228 966? Wyrzuć tę datę z pamięci. Nie było żadnego chrztu Polski, czyli nawet lewacka prasa pomaga Słowiańszczyźnie!!!

A nie mówiłem, że tak będzie?!! Jak widać coraz więcej ludzi zaczyna dostrzegać niespójność 1050 letniej przeciw-słowiańskiej czarnej pustynnej propagandy… i wielu jest to nie w smak! Z mojego punktu widzenia, każdy kto zeskrobuje nieprawdę, (nawet jeśli jest to wg niektórych tzw. lewak, niewierny czy inny tzw. heretyk), TO ROBI DOBRĄ ROBOTĘ I JESTEM JEJ / MU ZA TO BARDZO WDZIĘCZNY!!!

Nie dzielę ludzi na prawowiernych i mających zawsze z gruntu słuszne poglądy i tych innych, gorszych, tzw. gojów, kafirów, niewiernych, heretyków itp, jak to mają w zwyczaju wyznawcy tradycji pustynnej… Rozróżniam tych, co w imię poszukiwania prawdy potrafią wyjść przed szereg, czy też unieść się ponad typowy poziom, od zakłamanych obrońców obowiązującego porządku, którym to „obdzieranie z godności i urażanie ich uczuć religijnych” nie pasuje.

Proszę zwrócić uwagę, jak to wygląda na przykładzie kolejnego artykułu, dotyczącego tzw. rzekomego chrztu tzw. Polski. Im więcej wiadomości wycieka na ten temat, tym więcej niezadowolenia z tego powodu można zaobserwować. I nie ma tu miejsca na rzeczowe obalanie i podważanie „obrazoburczych” poglądów… bo zamiast tego mamy coś jakby szariat, w wykonaniu wiecznie obrażonych i niezadowolonych… tym razem innych wyznawców pustynnej tradycji. A co może jest inaczej?

Inne wpisy ma ten temat:

108 Piotr Wojnar Nie było chrztu Polski w 966 roku

73 „Większość historyków uważa, że 966 rok to wymyślona data”… czyli tzw. chrztu państwa Polan NIE BYŁO!

205 O tzw. Piastach i ich niezbadanemu DNA i o pustynnym okupancie Słowiańszczyzny 01

206 O tzw. Piastach i ich niezbadanemu DNA i o pustynnym okupancie Słowiańszczyzny 02

~skuter : Nikt nie będzie pisał historii od nowa tylko dlatego ze po 1000 lat komuś się przyśniło ze tego chrztu może wcale nie było Czy za namową Dobrawy czy też nie chrzest był i basta Ponieważ nastąpiła chrystjanizacjia Polski Bez chrztu przechodzenie z pogaństwa na chrześcijaństwo nie miało by miejsca Mam gdzieś czyjeś widzimisię Chrzest był i BASTA

~Zbig : Mamy do czynienia z permanentnym falszowaniem historii, nie tylko Polski ale Europy I Swiata. Falszowane sa tez Geografia, Fizyka , Chemia. Przede wszystkim wielkim falszerstwom podlega historia kosciola. Probuje sie przed nami ukryc dowody na istnienie Boga.

~nie wierzący klerowi : Ja o tym od dawna wiedziałem, uczyłem się pilnie historii Polski, a nie bałwochwalstwa na religii.

~0101di do ~nie wierzący klerowi: prawda historyczna nigdy nie przeszkadzała panom w sutannach w organizacji hucznych „obchodów” wymyślonych przez siebie rocznic. Szczególnie, że nie oni za takie juble płacili. 🙂

~taka.prawda : Chrzescijanstwo to z.y.do.wska religia, za pomoca ktorej Zydzi podoprzadkowywali sobie ludy Europy.

~niemcy nieśli ciemnotę??? : Czyli ci europejscy nowocześni Niemcy nie byli tak tolerancyjni jak Polscy Słowianie ??

~lkg : Nic bardziej mylnego, autor być może swoje własne przekonania i sposób myślenia przenosi w przeszłość. Słowianie przecież od około 500 lat jeśli nie dlużej mogli słyszeć , część znała to bezpośrednio o chrześcijaństwie tak w wschodnim jak i zachodnim obrządku. Czy decyzja była cyniczna czy nie cyniczna to zupełnie inna para kaloszy. A chrzty zbiorowe, czy też masowe nie stanowiły żadnego problemu. Zdarzało się, że sporą grupę dzielono na mniejsze, i każdej nadawano inne imię, tak żeby zachować pewną różnorodność.

~obywatel RP : Nasi przodkowie wierzyli w święte gaje, potoki, oddawali hołd słońcu czyli ich wiara skupiała sie na tym co ich otaczało, dostarczało ciepła, schronienia czy pożywienia. Była to wiara czasu i miejsca w którym żyli. W miejsce tego wprowadzono bajdy żydowskich pasterzy kóz i wielbłądów odlegych nam zarówno kulturowo jak i przestrzennie i mamy to co mamy. Z jednej strony jawny lub ukryty antysemityzm a z drugiej strony wiara w żydowskich bożków i świętych. Z jednej strony nawoływanie do świętości i skromności a z drugiej strony rozpasanie materialne tych pasterzy. Kraj paradoksów, ciemnoty i zakłamania. Niektórym trochę otwierają się oczy po wyjeździe do bardziej cywilizowanych regionów świata ale to jeszcze za mało żeby tu zaszły jakieś pozytywne zmiany i czarni najeźdźcy zostali sprowadzeni do właściwej dla siebie roli. Zreszto tak się przyssali do państwowego cycka i w tak wielu dziedzinach że oderwać ich bez wielkiego kwiku i wrzasku nie będzie łatwo

~PO pa prany : Tak czy inaczej kościółkowi szamani raczej nie mają się czym chwalić. Mimo, że już od ponad 1000 lat wprowadzają u nas ten swój niebiański ustrój powszechnej miłości i szczęśliwości to jak widać efekty tego są co najmniej mizerne. A jednym beneficjentem tego wprowadzania ustroju powszechnej miłości i szczęśliwości jest jest dzieło wielkiego Benito Mussoliniego czyli Watykan i jego lokalny oddział na ziemiach polskich KRK sp. bez żadnej odpowiedzialności z całą gromadą pracowników. 😉

~Ludź do ~PO pa prany: Pamięć ludzka jest jak pamięć komputera. Mozesz ile chcesz czyścić i zacierać zapisy, a przyjdzie taki ze specjalnym programem i wszystko co było do ostatniego przecinka odzyska. Własnie chyba to ma miejsce.

http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/966-wyrzuc-te-date-z-pamieci-nie-bylo-zadnego-chrztu-polski/b9hjq0

966? Wyrzuć tę datę z pamięci. Nie było żadnego chrztu Polski

Naukowcy od lat uparcie przekonują, że sprowadzenie do państwa Piastów chrześcijaństwa było przemyślaną – żeby nie powiedzieć: cyniczną – decyzją księcia Mieszka. Im więcej wiemy na temat pierwszego historycznego władcy Polski, tym trudniej dawać wiarę tej interpretacji. – Chrzest odbył się z czysto praktycznych pobudek i nie stała za nim żadna wielka idea. A przede wszystkim nie był to wcale chrzest Polski – wyjaśnia Kamil Janicki, autor książki „Żelazne Damy. Kobiety, które zbudowały Polskę”.

Mówi się często, że Mieszko był władcą wyjątkowo dalekowzrocznym. Ledwie zasiadł na tronie, a już zrozumiał, że rola pogaństwa jest skończona. Wiedział, że chrześcijaństwo podniesie jego własny prestiż, pozwoli mu scementować władzę dynastii (bo przecież ze zwykłego wodza przeistoczy się w pomazańca Bożego!), a w przyszłości zabezpieczy państwo przed zakusami sąsiadów. I podobno to właśnie dlatego w ekspresowym tempie, bez żadnych wątpliwości i zahamowań, wyplenił wiarę przodków.

Patrząc na sprawę z perspektywy tysiąca lat, można śmiało stwierdzić, że chrystianizacja rzeczywiście prowadziła do każdego z wymienionych skutków. Tyle tylko, że Mieszko nie mógł zdawać sobie z tego sprawy. Nie był przecież jasnowidzem.

Rządził krajem otoczonym ze wszystkich stron przez pogan. Nawet w Czechach chrześcijaństwo było wyłącznie religią elit, a szerokie masy społeczeństwa czciły tych samych bożków, co całe dekady i stulecia wcześniej. Nikt też wcale nie przewidywał w połowie X wieku, że rola dziejowa pogaństwa jest skończona. Przede wszystkim zaś: nikt znajdujący się w takim położeniu, co Mieszko, nie miał czasu na podobne dywagacje.

Sam zdrowy rozsądek każe z przymrużeniem oka traktować sugestie, że władcy sprzed tysiąca lat kierowali się wyłącznie geopolityką, a swoje plany konstruowali, wybiegając myślami na setki lat w przyszłość. Współcześni politycy rzadko zastanawiają się nad tym, co będzie za pięć lat, ale niepiśmienny, na pół dziki wódz, każdego dnia wypatrujący spisków i zamachów, miałby wszystkie swoje wysiłki wkładać w zapewnienie odpowiedniej pozycji wnukom i prawnukom? To na pewno tak nie wyglądało.

Krótkowzroczność barbarzyńcy

Mieszko nie był żadnym robotem, ale chodzącym kłębkiem ambicji, obaw, wrażeń i pragnień. Zupełnie jak każdy z nas. Był też bez wątpienia człowiekiem przesądnym, którego przytłaczał ogrom nieznanego, niezrozumiałego i niebezpiecznego świata. Nie ma sensu robić z księcia cynicznego ateisty. Nie wypada też przypisywać mu iście makiawelicznego podejścia do religii. Jeśli się ochrzcił, to na pewno nie chodziło tylko o to, że nowa wiara wydawała mu się politycznie korzystniejsza. Musiało chodzić o coś dużo bardziej osobistego i doraźnego. I bardzo łatwo wskazać, pomimo upływu stuleci, o co konkretnie.

Mieszko prowadził od początku lat sześćdziesiątych X wieku trudną wojnę z potężnym Związkiem Lutyckim – konfederacją plemion słowiańskich zamieszkujących pomiędzy Łabą i Odrą. Relacja saskiego kronikarza Widukinda nie pozostawia wątpliwości: Mieszko nie tylko wojnę prowadził, ale też wyraźnie ją przegrywał. Lutycy pokonali go w dwóch bitwach, zabili jednego z jego braci i ogołocili pogranicza jego państwa, uwożąc ze sobą olbrzymie łupy.

Dwie klęski same w sobie nie zachwiały zapewne pozycją państwa Piastów. W niebezpieczeństwie znalazł się natomiast sam Mieszko. Wciąż był świeżo obranym władcą, potrzebującym udowodnić swoje umiejętności i prawo do zachowania przywództwa. Wojny prowadzone przez poprzedniego księcia, Siemomysła, przyzwyczaiły wojowników do ciągłych zwycięstw. Teraz, gdy żołnierze zostali nagle pozbawieni obiecanych łupów i poniżeni przez wroga, a ich oddziały zdziesiątkowano na polu bitwy, powszechne stawały się nawoływania, by ukarać winnego. Gdyby także i trzecia bitwa zakończyła się porażką, Mieszko musiałby się liczyć z buntem lub skrytobójczym zamachem. A że nie był jedynakiem, to nawet postawy swojego rodzeństwa nie mógł być do końca pewien.


Foto: Materiały prasowe „Żelazne Damy. Kobiety, które zbudowały Polskę”

Urodzona, by rządzić

Świeżo upieczona małżonka księcia, Dobrawa, doskonale zdawała sobie sprawę z obaw władcy. I nikt nie musiał zachęcać jej do działania. Władczyni wywodziła się z dynastii Przemyślidów: najbardziej brutalnej, bezwzględnej i cynicznej rodziny w tej części Europy. Ojciec księżnej zabił rodzonego brata, by przejąć tron. Jej babka zamordowała swoją teściową, by zgromadzić w swoim ręku pełnię władzy. Wychowując się w cieniu takich ludzi Dobrawa też musiała być kobietą o nieposkromionych ambicjach. Dała tego dowód w 966 roku.

Trwały właśnie przygotowania do decydującego rozstrzygnięcia zbrojnego. To od tej chwili wszystko zależało i Dobrawa bez wątpienia skorzystała ze sposobności, by omotać męża. W opowieściach, których z zainteresowaniem słuchał Mieszko, zaczęła odwoływać się do zbrojnych triumfów odnoszonych z imieniem Chrystusa na ustach. Nie musiała sięgać daleko. Bitwy jej ojca, sukcesy wuja znanego dzisiaj jako święty Wacław, ale i morze krwi, w którym tonęło słowiańskie Połabie, podbijane przez Niemców. Wszystko to działo się z błogosławieństwem chrześcijańskiego Boga. Mieszko też miał szansę skorzystać z Jego łaski – wystarczyło w porę Mu zaufać. A przede wszystkim: w porę zaufać Dobrawie.

Decyzja nie musiała być wcale efektem wielomiesięcznych rozmyślań i przygotowań. Nie musiały jej poprzedzać posty i długi katechumenat. Wręcz przeciwnie: wszystko, co wiemy na temat chrztu Mieszka, sugeruje, że odbył się on zupełnie spontanicznie. I nie był to nawet chrzest Polski.

Skala przełomu, który wówczas nastąpił wymaga radykalnego uściślenia. Po latach Thietmar stwierdzi, że „w ślad za głową i swoim umiłowanym władcą natychmiast poszły ułomne dotąd członki spośród ludu i w szatę godową przyodziane, w poczet synów Chrystusa zostały zaliczone”. To była jednak romantyczna i mocno naciągana wizja.

Chrzest, którego nie było

Do dzisiaj wielu historyków twierdzi, że w tradycyjnych społecznościach religia stanowiła solidarne zobowiązanie całej wspólnoty. Wszyscy musieli wierzyć w to samo, a zmiana wyznania księcia prowadziła do natychmiastowej i przymusowej konwersji jego poddanych. Na istnienie podobnego podejścia nie ma tymczasem dowodów. Znane są rozliczne przypadki władców, którzy przyjmowali chrzest indywidualnie, nie zmuszając do tego nawet własnych dzieci, krewniaków czy współpracowników. Tak wyglądała konwersja ruskiej księżnej Olgi, a także wiele nawróceń wodzów w Skandynawii. Nawet jeśli za przykładem księcia szło jego otoczenie, to na tym rzecz się kończyła. Przynajmniej do XII wieku nikt nie próbował przeprowadzać masowych chrztów ani docierać z wiarą do prostej ludności nowo schrystianizowanych państw. Tak było w Czechach, na Węgrzech i z pewnością także w kraju Mieszka.

Najwyższa pora odrzucić wizję, w której tysiące mężczyzn i kobiet gnają do najbliższego jeziora lub rzeki, by tam zmyć z siebie piętno grzechu pierworodnego pod okiem Jordana. Tak samo nie ma co sobie zaprzątać głowy okryciami interpretowanymi jako misy chrzcielne czy baptysteria z czasów Mieszka i Dobrawy. Polscy archeolodzy wręcz wyspecjalizowali się w poszukiwaniu podobnych obiektów. Tymczasem w średniowiecznej Europie w ogóle nie było żadnych baptysteriów rozumianych jako odrębne budynki czy wydzielone części świątyń służące wyłącznie zbiorowym chrztom dorosłych. Konstrukcje, którym w Polsce przypisuje się taką funkcję, są o wiele zbyt duże i mają trudny do wytłumaczenia kształt. Nie sposób też wyobrazić sobie korzystania z nich w praktyce.

Przykładowo przyjmowanie chrześcijaństwa w tym, co archeolodzy uważają za basen chrzcielny w Poznaniu, musiałoby bardziej przypominać zabawę w aquaparku niż podniosłą uroczystość religijną. Zbiornik ten miał pochyłe, śliskie dno, obniżające się o ćwierć metra między jedną krawędzią a drugą. Zamiast myśleć o chrzcie, katechumen byłby zmuszony koncentrować całą swoją uwagę na utrzymywaniu równowagi. Tak naprawdę ten basen to raczej pozostałość po mieszadle do zaprawy murarskiej potrzebnej przy budowie pierwszych kamiennych budynków w stolicy Mieszka.

Ogółem Dobrawa wcale nie doprowadziła do ochrzczenia państwa Piastów. Coś takiego jak chrzest Polski po prostu nigdy nie miało miejsca. Księżna nawróciła Mieszka. To już był wielki sukces, który w zupełności wystarczył, by popchnąć losy kraju na nowe tory. W 967 roku, przy wsparciu kilkuset czeskich wojowników, władca Wielkopolski rozgromił Lutyków w decydującej bitwie. Po kraju rozniosła się wieść o potędze nowego Boga, pod którego sztandarami walczył. Dowódcy, wielmoże i krewniacy księcia, początkowo sceptyczni, a może nawet oburzeni decyzją Mieszka, teraz jeden po drugim szli w jego ślady.

To nie była ani powszechna, ani szczególnie świadoma chrystianizacja. Nie ma co się oszukiwać. Jako chrześcijanin Mieszko wciąż jadł mięso w dni postne i nagminnie zapominał o piątym przykazaniu. Pewnie nie przestał nawet składać ofiar pogańskim bożkom, dbając, by Bóg dostał świeczkę, a diabeł (albo raczej któryś z duchów opiekuńczych) ogarek. Tak, pomimo przyjętego chrztu, postępował węgierski książę Gejza. Swojemu biskupowi tłumaczył, że „stać go na to, ponieważ jest bogaty”. I bardzo możliwe, że Mieszko podobnymi słowy zbywał pouczenia biskupa Jordana. Prawdziwe efekty chrystianizacji staną się widoczne dopiero po kilku dekadach. Dobrawa uczyniła jednak pierwszy krok do stworzenia swojej legendy. I do zbudowania państwa, które dzisiaj nazywamy Polską.

(KT)
Polecamy
Więcej na temat książki „Żelazne Damy. Kobiety, które zbudowały Polskę”
http://ciekawostkihistoryczne.pl/2015/11/17/zelazne-damy-kobiety-ktore-zbudowaly-polske/

~dziekujemy : Dzieki Ci Mieszko l żeś przyjął Chrzest i w Europie byliśmy Razem z Innymi Państwami Że Dzieki Zakonom Nauczyli Nas Żyć w Cywilizacji Postepu Technicznego .Ze Mamy Swoją Kulturę i nie chodzimy w Nocnych Koszula.Bog Zapłać Mu za tą Wiarę i tak dalej.

~Polak : Jestem Panu Bogu wdzieczny za nasz chrzest. Wstyd mi za tych, ktorzy to wysmiewaja. Najpierw byli to komunisci teraz dolaczyli do tego masoni. Tylko pod tym krzyzem, tylko pod tym znakiem Polska jest Polska a Polak Polakiem!!!

~stefans : No cóż. Zaczynamy pisać prawdziwą historię naszego kraju. Tylko jeden dylemat. Jak się ma ona do głoszonej potrzeby nowej historii politycznej naszego kraju ? Przecież to uderzenie w podstawy moralno – etyczne naszego społeczeństwa. Przecież mamy już zapowiedź wielkiego jubileuszu 1050 – lecia przez wicepremiera Glińskiego. A co na takie herezje nasz prezydent ? I gorzka konkluzja. Prawdę historyczną o naszych dziejach współczesnych zobaczą może nasi potomkowie za 500 – 600 lat.

~pozhiviom uvidim do ~stefans: Nie byłbym takim pesymistą co do trwania reżimu jedynie słusznego prawa i sprawiedliwości, wraz z wszelką jedynie prawdziwie patriotyczną wiedzo-religią.. W latach 80. pewien dysydent sowiecki na emigracji też podobnie szacował trwanie ustroju wiecznej radzieckiej szczęśliwości jeszcze na przynajmniej 500 lat, a wyszło na 15 lat. Inna rzecz, że po kolejnych( ponad) 15 latach jedynie słuszna wiedza historyczno-patriotyczna jest znowu ujęta w karby prawne Rosyjskiej Federacji, obwarowana zapisami w kodeksie karnym. Ale jak na razie rosyjska wikipedia jeszcze na ogół zawiera w tym zakresie treści nieocenzurowane przez ichniejszy ipeen.

~edoix do ~stefans: Historia ma się tak do historii nauczanej w szkole, jak rachunek różniczkowy do rachunków z V klasy. W szkole naucza się uproszczonych wersji wszystkiego. Z oczywistych powodów – głowy uczniów mają swoją pojemność i cierpliwość. Kto ma potrzebę, uczy się potem dalej i wie więcej. Co nie znaczy, że cała wiedza z historii jest jednolita. Nawet o najnowszej państwowy IPN wygłasza inne opinie, niż niezależni historycy. A co dopiero mówić o średniowieczu, z którego zostały tylko cienkie ślady w dokumentach. Tam pełno założeń i domysłów, wypełniających luki między udokumentowanymi faktami, więc i różne wersje. Można też spotkać takie postawy niektórych uczonych, że jeśli fakty nie odpowiadają głoszonej wersji, to tym gorzej dla faktów.

~Onetow „prawda” to cos zaraz po G..o prawdzie 🙂 do ~stefans: Oczywiście ta historia zakłada że Mieszko I był idiotą. I pewnie dlaego idiota nie tylko stworzył Państwo które było jak na tamte czasy silne i duże. Nie zniknął jak łuzyczanie, czy prusowie.

~Polskie lewactwo jest wrogiem Polski do ~stefans: No i lewacy wymyślają nowa historie Polski wbrew faktom. Ma ona umniejszyć role Polski i obniżyć wartość tego wiekopomnego dzieła jakiego dokonał Mieszko I. Trzeba pamiętać że do państwa Mieszka I przybywali posłowie z państw zachodniej europy, a także handlowcy ze wschodu którzy pisali o Państwie Mieszka w swych wspomnieniach z podróży. Lewactwo zawsze służyło tylko centrali w Moskwie i tak jest do dziś!!
~niestety, takie fakty. Cóż począć. : Do ~0101di. Otóż prawda historyczna jest następująca: w roku 966 odbył się chrzest Polski. Tego faktu nie zmieni sponsorowany artykólik na łonecie ani nawet w Wymiotnej.

~0101di do ~niestety, takie fakty. Cóż począć.: coś na potwierdzenie tej pseudo prawdy? Jakieś kontrargumenty wobec przedstawionego logicznego ciągu zdarzeń? Słowa ex cathedra robiły wrażenie na niepiśmiennych ciołkach w czasach, gdy wiedza była przywilejem panów. Dziś byle ciura obozowy ma większy zasób wiedzy niż niejeden uczony z czasów tego domniemanego zdarzenia. Twoje stanowcze stwierdzenie jest zwykłą próbą wywarcia bezsensownego nacisku na fakty. Nie ma znaczenia, gdzie ukazuje się informacja. Ważne, że jest weryfikowalna i logicznie spójna.

~urkazkremla do ~0101di: Jednym z nielicznych oświeconych władców średniowiecza był Karol Wielki, Cesarz Rzymski i Król Franków. Potrafił pisać i czytać i zajmował się takimi „nierycerskim” zajęciami, jak czytanie ksiąg greckich i rzymskich filozofów. Wybiegał swoja epokę o dobre 500 lat. Był człowiekiem renesansu w średniowieczu. Po nim powróciła barbaria.

~0101di do ~urkazkremla: sugerujesz, że z naszym Mieszkiem mogło być podobnie? Nic na to nie wskazuje.

~urkazkremla do ~0101di: Mieszko, tak jak większość współczesnych mu władców był analfabetą. Od pisania i czytania byli księża i mnisi. Władca musiał byc zdolnym rycerzem i doskonałym przywódcą na polu walki.

~0101di do ~urkazkremla: tak jest. I na tym założeniu opiera się przypuszczenie, że nie planował „chrztu Polski”, ale poddał się własnemu za namową żony, która dała mu zwycięski sojusz na polu bitwy. Dlaczego z tego powodu wydawać miliony na jakieś „obchody”? Chyba tylko kler katolicki wie. 🙂

~Życie i dzieło Mieszka dowodzą że to KŁAMSTWO do ~0101di: Głoszenie że Mieszko I był idota i nie wiedział o co idzie gra jest typowe dla lewackiej antykultury obcej Polsce. Tym bardziej że jego osiągnięcia dowodzą że był władcą który zdawał sobie sprawę z otaczającego go świata i potrafił zorganizować PAŃSTWO które miało sile by obronić się przed atakiem i rozszerzyć swój stan posiadania.

~LLLTTTT do ~niestety, takie fakty. Cóż począć.: NA PEWNO byłas(eś) na tych chrzcinach , ponieważ z takim przekonaniem ten \komentarz jest napisany

~wa-t do ~niestety, takie fakty. Cóż począć.: To jest jak prawda o Jezusie. Pierwsze ewangelie powstały grubo po jego śmierci. Nikt w tamtym czasie nie prowadził zapisków a pierwsze kroniki napisał J. Długosz opierając się na ustnych przekazach. Nie zawsze musiały być zgodne ze stanem faktycznym. Mogły być zależne od wielu czynników. Te same wiadomości przekazywane przez TVN nie są takimi samymi jak te przekazywane przez telewizję TRWAM.

~onet, to jest już nudne. : Na onecie królują w zasadzie dwa typy artykółów. Pierwasza grupa ma za zadanie dorobienie „gęby” premierowi Kaczyńskiemu (tylko premierów Kaczyńskiego i Olszewskiego tytułuje się prezez i mecenach, innych bez wyjątku „premier”). Druga grupa artykułów ma za zadanie ośmieszyć lub uderzyć w tradycyjne wartości chrześcijańskie Polaków. Ten artykół jest z tej grupy. Dzisiaj rano z kolei był artykół osobnika Makowskiego (zakochanego w PO) szkalujący premiera Kaczyńskiego. I tak dzień po dniu, aż do znudzenia. Kaczyński i Kościół, to trzeba Polakom skutecznie zochydzić, tradycyjne wartości, uczciwość, patriotyzm to mają być cechy obce w społeczeństwie multi-kulti. Tylko że multi-kulti bankrutuje.

~Waldek do ~onet, to jest już nudne.: Kaczyński jako tradycyjna wartość – chyba cię pogięło ? Piszesz takie głupoty, że nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego jak bardzo jest to głupie i jak bardzo się mylisz. Berecik już wyprany ?

~Nieprawdziwa Polka do ~onet, to jest już nudne.: Jeśli „artkół’, to i „mólti – kólti”. Trzeba być konsekwentnym. Co ma Kaczyński do chrześcijaństwa pojęcia nie mam, ale niezmiennie śmieszą mnie te „chrześcijańskie” korzenie Europy. Korzenie chrześcijaństwa znajdowały się na Bliskim Wschodzie, a w Europę opanowały bardzo brutalnie, ogniem i mieczem …

~Pettir do ~onet, to jest już nudne.: tak, a da się też zauważyć, że w zależności od tematów artykułów komentarze piszą internauci będący głównie w opozycji na ten konkretny temat na zasadzie kontry jeśli mowa o PIS piszą zwolennicy PO, tzn atakują, jeśli mowa o PO atak przypuszczają (słuszny) zwolennicy PIS i prawicy. Jednak główny nurt artykułów jest bardziej ukierunkowany na wyolbrzymieniu słuszności poglądów przedstawicieli i zwolenników PO. Dziwne, że takie piękne wartości chrześcijańskie są spychane na margines jako coś niedobrego, niepotrzebnego i niemodnego.Nauka chrześcijańska niesie dobro, a tymczasem jest przedstawiana przez media głównego nurtu zwanego popularnie mętnym jako ta nieodpowiadająca współczesnym potrzebom i wymogom ludzkim, jest przedstawiana w krzywym zwierciadle.

~Robomir do ~Pettir: Nie ma czegoś takiego jak wartości chrześcijańskie. Kościół Katolicki jest instytucją stworzona w 300 lat po Chrystusie przez rzymskiego cesarza, który nie mógł poradzić sobie z falą przechodzenia na chrześcijaństwo przez ludność. W początkowej fazie chrześcijan zwalczano, lecz Ci poddawali sie uciskowi bez walki niosąc na ustach ideę miłości wszystkich ludzi do wszystkiego co stworzone. Nie dało się więc ich zwalczyć, bo Ci nie walczyli, a stawali się tylko męczennikami. Byli też szczesliwi bo zyli pozytywna idea, a ta aura sie roznosila bardzo szybo. . Stali sie oni zagrożeniem dla feudanego systemu cesarstwa i trzeba było coś z tym zrobić. Dano wiec chrześcijanom przywileje, i w ten sposób odebrano im ich wolność i ich miłość

~Pettir do ~Robomir: są wartości chrześcijańskie, bo ja będąc chrześcijaninem dostrzegam w tej nauce-ewangelii właśnie dobre wartości.Takich jak ja jest na świecie bardzo dużo ludzi, więc nie opowiadaj, że coś takiego nie istnieje.Historia historią, a wiara wiarą jest. Wiara to nie wydarzenia,a stan ducha,choć z wydarzeń również częściowo wynikający.

~0101di do ~Pettir: to samo twierdzą islamiści o swojej „religii miłości”. Czy to zmniejsza zagrożenie terrorystyczne? Chcesz to wierz, twoja sprawa. Ale tylko prywatna. Do historii i spraw obywatelskich tego nie należy mieszać. Bo do czego takie mieszanie prowadzi to nam właśnie islamiści pokazują.

~sev : No to dałeś chłopie klechom do myślenia!!! Wszak wciskają kit o powszechnym chrzcie Polski. Nie wspominają jednak, że widząc opór plebsu, sami wzięli krzyż i miecz i w imię jednej z ich figurek zabijali oponentów twierdząc, że są wysłańcami Boga. Jak to się ma do miłosiernego Chrystusa, który w momencie obcięcia przez Piotra ucha jednego z tych, którzy Go pojmać, gani go mówiąc: „Kto mieczem walczy, od miecza ginie. Kler katolicki jednak nie zważa na to co mówi Nauczyciel i Pan. Mordują, mówiąc, że robią to w Imieniu Jezusa Chrystusa. Niewiele się zmieniło w tej kwestii. Dziś zabijają „humanitarnie”, bo rękami ociemniałej katolickiej, politycznej machiny zniewalającej świat. Ich mordercze oddziały Jezuitów, prowokują wojny, rewolucje, bunty przeciwko tej władzy, która klerowi nie pasuje. Jeśli to prawda, że Mieszko nie zmuszał mas do przyjęcia katolicyzmu9nie chrześcijaństwa !!!) , to był on o wiele mądrzejszy od dzisiejszych polityków, którzy zmuszają naród do płacenia klechom haraczu z podatków także nie katolików. Może warto odciąć źródło utrzymania zwodzicieli, by ta mafia upadła ???

~x2 do ~sev: Mylisz podstawowe fakty historyczne. W Polsce nie nwracano nigdy mieczem. Wróć się do szkoły tłuku jeden

~sev do ~x2: Czy to na religii nauczono Cię tego „miłosierdzia” , mówiącego „tłuku jeden”??? Ale to jest bardzo podobne do katolickiego ” spieprzaj dziadu” !!! Polecam na youtube. com film pt „Lampa w ciemności ” . Zobaczysz tam swoich katolickich klerykalnych oprawców, pierwowzory dzisiejszych pedofilów. Aha, w Polsce palono opornych na stosach??? To bardziej humanitarne??? Tak czy tak, żaden inny reżim nie wybił tylu ludzi co Watykan. Gratuluję przynależności do tych oprawców. A jak chcesz dowiedzieć się ile mają wspólnego z Bogiem, zacznij czytać Słowo Boże. Dowiesz się jak bardzo jesteś oszukiwany/a. Przyjemnej lektury no i nawrócenia od bałwanów (obrazów i figur) do Boga Żywego.

~x2 do ~sev: Piszę o historii,nie o religii ani wierze. Mieszają ci się tematy. Tych stosów w historii Polski też jakoś doszukać się nie mogę . Więc co Ci napisać jeszcze raz….

~sev do ~x2: Zapewne korzystasz ze źródeł katolickich, a więc tych, którzy twierdzili ,że Ziemia jest płaska, a dzieci przynosi bocian. Obudź się, kler to najwięksi oszuści tego świata.

~histeryk do ~x2: Sam wróć do szkoły! Nie uczono Cię o Kazimierzu Odnowicielu, który przy pomocy zakutych w stal rycerzy niemieckich wprowadzał ponownie chrześcijaństwo w zbuntowanej przeciw katabasom Polsce? „Na miejscu katedry gnieźnieńskiej dziki zwierz wił sobie leże” – tak opisywał kronikarz skutki antykatolickiego buntu.

~homik do ~sev: Widzę,że bardzo nienawidzisz nasz Kościół, a więc i nas Polaków. Przecież około 80% naszego społeczeństwa chodzi do kościoła. Czego czepiacie się oficjalnie przyjętej dacie naszego chrztu? Rosja też mniej więcej w tym czasie przyjęła prawosławie Wy Semici nienawidzicie wszystkiego, co stanowi od wieków naszą świętość, a więc naszą wiarę, kulturę słowiańską i nasz język. przykre to, ale prawdziwe.

~urkazkremla do ~homik: Tylko 80%? Nie ściemniaj. 80% nie chodzi do kościoła, a te 20% co chodzi to dokładnie to elektorat prezia.

~homik do ~urkazkremla: Radze ci przejść się w niedzielę do któregoś z kościołów, to szybko zmienisz zdanie. Ja kiedyś też tak myślałem, bo chodzę rzadko, aby nie narzucać się Panu Bogu. Zresztą, to co się martwisz jeśli jest tak jak piszesz?

~urkazkremla do ~homik: Na następnej ulicy w moim miescie ksiądz buduje nowy kosciół. Wszycy się wokół smieją, że będzie w przyszłości wspaniała hala sportowa. Obecnie kongregacja mieści sie bez problemu w małym kościółku zbudowanym 15 lat temu. Parafia liczy teoretycznie około 20 tysięcy ludzi, a na msze uczęszcza zaledwie około 500 osób. Ja nie chodzę, ale moja córka jest wierząca, więc wiem co się dzieje.

~LLLTTT do ~urkazkremla: wreszcie ktoś normalny się odezwał ,co do mnie mieszkam w miescie gdzie osiedle liczy kilkaset tyś ludzi gdyby 80% chodziło do tej watykańskiej fabryki to msza musiałaby trwać 24 godz na dobę ,według mnie po obserwacji np mojego blokowiska to chodzi nie całe 20% np w moim bloku jest ponizej 10% ,z koleji 80% mieszkańców przekracza 50lat

~homik do ~LLLTTT: Ciesz się i czekaj, aż zaczną budować bożnice.

~Motyla noga do ~homik: „Żydowscy rzemieślnicy, żydowscy rybacy są waszymi nauczycielami i waszymi świętymi z niezliczonymi wyrzeźbionymi postaciami w niezliczonych katedrach wzniesionych dla ich pamięci. Żydowska dziewczyna jest waszym ideałem macierzyństwa i dziewictwa. Żydowski zbuntowany prorok jest centralną figurą w waszych religijnych modlitwach. My zlikwidowaliśmy waszych bogów, odstawiliśmy waszą rasowa spuściznę i zastąpiliśmy ja naszym bogiem i naszymi tradycjami. Żaden podbój w historii nie może być nawet porównywalnym z tym czystym i sprawnym opanowaniem was!” – Marcus Eli Ravage – osobisty biograf klanu Rothschildów o chrześcijaństwie

~skuter do ~Motyla noga: Słusznie się nazywasz motyla noga czy nie tego właśnie używają czarownice do mieszania różnych trucizn co tam jeszcze się dodaje nogi pająka skrzydło nietoperza Pewnie się tej mieszanki napiłaś i dlatego piszesz takie brednie

~homik do ~Motyla noga: Ale wymienieni przez ciebie Żydzi nie robili nam wody z mózgu.Są rzeczywiście nauczycielami, świętymi, a Chrystus Bogiem. Swoich praprzodków powinieneś cenić. Ty ich sprowadzasz do absurdu. Czy ktoś każe ci wierzyć? Szanuj czyjeś poglądy, nawet wtedy, gdy są inne niż twoje.

~0101di do ~homik: a czy katolicy w Polsce szanują innowierców i nie wierzących? Oczekujesz „uznania” przez ludzi, którym odmawia się wszelkich praw (oprócz prawa do nawrócenia się na zabobony, które odrzucają) i zmusza do obcowania w przestrzeni wspólnej, publicznej z zabobonami, fałszem i agresją wierzących? Na jakiej podstawie? Bo „chcesz”? To za mało żebyś, aż tyle dostał.

~homik do ~0101di: Może dasz konkretne przykłady na ten brak szacunku dla innowierców i niewierzących.Mieszkam na południowym wschodzie Polski, gdzie mamy dużo obywateli wyznania greckokatolickiego i prawosławnego. Nie spotkałem się jednak ze zjawiskiem o którym piszesz.Chyba masz jakieś urojenia.

~0101di do ~homik: jak każdy wierzacy po prostu nie dostrzegasz objawów ograniczania praw nie wierzących i innowierców. A dla mnie czymś takim jest krzyż w sejmie. Krzyże na salach szpitalnych. ksiądz narzucający się ludziom chorym. Katecheza w szkole, praktycznie obowiązkowa, bo trzeba się mocno starać by dziecko nie zostało z „automatu” zaliczone do grona wyznawców. A potem przez całe lata prostować brednie jakie przynosi ze szkoły, choć na religię nie chodzi, ale rozmawia z dziećmi, które niestety chodzą. Ja nie mam prawa wychować własnego dziecka zgodnie z własnym światopoglądem, bo mi ksiądz w świeckiej szkole bez przerwy wchodzi w paradę. To drobny ułamek tego jaki jest los ateisty w kraju oszołomionym katolicyzmem. Ty tego nie dostrzegasz, bo powszechną obecność kleru traktujesz jak normę, a nie patologie, którą w istocie jest.

~Kobieta pracująca do ~0101di: Racja!

~stv : Przynajmniej do XII wieku nikt nie próbował przeprowadzać masowych chrztów ani docierać z wiarą do prostej ludności nowo schrystianizowanych państw. jeżeli tak, to na czym polegała reakcja po zgonie Mieszka II

ghazi do ~stv: Bogowie słowiańscy jeszcze w XV wieku mieli się dobrze.:)

~stv do ghazi: gdzie?

~heeeeeee do ~stv: Wiedziałbyś, gdybys sie uczył,

~Stary Grzyb : Jasne. Żadnego chrztu Polski nie było, a jak był, to Mieszko I zgodził się nań nie rozumiejąc, co czyni, wojna Mieszka I ze Związkiem Lutyckim wcale nie zakończyła się w 967 r. pogromem Związku takim, że od tego czasu zaniechał on całkowicie prób rabunków na terenie Polski i skupił się wyłącznie na walkach z Sasami (co całkiem dobrze Lutykom szło przez następne 100 lat), a w ogóle to rządziła Dobrawa, Mieszko był podwujaszczym, na dodatek idiotą, decydującym się na przyjęcie chrześcijaństwa (czyli fundamentalną zmianę wewnętrzną) bez powodu (poza ogłupieniem przez żonę) akurat wtedy, kiedy miał początkowe kłopoty w robieniu porządku z niebezpiecznym wrogiem zewnętrznym. Co najważniejsze, wszystkiego tego obywatel Kamil Janicki najwyraźniej dowiedział się od Mieszka I osobiście, kiedy pili piwo kryjąc się za stodołą przed Dobrawą, bo jakże inaczej tuptuś Kamilek miałby szansę poznać zakamarki duszy Mieszka ( Mieszko był „chodzącym kłębkiem ambicji, obaw, wrażeń i pragnień, człowiekiem przesądnym, którego przytłaczał ogrom nieznanego, niezrozumiałego i niebezpiecznego świata.”)

Po ki gżdyl – poza dążeniem do kasy – przedmiotem nachalnej reklamy są coraz to bardziej fantasmagoryczne, pseudohistoryczne rojenia różnych siuśków, którzy beletrystykę z obszaru „historie alternatywne” ubierają w kostium prac naukawych (bo z naukowymi nie maja one nic wspólnego)? Ech…

~Dora : I po co to było pisać? Cała nasz kultura jest oparta na chrześcijaństwie, a tu taki będzie podważał dorobek wielu pokoleń. Poczytaj człowieku literaturę polską i światową, oczywiście nie z ostatnich lat kiedy nastała „wolność”, tylko tę wartościową, która przetrwała wieki, i ogarnij się, bo wstyd.

~0101di do ~Dora: podważa jakiś „dorobek”? Czy raczej bajdy opowiadane przez kler katolicki z myślą o jak najbardziej ziemskich interesach? Wstyd to powinno być katolikom, że się przez tyle wieków dawali i dają oszukiwać grupie facetów w sukienkach żyjących na ich koszt. 🙂

~iuiuiu : wiara naszych przodków została wypleniona ogniem i mieczem przez głosicieli nowego „miłosiernego” boga. Trwało to kilkaset lat. Ostatnie niedobitki wyznawców religii słowiańskiej przetrwały do około XiV wieku

jan.bury222 : Mamy coraz więcej pseudo naukowców,historyków którzy swoimi absurdalnymi wypocinami usiłują manipulować społeczeństwem.

~0101di do jan.bury222: aż „manipulować społeczeństwem”? Co za wielkie słowa. A kler katolicki od wieków manipuluje i to ci już nie przeszkadza? Ciekawe. 🙂

~ZZZ do jan.bury222: Ciemnym Ludem latwo manipulowac bo jest ciemny.Jak ty.

~widz : Bzdury. Światem rządził cesarz (niemiecki) i papiestwo. Państwo aby zostało przez nich uznane i mogło być w miarę bezpieczne a mieszkańcy nie skazani na wytrzebienie „nawracającym mieczem”, musiało przyjąć chrześcijaństwo (chrzest władcy). Zauważcie, że ani Prusowie, ani Słowianie Połabscy, Łużyccy, Pomorscy i inni, którzy w porę w ten sposób co Mieszko nie zabezpieczyli swej państwowości nie przetrwali do dziś albo przetrwali w małych kurczących się coraz bardziej i wynaradawianych grupkach w obrębie innych państw. Mieszko dobrze wiedział co dlaczego i po co robi. 1050 lat temu było średniowiecze, a nie epoka jaskiniowa z rozczochranymi myśliwymi wydającymi nieartykułowane dźwięki.

~Wrocław do ~widz: Mieszko włączył Polske w Christianitas, czyli nowy projekt cywilizacyjny (już wtedy nie taki znowu nowy). W pewnym sensie było to dobre posunięcie. Ale ludzie tego nie chcieli, Słowianie buntowali się przeciwko decyzji Mieszka. To troche tak jak my dzisiaj buntujemy się przed zalewem islamu, albo tak jakby władza wprowadziła w Polsce nową rleigie i wszystkim kazała na nią przejść. Następnie chrystianizacja ziem polskich to była de facto germanizacja. Przykład święta Jadwiga z Trzebnicy. Dziś dla katolików święta, ale tak naprawde prowadziła germanizacje. Sama Niemka, córka hrabiego Bertolda VI von Andechs z Bawarii i i Agnieszki von Rochlitz z rodu Wettynów, siostra przełożonej klasztoru benedyktynek w Kitzingen koło Würzburga (serio, rozmawiałem z kilkoma katolikami co jeżdża do niej na pielgrzymki i oni myślą, że była Polką!). Jadwiga prowadziła germanizacje poprzez chrystianizacje, fundowała niemieckie klasztory. Jak prowadziła germanizacje to mówią, że fundowała klasztory, jak sprowadzała niemieckich osadników, to mówią,że wspierała w ten sposób rolnictwo, jak namówiła Konrada Mazowieckiego na ściągnięcie Krzyżaków, to…. nic nie mówią, bo wymazali ten fakt ze świadomości

~asd : lewacki artykuł.

~!! do ~asd: Prawdziwy niechybnie !

~Realista do ~asd: Idiota – zapoznaj sie z historia cherzesciajanstwa w okresie 500 – 1000 roku zamiast walic bzdury. Poganstwo bylo stanem powszechnym a nie liczac obszarow ktore zostaly zchrystianizowane we wczesnym okresie chrzescijanstwa koscioly byly wyjatkim i zazwyczaj byly zlokalizowane w duzych miastach. Obszary nigdy nie podbite przez imperium rzymskie to juz byla dzicz do kwadratu wliczajac w to terytorium ktorym rzadzil Mieszko. Nie zmienia to faktu ze byl to ruch we wlasciwym kierunku ktory w efekcie doprowadzil do wzmocnienia i rozbudowy pastwowosci. No ale co ja bede tlumaczyl, strata czasu.

~stv do ~Realista: „Obszary nigdy nie podbite przez imperium rzymskie to juz byla dzicz do kwadratu ‚ – niezupełnie. Jak Karol wielki ściął 4000 Sasów reszta się ochrzciła i ucywilizowała

~0101di do ~stv: pod wpływem terroru i przemocy nie można się „ucywilizować”, a co najwyżej upodlić. I takie jest chrześcijaństwo. Upadlające.

~z do ~0101di: upadlający to jest komunizm i faszyzm dwaj bracia od socjalistycznej matki

~0101di do ~z: „matką” komunizmu i faszyzmu nie jest socjalizm, a monoteizm. Przez lata Jezusa nazywano pierwszym komunistą, bo w warstwie socjalnej nim faktycznie był. Wiesz w czym religie monoteistyczne są podobne do totalitaryzmów XX wieku? W twierdzeniu, że jednostka jest niczym, a wspólnota wszystkim. W tej bezdennej pogardzie jaką okazuje się potrzebom, pragnieniom i możliwościom pojedynczego człowieka, i tworzeniu sztywnych stereotypów, w który mają się wtłoczyć wszyscy, pod groźba wykluczenia ze wspólnoty. Przemyśl to sobie zanim zaczniesz mnie obrzucać inwektywami nawiązującymi do reżimów totalitarnych. To ty jako osoba wierząca jesteś ich duchowym spadkobiercą.

~OBSERWATOR do ~Realista: LEWOKÓW I ATEISTÓW OBRAŻA ZBLIŻAJĄCA SIĘ ROCZNICA CHRZTU ŚWIĘTEGO POLSKI WIĘC PODDAJĄ FAKT HISTORYCZNY W WĄTPLIWOŚĆ .NEGUJĄ COŚ CO PRZETRWAŁO 1050 LAT . CO ZA CYNINIZM . GARSTA MYŚLICIELI O WĄTPLIWYM POTENCJALE UMYSŁOWO-DUCHOWYM I MORALNYM NEGUJE DOGMAT CHRZEŚCIJAŃSTWA JAKO FUNDAMENTU CYWILIZACJI W EUROPIE I W POLSCE . WY CIĄGLE SIEDZICIE W JASKINIACH JAKO DZIKUSY MENTALNIE I WEWNĘTRZNIE ZAMKNIĘCI NA POZNANIE WIARY -CZYLI POGANIE .

~Ludź do ~Realista: A co ci pozwala nazywać ludy nie wyznające chrześcijaństwa nazywać „dziczą” porównaj jakich spustoszeń dokonali chrześcijanie i w ludności i w przyrodzie i zobaczysz kto jest dziczą

~Rodzina Radia MaRyja do ~Realista: Ziemia jest plaska! Święty Mikołaj istnieje, był u mnie, a plaskość Ziemii widać gołym okiem!

~czyli jednak lewacka nowomowa 🙂 do ~Realista: czyli potwierdzasz że to lewacki artykuł mijający się z prawda 🙂

~jarro : A jakże wyglądało respektowanie postów i 5 przykazania przez chrześcijańskich od wieków cesarzy niemieckich i królów francuskich, albo nawet biskupów kościoła rzymskiego, którzy chadzali na wojnę jako cesarscy lennicy? Nie byli ani na jotę bardziej chrześcijańscy od Mieszka. A kilkadziesiąt lat później cesarz niemiecki nie brzydząc się w ogóle pogańskich Wieletów najechał wraz z nimi na ziemie chrześcijańskiego Bolesława Chrobrego. Maszerował razem z poganami, którzy na czele nieśli swoje bałwany i było ok! 🙂 W życiu i polityce władcy nie krępowali sobie rąk, czymś takim jak dekalog. Silnemu wolno było wiele, a zwycięzcy nikt nie osądzał.

~0101di do ~jarro: co się dziwić, że dziś kler katolicki też chce mieć taką „wolność”. 🙂 Niestety w tamtych „dobrych” czasach nie było internetu i łatwiej przychodziło ludziom wmawiać bzdury. 🙂

~seneka : Ale brednie!Fałszerze historii, każda publikacja, każda informacja to brednie, to współczesna, wq. odpowiedzialnych za kulturę- PROWOKACJA, takie imię sztuce ,obecnie przypisuje się! Każda tu informacja historyczna jest na usługach politycznych przywódców, którzy katastrofalna sytuacje , za pośrednictwem, mediów, celebrytów, propagatorów, przedstawiają, jako pozytywne działanie do wyjścia z postępującego kryzysu i brną, narażając na tragiczne w skutkach ich poczynania np. gospodarcze, polityczne, koegzystencje międzyludzkie itp.

~0101di do ~seneka: a jakieś dowody na to, że to „fałszerstwa”? Czy tylko głośne powtarzanie bredni kleru katolickiego może być „prawdziwą historią”?

~postęp ateizacji i licytacji to grunt dla islamu : Właśnie tego typu artykuły odwracają ludzi od tradycji chrześcijańskiej.Zwłaszcza pod rządami PO nastąpił postęp ateizacji. Do tego fałszowanie historii jest znakomitym gruntem do ekspansji islamu

~0101di do ~postęp ateizacji i licytacji to grunt dla islamu : przecież fałszowaniem historii zajmują się ci co głoszą brednie o „chrzcie Polski”. To jak te bajdy mają być „gruntem do ekspansji islamu”? Chyba ci się mylą te wasze katolickie „wartości” skoro łgarstwo w żywe oczy nie stanowi dla ciebie problemu. 🙂

~hgf : Pan Janicki musi mieć coś wspólnego z Leninem Stalinem i wieloma innymi oszołomami no i sam musi mieć nie źle pod kopułą apierdoły może sobie pisać jakie tam chce

~0101di do ~hgf: a z kim mają „coś wspólnego” ci co wypisują pierdoły o „chrzcie

~Zygmunt : Bardzo prawdopodobna wersja historii. Nadal Polacy to bardziej poganie jak chrzescijanie. Patrz postawa wobec uchdzcow, ktorymi tez byli a szybko zapominaja. Kocham moj dziki kraj pomimo to.

~0101di : czy wobec prawdy historycznej kler katolicki w Polsce będzie musiał zrezygnować z państwowej kasy na obchody fikcyjnej rocznicy?

~urkazkremla do ~0101di: Nie martw się, prezio się postara kosztem obiadów szkolnych dla biednych dzieci.

~0101di do ~urkazkremla: masz rację, na pacynkę prezesa w tym akurat zakresie można liczyć bez pudła.

8 thoughts on “228 966? Wyrzuć tę datę z pamięci. Nie było żadnego chrztu Polski, czyli nawet lewacka prasa pomaga Słowiańszczyźnie!!!

  1. Ludzie maja już tak obrzezane rozumy, że nawet nie pamiętają, że ich Przodkowie byli Dumnymi Słowianami. Oni sami siebie już tak nie nazywaja… ani tak o sobie nie myślą. Sami są dla siebie katolikami, czyli powszechnymi, czyli komunistami, tyle że czarnymi… czarnym ogłupiałym tłumem bez korzeni.

    SŁOWIANKI I SŁOWIANIE BUDŹCIE SIĘ JUZ CZAS!!!

    JESTEŚMY POTOMKAMI TYCH, KTÓRZY TWORZYLI WSPANIAŁĄ CYWILIZACJE I KULTURĘ, DWÓKROTNIE ZDOBYLI RZYM, ZANIM TO PUSTYNNE ZŁO NIE ZOSTAŁO PODSTĘPNIE IM I NAM NARZUCONE, PAMIĘTAJMY O TYM ZAWSZE!!!

    SŁAWA NASZYM SŁOWIAŃSKIM PRZODKOM!!!
    SŁAWA NASZEJ SŁOWIAŃSKIEJ TRADYCJI!!!
    SŁAWA NASZEMU PRASTAREMU SŁOWIAŃSKIEMU JĘZYKOWI!!!

    WIELKI PERUNIE MŚCICIELU PRZYBYWAJ, WZNIEŚ SWÓJ BOJOWY TOPÓR WYSOKO I OŚWIEĆ SWĄ MADROŚCIĄ WSZYSTKIE UŚPIONE SŁOWIAŃSKIE UMYSŁY!!!

    http://www.imperiumromanum.edu.pl/chronologia-starozytnego-rzymu/

    VeeVooX 1 tydzień temu
    Victor Orban na kanclerza Europy !

    Heidegyr 3 tygodnie temu (edytowany)
    Gdyby Polska była uzbrojona jak Szwajcaria. Bój się Boga Rosjo, Niemcy, a nawet inni sąsiedzi, którzy postawią zbrojną stopę na Polskiej ziemi. Polska może być mała względem światowych mocarstw, ale daj Polakom broń, a inne kraje w końcu będą szanować Polskę i brać jako równym sobie krajem, sojuszniczym. Partie prawicowe sporządziły wiele ustaw, bardzo dobrych oczywiście, jednak moim zdaniem wystarczy jedna. Chociaż to na początek.

    maxip255 1 tydzień temu
    W chwilach zagrożenia kobiety, dzieci i uczeni do środka a mężczyźni na zewnątrz z bronią – tak było od zawsze w normalnych społecznościach. Francuzi uciekają jak stado bydła, Europa się kończy. Marian, w Tobie nadzieja.

    Polubienie

  2. http://film.onet.pl/wiadomosci/krzysztof-pieczynski-kosciol-zahipnotyzowal-dwa-miliardy-ludzi-wywiad/e4p4t

    Onet 9 mar, 08:56

    Krzysztof Pieczyński: Kościół zahipnotyzował dwa miliardy ludzi [WYWIAD]

    Dwa miliardy ludzi są „zahipnotyzowane” przez Kościół, sądzi aktor Krzysztof Pieczyński. Według niego Kościół nie pali czarownic tylko dlatego, że już nie może. – Polacy utracili swoją tożsamość wraz z przyjęciem chrztu – dodaje i przedstawia swoją zdumiewającą wizję oraz jej źródło.
    (…)

    ~ln : Pan Pieczyński ma 100% racji. Niestety tak działają kapłani wszystkich religii – po to nimi zostali aby tworzyć ‚rząd dusz’ innymi słowy żerują na ludzkim strachu przed śmiercią. Człowiek może jednak stać się wolny i niezależny od tych hien jeżeli pogodzi się z faktem że umrzeć i już nie istnieć w żadnej formie jest świetnie – tylko wtedy bowiem nie dostaniemy się już pod żaden ‚knut’.

    ~Karol : Właśnie dzięki takim mądralom jak Pieczyński islam zmiecie nas z powierzchni ziemi. Od zarania jest tak, że jedna religia zastępuje drugą, w tej przestrzeni nie ma próżni. Laickie społeczeństwa umierają śmiercią naturalną, wystarczy trochę poczytać…

    ~ka do ~Karol: Islam i katolicyzm, to jedna zaraza.

    ~Karol do ~ka: Ale ja wolę żyć w tej katolickiej zarazie, niż w tej islamskiej!

    ~ka do ~Karol: To fakt że na chwilę obecną to lepiej żyć w katolickiej zarazie, ale już niedługo za sprawą pis i ruchu narodowego katolicyzm nie będzie wiele różnił się od islamu.

    Polubienie

  3. Ludzie po prostu są nieukami. Większość komentarzy to tylko odpowiedź na tytuł, zamiast przeczytać cały artykuł który o dziwo jest rozsądnie napisany, bardzo logicznie.

    Mnie w szkole o czasach Mieszka I nauczyli jedno… przyjął chrzest z przyczyn politycznych. Bez wgłębiania się w szczegóły. Gdyby Mieszko wiedział, że wpuścił demona do swojego domu, który rozpierzchł się potem na całą Polskę, to myślę że poszukałby innego sojusznika.

    Polubienie

    • Tomassus, masz wiele racji. Tyle tylko, że ten cały Mieszko, kim on by niebył, to on wcale nie szukał sojusznika. On szukał łupu i przychodził tu z łupieżcami! Mnie uczono, że dogadał się z Pragą, by nie wpaść w łapska Niemców, tyle tylko że… Praga podlegała wtedy Ratyzbonie…

      http://forum.historia.org.pl/topic/1366-ratyzbona-gniezno-czy-ostrow-legnicki/

      Pamiętaj, że kkk to kłamca i przekręci każdą prawdę, tak by to im było wygodnie… tyle tylko, że dowodów na tzw. krzest „Polski”, jak nie było… tak nadal nie ma i samo bicie piany nic tu nie da, bo ja do trzódki kościelnej nie zaliczam sie i tej bajki nie kupuję!

      Mleko rozlało się i czarne krętacze nic na to juz nie poradzicie, jak bardzo byście się nie wili…

      KRZTU ANI TZW. POLSKI ANI SŁOWIAŃSZCZYZNY ZWYCZAJNIE NIE BYŁO, BO NIE MA NA TO ŻADNYCH DOWODÓW!!! TO ŚCIEMA I TYLE!!!

      Polubienie

      • Ja będę bronił Mieszka, a dlaczego? Bo jako młody człowiek, został zauroczony nowymi wizjami Europy, jego ziem… takie rzeczy powtarzają się wielokrotnie, ostatnim razem młodzi ludzie zostali zmanipulowani przez PO, wizją bogactwa, wolności, wielkości europejskiej. UE przez 10 lat była objawiana nam jako ziemia obiecana, bliższa niż USA.

        Ja uwierzyłem w te zapewnienia. Wielu włodarzy, rządzących także w to uwierzyło, jedni obudzili się, a inni tkwią nadal w lewackiej propagandzie.

        Czy 1000 lat temu, było trudniej przedstawić wizję lepszego świata, lepszej przyszłości? Było dokładnie tak samo jak dziś.

        Przyjeżdżali bardowie, handlarze opowiadali o lepszym bogu, lepszej cywilizacji… ludzie wierzyli. A gdy przyszło to „lepsze” to tak jak my dzisiaj, widzimy do czego prowadzi.

        Oni borykali się z krystowiercami, my zaczynamy borykać się z allahowiercami.

        Polubienie

      • Może i tak było, że bardowie przyjeżdżali… Pomyśl raczej o krześcijańskich i łapaczach niewolników i tzw. żydowskich / muzułmańskich ich handlarzach…

        Nie sądzą, żeby krześcijaństwo / krystowierstwo miało wtedy dobrą opinią wśród Słowian… za to dla zdrajców, miłujących ucisk i włądzę… o to to!

        Po drugiej części wpisu o prezydencie Dud*ie zrobię kilka wpisów o handlu Słowianami, w wykonaniu pystynnej tradycji miłości inaczej…

        Jednostki może i dawały się przekabacić i wtedy i teraz, ale dobrej opinii to pustynna tradycja nie miała i nie ma… no bo niby i za co?

        Polubienie

  4. Czekam na podobne oświadczenie ze strony wyznawców tradycji pustynnej, a szczególnie tzw. kościoła krześcijańskiego, co do bezprawnej napaści na Słowiańszczyznę i niszczenia Jej Dziedzictwa, a także za przymusowe nawracanie na pustynne kłamstwa! Po tym oświadczeniu powinno się zająć ustaleniem kwot należnych odszkodowań i sposobu ich uzyskania… Tak, tak… jestem śmiertelnie powazny… „Kartagina musi być zniszczona”!


    Foto: CHRIS WATTIE / Reuters Justin Trudeau

    http://wiadomosci.onet.pl/swiat/kanada-rzad-przeprasza-rdzenne-ludy-za-przymusowa-asymilacje/3r6kfn

    Kanada: rząd przeprasza rdzenne ludy za przymusową asymilację

    Premier Justin Trudeau przeprosił w imieniu władz państwowych przedstawicieli rdzennych ludów Kanady za politykę przymusowej asymilacji oraz przemoc w specjalnych ośrodkach wychowawczych, gdzie umieszczano młodzież oderwaną od rodzin.

    – Rząd Kanady prosi autochtonicznych mieszkańców o przyjęcie przeprosin za to, że tak źle wypełniał swe obowiązki względem nich oraz prosi o przebaczenie – powiedział Trudeau w Ottawie podczas uroczystości upamiętniających ofiary prześladowań.

    Obchody zostały zorganizowane w związku z publikacją raportu specjalnej komisji powołanej do zbadania przypadków przemocy, śmierci oraz przestępstw seksualnych, jakich od końca 19. wieku do 1970 roku dopuszczono się na 150 tys. młodocianych przedstawicielach ludów tubylczych Kanady, do których w świetle konstytucji Kanady zaliczani są Indianie (tzw. Pierwsze Narody), Inuici oraz Metysi.

    Ocenia się, że w 139 ośrodkach resocjalizacyjnych rozsianych po całym terytorium Kanady młodzież tubylcza była przedmiotem brutalnego traktowania oraz molestowania seksualnego. W wyniku chorób w ośrodkach prowadzonych przez kongregacje religijne zmarło ogółem 3,2 tys. dzieci.

    Obecnie w Kanadzie żyje około 80 tys. wychowanków tych ośrodków.

    W ocenie kanadyjskiego premiera system szkolnictwa zbudowany na przemocy „dał początek jednemu z najmroczniejszych rozdziałów w historii Kanady i zostawił trwały destrukcyjny ślad w sferze kultury, dziedzictwa i języków ludów autochtonicznych”.

    Przestępstwa i nadużycia wobec tubylczej młodzieży w szkołach kanadyjskich zostały ujawnione przez niezależny Komitet Pojednania i Prawdy, który do 2008 roku zebrał około 7 tys. zeznań byłych uczniów, potwierdzających politykę wynaradawiania.

    ~Janek Wiśniewski : Tych okropnosci dopuszczali sie z pewnoscia kandyjscy komunisci ! Nie mogliscie tak napisac ?!

    ~waldi : Przecież rdzennym mieszkańcom dodatkowo wyrwano ich ziemie bez żadnego odszkodowania czy zadośćuczynienia. Samo przepraszam chyba nie wystarczy.

    ~Kanada pachnąca…turbanami… : Teraz im jeszcze szykują PRZYMUSOWĄ ISLAMIZACJĘ poprzez osiedlanie tzw. uchodźców…

    Polubienie

    • http://www.kresy.pl/wydarzenia,europa-zachodnia?zobacz/krolowa-wielkiej-brytanii-podkresli-swoj-stosunek-do-wiary

      Królowa Wielkiej Brytanii podkreśli swój stosunek do wiary

      Dodane przez Lipinski Opublikowano: Niedziela, 20 grudnia 2015 o godz. 19:07:44

      Królowa Elżbieta II podczas swojego corocznego przemówienia przemówi do obywateli podkreślając swój stosunek do wiary po roku krwawych ataków muzułmańskich terrorystów z Państwa Islamskiego.

      Jak podają źródła, królowa Elżbieta podczas swojego corocznego przemówienia do poddanych podkreśli swoją wiarę i jej stosunek do wiodącej roli chrześcijaństwa w życiu brytyjczyków. Jak podają źródła z najbliższego otoczenia królowej, podkreśli ona w swoim przemówieniu niespotykane prześladowania jakim byli poddani chrześcijanie na bliskim wschodzie oraz gwałtowny wzrost liczby ataków terrorystycznych, których dopuścili się radykałowie z tzw. Państwa Islamskiego. Dokładna treść wystapienia, jak co roku, jest okryta tajemnicą.
      Jak przekazało nieujawnione źródło: „Z każdym rokiem wiara królowej wzmacnia się, co widać w jej przemówieniach do narodu, tym razem nie będzie inaczej.”
      Wystąpienie królowej będzie transmitowane o godzinie 15 w Boże Narodzenie. W zeszłym roku obejrzało je tylko w Wielkiej Brytanii 7,8 mln widzów.

      telegraph.co.uk/ kresy.pl

      doliwaq:
      20.12.2015 20:14
      Może niech też podkreśli niespotykane i okrutne przęśladowania katolików w Wielkiej Brytanii, które doprowadziły do wyludnienia się Szkocji i Irlandii oraz wynarodowienia tych dwóch wielkich i bogatych celtyckich kultur. To dzięki Anglikom w Szkocji i Irlandii więcej ludzi mówi chociażby po polsku niż w ojczystym języku.

      Polubienie

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.