Uroczystości w 76. rocznicę mordu Żydów w Jedwabnem / Źródło: X-news
Doszukuję się pewno czegoś czego „nie ma”, ale taka myśl jakoś przychodzi mi do głowy, że to nagłe gadanie PiS o odszkodowaniach od Niemiec za szkody wywołane przez nie podczas 2WŚ,.. i to nagłe odnalezienie świadka, która widziała jak to było w Jedwabnem,.. i to braterskie i „doskonałe” spotkanie Kalksteina z tzw. przedstawicielami środowisk żydowskich z Usraela, patrz:
…to nie musi być przypadek…
Czy aby nie jest tak, że „ktoś” chciałby się tu pod „coś” także „przypadkowo” podczepić? Obym mylił się, ale czuję, że coś tu znów pachnie… ładnie inaczej, biorąc pod uwagę to, kto o tym nowym świadku pierwszy poinformował…
azazis azi wczoraj 01:19
czy ten świadek będzie podobny do spadkobierców kamienic????
Ajwaj aleluja bismilah i do przodu przedwczoraj 15:16
trwa narada w kahale jeszcze sie wachają które nazwisko podać te przed zmianą czy te po zmianie za okupacji była to rachela alzheimer po wojnie to kryska demencja ha ha ah jude circus ha ha ah
sarkastyczny szyderca wczoraj 10:34
Przecież wszystko już wyjaśnione. Po co jątrzyć?! Po co rozdrapywać te rany?!
Każdy wie, że Żydów w Jedwabnem zabili prości polscy chłopi, którzy najpierw złamali opór niemieckiej dywizji pancernej, broniącej Żydów przed polskimi antysemitami, a później wspólnie z nazistami, gdy Niemców naziści przegonili, gołymi rękami oraz siekierami i widłami rozstrzelali prawie setkę Żydów. Resztę zagonili do stodoły i spalili.
Kilka lat temu okazało się, że świeżo odkopany materiał dowodowy jednoznacznie wskazuje, że polscy chłopi co prawda strzelali z siekier, wideł i kijów, ale używając niemieckiej amunicji – na szczęście ekshumacje natychmiast wstrzymano na wiosek strony żydowskiej, bo już polscy faszyści domagali się jakichś zmian w ustalonej wersji historii.
Pytanie za 100 punktów: dlaczego odwetowe akcje mordowania Żydów zdarzały się na ziemiach polskich TYLKO(!) tam, gdzie weszli Niemcy, a uprzednio była okupacja sowiecka? 🙂
Pojawił się nowy świadek zbrodni w Jedwabnem. Śledztwo zostanie wznowione?
Środowa „Rzeczpospolita” informuje, że wkrótce odbędzie się przesłuchanie kobiety, która może być nieujawnionym wcześniej naocznym świadkiem zbrodni w Jedwabnem.
Pod koniec lipca prawnik i ekonomista Krzysztof Krasowski skierował do białostockiego udziału IPN wniosek o „przesłuchanie naocznego świadka, wznowienie postępowania i dokończenie przerwanej w 2001 roku ekshumacji szczątków Żydów zabitych w latem 1941 roku w Jedwabnem”. Jako pierwsza informowała o tym „Gazeta Wyborcza”.