841 100 rocznica wybuchu zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. Cześć, Chwała i Sława Bohaterom!


Powstańcy wielkopolscy w Poznaniu, gloswielkopolski.pl

Emillo @Emillo:
To na cześć tego powstania powinno się robić obchody państwowe, powinniśmy być dumni z powstańców wielkopolskich, powinniśmu dmuchać i chuchać na to polskie zwycieństwo. Precz z obchodami polskich klęsk!!

Gaetano @Gaetano:
To powstanie zrealizowało wszystkie założone cele. Polacy z Wielkopolski pokazali, jak należy wygrywać mając racjonalne podstawy i musieli radzić sobie sami bez, jeśli można tak napisać, wsparcia miernoty i szkodnika Piłsudskiego, który – nie pierwszy zresztą raz – podkulił ogon. A ten bał się Poznaniaków. Tymczasem w polskojęzycznych łże-mediach, w mainstreamie, jak zwykle cisza w tej sprawie. Może gdzieś wspomną nieśmiało półgębkiem, ale cisza. Wszelka narracja na modłę sanacji. Bo tu każą zacierać pamięć o tym zwycięskim powstaniu, o roli ND i prawdziwego ojca polskiej państwowości, Romanie Dmowskim, w zamian czcząc rocznice narodowych beznadziejnych hekatomb i martyrologii.

https://kresy.pl/wydarzenia/polska/setna-rocznica-wybuchu-powstania-wielkopolskiego/

SETNA ROCZNICA WYBUCHU POWSTANIA WIELKOPOLSKIEGO

27 grudnia 2018|2 komentarze|w Polska, Wydarzenia |Przez Karol Kaźmierczak

Dokładnie sto lat temu polscy mieszkańcy prowincji poznańskiej chwycili za broń by kolebka polskiej państwowości znów była częścią Polski. Czytaj dalej

640 Karol Kaźmierczak. MYŚMY KRESY ZAPOMNIELI,.. czyli porównanie polityki Polski i Węgier wobec swoich Rodaków na Kresach Wschodnich


Mapa Inflant z końca XVI w.,


Do porównania, jak wobec swoich Ziomków na Kresach zachowują się i działają Węgrzy i ich węgierski rząd i Polacy i nasz rząd… polskojęzyczny…


1000_szabel @1000_szabel:
Niestety, z bólem serca, a i ze wstydem za większość społeczeństwa- ponieważ jestem mieszkańcem Polski, urodzonym w jej centrum- stwierdzam, że pan Kaźmierczak ma rację. O ile część młodych ludzi (tych, którzy nie zostali „zduraczeni”) zna historię i pamięta o Kresach, zarówno przebogatej kulturze, dramatycznej historii, jak i o samych kresowianach, o tyle cała reszta społeczeństwa w istocie kwituje to słowami przytoczonymi przez pana Karola. Z niekłamanym uznaniem patrzę na naszą polonię na Wileńsczyźnie, jak i Szeklerów w Siedmiogrodzie, gdzie widać i czuć ducha narodowego, tej energii, determinacji i chęci przynależności do narodu. Po części wręcz zazdroszczę, kiedy widzę, że większość naszego społeczeństwa żyjącego w granicach obecnej Polski wciąż jest jakby uśpiona, w letargu lub hipnozie zafundowanej przez… no, właśnie, przez kogo?. Zdaję sobie sprawę, że mentalność społeczeństw zmienia się najwolniej i najdłużej, a przez katastrofę II wojny, okupacji, a potem 50 lat komunizmu została ona boleśnie u nas wypaczona. Ale na usta ciśnie mi się pytanie, ile jeszcze można czekać na to wybudzenie?. Zwłaszcza teraz, kiedy znów czasy są coraz bardziej niespokojne, a nasz kraj (znów) przesypia czas, który powinien wykorzystać na wewnętrzne wzmocnienie się pod każdym względem. Modlę się do Ojca, by Polacy nad Wisłą zbudzili się wreszcie, modlę się o męża stanu dla naszego kraju, bo inaczej będzie coraz gorzej. Coraz gorzej, ponieważ dla nas to wszystko zmienia się zbyt wolno. Natomiast na panujących nam niestety polityków liczyć nie można. Są pod zbyt dużym wpływem obcych sił, często nieżyczliwych prawdziwej i wolnej Polsce. Jak mawia, mój znajomy, polityka władz, począwszy od 1944 roku aż do dzisiaj, to polityka klęcznikowa. Jedynie klęczniki są zmieniane od czasu do czasu. Kiedyś na klęczkach szło się do Moskwy. Nie tak dawno do Berlina, teraz do Waszyngtonu. Chociaż po ostatniej rekonstrukcji rządu odnoszę wrażenie, że znów zmieniono na klęcznik… berliński?. żydowski?. A, gdy ktoś z nas podnosi głowę, by nie chodzić zgarbionym, to w moment jest sprowadzany do gleby (przykład pierwszy z brzegu: Marian Kowalski). Stąd moje pytanie: kiedy to wszystko się wreszcie skończy? Skończy w sensie, że będziemy wreszcie naprawdę wolni na własnym podwórku. Pozdrawiam wszystkich myślących.

Gaetano @Gaetano:
Dobry artykuł. Bardzo żałosny i bolesny jest fakt, że amputowanie Kresów miało miejsce i toczy się nadal. Kolejne posunięcia polskojęzycznych i brak stanowczej reakcji na ustawy krajów-żartów historii na okupowanych przez nich Kresach są tego wystarczającym świadectwem. Kresowianie najzwyczajniej w świecie im przeszkadzają. Ze świecą szukać takich polityków, jak V. Orban, czy P. Szijjarto, który powiedział do przedstawicieli mniejszości węgierskiej na upadlinie: „Nie zostaniecie sami”. Za słowami poszły i czyny. O takich słowach Polacy na naszych Kresach mogą tylko pomarzyć, a o czynach, przy obecnych szkodnikach – raczej zapomnieć.

Mazowszanin jeden @Mazowszanin jeden:
Polacy w kraju nie rozumieją często, że Polacy na Wileńszczyźnie, Na Inflantach, na Grodzieńszczyźnie, na Żytomierszczyźnie, na Lwowszczyźnie itd nie wyjechali z Polski, to Polska wyjechała od nich. Trzeba o nich dbać, wspierać ich działania… Tymczasem nie potrafili wielu docenić krajanki kapitana Raginisa.

https://kresy.pl/publicystyka/mysmy-kresy-zapomnieli/

MYŚMY KRESY ZAPOMNIELI

12 stycznia 2018|3 komentarze|w Opinie, Publicystyka |Przez Karol Kaźmierczak

Polscy politycy mogli zdradzić polskich autonomistów na Wileńszczyźnie w 1991 r., tak jak biernie przyjęli litewską ustawę oświatową z 2011 roku i podobną ustawę ukraińską z roku zeszłego, obie podważające status polskich szkół w tych krajach, bo mało kogo to w Polsce obchodzi. Mało którego mieszkańca Polski jego rodacy obchodzą na tyle, by czynił z kwestii ich przetrwania istotny element namysłu przed wrzuceniem kartki wyborczej do urny. A wielu z nich ma do powiedzenia kresowianom tylko tyle, żeby „wracali do Polski”, co jest tyleż bezczelne co kapitulanckie i ignoranckie zarazem, bo przecież kresowianie nigdzie z Polski nie wyjeżdżali – pisze Karol Kaźmierczak.

Kresy Wschodnie i zamieszkujący je do dziś Polacy zostali skutecznie amputowani ze świadomości znacznej części społeczeństwa. Jak skutecznie potwierdzają medialne reakcje na powołanie kresowej Polki na stanowisko ministerialne.

Po raz pierwszy od 1939 r. w rządzie Polski stanowisko ministerialnie obejmie Polak a właściwie Polka z Kresów. Sytuacja tym bardziej niecodzienna, że Teresa Czerwińska  wywodzi się nie z Kresów II Rzeczpospolitej, ale z dawnych Inflant Polskich, które utraciliśmy jeszcze w 1772 r wraz z pierwszym rozbiorem. Czytaj dalej

585 Marcin Skalski. UKRAIŃSKIE LOBBY POLITYCZNE W POLSCE. GENEZA I PRZEJAWY DZIAŁALNOŚCI


Polskia i Ukraina, fot. tsn.ua


Wpis o „polskich”, a właściwie jedynie o polskojęzycznych żydobandrowskich elitach zarządzających naszym pięknym krajem… Całkowicie nieprawdziwy i zupełnie nieprawdopodobny, nieprawdaż? 🙂

W następnym napiszę gdzie zapodziały się, czyli zaginęły prawdziwie polskie elity… i kto jest za to „zapodzianie” odpowiedzialny…


Gaetano @Gaetano:
Jest rzeczą przerażającą, ilu najpodlejszych szumowin i zaprzańców kształtowało i nadal kształtuje politykę wschodnią. Takie rzeczy jak suwerenność, niepodległość, prawdziwa wolność, naród i POLSKA RACJA STANU nie mają dla nich najmniejszego znaczenia. Gotowi są poświęcić absolutnie wszystko, co najcenniejsze, łącznie z etnicznie polskimi ziemiami, by osiągnąć swój cel. Niszczenie tkanki narodowej jest środkiem do uzyskania celu. Takie bydło (nie uwłaczając bydłu) nie ma prawa stąpać po polskiej ziemi. Ów „model patriotyzmu polskiego”, gdzie „Podwaliny pod ten symboliczny tryumf położyła klęska rewolucji styczniowej w Polsce w latach 1863-1864” został wskrzeszony w powstaniu listopadowym (1830-31), a nawet wcześniej. To już wtedy w czasie powstania dochodziło do zabijania wiarusów, którzy sprzeciwili się bezsensownemu rozlewowi krwi.

Takie kanalie jak Borkowski, którego celem był jedynie „rozlew krwi”, by nie doszło do porozumienia z Rosją, miały kontynuatorów trochę później, np. w powstaniu warszawskim. To ścierwa takie jak Okulicki, Chruściel, Bór-Komorowski, Pełczyński, którzy wywołali powstanie skazane już od pierwszego dnia na totalną klęskę i dożyli swych dni w spokoju, zamiast być powieszeni za zdradę. To przez nich dziesiątki tys. ludzi, przede wszystkim cywilów, straciło życie, bo powstanie miało ten sam cel, rozlew krwi. Zniszczenie tkanki narodowej. „Poszli nasi w bój bez broni” – jakież to znamienne w naszej historii. J. Piłsudski nie jest bez winy, zrobił tyleż dobrego, co złego i cień jego postaci kładł się i nadal kładzie na naszej polityce wschodniej. Ten zaprzaniec i idiota Giedroyć, zapytany o ludobójstwo na Kresach powiedział: „należy zapomnieć”. Dziś takie męty jak np. szechter, macior, dyplomatoł to spadkobiercy wynurzeń tego parszywego bydlaka, a wcześniej, niejaki mazowiecki, geremek, skubiszewski i cała reszta. Jak widać, to esencja popisu. Tylko pozornie skłóconego. I dopóki te gady będą miały wpływ na to, co dzieje się w naszym kraju, Polska nie wstanie rychło z kolan.

Sun Escobar @Sun Escobar:
Kolaborowanie w Polsce ma swoją długowiekowa tradycję, czy to ze wschodem, czy zachodem. Obecny exodus Polaków na zachód i ukraińców do Polski udało się chyba kolaborantom jak nigdy wcześniej. PO PIS PSL nowoczesna SLD itd. Partie, które wrosły na kolaborowaniu. Polacy są dla nich tylko przedmiotem do zarabiania pieniędzy.

gotan @gotan:
Nikt jeszcze nie zastanowił się nad prostymi środkami wyrazu..! A cóż to takiego jest? Otóż jest to sposób na określenie czy forma ma być bogatsza niż treść… czy odwrotnie?!.. Biorąc pod uwagę różnego rodzaju dywagacje dotyczące implikacji czy polska racja stanu jest realnym bytem czy też jest to bełkot zaznaczonych powyżej, dziennikarzy czy też wykładowców akademickich, którzy swoimi wypowiedziami tworzą rodzaj zagrożenia dla idei bytu państwowego… kiedy promują i gloryfikują upadliński byt jaki winniśmy wspomagać…. Krótko mówiąc należało by zastosować prosty środek wyrazu, waląc po mordzie tych co szkodzą Polsce i mieszają w głowach…. Wówczas pozbędziemy się różnych kanalii ,których nazywa sie wybitnymi postaciami w życiu publicznym……

murzynio @murzynio:
Dla polskiej elity Ukraińcy to takie polskie dzieci, tylko specjalnej troski. Dlatego wspieramy państwo, którego bohaterami są mordercy polskich dzieci, kobiet i starców. Ukraińcy to rzeczywiście ludzie specjalnej troski, dlatego nawet Kaczor zorientował się o co im chodzi. Szkoda, że tak późno.

https://kresy.pl/publicystyka/ukrainskie-lobby-polityczne-polsce-geneza-przejawy-dzialalnosci/

UKRAIŃSKIE LOBBY POLITYCZNE W POLSCE. GENEZA I PRZEJAWY DZIAŁALNOŚCI

Czytaj dalej

574 Fakty są takie, że to już jest zimna wojna nazistów z banderowskiej UPAdliny z Polską… i nie ważne, że „niektórzy” nie chcą tego UPArcie zrozumieć


Wołodymyr Wiatrowycz, foto: rbc.ua


Puk, puk… Folni ludziofie, itp,.. Jest tam kto? No i jak tam? Czarno-czerwona czekulada ciągle smakuje? No to smaczneho! 🙂

Ułauła, ułauła, ułauła… Mmm… Hihihihi, hehehehe, hahahaha… LOL


franciszekk @franciszekk:
No i macie ku rozwadze wszystkie PiS-iory z kim próbowaliście się „układać! Ich zamiarem jest PO+dstęp, oszustwo, wymanewrowanie cudzeńca, dobranie się do jego kasy a jak się da i nadarzy się okazja, to bezlitośnie i okrutnie zamordować! To jest inna cywilizacja, niebezpieczna dla naiwniaków !

tagore @tagore:
I bardzo dobrze tylko tak dalej.

bob @bob:
Nikt szanujący się nie rozmawia z taką szmatą

Monroe @Monroe:
Jeśli widzę na Ukrainie jakąś ‚rękę Kremla’, to jest nią Wiatrowycz. On się zajmuje już nawet nie tyle propagowaniem banderyzmu, co denerwowaniem Polaków. A bez wsparcia Polski los Ukrainy jest przesądzony. Nawet Galicja nie wymknie się Moskwie.

Laszka @U.D:
A co on myślał, że tupnie swoim banderowskim kopytem, a Polacy rzucą się banderze i UPA pomniki stawiać? POPIS pewnie by to z roskoszą zrobił, ale najzagorzalsi banderofile zdają sobie sprawę, że w Polsce to nie przejdzie. Czekamy na kolejne kroki banderlandu. A ja coraz szerzej się uśmiecham….

https://kresy.pl/wydarzenia/szef-ukrainskiego-ipn-polacy-chca-rozwiazania-sprawy-polskich-pochowkow-ukrainie/

SZEF UKRAIŃSKIEGO IPN: TO POLACY NIE CHCĄ ROZWIĄZANIA SPRAWY POLSKICH POCHÓWKÓW NA UKRAINIE

28 października 2017|5 komentarzy|w kresy, polityka, Polska, Polska, Ukraina, Wydarzenia |Przez Piotr Łapiński

Zdaniem negacjonisty wołyńskiego Wołodymyra Wiatrowycza, Polacy odrzucają ukraińskie propozycje uregulowania spraw związanych z pochówkiem.

Szef ukraińskiego IPN Wołodymyr Wiatrowycz w poście opublikowanym w serwisie Facebook stwierdził, że Polacy od wiosny nie prowadzili tak naprawdę do rozmów, a nierozwiązana kwestia pochówków tworzy dla Polaków jak stwierdzi cudowną okazja do pustych deklaracji o szacunku dla zmarłych i niemożności porozumienia się z Ukraińcami.

Negacjonista wołyński podkreślił, że ukraińska blokada ekshumacji jest odpowiedzią na demontaż przez Polskę nielegalnego ukraińskiego pomnika UPA na cmentarzu w Hruszowicach pod Przemyślem.

ZOBACZ TAKŻE: Majkowski: Szeremeta i Wiatrowycz zablokowali poszukiwania szczątków Polaków na Ukrainie

Wiatrowycz proponuje wzajemną dwustronną legalizacja wszystkich dotychczasowych miejsc pamięci i pochówków w Polsce i na Ukrainie. Szef ukraińskiego IPN twierdzi, że na Ukrainie znajduje się ponad 150 takich miejsc związanych z polskimi zmarłymi nie posiadającymi odpowiedniej dokumentacji.

Według Wiatrowycza Polacy nie przedstawili jeszcze żadnego spisu ukraińskich pochówków na terenie Polski, które mogły powstać nielegalnie.

Kresy.pl / facebook.com Czytaj dalej

570 Samozamotanie polskojęzycznych żydobanderowskich ćwierć inteligentóf, czyli Juszczenko i jego pomarańczowe, a właściwie czarno-czerwone prawdy obrzezane


Wiktor Juszczenko, źródło: noviny.su


Probanderowska polityka polskojęzycznych żydobanderowscó z PiS właśnie rozlatuje się, jak stare gacie od nadmiaru pierdów, ale tfardzi jak głaz i mocni jak stal folni ludziowie, nadal całym sercem popierają tych hm… pomarańczowych bojowników o wolność, równość i demokrację…

.. bo to oni majom świętą rację, a ja jestem tylko kolejnym zasranym ruskim trollem i nic, ale to nic ani nie wiem,.. ani nie rozumiem… Taa…

Poczytajcie sobie komentarze, bo nie jestem osamotniony w moich opiniach, to zobaczycie co inni ludzie o tym piszą…


Roman1 @Roman1:
Dlaczego kolejne rządy w Polsce tak sprzyjają banderowcom? To jest zdrada narodowa. Gdyby Niemcy chwalili Hitlera, to jaki byłby – słusznie – rwetes. Bandytom ukraińskim jednak wszystko wolno.

voy @voy:
jak dla mnie mogą sobie wybrać Stalina na bohatera albo belzebuba, ale z tą świadomością że my pewnych ich wyborów nie zaakceptujemy i będziemy je stanowczo napiętnować w naszym kraju. Każda gloryfikacja OUN/UPA po uchwaleniu ustawy o penalizacji banderyzmu będzie w Polsce ścigana. Wynurzenia Juszczenki o rzekomym podobieństwie w sposobie działania bandery i Piłsudskiego może sobie opowiadać na wicach i zlotach banderowskiej hołoty. Polska każdą akcję, w której gloryfikuje się OUN/UPA powinna traktować jako akt wrogi wobec naszego kraju i odpowiadać na nie z całą stanowczością. Chcą psis..yny konfrontacji to ją dostaną.

Gaetano @Gaetano:
Bardzo żałuję, że ta wściekła banderowska kanalia nie została przez ruskich skutecznie wykończona. Nieomal im się udało, ale spartolili robotę. Teraz banderowiec bryluje i udziela się w polskich mediach. Przypuszczalnie dziennikarz nie zareagował ani na moment o porównaniu bandyty bandery do J.Piłsudskiego. Czegoś takiego jak upa nie było, bo ani to u(kr)paińska, ani powstańcza, ani armia. To zwyrodniała wataha psów, a ten banderowski śmieć odważył się porównywać te ścierwa do AK. A na temat penalizacji banderyzmu wciąż ciiichutko.

bob @bob:
Warto to nagłośnić żeby naszym wymoczkom się głupio zrobiło
https://kresy24.pl/prezydent-czech-do-ukraincow-zabij-kazdego-polaka-w-wieku-od-16-do-60-lat-znacie-te-slowa-bandery/

gotan @gotan:
Nikt z polaków nie poda reki tzw. ukraińcowi… NIKT! A ta pryszczata kanalia jeszcze coś sobie imaginuje… A kto tego upadlińca zaprosił do radia?…. No kto?… Wiadomo, że szmaciarze niemieckiej stacji… Nic mnie nie dziwi! A podłość goni podłość. Wystarczy tylko przeanalizować wypowiedz Glińskiego… ”jeśli nie pozwolą upadlińcy przebadać dołów śmierci z pomordowanymi polakami… to p.Gliński postawi krzyże z nazwiskami.”… To chyba idiota plecie takie banialuki… Jak to możliwe aby ludzie wykształceni upadli tak nisko i nie rozumieli, że Polacy nie „łykają” tych idiotyzmów kiedy mówią o kolejnych spotkaniach w sprawie ludobójstwa na Wołyniu… Panie Gliński …niech pan spojrzy na swoją wycieraczkę pod drzwiami… właśnie napaskudzili pańscy przyjaciele z Kijowa i pukają do drzwi aby podał pan papier toaletowy… Głupcze! Nie rozumiesz co to honor! Nie wiesz co jest zdradą interesu narodowego…. Duchy pomordowanych na Wołyniu patrzą z góry na wasze zdradzieckie knowania!

https://kresy.pl/wydarzenia/regiony/ukraina/juszczenko-polacy-pouczaja-ukraincow-byc-bohaterem/

JUSZCZENKO: NIECH POLACY NIE POUCZAJĄ UKRAIŃCÓW, KTO MA BYĆ ICH BOHATEREM

23 października 2017|13 komentarzy|w polityka, Ukraina, Wydarzenia |Przez Krzysztof Janiga

Wiktor Juszczenko w wywiadzie dla RMF FM bronił m.in. Stepana Banderę porównując go do Józefa Piłsudskiego.

Były prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko w wywiadzie dla RMF FM został zapytany o ocenę blokowania ekshumacji i upamiętnień polskich ofiar na Ukrainie. Juszczenko nie odniósł się do tego problemu uznając, że już „15 lat temu po długiej walce historycznej przeszliśmy do polityki wybaczenia. Polacy i Ukraińcy podali sobie ręce.” Był prezydent zaapelował o nie mieszanie polityki i historii.

Wszystkie sprawy dotyczące przeszłości są już za nami. Przeszłość zostawmy historykom, studentom i intelektualistom. Jestem przekonany, że każda ofiara która zginęła, została zamordowana, czeka na swoje uszanowanie, pamięć i modlitwę. – mówił.

Pytany o to, czy ponownie podjąłby decyzję o uznaniu Bandery za Bohatera Ukrainy, odpowiedział:

Polacy powinni zrozumieć jedno. W tym samym czasie na tych samych ziemiach powstały dwa ruchy narodowe, które miały jeden cel. Oni widzieli swoje państwa jako niepodległe. Tak zrodziła się UPA i tak zrodziła się Armia Krajowa. Nie byłoby sprawiedliwie mówić, że AK to anioły a UPA to diabły. Mamy dojść do porozumienia historycznego a obie strony stawiały przed sobą te same cele. Tak jak dla Polaków bohaterem jest AK, tak dla Ukraińców bohaterem jest UPA. Jest duże niebezpieczeństwo, kiedy polityk mówi o liczbie ofiar. Wtedy mamy duży problem. Politycy powinni mówić o zasadach. Polak zechce zapewne rozpocząć dyskusję o historii naszych wspólnych stosunków od 1943 roku, od rzezi wołyńskiej. A wtedy powstaje pytanie, czy nie rozpocząć dyskusji od akcji Wisła, albo nie od 1918 roku. To jest bardzo złe, jeśli polityk zaczyna liczyć krew ofiar w litrach. Wtedy wszystko przegramy. – uważa Juszczenko.

Były ukraiński prezydent bronił Bandery porównując go do Józefa Piłsudskiego.

Nie chciałbym, żeby pouczano Ukraińców, kto u nas ma być bohaterem. Dobrze znam historię Piłsudskiego. Dlatego pytam: co robił Bandera złego, czego nie robił Piłsudski? Wydaje mi się, że najlepszym wykładowcą dla Bandery był właśnie Piłsudski. Bandera robił to samo co Piłsudski, używał tych samych narzędzi politycznych. Wiem, że osoby, które stoją za polską ideą narodową nie są aniołami. Tak samo w przypadku Ukrainy. Jest dużo epizodów, za które jest mi wstyd, ale głównym tematem naszej dyskusji ma być to, że po obu stronach bohaterowie narodowi postawili sobie za cel jedną ideę – (…) niepodległe państwo. (…) Myślę, że tu dość lekko dojdziemy do porozumienia i zaufania pomiędzy sobą i zaczniemy słyszeć siebie nawzajem i ten temat przejdzie do przeszłości. – mówił.

Na wywiad Juszczenki zareagował na Twitterze poseł Kukiz’15 Tomasz Rzymkowski. Poseł przypomniał przy tej okazji, że w sejmowej „zamrażarce” wciąż jest przetrzymywany projekt ustawy o zakazie propagowania ideologii banderowskiej.

Kresy.pl / RMF FM Czytaj dalej

207 O traceniu dopiero co odzyskanych „niepodległości”…

Ten wpis powstał z okazji 11 Listopada 1918r, czyli zakończenia tzw. 1 Wojny Światowej o 11.00 11.11 1918, jak i o tzw. Odzyskaniu Niepodległości przez tzw. Polaków i Państwo Polskie, które to nastąpiło tego samego dnia i pewno o tej samej godzinie.

SŁAWA WSZYSTKIM TYM, KTÓRE / KTÓRZY PRZYCZYNIŁY / PRZYCZYNILI SIĘ DO UZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI PAŃSTWA POLSKIEGO W TZW. 1918r!!!

Nie wiem, czy wiecie, ale byli też tacy, co nie specjalnie przyczynili się do tego… a nawet z tym młodym Państwem Polskim, czyli ze swoją „ojczyzną” walczyli… Tak zrobił dobry np. taki jeden komunista, co mu było na imię Samuel… który to urodzony (chyba pod Łodzią) „Polak”… w przyszłości zostanie dziadkiem Eda Millibanda, byłego Pierwszego Sekretarza Partii Pracy w UK.

Ten obywatel młodego Państwa Polskiego, najpierw w tzw. 1918 r był „uciekł” do bolszewickiej Rosji, by wkrótce powrócić do „kraju ojców” z „bohaterską Armią Czerwoną”, by na jej bagnetach nieść rewolucję marksistowsko-trockistowsko-leninowsko-proletariacką, czyli śpieszył się by „pokojowo wprowadzać” w tej jego „ojczyźnie”… krwawą żydo-komunę!

Niestety dla niego, dwa lata później nastąpiło pewno traumatycznie bolesne dla niego wydarzenie, bo po niespodziewanej klęsce Armii Czerwonej w Sierpniu tzw. 1920r, musiał nasz „Polak i bohater” uciekać… nawet tak daleko jak do Belgii, skąd jego syn (jak to w rodzinie też „dobry komunista”), miał następnie uciekać do UK, przed socjaldemokratycznymi armiami Hitlera…  I oto pewno jest to dobry przykład na współczesne obrzezane bohaterstwo i lojalność… poprawione politycznie, jakie to zalety, ciągle są promowane przez „wolne i demokratyczne” jedynie prawdomówne, jewropejskie media…

Niby nie na temat? Ten wpis poświęcony jest w sumie uwagom ludzi komentujących różne takie przedziwne wydarzenia, powiązane z Niemcami, ich państwem… i tym co zrobili… i jak… itp, ale także o tzw. „Polakach” i Polakach i tym lub czym, kto czego nie zrobił także 21 lat później… lub właśnie zrobił coś zupełnie innego… niż powinien był…

Nawiązuję też do sytuacji obecnej… jakże „innej” od tamtych… tyle, że trzeba już o tym „czytać” między wierszami…


Edward Rrydz Śsmigly

~Most w Zaleszczykach 2015-11-07 (09:46)
czy ktoś wie gdzie jest droga ewakuacji naszych współczesnych mężów stanu oraz milicjantów i oficerów rezerwy (podobno to wspaniali ludzie)

http://facet.wp.pl/kat,1034179,title,Rydz-Smigly-bohater-czy-tchorz,wid,17955272,wiadomosc.html?smgnzebaxbaxhefticaid=115eb3&_ticrsn=3 Czytaj dalej