587 SKRBH 74 Słownik Rdzeni Pra-Słowiańskich – przygotowanie podstaw, czyli niniejszym rozpocząłem Wielki Marsz

Postanowiłem zacząć przygotowywać podstawy do opracowania Słownika Rdzeni Pra-Słowiańskich i ponieważ moje wcześniejsze próby zorganizowania tego przepadły, no to będzie to zrobione na chama,.. czyli z marszu, niejako jako rozpoznanie bojem / walką.

https://pl.wikipedia.org/wiki/Rozpoznanie_walk%C4%85

Rozpoznanie walką – rodzaj natarcia, a także sposób przeprowadzenia rozpoznania  taktycznego przez wydzielone siły i środki na formacje nieprzyjaciela znajdującego się w bezpośredniej styczności z wojskami własnymi, co ma na celu zdobycie najbardziej wiarygodnych informacji.

Jego celem może być zmuszenie przeciwnika do ujawnienia ugrupowania i potencjału bojowego, zamiarów jego wojsk, zmuszając go do reagowania na prowadzone natarcie.

Ten rodzaj natarcia powinien zmusić przeciwnika do ujawnienia rzeczywistych pozycji lub punktów oporu, systemu zapór ogniowych. Ma ono na celu również zdobycie dokumentów, nowych typów uzbrojenia i sprzętu oraz wzięcie jeńców. Rozpoznanie walką prowadzi się w czasie przygotowywania działań lub w trakcie ich trwania, gdy zdobycie pożądanych informacji innymi sposobami jest niemożliwe. (…)

Oto jak to zrobię: Czytaj dalej 

267 Tzw. satemizacja, czyli NiC, NiT, NiKT, NiSKo… NiCoS’C’ czyli niemych Niemcóf niemy „problem” ze słowiańskim dźwiękiem zapisywanym znakiem „C”… i nie tylko z tym…

Miałem teraz puścić jako kolejny wpis artykuł o wywiedzeniu słowa KoNCeNTRaCja, tak żeby nawiązać do tematu obozowo-esesmańsko-przeciw-polskich oszczerstw i kłamstw, rzucanych coraz to śmielej przez różnych takich i takie nazwijmy ich „pipipip”, ale ze względu na chaotyczny BieG wypadków, co to BieZ”a” jak „szczały” wypuszczone z łuków, postanowiłem więc,. .że zrobię to następnym razem. 🙂

Teraz za to zajmiemy się GNiaZDeM, GNoSiS… itd i Po+ZNaNieM kolejnej części wiedzy na temat kłamstwa o tzw. satemizacji, co to była i jedynie „częściowo wystąpiła” w języku słowiańskim… Tak to teraz tłumaczą oficjalne nieme niemieckie hałturytety, a za nimi ich ślepi i głusi naśladofcy…

Na początek wierszyk, którego tytuł to: C(y)T, czy T(y)C… a może… C(y)C?

Ni NiKoS’ Ni NiKT iNNy NiC Nie NuCiL” aNi NuTy

To NiC’ NieCNie NieTKNie”Ta ZNiKL”a NiKCzeMNie W NiDzie NieNaNiZaNa

a NiTKa jaK GDzie NieGDzie NiCieN’ TaKZ”e NiKL”a NiCzeGo SoBie

NoC NaSTaje NaD+Cia”GNe”L”a Ni+STa”D NI+Z+oWa”D

NiKT NiKoGo NiGDzie Nie TKNa”L”

ZNiKaM, LiNieje” No DaLej NaLej NaLeWKi

NaGie NaSze NoGi, NoSy NiSKo NiKNa”

W NieZMieRNie C/TieMNej i NieMej Ni+CoS’Ci Czytaj dalej