474 70 lecie tzw. akcji Wisła, czyli nofoczesne postrzeganie rzeczywistości, czyli Akcja Wisła to rzekomo straszliwa zbrodnia, a Rzeź Wołyńska to nie warty uwagi mały siusiaczek… 05

WRESZCIE! Minister Błaszczak o BANDEROWSKICH MORDACH na Polakach!

Published on Apr 23, 2017
► SUBSKRYBUJ mój kanał na YouTube: http://bit.ly/1hi2XbN! ✸ ODWIEDŹ mojego bloga: http://prawicowyinternet.pl

40. posiedzenie Sejmu VIII kadencji – 21 kwietnia 2017

Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Błaszczak: Pani Marszałek! Wysoka Izbo! Zacznę od tego, że rząd polski nie akceptuje metod właściwych dla systemów totalitarnych, w tym wysiedleń. Nie czujemy się także spadkobiercami totalitarnej władzy. Chciałbym też podkreślić, że omawiając sprawę, trzeba uwzględnić jej aktualny kontekst, a więc porównywanie wydarzeń w istocie nieporównywalnych, tzn. wysiedleń z 1947 r. i rzezi wołyńskiej. Takie porównania niestety pojawiają się, szczególnie za naszą wschodnią granicą. Dziś na Ukrainie spotykamy się z kultem Bandery, a więc człowieka odpowiedzialnego za zbrodnie wobec Polaków, ludobójstwo dokonane przez ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu w 1943 r. Przypomnę, że wówczas w bestialski sposób wymordowanych zostało ponad 100 tys. Polaków, w tym kobiet i dzieci. W medialnej przestrzeni można spotkać wiele wypowiedzi pana Piotra Tymy, żalącego się, że rząd polski nie dofinansował obchodów 70. rocznicy akcji ˝Wisła˝. Poleciłem swoim współpracownikom przeprowadzenie kwerendy wypowiedzi pana Piotra Tymy pod kątem potępienia banderowców i nie znalazłem takiej wypowiedzi. Pan może machać ręką, oczywiście, bo pana, jak widać, nie interesuje to, że ponad 100 tys. ludzi zostało bestialsko wymordowanych. Chciałbym przypomnieć także uchwałę Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 22 lipca 2016 r. w sprawie oddania hołdu ofiarom ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1943-1945. Przypomnę fragment tej uchwały: ˝Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa do ustalenia miejsc zbrodni i ich oznaczenia, zapewnienia godnego pochówku wszystkim odnalezionym ofiarom, oddania należnej czci i szacunku niewinnie zamęczonym i pomordowanym, sporządzenia pełnych list ofiar˝. Chcę też podkreślić, że rząd polski popiera wejście Ukrainy do rodziny narodów europejskich. Dążymy do jak najlepszych stosunków z Ukrainą, ale muszą one być oparte na prawdzie. Odrzucamy oczywiście zasadę retorsji, ale domagamy się symetrii. Ja nie znam przypadków, żeby rząd ukraiński finansował miejsca upamiętnienia rzezi wołyńskiej, a zacytowany fragment uchwały Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej… (Poseł Sławomir Nitras: Senatu.) Sejmu. Pan też nie pamięta, ale 22 lipca ub.r. Sejm Rzeczypospolitej Polskiej podjął uchwałę, jeszcze raz odczytam, w sprawie oddania hołdu ofiarom ludobójstwa dokonanego przez nacjonalistów ukraińskich na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1943-1945. A więc cytowałem to, że Sejm Rzeczypospolitej Polskiej wzywa do ustalenia miejsc zbrodni i ich oznaczenia. Pokazuje to, że nie ma zachowanej zasady symetrii. I to jest odpowiedź na postawione pytania. Dziękuję. (Oklaski)

Bombinio Bombinio
Brawo Panie Ministrze!!!!!!!! trzeba tych skurwysynow pietnowac ile tylko sie da!!!!!! Brawo !!!!!! zwykli Polacy wam nie zapomna ze pamietacie o Pamieci pomordowanych Polakow!!!!!

…..

Zacznie obowiązywać zasada symetrii? Piotr Tyma potępi banderowców? Rząd Ukrainy sfinansuje upamiętnianie rzezi wołyńskiej?

Zacznie obowiązywać zasada symetrii? Piotr Tyma potępi banderowców? Rząd Ukrainy sfinansuje upamiętnianie rzezi wołyńskiej?

22 kwietnia 2017

Nie znam wypadku, żeby rząd ukraiński finansował upamiętnienia rzezi wołyńskiej – mówił w piątek w Sejmie szef MSWiA Mariusz Błaszczak, odnosząc się do zarzutu posłów PO, że polski rząd nie dofinansuje obchodów 70. rocznicy akcji „Wisła”.

– Omawiając tę sprawę trzeba zauważyć jej aktualny kontekst, a więc porównywanie wydarzeń w swej istocie nieporównywalnych, tj. wysiedleń z 1947 roku i rzezi wołyńskiej – mówił minister Błaszczak. – Takie porównania niestety pojawiają się, szczególnie za naszą wschodnią granicą. Dziś na Ukrainie spotykamy się z kultem Bandery, a więc człowieka odpowiedzialnego za zbrodnie wobec Polaków – ludobójstwo dokonane przez ukraińskich nacjonalistów w 1943 roku. Wówczas w bestialski sposób wymordowanych zostało ponad 100 tys. Polaków, w tym kobiet i dzieci. W medialnej przestrzeni można spotkać wiele wypowiedzi (prezesa Związku Ukraińców w Polsce) pana Piotra Tymy, żalącego się, że rząd polski nie dofinansował obchodów 70. rocznicy akcji „Wisła”. Poleciłem swoim współpracownikom przeprowadzenie kwerendy wypowiedzi Piotra Tymy pod kątem potępienia banderowców i nie znalazłem takiej jego wypowiedzi – powiedział Błaszczak.

– Rząd polski popiera wejście Ukrainy do rodziny narodów europejskich, dążymy do jak najlepszych stosunków z Ukrainą, ale muszą one być oparte na prawdzie. Odrzucamy zasadę retorsji, ale domagamy się symetrii. Ja nie znam wypadku, żeby rząd ukraiński finansował miejsce upamiętnienia rzezi wołyńskiej. Nie ma tutaj symetrii” – mówił minister. – Polską racją stanu jest zadbanie o to, żeby stosunki polsko-ukraińskie były jak najlepsze. Ale trzeba je budować w oparciu o fundament prawdy, a nie zakłamania. (…) Rząd polski wywiązuje się ze zobowiązań międzynarodowych, obywatele polscy narodowości ukraińskiej mają swoje prawa, które są przestrzegane i jest to wypełniane z należytą starannością” – oświadczył szef MSWiA.

Wypowiedź ministra Błaszczaka była odpowiedzią na dociekania posłów PO o powody odrzucenia przez MSWiA wniosków organizacji ukraińskich i łemkowskich o dofinansowanie planowanych przez nie obchodów 70. rocznicy akcji „Wisła”. Według polityków Platformy Obywatelskiej to właśnie wokół polskich obchodów rocznicy akcji „Wisła” budowane jest polsko-ukraińskie porozumienie i takie rocznice powinny być obchodzone, a państwo polskie powinno mieć udział w ich obchodach. Podkreślając, że Polska, jako członek UE, ma szczególny obowiązek dbania o przedstawicieli mniejszości narodowych, politycy PO zarzucili szefowi MSWiA „podobną mentalność do banderowców – tępy nacjonalizm, który nie rozumie prawa innych do współistnienia”. (WIĘCEJ)

Kresy24.pl/dzieje.pl

prawy
Kiedy? Wtedy, gdy Wiatrowycza z Bandery na Petlurę przerobią. Oczywiście gdy UA zechce to i to, zmoże. Ale chcieć musi.

kalista
Minister Błaszczak nie jest z mojej bajki , ale ma rację i popieram go w kwestii symetrii dofinansowania obchodów akcji wisła z potępieniem źezi wołyńskiej przez Tyme i dofinansowanie budowy pomników przez rząd ukraiński.

Wołyń1943
To jedna z nielicznych sytuacji w relacjach polsko-ukraińskich, za które mogę z czystym sumieniem pochwalić postawę tego ministra. Oby wytrwał w tym postanowieniu o niefinansowaniu obchodów Akcji Wisła. Ukraińcy wystarczająco dostają pieniędzy od Państwa Polskiego, by te uroczystości zorganizować. A co się tyczy symetrii w stosunkach polsko-ukraińskich, to nigdy jej nie było. Niestety, ze szkodą dla Polaków mieszkających za linią Ribbentrop-Mołotow i za Zbruczem.

Michał Kalinowski
Bez deportacji Ukraińców i Łemków z Bieszczad na północ Polski, pokonania UPA i przerwania rzezi Polaków nie było mowy. Operacja „Wisła” była koniecznością, czy to się komuś podoba czy nie. Przypomnę, że tej deportowanej ludności nie wybito, jak to z Polakami robili Ukraińcy, choć pewnie pokusa odwetu była wielka!

Ula
Dlatego powinnismy ten fakt swietowac jak zakonczenie II WS. A nie udawac, ze zrobiono komus wielka krzywde. I zginac kark przed takimi jak Wiatrowycz czy inny Tyma. Z tego co wiem, Tyma czasami czyta takie portale, wiec jak czyta, to mu napisze:
Tyma, gdyby Polacy zrobili z wami to samo co wasi przodkowie z Polakami zrobili, nie byloby teraz probemu z takim jak Tyma. Choc nie uwazam, bron Boze, ze powinni byli to zrobic. Moim zdaniem ludzi tych powinno sie wysiedlic ale do Stalina.

voy
jestem z natury antypisowcem… ale tu p. Błaszczak ma moje pełne poparcie a postawa posłów PO jest zwyczajnie antypolska i zarzucanie komuś nacjonalizmu w tym kontekście jest po prostu jakimś kosmopolitycznym bełkotem. Żałuję tylko że sejm RP nie uchwalił ustawy wg której zaprzeczanie zbrodniom banderowców na Wołyniu i relatywizowanie ich powinno być ścigane z urzędu. Kazde gloryfikowanie OUN/UPA na terenie RP powinno spotkać się z ostrą reakcją władz z wydaleniem z kraju (dot. obcokrajowców) i wysokich grzywien w przypadku obywateli RP

kalista
Do Ula masz rację nie wysiedlać i rozsyłać po Polsce , tylko wysiedlać ich do Stalina.

wnuk rezuna
Osobiście mam tych Ukraińców serdecznie DOSYĆ !!! Liczyliśmy naiwnie, że ten naród tak nam bliski historycznie, genetycznie i językowo, może być naszym przyjacielem i sojusznikiem, pozwalającym stworzyć FILAR powstrzymujacy skutecznie wszelkie agresywne wobec Polski i Europy, działania Rosji . jednoczesnie samym Ukraińcom dający szanse na godne życie w Unii Europejskiej . Tymczasem mamy tutaj jakieś żenujące problemy z moralnym gadem , który kwestionuje podstawowe wartości naszej cywilizacji, kreując się jednocześnie na jakieś „konkurencyjne mocarstwo”, z którego emanuje zawiść , zazdrość, lekceważenie , durne roszczenia i czychanie na każda naszą słabość , aby ja wykorzystać do swoich nikczemnych zamysłów. Rzeczywistość jest niestety dla Ukraińców brutalna , czego zdają się nie dostrzegać. Dla Polski jest wyjątkowo korzystne aby wojna na Ukrainie i ten złodziejski chaos pogrążający gospodarkę ,trwał jak najdłużej . Ten stan gwarantuje nam regularny dopływ taniej siły roboczej , która bogaci nasz kraj, nasz eksport i budżet . Nie mamy naprawdę nic przeciwko temu, żeby w Polsce pracowało nawet 20-30 mln Ukraińców , skoro nie chcą pracować na ukraińskich złodziei w Ukrainie czy innej maści nacjonalistów , z którymi też nie chcą mieć nic wspólnego , jak twierdzą . Niestety , Ci Ukraińcy do swojego rodzimego gnoju , już raczej nie wrócą i na Dzikich Polach tylko siwy dym zostanie i Ruski bat na grzbietach „garstki nieprzejednanych” czcicieli Bandery. Nie tak to miało wygladać, Panowie Ukraincy , ale to Wasz wybór…. drogi donikąd ..

Ula
Ukraincy w swojej krotkiej historii maja wiecej takich przykladow. Uznaja Chmielnickiego, za swojego bohatera,(uznajac jego walke przeciw Polsce za walke o Ukraine), a ten zamiast wspolpracy z Rzeczpospolita ( choc byl Polakiem) wybral poddanstwo Rosji carskiej. Potem po I WS, Petlura i garstka Ukraincow walczacych o wolna Ukraine u boku wojska polskiego. Wiekszosc znowu wybrala Rosje, tym razem sowiecka, skonczylo sie wielkim glodem. W obydwu przypadkach – winni sa oczywiscie Polacy. O II WS nawet nie wspomne, bo wszyscy wiemy. A teraz? to samo. Kraj, ktory dostali rozwalaja. Nie pozwalaja ludziom zyc jak chca, mordujac ich. Wmawiaja swiatu, ze walcza w jego obronie, chcac, zeby swiat walczyl za oligarchow i nowy banderland. I oczywiscie sami sa niewinni

Kicia
Jednak PO ma świadomość co to jest banderyzm ( ostatnie zdanie ) dlaczego więc upiera się przy swoim ? Wnuk rezuna , ci którzy znają Ukraińców nigdy nie łudzili się że jest to naród nam przyjazny. Nawet w sytuacji gdy ich funkcjonowanie jest zależne od europejskiej ,,kroplówki,, ich arogancja,buta i bezczelność nie mają granic.

mapa
No nie wierzę. Po raz pierwszy Minister Błaszczak realnie ocenił stosunki polsko- ukraińskie. Szkoda tylko, że nastąpiło to w kontekście walki z PO. Pytanie, jakie wnioski z tej oceny zostaną wyciągnięte i jak długo Rząd PiS wytrwa w tych poglądach.

prawy
Rząd RP, Waszczem STOI. http://kresy.pl/wydarzenia/szef-msz-uderza-sie-w-ministra-spraw-zagranicznych-zeby-ugodzic-w-rzad/

Japa
Jestem za dofinansowaniem Akcji Wisła, ale w kontekście polskich obchodów zwycięskiej bitwy z UPA. Trzeba przypomnieć Polakom , że zwycięstwo nad neobanderyzmem jest i teraz w zasiegu naszych możliwości. Fakt, że Polacy , jak zwykle, nie skonsumowali efektu tej bitwy. Tak było już od Grunwaldu. Pomimo wygranej bitwy nie postawiliśmy żadnych warunków, które wyeliminowały by krzyżaków z gry. Takoż samo przesiedlenie Ukraińców nie zakończyło problemu. Potomkowie upowców podnoszą łby. Działają na szkodę państwa polskiego. Realizują, to poprzez „wsadzania” swych ludzi do organów samorzadowych, a i władz centralnych. Ba ochotnicy wyjeżdżają na Ukrainę i walczą w batalionach ATO. Przez co osiągamy efekt „podwójnego” wroga. Raz jesteśmy (naturalnym) wrogiem neobanderowców, a dwa i wschodnich Ukraińców, którzy byli do nas pozytywnie nastawieni. Państwo ma obowiązek zapewnić Polakom bezpieczeństw i godność. Dlatego trzeba , jasno, powiedzieć, ze upaiński żywioł nie ma prawa na byt w Polsce. Zaś , jeżeli chcą, ułożenia wzajemnych relacji, to również i na ich terytorium.

black flag
,, pan minister zapomnial powiedziec ze ruska swolocz, bydlo kacapskie jest takie same jak ukraincy , zeby kacapy nie czuli sie lepiej tak samo Polacy mysla o WAS kacapy , dla Polaka ruski to barbarzynca , zlodziej , kacap wymordowal blisko 3 miliony bezbronnych obywateli polskich , i tego Polacy nigdy nie zapomna , , Stalin i Hitler jest to samo , tak samo jak SS i NKVD ,,, zwyrodnialcy ,,

mapa
Tak, Hitler to był „klasyczny kacap”. I Stalin tez kacap… A ponadto proponowałbym nie wypowiadać się autorytatywnie o tym, co myślą Polacy.

prawy
„ponadto proponowałbym nie wypowiadać się autorytatywnie Tak, Hitler to był „klasyczny kacap”. I Stalin tez kacap…”

Barnaba
No właśnie! Stalin ukradł nam Kresy, które do dziś są okupowane przez kraje, które Stalin założył. To prawdziwa kreatura!

mapa
Takie państwo jak Lietuvos Respublika też Stalin założył?

prawy
Mapa rżnie tak zwanego głupa w przypadku udajac że nie bylo współdziałania z bolszewikami i tajnych umów w w 1920-tym ,”podarunku” dla Lietuvy, właśnie od Stalina w październiku 1939, Memla i powtórnie „podarunku” z 1939 w 1945. Mało dla Lietuvos Respublika ?

ułan kresowy
Brawo dla pana ministra. Oby wytrwał w swoich przekonaniach. PiS ma jeszcze jedno zadanie a mianowicie penalizację ideologii banderowskiej tak samo jak stalinowskiej i hitlerowskiej. Kukiz ich na pewno w tym wesprze.

andrzej
Ula – Ty naprawdę miałaś złego nauczyciela historii. Przodujesz w wypisywaniu bzdur na tym forum. Prawy Ci do pięt nie dorasta, mimo, że jest sowicie opłacany.

tagore
Ta relacja z dyskusji na portalu ZIK TV jest świetnym podsumowaniem sytuacji, czytającym cyrylicę radzę się zapoznać http://zik.ua/news/2017/04/22/operatsiya_visla__tse_zlochyn_proty_lyudyanosti__istoryky_1083657

putler faszyst
BRAWO Polski Rząd !!! W końcu ktoś w imieniu Polski powiedział Ukraińcom co to jest symetria i real politik. My Polacy musimy mieć jakąś korzyść, nie tylko dawać. Pan Tyma to jest największy szkodnik dla stosunków Polsko- ukraińskich. Nawet zniszczone pomniki przez banderowców naprawiliśmy za POLSKIE PIENIĄDZE !!!. Nie powinno się im nic dawać za darmo, bo i tak to pójdzie w błoto, jeśli już to tylko na coś co Polsce jest przydatne.

Czesław Kubicki
Mimo że nie darzę ministra sympatią to muszę go pochwalić za tą wypowiedź bo nie ma porównania ludobójstwo wołyńskie z akcją Wisła i Ukraina jeśli chce dobrych stosunków z Polską to musi uznać ludobójstwo banderowców na narodzie polskim innej drogi nie ma

observer48
Po upadku kcapii, co jest kwestią najbliższych kilku lat, wschodnia i południowa Ukraina będą grawitować ku Polsce, lwowsko-wołyński banderland zostanie wzięty w dwa ognie i wytępiony przez samych Ukraińców z południa i wschodu. Jednak póki co, Polska powinna wysyłać broń i szkolić ukraińską armię, bo walczy ona z kacapami i kacapsko-ukraińską żulią, którą przedtem trzeba i tak wytępić.

Ula
Fakt wspierania wojska ukrainskiego dla Polski skonczylby sie tym czym dla USA Afganistan. NAjpierw wspierali talibow, bo walczyli z „Ruskimi”, teraz „walcza” z Talibami. A kraj (Afganistan) rozwalony, niebezpieczny. Tylko, ze USA ma Afganistan daleko od siebie, jesli nie beda sie chciali dalej „bawic” w wojne, moga sie wycofac, i maja u siebie w USA spokoj. Dla nas Polakow, dozbrajanie nieprzyjaciela, ktory ma chrapke na polskie tereny, byloby najwieksza glupota. Polska nie moze potem sie wyniesc gdzie indziej, banderland z uzbrojonym na polski koszt wojskiem, chcacym zemsty za lata okupacji „odwiecznie etnicznych ziem ukrainskich” bylby ogromnym zagrozeniem dla panstwa.

observer48
@Ula Proszę czytać ze zrozumieniem! 🙂

Ula
Przeczytalam ze zrozumieniem i calkiem swiadomie odpisalam. Moze ujme inaczej moja mysl. Dozbrajanie banderlandu (bo tym jest w chwili obecnej teren zwany”Ukraina”) to strzal we wlasne kolano, stope, a jak kto woli to mozna rownie dobrze proba samobojstwa nazwac. To obrociliby sie w to, ze bandyci uzyliby pozniej tej broni przeciwko Polakom.
Mysle, ze tym razem zrozumiale napisalam.

księciunio
Kacapy najechali Afganistan i mordowali Afgańczyków a USA szkoliło i dostarczało broń Afgańczykom i co z tego wyszło każdy widzi to samo może być ze szkoleniem i dostarczaniem broni Ukraińcom.

prawy
TAK SAMO JAK obecnie wywodzi,amerykański observer48, wywodziło AK i pozostałe struktury RP, każąc czekać i być biernymi wobec oprawców Genocidum Atrox Polakom na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Bierności wobec zaplanowanego (i celowo ignorowanego) ludobójstwa Polaków. Bierności i niepodejmowanie walki z UPA lecz czekanie na „lepsze” czasy. Tyle że po bestialskiej śmierci, „lepsze” czasy dla ofiar nie nastały. Nawet dla pamięci o nich.

Jarema
Bardzo dobra odpowiedź pana ministra. Panowie Nitras i Trzaskowski powinni sobie przypomnieć, że reprezentują interesy Polski, a nie mniejszości. Inna sprawa, że upadają kolejne mity III RP. Otóż można jednoznacznie sprzeciwić się absurdalnej retoryce ukraińskich ekstremistów i nic się nie dzieje złego. Ten polski opór przychodzi w samą porę, bo Polska jest brutalnie i dziko atakowana przez ekstremistów ukraińskich m.in. panią Hopko przewodniczącą Komitetu Rady Najwyższej Ukrainy do spraw zagranicznych, która wzywa Polskę do uznania i potępienia akcji Wisła. Jak widać Ukraińcy są bezwzględni i nie przejmują się tym, że może takie sprawy historyczne wobec Polski nie powinny być podnoszone w czasie trwania konfliktu ze względu na dobre relacje? Cóż tezy polskich zwolenników pojednania przez klepanie się po ramionach upadają całkowicie.

Jarema
Załączam relację z ukraińskiej konferencji o akcji Wisła, w której można na własne uszy usłyszeć antypolskich ukraińskich szowinistów przy których niemiecki związek wypędzonych z Eryką Steinbach oraz rosyjscy szowiniści głoszący, że Polska przy wielkiej Rasijii to „nic nie znaczący smętny kraik” jawią się jako łagodne baranki. Wg. zapowiedzi stosowne żądania potępienia akcji Wisła będą skierowane do polskiego Sejmu. http://galinfo.com.ua/news/ukraina_ta_polshcha_mayut_zasudyty_aktsiyu_visla__vyatrovych_258017.html

prawy
„Ten polski opór przychodzi w samą porę,” Jaskrawa nieprawda. Jest niedostateczny.
1.Brak uznania oczywistości przez RP, że ukronazizm to NAZIZM i jego karalności.
2.I nie podjęty haniebnie, od samego początku III RP.

amtrak1971
,,,, tam jest wiecej w tym temacie , UPA i osoby ktore to wspieraly sa w archiwach na Kremlu ,,, juz za II RP KOP walczyl z agentami Kremla , oczywiscie bolszewia jest niewinna jak zwykle , zwala wine na ukraincow , pogromy Polakow robili sovieci juz wczesniej a pozniej rekami ukraincow , dajcie mi dowody ze tak nie bylo , bolszewik nienawidzil Polakow i wolnej IIRP ,, zycze panstwu kacapskiemu powolnej smierci za krzywdy wyrzadzone narodowi polskiemu a ludziom bylym i obecnym na Kremlu cieplego piekla ,

tagore
Moskwa dotowała ukraińskich nacjonalistów poprzez Czechy i Litwę.Zdominowali jednak ten ruch ci którzy wisieli u klamki Berlina.

ukrop
Katolicy chrześcijanie opamietajcie się Niedziela trzeba się modlić Co nauczał św Jan Paweł II

prawy
Ukrop winien był najpierw Rozmowy Niedokończone z prof. Osadzczym z KUL-u w katolickim Radio Maryja o Ukraińcu, bł. Chomyszynie biskupie stanisławowskim uważnie wysłuchać, nim zacznie się na k24 swoim dętym chrześcijaństwem popisywać.
Może i teraz, post factum to uczynić. Potem pisać.

Polon64
Nie wiem dlaczego ciagle straszy sie Rosja i to w każdej możliwej sytuacji. Obecnie Rosja nikomu nie zagraża. Krym i Donbas wrocily tam gdzie zawsze powinni być i tyle. Rosja w stosunku do Polski nie ma żadnych roszczeń.To my ciągle plujemy na Rosję i szukamy w niej wroga. Czas to skończyć.

SyøTroll
Skoro dla ukraińskiej bezpieki hasło „Przerwać ludobójstwo Polaków na Ukrainie” jest antypolskie to niema co się dziwić z powodu niszczenia upamiętnień polskości ziemi na ukraińskiej. Ciekawe jakie hasła są pro-polskie ? „Walizka-dworzec-Warszawa ?

prawy
Na dworcu,w pociągu też mordowali i walizki grabili.

andrzej
Jeszcze jeden geniusz. Ludzie – skąd Wy się bierzecie???? Putin zdelegalizował w Rosji Świadków Jehowy. Czy Wam to nie daje do myślenia??? Nie szukajcie wroga tam gdzie go nie ma. Opluwacie Ukrainę i Ukraińców a a nie dostrzegacie prawdziwego zła, ktore czai się tak niedaleko.

observer48
@andrzej Po ponad trzech latach od „rewolucji godności” na kijowskim Majdanie Niepodległości wyraźnie widać, że RoSSja i Ukraina są niemal po jednych pieniądzach, ale godzi się Ukrainie przyznać kredyt za wiele udanych prób reform. Polska powinna szkolić ukraińskie siły zbrojne i, oczywiście nie za darmo, dozbrajać je głównie w broń przeciwpancerną, bo broń przeciwlotniczą Ukraina ma najprawdopodobniej tak samo dobrą a może i lepszą, niż RoSSja, stąd niechęć kacapii do użycia lotnictwa w Donbasie.
Ukraina ma Polsce sporo do zaoferowania, szczególnie w branży zbrojeniowej, ponieważ za Sowietów jądrem kacapskiego przemysłu zbrojeniowego była Ukraina, ale nie ta banderowska, tylko regiony Charkowa, Kijowa, dawnego Dniepropietrowska, dzisiaj Dnipra, Odessy i Zaporoża, które do banderowców mają podobne nastawienie, jak Polacy. Okupowana przez kacapów i opłacaną przez nich miejscową żulię część Donbasu to głównie tzw. „rust belt”, czyli „pas rdzy” z bardzo niewielkim udziałem zaawansowanych zakładów zbrojeniowych, które zresztą już dawno zostały zdemontowane i przewiezione do kacapii, a to, czego się nie dało zdemontować i ukraść, zostało zniszczone.

Pafnucy
Raczej powiedz skąd ty jesteś ? Euromajdan Warszawa chyba już zlikwidowali ? Czy się mylę ? Nie ma większego wroga Polski niż banderowska ziemia „u kraja”. To jest właśnie to zło, które czai się niedaleko. Szukasz „wroga” w Moskwie a masz go we Lwowie i Łucku. Wbij sobie to mocno do głowy że opluwana jest tylko jedna „kategoria” ukraińców – banderowcy. Rosja nie jest przyjacielem Polski ale wrogiem takim na jakiego się ją kreuje też nie jest. Polska dla Rosji jest obojętna. Nic co dzieje się w Rosji nie zależy od Polski. To nie ten poziom geopolityczny. Natomiast banderowska „u kraina” ZAWSZE będzie wrogiem, rywalem, konkurentem i przeciwnikiem.

prawy
Andrzejek nadal ludobójców i ich gloryfikatorów z Narodem, utożsamia. Nawet psychopata Stalin już w czasie II WŚ i po niej w stosynku do Niemców takiego założenia nie przyjął. A Andrzejek przyjmuje.

prawy
„Ludzie – skąd Wy się bierzecie????” Z opowieści bliskich. Ze swoich zasad moralnych.
Ze swojego chrześcijaństwa. Z lektury. Np.tej! Np. o takich”chrześcijanach” co ten „dekalog” mają. „„Ja – Duch wiecznego żywiołu, który uratował Ciebie z tatarskiego potopu i postawił na rubieży dwóch światów, abyś tworzył nowe życie (nakazuję):
1. Zdobędziesz Państwo Ukraińskie lub zginiesz w walce o nie.
2. Nie pozwolisz nikomu znieważać chwały i honoru twojego Narodu.
3. Pamiętaj o Wielkich Dniach naszych zmagań wyzwoleńczych.
4. Bądź dumny z tego, że jesteś dziedzicem walki o chwałę Trójzęba Wołodymyra.
5. Pomścisz śmierć Wielkich Rycerzy.
6. Mów o sprawie z tym z kim jest to konieczne, a nie z tym, z kim można o niej mówić.
7. Nie zawahasz się popełnić największej zbrodni jeśli dobro sprawy tego wymaga.
8. Wobec wroga Narodu twojego kierujesz się tylko podstępem i nienawiścią.
9. Nie zdradzisz tajemnicy na żadne prośby, groźby, ani na torturach, ani w obliczu śmierci.
10. Dążyć będziesz do rozszerzenia siły, chwały, bogactw, obszaru Państwa Ukraińskiego, nawet przez zniewolenie cudzoziemców”.”
http://www.pch24.pl/niedziela–ktora-splynela-krwia-polakow,16206,i.html

widort
To jest stanowisko z gruntu błędne. Błaszczak nie rozumie sytuacji. Trzeba robić dokładnie odwrotnie. – tzn. podkreślać, że nie ma paraleli między Wołyniem, a akcją „Wisła”. Że Akcja „Wisła” Polski nie obciąża, gdyż Polacy z bronią w ręku zwalczali narzucony nam przez Moskwę rząd komunistycznych uzurpatorów, który akcję tę w porozumieniu i na rozkaz z Kremla zaplanował i przeprowadził przeciw obywatelom Rzeczypospolitej narodowości ukraińskiej. Polska odpowiada zatem za akcję „Wisła” tak samo jak za śmierć „Nila” czy Pileckiego – czyli nie odpowiada. Akcja ta jest symbolem sowieckiego zniewolenia Polski i tylko podający się za „kresowiaków” agenci rosyjscy chcieliby, by dla podniecenia wrogości polsko-ukraińskiej Polacy uznali ją za własną i w ten sposób przekonali Ukraińców, którym agentura rosyjska szepce to samo, że była to akcja polska – ekwiwalent Wołynia i jesteśmy „kwita”. Czyste kretyństwo. Nie jesteśmy „kwita”. Wołyń jest winą UPA, czyli ukraińską, ale Akcja „Wisła” nie jest winą polską, lecz moskiewską. Na szali win nie da się po stronie polskiej położyć akcji „Wisła” i nie należy tego czynić. To była zbrodnia sowiecka. Skoro tak, to Rzeczpospolita Polska powinna uroczyście uczcić jej ofiary – swych obywateli narodowości ukraińskiej, których na rozkaz z Kremla narzuceni Polsce i rządzący nią z moskiewskiego nadania uzurpatorzy wyrzucili z ich odwiecznych siedzib i wydali na poniewierkę. W tym samym czasie, ci sami ludzie wysiedlali też z dworków polskie ziemiaństwo – Polacy („żołnierze wyklęci”)zwalczali tę czerwoną bandę z bronią w ręku i jej zbrodnie Polski nie obciążają. Uznawanie Akcji „Wisła” za akcję polską i budowanie paraleli Wołyń- Akcja „Wisła” jest więc kłamstwem historycznym i głupotą polityczną. Służy neobanderowcom i Rosji.

Wołyń1943
Skoro według tego, nader pokrętnego i przewrotnego wywodu, Akcja Wisła to dzieło Rosji, „ofiary” powinny żądać uczczenia od państwa rosyjskiego, a nie wymuszać bliżej nieokreślone złożenie hołdu na państwie polskim. Tak nakazywałaby logika… Sam pomysł, że Polska ma przepraszać za Akcję Wisła, dzięki której zniwelowano terror ukraiński do zera, uważam za wielce radosny!

prawy
Rosja to nie ZSRR a ZSRR to nie Rosja. To podmioty jakościowo różne, aczkolwiek często korzystając z tych samych zasobów. Niedostrzeganie tego jest świadectwem metodologicznej niesprawności, skutkującej błędami w we wnioskach (co z tego że rozpowszechnionymi).

jbb
„wyrzucili z ich odwiecznych siedzib i wydali na poniewierkę.” dlaczego? Bo wspierali UPA ! Bez ich zaangażowania wspierania żadna sotnia UPA nie utrzymała by się na okrojonej przez linię curzona terytorium Polski! To nie byli obywatele Polscy narodowości łemkowskiej bojkowskiej wołoskiej rusińskiej czy innej. W tym czasie byli wrogami Polski. Marzyła im się zakerzonia!

prawy
Z tego że trzeba „podkreślać, że nie ma paraleli między Wołyniem, a akcją „Wisła””
Od nazw poczynając: OPERACJĄ synkowie, nauczycie się może czy za trudne?
Nie ma paraleli między Genocidum Atrox i Operacją Wisła a ten który tak twierdzi jest albo antypolskim łajdakiem albo polskim, kompletnym odmóżdżonym idiotą. Tylko moralne dno, może zrównywać zaplanowane bestialskie ludobójstwo a OPERACJA bezpieczeństwa której głównym celem (tak wynika z licznych dowodów)była ochrona ludzkiego życia. Za Operację Wisła, rzeczywiście ponosi odpowiedzialność cżęściowo ZSRR a w szczególności USRR, lecz nie tą, o której zapalczywie wywodzi widort.
Odpowiedzialny ZSRR jest za… NIEPRZYJĘCIE do USRR, 150 tys. uzgodnionych pomiędzy tzw. PKWN I USRR, Ukraińców z RP i zmuszenie tym samym komunistycznych władz RP do OPERACJI Wisła.

prawy
Może dlatego tak zniekształca sie obecnie nazwę Opreracji „Wisła” że dla filobanderowców za bardzo nazwewniczo przypomina im Jaceniukowy wymysł czyli ATO (AntytTerorystycznaOpreracja).

prawy
Obowiązkiem KAŻDEGO państwa (z definicji) a więc i komunistycznego też JEST zapewnianie bezpieczeństwa wewnętrznego i zewnętrznego. Operacja Wisła była była tego dowodem. Ludzkie życie, objętych tą operacją bezpieczeństwa, ZOSTAŁO skutecznie ocalone. Dowody skuteczności Operacji Wisła, potomkowie wysiedlonych żyją a potomkow ofiar Genocidum Atrox NIE MA.

prawy
„tylko podający się za „kresowiaków” agenci rosyjscy chcieliby, by dla podniecenia wrogości polsko-ukraińskiej Polacy uznali ją za własną i w ten sposób przekonali Ukraińców, którym agentura rosyjska szepce to samo, że była to akcja polska – ekwiwalent Wołynia i jesteśmy „kwita”” Durnowate, stare i wyświechtane to imentu sakiewiczowskiego chowu, wymysły. Kresowianie nigdzie i nigdy tak nie twierdzą.

Putler faszyst
Polacy mówią do Ukraińców – SPRAWDZAM !

prawy
Sprawdzam. „сказав щось нехороше про Бандеру чи щось хороше про Сталіна – реакція була б інакшою, бо він зачіпив би конкретну ідеологію.” Ideologię państwa, która każe tak podobnych do siebie psychopatów, tak diametralnie różnie traktować.
Jednego nienawidzieć, drugiego bożkiem czynić. Bałwany jednego obalać, drugiemu bałwany stawiać. Hołodomor potępiać, Genocidum Atrox gloryfikować. Co to za ideologia? Jak się nazywa? http://zaxid.net/news/showNews.do?pro_nadmiru_balakuchogo_spivaka_politsiyanta_i_netolerantnist&objectId=1423633

prawy
Sprawdzają ale starodruki, kiedyś też już raz w w 1939-1940-1944 zagrabione.
Jakie są nazwy tytułów tych „znikniętych” starodruków, skad pochodziły?
Ile starodruków (na łatynce) ”znikło” 4 lata temu po wywiezieniu w listopadzie odkrytymi ciężarówkami z kościoła jezuitów (magazynu zagrabionych wtedy), do zagrzybionego kina z cieknącym dachem. Jakie mają jeszcze „zniknąć” ?
http://zaxid.net/news/showNews.do?lvivska_galereya_mistetstv_viyavila_propazhu_224_starodrukiv&objectId=1424074

…..

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak. Fot. PAP/R. Guz
Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak. Fot. PAP/R. Guz

Piotr Szelągowski • 10 dni temu
Fakt – po prostu fakt: Nie znam wypadku, żeby rząd ukraiński finansował miejsce upamiętnienia rzezi wołyńskiej – mówił w piątek w Sejmie szef MSWiA Mariusz Błaszczak, odnosząc się do faktu, że polski rząd nie dofinansuje obchodów akcji
„Wisła”. Jego zdaniem, stosunki z Ukrainą muszą być budowane na zasadzie
symetrii.

Lierek Piotr Szelągowski • 3 dni temu
Panie Ministrze, ja Pana w tej materii popieram. W innych zagadnieniach nie, bo czasami plecie Pan głupoty.

http://dzieje.pl/aktualnosci/szef-mswia-stosunki-z-ukraina-musza-byc-budowane-na-zasadzie-symetrii

21.04.2017 aktualizacja 22.04.2017

Szef MSWiA: stosunki z Ukrainą muszą być budowane na zasadzie symetrii

Nie znam wypadku, żeby rząd ukraiński finansował miejsce upamiętnienia rzezi wołyńskiej – mówił w piątek w Sejmie szef MSWiA Mariusz Błaszczak, odnosząc się do faktu, że polski rząd nie dofinansuje obchodów akcji „Wisła”. Jego zdaniem, stosunki z Ukrainą muszą być budowane na zasadzie symetrii.

Na piątkowym posiedzeniu Sejmu RP posłowie PO Sławomir Nitras i Rafał Trzaskowski zadali pytanie w sprawie rezygnacji przez rząd RP dofinansowania obchodów 70. rocznicy akcji „Wisła”.

Poseł Sławomir Nitras przypomniał, że w tym roku obchodzimy 70. rocznicę tej akcji. „Historycy są zgodni, że akcja +Wisła+ była najbrutalniejszym przykładem polityki totalitarnego komunistycznego państwa wobec mniejszości narodowych w Polsce. Zostało nią objętych około 150 tys. ludzi i że miała ona charakter czystek etnicznych. Już w 1990 roku wolny Senat RP podjął uchwałę potępienia akcji +Wisła+, w której deklarowano, że państwo polskie będzie dążyć do naprawienia wszelkich krzywd wyrządzonych podczas tej akcji” – mówił Nitras.

„Polska to jest cywilizowany kraj, który dba o pamięć historyczną wszystkich swoich obywateli, bez względu na to, jakiej są narodowości. Wszystkie polskie rządy od 1989 roku aktywnie włączały się w obchody kolejnych rocznic akcji +Wisła+. Pan jest pierwszym ministrem, który podjął decyzję, żeby państwo polskie nie współfinansowało tego przedsięwzięcia” – mówił Nitras, zwracając się do ministra Błaszczaka.

„Chciałbym zapytać (..) z jakich konkretnych powodów MSWiA odrzuciło wnioski organizacji ukraińskich i łemkowskich o dofinansowanie rocznicy akcji +Wisła+. Czy ma to związek ze zmianą polskiej polityki wobec mniejszości narodowych?” – pytał poseł PO.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak odpowiedział, że „rząd polski nie akceptuje metod właściwych dla systemów totalitarnych w tym wysiedleń”.

„Nie czujemy się także spadkobiercami totalitarnej władzy. Omawiając tę sprawę trzeba zauważyć jej aktualny kontekst, a więc porównywanie wydarzeń w swej istocie nieporównywalnych tj. wysiedleń z 1947 roku i rzezi wołyńskiej – takie porównania niestety pojawiają się, szczególnie za naszą wschodnią granicą. Dziś na Ukrainie spotykamy się z kultem Bandery, a więc człowieka odpowiedzialnego za zbrodnie wobec Polaków – ludobójstwo dokonane przez ukraińskich nacjonalistów w 1943 roku. Wówczas w bestialski sposób wymordowanych zostało ponad 100 tys. Polaków, w tym kobiet i dzieci. W medialnej przestrzeni można spotkać wiele wypowiedzi pana Piotra Tymy (prezes Związku Ukraińców w Polsce – PAP) żalącego się, że rząd polski nie dofinansował obchodów 70. rocznicy akcji +Wisła+. Poleciłem swoim współpracownikom przeprowadzenie kwerendy wypowiedzi Piotra Tymy pod kątem potępienia banderowców i nie znalazłem takiej jego wypowiedzi” – mówił Błaszczak.

„Rząd polski popiera wejście Ukrainy do rodziny narodów europejskich, dążymy do jak najlepszych stosunków z Ukrainą, ale muszą one być oparte na prawdzie. Odrzucamy zasadę retorsji, ale domagamy się symetrii. Ja nie znam wypadku, żeby rząd ukraiński finansował miejsce upamiętnienia rzezi wołyńskiej. Nie ma tutaj symetrii” – mówił minister.

Rafał Trzaskowski przypomniał, że to właśnie wokół polskich obchodów rocznicy akcji „Wisła” budowało się poprzez lata polsko-ukraińskie porozumienie; przypomniał też, że prezydent Lech Kaczyński uważał, że w polskim państwie takie rocznice powinny być obchodzone, a państwo polskie powinno mieć udział w tych obchodach. Nitras podkreślił, że Polska, jako członek UE, ma szczególny obowiązek dbania o przedstawicieli mniejszości narodowych. Zarzucił też Błaszczakowi, że reprezentuje „podobną mentalność do banderowców – tępy nacjonalizm, który nie rozumie prawa innych do współistnienia”.

„Panowie jesteście głusi na wołanie o sprawiedliwość rodzin ofiar rzezi wołyńskiej” – mówił Błaszczak do posłów Nitrasa i Trzaskowskiego. „Polską racją stanu jest zadbanie o to, żeby stosunki polsko-ukraińskie były jak najlepsze. Ale trzeba je budować w oparciu o fundament prawdy, a nie zakłamania. (…) Rząd polski wywiązuje się ze zobowiązań międzynarodowych, obywatele polscy narodowości ukraińskiej mają swoje prawa, które są przestrzegane i jest to wypełniane z należytą starannością” – dodał Błaszczak.

Akcja „Wisła” została przeprowadzona od kwietnia do końca lipca 1947 roku przez władze komunistyczne. Jej formalnym celem była likwidacja struktur Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) i Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów.

Pomysł operacji powstał w Sztabie Generalnym WP. 27 marca 1947 roku zastępca szefa Sztabu Generalnego generał Stefan Mossor przedstawił Państwowej Komisji Bezpieczeństwa plan akcji. Został on zaakceptowany dwa dni później przez Biuro Polityczne PPR, które zadecydowało także o powołaniu Grupy Operacyjnej „Wisła” oraz o zasadach wysiedlenia i ewakuacji.

Pretekstem dla uzasadnienia wysiedleń Ukraińców i zastosowania wobec nich zbiorowej odpowiedzialności było zastrzelenie 28 marca wiceministra obrony narodowej gen. Karola Świerczewskiego w zasadzce zorganizowanej przez UPA.

Operacja objęła ok. 140 tysięcy osób, które zostały wysiedlone na Ziemie Odzyskane. Akcja wiązała się z utratą dobytku przesiedleńców, którzy otrzymywali jednak na Ziemiach Odzyskanych mienie po wysiedlonych stamtąd Niemcach.

W 1990 roku akcję „Wisła” potępił polski Senat, a w 2002 roku ubolewanie z powodu jej przeprowadzenia wyraził prezydent Aleksander Kwaśniewski. W 2007 roku w 60. rocznicę akcji Wisła, została ona potępiona przez ówczesnych prezydentów Polski i Ukrainy, Lecha Kaczyńskiego i Wiktora Juszczenkę. (PAP)

aszw/ agz/

6 thoughts on “474 70 lecie tzw. akcji Wisła, czyli nofoczesne postrzeganie rzeczywistości, czyli Akcja Wisła to rzekomo straszliwa zbrodnia, a Rzeź Wołyńska to nie warty uwagi mały siusiaczek… 05

  1. Beresteczko1651 @Beresteczko1651:
    Ciekawe, że pan rzecznik nigdy nie wypowiedział się na temat ukraińskiego ludobójstwa na Polakach, gdy Sejm podejmował uchwałę w tej sprawie, milczał jak grób, co daje podstawę do pytania, czyim tak naprawdę rzecznikiem jest ten pan, w czyim imieniu i na czyją korzyść działa. Swoją drogą to paradne, że polskie państwo utrzymuje osobnika, który praktycznie każdym swoim wystąpieniem znieważa, deprecjonuje i poniża polski Naród.

    UPAdlina @UPAdlina:
    to musi być banderowskie ścierwo !!… To potomek zwyrodnialców banderowskich, których operacja „Wisła” miała powstrzymać przed kontynuacją ludobójstwa !!… Bodnar banderowski kmiocie, won z polskiej ziemi !!… PS: I takie anty-polskie ściery piastują stanowiska rządowe w Polsce !!… No ja pier**lę !!

    General @General:
    Dla mnie to zwykły śmieć. Nie jest moim rzecznikiem, jest rzecznikiem obcego interesu w Polsce i z tego tytułu powinien siedzieć w pierdlu.

    Sun Escobar @Sun Escobar:
    Bodnar to jakiś potomek banderowców ? Nazwisko ukraińskie.

    http://kresy.pl/wydarzenia/rzecznik-praw-obywatelskich-operacja-wisla-byla-zbrodnia-przeciwko-ludzkosci/


    Adam Bodnar. Fot. wikimedia.org

    RZECZNIK PRAW OBYWATELSKICH: OPERACJA „WISŁA” BYŁA ZBRODNIĄ PRZECIWKO LUDZKOŚCI

    2 maja 2017|4 komentarze|w polityka, Polska, społeczeństwo, Ukraina, Wydarzenia |Przez Marek Trojan

    Rzecznik Praw Obywatelskich, dr Adam Bodnar, nazwał operację „Wisła” zbrodnią przeciwko ludzkości. Opinię tę powtórzył podczas obchodów 70. rocznicy tych wydarzeń w Przemyślu.

    W miniony weekend w Przemyślu zorganizowano społeczne obchody 70. rocznicy operacji „Wisła”. Zostały zorganizowane przez Związek Ukraińców w Polsce oraz społeczny Honorowy Komitet Obchodów, który sam zebrał fundusze na organizację tej uroczystości.

    W ich inauguracji uczestniczyli m.in. wicemarszałek Senatu – Bogdan Borusewicz, posłowie, rzecznik praw obywatelskich, przedstawiciele władz miejskich Przemyśla, ale też duchowni greckokatoliccy z abp. seniorem Janem Martyniakiem.

    Jak podaje TVP Rzeszów, prelegenci podkreślali, że akcja Wisła „była wielką czystką etniczną, której celem miało być rozprzestrzenienie i wynarodowienie mniejszości ukraińskiej w Polsce”. Z kolei dr Bodnar, rzecznik praw obywatelskich (RPO), użył nawet terminu „zbrodnia przeciwko ludzkości”.

    PRZECZYTAJ: POROSZENKO O AKCJI „WISŁA”: „PODCZAS DEPORTACJI ŻYCIE STRACIŁY TYSIĄCE UKRAIŃCÓW”

    Wcześniej, 28 kwietnia, w rocznicę rozpoczęcia operacji „Wisła”, w specjalnym oświadczeniu Bodnar napisał:

    – Zmuszanie ludzi do opuszczenia swojego miejsca zamieszkania, przenoszenie ich na inne terytorium (w granicach danego państwa), likwidowanie w ten sposób więzi społecznych, kulturowych i etnicznych – to przykłady łamania praw człowieka, które wypełniają kryteria zbrodni przeciwko ludzkości. Tak stanowiły ogólne normy prawa międzynarodowego, które w momencie przeprowadzenia akcji były już na świecie znane i ukształtowane.

    PRZECZYTAJ: W sprawie akcji „Wisła”

    Bodnar zaznaczył również, że wielu historyków „ma poważne wątpliwości odnośnie jej zasadności i podnosi argument, że nie było to działanie niezbędne z punktu widzenia wojskowego i bezpieczeństwa (zwalczanie UPA)”. – (…) warto zauważyć, że zgodnie z międzynarodowymi standardami praw człowieka, nawet gdyby taki powód był czasowo uzasadniony, to należało następnie dać szansę ludności na powrót i zamieszkanie na tym samym terytorium. Tak się jednak nigdy nie stało – napisał RPO.

    PRZECZYTAJ: POSŁOWIE PO DO RZĄDU: MÓWICIE O WOŁYNIU, A NIE O AKCJI „WISŁA”; PROPONUJECIE POLAKOM TĘPY NACJONALIZM

    Z kolei prof. Roman Drozd, prezes Ukraińskiego Towarzystwa Historycznego stwierdził w Przemyślu, że można było zastosować inne metody walki z UPA – m.in. w postaci amnestii:

    My znamy przypadki z historii, że można było innymi metodami zlikwidować Ukraińską Powstańczą Armię. Mam tu na myśli chociażby likwidację polskiego podziemia niepodległościowego, o wiele liczniejszą i bardziej zorganizowana partyzantkę, niż Ukraińska Powstańcza Armia. Poprzez zastosowanie działań politycznych w postaci amnestii. A tego nie zastosowano wobec członków podziemia ukraińskiego.

    Z taką tezą nie zgadza się historyk i ekspert ds. bezpieczeństwa, dr Andrzej Zapałowski, badający działalność UPA na terenie powiatu przemyskiego Według niego wysiedlenie wiosek ukraińskich stanowiących zaplecze dla działalności UPA było jedyną możliwością powstrzymania terroru i dalszych zbrodni. Podkreśla, że nie można tu mówić o czystce etnicznej.

    Podczas wieczornej części obchodów w Narodnym Domu w Przemyślu, na widowni była obecna grupa Polaków trzymających transparent przypominający o Polakach zamordowanych przez UPA.

    Jak informowaliśmy wcześniej, ZUwP starał się o dotację z MSWiA na zadanie „Akcja „Wisła” – 70 lat po”. Wnioskowano o kwotę ok. 60 tys. zł. Ministerstwo nie przyznało Związkowi Ukraińców żadnych środków na ten cel. Pieniędzy nie otrzymały również dwie organizacje łemkowskie, które również złożyły wniosek o dofinansowanie działań w ramach obchodów rocznicy operacji „Wisła”.

    Przeczytaj: 420 tys. zł dotacji od rządu PiS dla ukraińskiej gazety, która nazwała Piłsudskiego międzynarodowym terrorystą

    Związek Ukraińców w Polsce prowadzi zbiórkę na społeczne obchody, przy wsparciu „Gazety Wyborczej” i Komitetu Obrony Demokracji. W skład komitetu społecznego wchodzą m.in. Danuta Kuroń, Krystyna Zachwatowicz, ojciec Tomasz Dostatni OP, prof. Włodzimierz Mokry, Adam Bodnar, Andrzej Seweryn i Andrzej Stasiuk.

    Zgodnie z decyzją ukraińskich władz samorządowych, dzień 70. rocznicy akcji „Wisła” został ogłoszony we Lwowie i obwodzie lwowskim dniem żałoby. Podobna sytuacja miała też miejsce przed pięciu laty.

    Akcja „Wisła”, polegająca na przymusowym przesiedleniu ludności ukraińskiej z Polski południowo-wschodniej na Ziemie Odzyskane, została przeprowadzona przez władze komunistyczne od kwietnia do końca lipca 1947 r. W jej ramach przesiedlono ponad 140 tys. osób. Podczas transportów śmierć poniosło 27 osób. Sądy wojskowe za współpracę z UPA skazały na śmierć 175 osób. Niespełna 4 tys. osób umieszczono w obozie w Jaworznie, gdzie – jak podaje  historyk Timothy Snyder – zginęło „kilkudziesięciu Ukraińców, w tym dwie kobiety, które popełniły samobójstwo”.

    OPERACJA WISŁA

    Dr Andrzej Zapałowski w rozmowie z Kresami.pl zwracał wcześniej uwagę, że w przypadku operacji „Wisła”, pojęcie „czystka etniczna”, którym posługują się m.in. posłowie PO, jest „absolutną bzdurą”.

    – Czystka etniczna to świadome, zaplanowane przeprowadzenie operacji usunięcia danej ludności różnymi metodami z jakiegoś terenu ze względów politycznych i narodowościowych – zaznacza ekspert. – Operacja „Wisła” była działaniem wojskowym, którego celem było doprowadzenie do stabilizacji na pewnym obszarze Polski. Trzy lata po zakończeniu wojny na tych obszarach, mieliśmy do czynienia z masową akcją terroryzowania zamieszkującej je ludności. Niezależnie od tego, czy była ona narodowości polskiej, czy ukraińskiej. Był to sposób na niwelację tego zagrożenia – mówi dr Zapałowski.

    PRZECZYTAJ: Dr Zapałowski dla Kresów.pl: kompletni ignoranci z PO wpisują się w politykę Związku Ukraińców

    Ekspert zaznacza, że trzeba pamiętać, że wymiana ludności między Polską a ZSRR zakończyła się latem 1946 roku.

    – Okazało się, że do końca 1946 i na początku 1947 roku wcale nie zmalała ilość napadów na ludność cywilną. Miesięcznie wahała się ona od kilkudziesięciu do kilkuset przypadków. W dalszym ciągu przeprowadzano działania w formie mordów ludności zamieszkującej te tereny. Nie miały one już masowego charakteru, jak wcześniej, ale nadal do nich dochodziło. Mało tego – wiosną 1947 r. UPA dokonywała akcji na obszary zamieszkałe wyłącznie przez Polaków, wychodząc poza swoje obszary bazowe. Np. w lutym i marcu 1947 roku członkowie UPA penetrowali obszary na parędziesiąt kilometrów w głąb  terenów polskich – gdzie palono, mordowano, rabowano itd. – przypomina historyk.

    Rzeszow.tvp.pl / rpo.gov.

    Polubienie

  2. http://kresy.pl/wydarzenia/hruszowice-ukraincy-odspiewali-hymn-na-miejscu-zburzonego-pomnika-upa-video/


    Delegacja Ukraińców z obwodu lwowskiego na miejscu upamiętnienia UPA w Hruszowicach. Fot. youtube.com

    HRUSZOWICE: UKRAIŃCY ODŚPIEWALI HYMN NA MIEJSCU ZBURZONEGO „POMNIKA” UPA [+VIDEO]

    2 maja 2017|7 komentarzy|w polityka, Polska, społeczeństwo, Ukraina, Wydarzenia |Przez Marek Trojan

    Z okazji obchodów 70. rocznicy operacji „Wisła”, z Lwowszczyzny do Hruszowic przybyła ukraińska delegacja. Odwiedziła miejsce po rozebranym nielegalnym upamiętnieniu UPA.

    Członkowie delegacji z Lwowszczyzny złożyli kwiaty i zapalili znicze na miejscu nielegalnego upamiętnienia członków UPA, które niedawno rozebrano za zgodą władz w ramach akcji społecznej. Po odśpiewaniu hymnu wzniesiono również banderowskie okrzyki: „Sława Ukrainie! Herojam Sława!” oraz „Sława Nacji! Smert Woroham!”.

    ZOBACZ: Demontaż pomnika UPA w Hruszowicach krok po kroku – fotoreportaż

    Ukraińcy odwiedzili również miejscowości Chotyniec i Kalników, gdzie w miejscach pamięci składano kwiaty i odśpiewywano ukraiński hymn państwowy.

    Ponadto, szef lwowskiej obwodowej administracji państwowej, Ołeh Syniutka, wraz z wiceprzewodniczącym rady obwodowej Andrijem Biłousem, kierownictwem departamentów lwowskiej rady obwodowej i przedstawicielami organizacji pozarządowych obwodu lwowskiego wzięli udział w III Kongresie Ukraińców Polski.

    PRZECZYTAJ: Związek Ukraińców oburzony rozbiórką pomnika UPA – wzywa rząd i polskie służby do działania

    Syniutka wyraził przekonanie, że „upamiętnienie ofiar operacji Wisła to przede wszystkim oddanie hołdu wygnanym z domów i niewinnie zabitym, a po drugie potępienie totalitarnego reżimu komunistycznego, który „przyczynił się do czystki etnicznej Ukraińców”.

    W relacji na portalu varta.com.ua napisano również, „jak Polacy ‘sprzyjali’ Ukraińcom w honorowaniu ofiar operacji Wisła”. Uczestnicy delegacji twierdzili, że nie byli odpowiednio traktowani przez polskich pograniczników.

    – Oczywiście, Polakom niczego nie dokażesz. Formalnie, oni wykonują swoją pracę. Jak zawsze. Formalnie, znalazłszy jakąś drobnostkę, mogą drobiazgowo sprawdzać ludzi, rzeczy i autobusy. Ale nie o tym mowa. Oczywiście, wszyscy rozumieliśmy, dlaczego polscy pogranicznicy tak powoli pracują. Ponieważ o wszystkim, co wiąże się z operacją Wisła, Polacy po prostu wolą nie mówić – czytajmy w relacji. Zarzucono także polskim funkcjonariuszom, że prowadzili „cichy strajk” podczas przekraczania granicy przez członków oficjalnej delegacji.

    Tydzień temu nielegalny „pomnik” UPA w Hruszowicach został całkowicie rozebrany przez społeczników i rodziny ofiar OUN-UPA. Akcja była zgodna z prawem. Dopełniono określonych procedur, m.in. za zgodą wójta gminy Stubno, Janusza Słabickiego. Rozbiórka miała charakter czynu społecznego, w którym wzięły udział osoby chętne, m.in. działacze Ruchu Narodowego, osoby zasłużone dla walki z banderyzmem, a także rodziny ofiar OUN-UPA. Ruch Narodowy objął całą akcję patronatem. O planowanej akcji informowaliśmy jako pierwsi.

    CZYTAJ WIĘCEJ:

    IPN: rozbiórka pomnika UPA była legalna, nie przyjmujemy do wiadomości zawieszenia legalizacji polskich pomników

    Ministerstwo Kultury: demontaż nielegalnego pomnika UPA zgodny z prawem

    W rozmowie z Kresami.pl Wójt Gminy Stubno Janusz Słabicki, który podjął decyzję o rozebraniu nielegalnego upamiętnienia ku czci UPA w Hruszowicach, odsłaniał kulisy sprawy. W tym nacisków polskich służb, a także gróźb ze strony ukraińskiej – w tym wysokich rangą urzędników państwowych.

    PRZECZYTAJ: Kuchciński krytykuje nielegalne pomniki UPA – wcześniej nic z nimi nie zrobił

    Czytaj również: Ukraina: Swoboda zemści się za rozbiórkę pomnika UPA w Hruszowicach?

    Marek Kulpa, prezes Ruchu Narodowego na Podkarpaciu w rozmowie z Kresami.pl zadeklarował, że rozbiórka w Hruszowicach to początek szerszej akcji. Zapowiedział też powołanie specjalnego komitetu na rzecz likwidacji nielegalnych banderowskich upamiętnień.

    PRZECZYTAJ: Szef RN Podkarpacie: będzie legalizacja pomników UPA – będzie szeroki społeczny protest

    Czytaj także: Odwet Ukraińców – zabronią poszukiwań szczątków ofiar UPA i ich upamiętnień

    Varta.com.ua / Kresy.pl

    Beresteczko1651 @Beresteczko1651:
    Tym samym zamieszkujący Polskę ukraińcy dowiedli swojego uporu w gloryfikowaniu ukraińskich, nazistowskich, ludobójczych, bandyckich formacji paramilitarnych, nienawiści do Polski i Polaków oraz gotowości do czynnego występowania przeciwko nim i służenia banderowskiej ukrainie. Dowiedli tym samym słuszności Operacji Wisła i szkodliwości powiększania liczby ukraińców w Polsce!

    Monroe @Monroe:
    Ku refleksji zwolennikom rozdawania paszportów.

    Sun Escobar @Sun Escobar:
    Dlaczego nie ingeruje policja, przecież ci naziści ukraińscy propagują morderców ukraińskich z UPA. Lepiej przeciwdziałać, niż później leczyć. Robić zdjęcia takim, do kartotek służb, żeby mieć tych zwyroli na oku.

    PrzemyskiPatriota @PrzemyskiPatriota:
    Jak widać dla tych ludzi nie ma znaczenia że Polacy nie zgadzają się na banderowskie „pomniki sławy upa” w Polsce. Mam wrażenie że z chęcią postawiliby taki jeszcze raz. No i te okrzyki „smert woroham”….. w kontekście sytuacji ci wrogowie to najwyraźniej Polacy co rozebrali ten nielegalny pomnik i nie zgadzają się na propagowanie banderyzmu w Polsce. A to już chyba jawne odgrażanie się…..i to nie po raz pierwszy ostatnio tyma mówił coś o drugim Wołyniu jako następstwie rozebrania pomnika w Hruszowicach……

    franciszekk @franciszekk:
    Akcja Wisła była tylko i wyłącznie Akcją ANTY TERRORYSTYCZNĄ ! Przeprowadzenie jej położyło wreszcie kres mordów na Polakach ! Ustawy prawne w wolnym i suwerennym państwie PO+winny karać wszelkie takie czynny podobnie jak za gloryfikowanie hitleryzmu wszystkich europejskich państwach (oprócz Ukrainy)!

    UPAdlina @UPAdlina:
    a te barany sprowadzają hurtowo do Polski tą nację, która nas nienawidzi i która tych, którzy Polaków mordowali uważa za bohaterów !!… Precz z tym banderowskim motłochem !!

    jaro7 @jaro7:
    Teraz jasne jest dlaczego PiS lokuje uchwałę o penalizacji za propagowanie nacjonalizmu upaińskiego i żmudzińskiego. Zobaczymy czy w ramach przeprosin nie zezwolą na budowę pomnika Bandery lub Szuchewycza

    Polubienie

  3. Beresteczko1651 @Beresteczko1651:
    Widać jak uprzątnięcie tego banderowskiego śmiecia zabolało ukraińców:) Dlatego trzeba takie akcje powtarzać aż do ostatecznego skutku. Widać też jak im zależy, żeby polska administracja uznała banderowską narrację odnośnie Operacji Wisła. Pewnie zdają sobie sprawę, jaki jest prawdziwy stosunek Polaków do tego wydarzenia. Ciekawi mnie też, czy ukazał się jakiś polski komunikat po tej „rozmowie” i jaki był jego ton, choć nie podejrzewam by p. Duda był zdolny do rozmawiania z ukraińcami językiem, jakiego wymaga polska racja stanu:(

    Sun Escobar @Sun Escobar:
    Pan Duda okazuje się parobkiem ukrainy, tego mogliśmy się spodziewać. Stanie przeciwko prawdzie, Polakom, byle dogodzić banderowcom.

    kbog1 @kbog1:
    Poroszenko może rządzić swoimi spodniami a nie tym jak należy traktować pomniki UPA w Polsce. Duda jak zwykle staje na baczność przed Poroszenko. Nawet tu nie stać go na suwerenność.

    http://kresy.pl/wydarzenia/poroszenko-w-rozmowie-z-duda-potepil-rozbiorke-pomnika-upa-w-hruszowicach/


    Petro Poroshenko, źr. UkrPress.info

    POROSZENKO W ROZMOWIE Z DUDĄ POTĘPIŁ ROZBIÓRKĘ POMNIKA UPA W HRUSZOWICACH

    3 maja 2017|3 komentarze|w polityka, Polska, Ukraina, Wydarzenia |Przez Krzysztof Janiga

    Według strony internetowej prezydenta Ukrainy Andrzej Duda „obiecał osobiście przyjrzeć się sprawie tego incydentu oraz należycie go ocenić, aby nie dopuścić do powtarzania się podobnych przypadków w przyszłości”.

    Jak informuje strona internetowa prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki, przeprowadził on rozmowę telefoniczną z prezydentem Polski Andrzejem Dudą. Poroszenko złożył Dudzie życzenia z okazji dzisiejszego święta Trzeciego Maja.

    Prezydenci pozytywnie ocenili rezultaty posiedzenia Komitetu Konsultacyjnego Prezydentów Polski i Ukrainy, które odbyło się 11. kwietnia w Kijowie.

    W trakcie rozmowy Poroszenko wyraził nadzieję na niezmienność stanowiska polskich władz odnośnie zdecydowanego potępienia akcji Wisła jako zbrodni reżimu komunistycznego.

    Poroszenko potępił incydent z demontażem ukraińskiego pomnika w wiosce Hruszowice w pobliżu Przemyśla 26. kwietnia br. Podkreślił niedopuszczalność profanacji symboli państwowych Ukrainy i zaznaczył, że to wymaga reakcji polskich władz. – podaje strona prezydenta Ukrainy.

    Według Ukraińców Andrzej Duda obiecał osobiście przyjrzeć się sprawie tego incydentu oraz należycie go ocenić, aby nie dopuścić do powtarzania się podobnych przypadków w przyszłości.

    Uzgodniono także koordynację kroków zmierzających do legalizacji wszystkich miejsc pochówków, zarówno ukraińskich na terytorium Polski jak i polskich na terytorium Ukrainy, w celu zapewnienia im należytej opieki na poziomie państwowym zgodnie z umową o ochronie miejsc pamięci.

    Poroszenko zaprosił Dudę do złożenia wizyty na Ukrainie jeszcze w tym roku.

    CZYTAJ TAKŻE: MSZ Ukrainy: rozbiórka pomnika UPA to zuchwała prowokacja
    CZYTAJ TAKŻE: IPN: rozbiórka pomnika UPA była legalna, nie przyjmujemy do wiadomości zawieszenia legalizacji polskich pomników
    CZYTAJ TAKŻE: Ministerstwo Kultury: demontaż nielegalnego pomnika UPA zgodny z prawem

    Kresy.pl / president.gov.ua

    Polubienie

  4. http://kresy.pl/wydarzenia/zdzislaw-koguciuk-dla-kresow-pl-zabroniono-mi-odwiedzania-grobow-rodziny-zamordowanej-przez-oun-upa/


    Zdzisław Koguciuk. Źr. Solidarni2010

    Zdzisław Koguciuk dla Kresów.pl: zabroniono mi odwiedzania grobów rodziny zamordowanej przez OUN-UPA

    5 maja 2017|1 Komentarz|w Polska, społeczeństwo, Ukraina, Wydarzenia |Przez Krzysztof Janiga

    Działacz kresowy, który ostatnio otrzymał zakaz wjazdu na Ukrainę, corocznie jeździł do tego kraju, by odwiedzać miejsca spoczynku kilkudziesięciu osób z jego rodziny zamordowanych przez OUN-UPA.

    Zdzisław Koguciuk, działacz kresowy z Lublina, który otrzymał od Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zakaz wjazdu na Ukrainę do końca 2021 roku, rozesłał oświadczenie, w którym przedstawił szczegóły tej sprawy.

    Jak wynika z jego oświadczenia, o zakazie wjazdu na Ukrainę dowiedział się 29. kwietnia 2017 roku, gdy udawał się na Ukrainę w celu uporządkowania po zimie miejsc spoczynku jego rodziny, w tym zamordowanych przez OUN-UPA. Granicę przekraczał z osobą towarzyszącą na przejściu granicznym w Hrebennem.

    Jak pisze Koguciuk, po około 20 minutach od rozpoczęcia odprawy po stronie ukraińskiej poproszono mnie do pobliskiego biurowca, gdzie kobieta w uniformach wojskowych groźnie spoglądająca na mnie, zadała pytanie: „jakiego wykroczenia dokonaliście na terenie Ukrainy?”. Pokornie tłumaczę, że przyjeżdżałem wielokrotnie na Ukrainę, lecz nigdy nie byłem spisywany przez żadne służby porządkowe, jedynie kilkakrotnie byłem podany kontroli drogowej, lecz ona wypadła zawsze pozytywnie. Następne pytanie: „po co jedziecie na Ukrainę?”. Wytłumaczyłem, że tutaj zginęła moja rodzina zamordowana przez UPA i staram się, aby w ciągu roku przynajmniej raz być i zapalić na mogiłach symboliczny znicz, a przy okazji chcę zwiedzić Lwów. Tutaj padło groźne pytanie: ”przez kogo została zamordowana?” Przez Ukraińską Powstańczą Armię, powtórzyłem, gdzie wyraz twarzy tej kobiety pozostał jeszcze bardziej groźniejszy. I nastał czas oczekiwania na decyzję, który trwał około 2 godzin, w tym czasie prosiłem, abym mógł pójść do samochodu i go przestawić, ponieważ zablokowałem cały jeden pas odprawy. Odpowiedź brzmiała – to normalne. Po tym czasie wyżej wymieniona kobieta przyszła i zadała mi z jeszcze większą grozą następnie pytanie: „do jakiej organizacji wy należycie?”. Odpowiedziałem, że należę tylko do takich struktur czy grupy osób jednoczących się pod wspólną ideą, która kultywuje pamięć o Polakach zamordowanych przez UPA, lecz trudno to nazwać jakimiś organizacjami. Po tym czasie nastąpiła następna godzina oczekiwania, po której zostałem poinformowany „wy na Ukrainę nie wjedziecie”. [wytłuszczenia i drobne korekty stylistyczne od redakcji]

    Z oświadczenia Zdzisława Koguciuka wynika także, że ukraińscy pogranicznicy spisali także dane osoby mu towarzyszącej. Według niego jest to przykład inwigilacji, przed którą chciał ostrzec wszystkich Kresowian.

    Kresy.pl skontaktowały się ze Zdzisławem Koguciukiem. Pan Zdzisław powiedział nam, że nie zakomunikowano mu powodu wręczenia zakazu wjazdu na Ukrainę. Ostatnio media, w tym Kresy.pl, informowały o jego proteście podczas publicznego czytania wierszy Szewczenki w Lublinie przez środowiska ukraińskie, jednak pan Zdzisław nie wie, czy właśnie ta sprawa była powodem zakazu.

    Zdzisław Koguciuk był poprzednio na Ukrainie w ubiegłym roku. Jeździ tam regularnie, by odwiedzać i pielęgnować groby swojej rodziny, w tym groby pomordowanych przez OUN-UPA. W Woli Ostrowieckiej na Wołyniu UPA zamordowała kilkadziesiąt osób z bliższej i dalszej rodziny jego babci ze strony ojca. W pobliskich Jankowcach upowcy zarąbali jego ciotkę i wujka. Oprócz grobów ofiar OUN-UPA Koguciuk bierze udział w porządkowaniu polskich cmentarzy na Kresach. Na cmentarzu w Lubomlu odnalazł i odremontował nagrobek swojego dziadka.

    Otrzymany zakaz wjazdu na Ukrainę odbiera jako wielką krzywdę. Żebym ja nie mógł pojechać lampki zapalić? Żebym ja nie mógł pojechać do Woli Ostrowieckiej i pomodlić się, albo do Jankowiec, gdzie postawiłem krzyż? – żali się w rozmowie z nami.

    Pan Zdzisław zapowiada, że teraz jego priorytetem będzie doprowadzenie do końca inicjatywy postawienia w Lublinie pomnika ofiar ludobójstwa OUN-UPA.

    Kresy.pl

    tagore @tagore:
    Nie udało się z politykiem, zaczynają od zwykłych ludzi realizację konsekwencji ustawy beatyfikującej OUN-B i jej UPA.

    http://kresy.pl/wydarzenia/posel-jakubiak-kukiz15-zapowiada-zlozenie-interpelacji-do-msz-ws-zdzislawa-kogucika/

    Polubienie

  5. tagore @tagore:
    Ukraińscy politycy liczą na poparcie Niemiec w tym konflikcie tak naprawdę nie o politykę historyczną ,a o status Polski i Ukrainy w regionie. Niemcy próbują wielowektorową presją osłabić pozycję Polski ,również rękami Ukraińców. Traktat Brzeski górą nad pamięcią I RP. Na Ukrainie nie ma żadnej informacji o Święcie konstytucji 3 Maja ,niedługo usłyszymy o kolonialnej polityce Polski. Wypada się do tego przyzwyczaić ,że za wschodnią granicą mamy sojusznika Niemiec i politycznego oraz gospodarczego przeciwnika.

    Beresteczko1651 @Beresteczko1651:
    Ukraińcy są bezczelni, chamscy, agresywni bo doskonale wiedzą z kim mają do czynienia po drugiej stronie tego sporu. Nigdy nie było i nie będzie tak, by zakompleksiony, tchórzliwy, zahukany, bierny, pozbawiony honoru i godności, skorumpowany intelektualnie i politycznie sługus miał jakiekolwiek szanse w sporze z działającym bez żadnych zahamowań, zdecydowanym na wszystko, agresywnym chamem uzbrojonym w pałę. Ta sytuacja może mieć tylko dwa rozwiązania. Albo w Polsce znajdzie się ktoś, kto wreszcie weźmie ukraińców za mordę i zacznie nazywać rzeczy po imieniu, również na arenie międzynarodowej nagłaśniając ukraińskie zbrodnie i ich współczesne odniesienia, albo to żałosne stado ukrofilnych antypolaków zacznie nam w Polsce nie tylko legalizować ale wręcz stawiać pomniki ukraińskim bandytom i odprawiać pod nimi pokutne ceremonie. Tak jak Żydzi usiłują wbić Polaków w poczucie winy i wyłudzić od nas wielomiliardowe „odszkodowania” tak ukraińcy korzystają z naszej słabości, żeby zamieść pod dywan swoje nieludzkie zbrodnie, które odkryte i nagłośnione natychmiast zdyskwalifikowały by ich jako aspirantów do cywilizowanego świata!

    Sun Escobar @Sun Escobar:
    Nie liczmy na szacunek ukraińców, dopóki będziemy mieli w rządach polskich sługusów (PIS, PO). Na szacunek trzeba sobie zasłużyć, lizaniem 4 liter wszystkim tego się nie da dokonać. Żywioł ukraiński, wcześniej rusi, był w stosunku do Polaków zawsze wrogi, zawsze agresywny, nie miejmy złudzeń, że kiedykolwiek się ucywilizują, skoro rzeźnicy ludzi, hitler, czy bandera, dla nich to bohaterzy. UPA to ludobójcy i nie wyobrażam sobie jakiegokolwiek pomnika w Polsce, gdyby był w mojej okolicy, na pewno bym nie stał biernie. Nawet w obliczu kar, szykan ze strony państwowych służb. Każdy pomnik UPA w Polsce musi zostać zniszczony, żeby Polacy mogli dalej spać spokojnie.

    http://kresy.pl/wydarzenia/ukrainski-ipn-krytykuje-polske-ws-pomnikow-i-publikuje-zmanipulowana-grafike-grafika/


    Pomink UPA w Radrużu. Fot. fotopolska eu

    Ukraiński IPN krytykuje Polskę ws. pomników podając zmanipulowane informacje [+GRAFIKA]

    5 maja 2017|6 komentarzy|w Polska, społeczeństwo, Ukraina, Wydarzenia |Przez Marek Trojan

    UIPN, próbując zdyskredytować Polskę, opublikował specjalny komunikat ilustrowany grafiką, która ma pokazywać skalę wandalizmu względem ukraińskich upamiętnień w Polsce. Oba zawierają jednak manipulacje. Niezgodnie z prawdą stwierdzono np., że tylko część działań dotyczyła „pomników UPA”.

    Ukraiński Instytut Pamięci Narodowej opublikował na swojej stronie internetowej specjalny komunikat skierowany do strony polskiej. Zestawiono w nim liczbę zniszczonych ukraińskich miejsc pamięci na terytorium Polski z aktami wandalizmu względem polskich obiektów na Ukrainie. Na potrzeby tekstu, opracowano również specjalną grafikę, mającą ilustrować skalę wandalizmu względem ukraińskich pomników w Polsce.

    – W minionych trzech latach w Polsce zniszczono lub zdewastowano 15 ukraińskich pomników. Na Ukrainie – 4 polskie, i wszystkie odnowiono na koszt strony ukraińskiej. Natomiast w Polsce – [nie odnowiono] żadnego – czytamy na stronie Ukraińskiego IPN, który zaprezentował grafikę.

    ZOBACZ: Demontaż pomnika UPA w Hruszowicach krok po kroku – fotoreportaż

    UIPN zaznacza, że ostatnio, tj. w rozmowie z prezydentem Andrzejem Dudą, ukraiński prezydent Petro Poroszenko potępił zniszczenie „pomnika żołnierzy UPA w Hruszowicach”, a także „sprofanowanie Narodowego Herbu Ukrainy” [organizatorzy i uczestnicy akcji rozbiórkowej wyraźnie podkreślali, że wcześniej herb celowo zdjęto właśnie po to, żeby nie doszło do jego profanacji – red.].

    PRZECZYTAJ: Poroszenko w rozmowie z Dudą potępił rozbiórkę pomnika UPA w Hruszowicach

    Ukraiński IPN, kierowany przez znanego negacjonistę wołyńskiego Wołodymyra Wiatrowycza podkreśla także, że „sprofanowanie pomnika żołnierzy UPA” w Hruszowicach „zostało usankcjonowane przez miejscowe władze i otrzymało aprobatę w Warszawie”. Przypomniano, że oświadczenia w tej sprawie, wskazujące, że obiekt rozebrano zgodnie z polskim prawem, opublikowało zarówno Ministerstwo Kultury, jak i IPN.

    Zacytowano również Pawło Podobiedę, naczelnika oddziału ewidencji i ochrony miejsc pamięci UIPN, który przypomniał, że obiekt w Hruszowicach wcześniej kilkukrotnie „doznawał ataków” i był porządkowany wysiłkami społeczności ukraińskiej. – Łącznie z 15 ukraińskich pomników 3 zostały zniszczone, 5 uszkodzono, a 7 pomalowano. Strona polska nie odnawia pomników Ukraińców, które stały się celem ataków powiedział Podobieda dodając, że polskie organy ścigania nie zajmują się tymi „aktami wandalizmu”.

    PRZECZYTAJ: POLSKIE SŁUŻBY I UKRAIŃSCY URZĘDNICY NACISKALI, ŻEBY POMNIKA UPA NIE ROZBIERAĆ [NASZ WYWIAD]

    Podkreślono również, że „brak należytej reakcji polskich władz na systematyczne niszczenie ukraińskich miejsc pamięci w Polsce, a w przypadku wandalizmu w Hruszowicach – oficjalne aprobowanie takich działań – zmusiły UIPN do zawieszenia procesu legalizacji polskich obiektów-memoriałów na terytorium Ukrainy”. Dodano, że takich obiektów jest no najmniej 105.

    Ukraiński IPN podkreśla również, że „rozmowa prezydentów Ukrainy i Polski daje nadzieję na szybkie uregulowanie sytuacji”.

    Przeczytaj: Powołano Społeczny Komitet Usuwania Banderowskich Upamiętnień w Polsce

    Zaznaczmy, że na specjalnej grafice, zaprezentowanej przez UIPN, zaznaczono 8 punktów, w których doszło do dewastacji ukraińskich pomników. Cztery z nich (Białystok pod Dołhobyczowem, Werchrata – cmentarz i góra Monastyrz, Hruszowice), według opisu, to upamiętnienia „żołnierzy UPA”. Faktycznie, wszystkie z nich dotyczyły upamiętnień członków tej zbrodniczej organizacji.

    W odniesieniu do obiektów w Wierzbicy i Radruży napisano, że chodziło o pomniki ukraińskich ofiar represji komunistycznych.

    Jednak na pierwszym z nich, wzniesionym przez szerzej nieznane Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Wierzbickiej z Pieniężna, znajdowała się na nim inskrypcja w języku ukraińskim: „W walce za wolność Ukrainy we wsi Wierzbica i z różnych oddziałów UPA zginęło ponad 100 osób. Wieczna im pamięć”, a także nazwiska lub pseudonimy zabitych członków UPA. Pomnik w Radrużu również poświęcony był członkom UPA – znajdowały się na nim nazwiska członków tej zbrodniczej organizacji.

    W przypadku obiektu w Mołodyczu UIPN twierdzi, że był to pomnik ukraińskiej społeczności tej wsi. Nie wspomniano jednak, że składa się on z dwóch części, z których jedna upamiętnia „żołnierzy UPA poległych w latach 1945-1947”.Tę część pomnika, z tryzubem i inskrypcją ku czci bojowników UPA, zamalowano w sierpniu 2015 roku czerwoną i niebieską farbą. W marcu 2016 roku tablica ku czci UPA została całkowicie zniszczona.

    UIPN dopuścił się również manipulacji ws. pomnika na cmentarzu w Przemyślu-Pikulicach. Pisząc o „grobach ukraińskiego cmentarza wojskowego” pominięto fakt, że działania, nazywane „patriotyczną rekonstrukcją”, dotyczyły wyłącznie tablicy na grobie członków OUN-UPA, którzy zginęli w 1946 r. podczas ataku na Polaków w Birczy oraz zabitych w Lisznej w pow. sanockim.

    Czytaj więcej:

    Policja usunęła poprawione tablice z grobów zbrodniarzy z UPA w Pikulicach

    Przemyśl: śledztwo ws. poprawionych tablic na grobach zbrodniarzy z UPA w Pikulicach umorzone

    Ponadto, w tekście stwierdzono, że w ostatnich 3 latach, 15 ukraińskich miejsc pamięci zostało zniszczonych lub zdewastowanych. Faktycznie, na mapie zaznaczono opisane wyżej 8 obiektów, które stały się celem 15 odrębnych akcji – zdewastowania, zamalowania lub zniszczenia.

    Na załączonej grafice nie podano również informacji o tym, z czyich rąk zginęli Polacy z Huty Pieniackiej. Pominięto informację, że zostali oni pomordowani przez Ukraińców. 28 lutego 1944 r. wieś stała się celem akcji pacyfikacyjnej policyjnego batalionu SS złożonego z Ukraińców, będących ochotnikami do dywizji SS Galizien, a także lokalnego oddziału UPA. W ataku uczestniczyli także ukraińscy cywile. W czasie pacyfikacji doszło do bestialskich mordów, także na kobietach i dzieciach. Z tysiąca mieszkańców i znacznej liczby uciekinierów z innych wołyńskich miejscowości atakowanych przez UPA przeżyły tylko 162 osoby. Wieś została zrównana z ziemią. Część środowisk ukraińskich, w tym m.in. szef ukraińskiego IPN, negacjonista wołyński Wołodymyr Wiatrowycz zaprzecza udziałowi Ukraińców w zbrodni i twierdzi, że dokonali jej Niemcy.

    PRZECZYTAJ: Prawdziwa historia ludobójstwa w Hucie Pieniackiej

    Memory.gov.ua / Kresy.pl

    Katarzyna Sokołowska @katarzyna-sokolowska:
    http://www.citizengo.org/pl/signit/45807/view

    franciszekk @franciszekk:
    Chytrość, przebiegłość, PO+dstęp, bezczelne matactwa jak np.niszczenie miejsc pochówku ofiar ludobójstwa a PO+tem ich niby „wspaniała” renowacja przez NEO-banderowców nie ma granic! Jakiekolwiek ustępstwa czy współpraca PO+woduje zniżenie się do ich prymitywnego PO+ziomu CYWILIZACJI gdzie chytrość i przebiegłość są wybitnymi pozytywnymi cechami (kazus Putina)!
    Jaskrawym przykładem jest z ich strony bezczelna negacja krwawego i okrutnego ludobójstwo w najbardziej nieodpowiednim czasie dla Polaków, kiedy CYWILNA ludność po napadzie Niemiec hitlerowskich i Stalinowskiego ZSRR była BEZBRONNA!!!!… krwawe i okrutne ludobójstwo w najbardziej nieodpowiednim czasie dla Polaków, kiedy CYWILNA ludność po napadzie Niemiec hitlerowskich i Stalinowskiego ZSRR była BEZBRONNA!!!!… Określanie tego dokonanego cywilizacyjnego barbarzyństwa jako WOJNA polsko – ukraińska jest dowodem hiPOkryzji o cechach wymienionych POwyżej. Takich bezwzględnych, prymitywnych okrucieństw na bezbronnych cywilnych ludziach nie dopuszczali się nawet Rosjanie! Nierozumne ekipy zarządzające PO-Landem trwonią ciężko zarobione pieniądze przez Polaków na udzielane tzw. POżyczki , które nigdy nie będą zwrócone a „pożyczkobiorcy” ich nie docenią a co najwyżej PO+grożą drugim Wołyniem (ludobójstwem) – przykład P. Tymy!

    jaro7 @jaro7:
    Nie jest to żadne zaskoczenie że instytucja kierowana przez banderowskiego Goebbelsa czyli Wiatrowycza posługuje się kłamstwem i manipulacją. Oni nie znają innych metod, a prawda to dla nich slowo obcojęzyczne. To nieuk, propagandysta i kretyn którego nobilitują niektórzy polscy historycy z Motyką na czele.

    Polubienie

  6. Aleksander Jabłonowski – Akcja „Wisła”

    Nighthunteer kropka
    Precz z banderyzmem!!! Operacja ,,Wisła” była szczytem humanizmu i wyrozumiałości dla probanderowskiego ścierwa…Po tym, jak wyrżnęli swoich polskich sąsiadów na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej, Polska potraktowała ten wrzód na swoim ciele po ludzku…Potępienie ,,Wisły” to niezrozumiały idiotyzm…zresztą jeśli potomkom banderowców na czele z ich guru Tymą nie podoba się w Polsce, to niech pakują manele i wypieprzają do swojego postkomunistyczno-faszystowsko-banderowskiego skansenu…Będą tam mieli inscenizacje swoich ulubionych rzezi (Odessa, Donbas), parady ssmanów, i specyficzny klimat republiki bananowej (buraczanej) z wszechobecną nędzą i korupcją…Precz z polonofobami spod znaku tryzuba!!! Chwałą Wielkiej Polsce!!!

    aleksander jabłonowski
    a Ty wiesz jak mnie wściekle atakują tzw „siury” z Niklota ??? za antybanderyzm właśnie ? zobacz na p(f)ejsie szur codzienny )))

    PolskaKrew
    Panie Jabłonowski prawdziwy problem w Polsce od wieków stanowią żydzi ,a nie Ukraińscy banderowcy.Żydzi są V i główną kolumną działającą nieustannie na naszą szkodę.Ukraińscy banderowcy są baranami od czarnej roboty i to żydostwo ich wykorzystuje w swoim interesie.Stefan Bandera był żydem ,jak i wielu innych prowodyrów Oun-UPa -proszę wziąć do ręki którąś z książek Henryka Pająka .Dokładnie to samo co przed rzezią na Wołyniu robią żydzi z Warszawki i Kijowa dzisiaj ;reanimują i odbudowują za polskie pieniądze banderyzm na Ukrainie .Widocznie będzie im do czegoś potrzebny.Polacy nie dajcie się wpuścić w kanał,nie skupiajcie się na Ukraińskich pionkach wykorzystywanych przez żydostwo w tej grze ,tylko spojrzyjcie na tych ,którzy pociągają za sznurki.Jedyny problem Polski to żydzi ,którzy nami rządzą ,a właściwie nas nieustannie niszczą i jeśli nie uderzymy w w łeb tej ośmiornicy, to odrąbywanie macek na niewiele się przyda.

    Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.