
Polak wcielony do Wehrmachtu rozmawia z żołnierzami 1 Dywizji Pancernej gen. Maczka, sierpień 1944 r. w Normandii (fot. Wikimedia Commons / autor nieznany)
Pamiętam taki polski czarno-biały film, gdzie Polacy walczą pod Monte Cassino. Jeden z jego głównych bohaterów chyba w samym klasztorze zobaczył „Niemca”, czyli żołnierza w niemieckim mundurze, który właśnie wychylił się gdzieś z okna na pierwszym czy drugim piętrze jakichś ruin i wywalił do niego serię ze swojego Stena… Ten żołnierz dostał w pierś i wypadł z tego okna na stos gruzu poniżej… Ot kolejny „Szwab” zabity… tyle tylko, że on upadając krzyknął… nie MUTTI, czy jakoś tam po niemiecku… ale „MAMO, czy MAMUSIU”… Jak byłem mały, długo nie rozumiałem o co chodziło w tej scenie…
W rzeczywistości, tym strzelającym mógł być mój wujek Marian, który zmarł nie tak dawno w wieku 100 lat, gdzieś w jakimś odległym kraju, bo do Polski, jako żołnierz „reakcyjnej” armii Andersa wrócić nie mógł, a tym poległym „Niemcem”, mógł być jakiś krewny mojego dobrego znajomego, którego cała rodzina pochodziła ze Śląska i wielu jego krewnych służyło czy w AK… (Afrika Korps), czy w innych jednostkach, bo jako Ślązacy (czy np. Pomorzanie) zostali wcielenie siłą do armii niemieckiej…
Czy to oznacza jednak, że jego krewni służyli z ich własnej i nie przymuszonej woli? A co z dziadkiem Tuska? Czy on też służył w tym wermachcie z własnej woli, czy został tam siłą wcielony, jako obywatel Państwa Niemieckiego?
Są tacy różni, co to wyciągają takie sprawy i pokazują światu, jacy to Polacy nie byli, sami przy tym „zapominając”, że ich przodkowie bynajmniej czyści jak łzy to nie byli… Będzie o tym w następnych częściach tego wpisu… także „były”, co histerycznie reaguje za każdym razem, jak ktoś porusza temat tzw. żydowskich żołnierzy Hitlera, dostanie trochę swojej koszernej pożywki…
Swoją drogą ciekawe ile „były” ma lat skoro pamięta co działo się w 1940-43r i tak dobrze posługuje się komputerem… Tylko pozazdrościć dziarskości i długowieczności, bo wygląda że ma z 90-95 lat! Mam innego wujka Stasia w jego wieku, co z lubelskim wojskiem wyzwalał Wał Pomorski… i on raczej przed kompem na onecie wpisów nie komentuje…
WIECZNA CHWAŁA I SŁAWA BOHATEROM A HAŃBA KŁAMCOM!!!
~Nowa wersja historii 2015-04-07 (19:41)
W Wehrmachcie było sto milionów Polaków i ani jednego Niemca !!!
~Jeszcze nowsza historia 2015-04-07 (20:17)
Polacy sami siebie napadli. Niemcy nie mają nic wspólnego z wojnami.
~schetyny to idiota !!!!!! 2015-04-07 (20:05)
Wedlug Schetyny to wlasnie POLACY napadli na Polske w 1939 roku !!!!!
~lololol 2015-04-07 (13:27)
po co się rozdrabniać. napiszcie od razu że Hitler był polakiem….
~dafasfb 2015-04-07 (15:49)
hehehe to ci sie udało 10/10
~Polak 2015-04-07 (14:58)
@lololol ^ Rosjanie twierdza, ze byl Zydem.
~1 milion Ruskich u boku Adolfa 2015-04-07 (19:30)
A ilu obywateli radzieckich walczyło u boku Hitlera, np.: ROA, SS Galizien, Bataliony Tatarów, Batalion Czeczeńców, itp.
~stefan 2015-04-08 (12:47)
prosty człowiek chce zawsze tylko przeżyć. najpierw podpisał listę aby było łatwiej żyć a później musiał iść na wojnę. Musiał myśleć o żonie, dzieciach, rodzicach, siostrach i braciach. Musiał grzecznie iść w kamasze ponieważ wiedział, że rodzina będzie miała kłopoty. Zapewne marny z niego był żołnierz, który myślał tylko o przeżyciu i powrocie do bliskich. Taki sam schemat poboru mięsa armatniego istnieje od setek lat.
~rysia 2015-04-26 (16:40)
Jednak albo wcieleni albo powołani, a nie ochotnicze formacje Waffen SS, jak to było w ramach brunatnej kolaboracji niejednej nacji?
~przemek 2015-04-08 (17:06)
propaganda anty-Polska UWAGA ….kto podpisal Volkslistę automatycznie przestawal byc Polakiem!!!!!!!
~dANTE 2015-04-08 (14:13)
Kto się wpisał dobrowolnie na Volklistę nie może być nazywany Polakiem! To byli zdrajcy!
~Misio 2015-04-18 (23:14)
Volksdojcze to nie polaki…..
~zyga 2015-04-03 (16:24)
90 tys. z nich znalazło się później w Polskich Siłach Zbrojnych na Zachodzie. to też prawdopodobnie?
~Kamil 2015-04-16 (12:32)
Tak. Jeśli żołnierze Wehrmachtu polskiego pochodzenia dostawali się do niewoli aliantów mogli się starać o wstąpienie do jednostek Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Głównie trafiali albo do II Korpusu gen. Andersa, albo do 1. Dywizji Pancernej gen. Maczka.
~kik 2015-04-07 (19:46)
W wermachcie i waffen SS służyło około 100 tyś żydów. Jeden był nawet feldmarszałkiem. Więc nie ma co się dziwić że w armii niemieckie służyło wiele nacji. Każdy chciał żyć i często nie miał wyboru.
~byly 2015-04-07 (21:03)
Wielka bujda na resorach. Zyd trafial do Obozow Koncentracyjnych. NIGDY do Wehrmachtu. Polacy robili to przewaznie dobrowolnie!
~kicia 2015-04-07 (19:44)
W Wermachcie służyło 150 tys. Żydów.
~byly 2015-04-07 (21:05)
Ciekawe gdzie to czytales. Z pewnoscia w jakiejs ubikacji pisane brazowym kolorem na scianie.
~von basior 2015-04-09 (13:44)
byly. W książce „Żydowscy żołnierze Hitlera” [mam nadzieje że nie przekręciłem tytułu].
~ciekawy 2015-04-07 (18:55)
A ilu polskich żydów służyło w Armii Radzieckiej?
~byly 2015-04-07 (21:01)
Po zwolnieniu z Gulagu Sybirskiego na polnoc od Omska dostalem przepustke I moglem uzywac Sowieckie Koleje bezplatnie .Tylko nie na Zachod I nie do duzych miast. Dotarlem w koncu do Kirgizstanu. Byla mowa o tym ze jest bardzo blisko do Chin ktore nie byly w owym czasie czerwone. Niestety nikt z nas nie mial pojecia ze miedzy Kirkizja I Chinami sa malenkie wzgorza zwane Himalajami. Nikomu nie udalo sie przejsc I pozostalismy w Kirgizji I pracowali w kolchozach. Automatycznie chcac czy nie chcac zostalismy obywatelami Sowieckiego Sojuza. Kirgizi ktorzy mieli posylac pewna ilosc ludzi do wojska ,oczywiscie posylali nas. Niezalezne bylo kogo posylasz jak dlugo numera sie zgadzaly. W ten sposob wielu Zydow Polskich trafilo do Czerwonej Armji. Mam nadzieje ze „Ciekawy”to zrozumie!
~eazz 2015-04-07 (15:14)
OWSZEM TO PRAWDA POLACY SŁUŻYLI W WERMACHCIE TAK JAK BRYTYJCZYCY GRECY AMERYKANIE ŻYDZI… W SUMIE WSZYSCY!!!!!
~A ilu Żydów 2015-04-07 (15:13)
Było w armii niemieckiej nawet w otoczeniu samego Hitlera, nawet w $$ byli. W judenratach wydawali swych ziomali… napiszcie i o tym
~z-k 2015-04-07 (15:09)
Nie piszcie nam fejginieta nowej historii Polski. Byli wzięci z poboru z terenów wlączonych do Rzeszy czyli poborowa normalka. Nigdy natomiast Polacy nie tworzyli oddziałów typu Judischerorndungdienst czy Żagwi. Była granatowa policja ale zajmowała sprawami drobnych złodziejaszków i prawie w 100%-ch była w AK. Umyjcie zęby i przystrzyżcie brody
~styropian 2015-04-07 (19:17)
No to Narodzie bierzmy się za stawianie pomników tym polskim żołnierzom Wermachtu. Walczyli już w tedy w słusznej sprawie. SS, Gestapo, UPA – od razu się cieplej robi na sercu postsolidarnościowym.
http://historia.wp.pl/title,Polacy-w-armii-niemieckiej-podczas-II-wojny-swiatowej,wid,17415309,wiadomosc.html Czytaj dalej →
Dodaj do ulubionych:
Lubię Wczytywanie…