Przemysław Żurawski vel Grajewski. Fot. youtube.com
tagore @tagore:
Świadome nie nazywanie po imieniu ukraińskich ugrupowań o charakterze nazistowskim nasuwa uzasadnione przypuszczenie o próbach kształtowania polskiej opinii publicznej poprzez działania ukraińskiego SBU, poprzez przydatnych do tego ludzi. Człowiek mający realny kontakt z Ukrainą w różnych aspektach manipuluje z premedytacją.
Roman1 @Roman1:
Żurawski czy Grajewski to jeden z największych banderowców w Polsce. Inni to Tusk, Schetyna, Siemoniak, Karczewski …
Kasper1 @Kasper1:
Nie lubię używać górnolotnych określeń w rodzaju „zdrajca narodu” ale w tym przypadku niestety tylko one oddają prawdziwą naturę rzeczy. To kolaborant największego, najbardziej zaciekłego wroga jakiego w tej chwili ma Polska, Polacy i polskość – banderowców rządzących Ukrainą. Skoro ABW „zajęło się” Piskorskim który pomimo braku aktu oskarżenia nadal jest zatrzymany to jak to jest, że takie gó….o jak bohater powyższego tekstu cieszy się wolnością i udziela wywiadów ukraińskiemu serwisowi informacyjnemu. Przecież to świadomy uczestnik banderowskiej agentury w naszym kraju.
lp @lp:
@Kasper1 Nie ma bata aby ta gnida nie brała kasy od banderowców.
jwu @jwu:
@Kasper1 Gów.en tego pokroju są tysiące w Polsce, dlatego po zatrzymaniu wszystkich ,nasze więzienia zmieniły by się w szamba. A wracając do tematu ,czytając i słuchając „ludzi” tego pokroju, widać wyraźnie jak bezkarnie dokazuje u nas w kraju, banderowskie SBU.
jwu @jwu:
Splunąłem sobie na jego wizerunek .I to jest mój komentarz do tego artykułu.
W_Litwin @W_Litwin:
Co za żenada. Z kogo on durnia robi? Proukraińska propaganda giedroyciowców. Inny giedroyciowiec, który działa na Litwie (niestety) też jest jakby z innej planety. Poniżej fragment artykułu, który pojawił się na portalu mojekresy.pl:
Na litewskim portalu valstietis.lt pojawił się artykuł „Czy litewscy przywódcy powinni udać się na obchody stulecia w Polsce?” Dowiadujemy się z niego rzeczy wręcz skandalicznej, że premier Litwy nie otrzymał zaproszenia do Warszawy.
Sprawa wydaje się jasna i bardzo oczywista, wskazania osób do zaproszenia powinna dokonać ambasada RP w Wilnie. Funkcję polskiego ambasadora w Wilnie od maja 2017 r. pełni Urszula Doroszewska. Od początku jej urzędowanie cechują budzące zdumienie zachowania i wypowiedzi.
http://mojekresy.pl/ambasador-doroszewska-rujnuje-wizerunek-panstwa-polskiego
UPAdlina @UPAdlina:
Banderowska anty-polska wsza. Złapać tylko za ten śmieszny wąs i o kolano kanalię. A kiedyś w wolnej Polsce pod mur banderowskiego dywersanta.
jaro7 @jaro7:
Po co cytujecioe wypociny tego debila, nobilitujecie go tym, on niech istnieje w szmatławcach pokroju Gazeta niePolska czy banderowskich brukowcach.
dls Maverick @dls Maverick:
Jakas nowa cerkiew prawoslawna na Ukrainie swieci …bron, narzedzia do zabijania ludzi, czy to jest normalne?
ŻURAWSKI VEL GRAJEWSKI USPRAWIEDLIWIA KULT UPA NA UKRAINIE DZIAŁANIAMI ROSJI
15 grudnia 2018|9 komentarzy|w bezpieczeństwo i obrona, polityka, Polska, Rosja, społeczeństwo, Ukraina, Wydarzenia |Przez Marek Trojan
Były doradca szefa MSZ, dr hab. Przemysław Żurawski vel Grajewski, w wywiadzie dla ukraińskiego serwisu usprawiedliwiał gloryfikowanie Stepana Bandery i UPA na Ukrainie rosyjską agresją. Zapewniał też, że rozumie oburzenie Ukraińców spowodowane krytyką ich stosunku do banderyzmu, używając osobliwego porównania do stosunku Polaków do Napoleona.
W opublikowanym w środę wywiadzie dla ukraińskiego serwisu „Europejska Prawda” politolog dr hab. Przemysław Żurawski vel Grajewski, publicysta „Gazety Polskiej” i były doradca szefa MSZ, był pytany m.in. o ocenę obecnych stosunków polsko-ukraińskich powiedział, że „z punktu widzenia realnej współpracy nigdy nie były one tak dobre, a z punktu widzenia opinii publicznej nigdy nie były tak złe”. Podkreślał m.in. współpracę w sferze wojskowej. Pytany o postawę Polski względem nakładania na Rosję kolejnych unijnych sankcji zaznaczył, że stanowisko Polski i krajów bałtyckich jest w obliczu postawy Niemiec, a także Włoch, Francji czy Węgier, zbyt słabe.
Politolog był też pytany m.in. o kwestię „kryzysu w kwestii polityki historycznej” między Polską a Ukrainą.
– Nie mamy problemu w badaniach historycznych. Problemy są tylko w tym, jak wyjaśnić osobliwości naszej historii obywatelom obu krajów w taki sposób, żeby ją zaakceptowali – powiedział były doradca szefa MSZ w opublikowanym w środę wywiadzie. – Teraz pamięć historyczna Polski i Ukrainy zaprzeczają sobie nawzajem. Natomiast prawdziwa historia jest przedmiotem mitologizacji tak w Polsce, jak i na Ukrainie.
Żurawski vel Grajewski usprawiedliwiał jednak Ukraińców w tym względzie, czyli m.in. .w kwestii gloryfikacji UPA, działaniami Rosji:
– Ukraina musi tak czynić z powodu rosyjskiej agresji – w tych okolicznościach historia staje się instrumentem mentalnej mobilizacji obywateli.
Politolog przyznał, że jest w tej sprawie pesymistą i podkreślił, że obecnie „zadaniem taktycznym” jest niedopuszczenie do „dalszej marginalizacji dialogu historycznego”. Nie zgadza się z tezą, że kwestie historyczne nabrały kluczowego znaczenia w relacjach polsko-ukraińskich.
– Tak jest tylko według opinii publicznej. Historia jest ważną kwestią, ale nie można jej przeceniać. A tym bardziej, nie można pozwalać jej wpływać na teraźniejszość.
Przeczytaj: Doradca Waszczykowskiego: warto poświęcić świadczenia dla Polaków na Wyspach w imię obrony przed Rosją
ZOBACZ TEŻ: Nieważne, czy Ukraina odda nam 4 mld złotych – wysoki urzędnik PiS-owskiego MSZ
Pytany o wypowiedź szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego, że ze Stepanem Banderą Ukraina do Europy nie wejdzie, prof. Żurawski vel Grajewski przypomniał, że to na Ukrainie najpierw uchwalono ustawy pociągające do odpowiedzialności za krytykowanie UPA. Zaznaczył jednak, że „jako ekspert” rozumie oburzenie Ukraińców, po czym w osobliwy sposób przyrównał stosunek Polski do kultu Bandery i UPA na Ukrainie do hipotetycznej postawy Hiszpanii wobec stosunku Polaków do Napoleona Bonaparte:
– Wyobraźmy sobie, że Hiszpania zwraca się do nas [Polaków – red.] z żądaniem usunięcia pomnika Napoleona, ponieważ on zniszczył Hiszpanię. Takie żądanie byłoby dla nas niejasne i nieprzyjemne.
Politolog twierdził też, że „UPA jest gloryfikowana na Ukrainie jako siła, walcząca przeciwko Rosjanom, a nie jako siła, która popełniała zbrodnie przeciwko Polsce”. Z ubolewaniem dodał, że „w Polsce opinia publiczna o tym nie pamięta”, co z kolei może być dziwne dla Ukraińców. – A polskie protesty przeciw gloryfikacji Bandery wywołują czy odnawiają pamięć na Ukrainie o korzeniach konfliktu polsko-ukraińskiego – zaznaczył prof. Żurawski vel Grajewski, dodając, że jest to sprzeczne z interesami polskimi i ukraińskimi, a dyskusje na ten temat są „nierozsądne w obliczu rosyjskiej agresji”.
Przeczytaj: Żurawski vel Grajewski: Polscy sympatycy Ukrainy mieli kreować pozytywny wizerunek Ukrainy w Polsce
Pytany o nową ustawę o IPN, której zapisy w założeniu miały penalizować kłamstwo wołyńskiej i ułatwiać ściganie za gloryfikowanie banderyzmu w Polsce, były doradca szefa MSZ powiedział, że jego zdaniem „ta próba nie będzie efektywna”, a dziś nikt nie chce się przyznać do ukraińskich zapisów ustawy, które według niego powstały z inspiracji rosyjskich służb:
– Teraz jest jasne, że ten fragment [ustawy – red.] jest rezultatem bardzo wyraźnego wpływu rosyjskich służb specjalnych. I nikt logicznie nie potrafi tego wyjaśnić.
Podkreślił też, że ustawa ta została skierowana do Trybunału Konstytucyjnego i „pewnie zostanie zmieniona”.
Na pytanie o przyczyny osobnego upamiętnienia przez prezydentów Polski i Ukrainy rocznicy „tragedii na Wołyniu”, politolog odpowiedział, że wynika to z wprowadzenia przez Kijów zakazu poszukiwania i ekshumacji na Ukrainie szczątków Polaków. Nie zgodził się też z opinią wojewody lubelskiego, że obecność Petra Poroszenki w Sahryniu była prowokacją. Jego zdaniem, byłoby lepiej, gdyby ukraińskie moratorium zostało zniesione. Do tego czasu postuluje, by kontrolować działania „lokalnych polityków niskiego szczebla”, żeby nie „rujnowali relacji międzynarodowych”. – W znacznym stopniu, korzeniem problemu jest brak efektywnej kontroli państwa nad władzą lokalną – powiedział były doradca szefa MSZ.
Prof. Żurawski vel Grajewski nie zgodził się też z twierdzeniem, że sprawa lwów z Cmentarza Orląt Lwowskich może stać się kolejnym punktem zapalnym w stosunkach polsko-ukraińskich, podchodząc do tej kwestii z wyraźnym lekceważeniem:
– Faktycznie, to absurd, żeby dwa wielkie narody kłóciły się przez dwa lwy na cmentarzu. Z punktu widzenia strategicznych interesów Polski i Ukrainy, ta kwestia nie ma żadnego znaczenia.
Przypomnijmy, że niedawno Żurawski vel Grajewski z radością wyraził wdzięczność ukraińskim służbom za niedawne aresztowanie i ukaranie polskich studentów, którzy upamiętnili polskich obrońców Lwowa. Według niego, polscy studenci i kibice z Cmentarza Orląt to „prymitywni chuligani”.
Na pytanie o przyszłoroczne wybory w Polsce i „ryzyko przedwyborczych spekulacji o bolesnych tematach relacji z Ukrainą”, politolog odparł, że w polskim rządzie nie ma woli takiego działania i „nie będzie to mainstream”. Dodał, że „Moskwa będzie próbowała na tym grać”, ale jego zdaniem na Polaków to nie zadziała.
– Oczywiście, nie można wszystkiego przypisywać Moskwie. Każdy narodów ma swoich durniów i prowokatorów. Ale w ostatnich wyborach lokalnych siły radykalno-nacjonalistyczne poniosły wielką porażkę. Otrzymali zaledwie 1 proc. [głosów] i nie można ich uważać za jakiś czynnik w polskiej polityce.
Przeczytaj: Żurawski vel Grajewski: Bandera odpowiada osobiście za śmierć tylko jednego Polaka
Czytaj również: Poświęćmy Żurawskiego vel Grajewskiego na ołtarzu interesów Polaków na Litwie
eurointegration.com.ua / Kresy.pl
https://kresy.pl/wydarzenia/wjatrowycz-porownuje-bandere-do-pilsudskiego/
https://kresy.pl/wydarzenia/wjatrowycz-proponuje-ustanowienie-orderu-im-bandery/
…..
autor: PAP/Rafał Guz wPolityce.pl
kpina
„Podejmuje wysiłki”???? Kpina! Min. Spraw Zagr. powinien wypełniać obietnice wyborcze!! Czaputowicz do wymiany!!
monika
A co z Izraelem i apetytem Żydów na Polskę? Ani słowa? Kiedy koniec ich rozpychania się we wszystkich instytucjach?
Wieliczka
Ciapatowicz, co tam naobiecywałeś banderowcom i żydkom? Jesteś szefem msz, ale nie polskiego, tylko obcego. Do wymiany cały nierząd!
mela
Ciapa towicz a z Danielsem juz sie dogadales?
p
83.25.215.*
Dekomunizacja, natychmiast wszystkie komuchy won.
https://wpolityce.pl/polityka/424568-szef-msz-podsumowal-dzialania-resortu
Szef MSZ podsumował działania resortu. Czaputowicz: Rząd podejmuje wysiłki w celu realizacji zobowiązań wyborczych
opublikowano: 7 grudnia · aktualizacja: 7 grudnia
Zadania polityki zagranicznej ogniskują się wokół trzech priorytetów: wzmacniania bezpieczeństwa, wspierania rozwoju siły gospodarczej oraz umacniania korzystnego wizerunku Polski – powiedział w piątek szef MSZ Jacek Czaputowicz podsumowując trzy lata resortu dyplomacji.
Polityka zagraniczna, jako istotny element działań rządu, jest przede wszystkim odzwierciedleniem woli obywateli. Naczelną zasadą polskiej polityki zagranicznej jest zasada podmiotowości społeczeństwa polskiego. Działalność MSZ jest służbą na rzecz społeczeństwa i każdego obywatela RP
— mówił Czaputowicz.
Zapewnił, że rząd podejmuje wysiłki w celu realizacji zobowiązań wyborczych, również w dziedzinie polityki zagranicznej. Jak dodał, kierownictwo MSZ kieruje się przede wszystkim polską racją stanu, którą jest – według niego – „zagwarantowanie narodowej niepodległości oraz suwerenności państwowej”.
Czaputowicz oświadczył też, że aktywność MSZ w ostatnich trzech latach skupiała się na realizacji trzech głównych priorytetów.
Po pierwsze bezpieczeństwa, a wiec działania służące rozbudowie własnych zdolności obronnych, wzmocnieniu potencjału relacji sojuszniczych w ramach NATO i UE, prowadzeniu aktywnej polityki regionalnej. Po drugie rozwój rozumiany jako aktywność wspierająca budowanie siły gospodarczej i społecznej RP, a w konsekwencji wzrost dobrobytu obywateli. Po trzecie umacnianie korzystnego wizerunku Polski, jej wiarygodności w skali europejskiej i globalnej
— wymieniał minister.
Czaputowicz podkreślił, że „działalność polskiej dyplomacji w ostatnich latach pozwoliła doprowadzić do istotnego dostosowania potencjału NATO do negatywnych zmian w środowisku bezpieczeństwa euroatlantyckiego”.
Realizowane są postanowienia ze szczytu NATO w Warszawie z 2016 roku zmierzające do wzmocnienia zdolności odstraszania i obrony Sojuszu, w tym dotyczące obecności żołnierzy sojuszniczych w Polsce
— mówił szef MSZ. Dodał, że w ramach inicjatywy wzmocnionej wysuniętej obecności NATO w Polsce stacjonuje 1200 żołnierzy państw sojuszniczych.
Jak ocenił, istotnym składnikiem relacji transatlantyckich jest także współpraca z USA.
Odzwierciedla to tegoroczna wizyta prezydenta Andrzeja Dudy w Waszyngtonie
— podkreślił Czaputowicz. Jak dodał, efektem tej współpracy jest obecność w Polsce łącznie 104 tysięcy żołnierzy amerykańskich.
Szef MSZ podkreślił, że ważnym aspektem naszego bezpieczeństwa jest udział Polski w Radzie Bezpieczeństwa ONZ w latach 2018-2019.
Jesteśmy bardzo aktywni na forum tej instytucji
— podkreślił.
Minister powiedział też, że członkostwo w UE ma dla Polaków dużą wartość, o którą warto się troszczyć.
Chcemy współtworzyć i kształtować Unię, cenimy dorobek integracji europejskiej; mamy wobec UE pewne oczekiwania i nie jesteśmy wobec niej bezkrytyczni
— mówił Czaputowicz.
Minister podkreślił, że ważną częścią pracy resortu jest działalność w ramach Unii Europejskiej.
MSZ broni interesów naszego kraju w Unii Europejskiej w licznych postępowaniach przed unijnym Trybunałem Sprawiedliwości
— zaznaczył.
W tym roku Polska reprezentowana przez pracowników MSZ przedstawi stanowiska prawdopodobnie w ponad stu sprawach przed Trybunałem, co będzie rekordową liczbą
— powiedział szef MSZ.
Czaputowicz przekonywał także, że Polska – obok Niemiec i Włoch – jest jednym z najbardziej aktywnych państw w UE.
Na tę liczbę nie składają się bynajmniej tylko skargi Komisji Europejskiej, których w tym roku było zaledwie kilka, lecz głównie sprawy prejudycjalne, w których wpływamy na interpretacje prawa unijnego we wszystkich jego obszarach, tak, aby ta interpretacja była zgodna z interesami Polski
— wyjaśnił.
Oczywiście najgłośniejsze obecnie sprawy przed Trybunałem dotyczą problematyki polskiej reformy sądownictwa. W tych sprawach MSZ broni konsekwentnie stanowiska, zgodnie z którym, kwestie organizacji wymiaru sprawiedliwości należą do kompetencji państw członkowskich
— oświadczył Czaputowicz.
Takie podejście, mające na celu ochronę kompetencji państwa polskiego przed nadmiernymi – naszym zdaniem – ambicjami ze strony Komisji Europejskiej jest konsekwentnie prezentowane przez MSZ w wielu innych sprawach przed Trybunałem, np. w sporze z Komisją (Europejską) dotyczącym wykonania tzw. decyzji relokacyjnych. MSZ powołuje się na kompetencje Polski do ochrony bezpieczeństwa wewnętrznego
— powiedział szef resortu spraw zagranicznych.
Dodał, że MSZ przedstawia przed TSUE stanowiska, które mają na celu uzyskanie rozstrzygnięć korzystnych dla polskiej gospodarki i obywateli.
MSZ zaskarżył do Trybunału przepisy nowej dyrektywy o delegowaniu pracowników, które naruszają swobodę świadczenia usług i wprowadzają nieproporcjonalne obciążenia dla polskich przedsiębiorców
— przypomniał.
wkt/PAP
https://wpolityce.pl/polityka/425737-relacja-pis-podsumowuje-3-lata-rzadow
https://kresy.pl/wydarzenia/polityka/w-ue-nie-ma-zgody-na-nowe-sankcje-przeciw-rosji/
https://kresy.pl/publicystyka/ewolucja-bez-rewolucji/
https://kresy.pl/wydarzenia/media-obnizka-akcyzy-sposobem-rzadu-na-drogi-prad/
…..
https://kresy.pl/wydarzenia/kolodziejczak-pracownicy-weterynarii-oklamuja-ministra-rolnictwa/
https://kresy.pl/wydarzenia/minister-rolnictwa-odwolal-zastepce-glownego-lekarza-weterynarii/
…..
https://wpolityce.pl/polityka/425814-cop24-premier-morawiecki-gratuluje-ministrowi-kurtyce
https://wpolityce.pl/polityka/425822-kurtyka-negocjacje-byly-bardzo-skomplikowane
https://wpolityce.pl/polityka/425921-socjal-juz-nie-dziala-to-dlaczego-schetyna-ostro-licytuje
https://wpolityce.pl/polityka/425923-w-najnowszym-numerze-tygodnika-sieci-kaczynski-2019