670 Masowe ruszenie Polaków w obronie dobrego imienia Polski w Internecie. To jest Wojna o Pamięć Naszych Słowiańskich Babć i Dziadków!


autor: Flickr.com wPolityce.pl

iMisio
H e l m o l d nie ukrywa domowych cnót Slawian, wiernie maluje ich dobroć, lagodność w czasie pokoju, gościnność do przesady, przywiązanie do religii, że w obrazie tym łatwo poznamy naszych Lechitów.”

iMisio
Z przedmowy do kroniki Helmolda: „Nie, Slawianie nie mieli nienawiści ani do religii chrześcijańskiej, ani do jej kapłanów, lecz czuli. wstręt niepokonany do Niemców”.

kubek@wWazelinie
Żydzi zawsze o tym powiedzą – to były wyjątki. Przeciwwagą będzie jedynie pokazanie żydowskich kolaborantów Hitlera

http://prawy.pl/66324-zydowscy-kolaboranci-hitlera

Sprawdźmy w wikipedii, np. Żagiew – krótka notka po angielsku, bez zdjęć. Do tego z polską nazwą, nie ma możliwości by ktoś anglojęzyczny nawet przypadkiem wpisał „Ż”…

https://en.wikipedia.org/wiki/%C5%BBagiew

Tego właśnie brakuje, gdyby wiedza o żydowskich kolaborantach, skali ich kolaboracji była powszechna, nikt nie ważyłby się atakować polskiego premiera po kilku słowach prawdy.

Ja
Oni trzymają się wersji, że jak działali ,mordowali swoich braci Żydów ,to TYLKO !! w obronie życia, bo byli zmuszeni !!!! A nie bo chcieli i dla kasy.

jan
pani Edytko nie dosc ,ze pani jest piekna to jeszcze kocha pani Polske, i Ja rozslawia, dziekuje, Bog, Honor Ojczyzna tego sie trzeba trzymac

g.
co robi Polska Fundacja Narodowa????

g.
Czy ktoś wyciagnie w końcu konsekwencje wobec min Glińsiego który zdaje sie że NIC nie robi w tej sprawie? do dymisji.

gamonie
Gdzie jest fundacji obrony dobrego imienia, to zaczyna być Wkr jające mają 200 milionów i nic nie robią

!!!
Musi przyjść zmiana! W młodych mądrych patriotach ,kochających Boga i Ojczyznę nadzieja!!!

luiza
To jedyna skuteczna obecnie forma walki z kłamstwami historycznymi, mówił o tym S.Janecki

Polak
powiem jedno zlikwidowac PWN pieniadze sa rozkradane i cieple posadki a dac tym mlodym Polakom

https://wpolityce.pl/polityka/382380-kolejni-mlodzi-polacy-biora-sprawy-w-swoje-rece-instytut-zmian-zadba-o-pamiec-o-historii-polski-z-ii-wojny-swiatowej-przez-wikipedie

Kolejni młodzi Polacy biorą sprawy w swoje ręce. Instytut Zmian zadba o pamięć o historii Polski z II wojny światowej przez Wikipedię

opublikowano: 32 minuty temu

Działacze Instytutu Zmian sami przetłumaczą w internetowej encyklopedii na kilka języków hasła takie jak rodzina Ulmów, „Żegota”, czy Jan Karski.

Młodzi chcą wykorzystać internetową encyklopedię do budowania wizerunku Polski za granicą. Projekt „Patriot” to tłumaczenie informacji dotyczących relacji polsko-żydowskich i publikowanie ich w zagranicznych edycjach Wikipedii.

To kolejna już oddolna akcja Polaków, którzy sami postanowili szerzyć polską historię za granicą. I w ten sposób, nie czekając na rząd, bronić dobrego imienia Polski.  Czytaj dalej

668 Fragment książki Hannah Arendt pt. „Eichmann w Jerozolimie”, w kontekście burzy wywołanej słowami premiera Morawieckiego


wPolityce.pl


Słowiańszczyzna i to, co dzieje się teraz, to jest Moja wojna. Przegięcie nastąpiło, a teraz właśnie coś pęka na naszych oczach… Dopomóżmy temu! 🙂

Teraz musimy wszyscy odważnie, acz rozważnie ruszyć do przodu! Jesteśmy to winni Naszym Babciom i Dziadkom, Nam Samym i Naszym Słowiańskim Potomkom. 


KOMENTARZE ZABLOKOWANE

https://wpolityce.pl/historia/382005-wazne-w-kontekscie-burzy-wywolanej-slowami-premiera-morawieckiego-przypominamy-fragment-ksiazki-hanna-arendt-pt-eichmann-w-jerozolimie

WAŻNE! W kontekście burzy wywołanej słowami premiera Morawieckiego przypominamy fragment książki Hannah Arendt pt. „Eichmann w Jerozolimie”

opublikowano: 14 minut temu · aktualizacja: za 6 minut

W kontekście burzy wywołanej wypowiedzią premiera Mateusza Morawieckiego w Monachium o „polskich, żydowskich i ukraińskich” sprawcach Holocaustu (w roli niemieckich pomocników), przypominamy fragment cenionej na całym świecie książki Hannah Arendt pt. „Eichmann w Jerozolimie. Rzecz o banalności zła” (przełożył Adam Szostkiewicz, Społeczny Instytut Wydawniczy ZNAK, Kraków 1998):

CZYTAJ: To nie jest żadna debata, to kafkowski proces bez prawa obrony. Druga strona nie chce rozmawiać, zajmuje się szukaniem pretekstów do eskalacji

Dla Żydów rola, jaką przywódcy żydowscy odegrali w  unicestwieniu własnego narodu, stanowi niewątpliwie najczarniejszy rozdział całej tej ponurej historii. Wiedziano o  niej wcześniej, ale wszystkie związane z  nią podniosłe i  nikczemne szczegóły po  raz pierwszy wydobył na  jaw dopiero Raul Hilberg, o  którego książce The Destruction of  the European Jews wspomniałam wcześniej. W  kwestii współdziałania nie było żadnych różnic pomiędzy wysoce zasymilowanymi społecznościami Żydów środkowo- i  zachodnioeuropejskich a  mówiącymi po  żydowsku masami na  Wschodzie.

Zarówno w  Amsterdamie, jak w  Warszawie, w  Berlinie tak samo jak w  Budapeszcie można było mieć pewność, że  funkcjonariusze żydowscy sporządzą wykazy imienne wraz z  informacjami o  majątku, zagwarantują uzyskanie od  deportowanych pieniędzy na  pokrycie kosztów ich deportacji i eksterminacji, będą aktualizować rejestr opróżnionych mieszkań, zapewnią pomoc własnej policji w  chwytaniu i  ładowaniu Żydów do  pociągów, na koniec zaś – w  ostatnim geście dobrej woli – przekażą nietknięte aktywa gminy żydowskiej do  ostatecznej konfiskaty.

Rozprowadzali żółte gwiazdy, niekiedy zaś – na  przykład w  Warszawie – „sprzedaż opasek zamieniła się w  normalny interes: oprócz zwykłych płóciennych można było zakupić wymyślne zmywalne opaski z  plastyku”. Na  podstawie inspirowanych, ale nie dyktowanych przez nazistów manifestów, które funkcjonariusze ci  ogłaszali, możemy się przekonać-jeszcze dzisiaj -jak wielką rozkosz sprawiała im nowo pozyskana władza: „Centralna Rada Żydowska otrzymała prawo wyłącznego dysponowania wszelkimi dobrami duchowymi i  materialnymi Żydów – a także wszelką żydowską siłą roboczą” – czytamy w pierwszym obwieszczeniu rady budapeszteńskiej. Wiemy, jak czuli się funkcjonariusze żydowscy, kiedy przekształcili się w  narzędzie mordu – czuli się jak kapitanowie, „których okrętom groziło zatonięcie, a mimo to  zdołali bezpiecznie dopłynąć do  portu, wyrzuciwszy znaczną część cennego ładunku”, albo jak wybawcy, którzy „za  cenę stu ofiar uratowali tysiąc ludzi, za  cenę tysiąca – dziesięć tysięcy”.

Prawda była jeszcze bardziej ponura. Działający na  Węgrzech dr  Kastner uratował na przykład dokładnie 1684 osoby za cenę około 476 tysięcy ofiar. Nikt nie zadał sobie trudu, żeby odbierać od  funkcjonariuszy żydowskich przysięgę o  zachowaniu tajemnicy. Z  własnej woli stali się oni „nosicielami tajemnicy”, już to  po  to, by  zagwarantować spokój i zapobiec panice -tak było w wypadku doktora Kastnera -bądź też ze  względów „humanitarnych” – na  przykład dlatego, że  „żyć w  oczekiwaniu śmierci przez zagazowanie byłoby jeszcze trudniej” – tak było w  wypadku doktora Leo Baecka, byłego naczelnego rabina Berlina, który zarówno w  opinii Żydów, jak i  nie-Zydów uchodził za  „żydowskiego fuhrera”.

Podczas procesu Eichmanna jeden z zeznających świadków wskazał na skutki podobnego „humanitaryzmu”: ludzie dobrowolnie zgłaszali się na deportację z Terezina do  Oświęcimia, a  tych, którzy usiłowali powiedzieć im  prawdę, nazywali „obłąkanymi”. Doskonale pamiętamy twarze żydowskich przywódców z  czasów hitlerowskich, poczynając od Ghaima Rumkowskiego, prezesa Rady Żydowskiej w  Łodzi, zwanego Chaimem I, który wprowadził do  obiegu banknoty noszące jego podpis oraz znaczki pocztowe ze  swoją podobizną i  kazał się wozić zdezelowaną karetą, poprzez Leo Baecka, człowieka wykształconego, dobrze ułożonego, który sądził, że  policjanci żydowscy będą „łagodniejsi i  bardziej przydatni” i  „uczynią męki znośniejszymi” (gdy w istocie byli oni, rzecz jasna, brutalniejsi i trudniej przekupni, bo mieli o  wiele więcej do  stracenia), kończąc na  garstce tych, którzy popełnili samobójstwo, jak choćby Adam Czerniaków, prezes warszawskiej Rady Żydowskiej, który nie był rabinem, tylko niewierzącym, mówiącym po polsku żydowskim inżynierem, a mimo to nie zapomniał – jak widać – rabinackiej maksymy: „Niechby cię zabili, lecz ni  posuwaj się poza ustaloną granicę”.

Powyższy fragment w języku angielskim (Hannah Arendt, Eichman in Jerusalem. A report on the Banality of Evil, New York 1963):

To a Jew this role of the Jewish leaders in the destruction of their own people is undoubtedly the darkest chapter of the whole dark story. It had been known about before, but it has now been exposed for the first time in all its pathetic and sordid detail by Raul Hilberg, whose standard work The Destruction of the European Jews I mentioned before. In the matter of cooperation, there was no distinction between the highly assimilated Jewish communities of Central and Western Europe and the Yiddish-speaking masses of the East. In Amsterdam as in Warsaw, in Berlin as in Budapest, Jewish officials could be trusted to compile the lists of persons and of their property, to secure money from the deportees to defray the expenses of their deportation and extermination, to keep track of vacated apartments, to supply police forces to help seize Jews and get them on trains, until, as a last gesture, they handed over the assets of the Jewish community in good order for final confiscation. They distributed the Yellow Star badges, and sometimes, as in Warsaw, „the sale of the armbands became a regular business; there were ordinary armbands of cloth and fancy plastic armbands which were washable.” In the Nazi-inspired, but not Nazi-dictated, manifestoes they issued, we still can sense how they enjoyed their new power – „The Central Jewish Council has been granted the right of absolute disposal over all Jewish spiritual and material wealth and over all Jewish manpower,” as the first announcement of the Budapest Council phrased it. We know how the Jewish officials felt when they became instruments of murder – like captains „whose ships were about to sink and who succeeded in bringing them safe to port by casting overboard a great part of their precious cargo”; like saviors who „with a hundred victims save a thousand people, with a thousand ten thousand.” The truth was even more gruesome. Dr. Kastner, in Hungary, for instance, saved exactly 1,684 people with approximately 476,000 victims. In order not to leave the selection to „blind fate,” „truly holy principles” were needed „as the guiding force of the weak human hand which puts down on paper the name of the ‘unknown person and with this decides his life or death.” And whom did these „holy principles” single out for salvation? Those „who had worked all their lives for the zibur [community]” – i.e., the functionaries – and the „most prominent Jews,” as Kastner says in his report.

No one bothered to swear the Jewish officials to secrecy; they were voluntary „bearers of secrets,” either in order to assure quiet and prevent panic, as in Dr. Kastner’s case, or out of „humane” considerations, such as that „living in the expectation of death by gassing would only be the harder,” as in the case of Dr. Leo Baeck, former Chief Rabbi of Berlin. During the Eichmann trial, one witness pointed out the unfortunate consequences of this kind of „humanity” – people volunteered for deportation from Theresienstadt to Auschwitz and denounced those who tried to tell them the truth as being „not sane.” We know the physiognomies of the Jewish leaders during the Nazi period very well; they ranged all the way from Chaim Rumkowski, Eldest of the Jews in Lódz, called Chaim I, who issued currency notes bearing his signature and postage stamps engraved with his portrait, and who rode around in a broken-down horse-drawn carriage; through Leo Baeck, scholarly, mild-mannered, highly educated, who believed Jewish policemen would be „more gentle and helpful” and would „make the ordeal easier” (whereas in fact they were, of course, more brutal and less corruptible, since so much more was at stake for them); to, finally, a few who committed suicide – like Adam Czerniakow, chairman of the Warsaw Jewish Council, who was not a rabbi but an unbeliever, a Polish-speaking Jewish engineer, but who must still have remembered the rabbinical saying: „Let them kill you, but don’t cross the line.”

Czytaj dalej

666 Dr Kurek: Spory w relacjach Polski z Izraelem, opartych na kłamstwie i uległości, musiały kiedyś wybuchnąć. Właśnie wybuchły

Ewa Kurek – Polacy i Żydzi: problemy z historią

ascotv
Published on Feb 5, 2018

Irena Czajkowska
mamy osiemnasty rok i dalej nie ma ekshumacji!

Małgorzata Laskowska
http://www.citizengo.org/pl/84089-petycja-do-sejmu-rzeczpospolitej-polskiej?m=5

dr Ewa Kurek: „O zbrodniach żydowskich mówić nie wolno. Ten kanon jest utrzymywany przez wieki”

Media Narodowe
Published on Feb 7, 2018

maciek zajac
Pani Ewo zydow nie interesuje zadne prawda i od zarania dziejw tak zawsze bylo , oni podaja nam basnie calej tzw. swojej histori a pomaga im w tym ich elita czyli najpierw kaplani a nastepnie rabiny i tzw. ” apostoly ” , prorocy i katoliccy hierarchowie szeroko rozumiani . To co ta oligarchia nam sprzedaje sluzy jedynie ich organizacjom z ktorych doskonale zyja niczego nie produkujac poza ich kolejnymi bajkopisarzami by trzymac nas wszystkich w zupelnym zaczadzeniu duchowym i umyslowym . Doskonalym przykladem w naszym kraju jest o. T. Rydzyk i ks. Natanek nie wspominam o rabinach z gmin zydoskkich i diabelskich synagog .

LandLan44
Polecam wszystkie prace – książki Pani dr Ewy Kurek! Znakomicie napisane, rzetelne naukowo, porywające. To Pani doktor Kurek jako pierwsza pisała o stosowanej wobec Polaków „PEDAGOGICE WSTYDU”! Warto o tym pamiętać. Serdecznie pozdrawiam Panią DOKTOR!

Błażej Przybylski
Moim zdaniem ,,pedagogika wstydu” nabrała mocy od chwili,gdy jakoś tak na początku lat 90 ubiegłego wieku w Polsce rozgłos zyskała Książka ,,Malowany Ptak” Kosińskiego…. Jednocześnie pragnę zauważyć, że na rok 2019 zaplanowano wejście do kin filmu na podstawie tej książki, więc to co się dzieje teraz to jest dopiero przygrywka do tego co nas czeka.

Kama XY
Dziedziczak, Bielan, minister Glinski, obecny premier Morawiecki w kolacyjkach u „sierzanta sztabowego armii izraelskiej”, jak go okreslil Grzegorz Braun…. Jonny Danielsa. Ten szokujacy fakt mówi sam za siebie.

…..

lepiej późno niż wcale..
W końcu wPolityce „odkryło” eksperta od stosunków polsko-żydowskich, mówiącego prawdę bez obaw.

bca
Ekshumacja w jedwabnem jest konieczna a wersje je tamujące są jawnie błędne. W naszym interesie jest rzetelne wyjasnienie, a ponadto przyzwoitość nakazuje pochować te ofiary z godnością…

Momus
Wreszcie Pani dr Kurek 🙂

analityk
..twórcy obozów: Niemcy, Austria.. „zwinęli”je z braku konserwacji jak Guzen-my dbamy o nie.. by żydzi mogli pisać-polskie obozy, z braku ich u germanów. Czas na odwrót: spakować w paki i do Izraela lub USA

siwy
Każdy żyd który źle mówi o Polsce powinien siedzieć w więzieniu ale palestyńskim!!!

https://wpolityce.pl/polityka/380892-nasz-wywiad-dr-kurek-spory-w-relacjach-polski-z-izraelem-opartych-na-klamstwie-i-uleglosci-musialy-kiedys-wybuchnac-wlasnie-wybuchly?strona=2

NASZ WYWIAD. Dr Kurek: Spory w relacjach Polski z Izraelem, opartych na kłamstwie i uległości, musiały kiedyś wybuchnąć. Właśnie wybuchły

opublikowano: 10 lutego · aktualizacja: 10 lutego

autor: Fratria wPolityce.pl

Jeśli Gross nadal będzie mówił o  współodpowiedzialności Polaków za zagładę Żydów, powinien siedzieć, bo Polacy z niemieckim ludobójstwem względem narodu żydowskiego nie mieli nic wspólnego.

Czytaj dalej

665 Trzeba wreszcie zrobić ekshumację w Jedwabnem i raz na zawsze wyjaśnić tę sprawę

Jedwabne pytania i wątpliwości. Wykład Leszka Żebrowskiego

Jelavega Esahahed
Published on Nov 23, 2015

aleksander
ŻYDZI TO KŁAMCY. TWÓRCAMI FASZYZMU BYLI ŻYDZI ORAZ PIERWSZYMI OPRAWCAMI TO ONI PIERWSI MORDOWALI LUDNOŚĆ ETIOPII I AFRYKI TO ONI DALI PRZYKŁAD MUSSOLINIEMU I HITLEROWI TO PRZEZ NICH ZGINĘŁO WIELU LUDZI W TYM POLAKÓW – FAKT HISTORYCZNY!!!

Marek Nadolski
TRZEBA BYLO DALEJ ROBIC EKSHUMACIE NIE PATRZEC NA ZYDOW I BY SIE WYJASNILO DO KONCA JAK TO BYLO NAPRAWDE

Alicja
Gross wiedzial, ze piszac taka ksiazke, nic nie wiedzacy Amerykanie to rozchwyca w mig, a Gross sie bedzie cieszyl w drodze do banku. Ten jeden czlowiek zrobil wiele zla dla Polski oraz Polakow. Gross, jestes podlym zdrajca.

…..

gini
Nie wznowia badan , bo nie na reke, musieliby przyznac, ze L.Kaczynski nie mial zadnego prawa przerywac badan. A Jaro przeciez buduje jego legende. „Gross ma prawo do swoich poglądów” W tym kontekście szef MSZ przypomniał pogrom w Jedwabnem z 1941 roku, gdzie według historyków grupa Polaków zamordowała grupę ponad 300 Żydów. „W Jedwabnem Polacy zabili Żydów i tego nikt się nie wypiera. (http://www.tvn24.pl) Oto co mowi Czaputowicz minister tego rzadu .pzdr

Docent zza morza
Ręce opadają.Również pozdrawiam. P.S. Ale petycja ma b. głęboki sens – jako głos „zwykłych Polaków”. Bo po niej trudniejsze będzie dalsze zamiatanie tej sprawy „pod dywan”.

gini
Ja odnosze wrazenie, ze malo sie nami przejmuja , przeciez, wiedzieli co myslimy o tej rekonstrukcji rzadu i zrobili po swojemu. Zabronili manifestacji pod ambasada izraelska, to zydzi, zaaatakowali nasze dwiee ambasady. Cienmno widze o wszystko pzdr

https://www.salon24.pl/u/prognozydocenta/843227,podpisujmy-petycje-o-wznowienie-eskhumacji-w-jedwabnym

Podpisujmy petycję o wznowienie ekshumacji w Jedwabnym

– => Petycja-do-sejmu-rzeczpospolitej-polskiej

Ja już podpisałem i gorąco namawiam Koleżanki & Kolegów do wsparcia tej inicjatywy dr Ewy Kurek, znanej badaczki stosunków polsko-żydowskich.

„Adresat: Sejm Rzeczpospolitej Polskiej

Petycja do Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej

Komitet Obywatelski na rzecz wznowienia Ekshumacji w Jedwabnem

Na podstawie artykułów 1, 5, 51, 63, 73 i 87 Konstytucji Rzeczpospolitej Polski, a także na podstawie artykułów 209, 210 i 540. § 1 Kodeksu Postępowania Karnego RP oraz na mocy art. 8 i 10 ustawy z dnia 20 czerwca 1985 r. o prokuraturze, wnosimy o wznowienie przez Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego RP umorzonego postępowania wobec oskarżonego Narodu Polskiego i umożliwienie prof. Andrzejowi Koli z IPN dokończenia przerwanej w 2001 roku ekshumacji szczątków zamordowanych Żydów znajdujących się w stodole w Jedwabnem.

Komitetu Obywatelski Na Rzecz Wznowienia Ekshumacji w Jedwabnem

Z poważaniem,
[Imię i nazwisko]”

A uzasadnienie petycji to można znaleźć tu – => Upadek żydowskiego kłamstwa oświęcimskiego, albo w dzisiejszym felietonie RAZ-a na interia.pl – =>Prawda o Jedwabnem

Opublikowano: 09.02.2018 16:41. Ostatnia aktualizacja: 09.02.2018 18:03.

https://wpolityce.pl/polityka/380823-wrzesien-2006-roku-w-tel-aviwie-prezydent-izraela-stawia-polakow-i-nazistow-w-jednym-szeregu-lech-kaczynski-odklada-przygotowane-wczesniej-przemowienie

…..

dajcie sobie spokój
Żydzi, kiedy nas zaatakowali Niemcy i Rosjanie nie zachowali się godnie, zdradzili Polaków, witali kwiatami, a Rosjanom wskazywali ważnych Polaków

aswczoraj (21:58)
brońmy się, normy przekroczone, dosyć tej ochydy

Mikado
Polacy mają nauczkę, żeby nigdy NIE POMAGAĆ żydom !!! 😲

Arak
Czytając wasze wpisy pelne nienawisci jestem pewien ze to Polacy

Lucyfer
Gross, NIE PĘKAJ !!! Właśnie grzeję dla ciebie SMOŁĘ w kotle! Będziesz miał cieplutko, JAK W RAJU !!! 👹

bchsz3
Skoro cała historia Polski poczynając od Piastów była pisana podobnie jak dzisiaj to tylko pogratulować

https://wiadomosci.wp.pl/fronda-w-jedwabnem-nie-mordowali-polacy-to-zydowskie-klamstwo-6216757768382593a

MARIANNA FIJEWSKA wczoraj (17:23)

Fronda: „W Jedwabnem nie mordowali Polacy – to żydowskie kłamstwo!!!”

Konserwatywne czasopismo „Fronda” opublikowała artykuł, którego autor stawia bezkompromisową tezę – Polacy w żadnym stopniu nie są winni temu, co wydarzyło się w Jedwabnem. Na reakcje internautów nie trzeba było długo czekać.

Celem dokumentu ma być przekonanie Polaków, że za zbrodnie na żydach w Jedwabnem odpowiadają Niemcy (PAP)

Artykuł „W Jedwabnem nie mordowali Polacy – to żydowskie kłamstwo!!!” opisuje film Elżbiety i Wacława Kujbidów. Dokument „Jedwabne-Świadkowie-Świadectwa-Fakty” został wyświetlony m.in. w siedzibie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich. Teraz twórcy chcą, by film został wyemitowany w TVP, a nawet przetłumaczony na inne języki. Celem dokumentu ma być przekonanie Polaków, że za zbrodnie na żydach w Jedwabnem odpowiadają Niemcy, którzy pod groźbą śmierci zmuszali naszych rodaków do współpracy.

Artykuł wywołał ogromne emocje wśród internautów. Wielu ze złością komentuje tekst, pisząc: „A ziemie jest płaska!”, „Kłamcie dalej, historii nie oszukacie. Jesteście wyjątkowo podli…”, „Tytuł do bani. Odechciewa się zaglądać w link. Nie w ten sposób”.

Inni przypominają, że przecież nawet politycy PiS-u są zupełnie innego zdania, m.in. Patryk Jaki, który publicznie przyznał, że Polacy, jako konkretne osoby, odpowiadają za mord na żydach.

Część użytkowników twierdzi, że „Fronda” tworzy nową historię, jest też grupa, która ma zupełnie inne zdanie, że czasopismo pomaga w jej odkłamaniu. Jedno jest pewne – nic nie wskazuje na to, że echa polsko-izraelskiego konfliktu szybko umilkną.

Ludzie
WIELKIE Brawa dla „Frondy” – Wielkie BRAWA !!! 👏👍  Czytaj dalej