830 Ten cholerny „antysemita” ORBAN ZARZUCIŁ SZEFOWI ŚWIATOWEGO KONGRESU ŻYDÓW KIEROWANIE SIĘ „LEWICOWYMI I LIBERALNYMI UPRZEDZENIAMI”,.. ale za to RDI odniosła swój kolejny fielki sukces…

wPolityce.pl

jojne
To ma być sukces? Zamienili „polskie obozy” na nazistowskie (w domyśle polskie). Państwo polskie powinno wytaczać procesy i domagać się wysokich odszkodowań, a nie bezsensownych przeprosin!!!

\/banzafaktyipogladyH
Bronią przed nazwaniem „niemiecki”… ciekawa ta rzetelność

fletniapana@fletniapana
do zwycięstwa daleko; zwycięstwo będzie gdy zaczną pisać „niemieckie obozy śmierci”

w
a gdzie „niemiecki” ?? Moze warto u nas pisac francusko-niemiecki. Była przeciez francuska dywizja SS

krystynakowalska@krystynakowalska
A ilu zdążyło przeczytać i nie przeczyta sprostowania.? Walka ciężka. W głowie się nie mieści KTO,to napędza!! Miliony Polaków zamordowanych ,to dla nich śmierć zwierzęcia pociągowego. GORYCZ.

https://wpolityce.pl/historia/425115-presja-ma-sens-wielki-sukces-rdi

Presja ma sens. Wielki sukces Reduty Dobrego Imienia. „Le Figaro” i „USA Today” wycofują się ze słów o „polskich obozach śmierci”

opublikowano: 4 godziny temu · aktualizacja: 4 godziny temu

Francuski portal Le Figaro po naszej interwencji w artykule opublikowanym pod tytułem La musique d’Auschwitz ressuscitée par une université américaine zmienił „polski obóz koncentracyjny” na „nazistowski obóz koncentracyjny w okupowanej przez Niemców Polsce”.

Interweniowaliśmy również w sprawie amerykańskiego portalu USA Today w którym pojawiło się sformułowanie „polski obóz śmierci”. Akcję podjęła także Ambasada RP i Polish Media Issues. Jeszcze tego samego dnia zmieniono zwrot na „nazistowski obóz śmierci” oraz dodano informację, że w poprzedniej wersji błędnie nazwano obóz koncentracyjny który znajdował się w okupowanej przez nazistów w Polsce. Artykuł ukazał się pod tytułem Steven Spielberg: At 25, ‘Schindler’s List’ is even more relevant now.

Dziękujemy za Państwa zaangażowanie. Czytaj dalej

814 PROF. OSADCZY: RZĄD KNEBLUJE USTA KRESOWIANOM, A WSPIERA MEDIA WYCHWALAJĄCE BANDERYZM


Włodzimierz Osadczy. Fot. TV Trwam

jwu @jwu:
Gdybyśmy mieli polski rząd ,to pewnie byłaby symetria ? A mianowicie :każda mniejszość dostaje tyle pieniędzy ,ile ich rodzime kraje przeznaczają na mniejszość polską. A to oznacza ,że ZUwP byłby biedny jak mysz kościelna, a raczej jak związek Polaków na Ukrainie.

vader213 @vader213:
i zapłacą za to brudną cuchnącą cieczą o nazwie krew bo banderowcy są bestialskimi mordercami gardzę ukraincami z PIS gardzę, gardzę, gardzę

banderapadlina @banderapadlina:
Polskojęzyczne parchy szastają publiczną kasą na prawo i lewo skurwysyny jebane żeby wspierać tych parszywych karaluchów banderowskich zero godności śmiecie

FrancisMorges @FrancisMorges:
znalezione: PiS nie tylko daje ogromną kasę banderowcom, ale też prolitewskim liberałom, niby-Polakom, którzy są na usługach litewskich. Pojawiła się informacja, że w Kurierze Wileńskim u partyjnego liberała Klonowskiego pracuje niejaka Ilona Lewandowska, która często psioczy na Związek Polaków na Litwie, jak też wyraża swe subiektywne, negatywne sądy o Polakach na Litwie. Ostatnio jeden z portali podał ciekawostkę, że ona jest agentem służb specjalnych i pracuje tam w randze kapitana. Przez nieuczciwych zwierzchników służby bezpieczeństwa, zwolenników teorii Giedroycia, miała otrzymać zadanie zwalczania polskich organizacji na Litwie. Jest to żenujące i obrzydliwe.

roob @roob:
Przecież to takie proste – wystarczy zmienić rząd. Trzeba tylko chcieć. https://twitter.com/PartiaKresowian

dls Maverick @dls Maverick:
PiS aby odmrozic sobie nogi i rece na zlosc babci Rosji nadal lize i caluje nogawki Paraszence.

roob @roob:
Prof Osadczy uważa, że „trzeba przestać się oszukiwać i jednoznacznie powiedzieć, że rząd polski prowadzi przemyślaną, dalekosiężną politykę wsparcia banderyzmu”. No i co dalej? To widzi nie tylko prof. Osadczy. Takie odczucie ma wielu Polaków, nie tylko tych, którzy pochodzą z Kresów. Ja proponuję zmienić rząd PiSu. Wystarczy stworzyć partię, którą poprą Polacy. https://twitter.com/PartiaKresowian

https://kresy.pl/publicystyka/prof-osadczy-rzad-knebluje-usta-kresowianom-a-wspiera-media-wychwalajace-banderyzm/

PROF. OSADCZY: RZĄD KNEBLUJE USTA KRESOWIANOM, A WSPIERA MEDIA WYCHWALAJĄCE BANDERYZM

17 listopada 2018|7 komentarzy|w Publicystyka, Wywiady |Przez Marek Trojan

Struktury rządowe kneblują usta Kresowianom, natomiast z taką samą determinacją, z jaką zwalczają środowiska kresowe, wspierają banderowców – mówi portalowi Kresy.pl prof. Włodzimierz Osadczy, komentując hojne wsparcie od rządu dla ukraińskojęzycznych mediów w Polsce, które m.in. wychwalały banderyzm czy podważały ludobójstwo na Kresach.

Jak informowaliśmy, w 2018 roku organizacjom ukraińskim w Polsce ze środków MSWiA przyznano ponad 2,2 mln zł, dużo więcej niż poprzednio. Ponad 600 tys. zł wyasygnowano na ukraińskojęzyczne media i audycje w Polsce, m.in. 430 tys. zł na ukraiński tygodnik „Nasze Słowo”, gdzie publikowano artykuły zawierające antypolską propagandę. Związek Ukraińców w Polsce otrzymuje coraz większe dotacje z budżetu państwa polskiego.

Rząd PiS kolejny raz przyznał dotację z pieniędzy polskich podatników portalowi dla Ukraińców w Polsce PROstir.pl, prowadzonemu przez ukraińskiego dziennikarza Ihora Isajewa, znanego m.in. z nazywania Marszu Żołnierzy Wyklętych marszem „faszystów”, porównywania Polaków do zwierząt czy przygotowywania wulgarnych antypisowskich przypinek.  Ze środków MSWiA przeznaczonych na mniejszości narodowe i etniczne w Polsce otrzymał 40 tys. zł. Sprawę jako pierwszy opisał i nagłośnił portal Kresy.pl.

To jednak tylko niewielka część wsparcia finansowego, jakie rząd PiS udziela mniejszości ukraińskiej w Polsce. Łącznie, według dostępnych danych na ten rok przeznaczono ze środków MSWiA 2,239 mln zł, z czego najwięcej (ponad 1,7 mln zł) dostał Związek Ukraińców w Polsce, ne czele którego stoi negacjonista wołyński, Piotr Tyma. Związek Ukraińców w Polsce otrzymuje dużą dotację (430 tys. zł) na na wydawanie swojego tygodnika „Nasze Słowo”. W rozmowie z Kresami.pl dr hab Andrzej Zapałowski zwracał już kiedyś uwagę, że „Nasze Słowo” od lat wspiera heroizację UPA.

Ukazujące się w Polsce media związane z mniejszością ukraińską dość często, można powiedzieć systemowo, publikują treści, które są sprzeczne z polską racją stanu, a nawet godzą w dobre imię narodu polskiego. Możemy przytoczyć tu mnóstwo artykułów, które wychwalają ideologię banderowską, a także relatywizują bądź też podważają zbrodnię ludobójstwa na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej – mówi w rozmowie z portalem Kresy.pl prof. Włodzimierz Osadczy, historyk i dyrektor Centrum Ucrainicum KUL. Zwraca uwagę na portal Prostir i skandaliczne wypowiedzi Ihora Isajewa:

– On m.in. obarczał państwo polskie odpowiedzialnością za rozpętanie II wojny światowej. Sprawa ta jest oczywiście do zbadania. Powinna zająć się tym prokuratura, a także ci, którzy dbają o dobre imię Polski, jak Reduta Dobrego Imienia. Natomiast przerażające jest to, że nie patrząc na wrogą politykę medialną prowadzoną przez media mniejszości ukraińskiej w Polsce dostają one hojne wsparcie ze struktur państwowych.

– Sprawy dotacji tych mediów, które prowadzą też bardzo agresywną politykę w stosunku do środowisk kresowych i polskich patriotów, niejedno podejmowały różne środowiska – w tym też portal Kresy.pl – zaznacza prof. Osadczy. – Widać, że reakcja społeczna nie odgrywa najmniejszej roli, gdy chodzi o politykę państwa polskiego. O ile przed tym można było zakładać, że chodzi o jakieś niedopatrzenie, to teraz można powiedzieć, że polityka wsparcia banderyzmu leży w priorytetach struktur rządowych państwa polskiego. Możemy w sposób stanowczy powiedzieć, że obecny rząd prowadzi przemyślaną, dalekosiężną politykę wsparcia banderyzmu, w tym na Ukrainie, nie reagując w żaden sposób na antypolskie wybryki i szerzący się na skalę niespotykaną banderyzm. Posyła się polskich żołnierzy, by na baczność stali przy dźwiękach hymnu OUN, kneblując usta środowiskom kresowym i patriotycznym, a wspierając środowiska banderowskie. Czytaj dalej