Pierwszy dzień lata 2017 (fot. Maciej Kaczanowski / archiwum)
Wszystkim Słowiankom i Słowianom na pierwszy dzień lata i na każdy inny dzień… Podarek ode mnie.
Jeśli ktoś ma coś mądrego do napisania, co uważa że warte jest upowszechnienia, a nawiązuje do dzisiejszego wpisu, proszę nie wahać się i pisać… Powyższe nie dotyczy wszystkich… Napiszę to po polsku prawie na końcu…
SL”aWa i (c)HWaL”a SL”oW+iaN+KoM i SL”oW+iaN+oM!!!
SL”aWa i (c)HWaL”a SL”oW+iaN’+S”C”y+Z’Nie!!!
SL”aWa i (c)HWaL”a NaS”+eMo” SL”oW+iaN’+SKie+Mo” DzieDziC+TWo”!!!
Nie(c)H Za+PL”oNa” o+GNiSKa!!!
SKRiBHa
…..
Ba”Dz’ BL”oGo+SL”aW+ioNa PieRW+S”a iST+oTo
Ba”Dz’ BL”oGo+SL”aW+ioNy Dnio” i Ba”Dz’ BL”oGo+SL”aW+ioNa NoCy
Ba”Dz’ BL”oGo+SL”aW+ioNa MaT+Ko ZieMio, Z”yWio, MaRo, DzieW+aNNo i Mo+KoS”y
Ba”Dz’+Cie BL”oGo+SL”aW+ieNi PieR+o”Nie i We+LeSie, SWaR+oGo” i SWaR+oZ”yCo” i Ty (c)HoRSie KSie”Z”yCo”
Ba”Dz’+Cie BL”oGo+SL”aW+ieNi L”aDo, DaDz’+BoGo”, SpoR”e i RoDz+ie
Ba”Dz’+Cie BL”oGo+SL”aW+ioNe WS”yS+TKie iST+oTy KTo”Re WS+PieR+aCie SL”oW+iaN’+S”C”yZNe”
Ba”Dz’+Cie BL”oGo+SL”aW+ioNe WS”yS+TKie SL”oW+iaNki i Ba”Dz’+Cie BL”oGo+SL”aW+ieNi WS”yS+Cy SL”oW+iaNie TaKZ”e Te i Ci KTo”R”y oDe+S”+Li Do WeLi
Ba”Dz BL”oGo+SL”aW+ioNa MoJa RoDz+iNo Ba”Dz+Cie BL”oGo+SL”aW+ieNi Moi KReW+Ni
…..
Dzie”K+o”Je” WaM Za WS”yS+TKo Co o+TR”yM+aL”eM
Dzie”K+o”Je” WaM Za WieDz”e” i S’+WiaD+oMoS’C’ KTo”Re Po+SiaD+L”eM
…..
BL”aGaM WaS By S’WiaT+L”o WieDzy i S’+WiaD+oMoS’Ci oBo”DziL”o SeRCa WS”yS+TKi(c)H SL”oW+iaNeK i SL”oW+iaN ByS’+My W+SPo”L+Nie MoGLi oD+Bo”Do+WaC’ NaS”a” SL”oW+iaN’+S”C”yZNe”
BL”aGaM WaS By S’WiaTL”o WieDzy i S”WiaD+oMoS’Ci Co+RaZ JaS’NieJ S’WieC+iL”o NaD Le(c)Hia”, SL”oW+iaN’+S”C”yZNa” i CaL”a” Ko”La” ZieM+SKa”
BL”aGaM WaS o Wy+TRaL”+oS’C’ i o Po+WoDze+Nie NaS”y(c)H SL”oW+iaN’+SKi(c)H PR”eD+Sie”+WZie”C’
BL”aGaM WaS o ZDRoWie DLa MNie, Moi(c)H BLiSKi(c)H, RoDz+iNy, KReWNy(c)H i WS”yS+TKi(c)H SL”oW+iaNeK i SL”oW+iaN
Ba”Dz’Cie BL”oGo+SL”aW+ieNi
SL”aWa i (c)HWaL”a NaS”yM SL”oW+iaN’SKiM PR”oD+KoM i NaS”eJ PRa+STaR+eJ SL”oW+iaN’+SKieJ TRa+DyCJi i DzieDziC+TWo”
Miłej Kupałnocki,.. a wszelka pustynia i inne chujnie z grzybnią… nununu 🙂
…..
Legendy Polskie. Film TWARDOWSKY 2.0. Allegro
Palinocka nad Rospudą 2016
Magiczna Noc Kupały 2016
Noc Kupały
Bajka Słowiańska – W noc Kupały
Bajka Słowiańska – W noc Kupały
Sati Sauri „Wianeczek-Noc Kupały”
SUTARI – KUPALNOCKA (Official music video)
Lelek – Brzask Bogów – promomix
Lelek – Perun
Lelek-Hymn do Swaroga
Czeremszyna – Kupala
Noc Swietojanska
„Córy Wody” / „Daughters of Water” – oficjalny klip „Noc Kupały”
Zaproszenie do modlitwy i medytacji w intencji UNII SŁOWIAN -UNII ŚRODKA 24.06 o 19 godz.
Nadawane na żywo 21 cze 2017
indigo_ children6 godzin temu
Aaron jak zawsze spójny, logiczny i konsekwentny w tym co mowi 🙂
Tak dluga, nieprzerwana i konsekwentna praca w imię wyższej idei nie pozwala przejsc obojętnie i nie zastanowic sie chwilę nad tym co probujesz przekazac. Wyzej wymienionych cech nie wyobrazam sobie u osoby chcacej zaszkodzic ludzkosci 🙂 Po czasie wszystko samo staje klarowne. Prawda sama siebie broni 🙂 Pozdrawiam
PolubieniePolubienie
A tu następny polski krześcijanin w rozkroku… Pewno pała jeszcze sterczy i ten to i nawet pociurlałby po słowiańsku,.. ale nucąc pacierzyk… z szacunku dla swego pana… Do krypty niewolniku pustyni!!! Polecam od razu biczyk na plecki i pupinkę i hasanko w habicie pokutnym ze starą zakonnicą w wianku… Mówię przecież, że pustynia to chujnia z grzybnią!!! Arrr…
Brent Parris 188.47.127.*17 minut temu
Panie redaktorze, pan pisze o NOCY KUPAŁY a nie o nocy świętojańskiej. Św. Jana to próba schrystianizowania obyczaju Nocy Kupały. Ale to tylko dowodzi jak mocno rodzima wiara wniknęła chrześcijaństw.
Krystyna 89.73.102.*24 minuty temu
Oj drogi Mistrzu to propagowanie rozpusty-bowtedy dawono sobie ODPUST oj dawano!
calineczka 51.175.68.*godzinę temu
staremu bucowi fiu bzdziu w glowie
wiem 83.25.231.*2 godziny temu
Kult solarny jest dużo szerszy niż słowiańszczyzna. Wielu badaczy twierdzi, że na tzw. słowiańszczyznę noc kupały przywlekli wikingowie. Obchody tego święta pokrywają się z obszarem ich aktywności.
Polak 176.113.202.*2 godziny temu
Wszystkie te praktyki nawiązują do pogańskich obrzędów, rytualnych kultów bóstw, czyli demonów. Albo chrzest i zbawienie albo powrót do neopogaństwa. Tertium non datur.
wiem 83.25.231.*2 godziny temu
Sowiańskiego powiada Pan? A może jednak skandynawskiego? W Szwecji Midsummer to oficjalne święto podobnie w innych krajach skandynawskich.
Polak Słowianin 83.20.254.*2 godziny temu
Jakbyś panie Makowiecki wyściubił nos znad mediów lewackich i katolickich to byś wiedział, że obecnie następuje ogromny renesans Słowiańskich wierzeń. Ale jak ktoś poza kościołem świata nie widzi…
Polak Słowianin 83.20.254.*2 godziny temu
Zapraszam na premierę nowego teledysku „Lechistan” 29 czerwca: https://pl-pl.facebook.com/events/1421254827913017/
Zuza 159.205.155.*2 godziny temu
Pan jakieś pogańskie Dziady propagujesz, Noc Świętojańska to jest noc z 23 na 24 czerwca, panie kolego.
Fujarek Wolskęzbaw 178.42.33.*2 godziny temu
W Noc Kupały nikt nie myśli o św. Janie. W Dziady chodzimy na groby. W Jare Święto zdobimy jajka. W Szczodre Gody obdarowujemy się. Topimy Marzannę i przywiązujemy czerwoną włóczkę. Trwamy w wierze.
http://wpolityce.pl/blogi/lech-makowiecki/646-noc-swietojanska-nasze-polskie-walentynki
Noc świętojańska – nasze polskie walentynki
opublikowano: 11 godzin temu · aktualizacja: 2 godziny temu
Najkrótsza noc w roku. Z tej okazji przypominam mój stary wpis o „Nocy Świętojańskiej”…
Zawsze broniłem przepięknej tradycji Nocy Świętojańskiej – jako autentycznego, słowiańskiego Święta Zakochanych. Komercyjne Walentynki, wtłaczane nam na siłę w lutym – nawet nie umywają się do naszych jurnych, ludowych obrzędów. Już sama pora Walentynek (środek zimy – brrr!) działa odstraszająco. Dlatego z chęcią sprzedałbym „świętojański format” ludziom telewizji i filmu w Europie, ba – na całym Świecie…
Puśćmy wodze wyobraźni: parna czerwcowa noc, ogniska, wianki, tancerki i tancerze, transowo- folkowa oprawa muzyczna…
Żadna lutowa akcja „serduszkowa” nigdy, przenigdy nie spowoduje takiej burzy hormonów…
Polacy nie gęsi, potrafią się bawić w sposób naturalny. A – zważywszy na aspekt prokreacyjny tej najkrótszej w roku nocy – w dobie zapaści demograficznej byłoby to dla naszego kraju wręcz zbawienne! Ale może właśnie to komuś przeszkadza?…
Obserwujemy (niestety) zanik naszych tradycyjnych, odwiecznych zwyczajów i obrzędów; nostalgiczne Zaduszki wypierane są przez debilne Halloween, komercyjne Walentynki podbijają tandetnymi serduszkami zapatrzonych bezkrytycznie w Zachód MWzDM, a familijne Boże Narodzenie ogłasza już w październiku odziany w czerwony kubraczek grubaśny woźnica Coca-Coli…
Cóż, jestem pewien, że gdyby nocne igraszki Słowian objęła swym patronatem „tęczowa” ekipa, byłoby to mainstreamowo popierane, huczne, europejskie święto… Tylko co by to miało wspólnego z oryginałem?
Czas na dobrą zmianę w przywracaniu ludowej tradycji!
Heteroseksualni! Jesteście tam jeszcze?
PS Spodziewając się ostrych starć na forum między chrześcijanami a neopoganami od razu wyjaśniam, że z jednakim sentymentem i atencją traktuję naszych słowiańskich przodków jak i 1.050 lat historii chrześcijaństwa w Polsce. To wszystko jest naszym dziedzictwem, to nasze wspólne korzenie, nasza tradycja. Z tego się wywodzimy. Stąd na You Tube polecam zarówno „Prasłowiańską Noc”, jak i „Rok 966”.
Zapraszam na koncerty „Zayazdu”:
1/ w ramach Przystanku Niepodległość w Dusznikach Zdroju. Piątek, 23.06.2017r., godz 20.00. Park Zdrojowy Dworek Chopina
2/ i gościnnie – w programie Jana Pietrzaka: Sobota, 24.06.2017r. godz. 20.25 – Park Praski, Warszawa
Załączam link do ballady „Prasłowiańska Noc” (z płyty „Zayazd u Mistrza Adama”).
PolubieniePolubienie
http://www.newsweek.pl/styl-zycia/noc-kupaly-2017-noc-swietojanska-newsweek-pl,105587,1,1.html
Noc Kupały. Noc seksu i płodności
Data publikacji: 23.06.2017, 07:53 Ostatnia aktualizacja: 23.06.2017, 18:26
Modlili się do Swarożyca i Matki Ziemi Mokoszy, a 9 miesięcy po Kupale rodziło się najwięcej dzieci. O starożytnych słowiańskich obrzędach opowiada nam Joanna „Żywia” Gacparska, kapłanka i prowadząca obrzędy.
Wy świętujecie Noc Kupały, chrześcijanie Noc Świętojańską. Kto od kogo ściąga?
Chrześcijaństwo zaanektowało Kupałę i nazwało ją Nocą Świętojańską. Elementy, takie jak puszczanie wianków na wodę przez dziewczęta, skakanie przez ogień, czy szukanie kwiatu paproci, zwanego dawniej Kwiatem Perunowym, są zapożyczone z dawnych obrzędów słowiańskich. U Słowian przed przyjęciem chrześcijaństwa to było święto żywiołów ognia i wody, a także słońca, Matki Ziemi, urodzaju i płodności.
Podczas poszukiwań kwiatu paproci dochodziło do swobodnego kojarzenia się par. Na wiosnę, właśnie 9 miesięcy po Kupale rodziły się dzieci.
Płodności, czyli także współżycia?
Jak pisał kronikarz, Słowianie mieli dość restrykcyjne zasady moralne w sferze seksualności, jeśli chodzi o małżeństwa. Wprawdzie seks przedmałżeński był dopuszczalny, obwarowany restrykcjami obyczajowymi. Po zawarciu związku małżonkowie byli zobligowani do zachowania wierności. W szczególności dotyczyło to kobiet. Wentylem psychologicznym dla surowych norm obyczajowych dla panien i kawalerów była właśnie Noc Kupały.
Podczas wesołego tańca i pieśni, wspólnego skakania parami przez ogień i późniejszych poszukiwań kwiatu paproci dochodziło do swobodnego kojarzenia się par. Przesąd związany z przynoszeniem dzieci przez bociany brał się być może stąd, że na wiosnę, właśnie 9 miesięcy po Kupale, rodziło się najwięcej dzieci, w tym samym czasie kiedy boćki powracają z ciepłych krajów.
Czy w organizowanych przez Was świętach może wziąć udział każdy?
Na Noc Kupały zapraszamy każdego, kto chciałyby zobaczyć, jak wyglądała obrzędowość i wiara naszych przodków, usłyszeć inkantacje do dawnych Bogów, zobaczyć składanie ofiar z miodu pitnego i kołacza w podziękowaniu za słońce i deszcz, także w intencji obfitych plonów jesienią.
A kto będzie składał te ofiary? Kim są współcześni poganie?
My sami nie określamy siebie mianem pogan czy neopogan, lecz rodzimowierców lub słowianowierców. Wyznajemy bowiem wiarę dawnych Słowian. Określenie „poganin” miało raczej pejoratywny wydźwięk. Pochodzi od łacińskiego słowa paganus, oznaczającego mieszkańca wsi, który, jako schrystianizowany później niż mieszkańcy miast, często pozostawał dłużej wierny dawnym bogom.
Żercy wznoszą toasty za urodzaj, płodność, na cześć Bogów i przodków, a następnie składają obiaty do ognia.
Zatem ilu jest w Polsce rodzimowierców?
Nasz Zachodniosłowiański Związek Wyznaniowy „Słowiańska Wiara” liczy około 200 członków i sympatyków. Podczas obrzędów gromadzi się od kilkunastu do kilkuset uczestników. Liczba osób zależy od tego, czy jest to święto ogólnopolskie, czy lokalne.
Co to za ludzie?
Wśród nas można znaleźć pełen przekrój społeczny. Są osoby z doktoratami i wyższym wykształceniem, ale także osoby, które ukończyły szkoły średnie czy zawodowe. Wśród naszych członków jest mniej więcej tyle samo kobiet i mężczyzn, średnia wieku wynosi około 25 lat, na nasze obrzędy przybywają jednak zarówno starsze osoby, jak też młodzi rodzice z małymi dziećmi.
Elementem Kupały jest pożegnanie Boga wiosny Jaryły. Uczestnicy obrzędu tworzą korowód, obchodzą ogień z kukłą Boga, po czym wrzucają ją do ognia dokonując symbolicznego zakończenia czasu wiosennego, a rozpoczęcia letniego.
Jest Pani żerczynią. Czyli kim?
Żerca lub inaczej „żyrzec” to osoba, która prowadzi obrzęd ku czci bogów, czyli kapłan. W naszym związku wyznaniowym panuje zasada, że osoba, która chce zostać żercą, praktykuje najpierw trzy lata jako guślarz pod opieką żercy, a potem dopiero może samodzielnie prowadzić obrzędy. Guślarz pomaga żercy w prowadzeniu uroczystości, w składaniu ofiar, wypowiada mniej istotne inkantacje [modlitwy obrzędowe – przyp. red.] – uczy się jak prowadzić rytuały.
A jak wyglądają same obrzędy?
Na początku żerca robi wprowadzenie do tematyki święta, objaśniając obecnym, czego dotyczy. To część przeznaczona głównie dla gości, którzy wcześniej nie uczestniczyli w obrzędach. Podczas Kupały najpierw wzywamy boga ognia Swarożyca – następuje odpalenie świetego ognia pochodniami i zatoczenie przez żercę kręgu – przestrzeni sakralnej – wokół zebranych wiernych. Ogień jest dla Słowian świętym żywiołem, w szczególności zaś ogień obrzędowy, do którego są składane ofiary dla Bogów i w którym wierni oczyszczają się, skacząc przez niego podczas kupalnego obrzędu. Potem następują modlitwy obrzędowe do Matki Ziemi Mokoszy, boga wojny i gromów Peruna, składane są im obiaty, czyli ofiary – najczęściej z miodu pitnego i plonów ziemi. Żercy wznoszą toasty za urodzaj, płodność, na cześć Bogów i przodków, a następnie składają obiaty do ognia.
Integralnym elementem Kupały jest pożegnanie Boga wiosny Jaryły. Wszyscy uczestnicy obrzędu tworzą korowód, obchodzą ogień z kukłą Boga, po czym wrzucają ją do ognia dokonując symbolicznego zakończenia czasu wiosennego, a rozpoczęcia letniego. Po obrzędzie następuje biesiada i tradycyjne zabawy: puszczanie wianków na wodę, skoki przez ogień i szukanie kwiatu paproci.
Ilu jest żerców podczas rytuałów?
Obrzęd może prowadzić jeden żerca, ale najczęściej jest prowadzony przez dwóch lub trzech żerców i guślarzy.
Jak długo trwają obrzędy?
Obrzęd trwa zazwyczaj niespełna godzinę. Następująca po nim biesiada znacznie dłużej.
Pijecie dużo alkoholu podczas rytuałów?
Podczas samego obrzędu pić alkohol można tylko w ilościach symbolicznych w ramach toastów. Natomiast w trakcie biesiady róg z miodem krąży wśród gości. To, ile alkoholu się pije, zależy od charakteru święta. Podczas Dziadów – Święta Zmarłych – ta ilość jest symboliczna. Natomiast Kupała jest radosną imprezą.
Zakładacie historyczne stroje?
Żercy, czyli kapłani zakładają na siebie wczesnośredniowieczne stroje: lniane szaty przepasane krajkami [paskami z tkaniny – przyp. red.]. Inni uczestnicy obrzędu ubrani są zwyczajnie lub również zakładają stroje historyczne, jeśli takowe posiadają.
Chodzicie tak na co dzień po ulicach?
Rodzimowiercy na co dzień często zaznaczają swoją przynależność religijną, nosząc charakterystyczną biżuterię. Mogą to być np. wisiorki, będące repliką posągu Świętowita ze Zbrucza, motyw świaszczycy, czyli słowiańskiej swastyki [ramiona skierowane w lewą stronę – przyp red.]. Czasem widać w ich stroju czy dodatkach fascynację ludowymi motywami.
Czy członkowie Waszej wspólnoty faktycznie wierzą w słowiańskich bogów, czy traktujecie to jako zabawę?
Osoby należące do „Słowiańskiej Wiary” wierzą w bogów personalnych, np. Peruna, Świętowita lub oddają im cześć jako reprezentacjom natury lub symbolom słowiańskiego etosu. Czasem posiadają w domach posążki Bogów, którym składają ofiary. Często pojawiają się u nas na świętach gościnnie osoby, które są ateistami, agnostykami czy katolikami, a dla których słowiańskie uroczystości to ciekawe doświadczenie, możliwość dowiedzenia się czegoś o wierze naszych przodków i świetna zabawa.
Joanna „Żywia” Gacparska – od kilkunastu lat słowianowierczyni, a od 10 lat członkini i żerczyni Zachodniosłowiańskiego Związku Wyznaniowego „Słowiańska Wiara”, z wykształcenia dziennikarka, pracownik instytutu naukowego
PolubieniePolubienie
http://wprawo.pl/2017/06/18/dominikanin-na-smyczy-niemieckiej-propagandy-polacy-to-bezwstydne-psy/
Dominikanin na smyczy niemieckiej propagandy: „Polacy to bezwstydne psy”
Bez ogródek o o. Pawle Gużyńskim
Przez Last updated Cze 18, 2017
Trwa batalia o zmuszenie Rządu RP do przyjęcia tzw. uchodźców. Ale nie czarujmy się, nie chodzi o żadnych uchodźców. Chodzi o islamskich imigrantów ekonomicznych wlewających się do Europy przy pomocy organizacji pozarządowych, które – w porozumieniu z przemytnikami – organizują dla nich transport już u wybrzeży Libii.
Media mainstreamowe wykreowały obrazek tonących łodzi, z których ratuje się rozbitków. W rzeczywistości przemytnicy wywożą imigrantów niedaleko od brzegu, a tam czekają już na nich statki, które przewożą ich do Europy jako rzekome ofiary wojny. Tożsamość imigrantów nie jest weryfikowana, bo po prostu jest to niemożliwe. Fałszywe dokumenty lub w ogóle ich brak to norma. Tak oto do Europy wlewa się niekontrolowana fala ludzi przybywających tu po socjal, który – w ich mniemaniu – zwyczajnie im się należy. Oni idą do ziemi obiecanej im przez Allacha i po dobrobyt obiecany im przez Allacha oraz po to, żeby wprowadzić tu prawo Allacha. Taką oto wędrówkę ludów zafundowały nam Niemcy i Komisja Europejska.
Polski rząd mówi „Nie”. Co w związku z tym robią Niemcy? Oczywiście stosują starą sztuczkę propagandową, czyli odsądzają nas od czci i wiary. W grudniu 2015 roku na łamach dziennika „Berliner Zeitung” ukazał się artykuł Christiana Bommariusa, w którym padły takie oto słowa: „Polska jest rządzona przez paranoicznych nacjonalistów, którzy państwo prawa uważają za spisek. Ze strony Węgier i Polski Europie grozi większe niebezpieczeństwo niż ze strony zastępów morderców Państwa Islamskiego”. To jest właśnie narracja powtarzana przez demo-liberalne media w Polsce. Zdążyliśmy już się do niej przyzwyczaić i wrażenia to na nas nie robi, ale niestety sprawy zaszły dużo dalej. Oto do ataku na Rząd RP przyłączyli się niektórzy duchowni, w tym dominikanin o. Paweł Gużyński, który pozwolił sobie na takie słowa: „Swojskość teraz rządzi Polską – przaśne, swojskie, ale polskie – to się teraz liczy, to słychać w wielu przemówieniach. To irytująca maniera wielu polityków – całkiem niedawno pani premier – jest wchodzenie w ton kaznodziejski. Ta jej wypowiedź w Sejmie na temat migrantów i krzyczenie do Europy, żeby wstała z kolan, bo będzie płakała po swoich dzieciach. Wcześniej Duda. Nauczyli się tego tembru głosu, ale nic z tego nie rozumieją”.
Bardzo ciekawy przykład rozdziału Kościoła od państwa, prawda? Dominikanin, który pohukuje na polski rząd, żeby ten ugiął się i zrobił to, czego życzy sobie rząd niemiecki. Jakoś nie słyszałam, żeby o. Gużyński otrzymał zakaz publicznych wypowiedzi. Zapewne zatem nie raz usłyszymy z jego ust takie nauki. W związku z tym pozwolę sobie przypomnieć o innym dominikanie, który również wieszał psy na Polsce, gdy ta była w konflikcie z Niemcami, a konkretnie z Zakonem Szpitala Najświętszej Maryi Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. Ten dominikański propagandzista na niemieckiej smyczy zwał się Jan Falkenberg. Po klęsce Krzyżaków pod Grunwaldem dominikanin ów napisał dziełko pt. „Satyra przeciw herezjom i innym niegodziwościom Polaków i ich króla Jagiełły”. Tezy, które w nim zawarł, brzmiały tak: Polacy służą swemu bożkowi Jagielle, który jest tyranem zasługującym na śmierć. Polacy to odstępcy od wiary i kto będzie z nimi walczył, zasłuży na żywot wieczny. Herezja objęła cały naród polski, który należy wytępić w całości i na szubienicach powywieszać. Ten więc, kto może zniszczyć Polaków i Jagiełłę a tego nie czyni, popełnia grzech śmiertelny, bo Polacy to „wstrętni heretycy oraz bezwstydne psy”.
Paszkwil Falkenberga stał się przedmiotem obrad Soboru w Konstancji w 1414 roku, ale dopiero cztery lata później został potępiony przez komisję kardynałów powołaną przez papieża. Falkenberg publicznie odwołał swoje tezy w 1421 roku. Jak więc widzicie, paszkwil uderzający w Polskę wyprodukowany przez dominikanina na smyczy niemieckiej propagandy przez długi czas pozostawał w tzw. obiegu medialnym. Do potępienia „Satyry” i oficjalnego uznania jej za „pismo błędne przeciw dobrym obyczajom, gorszące i buntownicze” doprowadziła akcja polskiej dyplomacji, w której polski Kościół działał ręka w rękę z królem Jagiełłą. Gdyby nie akcja polskich duchownych mogłoby się to wszystko skończyć nieciekawie.
Dziś mamy sytuację bardzo podobną. Niemiecka propaganda dyktująca narrację polskiej prasie mainstreamowej próbuje przyprawić nam faszystowską gębę. To takie współczesne oskarżenie o herezję. Falkenberg chciał Polskę zdyskredytować, żeby wesprzeć roszczenia Krzyżaków do naszych ziem. Dziś dyskredytuje się Polskę, żeby zmusić Rząd RP do otwarcia granic przed falą islamskich imigrantów. Niestety, w przeciwieństwie do tzw. ciemnego średniowiecza, gdy polski Kościół jednoznacznie dał odpór szkalowaniu państwa polskiego, sytuacja wygląda dziś inaczej, o czym świadczą słowa dominikanina o. Gużyńskiego. Dziś część polskich duchownych idzie ręka w rękę z niemieckimi propagandzistami i otwarcie uprawia politykę antypolską. Dlaczego? Nie wiem. Nie moja to rola, aby wnikać w intencje osób takich jak dominikanin o. Gużyński. Wolałabym jednak, aby polski Kościół miał dziś w swoich szeregach takich duchownych, jakich miał na Soborze w Konstancji. Czułabym się wtedy dużo bezpieczniej.
Milygość Mówi emu
IDz do swojego frania i sie z nim pobaw w komunizm
Dd Mówi emu
po gębie widać, ze ten Gużyński – nazwisko analfabety albo chazara przybierającego spolszczone nazwisko dla niepoznaki ale takie aby ośmieszało język polski – a zatem po gębie widać, ze to syn GW nianego Szechtera co najmniej duchowy jak nie rodzony!
Helena Mówi emu
Jeszcze bezpieczniej czułabym się, gdyby było poparcie dla chrześcijan ze strony naszego papieża Franciszka. Przecież to nie muzułmanie wybrali go na papieża, nie jest on papieżem muzułmanów ale katolików. A w mediach jest nieobecny, gdy trzeba bronić zarzynanych chrześcijan. Tak jakby go to wcale nie obchodziło. Za to umie wstawiać się za muzułmanami…. To smutne.
Izaak Mówi emu
Zdziwiłabyś sie …Franciszek ma lajtowe podejscie do swojej funkcji ,taki własnie pasował tym prawdziwie rządzącym w Watykanie. Zastąpił tam Raccingera,który był bardzo niewygodny,Lobby rozkreciło sztucznie afere z bankiem watykańskim i Racinger MUSIAŁ USTĄPIĆ. dostał ultimatum ,wiec musiał abdykować a ludzikom sie wcisnęło kit o chorobie,stanie zdrowia itp pierdoły. … Wnioski sami wyciągajcie.
D Mówi emu
LOL. Doucz się trochę. O wyborze papieża decyduje Duch Święty.
B Mówi emu
Nie prawda, o wyborze papieża decydują kardynałowie zebrani na konklawe, pod natchnieniem Ducha Świętego, ale oni nadal mają swoją wolę, natchnienie jej nie nadpisuje, i mogą po prostu z niego nie skorzystać.
M. Mówi emu
„Chodzi o islamskich imigrantów ekonomicznych wlewających się do Europy przy pomocy organizacji pozarządowych, które – w porozumieniu z przemytnikami – organizują dla nich transport już u wybrzeży Libii. ” – to jest dość poważny zarzut. Chodzi mi o współpracę organizacji pozarządowych z przemytnikami. Jakie ma Pani podstawy by tak twierdzić? Jeżeli dysponuje Pani konkretnymi informacjami to należy się udać w odpowiednie miejsce. Co do zagrożenia wynikającego z niekontrolowanego napływu imigrantów nieznanej proweniencji i rozróżnienia ich z uchodźcami pełna zgoda. A propos tego rzekomo postrzegania PL jako kraju ksenofobów… Kilka dni temu czytałam artykuł w niemieckiej (sic!) gazecie, nie jestem w stanie teraz sobie przypomnieć nazwy i wcale nie byliśmy tam przedstawieni w tym duchu a wprost przeciwnie, dość racjonalnie wypunktowano powody, dla których Polska stawia opór przeciwko udziałowi w tym przedsięwzięciu. Postawiono tezę, iż wszelkie naciski i presja ekonomiczna przyniesie skutek odwrotny do spodziewanego. Zatem warto mieć na uwadze i ten nurt w Niemczech, gdzie przecież nie wszyscy są hurraoptymistami w kwestii migracji , zwłaszcza wśród tzw.”zwykłych” Niemców. A jeżeli chodzi o wypowiedź Gużyńskiego to w moim przekonaniu jak najbardziej miał do niej prawo, no bo dlaczegóż nie? Jest Polakiem, sprawa dotyczy jego kraju, niech ocenia ile dusza zapragnie, tak jak każda inna osoba. Jestem zdecydowanie przeciwko uciszaniu kogokolwiek, a już zwłaszcza w imię pokrętnie pojmowanej dyscypliny.
Katarzyna TS Mówi emu
Oto dowód, że organizacje pozarządowe finansują napływ islamskich imigrantów do Europy.
http://www.dailymail.co.uk/news/article-4592108/Charities-pay-people-traffickers-ferry-migrants.html A tu streszczenie dla osób, które nie znają angielskiego: „Coraz częściej mówi się, że organizacje pozarządowe mogą brać udział w przemycaniu ludzi do Europy. Pułkownik Tarek Shanboor z libijskiej straży przybrzeżnej powiedział, że w niedzielę wydalono z wód terytorialnych Libii dużą liczbę statków należących do organizacji pozarządowych. Admirał Ayob Amr Ghasem dodał, że pracownicy tych organizacji wyraźnie oczekiwali na kolejny napływ tzw. uchodźców, co sugeruje, że mogli otrzymać informacje od przemytników. Tarek Shanboor twierdzi, że dostarczył do Unii Europejskiej dane bankowe oraz nagrania telefoniczne jako dowody potwierdzające udział organizacji pozarządowych w opłacaniu gangów kryminalnych, zajmujących się przemytnictwem ludzi. Wojskowy dodaje, że ich działania sprzyjają napływowi kolejnych muzułmańskich migrantów, wśród których znajdują się potencjalni islamscy terroryści. Organizacje pozarządowe płacą nawet 450 funtów brytyjskich za jednego obcokrajowca.” Pora otrzeźwieć!
M. Mówi emu
Jeżeli to okaże się prawdą… to po prostu włosy stają dęba.
Test24 Mówi emu
Okaże się prawdą, przynajmniej częściowo. Każdy, kto interesuje się tym tematem już dawno wyciągnął podobne wnioski, że „coś tu śmierdzi”. Tu jest ciekawa mapka: https://ndie.pl/dane-pozostawiaja-zludzen-wylapuja-imigrantow-coraz-blizej-libii/
Mike Mówi emu
Daily Mail notorycznie obsmarowuje Polaków w UK tworząc anypolską propagandę. W to też im wierzycie?
Test24 Mówi emu
„Daily Mail notorycznie obsmarowuje Polaków w UK tworząc anypolską propagandę. W to też im wierzycie?” A gdzie tu jest jakaś propaganda? Trudno nazwać propagandą FAKTY, że jeden z obozów był prowadzony przez mafię oraz to, że łodzie zgarniają imigrantów coraz bliżej brzegu Libii. Część ludzi ma czyste i dobre intencje, a część zauważyła w tym dochodowy biznes – tak to już jest w życiu.
Test24 Mówi emu
Ośrodek prowadzony przez mafię? Spoko – https://www.thelocal.it/20170515/one-of-italys-largest-migrant-centres-was-mafia-run-say-police
Green Mówi emu
to wyważona opinia
Robert Mówi emu
Zygfryd de lowe parade obiecał misiowi kilka koni czystej krwi arabskiej POd siodło
OLI Mówi emu
Kolejny coraz bardziej zuchwały medialny kaznodzieja, którego jego władze nie przywołują do porządku, z czego wyprowadza wniosek, że mu wszystko wolno.
Ceterum censeo Dominikanie i Jezuici do kasacji. Jakoś należałoby położyć tamę uprawianemu przez nich szkodnictwu.
Wincenty Mówi emu
Wszystkie zakony rozwiązać i zlikwidować końkordat
Mike Mówi emu
Wielka Brytania musi pozbyć się najpierw katolików! To katoliccy ekstremiści w swoich zamachach wymordowali więcej ludzi niż muzułmanie. Na nich pora po katolach!
Dd Mówi emu
przecież to protestanci brytyjscy mordowali, okradali i stosowali złodziejskie, krwiożercze prawo specjalnie dla katolików! historii prawdziwej się ucz a nie bredź o skutkach zamiast o przyczynach!
Green Mówi emu
NIE pora na dworowanie i frywolność; podobno w Śródziemnym – przez -naście lat – utonęło ponad 30 tys. Osób! [to niegdysiejsze dane ze str. Archidiecezji];
powinno się dążyć do powstrzymania tej katastrofy wspólnymi siłami (np. przez wysyłanie statków ratowniczych?); chyba na przestrzeni ostatniego roku UE podejmowała jakieś (formalne?) kroki w celu zahamowania działalności nielegalnych przemytników – lecz, zdaje się, do dziś, tylko nominalne
Witek Mówi emu
Do wszystkich, którym nie odpowiada postawa Pawła Gużyńskiego – pamiętajcie, jednymi z pierwszych pensjonariuszy nowootwartego KL Dachau, sokierowanymi na reedukację byli księża KK, oraz pastorzy ewangeliccy. Nie zapominajcie o tym.
Katarzyna TS Mówi emu
Tym bardziej postawa o. Gużyńskiego jest naganna. Polski kapłan katolicki wysługujący się Niemcom przeciw Rządowi RP to po prostu skandal. Wyraźnie napisałam, że od polskiego duchowieństwa oczekuję, aby było wsparciem dla Polaków. Tacy duchowni jak o. Gużyński i ks. Sowa działają na szkodę KK.
Paweł Mówi emu
Widzę, że ludzie podli, ludzie złej woli pozwalają sobie na coraz więcej – a do tego wychodzą z ukrycia czyli z Kościoła, z polityki itd. Mam nadzieję, że sprawiedliwa kara przyjdzie na tych ludzi – i to nie tylko po ich śmierci, ale przede wszystkim teraz – w tym państwie i być może z nowym prawem. A „ksiądz” Sowa dalej błyszczy w TVN – oczywiście nie nosi koloratki żeby nie stracić wiarygodności przed widzami i przed najważniejszym szefostwem – bossami TVN-u.
Jacek Mówi emu
O.Gużyński z psa pańskiego przeobraził się w owczarka niemieckiego.Ta metamorfoza zapewne zadziwia Świętych Dominika Guzmana i Jacka Odrowąża z polskiego Śląska Opolskiego.
Tylko Prawda Jest Ciekawa Mówi emu
Czy o. Pawel Gużyński jest sodomita? To by tlumaczylo jego zachowanie.
Oyvoy-Oyvoy Mówi emu
„oto k***a brat szatana – j****y pedał z TVN. Niszczyciel kapłaństwa” – taki oto film można znaleźć na necie na tamat tego „ojczulka” https://www.cda.pl/video/109816807
Przemo Mówi emu
Ty zwykly zdrajco , zamilcz, Guzynski, na nasze nieszczescie kolaborantow w polsce nigdy nie brakowalo, za pokute przeczytasz wszystkie kazania ksiedza Kneblewskiego i Jacka Medlara ze zrozumieniem, i przeprosisz publicznie NAROD POLSKI za klamstwa, oszczerstwa i swinstwa jakich sie dopusciles, TO jest twoja jedyna szansa,
Fiut Fiutowski Mówi emu
Nie organizacje pozarządowe ich tu sprowadzają tylko syjoniści.Kolejnym zakłamanym szmatławcem jesteście
PolubieniePolubienie
Kupałnocka (Noc Kupały) 2017 – Przełęcz Tąpadła i Ślęża
Obrzęd Nocy Świętojańskiej w Koźle – 2017
NOC ŚWIĘTOJAŃSKA – TARNOBRZESKIE HISTORYJE
Noc Świętojańska 2017 w Giżycku
Wianki – biesiada Nocy Świętojańskiej. Jaworze 2017
Noc kupaly 2017 w termach warmińskich
Wianki 2017 nad Narwią
Obrzęd Nocy Świętojańskiej – Zespół ‚Szamotuły’. Pniewy, 23.06.2017r.
Wianki 2017 Warszawa pokaz pirotechniczny 4K
Noc Świętojańska na plaży
PolubieniePolubienie