Szczodrych Godów dla wszystkich Słowianek i Słowian, a także dla tzw. poganek i pogan, w tym tych zwących siebie krześcijankami, krześcijanami, katoliczkami, katolikami, protestantkami, protestantami, itp. 🙂
SŁAWA PRASTAREJ TRADYCJI NASZYCH PRA-SŁOWIAŃSKICH PRZODKÓW!!!
Boże Narodzenie to POGAŃSKIE Święto
Paranormalia
Published on Dec 17, 2017
Tak. Najwyższy czas, aby wszyscy się o tym dowiedzieli. Boże Narodzenie to pogańskie święto. Jezus nie urodził się w grudniu, choinka nie stała w stajence, a sianko nigdy nie było przeznaczone dla baranka lub na posłanie Jezusa. Ba! Nawet prezenty nie były inicjatywą chrześcijan! Wiem, to może zaboleć, ale ile można zakopywać prawdę pod dywan?
The True Story of Christmas: An Ancient Architects History Special
Ancient Architects
Published on Dec 17, 2017
Do we celebrate the birth of Jesus Christ on December 25th or are we in fact worshipping an ancient sun god, and continuing one of a number of pagan Roman festivals? How did Christmas develop through the western world, and how did St. Nicholas become Santa Claus? Watch the Ancient Architects Christmas Special to find out the true history of Christmas!
25 grudnia Boże Narodzenie❗ Chrystus znaczy Słońce❗ 25 grudnia to urodziny Słońca
Jasna Strona Mocy
Published on Dec 19, 2017
Pogańskie Korzenie Świąt Bożego Narodzenia
Ziemia jest PŁASKA
Published on Dec 4, 2016
…..
zmowa milczenia 31.182.250.*
TO SIĘ SZYBKO MOŻE ZMIENIĆ ! – Grzegorz Braun: „Chanuka czy Boże Narodzenie – wybór należy do ciebie”. Przemysł holokaust w praktyce —
https://wpolityce.pl/kosciol/373450-zwyczaje-i-symbole-swiateczne-pasterka-wieczerza-wigilijna-choinka-szopka-i-jaselka
Zwyczaje i symbole świąteczne: Pasterka, wieczerza wigilijna, choinka, szopka i jasełka
opublikowano: 10 godzin temu
autor: fot. PAP/Grzegorz Michałowsk
Ze świętami Bożego Narodzenia związanych jest bardzo wiele liturgicznych i ludowych zwyczajów oraz symboli, które nadają tym świętom niepowtarzalny klimat. Niektóre z nich są starsze niż chrześcijaństwo. Do najważniejszych należy Pasterka, wieczerza wigilijna, choinka, szopka i jasełka.
W świętowaniu Bożego Narodzenia istotne miejsce zajmuje Pasterka, czyli odprawiana o północy z 24 na 25 grudnia Msza św. Wierni, uczestnicząc w niej, podobnie jak opisani przez Ewangelie pasterze, oddają cześć narodzonemu Zbawicielowi, chwalą Boga na wysokościach i radują się z otrzymanej łaski.
Do koniecznych elementów Pasterki należy śpiewanie kolęd oraz odwiedzenie ustawianej w każdym kościele szopki.
Wieczerza wigilijna, którą spożywa się przed Pasterką przyjęła się w Polsce w XVIII w., natomiast powszechnym zwyczajem stała się w XX stuleciu. Według tradycji wieczerzę rozpoczyna się wraz z pojawieniem się na niebie pierwszej gwiazdy. Po odczytaniu fragmentu Ewangelii mówiącego o narodzeniu Jezusa, następuje składanie sobie świątecznych życzeń oraz łamanie się opłatkiem. Opłatek z jednej strony nawiązuje do chlebów, którymi starożytni chrześcijanie dzielili się podczas agapy, z drugiej zaś do Eucharystii i do udzielania Komunii św., która tworzy wspólnotę (łacińskie słowo communio oznacza wspólnotę).
Na wigilijnym stole pod białym obrusem umieszcza się siano, które ma symbolicznie wyrażać, że ludzie zgromadzeni przy jednym stole w zgodzie i miłości, podobni są do tych, którzy pierwsi adorowali Dzieciątko Jezus leżące w żłóbku w betlejemskiej grocie. Na stole zwykle przygotowuje się jedno nakrycie dla niespodziewanego gościa, którego należy przyjąć jak samego Chrystusa. Po wieczerzy, która jest posiłkiem postnym, tradycja każe śpiewać kolędy aż do Pasterki.
Zwyczaj ustawiania żłóbka i szopki bożonarodzeniowej pochodzi od św. Franciszka z Asyżu, który w 1223 r. pragnąc uroczyście i pobożnie przeżyć święto kazał do groty nanieść siana i przyprowadzić woła i osła a następnie zwołał swoich braci. Kiedy ludzie licznie zgromadzili się przy żłóbku, św. Franciszek odczytał Ewangelię a następnie wszyscy śpiewali radosne pieśni na chwałę Dzieciątka.
Od takich szopek w średniowieczu bardzo szybko dokonało się przejście do przedstawień teatralnych, które dziś mają postać jasełek. Początkowo odprawiano je w kościołach i były to proste sceny obrazujące wydarzenia ewangeliczne. Z czasem te formy teatralne stawały się coraz bogatsze i często odbiegały od wierności przekazom ewangelicznym. W XVIII w. rozpowszechnił się w dworach zwyczaj urządzania jasełek kukiełkowych.
Zwyczaj ustawiania choinki pochodzi jeszcze z czasów przedchrześcijańskich i znany był głównie wśród ludów germańskich. Wiązał się on z przesileniem zimowym, kiedy dzień zyskiwał przewagę nad nocą. W domach zawieszano wtedy zielone gałązki jemioły, jodły lub świerku, które symbolizowały zwycięstwo życia nad śmiercią i światła nad ciemnością. Symbolikę tę przejęło chrześcijaństwo, dla którego drzewem życia jest sam Chrystus. W Polsce zwyczaj ustawiania choinki przyjął się w XVIII w. Wcześniej natomiast w niektórych regionach Polski miejsce choinki zajmował snopek. Z czasem choinkę zaczęto przyozdabiać, a pod nią umieszczało się prezenty.
Okres Bożego Narodzenia kojarzy się nierozerwalnie z kolędami i pastorałkami. Śpiewa się je od wieczerzy wigilijnej do 2 lutego, kiedy przypada święto Matki Bożej Gromnicznej. Nazwa pochodzi od łacińskiego słowa calendae, oznaczającego pierwszy dzień miesiąca. U nas początkowo kolęda oznaczała Nowy Rok, później życzenia, dary i śpiewy noworoczne, a w końcu także pieśń na Boże Narodzenie. Każdy naród ma charakterystyczne dla siebie kolędy. W polskiej kulturze naliczyć można ponad 500 kolęd, co jest swoistym rekordem.
Kartki z życzeniami, których ogromne ilości przesyła się w okresie świątecznym, swym początkiem sięgają roku 1846. Wówczas to w Anglii John Horsley zaprojektował pierwszą taką kartkę z napisem „Wesołych świąt Bożego Narodzenia i Szczęśliwego Nowego Roku”. Została ona wówczas wydana w 50 egzemplarzach.
pc/KAI
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/373477-zyjemy-w-epoce-weryfikacji-niech-to-boze-narodzenie-wzmocni-naszego-narodowego-ducha-na-rok-100-lecia-niepodleglosci-blogoslawionych-swiat-od-zespolu-wpolitycepl
https://wpolityce.pl/kosciol/373494-abp-gadecki-tradycja-bozego-narodzenia-jest-tradycja-pojednania-dlatego-zwracam-sie-do-moich-rodakow-z-apelem-o-szerzenie-pokoju-wideo
PolubieniePolubienie
Gosc R 89.64.1.*
Tak prywatnie, to ten mięczak jest chyba nawet sympatyczny.
mają alergię na święta? 62.108.186.*
Panie Prezydencie Duda. Właśnie mi żyd nie odpowiedział na „Wesołych Świąt”, tylko spojrzał ponuro spode łba. Jak to jest u Pana?
https://wpolityce.pl/polityka/373473-prezydent-duda-o-swoich-przygotowaniach-swiatecznych-zawsze-to-ja-kupuje-choinke-jemiole-i-karpie-prezenty-zazwyczaj-kupujemy-z-zona
Prezydent Duda o swoich przygotowaniach świątecznych: Zawsze to ja kupuję choinkę, jemiołę i karpie. Prezenty zazwyczaj kupujemy z żoną
opublikowano: 6 godzin temu · aktualizacja: 5 godzin temu
autor: Jakub Szymczuk/KPRP
Prezenty zazwyczaj kupujemy z żoną. Mamy taki obyczaj w rodzinie, że to są raczej symboliczne prezenty, ale każdy uczestnik wieczerzy wigilijnej dostaje prezent. Chodzi o to, żeby był ten gest
— mówił prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Dorotą Gawryluk, dziennikarką Polsat News.
CZYTAJ TAKŻE: Para Prezydencka na Boże Narodzenie: „Niech to poczucie wspólnoty, którego w tych dniach doświadczamy, towarzyszy nam przez cały rok”. WIDEO
Prezydent uchylił rąbka tajemnicy, jak wygląda przygotowywanie świąt w jego rodzinie.
— powiedział prezydent, dodając, że kupuje jeszcze jemiołę.
Prezydent złożył też świąteczne życzenia widzom programu.
— życzył.
— dodał.
as/Polsat News
Romana 89.78.56.*
My Polacy mamy życzenia by Duduś odszedł Mam nadzieję że Prezes znajdzie odpowiednią osobę na tą funkcję
ZOYA 96.44.123.*
@Romana nie my Polacy tylko ja mam życzenie. I masz takie prawo !!!. Ale nie zapominaj że jest to PREZYDENT POLSKI więc nie używaj skrótów !!! Zdrowych Wesołych Świąt.
Adrian Juda patriota koszerny 31.182.134.*
a co dostałeś, jako protegowany, za pohańbienie białego orła, jako prezent gwiazdkowy od twoich żydowskich przyjaciół z Polin? białego karpia na talerzu w niebieskie koła zębate? koszerny patrioto?
lamia 83.24.47.*
kogo to obchodzi co kupujesz, twoja prywatna kariera to wielka sprawa dla ciebie. polecam teorię o rozczapierzaniu się Emersona
grzegorz z bialegostoku 31.135.192.*
Niech się cieszy, póki może. Wiatr historii sobie o nim przypomni i kto wie do jakiej ciemnej celi na któreś święta byłego już Prezydenta zawieje.
Minister od żydostwa=Glinski 208.54.36.*
Chanuka czy Boze Narodzenie, Rzad PiSu wybral żyda na Premiera Polski. 100 milionow zl , dali na zydowskie cmentarze.zydowsi rzad pisu. stanislaw michalkiewicz. you Tube.
PolubieniePolubienie
Shatyn@Shatyn
Paradoksalnie w III RP musimy z niemniejszą uwagą niż choćby w PRL stać na straży wiary. Zakusy byśmy stali się społeczeństwem oderwanym od katolicyzmu i od jego fundamentu jakim jest rodzina nie ustają.
Polak 83.20.98.*
Swoista osobliwość.Życzenia od kabaretowego błazna!
Slowianin Polak 86.3.241.*
Kwintesencja polskosci jest Slowianstwo i wszystko ,co z tym zwiazane. Dziekuje!
Nie ma takich zakusów. One istnieją tylko w łebkach takich oszołomów jak pan, panie Makowski. To katolicy usiłują wszystkim narzucić swoją pokrętną „moralność” i oderwać ich od normalności i zabrać innym wolność.
https://wpolityce.pl/polityka/373482-wigilia-i-swieta-bozego-narodzenia-sa-kwintesencja-polskosci-i-narodowego-trwania-przez-wieki
Wigilia i Święta Bożego Narodzenia są kwintesencją polskości i narodowego trwania przez wieki
opublikowano: 5 godzin temu · aktualizacja: 5 godzin temu
autor: fratria
Paradoksalnie w III RP musimy z niemniejszą uwagą niż choćby w PRL stać na straży wiary. Zakusy byśmy stali się społeczeństwem oderwanym od katolicyzmu i od jego fundamentu jakim jest rodzina nie ustają.
W PRL – u walka z Kościołem była bezwzględna, czego symbolem jest męczeńska śmierć błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki. Ale też wiara była ogromna. Karol Wojtyła nie zostałby by papieżem Janem Pawłem II, gdyby jego wrażliwość nie kształtowała się w kraju odwiecznie oddanemu Matce Boskiej, gdyby nie miał oparcia w bogobojnym polskim ludzie. Komuna okazała się bezradna w walce z katolikami. Robiła, co mogła. Zmieniała Wszystkich Świętych w Święto Zmarłych, zakazywała członkom partii chrztów dzieci, ślubów kościelnych i uczestniczenia w mszach. Jednak nie odważyła się zlikwidować najważniejszych świąt. Najbardziej bolało sekretarzy radosne fetowanie narodzin Jezusa Chrystusa. Próbowano z tego zrobić jasełka choinkowo – prezentowe odarte z jakiekolwiek duchowości. Nawet wzorem towarzyszy radzieckich lansowano nieskutecznie Dziadka Mroza czyli słuszniejszą wersję Świętego Mikołaja. Przede wszystkim miał to być okres wzmożonej konsumpcji. Na początku grudnia Dziennik Telewizyjny podawał dobrą wiadomość, że statek z cytrusami wpłynął do portu w Gdyni. Wtedy mandarynki czy pomarańcze rzucano wyłącznie na święta. W grudniu były też „niedziele handlowe”. Rzucano rarytasy typu karp czy szynka. W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia w Dzienniku były liczne informacje o pomocy, jaką udzieliła służba zdrowia osobom przejedzonym. Tu propaganda działała dwojako. Po pierwsze był dowód, że w PRL wieści o brakach na rynku spożywczym są przesadzone, bo jednak można zjeść do syta, a nawet i więcej, a po drugie, czemu służą te święta? No macie jak na tacy. Najedzą się, napiją i to cały wymiar tego Bożego Narodzenia.
Był też inny aspekt komunistycznej bezwzględności i braku poszanowania katolickiego święta. W 1970 roku władza nie wahała się w grudniu strzelać do robotników na Wybrzeżu, a w 1981 stan wojenny wprowadzono na dwa tygodnie przez Bożym Narodzeniem.
I tutaj powracają wydarzenia z zeszłego roku, kiedy to grupa posłów Platformy i Nowoczesnej też wzorem komuny nie zważała na te podniosłe dni dla Polaków i okupowała salę sejmową. Oczywiście trudno to porównywać z krwawymi wydarzeniami z PRL, ale de facto mieliśmy do czynienia z nieudanym puczem, którego hasłem było „będą skakać z okien” i próbą wzniecenia zamieszek z nieobliczalnymi konsekwencjami. Natomiast pogarda dla świętych dni dla Chrześcijan kompletnie tożsama. W tym roku jakiś odłam V kolumny też się zwołuje na Krakowskim Przedmieściu mniej więcej w porze pierwszej gwiazdki. Jak zwykle będą profanować nasze święte symbole i tym razem nazwali to Wigilią. Przez dwa lata przegrywają, przetracają fundusze z zagranicy i nie mogą się niczym konkretnym wykazać. Jedyne, co potrafią to próbować niszczyć wspólnotę.
Czy, ci którzy chcą w Europie za wszelką cenę zniszczyć Chrześcijaństwo, ściągając setki tysięcy muzułmanów mających nas „ubogacić kulturowo”, nie zdają sobie sprawy, że w Polsce wiara jest prawdziwa i żywa od ponad tysiąclecia. Nie wiedzą, że przetrwaliśmy zabory, wojny, okupacje i nigdy jako naród nie odwróciliśmy się od Kościoła. Czy myślą, że przekupionymi krzykaczami są w stanie zawładnąć Polską? Nie widzą, że żadne dęte teorie poprawnościowe dybiące na rodzinę i budujące społeczeństwo zagubionych jednostek u nas nie działają. Ponad to Bóg nad nami czuwa. Gdy siłom ciemności wydawało się, że już wszystko mają przyszedł rok 2015 i zdecydowanie pokrzyżował im plany. Atak Unii Europejskiej na Polskę też nie jest przypadkowy. Jego podłożem jest nasz sprzeciw przeciwko przymusowej laicyzacji Europy.
Pomimo wielu zagrożeń żyjemy w pięknej katolickiej i wolnej Polsce. W Polsce, w której nie musimy przybierać choinki w czarne wstążki, tak jak moi dziadkowie w 1939 roku.
Jednak pamiętajmy, że nic nie jest na zawsze i zło jest niezwykle podstępne. Obchodząc Boże Narodzenie oddajemy hołd pokoleniom Polaków i pielęgnujemy tradycję, będącą solą i chlebem naszej polskości.
Wielu łask czytelnikom od narodzonego Jezusa Chrystusa.
autor: Ryszard Makowski
PolubieniePolubienie
Szymon
Czas podziękować temu Panu za szczere wyznanie wiary. Dobrze widać do czego prowadzi popieranie wszelkich zboczeń przez Kościół. Dla mnie to dramat, mojej wiary nie zniszczy, ale niejednym zachwieje.
kairos
Oto niemiecki Kościół!!!
ad
A Hegel jest ich prorokiem. Upadek totalny hierarchów KK w Niemczech. Niedługo jak w Szwecji lesbijskie biskupki, powynoszą krzyże z kościołów i zawieszą sierpy i młoty.
https://wpolityce.pl/kosciol/373712-przewodniczacy-episkopatu-niemiec-komunizm-sie-odrodzi-karol-marks-w-niektorych-sprawach-mial-racje
Przewodniczący Episkopatu Niemiec: Komunizm się odrodzi. „Karol Marks w niektórych sprawach miał rację”
opublikowano: 10 godzin temu · aktualizacja: 9 godzin temu
kard. Reinhard Marx / autor: Youtube.com wPolityce.pl
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Niemiec (DBK) kardynał Reinhard Marx liczy się z tym, że komunizm znowu się umocni.
Jestem pewien, że przeżyjemy renesans marksizmu
—powiedział w wywiadzie udzielonym niemieckiej gazecie „Welt am Sonntag”. Zdaniem arcybiskupa Monachium i Fryzyngi, „w ostatnich dziesięcioleciach pojawiło się wiele negatywnych konsekwencji kapitalizmu i masowe rozgoryczenie”.
Daliśmy ujście tym procesom, zwłaszcza po przełomie 1989
—dodał kard. Marx. Przytoczył przy tym słowa Jana Pawła II z 1991 r.:
Jeżeli kapitalizm nie rozwiąże kwestii sprawiedliwości, wrócą stare ideologie
Przewodniczący DBK zaznaczył, że „jest to aktualne do dzisiaj” . Według niego jego imiennik Karol Marks poza tym „ w niektórych sprawach miał rację, choćby wówczas gdy mówił o akumulacji kapitału i o tym, że praca ma charakter towaru”.
Kościół tymczasem opowiada się – jak przekonuje – za społeczną gospodarką rynkową, co jest próbą „poskromienia sił kapitalizmu dla dobra ogółu”.
Wprowadzona w Niemczech po II wojnie światowej społeczna gospodarka rynkowa odnosiła duże sukcesy. Teraz chodzi o to, by w skali globalnej stworzyć porównywalne ramy i instytucje opowiadające się za taką opcją
—zaznaczył. Kardynał Marx ponownie wypowiedział się przeciwko „uwłaczającej ludzkiej godności polityce izolacji wobec uchodźców”. Jak podkreślił, nie może przybywać co roku do Niemiec milion ludzi, ale „decydujące jest obchodzenie się z nimi w sposób humanitarny i w myśl praw człowieka”.
Granice Unii Europejskiej nie mogą być granicami śmierci, tak jak na Morzu Śródziemnym. Nikogo nie można odsyłać tam, gdzie panuje wojna i prześladowania. Kto dotrze do granic UE, musi być traktowany sprawiedliwie i w ludzki sposób
—przekonywał duchowny. Jednocześnie sprzeciwił się wyraźnie „zmianie definicji małżeństwa”.
Jest ono związkiem mężczyzny i kobiety, którego celem jest przekazanie życia i za taki uważał go też zawsze Trybunał Konstytucyjny. Instytucja małżeństwa jest starsza od państwa i „w pewnym sensie jest w ogóle warunkiem istnienia państwa
—mówił Kard. Marx. Podkreślił jednocześnie, że „nie oznacza to dyskryminowania związków partnerskich”. Ostro wypowiedział się natomiast na temat dyskusji wokół matek zastępczych, zapłodnień in vitro czy rzekomego prawa do posiadania dziecka.
Dziecko staje się w takich dyskusjach obiektem. Rani to ludzką godność
—zaznaczył przewodniczący Konferencji Biskupów Niemiec.
Ryb, mdr.de, dw.com
PolubieniePolubienie