Obraz „Konstytucja 3 Maja 1791 roku” Jana Matejki z 1891 r.(fot. Wikimedia Commons)
A oto krótki, ale bardzo ważny przerywnik, w cyklu artykułów odnoszących się do słowa GRo/o”u/vD,.. który poruszy zagadnienie „widzenia rzeczywistości i jej oceniania i wyciągania wniosków na przyszłość”…
Zaraz pozostawię wszystkich sam na sam z artykułem napisanym dla wp.pl przez Roberta Jurszo, ale najpierw nadmienię jedynie, że o bardzo wielu sprawach ani w tym artykule, ani w komentarzach napisanych do niego nie przeczytałem… Może tylko dlatego, że przejrzałem może z piątą, może szóstą ich część, więc zapraszam do przeczytania innych.
Tymczasem… napiszę o tym, czego tam nie dostrzegłem, ano tego, że:
- to tzw. Komisja Edukacji Narodowej… pod przemożnym nadzorem jezuitów „zaczęła uczyć Polaków ich dziejów”
-
tacy Kołłątaje, a później Lelewele,.. masoni, jezuici czy inni tam, zadbali o jej prawdziwość…
-
zniesienie wyboru króla, na rzecz powołania na tron dynastii niemieckiej… itd…
Biorąc to wszystko do kupy, czy my wiemy i rozumiemy, co my świętujemy… i czy w ogóle warto to świętować?!!
~oll 2016-05-03 (15:46)
Robert Jurszo – historyk idei, dziennikarz i publicysta. Zajmuje się historią idei politycznych. W szczególności interesuje się dziejami myśli utopijnej oraz relacjami między religią a polityką. W wolnych chwilach – instruktor sztuki przetrwania. I wszystko w tym temacie. A niemieckiej wp dziękujem za umilanie polskiego święta takim „wrzutkami”…
~goorol z gór 2016-05-04 (00:08)
jakoś dziwne, że autor „zapomniał” o najważniejszej sprawie w Konst. 3 Maja. Zniesienie elekcyjności tronu i powołanie na tron rodu Wettynów, jako dziedzicznej dynastii. Ale dla demokratów taka konstrukcja władzy jest niewygodna i przezornie, stronniczo, wybiórczy gadają tylko o ideałach demokracji. Natomiast Konst. 3 Maja zrywała z demokracją odnośnie wyłaniania najwyższej władzy czyli Króla.
~Nick 2016-05-04 (00:06)
Katarzyna II = Sophie Friederike Auguste von Anhalt-Zerbst-Dornburg Niemieckie nasienie.
~toefl 2016-05-03 (16:43)
Było błędem . Najpierw trzeba było uchwalić podatki na armię .Odbudować wojsko umocnić się militarnie i potem rozmawiać z wieloma grupami np po sejmikach o zmianie prawa . Trzeba było zyskać zwolenników a potem wprowadzać prawo . Nowe prawo .
~Janusz 2016-05-03 (15:33)
a teraz wszyscy co tak krytycznie podchodzicie do opini w powyzszym artykule, tylko bez inwektyw wobec autora , prosze sobie wyobrazic nastepujaca sytuacje: – reformy wprowadzane sa powoli i stopniowo, tak aby nie zdenerowowac masy szlacheckie i tych na zewnatrz Polski – Katzryna II, umiera chyba (?) w 1797, jej syn Piotr jest w „teorii” przyjacielem” Polski – po 1800 wojny napoleonskie nadchodza do Polski, i to wlasnie Napoleon decyduje o ustroju polskim (dokladnie to co wprowadzil w Ksiestwie Warszawskim) – to, ze Napoleon ostatecznie przegrywa nie ma juz znaczenia, Polska pozostaje w swym ksztalcie ( byc moze z jakims tam ubytkiem) ale z kompletnie zreformowanym sytemem polityczno-prawnym
~Observateur 2016-05-03 (16:00)
Co daj Boze… amen.
Czy uchwalenie Konstytucji 3 Maja było błędem, który kosztował Polskę niepodległość? Czytaj dalej