zostanie przywrócona???
to_ja 109.78.157.*
Na terenie dzisiejszej upa-iny nie ma narodu, jest zlepek plemion potomków rezunów, mongołów, rusinów, łemków… To sztuczny twór wylansowany przez służby pruskie…
Makałko 89.67.144.*
Jak obecny Minister ON mówi, że „nie ma możliwości przywrócenia ładu pokojowego bez przywrócenia integralności terytorialnej Ukrainy” t.zn. że mówi.
eddy 5.134.65.*
Czyli co, będzie wojna o Krym?
http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/mon-po-interwencji-mediow-zrezygnowal-z-zakupu-1000-dlugopisow-po-83-zlote-sztuka
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/ukrainskie-media-chwala-expose-waszczykowskiego
http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/napiecia-na-linii-berlin-kijow-z-powodu-donbasu-i-muru-berlinskiego
http://wpolityce.pl/swiat/326580-kreml-potyka-sie-o-wlasna-hipokryzje-nawoluje-do-natychmiastowego-przywrocenia-rozejmu-na-wschodzie-ukrainy?strona=1
http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/prof-gordon-hahn-dla-kresypl-putin-nie-zwroci-krymu-to-nierealistyczne-oczekiwanie
http://www.kresy.pl/wydarzenia,polityka?zobacz/rzecznik-kremla-nie-bedziemy-omawiac-z-usa-sprawy-zwrotu-krymu
http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/rzeczniczka-rosyjskiego-msz-krym-to-nasza-ziemia-nie-oddamy-jej
PolubieniePolubienie
http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/znany-ukrainski-dziennikarz-dzis-pod-awdijiwka-zolnierze-upowcy-kontynuuja-swoj-wieczny-boj
Jurij Makarow. Fot. wikimedia.org
Znany ukraiński dziennikarz: dziś pod Awdijiwką żołnierze-upowcy kontynuują swój wieczny bój
Dodane przez Lipinski Opublikowano: Sobota, 11 lutego 2017 o godz. 23:11:55
Na łamach „Ukraińskiego Tygodnia”, były redaktor naczelny tego tygodnika Jurij Makarow krytykując słowa Jarosława Kaczyńskiego nt. Bandery i OUN-UPA podkreśla, że Ukraińcy nigdy nie wyprą się swoich bohaterów, a Polacy sami dopuścili się ludobójstwa. „Dzisiaj pod Awdijiwką żołnierze-upowcy kontynuują swój wieczny bój”.
Jurij Makarow w felietonie opublikowanym na łamach tygodnika „Ukraiński Tydzień” odniósł się do głośnych słów z wywiadu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dla tygodnika „Do Rzeczy”, gdzie podkreślił on, że „z Banderą Ukraina do Europy nie wejdzie”. Dziennikarz zaznacza, że „Ukraina jest potrzebna zjednoczonej Europie nie mniej, niż Europa Ukrainie, czy Europejczycy sobie to uświadamiają, czy nie”. – Sami bronimy waszej Europy przed barbarzyńcami ze Wschodu. Dziś Ukraińcy dosłownie giną „za naszą i waszą wolność” – pisze Makarow.
Dziennikarz zastanawia się również nad intencjami wypowiedzi prezesa PiS i wskazuje, że Polacy dopuścili się ludobójstwa na Ukraińcach:
– Albo Kaczyński jest zwyczajnym ukrainofobem (…), albo prawda jest mu obojętna, ponieważ, parafrazując byłego polskiego premiera, my także „przez lata zgadzaliśmy się z tym, by w Polsce był i trwał kult ludzi, którzy wobec Ukraińców”.
– Może z centrum Warszawy usunęli pomnik Romana Dmowskiego? Może potępili politykę „pacyfikacji”? Może, uhonorowali nie tylko „swoje”, ale i „inne” ofiary wiekowej nienawiści? – pyta Makarow. Zaznacza co prawda, że Ukraińcy nie są dumni z ukraińskich złoczyńców, „niezależnie od kontekstu historycznego, w których [przestępstwa] zostały popełnione”.
Przeczytaj: Poseł Zgorzelski (PSL): żaden inny naród tak bestialsko jak Ukraińcy nie zachował się wobec Polaków
– Ale nigdy – ani teraz, podczas krwawych walk, ani później, gdy bezpośrednie zagrożenie dla naszego istnienia odejdzie, nie wyprzemy się swoich bohaterów i symboli, nawet jeśli one nie wpisują się w nowoczesny standard europopulistów – zaznaczył Makarow. Dalej pisze m.in., że co prawda UPA, „jak każda partyzantka, miała swoje czarne karty” w historii, ale twierdzi, że „Ukraina oficjalnie je potępiła”.
– Ale tych, którzy poświęcili życie dla przyszłości swojego kraju, nie zdradzimy. Tacy bohaterowie naprawdę nie umierają, i dzisiaj pod Awdijiwką żołnierze-upowcy kontynuują swój wieczny bój, jak by to patetycznie nie brzmiało – podkreśla Makarow.
– Ukrywając się za naszymi żołnierzami (a komu, jak nie Kaczyńskiemu osobiście wiedzieć, przeciw komu i przeciw czemu walczymy), Polacy, Francuzi, Niemcy, Węgrzy, Słowacy mogą dowolnie bawić się w swoje lokalne, polityczne gierki, ostatnio do bezpieczeństwa Europy nie mają stosunku, a raczej mają negatywny – twierdzi dziennikarz. Dodaje również, gdzie Ukraina może szukać sojuszników:
– Na szczęście, istnieje inna Polska – Polska Giedroycia i Jana Pawła II, Wajdy i Michnika, tak samo jak inna Europa, do której należymy przez sam fakt urodzenia, i nie jest to skierowane do Kaczyńskiego.
Jurij Makarow do 2008 roku był redaktorem naczelnym „Ukraińskiego Tygodnia”, obecnie jest jego felietonistą.
Czytaj więcej:
Ukraiński szef Forum Partnerstwa: Polacy powinni zrozumieć stosunek Ukraińców do OUN-UPA
Wiatrowycz: Kaczyński chce narzucać Ukraińcom swoje fantazyjne wyobrażenia o przeszłości
Ukraina: w Kijowie zainaugurowano obchody 75. rocznicy UPA i wielką „kampanię informacyjną”
tyzhden.ua / Kresy.pl
krok:
„Polacy sami dopuścili do ludobójstwa” – czyli ukrop przyznał, że to było jednak ludobójstwo, a Polski Parlament nazwał to ludobójstwo „czystkami etnicznymi o znamionach ludobójstwa”. Mamy gorszy parlament, niż banderowcy. Hańba
krok:
Tak na marginesie, dlaczego Polska nie tworzy list osób, które mają zakaz wjazdu do Polski ?
cinderella49:
Biedny ten Kaczyński, jest atakowany ze wszystkich stron. Tutaj odnośnie Ukrainy powiedzial dobrze, ale co do Unii wypowiedział sie de facto za wiekszą integracją oraz za dostepem Polski do broni atomowej.Wcześniej usiłował uchodzic za eurosceptyka.Równiez dyskusyjne jest, czy należy zwiekszać wydatki na zbrojenia do 3% PKB, czyli o 50%. I dostep do „czerwonego guzika” dla Antka i Bartka-sorry. Jurij Makarow: ” Ukrywając się za naszymi żołnierzami „-to o nas. To niech nie robią łaski i przestaną łamac porozumienia mińskie oraz przestana prowadzic wojnę z własnym narodem w Donbasie. Osobiście nie wierze,żeby Rosja potrzebowała napadac na kraje europejskie.
Mazowszanin:
„Na szczęście, istnieje inna Polska – Polska Giedroycia i Jana Pawła II, Wajdy i Michnika, tak samo jak inna Europa, do której należymy przez sam fakt urodzenia.” Ten człowiek nawet nie wie jaki status ma Michnik w Polsce. BTW. Albania też przynależy do Europy, jednak czy jest to kraj europejskich standardów? Tak, taki sam jak Ukraina.
azar:
szkoda nawet tego komentować bo polecą same bluzgi
Roman1:
Kiedyś Europa powinna zatrzymać Hitlera, a tego nie zrobiła. Dzisiaj należy zatrzymać gloryfikatorów banderowskich oprawców, a znaczna część Europy i tzw. wolnego świata ich popiera. Hańba
UPAdlina:
już niedługo banderowskie ku**y będziecie kontynuować swój bój, bo czas banderlandu dobiega końca !!… Trump najprawdopodobniej nie będzie taki przychylny dla nazi-kijowa jak bambus !!… To otwiera też miejsce dla kaczyńskiego, który w końcu zaczyna mówić z sensem o upadlińskim banderlandzie !!… Mam tylko nadzieję, że za słowami zobaczymy czyny, a ze sceny znikną dewianci typu vel grajewski, piekło, gosiewska i inne banderowskie mendy zainstalowane w naszym kraju !!… A co do upadlińców, to im więcej i częściej wypluwają z siebie takie rzygi jak ten makarow, tym gorzej dla nich, a lepiej dla nas !!… Śmierć banderowskim ku**om i ich sponsorom !!!!!
tributum24:
pojechał 🙂
Poznaniak74:
Jakie kur…na „żołnierze-upowcy”?! PSYCHOPATYCZNI BANDYCI Z TZW. UPA raczej ty pokurczu hałyczyński…
Poznaniak74:
Ps. Dziadu banderowski ‚pochwal się” lepiej ile znowu czołgów wam ‚separy” spaliły pod Awdijewką? http://www.rferl.org/a/ukraine-russia-avdiyivka-fighting-subsides/28280125.html Tacy z was ‚heroje’ ze jak w dzień nie potraficie walczyć jak „równy z równym” to po nocach się podkradacie i strzelacie ‚zza węgła”, albo bomby podkładacie. Na Wołyniu jak wam w nocy „nie szlo” z polską samoobroną to o pomoc do „sponsorów” z SS żeście się zwracali…
zefir:
Brednie Macharowa,jego Awdijewski bój to zwykły banderowski propagandowy i zaczepny ch.j. Już sobie bandersyny prowokację wymyśliły, już niby do boju ruszyły, ale się rozmyśliły, bo w dupę dostały i się opamiętały. Wrzeszczą teraz na świat cały, Giedroyciem się wspierają, Michnika uwielbiają, sami błaznami się stają. Wszystko w imię swołoczy, która zamiast poważania ma mir barbarzyńskiego riezania.
tagore:
Czyżby ten człowiek miał demencję i zapomniał o pomnikach Szuchewycza i Bandery ,podobno nie czczą zbrodniarzy? tagore
baciar:
mam nadzieje ze ci jego tfu heroje zostana na wieki pod ziemią w Adwijewce posypani gruzami z pomników tfu szuchewycza i psa bandery
SyoTroll:
Jasne, „Polacy sami dopuścili się ludobójstwa” – więc są „dobrzy”, ruscy nie chcą dopuścić do ludobójstwa w Donbasie więc są „źli”. A my, wspierając ATO/UPA chyba tylko po szkodzie jak zwykle głupi. Trzeba wreszcie tę szopkę nazywaną przez nasze media „obroną przed ruską agresją” w celu zintegrowania na siłę Ukrainy, jak to miało miejsce kilkadziesiąt lat temu w ówczesnej Małopolsce Wschodniej, zakończyć.
http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/walki-w-donbasie-trwaja
PolubieniePolubienie
http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/zrodlo-w-ukrainskim-wywiadzie-eskalacje-walk-w-donbasie-spowodowaly-dzialania-sil-rzadowych
Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Unian
Źródło w ukraińskim wywiadzie: eskalację walk w Donbasie spowodowały działania sił rządowych
Dodane przez Lipinski Opublikowano: Piątek, 03 lutego 2017 o godz. 21:09:10
Portal „Ukraińska Prawda” powołując się na źródło w ukraińskim wywiadzie przyznaje, że przyczyną eskalacji walk w Donbasie było zajęcie przez Ukraińców strategicznie ważnej pozycji separatystów, którą ci później próbowali odbić. Zdaniem ukraińskiego politologa, dr Iwana Kaczanowskiego, potwierdza to wcześniejsze doniesienia o „pełzającej ofensywie” prowadzonej przez wojska rządowe.
„Ukraińska Prawda”, powołując się na źródło w wywiadzie zorientowane w sytuacji podała, że do zaostrzenia sytuacji w rejonie Awdijiwki w niedzielę 29 stycznia doszło po „starciu sił ATO z grupą dywersyjno-wywiadowczą” separatystów. Ukraińscy żołnierze mieli natrafić na nią podczas prowadzenia własnych działań w rejonie swoich pozycji. Wówczas doszło do starcia, a separatyści poprosili o wsparcie artyleryjskie. – Dlatego, żeby ratować bojców, dowódca został zmuszony do poprowadzenia ich naprzód i zajęcia pozycji bojowników [separatystów-red.] – twierdzi źródło „Ukraińskiej Prawdy”. Według niego, obecnie separatyści próbują odzyskać strategiczną pozycję (nazywaną Ałamaz-2), którą wówczas utracili. Źródło zaznacza, że pozycja ta umożliwia kontrolę drogi Donieck-Ługańsk oraz Donieck Gorłówka.
Rozkaz do ataku i zajęcia pozycji separatystów miał wydać 23-letni kapitan Andrij Kyzyło, zastępca dowódcy batalionu zmechanizowanego 72. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej. Zginął on w walkach w rejonie Awdijiwki.
Czytaj: Polskie MSZ: Rosja musi powstrzymać agresywne działania separatystów w Donbasie
Wśród przyczyn zaognienia sytuacji, anonimowe źródło wskazuje na próby odepchnięcia sił ukraińskich przez separatystów spod granic Doniecka. Wskazuje, że ponadto separatyści próbują uderzyć na awdijiwską koksownię, od której zależy nie tylko lokalna infrastruktura, ale również praca ważnych zakładów w Mariupolu i na Zaporożu.
ZOBACZ: Ukraińskie czołgi w Awdijiwce. Kijów: nie biorą udziału w walkach [+VIDEO]
W komentarzu na Facebooku ukraiński politolog z Uniwersytetu Ottawa, dr Iwan Kaczanowski stwierdził, że źródło w ukraińskim wywiadzie faktycznie potwierdziło, że obecna eskalacja walk w rejonie Awdijiwki zaczęła się po tym, jak zajęto strategiczną pozycję separatystów, którą ich siły cały czas próbują odzyskać.
– Jest to spójne z licznymi wcześniejszymi przypadkami przyznawania się przez ukraińskich wojskowych i formacje skrajnie prawicowe w ukraińskich mediach do prowadzenia „pełzającej ofensywy” – uważa dr Kaczanowski.
Przeczytaj również:
OBWE: obie strony winne eskalacji konfliktu w Donbasie
Süddeutsche Zeitung: Berlin obwinia Kijów o zaostrzanie sytuacji w Donbasie
Stratfor: władze w Kijowie mogły celowo zaognić konflikt w Donbasie
Pravda.com.ua / facebook.com / Kresy.pl
PolubieniePolubienie
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/faszysci-z-przemysla-ukrainski-szowinista-na-lamach-naszego-slowa-atakuje-grupy-patriotyczne
Marsz Orląt w Przemyślu. Fot. facebook.com
Faszyści z Przemyśla – ukraiński szowinista na łamach „Naszego Słowa” atakuje grupy patriotyczne
Dodane przez Lipinski Opublikowano: Niedziela, 12 lutego 2017 o godz. 00:12:48
Bohdan Huk, znany ukraiński szowinista na łamach tygodnika dla Ukraińców w Polsce „Nasze Słowo” nazwał przemyskiego działacza patriotycznego, Mirosława Majkowskiego „pierwszym żołnierzem faszystowskich ugrupowań Przemyśla i Podkarpacia” i twierdzi, że członkowie lokalnych grup patriotycznych to faszyści.
Na łamach ukraińskojęzycznego tygodnika „Nasze Słowo” Bohdan Huk, ukraiński dziennikarz i szowinista, który już wcześniej publikował na tych łamach szereg kontrowersyjnych tekstów, napisał tekst poświęcony lokalnemu działaczowi patriotycznemu, Mirosławowi Majkowskiemu.
Przeczytaj: Według pisma mniejszości ukraińskiej OUN broniła Polski przed sowietami
Jak pisze Huk, gdy Majkowski został szefem Przemyskiego Stowarzyszenia Rekonstrukcji Historycznej, dało mu to zdolność do mobilizowania ludzi i tym skupiał na sobie uwagę innych.
– Dziś jest on „pierwszym żołnierzem” faszystowskich ugrupowań Przemyśla i Podkarpacia. Istnieją takie. Są one jeszcze nieliczne, ale bez nich nie byłoby „wielkich” spraw i skrajne agresywnych emocji w stosunku do Ukraińców podczas ataku na pikulicką procesję i okrzyku „Śmierć Ukraińcom!” – pisze Huk.
Przeczytaj: Prowokacja na marszu w Przemyślu? Dr Zapałowski dla Kresów.pl: jest ku temu wiele przesłanek [+VIDEO]
– Nie mam powodu, aby nie nazywać faszystowskimi działań, w które był zaangażowany, skierowanych przeciwko zdrowiu lub życiu osób zaklasyfikowanych jako wrogie – Ukraińców – czytamy w artykule. – Dzisiejsi faszyści w Przemyślu – to spadkobiercy komunistów z najbardziej brutalnego okresu: z lat 1944-1947. Pokrewieństwo zarówno w celu, jak i w metodach – jest oczywiste: oni dążą do życia w narodowo „czystym” mieście i stosują przemoc – podkreśla Huk. Jego zdaniem, „wypowiedzi i działania takich jak on [Majkowski – red.] świadczą o kryzysie samorządności i demokracji lokalnej w Przemyślu”.
– Warszawa niepotrzebnie przyjmuje ustawy europejskie, ponieważ one ograniczają przemyskie elity endeków-wszechpolaków-radykałów-kresowian w oczyszczaniu miasta od Innych – pisze Huk. – Jego osoba jest przykładem tego, jak w organizacjach Przemyśla w małym środowisku znajomych pojawia się zgoda na praktyczną ksenofobię. Centrum obecnego ruchu przeciwko Ukraińcom jest Wspólnota Samorządowa „Doliny Sanu” i bliskie z nią ugrupowanie „Patriotyczny Polski Przemyśl”. Na ich przedsięwzięcia odpowiada Młodzież Wszechpolska i Obóz Narodowo-Radykalny. To oni wmanewrowali Majkowskiego w pytanie skierowane do mieszkańców Przemyśla i ratusza: czy zgadzacie się na przemoc w przestrzeni publicznej miasta? I nie czekając na odpowiedź, posunęli się do przemocy, aby ta odpowiedzi była na „tak”. Oni nie potrzebują wsparcia. lecz podporządkowania się.
PRZECZYTAJ: „Nasze Słowo” promuje artykuł o „polskich obozach koncentracyjnych”
– Jeśli w Przemyślu są zwolennicy demokracji obywatelskiej, to mogą słusznie wstydzić się za Majkowskiego i jemu podobnych. Dla pozostałych jest to obojętne: chodzi o to, aby się ich bali, a nie wstydzili – pisze autor. – Organizacyjnie pstrokaty, ale całkowicie agresywny ruch Majkowskiego jest antypaństwowy, jeśli państwo jest demokratyczne. Ci ludzie są dla niego [państwa] niebezpieczni. W Przemyślu dawno takich nie było. Oni niszczą interes państwa przy pomocy haseł o obronie interesów narodu.
Zdaniem Huka, ludzie tacy jak Majkowski zamieniają Przemyśl „w farmę zwierzęcą swoich eksperymentów społecznych”.
– Za uzasadnienie i zasłonę służy aktualizacja emocji sprzed 70 lat, zdefiniowanych jako OUN i UPA, które rzekomo znowu istnieją w mieście nad Sanem. Jest to prowokacja czystej wody. Skierowana początkowo przeciwko Ukraińcom Przemyśla, ale tak naprawdę mam co do tego wątpliwości. Wszak Ukraińców jest tak niewielu, że na nich nie da się zarobić pieniędzy, prestiżu, wpływów, władzy, niebezpieczeństwa. Chodzi o coś zupełnie innego i perspektywicznego: władzę. Ją można uzyskać tylko od swoich. Dlatego faszyzacja Przemyśla jest groźna przede wszystkim dla Polaków. Mogą za to zapłacić nie mniej drogo niż Ukraińcy – pisze Huk.
Publicysta „Naszego Słowa” twierdzi, że sam Majkowski nie dba o swoich ludzi, lecz „ ukrywa się za parawanem pamięci o Wołyniu”. – I ta pamięć praktycznie stała się synonimem ulicznego bandytyzmu. Prowokuje do fizycznych wystąpień przeciwko mieszkańcom miasta, ale potem sam w stanie wystąpić tylko na konferencji prasowej lub złożyć do prokuratury skargę na Związek Ukraińców w Polsce, której sam nie potrafi napisać – pisze Huk.
– Ten człowiek udowodnił, jak niebezpieczne są takie historyczne gry, w których nie ma żadnych granic dla rekonstrukcji przeszłości i projektowania przyszłości. Takiej prostej pokusie może ulec tylko człowiek mało inteligentna lub inteligentny fanatyk. Majkowki jest w tej pierwszej [grupie]. Mało czyta. Nie pisze. On nie ma żadnego dorobku literackiego. Analfabeta. Ale skuteczny praktyk, za którego myślą inni. Słup dla nie swoich ogłoszeń – pisze Bohdan Huk.
Na łamach „Naszego Słowa” ukazywały się również wcześniej inne artykuły Huka. Należy zaznaczyć, że jego wątpliwej jakości opinia jako biegłego przyczyniła się do umorzenia postępowania ws. grupy młodych Ukraińców, którzy fotografowali się z flagą OUN-UPA. On sam zasłynął jednak przede wszystkim ze swoich wypowiedzi, które pokazują, że jest on gloryfikatorem banderyzmu, oskarżającym Polski Rząd w Londynie o plany eksterminacji ludności ukraińskiej.
Bogdan Huk na łamach pisma mniejszości ukraińskiej „Nasze Słowo” oburzał się, że Polacy protestują przeciw symbolice OUN-UPA. Sprzeciw Polaków wobec niej porównywał do stalinizmu i hitleryzmu. Oburzało go nawet sformułowanie „Polski Przemyśl”. W artykule na łamach „Naszego Słowa” stwierdził m.in., że barwy UPA to symbol „nowoczesnego ukraińskiego patriotyzmu”, zaś „w Przemyślu w stosunku do Ukraińców nastrój panuje taki, jak w ZSRR za Stalina”, pisząc o „przemyskim rezerwacie im. Berii”. Według Huka Kresy to „polski segregacyjny konstrukt i praktyka przemocy do 1939 roku”, zaś „ideologia „Kresów” jest bliska faszyzmowi”.
Na łamach „Naszego Słowa”, pisma mniejszości ukraińskiej w Polsce wydawanego za pieniądze polskich podatników napisano niedawno, że to Józef Piłsudski, a nie Stepan Bandera, odpowiada kryteriom „międzynarodowego terrorysty”. Później redakcja gazety dla Ukraińców broniła tej tezy.
Jak informowaliśmy, Ukraiński tygodnik „Nasze Słowo”, na łamach którego publikowano artykuły zawierające antypolską propagandę, otrzyma dotację z budżetu państwa polskiego w wysokości 420 tys. zł. Łącznie w 2017 rok rząd dofinansuje działalność organizacji ukraińskich w Polsce kwotą ponad 1,6 mln zł. Najwięcej otrzyma Związek Ukraińców w Polsce.
MSWiA nie ma wpływu na treści publikowane na łamach tygodnika mniejszości ukraińskiej „Nasze Słowo”, gdyż takie działanie mogłoby zostać odebrane jako naruszenie swobody wyrażania poglądów – pisze z kolei ministerstwo w odpowiedzi na interpelację posłów Kukiz’15.
„Nasze Słowo”, POGLĄDY, №7, 12 luty 2017 / tłum. W. Tokarczuk / Kresy.pl / mt
Piotr071:
To won z Polski jak coś nie pasuje do siebie !!
bosman2:
Jak dlugo jeszcze mozna doplacac nasze pieniadze do anty Polskich czasopism i tolerowac mordercow dzieci i starcow …! Ciagle cos im nie pasuje , blokuja miejsca pracy i zanizaja wynagrodzenia i te ich roszczenia … PIS zmiencie swoja polityke bo polegniecie przy najblizszych wyborach . Czy nie widzicie , ze mamy ich dosc !!!
bosman2:
Jak dlugo jeszcze mozna doplacac nasze pieniadze do anty Polskich czasopism i tolerowac mordercow dzieci i starcow …! Ciagle cos im nie pasuje , blokuja miejsca pracy i zanizaja wynagrodzenia i te ich roszczenia … PIS zmiencie swoja polityke bo polegniecie przy najblizszych wyborach . Czy nie widzicie , ze mamy ich dosc !!!
Roman1:
Kiedyś Europa powinna zatrzymać Hitlera, a tego nie zrobiła. Dzisiaj należy zatrzymać gloryfikatorów banderowskich oprawców, a znaczna część Europy i tzw. wolnego świata ich popiera. Hańba
franciszekk:
Nadmieniam, że Kresy.pl zapomniały jeszcze dodać w przypisach o roszczeniach terytorialnych wobec Polski tzw. PO+zytywnych współczesnych ukraińskich „patriotów” NEO-banderowców. …Roszczenia terytorialne naśladowców zwyrodniałych i zdziczałych bandytów – morderców cywilnej bezbronnej ludności w szczególności: kobiet, starców, dzieci a nawet niemowląt sięgają PO Kraków włącznie! Te chore ich psychiatryczne urojenia skutecznie mogą im wybić skutecznie z chorych łbów jedynie Rosjanie! Mogą im udostępnić w dzierżawę część Syberii – poza Europą, jak tak koniecznie chcą zrealizować swoje chore „patriotyczne” państewko! Tam PO-za Europę zechcieliby może pojechać z Polski, by realizować swoje chore „patriotyczne” marzenia wszyscy naśladowcy okrutnych, zwyrodniałych bandytów – nazistów ukraińskich: Huki, Tymy … itp. …!
UPAdlina:
To niewiarygodne, że te jeb**e anty-polskie władze z naszych pieniędzy finansują gazetowe ścierwa, które są skrajnie wrogie wobec Polski !!!!!!!!!!… To coś k**wa nieprawdopodobnego !!… Kaczyński do wuja, czytasz ty to ścierwo zwane „nasze słowo”??… To poczytaj !!… I zrób coś, zanim wkur**eni Polacy rozje**ą to ścierwo razem z jego pracownikami!!… My Polacy mamy płacić za coś, co nas obraża i poniża ??…. Co to ma być do h**a pana??… A tego pier**lonego banderowca huka na kołek od płotu !!
Monroe:
P. Majkowskiemu proponuję podanie Huka do sądu (‚faszysta’ to niesławienie). Natomiast z poglądami „Naszego słowa” mam problem o tyle, że jest finansowane z dotacji budżetowej. Czy nie można by jej zmniejszyć o połowę z wyraźnym zaznaczeniem, że druga połowa przeznaczona jest dla polskiej mniejszości na Ukrainie? Równość to równość.
marcin1971:
Czy to ten sam Huk który redagował pismo „Wisnyk Zakerzonnia” i był autorem książki „Zakierzonia. Wspomnienia żołnierzy UPA” ?
Dajaman:
nazistów z OUN/UPA nic nie przebije… nic, nawet niby ci „faszyści”
Dajaman:
Znaleźć parę kruczków prawnych i za mowę nienawiści przymknąć Upańców
Pro_Patria:
Dla Polski jest hańbą i poniżeniem fakt przebywania na jej terenie i utrzymywanie z kieszeni polskiego podatnika takiego banderowskiego kretyna, pseudo-inteligenta, ścierwa jak huk. Już za samo oburzenie na polskość Przemyśla powinien zostać bezpowrotnie wydalony na stepy. Tylko na podstawie informacji zawartych na portalu P. Mirosław Majkowski może go pozwać z kilku paragrafów. Polecam również członkom polskich organizacji patriotycznych założyć odrębne pozwy, aby konkretnie odpłacić banderowcowi za kalumnie.
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/w-radzie-obwodowej-na-ukrainie-pobili-sie-przez-jezyk-rosyjski-video
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/legnica-ukraincy-domagaja-sie-utworzenia-szkoly-podstawowej
http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/podkarpacie-szajka-ukraincow-zatrzymana-po-poscigu
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/raciborz-ukraincy-zamieszkaja-w-lokalach-nalezacych-do-miasta
http://www.kresy.pl/wydarzenia,gospodarka?zobacz/imigracja-zarobkowa-z-ukrainy-zamraza-place-polakow-i-psuje-polska-gospodarke-twierdzi-ekspert
PolubieniePolubienie
http://wpolityce.pl/swiat/328150-ukraina-kilkaset-osob-na-marszu-pamieci-ofiar-walk-na-majdanie-od-tamtych-wydarzen-minely-trzy-lata-a-mnie-chce-sie-plakac
Ukraina: Kilkaset osób na marszu pamięci ofiar walk na Majdanie. „Od tamtych wydarzeń minęły trzy lata, a mnie chce się płakać”
opublikowano: 18 lutego
EPA/PAP
Uczestnicy antyrządowych protestów na Majdanie Niepodległości w Kijowie z przełomu 2013 i 2014 roku uczcili w sobotę pamięć zabitych w tym miejscu ludzi, ofiar z jednego najbardziej krwawych dni tzw. rewolucji godności na Ukrainie.
Ulicami stolicy, gdzie rozgrywały się te wydarzenia, przeszedł marsz, który zakończył się żałobną mszą świętą na Alei Bohaterów Niebiańskiej Sotni. Uczestniczyło w nim kilkaset osób.
Od tamtych wydarzeń minęły trzy lata, a mnie chce się płakać. Dziś powinna tu stać cała Ukraina, a jest nas garstka. Rewolucja na Majdanie zjednoczyła nasze społeczeństwo jak nigdy wcześniej. Po trzech latach znowu siedzimy w kuchniach, narzekamy i nie robimy niczego, by władze zmieniały ten kraj szybciej, a w końcu o to tu walczyliśmy
— powiedziała PAP Iwanka, która uczestniczyła w Rewolucji Godności.
Andrij Sobczenko przyjeżdżał na Majdan z rodzinnego Korsunia Szewczenkowskiego, który położony jest 140 kilometrów na południe od Kijowa. Mówi, że rewolucja zmieniła jego życie, i uważa, że zmieniła także państwo i mieszkających w nim ludzi.
Nie byłem na Majdanie 18 lutego, bo jeszcze w styczniu (2014 roku) zostałem pobity przez milicję w Czerkasach i byłem poszukiwany przez władze za organizację zamieszek. Leżałem w szpitalu aż we Lwowie i kibicowałem ludziom w Kijowie. Najważniejsza zmiana, którą przyniosła nam rewolucja, to fakt, że oddaliliśmy się od imperialnej Rosji i Ukraina stała się wolna
— ocenił w rozmowie z PAP.
Walki między demonstrantami i milicją 18 lutego 2014 roku rozpoczęły się w godzinach porannych i trwały do wieczora. Manifestanci pokonali milicyjną blokadę na jednej z ulic prowadzących do parlamentu. W Radzie Najwyższej Ukrainy deputowani opozycji domagali się w tym czasie od posłów większości, by głosowali nad przywróceniem konstytucji z 2004 roku, co miało doprowadzić do ograniczenia uprawnień ówczesnego prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza.
Podczas zamieszek zginęło 20, a rannych zostało 200 osób. Był to jeden z najbardziej krwawych dni rewolucji, w której ogółem życie straciło około 100 ludzi. W wyniku protestów na Majdanie Ukraińcy obalili Janukowycza. Trzy dni po strzałach w Kijowie zbiegł on z kraju i do dziś ukrywa się w Rosji. Zleceniodawcy i wykonawcy zabójstw demonstrantów nie zostali dotychczas ukarani.
Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)
lw
robson 83.23.158.*
CIA-nie płaci to i niema LUDZI>Dziady zrobiły swoje ,teraz niech się sami martwią.
ajwaj 85.212.65.*
kto wspieral o dawal bron = Kaczynski + Maciarewicz + polskojezyczni Sorosa
no i po majdanie 178.43.73.*
Szable w dłoń, lance w dłoń, banderowca goń, goń, goń.
http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/thierrym-baudet-ue-wspierala-brutalna-rewolucje-ktora-spowodowala-smierc-tysiecy-osob-i-zrujnowala-ukrainska-gospodarke
Thierry Baudet, fot. YouTube.com
Thierry Baudet: UE wspierała brutalną rewolucję, która spowodowała śmierć tysięcy osób i zrujnowała ukraińską gospodarkę
Dodane przez Lipinski Opublikowano: Wtorek, 27 wrzesnia 2016 o godz. 17:05:33
Na stronie Rp.pl ukazał się wywiad z Thierrym Baudetem – liderem społecznej kampanii, która doprowadziła do zablokowania układu stowarzyszeniowego pomiędzy Unią a Ukrainą. Wywiad zatytułowany został „Holandia dobija Majdan”.
Na pytanie Jędrzeja Bieleckiego o to na czym polega geopolityczna głupota UE w kontekście konfliktu na Ukrainie, Baudet, nazwany przez polską gazetę „33 letnim holenderskim populistą”, stwierdza, że na wspieraniu zamachu stanu, brutalnej rewolucji, która spowodowała śmierć tysięcy osób i zrujnowała ukraińską gospodarkę. Holender twierdzi, że jego środowisko w polityce UE wobec Ukrainy odnajduje tę samą logikę, która kierowała neokonserwatystami w czasie interwencji w Iraku, Syrii i Libii.
Z kolei pytany o to czy w związku z ceną jaką Ukraińcy zapłacili za zmianę władzy nagrodą dla nich nie powinien być układ z Unią odpowiada ze śmiechem: – To jest oryginalne rozumowanie. Ale ja uważam, że nasze narody mają prawo rozliczać swoich przywódców z tego, co zrobili. W referendum ludzie jasno powiedzieli, że takiej polityki nie chcą. To powinna być nauczka, tego układu Holandia nie powinna ratyfikować, nie powinien on wejść w życie. W zamian trzeba zawrzeć trójstronne porozumienie z udziałem Rosji. To byłoby znacznie korzystniejsze i dla Ukrainy, i dla Europy.
Redaktor „Rz” pytał szefa think tanku „Forum na rzecz Demokracji” również o Rosję.
– Rosja nie jest więc groźną potęgą, która prowadzi agresywną politykę? Baudet skwitował krótko: – nie jest.
Holender został również zapytany o swój stosunek do osoby Władimira Putina. – Putin nie jest barankiem. To twardy zawodnik. Ale przestańmy się bać imperialnej Rosji, która zajmie Polskę czy kraje bałtyckie. Odwrotnie: Rosja zachowuje się bardzo defensywnie, także w sprawie Krymu. Potrzebujemy strategicznie dobrych relacji z Rosją, tak samo jak z USA. Tylko że po upadku ZSRR przesuwaliśmy granice Zachodu, co było nie do zaakceptowania dla Moskwy. Nawet Ukraińcy są w tej sprawie podzieleni.
Baudet wskazywał także kto, jego zdaniem jest najbardziej zainteresowany „przesuwaniem granic Zachodu” w kierunku Rosji: – To jest tylko w interesie Amerykanów, bo oni za to nie płacą, lecz jedynie poszerzają swoją strefę wpływów. Ale my, Europejczycy, znajdujemy się między wielkimi blokami politycznymi i powinniśmy pracować z każdym z nich. – podkreślał.
Powstrzymywał się także od jednoznacznej oceny tego kto jest odpowiedzialny za strącenie pasażerskiego samolotu malajskich linii MH17 lecącego z Amsterdamu na Daleki Wschód. Podkreślił jedyne, że to przykład na to, że Królestwo Niderlandów nie powinno wchodzić w skomplikowane spory, w których nie ma żadnych interesów. W odpowiedzi słyszy od polskiego dziennikarza, że Taką retoryką służy pan interesom Kremla…”
Holenderski prawnik zaprzeczał też sugestiom jakoby miał kontaktować się z Rosjanami w sprawie referendum dot. m.in. układu UE – Ukraina, wyraźnie podkreślając co sądzi na temat sytuacji wewnętrznej Ukrainy. – Czy naprawdę chcemy płacić za ten zacofany, skorumpowany, niesłychanie niestabilny kraj, jakim jest dziś Ukraina? Razem z Ukrainą jesteśmy wielkim przegranym w tej sprawie. – dodawał.
Tłumaczył także dlaczego wyszedł z inicjatywą przeprowadzenia referendum, które odbyło się 6 kwietnia. – Przez trzy lata lobbowaliśmy na rzecz ustawy, która umożliwi rozpisanie referendum z inicjatywy społecznej. Gdy to się udało w czerwcu 2015 r., szukaliśmy projektu, który pokaże fatalne działania Unii. I pojawił się neokonserwatywny, jastrzębi pomysł Radosława Sikorskiego poszerzenia UE i NATO tak daleko, jak można – układ z Ukrainą. 6 kwietnia 61 proc. Holendrów go odrzuciło.
Baudet wymienia grzechy Unii Europejskiej, która niszczy to, co jest tak piękną cechą naszej europejskiej cywilizacji – decentralizację, różnorodność kulturową, lokalną demokrację, różną wizję państwa prawa wywodzącą się z różnej historii. Bruksela chce nas wepchnąć w dyby, wszystko zrównać. Narzuca masową imigrację, islamizację, osłabienie chrześcijaństwa, dramatyczną politykę gospodarczą poprzez euro, nieskończoną ilość regulacji, które duszą rozwój krótko kreśli swoją wizję integracji europejskiej. – stwierdza.
W krótkich słowach przedstawia także swoją wizję integracji europejskiej: – Bardzo proste. strefa wolnego handlu. Układ, w którym każdy kraj prowadzi własną politykę migracyjną, zachowuje kontrolę nad własnymi granicami, polityką zagraniczną.
J. Bielecki pytał Thierry’ego Baudeta także o to jak ocenia szanse ugrupowania Geerta Wildersa w nadchodzących wyborach: – Jeśli dojdzie do ataku terrorystycznego na parę tygodni przed wyborami, wszystko potoczy się inaczej, niż jeśli MFW poda optymistyczne dane o gospodarce. Ale i tak holenderska polityka pozostanie niestabilna, bo obecne partie zostały zbudowane wokół podejścia do redystrybucji bogactwa, a dziś główna debata toczy się między przynależnością do globalnego świata a zachowaniem tożsamości narodowej. Ten sam problem mamy w Niemczech, Francji. Stare partie idą na niekończące się kompromisy, których nikt nie rozumie. Ludzie więc się od nich odwracają. A Unia jest i pozostanie sparaliżowana. – kończy Holender.
Kresy.pl/rp.pl
Costner:
Aż podziw budzi ten młody człowiek swym światłym umysłem i mądrą argumentacją. Redaktorzy tej gazeta, przeprowadzającej wywiad w tak arogancki i stronniczy sposób, lepiej niech zrezygnują ze nazwy: „Rzeczpospolita”, bo ją tylko hańbią swą nachalną nielogiczną propagandą.
jaroslaus:
aż chce się powiedzieć, że „w krainie ślepców jednooki człowiek jest królem”, a przecież on niczego odkrywczego ani błyskotliwego nie powiedział – po porostu logiczna ocena otaczającej rzeczywistości.
jaroslaus:
a co do sposobu przeprowadzania wywiadu, cóż – na taki zdaje się patologiczny brak refleksji – a tak naprawdę celowe pranie mózgu „gojom” – cierpią akurat te media, które mają żydostwo w redakcji. Czyż to nie dziwne, że „gazeta polska”, gdzie „urzęduje” Wildstein, „Rzeczpospolita”, gdzie zasiada, jako zastępca redaktora naczelnego, gruby żyd, wnuczątko żydowskiego monstrum Izaaka Fleischfarba vel Światło, niejaki Bartosz „Węglarczyk”, czy też sztandarowa prasa żydów – Gówno Prawda – śpiewają tym samym głosem? Im się po prostu nie ufa, nie po tym co wyrabiali z Polakami i innymi Słowianami przez ponad 1000 lat.
tagore:
Thierry Baudet ma w nosie los Polski i wypada to brać pod uwagę. tagore
lp:
No niby tak, ale czy Polaków obchodzi Holandia (pomijając tych co zap..ją przy tulipanach) ?!
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/media-na-ukrainie-nazywaja-wzrost-cen-uslug-komunalnych-taryfowym-ludobojstwem-video
http://wpolityce.pl/swiat/328156-moskwa-uznala-paszporty-wydawane-przez-separatystow-poroszenko-rosja-potwierdzila-ze-okupuje-donbas
http://wpolityce.pl/swiat/328050-unicef-alarmuje-milion-dzieci-na-ukrainie-wymaga-natychmiastowej-pomocy
PolubieniePolubienie
https://kresy.pl/wydarzenia/regiony/ukraina/ukrainski-sad-zobowiazal-ministerstwo-oswiaty-do-rewizji-podrecznikow-gloryfikujacych-euromajdan/
EuroMajdan w Kijowie, 2014 r. Fot. imgur.com
SĄD ZOBOWIĄZAŁ UKRAIŃSKIE MINISTERSTWO OŚWIATY DO REWIZJI PODRĘCZNIKÓW GLORYFIKUJĄCYCH EUROMAJDAN
26 stycznia 2021|0 Komentarze|w polityka, Ukraina, Wydarzenia |Przez Krzysztof Janiga
Okręgowy Sąd Administracyjny Kijowa nakazał ministerstwu oświaty i nauki zrewidowanie podręczników historii Ukrainy opisujących wydarzenia na kijowskim Majdanie na przełomie 2013 i 2014 roku. Sąd przychylił się do pozwu byłego wiceszefa administracji prezydenta Wiktora Janukowycza, który uważa, że podręczniki te przedstawiają wydarzenia tzw. Euromajdanu jednostronnie.
Jak podała we wtorek agencja Ukrinform, 21 stycznia br. Okręgowy Sąd Administracyjny Kijowa uwzględnił pozew złożony przez byłego zastępcę szefa administracji prezydenta Andrija Portnowa i stwierdził „bezprawną bezczynność ministerstwa oświaty i nauki Ukrainy” polegającą na niedokonaniu weryfikacji podręczników dla 5. i 11. klasy wydanych w 2018 i 2019 roku.
W uzasadnieniu orzeczenia sądu stwierdzono, że powód uważa, iż historia wydarzeń z przełomu lat 2013/2014 jest przedstawiona w podręcznikach „jednostronnie, z fabrykacją faktów”, a także „zawiera oznaki zniekształcenia informacji i wydarzeń, które miały miejsce w tym czasie”.
Powód stwierdził również, że niektóre informacje zawarte w podręcznikach nie zostały poparte dowodami. Chodziło m.in. o wydarzenia z 22 stycznia 2014 roku. W podręczniku stwierdzono, że „snajperzy Berkutu zastrzelili na ulicy Hruszewskiego [w Kijowie] pięciu aktywistów Euromajdanu”. Portnow wskazał, że informacja ta nie została potwierdzona sądownie.
Decyzja kijowskiego sądu administracyjnego nie jest prawomocna. Można ją zaskarżyć w ciągu 30 dni.
Nazwisko Portnowa nie pojawiło się w postanowieniu sądu, ale on sam w mediach społecznościowych określił się jako strona w tej sprawie. W nagraniu zamieszczonym na Facebooku Portnow zarzucił podręcznikom, że „z jakiegoś powodu mitologizują i generalizują uczestników masowych zamieszek tak zwanej Rewolucji Godności”. Zdaniem byłego wiceszefa prezydenckiej administracji ukraińskie społeczeństwo jest podzielone w ocenie tych wydarzeń. „Ktoś uważa to za zamach stanu, ktoś inny za bohaterstwo”. W jego opinii w podręcznikach powinno się wspominać o „dwóch punktach widzenia” na Euromajdan. Portnowowi nie podobało się także, że w podręcznikach wspominano nazwiska Petra Poroszenki i Wołodymyra Wjatrowycza, których nazwał „przestępcami”. Jego zdaniem Poroszenko, Wjatrowycz oraz „inne osoby” rozogniały wewnętrzny konflikt, antagonizowały ukraińskie społeczeństwo i doprowadziły do wydarzeń, w wyniku których wybuchła wojna a Ukraina straciła część terytorium.
Przypomnijmy, że w lutym ub. roku Portnow oraz była minister sprawiedliwości Ołena Łukasz, opublikowali na portalu Strana.ua artykuł, w którym wykazali na podstawie materiałów z dochodzeń procesowych i przedprocesowych, że w przypadku kilkudziesięciu z osób nagrodzonych przez Petra Poroszenkę tytułem „Bohatera Ukrainy” w związku z udziałem w Euromajdanie, istnieją poważne wątpliwości co do „heroicznej” wersji ich śmierci.
CZYTAJ TAKŻE: Dr Kaczanowski dla Kresów.pl: masakra na Majdanie była operacją typu „false flag”
Kresy.pl / ukrinform.ua
PolubieniePolubienie