332 O językoznawstwie i nie tylko, czyli podsumowania i wyjaśnienia do przygotowań przed Wielkim Marszem… w nieznane 01

Ten wpis będzie inny niż wszystkie poprzednie napisane tu przeze mnie.

Zamierzam w nim dokonać kilku ważnych dla mnie podsumowań i udzielić moich wyjaśnień, co do tych podsumowań jak i tego, co jest już zaplanowane i czeka (jeśli wszystko pójdzie po mojej myśli), by (po dopracowaniu) być wdrożone w życie, gdzieś po wakacjach, pewnie pod koniec września 2016…

Już w trakcie pisania zdecydowałem, że podzielę to co mam do powiedzenia, czy też raczej do naskrobania, na co najmniej dwa oddzielne wpisy. Tak będzie łatwiej, krócej i czytelniej dla mnie i co najważniejsze dla tych osób, które zdobędą się na trud by to wszystko przeczytać i zrozumieć. Zależy mi na tym, by pod koniec czytania tego tekstu, nikt nie zapomniał tego, co przeczytał na jego początku… o ile jest to w ogóle możliwe… 😉

Zatem nie zwlekając zacznę od wstępnych wyjaśnień, by dalej przejść do podsumowań i wyjaśnień do nich.

Na początek chcę „załatwić” sprawy łatwiejsze, by w kolejnych częściach przejść do reszty tych dużo dla mnie trudniejszych i przykrzejszych, których nie wiem jeszcze jak ugryźć, tak by samemu nie zadławić się.

To dlatego właśnie część pierwszą poświęcam wyjaśnieniu różnic między, jak to nazywam „ofitzjalną lingwistyką”, a „słowiańskim językoznawstwem”, dziedzinom im pokrewnym i zagadnieniom z nimi związanym, jak i temu, co zamierzam zrobić w związku z nimi…

Jak już wcześniej pisałem w komentarzach, chcę uruchomić w sieci dwie nowe strony poświęcone TYLKO językoznawstwu. Więcej wiadomości o tym zamieściłem na samym końcu tego tekstu. Celem ostatecznym tych działań, jest ni mniej, ni więcej, tylko zupełne ośmieszenie „ofitzjalnych lingwistóf i ich lingwisztucznej fietzy”, tak by krok po kroku zepchnąć i pogrążyć ich i ich przeciw-słowiańskie kłamstwa i manipulacje w otchłani niebytu, czyli w C”eLo/o”/u/vS’C/Ti… gdzie jest ich wspólne miejsce!

A to wszystko ku Wiecznej Sławie i Chwale Naszych Prasłowiańskich Przodków i Naszej Prastarej Prasłowiańskiej Tradycji i Językowi!!!

Myślicie, że to niemożliwe?!! A ja mówię – bułka z masłem i kaszka z mleczkiem i nawet Mo/o”/u/vGe” zdradzić Wam jak to zostanie osiągnięte…

Użyję Mo/o”/u/vCy prasłowiańskich rdzeni i z Waszą pomocą i nowych narzędzi nad przygotowaniem których trudzę się w pocie czoła od pewnego już czasu… nie wątpię, że uda się Nam Wspólnie Tego Dokonać!

Wątpicie?!! No to spójrzcie, jak sami w komentarzach zaczynacie wykorzystywać swoją uwolnioną  świadomość o WieDzy Naszych Przodków… a do tego, co jest niezbędnie konieczne, zaczynacie (w końcu!!! :-)) ZAPISYWAĆ DŹWIĘKI z użyciem sposobu jaki ogłosiłem tu:

https://skribh.wordpress.com/2015/10/22/193-slowianskie-znaki-oddzielajace-czyli-slowianski-zrodlo-slow-tzw-hlechkieho-diackritickos/

https://skribh.wordpress.com/2015/11/14/210-zapis-dzwieenkoouvwf/

Resztę zdradzę później,.. żeby było ciekawiej… No to co… może założymy się, jak z tym wszystkim będzie?.. 🙂 Czytaj dalej

280 Niemieckie FaRBe, czy słowiańska BaRWa… co było pierwsze, czyli o fiarygodności fietzy allo-allo jęsykosnaftzóf 01

Na forum.jawia.pl jeden z jego użytkowników napisał ostatnio nowy wątek… Odpowiedziałem tam na niego szybko, a tu upowszechniam teraz jego poprawioną i rozbudowaną wersję, z konieczności podzieloną na dwie części, a to z powodu dużej ilości przytaczanych dowodów i źródeł…

Uważam, że jest to kolejny dobry przykład pokazujący typowe uprzedzenia fyznaftzóf przeciw-słowiańskiej teorii allochtonicznej, jak i poziom ich fietzy i fiarygodności…

http://forum.jawia.pl/thread-90.htmlSprawa konieczna dla rewizjonistów języków.”

Gorki
http://grzegorj.w.interiowo.pl/lingwpl/slowzap.html#z1
Jest to link to strony wewnętrznej sieci, Grzegorza Jagodzińskiego, zamieszczone są tam rzekome zapożyczenia w językach słowiańskich. Nie mam umiejętności i doświadczenia w tej materii, a uważam za istotne dla kwestii słowiańskiej wyjaśnienie tego. Apeluję o zajęcie się tym zagadnieniem.

http://forum.jawia.pl/thread-90-post-168.html#pid168

Skribh 2016-03-30, 01:06 PM
Sprawa jest znana i z czasem będzie wyjaśniana, tym czasem na szybko:

„*bar(ъ)va ‘barwa’ (znane w pol., czes., łuż., por. śgn. varwe, niem. Farbe, por. późniejsze zapożyczenie farba”
(…)

Grzegorz Jagodziński za innymi allo-allo, jak zwykle manipuluje danymi jak mu wygodnie, (patrz np. KL”uSaK itp.) aczkolwiek w tym przypadku sam strzela sobie w kolano, bo:

Słowo FaRBa, może być zapożyczeniem od-niemieckim od FaRBe, tyle tylko,.. że kto wie od kogo lub czego zapożyczono to słowo w j. niemieckim..?!! Chyba nie myślicie, że niemi Niemcy sobie sami to słowo wymyślili..?  Czytaj dalej