343 Adrian Leszczyński. SEKRET CHERUSKÓW

Szanowni Państwo

Mam zaszczyt upowszechnić kolejny wspaniały artykuł Pana Adriana Leszczyńskiego, tym razem poświęcony poszukiwaniu znaczenia nazwy rzekomo germańskiego plemienia, zwanego oficjalnie jako „Cheruskowie” i imion własnych ich wodzów itp.

Co do mojego komentarza, ograniczę się tylko do tego, że jako następny wpis opublikuję wcześniejszy artykuł tego samego autora, który nie ukazał się u mnie do tej pory, nie dlatego, że jest z nim coś nie tak, ale dlatego, ze planowałem zacząć upowszechniać wpisy poświęcone językoznawstwu już na nowym serwerze… ale niestety z pewnych nieoczekiwanych przyczyn, nie mogę tego jeszcze zrobić.

Dokładniejsze wytłumaczenia pojawią się bezpośrednio przed pierwszym wpisem, który zostanie tam opublikowany…

Miłego czytania życzę.

PZDRWM
skribha

Uwagi techniczne:
Mapka przewodnia dołączona przeze mnie. Nie dokonywałem w sumie prawie żadnych zmian formatowania tekstu.
Artykuł pierwotnie ukazał się tu: https://slowianiegenetykahaplogrupy.wordpress.com/2016/10/01/sekret-cheruskow/
Jego tak szybkie upowszechnienie ma związek z zagadnieniem „formatowania tekstu” i tym, co wiąże się z tym, kiedy ono rozpada się, czyli pojawiającymi się „błędami formatowania”, a szczególnie jego kodu html, który jest przetwarzany przez oprogramowanie CMS, jakim jest wordpress, na mocy którego działa min. i ta strona…

Uproszczę to: Dobry kod = szybka publikacja… czyli ludzie o”C”C/Tie Sie” WoRD+PReSSa

…..

SEKRET CHERUSKÓW

WSTĘP

Nazwa starożytnego, germańskiego plemienia Cherusków znana jest Polakom głównie ze szkolnej lektury autorstwa Kazimierza Moczarskiego pt. „Rozmowy z katem”. W książce tej, autor będący jednocześnie narratorem, opowiada swoje przeżycia z czasów tuż po II wojnie światowej, gdy jako były członek Armii Krajowej, trafił do stalinowskiego więzienia. Tam to, znalazł się w jednej celi wraz z dwoma Niemcami posądzanymi o zbrodnie wojenne w okupowanej przez III Rzeszę Polsce. Jednym z tych więźniów był Jürgen Stroop, wysoki dowódca SS, kat Powstania w Getcie Warszawskim i likwidator tegoż getta. Ten niemiecki nazista przebywając w więzieniu, opowiada o swoim życiu towarzyszom więziennej doli, w tym Polakowi Kazimierzowi Moczarskiemu. Rozmowy z pobytu w więzieniu zostały w późniejszym czasie spisane przez Moczarskiego i z tego powstały „Rozmowy z katem”.

W swych opowieściach z czasów dzieciństwa i młodości, niemiecki zbrodniarz urodzony w mieście Detmold w dawnym Księstwie Lippe w obecnej Nadrenii Północnej-Westfalii, wielokrotnie wspomina o starożytnym, dzielnym, germańskim plemieniu Cherusków, które w 9 r. n.e. w Lesie Teutoburskim pokonało „kruczowłosych” Rzymian pod wodzą Warusa, niszcząc ich trzy legiony (stąd jedna z niemieckich nazw bitwy – „Varusschlacht”).

Stroop czuje wielką dumę z powodu bycia potomkiem dzielnych Cherusków, których uważa za protoplastów Niemców i czystych germańskich Aryjczyków. W rozmowach z Moczarskim często powołuje się na nich i wspomina ich bohaterskiego wodza Arminiusza, zwanego przez Niemców Hermanem (niem. Hermann der Cherusker). Na cześć wspomnianej starożytnej bitwy, w roku 1875, a więc tuż po zjednoczeniu Niemiec, na fali wzrastającego niemieckiego nacjonalizmu, postawiono pod miastem Detmold, a więc w miejscu, gdzie jak sądzono miała rozegrać się bitwa, olbrzymi pomnik władcy Cherusków. Pomnik ten, zwany przez Niemców Hermannsdenkmal stał się symbolem niemieckiego dziedzictwa tamtych ziem, niemieckiej potęgi oraz dumy z germańskiego pochodzenia.

 

rys-1-teutoburger-wald-1

Rys. 1: Widokówka z pomnikiem Arminiusza – Hermanna Cheruska (z kolekcji własnej Adriana Leszczyńskiego). Czytaj dalej