360 Germania Magna czyli Gotts mit uns

Fszystkim Fielkim Germanom i ich Fiernym Fyznaftzom, w darze na Halloween, ku pamięci, od podludzi z Prypeci, jako zadość uczynienie za „grzechy” Naszych Słowiańskich Przodków… 😉

Imperium Lechitów

germania-7

Już trzy tysiące lat przed naszą erą, pomiędzy Renem a Wołgą, istniała bardzo rozwinięta germańska cywilizacja. To tutaj, nad Wisłą, wymyślono koło, a nie w żadnej Mezopotamii. Ci Aryjczycy, przybysze z żyznej Skandynawii, byli pionierami uprawy zbóż. To tu a nie nad Nilem zaczęto uprawiać pszenicę. Udomowili słonie leśne, tury, dziki, kaczki i gęsi. Tury zaprzęgli do wozów. Największe prehistoryczne zakłady przemysłowe to germańskie Krzemionki koło Opatowa, gdzie wydobywano krzemień, warzelnia soli w Wieliczce, kopalnia miedzi w Złotej oraz olbrzymie kilkudziesięciohektarowe zakłady tekstylne w Bronocicach. Ci Ariowie a właściwie Hariowie od starogermańskiego słowa hara czyli góra, lub też Gardikanie, jak ich później będą nazywać Grecy, od starogermańskiego słowa gard czyli gród. Hariowie, inaczej Gardikanie, uprawiali len, konopie przemysłowe i narkotyczne, proso, owies, żyto, jęczmień, pszenicę, groch, soczewicę, buraki, topinambury, brukiew, rzepę i kapustę. Oprócz w.w. zwierząt, hodowali również importowane z południa kozy, owce i kury, które przez jakiś dziwny przypadek…

View original post 1 500 słów więcej

359 Koń, czyli „słowiański wielbłąd”,.. czyli o tym, czego poza KL”o”S+aKieM boi się Tchórzliwy Grzegorz, o „niepozytywnych faktach” i „niepozytywnych faktach językowych”, czyli… allo-allo… Bo”J to jest wasz ostatni!!!

Ktoś może pomyśleć, że okrutnie czepiam się słów… i będzie miał jak najbardziej rację… 🙂

Oto pewno ostatni pełny wpis nawiązujący do językoznawstwa upowszechniony na SKRiBH.wordpress.com… a może nie… zobaczymy…

Postanowiłem, że już nadszedł właściwy czas, by wyjaśnić coś sobie do końca, wywiązać się z danych obietnic (głowa na srebrnej tacy, itp), skończyć coś, zacząć coś… i przy tej okazji… rozerwać na strzępy całe to pyszne towarzystwo wzajemnej adoracji,.. albo przynajmniej zacząć to robić,.. także allo-allo trzymajta się czego tam możeta, bo teraz My Słowianie będziemy bili w was długo i głośno, jak konni bębniarze walili w puste bębny, przed szarżą husarskiej jazdy… Czytaj dalej