autor: Facebook/Szymonkuwalcz.Oficjalna strona wPolityce.pl
veraicon
zaraz, nie rozumiem Rodzice nie mieli odebranych praw rodzicielskich, a z tego rozumiem, że nie odbyła się żadna rozprawa sądowa na ten temat. Jakim prawem szpital podjął decyzję bez zgody opiekunów?
Lord Father
Świat lewactwa to świat śmierci.
Bit
Kto zarabia na szczepieniach – tam szukać nalezy winnych.
Pick
To gorzej niż z Alfim Evansem. Tam rodzice przynajmniej byli z nim do końca po wyroku sądu i aniołek zmarł w ich objęciach.
Inka
Lulek@ trzeba przestrzegać prawa a ci nie mieli prawa odłączać dziecka bez zgody rodziców! Serdeczne współczucie dla rodziców Szymonka nie dano im nawet czasu na pożegnanie.
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/451435-ujawniamy-szymonek-umieral-w-szpitalu-bez-rodzicow
UJAWNIAMY. Szymonek umierał w szpitalu bez rodziców. „Kazano nam przyjść na 10, dziecko zostało odłączone od aparatury o 9.05”
opublikowano: przedwczoraj · aktualizacja: przedwczoraj
Walka o życie 11-miesięcznego chłopczyka dobiegła końca. Szymon z Radomia nie żyje. Wbrew woli rodziców odłączono go od aparatury podtrzymującej życie. Reporter wPolsce.pl rozmawiał z ojcem chłopca. Okazało się, że rodzice nie wiedzieli, że dziś rano Szymonek zostanie odłączony od aparatury podtrzymującej życie. Szpital podkreśla, że nie będzie udzielał żadnych informacji związanych z tą sprawą m.in. ze względu na obowiązującą tajemnicę lekarską.
Dzielny maluch od stycznia walczył o życie w szpitalu przy ulicy Niekłańskiej w Warszawie. Do szpitala trafił w stanie krytycznym kilka dni po szczepieniu przeciwko pneumokokom. Chłopca reanimowano. Lekarze mieli wówczas stwierdzić, że doszło do śmierci mózgu chłopca, a rodzice powinni się z nim pożegnać. Kiedy matka odmówiła odłączenia synka od aparatury, miała usłyszeć od personelu, że „nie będą wentylować zwłok”.
Lekarze stwierdzili, że jego stan dziecka jest skrajnie ciężki. Zwołane na poniedziałek konsylium podjęło decyzję o odłączeniu dziecka od aparatury podtrzymującej życie. We wtorek rano lekarze odłączyli więc niespełna rocznego Szymona. Zrobili to wbrew woli rodziców. Dziecko zmarło w chwili gdy jego rodziców nie było w szpitalu. Dowiedzieli się o wszystkim po fakcie. Czytaj dalej