1084 SKRBH 307 Etymologia nazwy Polska / Names of Poland – porównanie danych z polskiej i angielskiej wikipedii 02


An 18th century map labeled „Poland”

…..

A oto niniejszym do porównania dane, a także automatyczne tłumaczenie wstępu do artykułu widoczne w angielskiej wikipedii:

Etnonimy Polaków (ludu)[1] i Polski (ich kraju)[2] obejmują endonimy (sposób, w jaki Polacy odnoszą się do siebie i swojego kraju) oraz egzonimy (sposób, w jaki inne narody odnoszą się do Polaków i swojego kraju). Endonimy i większość egzonimów dla Polaków i Polski wywodzi się od nazwy zachodniosłowiańskiego plemienia Polan (Polanie), podczas gdy w niektórych językach egzonimy dla Polski wywodzą się od nazwy innego plemienia – Lędzian.

UWAGA! Żeby wszystko tu było jak najbardziej przejrzyste postanowiłem, że zestawienie najważniejszych danych podkreślonych na pomarańczowo, moje uwagi do nich, wnioski z tego wypływające, jak i ich podsumowanie, upowszechnię w trzeciej części tego wpisu. Tymczasem więc Andrzeju sam zastanów się co tak naprawdę jest tu grane i jaki od dawna był i jaki nadal jest cel tego wszystkiego…

…..

https://en.wikipedia.org/wiki/Names_of_Poland

Names of Poland


A Denarius from the 11th century with the Latin name „Polonie”.

The ethnonyms for the Poles (people)[1] and Poland (their country)[2] include endonyms (the way Polish people refer to themselves and their country) and exonyms (the way other peoples refer to the Poles and their country). Endonyms and most exonyms for Poles and Poland derive from the name of the West Slavic tribe of Polans (Polanie), while in some languages the exonyms for Poland to derive from the name of another tribe – the Lendians (Lędzianie).

Czytaj dalej 

1083 SKRBH 306 Etymologia nazwy Polska / Names of Poland – porównanie danych z polskiej i angielskiej wikipedii 01

Denar Princes Polonie z XI w. z łacińskim określeniem Polski bity przez mennicę książęcą Bolesława Chrobrego

…..

Oto do porównania rzekomo te same dane, dotyczące pochodzenia / źródłosłowu nazwy / słowa określającego obszar nad Wisłą, czyli gdzieś między Odrą a Bugiem, Tatrami i Bałtykiem…

Na pierwszy ogień idzie wersja polskojęzyczna, a następnie angielska. W obu przypadkach najważniejsze wg Mię treści i dane zaznaczyłem na pomarańczowo. Moje wnioski dotyczące różnic widocznych w tych wersjach i podsumowanie problemu zamieszczę w części następnej.

Wyjaśnię od razu, że próbowałem poprawić formatowanie wordpressa i kod z wiki, tak aby np. opisy pod obrazkami nie zlewały z treścią tekstu. Udało Mię się to zrobić, ale z resztą niestety poległem. Właściwie to sobie odpuściłem, ponieważ nie mam już siły i czasu żeby bez sensu walczyć się z tymi wiatrakami…

Wpis ten i kolejny poświęcam uwadze Andrzeja W., który zprowokował Mię dziś do jego napisania… 🙂

…..

https://pl.wikipedia.org/wiki/Etymologia_nazwy_Polska

Etymologia nazwy Polska

Pochodzenie nazwy Polska nie jest jednoznaczne.

Czytaj dalej 

920 Słowiańszczyzna to „ubeckie rzygowiny” dla Michałkiewicza, Patlewicza i innych „watykańskich patriotów”


Ode Mię:

Stasiu i inne puste, bidne pustynne dziewczynki i chłopaczki,.. a co wy kułwa wiecie o Słowiańszczyźnie, skoro trzymacie wasze patriotyczne głowy w watykańskiej dupie, hm? 🙂

https://skrbh.wordpress.com/2017/10/01/64-walka-toczy-sie-dzis-bowiem-o-poczatek-i-koniec-o-najwazniejsze-o-panowanie-nad-slowem-czyli-cala-ta-wielka-lechia-to-ubeckie-rzygowiny-01/

https://skrbh.wordpress.com/2017/10/04/65-walka-toczy-sie-dzis-bowiem-o-poczatek-i-koniec-o-najwazniejsze-o-panowanie-nad-slowem-czyli-cala-ta-wielka-lechia-to-ubeckie-rzygowiny-02/

Podsumowanie na końcu zrobione przez „ruskiego agenta” w Londynie, Pola Lechickiego.

SKRiBHa


Vedamir CZY WIELKA LĘHIA TO UBECKIE RZYGOWINY? ( 687 )

CEZARY STAWSKI
Premiered 11 hours ago

Kazimiera Nowak
Byłam pewna, że redaktor, który wszystkich pomawia o bezmyślność, po zauważeniu reakcji Polaków na 1 wypowiedź, douczy się i PRZEPROSI za pierwszą wypowiedź…Tymczasem z satysfakcją znów WYPLUŁ z siebie jad tej samej treści.

CEZARY STAWSKI
Kazimiero… Powiedział to co powiedział o rzygowinach na początku roku. Napisałem wtedy pierwszych 5 zwrotek. Teraz po nagonce na Huberta i Bieszka dopisałem jeszcze cztery zwrotki, chociaż miałem ochotę na więcej i mocniej. Jest to bardzo bystry człowiek. Nic nie robi przypadkowo. Podejrzewam że zrobił to celowo. SŁAWIAŃSTWO staje się pomału ale systematycznie coraz bardziej popularne wśród PO-LAHÓW co niepokoi mocodawców redaktora. Niepokój pojawia się zwłaszcza TERAZ GDY ZDALI SOBIE SPRAWĘ ŻE TEGO RUCHU NIE DA SIĘ ANI WPROST… KONTROLOWAĆ… ANI POŚREDNIO… MANIPULOWAĆ NIM. Do Konfederacji nawsadzali sporo swoich ludzi i już rozsadzają ją od środka. Sławianie nie bawią się w PO-litykę. Wydawało się naszym zaborcom że jesteśmy luźną grupą słabo zorganizowanych osób. A to nie jest prawda. Mamy ogromny wpływna szeroko pojętą kulturę a to jest bardzo groźne dla interesów KK w Po-Lęhii… Zabiera im bowiem krok po kroku rząd dusz. Robimy swoje! SŁAWA!

https://www.youtube.com/results?search_query=ubeckie+%C5%BCygowiny+

CEZARY STAWSKI
Premiered 11 hours ago

Musisz to wiedzieć (517) Nazywają Nas Polaków „ubeckimi rzygowinami” !!! Dlaczego to robią?

CW24tv
Published on Jul 13, 2019

nuta ws
Tożsamość sławiańska została z premedytacją wyniszczona przez Watykan (zbrojne ramię Cesarstwa rzymskiego), który zaszczepił siła na naszych terenach katolicyzm. Teraz zaś nie podoba się turbo-katolom, że historia zaczyna się odkłamywać i okazuje się, że spuścizna cywilizacji lechickiej na naszych ziemiach sięga przynajmniej 10tys. lat. Watykańscy agenci i ich pieski dostają więc permanentnej sraczki.

Paweł Stępniewicz
Słowiaństwo przeszkadza tylko turbokatolikom! Powiązanie Polskości z kościołem i ani dudu inaczej. To ich śmieszna ideologia. W Częstochowie jest skansen archeologiczny w dzielnicy Raków. Cmentarzysko z przed 2500 lat!!! Czasy starożytnej Grecji!!!

Janusz Kłusek
Patlewicz to typowy żydo-katol wierzący w to że, Polacy wzięli się ze święconej wody 966 roku!

Maciek Wasilewski
Nie możemy być Słowianami bo jak to? Tak jak Ruskie? Aj waj jaki wstyd. Nasza kolebka to Jeruzalem przecie. I tysiąc lat temu desantem powietrznym Pan dał nam ziemię obiecaną – Polonię. 😂😂😂

Krystian Cewka
Pan Patlewicz jest dla mnie turboantypolakiem. Za PRL ja jako dzieciak miałem lepiej niż teraz za tej pseudo demokracji.

Want To Say AD REM
PS: Patlewicz, posłuchaj, Hitler też nienawidził Słowian (a już chyba szczególnie „turbo-Słowian” i chciał ich eksterminacji, a jednoczesnie chciał być Aryjczykiem. A genetyka pokazuje, że to my Polacy i Persowie jesteśmy Sarmatami/ARyjczykami o największej koncentracji haplogrupy r1a1. Her Murgrabia: https://www.gosc.pl/doc/1344224.Diabel-chcial-zadeptac-mi-podloge Mandrela zarzucająca ezoterykę p. Czerniakowi: https://twitter.com/AnnaMandrela sama była ezoteryczką, a na ezoterycznej ogólnie nTV pan Czerniak mówił wyłącznie o medycynie!

TF TF
„po drzewach biega” Kocham to hasło ! 🙂 świetne 🙂 Nasz genotyp, nasza mądrość, pracowitość, tolerancja i szacunek do rodziny to wynik kultury z conajmniej 10 tyś. lat a nie tysiąca 🙂 !

Janek Kowalski
To nie chodzi o wstyd, istota sprawy jest poziom rozwoju duchowego z ktorego wynika etyka czlowieka. Ta cholota nienawidzi Slowian dlatego ze Slowianie wola pracowac na siebie , cos budowac i produkowac by zamienic to na cos czego nie umieja jeszcze zrobic z innymi. A cholota innych cywilizacji specjalizuje sie nie w nauce jak cos zrobic, ale jak cos ukrasc, jak kogos zniewolic, jak kogos do czegos zmusic, jak kogos zmanipulowac itd. Ta przewaga samowystarczalnosci Slowian, budzi w obcych cywilizacjach nienawisc, zazdrosc z powodu zwyklej bezsilnosci (brak rozumu i zdolnosci manualnych). Slowian stac na etyke, empatie, pomyslowosc i samowystrczalnosc a mongolow i innych cywilizacji pasterskich, ze stepow chazarskich ktorzy czepali swoj geniusz od zwierzat i na tym oparli swoja madrosc, sa dzis zdani na prace slowian umiejecych cos wyprodukowac, zbudowac dzieki czemu zyje pol swiata juz nie w grotach. A genetyka tylko to potwierdza. Najciekawsze , ze narody ktore osignely rozwoj cywilizacyjny ,na poziomie zwierzecym, jak np USA (200 wojen rabunkowych na 230 lat istnienia) czy Izrael jeszcze bardziej krwiozerczy. Uwazaja sie za cywilizacje przodujaca w rozwoju czlowieka, choc ich zachowanie sie,w stosunku do swiata, swiadczy o tym ze jest odwrotnie.Kazdy przestepca nienawidzi uczciwego czlowieka, a ta nienawisc nazywa sie antysemityzm. Czytaj dalej

744 Dzień Jedności Narodów Słowiańskich?

Noc Kupały 2018 – Dzień Jedności Narodów Słowiańskich – Zadruga

Telewizja Narodowa – Narodowa Wolna Polska
Published on Jun 25, 2018

Dnia 23 czerwca 2018 roku zorganizowano Noc Kupały, organizatorem była NS Zadruga, uroczystość odbywała się w geście Dnia Jedności Narodów Słowiańskich. W uroczystości uczestniczyły takie organizacje jak Narodowa Wolna Polska, Zjednoczona Suwerenna Polska oraz Braterstwo Polsko Rosyjskie. Sława!


Nie znam się i nic nie wiem, ale i tak wypowiem siem…

Ci kolesie na filmie, jakoś tak dziwnie kojarzą się mi. Jakoś tak pachną mi bardziej brunatnymi, niż lnianymi koszulami. Mogę mylić się, wiec powtarzam powtarzam mi…

Z drugiej jednak strony, nie mogę za bardzo znaleźć jakichś większych przekłamań w tym poniższym artykule, który cytuję w całości.

Wg Mię, prawda jest bardzo, bardzo nieładna… Jako „polscy Słowianie” osiągnęliśmy kolejne dno i robimy wszystko, żeby przebić się jeszcze głębiej.

Nasi pustynni najeźdźcy i niszczyciele wmówili nam, Lachom tyle pustynnych pierdół i pustynnych prawd, że teraz każde nowe już lekko przyjmujemy za „nasze, swoje”. I nie ważne, czy to jest chrześcijańska, katolicka, czy protestancka prawda, czy jest to prawda marksistowska, czy europejska, czy inna. Pustynia jest jedna i ta sama, aczkolwiek może przybierać mniej lub bardziej piaszczyste lub kamieniste postacie.

Piję np. do tego, że już w sumie nikomu nie przeszkadza, jak nazywa się go, „poganinem”, czy „neo-poganinem”, „Turbo-Słowianinem”, czy innym „gojem”, itp.

Kiedyś próbowałem z tym walczyć i tłumaczyć. Bezskutecznie, bo nikt nie widział w tym w sumie nic zdrożnego. Mieliśmy się jednoczyć, nie kłócić. Skleić miał nas lukier ekumenizmu,.. bo to miło nikogo nie odrzucać… To brzmi jak jakieś hasło reklamowe lepu na muchy… i tak działa… Klei, paraliżuje a następnie zabija… Nic nowego, patrz np. tu

Niektórzy znów to łyknęli. Tak jakby programowanie, wdruki, czy SEO w sieci nie istniało… Wszystko to nadal łykamy, (no może nie wszyscy, ale większość), jak boćki żaby. Czasem jedynie, ale tylko czasem obrusza nas, że ktoś jedzie po nas jak po łysej kobyle… I nic. Zagłaskano nas, czy raczej uśpiono, a następnie obrzezano umysłowo?

Pozostaje jeszcze pytanie, o „my”… Kim lub czym „my” jesteśmy… i czy jesteśmy?

Może jeszcze powinniśmy dać nazywać się,.. no nie wiem, np. „krwiożerczymi gównożerami”, bo jakoś nie widzę, żeby wiele to określenie odbiegało od rzeczywistego stanu rzeczy,.. hm? Skoro można bezkarnie Polakom wmawiać, że jesteśmy (nawet nie że byliśmy, ale że jesteśmy) „gorsi od nazistów”, nie od Niemców, ale od „nazistów”..?

Zobaczycie, że w końcu wmówią nam, że przecież jesteśmy także i tymi mitycznymi „nazistami”. A my żeby nie drażnić naszych sojuszników i przyjaciół,.. pokornie zgodzimy się nimi być… W imię miłości, przyjaźni, braterstwa… i w imię wspólnych pustynnych prawd…

Polskojęzyczni zarządcy nawet już nie udają, że próbują coś z tym zrobić. Łykamy to jako naród, taka jest prawda… Nie mamy więc żadnej przyszłości, jako słowiańskie państwo, ani jakiekolwiek inne. No może poza tym zmyślonym polin. Lechii dawno już nie ma, a Polska jest jak Polestyna,.. ale na początku swojej ostatecznej drogi…

Wypierdoliłem od siebie precz wszystkich i wszystko, co pachnie mi choć odrobinę pustynią i nigdy tego nie żałowałem. Nic nie mogę z tym nic więcej zrobić, wiec sam do siebie dziś znów jedynie powtarzam:

Nie wiem, jak Wy, ale JA JESTEM SŁOWIANINEM. Tylko, i aż i to mi wystarczy.

Z/S+L”aWa NaS”yM Z/S+L”oW+iaN”+SKiM PR”oD+KOM


Hej, Słowianie?

POLSKA 26.06.2018 03:07 15 komentarzy

Problem polega na tym, że Polacy są tym jedynym narodem słowiańskim, który w najmniejszy nawet sposób nie identyfikuje się ze swoją słowiańskością, ani poprzez swoją słowiańskość. W każdym razie nie na trzeźwo.

Gdyby zapytać przeciętnego Polaka: „kim jesteś?” – najpierw by oczywiście ze znaną i dość śmieszącą innych dumą zakrzyknął, że „Polakiem” („Eques Polonus sum!” – choćby przodkowie przez wieki tylko za pługiem chodzili), potem zapewne, że „katolikiem”, w dalszej kolejności niektórzy dodaliby określenie części kraju, z której pochodzą lub w której mieszkają, co któryś może wspomniałby, że jest jeszcze „Europejczykiem”. A ilu odpowiedziałoby: „jestem Słowianinem!”? Śmiem twierdzić, że bez podpowiedzi dokładnie 0 Polaków umiałoby o tym sobie przypomnieć – no chyba, że ankieta odbywałaby się na wczasach w Chorwacji czy Bułgarii, na mistrzostwach świata w Rosji albo pytający miałby ze sobą butelkę ukraińskiej wódki, względnie był śliczną Białorusinką.

Słowianie od święta

Polacy przypominają sobie o swojej słowiańskości dopiero i jedynie, gdy są wśród innych Słowian (najczęściej próbując się – nie bez powodzenia! – porozumieć ogólnosłowiańskim wolapikiem) i przeciwnie, żyjąc wśród zupełnie obcych, gdy szybko uczymy się, że jemy niemal to samo, pijemy prawie dokładnie to samo, upijamy się podobnie, wzruszają nas podobnie rzeczy i wkurzają podobne zachowania – a emocje objawiamy niemal identycznie. W takich przypadkach taka właśnie  nieuświadomiona, oddolna, naturalna, może trochę prymitywna, ale szczera słowiańskość powraca ze wzmożoną siłą, wywracając wszelkie ideologiczne eksperymenty inżynierii społecznej i politycznej propagandy, przeskakując mury i łącząc pokolenia, zaskakując nawet współczesnych. Wielki sukces organizacyjny rosyjskich mistrzostw świata i modelowe wręcz współkibicowanie Polaków i Rosjan jest tego najdobitniejszym ostatnio przykładem.

Czytaj dalej

664 SKRBH 105 SARMACI, GERMANIE I SŁOWIANIE. Moja odpowiedź na tekst Adriana Leszczyńskiego

UWAGA! Trzciniec culture = oGieN’, Z/S+L”oWo, Srubna / Timber grave culture = aGoN’, HWaReNeH 

…..

„Tutaj w lasach głębokich żyły tylko gryfy i smoki, krwawym wzrokiem wtedy toczył człowiek z jaszczurczymi oczy”

0:35  Ostrzegam, powrócę do tego jeszcze…

Jak już pisałem, Adrian Leszczyńskie znów napisał bardzo ciekawy artykuł i w 80% bardzo dobry, zwłaszcza jeśli chodzi o unaocznienie zagadnień związanych z przeciw-słowiańskimi krętactwami, przeciw-logicznymi przekłamaniami i przemilczeniami dotyczącymi tzw. Germanów, Słowian, itp.

Obnaża on wynikającą z powyższego ludobójczą politykę dziejową, od ponad 2000 lat uskutecznianą do dziś min. przez potomków tzw. niemieckich, tzw. chazarskich i innych przeciw-słowiańskich nazistów i ich zwolenników, a także innych wyznawców tradycji pustynnej, co ciągle jest oficjalną wykładnią, zwłaszcza rzekomo obiektywnie naukową.

Powtórzę, mówię o ponad 2,000 lat ciągle trwającego  ludobójstwa Nas Słowian, Potomków Pra-Słowian, Łowców i Wędrowców z Północy, przez „ofitzjalną nałkę” zwanych Pra-Indo-Europejczykami / Proto-Indo-Europeans z odpowiednią, kulturą, dziedzictwem, językiem, wierzeniami, itd.

UWAGA! Będę o tym wkrótce pisał więcej, bo nawiązuje to np. do twierdzeń Feliksa Konecznego, o cywilizacjach, w których to poglądach, dla Przodków większości tych siedmiu wymienionych przez niego cywilizacji, o Cywilizacji / Tradycji Pra-Słowiańskiej / Słowiańskiej, nie napisał ANI JEDNEGO SŁOWA…

To tyle tytułem wstępu.

Niestety Adrian Leszczyński w swoim tekście także niemal w całości pominął wpływ tradycji pustynnej, na taki stan rzeczy, co jest wg mnie świadomym działaniem. Patrz np. rzymsko-katolicki (niemiecki, a może chazarski?) biskup Kromer i jego wymyślony „sarmatyzm„, o którym nikt z kronikarzy, itp, wcześniej jakoś za bardzo nie słyszał,.. więc i nie pisał…

Czyż nie były to  działania zwyczajnie mające na celu stworzenie nowego mitu założycielskiego dla okrzczonych już Lehitów / Lachów / Lechów, czyli Po-Lachów? Pomyślcie… Nowa wizja narodu, już nie oparta o politycznie niepoprawne dwókrotne zdobycie Rzymu… Łapiecie bryłę i czaczę kumacie, ten tegesik?

Co, niby ten fakt nie był i ciągle nie jest ze zrozumiałych względów niewygodny dla wyznawców tradycji pustynnej, zwłaszcza rzymskich krześcijan? A jakieś rzekome związki z tzw. Sarmatami, itd, czyż to nie brzmi lepiej niż jacyś  Wandale, czy inni Wandalowie,.. np. dla niemieckich, czy chazarskich kronikarzy, czy biskupów i dyplomatów, hm?

Podobnych zarzutów mam do tego tekstu niestety dużo więcej. Jednak najbardziej podstawowym błędem związanym z tym tekstem jest to, że autor jak na rasowego (jak allo-allo) historyka przystało ot tak, na podstawie tylko swojego widzimisię, odrzucać wszystkie inne dane, pochodzące z innych dziedzin nauki… i nie podając w zamian nic. Mylę się? 


Więcej, autor w swoich twierdzeniach opierając się (tak jak mu pasuje) tylko na swoim rozumieniu jakiś danych zawartych TYLKO w jakiś kronikach i tego co JEGO ZDANIEM wybrani przez niego kronikarze mieli na myśli,.. próbuje na siłę układać z tego swoją jedynie słuszną wizję. Jest ona zgodna i z artykułem i z tezami profesora wzmiankowanego w tym tekście, z którego poglądami osobiście nie mogę zgodzić się, o czym autora niniejszego tekstu wielokrotnie informowałem, a co on w całości zlekceważył.


Dużo, dużo wcześniej uprzedzałem autora wielokrotnie o moich wątpliwościach dotyczących aryjsko-scytyjsko-sarmacko-słowiańskich zagadnień, jednak on w całości przemilczał i nie odniósł się to moich dowodzeń. Jakikolwiek sprzeciw wobec jego wizji, czy jej podważanie jest przez niego ZAKAZANY, bo…  to jest wg niego nic innego, jak… kossinnizm, czyli inaczej jądro nazizmu w czystej postaci. Możliwość jest tylko jedna, należy spijać wszystkie słowa z jego ust i tylko mlaskać i klaskać. Krytyka tego co autor napisał, nawet w najmniejszej części, to kacerstwo i herezja, żeby nie napisać więcej…

Jakby tego było mało, autor ogłosił także bezdyskusyjny brak jakikolwiek  wiarygodności źródeł, na które ja powołuję się od samego początku. Takiego postawienie spraw spowodowało brak jakiejkolwiek dalszej możliwości naszego wspólnego dochodzenia do hm… jakiejkolwiek prawdy.

Nie ukrywam, że widzę, od pewnego czasu, że podobne wybiórcze i wodzowskie podejście do rzeczywistości u autora narasta, co nie wróży nic dobrego na przyszłość,.. bo znając życie, jest tylko niewinnym początkiem, patrz brak odpowiedzi na pytania innych osób, itd… Będzie o tym dalej.

Częściowo autorowi odpowiedziałem już tu, a dwie dalsze części mojej odpowiedzi ukarzą się tu w kolejnych wpisach. To jest część pierwsza.

Mówiąc krótko nie mogę zgodzić się z niektórymi tezami zawartymi w tym skądinąd w większości rzetelnym tekście, bo dowodzeń innych niż zapiski kronikarzy w ich kronikach, czy chociażby innych danych np. genetycznych zupełnie w nim brak. Wobec powyższego oczywiste więc jest , że nie mamy żadnej podstawy do osiągnięcia porozumienia.

Uważam, że idąc od tyłu tzw. herby szlachty polskiej w pewnej części mogą być „od-sarmackie”, ale równie dobrze mogą być „od-khaz-araskie” i pochodzić DOPIERO po przybyciu na ziemie gdzie nie było znaczącego plemienia słowiańskiego, tzw. Polan Kijowskich, kimkolwiek oni byli i już o tym pisałem np.:

https://skrbh.wordpress.com/2017/12/11/83-pra-slowianie-r1a-m17-m198-m417-z645-s224-czyli-przodkowie-orlow-ariow-scytow-sarmatow-germanow-czy-innych-wikingow

https://skrbh.wordpress.com/2017/12/07/80-adrian-leszczynski-genetycy-na-tropie-pochodzenia-europejczykow-czesc-2/

Oznacza to to, że inne herby „nie-od-sarmackie”, są i starsze i mogą nawiązywać do Pra-Słowiańskich znaków rodowych, patrz np.:


Biały Orzeł / W/BieL”y oR”eL” > WeLy aR”eL”, WieL+eCi, WLH/G/Z/S/C/K, czy Sokół / SoKo”L”*h₂eḱus / HeK’o”S, itd. (UWAGA! Brak postaci awestyjskiej / irańskiej!)

Oznacza to to wg mnie, że część późniejszej tzw. szlachty polskiej zwłaszcza z piastowskiej Wielkopolski ma większą ilość haplogrupy R1b „od-sarmackiej”. To Piastowie wg mnie są tym wspomnianym „pomostem”, który przyniósł nad Wartę i „od-sarmackie” tamgi, i tzw. tradycję kejanidzką, i feudalizm… i tradycję pustynną niestety… 😦

Twierdzę, że z oczywistych względów, że step nie jest środowiskiem, gdzie języki nie zmieniają się od 3,000 lat, czy dłużej… za duży ruch niestety…



Uważam, że północno-skałkazkie plemię tzw. Osetyjczycy (UWAGA! mówiący językiem tzw. grupy wschodnio-irańskiej, w odróżnieniu np. od Kurdów, mówiących językiem z tzw. grupy zachodnio-irańskej, itp!), zostali „ziranizowani” z północy i wschodu, a nie z południa lub Iranu, jak twierdzi autor!

Oznacza to ni mniej ni więcej, że zgodnie z tzw. dialect continuum, cały step po BMAC, Yaz, (a może nawet już wcześniej, np. w Khvalynsk, Samara, Poltavka, Potapovka, itp), zaczął stopniowo tracić swój pierwotny stan wymowy tzw. satem, odziedziczony po Sintashta, a wcześniej po CWC, Sredny Stog, Mezine, itd. Następnie po przejściu przez Bułgarię i dojściu do Epiru, wytworzyć tam przodków tzw. Mykeńczyków / Ahajów, jak i Dorów, Jonów, itp.


Powtarzam. Jestem niestety zawiedziony, bo żadna z moich licznych uwag nie została przez autora podważona, a jedynie w całości przemilczana. Podobnie było już wcześniej, począwszy od dyskusji o książce dr Makucha i pracy dr Jamroszko i twierdzeń innych osób, np. Tchórzliwego Grzegorza, które popierają błędną teorię, o rzekomych tzw. zapożyczeniach od-irańskich / osetyjskich, itp., rzekomo odnajdywanych w j. polskim / lechickim / zachodnio-słowiańskim.

Co ciekawe, obaj, i Adrian Leszczyński i ja uważamy, że tych wspomnianych zapożyczeń w j. słowiańskim / polskim nie ma. Tyle że ja umiem to wytłumaczyć inaczej, nie tylko twierdząc, że tzw. Sarmaci byli rzekomymi przodkami Słowian / Słowianami i mówili takim samym językiem Słowiańskim / Pra-Słowiańskim, jak ich wygląda na to że też przodkowie np.  z Mezine, Bug-Dniester, Sredny Stog, Derievka, CWC, a może i Khvalynsk, Samara, itp.

Ja nie zakładam braku zmian i zniekształceń, tak jak to robi autor, który oczywiście nie podaje żadnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń,.. a bo i po co, skoro on wie najlepiej, co mieli na myśli jacyś kronikarze, kiedy pisali sobie to, czy tamto… No cóż…


Ja udowadniam twierdzenie, że wszystkie ludy, które wyruszyły na zachód i południe od BMAC, Yaz, stopniowo traciły pierwotny wzór dźwięków tzw. PIE=PS, czyli Mezine, Sredny Stog, CWC, itp i zniekształcały go przez utratę dźwięczności / ubezdźwięcznienie, czyli tzw. kentumizację, czyli tzw. rough breathing, czyli tzw. PIE=PS S>H.


Jak już pisałem, ja na podstawie wszystkich zebranych przeze mnie danych twierdzę, że na stepie istniało tzw. dialect continuum, ale było stopniowo zniekształcane, aż do osiągnięcia postaci odnajdywanej w najbardziej zkreolizowanym z tzw. języków indoeuropejskich, czyli indogermanische upsprache, czyli nic innego, jak język przeciw-słowiańskiego ojca niemieckiego nazizmu, czyli Gustav/fa KoSSinnę, tzw. Junggrammatiker , Neogrammarians (Young Grammarians, Nowych / Młodych Gramatyków, czy innych im podobnych.

Uważam, że wiele twierdzeń, wniosków i danych zawartych w tej pracy jest wzajemnie sprzecznych i wykażę to w tych dwóch kolejnych wpisach.

Twierdzę, że powołując się na twierdzenia dr Jamroszko, autor sam sobie zaprzecza, bo wg dr Jamroszko zapożyczenia od-sarmackie / alańskie / osetyjskie / scytyjskie w j. polskim / lechickim / zachodnio-słowiańskim istnieją. Przypominam, że podobnie twierdzi i dr Makuch, patrz rdzeń LG/H/K/S/C/Z…, jak i wszyscy inni allo-allo, w tym Tchórzliwy Grzegorz, co Kuca / Ko”Ca, Kłusaka / K+L”o”S+aKa, Klaczy / K+LaC”y nie zna, choć nie on jeden z resztą, patrz choćby Anthony, Kristiansen, Mallory, itd. Dla mnie to nie do pogodzenia, Panie Adrianie…

Udowadnianie swoich twierdzeń, powoływaniem się na autora, który tym twierdzeniom zaprzecza, jest dla mnie zwyczajną schizofrenią. Nie ukrywam, że to przelało moją czarę goryczy, bo wg mnie Adrian Leszczyński zwyczajnie nie ma za bardzo pojęcia, (sądzę po tym co napisał) w temacie tzw. Ariów, Scytów, Sarmatów i tego, co z tego wynika…


Tak z pewną taką nieśmiałością pytam: A może jednak sobie Panowie wszyscy powinniście ustalić, jakąś jedną wspólną nie wzajemnie sobie zaprzeczającą wersję obowiązującą, skoro sami na siebie powołujecie się, jednocześnie sami sobie zaprzeczając, co?


Na koniec taka uwaga do Adriana Leszczyńskiego:

A ja nie mogę się z tym zgodzić i absolutnie się nie zgadzam. (…) Nigdy z logiką nie miałem problemu. Pańskie uwagi są nie na miejscu. „… ani mnie do niczego nie przekonuje, ani do niczego mi nie wystarcza, ani nie robi na mnie żadnego niestety wrażenia, tak, tak… Z przedszkola, piaskownicy i tupania na Mię to ja już dawno temu wyrosłem, zwłaszcza jeśli chodzi o językoznawstwo i logiczne dowodzenie swoich racji…

Przypominam wszystkim, że ja poszukuję wiadomości, a nie życzeń pobożnych, a i głaskanie po głowie i drapanie po plecach to nie moja bajka…

A przy okazji, szkoda, że autor tego w 20% niespójnego tekstu do dziś nie podważył tego, co mu osobiście napisałem, ani nie odpowiedział także i na te uwagi, napisane przez inne osoby:

http://rudaweb.pl/index.php/2018/01/28/sarmaci-germanie-i-slowianie/#comment-293030

http://rudaweb.pl/index.php/2018/01/28/sarmaci-germanie-i-slowianie/#comment-293040

http://rudaweb.pl/index.php/2018/01/28/sarmaci-germanie-i-slowianie/#comment-292934

Czy to urażona duma, czy może czasu… lub argumentów nie stało? Oto jest pytanie… Czytaj dalej 

630 SKRBH 93 Pra-Słowianie z tzw. kultury amfor kulistych,.. czyli pierwsze swargi na ziemiach polskich i brak tzw. domieszki stepowej / Yamnaya w próbkach z GAC

Oto nie pamiętam od kiedy polska wiki okazała się bardziej przydatna od angielskojęzycznej, jeśli chodzi o dane inne niż dotyczące słów z języka polskiego. Proszę zwrócić uwagę, na pierwsze znaki swargiswastykikołowrotu, itp, odnajdywane na terenie dzisiejszej Polski…

Pamiętajcie, Mezine i Sredny Stog, Derievka, Alexandria i najstarsze R1a-M417 i pełno innych starych haplogrup w okolicy Derievka, tam, gdzie udomowiono  Ko”CaKLaC’  i KL”o”S+aKa,.. a zrobili to pewno KL”o”S+o”Ja”Cy KL”o”S+oWNiCy… (Uwaga nigdzie nie skrobię dźwięku zapisywanego znakiem T!)

Zwracam uwagę, na wpis Davidskiego „Globular Amphora people starkly different from Yamnaya people”… Przeczytacie tam o braku tzw. stepowej domieszki / Yamna / Yamnaya / CHG, w próbkach z pochówków z tzw. kultury archeologicznej amfor kulistych, więc przodków dla CWC, czyli tzw. kultury sznurowej / toporów bojowych…

https://marucha.wordpress.com/2015/08/02/skarb-z-rzepedzi-czyli-brazowe-precjoza-sprzed-35-tys-lat/


UWAGA! Zwracam uwagę, że niemieccy naziści i ich przodkowie i następcy, bardzo zadbali o zindogermanizowanie Pra-Słowiańskiej kultury archeologicznej, patrz niemieckojęzyczna wiki. Nie doczekanie wasze!!! Takiego wała, jak Lechia / Słowiańszczyzna całą!!! Przeciw-słowiańscy naziści do nory!!! 🙂


https://pl.wikipedia.org/wiki/Kultura_amfor_kulistych

Kultura amfor kulistych – kultura neolityczna, występowała w latach 3100–2600 p.n.e. w dorzeczu Łaby, w PolsceMołdawii, na Wołyniu i Podolu.

Nazwa tej kultury pochodzi od charakterystycznego dla niej typu wyrobów  ceramicznych o kulistym brzuścu. Ludność tej kultury eksploatowała krzemień pasiasty  z kopalni w Krzemionkach Opatowskich. Na terenie Polski pozostawiła po sobie  grobowce megalityczne typu skrzynkowego, datowane na połowę III tysiąclecia p.n.e.

Osadnictwo

Dotychczas odnalezione osady tej kultury charakteryzowały się małą liczbą domów o konstrukcji słupowej, zbudowanych na planie nieregularnego czworokąta. Czasami również w formie ziemianki.

Zwyczaje pogrzebowe

Groby najczęściej w formie skrzyń z kamieni, przykrytych ziemnym nasypem. Często dno grobowca oraz jego wierzchnia warstwa były brukowane. Wewnątrz znajdowano ozdoby, krzemienne narzędzia (siekierki) oraz naczynia. Wiele pochówków zawiera szczątki zwierząt, głównie bydła z obciętymi rogami.

Na naczyniach zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz umieszczano znak swastyki  (Rębków Parcele wykopaliska w 1938 roku – dziś Rębków Borki).

W grobach znajdowano nawet sześć rodzajów garnków i naczyń glinianych, co świadczy o różnorodnej diecie ówczesnych ludów. Ludy te wierzyły w życie pozagrobowe, na co wskazuje wyposażanie zmarłych w narzędzia i naczynia (prawdopodobnie z jedzeniem).

Narzędzia

Narzędzia to przede wszystkim krzemienne siekierki i krzemienne ostrza, natomiast brak jest w znaleziskach kamiennych toporków. Garnki były wykonywane metodą doklejania uformowanych wstępnie wałków. Uszy na garnkach i naczyniach były niewielkie i służyły do zawieszania garnków na sznurkach. Brak w grobowcach naczyń które by odpowiadały dzisiejszym kubkom, przypuszczalnie dlatego, że były one wykonywane z mało trwałych materiałów np. ze skóry. Kształt szyjki garnków wskazuje na możliwość przykrywania ich właśnie skórzanymi kubkami.

Ponieważ wiadomo, że umieszczany na garnkach znak swastyki był symbolem Słońca i Dobra oznacza to, że te znaki są pierwszymi znakami pisanymi na obecnych ziemiach polskich[potrzebny przypis].

Zobacz też

Bibliografia

  • Praca zbiorowa pod redakcją naukową Joachima Śliwy, 2005, Wielka Historia Świata Tom 2 Stary i Nowy Świat od „rewolucji” neolitycznej do podbojów Aleksandra Wielkiego, Oficyna Wydawnicza Fogra, ss. 180-181, ​ISBN 83-85719-83-0​.

Linki zewnętrzne


UWAGA! https://pl.wikipedia.org/wiki/R%C4%99bk%C3%B3w

(…) W 2006 roku na łąkach wsi Rębków, zwanych Pacipiem znaleziono dobrze zachowane kości mamutareniferów i słonia. (…)

http://magazynarchotyszczuk.republika.pl/rebkow_parcele.pdf

Stefan Nosek, Kultura Amfor Kulistych w Polsce, Warszawa-Wrocław-Kraków 1967, str. 135-140.
8. WOJEWODZTWO WARSZAWSKIE POWIAT GARWOLIN
144. RĘBKOW-PARCELE

http://rebkow.siudalski.pl/archeologia.htm

http://www.archeologia-sandomierz.pl/?sekcja=kultura_amfor_kulistych

https://www.researchgate.net/figure/Opatowice-district-of-Radziejow-site-1-Settlement-phase-Opl-E-kultura-amfor_319880971

http://naukawpolsce.pap.pl/aktualnosci/news%2C405733%2Cokno-na-pradzieje-ziem-polskich-w-woj-slaskim.html

http://www.muzarp.poznan.pl/przemoc-i-rytual-w-neolicie-grob-zbiorowy-kultury-amfor-kulistych-w-koszycach-2/

https://wiaraprzyrodzona.wordpress.com/2015/11/07/kujawy-i-polskie-ziemie-ojczyzna-r1a-m417-i-kolebka-indo-europejczykow/

http://www.tropie.tarnow.opoka.org.pl/pol_slavs.htm


…..

https://en.wikipedia.org/wiki/Globular_Amphora_culture

The Globular Amphora Culture (GAC), German Kugelamphoren-Kultur (KAK), ca.  3400–2800 BC, is an archaeological culturethought to be of Indo-European  origin,[1] preceding the Corded Ware culture in its central area. Somewhat to the south and west, it was bordered by the Baden culture. To the northeast was the Narva culture. It occupied much of the same area as the earlier Funnelbeaker culture.The name was coined by Gustaf Kossinna because of the characteristic pottery, globular-shaped pots with two to four handles. Czytaj dalej 

611 SKRBH 81 Polacy potomkami Ariów. 3000 lat Polski… Naprawdę?!!

Krzysztof Szumiela 20 lipca 2017 at 18:01
Zakompleksieńcy – Budda, starozytni Grecy, egipcjanie i sa Chrystus tez byli Polakami albo Ukraińcami ( trzeba to z nimi uzgodnić!) Co to za propagandowy bełkot na poziomie Małego Kazia pomieszanego z Finami czyli poje…ych turańskich Zulusów! . Coraz bardziej Polska a raczej nadwiślański euro-bantustan pod rzadami turańskich popaprańców z V kolumny – POPiSu zaczyna przypominać ugrofińński Banderland. Nagromadzenie kuriozalnych ośmieszajacych nas wishful thinkingów i ordynarnych fałszerstw to nastepny zbiór idiotyzmów „made in Ukraina” . jedno jest pewne ziemia jest płaska oparta na trzech żółwiach o imieniach Lech, Antoni i Ukrainiec . I smieszno i straszno!

Obserwator 28 listopada 2017 at 16:22
Ludzi, którzy nie mają racji poznaję po tym, że wyśmiewają adwersarzy jednak nie podają argumentów. Śmiesznie i głupio!


Polacy potomkami Ariów,.. a jakże… Także i ci posiadający haplogrupy, I1, I2, N, R1b, G, J, itp, nieprawdaż? 🙂 LOL i ROTFL!!! 🙂

Oto przedstawiam dwie strony tego samego pustynnego szaleństwa, takie nowe allo-allo ewangelie, głoszonego przez gorliwych wyznawców tradycji pustynnej. Ludzie ci mimo, że krytykują obecny ofitzjalny stan wiedzy lub siebie nawzajem, to sami ani wiedzą, ani niestety nawet zwykłą chłopską logiką nie grzeszą… Można by rzec – typowi krześcijańscy święci, co to jak bezgrzeszne watykańskie aniołki, czy inne cherubinki rozumu śmigają w przestworzach z gołymi dupkami na wierzchu, na wyrzutach ich własnej mondrości. Pamiętacie może gołębice doktora Sztrosmeyera…?

Czy w tym ich zamkniętym na cztery spusty psychiatrycznym szpitalu na peryferiach pustyni, lata z nimi także jakiś ich doctore,.. bo na to wygląda, że jednak lata? 🙂

Żeby nie było, że nie podaję argumentów, to postanowiłem założyć oddzielny wątek na forumbiodiversity.com, patrz:

http://www.forumbiodiversity.com/showthread.php?t=49076

… bo miałem nadzieję, że ktoś tam odniesie się do tych nawiedzonych bredni i podsumuje obie strony tego samego kartoflanego medalu… Niestety nikt tam nic w tej sprawie nie raczył napisać… Nic to.

Puszczam tu razem dwa teksty. Najpierw tragicznie durny tekst napisany przez dr Mariusza Kowalskiego, a potem tego tekstu typową i równie turbo tragicznie durną krytykę w wykonaniu turbogermanów z Sigillum Authenticum… 

UWAGA! W jakimś sensie mogę zgodzić się na nazewnictwo, jakiego w pierwszym tekście jego autor  używa w odniesieniu dla Pra-Słowian, jako „pra-Ariów”, ale uważam, że bardziej odpowiadające prawdzie jest raczej nazywanie Orłów / Ariów „potomkami Pra-Słowian”…

Drugi tekst.. No cóż… Zwracam uwagę na komentarze Adriana Leszczyńskiego, zamieszczone tamże i „rzeczowe odpowiedzi” udzielone przez Sattivasa, jak zwykle w formie. Nacieszcie oczy. 🙂

UWAGA! Zwracam uwagę, że wszyscy ci przemądrzali pisarze nie używają, bo pewno nie znają i nie rozumieją nawet tak podstawowych pojęć jak np. Z93, Z282, M417, pochodzenie, dziedziczenie, podkłady, itp, więc… o co tu chodzi?!! 😦

Ten wpis nawiązuje do poprzedniego wpisu autorstwa Adriana Leszczyńskiego, patrz:

https://skribh.wordpress.com/2017/12/07/610-skrbh-80-adrian-leszczynski-genetycy-na-tropie-pochodzenia-europejczykow-czesc-2/

Uwaga techniczna. Pogrubiłem te części tych cytowanych tekstów, z którymi się w jakiś sposób mogę zgodzić, a na czerwono zaznaczyłem te, które są zupełnie od czapy…


http://wolnosc24.pl/2016/11/20/polacy-potomkami-ariow-3000-lat-polski/

Polacy potomkami Ariów. 3000 lat Polski

Czytaj dalej 

531 SKRBH 62 Terytorium i stolice Imperium Lechitów na przestrzeni wieków, czyli dlaczego zostałem „super-prypeciarzem” i wierzę w logikę, dane i… Mezine

Terytorium i stolice Imperium Lechitów na przestrzeni wieków

Historia Starożytnej Polski Lechia
Opublikowany 3 kwi 2017

Janusz Bieszk opracował na podstawie ponad 50 kronik i materiałów źródłowych, polskich i zagranicznych, oraz 36 starych map cudzoziemskich, po raz pierwszy, poczet słowiańskich królów lechickich w okresie od XVIII w. p.n.e. do X w. n.e. Dokonał także opisu terytorium Lechii, jej gospodarki, handlu, budownictwa miast, grodów, portów oraz żeglugi, transportu i bitych monet lechickich, a także głównych wojen i bitew, pominiętych dotąd. Niniejszy film powstał w konsultacji z Januszem Bieszkiem i prezentuje terytorium oraz najważniejsze stolice Imperium Lechitów na podstawie książek tego autora.


Kroniki nie robią na mnie żadnego wrażenia. Podobnie jest z ludźmi, którzy całą swoją wiedzę czerpią z nich lub z TVN, GWN, czy innego germańskiego, niechby i polskojęzycznego „źródła”. Nie będę tu tłumaczył, co i dlaczego, bo ludzi myślący to wiedzą i rozumieją, a dzieci lub dziecięce umysły i tak lubią wierzyć w bajki… Tym mówię już dobranoc i miłych snów.

Ja wierzę w dane i w logiczne myślenie. To jest dla mnie ważniejsze niż czytanie kronik, czy jakichś pustynnych źródeł, czy innych prawd objawionych, jak te allo-allo. Gardzę tym i ludzie, którzy wierzą w to, co zostało kiedyś, jakoś nie wiadomo przez kogo napisane, patrz np. Tanator i jego wiara w wiedzę Galla Anonima… budzą we mnie nawet nie odrazę, a zwyczajne politowanie… Albo ktoś umie myśleć samodzielnie, albo nie. Nie ma nic pośrodku.

Podobnie jest z wyznawcami tzw. turbo-słowiaństwa, jak to turbo-katole, czy turbo-goci, czy inni turbo-germanie ich wyzywają… Dostaję zajadów ze śmiechu, jak czytam te ich wszystkie mondrości i wzajemne wyrzygiwania się i obrzucania błotem, cenzurowania niewygodnych komentarzy, itd.

Na mnie błoto nie robi żadnego wrażenia, bo wszystko wskazuje na to, że moi Pra-Słowiańscy Przodkowie pochodzą z Bagien Prypeci z Mezine jakieś 15.000 lat temu, a może i jeszcze wcześniej… Nie muszę więc niczego sobie wymyślać, czy leczyć te, czy tamte żałosne kompleksy.

Mam na to wszystko i jeszcze więcej wywalone i brednie i o tzw. „południowej drodze R1a”, czy o zapożyczeniach od-irańskich, jak to sobie wymyślili allo-allo, jak dr Makuch, i jego wyznawcy, itd. mam…

Nie, nie ma  tego w dupie,.. bo ja to już kolejny raz po prostu obalam i zrównuję z ziemią… I znów i znów po tym następuje głucha cisza, no chyba że mnie znów jakiś urażony mondrala nazwie, jak mu tam podpowiada jego wyobraźnia… Dokładnie tak samo, jak to miało miejsce tu, kiedy udowodniłem, że twierdzenie o rzekomej „wielkiej różnorodności mikrosatelitarnej” rzekomo odnalezionej na Bałkanach przez dr Pericić,.. to zwyczajne kłamstwo i manipulacja

Wali mnie, że dla jednych jestem ruskim trollem albo nawet agentem, czy jakimś odpadem po Trechlebowie, a dla innych jestem nie dość pro-rosyjski, czy jako Słowianin, nie dość konserwatywny, prawicowy, albo nawet pogańsko-lewicowo hukwiejaki…

Napiszę wam coś wszystkim, przemondrzałki:

Upowszechniłem wiadomości o książce Janusza Bieszka już dawno temu. Nie czytałem jej, bo jak już pisałem „kroniki mnie nudzą”. To, że Lechia istniała i była czymś Wielkim, co do tego nie mam żadnych wątpliwości, ale widzę to po zachowanym słownictwie, np. po tym jak Turcy, Litwini, Rusini, Ukraińcy, Persowie, i kto tam jeszcze nazywają nas Potomków Lechitów, itd. Możecie allo-allo wyleźć ze skóry, ale nie tylko tego nie zakrzyczycie, bo jesteście głusi i niemi, jak głusi i niemi są wasi niemieccy nauczyciele i właściciele, trzymający was na swej złotej germańskiej smyczy.

Natomiast to, co (sądząc na podstawie tego filmu) wymyśla Janusz Bieszk, no to jest to to samo, co wymyślają,.. allo-allo,.. czyli oczywiste nielogiczne przeciw-słowiańskie debilizmy, jak np. to, że Lechia powstała od jakichś odpadów z Elamu, które jakoś rzekomo dotarły nad Wisłę około 1800 lat przed tzw. ne… i byli to Sarmaci… a po nich przyszli Scytowie… Ech… A ludzie wierzą w to szaleństwo i łykają te brednie, jak boćki żaby…

A wystarczy poczytać trochę, porównać datowania, żeby zrozumieć, że nic tu nie dodaje się. O genetyce nawet nie wspominam… Żal to czytać… Wyrazy współczucia.

Twierdzę, że jeśli cała ta twórczość Janusza Bieszka jest tak „wiarygodna”, jak to i inne twierdzenia, które w tym filmie odnalazłem… no to ja nie chcę mieć z tym czymś nic, ale to nic wspólnego! 🙂

I to dlatego określam siebie jako „super-prypeciarza” i powołuję się na „północną drogę R1a” i na pierwsze swargi z Mezine sprzed około 15,000 lat temu, a nie jakiegoś „super-słowianina” co to rzekomo jakoś przypałętał się nad Wisłę z przed-irańskiego Elamu jedyne 3,800 lat temu,.. bo mam jeszcze poczucie godności osobistej i staram się być do bólu szczery i dokładny…

Jako przykład tego, co myślę wskazuję na ostatni załączony tu na dole komentarz… A… i zapomniałbym… Ten wpis nawiązuje tematycznie do poprzedniego…


Czytaj dalej 

501 Folny słofiański bociuś i takie tam inne nieistotne gadanie, przeważnie o „folnych słofiańskich zjabactfach”, choć nie tylko…

bocian plastik
Jak zacząć dbać o środowisko? Zacznij od siebie

Folny słofiański bociuś

Zanim być może przeczytacie to co napisałem dalej, proszę wejdźcie na ten odnośnik powyżej i przeczytajcie tam z niego tyle, ile będziecie w stanie. To co napisałem poniżej powstało częściowo w oparciu o myśli w nim zawarte.

Będzie to bardzo luźny, ale raczej smutny tekst i pewno i dla niektórych nie specjalnie przyjemny… Od razu zaznaczam, że zupełnie nie liczę na to, że to coś zmieni… Już w to nie wierzę.

Wpis ten został napisany nie tylko w moim imieniu, ale nie oznacza to tego, że we wszystkim jesteśmy jednomyślni.

Tradycja pustynna inaczej, czyli „folne słofiańskie zjebactfa”

Postanowiłem w końcu wypowiedzieć się o kilku osobistych sprawach, które mnie i trochę także i nas dotyczą i gniotą. W sumie to raczej dotyczyły i gniotły, bo mamy je już domyślacie się gdzie… i niniejszym wyrzucamy to z siebie teraz , ale dołem…

Czas jest wartością nieodtwarzalną. To dlatego teraz raz na zawsze tłumaczę, dlaczego nie chcemy tracić czasu na rozprawianie o „tracycji pustynnej” inaczej, czyli także o tym, co nazywam „folnymi słofiańskimi zjebactfami”…

Robimy swoje

Może ktoś to zauważył, że od dość dawna robię swoje i nie za bardzo dbam o czyjąkolwiek opinię. Ciągle obchodzi mnie jednak zdanie niewielkiej liczby osób, które szanuję. Ci których mam na myśli, mam nadzieję to wiedzą i nie wezmą sobie tego wszystkiego do serca… Z innymi w imieniu których piszę jest podobnie.

Robimy swoje i knujemy,.. jak na „ruskich trolli” przystało… Robimy, co robimy, bo działamy i dla Dobra Naszego, dla Dobra Naszych Słowiańskich Dzieci i jako Hołd dla Naszych Słowiańskich Przodków. Wy… „bierzcie i jedzcie z tego wszyscy”,.. jeśli komuś z Was coś z tego pasuje, ale pamiętajcie…


MY NIE JEDNOCZYMY SIĘ Z NASZYMI WROGAMI,.. MY ZWALCZAMY I BĘDZIEMY ICH ZWALCZAĆ BEZ LITOŚCI Z CAŁYCH NASZYCH SIŁ, JAK UMIEMY!!!


TRADYCJA SŁOWIAŃSKA. PRAWDZIWIE SŁOWIAŃSKIE DUSZE

Osobiście myślę sobie tak, że w Ogólnopolskim Stowarzyszeniu Wiedzy o Szczepieniach „STOP NOP” i w tym co tam robi i dzieje się jest więcej Ducha Słowiańszczyzny, niż we wszystkim tym, co jeszcze śledzę, jako tzw. słowiańskie cokolwiek…

Dla mnie,.. wróć… dla nas to Justyna Socha, Przemysław Cuske TO SĄ PRAWDZIWIE SŁOWIAŃSKIE DUSZE,.. a nie te wszystkie dziwne zamotane i zupełnie zakłamane istoty, które dla różnych swoich celów Słowiańszczyzną wycierają sobie siebie na okrągło… Pewno są przy nadziei, że to pocieranie zamieni się w coś brzęczącego…

A niech im tam, ale ja widzę różnicę między bezinteresowną walką o sprawiedliwość, wolność i zdrowie Naszych Dzieci, a różnym takim czymś… o czym będzie dalej…

Tych dwoje wg mnie Prawdziwych Słowian,. pewno o Słowianach, Słowiańszczyźnie, Lechii, itp, nawet nie słyszało, albo jak słyszało,.. to nie ma o tym bladego pojęcia… I wcale nie zdziwiłbym się, gdyba tak naprawdę było.

Ja czuję, że Oni podświadomie czują i robią Ją bardziej, od większości tych wszystkich „folnych Słofian”,.. o których wiem… Oni robią Ją… nawet nic o Niej nie wiedząc…

Czytaj dalej

497 Dr Misio – Pismo i tego ocena, czyli o syndromie sztokcholmskim i o tym „jak se można jednym szczekiem przerobić przestępców seksualnych i łasych na kasę politykierów na ofiary szowinizmu”

Dr Misio – Pismo

Content Warning This video may be inappropriate for some users. Sign in to confirm your age


Ten wpis jest podsumowaniem prawdziwej istoty całej pustynnej tradycji, no oczywiście z wyłączeniem jej zbrodniczego i krwawego charakteru i spuścizny. Dla mnie 100%… 😦

A co do zdolności do samodzielnego „rozumienia rzeczywistości” przez tzw. „wiernych” znad Wisły… no cóż… Serce mnie boli, jak widzę, jak „rozumują” potomkowie niegdyś dumnych Słowian, którym pustynni najeźdźcy od przeszło 1050 lat dzień po dniu, kawałek po kawałeczku obrzezują mózgi…

Nie widzę żadnej różnicy w tej ich obronie pustynnego najeźdźcy, jak i w obronie „muzułmańskich uchodźców” w wykonaniu coraz częściej przez tych ostatnich wysadzanych, miażdżonych, zarzynanych, itp,  postępowych Jewropejczyków, patrz tzw. syndrom sztokcholmski… Myjcie im całując nadal stopy i tyłki, nadstawiajcie drugie policzki… Że też dożyłem takich mondrych i nofoczesnych czasów… Ciemność widzę, ciemność… 😦


Stachu aka drstrach
Kurwa mać, ten kawałek wcale nie jest o katolikach, tylko wali po naszym skomercjalizowanym społeczeństwie. To jest czysty, kurwa, punk, a nie jakieś chuju muju.

LOLLOL
Stachu aka drstrach GRATULUJĘ ZOSTAŁEŚ JEDYNYM MYŚLĄCYM CZŁOWIEKIEM W KOMENTARZACH

Adam Kupczyk
Myślę ze jest o obu. Ale tekst i teledysk jakby o czym innym mówiły.

#777# L
Łatwo zrobić paszkwil na katolików i duchownych ponieważ oni nie podkładają bomb, nie odrąbują glowy maczetami i nie morduja… Bardzo prosiłabym aby Dr Misio napisał taką wersję utworu dotyczącą wyznawcow islamu i wystarczy żeby pojechał z promocją tego utworu do Niemiec. Czy starczy odwagi – wątpię…

moniczka0405
#777# L u nas jest katolicyzm a nie Islam więc nie wiem po co ciągle wyjeżdżacie z tym islamem. Poza tym tekst piosenki jest prawdziwy. Z kościoła zrobili biznes i nie chodzi tam i zbawienie tylko oglupienie ludzi i trzepanie kasy.


autor: fot. wPolityce.pl/TVP.info

olo 89.71.101.*34 minuty temu
pełna zgoda z księdzem . Teledysk jest wstrzasający

fg 83.6.253.*41 minut temu
prawda zabolała

czarne jest białe 46.134.149.*43 minuty temu
No paprzcie, jak se można jednym szczekiem przerobić przestępców seksualnych i łasych na kasę politykierów na ofiary szowinizmu. Ma pan klecha tupet.

qedek 83.23.43.*35 minut temu
czyżby kościół decydował co jest polskie a co nie????? drogi księże, ksiądzu, panu w sutannie, jeszcze nie przejęliście w całości tej ziemi

http://wpolityce.pl/polityka/341675-ks-zielinski-o-teledysku-dr-misio-tak-zohydzano-zydow-przed-ii-ws-spot-zrobiony-dokladnie-goebbelsowskimi-metodami

Ks. Zieliński o teledysku Dr Misio: Tak zohydzano Żydów przed II WŚ. „Spot zrobiony dokładnie goebbelsowskimi metodami” Czytaj dalej