~JANUSZ (08:10)
TO ZACZĘŁA SIĘ JUŻ KRADZIEŻ LASÓW PAŃSTWOWYCH ,NIE MOGĄ SPRZEDAĆ ,TO MOGĄ UKRAŚĆ -ZŁODZIEJE .
~były (08:00)
przed odejściem na emeryturę w moim nadleśnictwie była restrukturyzacja. W moim leśnictwie pozyskiwałem średnio około 3–4 tyś metrów sześciennych drewna rocznie . Kolega leśniczy pozyskiwał 4-5 tysięcy m3 rocznie . Powstało 1 super leśnictwo . Wjechały ciężkie maszyny , które przy pozyskaniu kaleczą inne drzewa. łamią podszyty i naloty sadzone przez poprzedników. Pozyskanie za ub. rok to 22 tysiące m3 . Zwarcie koron drzew jest tak przerwane , że masowo obumiera podszyt wysuszony przez słońce. Za moich czasów przy takim pozyskaniu i niszczeniu podszytów szybko miałbym wilczy bilet i prokuratora na karku. Z przykrością stwierdzam – to już nie są leśnicy tylko producenci drzew.
…..
Leśnikiem nie jestem, sytuacji nie znam, ale… kocham i szanuję drzewa, całe moje życie było i jest z nimi związane, bo wychowałem się w dużym ogrodzie, i chodziłem, jeździłem do lasów, bo TAKIE ISTNIAŁY zaraz za granicami mojego rodzinnego miasta. Pracowałem przy drzewach, a jeden sezon jesienno-zimowy nawet pracowałem w lesie przy pomocy w wycince szkód po nawałnicy, także swoje coś niecoś wiem… To dla tych, jakby mi ktoś np. zarzucił, że nie znam się… i gówno wiem…
Nie jestem znawcą, ale JAKIEŚ MOJE ZDANIE OPARTE NA DOŚWIADCZENIU MOGĘ MIEĆ I MAM!
Lasy Państwowe więcej rąbią i windują przychody
PAP | dodane 2015-10-02 (04:15) | 216 opinii
Przemysł żąda od leśników więcej surowca, a ekolodzy alarmują, że w lasach trwa rabunek – informuje „Rzeczpospolita”. Czytaj dalej