348 Adrian Leszczyński Wenedowie, Wandalowie i Słowianie,.. czyli na taraka.pl komentowanie wyłączone… :-)

Kocham Pana, Panie Sułku jedyny!!! E… powinno być Wojtku… 🙂

I to sam napatoczył był mi się kolejny bardzo ciekawy artykuł Pana Adriana Leszczyńskiego, traktujący o Wenedach, Wandalach i Słowianach… i jak sami dalej zobaczycie, był / jest on tak niewygodny dla zarządzającego („o szerokich horyzontach”) stroną taraka.pl, że obrzezał on prawie wszystkie komentarze, których o ile pamiętam było tam coś około 60? (Pan Adrian może pamięta, a może je ma skopiowane… to tu je można upowszechnić, jak by co…)

No ale nie dziwi nic, jaka róża taki cierń…  Jakie życie,.. taki los… Jaka kupa,.. taka pielucha… 🙂

Zapraszam do czytania!

PZDRWM
SKRiBHa

http://www.taraka.pl/wenedowie_wandalowie_slowianie

Adrian Leszczyński 24 maja 2014

Wenedowie, Wandalowie i Słowianie Czytaj dalej

347 Adam Fularz. Czy Wandalowie mówili językiem słowiańskim?

I oto upowszechniam kolejny wpis nawiązujący do zagadnienia Wandalów i ich rzekomo germańskiego języka, tym razem autorstwa pana Adama Fularza.

Formatowanie pozostawiłem w sumie bez zmian.

Miłego czytania i oglądania… plastikowej opowieści… A i przypominam… że Wandalowie , jako arianie… to „krześcijanie”… a napadali innych lepszych… albo gorszych… krześcinan… Czyli co, mamy tu do czynienia z „pierwszą a może drugą ariańską krucjatą”?… hehehe

Swoją drogą niezłą porutę Nasi Wandalscy i Słowiańscy Przodkowie przynieśli Rzymianom… 🙂

PZDRWM
SKRiBHa

http://www.poselska.nazwa.pl/wieczorna2/historia-starozytna/czy-wandalowie-mowili-jezykiem-slowianskim

Czy Wandalowie mówili językiem słowiańskim? Czytaj dalej

346 Nasi bracia Wandalowie… czyli „prawda historyczna wg Newsweeka”… (Autor tekstu nie znany)… :-)

Myślę, że autorowi, albo autorom tego tekstu jednak nie o takie oddziaływanie na głupie masy chodziło… Ten czerwony knebel na ustach… znamienny…

Woził przebiegły lisek razy kilka… ale mu widać nóżka złamała się … bo już nie wodzi… 🙂

~dron : Ile ci Niemcy zaplacili za ten artykul ? „dzielnych plemion germańskich znad Wisły”, padne chyba ze smiechu, cwok i plugawa sw…a.

~jol : Ostatnie lata obnazyly teorie allochtoniczne i pangermanskie, wymyslone przez naszych zaborcow celem argumentowania praw do naszych ziem – pomimo wynikow genetycznych, badan metalingwistycznych M. Alinoe, ostatnich zbieznosci archeologicznych czy tez dawnych wzmianek w wielu kronikach ze zdumieniem wsrod niektorych Polakow (sic!) nadal odgrzewa sie hasla XIX wiecznego antypolonizmu i antyslawizmu, moja rada kupcie wiecej wazeliny, zmiencie obywatelstwo – nic tu po was – w Niemczech czekaja na was seniorzy, ktos musi im podcierac tylki – zajecie w sam raz dla was 😉

~ARRAUCA :GENETYKA @ MIR -WIELKIE NADZIEJE POKŁADANO W BADANIACH DNA (OD 2007 ROKU ) DOTYCZACYCH WĘDRÓWKI LUDOW . NO I CO???- NIC ?? NIC PODOBNEGO!! PO PROSTU BADANIA TE ROZWALAJĄ W PUCH BREDNIE HISTORYKOW ANGLOSASKICH I NIEMIECKICH NATCHNIONYCH SWA ARRYJSKA RASA. WSZYSTKIE BREDNIE NIEMIECKICH BADACZY MOZNA WŁOŻYĆ DO KOSZA. I ZAPEWNE DLATEGO NARAZ TAKA CISZA W ETERZE I NIKT NIE MOWI O WYNIKACH TYCH BADAN , A SA SENSACYJNE . A WIEC TAK JAK MOWI @MIR JESTESMY TU NA TERENACH POLSKI + MNIEJ WIECEJ POLOWA DZISIEJSZYCH NIEMIEC CO NAJMNIEJ 10.300 LAT I NASZE DNA HAPLOGRUPA R1A1 ROZCIAGA SIE POPRZEZ ETRUSKOW PERSOW , GREKOW AZ DO INDII GDZIE DNA R1A1 POSIADA TYLKO NAJWYZSZA KASTA BRAMANOW. A WIEC NIE WYLECIELISMY SROCE Z POD OGONA , ANI NASI PRZODKOWIE NIE SIEDZIELI W ZADYMIONYCH JAMACH CZEKAJAC NA CHRZEST POLSKI ,A BYLISMY POTEGA I CYWILIZACJA -ROWNIERZ DLA NIEMCÓW ,GERMANOW -BO CI SA TYLKO MIXEM DNA SLOWIAN I SKANDYNAWOW. NA RAZIE MILCZĄ UCZENI -NAMYSLAJA SIE ZAPEWNE JAKBY TO POWIEDZIEC ZEBY MERKEL NIE URAZIĆ.

~werqqe do ~ARRAUCA: tak wlasnie to wyglada, znalazlem pte same zrodla i zeby nie bylo, ze to Polacy sobie cos tam mowia,to sa wyniki naukowcow z anglii

~Bradenico : Polacy autochtonami Widzę, że juz inni koledzy wyręczyli mnie w krytyce niniejszego artykułu i bzdur klapanych przez panów Kokowskiego i Skroka. Nie wiem kto poważny w dzisiejszych czasach może się powoływać na obu panów. Chyba, że traktujemy ich poglądy jako folklor, skecz czy kabaret – ytak jak wypowiedzi Niesiołowskiego czy Palikota w polityce. Nie będę się powtarzał za kolegami i napiszę tylko tyle, że w obecnym 2014 r. zaczyna się wielki projekt przebadania ponad 300 miejsc pochówków z terenu Wielkopolski. Będzie badane DNA szczątków złożonych do grobów w czasach przedrzymskich, rzymskich i średniowiecznych. Na tej podstawie ustali się czy istniała ciągłość osadnicza na tych terenach i czy ówcześni mieszkańcy Wielkopolski są spokrewnieni ze współczesnymi. Projekt prowadzi m.in. archeolog prof. Hanna Kóčka-Krenz oraz antropolog prof.Janusz Piontek. Oboje to zwolennicy teorii autochtonistycznej. Jakże by inaczej. Allochtoniści boją się tych badań, bo świat im się wywróci do góry nogami. Pan Skrok to niech już się nie wypowiada, bo błaźni się totalnie. Reszta allochtonistów też już niech zamilknie i niech posypie głowy popiołem, póki genetyka i archeogenetyka do reszty nie wdepcze ich w ziemię.

~MELA do ~Bradenico: CIEKAWE CZEMU TAK BOJĄ SIĘ ARCHEOLODZY KOPAĆ W KOPCACH wANDY I kRAKA ?

~Bogusław do ~Bradenico: A może Ci którzy znają wyniki badan genetycznych dowodzacych że nasze ziemie od 7 000 lat zamieszkuje ten sam lud ?

~Bradenico : Polacy autochtonami SKoro na ziemiech polskich mieszkali Germanie (w dzisiejszym tego słowa znacvzeniu), to dlaczego tak mało jest tu toponimów germańskich?

~brave : mój komentarz trafił szlag więc, nie mogę się odnieść do twego komentarza, nie pamiętając co napisałem (mniej więcej kojarzę), o sukow dziedzice czy feldberg raczej nie pisałem, a że bajki kokowsko-parczewski są wiecznie żywe… trudno, kiedyś ludzie wierzyli w płaską ziemię na słoniach, leninizm, przeszło, to i to przejdzie, marksistowski dekonstruktywizm metodologiczny jst mi obcy…

http://www.newsweek.pl/nauka/nasi-bracia-wandalowie,37217,1,1.html

Nasi bracia Wandalowie

08-03-2009, ostatnia aktualizacja 17-12-2012 14:43

Kiedyś się snobowaliśmy na pochodzenie od Wandalów. Dzisiaj Polacy o nich zapomnieli, choć ten lud przez sześć wieków żył na naszych ziemiach. Czytaj dalej

345 Kroniki Historyczne. Język wandalski, czyli język polski – obalenie kolejnego kłamstwa niemiecko – jezuickiego na podstawie Raportu Wilhelma z Rubruk


Kierunki migracji Wandalów (kolorem żółtym zaznaczono Hasdingów, a malinowym Silingów)

http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/J%C4%99zyk_wandalski
Język wandalski – wymarły język ze wschodniej podgrupy języków germańskich. Blisko spokrewniony z językiem gockim. Używany przez Wandalów w południowej Hiszpanii, przede wszystkim w celu wandalizacji Nonsensopedii oraz przejmowania władzy nad światem (chodzą słuchy, że Iluminaci oraz Oni używają go do szyfrowania swoich wiadomości). Źródła wandalskiego są bardzo ubogie. Znana jest niewielka liczba imion pochodzących z tego języka. Pewne ślady można też napotkać w dialekcie andaluzyjskim języka hiszpańskiego. W łacińskim poemacie z 390 r. pojawia się fragment w języku wandalskim:

hails! skapjam matjan jah drinkan! Kurwas! wadajach u wikipeih!
Bądźcie pozdrowieni! Pozwólcie nam wziąć trochę jedzenia i picia!) (Kurczę! Wandalizuję!)

To jest tylko zalążek artykułu z dziedziny językoznawstwa. Jeśli nie jesteś Ruskiem z bazarurozbuduj go.

No to go trochę rozbuduję..:

Będzie tego dużo więcej, ale tymczasem za Dragomirą zwracam uwagę na bardzo ciekawy artykuł traktujący o tym zagadnieniu, pierwotnie upowszechniony na stronie, którą bardzo polecam:

http://kronikihistoryczne.blogspot.co.uk/2016/10/jezyk-wandalski-czyli-jezyk-polski.html

Język wandalski, czyli język polski – obalenie kolejnego kłamstwa niemiecko – jezuickiego na podstawie Raportu Wilhelma z Rubruk Czytaj dalej

325 Adrian Leszczyński. Starożytni Szczecinianie i Warnowie


http://prapomorze.blogspot.co.uk/2015/03/manowce-historii-w-manowie.html

Szanowni Państwo

Mam po raz kolejny przyjemność upowszechnić na stronach mojego sieciopisu nowy artykuł pana Adriana Leszczyńskiego. Nawiązuje on do jego poprzednich poszukiwań znaczeń, tłumaczeń i źródłosłowów rzekomo germańskich plemion, których nazwy znamy z różnych przeważnie romajskich, ale także arabskich, czy też germańskich źródeł. Oczywistych oczywistości nie wypada mi komentować, więc to co miałem do dodania zaznaczyłem gwiazdką – *, a rozwinięcie tego napisałem na samym dole, jako przypisy od redakcji.

Zachowałem pierwotne formatowanie, tam gdzie to tylko dało się, ale przyznaję się, że z powodów technicznych, wynikłych z błędów zgodności oprogramowania, zmuszony zostałem do wprowadziłem poprawek, min. w cytowaniu cytatów obcych itp.

Chcę jednocześnie przypomnieć o nadchodzących zmianach, które wejdą tu w życie po wakacjach, ale będę to omawiał dokładniej w następnych wpisach.

Tymczasem miłego czytania wszystkim życzę. skribha

Na forum.jawia.pl utworzyłem nowy wątek poświęcony temu wpisowi:
http://forum.jawia.pl/thread-105.html

…..

Starożytni Szczecinianie i Warnowie Czytaj dalej

289 Adrian Leszczyński. Mugilones, Svarines, Silingowie i Ślężanie


Państwo Obodrytów w czasach panowania księcia Drożka (795-809)*

(Uwaga! Wszystkie moje uwagi redakcyjne zostały zaznaczone znakiem * i wyjaśnione na samym końcu pod artykułem. Na forum.jawia.pl utworzyłem nowy wątek poświęcony temu artykułowi http://forum.jawia.pl/thread-97.html. skribha).

Szanowne Czytelniczki i Czytelnicy!

Oto już po raz drugi mam niewątpliwą przyjemność upowszechnić tu, na moim sieciopisie kolejny nigdzie indziej jeszcze nieopublikowany, bardzo ciekawy artykuł Pana Adriana Leszczyńskiego, dotyczący „niby tylko” wywiedzenia znaczenia i pochodzenia nazw rzekomo tzw. germańskich plemion, zapisanych w różnych dawnych źródłach. Niby nic… tylko kilka romajskich poprzekręcanych nazw,.. ale przekonacie się, jaką siłę mają podane tu dowody i argumenty… i że ich siła rażenia obejmuje znacznie szerszy obszar, niż komuś może wydawać się… no chyba, że czegoś tu nie rozumiem lub jakiś robak popaprawności politycznej mlaskając, właśnie pożera mój mózg… 😉

Dzieje się to wszystko min. dla tego, że autor tego artykułu, powiedzmy że „z dziwnie niezrozumiałych dla mnie względów” został po raz drugi objęty cenzurą przez prowadzącego stronę tzw. magazynu rozwojowego http://www.taraka.pl, gdzie zwykł on do tej pory upowszechniać swoje artykuły. Z jednej strony jestem zmuszony napisać, że nie zgadzam się na takie traktowanie poszukiwaczy wiedzy i prawdy, bo to wiocha, siara, poruta, manipulacja i allo-allo grząski gnój… a nie żaden tam także słowiański rozwój i takie tam… ale z drugiej strony… muszę też napisać…

Panie Jóźwiak,.. bardzo bardzo wielka dziękówa,.. bo właśnie nieoczekiwanie zrobił pan dobrą robotę, (nie wspominając o przysłudze) której jak mniemam nie spodziewał się pan był [nie tylko] mi zrobić!!! 🙂 Niech pan sobie pasjansa teraz postawi i niech pan wyczyta z niego przyszłość… Mogę założyć się, że przyda się to panu, jak nic… 😉

Mam nadziej, że nigdy pan nie będzie żałował swojej kolejnej już decyzji o cenzurze, czy też niedopuszczeniu do upowszechniania przez pańską „rozwojową i poświęconą także Słowianom” stronę, takich artykułów jak ten poniżej, jak i blokowaniu swobody wypowiedzi piszącym u pana ludziom, bo ani ja, ani Pan Adrian Leszczyński i pewno inni za nim, też tego nie robią i robić nie będą!!! 🙂

Zaraz wszyscy będą wiedzieli dlaczego, tak dzieje się…  A swoją drogą, to ja do pana panie Jóźwiak niebawem powrócę, przy okazji kolejnego artykułu, który ukazał się na stronach pańskiego „rozwojowego i także słowiańskiego magazynu”… a z którym, jak i z pańskimi uwagami do niego, zgodzić się nie umiem… a tymczasem zapraszam do przeczytania tego:

Adrian Leszczyński. Mugilones, Svarines, Silingowie i Ślężanie Czytaj dalej

182 Językoznawcze kłamstwa, czyli tzw. greckie ἀ-/a-, czyli tzw. PIE n̥-, czyli… słowiańskie Nie, którego jakoś nie podaje się w allo-allo „źródłach”…

Dokonano poprawki 09 i 08.10.2015.

Przy okazji poszukiwania znaczenia tzw. greckiego słowa aSPiS (tarcza, szczyt), sam odnalazł był się doskonały i przy okazji krótki przykład, jak opisać kolory ślepcom, czy raczej bardziej, jak wytłumaczyć „niewiernym”, jak bardzo zmanipulowana jest ta „nauka”, zwana (germańskim) językoznawstwem…

Ktoś potrzebuje więcej dowodów?

Zapraszam więc do czytania tego sieciopisu. Dostanie tego do „bulu”, bo Nie odpuścimy aNi na milimetr, dopóki strong>Nie „wtrącimy” wszystkich przeciw-słowiańskich kłamców w NieByT NiCoS’Ci!!!

NiC, NiCzeGo, NiCzeMu, NiKT, NiKoGo, NiKoMu…
N ->N’ ->Ni ->Nie -> N’e -> Ne -> N0 -> Na ->a /ἀ-… aNi… 

UWAGA!

NiC, NiCzeGo, NiCzeMu – to rdzeń N, w formie tzw. satem, dla rzeczowników „nieludzkich” a

NiKT, NiKoGo, NiKoMu…– to ten sam rdzeń N, w tyle, że w formie tzw.
centum/kentum/hentum, dla rzeczowników „ludzkich”

Powyższy wzór zmian i zniekształceń, jest zgodny z tzw. paradygmatem dźwiękowym tzw. PIE (obok siębie istniały równolegle obie formy satem i centum/kentum/hentum), jak i twierdzeniami niektórych spośród germańskich „naukowców”, że dźwięk tzw. PIE, zapisywany obecnie znakiem graficznym „e”, został później w okresie późnego PIE lub „post/po-PIE” (jak zwał) przekształcony, (zniekształcony) w inny dźwięk, np. w tzw. indo-irańskie „a” itp… Jeśli ktoś przyjrzy się różnym zniekształceniom i porówna je, to wg mnie okaże się, że ISTNIEJĄ PODOBIEŃSTWA między zniekształceniami i tymi tzw. indo-irańskimi… jak i tzw. greckimi… o czym będzie szerzej, przy okazji wpisu o liczebnikach itp. Podpowiadam, gdzie i czego ciekawego, można poszukać samemu sobie, na nie odległą już przyszłość…

Wracając do dowodów przeciwko rasistowskim przeciw-słowiańskim mataczeniom, wystarczy samemu porównać poniższe dane:

Czytaj dalej

145 Adrian Leszczyński. Języki indoeuropejskie a genetyka

Oto kolejny artykuł pana Adriana Leszczyńskiego dotyczący genetyki, pochodzenia Słowian, Naszego języka itp. I tym razem zdecydowałem się na zamieszczenie wybranych komentarzy, po to aby unaocznić różnice w poglądach i argumentacji, między zwolennikami różnych teorii o Naszym pochodzeniu. Proszę zapamiętać słowa kluczowe, zwłaszcza, MLeKo, jaBŁKo… i wywiedzenie ich źródłosłowów, bo wkrótce powrócę do nich i nie tylko do nich…

Pragnę zwrócić uwagę, na liczne wykresy odnoszące się do powstania tzw. języków indo-europejskich, a także np. na to, że wiadomości tam zawarte, bardzo często wzajemnie wykluczają się… Skoro tak, nasuwać się więc musi pytanie… „No to co w tym wszystkim do cholery jasnej, jest w takim razie prawdą?”

Nieuchronnie zbliżam się do punktu, w którym musi zostać napisana krytyka myśli znanego bojownika allo-allo pana Jagodzińskiego, dlatego publikuję tu jego wywody, po to by pokazać sposób jego rozumowania. Z reakcją tego pana można było już spotkać się tu i tam, np. kiedy publikowałem inne artykuły pana Adriana Leszczyńskiego.

Niniejszym zaczynam palić i rąbać opłotki… bo moje niecierpliwe ciężkie hufce modlą się już do Swaroga o błogosławieństwo i powodzenie. Czas już najwyższy wyjść z lasu, wyciągnąć wszystko co tam się w cieniu dębów nagromadziło i zacząć zarzucać tym zaufanego w sobie miłośnika Germanów, wielbłądów i takich tam…

http://www.taraka.pl/jezyki_indoeuropejskie_a_genetyka

04 maja 2014
Adrian Leszczyński
Języki indoeuropejskie a genetyka Czytaj dalej

136 Adrian Leszczyński – Wzajemna asymilacja Germanów i Słowian

A oto kolejny bardzo ciekawy artykuł pana Adriana Leszczyńskiego, podważający przeciw-słowiańskie twierdzenia, o rzekomym napływie hord słowiańskich na „odwieczne germańskie tereny” między Łabą a Bugiem, gdzieś w tzw. 6w ne. Jak zwykle, polecam zapoznać się z bardzo ciekawymi komentarzami do tego artykułu. Pozostawiłem oryginalne formatowanie tekstu.

http://www.taraka.pl/wzajemna_asymilacja_germanow_i

22 czerwca 2015
Adrian Leszczyński
Wzajemna asymilacja Germanów i Słowian

Wstęp

Zagadnienie asymilacji ludności jest tak szerokie, że można by napisać na ten temat co najmniej kilka opasłych książek. W niniejszym tekście skupię się jednak na jednym aspekcie tego zagadnienia. Przedstawię w wielkim skrócie, zredukowanym w swej treści do niezbędnego wręcz minimum dwa przykłady asymilacji ludności. Będzie to porównanie rzeczywiście dokonanej asymilacji Słowian przez Niemców (od X, a nawet od VIII w. do XX w.) z teoretyczną asymilacją Germanów i innych ludów przez Słowian dokonaną w VI-VIII w. w Europie.

Zgodnie z dominującą obecnie w nauce allochtonistyczną teorią pochodzenia Słowian, nasi przodkowie mieli przybyć do Europy Środkowej, w tym i na ziemie polskie, w VI w. n.e. Mieli zająć niemal puste terytoria, które wcześniej opuściły ludy germańskie. Jakaś, nie wiadomo jak wielka, grupa germańskich autochtonów miała jednak pozostać nad Wisłą i Odrą i w dość szybkim czasie wtopić się w napływający żywioł słowiański, który w ciągu dwóch wieków miał zeslawizować obszar niemal połowy Europy: Bałkany, Ukrainę, część europejskiej Rosji, a także Europę Środkową od Bugu aż po Men, Łabę, a nawet Bawarię, Dolną Saksonię i południowy Holsztyn. Według koncepcji allochtonistów odbyło się to w ciągu stu lub co najwyżej dwustu lat. W każdym razie wedle tej koncepcji ziemie polskie, czeskie, słowackie i wschodnio-niemieckie już w VIII w. miały być całkowicie zeslawizowane. Asymilacji miał dokonać lud przybyszów, który rzekomo stał na niższym poziomie cywilizacyjno-społecznym od autochtonów.

W związku z tą teorią zasadne było postawienie następujących pytań: Czy taki proces był możliwy? Jakie czynniki powodują asymilację? Co determinuje przyspieszenie procesów asymilacyjnych? Czy w dziejach świata miano do czynienia z podobnym procesem na taką skalę i w takim czasie? Czytaj dalej

135 Adrian Leszczyński – „Germania i Germanie – pojęcia dawne i współczesne”, czyli kto i co gotuje allo-allo do białego :-)


1849 Harper New York Map, Ancient Germanic Tribes and Towns, Wikipedia

Jakiś czas temu obiecałem, że opublikuje tu bardzo ciekawe artykuły pana Adriana Leszczyńskiego, opublikowane na stronie http://www.taraka.pl. Oto pierwszy z nich opisujący zmianę znaczenia pojęcia „Germanie”, jakie nastąpiło w przeciągu ostatnich 2000 lat.

Proponuję przyjrzeć się licznym uwagom napisanym pod tym artykułem przez różne osoby, także tych, co to Słowian „raczej nie lubio”, jak np. coraz bardziej nie panujący nad sobą i swoim językiem naczelny allo-allo Grzegorz Jagodziński, co to „odebrał był” Naszym Słowiańskim Przodkom nawet konia, a zamiast kłusaka… a jako słowiańskiego wierzchowca, „wynalazł był” on na swej ukochanej pustyni, obrzezanego śmierdzącego wielbłąda… 😉

Zdecydowałem się zamieścić na samym końcu tego wpisu kilka komentarzy tego coraz bardziej znerwicowanego i obrażonego allo-allo, jak i komentarze odnoszące się do tego co on sam napisał…

Zachowane zostało oryginalne formatowanie tekstu. Jeszcze raz zachęcam do przeczytania wszystkich uwag tam zamieszczonych, bo są tego warte!

http://www.taraka.pl/germania_i_germanie

Adrian Leszczyński
Germania i Germanie – pojęcia dawne i współczesne

„Sclavania igitur, amplissima Germaniae provintia, a Winulis incolitur, qui olim dicti sum Wandali; decies maior esse fertur nostra Saxonia, presertim si Boemiam et eos, qui trans Oddaram sunt, Polanos, quaia nec habitu nec lingua discrepant, in partem adiecreris Sclavaniae”. [1]

Powyższy cytat to oryginalne słowa Adama z Bremy, niemieckiego kronikarza i geografa, żyjącego i piszącego w XI w., opisujące kraj Słowian. Oto polskie tłumaczenie tego tekstu:

„Słowiańszczyzna, największa z krain Germanii, zamieszkana jest przez Winuli, których wcześniej nazywano Wandalami. Podobno jest ona większa niż nasza Saksonia, zwłaszcza jeśli zaliczyć do niej Czechów i Polan po drugiej stronie Odry, którzy nie różnią się ani językiem ani obyczajem”. Czytaj dalej