179 SeLi+os czy Heli+os, czyli dlaczego słowiański, tzw. satemowy dźwięk „S” jest pierwotniejszy niż zniekształcone np. nieme tzw. centumowe, kentumowe, hentumowe „H”, wg tzw. rough breathing


Solar Apollo with the radiant halo of Helios in a Roman floor mosaic, El Djem, Tunisia, late 2nd century

Czy ten pan z mozaiki kogoś Wam nie przypomina?

Taaa… wiem, ale tym razem nie będzie wcale o tym, o kim od razu pomyśleliście… hehehe, bo tematem tego wpisu będą tanie przemilczenia i grube przeciw-słowiańskie kłamstwa tzw. oficjalnego językoznawstwa, tzw. mitologia grecka, czyli jedno wielkie zapożyczenie od-słowiańskie, zasada tzw. rough breathing, pierwotność dźwięków tzw. satemowych „S”, nad późniejszymi zniekształceniami tzw. centumowymi/kentumowymi/hentumowymi, jak np. tzw. nieme „H”, odnajdywane w tzw. j. greckim i jak wygląda również w językach irańskich, a szczególnie w tzw. j. osetyjskim, od którego rzekomo zostały zapożyczone różne słowa do j. słowiańskiego, kiedyś, gdzieś, jakoś… jak to twierdzą różni allo-allo, jak Grzegorz Jagodziński, dr Piotr Makuch i ich zwolennicy i naśladowcy itd.

Długie zdanie, a teraz rozprawmy się z tymi krętaczami i ich „niepodważalną świętą wiedzą” raz dwa, używając jedynie jednego magicznego rdzenia/słowa.

Tym rdzeniem/słowem jest SL/SN/SLN, SLNC, czyli  S(L)uNCe, czyli SL”oN’Ce, czyli nasze poczciwe słowiańskie SŁoŃCe, SWaRóG/SWaRo”G itd. Czytaj dalej