683 Dwóch panów profesorów Chodakiewicz i Zybertowicz i ich niektóre twierdzenia do porównania…


Przypadkowo poznałem prof. Chodakiewicza. Byłem wtedy jego wielkim zwolennikiem, min. za to, w jaki sposób w telewizji rozdeptał wyznawców zdrajcy, przeciw-Polaka Jana Tomasza GroSSa. Przypominam, że przed tzw. Marcem 68, GroSS był zwyczajnym kapusiem, co to kapował w tym i swoich innych chazarskich kolegów, jak Szechter, Blumsztajn, czy ci inni postępowi mendrcy z GWN, a wtedy z tych wszystkich różnych, żydokomunistycznych przybudówek do jedynie słusznej partii, itp.

To moje szczere i gorące uczucie względem prof. Chodakiewicza niestety skończyło się u mnie już dawno temu. Następowało to stopniowo, kiedy zaczęły do mnie docierać i inne poglądy i twierdzenia tego pana, patrz np. „Myśli wolnego Polaka”


https://capitalbook.com.pl/pl/p/Mysli-wolnego-Polaka-Marek-Jan-Chodakiewicz/2248

Opis
Zderzenie cywilizacji zamiast końca historii. Napór islamskich imigrantów na Europę. Marzenia o światowym kalifacie jednych i o powrocie neo-sowieckiego mocarstwa drugich. Zachodnie sojusze polityczne i wojskowe na rozdrożu. Stary Kontynent naprawdę stary, zdominowany przez lewacką ideologię i antychrześcijańskie fobie. Walka o młode pokolenie i ostateczne starcie z postkomunistycznym porządkiem nad Wisłą. Na wszystkie te wyzwania i zagrożenia Marek Jan Chodakiewicz patrzy bez politycznej poprawności, za to z perspektywy Polski jako państwa narodowego Polaków, prawych i wolnych, godnych chrześcijańskiego dziedzictwa swoich przodków.

Chodakiewicz to wytrawny waszyngtoński insider z Institute of World Politics, uczestnik naukowej i politycznej debaty w centrum światowego mocarstwa, a jednocześnie duchowy obywatel I Rzeczypospolitej. Historyk, sowietolog i geopolityk, rodem z trzech „W” (Wilna, Warszawy, Waszyngtonu), pokazuje nam, że „sprawa polska” – większa niż każdy z nas z osobna i wszyscy razem wzięci – zaczyna się od schludnego podwórka w sąsiedztwie, a kończy w każdym zakątku globu, jeśli tylko możemy tam uzyskać coś dla polskiego interesu narodowego lub, przynajmniej, nauczyć się od innych, jak o niego walczyć.

W książce Myśli wolnego Polaka prof. Marek Jan Chodakiewicz w poszczególnych rozdziałach odnosi się do pięciu wyzwań, które stają przed Polską i Polakami: politycznego, geopolitycznego, historycznego (pamięci), cywilizacyjnego oraz wyzwania idei.


Wg pana profesora, idea Słowiańszczyzny dla Wolnych Polaków nie istnieje. 😦 Zastąpiona została ona pustynną poddańczą watykańszczyzną, itp. Coś zupełnie nie dla mnie, ale jednak coś wspaniałego dla Wolnych Watykańskich Wolaków… No cóż, krzyż tedy na drogie… 

Ale oto pan profesor stwierdził ostatnio coś takiego, co wg mnie jest niczym innym jak  zdradą, poddaństwem i skundleniem i Polakowi zwyczajnie nie przystoi… Powtarzam, bardzo lubię to co prof. Chodakiewicz zrobił onegdaj z GroSSem, itp, ale coraz bardziej nie lubię jego współczesnych poglądów. I widać, że nie jestem w tym osamotniony… 😦

Dla równowagi, dalej coś zupełnie odwrotnego i z zupełnie innej beczki…


Czytaj dalej