359 Koń, czyli „słowiański wielbłąd”,.. czyli o tym, czego poza KL”o”S+aKieM boi się Tchórzliwy Grzegorz, o „niepozytywnych faktach” i „niepozytywnych faktach językowych”, czyli… allo-allo… Bo”J to jest wasz ostatni!!!

Ktoś może pomyśleć, że okrutnie czepiam się słów… i będzie miał jak najbardziej rację… 🙂

Oto pewno ostatni pełny wpis nawiązujący do językoznawstwa upowszechniony na SKRiBH.wordpress.com… a może nie… zobaczymy…

Postanowiłem, że już nadszedł właściwy czas, by wyjaśnić coś sobie do końca, wywiązać się z danych obietnic (głowa na srebrnej tacy, itp), skończyć coś, zacząć coś… i przy tej okazji… rozerwać na strzępy całe to pyszne towarzystwo wzajemnej adoracji,.. albo przynajmniej zacząć to robić,.. także allo-allo trzymajta się czego tam możeta, bo teraz My Słowianie będziemy bili w was długo i głośno, jak konni bębniarze walili w puste bębny, przed szarżą husarskiej jazdy… Czytaj dalej

289 Adrian Leszczyński. Mugilones, Svarines, Silingowie i Ślężanie


Państwo Obodrytów w czasach panowania księcia Drożka (795-809)*

(Uwaga! Wszystkie moje uwagi redakcyjne zostały zaznaczone znakiem * i wyjaśnione na samym końcu pod artykułem. Na forum.jawia.pl utworzyłem nowy wątek poświęcony temu artykułowi http://forum.jawia.pl/thread-97.html. skribha).

Szanowne Czytelniczki i Czytelnicy!

Oto już po raz drugi mam niewątpliwą przyjemność upowszechnić tu, na moim sieciopisie kolejny nigdzie indziej jeszcze nieopublikowany, bardzo ciekawy artykuł Pana Adriana Leszczyńskiego, dotyczący „niby tylko” wywiedzenia znaczenia i pochodzenia nazw rzekomo tzw. germańskich plemion, zapisanych w różnych dawnych źródłach. Niby nic… tylko kilka romajskich poprzekręcanych nazw,.. ale przekonacie się, jaką siłę mają podane tu dowody i argumenty… i że ich siła rażenia obejmuje znacznie szerszy obszar, niż komuś może wydawać się… no chyba, że czegoś tu nie rozumiem lub jakiś robak popaprawności politycznej mlaskając, właśnie pożera mój mózg… 😉

Dzieje się to wszystko min. dla tego, że autor tego artykułu, powiedzmy że „z dziwnie niezrozumiałych dla mnie względów” został po raz drugi objęty cenzurą przez prowadzącego stronę tzw. magazynu rozwojowego http://www.taraka.pl, gdzie zwykł on do tej pory upowszechniać swoje artykuły. Z jednej strony jestem zmuszony napisać, że nie zgadzam się na takie traktowanie poszukiwaczy wiedzy i prawdy, bo to wiocha, siara, poruta, manipulacja i allo-allo grząski gnój… a nie żaden tam także słowiański rozwój i takie tam… ale z drugiej strony… muszę też napisać…

Panie Jóźwiak,.. bardzo bardzo wielka dziękówa,.. bo właśnie nieoczekiwanie zrobił pan dobrą robotę, (nie wspominając o przysłudze) której jak mniemam nie spodziewał się pan był [nie tylko] mi zrobić!!! 🙂 Niech pan sobie pasjansa teraz postawi i niech pan wyczyta z niego przyszłość… Mogę założyć się, że przyda się to panu, jak nic… 😉

Mam nadziej, że nigdy pan nie będzie żałował swojej kolejnej już decyzji o cenzurze, czy też niedopuszczeniu do upowszechniania przez pańską „rozwojową i poświęconą także Słowianom” stronę, takich artykułów jak ten poniżej, jak i blokowaniu swobody wypowiedzi piszącym u pana ludziom, bo ani ja, ani Pan Adrian Leszczyński i pewno inni za nim, też tego nie robią i robić nie będą!!! 🙂

Zaraz wszyscy będą wiedzieli dlaczego, tak dzieje się…  A swoją drogą, to ja do pana panie Jóźwiak niebawem powrócę, przy okazji kolejnego artykułu, który ukazał się na stronach pańskiego „rozwojowego i także słowiańskiego magazynu”… a z którym, jak i z pańskimi uwagami do niego, zgodzić się nie umiem… a tymczasem zapraszam do przeczytania tego:

Adrian Leszczyński. Mugilones, Svarines, Silingowie i Ślężanie Czytaj dalej