Targ w kraju wschodnich Słowian, Siergiej Iwanow, 1909; Skandynawowie sprzedają niewolnika muzułmanom
…..
Jak obiecałem, oto i druga część wpisu 301, który jest jedynie kopią „dziwnie” jedynej wersji artykułu zamieszczonego na wikipedii… Komentarz jest zbędny. Wystarczy przeczytać te dane i dołączone do nich liczne przypisy…
Do wszystkich niszczycieli i prześladowców Słowianek, Słowian i Słowiańszczyzny:
- Kocham i szanuję was tak samo, jak wy „kochacie i szanujecie” Mię, Moją Słowiańska Tradycję i Słowiańszczyznę.
- Z całego serca życzę wam wszystkim, aby wróciło do was wielokrotnie wszystko to, co wy i wasi przodkowie uczyniliście i nadal robicie Nam Słowianom…
Słowiańskie Życia Mają Znaczenie! / Slavic Lives Matter!
Szczodrych Godów, Słowiańskie Siostry i Bracia!
…..
Handel słowiańskimi niewolnikami
Pierwsi niewolnicy słowiańscy pojawili się w innych krajach w dużej liczbie już dziesięć lat po wkroczeniu Słowian jednoznacznie na karty historii, gdy około 560 roku Awarowie podbili Słowian wschodnich, pustosząc ich ziemie w drodze nad Dunaj, a następnie ich sprzedając[153]. Kolejni niewolnicy słowiańscy znaleźli się Bizancjum w wyniku trwających konfliktów z Awarami i Bizantyjczykami. Część z nich przez Bizancjum trafiła aż do Persji. Al-Masudi, czołowy ówczesny historyk i geograf arabski w pracy Łąki złota i kopalnie drogich kamieni (Murudż az-zahab wa-ma’adin al-dżawahir – مروج الذهب ومعادن الجواهر) pisał o „niewolnicach słowiańskich krwi królewskiej”, posłanych w upominku przez cesarza Maurycjusza władcy sasanidzkiemu Chosrowi II Parwizowi[154]. Czytaj dalej