Przygotowałem ten wpis, trochę na życzenie annaM, ale nie tylko, bo… zwyczajnie rzygam już bredniami, o rzekomym pochodzeniu Słowian / Polaków od Orłów / Ariów, Scytów, Sarmatów, czy innych wikingów, itp. Wypisują je różni przeważnie ciężko nawiedzeni prorocy i ich wyznawcy, ale także przemożnie przemądrzali mondrale, jak np. dr Piotr Makuch, a za zanim ci, którzy uwierzyli w te bajeczki.
I nie ważne, że twarde dane genetyczne i językoznawstwo od dawna PRZECZĄ TEMU KŁAMSTWU… Oni i tak wiedzą lepiej, bo rzekomo potwierdza to np. to co jakiś ktoś kiedyś napisał w jakichś kronikach… Ich kłopot i ich „bul” i ciekawe jak przełkną i strawią to, co mam im wszystkim do powiedzenia… Żartuję, wiem, że wszyscy Mię olejom… 😉
Twierdzę, że to Pra-Słowianie o podkładach haplogrupy R1a, jak M17 / M198, M417, Z645 / S224 BYLI PRZODKAMI ORŁÓW / ARIÓW, SCYTÓW i SARMATÓW,.. ale tylko tych, którzy mieli podkłady haplogrupy R1a, a nie np. R1b, czy Q.
Twierdzę, że Z93, Z94 bardzo rzadko odnajdywane obecnie na terenie obecnej Polski, jest późnym sygnałem pochodzącym od Scytów, Sarmatów, czy Chazarów i jest „aryjskiego” pochodzenia.
Twierdze, że jest możliwe, że za tzw. Polanami Kijowskimi, patrz R1b tzw. Piastów, część podkładów R1b odnajdywanych na terenie obecnej Polski MOŻE MIEĆ POCHODZENIE OD-SARMACKIE.
Twierdzę, że dane zamieszczone w tym wpisie potwierdzają „północną drogę R1a”, jako potomków łowców mamutów i obalają „południowa droge R1a”, jako rolników z Anatolii i Bałkanów.
A i jeszcze jedno… Z językami jest podobnie, gdzie tzw. PIE (Pra-Indo-Europejski / Proto-Indo-European = PS (Pra-Słowiański / Proto-Slavic),.. a doktorat i wiedza allo-allo dr Makucha i jego zwolenników to lipa, tak jak rzekome zapożyczenia od-irańskie rzekomo odnajdywane w j. słowiańskim, bo Las / LaS, Lis / LiS, Leszy / LeS”+y, Los / LoS, L”ysy / L”yS+y, Licho / Li(c)Ho, Lach / La(c)H, Lech / Le(c)H, Łza / L”Za, Lży / LZ”y, Leż / LeZ”, Leź / LeZ’, Lęg / Le”G, Łęg / L”e”G, Łuk / L”o”K, Łyk / L”yK, Łyko / L”yK+o, Len / LeN, Lać / LaC’, Leć / LeC’, Łąka / L”a”K+a,.. a także Słuch / Z/S+L”o”(c)H,.. itd…
Nie twierdzę, że jestem jakimś wywrotowcem, czy znawcą od tzw. rewolucji neolitycznej, czyli za wikipedią:
Rewolucja neolityczna – proces przechodzenia ludzkości od łowiectwa-zbieractwa i koczownictwa do produkcji żywności, czyli rolnictwa i hodowli, oraz do osiadłego trybu życia, trwający w naszym kręgu cywilizacyjnym w latach ok. 10000-4000 p.n.e.[1] Rewolucja neolityczna miała swój początek na obszarze tzw. Żyznego Półksiężyca na Bliskim Wschodzie, gdzie występowali dzicy przodkowie wielu współczesnych roślin uprawnych i zwierząt hodowlanych. Ze swojej kolebki nowe umiejętności rozsprzestrzeniły się na zachód, południe i wschód – do Europy, Afryki i Azji Południowej. W kilku innych miejscach globu (Azja Wschodnia, niektóre rejonyAmeryki, Nowa Gwinea) rolnictwo, a niekiedy i hodowla zwierząt rozwinęły się niezależnie[2].
Na Bliskim Wschodzie, początek tego procesu zbiegł się w czasie z nastaniem neolitu, zwanego też wcześniej epoką kamienia gładzonego[1]. Nowe efektywne sposoby pozyskiwania żywności spowodowały znaczny wzrost jej ilości dostępnej dla człowieka, a przez to ogromny wzrost zaludnienia i dały możliwość wyspecjalizowania się części populacji w zajęciach nie związanych z bezpośrednim zapewnieniem przetrwania[1]. Zmiany te w efekcie doprowadziły do wykształcenia się cywilizacji. (…)
Obszar Żyznego Półksiężyca – kolebka rolnictwa
Nie wiem, może tak było jak to twierdzi oficjalna nauka,.. ale znając pokrętną pustynną logikę być tak wcale nie musiało. Oto inny sposób widzenia oficjalnej wersji wydarzeń, jaka obecnie obowiązuje i przyznaję, że argumentacja Adama Smolińskiego nie jest pozbawiona logiki.
Tak sobie myślę, że tyle pustynnych bredni, rzekomo prawd wiary naukowej zostało już obalonych, patrz wynalazek koła, początki metalurgii, piśmiennictwa, języków, cywilizacji, itp, że kto wie, może i także w tym temacie nie jest inaczej. Nie twierdzę, że tak jest. Twierdzę, że branie na wiarę, wszystkiego, co głosi współczesna oficjalna nauka, no to taka dziecinada jest…
Co do mojego poglądu napisze tylko tyle, że pierwsze znaleziska uprawy zbóż, hodowli zwierząt, itp odnajdywane są w okolicach stepu w kulturzebugo-dniestrzańskiej / Bug–Dniester culture z około 8500 lat temu… Zwracam uwagę, że rolnictwo wytworzyło się w tej kulturze jakoś tak jakby niezależnie, podobnie jak w Ameryce Południowej… Przypominam, że w przypadku stepu tzw. neolityzacja przyszła ze wschodu…
Kultura bugo-dniestrzańska – neolityczna kultura Ukrainy rozwijająca się od VI tysiąclecia p.n.e. na terenie dorzecza Bohu i Dniestru. Powstała na podłożu miejscowej ludności mezolitycznej. Była pierwszą kulturą rolniczą na tym terenie. Osady tej kultury położone są zawsze w pobliżu wody lub na wyspach rzecznych. Zabytki to głównie motyki z poroża jelenia, mikrolity i naczynia ceramiczne o stożkowatym dnie, zdobione ornamentem wstęgowym. Najstarsza faza preceramiczna jest znana m.in. ze znalezisk w m. Soroki[1]. WedługAnatola Klosowa, który swoje badania oparł na datowaniu szczątków kopalnych z wykrytą haplogrupą Y-DNAR1a1kulturę bugo-dniestrzańską stworzył ludindosłowiański[2].
Over approximately 1,000 years, 6300–5500 BC, the Bug-Dniester culture metamorphosed through different cultural phases, but the population remained about the same. What is most noteworthy about the Neolithic in this region is that it developed autochthonously from theMesolithicthere. The people in this region relied predominantly on hunting aurochs, red deer, roe deer and boar, and fishing for roach, eels and pike. They made pottery from about 6200 BC. This type of pottery made by hunter-gatherers had arrived in the middle Volgafrom the Lake Baikal region of Asia. One notable characteristic is that many pots had pointed bottoms, designed for cooking over a fire. They could be decorated in patterns of wavy lines.[1]
This local culture was influenced by the neighboring Neolithic Criş culture, whose origins lay in the Carpathian basin. The Criş farmers arrived in the upper valleys of the Seret and Prut about 5800–5700 BC. Criş pottery forms were copied by the Bug-Dniester people. Wild grasses were abandoned in favor of einkorn, emmer and spelt. Cattle-breeding was adopted.[2]
Nie zajmuję się szczególnie tzw. Etruskami, czy Rasenami, ale przypadkiem znalazłem kilka nowych filmów o nich i ich języku. Na tych filmach widać swargi, palenie zwłok, jantar z nad Bałtyku, równość i niezależność kobiet, grupowy seks,.. być może czczenie słońca,.. ale kto tam wie, jak było naprawdę, bo to przecież tylko nic więcej, jak współczesna propaganda?
Czy Etruskowie / Raseni przybili z Lidii w tzw Azii Mniejszej, czy byli lokalnymi ziomami… wciąż jakoś tak dziwnie nic nie wiadomo… Toskania, Murlo, Volterra, itd i jego mieszkańcy są wg włoskich genetyków potomkami Etrusków. Ich haplogrup jednak nie ujawniono, patrz opis do jednego z filmów poniżej…
Było, jak było, ale jedno jest jasne,.. że Etruskowie / Rasenowie zostali celowo zniszczeni przez Rzymian i ich ludobójczy sposób myslenia i byli tego jedną z pierwszych, choć nie jedyną ofiarą…
Secrets in the Dust – Uncovering the Etruscans Glory before Rome
Free Documentary
Published on Nov 10, 2015
UWAGA! 22:00 Wg włoskiego genetyka mieszkańcy Volterra są najbardziej zbieżni genetycznie z mieszkańcami wyspy Lemnos i może wskazywać to, że zgodnie z opisem jaki dał Herodot, pochodzili z Anatolii! Czytaj dalej →
Mówią, że obraz jest wart więcej niż 1000 słów… i pewno ci, co tak twierdzą mają rację. Ja dlatego nie czytam kronik, za to lubię pooglądać sobie różne kolorowe obrazki… 🙂
Dziwnym zrządzeniem losu, jakieś dobre pół roku temu Adrian Leszczyński i Robert dokładnie tego samego dnia napisali do mnie to samo. Obaj niezależnie od siebie stwierdzili, że nowe dane zawarte w pracy Mathieson et al., a wynikające z kopalnego Y-DNA,.. nie zawierają R1a, tam gdzie wg wyznawców południowej drogi R1a rzekomo miałoby ono być nawet już jakieś 10,000 lat temu…
Gdy zacząłem o tym pisać, to oni tradycyjnie potraktowali to, jakbym to ja zabił ich ojców, matki, żony, braci, siostry, kochanki i wszystkie dzieci i jeszcze pożarł je na surowo, na ich oczach. Po za tradycyjnym ruskim trollowanie i agenturą zmieszali Mię także z błotem po Trechlebowie, ale koniec końców nie byli w stanie wymyślić za wiele więcej.
Wg nich logiki, R1a paliło swoich zmarłych i to dlatego nigdzie nie widać R1a, ani w Anatolii, ani na Bałkanach np. w próbkach z kultury Vinca, Warna lub starszych, ani na terenie dzisiejszych Węgrzech, czy Polski w próbkach pochodzących z pochówków ludzi z tzw. kultury amfor kulistych, itp.
Niby logiczne, ale mógłbym np. zadać pytanie, dlaczego I2, G2, czy R1b nie paliło swoich zmarłych,.. ale wtedy mógłbym znów urazić ich czułe jestestwa, ano bo czyżby nie oznaczałoby to tego, że np. z jednej osadzie mieszkały dwa różne ludy o dwóch różnych kulturach, zwyczajach, obrządkach, tradycjach… i językach?
Pozostawiam to jako niedopowiedzenie i rzucam w pustkę, bo nie liczę, że ktoś z zainteresowanych odważy się pociągnąć ten śmierdzący temat…
Ale, ale jeśli mowo jest o śmierdzących sprawach, no to mam wg mnie prawdziwie dobrze dojrzałego i trupa, a właściwie trupkę ukrytą w szafie… Piję do wiarygodności oficjalnych danych i do rzekomo najstarszej próbki R1a Z93, zwanej jako Potapovka lub Poltavka, a znalezionej w kurhanie w okolicy Samary. Niektóre i niektórzy pewno skojarzą to z moim wybrykiem co do Z93 w Afanasiewo, jako tzw. wschodniej Yamnaya…
Z93 jest bardzo istotne, bo to jest tzw. azjatycka / aryjska gałąź R1a, tak inna od europejskich, np. tych odnajdywanych na terenie np. dzisiejszej Polski…
Oto co znalazłem, przy okazji wymiany myśli z autorem tego wpisu:
Czyli wg tego źródła ten Z93 to był mężczyzna, podczas gdy tu, zamienia się on w Z94…
„A lot of the stuff will look very familiar to those who’ve been following this blog and the latest ancient DNA results, which, among other things, include the discovery of Y-chromosome haplogroup R1a-Z94 in a sample from a Kurgan burial at Potapovka, near the Volga River, Russia, dated to 2925-2536 cal BCE (see Poltavka_outlier, ID I0432, Mathieson et al. 2015).”
… by w tym samym wpisie zamienić się w kobietę… z głową klaczy. Napisał to nie kto inny, jak David W. Anthony, patrz:
(…) David Anthony on the supposed Potapovka horse head burial: „A horse sacrifice above the Potapovka grave is dated by sample AA 47802 to about 1900-1800 BCE. Although they were almost a thousand years apart, they looked, on excavation, like they were deposited together, with the Potapovka horse skull lying about the shoulders of the decapitated Poltavka human. Before dates were obtained on both the horse and skeleton this deposit was interpreted as a „centaur”-a decapitated human with his head replaced by the head of a horse, an important combination in Indo-Iranian mythology.But Nerissa Russell and Eileen Murphy found that both the horse and the human were female, and the dates show they were buried a thousand years apart.” (…)
Kobieta, czy mężczyzna, Z93, czy Z94, Potapovka, czy Poltavka… Czy rozumiecie już? Wiecie, że kobiety nie przenoszą Y-DNA, więc nie można go badać z próbek ich DNA? Co do cholery wiemy tak naprawdę?!!
Bez dalszego ględzenia, mam przyjemność ponownie upowszechnić artykuł Adriana Leszczyńskiego, tym razem będący zbiorem danych dotyczących kopalnego Y-DNA, jakie można znaleźć w kilku ostatnich pracach naukowych. Gdybym miał krótko napisać, co z tego wpisu wynika, no to napisałbym to samo, co piszę już od dłuższego czasu, a mianowicie, że wyznawcy południowej drogi R1a i tego co wynika i wiąże się z tym fantastycznym pomysłem, mają zdrowo przerąbane… I niestety jest dopiero początek tego przerąbywania, bo północna droga R1a jest „niestety” dla nich jakoś dziwnie dobrze udokumentowana, mino palenia tego R1a… 🙂
UWAGA! Utworzyłem nowy wątek o tym wpisie na forumbiodiversity.com, patrz:
GENETYCY NA TROPIE POCHODZENIA EUROPEJCZYKÓW, CZĘŚĆ 1
WSTĘP
W bieżącym 2017 r. ukazało się wiele prac genetyków opisujących historię pochodzenia Europejczyków. Prace te zawierały liczne próbki kopalnego DNA, czyli pobrane ze szkieletów ludzi zamieszkujących nasz kontynent tysiące lat temu. Temat opublikowanych prac naukowych jest bardzo szeroki. Analiza danych w nich zawartych mogłaby zająć setki stron. Ponadto wciąż powstają kolejne prace naukowe przez co wciąż poszerza się pole dyskusji. Czytaj dalej →
a) śmierć „południowej drogi R1a”, bo brak jest R1a na Bałkanach, Anatolii, itp,
b) śmierć Anatolii jako kolebki tzw. PIE, czyli także i języka tzw. PIE,
c) coś dziwnego dzieje się rolnikami z Bałkanów, bo okazują się wcale nie być aż tak anatolijscy, tylko 2000 lat wcześniej zmieszani z hodowcami ze stepu,
d) no i zaczyna się dyskusja nad około 10,500 starym R1a na stepie (Vasilievka) i w Karelii,
e) no i to samo dotyczy R1b znalezionego w Dereivka, ale przede wszystkim na zachód od stepu… czyli R1b jako, że mieszało się wcześniej z innymi ludami, nie tak jak R1a… to zatraciło np. wiele ze swojego… hm… „pierwotnego?” języka…
Folker said… I find extremely interesting: „early farmers from southern Greece are not descended from the Neolithic population of northwestern Anatolia that was ancestral to all other European farmers”. May 10, 2017 at 5:07 AM
Gioiello said… „intermittent steppe ancestry” intermittent doesn’t mean „massive”, I’d say it means „a little” let that I say that, being this word of Latin origin. good-by R-L51 from the East. good-by Samara May 10, 2017 at 5:15 AM
bellbeakerblogger said… ‚Intermittent’ sounds like pockets of foreigners. Varna elite = Lower Volga? Question is if they are like later Yamnaya? May 10, 2017 at 5:57 AM
batman said… According to geography and the alledged bifurication of R1, Varna ‚elite’ should rather relate to a West Side Story of Lower Vistula. May 10, 2017 at 6:30 AM
Suevi said… I1819 (8825-8561 calBCE (9420±50 BP, Poz-81128), Ukraine_Mesolithic, Vasil’evka) – R1a May 10, 2017 at 7:14 AM
Romulus said… LOTS OF R1B IN MESOLITHIC BALKANS May 10, 2017 at 7:28 AM
Roy King said… Amazing! Much R1b1a in Balkans! May 10, 2017 at 7:28 AM
Arza said… @ EastPole Ukraine Eneolithic 3500 BCE I4110 from Dereivka looks like a modern Balto-Slav (Figure 1.) May 10, 2017 at 7:28 AM
Karl_K said… It’s nice to have enough samples that you can actually get a sense of the variety of mixing between cultures, and the regional differences in genetics. Lots of unexpected stuff here. May 10, 2017 at 7:49 AM
Slumbery said… About a much debated topic: it looks like GAC had no „Steppe”, it appears as a typical farmer population, but with elevated (25%) WHG. Also Comb Ware is EHG and assimilating the previous WHG-heavy groups in the Baltic. May 10, 2017 at 7:58 AM
Karl_K said… @Slumbery And some Comb Ware were close to 100% EHG. Very interesting that they were so isolated for so long. May 10, 2017 at 8:03 AM
Romulus said… Varna man belonged to Y DNA CT, what a let down, guess his golden condom ended that Y line. Other Varna are 2x G2a and 1 R1. May 10, 2017 at 7:59 AM
Davidski said… @Karl_K R1a is an EHG marker, native to Eastern Europe. It did not migrate there with CHG. May 10, 2017 at 9:21 AM
irjhar007 said… R1a is an EHG marker, native to Eastern Europe
To be neutral you can’t connect autosome with Hgs directly . But obviously we are not worried about M417- clines , they were there all over Eurasia from Meso to Early Neo , we will have to see how the pattern of M417 + emerges. I also think Meso India will also show lots of R1a M417 – , but again it will not matter much to the IE question, to which M417 can be somewhat faithfully connected. Now it turns for the Mycenaean and Maykop , very very crucial and of course India. May 10, 2017 at 9:30 AM
Davidski said… @Nirjhar I also think Meso India will also show lots of R1a M417-. You’re totally nuts. Take some pills and go and lie down for a while. May 10, 2017 at 9:35 AM
Abstract: Farming was first introduced to southeastern Europe in the mid-7th millennium BCE – brought by migrants from Anatolia who settled in the region before spreading throughout Europe. However, the dynamics of the interaction between the first farmers and the indigenous hunter-gatherers remain poorly understood because of the near absence of ancient DNA from the region. We report new genome-wide ancient DNA data from 204 individuals-65 Paleolithic and Mesolithic, 93 Neolithic, and 46 Copper, Bronze and Iron Age-who lived in southeastern Europe and surrounding regions between about 12,000 and 500 BCE. We document that the hunter-gatherer populations of southeastern Europe, the Baltic, and the North Pontic Steppe were distinctive from those of western Europe, with a West-East cline of ancestry. We show that the people who brought farming to Europe were not part of a single population, as early farmers from southern Greece are not descended from the Neolithic population of northwestern Anatolia that was ancestral to all other European farmers. The ancestors of the first farmers of northern and western Europe passed through southeastern Europe with limited admixture with local hunter-gatherers, but we show that some groups that remained in the region mixed extensively with local hunter-gatherers, with relatively sex-balanced admixture compared to the male-biased hunter-gatherer admixture that we show prevailed later in the North and West. After the spread of farming, southeastern Europe continued to be a nexus between East and West, with intermittent steppe ancestry, including in individuals from the Varna I cemetery and associated with the Cucuteni-Trypillian archaeological complex, up to 2,000 years before the Steppe migration that replaced much of northern Europe’s population.
Uważam, że D.W. Anthony swoim brakiem znajomości słowiańskich nazw części wozu i konia, patrz np. wpis nr 44 udowodnił, jak mondra i wszechfiedząca jest ofitzjalna nałka,.. która oczywiście także nie jest uprzedzona przeciw-słowiańskio… ;-( Do tej mondrości powrócę jeszcze i wykażę, że tacy jak D.W. Anthony są uprzedzeni przeciw-słowiańsko lub… zwyczajnie niedouczeni… 😦
By 4300–4200 BCE Old Europe was at its peak. The Varna cemetery in eastern Bulgaria had the most ostentatious funerals in the world, richer than anything of the same age in the Near East. Among the 281 graves at Varna, 61 (22%) contained more than three thousand golden objects together weighing 6 kg (13.2 lb). Two thousand of these were found in just four graves (1, 4, 36, and 43). Grave 43, an adult male, had golden beads, armrings, and rings totaling 1,516 grams (3.37 lb), including a copper axe-adze with a gold-sheathed handle.1 Golden ornaments have also been found in tell settlements in the lower Danube valley, at Gumelniţa, Vidra, and at Hotnitsa (a 310-gm cache of golden ornaments). A few men in these communities played prominent social roles as chiefs or clan leaders, symbolized by the public display of shining gold ornaments and cast copper weapons.
Thousands of settlements with broadly similar ceramics, houses, and female figurines were occupied between about 4500 and 4100 BCE in eastern Bulgaria (Varna), the upland plains of Balkan Thrace (KaranovoVI), the upper part of the Lower Danube valley in western Bulgaria and Romania (Krivodol-Sălcuta), and the broad riverine plains of the lower Danube valley (Gumelniţa) (figure 11.1). Beautifully painted ceramic vessels, some almost 1 m tall and fired at temperatures of over 800˚C, lined the walls of their two-storied houses. Conventions in ceramic design and ritual were shared over large regions. The crafts of metallurgy, ceramics, and even flint working became so refined that they must have required master craft specialists who were patronized and supported by chiefs. In spite of this, power was not obviously centralized in any one village. Perhaps, as John Chapman observed, it was a time when the restricted resources (gold, copper, Spondylus shell) were not critical, and the critical resources (land, timber, labor, marriage partners) were not seriously restricted. This could have prevented any one region or town from dominating others.2
Figure 11.1 Map of Old Europe at 4500–4000 BCE.Czytaj dalej →
Mismodeling Indo-European Origins: The Assault On Historical Linguistics | GeoCurrents
Uwaga, uwaga uwaga… nadchodzi, a właściwie nadchodzą… Asya Pereltsvaig i Martin W. Lewis z ich miażdżącą krytyką Anatolii, jako kolebki tzw. PIE, itp,.. czyli kolejny cios w tzw. „południową drogę R1a”…
Przypomnę, że już wielokrotnie powoływałem się na twierdzenia i dowodzenia pani Asya Pereltsvaig i jej kolegów z http://www.geocurrents.info wielokrotnie, min tu:
Od razu zaznaczę, że nigdy nie twierdziłem i nie twierdzę, że oni mają 100% rację, albo że ja zgadzam się z ich poglądami też w 100%, bo tak nie jest, patrz min to, co „wiedzą” o języku słowiańskim,.. niemniej jednak warto poczytać i posłuchać co mają oboje do przekazania…
Dawno temu, pewno jeszcze w 2013 szukając wiedzy o językoznawstwie, natknąłem się na ten ich wykład o pracy Bouckaert et al. dotyczącej obliczenia matematycznego jak to z tzw. językami indo-europejskimi było…
No to cóż… Wywarło to na mnie bardzo wielki wpływ, więc zapamiętałem to i pochłonąłem wszystko, to co kiedyś było dostępne na ich stronie,.. która niestety nie jest już rozwijana, po tym jak Asya Pereltsvaig odeszła stamtąd i zabrała ze sobą swoje artykuły, jak i prawa do ich upowszechniania… Muszę napisać, że nie lubię jej za to specjalnie, bo mogli to jakoś tam zostawić,.. no ale wyszło jak wyszło… 😦
Jakby ktoś pytał się, po co kopiuję całe cudze wpisy, to odpowiadam, ano po to, żeby nie mieć już takiej sytuacji, jak ta, gdzie 90% odnośników na super ciekawe wpisy istniejące kiedyś na ich stronie przestało nagle z dnia na dzień działać… Można to sprawdzić u mnie w źródłach… 😦 Nie zniknąłem ich po to, żeby dąć świadectwo prawdzie, czyli pokazać, że wiedza była dostępna… i już jej niema… Dlatego czytajcie, oglądajcie, kopiujcie i myślcie samodzielnie…
A teraz sobie pomyślałem, że zwrócę uwagę, na mondrość odtwarzanych słów tego tzw. PIE… patrz ten prafdzify i fielce ucuny przykład na rzekome nieznanie przez Słowian części wozu, itp, jaki se fyfiudł i se narysował prześfietny ałtorytet śfiatofej słafy, niejaki… David W. Anthony…
Tu przykłady, że z takom śfietnom fietsom, to on i jemu podobni powinni iść i powiesić się, a następnie utopić… i to w słowiańskiej sławojce… 🙂
Dodatkowe wytłumaczenie dla wolno myślących i mało kumatych: Ten wpis jest o tym, że Anatolia (więc i Bałkany), jak i tzw. „południowa droga R1a”, zwyczajnie nie dodają się, także językowo… 🙂 Czytaj dalej →
Jak pisałem we wcześniejszych wpisach, przyjrzę się teraz „wiarygodności” osoby Anatole Klyosov’a, jak i niektórych twierdzeń, których jest on autorem (wraz z innymi, jak Rozhanskii, Tomezzoli, itp.).
Pewno nie wszyscy o tym wiedzą lub pamiętają (może Adam Smoliński i Dragomira coś sobie przypominają), ale od dłuższego już czasu ostrzegałem osoby powołujące się na wyniki prac i odkryć tego rosyjskiego naukowca i patrioty…
Pragnę przybliżyć teraz o co mi chodziło i nadal chodzi, kiedy mówię, że ten „super ruski troll” nie jest on specjalnie wiarygodnym źródłem danych… i powoływanie się na niego, jak to robią wyznawcy „południowej drogi R1a”,.. to siara… 🙂
Najpierw trochę ogólnie dostępnych danych na jego temat, a potem kilka przykładów jego tez, zacytowanych z jego trzech prac i jednego filmu…
Czy to nie jest rechot Aku, że „łowcy ruskich trolli” powołują się na prace i twierdzenia „super ruskiego trolla”, którego ja wg nich także „ruski troll” i agent złych mocy demaskuję?!! 🙂
Oto dowody, że ten ałtorytet genetyczny (i językoznawczy), w którego twierdzenia wierzą i „rudaweb.pl” i „Białczyński”. „Orlicki” pomijam, bo on nigdy nie powołał się nawet na żadne nazwiska, czy badania naukowe, pomijając ten jego ruski film…
Mapka pierwotnie załączona przez „Białczyński” przy okazji wpisu upowszechniającego ruski film, rzekomo będący dowodem na „południową drogę R1a”, czyli wg autora tego „dowodu” z Centralnej Azji lub Himalajów, przez Pięciorzecze / Pendżab, Wyżynę Irańską, Międzyrzecze / Mezopotamię, Żyzny Półksiężyc, Anatolię, Bałkany, step nadczarnomorski… z powrotem do Centralnej Azji, Himalajów, Pięciorzecza / Pendżabu,.. itp…)
WIELKIE KRĘCENIE SIĘ W KÓŁKO,.. czyli kolejne „wiarygodne i niepodważalne dowody” na „południową drogę R1a”…
Oto trzecia część wpisu, w którym zapoznaję się z „wiarygodnością dowodów”, które rzekomo potwierdzają pomysł, o rzekomej bytności ludzi z haplogrupą R1a na Bałkanach 14,000 (rudaweb.pl) lub 11,000o (Orlicki) lub 10.000 (Białczyński) lat temu, co pierwszy raz poddałem pod wątpliwość tu, patrz:
Wyjaśniłem już moje stanowisko, co do „wiarygodności dowodów”, rzekomo wspierających ten pomysł, jakie upowszechnili Orlicki i rudaweb.pl. Teraz przyjrzę się się „dowodom i dowodzeniu”, jakie na poparcie tego pomysłu upowszechnił Białczyński.
W następnym wpisie podsumuję te „poważne, wiarygodne i niepodważalne dowody”, znów zadam kilka nieodpowiednich pytań, jak i upowszechnię to, co zaproponowałem min. Dragomirze, jako mój pomysł na sposób pozwalający na bezstronne ocenienie tego kto i co tak naprawdę twierdzi i co i jak udowadnia…
Potem zajmę się sprawdzeniem wiarygodności naukowców, jak np. Anatole Klysov, itd, ich twierdzeń, na których jakieś niewymienione prace powołują się i rudaweb.pl i Białczyński i na podstawie czego wyciągają swoje wnioski, itd, by w kolejnym wpisie, opierając się na najnowszych źródłach genetycznych źródłach, przedstawić dowody na MOŻLIWĄ „północną drogę R1a”, jako łowców mamutów i już Pra-Słowian jednocześnie, a nie bliskowschodnich pierwszych rolników, jak twierdzą „nie twierdząc” wyżej wymienieni.
Powtórzę jeszcze raz, tak żeby KAŻDY, NAWET CI WOLNO MYŚLĄCY MOGLI TO W KOŃCU ZROZUMIEĆ I ZAPAMIĘTAĆ:
Być może ludzie z haplogrupą R1a dotarli do Europy dwoma drogami, (czego nigdy nie wykluczałem, ani nie wykluczam nadal),.. z tym, że na „północną drogę R1a” można podać wiele bezpośrednich i pośrednich dowodów, a na jej „południową drogę” tych dowodów tak naprawdę jak na razie nie ma,.. a jedynie co jest to TYLKO I WYŁĄCZNIE MGLISTE DOMNIEMANIA OPARTE NA NIEJASNYCH PRZYPUSZCZENIACH…
Distribution of haplogroup R1a in Europe (Uwaga!!! To nowa mapka z 2017r! Proszę zwrócić uwagę, na 60% R1a w Polsce i Rosji, ale szczególnie na obszar zaznaczony jako 50%, łączący tereny dzisiejszej Polski z północną częścią Rosji, czyli Karelią!!!)
I tak oto po ponownym odczekaniu i przemyśleniu obecnej sytuacji, postanowiłem zmienić kolejność odpowiadania na zarzuty,.. a także niestety już i na pojawiające się bezpodstawne pomówienia, a nawet niczym nie poparte oszczerstwa, jakie wywołał wśród ciągle jeszcze bardzo wolno myślących „łowców ruskich trolli” mój wpis, patrz:
Przypomnę, że poświęcony był on nowym badaniom i źródłom genetycznym upowszechnionym w 2017r,.. ale szczególnie OCZYWISTYM I LOGICZNIE UPRAWNIONYM WNIOSKOM Z NICH WYPŁYWAJĄCYM,.. jakie KAŻDA OSOBA MYŚLĄCA SAMODZIELNIE ,.. (a nie tylko taka, która jedynie bezkrytycznie i bezmyślnie powtarza jak jakaś papuga, czyjeś, jakieś tam NICZYM NIE POTWIERDZONE FANTASTYCZNE DOMNIEMANIA),.. mogła pokusić się i je wyciągnąć!!!
…I JA TO ZROBIŁEM…
No i co?!! Pytam się, czy popełniłem jakąś potworną zbrodnię?!! A gdzie i jaką, hm?!!
Czy zwykłe zadawanie pytań, prośba o dowody i źródła na ich potwierdzenie,.. (w oczach „nienagannie sprawiedliwych, nieomylnych, prawdomównych, wolnych ludzi”, czyli w rzeczywistości pewno zwyczajnie pogubionych w swoich krętactwach i mocno tym przerażonych „łowców ruskich trolli”)… JEST JUŻ SKRAJNIE NIEODPOWIEDNIĄ HERETYCKĄ MYŚLOZBRODNIĄ,.. godną TYLKO I WYŁĄCZNIE SPALENIA NA STOSIE,.. oczywiście najlepiej WRAZ Z JEJ TWÓRCĄ,.. czyli mną?!!
I TO MA BYĆ NIBY TA „WIELKA ZMIANA” I POSTĘP?!!
CZYŻBY ZADAWANIE NIEWYGODNYCH PYTAŃ STAŁO SIĘ JUŻ ŚMIERTELNYM GRZECHEM?!!
CZY WSZYSCY MAJĄ TERAZ TYLKO BEZMYŚLNIE POWTARZAĆ COŚ PO KIMŚ, NAWET BEZ PODAWANIA ŻADNYCH DOWODÓW NA TO?!!
I TO MA BYĆ TEN WOLNY SŁOWIAŃSKI DUCH?!!
Zanim przejdę dalej zobaczcie ten film „The Indo-European Connection„… i porównajcie go z tym, co pokazali moi „wszystko wiedzący najlepiej”, także podobnie „nieomylni”, żeby nie powiedzieć niemalże już święci krytycy…
Od razu zaznaczam, że jest to tylko „ofitzjalna fietza”,.. ale nawet i ona poddaje pod wątpliwość, jeśli nie obala zupełnie, tego co twierdzą „nie twierdząc” zwolennicy bytności ludów posiadających haplogrupę R1a nawet i 14,000 lat na Bałkanach, itp!!!
A oto inny sposób widzenia tego samego, czyli kolejny film, a właściwie animacja „udowadniająca” coś, czyli „The Spread of the Indo-Europeans„… Wg mnie przeprowadzone w nim „dowodzenie” jest jeszcze bardziej spaczone i obarczone licznymi błędami, niż to w tym „źródle”powyżej.
Upowszechniam to po to, aby pokazać, że JAK DOTĄD NIE MA JEDNEJ USTALONEJ I UDOWODNIONEJ TEORII, JAK Z TYMI tzw. PIE, czyli tzw. Proto-Indo-Europeans / Pra-Indo-Europejczykami, (czyli wg mnie z Pra-Słowianami) BYŁO NAPRAWDĘ… No może to, o czym ja właśnie piszę, okaże się czymś takim… Pożyjemy, zobaczymy…
Ponownie zwracam uwagę, na liczne sprzeczności logiczne wynikające nie tylko z tych dotychczas przedstawionych „prawdziwych” dowodów, bo nawiążę do nich w niedalekiej przyszłości.
To, o czym pisałem, piszę i będę pewno jeszcze długo pisał, (bo nowych niesamowicie ciekawych wiadomości jest od groma), nie jest bynajmniej jakąś wiedzą tajemną,.. ALE by to zrozumieć trzeba mieć choć trochę chęci poznania prawdy, a nie JEDYNIE TYLKO CHCIEĆ NAWET ZA CENĘ SAMOOŚMIESZENIA, ROZPACZLIWIE TKWIĆ W OPARACH SWOJEJ WŁASNEJ FANTASTYCZNEJ PROPAGANDY, DRAPAĆ SIĘ WZAJEMNIE PO PLECACH, BĘDĄC JEDNOCZEŚNIE PRZYSPAWANYM DO NIEISTNIEJĄCYCH ZŁOTYCH SCYTYJSKICH TRONÓW!!!
Trzeba (przyznaję, że może to być trudne i przerastać wiele wolno myślących umysłów) choć ociupinkę ŚWIADOMIE śledzić, co w tej genetycznej trawie piszczy także i teraz,.. a nie tylko POLEGAĆ na tym, co w niej piszczało np. trzy, czy… trzynaście lat temu…
No i najważniejsze… Trzeba mieć choć trochę zwyczajnej ludzkiej przyzwoitości, żeby chociaż umieć przyznać się do własnej niewiedzy, zadufania w sobie, czy popełnionych błędów,.. ale z tym jak jest widać nie od dziś… 😦
Z tego powodu odpowiem teraz najpierw na to, co napisali zwolennicy pomysłu, o rzekomej bytności ludów z haplogrupa R1a na terenie tzw. Bałkanów od 14,000 lat, jak „rudaweb.pl”, czy 10,000 „Białczyński”. Po tym sprawdzę wiarygodności naukowców, jak np. Anatole Klysov, itd, i „odkryć” przez nich dokonanych, na których jakieś niewymienione prace powołują się i rudaweb.pl i Białczyński i na podstawie czego wyciągają „nie wyciągając” i głoszą „nie głosząc” swoje „wnioski”, itd… Dopiero po tym, w oparciu o ogólnie dostępne źródła naukowe przedstawię mój pomysł, jak to z tym R1a MOGŁO BYĆ, a na sam koniec odniosę się do tego, co w ich niczym nieuzasadnionym wstydliwym amoku spłodziła ostatnio na mój temat para Białczyński i Orlicki. Czytaj dalej →