721 SKRBH 122 III Festiwal Historyczny w Muchowie, czyli czy to szansa na wiekopomne starcie allo-allo przeciw auto, na gruncie rzekomych tzw. zapożyczeń od-irańskich?

Otrzymałem wczoraj takiego emaila:

Dzień Dobry
organizujemy niekomercyjny Festiwal historyczny poświęcony zagadnieniu pochodzenia Słowian w świetle najnowszych badań naukowych. Jeśli byłby Pan skłonny umieścić informacje o tym wydarzeniu na swoim blogu będziemy wdzięczni. Oczywiście gorąco zapraszamy na imprezę
pozdrawiamy
rafał i diana jakubowscy

…..


Naszym przesłaniem jest krzewienie historii i kultury Słowiańskiej. Dzielenie się wiedzą i umiejętnościami oraz wspólna zabawa.


Min. ze względu na te słowa, niniejszym upowszechniam poniżej wszystkie dane, jakie zostały dołączone do tej wiadomości. Osobiście chcę zwrócić uwagę na jedną ciekawą sprawę…

Z opisu wynika, że o 16.00 będą miały miejsce wykłady naukowe i panel dyskusyjny. Wezmą w nim udział dwie osoby, które mają odmienne zdania, co do tzw. zapożyczeń od-irańskich, rzekomo odnajdywanych w j. polskim. Niektórzy może kojarzą, że raczej obchodzi mnie to i od pewnego czasu mam w tym temacie coś niecoś do powiedzenia. Wystarczy przelecieć to, o czym pisuję sobie od 2014….

I oto w narożniku allo-allo, wspierającym twierdzenie, że takowe zapożyczenie istnieją stanie nie kto inny, jak:

– dr Piotr Makuch „Od Sarmatów i Ariów do Słowian. Wspólne korzenie językowe”;
Wykład P/ Makucha to nawiązanie do jego pracy doktorskiej i książki „Od Ariów do Sarmatów. Nieznane 2500 lat historii Polaków”. Wykład będzie omawiał podobieństwa i powiązania między językami irańskimi/sarmackim a językami słowiańskimi.

Dr Makuch pokazał już prawie 4 lata temu, że jest miszczem uników, patrz np. wywody genetyczne,.. których brak w rozdziale jego książki poświęconym genetycznym czymś tam, itp., patrz:

O książce Piotra Makucha „Od Ariów do Sarmatów. Nieznane 2500 lat historii Polaków”

Niestety wtedy jakoś ani swojego stanowiska obronić nie umiał,.. ani ciosów jakoś też zadawać szczególnie trafnie nie potrafił… Myślę więc, że nic do tej pory nie zmieniło się i będzie znów wiele skakania, przeskakiwania i odskakiwania z tematu na temat, a także pływania po bokach w mętnej wodzie ofitzjalnego jęsykosnafztfa. Pra-Słowiańskie rdzenie i tego typu „wraże” dane zostaną i tym razem w całości uniknięte właśnie, jak miało to już miejsce wielokrotnie…

Napisałem tam wtedy to i owo. Niestety zostało to pozostawione bez większego odzewu… No cóż, czasami argumenty nie dają rady i wino z makaronem polanym obficie mętnym sosem wygrywa z logiką… Nie wiem, czy cieszyć się, czy smucić, bo nic z mych słów, które wtedy napisałem do dziś nie straciło na świeżości. Na szybko pierwsze z brzegu przypomnienie, patrz:

Rechot Aku 

I to dlatego wydaje mi się, że ta książka to tylko półprawdy, bo jak się trochę poczyta o np. wierzeniach Hurytów/Mittani/Hetytów (załączyłem co nieco po angielsku), to nagle okazuje się że motyw walki ze smokiem/wężem jest bardzo, bardzo stary… Nie wywodziłbym niczego od Cyrusa, a odwrotnie! To Cyrus (i jego potomkowie, jak Dariusz) wywodzili siebie od Ariów… Wg mnie autorowi pomyliły się kierunki i czas, kiedy i kto od kogo co zapożyczał… bo to nie Ariowie zapożyczali od Irańczyków, a odwrotnie!

Dalej było tylko gorzej i gorzej… Nic to, bo może coś jednak drgnie w spodniach, bo…

W przeciwnym narożniku stanie natomiast nie kto inny, jak pan Adrian Leszczyński, który takim rzekomym zapożyczeniom od-irańskim / sarmackim / alańskim / osetyńskim zaprzecza!

– mgr Adrian Leszczyński ” Pochodzenie Słowian według badań genetycznych”.
Wykład przedstawia dotychczasowe wyniki nowoczesnej nauki, jaką jest genetyka, w odniesieniu do badania etnogenezy Słowian. Stara się również odpowiedzieć na pytanie czy pokrewieństwo językowe Słowian pokrywa się ze wspólnym pochodzeniem genetycznym i czy istnieje korelacja między nimi.

Pisałem już o tym min. tu:

664 SKRBH 105 SARMACI, GERMANIE I SŁOWIANIE. Moja odpowiedź na tekst Adriana Leszczyńskiego

Mam nadzieję, że „skorelują” się i dojdzie (nie tylko między nimi) do ostrej i krwawej napierdalanki na argumenty, ale,.. ponieważ nadzieja jest matką głupich i łatwowiernych,.. no to ja stawiam raczej na hm… jakieś takie bliżej nieokreślone drapanie się po plecach… i to nie do krwi bynajmniej…

Żeby było wszystkim łatwiej, to przypominam, że dr Makuch twierdzi to samo, co i inni allo-allo i ofitzjalni jęsykoznaftzy, jak dr. Jamroszko, czy nasz ukochany i umiłowany Tchórzliwy Grzegorz, co to wszędzie widzi tylko germańskie wielbłądy, a np. słowiańskiego kłusaka, klaczy i kuca nie zna, itp… Piszę to celowo, żeby i wyrównać szanse… i związać nogi Adrianowi Leszczyńskiemu, żeby np. nie uciekł z ringu, bo Lubiąż niedaleko,.. a wróg podstępnie ciągle w ciszy czyha i niecnie w dzień i w nocy dybie na niego niechybnie…

Posypią się iskry i polecą głowy?

Ktoś może założy się o wynik tego starcia? Ja stawiam na nierozstrzygnięty remis, albo na takie w sumie obustronne zwycięstwo, czyli… możliwość w niemożliwości i moc w niemocy…

Pewno wszyscy dojdą do wniosku, że te rzekome zapożyczenia od-irańskie jednak i istnieją w j. polskim… i jednocześnie ich tam nie ma… Tego typu dowolnie logiczne wnioski są coraz częściej ostatnio wyciągane przez różnych badaczy Słowiańszczyzny i nie tylko, patrz choćby to, co dzieje się np. przy okazji JUST 447,.. kiedy to udowadnia się nam, że można i mieć ciastko i je zjeść…

No cóż, wszakże wg pewnej logiki jakiś pustynny Bóg może być swoim własnym Synem, i sam siebie poświęcić, żeby samego siebie przebłagać, za to co sam stworzył, itp, więc nie ma co od zwykłych ludzi wymagać za dużo…

A tak na poważnie to stawiam na walkę w obślizgłym kiślu, czy innym słodkim budyniu…

Co, że brzydki i nieładny wstęp? No cóż… Jestem zwyczajnie uczciwy w tym, co o tym myślę… i powinniście się już do tego tutaj przyzwyczaić… hehehe

Miłych doznań wszystkim tam życzę, jakie by one nie były… 😈

SKRiBHa

SKRBH III Festiwal Historyczny w Muchowie, czyli czy to szansa na wiekopomne starcie allo-allo przeciw auto, na gruncie rzekomych tzw. zapożyczeń od-irańskich

Czytaj dalej 

613 SKRBH 83 Pra-Słowianie R1a-M17 / M198, M417, Z645 / S224, czyli przodkowie Orłów / Ariów, Scytów, Sarmatów, Germanów, czy innych wikingów

https://www.eupedia.com/europe/Haplogroup_R1a_Y-DNA.shtml

Przygotowałem ten wpis, trochę na życzenie annaM, ale nie tylko, bo… zwyczajnie rzygam już bredniami, o rzekomym pochodzeniu Słowian / Polaków od Orłów / Ariów, Scytów, Sarmatów, czy innych wikingów, itp. Wypisują je różni przeważnie ciężko nawiedzeni prorocy i ich wyznawcy, ale także przemożnie przemądrzali mondrale, jak np. dr Piotr Makuch, a za zanim ci, którzy uwierzyli w te bajeczki.

I nie ważne, że twarde dane genetyczne i językoznawstwo od dawna PRZECZĄ TEMU KŁAMSTWU… Oni i tak wiedzą lepiej, bo rzekomo potwierdza to np. to co jakiś ktoś kiedyś napisał w jakichś kronikach… Ich kłopot i ich „bul” i ciekawe jak przełkną i strawią to, co mam im wszystkim do powiedzenia… Żartuję, wiem, że wszyscy Mię olejom… 😉


Twierdzę, że to Pra-Słowianie o podkładach haplogrupy R1a, jak M17 / M198, M417, Z645 / S224 BYLI PRZODKAMI ORŁÓW / ARIÓW, SCYTÓW i SARMATÓW,.. ale tylko tych, którzy mieli podkłady haplogrupy R1a, a nie np. R1b, czy Q.

Twierdzę, że Z93, Z94 bardzo rzadko odnajdywane obecnie na terenie obecnej Polski, jest późnym sygnałem pochodzącym od Scytów, Sarmatów, czy Chazarów i jest „aryjskiego” pochodzenia.

Twierdze, że jest możliwe, że za tzw. Polanami Kijowskimi, patrz R1b tzw. Piastów, część podkładów R1b odnajdywanych na terenie obecnej Polski MOŻE MIEĆ POCHODZENIE OD-SARMACKIE.

Twierdzę, że dane zamieszczone w tym wpisie potwierdzają „północną drogę R1a”, jako potomków łowców mamutów i obalają „południowa droge R1a”, jako rolników z Anatolii i Bałkanów.


Jako dowód na to w dalszej części tego wpisu zamieszczam dane pochodzące z tych stron: https://www.eupedia.com/europe/Haplogroup_R1a_Y-DNA.shtml http://www.ancestraljourneys.org

A i jeszcze jedno… Z językami jest podobnie, gdzie tzw. PIE (Pra-Indo-Europejski / Proto-Indo-European = PS (Pra-Słowiański / Proto-Slavic),.. a doktorat i wiedza allo-allo dr Makucha i jego zwolenników to lipa, tak jak rzekome zapożyczenia od-irańskie rzekomo odnajdywane w j. słowiańskim, bo Las / LaS, Lis / LiS, Leszy / LeS”+y, Los / LoS, L”ysy / L”yS+y, Licho / Li(c)Ho, Lach / La(c)H, Lech / Le(c)H, Łza / L”Za, Lży / LZ”y, Leż / LeZ”, Leź / LeZ’, Lęg / Le”G, Łęg / L”e”G, Łuk / L”o”K, Łyk / L”yK, Łyko / L”yK+o, Len / LeN, Lać / LaC’, Leć /  LeC’, Łąka / L”a”K+a,.. a także Słuch / Z/S+L”o”(c)H,.. itd…

UWAGA! Otworzyłem nowy wątek na forumbiodiversity.com, poświęcony temu zagadnieniu: http://www.forumbiodiversity.com/showthread.php?t=49105

Czytaj dalej 

610 SKRBH 80 Adrian Leszczyński. GENETYCY NA TROPIE POCHODZENIA EUROPEJCZYKÓW, CZĘŚĆ 2


Migration map of haplogroup R1a from the Neolithic to the late Bronze Age (c. 1000 BCE)

Z pewną taka nieśmiałością mam przyjemność powiadomić wszystkie Czytelniczki i Czytelników, że oto upowszechniam nowy wpis Adriana Leszczyńskiego, co do którego pierwszy raz mam spore zastrzeżenia. Tak, tak…

Te i Ci, co przyzwyczaili się do ciągłego cmokania i mlaskania nad tradycyjnym już wysokim poziomem wiedzy i artykułów tego autora mają teraz szansę, żeby zacząć rzucać we mnie swoimi kamieniami,.. jeśli mają jakieś i odważą się je skierować w moim kierunku…

Co z tym wpisem jest nie tak? Ano nie ma w nim nic, ale to zupełnie nic o jakichkolwiek dowodach potwierdzających tak lubiane ostatnio twierdzenie, o rzekomym pochodzeniu Słowian od Orłów, czyli zgodnie z tzw. prawem Brugmana, od Ariów…

Oczywiście zawsze można napisać, jak to robią wyznawcy południowej drogi R1a, że wszystkie dowody spalono… No ale czyż spalono także i współczesne DNA, które obecnie wskazuje, że taki pogląd to zwyczajne oszustwo? Tak, tak oszustwo,  krętactwo, matactwo, kłamstwo, debilizm, idiotyzm, kretynizm, brednie i dudy smalone, życzenie pobożne, itp.

Te i Ci, co rozumieją różnice między podkładami haplogrupy R1a rozumieją w lot, że „syn Z93 nie może być ojcem swojego dziadka M417”. Inni, no cóż…

Pisałem już o tym wielokrotnie co najmniej od 3 lat, czyli od  wpisu traktującego o rzekomym „przełomie” w myśleniu o początkach Słowiańszczyzny w polskiej nauce. Piję tu do oceny książki allo-allo inaczej dr Piotra Makucha, czyli „Od Ariów do Sarmatów. Nieznane 2500 lat historii Polaków” i jego twierdzeń.

Wg niego na ten przykład, Słowianie jakoś, gdzieś, kiedyś zapożyczyli sobie np. słowo Lech / Le(c)H, Lach /  La(c)H od rzekomo scytyjsko-sarmacko-alańskich przodków Osetyńców, itp, czyli pewno to samo musieli zrobić z innymi słowami jak: Lać / LaC’/T’, Leć / LeC’/T’, Licz / LiC”, Lico / LiCo, Las / LaS, Lis / LiS, Licho / Li(c)Ho, Leszy / LeS”y, Łyko / L”yKo, Łyk / L”yK, Ług / L”o”G, Lęg / Le”/eNG, Leź / LeZ’, Łąka / La”/oNKa, Łęg / Le”/eNG, Łuk / Lo”K, Łyk, / L”yK, Ląd / La”/oND, Ład / L”aD, Łada / L”aDa, Łów / L”o”W, Łowy / L”oWy, Łap / L”aP, Lep / LeP, Lipa / LiPa, Łapa / L”aPa…

Niestety, do dnia dzisiejszego wielu nic, ale to nic z tego nie zrozumiało, albo zrozumiało, ale z różnych np. politycznych powodów ciągle łączy Lachów / Lechów z ich odległymi w czasie i przestrzeni praprapraprapra… wnukami, czyli Orłami / Ariami, patrz:

The Indo-Iranian branch

Proto-Indo-Iranian speakers, the people who later called themselves ‚Aryans’ in the Rig Veda and the Avesta, originated in the Sintashta-Petrovka culture (2100-1750 BCE), in the Tobol and Ishim valleys, east of the Ural Mountains. It was founded by pastoralist nomads from the Abashevo culture (2500-1900 BCE), ranging from the upper Don-Volga to the Ural Mountains, and the Poltavka culture (2700-2100 BCE), extending from the lower Don-Volga to the Caspian depression.

The Sintashta-Petrovka culture, associated with R1a-Z93 and its subclades, was the first Bronze Age advance of the Indo-Europeans west of the Urals, opening the way to the vast plains and deserts of Central Asia to the metal-rich Altai mountains. The Aryans quickly expanded over all Central Asia, from the shores of the Caspian to southern Siberia and the Tian Shan, through trading, seasonal herd migrations, and looting raids.

Horse-drawn war chariots seem to have been invented by Sintashta people around 2100 BCE, and quickly spread to the mining region of Bactria-Margiana (modern border of Turkmenistan, Uzbekistan, Tajikistan and Afghanistan). Copper had been extracted intensively in the Urals, and the Proto-Indo-Iranians from Sintashta-Petrovka were exporting it in huge quantities to the Middle East. They appear to have been attracted by the natural resources of the Zeravshan valley for a Petrovka copper-mining colony was established in Tugai around 1900 BCE, and tin was extracted soon afterwards at Karnab and Mushiston. Tin was an especially valued resource in the late Bronze Age, when weapons were made of copper-tin alloy, stronger than the more primitive arsenical bronze. In the 1700’s BCE, the Indo-Iranians expanded to the lower Amu Darya valley and settled in irrigation farming communities (Tazabagyab culture). By 1600 BCE, the old fortified towns of Margiana-Bactria were abandoned, submerged by the northern steppe migrants. The group of Central Asian cultures under Indo-Iranian influence is known as the Andronovo horizon, and lasted until 800 BCE.

The Indo-Iranian migrations progressed further south across the Hindu Kush. By 1700 BCE, horse-riding pastoralists had penetrated into Balochistan (south-west Pakistan). The Indus valley succumbed circa 1500 BCE, and the northern and central parts of the Indian subcontinent were taken over by 500 BCE. Westward migrations led Old Indic Sanskrit speakers riding war chariots to Assyria, where they became the Mitanni rulers from circa 1500 BCE.

The MedesParthians and  Persians, all Iranian speakers from the Andronovo culture, moved into the Iranian plateau from 800 BCE. Those that stayed in Central Asia are remembered by history as the Scythians, while the Yamna descendants who remained in the Pontic-Caspian steppe became known as the Sarmatians  to the ancient Greeks and Romans.

The Indo-Iranian migrations have resulted in high R1a frequencies in southern Central Asia, Iran and the Indian subcontinent. The highest frequency of R1a (about 65%) is reached in a cluster around Kyrgyzstan, Tajikistan and northern Afghanistan. In India and Pakistan, R1a ranges from 15 to 50% of the population, depending on the region, ethnic group and caste. R1a is generally stronger is the North-West of the subcontinent, and weakest in the Dravidian-speaking South (Tamil Nadu, Kerala, Karnataka, Andhra Pradesh) and from Bengal eastward. Over 70% of the Brahmins (highest caste in Hindusim) belong to R1a1, due to a founder effect.

Maternal lineages in South Asia are, however, overwhelmingly pre-Indo-European. For instance, India has over 75% of „native” mtDNA M and R lineages and 10% of East Asian lineages. In the residual 15% of haplogroups, approximately half are of Middle Eastern origin. Only about 7 or 8% could be of „Russian” (Pontic-Caspian steppe) origin, mostly in the form of haplogroup U2 and  W (although the origin of U2 is still debated). European mtDNA lineages are much more common in Central Asia though, and even in Afghanistan and northern Pakistan. This suggests that the Indo-European invasion of India was conducted mostly by men through war, and the first major settlement of women was in northern Pakistan, western India (Punjab to Gujarat) and northern India (Uttar Pradesh), where haplogroups U2 and W are the most common. (…)

Mam już serdecznie dość nawiedzonego pieprzenia o aryjskich różokrzyżowych wróżkach z Atlantydy, o Pra-Słowianach z Elamu, czy innego Iranu, Anatolii, czy Bałkanów, o słowiańskich krześcijanach albo o krześcijańskich Słowianach, czy innych Ariach, jako rzekomych przodkach Naszych Pra-Słowiańskich Przodków.

Wszystko to miłe, ładne i nawet fajne, ale zlitujcie się ludziska nad samymi sobą, wieźcie i zlądujcie w końcu na ziemię i zacznijcie być poważni i logiczni. To naprawdę najwyższy już czas, przestać bawić się w eschatologiczny (cokolwiek znaczy to słowo) kabaret… A… te nie będę dochodził z czego wyssane, bajki o Scytach i Sarmatach, jako rzekomych przodków Pra-Słowian, też możecie sobie wsadzić z powrotem wiecie gdzie…

Tu macie więcej o tym, https://slowianiegenetykahaplogrupy.wordpress.com/2017/11/30/nowe-wyniki-badan-genetycznych-2017-r/comment-page-1/#comment-383

UWAGA! Być może jest w tym jednak jakaś część prawdy, patrz piastowskie R1b i Polan Kijowskich, jako źródła dla tych nigdy nie istniejących Polan z Wielkopolski, sarmackich tamg, i reszty tego, co to dalej sami wiecie…

A tak przy okazji znaków…  Poczytajcie ludzi o pierwszych swargach z Mezine nad Prypecią, o swastykach w Ameryce Północnej, o kołowrotach 7,000 lat młodszych na Bałkanach odnajdywanych na stanowiskach związanych z kulturą Vinca… i zacznijcie w końcu myśleć… i bronić swoich poglądów logiczną argumentacją, a kropidłem i święconą wodą… Poniżej macie coś niecoś w tym temacie.

UWAGA! Kliknij na grafikę, żeby zobaczyć jej szczegóły!

https://indo-european.info/ie/R1a-M420_and_East_Hunter-Gatherers

…..

Uważam, że wpis Adriana Leszczyńskiego jest świetny, właśnie dlatego, że nie pisze on fantastycznych pierdół bez pokrycia i np. zwraca uwagę na bytność R1b na ziemiach między Odrą a Bugiem dużo starszą, niż komukolwiek do tej pory wydawało się i na Naszą Pra-Słowiańską ciągłość genetyczną, tu w „tym kraju”, itd. Oczywiście nie zapominam, o  kolejnym pięknym zadeptaniu przeciw-słowiańskich nazistowskich rzygowin allo-allo wszelkiej maści, kształtu, czy płci… To tak na koniec, żeby było postępowo i bezpłciowo, czyli „tryndy” po wielkojewropejsku…

No i co ma ktoś tu jajniki lub jaja, żeby zarzucić mi np. kłamstwo? 🙂

UWAGA! Stworzyłem nowy wątek poświęcony temu wpisowi na forumbiodiversity.com, patrz: 

http://www.forumbiodiversity.com/showthread.php?t=49094

Miłego czytania.

SKRiBHa

…..

GENETYCY NA TROPIE POCHODZENIA EUROPEJCZYKÓW, CZĘŚĆ 2

Czytaj dalej