613 SKRBH 83 Pra-Słowianie R1a-M17 / M198, M417, Z645 / S224, czyli przodkowie Orłów / Ariów, Scytów, Sarmatów, Germanów, czy innych wikingów

https://www.eupedia.com/europe/Haplogroup_R1a_Y-DNA.shtml

Przygotowałem ten wpis, trochę na życzenie annaM, ale nie tylko, bo… zwyczajnie rzygam już bredniami, o rzekomym pochodzeniu Słowian / Polaków od Orłów / Ariów, Scytów, Sarmatów, czy innych wikingów, itp. Wypisują je różni przeważnie ciężko nawiedzeni prorocy i ich wyznawcy, ale także przemożnie przemądrzali mondrale, jak np. dr Piotr Makuch, a za zanim ci, którzy uwierzyli w te bajeczki.

I nie ważne, że twarde dane genetyczne i językoznawstwo od dawna PRZECZĄ TEMU KŁAMSTWU… Oni i tak wiedzą lepiej, bo rzekomo potwierdza to np. to co jakiś ktoś kiedyś napisał w jakichś kronikach… Ich kłopot i ich „bul” i ciekawe jak przełkną i strawią to, co mam im wszystkim do powiedzenia… Żartuję, wiem, że wszyscy Mię olejom… 😉


Twierdzę, że to Pra-Słowianie o podkładach haplogrupy R1a, jak M17 / M198, M417, Z645 / S224 BYLI PRZODKAMI ORŁÓW / ARIÓW, SCYTÓW i SARMATÓW,.. ale tylko tych, którzy mieli podkłady haplogrupy R1a, a nie np. R1b, czy Q.

Twierdzę, że Z93, Z94 bardzo rzadko odnajdywane obecnie na terenie obecnej Polski, jest późnym sygnałem pochodzącym od Scytów, Sarmatów, czy Chazarów i jest „aryjskiego” pochodzenia.

Twierdze, że jest możliwe, że za tzw. Polanami Kijowskimi, patrz R1b tzw. Piastów, część podkładów R1b odnajdywanych na terenie obecnej Polski MOŻE MIEĆ POCHODZENIE OD-SARMACKIE.

Twierdzę, że dane zamieszczone w tym wpisie potwierdzają „północną drogę R1a”, jako potomków łowców mamutów i obalają „południowa droge R1a”, jako rolników z Anatolii i Bałkanów.


Jako dowód na to w dalszej części tego wpisu zamieszczam dane pochodzące z tych stron: https://www.eupedia.com/europe/Haplogroup_R1a_Y-DNA.shtml http://www.ancestraljourneys.org

A i jeszcze jedno… Z językami jest podobnie, gdzie tzw. PIE (Pra-Indo-Europejski / Proto-Indo-European = PS (Pra-Słowiański / Proto-Slavic),.. a doktorat i wiedza allo-allo dr Makucha i jego zwolenników to lipa, tak jak rzekome zapożyczenia od-irańskie rzekomo odnajdywane w j. słowiańskim, bo Las / LaS, Lis / LiS, Leszy / LeS”+y, Los / LoS, L”ysy / L”yS+y, Licho / Li(c)Ho, Lach / La(c)H, Lech / Le(c)H, Łza / L”Za, Lży / LZ”y, Leż / LeZ”, Leź / LeZ’, Lęg / Le”G, Łęg / L”e”G, Łuk / L”o”K, Łyk / L”yK, Łyko / L”yK+o, Len / LeN, Lać / LaC’, Leć /  LeC’, Łąka / L”a”K+a,.. a także Słuch / Z/S+L”o”(c)H,.. itd…

UWAGA! Otworzyłem nowy wątek na forumbiodiversity.com, poświęcony temu zagadnieniu: http://www.forumbiodiversity.com/showthread.php?t=49105

Czytaj dalej 

610 SKRBH 80 Adrian Leszczyński. GENETYCY NA TROPIE POCHODZENIA EUROPEJCZYKÓW, CZĘŚĆ 2


Migration map of haplogroup R1a from the Neolithic to the late Bronze Age (c. 1000 BCE)

Z pewną taka nieśmiałością mam przyjemność powiadomić wszystkie Czytelniczki i Czytelników, że oto upowszechniam nowy wpis Adriana Leszczyńskiego, co do którego pierwszy raz mam spore zastrzeżenia. Tak, tak…

Te i Ci, co przyzwyczaili się do ciągłego cmokania i mlaskania nad tradycyjnym już wysokim poziomem wiedzy i artykułów tego autora mają teraz szansę, żeby zacząć rzucać we mnie swoimi kamieniami,.. jeśli mają jakieś i odważą się je skierować w moim kierunku…

Co z tym wpisem jest nie tak? Ano nie ma w nim nic, ale to zupełnie nic o jakichkolwiek dowodach potwierdzających tak lubiane ostatnio twierdzenie, o rzekomym pochodzeniu Słowian od Orłów, czyli zgodnie z tzw. prawem Brugmana, od Ariów…

Oczywiście zawsze można napisać, jak to robią wyznawcy południowej drogi R1a, że wszystkie dowody spalono… No ale czyż spalono także i współczesne DNA, które obecnie wskazuje, że taki pogląd to zwyczajne oszustwo? Tak, tak oszustwo,  krętactwo, matactwo, kłamstwo, debilizm, idiotyzm, kretynizm, brednie i dudy smalone, życzenie pobożne, itp.

Te i Ci, co rozumieją różnice między podkładami haplogrupy R1a rozumieją w lot, że „syn Z93 nie może być ojcem swojego dziadka M417”. Inni, no cóż…

Pisałem już o tym wielokrotnie co najmniej od 3 lat, czyli od  wpisu traktującego o rzekomym „przełomie” w myśleniu o początkach Słowiańszczyzny w polskiej nauce. Piję tu do oceny książki allo-allo inaczej dr Piotra Makucha, czyli „Od Ariów do Sarmatów. Nieznane 2500 lat historii Polaków” i jego twierdzeń.

Wg niego na ten przykład, Słowianie jakoś, gdzieś, kiedyś zapożyczyli sobie np. słowo Lech / Le(c)H, Lach /  La(c)H od rzekomo scytyjsko-sarmacko-alańskich przodków Osetyńców, itp, czyli pewno to samo musieli zrobić z innymi słowami jak: Lać / LaC’/T’, Leć / LeC’/T’, Licz / LiC”, Lico / LiCo, Las / LaS, Lis / LiS, Licho / Li(c)Ho, Leszy / LeS”y, Łyko / L”yKo, Łyk / L”yK, Ług / L”o”G, Lęg / Le”/eNG, Leź / LeZ’, Łąka / La”/oNKa, Łęg / Le”/eNG, Łuk / Lo”K, Łyk, / L”yK, Ląd / La”/oND, Ład / L”aD, Łada / L”aDa, Łów / L”o”W, Łowy / L”oWy, Łap / L”aP, Lep / LeP, Lipa / LiPa, Łapa / L”aPa…

Niestety, do dnia dzisiejszego wielu nic, ale to nic z tego nie zrozumiało, albo zrozumiało, ale z różnych np. politycznych powodów ciągle łączy Lachów / Lechów z ich odległymi w czasie i przestrzeni praprapraprapra… wnukami, czyli Orłami / Ariami, patrz:

The Indo-Iranian branch

Proto-Indo-Iranian speakers, the people who later called themselves ‚Aryans’ in the Rig Veda and the Avesta, originated in the Sintashta-Petrovka culture (2100-1750 BCE), in the Tobol and Ishim valleys, east of the Ural Mountains. It was founded by pastoralist nomads from the Abashevo culture (2500-1900 BCE), ranging from the upper Don-Volga to the Ural Mountains, and the Poltavka culture (2700-2100 BCE), extending from the lower Don-Volga to the Caspian depression.

The Sintashta-Petrovka culture, associated with R1a-Z93 and its subclades, was the first Bronze Age advance of the Indo-Europeans west of the Urals, opening the way to the vast plains and deserts of Central Asia to the metal-rich Altai mountains. The Aryans quickly expanded over all Central Asia, from the shores of the Caspian to southern Siberia and the Tian Shan, through trading, seasonal herd migrations, and looting raids.

Horse-drawn war chariots seem to have been invented by Sintashta people around 2100 BCE, and quickly spread to the mining region of Bactria-Margiana (modern border of Turkmenistan, Uzbekistan, Tajikistan and Afghanistan). Copper had been extracted intensively in the Urals, and the Proto-Indo-Iranians from Sintashta-Petrovka were exporting it in huge quantities to the Middle East. They appear to have been attracted by the natural resources of the Zeravshan valley for a Petrovka copper-mining colony was established in Tugai around 1900 BCE, and tin was extracted soon afterwards at Karnab and Mushiston. Tin was an especially valued resource in the late Bronze Age, when weapons were made of copper-tin alloy, stronger than the more primitive arsenical bronze. In the 1700’s BCE, the Indo-Iranians expanded to the lower Amu Darya valley and settled in irrigation farming communities (Tazabagyab culture). By 1600 BCE, the old fortified towns of Margiana-Bactria were abandoned, submerged by the northern steppe migrants. The group of Central Asian cultures under Indo-Iranian influence is known as the Andronovo horizon, and lasted until 800 BCE.

The Indo-Iranian migrations progressed further south across the Hindu Kush. By 1700 BCE, horse-riding pastoralists had penetrated into Balochistan (south-west Pakistan). The Indus valley succumbed circa 1500 BCE, and the northern and central parts of the Indian subcontinent were taken over by 500 BCE. Westward migrations led Old Indic Sanskrit speakers riding war chariots to Assyria, where they became the Mitanni rulers from circa 1500 BCE.

The MedesParthians and  Persians, all Iranian speakers from the Andronovo culture, moved into the Iranian plateau from 800 BCE. Those that stayed in Central Asia are remembered by history as the Scythians, while the Yamna descendants who remained in the Pontic-Caspian steppe became known as the Sarmatians  to the ancient Greeks and Romans.

The Indo-Iranian migrations have resulted in high R1a frequencies in southern Central Asia, Iran and the Indian subcontinent. The highest frequency of R1a (about 65%) is reached in a cluster around Kyrgyzstan, Tajikistan and northern Afghanistan. In India and Pakistan, R1a ranges from 15 to 50% of the population, depending on the region, ethnic group and caste. R1a is generally stronger is the North-West of the subcontinent, and weakest in the Dravidian-speaking South (Tamil Nadu, Kerala, Karnataka, Andhra Pradesh) and from Bengal eastward. Over 70% of the Brahmins (highest caste in Hindusim) belong to R1a1, due to a founder effect.

Maternal lineages in South Asia are, however, overwhelmingly pre-Indo-European. For instance, India has over 75% of „native” mtDNA M and R lineages and 10% of East Asian lineages. In the residual 15% of haplogroups, approximately half are of Middle Eastern origin. Only about 7 or 8% could be of „Russian” (Pontic-Caspian steppe) origin, mostly in the form of haplogroup U2 and  W (although the origin of U2 is still debated). European mtDNA lineages are much more common in Central Asia though, and even in Afghanistan and northern Pakistan. This suggests that the Indo-European invasion of India was conducted mostly by men through war, and the first major settlement of women was in northern Pakistan, western India (Punjab to Gujarat) and northern India (Uttar Pradesh), where haplogroups U2 and W are the most common. (…)

Mam już serdecznie dość nawiedzonego pieprzenia o aryjskich różokrzyżowych wróżkach z Atlantydy, o Pra-Słowianach z Elamu, czy innego Iranu, Anatolii, czy Bałkanów, o słowiańskich krześcijanach albo o krześcijańskich Słowianach, czy innych Ariach, jako rzekomych przodkach Naszych Pra-Słowiańskich Przodków.

Wszystko to miłe, ładne i nawet fajne, ale zlitujcie się ludziska nad samymi sobą, wieźcie i zlądujcie w końcu na ziemię i zacznijcie być poważni i logiczni. To naprawdę najwyższy już czas, przestać bawić się w eschatologiczny (cokolwiek znaczy to słowo) kabaret… A… te nie będę dochodził z czego wyssane, bajki o Scytach i Sarmatach, jako rzekomych przodków Pra-Słowian, też możecie sobie wsadzić z powrotem wiecie gdzie…

Tu macie więcej o tym, https://slowianiegenetykahaplogrupy.wordpress.com/2017/11/30/nowe-wyniki-badan-genetycznych-2017-r/comment-page-1/#comment-383

UWAGA! Być może jest w tym jednak jakaś część prawdy, patrz piastowskie R1b i Polan Kijowskich, jako źródła dla tych nigdy nie istniejących Polan z Wielkopolski, sarmackich tamg, i reszty tego, co to dalej sami wiecie…

A tak przy okazji znaków…  Poczytajcie ludzi o pierwszych swargach z Mezine nad Prypecią, o swastykach w Ameryce Północnej, o kołowrotach 7,000 lat młodszych na Bałkanach odnajdywanych na stanowiskach związanych z kulturą Vinca… i zacznijcie w końcu myśleć… i bronić swoich poglądów logiczną argumentacją, a kropidłem i święconą wodą… Poniżej macie coś niecoś w tym temacie.

UWAGA! Kliknij na grafikę, żeby zobaczyć jej szczegóły!

https://indo-european.info/ie/R1a-M420_and_East_Hunter-Gatherers

…..

Uważam, że wpis Adriana Leszczyńskiego jest świetny, właśnie dlatego, że nie pisze on fantastycznych pierdół bez pokrycia i np. zwraca uwagę na bytność R1b na ziemiach między Odrą a Bugiem dużo starszą, niż komukolwiek do tej pory wydawało się i na Naszą Pra-Słowiańską ciągłość genetyczną, tu w „tym kraju”, itd. Oczywiście nie zapominam, o  kolejnym pięknym zadeptaniu przeciw-słowiańskich nazistowskich rzygowin allo-allo wszelkiej maści, kształtu, czy płci… To tak na koniec, żeby było postępowo i bezpłciowo, czyli „tryndy” po wielkojewropejsku…

No i co ma ktoś tu jajniki lub jaja, żeby zarzucić mi np. kłamstwo? 🙂

UWAGA! Stworzyłem nowy wątek poświęcony temu wpisowi na forumbiodiversity.com, patrz: 

http://www.forumbiodiversity.com/showthread.php?t=49094

Miłego czytania.

SKRiBHa

…..

GENETYCY NA TROPIE POCHODZENIA EUROPEJCZYKÓW, CZĘŚĆ 2

Czytaj dalej 

394 Moja odpowiedź na dwa teksty. Podsumowanie

Stanisław Michalkiewicz polskojęzyczna wspólnota rozbójnicza

Published on Dec 23, 2016
Stanisław Michalkiewicz polskojęzyczna wspólnota rozbójnicza

Mieczysław Sylwester Kazimierzak2 days ago
Aby lepiej zrozumieć GLOBALIZM można dostosować słownik Bertranda Russella dla KOMUNIZMU.Sztuką stało się wywoływanie kryzysów,aby na nich zarabiać w trwającej WOJNIE O PIENIĄDZ.Po jednej stronie koalicja PETRODOLAROWA,a po drugiej ANTYDOLAROWA bazująca na powiększających się zasobach chińskiego złota.

Odwołując się do klasyki podziału na STRONNICTWA interesujące jest kto w Polsce przewodzi RUSKIEMU,PRUSKIEMU i rosnącym na znaczeniu  AMERYKAŃSKO-ŻYDOWSKIEMU.

Doświadczamy tego w procesie od ŻYDOBOLSZEWIZMU,który przejął w działaniu rosyjski rasizm,do ŻYDOBANDERYZMU,który zintensyfikował militaryzację handlu wojną i pokojem.

W kolejnej UTOPII to jest z wiarą w WOLNY RYNEK liberalizm eksportuje WOJNY SPRAWIEDLIWE dla obrony DEMOKRACJI.

( O, i już nasi „wolni demokraci” z utuba szybko usunęli byli ten film,.. patrz: This video is no longer available because the YouTube account associated with this video has been terminated. Widocznie bardzo to nagranie „kogoś” zabolało… 🙂 )

Powstanie warszawskie

Published on Aug 8, 2016
powstanie warszawskie, czyli jak nie dać się namówić na samobójstwo

…..

Proszę wszystkie osoby, które mają ochotę czytać dalej ten tekst, o wysłuchanie i obejrzenie najpierw nagrania i filmu załączonych powyżej. Wiem, że jakość tego pierwszego na początku nie jest najlepsza, ale po kilku minutach poprawia się, za to jakość i ilość informacji zawarta w tym nagraniu, jak i w drugim filmie jest porażająca. Nie ukrywam, że słyszałem i czytałem już to i owo na ten temat, ale usłyszeć to wszystko i więcej na raz, no to robi się strasznie… niedobrze…

To tytułem wyjaśnienia, co do mojego sposobu widzenia min. „nienawiści” i innych podobnych pierdół, które wcześniej zarzucił mi pan Czesław Białczyński…

Powtarzam, przedstawianie wiedzy i wiadomości jest „nienawiścią”, ale tylko dla tych, których ta wiedza obdziera z ich złudzeń, samozadowolenia, itp. Pochodzenie etniczne, płeć, wiek, czy przekonania religijne NIE MAJĄ TU ŻADNEGO ZNACZENIA… liczą się TYLKO FAKTY lub im zaprzeczanie!!! 😦

…..

Podsumowanie.

„Nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki”… tak to podobno rzekł Heraklit z Efezu. Nawet jeśli można (czego ja spróbowałem przez nieporozumienie wracając do zamieszczania uwag na sieciopisie pana Białczyńskiego), to nie warto i trzeci raz już nigdy nie popełnię tego samego błędu. Przyrzekam. Czytaj dalej

392 Moja odpowiedź na dwa teksty. Tekst pierwszy

USA organizuje w Polsce zamach stanu Grzegorz Braun

Święta, święta i po świętach… Na wstępie od razu chciałbym bardzo przeprosić pana Czesława Białczyńskiego.

Bardzo, ale to bardzo pana przepraszam, za to że nieopatrzenie źle zrozumiałem pańskie słowa, napisane do mnie tu: http://bialczynski.pl/2016/08/22/wielcy-polacy-the-doors-ray-manzarek-1939-2013/#comment-28149

Pozwolę sobie część z nich zacytować:

Białczyński 25 sierpnia 2016 o 07:59 Odpowiedz

Muszę Cię oficjalnie SKRIBHA przeprosić za porywcze słowa jakimi przerwałem niegdyś spory na moim blogu. Pamiętaj, że choć mam swoje lata cały czas się uczę.

Wykonałem co było konieczne dla obrony sedna Sprawy, jeżeli to cokolwiek Ci wyjaśnia, a także pod wpływem „przetrawionej” rozumowo emocji związanej z rozpoczynającą się właśnie prawdziwą wojną, nie tylko fizyczną, ale także wojną w eterze/sieci. Dzisiaj ta wojna ma już inną fazę i możliwa jest inna perspektywa. Czasu to nie cofa, ale wiele zmienia.

Dzisiaj Przepraszam Cię PUBLICZNIE, a nie jakimś mailem do Katarzyny. To jest właściwy czas żeby to zrobić.

Wiem, że zrozumiesz i wybaczysz.

Pozwól, że zacytuję, bo chcę to powtórzyć po Tobie, a nie wygłaszać tutaj jako swoje: „Możecie sobie myśleć o mnie, co tam se chcecie, ważne żebyście w ocenianiu wiarygodności tego co piszę nie zależnie od tego, co to jest, opierali się TYLKO na logicznym rozumowaniu i na dowodach i źródłach do nich”.

WOJOWNIK wie co czuje WOJOWNIK, kiedy musi coś zrobić choć by nie chciał. Jesteś WOJOWNIKIEM z urodzenia, tak jak ja, a teraz Jesteś też prawdziwym Gurytą. Dzięki za bardzo ważny wkład w WieDę i za całokształt. Pełen szacun i powodzenia w dalszych pracach.(…)

Po przeczytaniu tego pomyślałem, że przegryzł, przetrawił i w końcu zrozumiał pan to, co próbowałem panu tak długo podpowiadać i wyjaśniać, min., że od samego początku mylił się pan co do:

  • merytorycznej wartości i wiarygodności morfemistycznych sensualizmów, autora których pan u siebie promował i długo ochraniał, itd.
  • podobnie co do przeciw-słowiańskich wywodów allo-allo dr Piotra Makucha, przeczących i danym i logice, min. tych o pochodzeniu rzekomych tzw. zapożyczeń od-irańskich w języku i tradycji słowiańskiej, itp,
  • ale przede wszystkim, że mylił się pan co do przyczyn, przebiegu i następstw tzw. Euromajdanu w Kijowie z lat 2013/2014, itd…

Po pańskich ostatnich odpowiedziach na moje uwagi z dnia 17.12.2016r, już pojąłem, że to niestety ja myliłem się, ponieważ zupełnie nie zrozumiałem sensu tych „przeprosin”… jak i tego po co one w ogóle zostały napisane przez pana, jak i co z tego wszystkiego tak naprawdę wynika…

Hm… I to „hm”, to jest „dobre pytanie”, bo wynika… a bo ja wiem w sumie co? Eee… ano nie wiem…

Im dłużej o tym myślałem, tym bardziej tylko nie wiedziałem i nie rozumiałem i… zmęczyło mnie to, a właściwie zniechęciło, ale też jednocześnie dotarło do mnie, że już nie chcę tego wiedzieć, ani zagłębiać się w tym poszukiwaniu zrozumienia. Niniejszym odpuszczam sobie dalsze myślenie o tym i wszystkich wynikających z tego wzajemnie się wykluczających sprzecznościach, bo jeszcze zawieszę się… jak np. ci opisanie przeze mnie żydobanderowcy, czy inne żydokomuchy,.. patrz:

https://skribh.wordpress.com/2016/07/26/330-najserdeczniejsze-pozdrowienia-dla-wszystkich-zydobanderowcow-i-ich-zwolennikow-z-calego-swiata-zawiesiliscie-sie-juz/

https://skribh.wordpress.com/tag/zydokomuna/

Akurat tak dziwnie jakoś składa się, że mijają teraz prawie dokładnie dwa lata, od kiedy pod koniec grudnia tzw. 2014 po dobrze 6 miesięcznej umysłowej mordędze i bezowocnej szarpaninie (tzw. zapożyczenia od-irańskie lub ich przeciwieństwo, baba z brodą i „goj” słowiańskiego krześcijanina Orlicki’ego, itd, a jeszcze wcześniej ta dziecinna i nieskładna propaganda o tzw. „wolnych ludziach” z Majdanu, za krytykowanie których dostałem bana, więc…) odpuściłem sobie ostatecznie wypowiadanie się na łamach pańskiego sieciopisu.

Ja nie zmieniłem moich poglądów przez te dwa lata i teraz widzę, że mino tego, co pan napisał w tych „przeprosinach”, pan także nie zmienił swoich, jakiekolwiek one były i są.

Gdybym wiedział, że nic a nic nie zrozumiał pan z tego, za co mnie pan „przeprosił”, albo zrozumiał, ale z jakichś swoich względów zdecydował pan i tak pozostać tam gdzie pana zostawiłem, to nigdy ponownie na pańskiej stronie nie napisałbym niczego więcej, poza tymi uwagami o błędach technicznych związanych z niewyświetlaniem się tam ważnych (w tym i moich) komentarzy…

No bo i po co miałbym to robić, żeby wzajemnie znów użerać się ze sobą? Nie jestem sadomasochistą i mam ważniejsze rzeczy na głowie i do zrobienia…

Jeszcze raz proszę o wybaczenie, za to nowe zupełnie niezamierzone przeze mnie zamieszanie.

Jeszcze raz napiszę, że to nie z mojej winy stało się jak stało się,.. a ponieważ nie mam w zwyczaju odpuszczać sobie ważnych dla mnie rzeczy, jak i błąkać się bez sensu, jak senna zjawa po lesie pełnym znaków zapytania, to zmuszony jestem wyjaśnić jak ja widzę pewne sprawy i odpowiedzieć na pańskie dwa teksty, powstałe jako odpowiedzi na moje wcześniejsze uwagi.

Powinienem tu dorzucić do kompletu jeszcze ze kilka ostatnio napisanych mondrości Orlicki’ego, ale macham na to już ręką, skoro ich autor nie zechciał nawet sam odnieść się do uwag już tam do nich zamieszczonych, patrz np. tu i tu… i tu

Oto moje wyjaśnienia do pierwszego pańskiego tekstu, który jest odpowiedzią na moje dwa kolejne komentarze, patrz tu i tuCzytaj dalej

381 Rozpruwacze ludzkich mózgów, czyli nofoczesna tradycja pustynna i jej turbo-katolickie przemyślenia, także o sarmackich korzeniach Wielkich Wolnych Wolaków z Watykanu nad Wisłą 03

Stanowisko archeologiczne Arkaim, założone na planie koła z widocznymi wałami ziemnymi

WYJAŚNIENIA DO UWAG I PODSUMOWANIE,..

…czyli wg mnie… umysłowa śmierć Wielkich Wolnych Watykańskich Wolaków i ich sarmackiego mitu,.. (tak, tak,.. złotousty x. prałacie Kneblewski),.. ale nie tylko jego… bo i dr Piotra Makucha i innych mniejszych, czy większych allo-allo, jak Jagodziński, itp,.. także teraz raczej będą musieli jakoś ponownie wymyślić,.. jakby tu ideologicznie zmartwychwstać…

W moim poprzednim wpisie poświęconemu nowo-post-pogańskiemu-wielko-wolno watykańskiemu wolactwu, czyli nofoczesnemu turbo-sarmackiemu katolicyzmowi, czyli tu:

https://skribh.wordpress.com/2016/12/01/376-rozpruwacze-ludzkich-mozgow-czyli-nofoczesna-tradycja-pustynna-i-jej-turbo-katolickie-przemyslenia-takze-o-sarmackich-korzeniach-wielkich-wolnych-wolakow-z-watykanu-nad-wisla-02/

…wyjaśniłem częściowo UWAGĘ nr 1, czyli podstawy podstaw, czyli skąd i od kogo genetycznie NIE MOGĄ POCHODZIĆ „sarmaccy” wielko-wolno-watykańscy Wolacy.

Nikt nie odważył się odezwać w tej sprawie, więc rozumiem, że wiedza ta dotarła gdzie miała dotrzeć i została zrozumiana, bo teraz będę rozwijał wnioski, jakie wynikają z upowszechnionych tam wiadomości.

Przypomnę moje jedyne pytanie, które tam zadałem, drzewko drzewko haplogrupy R1a, jak i trzy mapki z tym związane:

„Czy ktoś rozumie, że Irański prawnuk nie może być Pra-Słowiańskim ojcem swojego własnego Aryjskiego pradziadka?”

Czytaj dalej

376 Rozpruwacze ludzkich mózgów, czyli nofoczesna tradycja pustynna i jej turbo-katolickie przemyślenia, także o sarmackich korzeniach Wielkich Wolnych Wolaków z Watykanu nad Wisłą 02

Słowo rzekło się i dumna sarmacka kobyłka stoi u wielko-wolno-wolsko-watykańskiego płota…

Przyjrzyjmy się zatem jedynie prawowiernym myślom i jedynie słusznej fietzy przewodnika duchowego nofoczesnych turbo-katolickich Wolaków, na przykładzie tego oto prześlicznego wywodu, wypowiedzianego jakże przez przenajświętsze i przenajzłotsze usta, xiędza prałata Romana Adama Kneblewskiego, pierwszego Sarmaty wśród Wielkich Wolnych Watykańskich Wolaków znad Wisły…

Wielka Polska naszym celem. Naród wojowników niezmiernie walecznych, nie mających sobie równych.

Opublikowany 02.10.2016

Ks. prałat Roman Adam Kneblewski wspaniale opowiada o Polsce o Magna Polonia. Kim tak naprawdę są Polacy, jakie są nasze korzenie i wierzenie. O naszym szlacheckim pochodzeniu, i o dawnej wielkości Polski. Polacy mają geny wielkiego dumnego Narodu.

pawel arabasz1 miesiąc temu
Tak czy tak nie umkniemy przed prawdą, że religia która nadeszła z Rzymu zniszczyła Słowian. A przecież My Polacy jesteśmy najpierw Słowianami a dopiero potem przymuszanymi lub z wyboru chrześcijanami.

Andrzej Turek1 miesiąc temu
Głupstwa piszesz, i to ordynarne. Jedno drugiemu nie przeczy.

Andrzej Turek1 miesiąc temu
To oczywiście do pawła arabasza

krakowiakow241 miesiąc temu
ksiadz sie marnuje w Polsce, katolicy w Afryce potrzebuja pomocy przy np. budowie studni, brakuje nauczycieli w szkolach-akurat by sie nadwal bo ladnie opowiada by go dzieci sluchaly

Maciek G.1 miesiąc temu (edytowany)
Bez wierności Kościołowi Katolickiemu można budować Wielką Polskę. Wierność Kościołowi Katolickiemu to wierność Watykanowi, czyli obcemu państwu. Watykan to jeden z ośrodków władzy i zniewalania ludzkości (pozostałe to City of London i District Columbia). Ksiądz Kneblewski ma oratorski dar, przyjemnie się go momentami słucha w szczególności o naszym pochodzeniu Sarmackim, indoeuropejskim, bitwach ale jest za Polską katolicką czyli zniewoloną duchowo przez Watykan.

Janusz Majewski1 miesiąc temu
Czemu JPII nazywał żydów naszymi braćmi starszymi ? (jeżeli ‚braćmi w wierze’, to jeszcze gorzej, bo chyba chodzi o jakieś ‚judeochrześcijaństwo’).

Andrzej Turek1 miesiąc temu
„Musieli (chłopi) tej pańszczyzny trochę odrobić”, ale w sumie „świetnie im się żyło” – nie wiadomo, czy to bardziej śmieszne, czy żałosne.

Tyle komentarze spod filmu, a teraz to, co ja sam zauważyłem… Czytaj dalej

203 Umierania nieprawdy cd, czyli Kalasze, Irańczycy, Osetyńcy… i „irańska” haplogrupa G1 i jej mutacje

Ten artykuł jest poświęcony umieraniu tzw. Osetyńców, jako potomków tzw. Alanów, czyli Sarmatów, czyli Scytów itd, czyli tzw. PIE. Ktoś uważa, że było inaczej i podtrzymuje nieprawdziwe tezy o rzekomych od-osetyńskich, od-alańskich, od-irańskich itd. (jak zwał) zapożyczeniach językowych w języku słowiańskim? Ponownie proszę, o wskazanie jakichś powiązań genetycznych, potwierdzających tę przestarzałą, nieprawdziwą przeciw-słowiańską rasistowską germańską teoryjkę…

Tak jak to ktoś ujął wcześniej, (pewno Robert), pan dr Piotr Makuch, wykazał w swojej historycznej pracy co wykazał,.. tyle że z naukowego punktu widzenia, „wykazał” coś dokładnie odwrotnego, na co wskazuje nauka zwana genetyką… choć nie tylko ona…

Pan dr Piotr Makuch i jego nieprawdziwe przeciw-naukowe i przeciw-słowiańskie tezy, a za nim wszyscy inni allo-allo, jak pan Grzegorz Jagodziński itd, będą tu wkrótce ToPieNi w BaGNie itd, (no nie licząc tego kopa od KL”o”/u/vS+aKa, które już był zaliczył w poprzednim odcinku, wraz z jednym takim panem profesorem językoznawstwa i dokhtorem filozofii z Harwardu)…

http://journals.plos.org/plosone/article/figure/image?size=medium&id=info:doi/10.1371/journal.pone.0122968.g002

http://journals.plos.org/plosone/article/figure/image?size=medium&id=info:doi/10.1371/journal.pone.0122968.g004

http://dienekes.blogspot.co.uk/2015/04/haplogroup-g1-y-chromosome-mutation.html

The origin of Iranian speakers is a big puzzle as in ancient times there were two quite different groups of such speakers: nomadic steppe people such as Scythians and settled farmers such as Persians and Medes.

I am guessing that the story of Iranian origins will only be solved in correlation to their Indo-Aryan brethren and their more distant Indo-European relations.

Clearly, G1 cannot be Proto-Indo-European as it has a rather limited distribution in Eurasia, but it could very well have been a marker of a subset of Indo-Europeans. If it was present in ancestral Iranians, then this would geographically constrain the places where ancestral Iranians were formed.

Deep Phylogenetic Analysis of Haplogroup G1 Provides Estimates of SNP and STR Mutation Rates on the Human Y-Chromosome and Reveals Migrations of Iranic Speakers
Oleg Balanovsky et al. Czytaj dalej

179 SeLi+os czy Heli+os, czyli dlaczego słowiański, tzw. satemowy dźwięk „S” jest pierwotniejszy niż zniekształcone np. nieme tzw. centumowe, kentumowe, hentumowe „H”, wg tzw. rough breathing


Solar Apollo with the radiant halo of Helios in a Roman floor mosaic, El Djem, Tunisia, late 2nd century

Czy ten pan z mozaiki kogoś Wam nie przypomina?

Taaa… wiem, ale tym razem nie będzie wcale o tym, o kim od razu pomyśleliście… hehehe, bo tematem tego wpisu będą tanie przemilczenia i grube przeciw-słowiańskie kłamstwa tzw. oficjalnego językoznawstwa, tzw. mitologia grecka, czyli jedno wielkie zapożyczenie od-słowiańskie, zasada tzw. rough breathing, pierwotność dźwięków tzw. satemowych „S”, nad późniejszymi zniekształceniami tzw. centumowymi/kentumowymi/hentumowymi, jak np. tzw. nieme „H”, odnajdywane w tzw. j. greckim i jak wygląda również w językach irańskich, a szczególnie w tzw. j. osetyjskim, od którego rzekomo zostały zapożyczone różne słowa do j. słowiańskiego, kiedyś, gdzieś, jakoś… jak to twierdzą różni allo-allo, jak Grzegorz Jagodziński, dr Piotr Makuch i ich zwolennicy i naśladowcy itd.

Długie zdanie, a teraz rozprawmy się z tymi krętaczami i ich „niepodważalną świętą wiedzą” raz dwa, używając jedynie jednego magicznego rdzenia/słowa.

Tym rdzeniem/słowem jest SL/SN/SLN, SLNC, czyli  S(L)uNCe, czyli SL”oN’Ce, czyli nasze poczciwe słowiańskie SŁoŃCe, SWaRóG/SWaRo”G itd. Czytaj dalej