Pomagaliśmy nazistom? Izraelski dyplomata atakuje Polaków! Przegląd Mediów
Streamed live on Nov 25, 2019
wRealu24
Jan Nowak
Ręce i spodnie opadają. Ale mamy to co chcemy, wybieramy ludzi którzy już od lat nie bronią Polski i Polaków.
Jisaburo Ozawa
W rządzie i instytucjach centralnych są zainstalowani krypto (Kaczyński, Morawiecki, Duda) i jawni syjonisci (aktorzy, politycy, dziennikarze) którzy stają na uszach aby nas wydoić i zniesławić.
Jola Jolanta
No to czas zaczac walczyc z antypolonizmem. Poradzimy sobie z Zydami.
Franciszek Kukla
Jacy są Żydzi ??! Proszę zapytać o to Palestyńczyków w Palestynie gdzie wykonują bezkarne klasyczne ludobójstwo na Palestyńczykach! Gdyby byli w Polsce (Polin) w takiej ilości jak w Palestynie to zapewne robiliby Polakom również to samo co Palestyńczykom w Palestynie! Na przestrzeni czasu – w historii ludzkości, gdziekolwiek się pojawili to po pewnym czasie były dramaty delikatnie ujmując temat współżycia. Cuś w tym musi być skoro jest tak wiele świadectw na to, że nie mogą zgodnie współżyć z wieloma różnymi narodami! Może w większości przypadków są tak bezczelnie, chamsko kłamliwi jak ten Gideon Meir, czym w kurrr….wiają wokół siebie innych ludzi!
Wlodzimierz Stanek
A jak myslisz ,dlaczego swiat milczy?
Franciszek Kukla
@Wlodzimierz Stanek Booo……tzw. USA – światowe mocarstwo dyktuje wszystkim warunki z pozycji siły minitarnej np.: ostatnio aneksję wzgórz Golan przez Izrael, przeniesienie ambasad do Jerozolimy z stolicy Izraela itp.
Jerzy Raszkowski
Kupujmy książkę Powrót do Jedbawnego – na sprzeciw wrogom …
…..
autor: Fratria/Twitter/Gideon Meir
https://wpolityce.pl/polityka/474503-byly-ambasador-izraela-klamie-ws-polakow
Skandaliczne i kłamliwe słowa b. ambasadora Izraela we Włoszech: Obozy koncentracyjne nie powstałyby bez współpracy Polaków z Niemcami
Skandaliczne słowa byłego ambasadora Izraela we Włoszech! Gideon Meir przekonywał na Twitterze, że gdyby nie współpraca Polaków z Niemcami, to obozy koncentracyjne by nie powstały. Meir włączył się w dyskusję o Holokauście zapoczątkowaną przez polskiego ambasadora Marka Magierowskiego.
Całe podejście polskiego rządu do Holokaustu jest błędne i ma związek z antysemityzmem, z którego znana jest Polska
—napisał Meir.
CZYTAJ WIĘCEJ: Od USA po Azję. Cały świat komentuje list Morawieckiego do szefa Netflixa! Media piszą o reakcji polskiego premiera
Wszystko zaczęło się od kilku wpisów Magierowskiego, który poruszył w nich sprawę serialu Netflixa, w którym doszło do historycznych nieścisłości. Magierowski na Twitterze komentował sprawę upomnienia Netflixa przez nasz rząd i reakcji na to w izraelskich mediach. W izraelskich mediach sprawę opisywał dziennikarz Eran Cicurel. Jego zdaniem polski naród „nie przyznaje się do częściowej odpowiedzialności za Holokaust”.
Wydaje się, jakby wszyscy Polacy byli w tym czasie na wakacjach
—stwierdził Cicurel, cytowany przez Marka Magierowskiego, który na Twitterze zareagował na słowa izraelskiego dziennikarza.
Polscy żołnierze walczyli z Niemcami na wszystkich frontach w Europie i Afryce Północnej. Wielu innych zajęło się ratowaniem Żydów. Porównywanie losów Polski pod okupacją do „wakacji” jest nie do przyjęcia. Pańska uwaga, panie Cicurel, jest dla mnie obraźliwa i nierozgarnięta
—napisał Magierowski.
Gdyby polski ambasador był rzeczywiście zainteresowany debatą z izraelskim narodem, zasugerowałby udział i wyjście na antenę. Wybrał walkę na Twitterze
—odpowiedziała Cicurel.
Czekam na Twoje zaproszenie
—odparł Magierowski.
Na wpis dziennikarza odpowiedział jednak również były ambasador Izraela we Włoszech Gideon Meir. Jak stwierdził, „całe podejście polskiego rządu do Holokaustu jest błędne i ma związek z antysemityzmem, z którego Polska jest znana”. Dodał, że część jego rodziny pochodzi z Polski, a „Niemcy nie zbudowaliby obozów w Polsce, bez współpracy z polski narodem”.
kk/Twitter/TVP Info
eduardo
Niemcy nie zbudowaliby obozów koncentracyjnych gdziekolwiek gdyby banki żydowskich właścicieli ich nie zfinansowali.
Mikos
Jak się słucha takich wypowiedzi izraelskich polityków, pełnych obłudy, podłości i zakłamania, powodowanych fanatycznym antypolonizmem, trudno nie być antysemitą. Nie ma drugiej tak upodlonej nacji.
Polanin
Żydzi byli sprawą obsługą obozów śnierci, bez nich machina niemiecka by kulała wręcz była niewydolna.
Jacek
Przede wszystkim, nie byłoby holocaustu bez pomocy w nim samych Żydów. To żydowscy policjanci, żydowskie ,,elity” doprowadziły do stłamszenia woli oporu. Dołożyli się do tego Żydzi amerykańscy.
beret
Brak reakcji rządu Izraela na takie wpisy powinien skutkować co najmniej zawieszeniem stosunków dyplomatycznych z tym krajem oraz zamknięcie granic i wprowadzenie wiz dla obywateli tego państwa.
abc
Nie chce znać prawdy: „Dla Żydów rola, jaką przywódcy żydowscy odegrali w unicestwieniu własnego narodu, stanowi niewątpliwie najczarniejszy rozdział całej tej ponurej historii.”-Arendt „Eichmann…”
anna.dabrowska.7315@anna.dabrowska.7315
Moja mama za pomoc żydom po półrocznym śledztwie na gestapo ,trafiła do obozu .Jej nr obozowy 8144. Ona rzeczywiście „współpracowała z Niemcami” ,bo jako więżniarka budowała Brzezinkę ,ale trudno ją nazwać antysemitką . Antysemityzm może się zrodzić np. u mnie po takich oświadczeniach izraelskich polityków. Wstydu nie mają. Inna rzecz to taka ,że w Izraelu jest silny antypolonizm. Zapominają bardzo lekko poświęcenie i narażenie życia dzisiątek ,a może i setek tysięcy Polaków biorących udział w ratowaniu Zydów ,a są piekielnie pamiętliwi z incydentalnych zdarzeń wojennych i powojennych z udziałem zwyrodniałych Polaków, bo i tacy byli.
stary Polak
wisi mi i powiewa to. niech gadają co chcą. jak zobaczą że mamy to głeboko, najlepiej z rechotem to od razu im przejdzie. na dzis możemy przeprosić Niemców że im przeszkadzaliśmy. Ot, głupi Polak.
…..
Zdjęcie ilustracyjne. Brama obozu KL Auschwitz, źródło: wikipedia.org
BYŁY AMBASADOR IZRAELA: „NIEMCY NIE ZBUDOWALIBY OBOZÓW BEZ WSPÓŁPRACY Z POLAKAMI”
24 listopada 2019|7 komentarzy|w Bliski Wschód, polityka, Polska, Wydarzenia |Przez Krzysztof Janiga
Gideon Meir, emerytowany izraelski dyplomata, były ambasador Izraela we Włoszech, przypisał Polakom udział w utworzeniu niemieckich obozów zagłady.
Błędna mapa Polski z zaznaczonymi niemieckimi obozami śmierci i obozami koncentracyjnymi zamieszczona w serialu Netfliksa wywołała na Twitterze dyskusję pomiędzy izraelskim dziennikarzem Eranem Cicurelem i ambasadorem RP w Izraelu Markiem Magierowskim. Do dyskusji w niedzielę włączył się emerytowany izraelski dyplomata Gideon Meir.
„Całe podejście polskiego rządu do Holokaustu jest błędne i ma związek z antysemityzmem, z którego Polska jest znana. Część mojej rodziny pochodzi z Polski. Niemcy nie zbudowaliby obozów w Polsce bez współpracy narodu polskiego” – napisał po angielsku Meir (najpewniej błędnie używając słowa corporation zamiast cooperation).
Ostro skrytykowany przez użytkowników Twittera Meir nie zmienił swojego zdania. „Tak!!! Jedźcie do Yad Vashem i na pewno dostaniecie lekcję o współpracy [oryg. corporation – red.] między Niemcami a Polakami. Polacy nigdy nie przyjęli żadnej odpowiedzialności, nawet za 3 mln polskich Żydów” – napisał były ambasador w dyskusji pod swoim komentarzem.
Jak pisze portal tygodnika Do Rzeczy dyskusja Erana Cicurela i Marka Magierowskiego, która sprowokowała Meira do skandalicznych wpisów, dotyczyła reakcji polskiego rządu na mapę Polski w serialu Netfliksa „Iwan Groźny z Treblinki” o sadystycznym ukraińskim strażniku Iwanie Demianiuku. W serialu użyto mapy Polski w jej powojennych granicach z zaznaczonymi niektórymi niemieckimi obozami. Cicurel opowiedział o tym w jednym ze swoich programów, sugerując, że „Polacy nie przyznają się do częściowej odpowiedzialności za Holokaust”, jak napisał portal Do Rzeczy. Gdy Magierowski zwrócił mu uwagę, dziennikarz odpisał, że „gdyby polski ambasador był rzeczywiście zainteresowany debatą z izraelskim narodem, zasugerowałby udział i wyjście na antenę”. Zamiast tego „wybrał walkę na Twitterze” – uważa Cicurel.
Przypomnijmy, że nowelizacja ustawy o IPN z 2018 roku przewidywała karę pozbawienia wolności za przypisywanie Polsce i narodowi polskiemu odpowiedzialności za zbrodnie niemieckie. Po niespełna pół roku przepisy ustawy zostały uchylone przez Sejm pod naciskiem Izraela i USA.
Kresy.pl / dorzeczy.pl / twitter.com
lp @lp:
Szkoda komentować tego Meira bo trzeba by zacząć dzień od solidnej wiązki słów powszechnie uważanych za niecenzuralne.
turkuc_podjadek @turkuc_podjadek:
Ba! A gdyby nie żydzi, to w zasadzie nie byłoby tego dla kogo budować
franciszekk @franciszekk:
Jacy są Żydzi ????…………..! Proszę zapytać o to Palestyńczyków w Palestynie gdzie wykonują bezkarne klasyczne ludobójstwo na Palestyńczykach! Gdyby byli w Polsce (Polin) w takiej ilości jak w Palestynie to zapewne robiliby Polakom również to samo co Palestyńczykom w Palestynie! Na przestrzeni czasu – w historii ludzkości, gdziekolwiek się pojawili to po pewnym czasie były dramaty delikatnie ujmując temat współżycia. Cuś w tym musi być skoro jest tak wiele świadectw na to, że nie mogą zgodnie współżyć z wieloma różnymi narodami! Może w większości przypadków są tak bezczelnie, chamsko kłamliwi jak ten Gideon Meir, czym w kurrr….wiają wokół siebie innych ludzi!
gutek @gutek:
„Całe podejście polskiego rządu do Holokaustu jest błędne i ma związek z antysemityzmem, z którego Polska jest znana i to właśnie dlatego część mojej rodziny tam mieszkała – żebym dziś mógł pierdzielić jacy z Polaków antysemici. A Niemcy nie napadliby na Polskę bez współpracy narodu polskiego przecież o tym każdy Żyd wie.”
Piotrx @Piotrx:
Pierwszymi więźniami Oświęcimia byli Polacy – 5 i 6 maja 1940 roku w Jarosławiu gestapowcy aresztowali kilkudziesięciu uczniów Szkoły Budowlanej podejrzanych o przynależność do organizacji konspiracyjnej. część aresztowanych po wstępnych badaniach zwolniono, a pozostałych wywieziono do więzienia w Tarnowie. Ta grupa młodzieży weszła w skład pierwszego transportu oświęcimskiego – 14 czerwca 1940 roku. Byli wśród nich Stanisław Ryniak (nr obozowy 31), Mieczysław Popkiewicz (nr obozowy 36), Kazimierz Tokarz (nr obozowy 282) , Wiesław Kielar (nr obozowy 290). Numery 1-31 otrzymali przestępcy kryminalni narodowości niemieckiej przywiezieni do Oświęcimia 20 maja 1940 roku z obozu w Sachsenhausen. Objęli oni funkcje w tzw. „wieźniarskim samorządzie obozowym”. Aresztowania i wywózki okolicznych mieszkańców do obozów takich jak : Oświęcim, Dachau, Buchenwald, Oranienburg-Sachsenhausen, Hamburg-Neuengamme, Pustków, Gross-Rosen – trwały przez cały okres okupacji. W skład oświęcimskiego kombinatu śmierci wchodził nie tylko macierzysty obóz w Oświęcimiu (założony w 1940 roku), ale także obóz w odległej o 3 km. Brzezince oraz 39 obozów pobocznych na terenie całego Śląska i nawet poza nim. Budowę obozu w Brzezince rozpoczęto w październiku 1941 roku. W 1943 roku na rozkaz Himmlera dokonano podziału całego kombinatu oświęcimskiego na trzy obozy: Obóz Koncentracyjny Oświęcim I (Auschwitz I), Obóz Koncentracyjny Oświęcim II-Brzezinka (Auschwitz II) i Obóz Koncentracyjny III -obozy poboczne (Ausenlager). Z dniem 25 listopada 1944 wcielono pod względem organizacyjnym obóz w Brzezince do obozu macierzystego , który nazwano Konzentrationslager Auschwitz, a obóz Oświęcim III przemianowano Konzentrationslager Monowitz (od miejscowości Monowice gdzie dla koncernu IG Farben wybudowano olbrzymie zakłady syntetycznej benzyny Buna-Werke). Na skutek tych zmian nazw będących w istocie tylko zmianą szyldów, z listy hitlerowskich obozów „zniknął” obóz w Brzezince , osławiony na świecie jako największy obóz wyniszczenia. To właśnie tutaj , a nie w samym Oświęcimiu miała miejsce masowa eksterminacja Żydów. Natomiast w obozie macierzystym w Oświęcimiu ginęli przede wszystkim Polacy a także więźniowie innych narodowości. Ale ponieważ nazwa Oświęcimia (Auschwitz) jest na świecie powszechnie znana a Brzezinki o wiele mniej więc środowiska żydowskie postanowiły zawłaszczyć ją tylko dla siebie.
Piotrx @Piotrx:
Okrutni żydowscy kapo – Jerzy Robert Nowak
Okrutne prawdy o zachowaniu żydowskich kapo w książce Donalda L. Niewyka
Do świadomie przemilczanych w Polsce najcenniejszych pozycji „literatury Holocaustu” należy wydana w 1998 r. pod redakcją Donalda L. Niewyka książka „Fresh Wounds”. Jest to wybór relacji b. więźniów żydowskich (razem 34 relacji) o sytuacji w obozach, w których ich więziono. Relacje te były nagrywane bezpośrednio po wojnie, stąd odznaczają się one szczególną wiarygodnością, jakże odległą od późniejszych koloryzowań. To właśnie jednak, a zwłaszcza powtarzający się ponury obraz roli żydowskich kapo, nie pozostało bez skutku na zapobieżenie zapoznaniu się z tą książką przez polskich czytelników. Skrajni filosemici w wydawnictwach w Polsce jak zwykle bezbłędnie ocenili „niebezpieczeństwo” przekładu tej książki na język polski i „uchronili nas” od tej jakże szokującej lektury.
Już w gruntownym wstępie do swojego wyboru Donald L. Niewyk pisze bez ogródek: „Żydzi mogli mieć najlepiej pod nie żydowskimi kapo i szefami bloków(…)” (Cyt. Za „Fresh Wounds. Early Narratives of Holocaust Survival”,ed. Donald L.Niewyk, The University of North Carolina 1998, s. 15).
W książce Niewyka znajdujemy wiele prawdziwie przejmujących relacji b. więźniów uratowanych od zagłady. Są to relacje pełne bezlitosnych oskarżeń pod adresem dawnych żydowskich obozowych kapo. Szczególnie wstrząsająca była relacja Abrahama K. który jak pisał Niewyk „niemal płakał”, opisując przejścia swoje i współwięźniów. Obsesyjnie gnębiła go pamięć tego właśnie, że okrutnymi katami, maltretującymi Żydów byli również Żydzi w roli kapo. Wspominał, że Żydzi nazywali tych kapo „Schieber” (gangsterami). Największą gorycz sprawiało mu opowiadanie, jak Żydzi katowali Żydów, precyzyjnie realizując najpodlejsze niemieckie plany. Chodziło o metodę polegającą na wybraniu grupy Żydów na seniorów bloków, ubraniu ich w ładne kurtki, piękne buty i zapewnieniu wyżywienia dużo lepszego niż dla reszty więźniów. Dawano im bicze do rąk i mieli odtąd nadzorować i bić swych żydowskich współwięźniów. (Tł. J.R. Nowak; por. D.L. Niewyk, op. cit. ss. 34, 40) Jak relacjonował Abraham K.:„Odtąd takie osoby żyły zawsze w strachu, żeby nie stracić takiej pracy. Ich życie zależało od niej. Jeśli straciłby swoją pozycję poszedłby na dno tak jak inni: Dlatego gotów był raczej zabić setki innych. (Podkr.-JRN) Niemcy nie musieli się troszczyć o to, co robić z całą obozową społecznością. Wystarczyło wyznaczyć jednego Żyda, a on już urządzi wszystko w jak najlepszy sposób, aby ich zadowolić i bardzo często nawet zrobi więcej niż żądali.
Chociaż ja przedtem widziałem jak działa u nas żydowska policja, to jednak nigdy nie mogłem sobie wyobrazić, że jeden Żyd mógł robić takie rzeczy drugiemu Żydowi (Podkr. – JRN)”.
Abraham K podkreślał że całe wewnętrzne kierownictwo obozu składało się z Żydów (tamże s. 36.) Żydami byli również trzej najbardziej bezwzględni kaci, którzy wymierzali publicznie kary więźniom. (Por. ss. 38, 39)
Okrutny Żyd Moshe Nachtinger
Swą opowieść Abraham K. Ilustrował opisami przerażających scen z udziałem brutalnych żydowskich kapo. Opisał np. z jaką sadystyczną furią bili żydowskiego więźnia żydowski kapo Moshe Nachtinger, za jakąś drobną „przewinę”. Abraham K. opisywał: „Pierwszy raz w moim życiu widziałem takie bicie. Uderzano go biczem ze skręconym żelaznym drutem na pół metra długości, tak, aby waląc w grzbiet mógł okręcać się wokół brzucha, gdzie robił wielkie rany cięte(…) Pierwszy raz w moim życiu słyszałem jak starsza osoba, człowiek dorosły, tak jęczał i szlochał błagając o litość. Miałem tylko jedno pragnienie; aby mieć władzę do pomszczenia tego więźnia w ciągu najbliższych pięciu minut(…) Co można było jednak zrobić? Trzeba było mieć zamknięte usta i uważać by samemu nie dostać takiego bicia(…)” (Por. tamże, s. 36). Abraham K. opisał również inny dość szczególny incydent. Brutalny żydowski kapo bił tak mocno żydowskiego więźnia, że zareagował na to nawet niemiecki policjant, z odrazą wstrzymując dalsze bicie. Komentarz Abrahama K: „Było to smutną rzeczą widzieć jak Niemiec wczuł się w nasze położenie i wykazał więcej zrozumienia dla nas niż tak zwany brat”. (Por. tamże, s. 33). Przygnębiająca i ponura była również relacja innego więźnia żydowskiego Udela S. w odniesieniu do zachowań żydowskich kapo w Auschwitz. Jak stwierdził Donald L. Niewyk w swoim wstępie do tej relacji: „Jednym z jego (Udela S.-JRN) najbardziej żywych wspomnień z Auschwitz było okrucieństwo żydowskich kapo” (Por. tamże s. 47) Odpowiadając na pytanie o kapo w obozie Udel S. stwierdzał, że byli nimi Żydzi Francuzi i Niemcy. Oni byli Żydami.(…) Oni byli gorsi, ci francuscy Żydzi, potem niemieccy (…) Ze względu na to, że kapo dostawał dodatkową porcję chleba i dodatkowy obiad, był gotowy bić ludzi aż do utraty ich życia(…)” (Tamże, s. 53). Udel S. wspominał, że kapo, francuscy i belgijscy Żydzi zabierali dla siebie jedzenie z całego transportu kosztem innych więźniów, tak że sami mieli jedzenia w bród. (Por. tamże, s. 52)
jazmig @jazmig:
Wg tego rozumowania, holokaust nie byłby możliwy bez współpracy narodu żydowskiego z Niemcami. To Żydzi ładowali ludzi do wagonów, które zawoziły ich do obozów zagłady, oni zapędzali ofiary do komór gazowych, potem pozbawiali zwłoki kosztowności, oni też obsługiwali piece krematoriów. To wszystko robili Żydzi pod nadzorem niemieckim.
…..
https://wpolityce.pl/polityka/474495-co-dalej-z-mieniem-bezspadkowym-i-ustawa-447
Co dalej z „mieniem bezspadkowym” i ustawą 447? Ciekawa opinia z Forum Żydów Polskich: Powstała sytuacja tragiczna
opublikowano: 25 listopada
Raport ADL na temat postaw antysemickich jest rozgłaszany w polskich mediach pod apokaliptycznym, acz fałszywym tytułem: „Polska najbardziej antysemickim krajem świata„. Fałszywym, bo „przebadano” tylko kilkanaście krajów, w tym żadnego muzułmańskiego. Jednak załóżmy, że w tych wynikach jest „coś” z prawdy, czyli nastroje antyżydowskie w Polsce się zintensyfikowały. Bo czy tak rzeczywiście nie jest? Jak to wyjaśnić? Obawiam się, że jest to efekt procesu, przed którym ostrzegałem wielokrotnie i od lat (jeszcze przed Deklaracją Terezińską z roku 2009). Główną przyczyną wzrostu postaw niechęci wobec Żydów jest w Polsce ustawa 447, a – precyzyjniej – jej aspekt dotyczący „mienia bezspadkowego”
— przekonuje Paweł Jędrzejewski na stronie „Forum Żydów Polskich”.
Publicysta pisze o „mieniu bezspadkowym”, które po II Wojnie Światowej zostało na terenie Polski.
I teraz przychodzi ustawa 447, a w niej KLUCZOWY fragment, który dotyczy restytucji mienia bez spadkobierców. Czytamy, że ta restytucja ma być uzyskiwana „w celu pomocy potrzebującym ofiarom Holokaustu, w celu wspierania edukacji o Holokauście oraz w innych celach”. Czyli przyjdą amerykańscy, żydowscy prawnicy – powiedzmy to wprost: rekiny! – i będą domagać się „mienia bezspadkowego”, mimo że nie są spadkobiercami zamordowanych, że nic ich nigdy z nimi nie łączyło. I w dodatku uzyskane pieniądze mogą wydawać w zasadzie dowolnie, bo przecież każdy cel jest „innym celem”
— czytamy.
Jędrzejewski przypomina, że o „mienie bezspadkowe” starają się organizacje, które nie mają nic wspólnego z ofiarami Holocaustu.
O ile ogromne moralne dylematy wywołuje sytuacja, w której państwo polskie odnosi korzyść ze śmierci ofiar Holokaustu, o tyle skandalem pod każdym względem jest, aby jakieś organizacje, które z pomordowanymi nie miały nic wspólnego, uzyskiwały odszkodowania za ich majątki tylko dlatego, że sami się ustanowili ich „spadkobiercami”
— pisze.
Powstała sytuacja w gruncie rzeczy tragiczna. I pogłębia się. A końca nie widać. Sytuacja jest tragiczna, bo konflikt będzie narastał
— czytamy na stronie „Forum Żydów Polskich”.
mly/forumzydowpolskichonline.org
Tragedia
Polska skorzystala na mordzie ofiar Holocaustu? Czy pan zglupial do reszty? Czy skorzystala tez na mordzie etnicznych Polaków? Niby stara sie a nadal tlumaczy sytuacje z rasistowskim podejsciem
werte
Jestem ciekaw jakie moralne dylematy wywołuje sytuacja, w której państwo polskie odnosi korzyść ze śmierci ofiar Holokaustu i jakie to niby korzyści? Zdaje się że ktoś tu obraża Polskę i Polaków.
Bravo
FŻP mąci wodę, chce wstawić do prawa funkcję moralności, to dlatego senat USA podjął swoją haniebną ustawę a FŻP mu przyklaskuje. Wymowa tego tekstu jest znacznie gorsza niż tu przedstawiono.
valdi@valdi
Co dalej z „mieniem bezspadkowym” i ustawą 447? ..0.) jak prawo polski odnosi się do mienia bezspadkowego? 1.) kto przyczynił się do powstania pożydowskiego mienia bezspadkowego na terenie przedwojennego(II.w.ś.)państwa polskiego? 2.) jakie twory polityczne funkcjonowały na terenie przedwojennego(II.w.ś.) państwa polskiego w okresie 1.09.1939 – lat 90. XXw.? 3.) w jakim stanie pożydowskie mienie bezspadkowe przetrwało na terenie Polski działania 2-ch okupantów: ‘niemiec’ i ‘sovieckiego sojuza’? 4.) kto przyczynił się do zniszczeń w pożydowskim mieniu bezspadkowym? 5.) kto pożydowskie mienie bezspadkowe po 8.05.1945. odbudował i utrzymywał w stanie używalności? 6.) nawet jeżeli pożydowskie mienie bezspadkowe przetrwało w stanie nie wymagającym jego odbudowy, kto w okresie 1.09.1939 – do czasów obecnych opłacał wszelkiego rodzaju podatki za pożydowskie mienie bezspadkowe? 7.) jeżeli nie czyniły tego organizacje żydowskie(?) chcące położyć rękę na nienależnym im pożydowskim mieniu bezspadkowym, należy wystawić im i wszystkim innym ‘z dobrodziejstwem inwentarza’ fakturę z podsumowaniem wszystkich należnych podatków, opłat wraz z odsetkami za zwłokę, a w rozliczeniu dodać wartość należnego VAT-u. 8.) chcecie – proszę, ale opłaty od 1.09.1939r. należy uiścić. I wszystko będzie łatwe i proste, niczym konstrukcja zwykłego urządzenia do omłotów.. scorpion valdi
m
żydzi w ameryce doskonale zdawali sobie sprawę jakie konsekwencje także korzyści (także jeśli chodzi o mienie po zamordowanych) przyniesie w przyszłości holokaust. Dlatego milczeli i sie zgadzali
Clara
Czy ktoś ma moralne dylematy,że w Izraelu obowiązuje zakaz seksu dla gojów?Są łapanki,areszt i deportacje? Z nimi każdy wariant jest możliwy,bo rozsadza ich narodowo-religijny nurt.Ale w Polsce stop!
Własciwie czego by
żydowskiego nie tknąć, to człowiek styka się wyłącznie z łgarstwem i oszustwem. A w przypadku żydoƅolszewii także z bestialstwem i mordami.
Natomiast powszechny światowy
spis żydów w 1938 wykazał 16 mln żydów na świecie. A taki sam spis w 1948 już 18 mln. Więc jeśli znikło 6 mln,to od 1945, przez 3 lata przybyło ich 8 mln!!! Pogratulować wigoru. Iście żydowskiego.
„po których paɍchy zawłaszczy
ły nazwiska”, bo prawda jest taka, że z 3 mln żydów stało się Polakami zwiększając o 3 mln straty żydowskie a tym samym zmniejszając o te same 3 mln straty polskie! Wykazał to spis powszechny
Gdybyśmy mieli polski rząd, to
ta awantura o 447 byłaby dobrym alibi do spisania wszystkich paɍchów w ‘polsce’ i zakwestionowania tego całego hologramu*! I zweryfikowania ofiar polskich, po których paɍchy zawłaszczyły nazwiska
Denker
Państwo jest spadkobiercą KAŻDEGO kto owych nie pozostawia po sobie. Nie ważne Polak, Ukrainiec , Chińczyk czy Żyd. I tak ma zostać. Nie ma niemoralności w tym względzie.
filodendron
Nie jesteśmy nic żydom winni. Niemcy niech płacą – oni są odpowiedzialni za straty zarówno żydów jak i obywateli polskich narodowości polskiej, którzy również pozostawili ogrom bezspadkowych dóbr.
Austeria
do valdi@valdi, także faktury za odbudowanie tego co było ruiną! Ruinami nie interesowali się! Cele zakamuflowane ma FŻP! Pretensje do Niemców, którzy zniszczyli Polskę w czasie II wojny światowej!
Austeria
Przypominam, że zniszczone państwo w 1960 roku za Gomułki w dolarach wypłacił odszkodowanie za mienie pozostawione w Polsce i sprawa jest zamknięta! Mienie Polaków było zniszczone w tym żydowskie!
Ewa
Będą mieli HOLOKAUST 2. Niemcy już ich prześladują w swoim jakże tolerancyjnym kraju.
ghost
CO ZROBIĆ? PAŃSTWO POLSKIE MUSI BYĆ SILNE! BĘDĄ SIĘ BAĆ, BĘDĄ CZUĆ RESPEKT, BĘDĄ SZANOWAĆ! TO DOTYCZY WSZYSTKICH a zwłaszcza ROSJI i NIEMIEC, WYKORZYSTAJĄ KAŻDĄ SŁABOŚĆ. MOŻE TO TRUDNE ale NAUCZKA BYŁA!
szalom
Ciekawe manipulacje. Gostek jest niesamowicie przebiegły.
Czeslaw @Czeslaw:
Pełna zgoda ale trzeba też zacząć rozliczać Polaków oczerniających Polskę, np.europosłów z opozycji totalnej czy instytucji, nawet finansowanych z naszych pieniędzy, np muzeum POLIN, czy dyskryminowanie Polaków przy uroczystościach w Auschwitz. Nie pozwolić na finansowanie z zagranicy czy nawet UE organizacji działających jak typowe wrogie nam obce agentury np.ekolodzy.
https://kresy.pl/wydarzenia/konfederacja-wzywa-rzad-do-walki-z-antypolska-propaganda-i-do-reakcji-na-slowa-bylego-ambasadora-izraela-video
Posłowie Konfederacji Grzegorz Braun, Robert Winnicki i Artur Dziambor w Sejmie. Fot. twitter, Konfederacja
KONFEDERACJA WZYWA RZĄD DO WALKI Z ANTYPOLSKĄ PROPAGANDĄ I DO REAKCJI NA SŁOWA BYŁEGO AMBASADORA IZRAELA [+VIDEO]
28 listopada 2019|1 Komentarz|w polityka, Polska, Wydarzenia |Przez Marek Trojan
Posłowie Konfederacji stanowczo wzywają rząd PiS, a szczególnie MSZ do piętnowania i ścigania kłamliwych wypowiedzi, w tym nt. rzekomego udziału Polaków w holokauście, formułowanych przez przedstawicieli środowisk żydowskich czy Izraela.
W czwartek posłowie Konfederacji Wolność i Niepodległość zorganizowali w Sejmie konferencję prasową, podczas której zaapelowali do przedstawicieli rządu o obronę dobrego imienia Polski i o walkę z antypolską propagandą. Ich wystąpienie dotyczyło niedawnych wypowiedzi byłego ambasadora Izraela na temat rzekomego udziału Polaków w holokauście, a także umorzenia śledztwa ws. skandalicznych słów Jana Tomasza Grossa, który twierdzi, że w czasie II wojny światowej „Polacy zabili więcej Żydów niż Niemców”.
Poseł Robert Winnicki, szef Ruchu Narodowego zwrócił uwagę, że „ostatnie dni to kolejna seria złych zdarzeń w relacjach polsko-izraelskich, w relacjach związanych z historią najnowszą”.
– Mamy do czynienia ze skandaliczną wypowiedzią byłego ambasadora Izraela, pana Gideona Meira i domagamy się jako Konfederacja w tej sprawie zabrania głosu przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Należy skończyć z taką praktyką, że Polska jest atakowana przez izraelskich polityków, przez izraelskich dyplomatów, przez izraelskich publicystów, a władze w Warszawie zachowują milczenie, podkulają ogon – podkreślił Winnicki.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu Gideon Meir, emerytowany izraelski dyplomata, były ambasador Izraela we Włoszech, przypisał Polakom udział w utworzeniu niemieckich obozów zagłady. „Całe podejście polskiego rządu do Holokaustu jest błędne i ma związek z antysemityzmem, z którego Polska jest znana. Część mojej rodziny pochodzi z Polski. Niemcy nie zbudowaliby obozów w Polsce bez współpracy narodu polskiego” – oświadczył Meir. Mimo krytyki, nie zmienił swojego zdania i wzywał, by udać się do Yad Vashem – „na pewno dostaniecie lekcję o współpracy między Niemcami a Polakami”.
Poseł Winnicki zwrócił też uwagę na umorzenie przez prokuraturę postępowanie wobec Jana Tomasza Grossa. – Mamy znowu do czynienia, zarówno w przypadku ambasadora, jak i w przypadku Pana Grossa, z osobami twierdzącymi, że nie byłoby obozów koncentracyjnych gdyby Polacy nie pomagali Niemcom. Takie stwierdzenia muszą być ścigane, muszą być piętnowane przez polskie władze, przez polski rząd. Nie można wobec takich twierdzeń przechodzić obojętnie.
Zdaniem lidera RN, pokazuje to również, dlaczego niektóre środowiska żydowskie czy osoby w Izraelu obawiały się i dlaczego „wykastrowano ustawę o IPN”. Przypomnijmy, że nowelizacja ustawy o IPN z 2018 roku przewidywała karę pozbawienia wolności za przypisywanie Polsce i narodowi polskiemu odpowiedzialności za zbrodnie niemieckie. Po niespełna pół roku przepisy ustawy zostały uchylone przez Sejm pod naciskiem Izraela i USA.
Artur Dziambor, poseł Konfederacji i członek partii KORWiN zaznaczył, że na zdanie jego ugrupowania w żaden sposób nie wpływa to, że powiedział te słowa były ambasador Izraela, bo podobnie postąpiliby, gdyby chodziło o dyplomatę innego kraju.
– Chodzi o to, że dobre imię Polski jest naruszane przez negatywne wypowiedzi i powinna tutaj natychmiast działać dyplomacja – podkreślił Dziambor. Przypomniał przy okazji, że w zeszłej kadencji Sejmu powołano Polską Fundację Narodową, która otrzymała duże pieniądze na budowanie pozytywnego wizerunku Polski za granicą, ale skutecznych efektów jej działalności nie widać. – Żądamy od polskiej dyplomacji, od naszego ministra, żeby wziął sprawy w swoje ręce i wytłumaczył tym, którzy próbują pokazać Polskę w złym świetle, że się bardzo mylą – podkreślił.
Z kolei poseł Grzegorz Braun (Konfederacja, partia KORONA) podkreślił, że Polska jest obiektem prowokacji:
– Widzimy, że po zarządzeniu na czas kampanii wyborczej ciszy w eterze w tych sprawach zarówno ze strony władz warszawskich jak i ze strony organizacji diaspory i państwa żydowskiego, wraca uporczywe oczernianie Polaków. Obawiam się, że obliczone na sprowokowanie reakcji, które mogłyby służyć jako pożywka eskalacji antypolskiej kampanii.
Poseł zaznaczył, że „Konfederacja przestrzega władze Rzeczypospolitej, że bierność zaniechania w tych sprawach czynią ze stojących na narodu czele współuczestników tej kampanii i ewentualnych prowokacji i, nie daj Boże, fatalnych tego konsekwencji”. Dodał też, że jego ugrupowania przestrzega zarazem „wszystkich naszych rodaków przed wpisywaniem się w scenariusze, które prowadzić mogą do tym skuteczniejszego szantażu wobec państwa polskiego, że będzie on obudowany o wizję ożywienia demonów tzw. polskiego antysemityzmu”. Przypomniał, że ostatnio w Warszawie ludzie słusznie oburzali się „próbami cenzury w przestrzeni publicznej”, odnosząc się do kontrowersji dotyczących premiery nowej książki na temat zbrodni w Jedwabnem.
– Polacy mają prawo odczuwać gniew i oburzenie, ale niech nie przyjmują bitwy w czasie i na miejscu wskazanym przez przeciwnika – podkreślił. Dodał też, w kontekście grudniowego żydowskiego święta Chanuka, obchodzonego w ostatnich latach także w Sejmie z udziałem przedstawicieli państwa izraelskiego, że jego ambasador w Polsce powinien być persona non grata we wszystkich instytucjach w Polsce, z uwagi na swoje wcześniejsze wypowiedzi. Braun zaznaczył, że jeśli do czasu tego święta, to jest do dnia 22 grudnia, nie będzie satysfakcjonujących Polaków deklaracji ze strony izraelskich oficjeli, to będzie to sygnał, że przedstawiciele władz Polski i Izraela zamierzają wspólnie świętować „z pominięciem i z pełnym lekceważeniem polskiej wrażliwości, tradycji i prawdy historycznej”.
Przeczytaj także: Ambasador Izraela o kwestii roszczeń żydowskich: w końcu i w Polsce musi się znaleźć jakieś porozumienie
Kresy.pl / facebook.com/KONFEDERACJA2019
PolubieniePolubienie
jazmig @jazmig:
Antysemityzmem jest wg niego brak zgody na dawanie pieniędzy żydowskim hochsztaplerom.
lp @lp:
Bardzo dobrze panie Ben Zvi, każda krytyka Konfederacji za jej rzekomy antysemityzm przysparza jej kolejnych zwolenników. Tak trzymać!
turkuc_podjadek @turkuc_podjadek:
Bardzo dobrze, pojęcie „antysemita” ewoluuje, oznacza już: człowiek inteligentny o własnych poglądach. Tak trzymać!
1000_szabel @1000_szabel:
A ja przestrzegam, żeby czasem kłamliwy pan ambasador nie miał problemów w związku z takimi wypowiedziami i wtrącaniem się w wewnętrzne sprawy Polski.
https://kresy.pl/wydarzenia/izraelski-ambasador-problemem-sa-antysemickie-poglady-czlonkow-konfederacji/
Alexander Ben Zwi. Źr. twitter.com (screan)
IZRAELSKI AMBASADOR: PROBLEMEM SĄ ANTYSEMICKIE POGLĄDY CZŁONKÓW KONFEDERACJI
29 listopada 2019|4 komentarze|w Bliski Wschód, polityka, Polska, Wydarzenia |Przez Marek Trojan
Alexander Ben Zvi, ambasador Izraela w Polsce, kolejny raz zaatakował Konfederację Wolność i Niepodległość, twierdząc, że „problemem są antysemickie poglądy członków” tej partii. Ponownie zagroził, że „jeśli takie poglądy będą panować w Sejmie, to będzie problem”.
W czwartek podczas rozmowy na antenie Polsat News izraelski ambasador Alexander Ben Zvi pytany był m.in. o wpis na Twitterze byłego ambasadora Izraela we Włoszech, Gideona Meira, który oświadczył, że „Niemcy nie zbudowaliby obozów w Polsce bez wsparcia Polaków”. Ben Zvi zapewnił, że nie jest to oficjale stanowisko rządu Izraela. Dodał przy tym, że Meir jest już na emeryturze i izraelski rząd „nie musi reagować na każdą wypowiedź osoby prywatnej”.
Dyplomata powiedział również, że w kwestii antysemityzmu Polska nie wyróżnia się na tle innych krajów Europy. – Widzimy przejawy antysemityzmu w całej Europie – mówił izraelski ambasador. Dodał, że w Polsce takie przejawy zdarzają się podobnie jak w innych krajach europejskich. Ben Zvi zaznaczył jednak, że „problemem są antysemickie poglądy członków Konfederacji” i w tym kontekście kolejny raz krytycznie wypowiedział się na temat tego ugrupowania.
– Jeśli takie poglądy będą panować w Sejmie, to będzie problem – oświadczył ambasador Izraela, w zasadzie powtarzając przy tym swoje wcześniejsze słowa. Zaznaczył przy tym, że mówi to zarówno jako przedstawiciel Izraela, jak i jako Żyd. Apelował też, by zacząć „myśleć o przyszłości”. Jak mówił, „nie możemy zapominać o przeszłości, ale nie możemy zajmować się cały czas tylko przeszłością”.
Wcześniej posłowie Konfederacji na konferencji prasowej stanowczo wezwali rząd PiS, a szczególnie MSZ, do piętnowania i ścigania kłamliwych wypowiedzi, w tym nt. rzekomego udziału Polaków w holokauście, formułowanych przez przedstawicieli środowisk żydowskich czy państwa Izraela.
– Mamy do czynienia ze skandaliczną wypowiedzią byłego ambasadora Izraela, pana Gideona Meira i domagamy się jako Konfederacja w tej sprawie zabrania głosu przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Należy skończyć z taką praktyką, że Polska jest atakowana przez izraelskich polityków, przez izraelskich dyplomatów, przez izraelskich publicystów, a władze w Warszawie zachowują milczenie, podkulają ogon – mówił poseł Robert Winnicki.
Z kolei poseł Grzegorz Braun podkreślił, że Polska jest obiektem prowokacji i przestrzegł rządzących, że biernością przyzwalają na nie i ich konsekwencje, a Polaków, żeby nie wpisywali się w prowokacyjne scenariusze. Zaznaczył też, że ambasador Ben Zvi z uwagi na swoje wcześniejsze wypowiedzi nie powinien być podejmowany w polskich urzędach i instytucjach, w tym przy okazji żydowskiego święta Chanuka, jeśli do tego czasu nie będzie satysfakcjonujących dla Polaków deklaracji ze strony izraelskich oficjeli.
Czwartkowe wypowiedzi izraelskiego ambasadora są elementem dość częstego krytykowania Konfederacji przy okazji publicznych wypowiedzi, głównie poprzez insynuowanie, iż ugrupowanie to rzekomo głosi poglądy antysemickie.
Niespełna miesiąc temu ambasador Ben Zvi odnosząc się do kwestii tzw. restytucji mienia żydowskiego powiedział, że „na Węgrzech, w Czechach, Słowacji przyjęto jakieś rozwiązania” i według niego „w końcu także w Polsce musi się znaleźć jakieś porozumienie”. Trochę wcześniej oświadczył, że politycy Konfederacji Wolność i Niepodległość są ludźmi o antysemickich poglądach. „Zobaczymy, jak będą się zachowywać w Sejmie. Jeśli tam będą powtarzać swoje antysemickie slogany, będzie to problem” – powiedział. Ambasador wyraził też zainteresowanie zagadnieniem reprywatyzacji mienia w Polsce, bo „jeśli sprawa dotyczy obywateli Izraela, to jasne, że rząd musi chronić ich prawa”.
Przeczytaj: Winnicki odpowiada ambasadorowi Izraela: nieszczęśliwie rozpoczyna urzędowanie
Już wówczas nie była to pierwsza wypowiedź mianowanego na następcę Anny Azari dyplomaty, którą mieszał się w wewnętrzną politykę państwa polskiego. W swoim pierwszym wywiadzie dla polskich środków masowego przekazu, którego dyplomata udzielił „Gazecie Wyborczej”, Ben Zvi wyraził w smutek, „że taka partia jak Konfederacja będzie teraz w Sejmie”. Poglądy polityków tej partii określił jako „otwarcie antysemickie stanowisko”. Bez Zvi sugerował też w odniesieniu do odbywających się 11 listopada Marszów Niepodległości, że polska władza „musi coś z tym robić”.
Polsatnews.pl / Kresy.pl
PolubieniePolubienie