480 72 rocznica zakończenia 2 Wojny Światowej,.. czyli żydobanderowskie świętowanie


autor: fot. PAP/Marcin Obara

Konrad 91.61.11.*
Polska nie kolaborowala i od poczatku do konca wojny walczyla na wszystkich frontach. Dlatego ten fakt tak mocno drazni innych tchorzy i kolaborantow. I dlatego obecnie tak czesto atakuja Polske.

Konrad 91.61.11.*
A Francuzi wlasnie zablokowali dystrybucje polskiego filmu ” Azyl „, ktory mowi o akcji ratowania Zydow przez Polakow w czasie wojny. Narod tchorzy i zdrajcow nie chce ogladac takich filmow.

Jasiek 95.49.178.*
Ale agenci sowieccy a teraz amerykańsko-żydowscy są w narodzie. No nie panie ministrze.

Prawicowiec 83.6.25.*
Dla Macierewicza agent amerykańsko-żydowski jest spoko. On tylko Sowieckich nienawidzi, reszta mu nie przeszkadza. Przecież PiS jest na pasku USA i Izraela tak jak zdrajcy z PO byli na pasku Niemiec.

radca 109.173.147.*
Ale za to tylko u nas Naczelny Wódz się ewakuował z kraju (uciekł) i zresztą Prymas też, a elita utraciła państwo. Polacy ponieśli największe (%) straty w ludziach, w majątku, utraconych terenach.

mordechaj 78.11.233.*
radca @ – ale nic to. Tym co zdradzili Naród i uciekli we wrześniu ’39 r. , Polacy wystawiają pomniki i nazywają ulice ich imieniem. Dlaczego ? Ze strachu. Ze strachu przed prawdą historyczną…

republikanin 78.10.107.*
@mordechaj- nic to wg ciebie powinni zostać i byliby wymordowani jak Ci w Katyniu lub w Hitlerowskich obozach, nie byłoby wówczas Polskiego rządu, armii polskiej i całej struktury państwa Polskiego

mordechaj 78.11.233.*
republikanin @ – nie mój drogi, skoro wmanewrowali Polskę w wojnę, to powinni ponieść tego konsekwencje. Jakie ? Powinni kolaborować z Niemcami, aby ocalić Naród od zagłady. Ale oni uciekli…

mordechaj 78.11.233.*
Z powodu braku kolaboracji z Niemcami życie straciło 6 MILIONÓW obywateli Polski „Wstrętnych kolaborantów” zginęło: Francuzów 600 tys, Węgrów 560 tys., Rumunów 500 tys. Czechów i Słowaków 350 tys.

mordechaj 78.11.233.*
Z powodu zdrady elit II Rzeczpospolitej i ucieczki za granicę w 1939 r. i zostawienia na pastę zbirów z Gestapo i NKWD Polaków, tak w sumie gładko zainstalował się w Polsce komunizm na 40 lat

Zet 88.220.45.*
A prawie 45 lat PRL-u? To nie kolaboracja?

Prawicowiec 83.6.25.*
W UB praktycznie nie było Polaków tak jak w NKWD praktycznie nie było Rosjan…

tfujpan 83.5.121.*
żydzi budowali łuki triumfalne 17.IX.1939 r witając sowietów

to_ja 51.37.105.*
Nie kolaborowaliśmy, za to UFALIŚMY sojusznikom i DLATEGO chyba jako jedyny kraj przegraliśmy 2 wojnę światową…

tanisław 85.232.252.*
a dziś antonii kolaboruje z banderowską ukrainą która kolaborowała z sovietami, hitlerowcami i razem z nimi i samodzielnie mordowała innych

http://wpolityce.pl/historia/338792-szef-mon-w-72-r-zakonczenia-ii-wojny-polska-byla-jedynym-narodem-ktory-nigdy-nie-kolaborowal-ani-z-sowieckim-ani-z-niemieckim-zaborca

Szef MON w 72. r. zakończenia II wojny: „Polska była jedynym narodem, który nigdy nie kolaborował ani z sowieckim ani z niemieckim zaborcą”

opublikowano: wczoraj · aktualizacja: wczoraj

Zmianą posterunku honorowego i złożeniem wieńców przed Grobem Nieznanego Żołnierza uczczono 72. rocznicę zakończenia II wojny. Polska była jedynym państwem, które nigdy nie kolaborowało ani z sowieckim, ani z niemieckim zaborcą – mówił szef MON Antoni Macierewicz.

Dzisiaj przedstawiciele władz Rzeczpospolitej, Wojsko Polskie staje przed Grobem Nieznanego Żołnierza chyląc głowy i sztandary przed wielkim wysiłkiem, wielkim bohaterstwem Polaków, żołnierzy polskich, ludności Rzeczpospolitej, wszystkich Polaków rozsianych po całym świecie, którzy przeciwstawili się dwóm zaborcom, którzy już w sierpniu 1939 r. zmówili się przeciwko Rzeczpospolitej i przeciwko Europie — powiedział w poniedziałek minister.

Jak zaznaczył, chociaż chcieliśmy, by 8 maja 1945 r. był dla nas dniem zwycięstwa rzeczywistość polska była inna. Znaczyły ją wówczas morderstwa NKWD, zsyłki do łagrów, więzienia, gwałty, pseudo-sądy odbywające się w Moskwie, w których stawiano pod pręgierzem najbardziej bohaterskich dowódców Rzeczpospolitej, Armii Krajowej zarzucając im kolaborację z okupantem niemieckim (…) To była także rzeczywistość upadlania narodu polskiego, niszczenia jego tożsamości, dążenia do tego, by wyzbył się pamięci, dumy, istoty — mówił Macierewicz.

Przypomniał też, że podczas wielkiej defilady zwycięstwa w Londynie nie było polskich żołnierzy.

A Polska była jedynym narodem, jedynym państwem, które nigdy nie kolaborowało ani z sowieckim, ani z niemieckim zaborcą, nie stworzyło rządu kolaborującego. Odwrotnie, stworzyło wielkie państwo podziemne, stworzyło wielką Armię Krajową tu w Polsce i czwartą armię sojuszniczą walczącą na wszystkich frontach ówczesnej wojny — zaakcentował.

Podkreślił, że nie zabrakło w tamtych czasach polskiej krwi i woli zwycięstwa.

Ale zabrakło uczciwych sojuszników, zrozumienia jak wielką tragedią dla połowy Europy jest oddanie jej we władztwo sowieckie, że zwycięstwo nad Hitlerem, kapitulacja III Rzeszy to dopiero połowa z wielkiego zadania jakie czekało wolny świat (…) dzisiaj znowu Polska, Europa i świat staje wobec prób zniszczenia ładu światowego, wobec państwa, które uważa, że ma prawo siłą zmieniać granice, narzucać swoje rządy wszystkim innym, którzy są słabsi — mówił szef MON.

W 2008 r. w stolicy Gruzji, w Tbilisi wobec rosyjskiego najazdu na Gruzję prezydent Lech Kaczyński powiedział +ale my mówimy nie, ale my się nigdy na taki dyktat nie zgodzimy+. Te słowa wówczas wypowiedziane były tymi samymi słowami, które wypowiedziały władze RP w 1939 r. sprzeciwiając się dyktatowi dwóch mocarstw chcących zniszczyć Europę i Polskę. I my je dzisiaj powtarzamy (…) z dumą i pewnością, że Wojsko Polskie jest silne i zdoła nas obronić, że na naszym terytorium są sojusznicy, którzy ramię w ramię z Wojskiem Polskim są w stanie zagwarantować bezpieczeństwo i pokój Polsce i Europie — powiedział.

P.o. szefa Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych Jan Józef Kasprzyk podkreślił, że 8 maja każdego roku mamy prawo do poczucia ogromnej dumy.

Bo to my Polacy jako pierwsi stawiliśmy czoła barbarzyńskiemu systemowi, jakim był niemiecki narodowy socjalizm. To myśmy jako pierwsi w Europie i na świecie powiedzieli stanowcze +nie+ we wrześniu 1939 r. III Rzeszy, która chciała zaprowadzić ład odrzucając wartości tworzące cywilizację łacińską na przestrzeni wieków. My jako pierwsi powiedzieliśmy +nie+ narodowemu socjalizmowi i bolszewizmowi — zaznaczył.

Dziś po 72 latach (…) chcemy wspomnieć wszystkich, którzy walczyli o to, by Polska była wolna. Chcemy wspomnieć żołnierzy września 1939 r., żołnierzy Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, żołnierzy I i II Armii Wojska Polskiego. Chcemy wspomnieć i wyrazić wdzięczność tym wszystkim, którzy walczyli o niepodległość w Polskim Państwie Podziemnym, żołnierzy Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych, Batalionów Chłopskich.

Chcemy wyrazić pamięć i wdzięczność wobec tych, którzy cierpieli, zsyłani do obozów koncentracyjnych i sowieckich łagrów. Łączy nas wobec nich pamięć i wdzięczność — mówił Kasprzyk.

Jak dodał, pamiętamy jednak, że 8 maja nie jest i nigdy nie był dla Polski prawdziwym dniem zwycięstwa.

To był dzień, w którym brunatny reżim upadł, ale zastąpił go czerwony okupant i jeszcze przez wiele lat Polacy musieli wybijać się na niepodległość (…) dla nas nie jest to w pełni dzień zwycięstwa. Ale wydaje mi się, że stanie się z nim z chwilą kiedy opinia międzynarodowa uzna zbrodnie komunistyczne za tak samo straszne jak zbrodnie dokonane przez narodowych socjalistów (…) Kiedy zbrodnie komunistyczne zostaną do końca wyjaśnione i osądzone przez społeczność międzynarodową, wówczas będziemy mówić o prawdziwym dniu zwycięstwa Polski — podkreślił. Podziękował też weteranom za wolność oraz za to, że „są z nami”.

Podczas uroczystości odbyła się zmiana posterunku honorowego, a przedstawiciele władz państwowych i samorządowych oraz organizacji kombatanckich złożyli wieńce przed Grobem Nieznanego Żołnierza.

8 maja 1945 r. w b. kasynie oficerskim szkoły saperskiej w dzielnicy Berlina Karlshorst nazistowskie Niemcy podpisały bezwarunkową kapitulację, która kończyła trwającą od 1 września 1939 r. wojnę w Europie.

Mly/PAP

…..


autor: fot. Twitter

http://wpolityce.pl/swiat/338828-petro-poroszenko-w-dzien-pamieci-i-pojednania-ojczyzny-bronia-dzis-potomkowie-zolnierzy-armii-czerwonej-i-ukrainskiej-powstanczej-armii

Petro Poroszenko w Dzień Pamięci i Pojednania: „Ojczyzny bronią dziś potomkowie żołnierzy Armii Czerwonej i Ukraińskiej Powstańczej Armii”

opublikowano: wczoraj

Ukraińcy, którzy wraz z Rosjanami walczyli w II wojnie światowej nie mogli sobie nawet wyobrazić, że 70 lat po jej zakończeniu Moskwa przyśle na Ukrainę swoje wojska — oświadczył w poniedziałek w Kijowie prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.

Tego dnia na Ukrainie obchodzony jest Dzień Pamięci i Pojednania. Z okazji 72. rocznicy zakończenia II wojny światowej Poroszenko otworzył wystawę fotograficzną „Czwarte pokolenie”.

„Nasi dziadkowie i pradziadkowie, którzy w 44 i 45 roku szli na Berlin, w najgorszych snach nie mogli sobie wyobrazić, że 70 lat później Moskwa przyśle swoje wojska na Ukrainę i z zimną krwią będzie zabijać ich wnuków i prawnuków” — mówił prezydent.

Wystawa składa się ze zdjęć żołnierzy, którzy od 2014 roku walczą z prorosyjskimi separatystami w Donbasie na wschodzie Ukrainy. W konflikcie tym zginęło dotychczas około 10 tys. ludzi.

„Czwarte pokolenie to dzieci niepodległej Ukrainy, które mają dziś po 20-30 lat. Jest to młody kwiat naszego ukraińskiego narodu. To ludzie, którzy pamiętając swoich bohaterskich przodków, stanęli w obronie Ukrainy przed rosyjską agresją” — podkreślał szef państwa.

Poroszenko ocenił, że ekspozycja, którą otworzył, jest symbolem łączności między różnymi pokoleniami obrońców Ukrainy.

„Ojczyzny bronią dziś potomkowie żołnierzy Armii Czerwonej i Ukraińskiej Powstańczej Armii” — zaznaczył.

Dzień Pamięci i Pojednania, ustanowiony przez parlament w 2015 roku w związku z rocznicą zakończenia II wojny światowej, Ukraińcy obchodzą 8 maja po raz trzeci. Wcześniej zakończenie wojny świętowali 9 maja, tak jak w Związku Radzieckim i krajach mu podporządkowanych. 9 maja pozostaje jednak świętem państwowym oraz dniem wolnym od pracy.

ansa/PAP

tylko prawda jest ciekawa 78.10.150.*
Gloryfikowanie żołnierzy Armii Czerwonej i Ukraińskiej Powstańczej Armii jest dla Polaków czymś obrzydliwym. Pamiętamy ich zbrodnie na naszym narodzie. I jak tu układać dobre relacje z Ukrainą?

dziadek 217.96.214.*
Zapewne myślał o SSgalizien pacyfikującą Warszawe, zresztą niech powiedzą to Ci co przeżyli powstanie i miłość litwinów łotyszy tatarów nadwołżańskico no i tak gloryfikowanych ostatnio ukraińców

Chwalba 83.7.94.*
Potomkowie bandytów z UPA nie są winni temu , że ich ojcowie i dziadkowie mordowali ale nie wolno gloryfikować UPA i OUN

Narodowiec 83.26.242.*
Nie dyskutować z banderowcami.

jacek 79.185.161.*
banderowska szmata !!!!

…..


Źr. president.gov.ua

Poroszenko po raz kolejny pozdrowił UPA [+VIDEO]

POROSZENKO PO RAZ KOLEJNY POZDROWIŁ UPA [+VIDEO]

8 maja 2017|2 komentarze|w polityka, Ukraina, Wydarzenia |Przez Krzysztof Janiga

Prezydent Ukrainy pochwalił Ukraińską Powstańczą Armię podczas uroczystości upamiętniających zwycięstwo nad III Rzeszą.

Z okazji święta upamiętniającego zakończenie II wojny światowej, obchodzonego na Ukrainie jako Dzień Pamięci i Pojednania, prezydent Ukrainy Petro Poroszenko otworzył wystawę zdjęć „Czwarte pokolenie”. Zdjęcia przedstawiają współczesnych ukraińskich żołnierzy, weteranów wojny w Donbasie, trzymających w rękach portrety swoich przodków, którzy walczyli w II wojnie światowej.

Otwierając wystawę Poroszenko wygłosił przemówienie niemal w całości poświęcone współczesnej wojnie na wschodzie Ukrainy.

Tę wystawę należy odbierać jak symbol nierozerwalnego związku różnych pokoleń obrońców Ukrainy. – mówił prezydent – Ojczyzny dzisiaj bronią potomkowie żołnierzy Armii Czerwonej i Ukraińskiej Powstańczej Armii. Oni szanują swoich dziadów i pradziadów. A ci, będąc już w niebieskich pałacach z pewnością są dumni ze współczesnego pokolenia obrońców.

Ostre słowa skierował Poroszenko w kierunku Rosji. Prezydent oskarżył ją o prowadzenie agresji wobec sąsiadów, poczynając od zdławienia węgierskiego powstania w 1956 r. a kończąc na odebraniu Ukrainie Krymu i Donbasu.

Petro Poroszenko zapowiedział, że na prawym brzegu Dniepru w Kijowie, w miejscu gdzie obecnie znajduje się kompleks poświęcony pamięci poległych w II wojnie światowej, powstanie także główny ukraiński memoriał ku czci żołnierzy poległych w Donbasie. Sądzę, że takie podejście utwierdzi niezłomny i trwały związek różnych pokoleń obrońców Ukrainy. To pozwoli godnie uczcić pamięć naszych bohaterów. – powiedział prezydent.

Poroszenko zakończył przemówienie pozdrowieniami dla żołnierzy różnych formacji:

Chwała weteranom Armii Czerwonej i ruchu partyzanckiego! Chwała żołnierzom Ukraińskiej Powstańczej Armii i wszystkim uczestnikom walk narodowowyzwoleńczych! Chwała wszystkim, którzy bronili Ukrainy przed agresją nazistowskiej III Rzeszy! Chwała Siłom Zbrojnym Ukrainy, Gwardii Narodowej, SBU, straży granicznej, ochotnikom, wszystkim siłowym strukturom, które bronią naszą ojczyznę przed wrogimi atakami Rosyjskiej Federacji! Sława Ukrainie!

CZYTAJ TAKŻE: Poroszenko pozdrowił członków UPA w parlamencie i zrobił sobie z nimi zdjęcie [+FOTO]

Kresy.pl / president.gov.ua

Mazowszanin jeden @Mazowszanin jeden:
Ukraina jest krajem w ewidentnym rozkroku historycznym i mentalnym. Są ZA, a nawet PRZECIW. Walczyli przeciw III Rzeszy Niemieckiej, jak i przy jej boku. Walczyli przeciw ZSRR, jak i w składzie jej Armii Czerwonej. Z tej przyczyny Petro Poroszenko musi „robić dobrze” WSZYSTKIM uczestnikom imprezy (niczym „atrakcja” na wieczorze kawalerskim), i tak też robi, nawet bardzo sprawnie. Zarówno swoim rodakom, jak i innym narodom i ich krajom. Tylko nie Polakom i „drobnicy” nadbałtyckiej. Zapomniał wspomnieć chyba jedynie o agresji w dniu 17 września 1939 roku, aneksji Kresów oraz o kolejnych aneksjach Litwy, Łotwy i Estonii jako wypełnienia Paktu Ribbentrop-Mołotow. Odnoszę wrażenie, że chyba wierzy w bezgraniczną lojalność strony polskiej (oraz tzw. pribałtyki) dla sprawy ukraińskiej a zarazem usiłuje jak najbardziej obronić swoją pozycję w kraju i poza granicami. Robi dobrą minę do złej gry i przedstawia nastawienie mogące zawrzeć się we frazie: aby tylko dotrwać do reelekcji bez kolejnego Majdanu.

dh7901 @dh7901:
Co za paranoja. Żyd Poroszenko zakończył przemówienie pozdrowieniami chwały dla UPA, która przy aktywnym wsparciu miejscowej ludności ukraińskiej dokonała ludobójstwo na ponad 200 tysiącach Polaków, 40 tysiącach Ukraińców, ponad 400 tysiącach Żydów oraz innych nacji. Jak i czym skończy się ta żydowska chucpa na Ukrainie …

…..

http://www.stefczyk.info/-/media/pliki%20serwisow/agencja-2/2017/petroporoszenko1222.ashx?bc=white&h=173&w=307
Poroszenko w Dzień Pamięci i Pojedniania

http://www.stefczyk.info/wiadomosci/swiat/poroszenko-w-dzien-pamieci-i-pojedniania,20041452753?utm_source=widget&utm_medium=referral&utm_campaign=artykuly-widget

Poroszenko w Dzień Pamięci i Pojedniania

08.05.2017

Ukraińcy, którzy wraz z Rosjanami walczyli w II wojnie światowej nie mogli sobie nawet wyobrazić, że 70 lat po jej zakończeniu Moskwa przyśle na Ukrainę swoje wojska – oświadczył w poniedziałek w Kijowie prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.

Tego dnia na Ukrainie obchodzony jest Dzień Pamięci i Pojednania. Z okazji 72. rocznicy zakończenia II wojny światowej Poroszenko otworzył wystawę fotograficzną „Czwarte pokolenie”.

„Nasi dziadkowie i pradziadkowie, którzy w 44 i 45 roku szli na Berlin, w najgorszych snach nie mogli sobie wyobrazić, że 70 lat później Moskwa przyśle swoje wojska na Ukrainę i z zimną krwią będzie zabijać ich wnuków i prawnuków” – mówił prezydent.

Wystawa składa się ze zdjęć żołnierzy, którzy od 2014 roku walczą z prorosyjskimi separatystami w Donbasie na wschodzie Ukrainy. W konflikcie tym zginęło dotychczas około 10 tys. ludzi.

„Czwarte pokolenie to dzieci niepodległej Ukrainy, które mają dziś po 20-30 lat. Jest to młody kwiat naszego ukraińskiego narodu. To ludzie, którzy pamiętając swoich bohaterskich przodków, stanęli w obronie Ukrainy przed rosyjską agresją” – podkreślał szef państwa.

Poroszenko ocenił, że ekspozycja, którą otworzył, jest symbolem łączności między różnymi pokoleniami obrońców Ukrainy. „Ojczyzny bronią dziś potomkowie żołnierzy Armii Czerwonej i Ukraińskiej Powstańczej Armii” – zaznaczył.

Dzień Pamięci i Pojednania, ustanowiony przez parlament w 2015 roku w związku z rocznicą zakończenia II wojny światowej, Ukraińcy obchodzą 8 maja po raz trzeci. Wcześniej zakończenie wojny świętowali 9 maja, tak jak w Związku Radzieckim i krajach mu podporządkowanych. 9 maja pozostaje jednak świętem państwowym oraz dniem wolnym od pracy.

ansa/PAP

….


Źr. Radio Swoboda

Ukraina: portrety Bandery i Szuchewycza na czele marszu z okazji święta zakończenia II wojny światowej

UKRAINA: PORTRETY BANDERY I SZUCHEWYCZA NA CZELE MARSZU Z OKAZJI ŚWIĘTA ZAKOŃCZENIA II WOJNY ŚWIATOWEJ

8 maja 2017|4 komentarze|w społeczeństwo, Ukraina, Wydarzenia |Przez Krzysztof Janiga

Dzień Pamięci i Pojednania w Dnieprze świętowano z portretami Bandery i Szuchewycza oraz nacjonalistyczną symboliką.

W mieście Dniepr (dawny Dniepropierowsk) organizacje społeczne zorganizowały przemarsz ulicami miasta z okazji święta zakończenia II wojny światowej, które na Ukrainie nosi nazwę Dzień Pamięci i Pojednania. Na czele marszu niesiono plakat z podobiznami przewodniczącego OUN-B Stepana Bandery i dowódcy UPA Romana Szuchewycza oraz napisem „dziadowie wojowali”. Widoczna była także czerwono-czarna flaga Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów.

Jak podaje Radio Swoboda, w marszu wzięli udział działacze społeczni, ochotnicy, zdemobilizowani żołnierze walk na wschodzie Ukrainy oraz członkowie Płastu (skautowie). Niesione flagi sugerują także udział neonazistowskiej organizacji C14.

Marsz zakończył się przy kompleksie memorialnym, gdzie są pochowani zarówno polegli żołnierze Armii Czerwonej oraz ich przeciwnicy – żołnierze niemieccy, węgierscy i rumuńscy. Pod pomnikiem złożono kwiaty i uczczono pamięć poległych minutą ciszy.

Według organizatora marszu Sejhija Karnozy obchody w tej formie odbywają się w Dnieprze po raz piąty.

W 2015 roku Ukraińcy przesunęli dzień święta zakończenia II wojny światowej z 9. na 8. maja i zmienili jego nazwę na Dzień Pamięci i Pojednania.

CZYTAJ TAKŻE: Rocznica powstania UPA świętem państwowym na Ukrainie

Kresy.pl / Radio Swoboda

General @General:
Jeba*ć UPA i banderę, hej, hej

Sun Escobar @Sun Escobar:
Jaki kraj, takie autorytety.

franciszekk @franciszekk:
Hi, hi, ha, ha….. !. Z kim NEO-naziści chcą się PO+jednać???….

jerzyjj @jerzyjj:
Tego nie da się zamieść pod dywan
https://vk.com/video10712625_456239233

Лев Лещенко- День Победы

7 thoughts on “480 72 rocznica zakończenia 2 Wojny Światowej,.. czyli żydobanderowskie świętowanie

  1. Maciej Poręba – Dlaczego należy obchodzić Dzień Zwycięstwa?

    Mariusz Klein
    Większych bzdur nie słyszałem!Poręba gdyby nie Teheran i Jałta ,to alianci spokojnie zajęli by Niemcy .Polska już w 1943 roku w Teheranie została poświęcona i przydzielona do radzieckiej strefy!Poręba nie siej tutaj propagandy rosyjskiej!

    Terminator
    spod okupacji niemieckiej, pod okupacje sowiecka – pierwsi nas masowo wykanczali, drudzy po wojnie pozwolili nam sie mnozyc. Co bylo w miedzyczasie wiemy wszyscy, ale obecny rzad warszawski ma zakazane obchody czegokolwiek ,co z ruskimi ma zwiazek, a nakzane obchody z zoltym tulipanem, badz z flaga banderowaska-jebac kur….y i zlo…dziei,bo to nie sa polacy, a jeb—–e chazary.I niczego sie nie naucza, bo nie do tego sa przeznaczeni – zawsze wspolpracowali z trojkatem syjon, W.Brytania, i Usa. Teraz dolaczylo Niemcy i cala ta smierdzaca unia.

    Lech X
    Mała poprawka co do wypowiedzi Pana Macieja:
    Część Polaków miała zostać zaasymilowana w ramach ,,wzbogacenia” narodu niemieckiego w ,,krew aryjską”, czyli ci Polacy ,którzy pasowaliby do obrazu człowieka ukształtowanego i narzuconego przez nazistów , mogli zostać Niemcami. Reszta albo niewolnicy ,albo przeniesienie poza Ural lub eksterminacja. Polaków miało być najwięcej wywiezionych i wymordowanych bo według niemieckich liderów stanowili element ,,skrajne antyniemiecki” i zdolny do bardzo rozbudowanej konspiracji ,stanowiącej poważne zagrożenie dla porządku na terenach opanowanych przez Niemców.

    Ja natomiast słysze od niemieckich zwolenników Hitlera ,że Niemcy z Hitlerem na czele chciały wyzwolić Europe wschodnią od bolszewizmu. Szkoda tylko ,że argument przedstawiony przez Pana Macieja nie może być w żaden sposób podważony, tak i oni nie są w stanie go rozbić. Pamiętajcie, że to jest zasadniczo jedyny argument na który fałszywi rewizjoniści nie sa w stanie nic znaleźć a ograniczają się jedynie do zdjęc jednostek kolaboracyjnych ukrainskich ,armie RONa itp.

    robert ch
    poreba wypierdalaj do sowietow

    Gienek Max
    Jak cię amerykańskie GMO przyciśnie , to jeszcze będziesz płakał za normalnymi ziemniakami i zsiadłym mlekiem. I prawdziwą słowiańską , wędzoną słoniną .

    Polubienie

  2. mag 79.185.147.*8 godzin temu
    Oto dzika demokracja na Ukrainie. Nie pozwalają złożyć kwiatów rodzinom poległych pod pomnikiem. Podoba się? Czy tak powinno być ?

    http://www.youtube.com/watch?v=AgiT9xjQbRQ

    Romek 62.108.186.*wczoraj
    Tomek 83.28.132.* – raczej banderowców na rosyjską mniejszość. Gdyby Polska choć w połowie była za swoimi rodakami jak Rosja… Niestety, wolą lizać uSSraelskie zady.

    mag 79.185.147.*8 godzin temu
    Ludzie, bądźcie rozumni. Można krytykować fakty historyczne, ale nie można poniżać całych narodów. Prawda jest taka, że Niemcy zajęli Europę i ruszyli na Moskwę. W obronie zginęło 20 mln żołnierzy radz.

    radca 217.73.177.*wczoraj
    U nas oczywiście – prześmiewczo. Tymczasem świat pamięta – faszystowskie Niemcy rzucił na kolana Stalin i Zweiązek Radziecki (a nie żaden sowiecki). U nas – amnezja. Wstyd.

    pic 67.230.137.*wczoraj
    NIE BTYLOBY PARADA GDYBY NIEMCY WYGRALI… ALE WAS SZCZEKACZY TEZ BY NIE BYLO. NIEMCY PRZEROBILIBY WASZYCH RODZICOW NA MYDLO.

    ja 67.230.137.*wczoraj
    Przestancie juz gledzic o tym prezeniu muskul. Jestem daleko i czytam prase. Wszedzie sa wzmianki o zwyciestwie rosjan nad hitlerowskimi niemcami …z szacunkiem. Tylko u nas cisza lub plucie.

    http://wpolityce.pl/swiat/338924-kreml-prezy-muskuly-defilada-wojska-na-placu-czerwonym-zolnierze-z-putinem-czerwone-gwiazdy-i-szojgu-w-limuzynie-zdjecia-i-wideo

    Kreml pręży muskuły: defilada wojska na Placu Czerwonym. Żołnierze z Putinem, czerwone gwiazdy i Szojgu w limuzynie… [ZDJĘCIA i WIDEO]

    opublikowano: wczoraj · aktualizacja: wczoraj

    Siły zbrojne Rosji zdolne są odeprzeć wszelką potencjalną agresję – zapewnił we wtorek prezydent Rosji Władimir Putin podczas defilady wojskowej na Placu Czerwonym w Moskwie z okazji 72. rocznicy zwycięstwa nad hitlerowskimi Niemcami.

    Mówiąc o okolicznościach II wojny światowej Putin powiedział, że przeciwko ZSRR skierowane zostały wówczas „najsilniejsze uderzenia” i zaznaczył: „Jednak nie było i nie będzie siły, która mogłaby ujarzmić nasz naród”.

    Putin powiedział, że doświadczenie II wojny skłania do czujności i zaznaczył, że „siły zbrojne Rosji gotowe są odeprzeć wszelką potencjalną agresję”. Dodał także, że „samo życie wymaga podwyższania potencjału obronnego” Rosji.

    Rosyjski żołnierz gotów jest także dziś, jak i we wszystkich epokach do tego, by przejawiając męstwo i bohaterstwo dokonywać wszelkich czynów i ponosić wszelkie ofiary dla swojej ojczyzny i swojego narodu — oświadczył Putin. Zapewnił, że tacy żołnierze i oficerowie znajdują się teraz na Placu Czerwonym i podkreślił: „kraj jest z was dumny!”.

    Rosyjski prezydent zaznaczył w wystąpieniu, że do skutecznej walki z „terroryzmem, ekstremizmem, neonazizmem i innymi zagrożeniami” niezbędna jest konsolidacja całej społeczności międzynarodowej. „Jesteśmy otwarci na taką współpracę” – zapewnił.

    W defiladzie na Placu Czerwonym wzięli udział przedstawiciele wszystkich rodzajów sił zbrojnych Rosji, jednak część lotniczą parady odwołano ze względu na złą pogodę. Przez plac przemaszerowali żołnierze i kadeci uczelni wojskowych, żołnierze Zachodniego Okręgu Wojskowego i brygady piechoty morskiej Floty Północnej, Gwardii Narodowej (Rosgwardii), a także Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB).

    Największą uwagę przyciągnął po raz pierwszy uczestniczący w defiladzie sprzęt wojskowy używany w Arktyce, w charakterystycznych biało-szarych barwach maskujących. Były to wyrzutnie rakiet TorM2-DT i zestawy przeciwlotnicze Pancyr-SA. Również po raz pierwszy pojawiły się na defiladzie czołgi T-72B3, będące zmodernizowaną wersją czołgów T-72B, wyposażone m.in. w mocniejszy silnik i udoskonalone systemy celownicze.

    Przez Plac Czerwony przejechały pojazdy opancerzone Tigr, transportery z napędem na sześć kół Tajfun-K (Kamaz) i Tajfun-M. W zmechanizowanej części parady wzięły udział także gąsienicowe wozy bojowe Kurganiec-25, bojowe wozy piechoty BMP-3 i czołgi T-14 Armata. Zaprezentowano samobieżne haubice Koalicja SW i MSTA-S, rakiety operacyjno-taktyczne Iskander-M, systemy rakiet przeciwlotniczych Buk-M2 i zestawy przeciwlotnicze Pancyr-S.
    Na plac wyjechały także transportery opancerzone desantu Rakuszka i wozy bojowe desantu BMD-4M; następnie pojawiły się systemy rakietowe S-400 Triumf i wyrzutnie rakiet Jars. Kolumnę zamykały transportery opancerzone Bumerang.

    O tym, że lotnicza część defilady nie odbędzie się, resort obrony Rosji powiadomił w ostatniej chwili; wcześniej planowano przelot nad Moskwą ponad 70 samolotów i śmigłowców. Jeszcze w poniedziałek przedstawiciele sił zbrojnych podkreślali, że udział w defiladzie wezmą rosyjscy piloci, którzy uczestniczyli w operacji wojskowej w Syrii.

    W Petersburgu z kolei w defiladzie nie wzięły udziału okręty bojowe. Źródła w armii cytowane przez dziennik „Kommiersant” poinformowało, że powodem jest pogorszenie się pogody. Media zaś podawały wcześniej, że okręty opuściły przystań i wyrażały przypuszczenie, że zostały one wezwane z Petersburga w związku z pojawieniem się w pobliżu wód terytorialnych Rosji amerykańskiego niszczyciela USS Carney.

    Odwołanie w Moskwie lotniczej części parady jest poważnym rozczarowaniem dla tych mieszkańców, którzy mimo bardzo chłodnej pogody – zaledwie kilka stopni Celsjusza – zgromadzili się wzdłuż głównych arterii, by podziwiać przejazd sprzętu wojskowego. Media podawały wcześniej, że na rozpędzenie chmur nad Moskwą przeznaczono 100 mln rubli (1,7 mln USD).

    Łącznie w defiladach wojskowych w blisko 30 miastach Rosji uczestniczyło we wtorek około 90 tysięcy żołnierzy. Telewizja państwowa pokazała też defiladę z udziałem sprzętu wojskowego, jaka odbyła się w Doniecku, na ogarniętym konfliktem zbrojnym wschodzie Ukrainy.
    Z Moskwy Anna Wróbel (PAP)

    lw, PAP

    Jak Rosjanie świętowali w tym roku?

    autor: Komentarz Zdjęciowy

    Cepy to tłumoki techologiczne 171.25.193.*wczoraj
    Jedno jest pewne, Ruscy ukradli wszystkie rozwiazania technologiczne, no może oprócz Moskwicza i Zaporożca. Nigdy sami nie wymyslili niczego – żadnego „know-how”, oczywiście oprócz nowych wojen 🙂

    xyx 93.225.207.*wczoraj
    Siły zbrojne Rosji zdolne są odeprzeć wszelką potencjalną agresję – zapewnił we wtorek prezydent Rosji Władimir Putin… a kto chce na Rosje napasc? Zielone ludziki z Krymu?

    mruczek 83.22.181.*wczoraj
    72. rocznica zwycięstwa armii radzieckiej nad faszystowskim, niemieckim koalicjantem z 1939 r., wspólnie inicjując II W. Ś.

    sztygar 79.185.215.*wczoraj
    Rosjanie wymierają a muzułmanów coraz więcej. Za parę dekad Rosja się rozpadnie, część zagarną Chiny, na reszcie będzie kalifat. Część europejska Rosji być może się obroni jeżeli poprosi NATO o pomoc

    Polubienie

  3. http://kresy.pl/wydarzenia/dzien-zwyciestwa-na-ukrainie-marsze-przepychanki-i-bijatyki-video/


    Źr. Hromadske

    DZIEŃ ZWYCIĘSTWA NA UKRAINIE: MARSZE, PRZEPYCHANKI I BIJATYKI [+VIDEO]

    9 maja 2017|1 Komentarz|w społeczeństwo, Ukraina, Wydarzenia |Przez Krzysztof Janiga

    45 osób zatrzymanych przez policję oraz 8 kontuzjowanych policjantów to bilans obchodów Dnia Zwycięstwa na Ukrainie.

    Na Ukrainie obchodzono dzisiaj Dzień Zwycięstwa, który wciąż jest jeszcze świętem państwowym, pomimo ustanowienia nowego święta 8. maja – Dnia Pamięci i Pojednania. W całym kraju zwolennicy świętowania zwycięstwa Armii Czerwonej demonstrowali w marszach „Nieśmiertelny pułk”. W wielu miejscach doszło do utarczek z „patriotycznymi aktywistami”. Do największych nieporządków doszło w Kijowie, Dnieprze, Odessie i Zaporożu.

    Ukraińskie MSW poinformowało, że podczas dzisiejszych wydarzeń na Ukrainie zatrzymano 45 osób. Obrażenia odniosło 8 policjantów, najwięcej w Dnieprze. W ochronę porządku zaangażowano ponad 30 tys. policjantów i 1700 żołnierzy Gwardii Narodowej w całym kraju. Według ukraińskiego MSW w obchodach Dnia Zwycięstwa wzięło udział 600 tys. ludzi.

    Ludzie chcący uczcić zwycięstwo czerwonoarmistów szli ulicami Kijowa z portretami żołnierzy od stacji metra Arsenalnaja do Parku Sławy w marszu „Nikt nie zapomniany. Niczego nie zapomniano”.

    https://112.ua/video/embed/235899

    Marsz przechodził m.in. obok biura OUN w Kijowie. Aktywiści OUN prowokowali i obrażali z okien przechodzących. Według policji rzucali jajkami oraz świecą dymną w policjantów. Policja wyważyła drzwi do biura i zatrzymała 24 aktywistów organizacji. Obchody w Kijowie chcieli zakłócić także neonaziści z ugrupowania C14. Ukraińska policja zablokowała im dojście do Wiecznego Ognia w Kijowie. Aktywiści C14 pojawili się na ulicach Kijowa, by „pytać watników [obraźliwe określenie ludzi o prosowieckim lub prorosyjskim światopoglądzie – red.], czyj jest Krym”.

    Rosyjscy dyplomaci z ambasady w Kijowie nie zostali dopuszczeni do grobu Nieznanego Żołnierza ze względów bezpieczeństwa. W związku z tym złożyli wieńce pod pomnikiem żołnierzy-wyzwolicieli Kijowa. [EDIT: Dostępu do pomnika Nieznanego Żołnierza broniła grupa nacjonalistów z czerwono-czarną flagą. Dochodziło do bójek między nacjonalistami a osobami prezentującymi komunistyczne symbole.]

    W Dnieprze podczas „Marszu zwycięstwa” doszło do bijatyki między weteranami wojny w Donbasie a „mężczyznami o sportowej posturze”, jak nazwały ich media. Bójki przerwała policja. W wyniku wydarzeń pomocy medycznej potrzebowało 6 policjantów i 8 uczestników bójki.

    W Odessie świętowano przy pomniku Nieznanego Marynarza. Oprócz osób chcących uczcić żołnierzy Armii Czerwonej na miejscu pojawili się „patriotyczni aktywiści” przeprowadzający „obywatelską kontrolę” przestrzegania zakazu eksponowania komunistycznej symboliki. Jednemu z uczestników wyrwano wstążki św. Jerzego. Z kolei były lider Prawego Sektora z Odessy wszedł w tłum prosowieckich demonstrantów z portretem dowódcy UPA Szuchewycza. Doszło do kłótni, którą przerwała policja próbująca rozdzielać zwaśnione strony. Mimo to dochodziło do bijatyk. 10 osób odniosło obrażenia, policja zatrzymała 15 najbardziej krewkich.

    W Charkowie proukraińscy aktywiści próbowali bezskutecznie odebrać weteranom i zwolennikom świętowania 9. maja sowiecką symbolikę. Do podobnych wydarzeń doszło w Zaporożu.

    blob:https://www.radiosvoboda.org/1197d8d2-b2d8-4428-9084-4db9b3e172d2

    Jak już informowaliśmy, obchody we Lwowie przebiegły względnie spokojnie. Ukraińscy nacjonaliści, którzy postanowili pilnować porządku u boku ukraińskiej policji, odebrali jednej z kobiet wstążkę św. Jerzego, po czym ceremonialnie ją spalili.

    Oprócz obchodów społecznych odbyły się także obchody organizowane przez władze państwowe. Wziął w nich udział m.in. prezydent Poroszenko.

    Kresy.pl / Ukrinform / Informator.dp.ua / Korrespondent / life.ru / Hromadske

    Mazowszanin jeden @Mazowszanin jeden:
    Czy „mężczyznami o sportowej posturze” stajemy się na skutek założenia sportowego obuwia, ewentualnie czapki bejsbolówki? Jak niewiele trzeba, z tego co czytam, aby zostać wysportowaną osobą wedle ukraińskich mediów.

    http://kresy.pl/wydarzenia/lwow-obchody-dnia-zwyciestwa-bez-ekscesow/

    http://kresy.pl/wydarzenia/kijow-poroszenko-zapowiedzial-budowe-pomnika-wojny-z-rosyjska-agresja/

    http://kresy.pl/wydarzenia/ukraina-dymisje-w-policji-po-pobiciu-weteranow-w-dnieprze-video/

    Polubienie

  4. http://kresy.pl/wydarzenia/prawy-sektor-i-ukrainska-cerkiew-podpisaly-umowe-o-wspolpracy/


    Fot. khaos.su

    PRAWY SEKTOR I UKRAIŃSKA CERKIEW PODPISAŁY UMOWĘ O WSPÓŁPRACY

    9 maja 2017|3 komentarze|w polityka, religia, Ukraina, Wydarzenia |Przez Krzysztof Janiga

    Strategicznym celem współpracy ma być m.in. stworzenie „Ukraińskiego Niepodległego Zjednoczonego Państwa”.

    4 maja br. przedstawiciele władz skrajnie nacjonalistycznego Prawego Sektora oraz Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Kijowskiego Patriarchatu podpisali porozumienie o współpracy i współdziałaniu.

    Cerkiew była reprezentowana przez przewodniczącego synodalnego zarządu duchowieństwa wojskowego UKP KP, metropolitę czerkaskiego i czehryńskiego Joana (Jaremenkę) a Prawy Sektor reprezentował szef centralnego sztabu PS Wasyl Łabajczuk.

    Strategicznymi kierunkami współpracy jest stworzenie Ukraińskiego Niepodległego Zjednoczonego Państwa oraz Jednego Miejscowego Kościoła w nim, a także propagowanie chrześcijańskich prawd wiary, sprzyjanie prawosławnej obrzędowości w społeczeństwie, wspólne przeciwstawianie się zgubnym materialistycznym i liberalnym wpływom, wspieranie zdrowego trybu życia ukraińskich dzieci i młodzieży, wpływanie na tworzenie godnego systemu oświaty na Ukrainie, przeciwdziałanie LGBT i obrona tradycyjnych rodzinnych wartości. – napisano w porozumieniu.

    Wymienione w porozumieniu Ukraińskie Niepodległe Zjednoczone Państwo (Ukrajinśka Samostijna Soborna Derżawa, USSD) to w ideologii ukraińskiego nacjonalizmu państwo obejmujące wszystkie „etnograficznie ukraińskie” ziemie, w tym należące obecnie do innych państw, np. Polski.

    Strony gwarantują działalność na zasadach wzajemnej pomocy, wzajemnych interesów i orientacji na trwałą współpracę – napisano w komunikacie Prawego Sektora.

    Prawy Sektor wyraził nadzieję, że podpisanie umowy będzie początkiem nowego etapu w stosunkach Cerkwi i nacjonalistycznego ruchu. Wezwał duchownych UKP KP do włączania się do współpracy i wstępowania do frontowych i tyłowych oddziałów Prawego Sektora w celu pełnienia służby kapelańskiej.

    Przypomnijmy, że w marcu br. ukraińscy ultranacjonaliści z Prawego Sektora, Swobody i Nacjonalnego Korpusu związanego z pułkiem Azow, podpisali porozumienie programowe. Ugrupowania te najprawdopodobniej wspólnie staną do wyborów parlamentarnych, które są planowane na rok 2019.

    Kresy.pl / pravyysektor.info

    Monroe @Monroe:
    No to unici mają problem.

    General @General:
    @Monroe I bardzo dobrze, bo to też banderowska komórka kościoła katolickiego. Niech się psy zagryzą, tylko szkoda że wciągają w to symbolikę krzyża i Pana Boga, psubraty.

    Sun Escobar @Sun Escobar:
    Znowu będą mordować ?

    Polubienie

  5. http://kresy.pl/wydarzenia/przemysl-konsul-honorowy-ukrainy-tajnym-wspolpracownikiem-z-sb/


    Aleksander Baczyk podczas otwarcia konsulatu Ukrainy w Przemyślu w 2012 r. z ówczesnym szefem MSZ Radkiem Sikorskim. Fot. uw.rzeszow.gov pl

    PRZEMYŚL: KONSUL HONOROWY UKRAINY TAJNYM WSPÓŁPRACOWNIKIEM SB

    9 maja 2017|1 Komentarz|w polityka, Polska, społeczeństwo, Ukraina, Wydarzenia |Przez Marek Trojan

    Jak wynika z materiałów przechowywanych w rzeszowskim IPN Aleksander Baczyk, konsul honorowy Ukrainy w Przemyślu i właściciel znanej sieci sklepów spożywczych był w latach 80. tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie „Szary”.

    Według informacji z ogólnodostępnego inwentarza na stronie internetowej IPN, Aleksander Baczyk współpracował z SB latach 1985-89, figurując jako tajny współpracownik Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Przemyślu. Jego „teczka” liczy 70 stron.

    – Zapis w inwentarzu IPN- u nie pozostawia wątpliwości – czytamy na stronach internetowych portalu supernowości24. Jak zaznaczono, informacja ta „wstrząsnęła opinią publiczną Przemyśla”, gdyż „Baczyk to postać bardzo znana i chętnie pokazująca się na rozmaitych uroczystościach”. Jest polskim obywatelem pochodzenia ukraińskiego.

    Według nieoficjalnych informacji, Baczyk miał dostarczać SB informacje zdobyte w trakcie wyjazdów zagranicznych. Jedno ze źródeł, które również badało sprawę dokumentów dotyczących TW „Szary”, poinformowało nas, że z całą pewnością materiały te dotyczą obecnego konsula honorowego Ukrainy.

    Jak wynika z oficjalnego biogramu Baczyka, mniej więcej w czasie, w którym miała zostać nawiązana współpraca, obecny konsul honorowy Ukrainy, jako mgr inż. budownictwa rozpoczynał pracę w Przemyskim Przedsiębiorstwie Budowlany. Później awansował na stanowisko dyrektora ds. produkcji budowlanej w polsko-niemieckiej spółce Hansa Industrie.

    W 1995 roku Baczyk był współzałożycielem firmy dystrybucyjnej „Piotruś Pan”. Do dziś pełni funkcję Prezesa Zarządu spółki, posiadającej sieć 35 sklepów spożywczych oraz hurtownie. Firma jest jedną z największych w Przemyślu, figurowała też na 23. Miejscu w rankingu 100 największych firm Podkarpacia za 2014 rok.

    W lipcu 2015 roku ówczesny szef Komendzie Miejskiej przemyskiej policji Krzysztofa Pobuta przyjął u siebie służbowo ukraińskiego konsula generalnego Wasyla Pawluka, wieloletniego członka neobanderowskiej Swobody. W trakcie wizytacji rozmawiano na temat „struktur i zadań przemyskiej policji” oraz umorzonego postępowania ws. propagowania banderyzmu. Pawlukowi towarzyszył wówczas Baczyk. Spotkanie to odbyło się bez wiedzy i zgody przełożonych komendanta.

    Przeczytaj: Ukraiński konsul wizytuje przemyską policję i pyta o dochodzenie ws. propagowania banderyzmu

    Stowarzyszenie Obrońców Pamięci Orląt Przemyskich skierowało w listopadzie 2015 r. do nowego szefa MSWiA, Mariusza Błaszczaka pismo dotyczące sprawy wizytacji.

    Supernowosci24.pl / Kresy.pl

    PrzemyskiPatriota @PrzemyskiPatriota:
    czyżby „dobra zmiana” brała się powoli za banderowców?

    Polubienie

  6. http://wpolityce.pl/swiat/339056-skandaliczny-atak-freedom-house-na-polske-amerykanska-organizacja-spada-poziom-wolnosci-mediow-bo-pis-podwaza-udzial-polakow-w-holokauscie

    Skandaliczny atak Freedom House na Polskę! Amerykańska organizacja: Spada poziom wolności mediów, bo PiS podważa udział Polaków w Holokauście

    opublikowano: 6 godzin temu


    autor: Fratria/Twitter

    Amerykańska organizacja Freedom House, która – jak sama się określa – jest „wyraźnym głosem na rzecz demokracji i wolności na całym świecie” w skandaliczny sposób zaatakowała Polskę wykazując się przy tym wielką ignorancją ws. historii.

    Freedom House opublikowała raport, w którym twierdzi, że spadł poziom wolności mediów w Polsce. Najbardziej kuriozalna jest jednak przyczyna, jaką wskazuje organizacja. Ma nią być fakt, że rząd PiS serwuje narrację historyczną, która „w znacznym stopniu omija udział Polaków w okrucieństwach II wojny światowej”, a jednocześnie eliminuje głosy przeciwne. Jako przykład wskazuje się… Jana Tomasza Grossa.

    Sprawę nagłośnił reporter „Wiadomości” TVP na Twitterze.

    Analizuję sobie raport o wolności mediów Freedom House i szczęka mi opada. Oto jeden z powodów spadku pozycji Polski. — komentuje Łukasz Warzecha.

    Jak widać, kampania opluwania Polski przez zachodnie think tanki trwa w najlepsze. Zakłamywanie historii naszego kraju stało się wygodnym orężem politycznym schowanym pod płaszczykiem „rzetelnej analizy”.

    gah

    „Jak widać, kampania opluwania 81.190.20.*za 31 minut
    Polski przez zachodnie think tanki trwa w najlepsze” i jak widać, wszystkie polskie nocnikarskie dupki, zwłaszcza te rozpłakane z wPolityce.pl demonstrują konsekwentnie polską bezradność. TFUUU!!!

    Cała reakcja Polski na takie 81.190.20.*za 20 minut
    ataki, to płaczliwy żal do całego świata. Nieudolność PiSu w tak zasadniczych kwestiach jest upokarzaniem nas, jego wyborców. Działania pozorne, takie jak umowa z DENTONS są OSZUSTWEM a RDI jest hasbarą!

    Bezradność Polski wobec takich 81.190.20.*za 9 minut
    ataków wynika z tej samej przyczyny co same ataki. Mianowicie żydowska hasbara jest tak silna, na wPolityce.pl też, że nie ma „adekwatnej” reakcji. Jakiś dureń pilnuje to „poprawności” wobec п а р х у в!

    janek50 213.92.167.*21 minut temu
    Poniekąd mają rację .Nie mówi się o Polakach wyznania mojżeszowego w mordowaniu Polaków.

    ktośś 188.117.174.*godzinę temu
    tak to jest jak sie roboty nie kończy

    Polskawalczyzkłamstwamilewizny 188.146.4.*godzinę temu
    Lewacka niemiecka ruska organizacja KŁAMIE ! To oszuści za złodziejskie pieniądze lewizny ! Polska jest atakowana bo głosi PRAWDĘ ! Brawo Polski Rząd PiS !

    tyle 5.172.255.*godzinę temu
    Przecież pomysłodawcami KOD byli Żydzi mieszkający w Polsce

    sen 62.233.132.*godzinę temu
    To żydzi podziękować i zapłacić Polsce za pozwolenie osiedlenia ,nie żądać odszkodowań

    monika 79.186.118.*godzinę temu
    PODAĆ ICH DO TRYBUNAŁU SPRAWIEDLIWOŚCI I ZROBIĆ Z TEGO SPRAWĘ NA CAŁY ŚWIAT

    sen 62.233.132.*2 godziny temu
    a kto żydom nakazał osiedlać się w Polsce?

    bravo 83.10.60.*2 godziny temu
    Michael J. Abramowit prezydent Freedom House to nikt inny jak były dyrektor w United States Holocaust Memorial Museum w Waszyngtonie, a wcześniej dziennikarz Washington Post. i wszystko jasne.

    Polubienie

  7. br 82.1.164.*za 31 minut
    …..pisze pan o przyszłych liderach opozycji demokratycznej w Rosji – raczy pan żartować.

    http://wpolityce.pl/polityka/339392-koniec-pokemonowej-farsy-czyli-jest-i-takie-oblicze-rosji

    Koniec pokemonowej farsy, czyli jest i takie oblicze Rosji

    opublikowano: 18 minut temu · aktualizacja: 18 minut temu


    autor: fot. YouTube autor: fot. YouTube

    Trzy i pół roku łagru, ale w zawieszeniu (prokuratura żądała tegoż wyroku bez zawieszenia) dostał 22-letni videobloger Rusłan Sokołowski, który łapał pokemony w miejscowym soborze, i opublikował w internecie video z tego swojego „performansu”.

    O sprawie pisałem już niegdyś na naszym portalu ale powtórzmy: Sokołowski to radykalny ateista i „osobisty wróg Pana Boga”, który pomimo bardzo młodego wieku zdążył już zasłynąć szeregiem publikacji, przywodzących Polakowi na myśl Urbanowskie „NIE”. Swoją akcję przeprowadził nie w byle cerkwi, tylko w świątyni, wzniesionej na miejscu domu, w którym w 1918 roku bolszewicy więzili i wymordowali carską rodzinę – łącznie z nieletnimi dziećmi.

    Sokołowski nakręcił wideo, na którym opowiada co postanowił zrobić i na którym widać, jak łapie pokemony w świątyni. Przy wtórze dogranej parodii pieśni cerkiewnej z szyderczym i pełnym przekleństw tekstem. Potem mówi, że niestety nie udało mu się złapać najważniejszego pokemona – Jezusa… Przedtem, że wybrał się ze smartfonem do cerkwi, bo w telewizji ostrzegano, iż właśnie w świątyniach nie wolno łapać pokemonów, i że to jest złamanie prawa.

    Wideo stało się błyskawicznie bardzo popularne. A obecna rosyjska władza, jak wiadomo, złączyła się sojuszem z Cerkwią prawosławną. Zaś liberalna opozycja pozostaje z Cerkwią w konflikcie, i w dużym procencie składa się z ludzi o nastawieniu nie tylko antyklerykalnym, ale wprost antyreligijnym. Nic wiec dziwnego, że rządzący zareagowali błyskawicznie, Sokołowskiego aresztowano i wytoczono mu sprawę z paragrafu o „ekstremizm”, które to pojęcie jest w Rosji traktowane niezwykle rozciągliwie. Parę miesięcy spędził w areszcie śledczym, potem w domowym. W czwartek wszystko się skończyło, i zapadł opisany wyżej wyrok.

    Nie chcę tu zastanawiać się, czy za surowy, czy za łagodny, czy w sam raz. Chciałbym raczej zwrócić uwagę na zachowanie rosyjskiej opozycji liberalnej – tej radykalnie antysystemowej i tej jakoś tam mieszczącej się w putinowskim systemie. Otóż nie tylko od samego początku wsparła ona Sokołowskiego jako kompletnie niewinną ofiarę i postać nieledwie heroiczną. Wytrwała do końca w tej postawie. W obronie Sokołowskiego występował kwiat opozycji moskiewskiej i petersburskiej. Z reguły starannie pomijając fakt, że jest on znanym działaczem antyreligijnym, jak również konkretne okoliczności jego czynu, przedstawiając go zaś jako niewinnego młodzieńca, który po prostu postanowił łapać pokemony…

    Przed oblicze sądu pofatygował się osobiście mer Jekaterynoburga, poeta, malarz, liberał i opozycjonista Jewgienij Rojzman (tak, wciąż w putinowskiej Rosji istnieją, choć w bardzo ograniczonej liczbie, wysepki na których lokalną władzę sprawują niechętni Kremlowi demokraci). Wezwał sąd aby nie orzekał wyroku bez zawieszenia i obiecał zatrudnienie Sokołowskiego przy zakładaniu hospicjów. W celu wychowawczym, rzecz jasna.

    Przy czym w obronie Sokołowskiego dopuszczano się często medialno-intelektualnych nadużyć na granicy pospolitego kłamstwa. Przykład? Oto w czwartek przebojem całego rosyjskiego demokratycznego internetu był pewien cytat z uzasadnienia wyroku: sąd uznaje w nim, że akcja Sokołowskiego nosiła charakter ekstremistyczny, ponieważ dawał on wyraz przekonaniu, że ani Chrystus ani Mahomet (bloger jest półkrwi Tatarem) realnie nie istnieli. Demokratyczny internet zachłystywał się: oto sąd w swoim wyroku uznaje, że można skazać kogoś za brak wiary!

    Gdyby tak w istocie było, trzeba byłoby rzecz jasna podzielić oburzenie rosyjskich liberałów. Tylko że, jeśli dotrze się do szerszych cytatów z uzasadnienia, sprawa się, łagodnie rzecz ujmując, komplikuje. Bo oto sąd uznał za przejaw ekstremizmu nie sam fakt, iż Sokołowski w swoim wideo mówił, że Jezusa ani Mahometa nie było, tylko że czynił to używając języka niezwykle wulgarnego (czyli w sposób obraźliwy dla wierzących). Zmienia to nieco postać rzeczy? Zmienia, tylko że nie dowie się tego żaden czytelnik demokratycznych portali, który nie zada sam sobie sporego trudu i nie poszuka pełnego tekstu czy bodaj szerszych cytatów z uzasadnienia wyroku…

    Tak czy inaczej, pokemonowa farsa zakończyła się. Rusłan Sokołowski, uwolniony, zacznie zapewne pracować przy zakładaniu obiecanych przez mera Rojzmana hospicjów. A w przyszłości bardzo być może stanie się jednym z liderów rosyjskiej demokratycznej, prozachodniej opozycji.

    autor: Piotr Skwieciński

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.