The expansion of the Germanic tribes 750 BC – AD 1 (after the Penguin Atlas of World History 1988): Settlements before 750 BCNew settlements by 500 BCNew settlements by 250 BCNew settlements by AD 1
(Srogie przypomnienie dla wszystkich zdrowo wstrząśniętych i dobrze alle-zmieszanych allo-allo Adolfków i przeciw-słowiańskich nazistów wszelkiej maści, kolory, kształtu, płci, czy a bo ja wiem, czego tam?, itp. UWAGA! UWAGA! NADCHODZI! … I wy wiecie co… )
Mam takie pytania do wszystkich wyraźnie ostatnio bardzo wstrząśniętych allo-allo, alle-mieszaczy, czy tych czy tamtych nazistów i ich zwolenników:
Jak to w sumie było,.. czy Indogermanie mieli co najmniej trzy ojczyzny,.. (bo pamiętam jeszcze kilka innych, np. jedną leżącą na Wyżynie Irańskiej),.. a może jednak żadnej?
Jak wytłumaczyć to, że rzekoma ojczyzna tych hipotetycznych tzw. Pragermanów (albo ta czerwona plama powyżej, albo jednak ta brązowa poniżej) jest jednocześnie i tak oddalona od np. obszaru zajmowanego przez tzw. kulturę grobów jamowych / Yamna / Yamnaya (do niedawna oficjalnie uznawaną za najbardziej prawdopodobną ojczyzną tzw. późnego PIE),.. i jednocześnie KoSSinna usadowił w tym samym w sumie miejscu ojczyznę tych Indogermanów, czyli inaczej tych Pra-Indo-Europejczyków / Proto-Indo-Europeans?
„Vor langer Zeit, hinter den Wäldern jenseits der Berge”,..
…..czyli „Dawno, dawno temu, za lasami za górami”,.. ale zapisane w języku potomków dwiecznych i czystej krwi tzw. Indo-Germanów,.. które to przedziwne określenie jest używane przez nich do dziś dnia…
Celowo zwracam uwagę na tych Indo-Germanów, czyli dzisiejszych Niemców, ich indo-germańskie, czyli niemieckie filmy, indo-germańskiego, czyli niemieckiego pierwszego króla nowożytnej Grecji, indo-germańskich, czyli niemieckich naukowców, archeologów, lingwistów, polityków… i zaprawdę powiadam Wam, na jedynie słusznie prawdziwą i niepodlegającą żadnej dyskusji,.. indo-germańską, czyli oficjalnie niemiecką, a tak naprawdę to… nazistowską wersję dziejów…
No dobrze, ale jaki to ma związek z Persją? Ano także ma…
Wszystko na co zwróciłem uwagę powyżej nie dotyczy tylko Grecji, a każdego przejawu czegokolwiek, co ma związek z tym nofocześnie naukofym indo-germańskim… bestialstwem.
Zakłamani potomkowie tych, którzy pierwsi wymyślili to indo-germańskie oszustwo nie mają przecież żadnego interesu, żeby nagle przyznać się do tego, że od dawna oni i ich „indo-germańscy” przodkowie prześladowali Słowian, kłamali, niszczyli lub fałszowali dowody i fakty, a wszystko po to, żeby ZNÓW PRZYWŁASZCZYĆ sobie cudze dzieje, osiągnięcia, tradycję, itd.
Wierzy ktoś w to, że zatwardziali i zawzięci „indo-germańscy” krętacze i inne niemieckie, czy raczej nazistowskie zbrodnicze bestie, mogliby ot tak nagle pod wpływem… no nie wiem… Wy+MioT+o”W sumienia przyznać się do popełnionych win?
Przecież to tak, jakby sami poderżnęli gardła i sobie i swoim „indo-germańskim” przodkom, a także swoim dzieciom, a dodatkowo jakby jeszcze jednocześnie nasrali sobie i im wszystkim na głowy…
Nigdy tego nie zobaczymy, ale tak, czy srak zgubi ich ich własne zakłamanie, pycha, wymieszane geny, ale szczególnie… ten ich kreolski Indogermanische Ursprache…
Obejrzyjcie trochę tych filmów co je zamieściłem poniżej, to zrozumiecie, że archeologia, językoznawstwo i wszystko, co wiąże się z tym ma swe korzenie właśnie w tym indo-germańskim, czyli prawdziwie czysto aryjsko-niemiecko-nazistowskim sposobie widzenia rzeczywistości…
A o jaki indo-germański, czyli tradycyjnie niemiecki i cywilizowany sposób widzenia rzeczywistości może mi chodzić? Poczytajcie sobie coś niecoś np. o Prusach… ale nie tych inaczej zwanych Prusakami, a o tych ludach, których Prusacy najpierw wytępili, a potem których tożsamość sobie przywłaszczyli…
Ashem Vohu[pronunciation?] is one of two very important prayers in Zoroastrianism. The Ashem Vohu, after the Ahunavar is considered one of the basic, yet meaningful and powerful mantras in the religion. It is also at the end of most of the prayers in the Khordeh Avesta, except a certain few, most notably the Fravarane.[1]
There are many translations and all attempts done by scholars do not give an authentic translation of the original with all its possible more deeper significance(s), because they all differ significantly. For example:
„Righteousness is best (of all that is) good. As desired, what is being desired is truth for him who (represents) best truth.”
or:
„Truth is best (of all that is) good. As desired, as desired, truth is for him who (represents) best truth.”[2]
or:
„Holiness (Asha) is the best of all good: it is also happiness. Happy the man who is holy with perfect holiness!”[3]
…..
Może zabawimy się tu w „tłumaczenie” tej cząstki indo, a właściwie „irano-germańskiej” Avesty, hm? Tekst na czerwono poprawiony zgodnie z a) tzw. rough breathing, czyli S>H, b) H=G, c) V/W=B, i d) prawem Brugmana, czyli o>a: