381 Rozpruwacze ludzkich mózgów, czyli nofoczesna tradycja pustynna i jej turbo-katolickie przemyślenia, także o sarmackich korzeniach Wielkich Wolnych Wolaków z Watykanu nad Wisłą 03

Stanowisko archeologiczne Arkaim, założone na planie koła z widocznymi wałami ziemnymi

WYJAŚNIENIA DO UWAG I PODSUMOWANIE,..

…czyli wg mnie… umysłowa śmierć Wielkich Wolnych Watykańskich Wolaków i ich sarmackiego mitu,.. (tak, tak,.. złotousty x. prałacie Kneblewski),.. ale nie tylko jego… bo i dr Piotra Makucha i innych mniejszych, czy większych allo-allo, jak Jagodziński, itp,.. także teraz raczej będą musieli jakoś ponownie wymyślić,.. jakby tu ideologicznie zmartwychwstać…

W moim poprzednim wpisie poświęconemu nowo-post-pogańskiemu-wielko-wolno watykańskiemu wolactwu, czyli nofoczesnemu turbo-sarmackiemu katolicyzmowi, czyli tu:

https://skribh.wordpress.com/2016/12/01/376-rozpruwacze-ludzkich-mozgow-czyli-nofoczesna-tradycja-pustynna-i-jej-turbo-katolickie-przemyslenia-takze-o-sarmackich-korzeniach-wielkich-wolnych-wolakow-z-watykanu-nad-wisla-02/

…wyjaśniłem częściowo UWAGĘ nr 1, czyli podstawy podstaw, czyli skąd i od kogo genetycznie NIE MOGĄ POCHODZIĆ „sarmaccy” wielko-wolno-watykańscy Wolacy.

Nikt nie odważył się odezwać w tej sprawie, więc rozumiem, że wiedza ta dotarła gdzie miała dotrzeć i została zrozumiana, bo teraz będę rozwijał wnioski, jakie wynikają z upowszechnionych tam wiadomości.

Przypomnę moje jedyne pytanie, które tam zadałem, drzewko drzewko haplogrupy R1a, jak i trzy mapki z tym związane:

„Czy ktoś rozumie, że Irański prawnuk nie może być Pra-Słowiańskim ojcem swojego własnego Aryjskiego pradziadka?”

Czytaj dalej

376 Rozpruwacze ludzkich mózgów, czyli nofoczesna tradycja pustynna i jej turbo-katolickie przemyślenia, także o sarmackich korzeniach Wielkich Wolnych Wolaków z Watykanu nad Wisłą 02

Słowo rzekło się i dumna sarmacka kobyłka stoi u wielko-wolno-wolsko-watykańskiego płota…

Przyjrzyjmy się zatem jedynie prawowiernym myślom i jedynie słusznej fietzy przewodnika duchowego nofoczesnych turbo-katolickich Wolaków, na przykładzie tego oto prześlicznego wywodu, wypowiedzianego jakże przez przenajświętsze i przenajzłotsze usta, xiędza prałata Romana Adama Kneblewskiego, pierwszego Sarmaty wśród Wielkich Wolnych Watykańskich Wolaków znad Wisły…

Wielka Polska naszym celem. Naród wojowników niezmiernie walecznych, nie mających sobie równych.

Opublikowany 02.10.2016

Ks. prałat Roman Adam Kneblewski wspaniale opowiada o Polsce o Magna Polonia. Kim tak naprawdę są Polacy, jakie są nasze korzenie i wierzenie. O naszym szlacheckim pochodzeniu, i o dawnej wielkości Polski. Polacy mają geny wielkiego dumnego Narodu.

pawel arabasz1 miesiąc temu
Tak czy tak nie umkniemy przed prawdą, że religia która nadeszła z Rzymu zniszczyła Słowian. A przecież My Polacy jesteśmy najpierw Słowianami a dopiero potem przymuszanymi lub z wyboru chrześcijanami.

Andrzej Turek1 miesiąc temu
Głupstwa piszesz, i to ordynarne. Jedno drugiemu nie przeczy.

Andrzej Turek1 miesiąc temu
To oczywiście do pawła arabasza

krakowiakow241 miesiąc temu
ksiadz sie marnuje w Polsce, katolicy w Afryce potrzebuja pomocy przy np. budowie studni, brakuje nauczycieli w szkolach-akurat by sie nadwal bo ladnie opowiada by go dzieci sluchaly

Maciek G.1 miesiąc temu (edytowany)
Bez wierności Kościołowi Katolickiemu można budować Wielką Polskę. Wierność Kościołowi Katolickiemu to wierność Watykanowi, czyli obcemu państwu. Watykan to jeden z ośrodków władzy i zniewalania ludzkości (pozostałe to City of London i District Columbia). Ksiądz Kneblewski ma oratorski dar, przyjemnie się go momentami słucha w szczególności o naszym pochodzeniu Sarmackim, indoeuropejskim, bitwach ale jest za Polską katolicką czyli zniewoloną duchowo przez Watykan.

Janusz Majewski1 miesiąc temu
Czemu JPII nazywał żydów naszymi braćmi starszymi ? (jeżeli ‚braćmi w wierze’, to jeszcze gorzej, bo chyba chodzi o jakieś ‚judeochrześcijaństwo’).

Andrzej Turek1 miesiąc temu
„Musieli (chłopi) tej pańszczyzny trochę odrobić”, ale w sumie „świetnie im się żyło” – nie wiadomo, czy to bardziej śmieszne, czy żałosne.

Tyle komentarze spod filmu, a teraz to, co ja sam zauważyłem… Czytaj dalej

375 Rozpruwacze ludzkich mózgów, czyli nofoczesna tradycja pustynna i jej turbo-katolickie przemyślenia, także o sarmackich korzeniach Wielkich Wolnych Wolaków z Watykanu nad Wisłą 01

Wielka Wolna Watykańska Wolska i Wielcy Wolni Wolacy rodem z rzymskiego Watykanu nad Wisłą, czyli o turbo-katolickich korzeniach prosto i logicznie, bo po turbo-krześcijańsku,.. no w sumie to raczej po turbo-katolacku, czyli myśli czołowych pustynnych naprawdę bardzo wolnomyślicieli wolskich, tak proste i tak prosto… jak prosta jest ta rzeka na załączonym obrazku, co to jest jednocześnie i trujący i w „trujcy jedyny”…

To, o czym dalej wesołkowato napiszę, w swojej przerażającej istocie tego wielko-wolno-wolsko-watykańskiego jądra ciemności, wcale śmieszne niestety nie będzie…

Dziwi to jeszcze kogoś, że niektórzy ludzie z wielu powodów, np. dla wygody lub korzyści, itp, wręcz uwielbiają żyć w oszustwie, zakłamaniu i ułudzie, jak w np. mai wiedzy, wolności, czy też sprawiedliwości, itp?

Mnie już to od dawna nie dziwi, ale przyznam, że wygląda na to, że wiele łatwowiernych osób jeszcze nie umie pojąć, że dla rozprutych mózgów, czy to tych po lobotomii, czy też innych po tym, czy tamtym pustynnym obrzezaniu rozumu,.. taki okaleczony sposób postrzegania rzeczywistości jest jedynym stanem umysłu dostępnym… a co najgorsze doktrynalnie dla nich dozwolonym…

Dzieje się to z powodu tych ich logicznych inaczej, do „bulu” przenajświętszych, zawsze dziewiczych, w „trujcy jedynych” i niczym, ale to zupełnie niczym niepoczętych i niepokalanie objawionych prawd i dogmatów jak te, o których napiszę dziś, jak i o tych o których pisałem już wiele razy, np. min. tu:

https://skribh.wordpress.com/2016/04/10/283-wielki-turystyczny-zlot-slowian-czyli-pustynni-niewolnicy-i-obrzezani-slowianie-lacza-sie-dla-kasy-na-rzekoma-tzw-1050-rocznice-tzw-krztu-tzw-polski/

czy tu:

https://skribh.wordpress.com/2016/11/19/370-bytka-nie-bytka-jest-czy-nie-jest-krulem-i-panem-polski-on-ci/

Jak widzę, Wielcy Wolni Watykańscy Wolacy znad Wisły, czyli narodowo-rzymsko-watykańscy turbo-katolicy wolscy, znów zgodnie z ich „męczeństwem” i krwawymi ofiarami, uświęconymi ich jedynie słuszną pustynną tradycją, przystąpili ponownie do kolejnego ostatecznego szturmu na wszystko to, co nie ichnie, „szatańskie”, heretyckie”, „pogańskie”, itp,.. lub na wszystko to, co stoi im na drodze, do tego nie tylko ich wielkiego turbo-katolicko-watykańsko-wolskiego wiekuistego szczęścia…

O turbo-narodowości turbo-katolicko-watykańskich Wolaków z tej ich rzymsko-wiślanej ojczyzny napiszę dokładniej trochę dalej, a teraz,.. a teraz,.. a niech tam im będzie,.. aczkolwiek nie zazdroszczę im, ani nie współczuję, bo sami tego chcieli,.. więc ode mnie, (od pewno ich zdaniem parszywie wszawego i obrzydliwe „pogańskiego” słowiańskiego małpoluda, nie godnego nawet najmniejszej uwagi ich naj-jaśniepańsko-szlachetnie-szlachecko-sarmacko-wolsko-watykańskich jestestw) otrzymają to, o co sami się doprosili, czyli dostaną w podarku moje wytłumaczenie prawdziwego znaczenia ich własnych słów.

Uhuuu!!! Lotnik kryj się!!! Wszyscy Wielcy Wolni Wolacy z Watykanu nad Wisłą, uwaga, uwaga, oto nadchodzę ja, ten pewno wg was parszywie-wszawo-słowiański, „pogański ściemowierca”… i na surowo zjem was wraz z kopytami waszych koni, czy innych wielbłądów, tak samo, jak Moi Słowiańscy Przodkowie, żywcem zjedli tych waszych bohaterskich i dumnych, rzekomo irańskojęzycznych Sarmatów, czy innych Germanów, co to dwa razy zdobywali krześcijański Rzym!!! 🙂
Czytaj dalej

276 Zagadka pieczęci sumeryjskiej… a źródła tradycji pustynnej, czyli… kto od kogo i co kopiował 03


Hipotetyczna mapa wschodniego obszaru Morza Śródziemnego i Grecji w 10000 p.n.e.

No i w poszukiwaniach źródeł różnych tradycji, dobrnęliśmy tu, a może właściwiej należałoby napisać… przybiliśmy… no bo skoro mowa będzie o potopie… a nie o brnięciu np. przez piaski pustyni… lub przez bagna… dajmy na to Prypeci… to przybicie do czegoś, w znaczeniu dopłynięcie do brzegu, a nie np. przybicie czegoś lub kogoś do, np. drzwi lub innego drewnianego przedmiotu, wydaje się być stosowniejszym określeniem… 🙂

Wiele faktów przedstawiłem już w poprzednich wpisach, dotyczących tzw. kultury Warna, jak i kultury i tradycji tzw. Sumeru. Teraz zamierzam przyjrzeć się bliżej tylko tzw. Mitowi o potopie, który także w tradycji tych tzw. Sumerów (choć nie tylko w niej) odgrywał i nadal odgrywa bardzo ważną rolę, patrz tradycja pustynna, czy inne, o czym będzie dalej.

Tytułem wyjaśnienia, nazywam ludzi z tzw. Sumeru tzw. Sumerami, bo TRaDyCyjNie to co my obecnie znamy pod nazwą „Sumer, Sumerowie itd”… no to jest to tylko jakieś takie niepewne określenie, no bo ci tzw. Sumerowie, raczej nigdy tak siebie, ani swojej krainy nie zwali… zobaczcie i przekonajcie się zresztą sami…

Na początek ceramika z okresu poprzedzającego ten tzw. Sumer, a potem opis ich nazw własnych.


The Samarra bowl, at the Pergamonmuseum, Berlin. The swastika in the center of the design is a reconstruction.[18]

https://en.wikipedia.org/wiki/Sumer
(…)
Origin of name

The term „Sumerian” is the common name given to the ancient non-Semitic inhabitants of Mesopotamia, Sumer, by the Semitic Akkadians. The Sumerians referred to themselves as ùĝ saĝ gíg-ga (cuneiform: 𒌦 𒊕 𒈪 𒂵), phonetically uŋ saŋ giga, literally meaning „the black-headed people”, and to their land as ki-en-gi(-r) (‚place’ + ‚lords’ + ‚noble’), meaning „place of the noble lords”.[16] The Akkadian word Shumer may represent the geographical name in dialect, but the phonological development leading to the Akkadian term šumerû is uncertain.[17] Hebrew Shinar, Egyptian Sngr, and Hittite Šanhar(a), all referring to southern Mesopotamia, could be western variants of Shumer.[17]
(…) Czytaj dalej

274 Zagadka pieczęci sumeryjskiej… a źródła tradycji pustynnej, czyli… kto od kogo i co kopiował 02


Sumeryjska figurka oranta, połowa 3 tys. p.Ch. Zdjęcie ilustracyjne. Fot. wikimedia.org

Tak tytułem wstępu, oto jak przeszłość łączy się z teraźniejszością, na takim oto przykładzie:

http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-srodkowa?zobacz/slowenia-starozytne-figurki-wotywne-w-osrodku-dla-migrantow

Słowenia: starożytne figurki wotywne w ośrodku dla migrantów

Dodane przez Lipinski Opublikowano: Czwartek, 03 marca 2016 o godz. 08:08:59

W ośrodku rejestracyjnym dla migrantów w Słowenii znaleziono trzy sumeryjskie figurki sprzed 5 tys. lat – poinformowała słoweńska policja. Według ekspertów, są autentyczne.

Figurki, wykonane z alabastru, znaleziono porzucone w opuszczonym namiocie w ośrodku Gruszkovje na granicy z Chorwacją jesienią ubiegłego roku, ale wstrzymano się z ujawnieniem informacji do czasu wykonania ekspertyzy przez dział starożytności słoweńskiego Muzeum Narodowego. Okazało się, że przedmioty są autentyczne. Chodzi o wotywne figurki tzw. orantów, charakterystyczne dla cywilizacji sumeryjskiej. Pochodzą prawdopodobnie z nielegalnych wykopalisk na terenie starożytnej Mezopotamii. Ich wartość szacuje się na kilka tysięcy euro.

We wrześniu UNESCO ostrzegało, że w Syrii i Iraku trwa grabież stanowisk archeologicznych „na przemysłową skalę”. Zyski z rabunku trafiają do tzw. Państwa Islamskiego.

PAP / Kresy.pl

A teraz przechodząc do sedna, zobaczmy jak teraźniejszość połączona jest z przeszłością… z bardzo wątpliwą pustynną przeszłością… a ta pustynna wątpliwa przeszłość… jak jest połączona z np. takimi sumeryjskimi figurkami jak te, znalezione w obozie dla imigrantów gdzieś w Słowenii… i nie tylko z tym…

http://www.linux.net.pl/~wkotwica/potop.html

Sumeryjski mit o potopie Czytaj dalej

271 Zagadka pieczęci sumeryjskiej… a źródła tradycji pustynnej, czyli… kto od kogo i co kopiował 01

~John – Polish – 31.01.2010 (14:57)
Niech mi ktoś powie, jak było w tamtych czasach, czyli co przetrwało do naszych czasów i jak można wiedzieć o ludziach, którzy żyli dawno temu i nie zostawili niczego co by mogło potwierdzić tekst? Tamci ludzie byli bardziej zacofanym i prymitywnym społeczeństwem, zdegenerownanym – że się nie dziwie że potop ich zdławił.

Można i tak… Nie wiem jak Wam, ale dla mnie jest to sedno „myślenia i postrzegania rzeczywistości” w wykonaniu „zawsze wszystko najlepiej wszechwiedzącego” przedstawiciela / wyznawcy tradycji pustynnej, wg której wszystko i wszyscy inni, ci „nie-oni”, którzy nie są „tacy jak on”, czytaj „godni, ludzcy, mądrzy” itd, itp… są „zacofani, prymitywni, zdegenerowani”… wobec czego to „nie dziwne że potop ich zdławił”… Niczego to Wam nie przypomina?

Ile jest „prawdy” w tych jak mniemam jakoś „objawionych twierdzeniach”… zobaczcie dalej sami…

Pragnę zwrócić Waszą uwagę, na „dziwną” zbieżność tego, że Bóg lub Bogowie podarowali i tzw. Sumerom (wiemy jak sami siebie nazywali?) i tzw. Scytom (podobnie?)… min. pług,.. i wiedzę, także o gwiazdach…

Uwaga techniczna.
Wszystko podlega prawu entropii ulega zniszczeniu i rozproszeniu, wiec nie jest dziwne że i ten artykuł znika również, o czym można przeczytać na samym dole. 😦 Miałem to opublikowac wcześniej pod nr 243… ale wyszło, jak wyszło…

!!!UWAGA!!!
Dodałem nowy wątek poświęcony temu zagadnieniu na forum.jawia.pl tu:
http://forum.jawia.pl/thread-80.html

https://pl.wikipedia.org/wiki/Entropia

https://pl.wikipedia.org/wiki/Druga_zasada_termodynamiki

http://pracownia.org.pl/dzikie-zycie-numery-archiwalne,2235,article,4203
Może być tylko gorzej?

Hm… czy więc nie wynika z tego, że jednak zgodnie z tym powyższym… wcześniej (za czasów tych tzw. Sumerów)… było jednak lepiej, mądrzej, bardziej uporządkowanie… co zaprzecza temu, co napisał i ten tu zacytowany „pustynny mędrzec”?

http://interia360.pl/ciekawostki/artykul/zagadka-pieczeci-sumeryjskiej,1152

Zagadka pieczęci sumeryjskiej Czytaj dalej

262 Witajcie w brytyjskich obozach koncentracyjnych, (inaczej „internowania”)! Hm… a może w afrykańskich lub burskich obozach śmierci,.. czyli „cywilizowani” Niemcy wcale nie byli pierwsi w te klocki… a może jednak byli?!!


Lizzie van Zyl, visited by Emily Hobhouse in a British concentration camp

W nawiązaniu do ostatnich wpisów, odrobina przypomnienia i wiadomości… dla tych, którzy nic nie wiedzą… i dla tych którzy coś wiedzieli, ale np. zapomnieli, jak to wszystko z tymi obozami (skupienia, internowania, koncentracji, pracy niewolniczej, śmierci… itd.) zaczęło się… i kto to zaczął… i kiedy… i dlaczego… i po co…

A zaczęło się… hm… no właśnie… oto jest pytanie!!!

Kto pierwszy wpadł na pomysł skupiania, czyli z tzw. łaciny „koncentrowania” ludzi niewygodnych, niepożądanych, itd. (wg. kogoś tam) w zamkniętych miejscach, celem np. ich wykorzystania do niewolniczej pracy lub dalszego zniknięcia, czyli albo wywiezienia gdzieś dalej tam w nieznane lub wymordowania (uspokojenia, czyli pacyfikacji) na miejscu? (Dokładny opis tego, czym był i jest ten „cywilizacyjny” wynalazek, znajdziecie dalej pod załączonymi odnośnikami)…

Do kogo należy niechlubny „wynalazek” tzw. obozu skupiania ludzi w celu ich zatrzymania, wykorzystania jako taniej siły roboczej lub zwyczajnego wymordowania?

Do wynalazku koła przyznają się wszyscy… a do wynalazku obozu skupiania, pracy niewolniczej, internowania, koncentrowania, powolnego lub szybkiego uśmiercania… itd. nie chce przyznać się nikt?!! Nikt jakoś nie jest dumny z tych poczynań swoich „cywilizowanych” przodków? Hej, no jakże to tak?!!

Wy wszyscy, którzy tak łatwo oskarżacie Polaków o wszystko, co wam przyjdzie do głów, w tym o zbrodnie popełnione także przez waszych przodków… jak widać wybieracie sobie TYLKO TO co wam pasuje i do czego chcecie lub nie chcecie się przyznać?!! Dlaczego?!! Czyżbyście nie byli dumni z dużej części (jak na to wygląda) właśnie waszego „cywilizowanego” dziedzictwa?!!

Na to wygląda, bo wybierając sobie co jest waszym dziedzictwem, a co nie…

PRÓBUJECIE ZNÓW ZAKŁAMAĆ DZIEJE LUDZKOŚCI I DODATKOWO ZWALIĆ TAKŻE WASZĄ WSPÓŁODPOWIEDZIALNOŚĆ NA OFIARY WASZEJ ZBRODNICZEJ PUSTYNNEJ TRADYCJI!!!

TAK JAK WASI PRZODKOWIE, USIŁUJECIE ZNÓW OSZUKAĆ WSZYSTKICH WOKÓŁ… TYLE TYLKO, ŻE MLEKO JUŻ ROZLAŁO SIĘ, TAKŻE W INTERNECIE… WIĘC PODSTĘPNIE  ATAKUJĄC NAS LECHITÓW, CHCECIE PRZEDE WSZYSTKIM OSZUKAĆ SAMYCH SIEBIE I MOŻE JAKIEŚ ZGNIŁE RESZTKI WASZYCH NIECZYSTYCH SUMIEŃ!!! 😦

Kłamiąc robicie dokładnie to samo, co robili i robią politycznie poprawni przeciw-słowiańscy, przeciw-polscy kłamcy, oszuści i oszczercy, jak np. te „kanadyjki” od rzekomego tzw. „polskiego SS”, wg których (idąc ich pokrętną gramatyczną logiką) pewno istniały także tylko te rzekome tzw. „polskie obozy”… żadne inne!!!

Skoro wy pierwsi ośmieliliście się rzucić ciężkie oszczerstwa w Nas Słowian i Lechitów, no to teraz przyjrzyjmy się faktom i zastanówmy się, komu to wszystko nie pasuje i kogo uwiera ta wiedza i dlaczego… Czytaj dalej