604 SZEF MSZ UKRAINY O „POMNIKU UPA” W HRUSZOWICACH: TO JEST NASZE ROZUMIENIE POJEDNANIA


Pomnik UPA w Hruszowicach przed i po demontażu, facebook.com


UPAdlińców i to co robią z polskojęzycznymi żydobanderowcami szczerze podziwiam!  Obrabiają ich i urabiają, jak Kresowian za dawnych dobrych lat, tyle że na razie robią to psychologicznie, bez użycia innych wielce dla nich poręcznych przyrządów. Uczą się, ale UPAdlińska logika, wrażliwość i sprawiedliwość i sposoby działania itd, były i nadal są od czasów Dońcowa niezmienne takie same. Są niczym takie jedno ulubione  UPAdlińskie narzędzie, jednocześnie jednej strony ostre jak brzytwa, a z drugiej strony tępe jak powierzchnia obucha. Zgadujcie czy to widły, czy może jednak coś bardziej hm… subtelnego?


Bohdan Staszynski @Bohdan Staszynski:
Dziś Hruszki, jutro Primyśl

tagore @tagore:
Jakoś nie widzę tego jak wymordowanie przez OUN-B Ukraińców z konkurencyjnych ugrupowań, Żydów, Polaków, Ormian i innych „obcych rasowo” przyczyniło się do uzyskania przez Ukrainę niepodległości. W zasadzie coraz mocniej jest widoczna sytuacja w której Ukraina zsuwa się na tej krwi powoli w przepaść.

Kojoto @Kojoto:
@tagore – bardzo ładnie powiedziane… niektórzy z nich zdają już sobie z tego sprawę, ale wciąż zbyt niewielu.

jwu @jwu:
100/100. A od siebie dodam ,że stosując banderowskie kryteria w Niemczech, kraj ten powinien zostać jedną wielką budową pomników. Bo przecież żołnierze Wehrmachtu, czy Waffen SS ,walczyli za ojczyznę i przeciwko bolszewizmowi. Dlatego śmieszą mnie i jednocześnie irytują te banderowskie tłumaczenia. No i jeszcze jedno, ciekawe jak zachowaliby się Żydzi widząc na bramie wjazdowej do Auschwitz, tablicę pamiątkową ,upamiętniającą dr. Mengele ,czy Eichmanna?

Szef MSZ Ukrainy o „pomniku UPA” w Hruszowicach: to jest nasze rozumienie pojednania

SZEF MSZ UKRAINY O „POMNIKU UPA” W HRUSZOWICACH: TO JEST NASZE ROZUMIENIE POJEDNANIA

28 listopada 2017|4 komentarze|w polityka, Polska, społeczeństwo, Ukraina, Wydarzenia |Przez Marek Trojan

Ktoś postrzega go jako pomnik UPA, a my widzimy pomnik w Hruszowicach jako hołd złożony Ukraińcom, którzy walczyli i umierali za Ukrainę. To jest właśnie nasze rozumienie pojednania – ludzkiego i chrześcijańskiego – mówił szef MSZ Ukrainy, Pawło Klimkin.

Szef ukraińskiej dyplomacji Pawło Klimkin podczas swojego wystąpienia na forum „Ukraina: w dążeniu do równowagi” w Kijowie powiedział, że Ukraina potrzebuje „kanału komunikacji” z Polską dla dyskusji o trudnych kwestiach historycznych.

PRZECZYTAJ: Jak rozbiórka nielegalnego upamiętnienia UPA wpłynęła na stosunki polsko-ukraińskie

– Rozwiązanie nie jest skomplikowane. Stwórzmy jakiś bardzo prosty kanał komunikacji. Zawsze jesteśmy do tego gotowi. Chcemy, by było tak, że zanim coś zrobimy, razem to przedyskutujmy – powiedział. Zaznaczył, że tego rodzaju dyskusja jest potrzebna m.in. w przypadku upamiętnienia UPA w Hruszowicach na Podkarpaciu, który w kwietniu br. został zgodnie z prawem rozebrany.

– Ktoś postrzega go jako pomnik UPA, a my widzimy ten pomnik jako hołd złożony Ukraińcom, którzy walczyli o Ukrainę, umierali za Ukrainę. To jest właśnie nasze rozumienie pojednania. Jest to pojednanie ludzkie. Jest to pojednanie chrześcijańskie. Jeśli zaczniemy mówić, że ten ma większą rację, a ten mniejszą, to donikąd nie dojdziemy – zaznaczył szef MSZ Ukrainy.

Przeczytaj: Wiceszef MSZ: sposób rozbiórki pomnika w Hruszowicach nie uwzględniał wrażliwości Ukraińców

Przeczytaj także: Wicepremier Gliński odcinał się na Ukrainie od demontażu pomnika UPA w Hruszowicach

Klimkin wezwał również Ukrainę i Polskę do tego, by zaczęły rozmawiać „jak przyjaciele”, biorąc pod uwagę stanowisko drugiej strony.

– Nie mamy [na Ukrainie] jednej narracji historycznej i obecnie nad nią pracujemy. W Polsce taka narracja istnieje, ale to nie znaczy, że polska jest z założenia prawidłowa, a nasza nieprawidłowa. Czasem prowadzimy tę dyskusję w warunkach totalnego upolitycznienia – podkreślił Klimkin.

Przeczytaj: „Nie ma mowy o żadnej odbudowie pomników UPA. A jeśli tak – to będzie protest społeczny”

Pomnik postawiono nielegalnie w latach 90. XX wieku. Znajdował się na cmentarzu komunalnym. Zbudowano go w kształcie bramy, której połowy połączone są u góry metalowym tryzubem – herbem Ukrainy. Napis na tablicy u podnóża pomnika brzmi „Bohaterom UPA walczącym o wolną Ukrainę”. Gotowe elementy pomnika przywieziono z Ukrainy. Postawił je na zbudowanym przez siebie cokole nieżyjący już mieszkaniec wsi i były członek UPA. Został rozebrany w kwietniu br. przez społeczników, działaczy patriotycznych i narodowych.

Przypomnijmy, że strona ukraińska domagała się od polskich władz odbudowania „pomnika UPA” w Hruszowicach. Żądanie to powtórzono w ubiegłym miesiącu, podczas wizyty wicepremiera Piotra Glińskiego na Ukrainie. Towarzyszący mu wiceprezes IPN, prof. Krzysztof Szwagrzyk relacjonował, że władze w Kijowie oczekują od Polski odbudowania nielegalnego upamiętnienia UPA na Podkarpaciu, a także ukarania osób odpowiedzialnych za jego rozbiórkę. Szantażują przy tym Polskę ws. wznowienia prac poszukiwawczo-ekshumacyjnych. Sam prof. Szwagrzyk podkreśla, że nie ma szans na odbudowę obiektu ku czci UPA w Hruszowicach. Jednocześnie, wicepremier Gliński miał w Kijowie odcinać się od demontażu tego nielegalnego upamiętnia. W rozmowach z Ukraińcami miał „potępić sposób” w jaki społecznicy go zdemontowali.

Jak informowaliśmy wcześniej, członkowie Społecznego Komitetu Usuwania Banderowskich Upamiętnień w Polsce (SKUBUwP) byli przedmiotem nacisków ze strony polskich służb. Próbowano wpłynąć na nich, by zaniechali rozbiórki nielegalnego obiektu ku czci band UPA w Hruszowicach lub przenieśli ją na inny termin

Z inicjatywy SKUBUwP, w miejscu rozebranego obiektu ku czci UPA, w lipcu br. poświęcono krzyż, upamiętniający Ukraińców, którzy ratowali Polaków w czasie ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Wcześniej był on częścią rozebranego, nielegalnego obiektu ku czci band UPA.

Wysocy rangą funkcjonariusze podkarpackiej policji i oficerowie kontrwywiadu oraz tzw. pośrednicy, „odwiedzają” osoby zaangażowane w usuwanie nielegalnych „pomników UPA”. Próbują wpłynąć na nich, by z tego zrezygnowali. Policja twierdzi, że jej działania są zgodne z prawem.

Unian / 112.ua / dzieje.pl / Kresy.pl

…..


Pawło Klimkin / autor: Raimond Spekking / CC BY-SA 3.0 (via Wikimedia Commons)

Kasia@Kasia
NIE BĘDZIE ZGODY na pomniniki UPA!!! Stawiaj je sobie na swoim terytorium a od Polski wara!!!!

uster
Nie będzie na terenie Polski pomników UPA. Każdy rząd, który na to pozwoli, upadnie. Nie zdzierżymy upamiętniania rezunów. Tym bardziej, jeśli odniesie się to do sytuacji naszych rodaków na ukrainie!

www
„o trudnych kwestiach historycznych” – no proszę! Ludobójstwo, wymordowanie nie mniej niż 120 tys polskiej ludności cywilnej w sposób nieznany w świecie od średniowiecza to „kwestia historyczna”!

x
Jak trwoga to do Polski. Taktyka Litwinów i Ukraińców. W pozostałych przypadkach mają nas gdzieś

Aquirre
Polska nie może stawiać pominików UPA choćby dlatego że właśnie demontuje Sowieckie pominki. Już niedługo zgłoszą się Niemcy chcący stawiać pominiki bohaterom Wermachtu i SS.

załgany banderowiec
Słuchaj cwaniaku, ten nielegalnie postawiony pomnik nie został zniszczony tylko zgodnie z prawem zdemontowany. W Polsce nie ma miejsca dla żadnych upamiętnień dla zbrodniarzy niemieckich i ukraińskich

scio me nihil scire@nauczycielka
W Polsce to Polacy decydują, kogą chcą czcić jako bohatera. Ukraińcy decydują na Ukrainie, nie w Polsce. Hruszowice na Podkarpaciu nie należą do Ukrainy.

stary nudziarz
To nie był „pomnik” tylko nielegalny obiekt budowlany. Na „kanały” już za późno. Od 27 lat brak ekshumacji w dołach śmierci z Polskimi Ofiarami a ten o „wartościach chrześcijańskich”. Żenua.

media maja duze zaslugi
w oglupianiu Polakow. Szczuly na Rosje, kochac kazaly i piersia zastawiac rezunow. Wegrom, Czechom i Rumunom nie podskocza, a Polska sobie doope podcieraja. Ile kasy idzie na zbrojenie by ich bronic? HANBA

tomahawk@tomahawk
ludzie stracili już cierpliwość do ukraińców , za okazane dobro i pomoc odwdzięczyli się nienawiścią , nawet zwykli ludzie to widzą , rząd PiS musi wybrać , albo Polska albo Ukraina i przegrane wybory.

wydalić Ukrów z Polski
I to mówi ich szef MSZ. Jeszcze PiSowi mało? Ten UPAińczyk razem z całą resztą powinien mieć zakaz wjazdu do Polski. Jeszcze ma czelność gadać o pomniku UPA, „bohaterów”, psia mać! Zamykać granice.

https://wpolityce.pl/polityka/369268-szef-msz-ukrainy-potrzebujemy-kanalu-komunikacji-z-polska-do-dyskusji-o-trudnych-kwestiach-historycznych

Szef MSZ Ukrainy: Potrzebujemy „kanału komunikacji” z Polską do dyskusji o trudnych kwestiach historycznych

opublikowano: wczoraj

Ukraina potrzebuje „kanału komunikacji” z Polską dla dyskusji o trudnych kwestiach historycznych

— oświadczył szef MSZ w Kijowie Pawło Klimkin podczas wystąpienia na forum „Ukraina: w dążeniu do równowagi”.

Stwórzmy jakiś bardzo prosty kanał komunikacji. Zawsze jesteśmy do tego gotowi. Chcemy, by było tak, że zanim coś zrobimy, razem to przedyskutujmy

— powiedział.

Zdaniem Klimkina taka dyskusja potrzebna jest m.in. w przypadku zniszczonego pomnika  w Hruszowicach na Podkarpaciu.

Ktoś postrzega go jako pomnik UPA, a my widzimy ten pomnik jako hołd złożony Ukraińcom, którzy walczyli o Ukrainę, umierali za Ukrainę. To jest właśnie nasze rozumienie pojednania. Jest to pojednanie ludzkie. Jest to pojednanie chrześcijańskie. Jeśli zaczniemy mówić, że ten ma większą rację, a ten mniejszą, do donikąd nie dojdziemy

— zaznaczył minister, cytowany przez agencję informacyjną Unian.

Zdaniem Klimkina Ukraina i Polska powinny dyskutować „jak przyjaciele” i brać pod uwagę stanowisko drugiej strony.

Nie mamy (na Ukrainie) jednej narracji historycznej i obecnie nad nią pracujemy. W Polsce taka narracja istnieje, ale to nie znaczy, że polska jest z założenia prawidłowa, a nasza nieprawidłowa. Czasem prowadzimy tę dyskusję w warunkach totalnego upolitycznienia

— podkreślił szef ukraińskiego.

Polskę i Ukrainę już od wielu lat dzielą zaszłości historyczne. Dotyczą one głównie różnej pamięci o roli Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii, która w latach 1943-45 dopuściła się ludobójczej czystki etnicznej na ok. 100 tysiącach polskich mężczyzn, kobiet i dzieci.

O ile dla polskiej strony była to godna potępienia zbrodnia ludobójstwa (masowa i  zorganizowana), o tyle dla Ukraińców był to efekt symetrycznego konfliktu zbrojnego, za który w równym stopniu odpowiedzialne były obie strony. Dodatkowo Ukraińcy chcą postrzegać OUN i wyłącznie jako organizacje antysowieckie (ze względu na ich powojenny ruch oporu wobec ZSRR), a nie antypolskie.

Szef MSZ Witold Waszczykowski mówił na początku listopada, że polska polityka wobec Ukrainy, jeśli chodzi o kwestie prawdy historycznej, będzie skorygowana. Oświadczył, że Polska uruchamia „procedury, które nie dopuszczą ludzi, którzy zachowują skrajnie antypolskie stanowisko, do przyjazdu do Polski”. Dodał, że konsekwencje poniosą również osoby, które na poziomie administracyjnym nie dopuszczają do kontynuowania ekshumacji (chodzi o prace poszukiwawcze IPN) i renowacji polskich miejsc pamięci.

18 listopada zakaz wjazdu do Polski usłyszał sekretarz ukraińskiej komisji międzyresortowej ds. upamiętnień Swiatosław Szeremeta. Resort dyplomacji w Warszawie przyznał, że ta decyzja mogła mieć związek z wydanym w kwietniu przez ukraiński IPN zakazem poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy.

ems/PAP

j23
Żadnych kanałów z banderowcami , to jest V kolumna merkelowej.

papa
Szefowi ukraińskiej”dyplomacji” potrzebny jest „kanał komunikacji”;najlepiej o pomnikach UPA w Polsce;) ) co za bełkot tego „dyplomaty” . Kanał komunikacji już masz- z banderowcami.

lep
Ale My ich nie potrzebujemy! Won od Polski!

jacek
umierali za Ukrainę?? oni zarzynali starców, kobiety i dzieci, banderowski pajacu!

MŁOT KOWALSKI
tylko twarDo ..UKRY NIE MAJą INNEGO Wyjścia… muszą ulec

finka
Nie trzeba żadnego kanału tylko przyznania się do okrutnych zbrodni na Polakach i wyjątkowo silnej kolaboracji z hitlerowcami.

ghtyu
Strona ukraińska nie mogłaby bezkarnie rozwadniać odpowiedzialności UPA za dwa ludobójstwa popełnione na Kresach, gdyby Polska oddała tę sprawę do międzynarodowego trybunału.

aga
Kanałem komunikacji ma być Duda? My was nie potrzebujemy. PO co przyjeżdżacie do Polski? Broncie swojej Ukrainy. Ukraińcy z akcji Wisła wracajcie do swojej ojczyzny, ją bronić. Pokażcie swoje bohaterstwo!

kasza-lot
„Nie mamy (na Ukrainie) jednej narracji historycznej” – nie rozróżniają co jest dobre, a co złe? Interpretują fakty, zależnie od sytuacji – nauczyli się od Rosjan? Czy to zwykli krętacze?

HWdt
Z kreaturami, które, nie są zdolne do odróżnienia dobra od zła, na najbardziej podstawowym poziomie, wszelka dyskusja jest bez sensu.

Maciej
My od was niczego nie potrzebujemy! A gadać to nie ma o czym bo o faktach się nie dyskutuje rezunie!

Janeczka
Moja babcia mówiła: nigdy a nigdy nie ufaj Ukraińcom

XXX
nabijanie dzieci na sztachety, rozcinanie brzuchów ciężarnych, owijanie jelita wyrwanego z człowieka wokół sztachety, dobijanie trzonkiem siekiery dziecka pod łóżkiem – oto bohaterstwo UPA

Polacy
Stop ukrainizacji i podmianie populacji Polski!!!

UPAdlina
Idź w @j! @j z tobą! @a tam wiesz! @j ci w &ę. banderosynu

Nick
Ale łże bydle. Gdyby istniał symetryczny konflikt to do zbrodni ludobójstwa na Wołyniu nigdy by nie doszło bo już w latach 30-tych Polacy wyrżnęliby wszystkich Ukraińców. Żal, że tego nie zrobili.

to_ja
I od razu kolejny głos z upa-dliny

Ukraiński szef Forum Partnerstwa: to Polska bardziej potrzebuje Ukrainy – to obiektywny fakt

Jerry 1954
Janeczka 87.206.235.*) 40 m. temu – to jest fakt ! Tylko czemu nasz rząd wysyła im grube miliony? Polityka zagr. z UA jest dla mnie nie do przyjęcia. Brak honoru i godności !!!

koda
„efekt symetrycznego konfliktu zbrojnego” ;] … tak poszedł won! Penalizować banderyzm ustawą. Nie pomogą żadne tablice. Ustawa. Na początek. Bez tego pis jest ukraińską agenturą

Zuber
Jedynie prawda jest ciekawa. – Józef Mackiewicz

zitans63
po takich wypowiedziach widac ze z nimi niema zadnych szans. musimy odczekac az sami padna i bedzie nowe rozrysowania granic na ich prosbe

janijarek@janijarek
Jako odpowiedz na oferte ministra Waszczykowskiego miesiac temu to pan Ukrainiec jest głupim cwaniakiem .Po ukrainsku chytry ukrainiec jestes. Gra na czas .Prezydent Duda nie przyjedzie w grudniu do Kijowa. Faszystowskie UPA mordowało niewinnych Polaków dla zysku i dla zwierzecego zewu krwi. Walka UPA z sowietami to juz była w mundurach SS w ucieczce przed kara. za zbrodnie wojenne. Wielki to był strach ze załozyłes mundur hitlerowskiego zolnierza. Dzis widze obecnych ukraincow ze swastykami hutlerowskimi to szansa na pojednanie ukrainski ministrze jest bardzo małe.

RYSK
mało to macie kanałow, raczej brak wam odwagi do rozmow pragmatycznych w sprawie Rzezi Wołyńskiej, z Petlura na sztandarach tak, z bandera zaś nigdy sie nie dogadamy.

Janeczka
Czy ci co na wielką skalę bez pozwolenia Polaków ściągali i ściagają Ukraińców do zasiedlania Polski zagwarantują Polakom na 100% że Wołyń się nie powtórzy znów w Polsce?

Kanały już są, musisz
tylko znaleźć studzienkę, wleźć i zatrzasnąć pokrywę. A co do postrzegania, to postrzegamy bestialstwo Ukraińców jak skutek potwornego strachu przed niemcami. Pddanie się silniejszemu i jego woli.

Teo@Teo

„Wytniemy was wszystkich!” – Ukraińcy znowu grożą rzezią wołyńską

as
Zostawcie tych wielbicieli okrutnych morderców Kacapom. To turańska dzicz.

😦
http://kresywekrwi.neon24.pl/post/141212,szatanskie-igrzysko

goska
Przenigdy żadnej rozmowy z krajem, który wziął sobie na sztandary zwyrodnialców.

zal czytac
To tak jak z armia czerwona szanowny panie ! Jedni widza wolnosc a drudzy gwalty i zniewolenie !Bandera to bandyta !

TO JEST HIT !!!!!!
Tak kłamią media publiczne + gangsterka znanych „Polaków”…

Musisz to wiedzieć
Duraczenia Polaków cd. – „Rosyjskie czołgi na Ukrainie”…

MM
Kiedy w końcu zaorzą ten banderland? Nie mogę już czytać banderowskich przygłupów!!! WOŁYŃ 1943 PAMIĘTAMY!!!

a
Demontujemy pomniki Armii Czerwonej więc nic dziwnego ,że demontujemy i UPA (niemieckie zdemontowane już dawno). Muszą zrozumieć że UPA i Bandera to dla nas zbrodniarze i w Polsce nic tego nie zmieni.

prawda o bandytach
Wołyń 1943 sł muz Lech Makowiecki

chumorak
Kpi czyli charczy na przywitanie Prezydenta Polski w Charkowie! Taka asymetria może się komuś POdobać. Szczęśliwej drogi!

dobry link

Narodowiec
Niech s(brzydkie słowo) na drzewo. Zero dyskusji z UPAdliną.

BB
kanał komunikacji’ zrobcie sobie z Niemcami albo ze Slowakami, Polacy nie chca z wami miec NIC do czynienia a juz na pewno na waszych warunkach nie będą sie z wami jednac p Klimkin! NIE DLA BANDERY

Chwalba
Którykolwiek polski polityk zgodzi się na odbudowę pomników poświęconych UPA , to zaraz zniknie z przestrzeni publicznej . Czy ci ludzie mają tego świadomość ? W lipcu jak zawsze pielgrzymka kresow

BB
https://kresy.pl/wydarzenia/ukrainski-szef-forum-partnerstwa-polska-barhttps: polska-bardziej-potrzebuje-ukrainy-obiektywny-fakt

79-letni Polak
…i skonczyc z przemarszem UPAincow w …Przemyslu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!…

moi
No zróbmy pojednanie, bracia Ukraińcy. Dajcie przykład. Pojednajcie się z Rosją, odpuśćcie im krzywdy i agresję Krymu. Tak po chrześcijańsku. I wtedy wszyscy zobaczymy jak to się robi. I to powtórzymy

moi
Po co mówić o waszej wojnie z Rosją, że ktoś ma rację większą, a ktoś mniejszą. Tak donikąd nie dojdziemy. Stwórzcie z nimi „kanał komunikacji” i sprawy się rozwiążą. Pokażcie jak to się robi.

spad do swoich
portal bezczelnej, upaińskiej cenzurującej agentury!

juju44@juju44
Bohaterstwo upa to mord starcow, kobiet i dzieci na 624 sposoby!!! Najpodlejszy sposob mordowania BEZBRONNYCH 200000 tysiecy ludzi! Ludobojstwo jest dla nich niczym a SS-Galizien chluba o innych organizacjach nie bede pisal bo mam wstret do ukraincow tego ministerialnego pokroju.

kol
Wejdż do tego kanału i zamknij za sobą właz!Skończyło się pobłażanie!

gosc
Ukraina nie wniesie do ZUS na wypłatę świadczeń swoim obywatelom ani grosza. Ukraincy uzyskaja minimum świadczenia w wysokości 1000 zł brutto za krótki okres pracy i stałe zamieszkanie w Polsce

…..


Bartosz Cichocki, foto: msz.gov.pl

tagore @tagore:
Strona ukraińska robi to co może robić i chce, komiczne są komentarze na temat wrażliwości strony ukraińskiej. Pupcie wołowe nadal górą.

gotan @gotan:
strona upadlińska i owszem „robi”…bna wycieraczce pod drzwiami urzędników i ministrów w tym osłów i senatorów… w zamian dostaje nie tylko papier toaletowy ale pieniądze na zakup mydła, którego w UPAdllinie brakuje.

Beresteczko1651 @Beresteczko1651:
Problem polega na tym, że Polska uparła się być ukraińskim przyjacielem, rzecznikiem i adwokatem. Tymczasem adresaci tych karesów to podła swołocz, nienawidząca polskości i traktująca swoich polskich fanów jak alfons dziwkę. Nic dziwnego, że w tej sytuacji strona polska może czuć się nieco rozczarowana. Tymczasem żeby uzdrowić stosunki polsko-ukraińskie wystarczy odejść od dogmatu nienaruszalności granic po byłej ukraińskiej republice sowieckiej i chociaż o pół stopnia ocieplić relacje z Rosją. Nas to nic nie będzie kosztować a ukraińcom znakomicie doda bodźca, żeby traktować nas nieco poważniej:)

Wiceszef MSZ: sposób rozbiórki pomnika w Hruszowicach nie uwzględniał wrażliwości Ukraińców

WICESZEF MSZ: SPOSÓB ROZBIÓRKI POMNIKA W HRUSZOWICACH NIE UWZGLĘDNIAŁ WRAŻLIWOŚCI UKRAIŃCÓW

15 listopada 2017|11 komentarzy|w polityka, Polska, społeczeństwo, Ukraina, Wydarzenia |Przez Krzysztof Janiga

Wiceszef resortu spraw zagranicznych Bartosz Cichocki w opublikowanym we wtorek wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej skomentował ochłodzenie relacji pomiędzy Polską a Ukrainą w ostatnich tygodniach, szczególnie w sferze pamięci historycznej.

Pytany o źródła ostatnich napięć na linii Warszawa-Kijów wiceminister wskazał na wprowadzony przez ukraiński IPN zakaz poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojen i konfliktów na terytorium Ukrainy. Według niego zburzenie pomnika UPA w Hruszowicach było jedynie pretekstem do wprowadzenia tego zakazu, a jego przyczyna leży gdzie indziej.

Ktoś się po prostu przestraszył, że wyniki polskich poszukiwań i ekshumacji podważą mit UPA, jako zrywu niepodległościowego i wykorzystał decyzję władz gminy Stubno. – mówił Cichocki dodając, że do pogorszenia się relacji polsko-ukraińskich przyczyniają się także przypadki urzędowego fałszowania historii na Ukrainie. Jako przykład podał odsłonięcie z udziałem wicepremier Ukrainy mauzoleum bojowników Siczy Karpackiej, w którym znajdują się tablice oskarżające Polskę o zbrodnię wojenną i „okupację Ukrainy”.

PRZECZYTAJ: Wicepremier Ukrainy otwarła mauzoleum zabitych przez „polskich i węgierskich okupantów”

Wiceszef polskiej dyplomacji przyznał, że do tej pory strona polska prowadziła wyrozumiałą politykę wobec Ukrainy, pomimo widocznego „od dawna” regresu w sprawach historii i kultury. Jako przykłady wymieniał „brak postępu w kwestii restytucji dóbr kultury, utrudnienia w renowacji polskich upamiętnień, cmentarzy, z własnością wspólnoty rzymskokatolickiej, z dostępem ukraińskich Polaków do oświaty w języku narodowym”.

Do tej pory rozmawialiśmy o tych kwestiach za zamkniętymi drzwiami, za dobrą monetę przyjmując argumenty o braku pieniędzy, przeszkodach formalno-prawnych, kompetencyjnych itd. Kiedy jednak strona ukraińska odrzuciła konstruktywną propozycję wicepremiera Piotra Glińskiego ustanowienia mechanizmu uregulowania kwestii historycznych, przedstawioną w Kijowie 23 października, zrozumieliśmy, że na Ukrainie brakuje woli politycznej a nie środków finansowych, czy przepisów. Zrozumieliśmy, że jesteśmy traktowani całkowicie instrumentalnie, że nikt się nie zastanawia nad naszą pamięcią i wrażliwością. – tłumaczył Cichocki.

Wiceszef MSZ wyraził także zażenowanie ultimatum postawionym przez szefa ukraińskiego IPN Wołodymyra Wjatrowycza, który zażądał odbudowania i odnowienia pomników UPA na polskim terytorium w zamian za zgodę na poszukiwania i ekshumacje szczątków polskich ofiar na terenie Ukrainy.

PRZECZYTAJ: Ukraińcy podtrzymali ultimatum ws. blokady prac poszukiwawczych IPN na Ukrainie

Cichocki ujawnił, że po zbudowaniu nielegalnego pomnika w Hruszowicach strona polska przez kilkanaście lat apelowała do Ukraińców o „uregulowanie formalności” związanych z jego budową, w tym o zbadanie, czy w miejscu pomnika spoczywają szczątki bojowników UPA.

Strona ukraińska nie była zainteresowana badaniami, ewentualną ekshumacją i legalizacją upamiętnienia w Hruszowicach. Demontaż dokonany decyzją samorządu lokalnego był zgodny z polskim prawem, gdyż nie udowodniono, że to pochówek. – mówił Cichocki.

Wiceszef MSZ potwierdził ponownie, że podczas wizyty w Kijowie wicepremier Gliński potępił sposób demontażu pomnika, który „nie uwzględniał wrażliwości strony ukraińskiej” przez to, że odbył się krótko przed obchodami rocznicy akcji „Wisła”. Ponadto wicepremierowi Glińskiemu nie odpowiadał sposób, w jaki potraktowano godło Ukrainy na pomniku w Hruszowicach. Cichocki potwierdził także, że polskie władze podjęły decyzję o monitorowaniu działalności samorządów w kwestii demontażu kolejnych nielegalnych upowskich upamiętnień.

…wicepremier Piotr Gliński, rozumiejąc emocje strony ukraińskiej, skierował list do wojewodów, polecając im informowanie z wyprzedzeniem o tego typu decyzjach. Ministerstwo Kultury odpowiedzialne za upamiętnienia będzie rozmawiało z samorządami na temat formy realizacji ich decyzji. – mówił Cichocki.

Wiceminister podkreślił gotowość strony polskiej do rozmów o legalizacji upamiętnień po obu stronach granicy, szczególnie w przypadku upamiętnień nagrobnych. Podkreślił jednak, że zgody na pomniki UPA w Polsce nie będzie. Według niego aktualna jest propozycja wicepremiera Glińskiego mówiąca o przeniesieniu kompetencji w sprawie upamiętnień z poziomu IPN-ów obu krajów na szczebel międzyrządowy. Z rezerwą odniósł się natomiast do zainicjowania przez prezydenta Ukrainy nadzwyczajnego posiedzenia prezydenckiego Komitetu Konsultacyjnego.

W kontekście doniesień o wydaniu przez polskie władze zakazu wjazdu na Ukrainę dla ukraińskich urzędników odpowiedzialnych za antypolską politykę Cichocki przypomniał, że SBU od dawna wydaje zakazy wjazdu dla obywateli polskich, którzy „wypowiedzieli się krytycznie czy wulgarnie o polityce historycznej państwa ukraińskiego”. Jego zdaniem polityka Kijowa wobec Polski w obszarze spraw historycznych jest niezrozumiała.

To jest szczególny moment, w którym Ukraina stoi twarzą w twarz z agresją zbrojną i aneksją części swojego terytorium. W obliczu złamania przez Rosję podstawowych zasad prawa międzynarodowego jednoznacznie wspieramy Ukrainę. Jest niezrozumiałe, dlaczego Kijów odwdzięcza się nam regresem w obszarze spraw historycznych. – mówił wiceminister.

Kresy.pl / PAP

bob @bob:
Czy ten debilny ryj chce u nas pomników morderców ludobójców gdzie jego wrażliwość dla własnych obywateli witus fleja sobie chyba współpracowników z IQ podobnym do swojego dobierał

zefir @zefir:
Ministrze,strona ukraińska zwyczajnych frajerów w was widzi,gdyż sami z takim wizerunkiem się obnosicie.Najwyższy czas zrozumieć,że Ukraina polskim interesom w każdym ich kontekście jest przeciwna.W sprawach historycznych polskie stanowisko banderland olewa ze względu na jego mit ideologiczny,nie życzy sobie równoważnej z uwzględnieniem wzajemności polityki przy wydawaniu zakazów wjazdu,gdyż uważa swe stanowisko w tym zakresie za nadrzędne.W sprawach wojny domowej w Donbasie MSZ i rząd Polski przeceniają zwoje znaczenie gdyż nie mają żadnych możliwości sprawczych.Wasze skomlenie,biadolenie,to „niestety ta infantylna gadanina” cytując Wjatrowycza.Za nic nie chcecie uwierzyć,że macie do czynienia z nienawistnym,podstępnym banderowskim wrogiem.

Sun Escobar @Sun Escobar:
Co za baran. „Sposób rozbiórki pomnika UPA nie uwzględniał wrażliwości ukraińców” . W jaki sposób mordowali ukraińcy z UPA Polaków ? Uwzględniali w tym wrażliwość Polaków ? No po prostu pospolity baran. Tym, którzy rozebrali, zburzyli ten pomnik, należy się cześć u chwała za obywatelską postawę, wobec miejsc pochówków zbrodniarzy, morderców gównie Polskich dzieci i kobiet. PIS robi się oficjalną agenturą UPA w Polsce.

Sun Escobar @Sun Escobar:
Czy, ludobójcy ukraińscy, ich propagatorzy, mogą mieć jakąkolwiek wrażliwość, skoro morderców tysięcy dzieci, stawiają na pomnikach ? Pytanie retoryczne, Pan z PIS nie wie w ogóle o czym mówi.

jazmig @jazmig:
Cichocki łże jak bura suka. Rosja nie dokonała agresji na Ukrainę, nie było tam i nadal nie ma ani jednego ukraińskiego żołnierza. Polska pomaga banderowcom w mordowaniu cywilnych mieszkańców Donbasu – taka jest rzeczywistość. Natomiast uporczywe podlizywanie się banderowcom, finansowanie ich pomimo ich bezczelności wobec Polaków i to zarówno wcześniej przez PO, a obecnie przez PiS, utwierdziło banderowców w przekonaniu, że głupie Lachy dadzą im w prezencie sznurek, na którym powywieszają wszystkich Lachów.

Gaetano @Gaetano:
Bezczelne kłamstwa, jakimi raczy nas ten bęcwał to zniewaga dla świadomego Polaka, który dobrze wie, że te męty niczego nie zrozumiały i nigdy nie wyciągną prawidłowych wniosków. Nie ma się co łudzić. A słowa o rzekomej „wrażliwości” ukrów to już maksymalne skundlenie. Ta dzicz nie ma żadnych zahamowań. Będą oczywiście robić wszystko, aby poszukiwania naszych rodaków wstrzymać, bo skala tego przedsięwzięcia jest ogromna. A przed rozpieprzeniem tego satanistycznego obelisku społecznicy mieli może rozdawać kwiatki tym bandersynom, by ich udobruchać?

jaro7 @jaro7:
Nie ma czegoś takiego jak WRAŻLIWOŚĆ upaińska, a jezeli już się jakiejś doszukiwać to najlepiej poznali ja Polacy zamordowani w bestialski sposób przez tych bandziorów z upa, których pomnik rozebrano przy pomocy społeczników, bo „pantwo polskie’ było za słabe, niewydolne i tchórzliwe by to zrobić. Mało tego jeszcze nasyłało na tych patriotów policję i abw.

lp @lp:
Dokąd będą nami rządzili idioci? O jakiej wrażliwości ten człowieczek bredzi? Żadnych pomników banderowskich rezunów na polskiej ziemi nie powinno być, bowiem wrażliwość przeciętnego człowieka tego nie zniesie.

…..

W Lublinie stanął pomnik ofiar ludobójstwa OUN-UPA [GALERIA]

W Bielsku-Białej jeszcze w tym roku stanie pomnik ofiar Rzezi Wołyńskiej

11 thoughts on “604 SZEF MSZ UKRAINY O „POMNIKU UPA” W HRUSZOWICACH: TO JEST NASZE ROZUMIENIE POJEDNANIA

  1. jwu @jwu:
    Czy to nie ten sam człowiek ,który jakiś czas temu odtrąbił wszem i wobec o odbudowaniu w Polsce, wszystkich banderowskich upamiętnień ?

    tagore @tagore:
    Wspomnienie o koordynacji ukraińskiej polityki wobec Polski z Litwą jest upublicznieniem
    tego co funkcjonuje od kilku lat. Polscy politycy świadomie przemilczają tą sytuację.

    uvara @uvara:
    Pod płaszczykiem fałszywych uprzejmości i okrągłych stwierdzeń kryją się kolejne groźby ze strony tego banderowskiego urzędasa. Już się czują tak pewni swojej pozycji względem polskich władz że próbują rozgrywać nas wewnętrznymi relacjami polsko-unijnymi, pomimo że mają z UE tyle co świnia z lataniem. Aż przypomina mi się pewne powiedzonko: gówno przykleiło sie do podeszczy i krzyczy „Naprzód”!

    Monroe @Monroe:
    Trudno mi sobie wymyślić jakiś powód, dla którego Duda miałby jechać na Ukrainę. Czy oni w tej Kancelarii nie widzą, że z nich szydzą? Za co dokładnie Po-Roshen-ko ma dostęp do polskiego rynku? Co on takiego dla nas robi?

    https://kresy.pl/wydarzenia/regiony/ukraina/wiceszef-kancelarii-poroszenki-celem-polskiej-retoryki-wobec-ukrainy-odwrocenie-uwagi-sporu-ue-video/


    Konstiantyn Jelisejew. Źr. Wikimedia

    WICESZEF KANCELARII POROSZENKI: CELEM POLSKIEJ RETORYKI WOBEC UKRAINY JEST ODWRÓCENIE UWAGI OD SPORU Z UE [+VIDEO]

    29 listopada 2017|7 komentarzy|w polityka, Polska, Ukraina, Wydarzenia |Przez Krzysztof Janiga

    Konstiantyn Jelisejew podtrzymał dotychczasowe ukraińskie stanowisko wobec sprawy upamiętnień polskich ofiar na Ukrainie. Podał także domniemany powód zaostrzenia retoryki polskich władz wobec Ukrainy.

    Strona ukraińska z przykrością przyjmuje zmianę retoryki polskich władz wobec Ukrainy w ostatnich tygodniach, lecz ma nadzieję, że w trosce o przyszłość uda się osiągnąć porozumienie z Polską – powiedział we wtorek wiceszef administracji prezydenta Ukrainy Konstiantyn Jelisejew w wywiadzie dla ukraińskiej telewizji 5 Kanał.

    Jelisejew zapytany o powód nieustępliwości Polski w kwestiach historycznych wyraził z tego powodu dezaprobatę. „To przykre, że strona polska sięga po taką retorykę.” – mówił. Zdaniem wiceszefa kancelarii ukraińskiego prezydenta Polska i Ukraina powinny przede wszystkim koncentrować się na przyszłości.”Powinniśmy pamiętać o trudnej przeszłości, ale nie możemy zapominać o przyszłości.” – radził ukraiński urzędnik.

    Jelisejew skomentował także ostatnią wypowiedź Krzysztofa Szczerskiego na temat stosunków polsko-ukraińskich. Przypomnijmy, że w wywiadzie dla tygodnika „Sieci Prawdy” szef Kancelarii Prezydenta RP powiedział, że jeśli dojdzie do sytuacji, w której Europa będzie zmuszona wybierać między Ukrainą a Rosją, to niektóre państwa, na które liczy Kijów, wybiorą Moskwę. Wówczas Polska nie byłaby tak skora do pomocy Ukrainie. Dziennikarz zadający pytania Jelisejewowi nazwał tę wypowiedź „szantażem”.

    [Szczerski] to mój kolega, rozmawiałem z nim wczoraj o tej wypowiedzi. Myślę, że to są emocje, proponuję jemu i polskiej stronie wyjście poza to i myślenie o naszej strategii, o naszej przyszłości. Mamy wiele wspólnych wyzwań, szczególnie w sferze bezpieczeństwa, powinniśmy bardzo spokojnie pracować, nie zapominajmy, że od 1. stycznia Polska będzie członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ. Jestem przekonany, że dojdziemy do porozumienia z polską stroną i znajdziemy wspólny język. Prezydent Ukrainy jest mocno nastawiony na to, aby kontynuować owocny dialog ze swoim kolegą, prezydentem Dudą – mówił Jelisejew przypominając m.in. planowaną na grudzień wizytę polskiego prezydenta na Ukrainie.

    Wiceszef administracji Poroszenki podtrzymał także stanowisko strony ukraińskiej dotyczące odblokowania poszukiwań i ekshumacji szczątków polskich ofiar wojny na Ukrainie i legalizacji pomników po obu stronach granicy a także konieczność skrócenia „czarnych list” osób, które otrzymały zakaz wjazdu na teren Polski i Ukrainy. Jak powiedział, strona ukraińska „pracuje nad rozwiązaniem sprawy zakazu wjazdu dla Swiatosława Szeremety”. Jelisejew uznał także, że pojednanie polsko-ukraińskie powinno opierać się na wcześniejszych deklaracjach prezydentów obu krajów i zasadzie „przebaczamy i prosimy o przebaczenie”.

    W opinii Jelisejewa strona polska zaostrzyła retorykę wobec Ukrainy, aby odwrócić uwagę od sporu z Unią Europejską.

    Nie twierdzę, że to jest sprawiedliwa ocena, ale według mnie takimi oświadczeniami polska strona próbuje odwrócić uwagę na przykład od problemów, które Polska ma obecnie z Unią Europejską. (…) Jest realna groźba zastosowania [przez UE] pewnych mechanizmów sankcji wobec Polski za naruszenia w sferze demokracji i zasad państwa prawa. Nie chciałbym, aby te problemy z UE przekładały się na dwustronne stosunki z Ukrainą. Dosłownie dzisiaj mieliśmy konsultacje ze stroną litewską i oni także mają problemy z Polską, dlatego naszym sygnałem do Polski jest wyciągnięcie ręki i niech chociaż z Ukrainą mają dobrosąsiedzkie stosunki. – mówił Jelisejew.

    CZYTAJ TAKŻE: Kto kłamie? Szczerski twierdzi, że Polska nie zobowiązała się do odbudowy pomników UPA

    Kresy.pl / 5 Kanał

    Laszka @U.D:
    Ale mnie chachol rozsmieszyl. Ich pycha, pewnosc siebie przechodzi wszelkie granice. Obawiam sie, ze oni naprawde mysla, ze sa tacy wazni, dla Polski, dla Europy. Ale tym gorzej dla nich, bedzie bardziej bolalo, jak sie przekonaja czym sa w Europie. Chociaz tacy jak on i cala wierchuszka ukrainska, sa juz pewnie dobrze zabezpieczeni. Maja jakis schowek poza granicami krajiny. A jak chachol (juz kolejny) podkresla, ze Polska ma problemy z EU. Oni chca Polske uczyc tego jak ma sie zachowywac. To juz naprawde tylko smieszy.

    jwu @jwu:
    Dokładnie mają już swój schowek.I żeby było śmieszniej, podejrzewam że będzie nim Rosja.

    Laszka @U.D:
    @U.D A moze tu jest pies pogrzebany: „od 1. stycznia Polska będzie członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ”

    Chachly boja sie, ze w koncu ktos poruszy temat o zakazie poszukiwania zabitych an Forum ONZ i chca ugrac ile moga? A, ze dotychczas byli nauczeni, ze dostaja to co chca, to nie potrafia retoryki zmienic. Po prostu sa w szoku, ze Polska im sie sprzeciwia, ze nie robi tego co chca, mimo, ze oni „bronia Polski i swiata przed ruskimi”?

    Moim zdaniem, to, ze wyciagaja sprawy wewnetrzne UE to oznaka ich slabosci, ale dzieki temu chca pokazac, ze sa silni, ze maja cos do powiedzenia. Mysle, ze to na potrzeby wewnetrzne tez, zeby pokazac, ze Polska jest nikim nic i nie moze zrobic, a oni moga wszystko, nawet w EU Polsce szkodzic. Pokazuja tym swoim wyborcom, jacy to „mocni” sa. Wszystko sie w najblizszym czasie okaze. Ale tak jak juz wspomnialam kiedys, czys na odczarowywanie pozdrowien naszych Ojcow, ktore nam chachly ukradly: wiec zegnam sie starolachickim: Slawa nam PoLachom.

    Polubienie

  2. jwu @jwu:
    Ciekawe kiedy Deszczyca złoży oficjalny protest,przeciwko szkalowaniu hierojów z OUN-UPA ?

    Kojoto @Kojoto:
    UPAdlińcy zakazują wjazdu na kurwainę działaczom społecznym i historykom, za mówienie prawdy. A PiSuar póki co zawrócił jednego ziejącego nienawiścią polityka, zawodowego kłamcę.

    W Lublinie stanął pomnik ofiar ludobójstwa OUN-UPA [GALERIA]


    Ustawianie pomnika. Fot. Zdzisław Koguciuk

    W LUBLINIE STANĄŁ POMNIK OFIAR LUDOBÓJSTWA OUN-UPA [GALERIA]

    28 listopada 2017|2 komentarze|w Polska, społeczeństwo, Wydarzenia |Przez Krzysztof Janiga

    Inicjator budowy pomnika ofiar OUN-UPA Zdzisław Koguciuk zaproponował, by jego odsłonięcie nastąpiło w rocznicę Krwawej Niedzieli.

    W sobotę 25. listopada br. na Skwerze Ofiar Wołynia w Lublinie ustawiono pomnik poświęcony ofiarom OUN-UPA. O sprawie poinformował na stronie internetowej Stowarzyszenia Upamiętniania Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów inicjator budowy pomnika, działacz kresowy Zdzisław Koguciuk.

    Jak napisał Koguciuk, starania o postawienie pomnika trwały 6 lat. Do zrobienia pozostało jeszcze zagospodarowanie placu przy pomniku, aby miejsce wyglądało godnie i estetycznie. Teren posiada bowiem dużą różnicę poziomu.

    Zdzisław Koguciuk podkreśla, że doprowadzenie do postawienia pomnika zostało przyjęte przez lublinian z dużym uznaniem. „W Lublinie około 30 % mieszkańców posiada korzenie kresowe i jak ważnym zadaniem było budowanie pomnika niech świadczy fakt, że od soboty mój telefon nie milknie, ciągle ktoś dzwoni do mnie aby podziękować za ten pomnik, że doprowadziłem do dnia jego ustawienia.” – pisze działacz kresowy.

    Koguciuk chciałby, by pomnik został odsłonięty w 75. rocznicę apogeum Zbrodni Wołyńskiej, która przypada 11. lipca 2018 roku. Z tego względu zaproponował, by centralne uroczystości rocznicy wołyńskiego ludobójstwa odbyły się w Lublinie i były połączone z odsłonięciem pomnika.

    Kliknij, aby powiększyć:

    Przypomnijmy, że uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego pod pomnik w Lublinie odbyło się 14. października br. Kamieniem węgielnym lubelskiego pomnika jest urna zawierająca ziemię z 37 miejscowości, w których ukraińscy nacjonaliści dokonywali zbrodni na Polakach. Data uroczystości została celowo wyznaczona na dzień, który na Ukrainie jest obchodzony jako święto UPA.

    W kwietniu br. Zdzisław Koguciuk otrzymał od władz ukraińskich zakaz wjazdu na Ukrainę do 2021 rokuZapowiedział po tym, że teraz jego priorytetem będzie doprowadzenie do końca inicjatywy postawienia w Lublinie pomnika ofiar zbrodni OUN-UPA.

    CZYTAJ TAKŻE: Szczecin: Postawiono kamień węgielny pod budowę pomnika ofiar UPA

    Kresy.pl / suozun.org

    Polubienie

  3. jwu @jwu:
    I tak wygląda banderowska wdzięczność.Dostaje polskie stypendia ,a mimo wszystko kąsa rękę ,która go karmi. Polacy zrobili jeden wielki błąd ,że nie nagłośnili wystarczająco w UE, czym był banderyzm i o jego okrutnych zbrodniach dokonanych na tys. Polakaów, Żydach, Węgrach , Rumunach, Rosjanach ,czy Ormianach. Wszyscy europejczycy wiedzą o nazizmie i bolszewizmie ,ale niewiele wiedzą o banderyzmie .Który na dobre zagościł (ponownie) w kraju mającym aspirację ,by dołączyć do UE .

    tagore @tagore:
    Nic nowego ,to nie jest pierwsza taka wypowiedź ukraińskiej sieroty po Kuroniu .

    Laszka @U.D:
    Tak panie chachol. Po europejsku jest zakazywanie godnego pochowku zamordowanych osob. To juz sie naprawde robi komedia. Chachly juz nie wiedza jak Maja gadac, jedni sie przymilaja, a inni atakuja przekrecajac najprostrze rzeczy na modle banderowska. Powodzenia. Zobaczymy, jak Europa was przyjmie. Ale mysle, ze tym wszystkim niemiaszki steruja. Im z pewnoscia nie jest na reke calkowite pojednanie , zjednoczenie krajiny i Polski. Do tej pory im sie nie udalo, to wyciagaja ciezsze armaty. Ciekawe jak to sie skonczy. A Lwow tak, czy siak wroci do Polski. Chocbyscie nie wiem jak sie chachly starali, polskiej krwi, polakow pochowynych na waszych obecnych terenach nie wymazecie z pamieci. Leopolis semper fidelis

    https://kresy.pl/wydarzenia/ukrainski-historyk-polska-chce-wznowienia-ekshumacji-potepienia-banderyzmu-dziwne-kryteria-europejskosci/


    Andrij Pawłyszyn. Fot. youtube.com / Telewizja Republika

    UKRAIŃSKI HISTORYK: POLSKA CHCE WZNOWIENIA EKSHUMACJI I POTĘPIENIA BANDERYZMU? DZIWNE KRYTERIA EUROPEJSKOŚCI…

    29 listopada 2017|9 komentarzy|w polityka, Polska, społeczeństwo, Ukraina, Wydarzenia |Przez Marek Trojan

    Andrij Pawłyszyn, ukraiński historyk, tłumacz i komentator relacji polsko-ukraińskich kpi z ostatnich wypowiedzi Szefa Kancelarii Prezydenta RP nt. relacji Polski z Ukrainą, a także głosów ws. wznowienia ekshumacji i potępienia banderyzmu.

    Jak informowaliśmy, w wywiadzie dla tygodnika „Sieci” szef Kancelarii Prezydenta RP Krzysztof Szczerski mówił m.in. o relacjach polsko-ukraińskich. Zaznaczył, że jeśli dojdzie do sytuacji, w której Europa będzie zmuszona wybierać między Ukrainą a Rosją, to niektóre państwa, na które liczy Kijów, wybiorą Moskwę:

    – Tylko w przypadku krajów naszego regionu, relacje z Kijowem nie są funkcją relacji z Moskwą. Obawiam się, że jeśli dojdzie do sytuacji, w której Europa będzie zmuszona wybierać między Ukrainą a Rosją, to inne stolice, na które liczy dziś Kijów, wybiorą Moskwę. Wtedy ukraińskie władze zwrócą się do państw regionu o pomoc, jak było w przypadku pierwszego i drugiego Majdanu. Ale wówczas z Polski mogą już tak ochoczo nie jechać tam autobusy ze wsparciem.

    PRZECZYTAJ: Wjatrowycz: Ukraina powinna orientować się na Niemcy i Francję, Polska to żaden sojusznik [+VIDEO]

    Wypowiedź Szczerskiego skomentował m.in. Andrij Pawłyszyn, ukraiński historyk, tłumacz, dziennikarz i komentator relacji polsko-ukraińskich.

    – Jak słusznie zauważył kolega historyk: „Kto mądremu zabroni?” – napisał Pawłyszyn. Następnie zakpił ze słów Szczerskiego nt. możliwości bezskutecznego zwrócenia się ukraińskich władz o pomoc do innych państw regionu i „autobusów ze wsparciem” z Polski:

    – Kto by mnie (jemu?) wyjaśnił, dlaczego Kuczma i Janukowycz (dwa razy) prosili Warszawę o autobusy z pomocą? Jeśli chodzi o VIP-mediatorów, to oni jakby latają samolotami.

    Ukraińskiemu historykowi wyraźnie nie spodobały się również sygnały ze strony Polski ws. wznowienia prac poszukiwawczo-ekshumacyjnych i krytyki banderyzmu.

    – Jednak najbardziej uderzające jest zakończenie tego wywiadu: Warszawa jest gotowa zmienić gniew w miłość i uznać naszą europejską perspektywę, jeśli Kijów da zgodę na dowolne ekshumacje na terytorium Ukrainy, zwolni Wjatrowycza i Szeremetę i potępi „banderyzm”. Dziwne tam kryteria europejskości… – pisze Pawłyszyn,

    Pawłyszyn wykłada na Ukraińskim Uniwersytecie Katolickim we Lwowie. Kilkakrotnie otrzymywał stypendia rządu polskiego w związku z działalnością jako tłumacz języka polskiego. Występował również na antenie TV Republika, wypowiadając się na temat katastrofy smoleńskiej.

    Latem ub. roku, w kontekście uchwały wołyńskiej Pawłyszyn oświadczył, że politycy PiS, „partii polskich nacjonalistów, spadkobierców przedwojennego polskiego faszysty, Romana Dmowskiego” mają w swoim programie odzyskanie Lwowa.

    – Przedwojenne państwo polskie w swoim rozwoju wreszcie doszło do szowinistycznych ksenofobicznych praktyk prześladowania prawosławnych i grekokatolików w latach 1938-39. (…) Politycy w parlamencie mówią o tym w sposób zawoalowany, ale politycy poza nim już piszą to na plakatach. Politycy z partii już wnieśli to w swój program przedwyborczy – zwrot Lwowa Polsce. Czyli trwa tworzenie swoistego putinizmu w polskiej wersji”– stwierdził Pawłyszyn. Dodał, że nazwanie „wydarzeń na Wołyniu” mianem ludobójstwa było celem polskich nacjonalistów. Jego zdaniem, jest to naruszenie Europejskiej Konwencji Praw Człowieka i próba stosowania względem Ukraińców odpowiedzialności zbiorowej.

    Pawłyszyn krytykował także ubiegłoroczne uroczystości przy Grobie Nieznanego Żołnierza z okazji Święta Wojska Polskiego. Jego zdaniem, oddawanie przez polskie władze hołdu Polakom poległym w obronie Lwowa przed siłami ukraińskimi obraża Ukraińców. Walki te, które nazywa „wojną terrorystyczną” przeciwko Ukrainie, były według niego śmiertelnym ciosem w ukraińską państwowość w ramach wojny „rozpętanej przez endeków”.

    Zaxid.net / Kresy.pl

    jwu @jwu:
    Też bym tego chciał ,by Lwów powrócił do Polski ,ale obawiam się ,że wiązałoby się to z powrotem Wrocławia i Szczecina do Niemiec.

    Laszka @U.D:
    @jwu Ja mysle, ze nam to nie grozi. Po pierwsze na innych zasadach Niemcy stracily Wroclaw i Szczecin, niz Polska Lwow. A Wroclaw zbyt dlugo niemiecki nie byl. Niemcy nie ucza w ogole historii od starozytnosci do XIX wieku, wiec mysla, ze najprawdziwsza mapa Niemiec, czy Prus i oczywiscie Europy to ta z XIX wieku, bez Polski. Oni nie maja pojecia czym Rzeczpospolita kiedys byla. Ale mysle, ze Niemcy, choc ciagle grozni, to nie jest wielki Problem. W Niemczech za 20- 30 lat bedzie demokratycznie moslemizm rzadzil, a on nie ma zadnych zwiazkow z naszymi „ziemiami odzyskanymi” a do tego mam nadzieje, ze badania archeologiczne i genetyczne juz niedlugo calkowicie uspokoja Niemcow w tematach germansko-slowianskich.

    Beresteczko1651 @Beresteczko1651:
    @jwu Ja bym się raczej obawiał ukrainizacji polskich ziem poniemieckich i związanego z tym niebezpieczeństwa utworzenia na nich proniemieckiej, ukraińskiej V kolumny, jak to miało miejsce w II RP. Zaś co do repolonizacji ziem ukradzionych nam wskutek paktu Ribbentrop-M0łotow to widziałbym ją jako długotrwały proces, w efekcie którego zamieszkali tam ludzie nie czujący się Polakami poczują się nimi, tak jak to już miało miejsce w historii.

    uvara @uvara:
    Jak tylko widzę fotkę takiego majdanowskiego geroya w tych ich wsiokowych vyshyvankach (no bo jak sie pokazuje publicznie bez vyshyvanki to nie patriota!) to dostaje alergii.. boże ile jeszcze Zachód będzie tolerował tych aroganckich gołodupców, którzy sadzą się jakby rozdawali karty w Europie.

    Monroe @Monroe:
    Swoisty ten ich „katolicyzm”. Ciekawe, czy zawiera on nakaz ‚umarłych pogrzebać’.

    zefir @zefir:
    Pawłyszyn chciał błysnąć, więc bzdetami zaistniał. Jeżeli banderland chce kontynuacji zakazu ekshumacji swych polskich ofiar, wymaga od Polski gloryfikacji swych bohatyrów z nazistowskiego, ludobójczego OUN-UPA, to dziwne są te banderowskie europejskości kryteria. Morale Pawłuszyna w banderowski, antypolski szowinizm się zamienia. Po co ten Pawłuszyn tak się ślini gdy mówi o Polsce? Przecież dla banderlandu Polska to żaden sojusznik, niech więc spier..la do Niemiec i Francji (vide Wjatrowycz) by z nimi budować faszystowsko-kolaboracyjną Europę o banderowskich wartościach. Warszawa i Moskwa solidarnie od takiej banderwizji odcinają się i czekają cierpliwie na zwrot polskiego Lwowa.

    Polubienie

  4. greg @greg:
    Oto banderowskich zakłamanych oku.wieńców w pełnej krasie, występu ciąg dalszy.
    Nie słuchaliście ekspertów, Kresowian, hodowaliście żmiję u naszych granic, teraz widzicie tego rezultaty. Do tego doszło, że banderia u kijowskiego koryta sama robi co chce, nie zważając na nas i naszą wrażliwość, pluje nam w twarz, zabrania pochówków ofiar banderowskiego ludobójstwa, a jakąkolwiek reakcję, inną od bezwarunkowej służalczości wyznawcom rezunów, nazywa szantażem.

    Kojoto @Kojoto:
    ciekawe… więc obóz prezydencki, też dostał jakieś nowe wytyczne. bardzo ciekawe.

    Gaetano @Gaetano:
    Oficjalnie przyznał, że Polska prowadzi „ukradlińską” politykę, co jest równoznaczne z brakiem forsowania polskiej racji stanu. Kretyńskie farmazony o zbliżeniu społeczeństw. Już teraz rzeczywistość weryfikuje tą kłamliwą tezę, a będzie tylko gorzej. In plus trzeba mu zaliczyć słowa o godnym pochówku pomordowanych ofiar, co jest psim obowiązkiem państwa i definiuje go. Czyżby polskojęzyczni jednak nie chcieli obudzić się z ręką w nocniku? Prędzej czy później Europa zniesie to embargo na handel z Rosją i taki tillerson kłamiący w żywe oczy o jakiejś nienaruszalności terytorialnej tzw. „upainy” zostanie na lodzie. Ale rządzący i tak spieprzą sprawę; doradcy maliniaka i on sam będzie miał gębę pełną wyświechtanych haseł. Abstrahując, jednak miło by było patrzeć, jak ten gówniany żart historii rozpada się tracąc „adwokatów”.

    https://kresy.pl/wydarzenia/szczerski-moze-sie-zdarzyc-ze-europa-wybierze-rosje-a-ukraina-zostanie-bez-polskiej-pomocy/


    źr. Polska Wielki Projekt

    SZCZERSKI: MOŻE SIĘ ZDARZYĆ, ŻE EUROPA WYBIERZE ROSJĘ, A UKRAINA ZOSTANIE BEZ POLSKIEJ POMOCY

    28 listopada 2017|10 komentarzy|w Europa Zachodnia, polityka, Polska, Rosja, Ukraina, Wydarzenia |Przez Marek Trojan

    Szef Kancelarii Prezydenta RP Krzysztof Szczerski powiedział, że może dojść do sytuacji, gdy część państw UE odmówi Ukrainie wsparcia na korzyść Rosji, a Polska, przez ukraińską politykę, nie będzie już tak skora do pomocy. Jego słowa już wywołały oburzenie na Ukrainie.

    W wywiadzie dla tygodnika „Sieci Prawdy” szef Kancelarii Prezydenta RP Krzysztof Szczerski mówił m.in. o relacjach polsko-ukraińskich. Zaznaczył, że jeśli dojdzie do sytuacji, w której Europa będzie zmuszona wybierać między Ukrainą a Rosją, to niektóre państwa, na które liczy Kijów, wybiorą Moskwę:

    – Tylko w przypadku krajów naszego regionu, relacje z Kijowem nie są funkcją relacji z Moskwą. Obawiam się, że jeśli dojdzie do sytuacji, w której Europa będzie zmuszona wybierać między Ukrainą a Rosją, to inne stolice, na które liczy dziś Kijów, wybiorą Moskwę. Wtedy ukraińskie władze zwrócą się do państw regionu o pomoc, jak było w przypadku pierwszego i drugiego Majdanu. Ale wówczas z Polski mogą już tak ochoczo nie jechać tam autobusy ze wsparciem.
    PRZECZYTAJ: Wjatrowycz: Ukraina powinna orientować się na Niemcy i Francję, Polska to żaden sojusznik [+VIDEO]

    Zdaniem Szczerskiego, w kwestii polityki tożsamościowej „najbardziej uderzający jest zakaz ekshumacji”.

    – To nie są już kwestie pomników, tylko kwestie humanitarne – powiedział szef KPRP. – My chcemy wyjąć z ziemi szczątki ludzi zakopanych w rowach przy drodze i godnie pochować. Niedopuszczalne jest warunkowanie godnego pochówku jakimiś elementami polityki pomnikowej.

    Prezydencki minister dodał, że nie wyobraża sobie takiej postawy Polski wobec jakiegokolwiek kraju Europy. Nawiązał przy tym do sytuacji Polski w latach 90. XX wieku, gdy to Warszawa zabiegała o wsparcie Zachodu. Jego zdaniem, politycy ukraińscy popełniają wielki błąd polityczny:

    – Ukraińska polityka popełnia tu, moim zdaniem, ogromny polityczny błąd. Nie rozumiem, dlaczego władze w Kijowie pozwalają na tego typu działania.

    Odnosząc się do planowanej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy na Ukrainie Szczerski wskazał na trzy strony polsko-ukraińskich relacji, które waży KPRP:

    – Z jednej strony wspólny strategiczny interes, z drugiej dwa społeczeństwa, które się zbliżyły do siebie bardziej niż kiedykolwiek wcześniej oraz z trzeciej – zupełnie niezrozumiałą antypolską politykę ukraińskich instytucji.

    Szczerski zapytany o to, czy wizyta prezydenta na Ukrainie pomoże przełamać obecny impas np. w kwestii ekshumacji, odpowiedział, że „byłoby ogromnym rozczarowaniem, gdyby w tej sprawie w kontekście wizyty prezydenta nie doszło do zmiany”. W jego ocenie pokazałoby to, iż „wewnętrzne uwarunkowania polityki na Ukrainie stoją w sprzeczności z jej geopolitycznym interesem, w którym mieszczą się także dobre relacje z Polską”.

    Przeczytaj: Ukraiński szef Forum Partnerstwa: to Polska bardziej potrzebuje Ukrainy – to obiektywny fakt

    Wypowiedzi Szczerskiego wywołały na Ukrainie krytyczne komentarze. Popularny portal Obozrevatel napisał, że „oświadczenie Warszawy, że w pewnej sytuacji Polska może odmówić Ukrainie wsparcia na korzyść Moskwy, to polityczny szantaż”. Portal powołuje się przy tym na opinię Wołodymyra Wolji, ukraińskiego eksperta ds. międzynarodowych z Ukraińskiego Instytutu Analizy i Managementu Polityki.

    – To wygląda na ultimatum, szantaż polityczny – uważa Wolja. – Mówiąc w prost, nie wychodźcie nam na spotkanie z niektórymi kwestiami, bo może się stać coś bardzo dla was nieprzyjemnego.

    Ekspert uważa, że stanowiska Polski i Węgier względem Ukrainy są bardzo podobne: – Pretensje różne, stanowiska identyczne.

    „Sieci” / obozrevatel.com / Kresy.pl

    franciszekk @franciszekk:
    Niech tak się stanie – Amen! Śmierć banderowskim NEO-nazistom !

    MAREK1954 @MAREK1954:
    Wreszcie gada po ludzku…

    lp @lp:
    Może się zdarzyć panie Szczerski, że dzięki waszej głupocie zostaniemy sami naprzeciw Rosji z banderowskimi widłami w plecach.

    jwu @jwu:
    Sami naprzeciw Rosji ? Nie powielaj retoryki polskojęzycznych rusofobów.A poza tym lepiej liczyć tylko na siebie (gdyby do tego faktycznie doszło), niż na wątpliwą pomoc banderowców.

    lp @lp:
    @jwu Chłopie wyluzuj, załap kontekst i nie wymyślaj od rusofobów.

    jwu @jwu:
    Nie nazwałem cię tak, tylko napisałem ,że tym stwierdzeniem dołączasz do chóru polskojęzycznych rusofobów. A to jest zasadnicza różnica.

    jwu @jwu:
    Przeczytałem ten wywiad kilkakrotnie ,i tak się zmartwiłem tym co może spotkać Ukrainę ,że trzy dni nie będę spał ,a cztery jadł ?

    Polubienie

  5. https://scontent-lhr3-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/24232864_148323005893957_8208029114498912322_n.jpg?oh=a6f15f0b90e7d9fdcfdc1a6b51ef89c1&oe=5A9C923F

    Co prawda to stara sprawa ale może nie wszyscy to widzieli świadczy to o zwierzęcej wprost nienawiści banderowców do polaków narodowi socjaliści Zachodniej Ukrainy” zrobili to z orłami trzymanymi w klatkach w zoo obok ukraińskiego pałacu Janukowycza Podejrzewam, ze jeden z tych „trzech ukrzyżowanych orłów” symbolizuje przyszłość Polski

    https://www.facebook.com/photo.php?fbid= 148323005893957&set=gm.2314308658611225&type=3&theater

    Polubienie

  6. Beresteczko1651 @Beresteczko1651:
    W interesie Polski jest promowanie takich osobników jak owa Sawczenko. Bynajmniej nie dlatego, że mówi jakieś niezwykle mądre rzeczy i można ją brać poważnie ale dlatego, że wsadza kij w ukraińskie mrowisko i prowokuje banderowskie robactwo by wypełzało na powierzchnię i składało publicznie kompromitujące deklaracje, które nawet najbardziej zagorzałym ukraińskim agentom wpływu w Polsce uniemożliwią lub znacznie utrudnią okłamywanie Polaków co do tego, że ich proukraińska działalność służy Polsce.

    https://kresy.pl/wydarzenia/sawczenko-poznaniu-przeprosilam-wolyn-chmielnickiego-ukrainskie-media-oburzone/


    Nadija Sawczenko. Fot. life.ru

    SAWCZENKO W POZNANIU: PRZEPROSIŁAM ZA WOŁYŃ I CHMIELNICKIEGO. UKRAIŃSKIE MEDIA OBURZONE

    29 listopada 2017|6 komentarzy|w polityka, Polska, Ukraina, Wydarzenia |Przez Marek Trojan

    Podczas wykładu w Poznaniu, Nadija Sawczenko powiedziała, że „prezydent na Ukrainie to zło”, a za konflikt w Donbasie odpowiadają władze w Kijowie. Przypomniała też, że przeprosiła w Polsce za Rzeź Wołyńską i czasy Bohdana Chmielnickiego. Jej wypowiedzi wywołały oburzenie na Ukrainie.

    We wtorek goszcząca w Polsce ukraińska deputowana Nadija Sawczenko wygłosiła wykład pt. „Ukraina między Europą a Azją” na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM w Poznaniu. Jak relacjonuje poznańska „Gazeta Wyborcza”, Sawczenko mówiła m.in., o azjatyckim i europejskim sposobie myślenia na Ukrainie. Jej zdaniem, 80 proc. Ukraińców żyje według tego pierwszego, zadowolona z tego co ma i nie znając europejskiego myślenia nt. wolności i bezpieczeństwa.

    Ukraińska deputowana mówiła również o obecnych problemach swojego kraju. Skrytykowała przy tym urząd prezydenta Ukrainy, pośrednio krytykując także Petra Poroszenkę:

    – Prezydent na Ukrainie to jest zło. Deklarując system europejski dąży do realizacji tego azjatyckiego.

    Sawczenko proponuje, by urząd prezydenta sprawowało kilka osób, w nieparzystej liczbie, by wymusić jakiś konsensus i zapobiec koncentracji władzy w ręku jednego człowieka. – Uważam to rozwiązanie za realne – powiedziała.

    Zaraz po wykładzie z sali padły pytania. Pierwsze zadał obywatel Ukrainy, który mówił, że reprezentuje „znajomych ze Wschodu”. – Za ile sprzedałaś sumienie? – zapytał Sawczenko, co wywołało poruszenie na Sali. W odpowiedzi Ukrainka zaznaczyła, że obecnie wiele osób, które wcześniej uważało ją za bohaterkę, teraz widzi w niej zdrajcę. Mężczyzna przerwał jej twierdząc, że ludzie widzieli ją na Majdanie podającą „olej rosyjskim żołnierzom, którzy strzelali do Ukraińców”. Sawczenko odparła, że wiele z tego co ludzie o niej mówią to nieprawda, a podczas Majdanu podawała medykamenty.

    – Polecam ci moją książkę napisaną podczas pobytu w więzieniu. Znajdziesz tam odpowiedź na wiele pytań i poznasz moją historię. To bardzo przykre, gdy w twoim kraju trwa wojna – mówiła Sawczenko.

    Później została poproszona o wyjaśnienie swojego podejścia i przedstawienie stanowiska ukraińskich elit ws. ludobójstwa na Wołyniu.

    – Kiedy pierwszy raz przyjechałam do Polski, dostałam nagrodę, bo przeprosiłam Polaków za to, co Ukraińcy zrobili wam na przestrzeni całej historii. Przeprosiłam za Wołyń i za czasy Chmielnickiego. Teraz trzeba to już zostawić i żyć teraźniejszością. Zostawmy to, bo będzie między nami jak między Ukrainą i Rosją, a nie o to chodzi – odpowiedziała Sawczenko. Jej słowa, według „GW”, wzbudziły na sali oklaski.

    Sawczenko oświadczyła również, że to strona ukraińska odpowiada za konflikt w Donbasie:

    – Wojna między Rosją a Ukrainą rozpoczęła się dlatego, że ukraińscy politycy myśleli tylko o swoim interesie. Ukraina od 1991 r. mogła rozpocząć swoją drogę ku Europie, ale politycy tego nie chcieli.

    Ukraińska deputowana uważa, że konflikt na wschodzie Ukrainy nie zakończy się, dopóki w Rosji i na Ukrainie nie dojdzie do zmiany władzy. Jej zdaniem, zwykli ludzie już dawno się porozumieli i są gotowi do dalszego życia. Zaznaczyła jednak, że Donbas powinien znajdować się poza wpływem Rosji, a Ukraina powinna tam wrócić, ale na swoich warunkach.

    Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej” Sawczenko mówiła, że „wydarzenia na Wołyniu nie są jednoznaczne „.

    -To, co się stało na Wołyniu nie jest jednoznaczne, wymaga tłumaczenia, dlaczego do tego doszło, jakie siły się ścierały, jaki był udział w tym Związku Radzieckiego, kto prowokował. Historię trzeba opowiadać w sposób obiektywny i przyjmować rację obu stron – powiedziała ukraińska deputowana. Sugerowała też, że polska walka o prawdę o pomordowanych na Wołyniu rodakach posiada kontekst ekonomiczny, a kwestia ludobójstwa jest podnoszona, bo przyjeżdżający do Polski Ukraińcy zabierają Polakom pracę.

    -Czy należy powiedzieć prawdę [o Wołyniu – red.]? Ludzie od tego nie zmartwychwstaną” – pyta cynicznie Sawczenko.

    Oburzenie na Ukrainie

    Wypowiedzi Sawczenko podczas wykładu w Poznaniu zostały bardzo źle odebrane na Ukrainie. W krytycznym tonie spotkanie relacjonował powiązany z neobanderowską Swobodą portal vgolos.ua. Wypomniał Sawczenko , że przepraszała Polaków „za Wołyń i Chmielnickiego”, a także stwierdzenie, że na Ukrainie „prezydent to zło”.

    Z kolei agencja UNIAN cytuje politologa Aleksieja „Alexa” Gołobuckiego, krytykując Sawczenko za słowa nt. prezydenta Ukrainy, a także za obarczenie ukraińskich polityków odpowiedzialnością za konflikt w Donbasie.

    – Sawczenko w dalszym ciągu hańbi Ukraińców i ukraińskie państwo, w swoich staraniach sięgnęła już Polski – powiedział Gołobuckij. Dodał, że „jej kuratorzy wystawili ją do występu” w Poznaniu, a jej wykład był „powtarzaniem tez Kremla”.

    – Nadija, jak zawsze, robiło to, co umie najlepiej – powiedział ukraiński politolog, zarzucając jej dyletanctwo w kwestiach, w których się wypowiadała. Skrytykował też Sawczenko za twierdzenia, jakoby Ukraińcy chcieli rozpoczęcia negocjacji z separatystami. Agencja Unian zaznacza, że wcześniej zastrzeżenia w kwestii działalności Sawczenko, m.in. w zakresie jej kontaktów z separatystami, zgłaszała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy.

    Również portal Obozrevatel podaje, że podczas swojego wystąpienia w Polsce Sawczenko zhańbiła Ukrainę. Tutaj także szeroko cytowano Gołobuckiego, dodając, że „sieć kipi” z oburzenia. Komentarze politologa powtórzył też portal Kanału 24, a także apostrophe.ua.

    PRZECZYTAJ: „Było polskie jarzmo dla Ukrainy, teraz jest żydowskie”. Sawczenko: „trzeba coś z tym zrobić” [+VIDEO]

    Zobacz: 11 przekleństw w 20 sekund w spocie Nadii Sawczenko [+VIDEO]

    Poznan.wyborcza.pl / vgolos.ua / obozrevatel.com / 24tv.ua / Kresy.pl

    franciszekk @franciszekk:
    Cytat ” ….mówiła m.in., o azjatyckim i europejskim sposobie myślenia na Ukrainie. Jej zdaniem, 80 proc. Ukraińców żyje według tego pierwszego, zadowolona z tego co ma i nie znając europejskiego myślenia nt. wolności i bezpieczeństwa….” Cuż to innego jak już wcześniej PiS-kałem o dwóch różnych cywilizacjach; łacińskiej i turańskiej ( prof. Feliks Koneczny – cywilizacje)!

    zefir @zefir:
    Dla mnie,ta ukaińska dziewczyna Nadja Sawczenko,jest w rozterce:jak tu zachować wierność banderyzmowi i jednocześnie mieć wolne od ludobójczych zbrodni czyste sumienie.Jej plusem jest,że takie rozterkowe pytania sobie zadaje.Mniemam,że z taką Nadiją można się łatwiej porozumieć niż z resztą banderowskiej swołoczy.

    Laszka @U.D:
    Nie rozumiem tylko, dlaczego ona za Chmielnickiego przeprasza, przeciez on byl Polakiem, a zdradzil Rzeczpospolita na rzecz cara.

    Laszka @U.D:
    @U.D Za Wolyn tez nie musi przepraszac, przeciez to nie ona tam zabijala. Wystarczy, ze przyzna, ze Ukraincy mordowali Polakow. Ona moze najwyzej rodziny osob, ktore dzieki niej zginely przeprosic. Choc pierwszy wazny krok juz zrobila, przyznala, ze to Ukraina odpowiada za walki na Donbasie.

    jwu @jwu:
    No własnie. Lepiej by zrobiła ,gdyby przeprosiła za Wiatrowycza i Szeremetę.

    Polubienie

  7. S.B UKR… typuje polskich YouTuberów do zamykania w pierdlu

    jack caleib
    Published on Nov 29, 2017

    Ukraińska bezkarność w Polsce potwierdzona na szczeblu Unijnym !

    jack caleib
    Published on Nov 24, 2017

    W Polsce powstaje Ukraińskie zbrojne podziemie ? przemyt broni pancernej

    Ukraińcy wchodzą do Polski bez kontroli !! wywiad z urzędnikiem ds. imigracji w Polsce

    jack caleib
    Published on Nov 21, 2017

    Polubienie

  8. Bankructwo polskiej polityki wobec Ukrainy okazało się w całej postaci! – S. Michalkiewicz

    asmeredakcja
    Published on Nov 29, 2017

    Brigitte
    13 hours ago
    Ukraina jako „bufor” między Polską, a Rosją to jedyny argument za popieraniem aspiracji niepodległościowych tegoż państwa teoretycznego i pożyczanie mu dużych sum pieniędzy na wieczne nieoddanie.Tylko nasi zapominają, że i tak graniczymy z Rosją, a „bufor”, który czci zbrodniarzy i ma roszczenia terytorialne do Polski to poważne niebezpieczeństwo :/

    Tomek M
    12 hours ago
    Ukraina nie ma roszczeń terytorialnych i nie jest państwem teoretycznym, a propos państwa teoretycznego to kilka lat temu w tzw. taśmach prawdy jeden z prominentnych polityków PO mówił o Polsce jako o państwie teoretycznym.

    Teodor Morawski
    11 hours ago
    Tomek M : Ukraina może i nie ma roszczeń, ale banderowcy tak.

    Rob Al
    10 hours ago (edited)
    Obecna Ukraina to nie bufor, to szczęki imadła niemiecko-ukraińskiego

    Polubienie

  9. jwu @jwu:
    Kanalie !!! Tylko tyle i aż tyle.

    General @General:
    Skurwysyn

    jwu @jwu:
    ……..syny bo jest ich dwóch w tym artykule (autor i ten drugi), a w całej Polsce dużo więcej. Ciekawe ,kiedy odpowiednie służby zajmą się tego typu osobnikami, i wezmą pod lupę ich antypolską działalność ?

    https://kresy.pl/wydarzenia/korespondent-tvp-rozbiorka-nielegalnego-upamietnienia-upa-hruszowicach-barbarzynstwo/


    Pomnik UPA w Hruszowicach przed i po demontażu, facebook.com

    KORESPONDENT TVP: ROZBIÓRKA NIELEGALNEGO UPAMIĘTNIENIA UPA W HRUSZOWICACH TO BARBARZYŃSTWO

    30 listopada 2017|3 komentarze|w Polska, społeczeństwo, Ukraina, Wydarzenia |Przez Marek Trojan

    Paweł Bobołowicz, korespondent TVP Info i Radia Wnet na Ukrainie nazwał demontaż nielegalnego „pomnika UPA” w Hruszowicach „aktem barbarzyństwa”. Promuje też tekst skrajnie proukraińskiego publicysty Mariusza Cysewskiego, który twierdzi m.in., że w Hruszowicach zniszczono ukraińskie groby, bo… tak twierdzą Ukraińcy, a osoby odpowiedzialne za rozbiórkę powinny trafić do więzienia.

    W swoim wpisie opublikowany na Facebooku Paweł Bobołowicz, korespondent TVP Info i Radia Wnet na Ukrainie, znany z mocno proukraińskich poglądów, bardzo krytycznie skomentował kwestię demontażu nielegalnego upamiętnienia ku czci UPA w Hruszowicach na Podkarpaciu.

    – To co wydarzyło się w kwietniu tego roku w Hruszowicach było aktem barbarzyństwa. I nie usprawiedliwia go decyzja administracyjna. Wręcz przeciwnie. Jego konsekwencje będą się ciągnąć latami – pisze Bobołowicz.

    – Polska dała się rozegrać grupce nacjonalistów i chwiejnemu wójtowi, który nagle stał się kreatorem polskiej polityki zagranicznej – uważa dziennikarz. Dodaje, że „oczywiście Hruszowice to nie jedyny przykład bezczeszczenia ukraińskich grobów w Polsce”, powtarzając przy tym niezgodne z prawdą publiczne twierdzenia Ukraińskiego IPN i Wołydymyra Wjatrowycza (którego „otagował” w swoim wpisie):

    – Przed Hruszowicami było kilkanaście takich aktów. Hruszowice były kulminacją, ale wciąż wisi nad naszymi relacjami strach przed zniszczeniem kolejnych.

    Przeczytaj: Ukraiński IPN krytykuje Polskę ws. pomników podając zmanipulowane informacje [+GRAFIKA]

    Bobołowicz promuje też opublikowany kilka dni wcześniej na portalu Wnet.fm tekst Mariusza Cysewskiego, proukraińskiego publicysty i filobanderowca pt. „Ukraiński grób w Hruszowicach. Polityka pamięci IPN czy polityka łajdactwa i fałszerstwa?”Bobołowicz twierdzi, że artykuł ten to „silny głos przyzwoitości i prawdy”.Sam jest zarazem korespondentem Mediów Wnet na Ukrainie.

    Cysewski w swoim tekście broni tezy, że zniszczony „pomnik UPA” w Hruszowicach był ukraińskim grobem, którą lansuje strona ukraińska (m.in. UIPN) oraz Związek Ukraińców w Polsce. Publicysta jako argument podaje, że „po pierwsze, na cmentarzach w Polsce zazwyczaj znajdują się groby, a nie pomniki”. Pisze też, że „fragmenty zniszczonego nagrobka [chodzi o górną część nielegalnego pomnika – red.] sprawcy zrzucili na płyty nagrobne z napisami [faktycznie były to tablice upamiętniające konkretne bandy UPA – red.] – płyty nagrobne też zniszczyli i skądinąd dlatego właśnie mówimy o zniszczeniu grobu, a nie tylko nagrobka”.

    Przy okazji, Cysewski wykazał się wyraźną niewiedzą nie tylko w kwestii rozbiórki i charakteru obiektu z Hruszowic, ale też w sprawie tego, co działo się później na miejscu „pomnika”. Jak pisze:

    „obok zniszczonego grobu jakaś ostatnia chyba na tym cmentarzu chrześcijańska ręka postawiła niewielki krzyż. Moim zdaniem ze zdjęć wynika, że krzyż postawił ktoś ze sprawców, choć to oczywiście tylko domysł. Któregoś ruszyło sumienie?”.

    Przypomnijmy, że w lipcu br. z inicjatywy Społecznego Komitetu Usuwania Bandrowskich Upamiętnień w Polsce, w miejscu rozebranego obiektu ku czci UPA poświęcono krzyż, upamiętniający Ukraińców, którzy ratowali Polaków w czasie ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Wcześniej był on częścią rozebranego, nielegalnego obiektu ku czci band UPA.

    – Dzisiaj w tym miejscu posialiśmy ziarno normalności, z którego jak mamy nadzieję wyrośnie obfity plon w postaci innego niż dotychczas spojrzenia na stosunki polsko – ukraińskie – powiedział wówczas szef Komitetu, Marek Kulpa.

    Później Cysewski wprost twierdzi, że nielegalny pomnik na cmentarzu w Hruszowicach musiał być grobem, ponieważ… tak twierdzą Ukraińcy. Z kolei ci, którzy mówili co innego, to „agentura Rosji”.

    – Po czwarte, grób grobem nazywają organizacje ukraińskie – pisze publicysta. – I po piąte: pamiętamy, że agentura Rosji i polscy „wypędzeni” długo i jeszcze przed dewastacją prawili, że pomnik to, a nie grób, bo nie są tam pochowani ludzie.

    Cysewski krytykuje również postawę IPN w sprawie, jak to określił, „antypolskiej prowokacji”. – Instytut Pamięci Narodowej z chwilą, gdy zniszczenie grobów zaczął nazywać „demontażem pomnika”, stoczył się (dla mnie) moralnie na poziom Dziennika Telewizyjnego z czasów stanu wojennego – pisze publicysta. Dodaje, że IPN w ten sposób się skompromitował, wikłając się „w groteskową manipulację, zachwalanie barbarzyństwa, kierowanej przez ludzi w amoku. Przez oszalałych endeków”.

    Publicysta „Wnet” zarzuca również lokalnym władzom, że to one zablokowały legalizację obiektu w Hruszowicach i uważa, że na Ukrainie sytuacja jest analogiczna:

    – Grób ukraiński w Hruszowicach rzeczywiście był „nielegalny”, bez „legalizacji”, gdyż nie było wymaganego zezwolenia ze strony polskich władz lokalnych; przeciągały one sprawę od lat. Ale w identycznej sytuacji są groby polskie na Ukrainie – przy czym na jeden grób ukraiński w Polsce przypada dziesięć polskich na Ukrainie. Jeśli do kogoś nie przemawia argument zasadniczy: nie niszczymy grobów – to może przejmie się tym, że zniszczenie jednego ukraińskiego grobu może odbić się na dziesięciu polskich grobach na Ukrainie?

    PRZECZYTAJ: Przedstawiciel ukraińskiego IPN groził, że krzyżami na Wołyniu mogą „zająć się” weterani z Donbasu

    Przeczytaj: UJAWNIAMY: Szeremeta groził likwidacją „nielegalnych polskich upamiętnień” na Ukrainie [+DOKUMENTY]

    Cysewskego nie dziwi żądanie strony ukraińskiej ws. odbudowy upamiętnienia w Hruszowicach i ukarania osób odpowiedzialnych za rozbiórkę.

    – Trudno się dziwić albo te żądania mieć Ukrainie za złe. Punkt widzenia nie zależy od punktu siedzenia, kasy, klasy czy rasy, czy języka; niszczenie grobów ja też mam a niedopuszczalne, a miejsce sprawców, jak ci z Hruszowic, jest za kratami – pisze proukraiński publicysta.

    Czytaj więcej: Polskie służby „odwiedzają” społeczników usuwających nielegalne upamiętnienia UPA

    Cysewski to dziennikarz i dawny działacz antykomunistyczny, znany z mocno proukraińskich poglądów. W swoich tekstach stawał w obronie Stepana Bandery, negując jego związek z ludobójstwem na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, za które wg niego nie ponosi żadnej odpowiedzialności. Krytykował też stosowanie obecnie pojęcia „banderowcy” i obraźliwie atakował ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego.

    Wnet.fm / facebook.com / Kresy.pl

    Polubienie

  10. https://kresy.pl/wydarzenia/inicjatywa-o-rydzyka-powstac-spis-ukraincow-ktorzy-ratowali-polakow-upa/


    Hruszowice, tabliczka na krzyżu poświęceconym Ukraińcom ratującym Polaków. Fot. facebook.com / SKUBUwP

    INICJATYWA O. RYDZYKA: MA POWSTAĆ SPIS UKRAIŃCÓW, KTÓRZY RATOWALI POLAKÓW PRZED UPA

    6 grudnia 2017|0 Komentarze|w Polska, społeczeństwo, Ukraina, Wydarzenia |Przez Marek Trojan

    Jak informuje „Nasz Dziennik”, z inicjatywy dyrektora Radia Maryja rusza zbieranie nazwisk Ukraińców, którzy ratowali Polaków przed UPA na Kresach Wschodnich.

    Instytut im. św. Jana Pawła II „Pamięć i tożsamość” ma zająć się gromadzeniem świadectw nt. bohaterów historii polsko-ukraińskiej. To inicjatywa o. Tadeusza Rydzyka, dyrektora Radia Maryja.

    – Pragniemy upamiętnić tych, którzy ratowali Polaków na Kresach Wschodnich w czasie tych strasznych mordów, upamiętnić Ukraińców, tych, którzy ostrzegali Polaków, którzy może ukrywali Polaków. Do dzisiaj dowiadujemy się, że wielu jeszcze nie chce się do tego przyznać, że się boi. Trzeba to upamiętnić – podkreślił w rozmowie z „ND” o. Rydzyk.

    Przeczytaj: Co Ukraińcy sądzą i wiedzą o Rzezi Wołyńskiej?

    W akcję zaangażowała się już m.in. Ewa Siemaszko, historyk i znawca zbrodni wołyńskiej. Ma ona przygotować listę Ukraińców, którzy zginęli pomagając Polakom.

    PRZECZYTAJ: Sprawiedliwi na Kresach: ukraińska pomoc Polakom podczas zbrodni UPA

    Najwięcej świadectw dotyczy pomocy udzielanej w formie ostrzeżeń. Jak pisze środowy „Nasz Dziennik”, dzięki pomocy niesionej na różne sposoby przez przedstawicieli ludności ukraińskiej ocalały niekiedy całe wsie. Łącznie mówi się o 2,5 tys. osób.

    Przeczytaj: Płużański: Powinniśmy pomyśleć o odszkodowaniach za rzeź wołyńską

    Czytaj również: Prof. Osadczy dla Kresów.pl: przez ponad 25 lat kupczono pamięcią o ofiarach Rzezi Wołyńskiej

    Sprawiedliwi Ukraińcy

    Według ustaleń historyka Romualda Niedzielki, który opracował wydaną w 2007 r. przez IPN publikację „Kresowa księga sprawiedliwych 1939-1945. O Ukraińcach ratujących Polaków poddanych eksterminacji przez OUN i UPA”, życie dla ratowania Polaków narażało ponad 1,3 tys. Ukraińców z ok. 500 miejscowości (na 4 tys. wszystkich miejscowości, w których dochodziło do antypolskich akcji UPA), znajdujących się w granicach przedwojennych województw: wołyńskiego, poleskiego, tarnopolskiego, lwowskiego, stanisławowskiego, rzeszowskiego i lubelskiego. Dzięki nim z rzezi wołyńskiej ocalało ponad 2,5 tys. Polaków.

    Jak tłumaczy Niedzielko, przeciwstawianie się zbrodniczym planom UPA przez Ukraińców – choć nie było zjawiskiem masowym – zasługuje na jak największe uznanie, tym bardziej, że ratowanie „Lachów” ukraińscy nacjonaliści uważali za zdradę ideałów narodów i karali śmiercią.

    W ramach ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej bojówki OUN-UPA, wspomagane przez „czerń” ukraińską, zamordowały ponad 100 tys. Polaków.

    W lipcu br. na cmentarzu w Hruszowicach poświęcono krzyż, upamiętniający Ukraińców, którzy ratowali Polaków w czasie ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Wcześniej był częścią rozebranego, nielegalnego obiektu ku czci band UPA. To efekt działań przedstawicieli Społecznego Komitetu Usuwania Banderowskich Upamiętnień w Polsce, którzy wcześniej rozebrali nielegalny „pomnik UPA” w Hruszowicach, którzy podjęli inicjatywę na rzecz upamiętnienia Ukraińców ratujących Polaków w czasie ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej.

    Czytaj więcej: „Posialiśmy ziarno normalności”. Krzyż z „pomnika UPA” upamiętnia Ukraińców ratujących Polaków [+FOTO]

    „Nasz Dziennik” / Kresy.pl

    https://wpolityce.pl/historia/370479-akt-wdziecznosci-i-sprawiedliwosci-z-inicjatywy-o-tadeusza-rydzyka-upamietnieni-zostana-ukraincy-ktorzy-ratowali-polakow-przed-upa

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.